Gdy Gornik, Widzew i Legia wystepowaly w pucharach kiedy byly one logicznie organizowane potrafily stawiac czola najlepszym. Pozniej te zmiany wprowadzily takie dysproporcje finansowe i sportowe ze ciezko jest w obecnej chwili zasypac te przepasc. Aczkolwiek polskie kluby potrafily grac jak rowny z rownym w pucharach chocby Lecha z MC czy juve albo Legia w realem czy sportingiem. Kazda konfrontacja polskich druzyn klubowych z zagranicznym jest fajna i nie wazne jak to sie bedzie nazywac wazne zeby mozna bylo pokazac sie na arenie medzynarodowej ze u nas tez cos grac sie potrafi.
Nie twierdzę, że nie masz racji, bardziej nie wierzę, że zmiany te spowodowały załamanie się poziomu polskiej piłki ligowej
Mocny klub ma widzów na trybunach i tym samym klientów, wspierających klub sianem na różne sposoby. U nas tego nie ma, wiec i nie ma odpowiedniego poziomu.
Dlatego kluby muszą zarabiać. Wg mnie lepiej aby miały możliwość rozgrywania większej ilości meczów, bo to są pieniądze, tak im potrzebne. Do tego kibice lubią taką różnorodność, są transmisje, czyli kolejne siano. Im dalej się zajdzie, tym więcej się zarobi, proste. Więc tutaj dano zarobić większej ilości klubów, a nie tylko tym z topu. Jak pisałem, obserwatorom ligi angielskiej (Premiership i Championship) trudno obejrzeć wszystkie mecze, trzeba wybierać. Ale i tak sa transmisje, widzowie. Ktoś z Londynu nie za bardzo może chcieć obejrzeć zmagania Leeds z Ajaxem Amsterdam (sparing), ale kibice tych drużyn tak. Klub ma z tego pieniądze. Jak nie zagra meczu, to nie będzie kasy.
Nie czarujmy się, futbolem rządzą pieniądze. i dobrze jak będzie kilka klas rozgrywkowych. Wtedy więcej drużyn rozgrywa duża liczbę spotkań, a nie tylko ci najlepsi. To tylko dobrze im zrobi, kibicom też. Tak sądzę