Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Mosteque w 12.10.2018, 21:00
-
W sumie nie raz już gdzieś wrzucaliśmy takie rzeczy, ale chyba wątku osobnego nie ma. Jeśli jest, to proszę moderatora o przeniesienie :P
Czekałem w aucie na teściową... i latałem po YT. Wpadł mi w oko filmik z Chin. Zobaczcie sobie, jak tam wyglądają miasta (jak różnie od naszych wyobrażeń ;). Zwróćcie też uwagę, co facet mówi o bezpieczeństwie, nierobach i tak dalej. I zastanówcie się, dlaczego tak to wygląda.
(I oczywiście, żeby plusy nie przesłoniły minusów. Bo jednak są one ogromne).
-
A widziałeś co piją :D
-
Mądry naród :P
Ale bardziej zwróciłem uwagę na jedzenie. Chyba bym tam od stołu nie odchodził...
-
Też lubię kuchnię chińską, tylko ciekaw jestem, jak długo by mój żołądek to wytrzymał :D
-
Mądry naród :P
Ale bardziej zwróciłem uwagę na jedzenie. Chyba bym tam od stołu nie odchodził...
Ja też. ;)
-
Też lubię kuchnię chińską, tylko ciekaw jestem, jak długo by mój żołądek to wytrzymał :D
Wytrzymałby ;) Gorzej, że dość długo trzyma Cię sraczka pomimo dość sporej ilości błonnika w jedzeniu ;)
Jakby mi nawet dopłacali to do Chin w życiu bym się nie przeniósł, choć np. kaczka po pekińsku, tamtejsze pierożki, czy też ogólnie chińskie zupy są "mega".
W Pekinie pierwszy raz zrozumiałem, że smog zabija. Ludzie maski zakładali już w samolocie. Jestem zdrowy, dość wysportowany, ale miałem olbrzymie problemy z oddychaniem. Dusiłem się. Środowisko wokół dużych miast totalnie zdegradowane. Wszystko zabetonowane, łącznie z rzekami. Pod Pekinem miejscowości żywcem wzięte z Polski lat 80-tych. W Pekinie na każdym kroku wojsko, tamtejsza "policja". "Bramki" i kontrole przed każdym wejściem na stacje metra. Totalna inwigilacja. Prawie zerowa znajomość angielskiego, również wśród służb lotniska. Ludzie jacyś tacy wycofani, zestresowani w kontaktach z obcokrajowcem (nie to co chociażby na Filipinach). Zablokowane zachodnie usługi internetowe np. youtube, poczta gmail itd. Mam dalej wymieniać? :P
Jednak jedzenie mają obłędne. Wybór ogromny od psów, świerszczy po tysiące dań z kurczaka, ryb i świń :P No i chiński mur. Ten widok we mgle o poranku. Cudowny. Pokazuje jak niesamowita jest to kultura. Tysiącletnia kultura. Warto jechać, choćby dla widoku muru. Dużo rzeczy w życiu widziałem, ale widok muru daleko poza Pekinem to było coś czego nigdy nie zapomnę.
Tak w ogóle to tygodniowa wycieczka objazdowa po Pekinie i jego okolicach to koszt około 3 tysięcy złotych z polskiego biura podróży. Takie ogłoszenie widzę w jednym z biur zlokalizowanych w łódzkiej Manufakturze. Wisi ono już od 2 lat.
-
No właśnie, to są te minusy, o których wspomniałem...
Ale sraczka na Wielkim Murze to na pewno niezapomniane przeżycie :D
-
Tylko w hotelu lipa..
-Sasłałem łóżko.
- To świetnie
- Nie bałdzo.. :P
-
Są odpowiednie środki hamujące tą przypadłość, ale chyba nie o tym jest ten temat :P
-
Znasz chiński?
-
Nie. Znam jedynie kilka podstawowych słów mandaryńskiego.
-
Więc miałeś tam przewodnika?
-
Nie miałem przewodnika. Z racji tego, że google translator jest zablokowany w Chinach tak jak i inne usługi od Google Inc., Chińczycy mają swoją wersję Google translatora. I z jego pomocą masz szansę się dogadać. Prawie każdy ma tam komórkę + właśnie ten translator. Poza tym jest wiele anglojęzycznych stron, blogów na których ludzie opisują dokładnie swoje podróże (podając chociażby numery pociągów, autobusów jak i nazwy miejscowości), tak aby kolejni szaleńcy mogli się tam wybrać. Wystarczy zrobić screenshoty, pdfy aby mieć je zawsze przy sobie. Do odważnych świat należy. I ja też tak podróżuje po świecie. Przykładowo masa spotkanych przeze mnie Rosjan w ogóle nie znała angielskiego, a jeżdżą na krańce świata. W domu sobie opłacają loty, noclegi a jak są głodni to pokazują co chcą. Mają jaja :P
-
-
Kilka fotek z chińskiego muru
http://imagizer.imageshack.us/a/img922/3729/LUfT6m.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img923/8028/jdoWSU.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img923/2117/wT98rW.jpg
A tu przykład tego jak można zwiedzać Chiny na własną rękę ;)
https://www.tour-beijing.com/blog/beijing-travel/how-to-get-to-mutianyu-great-wall-by-bus
-
Długi zrobiłeś sobie nim spacer?
-
Na odcinku na którym byłem to tak z 6-7 godzin spędziłem, bo mi się ogólnie śpieszyło. Poza tym są określone godziny otwarcia. W okresie letnim 6:30 - 19:00, a w zimowym 7:00 - 18:00. Możesz albo wjechać kolejką na mur, niczym na Kasprowy Wierch (płacisz za wjazd), albo wejść "z buta" (dla osób z naprawdę dobrą kondycją). Tych pięknych "odcinków" muru jest cała masa. Dlatego warto "zarezerwować" sobie kilka dni. Jednak na nie wszystkie odcinki można wejść. Czym dalej od Pekinu tym lepiej. Z prostej przyczyny. Mniej turystów i Chińczyków na murze. Każda chińska rodzina musi być przynajmniej raz na chińskim murze, więc można sobie wyobrazić tłok jaki panuje na tych najbardziej znanych odcinkach. Ludzie o kulach, mający 80 lat i więcej, dzieci, wszyscy wchodzą po tych stromych schodkach. A schodki są naprawdę strome. Jednak widoki rekompensują wszystko.
Odcinki położone w pekińskim "dystrykcie" są do obejrzenia w 1 dzień. Często Pekin jest miejscem przesiadkowym na dalsze loty np. do Australii, Filipin itd. Warto wtedy sobie tak ustawić lot, aby chociaż 1 cały dzień spędzić w Pekinie. Wówczas jak będziesz przed 8 rano na lotnisku w Pekinie, a wylot będziesz miał po 20-stej, to śmiało możesz odwiedzić chiński mur, bo zdążysz wrócić. Sporo osób tak robi. Oczywiście trzeba uwzględnić to, że lotnisko jest położone bodajże z 25 km od miasta i jest wielkości takich...stu Okęć, jak nie więcej :P Do tego należy pamiętać, że jest się w Azji,czyli korki o jakich w Warszawie się nie śniło, wszechobecna jazda "na klaksonie", postoje na autostradzie "na fajeczkę", remonty (btw kobiety pracujące na budowie na równi z mężczyznami), no i chińskie "znaczki" oraz 1 osoba na 1000 mówiąca po angielsku :P
-
Zaraz Atlas startuje.
-
To było 3h temu :D
-
Jebanieńki :O
From Wildfilmsindia:
"Yes, it survived. Was a tad bruised for a few days, but it went on to eat the entire Bharal and still hunts in the same region to date
-
Skubaniec dobry jest
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Teraz już wiem czemu są zagrożone wyginięciem ;)
Anioł śmierci nawiedził San Francisco
-
Kolejne obrazki z dzikich Chin, gdzie ludzie w dziurawych portkach jeżdżą na rowerach w słomkowych kapeluszach ;)
Pozdrowienia dla PKP też są fajne :D
-
I start mamy po 19.
-
Co do soyuz'a to mi się przypomniało..
Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.
- Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin" important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi Ci powrót do USA. Zrozumiałeś?
- Yes, sir! Znaczy... Da, tawarisz kamandir!
Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie:
- OK. Teoria teorią time for practise.
Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń:
- Zdrastwujcie, babciu.
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto?
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski!
- Niet, wi nie ruski, wi amerikanski szpieg.
- Ja nie ruski? Nu pagadi!
Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- To patrzcie teraz!
Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nak***iał kazaczoki.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
Facet myśli sobie:
- Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady...
Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- Ale, kak wi? Gawarim kak ruski...
- Da.
- Śpiewam kak ruski...
- Da.
- Tańczę kak ruski...
- Da.
- Nawet piję kak ruski!
- Da.
- To kak wi poznali, ze ja amerikanski szpieg?
- Widzisz, u nas w Sajuzie czornych niet.
-
Ostatnio często latają:
-
Filmik już niedostępny jest
-
To była relacja na żywo ;)
-
Kolejne obrazki z dzikich Chin, gdzie ludzie w dziurawych portkach jeżdżą na rowerach w słomkowych kapeluszach ;)
Michał Ty chyba dawno po mieście nie chodziłeś. U nas tylko w podartych się chodzi tzn. kobiety. :P
A człek ubierze podarte to zaraz "Jak Ty wyglądasz, ubierz normalne spodnie", a w tych spodniach "roboczych" rozdarta kieszeń czy mała dziurka.
-
To była relacja na żywo ;)
Dzięki
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
Ahaha, zderzenie feministki z zimną logiką. Przepiękne!
Trzeba jej jednak przyznać, że potrafiła spokojnie wysłuchać argumentów, a nie darła się bez sensu i przerywała.
-
Fakt. Ale mocnych argumentów nie potrafiła przytoczyć
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
A tutaj nadinterpretacja w co drugim zdaniu ;D
Zadanie: zrobić z niego faszystę i mizogina za wszelką cenę ;D
-
Ahaha, zderzenie feministki z zimną logiką. Przepiękne!
Trzeba jej jednak przyznać, że potrafiła spokojnie wysłuchać argumentów, a nie darła się bez sensu i przerywała.
Miazga!
-
Cóż... Troska o własną dupę z reguły góruje nad ideałami. Nawet, jeżeli się jest piewcą tych ideałów. Kobiety, wbrew pozorom, są bardzo czytelne...
-
W poniedziałek na żywo lądowanie sondy na Marsie :)
-
Panowie, za pół godziny lądujemy na Marsie :)
-
O fuck ??? Sprzęt od Trakker'a ląduje na Marsie. Mają rozmach ;)
https://trakkerproducts.co.uk/trakker-products/armolife-tri-lite-stove/
-
Chyba lądowanie w piwnicy w Hollywood 8)
-
Chyba lądowanie w piwnicy w Hollywood 8)
Proszę, napisz, że żartujesz.
-
Przecież wiadomo, że Ziemia jest płaska a NASA to narzędzie NWO. Wszystko kręcą w basenie w piwnicy w tajnej placówce w Hollywood. Bo jak by kosmos istniał i Ziemia byłaby okrągła to, gdzie byśmy łowili ryby. Bo na kuli przecież wody nie utrzymasz to tym bardziej na okrągłej Ziemi. Chore teorie, że Ziemia jest jakąś kulą. Jak by tak było to biedne te nasze ukochane ryby.
:P Żartowałem :P
-
Wylądowali :)
-
Przeżywasz, jakby wieźli tam tonę Twoich narkotyków :)
-
Mnie po prostu od dawna fascynuje "podbój" kosmosu.
Jeśli ktoś chciałby obejrzeć bardzo ciekawy mini-serial o przygotowaniach do lądowania na księżycu, to polecam Moon Machines (Droga na Księżyc). Naprawdę dupę urywa.
Miałem przyjemność tłumaczyć ;)
Z tłumaczeniem na tubie nie widzę. Pewnie do znalezienia w czeluściach internetu.
-
Spoko, rozumiem takie nieziemskie zainteresowania ;)
-
Polecam od 6:37. Pierwszy raz widzę taki sposób trzymania żywców. Potem też jest niezłe ;) to Szwecja wiec pojecia nie mam czy legalne.
Ogółem ziomek ma fajne filmiki, można się przekonać, ile syfu leży w wodzie.
-
Ja się bawię magnesem już nie takie rzeczy wyciągałem u nas na rzekach. Smutne ale pułapek i innych wynalazków w wodzie pełno. Bębny są szczególnie popularne.
-
Ktoś to tak wspaniale zmontował, że nie wiem, czy to prawda czy fikcja :D
Genialny klimat!
-
Ostatnie 10 lat w rozwoju robotyki. A co mają teraz w wojsku? Obyśmy nie musieli się wkrótce przekonać...
Przepraszam za muzykę. Dramat jest.
-
Michał, są przecieki. Takie coś ma wojsko:
(https://i1.imged.pl/zabawki-prl-robot.jpg)
-
Ma to na pewno nowszą wersję tego Atlasa z podłączonymi działkami szybkostrzelnymi. I różne inne zabójcze drony.
The future is now...
-
Dziwnie się ogląda. Maszyny, a zachowują się jak ludzie.
Tylko odliczać kiedy Skynet osiągnie pełną świadomość... ;)
-
Egzoszkielety to też już nie tylko w grach wideo... nieźle.
Boston dynamics obejrzałem chyba ich wszystkie filmy, robią wrażenie.
-
Dziwnie się ogląda. Maszyny, a zachowują się jak ludzie.
Tylko odliczać kiedy Skynet osiągnie pełną świadomość... ;)
Myślę, że stanie się to w przeciągu 10-15 lat. Oczywiście nie będzie to wyglądało jak w Terminatorze, ale trzy prawa robotów wymyślone dawno temu przez Asimova zaczną obowiązywać maszyny szybciej, niż zakładamy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Etyka_robot%C3%B3w
-
Mam nadzieję, że Twój scenariusz się nie sprawdzi. Więcej optymizmu, Michał. Patrz na świat przez różowe okulary :P
(http://theflickcast.com/wp-content/uploads//2013/09/The-Terminator-Arnold-1.jpg)
-
https://www.cda.pl/video/284847446
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
E, Maciuś. Tutaj nie chodzi o pesymizm, czy optymizm. Tak to po prostu wygląda :D
Czy tego chcemy czy nie, każdy wynalazek, absolutnie każdy - od pierwszego zastosowania kija, którym małpa przywaliła w łeb drugiej małpie - zawsze służył najpierw celom ogólnie mówiąc wojskowym. A dopiero potem znajdował zastosowanie w cywilu.
Po co te roboty powyżej powstają? Dla frajdy? Żebyśmy mogli sobie zobaczyć fajny filmik w necie lub obejrzeć pokaz niezwykłych zdolności inżynieryjnych panów z tej firmy? Oni są sponsorowani przez armię i wykonują zlecone przez armię projekty. Reszta to jest odprysk tych technologii.
Najpierw tworzy się maszynę do zabijania, a potem na szkielecie takiej maszyny buduje robota do szukania ofiar po zejściu lawiny czy w zawalonym budynku.
Człowiek to straszna istota...
-
https://www.cda.pl/video/283899743
Dlatego mężczyźni żyją krócej...
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
No bez jaj :o
-
A idź pan w... :facepalm: Żeby słoń lepiej rysował ode mnie...
-
https://www.facebook.com/viralhog/videos/1468907196586040/
-
Przypominam, że na śmieszne filmy jest osobny wątek w dziale Humor ;)
Kolejny ciekawy robocik:
https://www.facebook.com/NowThisFuture/videos/305861783345471/?t=1
-
Przypominam, że na śmieszne filmy jest osobny wątek w dziale Humor ;)
Kolejny ciekawy robocik:
https://www.facebook.com/NowThisFuture/videos/305861783345471/?t=1
Mnie zaciekawił, jak chcesz to przenieś >:O :P
-
Nie przeszkadza mi to. Tylko po prostu założyłem ten wątek na ciekawostki, bo nie wiedziałem do końca, gdzie je wstawiać.
-
Nie przeszkadza mi to. Tylko po prostu założyłem ten wątek na ciekawostki, bo nie wiedziałem do końca, gdzie je wstawiać.
Za minutę!
-
Kurde, dziady. Przy lądowaniu pierwszym członem zaczęło obracać to wyłączyli obraz! >:O
Podobno wylądował w wodzie. Czyli nie trafił, gdzie miał trafić i się chyba utopił, choć z klasą :D
To już 20 start SpaceX w tym roku. Czujecie rozwój ;)
-
Nie co ciekawostek
-
Ciekawe wynalazki
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
https://www.cda.pl/video/87257e1
Coś o BHP... Chyba
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
???
-
Obczajcie to
https://www.cda.pl/video/2884801fc
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
https://www.cda.pl/video/2884351dc
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Nowy sposób złodziei samochodów
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
author=elopento
Jestem w śoku ,że nie pokazała swojego iPhona :D
-
Mam nadzieję że mnie za to nie zabijecie
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
Shreku. Przeczytaj tytuł wątku ;)
Tutaj wrzucamy filmy śmieszne:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=137.0
Ten wątek jest do ciekawostek. Preferowane są naukowe.
-
Dzięki Michał rzeczywiście nie zwróciłem uwagi
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
:thumbup:
-
Z 10 dolców dniówka. Jadę :D
Dobrze, że na rurkach stawał, to nie ma ryzyka, że się poturlają pod nogami...
-
Tak się zastanawiam po co i w jakim celu na takiej wysokości pracownik ma kask :P :P
-
Żeby mu podciśnienie w stratosferze łba nie rozje...ało :D
-
Jak znowu pomyślę, że mam ciężko w pracy, to sobie ponownie obejrzę ten filmik.
-
No comments... ;)
-
O! super. Wybrałem komplet na nowy sezon , wraz z płaszczem przeciwdeszczowym. :) 0:35
-
Zdecydowanie wolę wersje dwuskładowe... przepraszam - dwuczęściowe ;)
-
Maciek , dwuczęściowy komplet ,płaszcz przeciwdeszczowy czarny i torba na pellet.Na pewno Daiwa 5:51. :D
Tylko co Zgrozik sobie wybrał ? ;D
-
Ja nie jestem wybredny – mi się wszystko podoba. :)
-
Ciekawe i przydatne :)
-
Match Fishing Films na YouTube. Kopalnia wiedzy 👍
Lubię ten kanał i te ich niewędkarskie filmiki ;)
-
No comments... ;)
Normalnie nie mam problemu z zakupami i szybko się decyduję a tutaj no nie wiem nie wiem ....nie mogę się zdecydować , muszę skonsumować to ....tzn. skonsultować z tymi co już testowali . Nie będę wybredny może być lekka używka w dobrym stanie , i nawet lekko bita ale z org . częściami .
-
Gdzie te zimy... ;D
To były czasy... :)
-
Ten co opowiada, miał amputowane nogi normalnie, w starym stylu. Więc nie czuje ruchu protez, choć porusza się świetnie.
W ósmej minucie mówią o człowieku, któremu połączyli nerwy z protezą i on czuje te protezy już jako swoje ciało. Porusza nimi bez patrzenia, wie, gdzie są, jak mu się przykleiła taśma do podeszwy po godzinie od podłączenia, to bezwiednie strząsał ją zamiast się schylić i odkleić. Niesamowite...
-
A tu protezy sterowane myślami.
-
Pestycydy - Gra O Zdrowie Dzieci.
https://dokumentalne.net/pestycydy-gra-o-zdrowie-dzieci-2018/ (https://dokumentalne.net/pestycydy-gra-o-zdrowie-dzieci-2018/)
Do tego wszystkiego w 2018 firma Bayer dokonała fuzji z firmą Monsanto. Obecnie Bayer jest największym producentem nasion i pestycydów na świecie.
Była jeszcze fuzja Dow Chemical i DuPont obecnie pod szyldem Corteva Agriscience.
-
Tutaj już o firmach Dow Chemical i Du Pont,które zatruwały rzeki ,glebę i w tym ludzi.
Film-Brudne Sekrety Chemicznych Potentatów
https://dokumentalne.net/brudne-sekrety-chemicznych-potentatow/ (https://dokumentalne.net/brudne-sekrety-chemicznych-potentatow/)
(https://pubs.acs.org/cen/_img/86/i32/8632cov_live-1a.jpg)
-
Coś o wulkanach
https://www.cda.pl/video/2933667af
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Nie rusza mi ten film o wulkanach, a Wam?
Natomiast najgroźniejszym wulkanem uśpionym na świecie jest... Park Yellowstone. Czytałem gdzieś, że przez wiele wiele lat szukali w tych okolicach ogromnego krateru wulkanu, bo wykopaliska i inne badania wskazywały że doszło tam kiedyś do przepotężnego pierdnięcia. A tu nic. Wszędzie płasko i tak dalej.
Dopiero zdjęcia satelitarne wykazały, że szukano wulkanu/niecki... na terenie potężnej niecki, zajmującej powierzchnię blisko 9 tysięcy km2 (dla porównania, woj. mazowieckie ma 3,5 tys. km2).
Ten mega wulkan wybucha cyklicznie i jego wybuch jest już spóźniony o jakieś dziesiątki tysięcy lat (nie chce mi się tego wszystkiego sprawdzać w internetach, tylko na szybko Wam piszę, bo może dla kogoś to będzie ciekawa nowina).
Cały obszar parku rusza się w górę i w dół o wiele metrów. Pod spodem aż się gotuje. Jak to walnie, to nie będzie co zbierać z cywilizacji. A walnąć może w każdej chwili i w sumie już dawno powinno :D
-
Jak ktoś chce poczytać o superwulkanach to mamy jeszcze za miedzą Pola Flegrejskie :) Niektórzy podejrzewają, że wybuch tej kaldery spowodował wyginięcie neandertalczyka.
-
(https://pubs.acs.org/cen/_img/86/i32/8632cov_live-1a.jpg)
Taka tabliczka to u nas nad każdą wodą powinna stać :)
-
To już drugi odcinek z wyprawy do Azji, wcześniej był w Afryce.
Szacun dla niego.
-
Mutant :D Nie wyobrażam sobie jazdy po rozgrzanej Afryce czy Azji bez klimy. Jakby zamknąć się na słońcu w stalowej puszce :O
Jeszcze dobrze pamiętam czasy, gdy auta przeważnie klimy nie miały i nawet w Polsce jazda takim autem w lato to mordęga...
-
Bohater jest wnuczkiem Arkadego - pisarza, podróżnika. Może ma w genach odporność na trudy podróżowania :)
-
Bohater jest wnuczkiem Arkadego - pisarza, podróżnika. Może ma w genach odporność na trudy podróżowania :)
Musi tak...
A ja muszę sobie odnowić "Kanadę pachnącą żywicą" ;)
-
Kawał bestii za pół godziny startuje.
-
-
Fajny film. To chyba m.in. podwodne ruiny Yonaguni. Przypomniał mi się film Luca Bessona „Wielki błękit” :)
Pozdrawiam
-
Zgadza się :thumbup: Są to podwodne ruiny wyspy Yonaguni. Co do filmu Bessona to jest on jednym z moich ulubionych. A wracając do tego krótkiego filmu Guillaume Néry, to w jednej z tych miejscówek też nurkowałem ;)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/2/5/14229332_14715686_681410602018293_3762964575407799829_o.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/2/5/14229333_14680869_681413818684638_9094340594704174459_o.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/2/5/14229374_14711226_681415995351087_4416263820042025975_o.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2019/2/5/14229373_14681927_681412228684797_389067761008537488_o.jpg)
-
Zgadza się :thumbup: Są to podwodne ruiny wyspy Yonaguni. Co do filmu Bessona to jest on jednym z moich ulubionych. A wracając do tego krótkiego filmu Guillaume Néry, to w jednej z tych miejscówek też nurkowałem ;)
Tylko pozazdrościć. No ładne ścianki. Jak głęboko schodziłeś? Freediving? :)
Pozdrawiam
-
Tak. Bez asekuracji byłem więc wówczas staram się nie szaleć. Może z 10-12 metrów w dół. Do dna było jeszcze z 30 metrów, ale widoki obłędne, bo to ukryte jeziorko jest słodkowodne z domieszką słonej wody i znajduje się ono na wyspie na otwartym morzu. Termoklina jest tam odwrotna od tej w Polsce. Pierwsze 5 metrów to ok. 28 stopni. Poniżej 14 m woda ma ponad 37 stopni :) W dodatku są tam wielkie barrakudy pływające obok ciebie. Bajka.
A to jest moje marzenie
-
A to jest moje marzenie
Ktoś kiedyś powiedział, że marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia. Wszystko jest w naszych rękach. Dla dodatkowej zachęty krótki film o latających Mobulach. Piękne stworzenia.
Od 50 sekundy
P.S. Występowanie mobuli: Północny Atlantyk od południowo-zachodnich brzegów Irlandii, Portugalii, wzdłuż wybrzeża Afryki do Senegalu oraz Morze Śródziemne. To niedaleko :).
Pozdrawiam
-
Tylko zwykle w miejscach tak dużych skupisk tych stworzeń nie można nurkować bez rządowych zezwoleń. A z kilkoma mantami już pływałem na Malediwach. Jednak co innego jak są ich setki lub tysiące ;) No i jeszcze na liście odwiedzin jest Silfra na Islandii z wizurą sięgającą 100 metrów.
-
Przepiękne te widoki...
Arek, zajrzyj na tę wodę, co Ci kiedyś pisałem. Jest równie błękitna. Zobaczysz też, co Polacy potrafią zrobić z rajem na Ziemi...
-
Uwielbiam koty. Mam teraz sierściucha syberyjskiego, ale zawsze chciałem mieć jakiegoś dużego kota, którego mógłbym karmić pitbulami dresiarzy...
Coś pięknego:
Skubaniec rozumie komendy jak pies. (to już jest na innych filmikach)
W sumie to każdy kot rozumie, tylko większość ma wyjebane :D
-
W sumie to każdy kot rozumie, tylko większość ma wyjebane :D
Kot to jest jedyne zwierzę, któremu udało się wytresować człowieka! :P
-
-
Mają rozmach :o
-
Za chwilę startuje pierwszy w historii ludzkości prywatny moduł załogowy:
-
Flawless victory!
-
Flawless victory!
Wnuki naszych wnuków będą się mogły na księżyc załapać. Niestety obawiam się, że do póki sytuacja ekonomiczna nie zmusi wielkich korporacji do eksploracji surowców w przestrzeni, sam Elon Musk pozostanie tylko jedynym przypadkiem zakręconego miliardera.
I jak to we wszystkich książkach sci-fi stoi:
Po wielkim kryzysie ludzkość zacznie dopiero podbój kosmosu.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Eee, nie przesadzaj. Już zaraz Branson będzie oferował turystyczne loty kosmiczne.
Sam Musk to nie rozwinął SpaceX za swoje miliardy. Po sprzedaży PayPal miał "zaledwie" 165 milionów.
Z tego powstało: Tesla, SpaceX (sam budżet tej firmy jest już setki razy większy), Solar City, GigaFactory, Hyperloop, OpenAI i Neuralink (bardzo zaawansowane prace nad dyskiem twardym podłączanym do mózgu).
Musk jest wizjonerem - 18 lat temu postanowił zbudować na Marsie szklarnię. Zapewne postanowił znacznie wcześniej, ale 18 lat temu zabrał się za realizację projektu - nie mając nic. I będąc wyśmiewanym na każdym kroku.
Podobnie w Tesli. Postanowił - nie mając nic i będąc wyśmiewanym na każdym kroku.
Ten facet jest dla mnie ikoną... Człowiekiem, który zmienia oblicze ludzkości na wielu płaszczyznach.
Aha, no i wszystkie te firmy pociągną dalej, gdyby Muska zabrakło.
To my, nie wnuki naszych wnuków, będziemy obserwować załogowe loty na Marsa, a i pewnie pierwsze przechwycenia asteroid bogatych w jakieś metale.
-
Fuck yea!!!
Na konferencji po udanym starcie Dragona Musk i przedstawiciel NASA oświadczyli, że razem z międzynarodowymi partnerami rozpoczną budowę stałej bazy na Księżycu :)
A tutaj jeszcze kilka słów o nowości ze stajni SpaceX:
https://www.space24.pl/musk-zaprezentowal-zdjecia-ukonczonego-prototypu-pojazdu-starship
-
Za 20 minut dokowanie Dragona do ISS :)
Daję drugi link, na którym już coś się dzieje:
Warto nadmienić, że oba te "pojazdy" poruszają się z prędkością około 27 tysięcy km/h...
-
Zdolności terenowe małego wozidełka
https://www.cda.pl/video/318286741
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Suzuki Jimny moje marzenie :-*
-
Suzuki Jimny moje marzenie :-*
Idealne na ryby
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
-
Suzuki Jimny moje marzenie :-*
Idealne na ryby
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
A gdzie miejsce na graty :P
-
Suzuki Jimny moje marzenie :-*
Idealne na ryby
Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka
A gdzie miejsce na graty
Oj tam, oj tam czepiasz się szczegółów
Ty + sprzęt się od biedy zmieścisz, ale jakbyś chciał jeszcze kogoś zabrać to już problem
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
-
I zaraz otwarcie włazu :)
-
Czekam z niecierpliwością, kiedy wejdzie do polskiego Imaxa.
To są wszystko stare zdjęcia z tamtego okresu, cyfrowo przerobione. Czytam recenzje i ludzie piszą, że ma się wrażenie, jakby to się działo teraz, albo jakby ze współczesną kamerą ktoś się przeniósł w tamte czasy. Czyli będzie wypas :)
-
Niedługo początek powrotu Dragona na Ziemię :)
-
I misja załogowa na żywo:
-
Zjeżyły mi się ostatnie włosy na głowie .
-
Osiedle Paryskie powstaje przy samej Radiostacji.
-
Mózg to lubi płatać figle :o
-
Sporo robimy zakupów w sieci, ale nie zwracamy uwagi na szczegóły.
Pamiętajcie ze oszustwo nie jest traktowane jako kradzież, lecz jako wykroczenie i każde oszustwo należy zgłaszać ponieważ taki oszust który działa np. na niskich stawkach ma pewnie ładną pulę ludzi oszukanych, większość osób machnie ręką, bo to tylko np 40 - 90 zł
nie warte czasu i na tym żerują i działają dalej.
podobna sytuacja tylko krótsza wersja
oraz
-
Pamiętajcie ze oszustwo nie jest traktowane jako kradzież, lecz jako wykroczenie
Oj chyba nie ;)
Oszustwo to nie kradzież. Oszustwo to oszustwo. Jest tylko jedno oszustwo i jest ono przestępstwem ;)
Art. 286 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Przestępstwo kradzieży (bo jest też wykroczenie) wygląda tak:
Art. 278 Kodeksu karnego
§ 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 4. Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
§ 5. Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego.
Jest znaczna różnica pomiędzy kradzieżą, a oszustwem ;)
-
OK lecz nie zmienia to faktu ze dla odzysku niskich stawek, nie opłaca tracić czasu, co poniektórzy tak sądzą
oczywiście to wszystko jest dla ludzi nieco miej obeznanych z płatnościami przez internet
to jeszcze
-
Nic nie przebije tego, że jak ktoś pójdzie do banku, oszuka jego pracowników (albo sami siebie oszukają, kto im zabroni) i weźmie na Was kredyt, to Wy macie obowiązek ten kredyt spłacać :D i w trakcie spłacania możecie udowadniać, że kredytu nie braliście. Może udowodnicie :D
To jest tak piękne, że aż brak słów.
-
OK lecz nie zmienia to faktu ze dla odzysku niskich stawek, nie opłaca tracić czasu, co poniektórzy tak sądzą
Jasne. To jest powszechny błąd w myśleniu, wynikający pewnie z powszechnej nieznajomości prawa.
"Niskie stawki, kwoty" na które ktoś Cię oszukał nie mają nic do tego, że ktoś popełnił przestępstwo oszustwa. To nie jest kradzież gdzie to ma wpływ. Oszustwo to oszustwo. Jak ktoś Cię oszukał nawet na 1 zł, to dalej będzie to przestępstwo oszustwa za które ustawowo grozi kara 8 lat w typie podstawowym. Choć sąd może to uznać np. za wypadek mniejszej wagi:
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
O tym, jaka kara zostanie wymierzona, decyduje zawsze sąd w granicach przewidzianych przez ustawę.
Tak w skrócie.
Aby było oszustwo to wszystko to co niżej musi zostać spełnione:
1) Oszust musi działać w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (dla siebie lub nawet kogoś innego).
2) Chce on wprowadzić w błąd pokrzywdzonego lub wyzyskać błąd lub jego "nieudolność" i to robi (najczęstsze będzie właśnie wprowadzenie w błąd np. oszust pisze, że coś sprzeda, że towar jest taki a nie inny, a rzeczywistość jest kompletnie inna ;) )
3) Musi dojść do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (musi pokrzywdzony coś oszustowi "dać" albo stracić np. kasę, zrobić przelew, wykonać usługę itd., jak tego nie będzie to najwyżej sprawca zostanie oskarżony o usiłowanie oszustwa)
Dlatego też wszystkie internetowe oszustwa to są zwykłe wyłudzenia z art. 286 k.k.
Kradzież jest kompletnie innym przestępstwem (może być też wykroczeniem). Przy kradzieży złodziej po prostu kradnie :), bo działa w celu przywłaszczenia. Nie wprowadza Cię w błąd, nie wyzyskuje Twojego położenia. Nie musi działać w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, bo może ukradzioną rzecz oddać za darmo komu tam chce, zniszczyć. Po prostu chce on zostać właścicielem rzeczy, którą najpierw musi Tobie zabrać.
Oszustwo to oszustwo, a kradzież to kradzież ;) Inne są też kary, co widać wyżej.
-
Nic nie przebije tego, że jak ktoś pójdzie do banku, oszuka jego pracowników (albo sami siebie oszukają, kto im zabroni) i weźmie na Was kredyt, to Wy macie obowiązek ten kredyt spłacać :D i w trakcie spłacania możecie udowadniać, że kredytu nie braliście. Może udowodnicie :D
To jest tak piękne, że aż brak słów.
Dlatego dba się o dokumenty, aby nie poginęły ;) W przypadku problemów idziesz na Policję składasz zawiadomienie. Prokurator powołuje biegłego grafologa, który stwierdza, czy to był Twój podpis na umowie czy też nie. Potem jeszcze przed sądem sprawa. Wcześniej zabezpieczają monitoring (o ile jest) itd. W dodatku ja wiem jak przyspieszyć pewne działania. Pokrzywdzony zwykle tego nie wie. W dodatku kasa jest do odzyskania od banku...ale w jeszcze innym postępowaniu ;)
A teraz postaw się w sytuacji banku. Idziesz do banku bierzesz kredyt a potem mówisz, że go nie wziąłeś, że to nie byłeś Ty, że ktoś Ci ukradł dowód. Wyjątek? Nie norma w Polsce ;D Poważnie.
-
Ale mnie to nie interesuje. Żadnych pieniędzy na konto nie dostałem - kredytu nie brałem. Niech sobie banki obmyślają, jak nie dać się oszukać.
Dowód możesz sobie zamówić na allegro - że niby kolekcjonerski :D
Mój kumpel w robocie miał taką akcję. Jego kolega biurko obok odebrał przy nim telefon z banku, dlaczego zalega ze spłatami kredytu. A ten spadł z krzesła, bo żadnego nie brał. I spłacał 20 tysięcy...
Idę ostatnio do banku wypłacić większą kwotę gotówki. Proszą mnie o dowód, podpis i mi wręczają. A ja zdumiony. Bo jeszcze rok temu był taki specjalny komputerek jak do kart i musiałem tam 6-cyfrowy kod wpisać. A teraz nie ma. Pytam dlaczego nie ma takiego zabezpieczenia i każdy na mój dowód może sobie wziąć moje pieniądze?
- Taka polityka banku. Poza tym musi jeszcze wiedzieć, jak się pan podpisuje.
- No np. pan wie. I wszyscy w tym banku.
- Eee...
Co to ma być?
Poczytajcie sobie, bo to może spotkać KAŻDEGO:
https://niebezpiecznik.pl/post/ktos-wzial-pozyczke-na-moje-dane-musze-splacic-20-000-zlotych-historia-prawdziwa/
Aha, a skany i kopie naszych dowodów to są wszędzie. W bankach, urzędach... wszędzie. I każdy może każdego dnia sobie je wziąć i wynieść. Nikt tego w pancernych szafach nie trzyma. Niby RODO coś tam miało zmienić, ale RODO dopiero powstało, a problem trwa o lat. I nic.
-
Polecam ten system Alert BIK czy jakoś tak. Za 25 zł rocznie dostaję powiadomienie, gdyby ktoś chciał wziąć kredyt, czy jakiekolwiek zobowiązanie na moje dane.
-
Ale mnie to nie interesuje. Żadnych pieniędzy na konto nie dostałem - kredytu nie brałem. Niech sobie banki obmyślają, jak nie dać się oszukać.
Dowód możesz sobie zamówić na allegro - że niby kolekcjonerski :D
Mój kumpel w robocie miał taką akcję. Jego kolega biurko obok odebrał przy nim telefon z banku, dlaczego zalega ze spłatami kredytu. A ten spadł z krzesła, bo żadnego nie brał. I spłacał 20 tysięcy...
Idę ostatnio do banku wypłacić większą kwotę gotówki. Proszą mnie o dowód, podpis i mi wręczają. A ja zdumiony. Bo jeszcze rok temu był taki specjalny komputerek jak do kart i musiałem tam 6-cyfrowy kod wpisać. A teraz nie ma. Pytam dlaczego nie ma takiego zabezpieczenia i każdy na mój dowód może sobie wziąć moje pieniądze?
- Taka polityka banku. Poza tym musi jeszcze wiedzieć, jak się pan podpisuje.
- No np. pan wie. I wszyscy w tym banku.
- Eee...
Co to ma być?
Poczytajcie sobie, bo to może spotkać KAŻDEGO:
https://niebezpiecznik.pl/post/ktos-wzial-pozyczke-na-moje-dane-musze-splacic-20-000-zlotych-historia-prawdziwa/
Aha, a skany i kopie naszych dowodów to są wszędzie. W bankach, urzędach... wszędzie. I każdy może każdego dnia sobie je wziąć i wynieść. Nikt tego w pancernych szafach nie trzyma. Niby RODO coś tam miało zmienić, ale RODO dopiero powstało, a problem trwa o lat. I nic.
Odbiegamy troszkę od tematu ;) Banków nie lubię, ale to ja zwykle coś od nich chce, a nie oni ode mnie. Jak nie chce to nie muszę podpisywać. Oni się zabezpieczają, tak a nie inaczej. Dla nich najwygodniej. Dla nas mniej :( Z tym podrabianiem dowodów osobistych, to chyba nie jest aż tak prosta sprawa. Tak mi się przynajmniej wydaje. Zwykle ludzie gubią dowody osobiste. I sprawca, który ma dużo jaj, idzie z tym do banku. A pracownik nie sprawdza kto to jest. Wtedy jest to wina pracownika, a kto ponosi odpowiedzialność za działania pracownika ?
Tak poza tematem w tym kraju wszyscy znają się na prawie...a potem narzekają ;) Warto więc skorzystać z rady kogoś, kto wie co nie co w temacie. Sytuacja Twojego kolegi wcale nie jest tragiczna. Możliwe, że da się jeszcze na tym zarobić ;)
-
No gdyby mnie to spotkało, to najpierw posrałbym się w gacie, ale potem szybko kontaktował z prawnikiem i wszystko blokował. A potem bym założył sprawę bankowi i żądał od nich tyle samo, ile ode mnie chcieli. Za to że się w gacie posrałem.
-
Każdy z nas by się najpierw posrał. Ważne, żeby nie na darmo :P
-
Żeby zbytnio nie spamować to gorąco polecam film Big Short o kryzysie finansowym w Stanach Zjednoczonych, zapoczątkowanym zapaścią na rynku pożyczek hipotecznych wysokiego ryzyka. Tam to dopiero banki nie sprawdzały klienta :P
https://www.filmweb.pl/film/Big+Short-2015-732548
-
Ja już się nie będę wypowiadał na ten temat... :D
Oni nie tylko nie sprawdzali. Oni robili to świadomie. Bo co im grozi? NIC. Co było doskonale widać potem na przykładzie Lehman Brothers. Gdy popadli w tarapaty, bo udzielali pożyczek komu popadło, byle KREOWAĆ pieniądze na udzielanie dalszych kredytów, by udzielać dalszych kredytów...:D dostali kupę forsy od państwa (czyli od podatników), żeby nie upadli. Prezesi wypłacili sobie premie po milionie i pojechali na ryby :D
Do poczytania, jak kogoś interesuje:
https://independenttrader.pl/banki-centralne-traca-resztki-wiarygodnosci.html
-
Ja czekam na Panama Papers, oby był tak dobry jak Spotlight ;)
Chyba większość filmów o kryzysie finansowym widziałem.
-
Wywiad NASA z Muskiem.
NASA ma teraz wspaniałego dyrektora. Jest równie zapalony, co Elon. I bardzo sympatyczny. I wychodzi do ludzi, ocieplając cały wizerunek NASA. Widzę tu świetlaną przyszłość i świetną współpracę.
-
Czy to ich wina, że muszą jeść ryby?
Pozdrawiam
-
Za pół godziny wychodzą wymieniać panele słoneczne :)
-
Powoli wracają do luku. Ponad 6h w otwartej przestrzeni. Nieźle.
-
Dlaczego przeważnie wszystko co smaczne jest tak cholernie nie zdrowe :(
a ja tak lubię słodkie :'(
-
Nie raz słyszałem, że cukier to narkotyk. I nie da się ukryć, że coś w tym jest.
Unikam. Tzn., nie używam do niczego. W produktach wokół jest go wystarczająco dużo.
Jego wpływ na zdrowie widać szczególnie dobrze w Stanach. Generalnie w USA ludzie wpier...ją tyle cukru, że głowa mała (w Anglii w sumie jest podobnie). U nas ten problem jest naprawdę niewielki w porównaniu. Nawet w rodzinach, w których w ogóle się nie dba o to, dzieci nie jedzą tyle syfu, co tam. U nas panuje kultura posiłków. To całkowicie normalne, że się je śniadanie, obiad i kolację. I każdy z tych posiłków z czegoś konkretnego się składa.
Tam - śniadanie to może być puszka coli i chipsy. Obiad? Chipsy z sosem. Wełna nie wełna, byle dupa pełna. I do wszystkiego napieprzone tyle cukru, że aż człowieka skręca.
Jedyne, co mi u nich smakowało, to wspaniała wołowina, którą można kroić widelcem.
I powiadam Wam, kto tam nie był, ten grubego człowieka tak naprawdę w życiu nie widział. A to wszystko właśnie przez cukier. Bo nawet nie przez ilość żarcia, tylko przez jego skład. To są takie konstrukcje anatomiczne, że natura nie byłaby w stanie sama tego stworzyć.
-
Było?
-
Ciekawe :thumbup:
-
Odstawiłem wszystkie cukry proste na ponad rok. Wszystkie - nie tak jak ten gość.
Poprawa była ogromna.
Ogólnie to ciekawy temat. Cukry proste nie są nam do niczego potrzebne.
-
Za 2h lądaowanie sondy na Księżycu na żywo :)
-
Dzieje się historia. 3 boostery wylądowały
-
Niesamowite to lądowanie dopalaczy... Kiedy będziemy mieli załogowe lądowniki do szybkiego desantu u sąsiada?
https://youtu.be/A-E1RcRvny8?t=95 (https://youtu.be/A-E1RcRvny8?t=95)
Swoją drogą, szkoda że Żydom nie poszło lądowanie. Tyle pracy i trudu, i na sam koniec przygwoździli przez jakąś awarię. Chociaż i tak zaszli naprawdę daleko, ciekaw jestem kiedy wyślą kolejną sondę.
-
Koniu, SpaceX już robi Big Fucking Rocket ;D (w prasie zwana BFR, Big Falcon Rocket), które jakoś całkiem zaraz przenosić będą ludzi na drugą stronę globu w 20 minut.
-
Mocny filmik
https://www.cda.pl/video/337732057
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
-
Dobry odcinek :)
-
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Mógłbym patrzeć na to godzinami :)
-
Ja pierdziu. Z czego te szczęki są? Wchodzą we wszystko jak w masło...
-
Ja jestem w szoku, że ktoś wrzuca tam takie kawały żelastwa, po czym na luzie nagrywa ???
Jak zobaczyłem jak leci tam amortyzator cały ze sprężyną to aż ja miałem ochotę się schować ;D
-
Ja tak samo a jeszcze łapy tam wpychają...
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
-
Nieco nowinek:
-
Dobra...
Wyrzynarka z 1:45 plus urządzenie przy 6:20 - to jest nobel!
Jeszcze mi się bardzo spodobały
8:15 klucz
9:10 siekiera
9:45 wkrętak
Piękne!
-
-
Poszukiwanie alternatywnego paliwa
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Dobra...
Wyrzynarka z 1:45 plus urządzenie przy 6:20 - to jest nobel!
Jeszcze mi się bardzo spodobały
8:15 klucz
9:10 siekiera
9:45 wkrętak
Piękne!
Wyrzynarkę znalazłem w necie i wcale tragedii cenowej nie ma https://tooles.pl/nozyce-do-ciecia-blachy-na-wiertarke-o_400.html?gclid=EAIaIQobChMI0uSx3t764QIViaoYCh0vfgdxEAQYAyABEgKaoPD_BwE
-
Za minutkę Blue Origin startuje
-
30 gadżetów z alli
-
A tu ciekawsze bądź mniej ciekawe gadżety
-
Niektóre gadżety rewelacja 🖒
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
-
-
a taki jeden szopką się chwalił :facepalm:
-
Zuch dziewczyna :bravo:
Ja po tej pracy mógłbym już zamawiać endoprotezy kolan...
-
Szybko to postępuje... Porusza się jak zawodnik kung-fu.
-
Dobrze, że nie wiało z boku ;)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Wyjątkowo raz był trzeźwy.. :)
Nieźle, myślałem, że to Boston Dynamics przoduje.
-
Z jednej strony jest coś niesamowitego, z drugiej trochę przerażające :(
Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, kiedy taka kupa metalu i krzemu zacznie do mnie strzelać :D
-
Z jednej strony jest coś niesamowitego, z drugiej trochę przerażające :(
Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, kiedy taka kupa metalu i krzemu zacznie do mnie strzelać :D
Zaraz wojna w Iranie, więc może coś ciekawego pokażą... :(
-
SF na żywo.
-
Bioniczna ręka, chodzące nogi, jeszcze tylko podłączyć to do sztucznej głowy i dzień apokalipsy gotowy.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Byłem dzisiaj z dzieckiem na pikniku naukowym na Stadionie Narodowym. I ot tak na jednym ze stoisk można było sobie myślami sterować prostym programem na komputerze. W drugim miejscu można było zagrać w Arkanoid i sterować tą płytką odbijającą piłeczkę za pomocą impulsów mięśniowych, dzięki przyklejonym do rąk elektrodom.
Takie tam stoisko z pecetem i kilkoma kabelkami. KOSMOS.
-
-
Z jednej strony jest coś niesamowitego, z drugiej trochę przerażające :(
Mam nadzieję, że nie dożyję czasów, kiedy taka kupa metalu i krzemu zacznie do mnie strzelać :D
Zaraz wojna w Iranie, więc może coś ciekawego pokażą... :(
Zasadniczo to już jest sporo tego o większej mniejszej autonomiczności. Więc wizja T1 strzelających do nas jest prawdopodobny. Od popierdółek po drony na bazie BMP. Jak poszukać to sporo tego. Nawet można znaleźć filmik z Syrii z bojowym użyciem Soratnika. Do tego wszelkiej maści uzbrojone latadełka i wizja z początku buntu maszyn gotowa. Więc jeszcze tylko Skynet i możemy się chować po kanałach przed Hunter-Killerami. :)
-
-
-
Tak wygląda wyniesienie 60 satelitów na raz.
To jest pierwsza partia z setek satelitów Starlink mających stworzyć niespotykaną dotąd siatkę nad Ziemią i zapewnić (między innymi) 5G w każdym zakątku globu.
-
Nawrzucał i pojechał na zlot. A idź pan...
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Krwawy, wróci - "Blady" ;D
-
-
Przydatne
o kurczaczki grrrr..
-
Ja pierdziu... Ale grafika
Za kilka lat zawód aktora filmowego przestanie istnieć ;)
-
Robi wrażenie, ale finalna wersja może (ale nie musi) nieco odbiegać od prezentowanego trailera. Ciekawe jaki trzeba mieć sprzęt, żeby to uciągnąć na maksymalnych ustawieniach :D
-
No tak właśnie patrzę, że nawet ten ich (czyli zapewne najlepszy na rynku) na początku w zamglonym lesie wymięka i są przeskoki.
Ale... dwa lata i kupisz w Media Markt laptopa, który to pociągnie w największej rozdzielczości ;)
-
E tam, oskryptowana gra film na silniku graficznym. Gdyby takie grafiki były w grach z otwartym światem typu GTA, RDR 8)
-
Będą. Nie chodzi o to, że coś tam, tylko o to, jak wygląda film zrobiony na komputerze. Za chwilę nie będzie można tego odróżnić od rzeczywistości.
Nie wiem, ile masz lat, ale ja byłem nastolatkiem, gdy teledysk do Money for Nothing urywał dupę ;)
-
Właśnie teledysk jak na 85' rok to coś ekstra, a w tym czasie wyszły gry Mario Suepr Bross, Soccer, Championship Lode Runner
wiadomo z jaką grafiką :)
btw https://www.nvidia.com/pl-pl/geforce/20-series/rtx/
rtx to duży skok w przód ale cena :)
-
Mistrz Łucznictwa
https://www.cda.pl/video/3525577cf
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
-
Mistrz Łucznictwa
https://www.cda.pl/video/3525577cf
Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
Dobra... :o
-
https://warszawa.onet.pl/testy-ksiezycowej-koparki-od-lipca-w-warszawie/3b0ehs9
-
Ciekawe
-
-
Szczena mi opadła. Dopiero na końcu widać, że to jaja :D
Ale ile czasu potrzeba, żeby to nie były efekty? Daję 2-3 lata max.
-
hyhy dobre Prawie jak RoboCop ;)
ciekawie jak dostał tym krzesłem czy kijem przez plecy..
-
Z przyrodniczego, który właśnie tłumaczę:
Gęsi tybetańskie migrują z Indii do jezior na wyżynie tybetańskiej. Niektóre osobniki widziano, jak przelatywały nad Mount Everest :o
Mają specjalnie przystosowaną do tego krew i płuca. Uważa się, że ewoluowały wraz z wypiętrzaniem się Himalajów. Po prostu na przestrzeni milionów lat musiały przelatywać coraz wyżej...
-
Zabronione, utajnione, niewygodne - odkrycia !!
-
Leczenie raka przez dr. Burzyńskego. FDA - Agencja Żywności i Leków, próbowała zniszczyć jego badania jak i leczenie ludzi na rzecz koncernów farmaceutycznych. Po części im się to udało.
Polecam obejrzeć film.
Cz. 1.
Cz. 2.
Film o Flawonoidach w leczeniu raka. Oczywiście, też chciano zniszczyć projekt dla pazernych "koncernów". Badania i leki wytwarzane są w Meksyku ponieważ jest tam inne prawo. Doktor Max Gerson został za swoje badania i leczenie zamordowany(otruty arszenikiem).
Węgry, jako jeden z nielicznych krajów produkuje Flawony (flawonoidy, wyciąg z owoców) posiadają swój szpital i leczą ludzi. Tam macki USA, FDA nie sięgają. Można kupić, ich Flavony u nas. Kupowałem.
Polecam film, wszystkiego się z niego dowiecie. Możecie poszukać filmów z córką Charlotte Gearson, która cały czas idzie drogą ojca i produkuje flavony.
-
5:30 - niby rondo patrzymy w lewo ale ustąp jest... jedno nie wyklucza drugiego? jak jest znak rondo to po co ustąp? popatrzcie jakie fajne to rondo, linie w takiej odległości od wysepki są namalowane, że chyba zostawili miejsca na motor... ciekawe jak bym dojechał do tych liń i ktoś we mnie przypieprzył, kto odpowiada? przeciesz się zatrzymałem w wyznaczonym miejscu.
-
Przy 5:30 to nic nie ma. Chodzi o to zderzenie z karetką?
-
Co to w ogóle za rondo? Już kilka razy widziałem takie "wysepki" przez które ludzie przejeżdżają prosto. Albo robić prawdziwe rondo, albo zwykłe skrzyżowanie ze sygnalizacją świetlną, a nie taka popierdółka jak tutaj :facepalm:
-
Przy 5:30 to nic nie ma. Chodzi o to zderzenie z karetką?
od 5:30 się zaczyna
-
Na każdym rondzie można pojechać prosto :P
-
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/misja-kosmiczna-apollo-11-google-doodle-przypomina-o-50-rocznicy/bxl946z
To już 50 lat...
A za 5 wracamy. Ze stałą bazą. Szaleństwo.
(W zamieszczonym w artykule filmie gościu mówi o windzie geostacjonarnej i mu się tam pomyliły kilometry z metrami;) )
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/50-rocznica-ladowania-na-ksiezycu-i-misja-apollo-11-infografika/cyz1sdq
A tutaj czytamy, że człowiek na Księżycu wylądował tylko raz. Misji załogowych było SZEŚĆ. Co za ułomy piszą te artykuły? :facepalm:
-
Policja vs Karyny i Sebixy
https://www.youtube.com/watch?time_continue=33&v=eJnRrHI5Ofw
-
Nie taki był zamysł tego wątku, ale w sumie jak chciałem Cię przekierować do innego... to nie wiem, gdzie to wrzucić.
-
Nie taki był zamysł tego wątku, ale w sumie jak chciałem Cię przekierować do innego... to nie wiem, gdzie to wrzucić.
Może pod humor :D
-
Mały wykładzik z podstaw fizyki.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Mały wykładzik z podstaw fizyki.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Marcin ale czy u Ciebie wszystko ok.
-
Pożyczyłem od kumpla jakiś badziewny teleskop. Ale badziewny naprawdę. Lata to wszystko... pod własnym ciężarem się przekręca. Celownik pokazuje jedno, luneta drugie. Taka tam maszyneria za 200 zł raczej do podglądania sąsiadki w bloku kilometr dalej...
W każdym razie dwa dni temu wypatrzyłem Jowisza i dwa księżyce obok niego. Zwieracze mi puściły :D Nawet marnie bo marnie, ale widać było dwa czerwone pasy na nim. Wczoraj patrzę, a księżyców widać 4! Normalnie super!
I stało się.
Jedzie do mnie to cudo:
Dorwałem w dobrej kasie na OLX. Oby wszystko ładnie działało.
-
W każdym razie dwa dni temu wypatrzyłem Jowisza i dwa księżyce obok niego.
Zboczeniec.
-
A sąsiadka jak? Ładna? 8)
-
Michał, swego czasu również zastanawiałem się mocno nad teleskopem. Niestety pojęcia mam o tym jak nie przymierzając świnia o gwiazdach ;) . Temat więc upadł.
-
W każdym razie dwa dni temu wypatrzyłem Jowisza i dwa księżyce obok niego.
Zboczeniec.
https://www.dailymotion.com/video/x3xhgt8
-
Trochę się zwiększyła orbita tym jego księżycom.
-
Ja dostałem na prezent jakąś podstawową lornetkę do obserwowania spławów i się jaram, a tu taka maszyneria ??? Ty możesz obserwować spławy na Bałtyku 8)
Oby zajawka Ci szybko nie przeszła ;) Niezdrowe podniecenie sprawiło, że wydałem w życiu kilka niepotrzebnych złotówek...
-
Generalnie raczej nie będę miał problemu, by za tyle samo ten teleskop sprzedać, co kupiłem. Więc zupełnie mi to nie przeszkadza.
Natomiast chciałem sobie kupić teleskop trochę lepszy od tego, co pożyczyłem. O takich cudach to w ogóle nie myślałem nawet, a tu jeb, 300 zł dołożyłem i mam jakiś... kosmos :)
Jak na zbiornikach pojawia się lód, to mnie po prostu nosi okrutnie. Teraz założę wędkarskie ciuchy i będę sobie zimą oglądał gwiazdy :)
Alek, ja, co chyba widać po tym wątku, bardzo się tym od dawna jaram. Ale też mam pojęcie jak ta rzeczona świnia. Natomiast w ten teleskop wpisujesz współrzędne danego ciała niebieskiego (wzięte z tabeli) i on sam się tam nakierowuje :o
Edit: a teraz znowu zerkam na Jowisza i tym razem jeden księżyc po jednej stronie, a trzy po drugiej :)
Edit2: AAAAA!!! Znalazłem Saturna. Normalnie widzę pierścienie!
-
Pokaż
Słońca Życzę
-
Nie mam za bardzo jak...
Widzę coś takiego, tylko znacznie mniejsze (cały czas tym marnym teleskopem). Ale wyraźnie widać planetę z pierścieniem.
-
Zaciekawiłeś mnie, fakt na żywo robi zapewne wrażenie, nie to co kolorowe zdjęcia w Internecie.
Słońca Życzę
-
Starhopper - kolejna maszyna ze stajni SpaceX - wykonała piękny lot próbny:
Teraz czekamy na premierę Starship:
-
Mały wykładzik z podstaw fizyki.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Marcin ale czy u Ciebie wszystko ok.
Trzeba mieć jakieś zainteresowania. nie tylko ryby i ryby.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Schodzą w głębiny.
-
Wrzucę tutaj choć chyba bardziej nadaje się do śmiesznych filmów ;)
-
"Heliocentryzm to satanistyczna koncepcja, bo hell to piekło". ;D
Dla beki włączyłem, ale przykro się w sumie człowiekowi robi, że ktoś jest takim debilem i nie zdaje sobie z tego sprawy :(
-
"Heliocentryzm to satanistyczna koncepcja, bo hell to piekło". ;D
Dla beki włączyłem, ale przykro się w sumie człowiekowi robi, że ktoś jest takim debilem i nie zdaje sobie z tego sprawy :(
I tacy ludzie, niestety, mają prawa wyborcze...
-
ale przykro się w sumie człowiekowi robi, że ktoś jest takim debilem i nie zdaje sobie z tego sprawy :(
Nie byłbym taki do przodu. Aktualnie bycie debilem na YT bardzo się opłaca co z automatu staje się pracą, a nie debilizmem ;)
-
Słuchajcie. Poświęciłem trochę swojego cennego czasu na obejrzenie filmów SciFun o płaskiej ziemi. Zrobiłem to, by w krótkich słowach móc zgasić ułomnego, który kiedyś na żywo wyskoczy do mnie z płaską ziemią. I wiecie co?
Po pierwsze - naprawdę wielki szacun dla autora, że jemu się chciało tyle czasu grzebać w tym bagnie absurdu.
Po drugie - ja wiedziałem, że ta teoria jest głupia. Ale argumenty rzucane przez tych idiotów przeszły moje najśmielsze oczekiwania. No doprawdy. Trzeba być człowiekiem poważnie skrzywdzonym przez naturę, żeby usłyszeć takie brednie, uwierzyć w nie, a potem je rozpowiadać i nie przyjmować do wiadomości oczywistych wyjaśnień, które napotyka się potem z każdej strony.
Po trzecie - zdumiała też mnie ilość bezczelnych, chamskich kłamstw wykorzystywanych przez ewangelistów tej teorii. Na chama przerabiane zdjęcia, manipulacje danymi... No dramat. To powinno być karalne.
Polecam każdemu, bo siła z jaką roznosi się ta zaraza jest naprawdę dość spora i istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedługo będziecie dyskutować na ten temat z kimś ze swojej rodziny.
W sumie jest pięć części.
-
Ja to tylko tutaj zostawię :facepalm:
(https://www.extremetech.com/wp-content/uploads/2017/12/FlatMars.jpg)
Ja już nie wiem, czy oni trollują, robią jakiś wielki eksperyment społeczny, czy traktują to poważnie.
-
The Flat Earth Society has friends all around the globe!
Tak niedawno napisał ichni prezes czy inny czarodziej :D
Koras, wiesz, co oni robią? Odpowiem Ci. Wydają książki, dają wykłady, udzielają wywiadów. Krótko mówiąc - zarabiają kupę szmalu, a do tego brandzlują własne ego swoją zajebistością.
-
Racja. Dodatkowo, artykuły i filmy w internecie generują sporo odsłon - to też jest żyła złota.
-
Niedługo zacznę testować nowy materiał o płaskoziemcach, dlatego też bardzo im dziękuję, że natchnęli mnie twórczo swoją głupotą. Będzie jednak mniej o Ziemi, a więcej o tym, co się dzieje w naszej kochanej ojczyźnie. Cześć i chwała płaskoziemcom wyklętym!
-
Chcę to zobaczyć :D
-
Oglądałem te filmy SciFun`a i faktycznie miał zacięcie żeby grzęznąć w tym bagnie.
W tym filmie facet przedstawia jeden z argumentów ;) akcja od ok 3:45
https://www.youtube.com/watch?v=1D7KLW69ucI
-
Człowiek w XXI wieku twierdzi, że gdyby Ziemia była okrągła, to ludzie po drugiej stronie (czy raczej według niego na jej dole :D) stali by do góry nogami. I kończy swój wywód stwierdzeniem: I'm not a fool. :facepalm:
-
No i po co pseudo naukowe wywody kiedy taki jegomość za pomocą modelu samolotu i globusa obnaża głupotę swoją i wspólników
-
Patrząc z drugiej strony: jeśli ziemia jest płaska, to dlaczego ukrywa się ten fakt i wmawia ludziom, że jest kulista?
Czy wyznawcy tej teorii wyjaśniają dlaczego tak jest? Niestety nie mam możliwości obejrzeć teraz filmików.
-
Patrząc z drugiej strony: jeśli ziemia jest płaska, to dlaczego ukrywa się ten fakt i wmawia ludziom, że jest kulista?
Czy wyznawcy tej teorii wyjaśniają dlaczego tak jest? Niestety nie mam możliwości obejrzeć teraz filmików.
Tak. To jakiś finansowy spisek wg. nich.
Ale takie pierdy staram się szybko wyrzucać z głowy i teraz nie powiem Ci o czym dokładnie mówili.
-
SciFun stara się na to trudne pytanie odpowiedzieć pod koniec 5 odcinka. Dochodzi do podobnych wniosków do mnie. Ci na samej górze na tym zarabiają, ci na dole robią to, bo czują się przez to lepsi. Należą do elitarnej grupy oświeconych i mogą ryć z ludzi, którzy do tej pory przez całe życie byli od nich mądrzejsi. A teraz stali się w ich oczach kretynami, którzy dali sobie wyprać mózgi ;)
Dochodzi do tego, jak zawsze, kwestia fanatyków religijnych. To jest spisek szatana, by odciągnąć ludzi od Boga. Skoro ludzie nie są w centrum wszechświata, a cały on nie powstał dla nich, to nasze życie przestaje mieć większe znaczenie. Odchodzimy od wiary, tracimy moralność, zabijamy się i tak dalej...
-
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/misja-kosmiczna-apollo-11-google-doodle-przypomina-o-50-rocznicy/bxl946z
To już 50 lat...
A za 5 wracamy. Ze stałą bazą. Szaleństwo.
(W zamieszczonym w artykule filmie gościu mówi o windzie geostacjonarnej i mu się tam pomyliły kilometry z metrami;) )
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/50-rocznica-ladowania-na-ksiezycu-i-misja-apollo-11-infografika/cyz1sdq
A tutaj czytamy, że człowiek na Księżycu wylądował tylko raz. Misji załogowych było SZEŚĆ. Co za ułomy piszą te artykuły? :facepalm:
Chciałbym jeszcze raz do tego powrócić, bo głupota zatacza w internetach coraz szersze kręgi. A na pewno łatwiej jest uwierzyć, że ludzie nie byli na księżycu niż w płaską ziemię :facepalm:
Tutaj kilka fajnych ciekawostek o księżycu:
-
Zaraz Indie lądują na księżycu. Próbowałem lądownik zobaczyć moim nowym teleskopem (pierwszy raz go właśnie używam), ale to byłoby równoznaczne pewnie z próbą zobaczenia przez niego ostrza od szpilki na Pałacu Kultury oddalonym ode mnie o 50 km :D
Ale kratery widać cudownie.
-
Miliony przelecianych kilometrów. Kilka razy okrążona ziemia, kilka razy okrążony księżyc... i na ostatnim kilometrze coś nie pykło (albo pykło gdzie nie trzeba...). I... silence, my friend.
-
Za pół godziny start załogowy na ISS:
-
Prezentacja Muska z wczoraj. Już niedługo Starship wzbije się w powietrze. Na naszych oczach tworzy się historia :)
-
Masakra. A ja mam w szafie bambusówkę i spławik z gęsiego pióra. A tu takie rzeczy... :facepalm:
-
Masakra. A ja mam w szafie bambusówkę i spławik z gęsiego pióra. A tu takie rzeczy... :facepalm:
W niektórych częściach świata to byłby rarytas jak dla nas Acolytka... :)
-
Ja tak sobie myślę o Bartku, lub innych ludziach mających predyspozycje, lub możliwości do robienia fajnych fotek znad wody...
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Tutaj też jest piękna akcja aparatem zrobiona. Zauważcie, że przy tak długim naświetlaniu nawet mgławice niektóre widać. Gołym okiem ponad połowy tych gwiazd w ogóle nie widać. Czarne niebo tam jest...
-
Lądowanie trzech kosmonautów z ISS na żywo:
-
Ciekawa konstrukcja
ewentualnie pod standard
oraz napełnianie katiuszy redukcje
-
1800 koni
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
-
https://www.facebook.com/BoredPandaArt/videos/765444867248522/UzpfSTEwMDAwMTExMjEzNzcyMjoyNDU2NDM1Mzk0NDAzNTA4/
-
Ostatnio spodobał mi się pewien kanał na yt dotyczący broni białej. Oglądając filmiki z kanału wyrywkowo, trafiłem na ciekawostkę. Youtuber prowadzący kanał, osoba znająca się na rzeczy, za najbardziej realistyczną scenę pojedynku szermierskiego uznał scenę pojedynku Wołodyjowskiego z Kimicicem z polskiej ekranizacji "Potopu".
Ogólnie polecam kanał jeśli ktoś zna angielski i interesuje się bronią białą.
-
Fantastyczne :bravo:
Dopiero teraz naprawdę można docenić kunszt aktorów i choreografów. Facet kompletnie nie zna tej książki ani postaci. Opisuje ich ruchy i z nich próbuje wywnioskować, kto kim jest w książce, i jaki ma charakter. I trafia bezbłędnie. Coś pięknego :bravo:
-
Genialne jest też to, że nakręcono dobrą scenę pojedynku bez żadnych efektownych akrobacji, którymi przesycone jest obecnie kino. Żadnych salt, wyskoków, skakania po ścianach - w prawdziwym pojedynku takie wygłupy doprowadziłyby do szybkiej przegranej.
-
Dokładnie. Ja nie mogę patrzeć na te cyrkowe wygłupy. Parę lat temu jakichś nowych muszkieterów sobie włączyłem, to Dartanian był skrzyżowaniem ninja z Brucem Lee. No dramat... Wyłączyłem to gówno. :facepalm:
-
Nowe skafandry kosmiczne. Godne otwarcia nowego rozdziału w podboju kosmosu :)
-
hmmm...
-
Już niedługo np. Putin siedząc na klopie, będzie ze zdumieniem oglądał w TV, jak właśnie wypowiada wojnę Stanom...
-
Hendrix na koto
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Ostatnio spodobał mi się pewien kanał na yt dotyczący broni białej. Oglądając filmiki z kanału wyrywkowo, trafiłem na ciekawostkę. Youtuber prowadzący kanał, osoba znająca się na rzeczy, za najbardziej realistyczną scenę pojedynku szermierskiego uznał scenę pojedynku Wołodyjowskiego z Kimicicem z polskiej ekranizacji "Potopu".
Ogólnie polecam kanał jeśli ktoś zna angielski i interesuje się bronią białą.
A tu masz na żywo!
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Już niedługo (...).
Kto grał w Taksówkarzu?
-
Internet wypluł mi to
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Niewidzialność też już mamy:
-
Tłumaczę właśnie o wilkach polujących na piżmowoły. Te sukinsysy ważą pół tony... Rozpędzają się do 40 km/h i walą się łbami. Czyli każdy z nich w odwrotnym kierunku biegnie, walą się przy takiej prędkości łbami i stają w miejscu. Wyobrażacie sobie, jakie tam siły się tworzą :O I tak do 20 razy, nim któryś się podda.
Od 1:15
-
Ludzkim odpowiednikiem tych zwierząt jest Shannon Briggs.
W starciu z Witalijem Kliczka otrzymał 302 (!) czyste ciosy i... nie był znokautowany!
Złamana szczęka, wstrząs mózgu, liczne krwiaki i wylewy to tylko garść z raportu medycznego po walce. Piżmoczlowiek... :P
-
Nie obejrzałem jeszcze, ale nie mogę się doczekać.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Prof Kijowski próbuje wyjaśnić szczególną TW na prostych przykładach, ale niestety zbyt wiele mówi i często nie kończy zdań. W efekcie zaciemnia obraz i męczy słuchacza. :( Nie zmienia to faktu że go bardzo szanuję i lubię słuchać.
-
Ja polecam wszystkim najnowszą biografię Einsteina autorstwa Isaacsona. Czyta się jak książkę przygodową i jest też sporo z samej teorii wyjaśnione.
Na jej podstawie był zrobiony też serial "Geniusz", który miałem przyjemność tłumaczyć (dla TVP robił to potem jeszcze ktoś inny).
-
Ja polecam wszystkim najnowszą biografię Einsteina autorstwa Isaacsona. Czyta się jak książkę przygodową i jest też sporo z samej teorii wyjaśnione.
Na jej podstawie był zrobiony też serial "Geniusz", który miałem przyjemność tłumaczyć (dla TVP robił to potem jeszcze ktoś inny).
A dla lubiących krótko, ciekawie i z poczuciem humoru
Odcinek o Albercie E. na kanale "Historia bez cenzury".
Sam kanał również bardzo polecam, Wojtek Drewniak robi fantastyczna robotę :bravo:
-
Niezłe świry aż się przypominają dawne czasy 8)
-
Sztuka spierdalania przed ochroniarzem w Biedronce :P...
-
A ja z innej beczki - jak można tak realistycznie rysować :facepalm: :o ???...
...a tu sportowe sztuczki znanych panów. Fake, czy tysiące prób dla jednego ujęcia :-\ ????
-
Nie co długie, ale i treściwe
Pytanie czy faktycznie warto zastosować część z tych środków jak. np olej z kryla i msm z witaminą C. Niby działa po zastosowaniu długofalowym tak 3-6 miesięcy
-
Obejrzałem...
I muszę jeszcze raz obejrzeć z kartką i długopisem :thumbup:
-
Glukozamina, również działa.
Jesz, przez miesiąc i efekty są po 1-2 miesiącach, aż się dobrze rozejdzie. Musi być, witamina C, bez tej witaminy nie dostaje się w odpowiedniej ilości do organizmu lub wcale.
Piwo, posiada witaminę "C"- nie radzę stosować przy cyklu, jak również alkoholu.
Są paki z witaminą "C".
Zależy też od człowieka, jak szybko przyswaja - mnie wystarcza 2 tyg.
Taki cykl wykonujemy 2 razy w roku. Raz na pół roku.
-
Jaki konkretnie produkt stosujesz?
-
Swojego czasu chyba bezkonkurencyjny w kategorii cena/jakość/skład był Flexit.
-
10-20 lat temu, gdy jeszcze byłem brzydki i młody, doskonale na wszelkie kontuzje pomagał mi Animal Flex. Ale gdy dwa lata temu rozpadły mi się kolana, zjadłem 3 opakowania i zero efektu :( Natomiast pomogły mi czeskie produkty z serii GelaDrink. Naprawdę serdecznie je polecam. Przez blisko rok nie mogłem kucnąć na lewej nodze, bo potwornie mi wtedy przeskakiwało w kolanie. GelaDrink stosuje się minimum 3 miesiące i w trakcie jego stosowania obserwowałem, jak ten przeskok w kolanie staje się coraz mniejszy. Obecnie zostało go tylko tyle, że jestem w stanie kucnąć i wstać normalnie.
Skończyłem brać niecały miesiąc temu, wiec też jestem ciekaw, czy to zaraz nie wróci do punktu wyjścia. Niemniej po nowym roku zamierzam powtórzyć kurację. Tanio nie jest, bo trzeba na raz wydać trochę poniżej 500 zł, jednak jest to wydatek na trzy miesiące, więc strasznie drogo jakoś wybitnie też nie jest.
Parę lat temu też te produkty pomogły mojej żonie, więc nie przypadek.
Kupiłem w sklepie Orling, bo to chyba jedyny dystrybutor na Polskę. Natomiast jeśli ktoś ma blisko do Czech, to sporo taniej kupi tam w zwykłej aptece. Coś jak u nas Flexus i czy inne tego typu produkty.
-
Kiedyś stosowałem Glukozaminę z firmy Olimp.
(https://olimp-labs.com/media/catalog/product/cache/1/image/700x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/g/l/glucosamine-flex.png)
W dojczach kupiłem w Rossmanie, Gelenk 1000 z witaminą C - Doppelherz
U nas też kupisz. Okazała się lepsza niż Oplimp.
Link poglądowy https://www.ebay.pl/itm/Doppelherz-Gelenk-1000-Kapseln-capsule-articolari-/121924213767 (https://www.ebay.pl/itm/Doppelherz-Gelenk-1000-Kapseln-capsule-articolari-/121924213767)
Obecnie jest jeszcze dostępna Glukozamina z MSM też z Doppela.
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcR-B3sme8oL4_O8IWOXIbKhsV6r769oj08lFjQE0NCcGyZWiXAwy92deeaxW4hsYiGC2Mo_71M&usqp=CAc)
Ja stosuję obecnie z Doppelherz-a z C
Nie jest najtańsza ale dobra , patrz ile jest kapsułek w paczce.
Jak 60 szt. to w sam raz na rok. Więc wydatek w skali roku nie jest taki straszy. 10 zł - miesiąc.
Zażywać najlepiej po śniadaniu aby przez cały dzień się wchłaniała. Ruch temu sprzyja.
Zależy też od człowieka, jak szybko przyswaja - mnie wystarcza 2 tyg.
Taki cykl wykonujemy 2 razy w roku. Raz na pół roku.
-
Dzięki, może pomoże.
-
To jak w tym "czarnym" kawale z kąpielami z błota. Lekarz do pacjenta niech Pan zastosuje kąpiele z błota, a co pomoże? Pomoże nie pomoże, ale przyzwyczai się Pan do ziemi. :P
-
Proponuję kupić, MSM Gelenk 1000 w aptece lub zamówić przez aptekę.
Lekarstwa kupowane przez internet , to cholera wie gdzie leżą w jakich temperaturach itd. No chyba że to sprzedaje apteka.
Marcin - zdrówka... ;)
-
https://www.apo-discounter.pl/doppelherz-gelenk-1200-system-60-kapsulki-n-60-tabletki-120szt-pzn-12599976
O to chodzi? Skład dość ciekawy.
Edit: Zdjęcie dałeś, a głupi pyta :facepalm:
https://www.apo-discounter.pl/doppelherz-msm-gelenk-extra-system-kapseln-60szt-pzn-14371906
-
Tylko to jest 1200 glukozaminy a
1000 ten EXTRA to 800 glukozaminy i kosztuje 100 zł.
Osobiście nie potrzebuję 1200, raz miałem.
-
Jak widać każdy ma inne odczucia, jeżeli chodzi poprawę działania stawów :) Ja nie mam problemu ze stawami i nigdy nie miałem, ale sam trenuję i mam znajomych lekarzy sportowych, jak i kulturystów oraz trójboistów, no i ojca z ciągle bolącym kolanem...... i z tego co mówią to prawie nic nie działa ;D
Wielu jadło MSM z witaminą C przez ponad rok z glukozaminą oraz chondroityną i nic. Stawy jak bolały tak bolą. Działają jedynie środki dopingowe w stylu HGH, ostaryna itp. itd., czyli coś nie do suplementacji :)
Z tych naturalnych metod to można sobie wrzucić do diety stałą suplementację ziołowo-korzenną, czyli mix bosswelli z kurkuminą (to nawet mój ojciec bierze)
https://swansonshop.pl/pl/p/Full-Spectrum-Boswellia-Curcumin-60kaps-suplement-diety/177
Ogólnie dość popularna jest wśród zawodowych sportowców bosswellia w przypadku ochrony stawów
https://www.witaminyswanson.pl/swanson-boswellia-400mg-100kap
No i jeszcze można sobie robić i mrozić potem w pudełkach w zamrażarce tzw. zupy mocy (na dużych ilościach kości wołowych i wieprzowych, kurzych łapkach, udkach) a potem je jeść, aby zwiększyć produkcję kolagenu przez organizm (ale to tak prosto nie działa, że się będzie jeść więcej tego typu rzeczy np. zimnych nóżek i nie będzie boleć)
https://www.trecnutrition.com/wiadomosci/pokaz/rosol-zupa-mocy#popupLang
http://barbellkitchen.pl/wp461/przepis/108-rosol-bulion-zupa-mocy/
https://potreningu.pl/articles/4351/rosol-zupa-mocy
Ogólnie współczuje. Ciężko się żyje jak bolą stawy.
-
Tylko kulturyści itd.. cały czas ćwiczą, obciążają stawy itd.
Nie chodzę na siłownię, nie biegam, nie gram w nogę.
Taki skład jest dla mnie wystarczający. Najlepiej chodzić na basen.
Edit: chętnie bym to zakupił lecz mam jedno ale... ma właściwości przeciwzapalne.
Branie codziennie jednej tabletki może powodować uodpornienie lub nie branie spowoduje powracający ból.
Możliwe, że się skuszę. Brać codziennie nie muszę.
-
No właśnie więc wiedzą najlepiej co działa, a co nie, podobnie sportowcy :P Dlatego warto wybrać się do dobrego lekarza sportowego. Ogólnie to w stawach duże znaczenie odgrywa też placebo, co widzę po swoich rodzicach :)
-
Zupy na gnatach gotowane po 15-20 godzin też przerabiałem. Naprawdę polecam GelaDrink, jeśli ktoś ma ubytek chrząstki. To działa.
Teraz się zastanawiam czy powtórzyć kurację tym, czy tym środkiem od Łukiego. Będziemy myśleć...
-
Jest jeszcze jedno wyjście Michał, zastrzyki. Nie jest to tanie i powinno być wykonywane jak się nie mylę co 3 m-ce lub dwa razy w roku.
-
Jest jeszcze jedno wyjście Michał, zastrzyki. Nie jest to tanie i powinno być wykonywane jak się nie mylę co 3 m-ce lub dwa razy w roku.
Masz na myśli zastrzyki izotopowe? Przerabiałem ten temat, u mnie nie działało.
Obecnie jestem na etapie leczenia biologicznego. Niestety zakwalifikować się do programu to droga przez mękę w tym popierd...nym kraju. :facepalm:
-
Jest jeszcze jedno wyjście Michał, zastrzyki. Nie jest to tanie i powinno być wykonywane jak się nie mylę co 3 m-ce lub dwa razy w roku.
Do zastrzyków się szykuję. Z Pavulonu.
-
Jest jeszcze jedno wyjście Michał, zastrzyki. Nie jest to tanie i powinno być wykonywane jak się nie mylę co 3 m-ce lub dwa razy w roku.
Do zastrzyków się szykuję. Z Pavulonu.
Michał, widzę wisielczy humor dopisuje ;D
-
Ja stosuję obecnie z Doppelherz-a z C
Nie jest najtańsza ale dobra , patrz ile jest kapsułek w paczce.
Jak 60 szt. to w sam raz na rok. Więc wydatek w skali roku nie jest taki straszy. 10 zł - miesiąc.
To jak to się stosuje. Raz w tygodniu? Poza tym w połączeniu z ceną ni jak nie wychodzi mi to 10 zł na miesiąc. Coś gdzieś pokiełbasiłeś :D
-
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
-
Od samego patrzenia mnie racice bolały :O
-
Ja musiałbym zwieracze utrzymać bo chyba bym się posrał na tej zaporze
Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka
-
Michał, 60 tabletek. 1 tab. dziennie x 30 dni. = jeden cykl.
Masz 60 tab. na dwa razy w ciągu roku. = raz, na pół roku jeden miesiąc.
Chyba ,że kupisz pak 120 tab. i masz dla 2-ch osób.( albo sam zeźresz co 3 miesiące ;D)
Nie powinno się częściej stosować jak 2 razy w roku. :)
-
I teraz wszystko jasne :thumbup:
-
Nie ma co tu dużo pisać natura bywa ciekawa, piękna ale brutalna i przerażająca, nieźle przedstawiony motyw szczególnie w drugim filmiku
-
06:15 w pierwszym filmiku:
"Na pierwszy rzut oka ryba wygląda zwyczajnie". Tak... normalnie typowa płotka :D
-
Zapomniałem wrzucić.
Tak wygląda obecnie wyniesienie ponad 2,5 tony ładunku na ISS. Startuje sobie ołóweczek, wraca na Ziemię i na drugi dzień (nie znam konkretnie czasu przygotowania, ale to jest chwila) jest gotowy do ponownego startu, a do stacji leci kapsuła Dragon, która później w całości też powraca na Ziemię i jest gotowa do ponownego użytku.
-
Nie wiem czy to w sumie tutaj pasuje bo chwilowo nie co śmieszne i wulgarne, ale nie dziwię się gościowi posłuchajcie:
-
Oglądnąłem film na netflixie "game changers" o wpływie jedzenia mięsa na ludzki organizm. Kurczę, jestem w szoku. Wywróciło to trochę do góry nogami moje pojęcie o odżywianiu , polecam każdemu nawet z ciekawości.
-
Mimi, ale to wszystko zależy, kto taki film kręci. Zapewne ten kręcili weganie/wegetarianie.
Dla odmiany obejrzyj film, jakie spustoszenie czyni w organizmie nie jedzenie mięsa. Nakręcony przez zaciekłych przeciwników wegan/wegetarian :D
Moim zdaniem do wszystkiego należy podchodzić z umiarem. Obecnie mięso jest stanowczo za tanie i stanowczo za dużo go jemy. Powinno być, oczywiście wg mnie, jak kiedyś, że mięso to się jadło z raz w tygodniu. To powiedziawszy - sam jem je codziennie...
-
Oczywiście masz rację , badania zawsze opłacają zainteresowani konkretnym wynikiem :P Nie zmienia to jednak faktu że coraz więcej sportowców przechodzi na dietę bez mięsa - nawet takich którzy kojarzą się z ogromnymi ilościami spożywanego mięsa np kulturyści. Tak samo sporty typowo wytrzymałościowe - po przejściu na weganizm , sportowcy poprawiają swoje wyniki i fajnie jest to wytłumaczone w filmie. Coraz więcej pojawia się badań obalających teorię , że białko z mięsa jest lepiej przyswajalne niż rośłinne. Tak jak mówisz prawda jest pewnie po środku niemniej jednak warto oglądnąć :P
-
Oglądałem kiedyś naprawdę doskonałe przemówienie jakiegoś wegetarianina na wielkim międzynarodowym forum. Szacunek.
Tylko weź to teraz znajdź, człowieku...
Edit: Nawet szybko poszło :)
Czekam, kiedy mięso będzie wyjeżdżało z fabryki na tackach. Potrafimy już to robić. Tylko jeszcze nie na skalę przemysłową.
-
Z racji tego, że w ostatnim czasie dość często jestem bywalcem wegetariańskich fast foodów (Falafle biją na łeb McDonaldowe burgery) to zauważyłem, że w ofertach tych barów pojawiły się burgery ze sztucznym mięsem. Nie mam tak dużych cojones, aby tego spróbować (poza tym są strasznie drogie), ale nie oszukujmy się jest nas zbyt dużo na tej planecie. Pola pod uprawy się kurczą, a koszty produkcji mięsa będą rosnąć. Uwielbiam mięso i nigdy z niego nie zrezygnuje, ale widzę, że sporo osób w ostatnim czasie przechodzi przynajmniej częściowo na jedzenie wegetariańskie. Sam np. zajadam się hummusem i falaflami. Plusem tej kuchni jest to, że używa ona masę przypraw, aby to jakkolwiek smakowało. I szczerze spokojnie mógłbym się tak żywić, bo dań, które mi smakują jest w niej bez liku, poczynając od wegańskich smalczyków, po wegańskie flaczki :) Jednak za bardzo lubię mięcho, aby tak kompletnie z niego zrezygnować :D
Czy tak wyglądać będzie przyszłość dalszych pokoleń? W mojej ocenie tak.
https://dzienniknaukowy.pl/nauka-w-polsce/w-centrum-nauki-kopernik-wyhodowano-mieso-kurczaka-na-lisciach-szpinaku
-
Jestem tego samego zdania. I naprawdę czekam, aż ten wieczny holokaust zwierząt się zakończy... Bo z mięsa też nie chcę rezygnować, ale gdybym mógł sobie kupić burgera/stek, który wyjechał z fabryki na tacce, to tak właśnie bym robił.
-
Panowie, polecam kanał na YT "odmładzanie na surowo". Na początku podchodziłem do tego jak pies do jeża, ale z czasem......skończyło się tym, że mięsa praktycznie już nie jem. co więcej, organizm mi za to podziękował. Takich wyników badań nie miałem od lat.
-
Obejrzałem jeden film o pewnej tematyce z kanału " Odmładzanie na surowo".
Bardzo dobrze wyjaśnione.
Wszystko to, sprowadza się do tematu, który wrzuciłem tutaj:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=13014.msg424300#msg424300
Cały ten temat, odnosi się nie tylko do raka. Dokładnie odżywianie i soki bez pestycydów - Max Gerson. Znam ten film od wielu lat i był to początek świadomości i możliwości dbania o zdrowie w naturalny sposób.
Ciekawostka: Czesław Lang, człowiek sportu kolarskiego, również chorował.
Ma swoje poletko i uprawę warzyw na własny użytek.
-
Klasa sama w sobie.
-
Holy shit! :o
Dobrze, że akurat trwała apokalipsa zombie i puste ulice :P
-
Nawet nie chcę myśleć ile razy koleś miał połamane kości. Od samego oglądania odzywają się moje stare złamania. ;D
Jak dla mnie miszcz. :thumbup:
-
Zawsze chciałem być perkusistą...szacunek :beer:
-
Inżynier muzyki ;D
-
Cud inżynierii :o
-
Koło w Falkirk :thumbup: Na żywo robi jeszcze większe wrażenie. Winda w Anderton też jest ciekawa mechanicznie, choć nie tak widowiskowa.
-
Właśnie leci premiera :)
-
Cud inżynierii :o
Piękne. Uwielbiam ten uczuć, kiedy można oglądać działającą dobrze maszynerię.
Na liście "do zrobienia" - doczytać o mechanizmach, zasilaniu.
-
A zerknijcie sami ;)
-
Nie co o nowych metodach oszustw
-
Mogę takie filmy oglądać godzinami.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Niezły chemik :o
Tydzień roboty i jest ładne kowadło :D Ale tak jest ze wszystkim. Oglądasz coś i myślisz, że powstało w kilka godzin, potem zaczynasz robić podobne i mija tydzień/miesiąc/rok...
-
Nawet żywczyki mają już niepewny byt :P...
-
Nie patrząc na angielski opis filmu myślałem, że gość buduje komorę gazową dla ryb :P Ciekawy czy robi też na zamówienie. Za rok na święta sprezentowałbym chrześnicy. Ładnie wyglądałby razem z domkiem :P https://allegro.pl/oferta/barbie-domek-dla-lalek-auto-barbie-i-ken-fhy73-8626695280
-
Niezły chemik :o
Tydzień roboty i jest ładne kowadło :D Ale tak jest ze wszystkim. Oglądasz coś i myślisz, że powstało w kilka godzin, potem zaczynasz robić podobne i mija tydzień/miesiąc/rok...
Zauważ, że wykorzystuje produkty ogólno dostępne: kwasek cytrynowy, sodę oczyszczoną, kwas ortofosforowy, tlenek radu, dwutlenek plutonu 238... dobra nie ogarniam dwóch reakcji w tym filmie.
Znam te kilka godzin z prostego wytwarzania woblerów. Trzy dni szlifowania dla 10 sztuk, jeśli starczy wolnego, 4 godziny dla robienia i wklejanie oczek, 24 godziny dla schnięcia lakieru, 6 godzin wyważania przynęt, kilka godzin na wklejanie obciążenia, 2 godziny konserwacja, 48 godzin malowanie, 12 godzin zabezpieczanie, następna warstwa...
30 zł za wobblera handmade to zdzierstwo!
Farbki modelarskie sztuka:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191231/b460f35ed287e5fc4f29e7bd29044f2f.jpg)
Jedynya satysfakcja? Że na moje wobblery moje staruszki we Szwecji nałowili najwięcej.
Jadą na wiosnę na szkiery? Trzeba zrobić śledzia. Jadą na jezioro jesienią? Trzeba pomalować płoć na przeźroczysto niebieskie barwy.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Ps właśnie oglądam Scareface. Rewelacja!
-
I jeszcze na dokładkę bunkier dla rosyjskich elit
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Warto obejrzeć, zwłaszcza w obecnych czasach, gdy historia jest zakłamywana.
-
Niedawno "obudziła się ze snu" jedna z lokalnych atrakcji turystycznych na Filipinach ;)
-
Konkretne fajerwerki :O
-
Gość ma serię takich filmików, gdzie stara się (w miarę) odtworzyć stare technologie:
-
Michał. Dla Ciebie nie prz3gap
Dziś o 13:30
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Wiem, dzięki :)
Będą rozwalać rakietę, by sprawdzić, czy systemy bezpieczeństwa kapsuły zadziałają.
Co ciekawe, w jednej z misji Apollo też mieli tak zrobić, tylko rakieta się sama z siebie zepsuła i rozpadła. Wszystko pięknie zadziałało i kapsuła wróciła na Ziemię.
-
Na dniach w Polsce do kin wchodzi film "1917"
https://www.filmweb.pl/film/1917-2019-816980
Jest tam ciekawa scena. Jak się takie coś kręci
-
-
-
Dokowanie ładunku do ISS na żywo.
-
-
antyfilm, właśnie oglądam, dla jaj ;)
https://www.onet.pl/film/onetfilm/klatwa-doliny-wezy-o-jeden-klaps-za-daleko/b5mndyb,681c1dfa
-
Byłem na tym w kinie! :D
-
nie umarłeś ze śmiechu?
może potem obejrzę: Wściekłe pięści Węża ;)
-
Mirek, ja byłem na premierze. więc jakoś niecałe 10 lat miałem :D Nawet raz schowałem się pod fotel na chwilę.
-
... chyba klątwa Doliny Węży dosięga właśnie całą ludzkość, zaczynając od pl i Chin ....
-
-
Ku przestrodze:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=ErIj4yWOydc&feature=emb_logo
https://www.o2.pl/artykul/chcial-dowiesc-ze-ziemia-jest-plaska-szalony-mike-nie-zyje-6481757825484417a
-
:facepalm:
1524 m to kosmos dla tych idiotów :D
Piękne komentarze pod spodem:
- 1524 m? To nie mógł wejść na pierwsze lepsze wzniesienie?
- Niech mu ziemia płaską będzie :D
- Latałem na wysokości ponad 2 km. szybowcem. Mógł się zapytać, to bym mu powiedział jak tam jest.
-
-
Odnośnie filmów, zbliża się nowa Diuna.
Chciałem wrzucić zajawkę
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200223/d7f032fb0c13ea1f4fb70d2dddee1b07.jpg)
Ale znalazłem to:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200223/2c914ab7783c5ba27e9344501a9f04f3.jpg)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Tutaj też wrzucam ;)
Czasem oglądam jego produkcje ;)
Polecam oglądnąć z żonami, partnerkami z przyjaciółmi.
Polecam film, długi i kilka rad dla zwykłych zjadaczy chleba. Wiadomo, trochę o biznesie, o kryzysie jaki nastąpi i koronavirusie. O pieniądzach w Banku o, których wspominacie itp.
Przerażająca, jest dla mnie wizja szczepień ! Przed tym czuję największą obawę i strach. ??? :o
-
Bardzo lubię Maćka słuchać. Szczególnie polecam jego serię "Ekspert w Bentleyu", w której rozmawia z ludźmi wybitnymi z różnych dziedzin.
Większość z obecnych tutaj na pewno zaciekawi rozmowa z Krzysztofem Hołowczycem:
-
https://www.facebook.com/wojnaidei/videos/849899838818997/
-
Goście strzelający z wolnych, jak z karnych. Jeden bardziej znany, drugi mniej:
-
Pozytywny świr
Też taki chce mieć!!!!
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Czy tych ludzi popier...? Co trzeba mieć pod kopułą, żeby taką głupotę napisać?
Edit: Hmm, forum mi się wiesza, gdy dodaję link do filmu. Bez niego wchodzi. Ki diabeł?
Edit2: udało się w nowym poście poniżej.
-
https://wideo.wp.pl/wieksza-od-jowisza-w-kwietniu-minie-ziemie-6495165869303425v
-
https://www.youtube.com/watch?v=U908K7lMXpk (https://www.youtube.com/watch?v=U908K7lMXpk)
Jak będę miał więcej czasu też takie pływadełko zbuduje ;D
-
Nawet jest wychodek
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Zrobił ciasto z byle czego - byle słodkie, oblepił podajnik MF, dokleił hak z przynętą i sobie łowi.
Jedno jest pewne, tam gdzie ryby to i połowić na byle co można.
W kolejnym filmiku, oblepił ciężarek w kształcie trójkąta(dziwny jakiś) bo nie miał MF i też połowił.
Dzieciaki zachwycone, On również, są ryby !
-
Tak gdzie są ryby tak sie łowi : grys kukurydziany, kukurydza, słodzik, aromat truskawkowy :)
-
Bądź, wanilia :) Chleb odciśnięty, płatki, kuku i co pod ręką.
-
-
Ciekawy film pokazujący techniki manipulacji ze "starej, dobrej szkoły" systemu, którego niby nie ma, ale się mocno odradza....
-
Ładnie rysuje ;D
-
To patrzcie na to:
-
-
Niesamowite ujęcie.
Pewnie pełno jest tego w sieci, ale trafiłem na to i.. jestem pod wrażeniem.
https://9gag.com/gag/aY7zoQ2
-
Ale mistrz dłubactwa ??? :thumbup:...
-
Jebanieńki :o
-
Piękna robota.
-
Dzieje się historia :)
-
-
Druga próba.
-
Wystartowali :)
-
Jeśli dobrze kminię i pamiętam, to lot ma potrwać ok 19h?
Niesamowicie ogląda się takie rzeczy w transmisji online :)
-
Ujęcia z kabiny jak na filmie SF. Odpal sobie, jak wygląda Soyuz, którym do tej pory latali :facepalm:
Tak. Jakoś 19 godzin do stacji, która jest 400 km od Ziemi. Przy okazji, jak głosi wielu znawców tematu, skoro już są w kosmosie, mogliby wpaść na Księżyc. Wszak jest tylko tysiąc razy dalej...
-
Na razie najmodniejsze są spiskowe teorie po błędach w przekazie, przy lądowaniu jednego z boosterów :facepalm: :D
-
Atak trwa 1/6000 sekundy. I to pod wodą :o
-
-
Jeśli ktoś zbyt wierzy w moc i niezawodność kłódek ;D
-
Niezła ścieżka zdrowia. Przed przystąpieniem powinno być obowiązkowe założenie pieluchy:
https://www.facebook.com/100040286901528/posts/255244399161788/?sfnsn=mo&d=n&vh=i
-
Michał, to trzeba by było chyba setę albo dwie walnąć żeby wogóle na to wejść i nie trząść się ze strachu 😁😂
-
Wątpię czy po 0,7 L bym wszedł.
-
Nie wiem, czy to dobry dział, ale pewnie wielu z nas bardzo sobie Go i Jego pracę ceniło - Grant Imahara z "Pogromców Mitów" zmarł na tętniaka mózgu :'(
Bardzo smutno :(
-
Szkoda chłopa lubiłem go.
-
Przynajmniej miał fajne życie...
-
Ale krótkie.
-
https://gfycat.com/pl/amplefirsthorsechestnutleafminer
Tak to wygląda, gdy prędkość obrotu wirnika jest identyczna z liczbą klatek na sekundę...
-
Start o 13:50. Lądowanie... za 7 miesięcy.
Nowy łazik leci na Marsa. Zowie się Perseverance.
-
Nigdy w życiu podróży bangladeskim autobusem. Jeszcze chcę żyć...
Po obejrzeniu tego i temu podobnych filmów, nasuwają mi się dwa wnioski:
1. Pierwszeństwo ma ten, który ma głośniejszy klakson
2. Ciekawe co będzie, gdy klakson się zepsuje...
-
Dzieje się historia...
-
Wyglądało to jakby ktoś chciał wysłać w kosmos gigantyczną puszkę piwa ;)
-
Dobra byłaby reklama, gdyby tak to pomalowali ;D
-
Niektórzy z organów siłowych na Białorusi mówią NIE
-
Nie wiem jak to opisać padłem ;)
-
Ręce mnie opadli. Dobrze, że piwa nie upuściłem.
-
Miałem kiedyś podobną sytuację. Czekam sobie na dworcu, pociąg się spóźnia. Była sobie zima. Mówiąc kolokwialnie piździło jak... Podchodzi do mnie facet, wyglądający na bezdomnego i pyta się czy herbaty bym mu nie kupił. Smutno mi się zrobiło, bo piździło strasznie więc kupiłem mu tą herbatę. A on na to nie że podziękował, ale spojrzał mi prosto w oczy i spytał się: "A cytrynka gdzie ?" Tylko wykonywany zawód powstrzymał mnie przed jakąkolwiek dalszą reakcją ;D
-
Tak generalnie trochę to nie ten wątek... ;)
Też miałem. Podchodzi do mnie gościu po Tesco, czy mu dam 2 zł. Stary bywalec tamtej okolicy. A, myślę... dam mu. Daję mu złotówkę, a ten do mnie z mordą, że miało być 2. Dosłownie naskoczył na mnie z pretensją :facepalm:
-
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/neuralink-i-interfejs-mozg-komputer-co-pokaze-elon-musk/w7g4jm9
Dzieje się historia...
Ciekawe, co zaprezentują.
-
Tak generalnie trochę to nie ten wątek... ;)
Też miałem. Podchodzi do mnie gościu po Tesco, czy mu dam 2 zł. Stary bywalec tamtej okolicy. A, myślę... dam mu. Daję mu złotówkę, a ten do mnie z mordą, że miało być 2. Dosłownie naskoczył na mnie z pretensją :facepalm:
U mnie pod lidlem chodził gościu i wypatrywał babki które przyjechały autem same i jak szły do sklepu to przebijał im opone a potem bardzo nalegał na swoją pomoc, że wymieni opone :facepalm:.
-
Filmik z wnętrza opony
-
Wyglądało to jakby ktoś chciał wysłać w kosmos gigantyczną puszkę piwa ;)
No to już jak puszka piwa nie wygląda
Od 20 minuty równo. Nastąpiła awaria silnika, jednak i tak udało się poszybować trochę, ale już na osłabionym ciągu nie wylądował i za mocno przywalił... Ale wygląda to jak w filmach SF :)
-
No to już jak puszka piwa nie wygląda...
Od 20 minuty równo.
No w 20 minucie i 7 sekundzie wygląda jak wielki wibrator wystrzeliwany w kierunku czarnej dziury ;)
-
Głodnemu chleb na myśli 😂😂😂
-
Raptem trzy miesiące temu 3 fizyków dostało Nobla za badania czarnych dziur, więc tak mi się przypomniało i skojarzyło ;) Aha jestem hetero więc nie marzę o locie tym np. do Brukseli ;)
-
👍😂 Sorki za skojarzenia 😜
-
Aby nie spamować tu więcej, to patrząc po obecnej sytuacji politycznej w Polsce, ale też i przyglądając się forumowemu życiu m.in. wyborom sprzętowym, przypomniałem sobie o eksperymencie Asha :P
https://destrudo.pl/eksperyment-ascha-czyli-konformizm-normatywny/
-
Zobaczcie sobie, jak wygląda spotkanie CEO wielkich, międzynarodowych firm z Muskiem. Gościu w koszulce robi im wykład jak profesor dzieciom w przedszkolu.
-
Ciekawy filmik :thumbup:.
Taka ciekawostka. Koszulka może świadczyć o dużej pewności siebie. Tylko trzeba mieć sporo hajsu przy sobie :P Kiedyś czytałem, że Steve Jobs w latach 80-tych chciał przenieść na amerykański grunt, japoński zwyczaj m.in. wzięty z Sony, że wszyscy w firmie są ubrani tak samo, co ma wiązać pracowników z firmą. Jednak nie przeszło to w amerykańskich Big Tech'ach. Dlatego Jobsowi projektowano takie same golfy :)
Przy wyroku skazującym w sprawie karnej, jak oskarżony wcześniej stawiał się na salę rozpraw w garniaku, to ma olbrzymie szanse na mniejszy wymiar kary. Jak się stawia w "roboczych" ciuchach, czy też jak jeszcze są u niego widoczne jakieś tatuaże, to na bank "wyłapie coś w gratisie" od sędziego.... od kilku miesięcy do nawet ponad roku. Za wygląd. Amerykanie robili takie badania w sądach i to też znajduje odzwierciedlenie w polskiej praktyce.
Dlatego też jak Zuckerberg - twórca Facebooka, lubujący się w koszulkach w trakcie publicznych wystąpień, gdy został wezwany przed komisję w Kongresie, celem złożenia wyjaśnień w sprawie ogólnoświatowej afery związanej z Cambridge Analytica https://biznes.wprost.pl/technologie/internet/10236581/facebook-zaplaci-gigantyczna-kare-to-efekt-sledztwa-dotyczacego-skandalu-z-cambridge-analytica.html nie tylko nie poszedł w koszulce, ale poszedł też w mocno stonowanym garniturze. A mógł przecież pójść w wymuskanym garniaczku od projektanta, pokazując kongresmenom, że jest pewny siebie i mu nic nie zrobią. Jednak tego nie zrobił, bo wiedział, że ma wiele za uszami i może mieć problemy. Dlatego właściwy ubiór może nam naprawdę pomóc albo też zaszkodzić ;)
-
O CA polecałem film przeze mnie tłumaczony "Hakowanie świata". ;)
-
No to lecimy dalej z Muskiem.
Super show i fantastyczny wywiad.
-
Nie, to nie jest fake. To początek końca...
-
Matrix i Skynet coraz bliżej...
-
To zaledwie kropla w morzu… Pokazali tylko tyle, bo na więcej jeszcze nie jesteśmy przygotowani.
To co jest ukrywane przerasta nasze wyobrażenie.
-
Dwa tysiące lat temu pewien ktoś wskrzeszał ze zmarłych, pomnażał jedzenie, zamieniał wodę w wino, przywracał wzrok, chodził po wodzie, a Wy podniecacie się takim czymś. Bez przesady.
-
-
Ech... :D
Te tańczące roboty są dużo lepsze od tego fake'a. Przeraża mnie, w jakim tempie to postępuje. Rok temu wrzucałem tu zachwycony, jak taki robot robi salto podłączony do kabla z zasilaniem...
-
Jeszcze ze 30 lat i będziemy żyć w świecie z filmu "ja robot"
-
30?
Gdybyś 30 lat temu pojawił się z obecną komórką, to by wokół myśleli, że masz dostęp do technologii UFO. Internet dopiero raczkował, a teraz gdyby go wyłączyli, bo ty się świat skończył. I tak dalej...
Obecnie ciężko przewidzieć, co się stanie za 5 lat. 30 lat przy obecnym tempie rozwoju (który stale przyśpiesza) to jest okres nie do przewidzenia.
Tak ten żółty pies wyglądał 7 lat temu
-
Patrząc na to co się teraz dzieje to strach trochę w przyszłość patrzeć, w jakim świecie będą żyć nasze dzieci za kilka czy kilkanaście lat, a za 30 to już rzeczywiście może być nawet koniec wszystkiego...
-
No, jestem trochę przerażony.
Należę do ostatniego pokolenia, które żyło w normalnym (w sumie to całkiem dobre słowo) świecie. Bez komórek, komputerów, internetu.
Postęp jest super, uwielbiam go obserwować. Jednak dochodzimy do granicy bezpieczeństwa z książek SF. I na pewno za naszego życia ją przekroczymy. Jak potem będzie wyglądało życie? Nie wiem. Ale przyjdzie mi w tym żyć.
-
Science fiction z" ja robot"coraz bardziej się przybliża a i wielkim tego świata o których się za dużo nie mówi już się śni kontrola wszystkiego i wszystkich, teraz mamy covid co to albo przypadkiem wypuszczony albo specjalnie żeby zburzyć panujący porządek świata, niedługo może "dla naszego dobra" chipy będą nam wszczepiać z lokalizatorem.
Ja to się bardziej boję co to Soros Rockefeller czy Gates i inni nam i naszym dzieciom to zgotują.
-
Wszczepianie chipów jest zbędne. Sami je sobie kupujemy i jeszcze sporo za nie płacimy ;) Jasne, można żyć bez komórki. Ale czy na pewno obecnie można? Bez prądu niby też można...
-
A to czytałeś https://forum.gazeta.pl/forum/w,13,163668934,163668934,Chip_do_monitorowania_i_zabijania_ludzi.html ciekawe czy to prawda
-
Nie czytałem. Ale to jest oczywiście żaden problem, by taki chip powstał. Nie musi zawierać żadnej trucizny. Może np. zatrzymywać akcję serca czy coś takiego.
Niemniej uważam, że wystarczy komórka, bo to nie wywoła żadnego buntu społecznego. Połącz to z CBDC i zlikwidowaniem gotówki i możesz dowolnego człowieka wyrzucić za nawias społeczeństwa jednym przyciśnięciem guzika. I to się właśnie wprowadza w życie. Tutaj się ludzie nie buntują, bo im w TV puszczają spoty reklamowe typu "Polska bezgotówkowa", a ogólnie przecież i tak płacimy za wszystko kartą, to w czym problem. Ano szybko się przekonamy, w czym. Oczywiście to jest tylko jeden trybik w całej machinie zmian, jaką teraz budują na całym globie. Wystarczy posłuchać przemówień bankierów centralnych czy frontmanów takich jak Schwab z World Economic Forum. Oni mówią o rzeczach, o których włos się na głowie jeży, a to właśnie oni układają plany na najbliższą i dalszą przyszłość świata.
Ale wracajmy lepiej do TVN i TVP, tam są ważne zagadnienia pokazywane. To powyżej to tylko teorie spiskowe.
-
No to teraz to żeś mnie nastraszył na nowy rok , z tym wyeliminowaniem gotówki i kart płatniczych to dobrze mówisz a że światem rządzą banki i korporacje to wiadomo, zaraz się wezmę za lekturę wypowiedzi wspomnianego Schwaba https://strefainwestorow.pl/artykuly/analizy/20201201/wielki-reset-inwestorzy-ostrzegaja
-
Dawna Warszawa
-
Nie filmik, ale fajne info
https://www.nasa.gov/planetarydefense/dart
W końcu się biorą za zmianę trajektorii lotu asteroid. Ogólnie w tym roku kilka fajnych misji. Lądowanie łazika na marsie, arabski orbiter na marsa, lądowanie na księżycu... już nie pamiętam czyje. Oczywiście kolejne loty Starshipa. Będzie się działo.
-
co to?
-
co to?
Ludzie sami gotują sobie taki los.
-
Oglądnąłem. Aż wierzyć się nie chce.
-
-
-
Już kiedyś było. Ale na każdego kozaka znajdzie się lepszy kozak.
-
Te koziorożce też oszukują przeznaczenie ;)
-
Fantastyczne zwierzęta ,strachu nie znają,choć Pantera śnieżna Mostka też całkiem sprawna jest na wysokościach :beer:
-
I nie wspomagają się tlenem z butli! Szacun! :D :D :D
-
Nowy rekord utrzymania reakcji w Tokamaku pobity. Fuzja działała przez 20 sekund (w temp. powyżej 100 mln stopni, bo to ważne).
Same temperatury umiemy osiągać i to większe niż na Słońcu, jednak brakuje nam oczywiście ciśnienia. I o to wszystko się rozbija. Inaczej już dawno mielibyśmy nieskończone źródło czystej energii.
-
Konczałowski o sytuacji Rosji- jego wnioski o niej porażają:
-
Michał - oby fuzja była już tuż za rogiem ...
-
Yerbanot nadal w formie, widzę, że wszedł (dosłownie) na wyższy poziom. Dawno nie oglądałam jego poczynań, ale efekt gęsiej skórki nadal jest, czyli...
-
No i ping pong z Brucee'm, ale jak ????
-
Fooook, tego nigdy nie widziałem :o
-
Jeszcze ciepłe:
-
No i ping pong z Brucee'm, ale jak ????
Przy okazji odpaliłem to sobie jeszcze raz na kompie (przedtem oglądałem na telefonie). Takie odbijanie piłeczki okrągłym kijem wymagałoby niewyobrażalnej wręcz precyzji... Przyjrzałem się. Prędkość uderzenia w piłeczkę w ogóle nie pasuje do późniejszej prędkości piłeczki. Chwila riserczu:
https://butterflyonline.com/no-the-bruce-lee-nunchucks-ping-pong-video-is-not-real-stop-sending-it-to-me-really/
-
-
Znowu ping pong i nunchako :-[
-
Fish, naprawdę nie widzisz, że to jest fake?
-
Ale fajny ten fake ;).
-
SpaceX dostało kontrakt od NASA na wyniesienie Falconem Heavy pierwszych dwóch modułów stacji księżycowej Gateway.
Budowa stałej bazy na Księżycu oraz załogowy lot na Marsa coraz bliżej.
Aż mi szkoda płaskoziemców :D
-
Aż mi szkoda płaskoziemców :D
Można by ich zrzucić z góry żeby sobie łeb o kant ziemi rozbili.
-
Oni nie mogą na kraniec Ziemi dotrzeć i porobić zdjęcia (lub łeb sobie o kant rozbić), by wszystko udowodnić, bo tam wojsko obstawia i nie wpuszczają :(
-
Aż sobie dzisiaj odpalę chyba Truman Show 😉
-
-
Od pewnego czasu oglądam serię takich i podobnych filmów z głębin.
-
Ciekawe i przydatne
-
Tadek, super mutanty!
Bolo, fajne narzędzia. Chyba sobie nawet coś zamówię. Natomiast jeśli widzisz tytuł "XXX sprzeczne z prawami fizyki", to albo jego autor ma mózg sprzeczny z ogólniedostępną wiedzą, albo na filmie mamy do czynienia z głupotami ;)
-
Hehe nie wiem czy zauważyliście ale coraz częściej tytuł bardzo często jest nieadekwatny do tego co oglądamy w większości przypadków filmików, ale przez takiego rodzaju zabiegi powodują większą oglądalność.
-
-
Nie mam zamiaru tłumaczyć żadnego z kierowców ale ta droga w tym miejscu jest źle wyprofilowana, kto jeździ ten wie o czym mówie, dodatkowo bardzo często po opadach deszczu woda nie spływa z jezdni. Kto się zapomni i wykona manewr gwałtownego hamowania po lekim poślizgu jest stracony. Podobne miejsce jest na DK 88 przed Bytomiem od strony Gliwic, lekki łuk woda spływa na jezdnie i kilka osób tam już poniosło śmierć, mój kolega przeżył bo nie miał zapiętych pasów i siła odśrodkowa wyrzuciła go z auta.
-
-
-
https://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/202102/1613217312_K9U2sd.mp4
-
Ale mi NASA zrobiła prezent. W moje urodziny ląduje Perseverance na Marsie :)
https://mars.nasa.gov/mars2020/timeline/landing/
-
SUper ,ciekawe czy ma już lepszy aparat niż wcześniejszy łazik :)
-
Myślę, że tak. Pewnie lepsze jak we wcześniejszym to mamy teraz w komórkach.
-
Tutaj będzie live z NASA. Jest zegar z odliczaniem, kiedy się zacznie.
Później wrzucę Wam też link do Astrofazy, który będzie to wydarzenie komentował na żywo.
-
Właśnie przeczytałem że Łazik ma 23 obiektywy, więc będzie ok. Oczywiscie jak Greta pozwoli :D ;D ;D :P
-
-
Stoi!
-
Stoi!
Nie interesuje nas Twoje życie łóżkowe... :D
A na serio to świetna wiadomość , ale emocje! Uwielbiam momenty, kiedy cały świat patrzy w jeden punkt..
-
Stoi!
Ja rozumiem, że nie jesteś już najmłodszy ale czy to jednak nie zbyt prywatne wyznanie jak na publiczne forum...?
-
O, Piker szybszy 🙂
-
O, Piker szybszy 🙂
Wielkie umysły myślą podobnie ;D
-
Tak się podniecamy tym wydarzeniem a tu słysze że Chińczycy,Izrael i jakaś Korpo z USA też wysłali swoje robociki na Marsa
-
Cudze chwalicie, swego nie znacie. Jaracie się jakimiś NASA, gdy tymczasem pierwsze polskie misje załogowe były już przed wojną.
-
Oni też u nas byli:
-
Co za osieły :P Nic napisać nie można :D
-
Kurzgesagt – In a Nutshell ;)
Budowa bazy na Marsie to okropny pomysł: Zróbmy to!
-
SUper ,ciekawe czy ma już lepszy aparat niż wcześniejszy łazik :)
Tutaj pierwsze zdjęcia:
https://mars.nasa.gov/mars2020/multimedia/raw-images/
Enzo, spokojnie. One zostały wykonane kilka chwil po wylądowaniu kamerką, która służy łazikowi jako oko ułatwiające poruszanie się w terenie.
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1667_19_02_21_9_57_39.jpeg)
A tak naprawdę..
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1667_19_02_21_9_58_02.jpeg)
Ej, a następne zdjęcia nie miały zostać wysłane po kilku godzinach?
-
No właśnie też myślałem, że już są jakieś nowe... Oby się nie okazało, że coś się tam zesrało.
-
Takiej jakości fotki przesłane z innej planety nie są złe :)
-
To jest film z innej planety. Oglądamy sobie lądowanie na Marsie. Nie ogarniam tego... :D
-
To sobie pooglądałem :)
-
Rzek ni ma, jezior ni ma, ryb ni ma....
-
Musieli być tam spece z ZG PZW... :P
-
Szczena opada.
-
Niezłe, aż się boje jak zaczną z tej technologi ubrania robić, oraz będą ogólnie dostępne, kusole skorzystają :'(
-
W każdej chwili kolejny start Starshipa SN10. Ma wzlecieć na ponad 10 km.
-
Za 2 minuty.
-
Coś piardło i koniec na dzisiaj :D
-
A jednak. I po raz pierwszy wylądował :)
-
Ale nie po raz pierwszy wybuchł :D
Elon chyba specjalnie je wysadza, żeby tylko móc kolejne egzemplarze klepać ;D
-
A wiesz, że jest to całkiem możliwe? Takie wybuchy również pozwalają określić różne parametry graniczne wytrzymałości i tak dalej. Akurat teraz, wydaje mi się, że po raz kolejny trochę za mocno przywalił w ziemię i był przy tym lekko przechylony, dlatego po wylądowaniu krzywo stał. Coś się zgniotło... i w końcu komora z paliwem puściła.
Niemniej od początku każda rakieta SpaceX zalicza kilka wybuchów, by w końcu wszystko zostało dopięte i zaczęło pięknie działać. Taka jest cena rozwoju. Teraz mają na to kasę i zero stresu. Przy pierwszych Falkonach Elon miał kasę na 4 rakiety. Trzy pierwsze wybuchły, w ostatnią włożył cały swój majątek, a wszyscy mówili mu, żeby tego nie robił. I poleciała.
I poleciało... :)
-
Niech wybuchają! Niska cena jak za świetne widowisko i poligon do rozwoju technologii, która będzie dla naszego gatunku furtką do niesamowitego rozwoju.
-
Bez ITER-a nie będzie żadnego rozwoju :-(
-
Fuzja swoją drogą. I tak obecnie bardziej powinniśmy wykorzystywać atom, zwłaszcza w małej skali. Ale ważne, że wszystko idzie do przodu. Będzie dobrze ;)
-
AMPERe silniki, które zmienią świat
Oraz perełka - Koenigsegg Gemera
-
Łazik zrobił pierwszy przejazd. Na razie filmu jeszcze nie ma, ale pewnie niedługo się pojawi.
Jest za to kilka zdjęć z rozkładania różnych jego urządzeń.
https://mars.nasa.gov/news/8882/nasas-perseverance-drives-on-mars-terrain-for-first-time/
A tutaj link do bazy ze zdjęciami:
https://mars.nasa.gov/mars2020/multimedia/raw-images/
-
To kiedy przeprowadzka ;)
Nie co z innej beczki
-
It's raining Spaceships today...
-
Ehhh pełna inwigilacja
-
-
zagadka:
z jakiego to filmu?
-
https://www.nasa.gov/press-release/nasa-s-ingenuity-mars-helicopter-succeeds-in-historic-first-flight
Wystartował i jest pierwsza fotka. Niedługo będą już konkretne, a jutro pewnie film :)
-
Ćwiczenia Holenderskiego wojska. Fajny plecak. Przydałby się do wywożenia zestawów.
-
Kolejna rzecz, która kiedyś istniała tylko w filmach SF. Iron Man...
-
Michał, dzisiaj niektóre jednostki specjalne mają sprzęt, którego w filmach SF jeszcze nie uświadczysz. :)
-
A to na pewno. Ja w takiej dyskusji zawsze przytaczam fakt, że Blackbird latał już nad Wietnamem ;)
Ale możesz mi na PW naskrobać coś fajnego o egzoszkieletach. Nikomu nie powiem ;)
-
Lata mucha :)
https://www.nasa.gov/feature/jpl/nasa-s-ingenuity-mars-helicopter-flies-faster-farther-on-third-flight
-
Ćwiczenia Holenderskiego wojska. Fajny plecak. Przydałby się do wywożenia zestawów.
Trochę lepszych ujęć
-
Wczoraj z moimi smykami oglądaliśmy przelot gwiezdnego pociągu Starlink. No i nagle poczuli pociąg do teleskopu. Niestety nie do wędziska a do optycznego, do obserwacji ciał niebieskich (oby niebieskich a nie sąsiedzkich...)
Ktoś ma jakieś rozeznanie w temacie? Czego unikać, co lepsze, luneta czy teleskop zwierciadlany? Jaka jest granica rozsądnych pieniędzy za sprzęt na początek tak, żeby chłopców nie zniechęcić. Już raz popełniłem błąd i zabrałem ich na ryby na PZW. Po godzinie bez ryby zniechęcili się na stałe.
-
Kupiłem w tamtym roku teleskop. Tutaj o nim więcej:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=13014.msg432933#msg432933
Powiem Ci tak, mnie zapał minął. Dlaczego? Bo tak naprawdę z domowego teleskopu zobaczysz Saturna z pierścieniami, Jowisza i wielką plamę na nim oraz jego księżyce, jak się przemieszczają - każdego dnia są gdzie indziej. Zobaczysz super księżyc...
No i z 10 razy jest super, ale od 11 robi się nudno... Reszta rzeczy jest w zasadzie poza zasięgiem. Kupisz sobie teleskop za 10k, to mgławicę zobaczysz. Niemniej dzieciakom warto pokazać te rzeczy. Niektórzy się wciągają w to na całe życie. A lepsze takie hobby, niż oglądanie kretynizmów na YT i Tik Toku.
Mój teleskop chcę sprzedać jakby co. Może kiedyś kupię sobie trochę lepszy. Jak już będą bazę na Księżycu budować.
-
Mój teleskop chcę sprzedać jakby co. Może kiedyś kupię sobie trochę lepszy. Jak już będą bazę na Księżycu budować.
Ktoś im musi patrzeć na ręce.
-
Chińczycy też już na Marsie.
Niedługo zacznie się wytyczanie granic...
-
Ciekawa alternatywa dla deepera, może nawet łódki wywozowej :D
-
Fantastyczna rozmowa! Co z tym ufo?
-
Pierdzielony. Głowa jak wmurowana w powietrze...
-
Nie wiem, czy to już było na forum. Na niezorientowanych, tak jaj ja, w tym temacie, robi wrażenie. Nie miałem pojęcia, jaka to już Skala.
-
Teraz pieski tańczą
-
-
Wspaniała rozmowa. Mógłbym ich i z 10h słuchać.
-
Wrota do piekieł...
-
No to jedziemy...yyy, tfu lecimy ???
-
Dzielnica Kensington w Filadelfii (zamieszkała też przez sporą ilość Polaków). Obecnie największa ćpalnia na wschodnim wybrzeżu Stanów i systemowy problem, z którym również i polskie większe miasta w przyszłości się zetkną
-
Obecnie największa ćpalnia na wschodnim wybrzeżu Stanów i systemowy problem, z którym również i polskie większe miasta w przyszłości się zetkną
Skąd ten wniosek ?
-
Np. stąd
https://www.nytimes.com/2018/10/10/magazine/kensington-heroin-opioid-philadelphia.html
-
Niedawno Virgin Galactic wyniósł pierwszych turystów na kraniec atmosfery.
Przed chwilą Blue Origin poszedł jak przecinak z pierwszymi ludźmi :)
-
Kolejna fantastyczna rozmowa
-
Kolejna fantastyczna rozmowa
Oo chłopie! Odpalam linka, a tam strefa Dysona. 2 stopień Kardaszowa.
Jeśli jakaś cywilizacja za 2000 lat potrzebować będzie całej energii trzeciego stopnia, to skończymy jako zamarznięte skwarki.
Swoją drogą uwielbiam takie dysputy i fajnie by było, jakby w społeczeństwie były bardziej popularne.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
No ale akurat te zagadnienia były poruszone jako zwykłe sf.
Obejrzyj też inne z tej serii. Najlepsze były o energii i kosmitach.
-
Kilka migawek z sali treningowej Atlasa
-
Trochę wędkarski, a trochę nie... w każdym razie Historia Bez Cenzury to mój ulubiony kanał na YT i polecam mocno więc wrzucam w ciemno i biorę się za oglądanie :)
-
Prymitywne, nachalne, ale jakże skuteczne jak widać....
-
O potwornościach dokonywanych przez Japonię na terenach Mandżurii:
A gdyby ktoś był ciekawy jak może zginąć prawie cała dywizja wojska bez jednego wystrzału ze strony wroga:
-
Czytałem kiedyś sporo o "eksperymentach" Japonii na cywilach. Straszne jest to co się tam działo, szkoda, że tak mało ta wiedza jets rozpowszechniona. Z drugiej strony na tym bestialstwie jets oparte pół współczesnej medycyny, druzgoczące ale niestety prawdziwe.
-
Michał, jak teleskop się sprawuje? Masz już jakieś doświadczenie to doradź koledze co kupić? Budżet bez szaleństw, max 1500 PLN.
-
Teleskop właśnie dotarł do kolegi Didek_b ;)
Ogólnie jeszcze raz mogę opisać wrażenia.
Na początku jest zachwyt. Widok Saturna z pierścieniami po prostu rozpier...la mózg. Oglądasz też Jowisza, widzisz nawet na nim tę plamę. A wokół księżyce. I codziennie są w innym miejscu. Do tego Księżyc przy takim powiększeniu robi wrażenie. Ale robisz to 5, 10, 20 razy... i zaczyna się nudzić. A nawet gdy kupisz sobie teleskop za 10k, to i tak będziesz widzieć to samo, tylko trochę lepiej. Mgławice i inne obiekty niebieskie zobaczysz, ale będzie to śmiech w porównaniu z tym, co masz w internecie.
Jeszcze można zobaczyć Wenus, jak przechodzi na tle Słońca. Można zobaczyć Marsa. No i samo Słońce przez odpowiedni filtr. To mnie ominęło. Teleskopu można też używać do obserwacji naziemnych.
Pochodź po forach astronomicznych i kup za tę kwotę coś używanego od kogoś z dobrą reputacją. Wtedy będziesz miał coś, co nowe kosztuje ze 3k.
Aha, Ty robisz też świetne zdjęcia. To możesz też bawić się w robienie zdjęć obiektów kosmicznych. Wymaga to już teleskopu, który będzie się kręcił razem z obrotem Ziemi. Ten "mój" ma taką funkcję, choć nigdy z niej nie korzystałem. Ale to już musisz doczytać na innych forach, bo ja się nie znam.
Podsumowując. Jeśli nie nadszarpujemy swojego budżetu domowego (i oczywiście tego na sprzęt wędkarski), to warto przejść tę przygodę. Najwyżej potem teleskop sprzedamy. Zawsze jakieś nowe.... kosmiczne doświadczenie ;)
-
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :thumbup:
Wychodzi na to, że będzie to kolejna zabawka na chwilę, chyba sobie odpuszczę. Dorzucę parę złotych i kupię kolejny obiektyw do aparatu. :)
-
Michał dobrze radzi, kup porządną używkę od kogoś zaufanego. Ja wczoraj nie wytrzymałem oglądałem księżyc w prześwitach pomiędzy chmurami. Super widok.Dzeciaki aż podskakiwały z radości. Pewnie popatrzę jeszcze kilka razy i być może się znudzi, ale za oknem mam jezioro i przez ten refraktor mogę podglądać ptaki. Jest ich taka masa gatunków, że nie znam nazw nawet połowy. Będzie widać spławy ryb na wiosnę, są bobry na wyspie.
Jeśli masz co oglądać oprócz nocnego nieba to taki sprzęt jest idealny.
Mosteque dzięki za udaną, bezproblemową i bezstresową transakcję. Sprzęt z górnej półki i do tego ciepły gratis :P :thumbup:
-
Jeśli masz co oglądać oprócz nocnego nieba to taki sprzęt jest idealny.
Mam co oglądać, Siemianówka to siedlisko kilkuset gatunków ptaków :) Lornetki załatwiają sprawę.
-
:)
-
Włosy mi zmrowiały na kulach ;)
-
-
Umarłem :o
-
Aż mnie ciarki przeszły po tym co usłyszałem... białystok nadal będzie stanem umysłu i młode pokolenie tego raczej tego nie zmieni...rodzice płacący dziecku zeby chociaż zawodówke skonczył i nie był debilem. Chłopak ma potencjał na dobrego przedsiebiorce.
od 2:05 min
-
Od 5 minuty się zaczyna. Ten facet to mutant jakiś. Same dystanse zabijają, ale posłuchajcie, w jakich warunkach ustanowił ten rekord.
-
Ciekawa symulacja. Kto wytrzyma taką jazdę, nie mówiąc o wyjściu do toalety ???? No chyba, że tak szybko dojedziemy, że nie zdążymy tego zrobić w pociągu ;).
https://geekweek.interia.pl/technologia/news-tak-wyglada-podroz-pociagiem-z-predkoscia-1200-km-h-do-tylu-,nId,5575321
-
Stefan hamuj! 100 km dalej jakiś żul wylazł na tory!
Taka prędkość na ziemi wygląda groteskowo. A przecież normalna prędkość przelotowa zwykły samolotów to ponad 800 km/h. A czasem robią 1000, jak trzeba podgonić.
-
Różniste porównania w formie animacji:
https://www.youtube.com/c/MetaBallStudios/featured
Pierwszy, lepszy filmik dla przykładu...
-
Nie wiedziałem gdzie to wrzucić
Toyota Supra mk4, 2jz.
Najbardziej porąbany samochód jaki kiedykolwiek powstał
Japońce potrafią robić cacka, które niszczą wszystko co jeździ na ulicach
Jest jeszcze amerykański... Dodge Viper... 2600 HP
Potwór
-
https://youtube.com/shorts/00lz_XSWZ7g?feature=share
Kto nie oglądał z nim filmów w dzieciństwie... Jego gwiazda rozjaśniała pełnym blaskiem, niestety równie szybko odszedł. Chyba najsprawniejszy fizycznie aktor w historii. Anegdoty o jego treningach i wyczynach do dziś sprawiają że ciary chodzą po plecach.
-
https://youtube.com/shorts/00lz_XSWZ7g?feature=share
Kto nie oglądał z nim filmów w dzieciństwie... Jego gwiazda rozjaśniała pełnym blaskiem, niestety równie szybko odszedł. Chyba najsprawniejszy fizycznie aktor w historii. Anegdoty o jego treningach i wyczynach do dziś sprawiają że ciary chodzą po plecach.
Azymut, to jest fotomontaż ;)
Co nie zmienia faktu, że facet był genialny. Choć uważam, że dużo sprawniejszy jest Jackie Chan. Jeśli rozmawiamy o sprawności, nie skuteczności w walce.
To nie jest fotomontaż
-
A tu wariat Jackie:
-
Warto wiedzieć
-
A jak do tego dorzuci się teorię wszechświatów równoległych to robi się już naprawdę ciekawie.
Mój syn pasjonuje się astrofotografią, robi naprawdę piękne zdjęcia.
-
-
Coś na Halloween
Remek to chyba jedyny ytber, który robi ciekawy kontent
-
Ciekawe hobby, zwierzyny łownej raczej nie zabraknie...
-
Rzeczywistość coraz bliżej SF...
-
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
-
People are awesome.
Ja sobie z tych klimatów czasem tego gostka odpalam:
-
Niby matma jest nudna? ;) 8)
-
Coś dla ludzi zainteresowanych nauką i ograniczeniami ludzkiego "rozumu".
I mały konkursik - pan doktor powiedział na tym wykładzie ewidentną głupotę - kto zauważy? Nagród niestety brak ;D :P
-
Kurde. Już to kiedyś oglądałem. Nawet jego "Kwantechizm" czeka u mnie do przeczytania. Drugi raz nie mam czasu szukać głupoty :D
A poprzedniego z matmą jeszcze nie zdążyłem obejrzeć :/
Polecam za to kilka następnych odcinków Pop Science na Astrofazie. Panowie wymiatają.
-
Polecam za to kilka następnych odcinków Pop Science na Astrofazie. Panowie wymiatają.
Jak skończę z "Dziejami ziemi" to na pewno się za to zabiorę :thumbup: Jest tam parę fajnych "rybnych" odcinków :)
-
Nie wiem czy poziom nie-śmieszności jest wystarczająco wysoki ale dla wszystkich tak zwanych "właścicieli" i miłośników kotów poziom słodkości może spowodować cukrzycę typu drugiego (zostaliście ostrzeżeni).
:D
-
Mówią, że w Europie nastawiamy się na recykling i takie tam inne "szumne" hasła.
A tymczasem w Pakistanie (czy być może to inne państwo) tak oto daje się kolejną szansę oświetleniu samochodowemu:
-
https://youtube.com/shorts/Lodxrc6bkCQ?feature=share
Do zobaczenia na ulicy za 5 lat.
-
-
:o
-
No w końcu!
-
https://jwst.nasa.gov/content/webbLaunch/countdown.html
-
Zaczynamy. Oby nie było skuchy żadnej...
-
Wszystko poszło idealnie. Teleskop rozłożył panele i teraz dwa tygodnie będzie leciał do punktu L2, gdzie stanie, zawieszony między grawitacją Słońca i Ziemi. To tylko 1,5 miliona kilometrów podróży ;)
Następnie rozpocznie się proces kalibracji zwierciadeł, który potrwa... Pół roku. Silniczki pracują tam z prędkościami z jakimi rośnie trawa :D To wszystko wymaga takiej precyzji, że aż ciężko to sobie wyobrazić.
-
RIP Wiesiu...
-
Wiesia muszę obejrzeć.
A na razie taka świeżynka
-
Wczoraj, w trakcie oczekiwania na załadunek, przeglądałem Y-T. To, co zobaczyłem na filmie, wprawiło mnie w niemałe osłupienie...
-
To obejrzyj jeszcze jak chłopaki lepią "aquaparki" :)
-
Wczoraj, w trakcie oczekiwania na załadunek, przeglądałem Y-T. To, co zobaczyłem na filmie, wprawiło mnie w niemałe osłupienie...
Jest na reddit pokazane jaki to fejk, żeby zarobić na reklamach. Ktoś tam pojechał i z drona skamerował koparki i worki po cemencie. PZdr
-
O widzisz... to się dałem kurczę wkręcić :facepalm:
-
Myślicie, że filmy tych gości to też fejki?
-
Dziki, jak zawsze w punkt
-
Ja wszystko rozumiem, ale trochę nie ten wątek :D
Zapraszam z tym do działu polityka i wątku Quo vadis Polsko.
-
Ja wszystko rozumiem, ale trochę nie ten wątek :D
Zapraszam z tym do działu polityka i wątku Quo vadis Polsko.
Ups nie wiedziałem że jest taki dział, kajam się zatem i o wybaczenie proszę :beg:
-
W Hyde Park. Trzeba poprosić o dostęp, jeśli nie masz.
-
A w temacie.
Webb przeleciał już ponad mln km. Do punktu L2 zostało 400 tysięcy. Rozłożył tarczę słoneczną, która ma powierzchnię kortu tenisowego. Rozłożył też połowę zwierciadła. Coraz mnie się może spier... :)
Tak przy okazji naszła mnie taka myśl. Może ktoś z Was coś wie.
Jak ta wielka tarcza ma się do koncepcji żagla słonecznego?
-
Z tego co czytałem, to ta tarcza ma ochraniać instrumenty przed słońcem. Żagiel ma napędzać. Być może dałoby się jedną funkcję połączyć z drugą ;)
-
Fascynujące jest to że dla prawidłowej pracy będzie utrzymywana temperatura poniżej - 200 st. C. i to jest głównym i chyba jedynym zadaniem tej osłony. Podobno ta osłona wg. specjalistów jest niezwykle skomplikowanym tworem.
-
Z tego co czytałem, to ta tarcza ma ochraniać instrumenty przed słońcem. Żagiel ma napędzać. Być może dałoby się jedną funkcję połączyć z drugą ;)
Wiem o tym.
Chodzi mi o to, że ta tarcza właśnie takim żaglem się stanie. I co dalej?
-
Wydaje mi się, że właśnie może się nie stać żaglem - ze względu na masę całości. Poprzednie sondy wykorzystujące żagiel były bardzo lekkie w porównaniu z teleskopem, który ma około 7 ton. Sonda Ikaros chyba z żaglem porównywalnych rozmiarów, miała masę około 300 kg. NanoSail2 z mniejszym żaglem - masa sondy 4 kg.
Ale tak sobie tylko dywaguję, bo się nie znam.
-
Ale w kosmosie ta masa nie ma znaczenia. Bo jak weźmiesz nawet obiekt ważący 100 ton i z jednej strony będziesz go stałe pchał z naciskiem 1 grama, to i tak zaczniesz go coraz bardziej rozpędzać.
-
Ale w kosmosie ta masa nie ma znaczenia. Bo jak weźmiesz nawet obiekt ważący 100 ton i z jednej strony będziesz go stałe pchał z naciskiem 1 grama, to i tak zaczniesz go coraz bardziej rozpędzać.
Niby tak, ale... Przyspieszenie jest odwrotnie proporcjonalne do masy, więc te 7 ton będziesz rozpędzać znacznie wolniej. Pytanie czy zdąży osiągnąć sensowną prędkość (czyli jaką?) zanim się zdegeneruje przez jakieś zderzenia. No ciekawy temat :thumbup:
-
Chodzi o to, że musieli to wziąć pod uwagę. Nie ma znaczenia, jak szybko by się go rozpędzało, bo on tam ma stać w miejscu.
Punkt L2 jest to miejsce, w którym grawitacja Słońca równoważy się z ziemską. Może te dwie siły ciągnące do siebie będą na tyle słabe....
I właśnie się domyśliłem rozwiązania :) Wiatr słoneczny będzie odpychał taki żagiel od Słońca w kierunku odwrotnym do przyciągającej do Słońca grawitacji. Zapewne policzyli, jaki taka powierzchnia wytworzy ciąg, i o odpowiednią odległość bliżej Słońca zakotwiczy teleskop.
Sami widzicie, że to wszystko są takie odległości i tak niewielkie siły, że to nie ma prawa działać. To ściema i Ziemia jest płaska!
-
Sami widzicie, że to wszystko są takie odległości i tak niewielkie siły, że to nie ma prawa działać. To ściema i Ziemia jest płaska!
No widzisz włączyłeś myślenie i dołączyłeś do elitarnego grona oświeconych, jest nas już tysiące + jeden admin forum wędkarskiego :P
W tajemnicy powiem Ci jeszcze że królowa Elżbieta jest Reptylianką, ale też do tego dojdziesz. Jesteś na dobrej drodze ;)
A tak trochę poważniej, jeśli interesujesz się tą tematyką obejrzyj dokument o teleskopie Hubble'a i o myku który zrobili gdy okazało się że przesyła na ziemię nieostre zdjęcia.
-
Znam historię, oczywiście.
Mnie z Hubble'em rozwaliły zdjęcia głębokiego pola. I fakt, że teraz Webb to przy nim jak dobra luneta przy lornetce.
Oby tam na końcu nic się nie zepsuło, bo tego już nie naprawią...
-
Każda powierzchnia prostopadła do kierunku na słońce jest żaglem, a ta osłona jest duża ok.21 m na 14 m. Nie jest jednak prostokątna. Prawdopodobnie powierzchnia będzie w okolicach ok. 200 m2, a więc dużo.
W internecie można znaleźć wartość współczynnika ciśnienia jakie wywiera światło słoneczne na jednostkę powierzchni w kosmosie, ale jest to wartość przy całkowitym pochłanianiu światła przez żagiel.
Powierzchnia tej osłony jest błyszcząca jak lustro, światło jest odbijane i nie wiadomo jaki jest ten współczynnik dla tej osłony. :(
Znając powierzchnię, rzeczywisty współczynnik ciśnienia oraz masę teleskopu można obliczyć przyspieszenie jakie nadaje światło obiektowi.
Założyłem mały współczynnik ciśnienia na 1 % wartości w stosunku do całkowitego pochłaniania, powierzchnię 200 m2 i masę całości na 7 ton. otrzymałem następujące wyniki:
siła działania od światła 0,0000094 N
przyspieszenie 0,00000000134 m/s2
Z tych wyliczeń wynika, że w ciągu roku droga przebyta w wyniku ciśnienia światła w kierunku od słońca wyniesie ok 668 km, a prędkość po roku ok. 0,042 m/s.
https://www.jwst.nasa.gov/content/webbLaunch/whereIsWebb.html?units=metric
:)
-
Dzięki, Marian. 660 km przy siłę pierdnięcia muchy, wow.
Czyli to jest na 100% wkalkulowane.
-
Niedawno słuchałem audycji radiowej z doktorantką która pracowała przy projektowaniu osłony. Niestety nie od początku i nie wiem czy ona tworzy również część żagla. Pamiętam że mówiła iż konstrukcja tej osłony jest niezwykle skomplikowana więc margines jakiegokolwiek błędu jest na pewno bardzo mały.
-
Kto myślał, że ta konstrukcja jest prosta, ręka do góry :D
W ogóle mózg się lasuje, jak człowiek myśli, jakie urządzenia ludzkość jest teraz w stanie tworzyć.
-
Prawda! A w niektórych częściach świata półnadzy ludzie strzelają z dmuchawki do małp. Ot dysonans.
-
Prawda! A w niektórych częściach świata półnadzy ludzie strzelają z dmuchawki do małp. Ot dysonans.
Zdecydowanie bliżej mi do nich bo nie wiem o czym Wy tu mówicie ;)
-
Prawda! A w niektórych częściach świata półnadzy ludzie strzelają z dmuchawki do małp. Ot dysonans.
Zdecydowanie bliżej mi do nich bo nie wiem o czym Wy tu mówicie ;)
Sam bym się taką dmuchawką pobawił :D Oby misja się powiodła i dała nam możliwość zachwytu nad niesamowitością wszechświata, której dzięki niej mamy nadzieję doświadczyć.
-
W internecie można znaleźć wartość współczynnika ciśnienia jakie wywiera światło słoneczne na jednostkę powierzchni w kosmosie, ale jest to wartość przy całkowitym pochłanianiu światła przez żagiel.
Powierzchnia tej osłony jest błyszcząca jak lustro, światło jest odbijane i nie wiadomo jaki jest ten współczynnik dla tej osłony. :(
Wiki coś takiego podaje:
Jeżeli promieniowanie odbija się, to ciśnienie jest dwa razy większe (niż przy całkowitym pochłanianiu)
-
Jeżeli promieniowanie odbija się, to ciśnienie jest dwa razy większe (niż przy całkowitym pochłanianiu)
Zasada zachowania pędu ;)
-
W internecie można znaleźć wartość współczynnika ciśnienia jakie wywiera światło słoneczne na jednostkę powierzchni w kosmosie, ale jest to wartość przy całkowitym pochłanianiu światła przez żagiel.
Powierzchnia tej osłony jest błyszcząca jak lustro, światło jest odbijane i nie wiadomo jaki jest ten współczynnik dla tej osłony. :(
Wiki coś takiego podaje:
Jeżeli promieniowanie odbija się, to ciśnienie jest dwa razy większe (niż przy całkowitym pochłanianiu)
Tak rzeczywiście jest. Dla całkowitego odbicia promieniowania ciśnienie jest dwa razy większe niż dla całkowitego pochłaniania.
Na żagiel niezależnie od ciśnienia promieniowania elektromagnetycznego dochodzi jeszcze działanie wiatru słonecznego.
Przy założeniu dużego odbicia i wiatru otrzymane wyniki będą wielokrotnie większe niż w obliczeniach dla przykładu, który podałem.
:)
-
Zobaczcie typa. Zaraz na początku zaczyna się z nim wywiad.
Rozwalił mnie.
-
Mają goście pomysły. Aż młode lata się przypominają, jak za "gówniarza" patrzyło się na starszych, którzy gonili w tę i z powrotem po ulicy na Jawach 350 TS, na CZ-tkach... Ten odgłos pracy silnika...
-
Zajefajnie to wygląda
Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka
-
Surogaci i metaverse coraz bliżej
-
-
Ciekawe jak często śrubę wymieniają ;)
-
A w innej części świata ścigajo się tak... ???
-
Bardzo na czasie.
-
Idzie jak po swoje
-
Masakra... trzeba do nowych aut będzie wstawiać zamek od żuka...
-
-
Kto mi wyjaśni, jak to działa?
https://streamable.com/dp3mm9
Edit: Może trzeba się przy pracy do tej piły kabelkiem jakimś podpiąć i zamykamy obwód, dotykając do tarczy?
-
Kto mi wyjaśni, jak to działa?
https://streamable.com/dp3mm9
Edit: Może trzeba się przy pracy do tej piły kabelkiem jakimś podpiąć i zamykamy obwód, dotykając do tarczy?
Ostrze przewodzi niewielki ładunek elektryczny. Kiedy ostrze dotyka skóry impuls się zmienia, ponieważ ludzkie ciało przewodzi prąd. Zmiana impulsu powoduje uruchomienie systemu bezpieczeństwa.
-
:thumbup:
-
Mają goście pomysły. Aż młode lata się przypominają, jak za "gówniarza" patrzyło się na starszych, którzy gonili w tę i z powrotem po ulicy na Jawach 350 TS, na CZ-tkach... Ten odgłos pracy silnika...
Witam 8) 8)
Podłączę się pod temat.
Zjawiskowo to wygląda !!!
Mi też się przypomniały lata młodości jak to w ogarze zębatkę przednią zstępowałem o ząb mniej drugą. ;D ;D
Wszystko po to by troszkę ,ciut szybciej pojechać przed kolegami.
Polerowanie tłoków w maluchu. Dawne , ale jak ,że piękne czasy.
:D :)
Pozdrawiam
-
-
Wpływ wojny na programy kosmiczne
-
No do jasnej cholery... >:O
-
No niestety takie życie, co człowiek wymyślił to człowiek rozpracuje ;)
Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale praktycznie każde zabezpieczenie jest do pokonania wręcz można potraktować to w pewien sposób jako formę odstraszającą, opóźniającą, która jak by czas pozwolił pewnie była by do przejścia złamania, obejścia. Pytanie brzmi ile tego czasu na to potrzebujemy i czy opłaca się to robić .
-
No do jasnej cholery... >:O
Jest też polski kanał
Ogólnie z zamkami jest dość łatwo. Dodatkowo dostępność na rynku jest dość ograniczona. Polecam mimo wszystko czujniki ruchu i grupę interwencyjną. W poprzednim roku miałem włamanie stąd się zainteresowałem tematem.
-
No do jasnej cholery... >:O
Widzę że was Panowie wypruło z butów jak i mnie XD
Dobrze wiedzieć że nie mnie jednego dupa boli :D
... There is binding on one... ;)
-
To ze otworzył ten zamek było do przewidzenia, ale niesamowita sprawa jest to jak niewiele czas mu to zajęło.
-
No niestety takie życie, co człowiek wymyślił to człowiek rozpracuje ;)
Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale praktycznie każde zabezpieczenie jest do pokonania wręcz można potraktować to w pewien sposób jako formę odstraszającą, opóźniającą, która jak by czas pozwolił pewnie była by do przejścia złamania, obejścia. Pytanie brzmi ile tego czasu na to potrzebujemy i czy opłaca się to robić .
Witam 8)
Zgadzam się z Tobą Bolo.
Podam prosty przykład. Od dłuższego czasu mamy już auta na rynku z systemem bez kluczykowym.( otwieranie ,zamykanie ,uruchamianie auta). W każdym koncernie samochodowym pracuję cała masa inżynierów by zabezpieczenia działały.
Lecz po drugiej stronie barykady ,pracują specjaliści też z górnej pułki.
Kradzież "na walizkę", modne ostatnio urządzenie z Bułgarii zwane Pegasusem , na wszystko jest rozwiązanie :)
-
W fajny i przystępny sposób tłumaczą podstawy fizyki
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Podam prosty przykład. Od dłuższego czasu mamy już auta na rynku z systemem bez kluczykowym.( otwieranie ,zamykanie ,uruchamianie auta). W każdym koncernie samochodowym pracuję cała masa inżynierów by zabezpieczenia działały.
Lecz po drugiej stronie barykady ,pracują specjaliści też z górnej pułki.
Kradzież "na walizkę", modne ostatnio urządzenie z Bułgarii zwane Pegasusem , na wszystko jest rozwiązanie :)
Wydaje mi się, że ta barykada ma jedną stronę. Pieniądze nie śmierdzą i ludzie którzy opracowują te systemy są szpiegowani albo sami podają informacje. Ogromne pieniądze do zgarnięcia z minimalnym wysiłkiem.
-
Warto zajrzeć do linku.
Pozdrawiam serdecznie http://cloud.tapatalk.com/s/624984a35df44/VID-20220403-WA0004.mp4 (http://cloud.tapatalk.com/s/624984a35df44/VID-20220403-WA0004.mp4)
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
-
Zaskakujące i szkodliwe zjawisko.
-
-
Zawsze mnie to zjawisko rozwalało.
Swoją drogą czekałem, kiedy łapę w szprychy wsadzi :P
-
Astrofaza z Draganem :)
-
-
-
-
Fascynujące, mogę oglądać przez całą dobę :)
-
W kiblu byłem, działo się coś?
-
Minęły dwa lata, gwarancja się skończyła i telefon się złamał ;D
-
-
-
Skoro Robson wywołał w innym wątku Rogera Penrosa to grzechem by było tego wywiadu nie wstawić :)
-
-
-
Nigga pliz...
-
Bardzo ciekawe, ale czy prawdziwe? Na pewno wymaga weryfikacji.
-
Bardzo ciekawe, ale czy prawdziwe? Na pewno wymaga weryfikacji.
Ani ciekawe ani prawdziwe. Całości nie oglądałem ale po pierwszych trzech minutach widać że to nic więcej niż kolejna próba przekonania publiczności że znów jesteśmy jako "naród" bezwolnymi i ciągle oszukiwanymi ofiarami obcych interesów.
A prawda jest taka że o ile obce interesy są jak najbardziej realne to jesteśmy ofiarami tylko swojej głupiej chciwości i zazdrości.
-
To jakieś media prawicowe? Przypadkowo na to wpadłem, a mało się interesuję polityką. Rozumiem, że to próba zbicia kapitału politycznego i przedstawianie swojej wersji historii?
-
To jakieś media prawicowe? Przypadkowo na to wpadłem, a mało się interesuję polityką. Rozumiem, że to próba zbicia kapitału politycznego i przedstawianie swojej wersji historii?
No ciężko nazwać "media" które "obwiniają" giełdę w Nowym Jorku za umieranie Polski prawicowymi... Ogólnie słowo "prawica" a zwłaszcza "skrajna prawica" już od dawna straciło jakikolwiek związek z oryginalnym znaczeniem.
Bo tak naprawdę skrajną prawicą nie są sieroty po Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników a Anarcho-Kapitaliści.
Stawiał bym że to część nurtu hipotez/spekulacji spiskowych - bo do teorii to im daleko.
-
Dziękuję za odpowiedź. A już myślałem, że coś ciekawego znalazłem :facepalm:
Idę na ryby ;D
-
Wyobraźcie sobie, że pędzi na wasz oddział kilkuset wojowników i każdy w to dmucha :o
-
Kolega na studiach miał taką koleżankę od seksu co była z Peru ( parą nie byli ale ogólnie to jak króliki) Po pijaku naoglądali się Discovery o plemionach z Ameryki Pd i truciznach, wjechali ze znajomymi lasce na ambicję. Ta pogrzebała w kuchni, dziabnęła ochotnika i gość padł na ziemię jak kłoda z zasikanymi spodniami.
-
Wyobraźcie sobie, że pędzi na wasz oddział kilkuset wojowników i każdy w to dmucha :o
Brzmi jak jakaś pierdziawka
-
No nie wiem. Dla mnie jak z jakiegoś najgorszego horroru...
-
Całkiem niezłe buszki :)....
-
Niesamowite :bravo:
-
Wyobraźcie sobie, że pędzi na wasz oddział kilkuset wojowników i każdy w to dmucha :o
Patrząc na młode pokolenia, to zanim by dobiegli, to by wyzionęli ducha
-
Kto ma kartę grafiki radeon ten powinien obejrzeć proponuje od 2:10, dzieciaki powinny być bardziej zadowolone a rodzice możliwe że co nie co przyoszczędzą ;)
-
Od 8 minuty. Krótka historia Himmlera. Po prostu czacha dymi :o
-
Michał , świetny dokument.
I tacy są jeszcze na tym świecie do dziś.
Polecam każdemu kto lubi Historię :bravo: :thumbup: :beer:
-
O Himmlerze w bardziej luźny, lżej przyswajalny sposób
Swoją drogą polecam, bardzo merytoryczny a przy tym zabawny kanał :)
-
Azymut ,znam gościa.
Wiele jego filmów obejrzałem jest świetny.
Żeby takich historyków było więcej ,widać ,że facet ma pasję.
-
Dziś w nocy po raz pierwszy w historii ludzkości spróbujemy zmienić tor lotu asteroidy. Uderzymy w nią specjalnym satelitą, a wszystko będzie pokazane na żywo!
Jedni próbują ratować ludzkość, a drudzy grożą światu wojną atomową... Co za gatunek posrany jakiś :facepalm:
-
Dziś w nocy po raz pierwszy w historii ludzkości spróbujemy zmienić tor lotu asteroidy. Uderzymy w nią specjalnym satelitą, a wszystko będzie pokazane na żywo!
Jedni próbują ratować ludzkość, a drudzy grożą światu wojną atomową... Co za gatunek posrany jakiś :facepalm:
Cześć Michał 8)
Żebyś wiedział!!!!
-
NASA trafiło w tę asteroidę celniej niż ruskie trolle w blok mieszkalny :bravo:
-
Jeśli ktoś opłaca Netflixa, to proponuję obejrzeć "Athena" który trafił na platformę zaraz po zdobyciu Złotego Lwa.
-
O qrwa :facepalm:
-
??? ??? :facepalm:
Nawet bym nie pomyślał , że tor można tak załatwić!!!
-
No to jak naprawdę wygląda ta chińska supremacja w AI?
Jak ktoś chce pominąć nudnawą teorie, to tak od 20 minuty.
-
Niedługo kolejny start Falcona Heavy.
W historii tylko Saturn V miał więcej mocy.
-
I dwa boostery wylądowały pięknie obok siebie. SF na żywo...
-
Ech, to były czasy :). Nawet akcent wędkarski się znalazł (14:46min) ;)...
Pani fryzjerka (16:00min) chyba przesadziła z przerwami w goleniu zarostu :P
-
No, może jutro polecimy na Księżyc
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/wydarzenia/artemis-i-oto-gdzie-ogladac-historyczny-lot-nasa-wokol-ksiezyca/fx1lrng
-
No, może jutro polecimy na Księżyc
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/wydarzenia/artemis-i-oto-gdzie-ogladac-historyczny-lot-nasa-wokol-ksiezyca/fx1lrng
No jeszcze nie tym razem :) Dopiero 3 misja zakłada lądowanie na księżycu. Na razie tylko podchody :)
Tak na marginesie to polecam książkę "Odlot" o Musku i początkach SpaceX
-
Generalnie teraz ma być orbitowanie wokół Księżyca. Wiadomo.
Muska historię i SpaceX znamy, znamy. Wiadomo.
Polecam tłumaczony przeze mnie serial Moon Machines (Droga na Księżyc) sprzed kilku lat.
Aktualnie pracuję nad kolejnym, który pewnie za miesiąc jakoś poleci. A potem mam już kolejny o obecnym programie lotów na Księżyc, budowie bazy... no i lotów na Marsa.
-
Polecam tłumaczony przeze mnie serial Moon Machines (Droga na Księżyc) sprzed kilku lat.
Aktualnie pracuję nad kolejnym, który pewnie za miesiąc jakoś poleci. A potem mam już kolejny o obecnym programie lotów na Księżyc, budowie bazy... no i lotów na Marsa.
Gdzie można obejrzeć ten sprzed kilku lat - Droga na Księżyc i gdzie ew. te przyszłe?
-
Drogę znajdziesz chyba na CDA.
Kolejny będzie na Canal Plus - Apollo znaczy Księżyc. Od razu mówię, że nie odpowiadam za ten tytuł...
Trzeci to Aurora (polskiego tyt. jeszcze nie ma). Też C+, ale to pewnie kwestia kilku miesięcy.
-
Drogę znajdziesz chyba na CDA.
Kolejny będzie na Canal Plus - Apollo znaczy Księżyc. Od razu mówię, że nie odpowiadam za ten tytuł...
Trzeci to Aurora (polskiego tyt. jeszcze nie ma). Też C+, ale to pewnie kwestia kilku miesięcy.
Dzięki :thumbup:
-
Amerykanie dziś w nocy odtajnili swój nowy bombowiec. B 21 Raider.
Ciekawe co na to capy. Pewnie nastawią nową partię zacieru na zgniłych ziemniakach...
-
Tak wygląda trajektoria sondy Rosetta wysłanej, by po 12 latach dolecieć do komety. Ja jebe... Ile to jest obliczeń!
-
Taka ciekawostka
-
Zabił się chłopak. Szkoda, bo cuda wyczyniał...
-
Skoro o zmarłych mowa i cudach, to Ken Block również zmarł i to niedawno bo 3 stycznia. Zginął w wypadku na skuterze śnieżnym. Niech spoczywa w pokoju. Lubiłem jego wyczyny za kółkiem...
https://spidersweb.pl/autoblog/skad-wziela-sie-gymkhana-rip-ken-block/
-
Już niedługo odbędzie się pierwszy start najpotężniejszej rakiety w dziejach ludzkości.
Wygląda przepięknie...
https://www.flickr.com/photos/spacex/52621303187/
-
Równowagę łapie już jak człowiek...
https://www.youtube.com/shorts/v4vGGHeYtbg
-
Jak to człowiek mało wie, a ponoć całe życie się uczy. Taki se skok z...
-
Tu jest coś ciekawego, gość przewidział dokładnie miejsce, czas i siłę trzęsienia ziemi
(data publikacji 1:03 PM · 3 lut 2023)
https://twitter.com/hogrbe/status/1621479563720118273
(https://pbs.twimg.com/media/FoCm7vlWAAQeGz0?format=jpg&name=small)
-
Tak było. I nikt go nie posłuchał. Jak na filmach katastroficznych.
Edit: to nie o tym czytałem. Jakiś gościu w Turcji ostrzegał, że coś się zbliża.
-
Już niedługo odbędzie się pierwszy start najpotężniejszej rakiety w dziejach ludzkości.
Wygląda przepięknie...
https://www.flickr.com/photos/spacex/52621303187/
Zapomniałem wspomnieć.
Tak wygląda próbne odpalenie 33 silników Raptor (rakiety Falcon 9 mają... jeden taki silnik) na 50% mocy. Za miesiąc na 90% mocy. A potem lecimy.
https://twitter.com/i/status/1623812763415093249
-
Pamiętasz Mosteque temat zamków do drzwi z przed jakiegoś roku jak Lockpick Lawyer pikował wkładki jakie mamy, on musiał mieć do tego nie tylko narzędzia ale i skill...
Teraz można być już małpą (ale z pieniędzmi)
https://www.youtube.com/shorts/JcnzYUb7vpo
-
Takie rzeczy powinny być zakazane...
-
Nie wiem czy było
-
Od 31:00
Co za kosmos :o
-
Już w poniedziałek start najpotężniejszej maszyny w historii ludzkości.
https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-ogloszono-date-kosmicznego-lotu-starship-najpotezniejszej-ra,nId,6699937
-
Starship gotowy do startu. Czeka tylko na pozwolenie władz.
-
Trochę historii. O ruskim programie kosmicznym. Ktory na początku o cała lata wyprzedzał ten amerykański.
-
Jutro start Starshipa :)
Jeszcze godziny nie ma.
-
O naszej 14 otwiera się okienko startowe.
-
https://www.youtube.com/live/0MUn10ClTOo?feature=share
Na żywo po polsku. Epokowa chwila.
-
https://www.youtube.com/live/0MUn10ClTOo?feature=share
Na żywo po polsku. Epokowa chwila.
Dzisiaj nie poleci.
Karburator się zaciął. ;)
-
Ano. Dobrze, że przy tym nie wybuchł :D
-
Dziś kolejna próba startu.
A na razie kolejna porcja historii
-
Poszedł jak przecinak
Bez względu na to, co przeczytacie w prasie dla Grażyn, to był wielki sukces.
Celem misji było oderwanie się od platformy. Reszta to dodatkowe dane do analizy.
36 silników w jednym członie rakiety!
-
Oglądałem na żywo, szkoda że do końca nie poszło tak jak powinno. Musk wymiata ze swoimi rakietami, co mu nie wyjdzie to próbuje od nowa. Zbiorą dane teraz i wystrzelą kolejny raz.
-
-
Czołem Michał.
Czyli już niedaleka droga do Startek-a.
My nie dożyjemy ,może nasze pra , pra Wnuki.
20 lat temu ,by ktoś pomyślał , że za pomocą jednego urządzenia opłaci rachunki, wyśle zdjęcia, obejrzy film itd..- mowa o Smartphonie .
Ta rakieta ( bardziej silniki) podpięte pod jedną rurę pokazały iż wszystko jest możliwe.
Wszystko zostanie przeanalizowane i poprawione.
Musk pokazał, iż ograniczać może nas tylko wyobraźnia.
-
Kocie, za 15 lat baza na Marsie.
Za naszego życia świat będzie nie do poznania ;)
-
Kocie, za 15 lat baza na Marsie.
Za naszego życia świat będzie nie do poznania ;)
tak będzie :bravo: :bravo: :beer:
-
Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
-
Myślę, że warto się zapoznać:
-
Fantastyczna dyskusja
-
Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka
-
Karaś znowu miażdży.
To jest maszyna po prostu...
https://przegladsportowy.onet.pl/ofsajd/robert-karas-walczy-o-rekord-swiata-w-morderczym-wyscigu-kibice-w-szoku-maszyna/8sfh1r4
-
Wysłane z mojego ASUS_I006D przy użyciu Tapatalka
-
Karaś znowu miażdży.
To jest maszyna po prostu...
https://przegladsportowy.onet.pl/ofsajd/robert-karas-walczy-o-rekord-swiata-w-morderczym-wyscigu-kibice-w-szoku-maszyna/8sfh1r4
Jeszcze taka ciekawostka:
https://przegladsportowy.onet.pl/triathlon/czy-karas-to-nadczlowiek-fachowiec-bez-watpliwosci-wyjatkowy/lkz51gc
-
Czy dla ludzkiego organizmu są jakieś granice?
-
Foton to ma (względnie) klawe życie - krótkie ale nachodzić się nie trzeba ;)
-
Czy dla ludzkiego organizmu są jakieś granice?
Myślę, że przeciążenie rzędu -nastu "gie" jest barierą nie do przeskoczenia... Wystarczy spojrzeć na pilotów samolotów myśliwskich. "Dziesiątka" to już bardzo poważne konsekwencje typu black-out.
-
To zależy od tego ile to przeciążenie trwa.
Niektóre radzieckie fotele katapultowe dawał przeciążenie ok. 20G. Przy takim obciążeniu traci się przytomność.
https://trojka.polskieradio.pl/artykul/2371844,jakie-przeciazenie-jest-w-stanie-zniesc-ludzkie-cialo (https://trojka.polskieradio.pl/artykul/2371844,jakie-przeciazenie-jest-w-stanie-zniesc-ludzkie-cialo)
Natomiast jeśli nie interesuje nas pełne zdrowie delikwenta a tylko czy przeżyje to o wieeeeleee więcej
w 2003 roku Kenny Bräck był uczestnikiem wypadku w wyścigu IRL IndyCar Series, podczas którego zderzył się z Tomasem Scheckterem. Pojazdy zahaczyły o siebie kołami, czego skutkiem było wyniesienie się w powietrze, zderzenie z siatką graniczną toru i rozpad auta. Najwyższy wynik podany przez urządzenie do pomiaru zmian przyspieszenia, które jest montowane w samochodach wyścigowych, był równy 214 g.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przeci%C4%85%C5%BCenie (https://pl.wikipedia.org/wiki/Przeci%C4%85%C5%BCenie)
Był też przypadek pewnego amerykańskiego pilota któremu nie otworzył się spadochron podczas walk na Wyspach Salomona (o ile mnie pamięć nie myli), gość nie mając nic do stracenia ustawił ciało tak że uderzył w wodę stopami. Nogi i miednicę miał strzaskaną na kawałki ale udało mu się dopłynąć o własnych siłach do pobliskiego brzegu.
-
Jak tam, Martinez? :D
-
Jak tam, Martinez? :D
No i szczęka mi opadła. Bo widać mocno niedoinformowany byłem. Tak to jest, gdy bazuje się tylko na książkach o lotnictwie :facepalm:
-
Fajna rozmowa z amerykańskim Polakiem... albo polskim Amerykaninem ;D
Jak ktoś Dave'a nie zna, a chce trochę podszlifować angielski, ale pod względem różnic kulturowych itp. (np. jakie jest u nas i u nich podejście do pierdzenia i jak się o tym rozmawia) to polecam jego kanał.
-
Absolutna miazga. Sporo o zagrożeniach AI. Oraz bardzo mądrze o tym, co się dzieje teraz w Izraelu. A to jest wieksze zagrożenie dla świata niż obecne zgrzyty miedzy NATO a capami w Ukrainie.
Oraz wiele innych wątków. Cudowna rozmowa.
-
Uff ..to ten co pisze nową religię dla bogatych ludzi bogów?
-
Polecam przeczytać książki, a nie żałosne pierdzenie o tych książkach. To jedne z ważniejszych pozycji na mojej półce.
A na początek posłuchaj gościa i sam oceń jego inteligencję, wiedzę i argumenty.
Nie wiem, skąd ten ktoś, ktorego przeczytałeś, wytrzasnął, że Harari tworzy nową religię dla bogatych :facepalm:
-
Niedawno oglądaliśmy takie rzeczy w filmach SF. A to już rzeczywistość. Kosztuje głupie 1600 dolarów. Wielu ludzi ma droższy telewizor w domu.
-
Nie wiem, skąd ten ktoś, ktorego przeczytałeś, wytrzasnął, że Harari tworzy nową religię dla bogatych :facepalm:
Harari jest dość popularny w kręgach finansowej elity zachodniego świata (czyli macherów od robienia z forsy większej ilości forsy bez żadnego związku z realnym światem). A czy transhumanizm to religia? Pewnie że może nią być jeśli człowiek się zagapi ;)
EDIT:
A czy to jakiś geniusz? Hmmm.... na przykład twierdzenie że nasz sukces opierał się na tworzeniu fikcji jest po pierwsze fałszywe bo opierał się na języku a po drugie niebezpieczne bo wyobraź sobie co może przyjść do głowy władcom tego świata którzy w to uwierzą a zapewniam Cię uwierzyć bardzo chcą.
-
"Opierał się na jezyku". No i do czego był ten język wykorzystywany? Sluchałeś tego w ogóle? Albo książki czytałeś? Przecież dokladnie wyjaśnia, z przykladami z życia, o co mu chodzi.
Co ja mam sobie wyobrażać? Władcy od początkucywilizacji wykorzystują ten trik do sterowania masami.
Harari nie tworzy żadnej religii. Raczej opisuje niebezpieczeństwa i następstwa tego, do czego świadomie i nieświadomie zmierza właśnie ludzkość.
Oskarżanie go za to, że opisuje, co się właśnie dzieje, jakby to on był za to odpowiedzialny, jest... no ratunku :facepalm:
-
"Opierał się na jezyku". No i do czego był ten język wykorzystywany? Sluchałeś tego w ogóle? Albo książki czytałeś? Przecież dokladnie wyjaśnia, z przykladami z życia, o co mu chodzi.
Język wykorzystujemy do przekazywania i gromadzenia informacji - twierdzenie że część tych informacji która była "bullshitem" była ważniejsza niż prawdziwe dane jest po prostu śmieszne.
Co ja mam sobie wyobrażać? Władcy od początkucywilizacji wykorzystują ten trik do sterowania masami.
Ale w własne kłamstwa nie wierzyli - to co innego.
Harari nie tworzy żadnej religii. Raczej opisuje niebezpieczeństwa i następstwa tego, do czego świadomie i nieświadomie zmierza właśnie ludzkość.
Oskarżanie go za to, że opisuje, co się właśnie dzieje, jakby to on był za to odpowiedzialny, jest... no ratunku :facepalm:
Ale ja go o nic nie oskarżam :) Zauważyłem po prostu błąd w pierwszych minutach rozmowy - a że do tego momentu rozmowa była większymi lub mniejszymi spekulacjami wcale gościa w moich oczach nie skreśla, wręcz przeciwnie - bo jak się na początku nie spekuluje to na końcu nic nowego się nie wymyśli :) Resztę na pewno prześledzę w wolnym czasie bo gość ciekawy jest :thumbup:.
-
A czy to jakiś geniusz? Hmmm.... na przykład twierdzenie że nasz sukces opierał się na tworzeniu fikcji jest po pierwsze fałszywe bo opierał się na języku...
Nie jest fałszywe, tak jak nie jest na przykład fałszywe stwierdzenie, że sukces artysty malarza opiera się na wyobraźni a nie tylko na pędzlu.
-
Nie jest fałszywe, tak jak nie jest na przykład fałszywe stwierdzenie, że sukces artysty malarza opiera się na wyobraźni a nie tylko na pędzlu.
Wyobrazić to ja sobie mogę dużo ale żadnego bohomazu nie stworzę bez pędzla i umiejętności jego obsługi - no chyba że mówimy o "sztuce" nowoczesnej ;D
https://www.newsweek.pl/historia/nr-1-czyli-lawendowa-mgla/xt7xgr7 (https://www.newsweek.pl/historia/nr-1-czyli-lawendowa-mgla/xt7xgr7)
-
A czy to jakiś geniusz? Hmmm.... na przykład twierdzenie że nasz sukces opierał się na tworzeniu fikcji jest po pierwsze fałszywe bo opierał się na języku...
Nie jest fałszywe, tak jak nie jest na przykład fałszywe stwierdzenie, że sukces artysty malarza opiera się na wyobraźni a nie tylko na pędzlu.
Oczywiście, że nie jest fałszywe. Przykładem tego mechanizmu jest yo, co teraz robi putout. Tworzy właśnie fikcję o tym, jak to zachód chce zniszczyć Rosję, jak to oni wyzwalają Ukrainę, bla... bla... Nam tu jaja siwieją, jak czytamy te głupoty, a tam ta fikcja jest rzeczywiścią.
Zresztą Harari nazywa to historiami, a chyba Arystoteles czy inny Platon ideami, i slowem tym opisują dokładnie tem sam mechanizm.
-
Oczywiście, że nie jest fałszywe. Przykładem tego mechanizmu jest yo, co teraz robi putout. Tworzy właśnie fikcję o tym, jak to zachód chce zniszczyć Rosję, jak to oni wyzwalają Ukrainę, bla... bla... Nam tu jaja siwieją, jak czytamy te głupoty, a tam ta fikcja jest rzeczywiścią.
Tylko za tymi bzdurami stoi bardzo realna prawda - Rosja jako kraj z imperialnymi ambicjami musi odzyskać swoją "strefę wpływów" i stąd te fikcje różnorakie bo przecież takiemu statystycznemu kacapowi trzeba ściemniać że jest dobry i szlachetny mimo że w głębi duszy doskonale wie co z niego za ziółko.
Zresztą Harari nazywa to historiami, a chyba Arystoteles czy inny Platon ideami, i slowem tym opisują dokładnie tem sam mechanizm.
Nie wnikam... Mi po prostu takie mieszanie pojęć się nie podoba i czerwona lampka od razu się włącza. Każdą ideę można nazwać od biedy "historią" ale nie każda "historia" to idea.
-
Idee są przekazywane w formie opowieści - i o tym ta cała "historia" :) I owszem, język jest do tego niezbędny, ale może on służyć do prostej komunikacji, jak ustalenie co przynieść z lasu na śniadanie czy też jak upolować najbliższego mamuta, a może też do bardziej skomplikowanych opowieści o historii i przyszłości, które w efekcie robią na przykład ze "szczepu piastowego" królestwo, a z kacapii obok imperium. To pierwsze prawdopodobnie potrafią niektóre walenie, drugie raczej wyłącznie ludzie - przynajmniej tyle jak dotąd wiemy.
-
Idee są przekazywane w formie opowieści - i o tym ta cała "historia" :) I owszem, język jest do tego niezbędny, ale może on służyć do prostej komunikacji, jak ustalenie co przynieść z lasu na śniadanie czy też jak upolować najbliższego mamuta, a może też do bardziej skomplikowanych opowieści o historii i przyszłości, które w efekcie robią na przykład ze "szczepu piastowego" królestwo, a z kacapii obok imperium. To pierwsze prawdopodobnie potrafią niektóre walenie, drugie raczej wyłącznie ludzie - przynajmniej tyle jak dotąd wiemy.
:thumbup:
Brzanocholiku, zrobiłeś sobie jakieś błędne wnioski i się ich kurczowo trzymasz.
W tym co napisałeś o ruskich potwierdzileś to, o co chodzi Harariemu, a jednocześnie próbujesz temu zaprzeczyć. "Za fikcjami stoi realna prawda, bo...". I co konkretnie chciałeś powiedzieć?
Za każdą fikcją stoi taka realna prawda, bo jej tworca chce coś osiągnąć.
-
Ciekawy wywiad, jeśli ktoś ma 50 min na zbyciu, dodam ze sam jestem apolityczny ale uważam że warto posłuchać.
-
Idee są przekazywane w formie opowieści - i o tym ta cała "historia" :) I owszem, język jest do tego niezbędny, ale może on służyć do prostej komunikacji, jak ustalenie co przynieść z lasu na śniadanie czy też jak upolować najbliższego mamuta, a może też do bardziej skomplikowanych opowieści o historii i przyszłości, które w efekcie robią na przykład ze "szczepu piastowego" królestwo, a z kacapii obok imperium. To pierwsze prawdopodobnie potrafią niektóre walenie, drugie raczej wyłącznie ludzie - przynajmniej tyle jak dotąd wiemy.
Ta "prosta komunikacja" w przypadku Egiptu oznaczała na przykład gdzie wykopać kanał irygacyjny i kto ma o niego dbać, a w przypadku Krety nauczenie młodego jak garnki "lepić" i co na nich narysować żeby się lepiej sprzedawały itp. itd. Żadne zwierzę poza człowiekiem nie jest do tego zdolne. Oczywiście na tej podstawie powstawały też mity, religie i idee - tylko że twierdzenie że były najważniejsze lub szczególne to jak twierdzić że najważniejsza w piwie to jest piana.
W tym co napisałeś o ruskich potwierdzileś to, o co chodzi Harariemu, a jednocześnie próbujesz temu zaprzeczyć. "Za fikcjami stoi realna prawda, bo...". I co konkretnie chciałeś powiedzieć?
Za każdą fikcją stoi taka realna prawda, bo jej tworca chce coś osiągnąć.
Zgadza się - tylko po co interesować się fikcjami jak prawdy stojące za nimi są o wiele ważniejsze i ciekawsze.
-
Ta "prosta komunikacja" w przypadku Egiptu oznaczała na przykład gdzie wykopać kanał irygacyjny i kto ma o niego dbać, a w przypadku Krety nauczenie młodego jak garnki "lepić" i co na nich narysować żeby się lepiej sprzedawały itp. itd. Żadne zwierzę poza człowiekiem nie jest do tego zdolne. Oczywiście na tej podstawie powstawały też mity, religie i idee - tylko że twierdzenie że były najważniejsze lub szczególne to jak twierdzić że najważniejsza w piwie to jest piana.
Tylko najpierw musiałeś opowiedzieć sobie historię: dlaczego powinniśmy sobie ten kanał wykopać, jak fajnie nam się będzie żyło, gdy go wykopiemy, a jakie plagi na nas spadną, gdy nie będziemy go utrzymywać. Musiała się uruchomić wyobraźnia - zapewne najpierw jednostkowa, a potem zbiorowa. Różne "fikcje" ułatwiały nam zapamiętywanie i przekazywanie różnego rodzaju wiedzy i aktywizowały do wspólnych działań, w tym takich, na których efekt trzeba było poczekać. Z bardzo prostych opowieści ewoluowały w całe systemy.
-
Idee są przekazywane w formie opowieści - i o tym ta cała "historia" :) I owszem, język jest do tego niezbędny, ale może on służyć do prostej komunikacji, jak ustalenie co przynieść z lasu na śniadanie czy też jak upolować najbliższego mamuta, a może też do bardziej skomplikowanych opowieści o historii i przyszłości, które w efekcie robią na przykład ze "szczepu piastowego" królestwo, a z kacapii obok imperium. To pierwsze prawdopodobnie potrafią niektóre walenie, drugie raczej wyłącznie ludzie - przynajmniej tyle jak dotąd wiemy.
Ta "prosta komunikacja" w przypadku Egiptu oznaczała na przykład gdzie wykopać kanał irygacyjny i kto ma o niego dbać, a w przypadku Krety nauczenie młodego jak garnki "lepić" i co na nich narysować żeby się lepiej sprzedawały itp. itd. Żadne zwierzę poza człowiekiem nie jest do tego zdolne. Oczywiście na tej podstawie powstawały też mity, religie i idee - tylko że twierdzenie że były najważniejsze lub szczególne to jak twierdzić że najważniejsza w piwie to jest piana.
No nie. Były najważniejsze, bo właśnie te "historie/idee/opowieści" skłaniały ludzi to tworzenia grup i wspólnego dążenia do celu. I to nie grup kilku-kilkunastu myśliwych polujących na mamuta, tylko właśnie tysięcy i setek tysięcy niepowiązanych ze sobą plemion, wsi, miast... w dążeniu do jednego celu. To właśnie to pozwoliło człowiekowi na stworzenie cywilizacji.
Czemu w coraz bardziej pokrętny sposób próbujesz zaprzeczać. Jednocześnie pisząc, że tak właśnie było.
W tym co napisałeś o ruskich potwierdzileś to, o co chodzi Harariemu, a jednocześnie próbujesz temu zaprzeczyć. "Za fikcjami stoi realna prawda, bo...". I co konkretnie chciałeś powiedzieć?
Za każdą fikcją stoi taka realna prawda, bo jej tworca chce coś osiągnąć.
Zgadza się - tylko po co interesować się fikcjami jak prawdy stojące za nimi są o wiele ważniejsze i ciekawsze.
No o tych prawdach pisze Harari. I pokazuje, jak dla "ciemnego luda" tworzono opowieści, by te prawdy za nimi ukryte mogły być realizowane.
Czego dalej nie rozumiesz?
-
No nie. Były najważniejsze, bo właśnie te "historie/idee/opowieści" skłaniały ludzi to tworzenia grup i wspólnego dążenia do celu. I to nie grup kilku-kilkunastu myśliwych polujących na mamuta, tylko właśnie tysięcy i setek tysięcy niepowiązanych ze sobą plemion, wsi, miast... w dążeniu do jednego celu. To właśnie to pozwoliło człowiekowi na stworzenie cywilizacji.
No dokładnie. Bobry są w stanie prowadzić nawet całkiem skuteczne prace inżynieryjne, wilki czy orki polują grupowo, mrówki mają niesamowitą organizację społeczną - tylko to wszystko dzieje się w ramach rodziny, watahy czy kopca i ma bardzo ograniczone zastosowanie.
-
Tylko najpierw musiałeś opowiedzieć sobie historię: dlaczego powinniśmy sobie ten kanał wykopać, jak fajnie nam się będzie żyło, gdy go wykopiemy, a jakie plagi na nas spadną, gdy nie będziemy go utrzymywać. Musiała się uruchomić wyobraźnia - zapewne najpierw jednostkowa, a potem zbiorowa. Różne "fikcje" ułatwiały nam zapamiętywanie i przekazywanie różnego rodzaju wiedzy i aktywizowały do wspólnych działań, w tym takich, na których efekt trzeba było poczekać. Z bardzo prostych opowieści ewoluowały w całe systemy.
No właśnie - ułatwiały. Bo z tych kilku minut słuchania pana Harariego odniosłem wrażenie że według niego były konieczne.
No o tych prawdach pisze Harari. I pokazuje, jak dla "ciemnego luda" tworzono opowieści, by te prawdy za nimi ukryte mogły być realizowane.
Czego dalej nie rozumiesz?
A tego to z ust pana Harariego nie usłyszałem. Jak pisałem wcześniej z resztą wywiadu zapoznam się jak będzie wolna chwila.
-
No to może zamiast się miotać, uznamy, że go nie zrozumiałeś? Posłuchaj całości, nie z musu oczywiście, tylko dlatego, że bardzo ciekawa rozmowa.
Książki niezmiennie polecam.
-
No to może zamiast się miotać, uznamy, że go nie zrozumiałeś? Posłuchaj całości, nie z musu oczywiście, tylko dlatego, że bardzo ciekawa rozmowa.
Oczywiście odsłucham. A co do miotania się - lubię przekaz prosty i precyzyjny a z mojej strony nie lubię tracić czasu na wnikanie co autor miał na myśli - z wrodzonego lenistwa i możliwości błędnej interpretacji.
-
Oczywiście odsłucham. A co do miotania się - lubię przekaz prosty i precyzyjny a z mojej strony nie lubię tracić czasu na wnikanie co autor miał na myśli - z wrodzonego lenistwa i możliwości błędnej interpretacji.
Warto troszkę wyluzować, nie każda rozmowa na YT ma charakter doktoratu :P A już zwłaszcza te fragmenty, gdy pada "in my opinion...".
-
No to może zamiast się miotać, uznamy, że go nie zrozumiałeś? Posłuchaj całości, nie z musu oczywiście, tylko dlatego, że bardzo ciekawa rozmowa.
Oczywiście odsłucham. A co do miotania się - lubię przekaz prosty i precyzyjny a z mojej strony nie lubię tracić czasu na wnikanie co autor miał na myśli - z wrodzonego lenistwa i możliwości błędnej interpretacji.
Współczuję, dużo ciekawych książek Cię omija.
-
Współczuję, dużo ciekawych książek Cię omija.
Wiem :( Doba ma niestety tylko dwadzieścia cztery godziny a tych dób zostało mi już mniej niż więcej. Trzeba wybierać...
-
Socjolog totalnie nie z mojej bajki, ale obserwacje ma wg mnie z reguły trafne.
-
https://twitter.com/elonmusk/status/1694243034823573943?t=cZIex6oQt_jkMeZ7TRXChg&s=19
Zmienili podest pod silnikami, bo wtedy beton rozwalily i odłamki uszkodziły rakietę. W końcu był to najpotężniejszy wybuch kontrolowany w historii ludzkości.
Ja to bym pod platformą zrobił tunel ze 100m głębokości z ujściami dla gazów na boki, a nie bawił się w jakieś specjalne stopy chłodzone od spodu.
-
Gościu był 9 razy w Korei Północnej. Ciekawie opowiada.
-
Drugi start Starshipa na żywo tuta;
-
Potęga ludzkiego umysłu
https://twitter.com/spacesudoer/status/1726429104860467238?t=v_QaibuKmY9hTBpCnlEuEQ&s=19
-
Nadchodzi Cyberpunk w realnym świecie.
Pierwsze próby na ludziach
https://twitter.com/neuralink/status/1727135227565547810?t=dKx6WUKEXlPaLgpwUynG3A&s=19
-
-
Fajna różnica temp. Na podłodze 0, na łóżku 15, a przy głowie za gorąco...
-
Nie wiem czy było, ale dość ciekawy film ukazujący koszta, jakie ponosi środowisko, w związku z eksploatacją złóż miedzi na Dolnym Śląsku. Film już wiekowy, ale już wtedy mówiło się o zagrożeniu, jakie niesie ze sobą "Żelazny Most" pod miejscowością Rudna.
-
https://twitter.com/elonmusk/status/1734763060244386074?t=PkWKwBHpTB9YsngZx_cNcA&s=19
Robot od Tesli nabiera kształtów.
-
proste (?) sam nie wiem, ale dla mnie rewelacyjne:
do czego to doszło żeby człowiek się od baby mógł czegoś nauczyć ... ;) (żart)
-
Niesamowite...
-
Bardzo fajny kanał do poduszki. Świetny, uspokajający głos.
-
Dziś kolejny start Starshipa
https://twitter.com/elonmusk/status/1768171573469487160?t=ksdZt38Y28ZED5hmXMfJFQ&s=19
-
Zapraszam
https://www.youtube.com/live/-Rh3oR3rfZk?si=Ac6j0w-bSBLKPgUc
-
Ależ to poszło :o Jak passat sąsiada!
5 tysięcy ton jak przecinak, z lekkością Falcona...
-
W której minucie jest sam start??
-
https://x.com/elonmusk/status/1768271790596395399?t=nxXUUIAtKjIDyEALmMqvKA&s=08
https://twitter.com/benwambo/status/1768274646724395513?t=MWpnBqDWwng1JtTQwWLMLQ&s=19
Największa maszyna, jaka kiedykolwiek opuściła atmosferę.
-
Dziś kolejny start Starshipa
https://twitter.com/elonmusk/status/1768171573469487160?t=ksdZt38Y28ZED5hmXMfJFQ&s=19
Dzisiaj przez chwilę słuchałem w radiu Tok FM audycji (https://audycje.tokfm.pl/podcast/154716,Amerykanie-sa-najblizej-ladowania-na-ksiezycu-niz-kiedykolwiek-w-XXI-wieku-ale-nadal-daleko) na ten temat, a potem musiałem wysiąść z samochodu.
-
W przyszłym miechu kolejny start.
-
Gdzieś tu pisałem kiedyś, że tańczący Atlas, który robi teraz (wtedy) na nas ogromne wrażenie, za kilka lat będzie jawił się jak pokraka z wystającymi kablami.
Cóż, to było z rok temu...
Za kilka lat będą tańczyć balet lepiej od człowieka.
-
To nie jest przypadkiem CGI, bo jeżeli nie to Skynet rozwija się pełną parą...
-
Nie. To nie jest CGI. To nowy produkt. Oczywiście z tych nietajnych.
-
Gdzieś tu pisałem kiedyś, że tańczący Atlas, który robi teraz (wtedy) na nas ogromne wrażenie, za kilka lat będzie jawił się jak pokraka z wystającymi kablami.
Cóż, to było z rok temu...
Za kilka lat będą tańczyć balet lepiej od człowieka.
Trąbią, że w Policji brakuje etatów. Niech zakupują, sprawnościówkę przejdą :P