Jak czytam o odchudzaniu zestawu na zimę i przyponach 0,06mm, to się za głowę łapię. Ja zaczynam od 0,14mm i haka nr 12. Chyba jestem mało subtelny.
Raczej jesteś konkretny
Faktycznie nie ma co przesadzać z tym odchudzaniem zestawu, zwłaszcza jeżeli żyłka leży na dnie, to nie spławik. Jednak wielu wędkarzy lubi takie podejście, myślę, ze wiele tu robi wiara. Bo jak się nie wierzy, że się odniesie sukces, to rzeczywiście często tak się wydarza - i jest bryndza. Więc wiara w sukces odchudzonego zestawu robi swoje
Wielu wędkarzy uważa białe robaki za przynętę na daną wodę o danym czasie. Na przykład - nie powinny działać na podniesionej rzece. U mnie to się nie sprawdza, białe to idealna broń właśnie na takie warunki. Ja w to wierzę, ryby również
Bartek, oglądając te Twoje zdjęcia, człowiek pomyśleć może, ze mieszkasz w Czechach lub jakichś Włoszech, tyle ryb. A to nasza Polska kochana