Mam na imię Marcin i jestem z Legnicy. Przez wiele lat moje "kije" były zakurzone, ale od kilku sezonów znów nad wodą. Wędkarstwo przez lata nieźle ewaluowało i ja też pognałem z duchem czasu. Jestem zagorzałym "grunciarzem", więc zainteresowałem się stosunkowo nowymi metodami i bardzo przypadł mi do gustu ''method feeder". Szlifuję methodę drugi sezon i już co nieco o niej wiem i chcę wiedzieć więcej, więc chętnie podzielę się swoim skromnym doświadczeniem.
Pozdrawiam