Dobra przynęta na śląskie łowiska, gdzie masz sumiki karłowate.
Generalnie jak go używałem na metodę, żeby ograniczyć brania sumika to brały mi nawet małe leszcze, karasie, liny, ale to też było spowodowane podaniem przynęty z zanętą z podajnika, bo na bombke już nie ma takich efektów. Wtedy bierze głównie karp, amur.
Co do przygotowania to standardowo jak kukurydzę, ale ja z kolej bardzo długo go gotuję na indukcji. Nie dodaję żadnych cukrów, soli, coli itp - naturalny jest najlepszy. Ewentualnie robotę robi chilli.