Krótkie Pytanie - Krótka Odpowiedź

[maszek95]

Zobaczymy ile jest we mnie samozaparcia i chęci.  Po tych Waszych wpisach aż się boję:-P A mogłem kilka lat temu wziąść się.za naukę języka.  Ale to człowiek młody i głupi,i wolałem w piłkę iść kopać niż się uczyć. Szkoda, że w szkole nigdy Anglika nie miałem,tylko francuski i niemiecki. Tak chociaż może jakieś podstawy bym znał.

[koras]

Nie ma się czego bać. Jak już zostało powiedziane w tym wątku - jest to łatwy język. Fakt, że trochę czasu trzeba poświęcić na naukę, ale znajomość języka angielskiego pomaga w życiu. Jedyny minus jest taki, że rozumiesz piosenki, które puszczają w radiu

[Kadłubek]

Nie ma się czego bać. Jak już zostało powiedziane w tym wątku - jest to łatwy język. Fakt, że trochę czasu trzeba poświęcić na naukę, ale znajomość języka angielskiego pomaga w życiu. Jedyny minus jest taki, że rozumiesz piosenki, które puszczają w radiu

To nie minus to koszt wiedzy. Już od dawna nie mogę słuchać radia bo w każdym "bełkot" - Parasolka, para, para la la la - przykład głębokich tekstów.

Ucz się od dziś nie od jutra. Naprawdę podstawa nie jest trudna.

[Mosteque]

Nie wyobrażam sobie nie znać angielskiego. Trochę to tak, jakby 100 lat temu być niepiśmiennym.

Nie chcę tym wpisem urazić nikogo, kto angielskiego nie zna! Chodzi mi o to, że w obecnym świecie 90% tych naprawdę istotnych informacji jest po angielsku. A potem z tego kilka procent jest tłumaczone na polski.
Zresztą wystarczy otworzyć polską i angielską wersję czegokolwiek na Wiki.

[maszek95]

Nie ma się czego bać. Jak już zostało powiedziane w tym wątku - jest to łatwy język. Fakt, że trochę czasu trzeba poświęcić na naukę, ale znajomość języka angielskiego pomaga w życiu. Jedyny minus jest taki, że rozumiesz piosenki, które puszczają w radiu :facepalm:

To nie minus to koszt wiedzy. ;D Już od dawna nie mogę słuchać radia bo w każdym "bełkot" :P - Parasolka, para, para la la la :'( - przykład głębokich tekstów.

Ucz się od dziś nie od jutra. Naprawdę podstawa nie jest trudna.

A to nie było parasolka Ela Ela ela:-P

Nie wyobrażam sobie nie znać angielskiego. Trochę to tak, jakby 100 lat temu być niepiśmiennym.

Nie chcę tym wpisem urazić nikogo, kto angielskiego nie zna! Chodzi mi o to, że w obecnym świecie 90% tych naprawdę istotnych informacji jest po angielsku. A potem z tego kilka procent jest tłumaczone na polski.
Zresztą wystarczy otworzyć polską i angielską wersję czegokolwiek na Wiki.

I dlatego chcę coś z tym zrobić.  Wklejacie tu różne angielskie artykuły wędkarskie, albo filmiki o pellet wagglerze a ja nie wiem o co w tym chodzi. Dlatego postanowiłem coś z tym zrobi bo to wstyd. I do gier mi się przyda gdzie nie ma spolszczenia.

[Mosteque]

[koras]

Przypomniało mi się coś odnośnie obcojęzycznych piosenek

[Mosteque]

Znamy

A to?
http://www.boredpanda.com/funny-chinese-translation-fails/

Przy niektórych to się można poszczać

U nas też w jakimś chińczyku było danie "Denmark from chicken". Wszak dania w słowniku to Denmark

[koras]

Dobre, widziałem parę takich galerii, ale niektóre z tych tekstów są dla mnie nowe

Ja raz w restauracji widziałem śledzia w oleju: "follow in oil".

[Mosteque]

Kapitalne! Nigdy bym na to nie wpadł

[Wiecho]

Mam problem z ramieniem  Preston OFFBOX36 - XS Feeder Arm.
Nie mam pojecia jak to się stało ale wypadła mi wkładka od zatrzasku blokujacego ramię podpierajace na ramieniu głównym.
Wpadła gdzieś w trawę i już jej nie znalazłem. Teraz zatrzask zwyczajnie lata bo nie ma czego docisnąć, a podpórki głownego ramienia nie da się zablokować w wybranym położeniu. Nie wiem czy da się coś takiego dokupić. Czy ktoś z kolegów miał taki problem ?
Może uda się cos takiego dorobić albo dopasować. Nie przebadałem jeszcze tego dokładnie. Aby się tam dostac trzeba rozebrać ramię ale na razie nie chcę tego robić bo moga to być "badania niszczące".
Może ktoś ma jakiś pomysł 

[Jurek z Warszawy]

Jaką żyłkę możecie polecić by móc jednocześnie wędkować z wywózki i na metodę - podajniki 25/45g. Jak podaje producent szpula kołowrotka pomieści żyłkę 0,28/275m. Szukam żyłki którą można by było pogodzić te dwie metody gdyż chcę zakupić jeden rozmiar na dwa kołowrotki z oferty sklepu w którym jest dostępna w odcinkach do 500-600m może być i więcej najwyżej zostanie. Myślę o ofercie żyłek dostępnych w drapieżniku

[Daavid]

DAIWA HYPER SENSOR nie może być?

[zgrozik]

https://sklepdrapieznik.pl/sklep/22563-thickbox_default/zylka-korum-xpert-reel-line-1000m-10lb-45kg.jpg
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/daiwa-oferta-szkocka/16986-zylka-daiwa-sensor-hyper-1675m-028mm.html

[elopento]

Pany - w jakim celu łowiąc z  wagllerem w metodzie odległościowej także na kanałach i wolnych rzekach blokuje się go śrucinami? chodzi o zatopienie żyłki? nie lepiej użyć do tego celu slidera z obciążeniem? Dziś łowiąc płotki na jeziorze - a był to taki nie planowany wypad  , miałem wędkę spiningową 2,75m głębokość łowienia 1,7m więc spławik przelotowy 3+2 rzucałem na jakieś 30m od brzegu , rano było prawie bez wiatru , potem miałem boczny wiatr który przeszkadzał mi w rzutach , pomyślałem więc że gdybym wziął wędkę match nawet ze spławikiem ''stałym'' to pewnie lepiej by mi się rzucało dlatego też zainteresował mnie ten waggler zastopowany śrucinami Na następny wypad mam zamiar zabrać floata 4,20/40 g i myślę jaki spławik był by lepszy na taką głębokość? stały czy dwu przelotowy a może waggler? Pozdrawiam .