Łódź robakiem stoi
Co do raju to szkoda, że zrezygnowali ze sklepu online. Biznes się i tak im kręci, więc pewnie nie potrzebują dodatkowej kasy, ale i dodatkowych obowiązków. W Raju lubię, jak i nie lubię kupować. Lubię, bo jest sympatyczna ekipa oraz spora ilość towaru. A nie lubię, bo zanim coś znajdę to mijają wieki, a nie chce mi się non stop pytać o kierunek poszukiwań. Poza tym kupując w necie, to już dawno bym to "wyklikał"
Czuję, że tracę czas i ...pieniądze, bo zawsze coś tam dodatkowo sobie kupię, tak poza budżetem, szukając celu przybycia do Raju. Myślę, że to dlatego jest ten bajzel