Power Pro - 4 splot to klasyka karpiowa. Średnice do 0,28 są tonące, grubsze już pływają. Według mnie są dwie ważne sprawy przy łowieniu na plecionki- kij o odpowiedniej akcji i przypon strzałowy. Kij musi być o akcji progresywnej lub wręcz parabolicznej. Nie mając amortyzacji w lince( bo żyłka amortyzuje), twój kij musi przejąc zadania amortyzacji zestawu. Przypon strzałowy ma kilka zadań, najważniejsze z nich to częściowa amortyzacja i zabezpieczenie ryby przed pocięciem plecionką. Plecionka "goła" jest upierdliwa w kołkach, gałęziach- wcina się i d....w krzokach. Także strzałówka z grubej żyłki,a najlepiej fluorocarbonu. do średnicy 0,22 plecionki tak proporcjonalnie 0,5 mm strzałówki. Węzeł tzw. iktorn knot lub inny sprawdzony.
Jeżeli nie łowiłeś na plecionkę, to musisz sobie zakodować niezacinanie po odjeździe, bo gładko rozcinasz rybie pysk i zostajesz z niczym. Haczyki w rodzaju korda wide gap x, foxy z grubego drutu tak, by zminimalizować tzw. "spięcia", czyli nic innego jak rozcięcie pyska ryby podczas holu. Poza tym wszystkim to ja od pewnego czasu wywożę RC łódką zestawy mając szczytówki w wodzie i to głęboko. Chcę ją maksymalnie szybko zatopić i zniwelować balony od wiatru i fal.
Nie spradziła mi sie daiwa tournament 8 braid, słaba na węźle jak mało która. W ub roku kupiłem młynki BBLC i chcę je napełnić tanią pletką z Chin via ebay. Moje obecne Power Pro ma z 6 sezonów, po trzech przewinąłem ją na łące odwracając końce na szpuli i jadę dalej.
W podkłady nie baw się, lepiej mieć jeden materiał, w razie zerwania, cięcia, splątania łowisz dalej i nie przejmujesz się "ile zostało"
Aha, jeszcze jedna sprawa przelotek na wędce- szczytowa musi być dobrej jakości, jako że najbardziej narażona na tarcie. Reszta ringów ma mniejsze znaczenie.
Jeżeli nie czujesz się przejść na plecionkę polecam klasyki z żyłek do wywózki czyli shimano technium i PB control.
Powodzenia.