Ja grubość mułu sprawdzam czasami idąc te 30 metrów od brzegu bosą stopą. Ewentualnie w klapkach jak spodziewam się na dnie butelek. Przy głębokości ponad 3m stosuje koszyki typu hybrid, ewentualnie doklejam mieszankę. Wybadać dno można także przeciągając koszyk po dnie. Jeśli wszędzie czuć opór, można założyć przypon i sprawdzić, czy nie jest to roślinność. Jeśli nie, to zakłada się cięższy koszyk i rzuca co parę metrów. Im ciężej wyciągnąć koszyk w pierwszej fazie, tym więcej mułu na dnie (czasami trzeba poczekać kilka sekund po opadzie). To wszystko samym badaniem koszyka. Innym pomysłem jest zarzucić koszyk, klasyk, z denkiem i sprawdzić co się z dna zebrało.
A swoją drogą uważam, że najwlaściwszym podejściem jest pytać, jak się nie wie i wstyd Panowie.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka