Jeżeli centrepin jest sprawny, a żyłka o odpowiedniej średnicy prawidłowo (równomiernie i bez zakleszczeń) rozłożona na szpuli, przyczyną braku płynności może być np. nierówny uciąg (wyraźne zawirowania, niestabilna granica między spowolnieniem i szybszym nurtem etc.). Niekiedy w płynnym schodzeniu żyłki przeszkadza węzeł mocujący żyłkę do szpuli (zaklejam go niewielkim kawałkiem taśmy).
Zarzucając zestaw, można lekko pchnąć szpulę kciukiem, by wprawić maszynerię w ruch, jednak przy równym uciągu na miarę spławików 2 - 5 g centrepin przyzwoitej klasy nie powinien potrzebować żadnej specjalnej pomocy (zwykle trzeba go raczej spowalniać niż popędzać).
Jeżeli chodzi o ilość żyłki, niektórzy zalecają nawijanie maksymalnie około 50 m celem zapobiegania zakleszczaniu na skutek holowania silnych ryb nurtowych w rodzaju brzany, ale osobiście nie zanotowałem problemów przy użytkowaniu nawet 80 - 100 m. Po każdym łowieniu odcinam najbardziej sfatygowany odcinek (przynajmniej 1 - 1.5 m), więc stopniowo owa wyjściowa ilość się zmniejsza.