Wiadomo, że płoć lubi kolendrę czy czekoladę. Z kolei leszcz karmel i melasę. To trochę ukierunkowuje łowienie, ale jak w łowisku są inne karpiowate, to żeby te konkretne gatunki selekcjonować, trzeba jeszcze odpowiednio dobrać przynętę i sposób jej podania. Oczywiście sama zanęta też inaczej przygotowywana jest pod płoć, a inaczej pod leszcza.