Mam dwa Greys'y i dają radę. W obydwu szpulkach poszła spręzynka lub blaszka co daje 'sygnał' przy wybieraniu żyłki i kolowrotek jest niemy. Oprócz tego daje radę - bez fajerwerków. Największym minusem jest klip. Dałbym konstruktorowi ten kręcioł i kazal zaklipowac żyłkę. By się os...ł próbując to zrobić. Jest zbyt mały i trzeba się namęczyć aby wcisnąc żyłkę...
Jak na swoja cene jest to dobra rzecz. Można je kupic w przecenie - z 50 na 25 funtów! To juz dobra okazja.