Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Dziok w 22.11.2020, 16:27

Tytuł: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 22.11.2020, 16:27
Witam, jakiś czas temu przymierzałem się do kupna sprzętu i porad odnośnie jego wyboru.
Zakupiłem Daiwę X ninja feeder 3,3 z CW do 80g i drugą sztukę 3,6 z CW 40-120g. Do tego młynki Okuma Ak4000 Baitfeeder.
Żyłki 2x 0,25mm, jedna Trabbuco T-Force, druga Dragon Carp Feeder
Żyłki trochę lipne jak dla mnie, średnio toną (choć trabbuco o niebo lepszy od Dragona), skręcają się, Dragon kilka razy się zerwał, ale już ten sezon przeżyję, ale na następny na pewno obydwie wymieniam. Przyponów używałem gotowych z Mikado, kupiłem też na próbę z Jaxona. Podajniki na start były chińczyki, bo i tak na początek przygody się urywały, to żeby nie było szkoda, teraz po kilku wypadach mam kilka przemyśleń i trochę obycia z tym, to nie urywają się teraz, dokupiłem kilka sztuk z Mikado Aperio.
Aktualnie używam zwykłych sztyc, do tego czasem zakładałem czasem sygnalizatory z Monstera ,te proste po 30 za sztuke, bez regulacji czułości, ale średnio mi się to sprawdza, dorzuciłem ping pongi, ale z nimi też szału nie ma, może coś źle robię..

Ale do sedna sprawy. Aktualnie największy problem mam z tym trójkątnym klipem w Okumie, klip jest gówno wart, bo kilka razy na nim probowałem łowić, za każdym razem przetarta żyłka co najmniej o połowę grubości, choć bardziej w Dragonie. Wydaje mi się, że używałem zgodnie ze sztuką, amortyzowałem szczytówką rzut, także nie powinna dostawać żyłka.
Macie jakieś pomysły, czy da się przerobić tego klipa na okrągły, lub tak, żeby nie kaleczył żyłki?

Łowię tylko na methodę, może sprobuję klasyka w przyszłym roku, aktualnie jeszcze jeżdzę co jakiś czas na komercję, przeważają karpie, jesiotry i jest sporo amurów, ale ponoć średnio współpracują. Karpie takie raczej do 10 kg.

Będę przymierzać się może na black friday na jakieś zakupy. Polecacie jakieś stojaki na wędki, maty, podbieraki i kosze no i może pokrowce? W oko wpadły mi stojaki od mikado i Dama i maty też od Dama.
Chcę też wiązać sam przypony, widziałem, że Stachu używał żyłki z trabbuco takiej czerwonej, haki od Kamatsu. Poprosze o jakies rady :P
No i zauważyłem, że większe zainteresowanie u ryb było przy zanęcie, niż przy pellecie i tak też ostatnio używam, lecz często widzę, że szczytówka lekko drga, czasem ocierki lub lekkie ugięcie, lecz przy zacięciu nawet po dłuzszym oczekiwaniu zazwyczaj pusto.
Na początku używałem zestawu na sztywno z krętlikiem mocno wciśniętym w podajnik, ostatnio przerzuciłem się na przelotowy zestaw z gruszkami od browninga, lecz zastanawiam się, czy może to mieć jakiś wpływ na zacinanie.
Największym problemem dla mnie jest napięcię żyłki, zawsze jak zarzuce już bez klipa to musze krecic sporo młynkiem, żeby napiąć żyłkę i pytanie, czy nie szuram wtedy podajnikiem po dnie i nie przesuwam zestawu za bardzo
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Długi94 w 22.11.2020, 16:34
Zamiast sygnalizatorów próbuj na napiętej szczytówce, klipy są o wiele lepsze metalowe okrągłe np by dome power fighter takie ma i to 2.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Awek w 22.11.2020, 16:39
Nie przerabiaj tego klipa, użyj pomysłów z forum, gumeczki na żyłkę i klip, albo 0.5cm dętki rowerowej, masz problem z uszkodzeniem żyłki z głowy a do tego bufor bezpieczeństwa przy braniu dużej i silnej ryby.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 22.11.2020, 16:41
Też nad tym patentem się zastanawiałem, nawet kupiłem gumki recepturki, tylko, że są one większe trochę niż te mniejsze gumki, bo takie tylko dorwałem, problem w tym, że strasznie ciasny ten klip, miałem problem na początku z wciśnięciem tam w ogóle tej żyłki 0,25. Zastanawiałem się nad patentem wiązania tam kawałka zyłki o mniejszej srednicy i robieniu supła nad żyłką główną, wtedy problem z ciasnością klipa odpada
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Awek w 22.11.2020, 16:43
Użyj drugiego sposobu, czyli dętki rowerowej, sam go używam od lat, nic mi lepszego nie potrzeba.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 22.11.2020, 16:44
Nic nie przerabiaj, klipy na okumach sa bardzo dobre. Gumka z rossmana i problem z głowy - tanie jak barszcz, świetnie amortyzują i chronią żyłkę, pękają przy atomowych odjazdach uwalniając żyłkę. Nie tracisz nic a zyskujesz wszystko. Używam od dłuższego czasu i ani razu się nie zawiodłem. P.S gumkę wciskam paznokciem pod klip i ekegancko się trzyma.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 22.11.2020, 16:47
A możesz pokazać jakie gumki? bo patrzyłem ostatnio w hebe to tam nic ciekawego nie mieli akurat :x
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 22.11.2020, 16:47
Użyj drugiego sposobu, czyli dętki rowerowej, sam go używam od lat, nic mi lepszego nie potrzeba.

rzucę okiem, jakiś przekrój, czy uniwersalne są?
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Awek w 22.11.2020, 16:51
Mam pociętą taka dętkę na paski 0.5 cm o średnicy na oko 2.5-3 cm
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 22.11.2020, 16:58
(https://www.ros.net.pl/GalleryImages/product_photos/1280_720/117516_192586_1280_720_39001.png)
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 22.11.2020, 17:04
Spróbuj użyć gumki zakładanej na klips i potem na szpulę. Nawet jeśli klips będzie kaleczyć, to tylko gumkę.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: ArtekM w 22.11.2020, 17:08
Gumki z Rossmana są najlepsze....
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: marcopolo w 22.11.2020, 17:44
A te gumki z Rossmanna łatwo pękają przy braniu? Na niektórych łowiskach na przyponie używam żyłki 0.19 o wytrzymałości około 3kg.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 22.11.2020, 18:01
A te gumki z Rossmanna łatwo pękają przy braniu? Na niektórych łowiskach na przyponie używam żyłki 0.19 o wytrzymałości około 3kg.

Nie. Jak ryba lekko dojdzie do klipa i w pore ja skontrujesz to będzie git. Pęka przy atomowych odjazdach i z czasem, gdy np uzywasz tej samej gumki 2/3 wyjazdy.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: marcopolo w 22.11.2020, 18:03
Ale moje pytanie dotyczyło co prędzej pęknie ...czy gumka czy przypon 0,19 przy atomowym odjeździe.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: ArtekM w 22.11.2020, 18:43
Cały sezon używałem gumek. Przypon 0,19 żyłka Guru urwał się tylko raz, jak zapomniałem zluzować hamulec... 8) Zawsze pękała gumka.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: marcopolo w 22.11.2020, 19:03
To mnie uspokoiłeś Artek :)




Największym problemem dla mnie jest napięcię żyłki, zawsze jak zarzuce już bez klipa to musze krecic sporo młynkiem, żeby napiąć żyłkę i pytanie, czy nie szuram wtedy podajnikiem po dnie i nie przesuwam zestawu za bardzo

Nawet zarzucając bez klipa powinieneś w ostatniej fazie lotu podajnika, przed wpadnięciem do wody, lekko go wyhamować przyciskając palec do szpuli lub drugą ręką  łapiesz za wysnuwającą się żyłkę i lekko hamujesz podajnik (wybierz, która technika będzie Ci bardziej pasować). Spowoduje to naprężenie żyłki. Druga sprawa to topienie żyłki przed odłożeniem wędki na podpórki - powinieneś całą żyłkę zatopić zanurzając szczytówkę pod wodę i lekko ją naprężając topisz żyłkę. Na początku możesz trzymać żyłkę przy kołowrotku w palcach (będziesz miał wtedy lepsze wyczucie czy podajnik się przesuwa) i naprężasz żyłkę wykonując powolny ruch szczytówką pod wodą do siebie, obserwujesz jak żyłka się zatapia, następnie wybierasz luz kołowrotkiem... i tak do całkowitego zatopienia żyłki, potem odkładasz wędkę i zostanie już tylko minimalne wybranie luzu i lekkie napięcie szczytówki.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 22.11.2020, 19:39
To mnie uspokoiłeś Artek :)




Największym problemem dla mnie jest napięcię żyłki, zawsze jak zarzuce już bez klipa to musze krecic sporo młynkiem, żeby napiąć żyłkę i pytanie, czy nie szuram wtedy podajnikiem po dnie i nie przesuwam zestawu za bardzo

Nawet zarzucając bez klipa powinieneś w ostatniej fazie lotu podajnika, przed wpadnięciem do wody, lekko go wyhamować przyciskając palec do szpuli lub drugą ręką  łapiesz za wysnuwającą się żyłkę i lekko hamujesz podajnik (wybierz, która technika będzie Ci bardziej pasować). Spowoduje to naprężenie żyłki. Druga sprawa to topienie żyłki przed odłożeniem wędki na podpórki - powinieneś całą żyłkę zatopić zanurzając szczytówkę pod wodę i lekko ją naprężając topisz żyłkę. Na początku możesz trzymać żyłkę przy kołowrotku w palcach (będziesz miał wtedy lepsze wyczucie czy podajnik się przesuwa) i naprężasz żyłkę wykonując powolny ruch szczytówką pod wodą do siebie, obserwujesz jak żyłka się zatapia, następnie wybierasz luz kołowrotkiem... i tak do całkowitego zatopienia żyłki, potem odkładasz wędkę i zostanie już tylko minimalne wybranie luzu i lekkie napięcie szczytówki.

tak właśnie robię, choć czasem zapominam o zablokowaniu żyłki pod koniec lotu i rzuty są czasem paraboliczne, bo są często na bliskie odległości, więc wtedy jest dużo zwijania, tym bardziej gdy wieje wiatr, to robi trochę burdel wtedy, następnie wkładam szczytówkę w wodę i dociskam ile się da w dól, żeby żyłka szybciej tonęła no i zwijam ją. Problem w tym, że na jednej wędce mam podajnik 30 gram i tam czuje, kiedy jest opór, że już nie ma luzu, o tyle na drugim (20 gramowym) podajniku mam wrażenie, że jest trochę lekki i nie czuję, czy dalej zwijam luz, czy już ciągne podajnik, bo szczytówka czasem się prostuje po lekkim wygięciu i w tym problem
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: marcopolo w 22.11.2020, 20:35
20g plus zanęta to wystarczający ciężar żeby skutecznie, bez przesuwania podajnika, napiąć żyłkę, albo masz twardą szczytówkę  - powyżej 2oz, albo zanęta jest źle  zrobiona i po wpadnięciu do wody rozpada się. Jeśli rzucasz blisko to nie  naciągaj mocno żyłki, wystarczy że żyłka jest lekko napięta, a szczytówka nie musi być wygięta, branie i tak będzie widoczne.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 22.11.2020, 21:31
20g plus zanęta to wystarczający ciężar żeby skutecznie, bez przesuwania podajnika, napiąć żyłkę, albo masz twardą szczytówkę  - powyżej 2oz, albo zanęta jest źle  zrobiona i po wpadnięciu do wody rozpada się. Jeśli rzucasz blisko to nie  naciągaj mocno żyłki, wystarczy że żyłka jest lekko napięta, a szczytówka nie musi być wygięta, branie i tak będzie widoczne.


ok, a za każdym razem ryba jest już zacięta po wzięciu przynęty? Bo zdarzyło mi się, że zaciąłem i czułem opór na wędce, że coś siedzi i po chwili się zrywała ryba, a miałem też sytuację, że na wolnym biegu już zwijałem wędke i okazało się, że z dobre 10 minut w bezruchu miałem karpia około 8kg. A wolny bieg włączałem ze względu na to, że czasem miałem wrażenie, że ryba brała kulkę i ją wypluwała, albo chciała z nią odpłynąć i może puszczała przez opór, więc stąd wolny bieg. Teraz zrobiłem na przelotowo obydwie wędki, ale miałem pełno obcierek ostatnio. Widziałem też patent z zamontowaniem większego krętlika 50-60 cm od podajnika w stronę wędki, po to aby ten krętlik dociążał żyłkę i kładł ją na dnie, żeby nie było obcierek choćby jesiotrów.
A jak ma się sprawa do tych stojaków składanych, nadadzą się na method feeder czy to bardziej karpiowate są? Bo stanowisko jest narazie za dużą inwestycją, poza tym lubię się kręcić i mam fajne stanowiska na łowisku ,ale jest tam pomost, więc taki stojak byłby idealny na takie warunki :P

Mam na myśli coś takiego

https://allegro.pl/oferta/stanowisko-dam-convertible-rod-pod-3-rod-9015315495


I jakie żyłki najlepiej kupić do przyponów i jakie haczyki? W przyszłym sezonie wymieniam żyłki i też nie wiem w którą stronę iść z grubością, bo jeszcze nie wiem co założę na zestaw. Myślałem nad 0,30, bo chyba z 2-3 zrobiniki wymagają tutaj takich, żeby w ogóle zacząć łowienie, więc przypony szykowałbym raczej pod przyszły sezon, ewentualnie kilka wypadów w ten, lecz przyponów mam wystarczająco :P No i jaki rozmiar haków, biorac pod uwage takie ryby? Mam trochę z mikado, ale kupiłem jakieś bysiory 8 i poźniej mniejsze 10, ale później znów nie trafiłem i wziąłem też 10, ale te większe, które były prawie jak te 8 :x
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: ZiZ w 22.11.2020, 23:30
I jakie żyłki najlepiej kupić do przyponów i jakie haczyki? W przyszłym sezonie wymieniam żyłki i też nie wiem w którą stronę iść z grubością, bo jeszcze nie wiem co założę na zestaw. Myślałem nad 0,30, bo chyba z 2-3 zrobiniki wymagają tutaj takich, żeby w ogóle zacząć łowienie, więc przypony szykowałbym raczej pod przyszły sezon, ewentualnie kilka wypadów w ten, lecz przyponów mam wystarczająco :P No i jaki rozmiar haków, biorac pod uwage takie ryby? Mam trochę z mikado, ale kupiłem jakieś bysiory 8 i poźniej mniejsze 10, ale później znów nie trafiłem i wziąłem też 10, ale te większe, które były prawie jak te 8 :x
Witam.
Ja na przypony do metody stosuję plecionkę 0,08 i 0,10. Tak się przyzwyczaiłem i to mi odpowiada. A linka główna to żyłka 0,28. Haki w większości to 10-ki WGS i Korum Xpower, czasami 12-ki a bywa, że zakładam też 8-ki- oczywiście bezzadziorowe. To już kwestia przyzwyczajeń  i "populacji" rybostanu na łowisku.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: Dziok w 23.11.2020, 00:40
I jakie żyłki najlepiej kupić do przyponów i jakie haczyki? W przyszłym sezonie wymieniam żyłki i też nie wiem w którą stronę iść z grubością, bo jeszcze nie wiem co założę na zestaw. Myślałem nad 0,30, bo chyba z 2-3 zrobiniki wymagają tutaj takich, żeby w ogóle zacząć łowienie, więc przypony szykowałbym raczej pod przyszły sezon, ewentualnie kilka wypadów w ten, lecz przyponów mam wystarczająco :P No i jaki rozmiar haków, biorac pod uwage takie ryby? Mam trochę z mikado, ale kupiłem jakieś bysiory 8 i poźniej mniejsze 10, ale później znów nie trafiłem i wziąłem też 10, ale te większe, które były prawie jak te 8 :x
Witam.
Ja na przypony do metody stosuję plecionkę 0,08 i 0,10. Tak się przyzwyczaiłem i to mi odpowiada. A linka główna to żyłka 0,28. Haki w większości to 10-ki WGS i Korum Xpower, czasami 12-ki a bywa, że zakładam też 8-ki- oczywiście bezzadziorowe. To już kwestia przyzwyczajeń  i "populacji" rybostanu na łowisku.
Pozdrawiam.


No ja właśnie różne opinie słyszałem z tymi plecionkami, jedni, że ryby kaleczą bardziej, drudzy, że nie i to tak ile ludzi ,tyle opinii :p ja narazie z zadziorem, bo jednak umiejetnosci nie mam takich, zeby holować bez zadziora :p u mnie ryby niby dużo, ale ze mną średnio współpracuję, Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: hakon w 26.11.2020, 19:41
Może mi ktoś wytłumaczyc o co chodzi z ta gumka i jak ja montować??
Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: kkza w 26.11.2020, 22:37
Może mi ktoś wytłumaczyc o co chodzi z ta gumka i jak ja montować??


Tytuł: Odp: Lekkie porady z techniką i sprzętem
Wiadomość wysłana przez: hakon w 27.11.2020, 11:41
Dzięki wielkie