Autor Wątek: Łowienie leszczy w Wiśle  (Przeczytany 34279 razy)

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 506
  • Reputacja: 215
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowienie leszczy w Wiśle
« Odpowiedź #105 dnia: 05.01.2024, 20:45 »
Wizje lokalne miejsc do łowienia już zostały zrealizowane, teraz tylko chodzi o podejście do nęcenia.
Marcin

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 506
  • Reputacja: 215
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowienie leszczy w Wiśle
« Odpowiedź #106 dnia: 06.01.2024, 10:29 »
W najbliższym czasie jak trochę opadnie poziom wody planuje rozpocząć zimowe łowienie na feeder na Wiśle w jej środkowym biegu w Mazowieckim. Na sam początek celem jest złowienie jakiejkolwiek ryby, poznanie trochę wody. Nie wiem jakich ryb się spodziewać i nie znam miejsc, w których planuję łowić. Planuję łowić w okolicy główek oraz na spokojnych rejonach wody jak takie miejsca uda się znaleźć. Jakie byście zastosowali podejście do nęcenia wstępnego i mieszanki zanętowej? Planuje podejść bardzo prosto, asekurancko: 4 objętości gliny do 1 objętości zanęty spożywczej, do tego trochę pinki. Na sam początek planuję zanęcić wstępnie 5 podajnikami i później reagować w zależności od tego co się będzie działo. Macie może jakieś uwagi, może coś byście zmienili?
Może ktuś cuś?
Marcin

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 282
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowienie leszczy w Wiśle
« Odpowiedź #107 dnia: 06.01.2024, 12:57 »
W najbliższym czasie jak trochę opadnie poziom wody planuje rozpocząć zimowe łowienie na feeder na Wiśle w jej środkowym biegu w Mazowieckim. Na sam początek celem jest złowienie jakiejkolwiek ryby, poznanie trochę wody.
Sam sobie w pytaniu już odpowiedziałeś, wróżek na forum nie znajdziesz, wielka woda i nie zapowiada się na to żeby opadała, do tego cholera wie gdzie będziesz łowił, na jakim uciągu, na jakiej głębokości. Weź sobie paczkę zanęty, paczkę ziemi, pudełko robaków i próbuj złowić tą pierwszą rybę. Jeżdżę nad Wisłę już prawie 30 lat i nadal mnie zaskakuje, o tej porze roku to na prawdę cieszyć się trzeba z każdej wypracowanej ryby.
Tomek

Offline Rebrith

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 93
Odp: Łowienie leszczy w Wiśle
« Odpowiedź #108 dnia: 06.01.2024, 13:00 »
Ja bym tylko dopowiedział, że w rzece takiej jak Wisła trudno wyobrazić sobie przekarmienie ryb... a jak to nie są zawody tylko siedzisz sam rekreacyjnie to już w ogóle.

Więc stosunek gliny do zanęty zmieniłbym z 4:1 do 1:1, a robactwa w ogóle nie żałował.