Dziś doszło do mnie krzesełko Caperlana Feeder Adjust +.
Muszę przyznać, że moje 110 kg łykneło bez zająknięcia, ba nawet mnie i moje dwie córki 13 i 17 kg wytrzymało bez protestów. Po złożeniu i rozłożeniu parenaście razy przygotowuje je w 5 minut z wyrażeniem do pionu. Na moje 196 cm wzrostu oparcie powinno być z 7 cm wyższe, ale w końcu na nocki się nie wybieram.
Feeder Arm lekko buja jak się człowiek wierci... Ale czy nikt nie wymyślił jeszcze opcjonalnej teleskopowej podpórki przy końcu arma w celu usztywnienia? Zrobiło by robotę.
Jeszcze tylko testy nad wodą i dobór odpowiedniego uchwytu na siatkę i centrum dowodzenia będzie kompletne
)