Próbował ktoś wykorzystywać duży koszyk metodowy (np esp) do łowienia na grubsze kulki, np 18-24mm?
Nie chodzi mi tutaj o wsadzenie takowej kulki na krótki metodowy przypon, tylko miks koszyka metodowego (jako nośnika niewielkich, zimnowodnych, ilości zanęty w woreczku PVA i jednocześnie ciężarka) i czegoś w stylu standardowego przyponu karpiowego z włosem?
Jakieś spostrzeżenia, uwagi, porady?