Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Donnen w 17.07.2018, 20:38
-
Witam wszystkich i z góry bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. :P
Od tygodnia stałem się posiadaczem wędki match i oczywiście sugerując się filmami lucka kupiłem spławik drennana insert crystal. sugerując się filmem tego jegomościa Zrobiłem zestaw według tego co na filmie. Założyłem spławik insert cristal 2g z własnym dociążeniem+ krętlik+przypon+haczyk... ZERO ŚRUCIN czyli całe obciążenie jest tylko i wyłącznie na spławiku. ( łapanie z opadu). Staw pzw na którym wędkuję jest głęboki od 3 do 6m. Ale problem mój polega na tym ze po zarzuceniu zestawu spławik tonie...Czego kompletnie nie rozumiem.przecież jedynym obciążeniem tego zestawu jest spławik no + krętlik... Macie jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje?
Pozdrawiam
-
Czołem!
To musi być chyba uszkodzony spławik. Nie podejrzewam bowiem, żebyś zastosował aż tak ciężki krętlik.
Jest jeszcze taka możliwość, że ustawiona przez Ciebie głębokość łowienia sprawia, że haczyk z przynętą zaczepia się o dno. W takim przypadku mamy do czynienia z zestawem zakotwiczonym. Wtedy zaś napierający na spławik dryf wody powoduje przytapianie spławika. Im większa siła dryfu (fali na jeziorze) i im cieńsza wystająca nad wodę antenka, tym efekt tego przytapiania może być większy.
A sprawdzałeś, jak zachowuje się spławik w pojemniku z wodą?
-
3-6 metrów żyłki też swoje waży i ma wpływ na wyważenie spławika. Jakiej średnicy jest to żyłka? jakiego rozmiaru krętlik, haczyk, co na haczyku? Sprawdzałeś czy to samo dzieje się z małą przynętą na gruncie 1 metr? Waggler, zwłaszcza 2 gramy, służy raczej do obławiania płytszej wody. Na głębokości do 6 metrów to raczej slider, i to tak ze 4+ gramów - chyba, że zależy Ci na łowieniu z opadu.
Może też być tak, że po prostu spławik jest wadliwy. Ja mam ich kilka i wszystkie sprawują się dobrze.
-
Przed chwila obejrzałem spławik i wygląda idealnie. sprawdziłem go również w pojemniku z wodą i pięknie się unosi... Jeśli chodzi o żyłkę jest to Trabucco 0,18 przypon Drennana 0,12 z haczykiem nr 16. Nie znam rozmiaru krętlika :-[. Przynęte stosuję pinkę,biały robak. Jednak spławik tonie nawet bez przynęty... Nie wiem czy dobrze rozumiem.ale jeśli spławik ma dociążenie sam w sobie to chyba nawet nie można go dociążać?
-
Nie wiem czy dobrze rozumiem.ale jeśli spławik ma dociążenie sam w sobie to chyba nawet nie można go dociążać?
Nie. Wszystko zależy jaką część wyporności spławika zajmuje to dociążenie. Jeśli spławik ma całkowitą wyporność np. 3 g, zaś dociążenie waży np. 1 g, to jak najbardziej masz jeszcze sporą masę ołowiu do umieszczenia na żyłce.
A jaka jest głębokość łowiska w tym miejscu i jaką ustalasz odległość między spławikiem a haczykiem?
Czy w łowisku jest zielsko pod wodą?
-
Piszesz oczywiście o wagglerach typu 2+1,3+2 i.td . Wtedy jest to oczywiste że plus oznacza ilość ołowiu jaką można lub trzeba dołożyć. Natomiast ten spławik mam sam w sobie 2g bez + że się tak wyrażę. No chyba że znowu zle to rozumiem ;). Nie zielska na tym łowisku nie ma. Odległość to mniej więcej 2,5 3m.
-
W jaki sposób mocujesz spławik na żyłce?
-
Tak jak na filmie.
-
Drennan nie podaje dokładnie, ile ołowiu znajduje się przy spławiku i ile można jeszcze go umieścić na żyłce.
Trzeba to samemu sprawdzić. Fakt, są takie spławiki, że to dociążenie jest na tyle duże, że niewiele już można założyć na żyłkę. Miałem takie z Prestona. Jeśli chodzi o Drennana, to łowiłem tylko Insertami z serii Giant. I tak, przy spławiku Giant opisanym jako 3 g mogłem jeszcze dołożyć ok. 0,8 g na żyłkę, żeby widzieć samą czerwoną końcówkę.
Dlatego w przypadku tych spławików trzeba samemu wybadać sytuację.
-
Kiedy ja łowiłem tymi spławikami też zdażały mi się takie przypadki, zwłaszcza, gdy zakładałem na haczyk kukurydzę. Ten rodzaj spławika w zależności od egzemplarza wg mnie potrzebuje od 0,2 do 0,4 g. na żyłke - sprawdzałem to na kilku spławikach o tej samej gramaturze. Różnica może wynikać chociażby z tego, że ciężarki dołączone do spławika pochodzą z różnych serii.
Ja rozwiązałem to kupując kilka Spławików o różnej gramaturze - zmienia się co 0,5g. Jeśli miałem problem z wyrażeniem przekładałem ciężarek że spławika 1,5 g. do spławika 2 g, dzięki czemu miałem większe pole manewru w śrucinach.
-
Zrobię tak jak piszesz.W czwartek jadę na rybki Założę dociążenie z 1,5 gramowego spławika. Zobaczymy co z tego wyjdzie... A swoja drogą martwi mnie to że taka firma jak drennan nie ma sprecyzowane ile do danego spławika dołożyć ewentualnie śrucin.
-
Dziwna sprawa. Ogólnie nowa seria Insert Loaded Crystal nie ma oznaczeń jak stara. Stary Insert Loaded Crystal 2gr ma 1BB, czyli około 0,4gr. Coś robisz nie tak albo spławik jest walnięty. Często łowie 2gr-2,5gr tak z nowej, jak i starej wersji i zawsze na żyłkę daje 0,35gr+ quick snap lub 0.38gr z pętla w pętle. Łowie od pinki po Kuku. Spławik bez dodatkowego obciążenia z tej serii wystają na około 1/3(4). Dziwie się, że ten spławik ci tonie z samym krętlikiem. Ogólnie jak łowie nimi z opadu to na żyłce mam stotz albo na swobodnym owijam drucik o korpus(carlusso ma regulacje w spławiku).
-
Łącznik do spławika, którego używasz (jeśli to taki Cralusso jak na filmie) jest dość ciężki. Do tego dochodzi krętlik. Moim zdaniem, jak na kryształek Drennana -- za dużo. Pan Tomasz łowi dość topornym spławikiem Cralusso, dającym dodatkowo modyfikować swoją wyporność. Rzuć okiem na film Luka o metodzie "match" -- Luk mocuje spławik stoper-stoper-łącznik do kryształków-stoper-stoper, to sporo lżejsze rozwiązanie. Z eksperymentami z przekładaniem ciężarków pomiędzy byłbym ostrożny -- łatwo jest zmiażdżyć spławik paluchami. Poza tym w "matchu" im więcej przy spławiku, tym lepiej ;)
-
rek974 też dobrze doradza. Takie łączniki krętlikowe + stopery potrafią sporo ważyć w stosunku do wyporności użytkowej spławika (tego, co nad wodą).
To wszystko można prosto odczytać w naczyniu z wodą, choć dokładnego wyważania i "dostrajania" zawsze najlepiej dokonać na łowisku.
Lucjan łowi chyba głownie cienkimi insertami Drennana, więc może w wolnej chwili coś doda od siebie.
U mnie w użyciu są głównie Gianty w znacznie większych gramaturach.
-
Jeśli chodzi o wymianę dociazenia, to nigdy nie uszkodziłem spławika, a kombinacji z tym robiłem multum, choćby wtedy, gdy chciałem łowić odrobinę głębiej lub żeby haczyk docierał szybciej do dna - np. spławik 4g, a dociązenie 2g. Trzeba trzymać jak najbliżej dociążenia, wtedy cięzarek latwo wychodzi i nie ma obaw o zgniecenie spławika. Do łączenia spławika z żyłką używałem najmniejszych dostępnych stoperów + najmniejszy dostępny krętliki z agrafką.
-
Uważam że macie rację. Dzisiaj zastosuje rozwiązanie Lucjana. Faktycznie są to bardzo delikatne spławiki. Więc zastosowanie łączenia z mocowaniem cralusso może być przyczyną tonięcia. Oczywiście dziękuję wszystkim za bezcenne wskazówki :-[. Dam znać jak zestaw Lucjana spisał się nad wodą.
Pozdrawiam
-
Nie napisałeś czy podczas przytapiania spławika łowiłeś z gruntu czy na pływanego.
Jeżeli łowiłeś z przynętą, która nie dotykała ani dna, ani roślinności, to przyczyna tonięcia wynika albo z przeciążenia spławika, albo z mało prawdopodobnej jego wady.
Jeśli natomiast łowiłeś z gruntu, to następnym razem jak będziesz nad wodą ustaw małą głębokość łowienia taką, aby z pewnością przynęta nie dotykała niczego. Jeśli wtedy spławik nie zatonie znaczy to, że przyczyną zatapiania było kotwiczenie się zestawu.
Przy głębokości 3-6 m i tego typu spławiku już mały dryf wody może spowodować przytopienie w przypadku kiedy zestaw się zakotwiczy. :)
-
Nie napisałeś czy podczas przytapiania spławika łowiłeś z gruntu czy na pływanego.
Jeżeli łowiłeś z przynętą, która nie dotykała ani dna, ani roślinności, to przyczyna tonięcia wynika albo z przeciążenia spławika, albo z mało prawdopodobnej jego spławika.
Jeśli natomiast łowiłeś z gruntu, to następnym razem jak będziesz nad wodą ustaw małą głębokość łowienia taką, aby z pewnością przynęta nie dotykała niczego. Jeśli wtedy spławik nie zatonie znaczy to, że przyczyną zatapiania było kotwiczenie się zestawu.
Przy głębokości 3-6 m i tego typu spławiku już mały dryf wody może spowodować przytopienie w przypadku kiedy zestaw się zakotwiczy. :)
Oczywiście również sprawdzę twój pomysł. Dziękuję
-
Dziś łowiłem na wagglera Drennana z wbudowanym dociążeniem 3,5 g. Dodatkowe obciążenie było na żyłce tuż nad krętlikiem. Grunt ok. 1,5 m. Mocno wiało i spławik dryfował mocno w zależności od kierunku wiatru. Jest może jakiś sposób pozwalający na to, aby pomimo wiania wiatru i fal waggler nie dryfował?
-
Wyraźnie przegruntować zestaw i zatapiać żyłkę.
-
W przypadku spławika posiadającego wbudowane obciążenie konieczne przegruntowanie będzie większe. Jeśli nie musisz łowić z opadu i daleko celnie rzucać, to można rozważyć zastosowanie spławika bez własnego obciążenia i całość obciążenia skupić niżej na żyłce, zestaw zakotwiczyć.
-
Witam, podłączę się do tematu. Ja w spławikach Drennana wymieniam obciążenie bo przecież ciężarki się wyjmuje. I tak jeśli nie łowię z opadu to do spławika np. 2 gramy zakładam obciążenie ze spławika 1,5 grama i w ten banalny sposób mogę umieścić większe obciążenie na żyłce.
Ot cała filozofia.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
-
Dzięki Panowie za wyjaśnienia :) :thumbup:
-
Da się z wagglera DRENNAN LOADED GIANT CRYSTAL zdjąć dociążenie w jakiś sposób, aby uzyskać spławik bez dociążenia?
-
Jak zdejmiesz obciążenie to nie będziesz miał jak zamontować spławika.
-
Próbowałem, bo ostatnio łowię głównie wagglerami bez własnego obciążania. Niestety, siedzi mocno. Pewnie na kleju. Dlatego zmuszony byłem dokupić modele bez obciążenia.
-
Jak poszukasz na forum, to ktoś opisywał operacje pozbycia się obciążenia.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Potwierdzam to, o czym pisze Mateusz. Dawniej dolnik byl wyciagany, teraz nie, i chyba kleją go albo zgrzewają. Bo dawniej można było crystalom bez obciążenia dolnik wymontować i użyć wymiennie z tym obciążonym.
-
Crystale kupione tydzień temu w Drapieżniku mają wymienne obciążenie. Tak samo visi wag.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Mogła to być jakaś partia lub moje spławiki się zapiekły. Bo jednego złamałem przy próbie kombinacji...
-
Crystale kupione tydzień temu w Drapieżniku mają wymienne obciążenie. Tak samo visi wag.
Obciążenie mają wymienne, ale wraz z elementem, który jest potrzebny do zamocowania spławika, a chodziło najwyraźniej o to, czy można się pozbyć samego obciążenia, zamieniając w ten sposób waggler typu loaded w waggler typu unloaded.
-
Mogła to być jakaś partia lub moje spławiki się zapiekły. Bo jednego złamałem przy próbie kombinacji...
Może wymienny dolnik mają tylko crystale "loaded"? Lub w D mają jakąś starą partie.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Można kombinować, zastosować łącznik do spławików...
Można również samemu wykonać na krętliku wciśniętym w rurkę igielitową.
np. Łącznik do wagglerów Silicone Float Attachments
(https://megafish.pl/3667-thickbox_pp/drennan-lacznik-do-wagglerow-silicone-float-attachments-5szt.jpg)
(http://www.lowisko.net/files/zaczep-do-splawika-z-kretlikiem.jpg?t=1580339437666)
-
Problem w tym, że po wyjęciu obciążenia nie ma czego włożyć w łącznik, bo obciążenie (w obecnie produkowanych modelach) jest zintegrowane z elementem służącym do zamocowania spławika w łączniku :)
-
... Odpowiedni igielit(średnica) z zamocowanym krętlikiem w rurce(samoróbka), nie uda się założyć na spławik ? Normalnie - nie wierzę ;)
Nie mam takich spławików, lecz różnie się kombinowało.
-
Zamiast kombinowania z łącznikiem-samoróbką o średnicy około 5.75 mm, w który będziemy usiłowali wcisnąć korpus (bo wraz z obciążeniem pozbyliśmy się elementu służącego do zamocowania wagglera w standardowym łączniku), zalecamy wykombinować 7.50 zł na fabrycznie nowy waggler bez obciążenia ;)
-
Rzecz w tym, że po wyjęciu obciążenia nie ma czego włożyć w łącznik, bo obciążenie (w obecnie produkowanych modelach) jest zintegrowane z elementem służącym do zamocowania spławika w łączniku :)
Tylko ktoś na tym forum, z tego łącznika oliwki ściagał. Zwykłego crystala można kupić bez, ale visi wag już nie..
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
W ramach rodziny Visi Wag można (z wyjątkiem najlżejszego modelu 1 g) zredukować obciążnik na drodze podmianki. Osobiście nie widzę powodów do rezygnacji z jakiegokolwiek obciążnika w tego typu wagglerach - gdybym chciał łowić lajtowym zestawem sliderowym, użyłbym spławika typu bodied waggler o niewielkiej gramaturze: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=7311.msg228064#msg228064
-
Powód używania visi wag bez obciążenia jest taki sam jak w przypadku crystali unloaded. Co kto lubi.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Najwyraźniej Peter Drennan nie lubi wagglerów Visi Wag bez obciążenia, więc pozostaje zeskrobać obciążnik lub wykombinować zastępczy element mocujący :)
-
Niestety zbyt mocno dokręciłem tubę, w której przechowuje spławiki no i w wyniku tego dwa wagglery Drennan Loaded lekko skrzywiły się w wyniku nacisku :( . Wie może ktoś jak je wyprostować?
-
Niestety zbyt mocno dokręciłem tubę, w której przechowuje spławiki no i w wyniku tego dwa wagglery Drennan Loaded lekko skrzywiły się w wyniku nacisku :( . Wie może ktoś jak je wyprostować?
Gorąca woda ?