Wstawiłeś zdjęcie ze składem.
Pochwal się czym sypałeś - firma , nuta , data tych kul - skoro mówisz że to gips , nie wart złamanego grosza - warto wiedzieć co to.
Skoro łowiłeś na nie 3 lata - i nic nie umiałeś złowić.....
M.in. Massive baits orzech i truskawka
Nie ważne jaka firma, wszystko eko są robione na bazie kukurydzy. Kozi Ci napisał, że taka kulka w produkcji musi kosztować poniżej 10 zł, bo zarobić muszą 3 łańcuchy: producent, sklep, skarb państwa.
W niektórych dochodzi jeszcze zewnętrzna firma produkująca kulki.
Zrób sobie test, wsadź kulkę zrobioną na bazie mączek roślinnych (kuku, soja, groch) do szklanki z wodą, a do drugiej na bazie mączek rybnych wypełnioną pokarmami płynnymi, olejami i po 24h przekrój te kulki.
Eko kulka będzie w środku sucha, więc jak to ma strawić ryba? To zapycha brzuch jak boki pizzy.
Żeby nie było, testowałem też TB, Starbaits, Carpelan wellmix 9 czy coś takiego, tomas blazek, shimano tx-1 i pewnie jakieś inne, których nie pamiętam.
Sypałem tego 50 kg w sezonie.
Mój wniosek prosty, lepiej kupić o połowę mniej kulek, ale na mączkach rybnych lub tygrysich jak ktoś chce słodkie.
Jak coś możesz polecić to czekam...lub dać jakieś rady
może łowię na pustych wodach pzw i dlatego nic nie jadło tych kulek.
Aha, dodam z góry, że po wrzuceniu opakowania SK30 2.5kg odrazu były wyniki na tej wodzie
W załączniku dowód, reszty mi się nie chce szukać i wklejać, ale przerobiłem dobre 200 kg serii ekonomicznych.
Kulki z przydatnością conajmniej rok czasu, kupowane głównie na promocjach tak jak Kozi poleca