Dziś pierwszy dzień spiningisty
jeden fajny okoń ale nie mierzony , niewymiarowy szczupak m drugi mniejszy wypiął się przy brzegu i mało gumą oczu mi nie wybił
i jeszcze 3 ''puknięcia'' ale nie wiem co , oprócz mnie jak nigdy na mojej rzece 3 wędkarzy, po południu wolałem jednak na wypuszczankę łowić płotki i krąpie