Spławik i Grunt - Forum

INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Luk w 18.01.2021, 13:34

Tytuł: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.01.2021, 13:34
Moja partnerka dostała właśnie wynik pozytywny na obecność koronawirusa, mają u niej w przedszkolu sporo zakażeń :o Więc i ja go mam, nie ma co ściemniać, od kilku dni nie czuję się dobrze, ale nie mam gorączki, coś lekko siedzi mi na płucach, ale wczoraj jeszcze byłem pobiegać rano. Teraz mam zagwozdkę, czy radzę sobie z wirusem dobrze, czy też mnie zwali z nóg za kilka dni dopiero?

Kto z Was przez to świństwo przeszedł? Jakie mieliście objawy? Po ilu dniach było 'najgorzej'?

Co ciekawe nie mam utraty węchu ani zapachu, nie mam suchego kaszlu. Moja druga połówka coś tam kaszle, ale lekko. Smak niby ma, ale narzekała, że kawa rano smakuje jak kakao, choć dla mnie było to normalne :P

No i trafiło mnie, wersją 'made in UK'...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 18.01.2021, 13:42
Robiliście testy....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Majki w 18.01.2021, 13:49
U mnie moja miała temperature 2-3 dni lekką 37.  Kompletny brak smaku i zapachu 2 tygodnie, ból głowy i ciała ale bez jakieś tragedii. Ja chcąc to przejść jak najszybciej i wytworzyć przeciwciała dojadałem po niej jedzenie i picie i nic... Czułem się jeszcze lepiej jak normalnie :)

testy na przeciwciała robiliśmy i na +
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 18.01.2021, 13:51
Lucjan, różnie ludzie przechodzą to qu....stwo.
Ja przeszedłem praktycznie bezobjawowo. Węch, smak miałem. Dwa czy trzy dni miałem gorączkę i "zimne poty". Myślałem, że gdzieś się przeziębiłem i tyle. Wyszło przy okazji badań że miałem Covida. Tyle u mnie. W rodzinie miałem przypadek, że szwagierka pod tlenem kilka dni leżała i naprawdę mało brakowało by odeszła do krainy wiecznej szczęśliwości.

Panowie kurwa mać!!!! Lucjan zapytał kto jak to przechodził. Nie piszemy czy ktoś wierzy czy nie w covida!!!
Od tego jest wątek zamknięty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 18.01.2021, 13:52
Właśnie ostatnie święta spędziliśmy w rodzinnym, koronawirusowym klimacie :'(. Ja, żona i dwójka dzieci, najmłodsze z nich było naszym dywersantem (przyniósł to dziadostwo z przedszkola), czego nikt z nas się nie spodziewał. Objawy - przez ok. tydzień odebrało nam ochotę do robienia czegokolwiek, ogólne zmęczenie organizmu - jakby człowiek wyładował wagon węgla :(. Gorączki jako takiej nikt nie miał (do 37st.C) oprócz młodego w pierwszą dobę, gdy miał do tego zapalenie krtani. Dzieci ogólnie dobrze to przeszły (katar, lekki kaszel), my "nieco" gorzej". Całkowitej utraty smaku i węchu nie mieliśmy, ale na pewno w jakimś stopniu (do talerza barszczu dodałem łyżkę stołową maggi, żeby poczuć smak ;)). Jak po kilku dniach się zbuntowałem i nalałem sobie :beer:, to smakowało jak lekko gorzka woda z gazem :-\.  Jak człowiek rano wstał to były lekkie zawroty głowy i uczucie niezłej gorączki, ale takowej nie było. Przez ok. tydzień brałem leki typu Theraflu Extra Grip, jakiś syrop na kaszel itp. Nie było tragedii, ale najgorsze było to, że sami zrobiliśmy sobie kwarantannę i teoretycznie było mnóstwo czasu na wszystko, ale nic się człowiekowi nie chciało (tyle wolnych dni się poszło jeb...ć :facepalm:). Do dziś mam jeszcze lekki kaszel, ale to ponoć normalne...Teraz to przechodzą moi rodzice ::). Zdrówka życzę :beer:.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: nsx w 18.01.2021, 13:57
Moja partnerka dostała właśnie wynik pozytywny na obecność koronawirusa, mają u niej w przedszkolu sporo zakażeń :o Więc i ja go mam, nie ma co ściemniać, od kilku dni nie czuję się dobrze, ale nie mam gorączki, coś lekko siedzi mi na płucach, ale wczoraj jeszcze byłem pobiegać rano. Teraz mam zagwozdkę, czy radzę sobie z wirusem dobrze, czy też mnie zwali z nóg za kilka dni dopiero?

Kto z Was przez to świństwo przeszedł? Jakie mieliście objawy? Po ilu dniach było 'najgorzej'?

Co ciekawe nie mam utraty węchu ani zapachu, nie mam suchego kaszlu. Moja druga połówka coś tam kaszle, ale lekko. Smak niby ma, ale narzekała, że kawa rano smakuje jak kakao, choć dla mnie było to normalne :P

No i trafiło mnie, wersją 'made in UK'...

Moja teściowa aktualnie to przechodzi dość ciężko. Spadła jej saturacja ale jest w domu. Przez 4 dni miała 38 - 40 stopni gorączki, brak siły i totalne rozbicie, lekki kaszel.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 18.01.2021, 14:00
Ja osobiście nie miałem, natomiast kilku moich znajomych w różnym wieku owszem:

- kumpel i jego dziewczyna (oboje po 24 lata) : utrata węchu i smaku, nic poza tym - minął miesiąc, węchu nadal brak
- kumpel i jego dziewczyna oraz rodzice jednego i drugiego: oni jakby mieli lekką grypę, osłabieni 2-3 dni, lekkie bóle głowy, rodzice znośnie, też jakby grypa, nikt węchu nie stracił. Babcia (84 lata) natomiast była w mega ciężkim stanie, myśleli, że nie przeżyje, w szpitalu miejsca nie było. Męczyła się 3 tygodnie, przeżyła, ma się dobrze.
- znajomi rodziców oboje ~50 lat, ona pielęgniarka, on maratończyk. Oboje przeszli lekko, 2-dniowa grypa z osłabieniem.
- bracia znajomego mojego ojca, obaj ponad 80lat : niestety obaj zmarli na "choroby współistniejące" mimo, że żaden nigdy jakoś specjalnie nie chorował, było to na początku pandemii
- kumpel z roboty po 40tce - "mocna grypa" z dusznościami, problemem z oddychaniem, bólami głowy, mówił że nigdy tak źle się nie czuł. Od siebie dodam, że to wytrawny palacz papierosów i gość z kiepską kondycją
- pani sprzątaczka ok 50 lat - chciała jechać do sanatorium, zrobili testy i pojechała na 3 tygodnie aresztu domowego, pracuje dalej, przeszła bezobiawowo
- jakaś moja baaaardzo daleka ciotka której nigdy nie poznałem wiek 75+ zmarła, oczywiście na współistniejące...

To tyle z tego co pamiętam, sporo osób z mojej pracy miało wirusa, ale w firmie zatrudniającej 4000+ osób nie jest to niczym dziwnym.
Ogólnie ze "znajomych" 3 osoby niestety zmarły, wszystkie w zaawansowanym wieku. Jedna 80+ przeszła bardzo ciężko ale żyje


Podsumowując: Młody jesteś, o siebie dbasz - dasz radę byś mógł dalej nagrywać ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 18.01.2021, 14:02
U mnie jedynie całkowity brak smaku oraz mocno upośledzony węch.
Pomimo, że minęło już prawie 2 miesiące to zmysłu smaku jeszcze nie odzyskałem w 100%. Najgorzej przy potrawach których nie znam, bo przy tych co znam, to pewnie już mózg pamięta co było wcześniej.
Na samym początku to ocet spirytusowy 10% czułem dopiero głęboko w przełyku :facepalm:
Powonienie wróciło ale też nie na 100%.
Nie miałem za to żadnej gorączki, osłabienia, duszności.
Zwolnienie wziąłem na co innego, żeby nie trafić w tryby machiny kwarantannowej - może to i mało odpowiedzialne ale uzgodnione z szefostwem w pracy.
Małżonka jedynie 2-3 dni lekki stan podgorączkowy i lekkie osłabienie bez kaszlu, duszności i innych takich -  ale pracowała normalnie - bez kontaktu z innymi bo akurat ma takie warunki na swoim stanowisku.

Zdrowia życzę!!!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 18.01.2021, 14:02
https://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,137474,26478597,chyba-mam-koronawirusa-jak-sie-leczyc-w-domu.html (https://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,137474,26478597,chyba-mam-koronawirusa-jak-sie-leczyc-w-domu.html)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 18.01.2021, 14:05
Lucjan bierz profilaktycznie vit C i D, cynk i żelazo. Możesz też rutinoscorbin zamiast vit c.
Możesz zakupić lub pożyczyć pulsoksymetr, służy do mierzenia saturacji krwi czyli natlenienia jej.
Możesz zakupić też leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne.
Nie wiem jak tam u Ciebie z dostępem do leków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: nsx w 18.01.2021, 14:13
Lucjan bierz profilaktycznie vit C i D, cynk i żelazo. Możesz też rutinoscorbin zamiast vit c.
Możesz zakupić lub pożyczyć pulsoksymetr, służy do mierzenia saturacji krwi czyli natlenienia jej.
Możesz zakupić też leki przeciwgorączkowe i przeciwzapalne.
Nie wiem jak tam u Ciebie z dostępem do leków.

Dokładnie dużo witaminy C i D3 :). Walczyć o odporność.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tench w 18.01.2021, 14:17
  Z tego co wiem, to przebieg choroby jest u osób zakażonych różny.

 Mój sąsiad z parteru zaraził się miesiąc temu.  Duży facet z końskim zdrowiem.  Nie mniej jednak połamało chłopa.  Najostrzejsze objawy, które u niego wystąpiły to mega silny kaszel i wysoka temperatura.  Opowiadał mi, że przez trzy dni w ogóle nie rozmawiał, ponieważ kiedy próbował coś powiedzieć to kaszel się wzmagał i chciało go udusić.  Na jego szczęście najgorsze dla niego były trzy dni. Później objawy były coraz słabsze aż ustąpiły. Dzisiaj czuje się już dobrze.

 Z kolei moja ciocia w wieku 70+ uciekła grabarzowi z pod łopaty.  Zachorowała trzy tygodnie temu. Na początku choroba przypominała zwykłe przeziębienie. Z dnia na dzień coraz gorzej: temperatura, kaszel, totalne osłabienie i ból całego ciała.  Z tego co wiem to bolał ją każdy centymetr ciała. Ból nie do opisania. Trochę wiosen przeżyła ale nigdy wcześniej takiego bólu nie doświadczyła.  Któregoś dnia poczuła tak straszne osłabienie organizmu, iż pomyślała, że ten dzień będzie jej ostatnim dniem.  Nie miała siły rozmawiać przez telefon. Nie miała siły na nic.  Przez cały czas leżała jak placek.  Zero jedzenia...  W dwa tygodnie straciła 10kg.  Wraz ze swoją całą rodziną przeżyliśmy niezły horror...  Na szczęście po tym kryzysie każdego następnego dnia jest trochę lepiej.  Nadal czuję się słaba ale wróciła do niej życiodajna energia i nie ma już zagrożenia życia.

 Luk, jeśli choć trochę pomogłem, uczuliłem cię na niektóre objawy to ich nie lekceważ!!!  Nie ma z tym żartów!

 Życzę Wam obojga ( Tobie oraz Partnerce) rychłego powrotu do zdrowia!!!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 18.01.2021, 14:21
Ja miałem gorączkę pod 38 stopni, do tego ból gardła jak przy anginie, kaszlu zero. Po kilku dniach zaczęły mnie boleć gałki oczne. Po następnych dniach ból zszedł na uda. Gorączka mi odpuściła po jakimś tygodniu. Moja żona znowu gorączki nie miała, ale za to miała strasznie duszący kaszel i bolała ją cała klatka piersiowa. Do tego straciła węch i smak na jakieś dwa tygodnie. Znowu moja 8 letnia córka żadnych objawów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Majki w 18.01.2021, 14:22
@tench
Przy takich przypadkach to trzeba uważać na serce bo choroba mogła niezłych szkód narobić w mięśniu sercowym.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 18.01.2021, 14:22
Ja i moja rodzina spędziła w domu trzy tygodnie.
Policja , sanepid.
Kapłem sie wieczorem nigdy nie mam gorączki a tu pach...
W nocy stracilem węch i smak zero... nawet domestos nie działał...
I tak 3 dni.
Potem kaszel najpierw lekki potem kurwsko mocny.
Do pożygania. I tak przez 5 dni
Po około tygodnia lepiej powoli...
Nie wspominam o braku sił pujścia do kibla .
Najgorsze  jest to uczucie ucisku w płucach...

Ja od początku brałem tamifluu ale ten na recepte plus wpierw jeden potem potem zmiana na drugi antybiotyk.

U żony 6 dni masakra gorączka do 39,5 .
Brała przeciw gorączkowe i antybiotyk.

Młody bez objawowy.

Także jak ktoś mi piepeszy że niema tego......

Dla nas to nie był spacerek z katatkiem...

Życze ci zdrowia chłopie.
Jak poczujecie coś nie tak wzywajcie lekarza.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 18.01.2021, 14:26
A dlaczego przyjmowaliście antybiotyk, doktor przepisał?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 18.01.2021, 14:26
Mnie męczył cztery dni, ból kości okrutny, gorączki wysokiej nie miałem. Jak już myślałem że jestem zdrowy zabrało mi całkowicie węch i smak, żona podobnie przechodziła, tylko mniej ją gnaty bolały. Córka praktycznie bezobjawowo, jakieś lekkie dreszcze i osłabienie organizmu. Za to mojego brata przeczochrało przez 3 tygodnie konkretnie, z łóżka nie wstawał, niewiele brakowało żeby wylądował w szpitalu. Do tej pory nie ma siły a to już dwa miesiące minęły.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 18.01.2021, 14:27
A dlaczego przyjmowaliście antybiotyk, doktor przepisał?

Tak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 18.01.2021, 14:29
Ja przeszedłem tak jak grypę ale znacznie dłużej. U mnie ciągnęło się to przez 2 tygodnie. Najpierw objawy przeziębienia, potem na jeden dzień praktycznie wszystko ustało, aż na kolejny mocny uścisk z przodu głowy (myślałem, że to zatoki ale nie miałem w ogóle kataru, dlatego mocno mnie to dziwiło). Jak nastąpiła całkowita utrata smaku i węchu to już wiedziałem, ze mam to dziadostwo. Nigdy przy żadnej chorobie nie utraciłem całkowicie smaku, w sumie to było bardzo dziwne i męczące, jedzenie wręcz było nieprzyjemne. Lekarz zlecił mi wymaz i oczywiście wynik pozytywny. Gorączkę miałem niezbyt wysoką, do 38,5 stopnia, poza tym kaszel i duże zmęczenie. Pomimo tego, że jestem jednym z najmłodszych w rodzinie (24 lata), to chyba przeszedłem to najciężej, bo mnie jako jedynego powaliło do łóżka na 2 tygodnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 18.01.2021, 14:29
To dziwne bo przy wirusach nie powinno sie stosować antybiotyków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kndz112 w 18.01.2021, 14:32
Moja narzeczona brak węchu - niestety do dziś (przechodziła z końcem pazdziernika). Poza tym bezobjawowo. Teraz ma problemu z zaśnięciem, wcześniej zasypiała wszędzie bez problemu.
Ja (mieszkamy cały czas razem) - test na przeciwciała negatywny. Także nie wiem czy przechodziłem czy nie bo czułem i czuje się normalnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 18.01.2021, 14:34
To dziwne bo przy wirusach nie powinno sie stosować antybiotyków.

Tak tylko od wirusa zaczyna się wszystko... potem wskakuje bakteria i gotowe....

Nam pomogło.
Niewiem czym by sie skończyło bez tych leków.....

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 18.01.2021, 14:47
Jeszcze jedno mi się nasunęło. Przy wysokich temperaturach trzeba się nawadniać, aby nerki nie dostały po tyłku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.01.2021, 15:07
Wielkie dzięki Panowie za pomoc! :thumbup: Mam stan podgorączkowy póki co, lekkie zawroty głowy przy chodzeniu, trudno mi sie czyta i myśli, bolą mnie lekko gałki oczne, 'od środka'. Węch i zapach mam póki co, odpukać, ale na płucach coś siedzi, jakaś zmora mnie dusi :)

Oby tylko przez to przejść z jak najmniejszymi 'stratami'. Pozdrawiam wszystkich i oby jak najszybciej to dziadostwo zniknęło! Myślałem, że mnie nie trafi, bo się pilnuję, ale kobieta zapodała. Ach, te baby :P





Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Moskvicz w 18.01.2021, 15:18
Moja partnerka dostała właśnie wynik pozytywny na obecność koronawirusa, mają u niej w przedszkolu sporo zakażeń :o Więc i ja go mam, nie ma co ściemniać, od kilku dni nie czuję się dobrze, ale nie mam gorączki, coś lekko siedzi mi na płucach, ale wczoraj jeszcze byłem pobiegać rano. Teraz mam zagwozdkę, czy radzę sobie z wirusem dobrze, czy też mnie zwali z nóg za kilka dni dopiero?

Kto z Was przez to świństwo przeszedł? Jakie mieliście objawy? Po ilu dniach było 'najgorzej'?

Co ciekawe nie mam utraty węchu ani zapachu, nie mam suchego kaszlu. Moja druga połówka coś tam kaszle, ale lekko. Smak niby ma, ale narzekała, że kawa rano smakuje jak kakao, choć dla mnie było to normalne :P

No i trafiło mnie, wersją 'made in UK'...

Każdy przechodzi przez to inaczej, ciężko powiedzieć. Ja przez cztery dni myślałem, że w szpitalu skończę - potem miesiąc dochodziłem do siebie. Moja dziewczyna miała wysypkę, ale czuła się całkiem nieźle. Część znajomych stosunkowo lekko, inni ciężko - jednego pochowałem w poprzednim tygodniu. Dbaj o siebie, może to zabrzmi jak starosłowiańskie sztuczki, ale czosnek + miód + mleko dawały radę ;)

Dużo zdrówka dla Ciebie i partnerki, dbajcie o siebie! :)

Edit: Co do objawów: jakby mi głaz ktoś na płucach położył, oddychałem na 20% swoich możliwości (a jestem wokalistą, więc ta część mojego organizmu jest bardzo dobrze wyćwiczona), brak węchu i smaku przez miesiąc z okładem, "mgła covidowa", mocne uciążliwe zmęczenie przez dłuższy czas, obniżona sprawność fizyczna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 18.01.2021, 15:22
Moi znajomi mieli Covida , koleżanka zaraziła męża . Jej po 2 tygodniach przeszło , natomiast kolega cierpiał miesiąc . Schudł o 15 kg , mało co jadł tylko pił i pił i pił . O dziwo ich córka nie załapała .

A Ty robiłeś test czy tylko przypuszczasz ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 18.01.2021, 15:34
Luk przeczytaj PW Pilne
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 18.01.2021, 15:37
Przechodziłem COVID z moją partnerką - przedszkolanką :D Pierwsze obiawy typowo grypowe, u mnie 2 dni i poprawa, u niej 4-5 z kiepską formą. Jak mi się poprawiło, to straciłem węch i smak (bardziej węch). Na etapie izolacji było łagodnie, "schody" zaczęły się po, straciliśmy kompletnie kondycję, u mnie to w sumie uzasadnione paleniem, ale partnerka jest aktywna fizycznie, codziennie ćwiczy, jeździ rowerem do pracy ... Nigdy tak źle się nie czułem, wyjście z domu żeby wyrzucić śmieci i zrobić zakupy, to prawie jak wyprawa na K2 zimą :P U mojej partnerki dodatkowo pojawiły się objawy neurologiczne - zaniki pamięci :( Straszne dziadowstwo !
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: nsx w 18.01.2021, 16:20
Wielkie dzięki Panowie za pomoc! :thumbup: Mam stan podgorączkowy póki co, lekkie zawroty głowy przy chodzeniu, trudno mi sie czyta i myśli, bolą mnie lekko gałki oczne, 'od środka'. Węch i zapach mam póki co, odpukać, ale na płucach coś siedzi, jakaś zmora mnie dusi :)

Oby tylko przez to przejść z jak najmniejszymi 'stratami'. Pozdrawiam wszystkich i oby jak najszybciej to dziadostwo zniknęło! Myślałem, że mnie nie trafi, bo się pilnuję, ale kobieta zapodała. Ach, te baby :P

Zdrówka  i szybkiego powrotu do zdrowia. Ryby czekają :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 18.01.2021, 16:56
Życzę ci Lucjan i twojej partnerce rychłego powrotu do zdrowia ,dbajcie o siebie i obserwujcie nawzajem :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 18.01.2021, 16:56
Lucjan u nas na przełomie października i listopada świrusek zagościł na kilka tygodni. W moim przypadku 13 dni izolacji i tydzień dodatkowo zwolnienia lekarskiego. Zaczęło się u mnie jak przy lekkim przeziębieniu. Stan podgorączkowy i zimne poty. Do tego pozatykane zatoki. Początkowo myślałem, że to przeziębienie po weekendowych rybkach 😉😊 Ale na drugi dzień przyszła całkowita utrata smaku i węchu. Dziwne uczucie, nawet ocet smakował jak woda. Największy dyskomfort miałem przy porannej kawie. Dodatkowo kilka dni faktycznie nie miałem siły na nic. Te objawy trwały dokładnie tydzień i powoli wszystko wróciło do normy. Tak więc mogę powiedzieć, że bardzo spokojnie udało się to przetrwać. Tego Wam również życzę :thumbup: :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 18.01.2021, 16:59
Ja miałem 2 dni gorączkę 38-39 stopni + totalne zmęczenie (w tym ból mięśni). Smak miałem, węch miałem. Nie miałem nawet kaszlu. Miałem też niewielki ból pleców między łopatkami. Stało się to tuż przed nurami w jeziorze, więc co by nie było, to też jakiś tam fart, że "wyszło" to nad wodą, aniżeli pod wodą, aczkolwiek nie wiem jak to będzie w przyszłości z tym całym nuraniem. Ja zwykle nie choruję, więc dla mnie było to dość nowe doznanie. Przez ostatnie 20 lat gorączkę może miałem ze dwa-trzy razy, w tym właśnie raz dzięki covidowi. Moja partnerka zero objawów ;D Jednak jest coś co pozostało przez długi czas. Raz, że pokasływałem dość długo + szybko się męczyłem, a dwa było coś co mocno mnie zmartwiło. Lekarze określają to niemedycznym pojęciem "mgły mózgowej". W mojej pracy ostatnią rzeczą jaką potrzebuje to "problemy z głową" :P  Jednak przez długi czas naprawdę trudno było mi się skoncentrować, zebrać myśli. Gubiłem słowa, nie mogłem sobie przypomnieć tego co chciałem napisać. Ogólnie koncentracja leżała i kwiczała. Teraz po kilku miesiącach jest lepiej, ale np. kondycja nadal leży i kwiczy ;)   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 18.01.2021, 17:09
Dziwna sprawa z tym dziadostwem, na początku pandemii stracha miałem nie na żarty (tv robi swoje na każdym kanale) nie należę do okazów zdrowia a moja żona przeciwnie, biega sobie w lutym czy marcu w deszczu  po nocy i nic jej nie jest. Więc tak sobie myślałem że jak mnie złapie to może być tragedia i.....

żona wszystkie objawy: stan podgorączkowy, suchy kaszel, całkowita utrata smaku dwa tygodnie bule głowy itp.
ja nic absolutnie nic, moje dziecko też nic.
Dziwne i co szczepić się teraz jest sens ryzykować szczepionkę ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 18.01.2021, 17:11
Lucjan, szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i Twojej partnerki - 3majcie się jakoś 👍💪
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: brendas w 18.01.2021, 17:35
U mnie moja miała temperature 2-3 dni lekką 37.  Kompletny brak smaku i zapachu 2 tygodnie, ból głowy i ciała ale bez jakieś tragedii. Ja chcąc to przejść jak najszybciej i wytworzyć przeciwciała dojadałem po niej jedzenie i picie i nic... Czułem się jeszcze lepiej jak normalnie :)

testy na przeciwciała robiliśmy i na +


Miałem/mam podobne objawy, dodatkowo ze dwa dni czułem się jak na haju i plecy bolały. Obecnie nie mam smaku i zapachu, a wynik testu negatywny, mimo, że w pracy osoby z takimi samymi objawami pozytywne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: koras w 18.01.2021, 17:37
Miałem podobnie. Narzeczona miała 2 dni stan podgorączkowy i lekki kaszel, sporadyczne bóle mięśni. Dobrze żyje ze swoim lekarzem, więc dostała "na wszelki wypadek" skierowanie na test. No i wyszedł pozytywny. Ja dostałem kwarantannę, codziennie mieliśmy wizytę policji. Po weekendzie (ona dostała wynik w piątek) ja też zapisałem się na test. Trzy dni później wynik negatywny. Zakładam, że już byłem po wirusie i być może narzeczona złapała to ode mnie (tylko teoria).
Objawy miałem znikome, tylko lekki suchy kaszel i zmęczenie ogólne. Temperatura w normie, smak i węch w normie, brak bólu mięśni, głowy. Lekkie duszności od czasu do czasu, ale mam też dolegliwości nerwicowe i to też może powodować duszności.

Natomiast teraz czekam na termin do pulmonologa, bo duszności niestety pozostały, ale możliwe, że to właśnie sprawy nerwowe... W każdym razie prześwietlenie płuc nic nie wykazało.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 18.01.2021, 17:47
Dodam tylko, że jak już teretycznie mogłem wrócić do roboty okazało się, że mam nie ważne badania okresowe (co roczne). Zaliczyłem bez zastrzeżeń lekarskich, łącznie z prześwietleniem płuc ( co cztery lata wymóg na moim stanowisku pracy).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 18.01.2021, 18:19
Q..wa mac to i ja sie z wami podzielę tym co mnie i żonę spotkało. Miała stan podgorączkowy ok. 37,8 stopni przez 2-3 dni. Zrobiła test i wynik pozytywny. Następny tydzień jeszcze sie męczyła ale musiała być 10 dni na kwarantannie ja byłem 17. Jakoś to przeszła- kaszel dość intensywny ale z każdym dniem gorączka spadała do normalnej temperatury. Kaszel nadal sie utrzymywał. W tym czasie spożywała miksturę sok z cytryny,imbir miód czosnek nie pamiętam w jakich proporcja. Czas leciał z każdym dniem coraz lepiej się czuła. Wróciła do pracy zdalnej na przemian raz zdalnie tydzień a następny w pracy. Ale najważniejsze w tym wszystkim to jest to że ja nic nie miałem. Żadnych dolegliwości nawet jedna kropla z nosa mi nie spadła. Przewież do h...a ja tez to świństwo musiałem mieć. Już teraz nawet dobrze sie czuje a ja jak by nic zupełnie nie było. Nie wiem od czego to zależy. Sam juz nie wiem czy wierzyc w to czynie. Dodaję że ja czasami sobie popalam żona wcale nie pije i nie pali. Lubie piwo i czasami dość mocno dam w palnik z kolegami . Ja pomimo swoich 53 lat 3-4 razy w tygodniu siłownia i a po niej bieżnia i bieg 20-30 min chociaż ostatnio to sobie odpuściłem bo pozamykali Tak oto w kilku słowach to co już chyba za mną
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mariospin w 18.01.2021, 18:20
Zdrowia Lucjan.
U mnie w listopadzie przez to przechodziliśmy. Najgorzej chorowała moja żona, która ma kondycję sportowca - ćwiczy prawie codziennie, biega kilometrami. Nie gorączkowaliśmy, męczył nas kaszel, ucisk w piersiach, u żony brak smaku i węchu chyba przez 3 tygodnie, u mnie tylko węchu przez półtorej. Do tego ogólne osłabienie i fatalna kondycja fizyczna. Żona po 3 tygodniach choroby miała problem przejść 300 metrów. Teraz już doszła do siebie.
Dzieci nie ruszyło.
Zdrowia LUK :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 18.01.2021, 18:33
Zapomniałem jeszcze dodać że było to na początku listopada 2020r. Ale jeszcze w czerwcu i sierpniu byłem na zabiegu w szpitalu. Po każdym pobycie przez 10dni łykałem antybiotyk byc może to wzmocniło trochę moją odporność a w czasie 17 dniowej kwarantanny wygrzmociłem 2x0,7 wódki i trochę piwa
Lucek zdrówka życzę nie poddawaj się :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: stefan-k w 18.01.2021, 18:56
Miałem ja jak i cała moja rodzina na przełomie październik/listopad. Córka bezobjawowo, żona i ja:  osłabienie, spadek temp. do 35,2-35,8 stopnia utrata węchu i smaku, dość silny ból głowy(praktycznie 2 tygodnie wspomagaliśmy się APAP-em)o ile smak dośc szybko wrócił to węchu w 100% cały czas nie odzyskałem, powiedzmy że w 50% -usłyszałem od lekarza że takie przytępienie węchu i smaku często  trwa pół roku. Ponieważ regularnie ćwiczę siłowo dość  łatwo mogę określić że miałem spadek siły i wydajności płuc o jakieś 30%. Dopiero jakieś 3 tygodnie temu wróciłem do pełnej siły z przed covidu. Nikt z nas nie miał kaszlu,  bólu płuc, łamania w kościach, gorączki itp. Jak czytam każdy to inaczej przechodzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 18.01.2021, 18:57
Ja też już przeszedłem, mniej więcej w połowie października. Utrata węchu i smaku (chyba to było najgorsze), do tego przez 2-3 dni byłem mega słaby. Całości dopełniało przeziębienie. Węch i smak wracały jakieś 3 tygodnie, a i tak mam wrażenie, że jeszcze nie do końca czuję wszystkie nuty. Kondycyjnie ok. Po 3 tygodniach od "D-Day" poszedłem pobiegać i nie zauważyłem różnicy w wydolności przed i po, co najbardziej mnie ucieszyło.

Niestety znam kilka osób, które mocno podupadły na zdrowiu, tzn. do tej pory mają kłopoty z oddychaniem, pojawiły się kłopoty z sercem.

Zdrówka wszystkim życzę!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 18.01.2021, 19:06
Luk z całego serca zdrowia dla Was, pilnuj tych duszności bo to jest chyba najbardziej zdradliwe w tym dziadostwie. Zdrowia jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 18.01.2021, 19:23
Dodam tylko, że jak już teretycznie mogłem wrócić do roboty okazało się, że mam nie ważne badania okresowe (co roczne). Zaliczyłem bez zastrzeżeń lekarskich, łącznie z prześwietleniem płuc ( co cztery lata wymóg na moim stanowisku pracy).
Przepraszam że w tym wątku ale może komuś pomoże. Ja miałem zrobić badania okresowe jesienią, jestem nauczycielem i moja gmina ma umowę podpisaną z przychodnią prywatną. Panie w rejestracji stwierdziły że nie muszę robić badań, ważność ich przedłużyła się z automatu ponieważ premier ogłosił pandemię i dopiero kiedy będzie odwieszona dyrektor musi mnie w ciągu 60 dni wysłać na badania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 18.01.2021, 20:06
Dodam tylko, że jak już teretycznie mogłem wrócić do roboty okazało się, że mam nie ważne badania okresowe (co roczne). Zaliczyłem bez zastrzeżeń lekarskich, łącznie z prześwietleniem płuc ( co cztery lata wymóg na moim stanowisku pracy).
Przepraszam że w tym wątku ale może komuś pomoże. Ja miałem zrobić badania okresowe jesienią, jestem nauczycielem i moja gmina ma umowę podpisaną z przychodnią prywatną. Panie w rejestracji stwierdziły że nie muszę robić badań, ważność ich przedłużyła się z automatu ponieważ premier ogłosił pandemię i dopiero kiedy będzie odwieszona dyrektor musi mnie w ciągu 60 dni wysłać na badania.
tak jest z okresowkami, tak samo i z prawem jazdy. Mnie ciekawi właśnie jak oni to widzą, jak skończy się pandemia i nagle wszyscy uderza robić badania okresowe. U mnie normalnie był z tym bandżaj, a teraz to już pewnie o 3 rano będę musiał ustawić się w kolejke😀
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 18.01.2021, 20:13
Zdrowia życzę.

Wśród moich znajomych sporo osób już to przeszło.
Różnie im poszło.
Od przebiegu bezobjawowego (nawet osoba 60 letnia) do tego co spotkało Druida. :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: hakon w 18.01.2021, 20:29
Każdy ma inaczej. Ja cały czas cierpie na brak węchu już miesiąc.
Pozdrawiam życze zdrowia
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.01.2021, 21:35
Jeszcze raz dzięki za życzenia! :) :thumbup:

Nie gadaliśmy na forum o wiele o wirusie i jak go kto przechodził, ale jestem w szoku ilu z Was go miało! :o W UK praktycznie żaden z moich znajomych go nie miał, i myślałem, że w tym wątku odpisze kilka osób, a tu jest masa odpowiedzi!

Póki co objawy mi się nie pogarszają, więc chyba nie będzie źle, odpukać. Najbardziej mnie martwi ta ociężałość umysłu, mam chyba to co Arek.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: alisowski w 18.01.2021, 21:39
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 18.01.2021, 21:48
Zdrowia Lucjan i szybkiego zaszczepienia życzę :thumbup: Moja lepsza połowa już po szczepieniu (grupa 0), więc raczej do domu nie przyniesie tego paskudztwa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 18.01.2021, 22:06
Takie urządzenie
https://www.mediaexpert.pl/agd-male/zdrowie-i-uroda/pulsoksymetry/pulsoksymetr-contec-cms50d?gclid=CjwKCAiAgJWABhArEiwAmNVTB0aUA2OojfuHwy1KNHmzoFQdLVUKrwQ9vkG54hH_zt5Z7zmx2__CLxoCXsEQAvD_BwE
wg lekarza z mojej rodziny każdy powinien mieć. Jeżeli saturacja spadnie do 90 szukać ratunku w szpitalu. Link do przypadkowego sklepu
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fabregasik9 w 18.01.2021, 22:12
U mnie i narzeczonej całkowita utrata węchu i smaku, mija miesiąc i dopiero delikatnie coś wróciło. Delikatny kaszel u mnie, mocniejszy u kobiety. Dodatkowo jeden dzień z temperaturą 37,8. Całe szczęście objawy pojawiły się 2 dni przed świętami więc odwołaliśmy wizyty u rodziców i przesiedzieliśmy okres świąteczno-sylwestrowy sam na sam :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: hobby w 18.01.2021, 22:29
Zdrowia Lucjan Tobie i Partnerce, kto jak nie Ty pokona to "cholerstwo" :thumbup:. Mam w Twojej okolicy dzieci i wnuki, póki co zdrowi, ale faktycznie ostatnio rozmawiałem z nimi i coraz mniej ludzi przychodzi u nich do pracy, a dzieci są głównym transmiterem wirusa.
Jeszcze raz zdrówka i obyś jak najszybciej poczuł smak prawdziwej kawy...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fkuzi555 w 18.01.2021, 22:42
Żona, Szwagierki, Szwagry, rodzice szwagierki, teściowa, kilkoro bliskich przyjaciół ma / mialo Covid. Większość przeszła bardzo spokojnie, tylko z lekką gorączką i klasyczną utratą powonienia / smaku. Mnie nie wzięło pomimo siedzenia w domu z żoną. Kwarantannę przerabiałem i drugi raz nie chce ;)

Zdrowia!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kowerdak w 18.01.2021, 23:05
Totalny brak smaku, upośledzony węch. A poza tym nic nie odczuwałem innego, a temperatura była jakby niższa o dziwo, bo w okolicy 35. Minimalny kaszel. Trwało to jakoś niewiele ponad tydzień i tyle z tej historii. Każdemu życzę tak lekkiego przejścia
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 19.01.2021, 08:40
Takie urządzenie
https://www.mediaexpert.pl/agd-male/zdrowie-i-uroda/pulsoksymetry/pulsoksymetr-contec-cms50d
wg lekarza z mojej rodziny każdy powinien mieć. Jeżeli saturacja spadnie do 90 szukać ratunku w szpitalu. Link do przypadkowego sklepu
Zaopatrzyłem całą rodzinę w pulsometry, ale z Ali po 23 zł. Czekałem 11 dni na dostawę, tylko to było pół roku temu. Test porównawczy z profesjonalnym sprzętem był prawie identyczny wynik.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2021, 09:25
Jeszcze raz dziękuje za życzenia i rady! Nawet nie wiecie jak coś takiego wzmacnia :) :thumbup:

Kolejny dzień z covidem i jest 'spoko Maroko'. Objawy się nie zaostrzają, więc raczej przejdę przez to bez problemów :) Nawet mi 'mgła mózgowa' przechodzi, do tego mam smak i zapach, tylko problem ze spaniem jest fatalny.

Dlaczego tak wielu z Was nie pisało, że miało covida? Panowie, ja jestem w szoku jak wielu z Was przez to przeszło! Mam wielu znajomych wędkarzy w UK, i znam dwóch tylko, co mieli wirusa, w tym jeden (Kamil z forum), miał wynik negatywny (testy mogą się mylić). Mam wrażenie, że w Polsce znacznie więcej osób było zakażonych niż wskazują na to wyniki testów.

Tak na marginesie - Mateo, czyli nasz admin, lekarz z przychodni, dopiero wczoraj się zaszczepił. Wyobraźcie sobie, ze stał w długiej kolejce (1.5 godziny), w zamkniętym korytarzu, gdzie szczepili się ludzie mający kontakt z chorymi (służba zdrowia, aptekarze etc). Do tego jedno z pytań z kwestionariusza to 'czy miałeś kontakt z kimś chorym na covid-19'. Jak odpowiesz twierdząco, to cię nie zaszczepią. Więc każdy ściemnia :facepalm: Wyobrażacie sobie lekarzy, co nie mają kontaktu z zakażonymi? Bo ja nie za bardzo. Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: S76 w 19.01.2021, 09:29
Zdrówka Luk dla Ciebie oraz Partnerki !

W rodzinie oraz wśród moich i żony znajomych czy współpracowników sporo osób już chorowało. Gdyby dobrze policzyć to byłoby około 30-40 przypadków.
Większość z tych osób przechodziła covid łagodnie - kilka dni osłabienia, bólu głowy, gorszego samopoczucia i ewentualnie gorączki (lub spadku temperatury poniżej normy). Cześć przechodziła to ciężej i dłużej, mniej więcej jak silną grypę. Znajomą (48 lat) pracującą w Sanepidzie tak "rozłożyło", że przez 2 tygodnie niemal nie wstawała z łóżka. Była tak osłabiona, że problemem dla niej było pójście do toalety czy nawet kilkuminutowa rozmowa telefoniczna.
Dwie osoby z tego grona niestety zmarły - 70-latek z różnymi chorobami współistniejącymi oraz 36-latek bez zdiagnozowanych wcześniej innych chorób.

Ja i moja małżonka najprawdopodobniej przeszliśmy covid początkiem listopada. Oboje przez kilka dni mieliśmy obniżoną temperaturę (35,4-35,8 stopnia), gorsze samopoczucie, bóle głowy i odczuwaliśmy lekki ucisk w klatkach piersiowych przy wdechu. Dodatkowo u mnie wystąpiło takie specyficzne "przytępienie" smaku. Objawy minęły całkowicie po 5-7 dniach. Planujemy w najbliższym czasie zbadać się na obecność przeciwciał, aby się upewnić, czy mamy "to" już za sobą.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: kolunio21 w 19.01.2021, 09:34
Dużo zdrówka dla was Lucjan.
Też to przeszedłem jakiś czas temu. U mnie objawy to bóle stawów i gałek ocznych, zaburzenie smaku i węchu. Temperatury  i kaszlu brak.
Przeciwciała wyszły +
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: lragus w 19.01.2021, 10:46
Na wstępnie życzę zdrowia Tobie Lucjan i innym chorym na to dziadostwo.
Znam kilka przypadków, sam nie robiłem testów ale podejrzewam że tez chorowałem.
- Mój szwagier histerycznie bał się, covid19, bronił się na wszystkie sposoby a zaraził się jako pierwszy z rodziny, wniosek: Chociaż będziesz się bronił przed zachorowaniem na wszystkie sposoby, jeśli masz zachorować to i tak zachorujesz myślę że to kwestia odporności organizmu na wszelakie wirusy.
- Żona mojego szefa, która jest stomatologiem zaraziła się wirusem, dostała 10dni izolacji, szef i 3 jego dzieci 17dni kwarantanny. Mojego szefa przez kilka dni bolało gardło, jak się okazało to był jedyny objaw covida, ale skończyło się to u niego zawałem serca. Tak Zawałem u człowieka który zdrowo się odżywia biega od 6-7 lat, prowadzi bardzo zdrowy tryb zużycia ale prawdopodobnie genetycznie ma zapchane żyły w 80-90%, a że covid zagęszcza krew to skończyło się jak skończyło.
- Szefa szwagier w okolicach wakacji trafił do szpitala z uszkodzonym wzrokiem. W jednym oku stracił 80% widzenia w drugim 30%, podejrzewaną przyczyną wskazano covid i wspomniane krzepniecie krwi.
Zdecydowana większość przypadków covida,  które znam ludzie przechodzili jak zwykłe przeziębienie.
Ja sam prawdopodobnie też to przeszedłem i to 2 razy, raz po chorobie żony szefa a wcześniej w lutym 2019 roku miałem kilka dni  gdy czułem się fatalnie, moje dzieci i wiele dzieciaków w szkołach również chorowało na dziwne przeziębienie, gdzie miały gorączkę i nie miały siły wstać z łóżka. Zachorowania nie potwierdzone ale wielu z moich znajomych podejrzewa że to był covid.
Pozdro dla wszystkich!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 19.01.2021, 11:39
przerywnik:

https://next.gazeta.pl/next/7,172392,26699461,skrzyplocze-moga-wyginac-przez-pandemia-koronawirusa-ich-krew.html#do_w=52&do_v=138&do_a=293&s=BoxBizImg3
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: gustlik89 w 19.01.2021, 12:03
Ja też przechodziłem bardzo łagodnie. Jedyne objawy to zaburzony węch (czułem tylko mocne zapachy). Tylko przez jeden dzień nie czułem nic a do tego suchy kaszel. Na szczęście przeszedłem to bezboleśnie. Moi rodzice którzy są blisko 60 mieli do tego gorączkę i czuli się źle, na szczęście nie było duszności.

Zdrówka Lucjan :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 19.01.2021, 12:24
Lucjan, z tą kolejną to zależy. Moja żona pracuje w szpitalu i tam szczepią w trzech miejscach, każdy jest wzywany telefonicznie na daną godzinę. Dzięki temu nie ma kolejek. Nie wiem jak to będzie gdy zaczną przychodzić ludzie z miasta. Co do tych pytań w ankiecie to racja, są dziwne.
Moja żona pracuje w przyłbicy i maseczce, przez cały dyżur ale dostaje białej gorączki jak widzi ludzi w tramwaju z odsłoniętym nosem. I te ich tłumaczenia na zwroconą uwagę :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 19.01.2021, 13:30
W Łodzi już odwołali wszystkich zapisanych na terminy szczepień w zakresie przyjęcia pierwszej dawki szczepionki :P  W Centralnym Szpitalu Klinicznym zabrakło szczepionek, bo Agencja Rezerw Materiałowych wstrzymała wszystkie dostawy i wysyła szczepionki jedynie do DPS-ów oraz do tych szpitali co po raz drugi tam szczepią.

Dziś w publicznym radiu słuchałem informacji o szczepieniach. Powiem tylko tyle, że kocham ten rząd za sposób i formę informowania społeczeństwa :P

No, ale nie o tym ten temat. Lucjan nie przejmuj się. Sądzę, że jak do tej pory nie miałeś "jazd", to przejdziesz to tak jak większość społeczeństwa :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.01.2021, 14:37
Zapomniałem jeszcze dodać że było to na początku listopada 2020r. Ale jeszcze w czerwcu i sierpniu byłem na zabiegu w szpitalu. Po każdym pobycie przez 10dni łykałem antybiotyk byc może to wzmocniło trochę moją odporność a w czasie 17 dniowej kwarantanny wygrzmociłem 2x0,7 wódki i trochę piwa
Lucek zdrówka życzę nie poddawaj się :beer:

Nie powinienem zaśmiecać wątku komentarzem nie do końca w temacie, ale myślę że warto powiedzieć iż nie ma szans by organizm był wzmocniony po kuracji antybiotykami. Jest wręcz odwrotnie, jest osłabiony i dochodzi do siebie dość długo. Nie ma żadnego pożytku z niepotrzebnego brania antybiotyków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: JaroW w 19.01.2021, 15:35

Moja żona pracuje w przyłbicy i maseczce, przez cały dyżur ale dostaje białej gorączki jak widzi ludzi w tramwaju z odsłoniętym nosem. I te ich tłumaczenia na zwroconą uwagę :facepalm:

Witaj
a nie czasem mówili w marcu
że maseczki to nic nie dają :facepalm:


a jeżeli nawet zabezpieczają to przecież twoja żona nosi
to się nie zarazi :facepalm:

i proponuje sobie poczytać art >> http://annasosnowska.pl/?p=186 (http://annasosnowska.pl/?p=186)


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.01.2021, 15:42
Ja czuję się tak samo w sumie, ale moją drugą połówkę zwaliło z nóg :( Nie ma dużej gorączki, ale jest słaba i nie czuje smaku ani zapachu. Więc ja zostaję nadwornym kucharzem i pielęgniarzem, byłem pewien, że będzie na odwrót. A jestem dużo starszy :o

Ciekawa sprawa jest ze środkami przeciwbólowymi. Dawniej nie zalecano paracetamolu, a teraz podobno na początek jest OK.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.01.2021, 16:09
Ibuprofen zdaje się miał pomagać wirusowi a później mówiono, że jednak można go brać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: lester w 19.01.2021, 16:21
11 dni gorączka 39-39.5st C.Czułem się jak przejechany przez ciężarówkę bo bolały całe plecy i głowa.Utrata smaku częściowa.Osłabienie ogólne ,czasami na granicy omdlenia.20 dni antybiotyku ,5 tyg inhalacji i tyle samo zwolnienia.Ja się szczepię. Lucjan zdrówka życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 19.01.2021, 16:39
11 dni gorączka 39-39.5st C.Czułem się jak przejechany przez ciężarówkę bo bolały całe plecy i głowa.Utrata smaku częściowa.Osłabienie ogólne ,czasami na granicy omdlenia.20 dni antybiotyku ,5 tyg inhalacji i tyle samo zwolnienia.Ja się szczepię. Lucjan zdrówka życzę.

Zdrowia życze :thumbup:
Grunt że już to za tobą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: perkusista30 w 19.01.2021, 16:54
U mnie z tym dziadostwem to było tak, że 30 października normalnie pracowałem a w nocy poczułem się źle, ból pleców i taki otumaniony byłem przy tym zmęczony. Późnym wieczorem gorączka prawie 38 po ibupromie przeszła. W niedzielę zmęczenie, ból pleców i taki dziwny człowiek. W poniedziałek do pracy nie poszedłem tylko tepeporada - dostałem biseptol i zwolnienie. Po południu telefon, że we wtorek test - z automatu kwarantanna. Zrobiłem test w środę wieczorem ok 22 wynik- Nierozstrzygajacy, czwartek cały dzień dodzwonić się nie szło do lekarza, w końcu udało się i kolejny test w innym województwie i ośrodku. Ok ok 14 w piątek miałem test. Wynik w poniedziałek rano- Nierozstrzygajacy znów. No jaja, do lekarza się nie dodzwoniłem swojego. Wieczorem dostałem telefon z tego szpitala co robiłem drugi test, że mam taki a nie inny wynik. Lekarka poinformowała mnie, że mój organizm jest odporny na testy i nie ma sensu mi tego robić. W końcu we wtorek popołudniu dodzwoniłem się do mojego lekarza, który kazał mi zostać na kwarantannie do końca czyli te 10 dni. Objawy u mnie minęły po tygodniu. Na szczęście nikt z domowników nie złapał a ja musiałem mieć bo mam częsty kontakt z różnymi ludźmi i mój kolega z którym pracujemy miał pozytywny. Także można mieć covid i testy nierozstrzygajace.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 19.01.2021, 18:52
O tych testach to ja już nic nie powiem, bo zaraz mnie ktoś pozwie :P

Podam Wam przykład pracy polskich instytucji zajmujących się walką z koronawirusem. Całkiem spore miasto. Oddział w dużym DPS-ie. Prawie 10 chorych na covid, w tym 2 umarło. Sanepid nie odbiera telefonów, maili w momencie gdy umierają tam ludzie. Po kilku dniach pierwszy kontakt.Testy dla wszystkich tam pracujących i mieszkających  ? Skądże. Testy tylko dla pensjonariuszy. Pracownicy za radą...telefoniczną Sanepidu mają jedynie codziennie sprawdzać czy są chorzy, czy nie. Dla nich testów nie przewidziano...w miejscu pełnym zakażeń i kilku zgonów. No i roznieśli chorobę na miasto :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 19.01.2021, 20:22
Ja koronowirusa nie przechodziłem , ale życzę Tobie Lucek i Twojej partnerce duuuużo zdrówka .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: koras w 19.01.2021, 20:38
O tych testach to ja już nic nie powiem, bo zaraz mnie ktoś pozwie :P

Podam Wam przykład pracy polskich instytucji zajmujących się walką z koronawirusem. Całkiem spore miasto. Oddział w dużym DPS-ie. Prawie 10 chorych na covid, w tym 2 umarło. Sanepid nie odbiera telefonów, maili w momencie gdy umierają tam ludzie. Po kilku dniach pierwszy kontakt.Testy dla wszystkich tam pracujących i mieszkających  ? Skądże. Testy tylko dla pensjonariuszy. Pracownicy za radą...telefoniczną Sanepidu mają jedynie codziennie sprawdzać czy są chorzy, czy nie. Dla nich testów nie przewidziano...w miejscu pełnym zakażeń i kilku zgonów. No i roznieśli chorobę na miasto :facepalm:

Słyszałem kilka podobnych historii. Zastanawiam się co by było, gdybyśmy mieli pandemię z wielokrotnie wyższym odsetkiem śmiertelności. Organizacyjnie jesteśmy już dawno daleko za stereotypowymi Włochami...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: marek1970 w 19.01.2021, 22:49
Lucek - powrotu do zdrowia - ja pracując w opolskim WiK-u mam dużą styczność z wieloma ludźmi - bylem na kwarantannie - ale miałem wynik negatywny -teraz moja córka przechodzi ( ma pozytywny - mieszka osobno). Osoba przed 30stką - i widzę jak przechodzi - nie życzę nikomu . Zaraziła się w pracy na politechnice opolskiej - zbagatelizowali to mimo styczności z wieloma ludźmi tam - także przykre że takie jest podejście przełożonych - sanepidu. Dlatego mamy co mamy niestety, a w "biednej"wciąż pełno i jest OK.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 20.01.2021, 03:44
Miałem nie opisywać swojego przypadku ale jak wszyscy się uzewnętrzniają to i ja.
Na wstępie zaznaczę że korony potwierdzonej testem nie miałem.
Zeszłej zimy przechodziłem kilka razy zapalenie oskrzeli i pod koniec lutego byłem już zdrowy, ale osłabiony lekami. No i wtedy to dziadostwo mnie dopadło. Pierwsze dni marca to była masakra - przez 3-5 dni myślałem że wypluje płuca i się skończę bo oddechu nie mogłem złapać (oczywiście jak zwykle byłem w trasie), potem kaszel zelżał, przez tydzień biegunki i utrata smaku. W sumie dochodziłem do siebie jakieś 3 tyg.
No i teraz najlepsze. Jako że mam choroby przewlekłe, to stosunkowo często pałętam się po wszelkiej maści lekarzach. Niestety, pomimo wielu moich próśb, żaden nie skierował mnie na testa (sic!). Dopiero lekarz specjalista z Krakowa, przy kontrolnej wizycie, zapytał czy, i ile razy jako kierowca zawodowy, miałem robionego testa na koronę - normalnie wybuchnąłem śmiechem (to był już czerwiec). Przecież kierowców to nie łapie 🤦‍♂️ Lekarka za głowę się chwyciła zdziwiona że kierowcom zwolnionym praktycznie z większości obostrzeń i poruszającym się w ruchu międzynarodowym nie robi się profilaktycznych testów. Jako pierwsza zapytała czy chcę zrobić testa. Wcześniej kilku lekarzy odmówiło skierowania na badanie. Przeciwciała wyszły pozytywnie, także przypadek z marca był koroną.
Dodam jeszcze że pod koniec zeszłego roku, koronę potwierdzoną testem miała moja bratowa. Z objawów miała gorączkę przez kilka dni, utratę smaku i węchu, a przez 3 dni nie mogła złapać oddechu. Nie było dobrze i miała już iść do szpitala ale pomogły jej leki na świńską grypę załatwione przez jej siostrę. Co ciekawe to brat i ich dzieci korona free, a w trakcie kwarantanny policja przy kilkunastu wizytach ani razu nie zapytała o brata czy dzieci 🤦‍♂️
Podsumowując, to niestety jeden przechodzi to dziadostwo bezproblemowo, inny z powikłaniami, a są i tacy co z tego nie wychodzą. Ja wiem po sobie że może napytać biedy.
W każdym razie, jeszcze raz życzę Wam Lucjan powrotu do zdrowia i nie dajcie się koronie! 💪👍
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.01.2021, 07:40
Patryk, to co piszesz troche przeraża. Wygląda na to, że kierowcy mieli spory udział w rozprzestrzenianiu się wirusa, i właśnie system tu nawalił, bo dla nich testy powinny być w pierwszej kolejności. Szok! Nie bałeś sie komplikacji gdzieś za granicą? Cholera, gdyby się pogorszyło... :o Firma chyba o Was zbytnio nie dba, skoro wysyła w trasę w takim stanie. Dobrze, że dałeś radę i jest już po!

U mnie zaczyna się kaszel, ale nie ma jakiegoś dużego pogorszenia. Moja kobieta znosi to jednak gorzej. Nie czuje już smaku i zapachu, marudzi strasznie, śpi jak niedźwiedź zimą.

Ale niezly numer jest z jej siostrą. Ona mieszka w Niemczech, pracuje w jakimś ośrodku dla starszych osób. Była ostatnią, u której stwierdzono covida (wczoraj), w ośrodku każdy z personelu jest zakażony, większość pacjentów również :o Oczywiście jeszcze ich nie zaszczepiono. Podobno Niemcy myślą o zamknięciu granic... Nie jest kolorowo w niektórych krajach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 20.01.2021, 08:27
Patryk, to co piszesz troche przeraża. Wygląda na to, że kierowcy mieli spory udział w rozprzestrzenianiu się wirusa, i właśnie system tu nawalił, bo dla nich testy powinny być w pierwszej kolejności. Szok! Nie bałeś sie komplikacji gdzieś za granicą? Cholera, gdyby się pogorszyło... :o Firma chyba o Was zbytnio nie dba, skoro wysyła w trasę w takim stanie. Dobrze, że dałeś radę i jest już po!


Firmy transportowe w tamtym momencie bały się jak ognia testów i w razie "W" pozytywnego wyniku, bo oznaczało to dla takiej firmy 2 tygodnie przestoju, a roboty było nie do przerobienia W mojej firmie jest ponad 100 kierowców + spedycja i inne biurwy, więc przypał byłby piękny. Tyle że co z tego jak nasza służba zdrowia miała to gdzieś?! My, jako kierowcy, mamy zapierd... żeby gospodarka całkiem nie padła - takie było podejście.
A ze strony kierowcy, to nic nadzwyczajnego jak cię jakieś choróbsko w trasie złapie. Większość kierowców (w tym ja) ma w autach prywatne wyposażenie apteczne którego by się niejedna pani domu nie powstydziła. Leki przeciwgorączkowe, na kaszel, biegunkę, zapalenie oskrzeli itp to standard - ja dodatkowo zawsze jeszcze jakieś zastrzyki, bądź antybiotyk na rozrzedzenie krwi wożę 😀 W tej robocie trzeba na wszystko być przygotowanym i jakieś przeziębienie czy grypa nie jednego dopadła w trasie - na pewno nie jeden kierowca to potwierdzi 😉
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 20.01.2021, 09:49
Żona 46l, cukrzyca, nadwaga. W połowie października - potwierdzona 2 testami. W Czwartek rano straciła węch i smak, wieczorem już w łóżku, w piątek na test musiałem ją zawieźć i zaprowadzić. Od Piątku do wtorku wstała może 3 razy z łózka na siku. Totalnie bezsilna, mega trudności z oddychaniem, nic nie jadła. Lekarz stwierdził, że na CoVID nei ma leku więc przepisał przeciwgorączkowe, teraflu - takie bzdety na łagodzenie objawów.

Od poniedziałku rozważaliśmy szpital ale znajomy lekarz powiedział, żeby bronić się rękami i nogami, bo w szpitalu za mało obsługi na taki przyrost chorych i przemęczona - po prostu nie ma kto porządnie zająć się chorymi.
Było naprawdę bardzo źle, a że tonący brzytwy się chwyta, zacząłem rozważać "magików", zioła, czosnki itd.  W końcu w necie trafiłem na opis terapii VIGERYT-K, niestety w tym czasie w PL już był nie do dostania. Załatwiłem receptę, pojechałem do CR i dostałem. Żona zaczęła brać we wtorek, w środę rano już wstała z łózka . Nie wiem czy to Vigeryt, czy po prostu przechorowała - najważniejsze, że wyszła z tego.
Kuzyn i kuzynka z  Czech też mieli i też brali Vigeryt - twierdzą, że pomógł.
Ja i córka nie mieliśmy objawów i nie robiliśmy testów, chyba nas nie wzięło - mieliśmy po 3 dni kaszel i katar ale lekki.

A tak nawiasem - covid pomógł ludzkości w zwalczeniu grypy i szeregu innych chorób. Już nikt nie choruje na grypę, nikt nie ma przeziębienia, kataru czy kaszlu - wszyscy mają COVID :)
Grypa stała się passe, natomiast przejście Covida (nawet bez testów) jest na topie - modne :).

   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 20.01.2021, 11:51
Ja z żoną przeszliśmy to praktycznie bezobjawowo mi towarzyszył brak węchu, osłabienie oraz dziwny ból głowy i w sumie po 4 dniach od utraty wechu było po wszystkim. Sama utratą węchu była ciekawym doświadczeniem bo nawet najmocniejsze flavory jakie posiadam byly niewyczuwalne.
W sumie większość moich znajomych to przeszło na zasadzie bezobjawowosci... Ale tak jak piszą niektórzy koledzy, lekkomyślność w wypadku covidu może skończyć się zgonem nawet nie swoim a kogoś bliskiego.
Ja nawet nie wiem kiedy się zaraziłem ani od kogo...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 25.01.2021, 18:40
?

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-krakow-blisko-polowa-nauczycieli-bezwiednie-przeszla-zakazen,nId,5008569
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 25.01.2021, 21:31
W środę idę na zabieg do szpitala wiec dzisiaj miałem robiony wymaz. Chwile temu otrzymałem sms-a o treści '" twój wynik testu na obecność koronawirusa juz czeka na ciebie na internetowym koncie pacjenta. Wejdź i zaloguj się na swoje IKP"
Co to q..wa znaczy czy mam wynik dodatni czy jest coś nie tak. Co o tym myślicie bo juz mi q..wa w dekiel sadzi. Jak bym miał wynik dodatni to by chyba dzwonili już
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: hakon w 25.01.2021, 21:42
Zaloguj się na ikp i przeczytaj.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 25.01.2021, 21:42
Cytuj
Każda osoba, która przynajmniej raz zalogowała się na Internetowym Koncie Pacjenta i zostawiła numer telefonu komórkowego, otrzyma powiadomienie, że na IKP jest wynik testu na koronawirusa zaraz po tym, jak pojawi się on w systemie.

Czyli że utworzyłeś sobie konto na IKP, podałeś numer telefonu i pozwalając tym samym na taką komunikację z tobą.
Wszystko jest OK.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 25.01.2021, 21:53
Jedyne konta jakie mam to na Onet-poczta, SiG i bankowe do których mogę się logować . nie chce już nic więcej mieć. Nr.tel podałem do kontaktu. Rozumiem że jak by był wynik dodatni to miał bym juz telefon
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 25.01.2021, 21:57
Jedyne konta jakie mam to na Onet-poczta, SiG i bankowe do których mogę się logować . nie chce już nic więcej mieć. Nr.tel podałem do kontaktu. Rozumiem że jak by był wynik dodatni to miał bym juz telefon

w naszym "wspaniale" funkcjonującym Państwie nie byłbym pewny - lepiej jednak się zalogować, żeby w razie gdyby, nie daj Boże, wyszedł pozytywy nie mówili Ci że miałeś przecież wysłany wynik a go zignorowałeś :/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: hakon w 25.01.2021, 21:59
Poprzez konto bankowe możesz zalogować się do ikp
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 25.01.2021, 23:09
Jedyne konta jakie mam to na Onet-poczta, SiG i bankowe do których mogę się logować . nie chce już nic więcej mieć. Nr.tel podałem do kontaktu. Rozumiem że jak by był wynik dodatni to miał bym juz telefon
No nie do końca - każdy kto ma PESEL ma z automatu Internetowe Konto Pacjenta (podobnie każdy kto się rodzi z automatu dostaje PESEL, a mamy konto w ZUS-ie, jak jesteś ubezpieczony to 90% ubezpieczycieli zakłada Ci konto gdzie możesz sobie popatrzeć na różne rzeczy i tym podobne (cholera wie gdzie i po co mamy jeszcze konta, pewnie dużo ich się znajdzie :)), przymusu bezpośredniego korzystania nie ma.
Nr telefonu podałeś w laboratorium i stamtąd do Ciebie przyszedł SMS.
Niekoniecznie zadzwonią - jakbyś miał wynik dodatni nie zawsze zadzwonią - zależy od przychodni a konkretnie od Pani która ma wynik :) (przynajmniej do mojej żony nikt nie dzwonił).
 
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 26.01.2021, 08:44
Jak u mojej żony wyszedł wynik dodatni to zadzwonili wiec chyba nie bedzie i tu wielkiego problemu
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 26.01.2021, 09:01
Z ciekawości zalogowałem się na to całe IKP przy użyciu Profilu Zaufanego (Profil Zaufany założyłem online z pomocą konta w banku, przydało się niedawno gdy potrzebowałem wyrobić nowy dowód) i muszę ze zdziwieniem przyznać, że nawet to wszystko przejrzyste i dość intuicyjne: będę korzystać :) Sprawdziłem sobie nawet, że moje ostatnie L4 było z powodu: J01 czyli ostrego zapalenia zatok przynosowych. W końcu wszystko w 1 miejscu i bez marnowania czasu na telefony do lekarza czy stanie w kolejce w przychodni.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 26.01.2021, 09:04
Wszystko jest ok. Dzwoniłem chwile temu i gośc powiedział że jak by był wynik dodatni to  ktoś by się ze mna kontaktował telefonicznie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 26.01.2021, 11:13
Jurek, ale idąc na zabieg nie musisz mieć jakiegoś wydruku, że jesteś negatywny?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 26.01.2021, 11:25
Nie musi.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 26.01.2021, 12:29
Jurek, ale idąc na zabieg nie musisz mieć jakiegoś wydruku, że jesteś negatywny?

Jest to mój juz trzeci pobyt w szpitalu w okresie pandemii i do tej pory nikt nic takiego nie oczekiwał ode mnie. Test był robiony w tej samej placówce zdrowia gdzie bede miał zabieg
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 29.01.2021, 22:44
te wykresy dobrze nie wyglądają :(

https://next.gazeta.pl/next/7,173953,26735611,kanadyjscy-naukowcy-ostrzegaja-przed-brytyjska-mutacja-w-marcu.html#s=BoxOpMT
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 30.01.2021, 19:43
Można drugi raz to qur...stwo  przechodzić?
Węch i smak mam, ale od  trzech dni z łóżka nie dam rady się zwlec.  Dopiero dzisiaj dam radę  pisać.  Praktycznie nie choruję na "normalne" choroby typu  grypa, przeziębienia  itd.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 30.01.2021, 19:45
rzadko ale można, parę procent populacji tak ma - tak czytałem
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 30.01.2021, 19:47
Można Adam dwa razy to kurestwo mieć, u mnie w pracy gość ,za pierwszym razem gorączkę i brak smaku i węchu miał,a za drugim tylko lekkie jakby przeziębienie a wynik też dodatni :(,ciebie to połamało po tym wędkowaniu na lodzie :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 30.01.2021, 19:53
,ciebie to połamało po tym wędkowaniu na lodzie :beer:
Takie wędkowanie mnie hartuje ;) Ostatni raz przeziębienie czy inne takie pierdoły miałem jakieś 15 lat temu.
No nic poczekam na rozwój sytuacji, póki co czosnek, jakiś rosołek itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 30.01.2021, 20:04
Nie ma się co przejmować na zapas ,nie tylko covid jest, grypa teraz też szaleje a warunki sprzyjają pogoda w kratkę ,polecam na noc zwłaszcza Polopirynkę complex max albo hot ,dwie saszetki z letnią wodą i rano będziesz jak nowo narodzony :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 30.01.2021, 20:15
Nie przejmuję się. Mocno mnie tylko denerwuje moja niemoc. Należę do osób raczej aktywnych, a trzy dni w łóżku to jak najgorsza katorga, na fajkę wyjść nie mogę.  Polopirynkę i inne chemiczne specyfiki już zastosowałem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomek M. w 30.01.2021, 21:34
Znajomym pomogła amantadyna. Ktoś im podrzucił z Niemiec, bo podobno u nas nie ma?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Martinus w 31.01.2021, 23:26
Nie dawno z koleżanką pisałem na temat tego covida bo u niej cała rodzina był chorą , włącznie z 7 letnią córką. Z tego co mi pisała covida "przyniosła" z przedszkola gdzie pracuje.

"To co my przeszliśmy to coś strasznego

Ja nikomu tego nie życzę

I na dodatek człowiek nagle został sam uwięziony w domu

Przez miesiąc zdany na łasce czyjejś

I ciągły strach czy już się dusimy,czy już będziemy umierać.........kiedy przyszły wyniki pozytywne każdy odwrócił się od nas.

Mnie nie obchodzą skutki uboczne szczepionki

Ja chcę się zaszczepić żeby drugi raz tego nie przechodzić

Ból głowy,zanikli pamięci,kaszel duszący,że myślałam że żebra mam połamane taki ból,ból całego ciała

I bez moc i bezsilność."

To są jej słowa , słowa osoby która przechodziła tego wirusa.



"Mój brat cioteczny z cała rodzina chorują teraz na ten brytyjski covid, mówił że jest bardzo ciężko. Oni mieszkają w Anglii,
mówił że jest źle, że ciężko to znoszą"

"Na początku myślałam że to zatoki.

Jak okazało się że covid od razu dostaliśmy wszyscy AZYCYNE antybiotyk,aby odsłonić płuca,żeby nie doszło do nadkażenia

I chyba to nas uratowało na początku

Że płuca mieliśmy obronione na początku

Przerobiliśmy po kilka antybiotyków

Azycyna była na początku

Każdy miał straszny ból głowy,który zmuszał do leżenia, bo nie dało się wstać. Córka tydzień płakała bo ból głowy. I nagle straciłam smak i węch"


Powiem wam że nie ciekawie to wygląda jak ktoś już złapie to g#wno.

Zdrowia życzę wszystkim.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 01.02.2021, 09:49
Mieliśmy wszyscy to badziewie ,ale najgorzej przeszedł mój najmłodszy syn dwudziestoparolatek.
3 tygodnie spał i męczył się... aż w wreszcie zawołał z kibla  ,że czuje  :)

Macie jakieś potwierdzone przypadki łagodzenia objawów tego paskudztwa poprzez zastosowanie leków ?

Sporo tego jest w sumie  ale wszelkie dociekania są  jakby ideologicznie nie propagowane.
U mojej żony na oddziale ( służba zdrowia )  gdzie są ludzie starsi z altzaimerem i wieloma ciężkimi chorobami współistniejącymi  i mają podawaną amandatynę  nie było żadnego przypadku . To jest ciekawe ..
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.02.2021, 09:56
Jestem właśnie bardzo ciekawy, dlaczego są doniesienia, poparte faktami, że pewne leki bardzo łagodzą objawy... I nic się o tym nie mówi. Jakby temat nie istniał.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 01.02.2021, 10:03
Powiem wam że nie ciekawie to wygląda jak ktoś już złapie to g#wno.

Zdrowia życzę wszystkim.
Ja przeszedłem to bardzo lekko i z niedowierzaniem czytam niektóre wiadomości. Dużo moich znajomych, praktycznie wszyscy nie potrzebowali nic więcej jak gripexu itd.
Lekarze zawsze podkreślają że 90% szans na wyleczenie czy z covid czy z grypy zależy od nas samych i w jaki sposób żyjemy, co jemy i czy uprawiamy jakiś wysiłek fizyczny.
Nie podważam istnienia samej choroby oraz jej możliwości ciężkiego przejścia bo w poprzednim poście napisałem że uwierzę że to może zabić.
Jednak nie można popadać w skrajności puki co 80-90% przechodzi ta chorobę bez objawowo i moim zdaniem kwarantanna 14 dniowa jest za długa.
Ten wirus oraz pandemia jest to tyle specyficzna, że w wypadku poprzednich chorób wywołanych przez koronawirusy umierają ludzie starsi w wypadku Sars, Mers umierali ludzie w wieku 15-30 lat a tutaj mamy do czynienia bardziej nie z umieraniem przez covid a dobicie przez niego.. tak odeszła moja ciotka, starsza schorowana.
Trudno cokolwiek wnioskować, zamieszanie w mediach, ciągle straszenie i blokady społeczeństwa trochę zaczynają się kłócić same z sobą. Do tego ciągły medialny zamęt i odcięcie od mediów tych co mowia inaczej jak np. Simon tzn profesor Kuna. A kropka nad i są seanse na hbo tzn. raz na dwa tygodnie leci Pandemia strachu - to zmienia postrzeganie świata. Dlatego zamiast tv polecam książki a zamiast durnych popularnych portali internetowych polecam dla ciekawskich swprs.org
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 01.02.2021, 19:06
No nie wiem czy swprs jest dobrym źródłem wiedzy o czymkolwiek, bowiem w Szwajcarii od lat ten portal jest uznany za pseudonaukowy opierający się na spiskowych teoriach. A jak jeszcze okazało się, że autorem wpisów nie jest Szwajcar, to pojawiły się podejrzenia o autorach pochodzących ze Wschodu ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 01.02.2021, 21:33
Każda teoria na tej stronie jest podparta linkiem do dokumentu na podstawie którego jest oparta teoria. Fakt jest taki, że trudno znaleźć odrobinę mediów w których nie występuje subiektywizm.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 01.02.2021, 22:36
No nie wiem czy swprs jest dobrym źródłem wiedzy o czymkolwiek, bowiem w Szwajcarii od lat ten portal jest uznany za pseudonaukowy

Pojawiają się zastrzeżenia odnośnie prawdziwości/rzetelności przekazu, ale należy wyzbyć się wygórowanych oczekiwań wobec anonimowego portalu, który ma wysokie notowania wśród wyznawców QAnon :)

https://healthfeedback.org/claimreview/listicle-of-facts-about-covid-19-contains-numerous-inaccurate-and-misleading-claims/ (https://healthfeedback.org/claimreview/listicle-of-facts-about-covid-19-contains-numerous-inaccurate-and-misleading-claims/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 01.02.2021, 23:34
Widzisz Modusie z tymi spiskowcami jest tak, że w końcu sami dochodzą do ściany za którą nie ma już nic. Jeszcze rok temu Qanonowcy  https://pl.wikipedia.org/wiki/QAnon powoływali się na ten portal. W tym roku już ten portal pisał, że to prawicowcy z Qanon popierający Trumpa, są produktem "operacji psychologicznej" stworzonej przez FBI, która miała na celu zdyskredytowanie Trumpa. I skąd dziś brać rzetelne informacje ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 02.02.2021, 00:13
W tym roku już ten portal pisał, że to prawicowcy z Qanon popierający Trumpa są produktem...

To najwyraźniej cokolwiek spóźnione nawiązanie do sugestii WikiLeaks z 2018 roku:

https://caityjohnstone.medium.com/wikileaks-calls-qanon-a-likely-pied-piper-operation-e5c4f4fac4a (https://caityjohnstone.medium.com/wikileaks-calls-qanon-a-likely-pied-piper-operation-e5c4f4fac4a)

Przewaga portalu healtfeedback.org nad swprs.org w kwestiach naukowo-medycznych polega na tym: https://healthfeedback.org/community/ (https://healthfeedback.org/community/) :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 02.02.2021, 06:21
Temat o tym jak kto przechodził corone a Panowie o teoriach spiskowych ... Jeszcze tylko zwalić wszystko na PZW i będzie jak zawsze ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 02.02.2021, 08:53
Lucjan jak się czuje Twoje dziewczę? Jak Ty się czujesz? Bo coś się nie udzielasz?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.02.2021, 09:39
Ja przeszedłem to bardzo lekko i z niedowierzaniem czytam niektóre wiadomości. Dużo moich znajomych, praktycznie wszyscy nie potrzebowali nic więcej jak gripexu itd.
Jednak nie można popadać w skrajności puki co 80-90% przechodzi ta chorobę bez objawowo i moim zdaniem kwarantanna 14 dniowa jest za długa.
Ten wirus oraz pandemia jest to tyle specyficzna, że w wypadku poprzednich chorób wywołanych przez koronawirusy umierają ludzie starsi w wypadku Sars, Mers umierali ludzie w wieku 15-30 lat a tutaj mamy do czynienia bardziej nie z umieraniem przez covid a dobicie przez niego.. tak odeszła moja ciotka, starsza schorowana.

Według mnie popełniasz pewien błąd myślowy. Gdyby ludzie przestrzegali obostrzeń jak trzeba, nie byłoby tylu zakażeń. Niestety, wielu ma w nosie tego typu rzeczy i 'wie lepiej'. Są takie 'tępe dzidy' jak Edzia Górniak, które nie wierzą w pandemię i hołdują teoriom antyszczepionkowym, są fani Trumpa, którzy również wspierają tego typu teorie bo to przeciez  'fake news'. Dlaczego najbogatszy kraj ma największe problemy z wirusem? To proste, bo mieli takiego 'zajebistego' prezydenta, którego wiedza z zakresu biologii jest żadna (aby proponować wstrzykiwanie środka dezynfekującego, trzeba nie znać podstaw biologii właśnie).

W UK jest ciężko ponieważ jest nowy szczep wirusa, który się rozprzestrzenia o wiele szybciej niż ten pierwotny. Więc trzeba naprawdę wiele robić aby nie pogarszać sytuacji. W Polsce powinno się więc zabezpieczać jak można aby nie było u nas Portugalii. I wcale nie trzeba zamykać biznesów ale sprawiać aby ludzie zachowywali się odpowiedzialnie. Niestety, wiele złego robią ludzie młodzi, którzy przechodzą wirusa dość łagodnie. Nie pomaga też picie alkoholu, ci pod wpływem zazwyczaj mają 'w rzyci' wirusa.

W Polsce rząd miał sporo czasu aby przygotować się do takiego zdalnego nauczania, ale zamiast to robić, odtrąbił zwycięstwo w walce z pandemią. Kolejnym idiotyzmem było zlecenie TK aby zaostrzył przepisy odnośnie aborcji (TK jest tak niezależny jak premier lub prezydent) co zaowocowało wyjściem dziesiątek tysięcy ludzi na ulice. Program szczepień to też pokaz nieudolności, zapisy na szczepienia rozpoczęto od 15 stycznia, jakby nie można było od 15 grudnia (przecież wiadomo było, że trzeba będzie szczepić). Zapaść służby zdrowia to też wielki problem, bo u nas mało brakowało aby doszło do załamania. Sprowadzanie Polaków z UK na święta samolotami LOT-u to też idiotyzm, bo sami ściągamy na siebie kłopoty (groźna wersja koronawirusa akurat najbardziej rozwijała się w rejonie Londynu a więc lotnisk). Pomoc dla biznesu to też kpina, gdyby biznesom pomagano odpowiednio, nie byłoby takich buntów. Podział kasy przez Glińskiego dla 'kultury' to był przypał na maksa i dobrze obrazował jak się dzieli pieniądze.

W sumie to cud, że w Polsce nie ma tylu zakażeń, należy się z tego bardzo cieszyć, jednak nie  wyciągał bym tu zbyt pochopnych wniosków. Może u nas dojść do zwiększenia ilości zakażeń jak w Portugalii, zwłaszcza jak się rozprzestrzeni brytyjska mutacja wirusa. Więc trzeba sie zabezpieczać, trzeba być odpowiedzialnymi. Pamiętajmy też, że w Polsce nie ma testów i liczenia zachorowań jak powinno się to robić, rząd liczy sobie po swojemu zakażenia. To dlatego jest 'u nas dobrze' ale obostrzenia pozostają. Mam też skalę porównawczą w tym wątku, pokazującą, że sporo Polaków miało już wirusa. W UK tylko kilku moich znajomych go miało, na forum 1/3 lub nawet połowa! Kto wie czy to właśnie nie jest przyczyną mniejszej ilości zakażeń teraz. Po prostu Brytole się pilnują lepiej, są bardziej odpowiedzialni. Nie pomaga też walka polityczna, opozycja walczy z rządem a rząd z opozycją, zamiast się dogadać i nie robić głupstw (decyzja TK lub wspieranie protestów). Łup polityczny jest ważniejszy od pandemii.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.02.2021, 09:57
Lucjan jak się czuje Twoje dziewczę? Jak Ty się czujesz? Bo coś się nie udzielasz?

Powracam do żywych :) A było kiepsko. Półtorej tygodnia temu miałem 39 stopni ale temperatura spadła i myślałem, że to po wirusie już. Ale w niedzielę mnie rozłożyło, i do piątku miałem temperaturę do 39.4 stopni, której nie potrafiłem zbić. Mało jadłem, do tego miałem ciągłe nudności, nie mogłem spać, kaszel powodował taki ból głowy, że myślałem, że mi czaszka pęknie. Miałem tez kilka ataków paniki, że nie będę mógł oddychać, wiem co czują  astmatycy :o Pomógł mi film jaki przesłała moja mamuśka, gdzie polski lekarz radzi jakich dawek używać w ciągu doby przy wirusie - 4x1000mg Paracetamolu i 3x400mg Ibuprofenu aby zbić gorączkę. Ja używałem zbyt małych. Od soboty jest lepiej a dziś mogę pisać trochę. Ale było fatalnie i myślałem o wizycie w szpitalu. Najgorsze było to, że kolejny dzień nie dawał żadnych zmian, co powodowało wręcz depresję. Schudłem 8 kilo, chyba jedyny plus.

Ciekawe są pewne zmiany. Smak pasty do zębów jest ohydny podobnie jak płyn do płukania ust (odruch wymiotny), kilka innych zapachów mnie odrzuca. Drażnią mnie też pewne dźwięki, na przykład niektórzy prowadzący w tv mnie denerwują bo mają 'trzeszczący' głos, jak gość od pogody na Polsacie. Przestał mnie kręcić futbol, nawet oglądanie Bayernu czy Leeds (którym kibicuję) nie cieszy. Za to podobają mi sie polskie seriale, na przykład 'Na dobre i na złe', 'Ojciec Mateusz' czy 'Ranczo'. Mam też ochotę na różne potrawy jak baba w ciąży, wzięło mnie na sałatkę z pomidorów z cebulą lub chleb z gotowanym jajkiem. Szok 8)

Ale wciąż mam gorączkę, lekkie zawroty głowy, kaszel, płytki oddech. Odzyskanie pełnej sprawności pewnie jeszcze potrwa. Pierwszy raz w życiu, a mam 46 lat, tak mnie rozłożyło. Oby nigdy więcej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 02.02.2021, 10:02
Fajnie, że lepiej. :)

ps: Za to podobają mi się polskie seriale, na przykład 'Na dobre i na złe', 'Ojciec Mateusz' ---> jeszcze obleci, ale jak zacznie Ci się podobać "serial" lecący o 19.30 na .... to jednak polecam rozważyć wizytę w szpitalu ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.02.2021, 10:27
Fajnie, że lepiej. :)

ps: Za to podobają mi się polskie seriale, na przykład 'Na dobre i na złe', 'Ojciec Mateusz' ---> jeszcze obleci, ale jak zacznie Ci się podobać "serial" lecący o 19.30 na .... to jednak polecam rozważyć wizytę w szpitalu ;)
:D

Obawiam się, że wtedy zmiany w mózgu są już nieodwracalne...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 02.02.2021, 10:40
Lucjan jak się czuje Twoje dziewczę? Jak Ty się czujesz? Bo coś się nie udzielasz?

Powracam do żywych :) A było kiepsko. Półtorej tygodnia temu miałem 39 stopni ale temperatura spadła i myślałem, że to po wirusie już. Ale w niedzielę mnie rozłożyło, i do piątku miałem temperaturę do 39.4 stopni, której nie potrafiłem zbić. Mało jadłem, do tego miałem ciągłe nudności, nie mogłem spać, kaszel powodował taki ból głowy, że myślałem, że mi czaszka pęknie. Miałem tez kilka ataków paniki, że nie będę mógł oddychać, wiem co czują  astmatycy :o Pomógł mi film jaki przesłała moja mamuśka, gdzie polski lekarz radzi jakich dawek używać w ciągu doby przy wirusie - 4x1000mg Paracetamolu i 3x400mg Ibuprofenu aby zbić gorączkę. Ja używałem zbyt małych. Od soboty jest lepiej a dziś mogę pisać trochę. Ale było fatalnie i myślałem o wizycie w szpitalu. Najgorsze było to, że kolejny dzień nie dawał żadnych zmian, co powodowało wręcz depresję. Schudłem 8 kilo, chyba jedyny plus.

Ciekawe są pewne zmiany. Smak pasty do zębów jest ohydny podobnie jak płyn do płukania ust (odruch wymiotny), kilka innych zapachów mnie odrzuca. Drażnią mnie też pewne dźwięki, na przykład niektórzy prowadzący w tv mnie denerwują bo mają 'trzeszczący' głos, jak gość od pogody na Polsacie. Przestał mnie kręcić futbol, nawet oglądanie Bayernu czy Leeds (którym kibicuję) nie cieszy. Za to podobają mi sie polskie seriale, na przykład 'Na dobre i na złe', 'Ojciec Mateusz' czy 'Ranczo'. Mam też ochotę na różne potrawy jak baba w ciąży, wzięło mnie na sałatkę z pomidorów z cebulą lub chleb z gotowanym jajkiem. Szok 8)

Ale wciąż mam gorączkę, lekkie zawroty głowy, kaszel, płytki oddech. Odzyskanie pełnej sprawności pewnie jeszcze potrwa. Pierwszy raz w życiu, a mam 46 lat, tak mnie rozłożyło. Oby nigdy więcej.

Najważniejsze chłopie że idzie ku lepszemu -  poobijało cię, ale żyjesz - zdrowia obojgu życzę.
A dziewczyna jak - wpierw ona miała słabiej - a teraz...

Będziesz się szczepił.......
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 02.02.2021, 11:26
Trzymaj się Lucjan i zdrowiej :beer: :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 02.02.2021, 13:18
astrazeneca ----> Astra (Opel?) Zenka (Martyniuka?) ---> strach się bać ...

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-dla-kogo-astrazeneca-podano-przedzial-wiekowy,nId,5025094
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.02.2021, 13:33

Ciekawe są pewne zmiany. Smak pasty do zębów jest ohydny podobnie jak płyn do płukania ust (odruch wymiotny), kilka innych zapachów mnie odrzuca.

Boje się zapytać np. czy próbowałeś wąchać pellet... 8)

Zdrowia życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 02.02.2021, 14:47
Luk, na kolację Sonu pikantna kiełba? :hamburger:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.02.2021, 15:00
Teraz będzie w kuchni rozrabiał Red Aggressora, spokojnie przy tym podśpiewując. A dziewczyna padnie trupem w progu :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tata1959 w 02.02.2021, 16:11
....... I skąd dziś brać rzetelne informacje ?
Ano cierpliwość i obserwacja. Często długa. Jedna jest wyłącznie skuteczna zasada: PO DZIAŁANIACH A NIE PO GADANIU OCENIAJ.

Tak odnośnie wirusa to od połowy października dopiero w ok. 50% węch mi wrócił. Czy kiedyś wróci całkowicie? Coraz bardziej wątpię.

PS. Łatwiej wiele jest zrozumieć po lekturze: Naomi Klein - "Doktryna szoku"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 02.02.2021, 17:33
Luk, żeby następnym etapem zachcianek kulinarnych nie była smażona brzana i sznycle z leszcza ;)
A za rok na  Forum tematy - jaka maszynka dobrze mieli ości, na czym smażyć - olej czy smalec, filetowanie bez tajemnic  itp. :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.02.2021, 17:45
Luk, żeby następnym etapem zachcianek kulinarnych nie była smażona brzana i sznycle z leszcza ;)
A za rok na  Forum tematy - jaka maszynka dobrze mieli ości, na czym smażyć - olej czy smalec, filetowanie bez tajemnic  itp. :P


 ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 02.02.2021, 18:52
Lucjan zdrówka Tobie i partnerce życzę.
Co do utraty wagi to niestety muszę Cie rozczarować. Taki spadek masy mięśniowej w tak krótkim czasie jest mało realny. Mówić wprost woda Ci zeszła z organizmu. Jak wiadomo woda u dorosłego człowiek stanowi jakieś 65-70 % masy ciała. Dawno temu dopadła mnie egzotyczna choroba. W ciągu tygodnia waga spadła o 12 kg.  W ubiegłym roku przyczepiła się popularna grypa żołądkowa, ale w dosyć mocnym wydaniu. W ciągu trzech dni -6 kg na wadze. Ściągnęło mi nawet wodę z opuchniętych kolan. :) Zapewne coś tam Tobie spadło realnie, ale nie liczyłbym na stałe -8 kg. :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.02.2021, 18:55
A ja bym się nie cieszył ze spadku masy mięśniowej ;) To ona odpowiada za metabolizm. Im więcej mięśni, tym więcej kalorii potrzebujemy do ich podtrzymania.
Dlatego sama dieta bez ruchu przeważnie niewiele daje. Jest w sumie działaniem nastawionym na walkę z ewolucyjnymi mechanizmami obronnymi naszego organizmu. Gdy ograniczamy spożycie kalorii, nasze ciało natychmiast przestawia się na ich magazynowanie w tkance tłuszczowej i jednoczesne spalanie nieużywanych mięśni (bo organizm potrzebuje sporo kalorii, by je utrzymać przy życiu).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 02.02.2021, 19:22
Zdrowia Lucjan! :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mariospin w 02.02.2021, 20:11
Zdrówka Lucjan :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 03.02.2021, 08:51
Smutno jest dowiadywać się , że koledzy cierpią, a ja w niczym pomóc nie mogę.
Pozostaje tylko napisać:  trzymajcie się  chłopaki.  Dacie radę. Wyleczycie się z tego draństwa, zima się skończy i nadejdzie piękny i pełen sukcesów wędkarski sezon. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: majestic w 03.02.2021, 09:46
Z tą ilością zakażonych to mocno bym na te dane uważał. 99 % moich znajomych co zachorowali (brak smaku i węchu czyli raczej nie grypa) nie poszła na badanie tylko sami się leczyli a nawet ci co lepiej się czuli to chodzili do pracy itp. Spadek to żaden spadek zachorowań tylko mniej ludzi się bada.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.02.2021, 10:03
Lucjan zdrówka Tobie i partnerce życzę.
Co do utraty wagi to niestety muszę Cie rozczarować. Taki spadek masy mięśniowej w tak krótkim czasie jest mało realny. Mówić wprost woda Ci zeszła z organizmu. Jak wiadomo woda u dorosłego człowiek stanowi jakieś 65-70 % masy ciała. Dawno temu dopadła mnie egzotyczna choroba. W ciągu tygodnia waga spadła o 12 kg.  W ubiegłym roku przyczepiła się popularna grypa żołądkowa, ale w dosyć mocnym wydaniu. W ciągu trzech dni -6 kg na wadze. Ściągnęło mi nawet wodę z opuchniętych kolan. :) Zapewne coś tam Tobie spadło realnie, ale nie liczyłbym na stałe -8 kg. :beer:

Mam świadomość, że nie straciłem samego tłuszczu :) Jakby nie było wciąż jem niczym ptaszek, żołądek mam skurczony na maksa. Piję dużo za to. Muszę jednak coś zrobić, bo w poniedziałek muszę wrócić do pracy. Padnę jak mucha przy obecnej kondycji :) Trzeba zacząć jeść 'stejki' :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 03.02.2021, 10:03
Zdrówka życzę i utrzymanie wagi :)
Zawsze to jest mniej noszenia, można więcej do plecaka zapodać :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.02.2021, 13:51
Przeszedłem koronkę z żoną na przełomie listopada/grudnia. Bez testów. Nie będę się tłumaczyć czemu. 14 dni nie wyściubialiśmy nosa z domu. W sumie żona 14, ja 16.
Generalnie od kiedy interesuję się medycyną naturalną no i może trochę niekonwencjonalną choruję wybitnie rzadko. Grypę, taką prawdziwą, która wykręca kości i mięśnie,  zazwyczaj leczę w dwa, maksymalnie trzy dni. Mniejsza.
No i jako wielki znachor, fifarafa, i w ogóle półtorej gościa byłem przekonany, że koronkę wciągnę nosem i wypluję w jeden dzień.
No nie do końca panie cwaniak. Mały policzek.
Pierwszego dnia typowe objawy jak przy grypie tj. ból kości i mięśni, osłabienie. Gorączki brak (bardzo rzadko ją mam nawet kiedy coś mnie "łapie") a co ciekawe (dla mnie przynajmniej) obniżona temperatura ciała. Okolice 35 st. C. Która z resztą utrzymywała się około tygodnia. Nie kojarzę żebym wcześniej miał kiedykolwiek obniżoną temperaturę ciała. Na następny dzień dodatkowo utrata węchu i smaku. Węch 0%, smak może 10%. No i wybitnie wkurwiający, suchy kaszel.
Po trzech dniach byłem prawie zdrowy. Leczyłem się swoimi sposobami jak zwykle.
No ale prawie.
Smak i węch nadal odcięty i kaszel. Wybitnie wkurwiający.
Nie szło tego niczym zbić. Przynajmniej sposobami, które znam.
I tak siedziałem na dupie dwa tygodnie praktycznie zdrowy. Pokasłując od czasu do czasu i nie czując, że najwyższa pora wziąć prysznic.
Żona miała przez niecałe dwa dni lekko podwyższoną temperaturę i identyczny do mojego kaszel. Smak i węch w pełni. Myślałem, że to ja przejdę lżej. Kolejny policzek.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 03.02.2021, 14:10
I mnie trafiło na początku grudnia, na szczęście poza gorączką i całkowitym osłabieniem przebiegło w miarę łagodnie.
Najlepsze jest to że lekarz stwierdził, że nie ma podstaw by robić testy, ale kazał siedzieć w domu i dał zwolnienie na 14 dni.(myślałem że jestem na kwarantannie) Po 14 dniach dzwoniłem do sanepidu, żeby sie dowiedzieć czy mam robić jakieś testy dla sprawdzenia czy wszystko jest ok, Pani z sanepidu powiedziała , że nie ma mnie w systemie, wiec nie moge być wysłany na testy :)

ehhhhh  nie byłem chory, czy lekarz nie wpisał mnie do systemu , tego nie wie nikt :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Majki w 03.02.2021, 16:53
Lepiej nie być w tym systemie i przejść chorobę ;) Później zrobić sobie test na przeciwciała dla siebie :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 03.02.2021, 17:05
Lepiej nie być w tym systemie i przejść chorobę ;) Później zrobić sobie test na przeciwciała dla siebie :)

Chciałem zrobić test na NFZ.....  oczywiście niemożliwe :)  można prywatnie jedynie, w tym samym miejscu :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.02.2021, 17:54
W UK robisz test jak chcesz. Moja kobieta zarejestrowała mnie tydzień temu, i za 30 minut byłem po. Można też zamówić test do domu. Jakby nie było też w punkcie testowym robiłem go sam, wg wskazówek. Wynik oczywiście był (pozytywny) następnego dnia.

To co ciekawe jednak to długość kwarantanny.  W UK wynosi ona standardowo 10 dni tylko. Do tego jak podałem od kiedy mam symptomy, to wyszło mi, że jeśli ich nie będę miał, to będę mógł wyjść z domu już po 4 dniach! Jednak dzwoniono do mnie już trzy razy i pytano czy mam objawy, przede wszystkim gorączkę. Mam, więc siedzę jeszcze kilka dni. Angole naprawdę dobrze to zorganizowali trzeba przyznać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 03.02.2021, 18:20
Niedawno było tak:  Aby pacjent mógł być skierowany  na covidowy test z FOZ  musi spełnić równocześnie 4  warunki:  silny kaszel, wysoka gorączka, zanik węchu i smaku , a czwartego nie pamiętam.  Jak nie masz wszystkich na raz to nici z testu. Jesteś symulant i nie liczysz się do statystyki.   Może ostatnio coś się tu zmieniło ?  Może idzie ku lepszemu ?  Ale w to ostatnie niezwykle trudno uwierzyć. :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: kolunio21 w 03.02.2021, 18:22
Lepiej nie być w tym systemie i przejść chorobę ;) Później zrobić sobie test na przeciwciała dla siebie :)

Tak było w moim przypadku ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Majki w 03.02.2021, 18:46
Lepiej nie być w tym systemie i przejść chorobę ;) Później zrobić sobie test na przeciwciała dla siebie :)

Chciałem zrobić test na NFZ.....  oczywiście niemożliwe :)  można prywatnie jedynie, w tym samym miejscu :)

Nie jest to jakiś duży koszt, u mnie teraz 60pln. W grudniu promka za 41 się robiło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.02.2021, 18:54
A wszystkie Wasze problemy zaczęły się od >:O ;)

(https://images91.fotosik.pl/469/e3cc65c54bf72faf.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cygnus w 03.02.2021, 19:02
A wszystkie Wasze problemy zaczęły się od >:O ;)

(https://images91.fotosik.pl/469/e3cc65c54bf72faf.jpg)

Padłem :P :P :P :P

 :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 03.02.2021, 19:29
To jednak wina wedkarzy
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 03.02.2021, 20:56
Dlatego lepiej wypuszczać i nie denerwować się :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 10.02.2021, 07:46
Koledzy w temacie wirusa ponieważ trochę związku z tym jest. Czwartek piątek bolał mnie brzuch zadzwoniłem do swojej przychodni oczywiście nikt mnie nie przyjmie, teleporady a wogóle to za późno dzwonię a dzwoniłem o 12. Dobrze że szwagier lekarz naciskał na mnie żebym nie odpuszczał i w sobotę pojechałem do szpitala do innego miasta. O 19:30 byłem już na stole operacyjnym okazało się że zapalenie wyrostka i otrzewnej. Chirurg mówił że już niedługo mogło być niewesoło. Tak że jeśli coś Wam się dzieje nie opuszczajcie i nie bagatelizujcie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.02.2021, 08:01
Paweł, prawie umarłeś na koronawirusa...

Dobrze, że się udało :thumbup: Kuruj się szybko!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 10.02.2021, 08:13
Dzięki za przestrogę i szybkiego powrotu do zdrowia 👍
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 10.02.2021, 08:16
O tym właśnie piszę, przez kovida wykończył by mnie wyrostek. Cała służba zdrowia skupiona na wirusie a inne choroby leżą odłogiem. Nie oskarżam większości białego personelu, oni i tak zapie... ponad normę żeby ten system zdrowia nie padł na pysk.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 27.02.2021, 19:02
Mnie wczoraj zaszczepili Astrą "Zenka". Nocka z głowy - objawy grypowe. Dzisiaj powoli dochodzę do siebie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 27.02.2021, 20:13
No ładnie... 😬
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 27.02.2021, 20:33
A ja tak trochę z innej strony o koronie: Moja kuzynka jest pielęgniarką w jednym z wrocławskich szpitali. Ostatnio opowiadała, że dostała premie za walkę z wirusem za jakiś tam dłuższy okres: CAŁE 36 GROSZY ! W tym samym czasie lekarze z tego szpitala dostali średnio po 10k...  Wiem, że brzmi absurdalnie, ale taka smutna prawda o polskiej służbie zdrowia.

Swoją drogą to u mnie dziś rano 38,5 stopnia, nawet nie pojechałem do wędkarskiego mimo że cały tydzień na to czekałem :'( ale już w zasadzie git. więc chyba nie korona ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 27.02.2021, 20:40
E-mario mnie jak zaszczepili Astrą miałem takie objawy jak Ty ale po 2 dniach przeszło. Natomiast kilka osób z pracy widziało już światełko w tunelu tak ich ta szczepionka przemęczyła.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 27.02.2021, 20:44
E-mario mnie jak zaszczepili Astrą miałem takie objawy jak Ty ale po 2 dniach przeszło. Natomiast kilka osób z pracy widziało już światełko w tunelu tak ich ta szczepionka przemęczyła.
Moja koleżanka szczepiła się z racji wykonywania zawodu nauczyciela i co się okazało że 4 czy 5 koleżanek i kolegów po fachu poszło na L4 bo tak ciężko to przeszli :D :D ;D strach pomyśleć co zrobili by gdyby ich dopadła faktycznie ta choroba.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 27.02.2021, 20:51
My właśnie też z tej racji, a do tego byłem 2 tygodnie po operacji, ale udało się że przeszedłem to lekko. Całe szczęście że szczepienia mieliśmy w piątek inaczej na 2 dni szkoła byłaby do zamknięcia. A co do covida to w innej blisko szkole jest ognisko. Masakra co ludziom robi, uczniowie na szczęście lekko lub nic ale nauczyciele po 2 tygodnie jak kłody leżą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 27.02.2021, 20:54
E-mario mnie jak zaszczepili Astrą miałem takie objawy jak Ty ale po 2 dniach przeszło. Natomiast kilka osób z pracy widziało już światełko w tunelu tak ich ta szczepionka przemęczyła.

Szkoda słów.... światełko w tunelu....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 27.02.2021, 21:02
Słuchajcie jedni z pracy przechodzi lżej inni ciężej ale nikt nie żałuje. Na szczepienie się nie umiera a na covida tak. Kilka osób że znajomych już zabrał teraz facet zdrowy w wieku 50 lat walczy o życie bo covid mu udar sprezentował. To nie czas na głupoty mamy co mamy może Astra nie jest genialna ale tylko ją na razie szczepią.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 27.02.2021, 21:11
U żony w szpitalu wszyscy już po drugiej dawce szczepionki Pfizera. Większość jak nie po pierwszej to po drugiej dawce wypadała z obiegu na jeden dzień, szpital jakoś nie przestał funkcjonować. Nie trąbiono o tym tak, jak w przypadku nauczycieli. Widocznie medycy to twardszy materiał, niż nauczyciele.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 27.02.2021, 21:36
Mam szczepienie w poniedziałek :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 27.02.2021, 21:40
Nie kolego to całkiem inne szczepionki i proszę nie oskarżaj ludzi ponieważ panie z przedszkola przyszły w poniedziałek do pracy mimo że czuły się jak kupa g.... Ponieważ trzeba było te dzieci zaopiekować. Mam babcię ponad 80 zaszczepili ja Pfizerem to nawet nie zauważyła Astra niestety gorzej męczy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 27.02.2021, 21:42
Na szczepienie się nie umiera

Niestety mam inne zdanie
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 27.02.2021, 22:01
Z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi nie jest tak różowo jak przedstawiają to w TV, ale jak trochę poszukać to na rządowej stronie jest wszystko
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/niepozadane-odczyny-poszczepienne

(https://images89.fotosik.pl/478/92b30d975231cd83med.png) (https://images89.fotosik.pl/478/92b30d975231cd83.png)

Różnica w niepożądanych odczynach poszczepiennych podanych w liczbie całkowitej a liczbą lekkich powikłań to 511 osób. Czyli wychodzi na to że 511 osób miało do tej pory ciężkie reakcji po szczepionce na covid, ile zmarło nie wiemy bo tego pewnie nam nie podadzą i napiszą że "nie da się udowodnić  że zgon zaszczepionego miał jakiś związek ze szczepionką na covid 19 " mimo tego że osoba przed szczepionką czuła się dobrze a kilka godzin po zapadła w śpiączkę i zmarła bo i takie przypadki były niestety.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 27.02.2021, 22:05
Z własnej woli godzić się na wstrzyknięcie czegoś po czym jest taka reakcja jak opisujecie? Do tego tak naprawdę nie wiadomo jakie mogą być skutki uboczne w przyszłości. Nie, dziękuję.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 27.02.2021, 22:06
Cytuj
Mam babcię ponad 80 zaszczepili ja Pfizerem to nawet nie zauważyła Astra niestety gorzej męczy.
Od 5 lat szczepie sie na grypę od trzech lat chyba ta sama i za każdym razem po dwóch tygodniach mam ciężki dzień jakby się szykowało na grubo ale 2-3 gripexy i żyje.
Mam znajomych i w rodzinie już zaszczepionych na covid i nikt nie potrzebował zwolnienia lekarskiego. To parodia zeraz wyjdzie na to, że nauczyciele to najbardziej schorowana grupa pracowników przed górnikami zaraz po przecownikach elektroni jądrowej w Czarnobylu.
Naprawdę nie przesadzajmy, ręką boli, jest jakieś 37.2 na termometrze to nie choroba ani nic z czym się nie da żyć.

Prosty przykład że jednym wolno więcej innym mniej... >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.02.2021, 22:35
Mojego znajomego córki chłopak, Włoch - kawał chłopa, zmarł w tym tygodniu. Na Covida. Żadnych chorób, 28 lat...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 27.02.2021, 22:49
Z własnej woli godzić się na wstrzyknięcie czegoś po czym jest taka reakcja jak opisujecie? Do tego tak naprawdę nie wiadomo jakie mogą być skutki uboczne w przyszłości. Nie, dziękuję.

Jak byś dostał w dupe przy covidzie inaczej bys pisał....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 27.02.2021, 23:17
Tak ja nauczyciel mogę więcej. Zaszczepili mnie szczepionką którą wstrzymali we Francji bo im szpitale siadały, w Niemczech leży w magazynach bo nikt jej nie chce, ale oczywiście musi znaleźć się mądrala. Nie narzekam nie marudzę wierzę że mi pomoże
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 27.02.2021, 23:38
Nie kolego to całkiem inne szczepionki i proszę nie oskarżaj ludzi ponieważ panie z przedszkola przyszły w poniedziałek do pracy mimo że czuły się jak kupa g.... Ponieważ trzeba było te dzieci zaopiekować. Mam babcię ponad 80 zaszczepili ja Pfizerem to nawet nie zauważyła Astra niestety gorzej męczy.
Znawca ;) Żona zaszczepiona dwukrotnie szczepionką Pfizera przeszła to w miarę łagodnie, choć nie bez dolegliwości. Ale na przełomie 2019/2020 przebyła ciężką chorobę o nieznanym pochodzeniu, objawy, jak się teraz patrzy, wypisz. wymaluj COVID-2. Była bliska tego światełka na inny świat. Pół roku na zwolnieniu i jakoś dochodzi do siebie.
Córka, lekarz, po każdej dawce Pfizera wyłączona z funkcjonowania przez minimum jeden dzień.
Reakcje na szczepionkę mogą być różne. Nie jest to obojętne dla organizmu i chociaż nie jestem zwolennikiem szczepienia się na wszystko i zawsze, to w tym przypadku wybiorę szczepienie, godząc się na 1-2 dniowe dolegliwości.
Paweł,
Wielu lekarzy czujących się też jak kupa g.... przyszło do pracy, bo nie można rodzinom ciężko chorym ludziom, jak rodzinom przedszkolaków powiedzieć: Ja nie mogę, zaopiekuj się sam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 28.02.2021, 07:48
Z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi nie jest tak różowo jak przedstawiają to w TV, ale jak trochę poszukać to na rządowej stronie jest wszystko
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/niepozadane-odczyny-poszczepienne

(https://images89.fotosik.pl/478/92b30d975231cd83med.png) (https://images89.fotosik.pl/478/92b30d975231cd83.png)

Różnica w niepożądanych odczynach poszczepiennych podanych w liczbie całkowitej a liczbą lekkich powikłań to 511 osób. Czyli wychodzi na to że 511 osób miało do tej pory ciężkie reakcji po szczepionce na covid, ile zmarło nie wiemy bo tego pewnie nam nie podadzą i napiszą że "nie da się udowodnić  że zgon zaszczepionego miał jakiś związek ze szczepionką na covid 19 " mimo tego że osoba przed szczepionką czuła się dobrze a kilka godzin po zapadła w śpiączkę i zmarła bo i takie przypadki były niestety.
Spośród prawie 3.5mln zaszczepionych to dobry wynik nawet nie jest to procent. Nie są podane dane czy były to młode czy starsze osoby czy zdrowe czy przewlekle chore. Nawet szczepionka na grype noże spowodowac sile działania niepożądane wystarczy zajrzeć do ulotki.
Zawsze szczepionka niesie zagrożenie ale suma korzyści jest większa jak suma wszystkich negatywnych zjawisk. Cały czas się słyszy, że dziecko po szczepionce zmieniło się w warzywko niestety tak się dzieje. Ja swoje dzieci szczepilem, star się żeby były na dworzu każdego dnia w nawet najgorsza pogodę żeby złapały odporność innego wyjścia nie ma.

A jak będę miał okazję się zaszczepić to sam to zrobię bo z tego co widzę to nic złego a po przykładzie Izraela widać że ta wojene da się wygrać i trzeba ją wygrać bo już mam tego dość...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 28.02.2021, 07:49
I na samym końcu się zgadzamy każdy musi się poświęcić, czas mamy jaki mamy trzeba to przetrwać
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 28.02.2021, 08:10
Jeśli chodzi o mnie to "efekty uboczne" po Astrze:
- jedna nocka nieprzespana - głównie z powodu bólu mięśni (jak przy grypie)
- wczorajszy dzień do tyłu, praca z ludźmi raczej byłaby niemożliwa (bóle mięśni, zawroty głowy, słabo) - szczególnie rano,
ale późnym popołudniem i wieczorem w domu popchnąłem ciężki projekt na kompie --> po tym spałem prawie 10 godzin
- dzisiaj wydaje się, że jest już ok.

Oglądamy TV z Niemiec (żona - germanistka) ---> mówią tam, że pomimo dużej reklamy i zachęcania społeczeństwa na Astrę złe Niemce nie chca się szczepić (pewnie takie same "cykory" jak polskie nauczyciele) ;)

Emeryci z rodziny (min. moja mama i teściowa) i znajomi lekarze zaszczepieni inną szczepionką - wszyscy przeszli bez dodatkowych efektów. Praktycznie byli na chodzie od razu, bez przystopu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 28.02.2021, 08:18

Oglądamy TV z Niemiec (żona - germanistka) ---> mówią tam, że pomimo dużej reklamy i zachęcania społeczeństwa na Astrę złe Niemce nie chca się szczepić (pewnie takie same "cykory" jak polskie nauczyciele) ;.
To nie jest tak do końca. Niemcy mają swoją szczepionkę i będą wspierać swój biznes (jakby nie było doświadczenie mają nawet już z drugiej wojny światowej).
A szczepionka astra jest z wielkiej Brytanii tak nielubianej przez brexit więc w grę wchodzi polityka i wypchnięcie jej z rynku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.02.2021, 08:25
To nie jest polityka z pochodzeniem szczepionki tak do końca. Astra jest tańsza i póki co gorsza od Pfizera czy Moderny, nie ma co ukrywać. Jednak w kryteriach szczepionkowych daje dobre rezultaty. Szczepione dzieci też nie przechodzą szczepień bez efektów, wielu ludzi nie rozumie, że szczepienie to nie jest wstrzyknięcie witamin. Nie ma co ukrywać jednak, że Pfizer jest dużo lepszy. Francuzi nie mogli sobie pozwolić na szczepienie służby zdrowia Astrą nie z powodu jej pochodzenia, ale dlatego, ze 15% personelu po szczepieniu nie mógł przyjść do pracy, co rozwalało pracę szpitali czy przychodni.

Ci ciekawe Brytole zaszczepili już 20 milionów ludzi, i tu nie mówi się o tym, że szczepionki 'rozwalają' ludzi. Aczkolwiek mają inną taktykę, bo dawkę jedną przyjęło tyle, dwie niecałe 800 tysięcy. Na pewno jednak dało to efekty, i już się mówi, że ME w piłce nożnej będą rozgrywane tylko w Anglii, z racji wyników w walce z pandemią. Mają mniej zakażeń niż w Polsce, i wychodzą z trzeciej fali, podczas gdy Polska w nią wchodzi. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.02.2021, 08:37
I dodam, że UK będzie wysyłać szczepionki do krajów biedniejszych, Johnson mówił o 4 milionach 'dla Afryki' czy najbiedniejszych krajów. Domyślam się, że chodzi o Astrę. W UK nazywa się ją Oxford/Astra, gdyż w pracach z tego co wiem nad jej wynalezieniem brał brytyjsko-szwedzki koncern farmaceutyczny AstraZeneca i Uniwersytet w Oxfordzie.

Zapewne słabsze szczepionki będą trafiać więc do Afryki, chociaż tam ze szczepieniami jest szczególnie trudno. Bo trzeba je transportować w bardzo niskich temperaturach i takich przetrzymywać. Więc szczepienie krajów Trzeciego Świata to lekki kosmos i olbrzymie koszta. Jeśli trzeba się bezie szczepić co rok lub kilka lat to sprawa wygląda jeszcze ciekawiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 28.02.2021, 12:03
Z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi nie jest tak różowo jak przedstawiają to w TV, ale jak trochę poszukać to na rządowej stronie jest wszystko
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/niepozadane-odczyny-poszczepienne

(https://images89.fotosik.pl/478/92b30d975231cd83med.png) (https://images89.fotosik.pl/478/92b30d975231cd83.png)

Różnica w niepożądanych odczynach poszczepiennych podanych w liczbie całkowitej a liczbą lekkich powikłań to 511 osób. Czyli wychodzi na to że 511 osób miało do tej pory ciężkie reakcji po szczepionce na covid, ile zmarło nie wiemy bo tego pewnie nam nie podadzą i napiszą że "nie da się udowodnić  że zgon zaszczepionego miał jakiś związek ze szczepionką na covid 19 " mimo tego że osoba przed szczepionką czuła się dobrze a kilka godzin po zapadła w śpiączkę i zmarła bo i takie przypadki były niestety.
Spośród prawie 3.5mln zaszczepionych to dobry wynik nawet nie jest to procent. Nie są podane dane czy były to młode czy starsze osoby czy zdrowe czy przewlekle chore. Nawet szczepionka na grype noże spowodowac sile działania niepożądane wystarczy zajrzeć do ulotki.
Zawsze szczepionka niesie zagrożenie ale suma korzyści jest większa jak suma wszystkich negatywnych zjawisk. Cały czas się słyszy, że dziecko po szczepionce zmieniło się w warzywko niestety tak się dzieje. Ja swoje dzieci szczepilem, star się żeby były na dworzu każdego dnia w nawet najgorsza pogodę żeby złapały odporność innego wyjścia nie ma.

A jak będę miał okazję się zaszczepić to sam to zrobię bo z tego co widzę to nic złego a po przykładzie Izraela widać że ta wojene da się wygrać i trzeba ją wygrać bo już mam tego dość...

Ja wiem że procent osób mających ciężkie powikłania po szczepionce nie jest duży, ale jednak zagrożenie utraty zdrowia i życia po szczepieniu istnieje. Niestety  nigdzie w żadnej telewizji nie usłyszymy o powikłaniach poszczepiennych a i nie wiadomo czy za kilka lat nie będzie epidemii nowotworów, parkinsonów czy innego gówna po tej szczepionce. Testów długofalowych oddziaływania szczepionki na ludzi brak.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.02.2021, 12:15
Testów długofalowych oddziaływania szczepionki na ludzi brak.....

Właśnie trwają.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 28.02.2021, 12:57
Ja wiem że procent osób mających ciężkie powikłania po szczepionce nie jest duży, ale jednak zagrożenie utraty zdrowia i życia po szczepieniu istnieje. Niestety  nigdzie w żadnej telewizji nie usłyszymy o powikłaniach poszczepiennych...

Amerykańska agencja rządowo-medyczna CDC szacuje, że na milion podanych dawek (Pfizer-BioNTech) przypadło średnio 11.1 przypadków anafilaksji (0.00111%)."Zagrożenie utraty życia i zdrowia" istnieje również w związku z zażyciem aspiryny lub zjedzeniem orzeszków ziemnych - wszak bywają ludzie, u których dochodzi wtedy do wstrząsu anafilaktycznego. Zamiast oglądać telewizję, można wpisać do wyszukiwarki "niepożądany odczyn poszczepienny covid" lub "powikłania poszczepienne covid", uzyskując dostęp do stosownych informacji ze stron naukowo-medycznych, w tym rządowo-medycznych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 28.02.2021, 13:05
Czy ktoś z Was został ukarany za brak zakrycia nosa/ust?
Mnie właśnie złapali rano jak szedłem zrobić zakupy - nie stosuję się do zakrywania, bo mam po prostu swoje zdanie.
No i problem jest taki, że chcieli mi wlepić mandat, ale kłóciłem się z 10 minut, bo w sumie nie wiedzieli co powiedzieć na moje stwierdzenie, iż zapis mówi o osobie chorej. To tak jak badanie alkomatem, wytłumaczyłem im, że musi istnieć podejrzenie, że osoba jest pod wpływem, a z łapanki nie mogą mnie przebadać. Tak samo z tymi maseczkami - muszę kaszleć, mieć gorączkę, katar - wtedy jest podejrzenie.
Ok, ale nie o tym. Nie zgodziłem się na mandat, poprosiłem wniosek do sądu. Ale jaka szkoda, bo dostali wezwanie i musieli gdzieś jechać, więc mnie puscili.
Zadzwoniłem na 112 poinformować co się stało, bo nie został do mnie wezwany nowy patrol, a w takiej sytuacji powinienem trafić do izolatki oczekując na test covid-19 oraz wypytany z kim miałem potencjalny kontakt, w razie gdyby test wyszedł pozytywny to służby powinny poinformować osoby, które mijałem.

Dla mnie kuriozum, nie oglądam TV, ale widzę, że jest obecnie 3 fala. Ktoś mi odpisze czy nadal straszą przeszczepem płuc i pokazują filmy z Chin, gdzie ludzie po prostu padają jak muchy na ulicy, w metrze i wybijają drzwi do mieszkań?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 28.02.2021, 13:48
Ktoś mi odpisze czy nadal straszą przeszczepem płuc i pokazują filmy z Chin, gdzie ludzie po prostu padają jak muchy na ulicy, w metrze i wybijają drzwi do mieszkań?

Teraz po prostu robią przeszczep od ręki, na ulicy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 28.02.2021, 17:25
Właśnie wróciłem z komisariatu. Poszedłem z nudów, złożyć zażalenie na interwencję. Nie przyjęli.
Cyrk na kółkach, dzwoniłem do sanepidu - nikt dzisiaj nie pracuje w "terenie".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 28.02.2021, 18:04
Cyrkiem to jest chodzenie z nudów na komisariat.
 Widziałem wielu takich nudziarzy, którzy przychodzili o  drugiej, trzeciej w nocy na komendę by sobie popierdo...ić głupoty. Z nudów. :facepalm:
Tak z ciekawości zapytam. Jaki był powód odmowy przyjęcia zażalenia?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 28.02.2021, 22:14
... bo mam po prostu swoje zdanie

no to jest was już co najmniej dwóch ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.03.2021, 09:58
Patrzę na dane z Polski i nie wyglądają one najlepiej. Jeszcze gorzej w Czechach.
Wczorajsze dane dają nam drugie miejsce na świecie w ilości dziennych zgonów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 11.03.2021, 12:55
Jak ma być lepiej jak ludzie to idioci i olewają wszystko i wszystkich?

Kumpel z biura, który siedzi na wprost mnie, bardzo kiepsko się czuł, ale chodził do roboty bo dla niego robota musi być zrobiona. Drugiego dnia kazaliśmy mu spadać do domu, a on się zastanawiał czy da radę dojechać tak się słabo czuje. No debil >:O Następnego dni dzwonił żebym przyjechał do niego po niezwykle ważne dokumenty. Nie żeby nie mógł zeskanować, tym bardziej że skaner ma... Jako że czuł się cały czas tak samo źle, w końcu zgłosił się na test. Wynik przyszedł pozytywy i co zrobił kolega? Nikogo z biura ani w ogóle z pracy nie zgłosił, nagle z nikim nie miał kontaktów >:O Ja poddałem się samoizolacji w trosce o innych i by w razie co nie roznieść po całej firmie i po kontrahentach z którymi współpracuję. Pozostali 2 koledzy z naszego biura oczywiście chodzą sobie do pracy jak gdyby nigdy nic...  Jeden przyznał się, że on to  jest raczej PO bo nie miał smaku i węchu z 3 miesiące temu ale nic nikomu nie mówił. I jak ma być lepiej jak ludzie mają to w dupie?
Samoizolacja po kontakcie z zarażonym kończy mi się niby w sobotę, ale już mam na horyzoncie drugą, bo ojciec miał w swojej pracy kontakt z zarażonym i czuje się średnio - dziś miał test. Jak wynik przyjdzie pozytywny to kolejne 2 tygodnie spędzę oglądając stare filmy Lucjana (bo nowych wędkarskich nie ma :'( ) i wiążąc  haczyki na sezon, którego rozpoczęcie ciągle mi się oddala :/  Ale oby tylko tak to się skończyło...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 11.03.2021, 17:47
Jak ma być lepiej jak ludzie to idioci i olewają wszystko i wszystkich?

Kumpel z biura, który siedzi na wprost mnie, bardzo kiepsko się czuł, ale chodził do roboty bo dla niego robota musi być zrobiona. Drugiego dnia kazaliśmy mu spadać do domu, a on się zastanawiał czy da radę dojechać tak się słabo czuje. No debil >:O Następnego dni dzwonił żebym przyjechał do niego po niezwykle ważne dokumenty. Nie żeby nie mógł zeskanować, tym bardziej że skaner ma... Jako że czuł się cały czas tak samo źle, w końcu zgłosił się na test. Wynik przyszedł pozytywy i co zrobił kolega? Nikogo z biura ani w ogóle z pracy nie zgłosił, nagle z nikim nie miał kontaktów >:O Ja poddałem się samoizolacji w trosce o innych i by w razie co nie roznieść po całej firmie i po kontrahentach z którymi współpracuję. Pozostali 2 koledzy z naszego biura oczywiście chodzą sobie do pracy jak gdyby nigdy nic...  Jeden przyznał się, że on to  jest raczej PO bo nie miał smaku i węchu z 3 miesiące temu ale nic nikomu nie mówił. I jak ma być lepiej jak ludzie mają to w dupie?
Samoizolacja po kontakcie z zarażonym kończy mi się niby w sobotę, ale już mam na horyzoncie drugą, bo ojciec miał w swojej pracy kontakt z zarażonym i czuje się średnio - dziś miał test. Jak wynik przyjdzie pozytywny to kolejne 2 tygodnie spędzę oglądając stare filmy Lucjana (bo nowych wędkarskich nie ma :'( ) i wiążąc  haczyki na sezon, którego rozpoczęcie ciągle mi się oddala :/  Ale oby tylko tak to się skończyło...
W sytuacji gdy chory pracownik zagraża zdrowiu innym i wie że jest chory, jest doskonałym argumentem do zwolnienia dyscyplinarnego to tzw. ciężkie naruszenie zasad BHP. Idąc dalej można od takiego gościa żądać zadośćuczynienia albo narobić mu problemów z KK bo świadomość choroby i umyśle narażenie innych pracowników to przestępstwo.
U mnie w pracy byla taka dziewczyna co nawet na antybiotyku przychodziła do pracy... Juz nie przychodzi bo inni pracownicy złożyli skargę i należało skrócić jej umówe o pracę do okresu wypowiedzenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: flower101 w 11.03.2021, 17:54
Ten jest dobry ... :)     -------
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 12.03.2021, 09:39
https://gloswielkopolski.pl/test-na-koronawirusa-kupisz-w-biedronce-siec-bedzie-sprzedawala-testy-na-obecnosc-przeciwcial-covid19-znamy-cene/ar/c14-15486298

Może ktoś potrzebuje się przetestować, to od poniedziałku w Biedronce będę dostępne testy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.03.2021, 09:57
Właśnie wszedłem o tym napisać :thumbup:

Cena około 50 zł, skuteczność 98%.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.03.2021, 10:06
Za rok będzie szczepionka, za 200 zeta w Biedrze. Sputnik XX :) Efekty uboczne - uwielbienie dla Władimira :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 12.03.2021, 10:17
Już widzę te kolejki i walki o testy. Połowa pewnie nawet nie będzie rozumieć, że to test wykrywający czy ktoś jest PO koronie, a nie w trakcie. W sumie mi by się teraz taki przydał :-X
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 12.03.2021, 10:22
Za rok będzie szczepionka, za 200 zeta w Biedrze. Sputnik XX :) Efekty uboczne - uwielbienie dla Władimira :P

Takie ;)?

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_12_03_21_10_21_28.jpeg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.03.2021, 10:31
Takie ;)?


Rozwaliłeś system tym memem! ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 12.03.2021, 10:38
Kurde. Mnie podali Astrę bo wyglądem najbardziej przypominam tego 3 gościa (oprócz włosów).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 12.03.2021, 10:39
Tu raczej nie ma się co śmiać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 12.03.2021, 10:39
Mirek, jeszcze nad wąsikiem musisz popracować 😉😜
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.03.2021, 10:55
Czy są gdzieś dostępne dane ile jest testów robionych dziennie?  Dawniej zawsze były one podawane z informacją dotyczącą ilości zakażeń.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 12.03.2021, 14:00
Oglądałem wiadomości na Polsacie przed chwilą to mówili że prawie 66 tyś dziś, wczoraj jak oglądałem to chyba o 77 tyś. mówili.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: marox w 12.03.2021, 14:36
Od kilku dni jestem na izolacji domowej. Mialem mieć planowany zabieg. Przed położeniem do szpitala przymusowy wymaz. Wynik mi przypadkiem pozytywny wyszedł, no i teraz w domu cała rodzina. Ogólnie nie mam zaniku węchu i smaku, brak też objawów przeziębienia. Z uciążliwych boleści to tylko żołądek i jelita od tygodnia. Naprawdę dawno mnie tak bebechy nie bolały. Mam nadzieje ze powoli będzie coraz lepiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fkuzi555 w 12.03.2021, 17:01
U mnie dziś poszła pierwsza dawka Astry Zenka... Z roboty nas wysłali, bo może czas wracać do stacjonarnego nauczania. Zobaczymy, czy będą jakieś objawy po podaniu. Mija 8h i lekkie osłabienie, podobne do małego kaca i to wszystko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: garowy w 12.03.2021, 18:43
Czy są gdzieś dostępne dane ile jest testów robionych dziennie?  Dawniej zawsze były one podawane z informacją dotyczącą ilości zakażeń.
Pokazwirusa.pl
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.03.2021, 19:03
Czy są gdzieś dostępne dane ile jest testów robionych dziennie?  Dawniej zawsze były one podawane z informacją dotyczącą ilości zakażeń.
Pokazwirusa.pl
Dzięki. O to mi chodziło
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.03.2021, 19:55
Niewiem w co gra rząd... mysli że to samo zniknie.
Mój powiat zajebiscie ciężko odczuwa ten syf.
Odpalili stoki dzwony czesi i słowacy gremialnie przybuli do nas na narty... pytacie jak to możliwe jak granice pozamykane... ano można wyjechać z czech i słowacji na kilkanascie godzin i wrócic bez wykonywania testu...
I sie rozsiało kurestwo.
Do tego stopnia że ludzi od nas wyworzą nawet do opolskiego a karetki przyjeżdżają do nas na pomoc katowic , gliwic....
Kurwa co to sie dzieje....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 12.03.2021, 21:53
Od kilku dni jestem na izolacji domowej. Mialem mieć planowany zabieg. Przed położeniem do szpitala przymusowy wymaz. Wynik mi przypadkiem pozytywny wyszedł, no i teraz w domu cała rodzina. Ogólnie nie mam zaniku węchu i smaku, brak też objawów przeziębienia. Z uciążliwych boleści to tylko żołądek i jelita od tygodnia. Naprawdę dawno mnie tak bebechy nie bolały. Mam nadzieje ze powoli będzie coraz lepiej.
Koleżanka miała tylko takie objawy przy potwierdzonym kowidzie nic z oddychaniem czy gorączką a żołądek i jelita szalałyj. Trzymaj się
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 24.03.2021, 07:14
Czy ktoś z Was miał objawy typu tygodniowy katar jedynie (plus delikatny ból gardła 2 dni)? Mi wczoraj w Luxmed mówili, że to może to być to dziadostwo a katar w marcu człowiek co roku ma :)
Przez to moje rozpoczęcie sezonu oddala się ale grunt by dojść so siebie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 24.03.2021, 07:23
Czy ktoś z Was miał objawy typu tygodniowy katar jedynie (plus delikatny ból gardła 2 dni)? Mi wczoraj w Luxmed mówili, że to może to być to dziadostwo a katar w marcu człowiek co roku ma :)
Przez to moje rozpoczęcie sezonu oddala się ale grunt by dojść so siebie.

Tak, to się zdarza. Dwójka moich znajomych miała tylko tyle, a potem testy na przeciwciała pokazały, że je mają czyli w sumie są po koronie.  Kumpel na Islandii i jego dziewczyna mieli brytyjczyka i nic poza tym co napisałeś im nie dolegało, oboje testowani po 2 razy i oboje pozytywni. Objawy mieli krócej niż tydzień, gdyby testy nie były tam obowiązkowe to nawet by na to uwagi nie zwrócili i nie mieli świadomości, że go mieli.
Oczywiście w drugą stronę też to działa, czego przykładem jestem ja i moja dziewczyna. Zwykłe przeziębienia też są nadal w modzie :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 24.03.2021, 08:39
Czy ktoś z Was miał objawy typu tygodniowy katar jedynie (plus delikatny ból gardła 2 dni)? Mi wczoraj w Luxmed mówili, że to może to być to dziadostwo a katar w marcu człowiek co roku ma :)
Przez to moje rozpoczęcie sezonu oddala się ale grunt by dojść so siebie.

Tak, to się zdarza. Dwójka moich znajomych miała tylko tyle, a potem testy na przeciwciała pokazały, że je mają czyli w sumie są po koronie.  Kumpel na Islandii i jego dziewczyna mieli brytyjczyka i nic poza tym co napisałeś im nie dolegało, oboje testowani po 2 razy i oboje pozytywni. Objawy mieli krócej niż tydzień, gdyby testy nie były tam obowiązkowe to nawet by na to uwagi nie zwrócili i nie mieli świadomości, że go mieli.
Oczywiście w drugą stronę też to działa, czego przykładem jestem ja i moja dziewczyna. Zwykłe przeziębienia też są nadal w modzie :)


No cóż jak wreszcie się dodzwonię do NFZ to może zrobią test i chciałbym jak najszybciej móc jechać na rybki. Najgorsze że MM chce znów pozamykać wszystko a znając życie właściciele komercji koło mnie posłusznie to zrobią :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: MacKrac w 24.03.2021, 10:30
Ja walczę z NFZ od piątku, wczoraj udało mi się przetestować w kierunku testu na covid 19 , po 3 godzinach stania na dworze wśród takich samych zagubionych jak ja. Teraz czekam czy się o mnie laboratorium wypowie pozytywnie czy negatywnie.
Generalnie ogólne osłabienie, ból głowy i temperatura w okolicach 38 przez 4 dni, teraz tylko taka ogólna niemoc.
Ale nie na tyle żeby czegoś nie spreparować dla rybek:)

pozdrawiam i zdrowia M
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: majestic w 24.03.2021, 11:48
Ja dzisiaj otrzymałem pierwsza dawkę szczepionki pfisera.
Jednak czytając pierwsze badania naukowe to szczepionka np. pfisera w około 30 % tylko chroni przed tzw. wersją brytyjską.
Chyba ludzkość ma przeje.... już teraz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 24.03.2021, 16:02
Ja dzisiaj otrzymałem pierwsza dawkę szczepionki pfisera.
Jednak czytając pierwsze badania naukowe to szczepionka np. pfisera w około 30 % tylko chroni przed tzw. wersją brytyjską.
Chyba ludzkość ma przeje.... już teraz.
Mechanizm działania każdego z odłamu wirusa jest takie samo dla każdej mutacji o musiałby zajść poważne zmiany jak w wirusie grypy żeby szczepionka przestała być skuteczna. Jeżeli białko zostanie zablokowane to co się łączy z naszym organizmem to oznacza że nie zachorujemy albo przejdziemy to dużo słabiej jak powinniśmy. Moja koleżanka zachorowała po drugiej dawce ale przeszła to praktycznie jak katar. Nie ma co sie bać i czytać tych wszystkich artykułów bo jeżeli jakieś badanie nie jest radnomizowane lub ktoś napisał coś ale bez recenzji innych ekspertów to większość badań to zwykłe bzdury albo kłamstwa mające na celu uchronienie czyiś interesów jak np. lockdown. Nie ma dowodu na to że to działa jedynie jakieś gdybania bo największym źródłem zakażeń są zakłady pracy Anię kościoła, galerie itd.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 24.03.2021, 19:36
Trochę humoru (czarnego?):
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 25.03.2021, 10:00
Wczoraj na covid zmarł znajomy informatyk 35 lat - bez chorób współistniejących  :(
Dzisiaj znajoma z biblioteki 39 lat - bez chorób współistniejących :(
Tragedia :(

Chyba urodziłem się pod szczęśliwą gwiazdą, że padło mi tylko na smak i węch.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 25.03.2021, 10:50
U mnie choroba przebiegała jak mocniejsze przeziębienie -> Bóle mięśniowe, dreszcze, gorączka, lekki kaszel, ból zatok. Wiedząc co to jest od razu wziąłem antybiotyk (z myślą o zatokach, bo kiedyś regularnie mi siadały) + witaminy. 2 dni i byłem zdrowy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mietox w 25.03.2021, 11:21
W poprzednią niedzielę miałem iść na ryby, ochotka zamówiona. Około środy rano usłyszałem jak żona(nauczycielka) zakaszlała no i sobie myślę no to po rybach.

Do niedzieli ją totalnie rozłożyło, kaszel gorączka. No i na ryby nie poszyłem natomiast pomimo odizolowania się złapałem od niej zarazę.
W poniedziałek ból głowy, w nocy stan podgorączkowy,bolące stawy, ból głowy jak zatoki, nie szło oddychać przez nos tylko ustami a kataru brak.

Rano próba teleporady, dodzwonić się to tragedia. Zrzędzeniem losu za którymś razem odebrała telefon kuzynka, dzięki temu szybka teleporada i skierowanie na test.

System testów porażka niby masz nadane zlecenie od lekarza, umówiony termin przez system na daną godzinę a okazuję się że w punkcie kolejka ludzie chorzy stoją ponad godzinie na zewnątrz bo punkt w pierwszej kolejności pobiera wymazy prywatne, zarejestrowane przez telefon. Przepustowość ok 12 wymazów na godzinę.

Test wyszedł pozytywny.
Na tą chwilę w porównaniu do żony, stan dobry czasami pokasłuję, jedynie ciężko się na czymś dłużej skupić, innych objawów brak.
Dziecko małe które z nami jest na szczęście zdrowe.
Niektórzy znajomi przechodzili ciężej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 25.03.2021, 17:57
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/pandemia-koronawirusa-ratownik-medyczny-system-padl-w-warszawie-zeby-oddac-pacjenta/56jzv5t,79cfc278

u mnie 2 zaprzyjaźnione rodziny - chorzy, akurat ostatnio kontaktu z nimi nie mieliśmy

ja miesiąc od przyjecia 1 dawki Astry, na razie zdrowy na ciele (czy na umyśle - nie wiem ;) ) ...
jak sie  da w sobotę na pocieszczenie :fish:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 25.03.2021, 18:08
Wczoraj na covid zmarł znajomy informatyk 35 lat - bez chorób współistniejących  :(
Dzisiaj znajoma z biblioteki 39 lat - bez chorób współistniejących :(
Tragedia :(

Chyba urodziłem się pod szczęśliwą gwiazdą, że padło mi tylko na smak i węch.

Coś więcej na ich temat - na przykład po jakim czasie zgłosili się po pomoc, z jaką saturacją, czy byli otyli czy palili papierosy itd itp?
Czy płacą "wam" tylko za straszenie ludzi wypisywaniem o zmarłych młodych osobach?

Sorry za ironizowanie ale tego nigdy nie wybaczę mediom - żółte paski, ogromna czcionka i napis "Zmarł 30 latek !!!! Miał covid !!!!" - a w środku ani słowa więcej, żadnych szczegółów, tylko oczojebny przekaz - bójcie się!!!. :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 25.03.2021, 18:26
Nie chce straszyć ale w pewnym szpitalu na południu polski choruje część personelu medycznego pomimo zaszczepieniu w styczniu tego roku.
Niestety niektórzy do tego stopnia ze są hospitalizowani.  Większość pacjentów jaki przyjmują do szpitala jest prawie wyłącznie z rejonu śląska.
Są to informacje z linii frontu od lekarza który tam pracuje na covidowym.

W sumie premier dzisiaj tez wspominał ze na śląsku jest jakaś podwójna mutacja i wygląda na to ze szczepionki nie najlepiej przed nią chronią.

Sam jestem ozdrowieńcem i nie bardzo mi się podoba co usłyszałem ;/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 25.03.2021, 18:32

Coś więcej na ich temat - na przykład po jakim czasie zgłosili się po pomoc, z jaką saturacją, czy byli otyli czy palili papierosy itd itp?
Czy płacą "wam" tylko za straszenie ludzi wypisywaniem o zmarłych młodych osobach?

Sorry za ironizowanie ale tego nigdy nie wybaczę mediom - żółte paski, ogromna czcionka i napis "Zmarł 30 latek !!!! Miał covid !!!!" - a w środku ani słowa więcej, żadnych szczegółów, tylko oczojebny przekaz - bójcie się!!!. :facepalm:

Morfologią, dietą, wywiadem psychologicznym, rtg... tych zmarłych też jesteś zainteresowany?
A może wolałbyś namiary na, w sumie, czwórkę dzieci, które zostały jedne bez matki, a drugie bez ojca?
"Wam"?

Wiesz... poszukaj ściany i się dobrze rozpędź buraku >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 25.03.2021, 19:11
Morfologią, dietą, wywiadem psychologicznym, rtg... tych zmarłych też jesteś zainteresowany?

Tak, jestem i Ty też powinieneś być. Bo jak się mówi "A" to warto powiedzieć też "B", a nie tylko bazować na straszeniu ludzi wiekiem zmarłych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 25.03.2021, 19:15
Jest jeszcze jedna obserwacja ze szpitala, większość która tam trafia to osoby otyłe lub z nadwaga.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 27.03.2021, 20:50
Drugi raz w tym miesiącu kwarantanna >:O A pogoda taka że już by się chciało :narybki: :fishonhook:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 27.03.2021, 21:26
Jest jeszcze jedna obserwacja ze szpitala, większość która tam trafia to osoby otyłe lub z nadwaga.

Gówno prawda :facepalm:

Ostrzeżenie administracji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 27.03.2021, 21:38
Jest jeszcze jedna obserwacja ze szpitala, większość która tam trafia to osoby otyłe lub z nadwaga.

Gówno prawda :facepalm:

Kultury człowieku, chyba ze na nic lepszego cię nie stać. Brawo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 28.03.2021, 13:55
Macie jakieś patenty na łagodzenie skutków tego dziadostwa?
Sporo źródeł z Francji i Włoch potwierdza skuteczność pewnych tradycyjnych leków , które wyklucza uwikłana w konflikt interesów nasza doradcza służba ekspercka.
Jest nawet fajny wywiad z belgijskim fachowcem od szczepionek ,który pracował w fundacji Gatesa. Opowiada w nim swoje jak mi się wydaje autentyczne spotrzeżenia, na temat szczepionek. Nie daje specjalnie nadziei , że one coś w profilaktyce pomogą w skali globalnej . Bo aby była ona skuteczna musi być dedykowana dokładnie na dany szczep wirusa.  A tak masowe szczepienia powodują ,że są one poddane ogromnej presji i  muszą się bronić  więc mutują aby to obejść .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: szulmar w 28.03.2021, 14:18
u mnie przebiegło jak mocniejsze przeziębienie
po tygodniu zacząłem mierzyć temperaturę i okazało się ze mam 38
zadzwoniłem po teleporadę i skierowali mnie na test
po 3 dniach kwarantanny wszystko odpuściło ale organizm był tak osłabiony że temperatura nie przekraczała 35.5-36 stopni

Prosimy zaczynać zdania wielką literą i stosować interpunkcję.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.03.2021, 14:29
Macie jakieś patenty na łagodzenie skutków tego dziadostwa?


Z tego, co czytałem, większość osób ciężko przechodzących miała niski poziom wit. D3. Podobno działa też wyciąg z lukrecji. Nie zagłębiam się w badania naukowe, pobieżnie tylko czytałem, ale wit. D3 i tak warto brać, a wyciąg z korzenia lukrecji nikomu nie zaszkodzi i jest tani.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.03.2021, 14:42
Nie wiem czy wcześniej nikt z was na grypę nie chorował...kilka lat temu miałem 4 dni gorączkę pod 40st ,problemy z oddychaniem , kaszel, naturalnie brak smaku i węchu . Dodatkowo bóle stawów , które pozostały jeszcze długo po tym jak spadła temperatura. Przeleżałem w łóżku ,na zapalenie stawów dostałem jakieś leki i tyle. Przypomnijcie sobie jak wasi znajomi albo wy chorowaliście kiedyś. Umieralność i powikłania po grypie były tak samo wysokie , szczególnie wśród ludzi z osłabionym układem odpornościowym. Ta cała histeria to marketing strachu ...dobra, straszna nazwa i ciągłe karmienie cyferkami i śmiercią. Nie mówię żeby to olewać ale trzeba z tym żyć i tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 28.03.2021, 15:01
Nie wiem czy wcześniej nikt z was na grypę nie chorował...kilka lat temu miałem 4 dni gorączkę pod 40st ,problemy z oddychaniem , kaszel, naturalnie brak smaku i węchu . Dodatkowo bóle stawów , które pozostały jeszcze długo po tym jak spadła temperatura. Przeleżałem w łóżku ,na zapalenie stawów dostałem jakieś leki i tyle. Przypomnijcie sobie jak wasi znajomi albo wy chorowaliście kiedyś. Umieralność i powikłania po grypie były tak samo wysokie , szczególnie wśród ludzi z osłabionym układem odpornościowym. Ta cała histeria to marketing strachu ...dobra, straszna nazwa i ciągłe karmienie cyferkami i śmiercią. Nie mówię żeby to olewać ale trzeba z tym żyć i tyle.

Mam podobne zdanie.

Czy ktoś w ostatnich miesiącach (w sumie prawie roku) słyszał lub czytał w mediach cokolwiek na temat grypy? Ile ludzi zachorowało, ile zmarło itp? Bo ja nie... nagle grypa i inne choroby znikły :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 28.03.2021, 15:03
To prawda, nie znam nikogo, kto ostatnio chorował na grypę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 28.03.2021, 15:19
grypę zabił koronawirus
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Pablopg w 28.03.2021, 16:33
Prawda jest taka że maseczki w dużym stopniu powstrzymały rozwój i przenoszenie grypy ,najgorsze w tym wszystkim jest to że do szpitali trafjają ludzie w miarę w niezłym stanie a za parę godzin lub po paru dniach już nie żyją , przy grypie tego nie byĺo
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 28.03.2021, 16:37
https://www.medonet.pl/zdrowie,we-wloszech-w-wyniku-grypy-zmarlo-160-osob,artykul,1725210.html
Poczytajcie. Przy grypie była mowa o rekordach, gdy rocznie umierało na nią tyle osób, co przez covid w jeden dzień.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.03.2021, 16:44
Najgorsze z tego wszystkiego jest to ,że niewiele osób wie jaka jest prawda. Znam ludzi z mojego otoczenia którzy mieli wirusa i bez żadnych problemów jak grypa czy przeziębienie to poszło. Znam też przypadki gdzie starzy ludzie nie wrócili już ze szpitala. Ogólnie po pierwszej fali strachu doszedłem do wniosku ...co ma być to będzie i trzeba iść dalej. W historii naszej cywilizacji było już dużo takich epidemii , zabijały bakterie , wirusy ale jakoś przetrwaliśmy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 28.03.2021, 18:11
Macie jakieś patenty na łagodzenie skutków tego dziadostwa?


Z tego, co czytałem, większość osób ciężko przechodzących miała niski poziom wit. D3. Podobno działa też wyciąg z lukrecji. Nie zagłębiam się w badania naukowe, pobieżnie tylko czytałem, ale wit. D3 i tak warto brać, a wyciąg z korzenia lukrecji nikomu nie zaszkodzi i jest tani.
Niczym z filmu "Pandemia strachu" - wypisz wymaluj zrobili film o naszej sytuacji dziś na HBO leciał ten film raz na tydzień minimum ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 18:15
Czy ktoś w ostatnich miesiącach (w sumie prawie roku) słyszał lub czytał w mediach cokolwiek na temat grypy? Ile ludzi zachorowało, ile zmarło itp? Bo ja nie... nagle grypa i inne choroby znikły :facepalm:

Grypy praktycznie nie ma, bo to skutek pozytywny mycia i odkażania rąk, zachowywania bezpiecznej odległości, maseczek, mniejszej aktywności i tak dalej. Szaleje sobie covid teraz, grypa się cofnęła. To dlatego, to żadne cuda :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 28.03.2021, 18:21
Lucjan

to nie tak, że grypa zniknęła tylko wszystko już zaliczają pod covid.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 28.03.2021, 18:24
Grypy praktycznie nie ma, bo to skutek pozytywny mycia i odkażania rąk, zachowywania bezpiecznej odległości, maseczek, mniejszej aktywności i tak dalej. Szaleje sobie covid teraz, grypa się cofnęła. To dlatego, to żadne cuda :)

Od razu rodzi się pytanie dlaczego to wszystko co napisałeś działa na wirusa grypy, a nie działa na covid19 :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 18:36
Lucjan

to nie tak, że grypa zniknęła tylko wszystko już zaliczają pod covid.

W Polsce. W UK każdy prawie robi testy i każdy praktycznie dorosły z objawami ma covida :)

Nie jestem lekarzem, ale wg mnie logiczne jest to, że jedna choroba wypiera jakby drugą. A moja kobieta jest menadżerką w przedszkolu, i dzieciaki nie mają często covida, pomimo objawów, co innego dorośli. Już samo mycie rąk zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę o około połowę, niewielu o tym wie.


Od razu rodzi się pytanie dlaczego to wszystko co napisałeś działa na wirusa grypy, a nie działa na covid19 :(

Tak na chłopski rozum to grypa jest z nami bardzo długo i większość z nas ma przeciwciała. Ja pamiętam grypę żołądkową, jaką miałem w 2004 roku, inna to jak miałem 20 lat, czyli był to rok około 1994. Jestem więc mocno na nią uodporniony. Covid to nowy wirus. Tak sądzę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 28.03.2021, 18:50
Dzisiaj każda choroba ma łątkę covid. Tak to niestety nie działa, że jedna choroba wypiera drugą, choroby nie znikają od tak. Ciągle do informacji publicznej podaje się co raz to nowsze objawy covida. Nikt już nie choruję na anginę, czy zwykłe zapalenie gardła. Mam w rodzinie farmaceutów i u wszystkich było trzeba pozbyć się części nigdyś schodzących antybiotyków, bo skończył im się termin ważności. Wszyscy chorują nagle tylko na covid. Potem jest informacja, że codziennie umiera po 500 osób właśnie na tego wirusa... No bo przecież nie można na nic innego dzisiaj zachorować.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 28.03.2021, 19:03
Luk,
Nie pisz, że w UK prawie każdy robi testy bo poprostu nie jest to prawda. Pracuje w renomowanej firmie, która zatrudnia ok 2000 osób, wszelkie środki bezpieczeństwa oczywiście zachowane, dystans s, specjalnie wydzielone " jednokierunkowe ścieżki", dezynfekcja, ograniczenie ilości osób w pomieszczeniach itp, jednak uwierz mi, że ludzie nie testują sie tu na covid, pójdę dalej pisząc, że powoli to wszyscy zaczynają w to trochę wątpić i nikt nawet juz nie zwraca uwagi na kaszlacych czy kichających.

A że covid wyparł grypę to chyba jednak zbyt pochopne stwierdzenie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 19:06
Ledi, antybiotyki się bierze na choroby spowodowane przez bakterie, nie na wirusy (chyba, że podaje zapobiegawczo). Tak, więcej ludzi choruje na covid niż inne rzeczy, dlatego antybiotyki nie schodzą. One są zapisywane na receptę, więc nie kupuje się ich jak zwykłe medykamenty.

Wg mnie należy się cieszyć, że nie używamy tylu antybiotyków, bo bakterie się na nie uodparniają. Może więc będzie miało to jakis pozytywny skutek tutaj? :)

Anginy tyle nie ma, bo nie mamy takiego kontaktu jak dawniej miedzy sobą. Już sam fakt, że komunikacja powszechna jest rzadziej używana, mamy zdalne nauczanie, knajpy i inne restauracje nie działają, powodują, ze zakażeń jest dużo mniej. Jedno jest pewne - to nie jest dziwne. Gdybyśmy mieli dużo zakażeń grypą czy anginą, oznaczałoby to, że robimy coś bardzo źle :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 28.03.2021, 19:15
To może inaczej - Przed koronawirusem nie było tego problemu. Pojawił się i momentalnie "wyparł" inne choroby. Z antybiotykiem oczywiście miałem na myśli chorobę w znaczeniu ogólnym, nie stricte wirus :) Nie wiem jak jest w UK, ale tutaj w Polsce każdy chory jest traktowany jako covidianin. Kaszlesz ? Masz covid. Gorączkujesz ? Masz covid. Boli Cie lewa pachwina ? Masz covid na 200%... To wszystko uciekło trochę spod kontroli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Buba w 28.03.2021, 19:17
Witam.
Zaszczepiłem się w piątek AZ, jak do tej pory wszystko OK, bez żadnych NOP. Piątek, sobota na rybach :)
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 19:18
Luk,
Nie pisz, że w UK prawie każdy robi testy bo poprostu nie jest to prawda. Pracuje w renomowanej firmie, która zatrudnia ok 2000 osób, wszelkie środki bezpieczeństwa oczywiście zachowane, dystans s, specjalnie wydzielone " jednokierunkowe ścieżki", dezynfekcja, ograniczenie ilości osób w pomieszczeniach itp, jednak uwierz mi, że ludzie nie testują sie tu na covid, pójdę dalej pisząc, że powoli to wszyscy zaczynają w to trochę wątpić i nikt nawet juz nie zwraca uwagi na kaszlacych czy kichających.

Nie rozumiem za bardzo co chcesz przekazać. Jeśli masz objawy, to możesz zrobić test, zazwyczaj jeszcze w ciągu najbliższych kilku godzin. Ja nie napisałem, że zakłady pracy robią testy :) Chyba nie chcesz napisać, że jest kłopot ze zrobieniem testu w UK? Jeżeli chorujesz i nie robisz testu, to niezbyt dobrze świadczy o tobie i o zakładzie pracy. Przecież można zamówić test i przyślą pocztą do domu! Aplikacja z NHS-u i masz test następnego dnia.  A jeżeli są grupy ludzi, co się nie testują pomimo choroby, i w pracy ich menadżerowie z tym nic nie robią, to cóż, mamy do czynienia z ludźmi nieuświadomionymi lub mówiąc krótko głupimi. Tych też nie brakuje. Ale w porównaniu z Polską wygląda to całkowicie inaczej. Ja zrobiłem test 45 minut po zarejestrowaniu się za pomocą komórki, to samo moi znajomi.

Panowie, ja nie uważam strategii walki z covidem za słuszną, ale nie zachowujmy się jak ludzie wierzący, że ziemia jest płaska. To co pisałem to opinie lekarzy, o których można poczytać w setkach artykułów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.03.2021, 19:26
Covid i grypa przenoszą się w identyczny sposób najczęściej drogą kropelkową i raczej choroby nie wypierają się w tym przypadku nawzajem. Równie dobrze możesz złapać w tym samym czasie to i to :P
Gdzieś czytałem ,że przy zapaleniu płuc zawsze stwierdzano obecność wirusów z grupy korona , które robiły spustoszenie w obrębie płuc.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 19:27
To może inaczej - Przed koronawirusem nie było tego problemu. Pojawił się i momentalnie "wyparł" inne choroby. Z antybiotykiem oczywiście miałem na myśli chorobę w znaczeniu ogólnym, nie stricte wirus :) Nie wiem jak jest w UK, ale tutaj w Polsce każdy chory jest traktowany jako covidianin. Kaszlesz ? Masz covid. Gorączkujesz ? Masz covid. Boli Cie lewa pachwina ? Masz covid na 200%... To wszystko uciekło trochę spod kontroli.

Bo nie przeznaczono odpowiednich kwot na testy. Do tego polski rząd robi rzeczy idiotyczne. Już w grudniu pisałem o głupocie, jaką było wysłanie do UK dreamlinerów LOT-u po Polaków, którzy nie mogli sie dostać na święta. Tak oto dostaliśmy odmianę brytyjską w dużej ilości. Niby jej nie było, ale nagle okazuje się, że 50% zakażeń to ta odmiana wirusa. To co się stało? Z kilku przypadków nagle tysiące? Nie bez kozery rząd nie udostępnia danych, ale sam je przedstawia, bo je robi 'po swojemu'.  Lekarzom zrzucono masę rzeczy na głowy, brakuje tu rozsądnej strategii. W styczniu chwalono się, jak to inne kraje mają przesrane, i jak Polska sobie świetnie radzi, Portugalia i UK były 'rozbite' wirusem, a u nas luzy rajtuzy. Teraz jest na odwrót. Szczepiono małe ilości ludzi, a teraz nagle mówią o szczepieniach 'drive through'. Wyłączono masę biznesów z działania, często w dziwny sposób, ale kościoły działają. Jest u nas wiele rzeczy dziwnych :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 19:31
Covid i grypa przenoszą się w identyczny sposób najczęściej drogą kropelkową i raczej choroby nie wypierają się w tym przypadku nawzajem. Równie dobrze możesz złapać w tym samym czasie to i to :P

Ale większość z nas ma przeciwciała grypowe, ale na covida nie, nieprawdaż? :) Do tego nie róbmy jaj, że każda choroba to grypa. Tu też trzeba by ją zdiagnozować, a wielu z nas tego nie robi. Oto pierwszy lepszy tekst z netu:

Kichasz, masz katar i ból gardła? Prawdopodobnie dopadło cię przeziębienie. Objawy wywołane przeziębieniem często przypominają symptomy grypy, jednak są to dwa odmienne stany, choć oba wywołane wirusami. Przeziębienie wiąże się ze znacznie łagodniejszymi objawami.

Więc skąd wiesz, że grypa była częsta? 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.03.2021, 19:46
Z drugiej strony można też powiedzieć , nie róbmy jaj że każde przeziębienie to Covid czyli tak jak się podchodzi do tego teraz ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 20:12
Jasne, wcale tak nie twierdzę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.03.2021, 20:38
Trzeba nauczyć się z tym cholerstwem żyć innego wyjścia nie mamy :-\
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.03.2021, 20:40
U mnie właśnie mówią, że będzie trzecie szczepienie dla najbardziej zagrożonych, ma chronić przed nowszymi odmianami ??? Oznacza to, że szczepienia pozostaną z nami długo jeszcze...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 28.03.2021, 20:44
Covid i grypa przenoszą się w identyczny sposób najczęściej drogą kropelkową i raczej choroby nie wypierają się w tym przypadku nawzajem. Równie dobrze możesz złapać w tym samym czasie to i to :P

Ale większość z nas ma przeciwciała grypowe, ale na covida nie, nieprawdaż? :) Do tego nie róbmy jaj, że każda choroba to grypa. Tu też trzeba by ją zdiagnozować, a wielu z nas tego nie robi. Oto pierwszy lepszy tekst z netu:

Kichasz, masz katar i ból gardła? Prawdopodobnie dopadło cię przeziębienie. Objawy wywołane przeziębieniem często przypominają symptomy grypy, jednak są to dwa odmienne stany, choć oba wywołane wirusami. Przeziębienie wiąże się ze znacznie łagodniejszymi objawami.

Więc skąd wiesz, że grypa była częsta? 8)
Jak miałem małe dzieci to lekarz zawsze powtarzał że 80% katarkow, takich małych już stanów gorączkowych odpowiadały koronawirusy. To były takie wirusy co już znaleźli wyrobiły odporność w naszych organizmach i przez lata straciły swoją śmiertelny charakter. Ten wirus też się zmieni ale ludzie się nie zmienią.
Tak naprawdę to nie zabiją ich wirus a zabijają się sami przez fajki, otyłość o której się mówi nawet o małych dzieciach, śmieciowe żarcie, alkohol itd. to w 90-95% zależy od swojego zdrowia jak przejdzie się chorobę. Cukrzyca, rak itd to w większości przypadków choroby na własne życzenie a z covidem to śmiertelne połączenie. Gdzieś tam słyszałem o chłopaku 35 lat chyba co zmarł ale nikt nie powiedział że nie leczył astmy tylko wolał pić i palić do tego rozwalona służba zdrowia przez rządy PoPisu. Wszystko zależy od tego jak się  żyje, co je, ile ma się ruchu itd. a reszta to lekarze i leki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.03.2021, 20:51
Trzeba mieć tylko nadzieję ,że ten wirus nie zacznie od tych szczepionek jeszcze bardziej mutować ... w końcu z tego co piszą wszczepiają nam kawałem łańcucha RNA Covida ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.03.2021, 14:24
Trzeba mieć tylko nadzieję ,że ten wirus nie zacznie od tych szczepionek jeszcze bardziej mutować ... w końcu z tego co piszą wszczepiają nam kawałem łańcucha RNA Covida ...

Z tego co wiem to AZ ma w sobie fragment jakiegoś innego wirusa, od bodaj szympansa a amerykańskie szczepionki nie mają wcale w sobie wirusa.

W UK dzieci wróciły do szkoły. Moje mają robione testy dwa razy w tygodniu. W Polsce jest inaczej, testuje się mniej, a wirusa jest wielokrotnie więcej przy o połowę mniejszej populacji. Oznacza to, że Polska jest siedliskiem wirusa.

Rozmawiałem ze znajomym z Polski. Przyniósł wirusa do domu z pracy - w pracy wszyscy chorzy. Sam po dwóch tygodniach dał radę wirusowi, za to dużo gorzej z rodzicami. Nie wiadomo czy bez szpitala się da radę. Tak pod rozwagę wszystkim "młodym".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 29.03.2021, 14:45
W ubiegłym roku mało kto znał kogokolwiek kto miał wirusa w tym roku Wszyscy znamy osoby które miały Covid, w piątek zmarł mój starszy kolega ( był gospodarzem w naszej Sekcji ) miał covid, był w domu ,to pierwsza osoba która znam i zmarła na Covid i mam nadzieję że ostatnia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 29.03.2021, 15:04
U mnie właśnie mówią, że będzie trzecie szczepienie dla najbardziej zagrożonych, ma chronić przed nowszymi odmianami ??? Oznacza to, że szczepienia pozostaną z nami długo jeszcze...

A później czwarte, piąte... dziesiąte.
To z kolei oznacza, że szczepionki są nieskuteczne
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.03.2021, 15:14
U mnie właśnie mówią, że będzie trzecie szczepienie dla najbardziej zagrożonych, ma chronić przed nowszymi odmianami ??? Oznacza to, że szczepienia pozostaną z nami długo jeszcze...

A później czwarte, piąte... dziesiąte.
To z kolei oznacza, że szczepionki są nieskuteczne

Zobacz na liczbę chorych w UK i w Polsce i sobie sam odpowiedź na to pytanie.


Polecam wywiad z polskim lekarzem pracującym w UK

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 29.03.2021, 15:26
Niech lepiej powiedzą ile osób zachorowało poważniej przez dość mocno ograniczony dostęp do lekarzy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.03.2021, 15:27
Dziwne, że z grypą (na którą już nikt nie choruje 🤣) takich cyrków nie było. To jest dosłownie kabaret zarówno z tym wirusem jak i szczepionkami które i tak pewnie się okaże, że nie działają 🙂.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 29.03.2021, 16:24
Dla tych co nie wierzą... prośba nie siejcie defekacji.
Co organizm to inna historia.
W moim otoczeniu większość choruje lub przechorowała. Niektórym znajomym rodzice odeszli, również ludzie 50 letni.
Kto chce niech wierzy kto niechce niech niewierzy.
Mój region jest bardzo mocno dotknięty ludzi wyworzą do opolskiego lub dalej.
A do historii młodzi zdrowi - to gówno prawda.
Jak sie dostaniesz w srodowisko gdzie.to gówno jest to chwyta każdy.
Wyjątkowo złośliwa jest teraz zaraza młode konie zdrowe zadbane wysportowane u mnie lądują pod tlenem u mnie.
Także polecam pościągliwość.
I życze zdrowia.
A... w regionach gdzie tego niema - bądźcie cierpliwy - na bank was odwiedzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.03.2021, 16:57
Mi się włos na głowie jeży jak czytam te idiotyzmy "że grypy nie ma". Polska jest w czarnej dupie, zarażeń jest najwięcej w Europie, zgonów też, rząd nie radzi sobie z niczym, kłamczuszek Morawiecki oskarża o to prywatną służbę zdrowia a ludzie mają wszystko w dupie.

Nie wiem czy widzieliście rozczochranego Johnsona? Nie chodzi do fryzjera bo wszystko od grudnia pozamykane. W Polsce wszyscy świeżo wypielegnowani bo kto się upomni, że władza powinna świecić przykładem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 29.03.2021, 17:15
Mi się włos na głowie jeży jak czytam te idiotyzmy "że grypy nie ma". Polska jest w czarnej dupie, zarażeń jest najwięcej w Europie, zgonów też, rząd nie radzi sobie z niczym, kłamczuszek Morawiecki oskarża o to prywatną służbę zdrowia a ludzie mają wszystko w dupie.

Nie wiem czy widzieliście rozczochranego Johnsona? Nie chodzi do fryzjera bo wszystko od grudnia pozamykane. W Polsce wszyscy świeżo wypielegnowani bo kto się upomni, że władza powinna świecić przykładem?

Osobną historią jest dodzwonienie się do lekarza , lub na pogotowie..
A szczepienia to wogóle kosmos.
W mediach podają jakieś gówno historie jak jest pięknie.
A realu cudem jest dodzwonienie sie o pomoc.
A szczepienia.... ludzie u mnie osoby 75 plus dalej nie są zaszczepione.
Co za kraj.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Buba w 29.03.2021, 17:41
Ludzie czekają na Johnson&Johnson ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 29.03.2021, 17:44
U mnie teraz wśród znajomych covid szaleje. Znajoma (ok 60 lat) wróciła ze szpitala (była pod tlenen), codziennie z sali kogoś wywozili w worku ... :'(
Akurat nie miałem z żadnym z nich kontaktu ostanio, tylko telefoniczny, fart.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.03.2021, 18:10
Moi znajomi w Polsce ,młodzi ludzie około 40 tki mieli albo raczej  ona miała a ani on (cukrzyca, nadciśnienie, otyłość, borelioza) ani dzieci , które mieszkały razem nie mieli covida. Przeszła to z lekką temperaturą i katarem. Byli dwa razy testowani i pomimo wspólnego zamieszkania covid przeszła tylko jedna osoba z rodziny. Dowoziłem im zakupy i jakoś też nie złapałem nic. Sąsiadkę ponad 60tkę złożył wirus a przynajmniej taki powód śmieci podawała rodzina...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boruta w 29.03.2021, 18:23
Jakiś dziwny ten wirus żona która jest zazwyczaj okazem zdrowia, straciła smak i węch i miała kaszel dwa tygodnie, mi nic nie było, absolutnie nic jak i naszemu dziecku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 29.03.2021, 19:15
U mnie teraz wśród znajomych covid szaleje. Znajoma (ok 60 lat) wróciła ze szpitala (była pod tlenen), codziennie z sali kogoś wywozili w worku ... :'(
Akurat nie miałem z żadnym z nich kontaktu ostanio, tylko telefoniczny, fart.

Godzinę temu rozmawiałem ze znajomym lekarzem i on ma takie powiedzenie: "Albo jesteś mocny albo nie. Jak jesteś mocny, to przeżyjesz, jak trafisz dziś do szpitala. Jak nie jesteś mocny, to masz spore szanse, że wywiozą Cię w worku" I według niego to się sprawdza w 100% :P Ja już dawno przestałem czytać ten wątek. Natomiast podam Wam przykład z niedzielnego dyżuru innego znajomego lekarza - z obsady karetki specjalistycznej. Przypadek obustronnego zapalenia płuc - brak zdiagnozowanego covid. Ciężka grypa z powikłaniami - brak zdiagnozowanego covid. To tak odnośnie tego, że obecnie nie ma grypy, jak co niektórzy tu piszą ;D. Aha. 22 w nocy. Wizyta u pacjenta po szczepieniu - zdiagnozowany covid. No, ale gość, aż tak źle nie wyglądał, jak ci dwaj wcześniejsi, o których pisałem.

Natomiast dziś byłem świadkiem takiej akcji. Leje deszcz. Centrum miasta. Większość przechodniów z jednorazowymi maseczkami chirurgicznymi typ I. Idzie para młodych ludzi bez maseczek. Z furgonu wysypuje się 4 policjantów i otacza ich z wiadomego powodu. Uważam że, tak czy siak to jednak coś jest nie tak  z tymi przepisami i sposobem walki z tą epidemią :beer: 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.03.2021, 19:56
Właściwie to co pisałem wyżej, na temat tej rodziny to nie współgra z tym mocnym lub nie mocnym. Kolega ma wszystkie choroby świata, do tego papierosy , wóda i zero sportu :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 29.03.2021, 21:01
Tu nie ma reguł. Czasem słaby organizm przejdzie prawie bezobjawowo a czasem silny, młody zejdzie albo przeżyje z dużymi problemami po chorobie.
Tak sobie myślałem rok temu, że dobrze byłoby teraz zachorować, kiedy służba zdrowia jest jeszcze wydolna i miałbym nawet szansę wyjść z tego w ciężkim stanie. Ale nie dane było. Teraz, jak by mnie poważnie dopadło to w najlepszym razie, bo to też nie jest takie proste, leżałbym wiele godzin w karetce czekając aż obecny użytkownik respiratora zejdzie lub wyzdrowieje. Albo bym doczekał albo nie. A skierowanie na testy przez rodzinnego też nie jest takie proste i szybkie. Jak nie masz znajomości, możesz nie dożyć. Dlatego teraz staram się chronić, jak mogę, zwłaszcza, że normalnie mam problemy z oddychaniem. Jak widzę w sklepie kretynów z maseczką pod nosem, pod brodą albo bez to uciekam, jak najdalej, chociaż czasem mam ochotę zdjąć maseczkę i nakaszleć na nich moim astmatycznym kaszlem z wydzieliną z płuc. >:O
Nigdzie nie widziałem służb pilnujących prawidłowego noszenia maseczek.

A co do grypy, to faktycznie, jakby jej nie było. Żona, która pracuje w aptece szpitalnej mówi, że leki przeciw grypie w ogóle nie schodzą, jest tylko COVID. Może ochrona przed COVID jakoś jednak stosowana wyeliminowała jej rozprzestrzenianie.

Szpital narodowy na targach w Poznaniu się rozkręca. Ale, jak to powiedział Religa, samymi łóżkami to można burdel zbudować. Brak personelu medycznego. Braki uzupełnia się medykami z innych szpitali, osłabiając ich bieżącą działalność. Oddziały czyszczone są z pielęgniarek ale też lekarzy różnych specjalności, ginekologów, kardiologów, psychiatrów itp. specjalności nie mających doświadczenia w leczeniu chorób zakaźnych.

Nie jest dobrze, służba zdrowia ogólnie sięga skraju wydolności a władza stara się tłumaczyć swoje błędy winą opozycji, UE, Tuska, czy jeszcze czym się da.

Dlatego koledzy, chrońcie siebie i innych w tych trudnych czasach. Noście maseczki zakrywając usta i nos, zachowujcie dystans i dezynfekujcie dłonie i zawsze myjcie je po przyjściu do domu.

Więcej nie zamierzam się w tym temacie wypowiadać, bo mnie to nie kręci. Może to, co napisałem trafi do czyjegoś serca.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 29.03.2021, 21:09
Szkoda, że nie prowadzi się danych ile osób umiera przez zaniedbanie innych chorób z powodu braku dostępności lub przesunięcia terminów operacji itp. Nie wspominając o długotrwałych skutkach takich "działań".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 29.03.2021, 21:10
:thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.03.2021, 21:11
I tak w karcie wpiszą "przyczyna zgonu Covid-19 "
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 30.03.2021, 08:25
Padłem!
Przeczytałem wątek od deski do deski i co niektóre  wypowiedzi zrobiły mi nastrój na cały dzień ;D
Szczczególnie zaczynające się od: "Podobno...", "Słyszałem...", bądź "a u nas"...; Oczywiwcie te podobno zasłyszane rewelacje dotyczą z reguły szczepionek, lub sposobu i przyczyn rozprzestrzeniania się choroby.

Panowie, proszę.
Czy z czystym sumieniem jesteście w stanie podpisać się po raz drugi pod tym co podobno zasłyszeliście?
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 30.03.2021, 10:06
Szkoda, że nie prowadzi się danych ile osób umiera przez zaniedbanie innych chorób z powodu braku dostępności lub przesunięcia terminów operacji itp. Nie wspominając o długotrwałych skutkach takich "działań".
Poniekąd takie statystyki są prowadzone. W porównaniu z rokiem 2019 mamy w kraju mniej więcej o 50 tys. zgonów więcej na rok 2020. Te 50 tys. to wszystkie zgony bez udziału wirusa.
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,liczba-zgonow-w-polsce-w-2020-roku--najwiecej-od-ii-wojny-swiatowej,artykul,28238714.html

Problem z tymi zgonami jest zdecydowanie bardziej złożony niż się wydaje. Oczywiście decyzje rządzących o wstrzymywaniu zabiegów planowych, teleporady etc na pewno nie pomogły, ale sporą winę ponoszą również sami pacjenci. Nie zgłaszają się do lekarza, gdy mają problemy ze zdrowiem, odwołują sami badania czy też zabiegi. Do szpitala trafiają już w karetce, często gdy jest już za późno, żeby im pomóc. Sporo złego zrobiły tu media i rząd nakręcając temat i odstraszając pacjentów od służby zdrowia. Pacjenci mówią sami, że boją się do lekarza pójść czy do szpitala, bo boją się wirusa. A gdy przyjdzie co do czego, to często nie ma czego ratować.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 30.03.2021, 12:52
Jest jeden kraj, którego prezydent przejawia postawę podobną do wszystkich znawców u badaczy wirusa z Facebooka. Nie, nie jest to Szwecja. To Brazylia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lohi w 30.03.2021, 13:38
Mi się włos na głowie jeży jak czytam te idiotyzmy "że grypy nie ma". Polska jest w czarnej dupie, zarażeń jest najwięcej w Europie, zgonów też, rząd nie radzi sobie z niczym, kłamczuszek Morawiecki oskarża o to prywatną służbę zdrowia a ludzie mają wszystko w dupie.

Nie wiem czy widzieliście rozczochranego Johnsona? Nie chodzi do fryzjera bo wszystko od grudnia pozamykane. W Polsce wszyscy świeżo wypielegnowani bo kto się upomni, że władza powinna świecić przykładem?
Mi się włosy na głowie jeży gdy czytam takie głupoty, że Boris Johnson przez coronovirusa nie chodzi do fryzjera i przez to chodzi rozczochrany.
Specjalnie dla cieie wklejam link ze zdjęciem Borisa sprzed przynajmniej 7 lat.
Proszę nie obrażaj inteligencji innych ludzi wypisując takie idiotyzmy.
https://londonist.com/2014/08/breaking-news-boris-johnson-plans-to-stand-as-mp-at-next-election
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 30.03.2021, 15:54
Mi się włos na głowie jeży jak czytam te idiotyzmy "że grypy nie ma". Polska jest w czarnej dupie, zarażeń jest najwięcej w Europie, zgonów też, rząd nie radzi sobie z niczym, kłamczuszek Morawiecki oskarża o to prywatną służbę zdrowia a ludzie mają wszystko w dupie.

Nie wiem czy widzieliście rozczochranego Johnsona? Nie chodzi do fryzjera bo wszystko od grudnia pozamykane. W Polsce wszyscy świeżo wypielegnowani bo kto się upomni, że władza powinna świecić przykładem?
Mi się włosy na głowie jeży gdy czytam takie głupoty, że Boris Johnson przez coronovirusa nie chodzi do fryzjera i przez to chodzi rozczochrany.
Specjalnie dla cieie wklejam link ze zdjęciem Borisa sprzed przynajmniej 7 lat.
Proszę nie obrażaj inteligencji innych ludzi wypisując takie idiotyzmy.
https://londonist.com/2014/08/breaking-news-boris-johnson-plans-to-stand-as-mp-at-next-election

Nie rozumiesz o co chodzi. Nie chodzi tak naprawdę o włosy, choć Johnson mówi, że po 12 kwietnia pójdzie do fryzjera i napije się piwa w pubie. Chodzi o to, że w Polsce władza ogłasza jakieś prawo, które okazuje się, że ich nie obowiązuje. Całkiem inaczej jest w UK, ze nieprzestrzeganie zasad ludzie władzy lecieli z stołków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lohi w 31.03.2021, 11:36
Piszesz bzdury o włosach Borisa i mówisz, że ja nie rozumiem... Proszę nie idź tą drogą.
Chcesz rozmawiać o nieprzestrzeganiu prawa / konstytucji przez rządy  POPiS czy SLD / PZPR? Tak ? To zamiast pisać idiotyzmy o fryzurze Borisa, zacznij mówić o naszej dziurawej Konstytucji z 97r.
Nasz trójpodział władzy z niezawisłością i niezależnością nie ma nic wspólnego, skoro sędziów do Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa (Sędziów do Sądu Najwyższego wskazuje właśnie upolityczniona KRS) wybieraja Sejm. W tym momencie niezawisłość się kończy, bo jak można skazać kumpli polityków, którzy wybrali sędziego na tą intratną fuche? . I najgorsze w tym wszystkim jest to, że jest to zgodne z konstytucją.

 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 31.03.2021, 11:43
Halo halo... Tutaj rozmawiamy o tym jak kto przechodził koronawirusa, a nie o tym kto i w jakiej pozycji gwałci konstytucję :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lohi w 31.03.2021, 11:49
Halo halo... Tutaj rozmawiamy o tym jak kto przechodził koronawirusa, a nie o tym kto i w jakiej pozycji gwałci konstytucję :)
Nie ja to zacząłem. Już stad znikam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 31.03.2021, 12:06
W mojej rodzinie osoby  obciążającymi chorobami jak cukrzyc, niewydolność nerek (dializa), nadciśnienie i miażdżyca, otyłość przechodziły łagodnie i ciężko ale na tyle ze nie potrzebna była wizyta w szpitalu czy tlenoterapia. Ogromne osłabienie i biegunka, kaszel, gorączka oraz bóle stawów to objawy na które skarżyła sie najstarsza 75 letnia osoba. Reszta tylko gorączkowała 2-3 dni i albo nie miała powonienia albo dokuczało osłabienie i lekki kaszel. Obecnie choruje mój wujek (były górnik) i jemu już potrzeba było wezwać pogotowie bo saturacja spadała ale obyło sie bez szpitala na szczęście. Brat mojej dziewczyny też obecnie przechodzi wirusa łagodnie a był TURBO ostrożny. Dezynfekcja i maska z filtrem od początku pandemii i jest wkur....ze tyle hajsu wydał na zabezpieczenie sie i tak to wielkie "G" dało. Nie ma reguły na to kogo z nas i jak dotknie choroba. Życze wszystkim zdrowia i by każde objawy były łagodne !
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 31.03.2021, 13:05
Nie wypowiadałem się bo nie przechodziłem.
Ale wczoraj przyszedł wynik mój i żony. K... A dodatni.
U żony bóle stawowe, głównie plecy.
U mnie mega ból zatokowy, wszystko mnie boli, przestałem jeść , dużo piję.
Gorączki brak, ale czasami duszący kaszel.
Leżę lub śpię cały dzień

Zdrowia życzę 🍾🥂🙂
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 31.03.2021, 13:37
Nie wypowiadałem się bo nie przechodziłem.
Ale wczoraj przyszedł wynik mój i żony. K... A dodatni.
U żony bóle stawowe, głównie plecy.
U mnie mega ból zatokowy, wszystko mnie boli, przestałem jeść , dużo piję.
Gorączki brak, ale czasami duszący kaszel.
Leżę lub śpię cały dzień

Zdrowia życzę 🍾🥂🙂


Przeszedłem covid i miałem podobne objawy, ale dodatkowo nie miałem jeszcze węchu i smaku.

Brałem paracetamol 3 razy dziennie, jadłem czosnek i świeży imbir garściami. Dodatkowo witamina C i multi. Dobrze wchodziły grzance piwne z cynamonem i właśnie imbirem. Ewidentnie lepiej czułem się po gorących kąpielach.

W poniedziałek zostałem zaszczepiony szczepionką Astrzeneca. W nocy myślałem, że wykorkuję. Wysoka gorączka, dreszcze, bóle mięśni, głowy, wysokie ciśnienie i dziwne pobudzenie. Temat jednak już rano rozszedł się po kościach. W czerwcu kolejna dawka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 31.03.2021, 13:43
A co najlepiej pić???
Na alko nie patrzę, mam wstręt ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 31.03.2021, 13:50
Najlepiej woda, ale grzańce mi wchodziły bez problemów. Zapomniałem o ważnej rzeczy, bo świetnie działały też inhalacje- wrzątek, sól, rumianek i pieprz. To pamagało mi odzyskać węch i smak oraz czyściło wzorowo nos.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 31.03.2021, 14:10
Gorączka to broń organizmu przeciwko wirusom. W wyższej temperaturze źle się rozmnażają. Tak więc stare, ludowe sposoby typu "do pieca na trzy zdrowaśki" wcale takie głupie nie były, jak to się starał nowoczesny Sienkiewicz przedstawić ;) Dlatego sauna ma takie prozdrowotne właściwości. Dlatego gdy się jest chorym, należy wleźć pod kołdrę i się wygrzać porządnie, wziąć gorącą kąpiel, posiedzieć w saunie właśnie... Ale po co, gdy można zbić temperaturę super środkiem reklamowanym w TV, co da nam złudną poprawę samopoczucia, i można iść do pracy...

Ale to tak ogólnie, nie w kwestii covida. Bo jak widać przy tym cholerstwie żadne reguły nie obowiązują. A przynajmniej na razie ich nie odkryto.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 31.03.2021, 14:17
Gorączki o dziwo nie mieliśmy, nawet moja pani doktor była zdziwiona.
Wieczorem gorąca kąpiel, trzy piżamy na przegranie i sauna pod kołdrą.
Muszę się trochę przymusić do warzyw i owoców.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 31.03.2021, 14:35
Gorączki o dziwo nie mieliśmy, nawet moja pani doktor była zdziwiona.
Wieczorem gorąca kąpiel, trzy piżamy na przegranie i sauna pod kołdrą.
Muszę się trochę przymusić do warzyw i owoców.


I ja też tak miałem, więc znając starą prawdę, którą wspomniał Michał, szedłem drogą mocnego nagrzewania się. Sporo wody poszło, zwłaszcza gdy żona zauważyła, iż to mi pomaga.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 31.03.2021, 15:17
Tak więc stare, ludowe sposoby typu "do pieca na trzy zdrowaśki" wcale takie głupie nie były, jak to się starał nowoczesny Sienkiewicz przedstawić ;)

Dokładnie to Prus - na wypadek gdyby ósmoklasiści przed egzaminem czytali SiG ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 31.03.2021, 16:04
Prus czy Sienkiewicz ważne żeby się przepisu trzymać :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 31.03.2021, 16:04
Mam do Was pytanie co byście zrobili
Dzisiaj przez przypadek dowiedziałem się że pewna moja znajoma 40 kilka lat zaszczepiła się, nie nalezy do zadnej grupy uprawniającej jej do szczepienia , wywnioskowałem że załatwiła sobie szczepienie gdyż jej mąż pracuje na infolinii gdzie dzwonimy i sie rejestrujemy ( ponoć on tez już po szczepieniu ) Normalnie bym to olał ale dzisiaj pochowałem mojego starszego kolege 71 lat który nie doczekał się szczepienia. Normalnie jestem wkurwiony na maksa . >:( >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 31.03.2021, 16:23
Przecież większość naszych super celebrytów też się poza kolejką zaszczepiła i co z tym zrobiono ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 31.03.2021, 19:36
Tak więc stare, ludowe sposoby typu "do pieca na trzy zdrowaśki" wcale takie głupie nie były, jak to się starał nowoczesny Sienkiewicz przedstawić ;)

Dokładnie to Prus - na wypadek gdyby ósmoklasiści przed egzaminem czytali SiG ;)
Przywaliłem jak dzik w sosnę ;D (dzięki za tekst, Selektor)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 31.03.2021, 20:23
:P

Mam do Was pytanie co byście zrobili
Dzisiaj przez przypadek dowiedziałem się że pewna moja znajoma 40 kilka lat zaszczepiła się, nie nalezy do zadnej grupy uprawniającej jej do szczepienia , wywnioskowałem że załatwiła sobie szczepienie gdyż jej mąż pracuje na infolinii gdzie dzwonimy i sie rejestrujemy ( ponoć on tez już po szczepieniu ) Normalnie bym to olał ale dzisiaj pochowałem mojego starszego kolege 71 lat który nie doczekał się szczepienia. Normalnie jestem wkurwiony na maksa . >:( >:O

Współczuję. Natomiast co do kolejności szczepień, to jest to fikcja. Już w nazwie szpitala często odnajdziesz słowa: "Miejski....", "Wojewódzki...", a to oznacza, że idzie "prikaz" z góry, więc ten tego...Taki aktualny atrybut lokalnej władzy. Kilku celebrytów przy tym to ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.04.2021, 00:17
Przecież większość naszych super celebrytów też się poza kolejką zaszczepiła i co z tym zrobiono ...

Sprawa była mocno nadmuchana przez rządowe media. Szpital dostał nagle dodatkowe szczepionki, którym się kończył/skończył termin, i dano im wolną rękę w ich wykorzystaniu. Zaszczepili celebrytów, którzy mieli w zamian propagować akcję szczepienia się, gdyż naród wcale chętny do szczepień nie był. Między innymi dlatego, że nie było chętnych, a personel albo był już po szczepieniu lub nie chciał (głupi nie są, aby się szczepić towarem któremu się kończy termin, do tego skąd wytrzasnąć chętnych na już?). Ale zrobiono z tego aferę. Wątpię, aby chwalili się oni szczepionkami na swoim Fejsie czy Twitterze, gdyby załatwiliby sobie to na lewo. Jakoś nikt nie skupiał się na tym, że szczepionce kończył się termin przydatności a nawet został przekroczony :) Ktoś z Was by się taką zaszczepił? 8)

Przykre jest to, że w wyniku medialnej nagonki, zwolniono pracownika szpitala odpowiedzialnego za rozdział szczepionek między innymi, kobietę zaszczuto. Mało kto się przejmował tym, co ona miała do powiedzenia, zwłaszcza jak zwracała uwagę na burdel jaki tam panował w MZ i dziale odpowiedzialnym za szczepienia. Za inicjatywę, wg mnie całkiem słuszną, kogoś ukarano, byleby był winny do spalenia na stosie. I nie dano mu nawet szansy na obronę, po prostu ktoś musiał za to 'zapłacić'. Jakież to polskie...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 01.04.2021, 00:32
Niestety polityka to brudny temat i nie tylko w Polsce...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.04.2021, 00:49
I kończymy tu z polityką w tym wątku :) Zwróciłem tylko uwagę na to, jak rozdmuchano tę sprawę, do tego zwolniono wieloletniego pracownika szpitala, bo musiały 'polecieć głowy'. Akcję nagłośniono po tym, jak kilku celebrytów zamieściło wpisy o szczepieniach w mediach społecznościowych i się zaczęło. W normalnej firmie za taką inicjatywę, gdzie szczepionkom, którym upływał termin w 24h, znaleziono odbiorców (i to pomagających w akcji szczepień) i personel do przeprowadzenia szczepień, powinno się ludzi nagrodzić. W Polsce, w służbie zdrowia,  pozbawiono taką osobę pracy, nie zważając na to, kto naprawdę dał ciała i spowodował, że 600 dawek szczepionki mogło zostać straconych (złe przechowywanie).

W normalnych warunkach i przy procedurach obowiązujących, punkt szczepień by takiej ilości nie był w stanie zapodać potrzebującym w przeciągu kilku dni, tu stanęli ci ludzie na rzęsach, aby wykorzystać każdą jedną szczepionkę. W nagrodę dostali hejt. To bardzo przykre i powinno dać do myślenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 01.04.2021, 22:54
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: jakiś czas temu było zakażonych 3 000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 01.04.2021, 23:01
Sztuczna panika. Celowe robienie ludziom wody z mózgu. Swoją drogą to wczoraj byłem poćwiczyć, 1 raz od 2 tygodni. Siła, wydolność, wszystko jest bez zmian :) Dużych szkód mi ten wirus nie narobił a na pewno nie większych niż przeciętne przeziębienie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 01.04.2021, 23:05
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: jakiś czas temu było zakażonych 3 000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:
jak wezmiejsz dokładniejsze wyniki to z tych 109 000 okolo 48 000 to zlecenia z POZ... niestety juz nie ma opisanych ile z tych testow zleconych przez lekarzy rodzinnych jest pozytywnych. I tu dochodzimy do sedna okazalo by sie ze np 10% tylko z tych 48 000 jest pozytywnych, wiec skad ta reszta i kto ja zlecił i czy oby to nie sa powtorne testy u kogos u kogo juz stwierdzono wirusa i wyniki sie dubluja. Idac dalej wcale bym sie nie zdziwil jakby te nasze wzrosty byly skutkiem wymazow ktore robimy dla niemcow, czechow itp... Wyszlo jak oszukuja w liczbie szczepien uwzgledniajac drugie szczepienie jako nowe...Gdzies na poczatku pandemi mowiono ze ilosc wynikow falszywie dodatnich zalezy od jakosci "starterow" i kto wie czy wszystko to nie wplywa na to co sie dzieje u nas. Uprzedzam ze nie jestem foliarzem, ale dziwne ze gdy kulczyk zajal sie robieniem maseczek z filtrem nagle rzad wprowadzil zakaz uywania przylbic i nakaz maseczek chirurgicznych ktore sa z plastiku a nie takie jak byly przed pandemia bo jakosc widac od razu ze jest inna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 01.04.2021, 23:08
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: zakażonych 3000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:


Pis musi pokazać że ogarnia i działa. Gorliwi wyznawcy łykają to ale widać brak logiki bo i intelekt wielu rzadu pozostawia wiele do życzenia. Przykład skoro tyle 30,40 i 50 -latkow umiera a to oni pracują na emerytury i z punktu widzenia ekononii wytwarzają dużo większość wartość dodaną po co skupiać się sztywno na dokonczeniu seniorów którzy podobno już na to nie umierają? Logiki brak ale straszyć warto. Szkoda słów.
Byle po 10.04 łowisk nie zamknęli bo korona party w kościołach w mniejszych miejscowościach może im ten szatański pomysł podsunąć a człowiek już ładnie urlop i wypady zaplanowal.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.04.2021, 23:12
I kończymy tu z polityką w tym wątku :) Zwróciłem tylko uwagę na to, jak rozdmuchano tę sprawę, do tego zwolniono wieloletniego pracownika szpitala, bo musiały 'polecieć głowy'. Akcję nagłośniono po tym, jak kilku celebrytów zamieściło wpisy o szczepieniach w mediach społecznościowych i się zaczęło. W normalnej firmie za taką inicjatywę, gdzie szczepionkom, którym upływał termin w 24h, znaleziono odbiorców (i to pomagających w akcji szczepień) i personel do przeprowadzenia szczepień, powinno się ludzi nagrodzić. W Polsce, w służbie zdrowia,  pozbawiono taką osobę pracy, nie zważając na to, kto naprawdę dał ciała i spowodował, że 600 dawek szczepionki mogło zostać straconych (złe przechowywanie).

W normalnych warunkach i przy procedurach obowiązujących, punkt szczepień by takiej ilości nie był w stanie zapodać potrzebującym w przeciągu kilku dni, tu stanęli ci ludzie na rzęsach, aby wykorzystać każdą jedną szczepionkę. W nagrodę dostali hejt. To bardzo przykre i powinno dać do myślenia.

Luk normalnie jakby słyszał tą znajomą, która twierdzi że przecież nic się nie stało ze zaszczepiła się po znajomości bo przeciez nauczyciele są zaszczepieni i siedzą w domu. Każdy szuka wytłumaczenia jakie mu pasuje nie patrząć na innych, przypomne tylko Luk że w tym szpitalu o którym tak ochoczo piszesz było mnóstwo nie zaszczepionych pielegniarek a tuż obok jest komisariat Policji wystarczyło zadzwonić  a bajeczke o celebrytach promujących szczepionke wymyślono na szybko aby załagodzić sytuacje.
Ale nie ma co rozdrapywać ran, jeszcze tylko chwilka i wszyscy zostaniemy zaszczepieni przynajmniej 40 + :D :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.04.2021, 23:43
Janusz, dasz się zaszczepić szczepionką, której jutro mija termin przydatności? Do tego dlaczego ocenia się sposób wydania szczepionek, skoro nie było żadnych wytycznych i dano szpitalowi wolną rękę aby zaszczepić ludzi, a przypomnę, były to ostatnie dni grudnia? Dlaczego nie zrobili tego ci, co przekazywali szczepionki? I czy łatwo w piątek załatwić kogoś do szczepienia na 'już'? Te osoby też nie leżą w pracy kołami do góry, więc to były ekstra obowiązki. I rozumiem jakąś krytykę, ale nie robienie z tych osób przestępców wręcz. Na pewno można jednym telefonem załatwić nauczycieli z pobliskiej szkoły aby stawili się do szczepień? Potrafiłbyś? Na pewno? Czy też ci ludzie mieli się wykazać, bo tak chce suweren? A jakby zaszczepiono policjantów, to ktoś by sie odezwał, dlaczego nie emerytów po 80-tce? I tak dalej i dalej. Najłatwiej krytykować. Ale zapodać 600 szczepionek w kilka dni, do tego które przychodziły w partiach każdego dnia, ile sztuk nie wiadomo, nie jest łatwo.

I potem się ktoś dziwi, że polski urzędnik nie wykazuje inicjatywy i robi tylko to, co ma ' w papierach' napisane, pomimo, że to jest w pewnych przypadkach mega głupie? Nikt nie będzie ryzykował, bo go obsobaczą.

Obecnie ile szczepionek marnowano? O tym cisza :)

A w całej tej akcji najgorsze było to, że media postanowiły nie pytać o to jak było pracowników szpitala zaangażowanych w szczepienia, ale bazowały na wpisach na Twitterze jakichś polityków, co się zgorszyli szczepionym Millerem czy Jandą, lub jakiegoś lekarza z z tego szpitala, który niewiele wiedział, ale ważne, ze 'najeżdżał'. Media rządowe szczególnie robiły kampanię nienawiści. Choć tutaj to właśnie rząd powinien dostać po dupie, bo do cholery jasnej o szczepieniach wiedziano już pół roku wcześniej! Nie przygotowano się do tego dobrze, i zaczęto potem działać w pospiechu i panice. Lista osób do szczepień już powinna być gotowa, i szpital powinien ją dostać. A tak cygan zawinił a kowala powiesili.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 02.04.2021, 00:12
Dla mnie jest tylko dziwne to ,że szczepionki zaraz po tym jak trafiły do Polski miały się przeterminować... z tego co sobie przypominam afera miała miejsca w pierwszej fali szczepień :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.04.2021, 00:24
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: jakiś czas temu było zakażonych 3 000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:

To tylko dowodzi temu jak jest źle w Polsce. W UK robiono kilkaset tysięcy testów dziennie i nigdy co drugi czy trzeci test nie był pozytywny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.04.2021, 08:06
Dla mnie jest tylko dziwne to ,że szczepionki zaraz po tym jak trafiły do Polski miały się przeterminować... z tego co sobie przypominam afera miała miejsca w pierwszej fali szczepień :P

Nie chodzi o to. Musiały być przetrzymywane w specjalnych lodówkach w bardzo niskiej temperaturze. Jeśli coś się stało, to wtedy jest kilka dnia by z nich skorzystać. To dlatego w ostatniej chwili rzucono je do tego szpitala, bo ktoś  dał ciała. Oni wcale nie byli gotowi aby obdzwaniać ludzi lub opracowywać schemat kogo zaszczepić. Polska służba zdrowia to praca ciężka, obowiązków jest masa, więc to też należy wziąć pod uwagę. Z jakiegoś powodu stratedzy z rządu nie przygotowali się do szczepień na czas, z wyprzedzeniem. To oni powinni jak już decydować kto jest szczepiony, i wysłać ich do tamtego szpitala, korzystając ze swoich list.

Ale takimi informacjami łatwo manipulować i wzburzyć ludzi. Próbowano zwolnić dyrektora szpitala, ten się obronił, ale oberwało się tej biednej kobiecie. I to jest przykre dla mnie najbardziej. Media nie dały się jej obronić, ani pro ani antyrządowe. Zrobiono to dopiero po fakcie.

Teraz aby zachęcić ludzi do szczepień trzeba wydać masę pieniędzy, zapłacić takiemu Pazurze. A tamci mieli świetny pomysł co zrobić aby rozruszać akcję. Przypomnę, że to był czas, gdzie rząd obwieszczał jak to panuje nad pandemią, i masa Polaków, między innymi dzięki takim tępym dzidom jak Edzia Górniak, nie miała zamiaru się szczepić. Co znamienne, wtedy nie było spotów rządowych o szczepieniu się, te są od niedawna.

Dlatego rozumiem krytykę, ale nie taki ostracyzm jaki miał miejsce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 02.04.2021, 09:24
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: jakiś czas temu było zakażonych 3 000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:

To tylko dowodzi temu jak jest źle w Polsce. W UK robiono kilkaset tysięcy testów dziennie i nigdy co drugi czy trzeci test nie był pozytywny.


Co do testów - ostatnie weryfikacje dla Krychowiaka  i Żyły.
Potem odkręcanie.
Albo E . Musk 2 dodatnie , 2 ujemne w ten sam dzień.
Prezydent Tanzani co zlecił badania kowida  dla papaji i ośmieszył testy  - już niestety nie żyje.

To fakty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 02.04.2021, 09:51
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: jakiś czas temu było zakażonych 3 000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:

To tylko dowodzi temu jak jest źle w Polsce. W UK robiono kilkaset tysięcy testów dziennie i nigdy co drugi czy trzeci test nie był pozytywny.


Co do testów - ostatnie weryfikacje dla Krychowiaka  i Żyły.
Potem odkręcanie.
Albo E . Musk 2 dodatnie , 2 ujemne w ten sam dzień.
Prezydent Tanzani co zlecił badania kowida  dla papaji i ośmieszył testy  - już niestety nie żyje.

To fakty.

Info sprzed chwili :)
Piotr Zieliński zakażony koronawirusem. Pomocnik przeszedł szybki test na lotnisku w Neapolu, który dał pozytywny wynik. Zieliński już w październiku był zakażony koronawirusem
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 02.04.2021, 10:07

Luk normalnie jakby słyszał tą znajomą, która twierdzi że przecież nic się nie stało ze zaszczepiła się po znajomości bo przeciez nauczyciele są zaszczepieni i siedzą w domu. Każdy szuka wytłumaczenia jakie mu pasuje nie patrząć na innych, przypomne tylko Luk że w tym szpitalu o którym tak ochoczo piszesz było mnóstwo nie zaszczepionych pielegniarek a tuż obok jest komisariat Policji wystarczyło zadzwonić  a bajeczke o celebrytach promujących szczepionke wymyślono na szybko aby załagodzić sytuacje.
Ale nie ma co rozdrapywać ran, jeszcze tylko chwilka i wszyscy zostaniemy zaszczepieni przynajmniej 40 + :D :P

Ja chciałbym zwrócić uwagę, że na początku, kiedy preparat Pfizera pojawił się w Polsce, poziom sceptyzmu wobec szczepień, w służbie zdrowia był zastraszająco wysoki. Z racji wykonywanej pracy stykam się z informacjami tego typu i wiadomo mi, że w niektórych szpitalach, gdy były pierwsze zapisy na szczepienia, to zapisywało się 20-30% personelu. Niestety tak to w końcu grudnia/początku stycznia wyglądało. Ten niezaszczepiony personel, o którym wspominasz to w znakomitej większości mógł być osobami, które odmówiły przyjęcia szczepionki w pierwszym rzucie. W kwestii policjantów, to co śmieszniejsze, według ostatnich doniesień, jakieś 40% z nich nie chce się szczepić. Nie chce mi się nawet tego komentować.
Jak ktoś się naoglądał filmów z żółtymi napisami na YT i wierzy w brednie, które tam sprzedają lub autorytetem dla niego jest Ivan Komarenko albo inny baran nie mający pojęcia o temacie szczepień, to nie powinien mieć żalu, że inni, którzy chcą się szczepić, robią to jak tylko nadarzy się okazja.
A już deprecjonowanie szczepionki AstraZeneca, czy czekanie na Johnsona, bo jest jedna dawka, uważam za skrajną głupotę.


Teraz aby zachęcić ludzi do szczepień trzeba wydać masę pieniędzy, zapłacić takiemu Pazurze. A tamci mieli świetny pomysł co zrobić aby rozruszać akcję. Przypomnę, że to był czas, gdzie rząd obwieszczał jak to panuje nad pandemią, i masa Polaków, między innymi dzięki takim tępym dzidom jak Edzia Górniak, nie miała zamiaru się szczepić. Co znamienne, wtedy nie było spotów rządowych o szczepieniu się, te są od niedawna.

Dlatego rozumiem krytykę, ale nie taki ostracyzm jaki miał miejsce.

Nie dziwi mnie wcale akcja z Jandą i Millerem, uważam że wyszła na dobre. Najpierw ludzie nie chcieli się szczepić, oczywiście na przekór mediom i rządowi, ale jak zobaczyli, że celebryci "pchają się poza kolejką", to wiele osób zmieniło zdanie na zasadzie: "Jak oni mogli, ja też chcę".
Każdy sposób jest dobry, żeby jak najwięcej osób zdecydowało się zaszczepić bo nie ma się co oszukiwać, póki co to jest to jak na razie jedyna opcja na opanowanie tego bałaganu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 02.04.2021, 11:54
Czego poświęcacie uwagę tylko szczepieniom?
Przecież choroby się leczy.
Szczepionki są dla zdrowych.
Tym bardziej ,że zaszczepiony i tak ma wirusy ( przecież zaszczepiony ich nie odpycha jak pole magnetyczne ...) i je transmituje. Ale na niego nie te działają pod warunkiem ,że szczepionka jest odpowiednio dobrana.

Wiecie o Teksasie ? 17 dni już mija gdy gubernator kazał zdjąć maski .
I co... nie ma tam problemów.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.04.2021, 12:28
Mnie jeszcze jedno rozbraja. W radiu, tv przeważnie podają tylko liczbę zakażonych a nie mówią ile testów było zrobione (w których prawdziwość  i tak mam wątpliwości). I tak np: jakiś czas temu było zakażonych 3 000, ale na 10 000 testów. A np dziś 31 000 zakażonych, ale na 109 000 testów. Kuźwa... stosunek jednych do drugich jest cały czas zbliżony, przecież wiadomo, że im więcej testów zrobią tym więcej wyjdzie im zakażonych, więc po jakiego *uja "straszą" tymi liczbami? :facepalm:

To tylko dowodzi temu jak jest źle w Polsce. W UK robiono kilkaset tysięcy testów dziennie i nigdy co drugi czy trzeci test nie był pozytywny.


Co do testów - ostatnie weryfikacje dla Krychowiaka  i Żyły.
Potem odkręcanie.
Albo E . Musk 2 dodatnie , 2 ujemne w ten sam dzień.
Prezydent Tanzani co zlecił badania kowida  dla papaji i ośmieszył testy  - już niestety nie żyje.

To fakty.

Przepraszam, jakie fakty? Na podstawie pojedynczych zdarzeń budujesz generalizujące opinie?

Fakty masz poniżej:

(https://i.postimg.cc/2SPH6zDN/Screenshot-20210402-002022-Reddit.jpg)

Przypominam, że w UK większość ludzi powyżej 50 roku życia została zaszczepiona.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 02.04.2021, 12:57
Czego poświęcacie uwagę tylko szczepieniom?
Przecież choroby się leczy.
Szczepionki są dla zdrowych.
Tym bardziej ,że zaszczepiony i tak ma wirusy ( przecież zaszczepiony ich nie odpycha jak pole magnetyczne ...) i je transmituje. Ale na niego nie te działają pod warunkiem ,że szczepionka jest odpowiednio dobrana.

Wiecie o Teksasie ? 17 dni już mija gdy gubernator kazał zdjąć maski .
I co... nie ma tam problemów.

O jakim leczeniu mówimy, skoro póki co nie ma w pełni skutecznej terapii w leczeniu COVID-19? W znakomitej większości stosowane jest leczenie objawowe, plus tlenoterapia i środki takie jak remdesivir czy osocze, które działają przeciętnie. Szczepionka to przede wszystkim zabezpieczenie przed ciężkim przebiegiem choroby a tym samym zabezpieczeniem przed przeciążaniem służby zdrowia. Gdybyśmy mieli dużo wyższy poziom wyszczepienia, nie doszłoby, nie tylko do sporej liczby zgonów z powodu koronawirusa, ale także do sytuacji takiej jaką mamy obecnie, czyli odwołania zabiegów planowych i zatoru w służbie zdrowia. Ta blokada będzie miała wpływ na masę ludzi, którzy nie mieli zrobionych w terminie badań czy operacji. Przecież to wszystko przesuwa się w czasie i jeżeli np ktoś z Twojej rodzimy miał zaplanowaną na teraz operację tętniaka aorty brzusznej czy tętniaka mózgu to może nie doczekać nowego terminu bo tętniak pęknie w międzyczasie. A zabiegi naczyniowe na aorcie brzusznej i piersiowej oraz zabiegi wewnątrzczaszczkowe są wstrzymane zgodnie z rekomendacją NFZ:
https://www.gov.pl/web/rpp/zbliza-sie-termin-mojej-operacji-slyszalem-ze-zabiegi-planowe-sa-odwolywane-z-powodu-epidemii-czy-to-prawda
Dodatkowo te schorzenia, które nie zostaną zaadresowane w terminie się pogłębiają, co oznacza że leczenie poważniejszych zmian jest trudniejsze, wymaga więcej czasu i środków, a pacjenta kosztuje często więcej bólu i stresu.

W kwestii Teksasu. Jest to stan dwa razy większy niż Polska, a mieszka tam niecałe 30 mln ludzi. Jest to rzadko zaludniony stan, gdzie wirus może mieć ograniczoną możliwość transmisji więc i z maskami mogą mieć podejście bardziej swobodne. Druga sprawa, aktualnie według strony NYT, 25% populacji dostało tam już co najmniej jedną dawkę szczepionki. Dlatego też liczba aktywnych przypadków się zmniejsza.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 02.04.2021, 13:56
Moja babka 90 lat mieszka samotnie zapisała się na szczepienie ale zrezygnowała ...rodzice też swoje lata mają i wahają się nie chcą zeneki . Sam też niekoniecznie jestem przekonany do tej szczepionki. Dziwi mnie to ,że przez tyle czasu nikt nie stworzył terapii na śmiertelną chorobę. Nawet jak się słyszało o jakimś przełomie to zaraz wszystko cichło ... W Niemczech w Braunschweig mają lek experymentalny, który działa ...wiem z pewnego źródła ,że całe laboratorium i patenty chcą już wykupić Chińczycy.
https://corat-therapeutics.com/#page-top
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 02.04.2021, 14:25
Rozumiem taką wizję.
Przecież Ci ludzie ,którzy się nie zarazili mają jakąś odporność na poziomie komórkowym ,że wirus się od niego odbił. 
Od tego jest nauka aby to badać.
A obecnie mamy same procedury i dogmaty nie poparte dowodami tylko zaleceniami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.04.2021, 14:38
Rozumiem taką wizję.
Przecież Ci ludzie ,którzy się nie zarazili mają jakąś odporność na poziomie komórkowym ,że wirus się od niego odbił. 
Od tego jest nauka aby to badać.
A obecnie mamy same procedury i dogmaty nie poparte dowodami tylko zaleceniami.

Ludzie mogli się nie zarazić z wielu powodów. Mogli też przejść chorobę bez wyraźnych objawów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 02.04.2021, 19:25
W niedzielę, poniedziałek i wtorek czułem sie strasznie slabo, bóle mięśniowe, katar, męczący suchy kaszel który nie pozwalał dobrze przespać nocy. Wczoraj przyszedł wynik negatywny. Całe szczęście, bo rano mogłem jechać na ryby. Był blank, ale było ok 🙂👌
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: S76 w 06.04.2021, 15:47
Witajcie.

Od 11 dni zmagam się z koronawirusem >:(. Poniżej krótki opis przebiegu choroby.

Pierwszy i drugi dzień - stan podgorączkowy, tak w granicach 37,4-37,7 stopni. Oprócz tego uczucie zmęczenia i osłabienia, ból głowy oraz ból oczodołów / gałek ocznych. Pomimo spania od 22 do 8-9 konieczność "ucięcia" 2 godzinnej drzemki poobiedniej. Kaszel sporadyczny, o słabym stopniu nasilenia, duszności nie występują wcale.
Trzeci dzień - stan podgorączkowy ustępuje, temperatura ciała obniża się poniżej 36 stopni. Wszystkie pozostałe, wymienione wcześniej objawy, utrzymują się.
Szósty dzień - do występujących wcześniej objawów dochodzi kolejny, charakterystyczny - następuje gwałtowne zaburzenie zmysłu węchu. To znaczy następuje prawie całkowita utrata węchu - nie czuję zapachu zanęt oraz większości atraktorów (wanilia, karmel, kolendra czy dip halibutowy). Jedynym atraktorem, który wyczuwam w stopniu minimalnym, jest  Rotaugen Classic (MVDE). Jednocześnie, wraz z utratą węchu, wystąpiły tzw. omamy / halucynacje węchowe - tzn. cały czas czuję zapach, którego szczerze nienawidzę - zapach dymu papierosowego :facepalm:. Na szczęście smak pozostał bez zmian ;)

Od ósmego dnia zaczynam odczuwać stopniową poprawę stanu zdrowia - samopoczucie poprawia się, uczucie senności, zmęczenia i osłabienia nie jest już tak mocne, jak na początku. Nie muszę już przesypiać połowy doby.
Dziś zauważyłem nieznaczną poprawę węchu - zaczynam powoli wyczuwać zapach zanęt oraz wanilii i kolendry :D. Wydaje się, że najgorsze już mam za sobą i wychodzę na "prostą". Niestety cały czas prześladuje mnie smród dymu papierosowego >:O :facepalm:.

Wraz ze mną choruje żona i przebieg Jej choroby oraz objawy są niemal identyczne jak u mnie. Jedyną różnicą jest nieco słabsza utrata węchu oraz brak halucynacji węchowych. Małżonka na szczęście także wychodzi już na "prostą".

Gdybym miał tak w jednym zdaniu opisać przebieg swojej (oraz żony) choroby to napisałbym, że przypomina mi grypę o średnim (lub nieco mocniejszym) stopniu nasilenia, połączoną z zaburzeniem węchu.

Trzymajcie się zdrowo !

Pozdrawiam
Sławek


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 14.04.2021, 19:23
Moja mama jutro ma szczepienie obwoźne. Tzn przyjdą do domu i ja zaszczepia czy ktoś z waszych bliskich miał takie szczepienie w domu? jak wygląda procedura czy jest jakieś badanie wcześniej pacjenta szczepionego ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 14.04.2021, 19:37
Zawsze przed szczepieniem jest wywiad lekarski, badanie i ankieta i dopiero lekarz decyduje czy zaszczepić czy nie. Nie ma tu różnicy czy szczepienie w domu czy w punkcie, procedura ta sama.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 14.04.2021, 19:44
Zawsze przed szczepieniem jest wywiad lekarski, badanie i ankieta i dopiero lekarz decyduje czy zaszczepić czy nie. Nie ma tu różnicy czy szczepienie w domu czy w punkcie, procedura ta sama.
Dziękuję bardzo za informacje :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 14.04.2021, 19:45
U mnie było bardzo ciekawie . Kaszel taki ,że jak bym miał czym to bym wymiotował . Przestałem jeść i za mało piłem , więc się odwodniłem ,osłabiłem i w końcu zemdlałem w domu . Przyjechało pogotowie i mnie postawiło na nogi . Antybiotyk i garść innych tabletek przez 10 dni .
Teraz nabieram sił , ale wejście na piętro do sypialni to wyczyn jak bym wszedł na ostatnie piętro Pekinu  . Jeszcze pewnie tydzień , dwa będę dochodzić do siebie .
Pilnujcie się i dajcie się temu podstępnemu ścierwu ;) :fish: :beer: :beer: :beer: :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 14.04.2021, 20:25
Zawsze przed szczepieniem jest wywiad lekarski, badanie i ankieta i dopiero lekarz decyduje czy zaszczepić czy nie. Nie ma tu różnicy czy szczepienie w domu czy w punkcie, procedura ta sama.
Wczoraj dostałem pierwszą dawkę Pfizera, wywiad był i owszem, ankiety wypełniałem dwie, jedna taka sama co na stronie (gov.pl), a drugo to dotyczyła tylko samego Rodo. Badania żadnego sobie nie przypominam :-\
Tak więc pewne różnice mogą się zdarzyć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofR w 14.04.2021, 20:35
Wiem że to dziadostwo (koronowirus istnieje i wiem że jak to załapie to nogami do przodu idę )córka załapała utrata węchu ,smaku, unikam kontaktu . Zapobiegawczo stosuje miksturę pól litra spirytus 95 ,główka czosnku,100 gram imbiru trzy łyżki miodu lipowego ,dwa tygodnie to stoi ,filtruje i pije trzy razy dziennie po łyżece od herbaty  ,i jeżdze na ryby może to mnie trzyma
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.04.2021, 22:04
Ciekawy jestem ile osób umrze w międzyczasie na zawał , ze strachu przed wirusem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 14.04.2021, 22:13
Badania żadnego sobie nie przypominam :-\
Tak więc pewne różnice mogą się zdarzyć.

Mnie Pani doktor zbadała przed szczepieniem i zmierzyła ciśnienie. :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 14.04.2021, 23:33
Dzisiaj miałem pierwsza dawkę Pfizera. Poszło bardzo sprawnie w Poznaniu w Tymczasowym na MTP. Sczepienie umówione na 17:00. Wszedłem za pięć, ludzie w żółtych kubraczkach sterujący ruchem i mówiący, gdzie się udać i co zrobić. Najpierw dezynfekcja rąk, następnie rejestracja z dowodem osobistym, czas na wypełnienie ankiety, najlepiej mieć już wypełnioną w domu, za chwilę wywiad z lekarzem, sprawdza ankietę, rzuca ze dwa pytania, podpisuje ankietę i wypełnia karteczkę, czym jesteś szczepiony, kiedy i kiedy następne szczepienie. Następnie sczepienie, musisz się udać do odpowiedniego namiotu/gabinetu, w zależności od rodzaju szczepionki, żółte kamizelki bardzo pomagają. Szybkie sprawdzenie, czy trafiłeś do gabinetu z odpowiednią szczepionką i szczepienie. Warto ubrać się odpowiednio, nie jak ja w koszulę ale T-shirt pod kurtką. Całość trwa kilka minut. W ciągu kilku minut od wejścia zostałem zaszczepiony i poszedłem na salę obserwacyjną, w celu odsiedzenia 15 min, na wypadek wstrząsu anafilaktycznego. I do domu. Do tej chwili żadnych objawów ubocznych, poczekamy do rana i do drugiej dawki za 6 tygodni.

Jestem pod wrażeniem organizacji szczepień oraz rejestracji. Pierwotnie zarejestrowałem się przez SMS, po podaniu nr PESEL i kodu pocztowego dostałem termin i miejsce szczepienia szczepionką ASTRA ZENECA. Dzień przed szczepieniem dostałem pocztą pantoflową informację, że można zmienić sobie szczepionkę dzwoniąc na infolinię. Zadzwoniłem i dodzwoniłem się za pierwszym razem, prosząc o zmianę z Astry Zeneca na Moderna lub Pfizer. Pani pogrzebała w systemie i podała mi najbliższy termin szczepienia inną szczepionką. Zaakceptowałem. Za chwilę dostałem SMS o anulowaniu terminu szczepienia A-Z i nowym terminie szczepienia Pfizer.

Wiem, że w innych miastach nie wygląda to tak zielono ale i tak polecam rejestrację przez infolinię z wskazaniem preferowanego rodzaju szczepionki.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 15.04.2021, 13:38
Moja mama już po szczepieniu domowym szczepionka moderna. Zabrali wywiad w kierunku reakcji anafilaktycznej w przeszłości na jakiekolwiek leki i czy bierze leki przeciwzakrzepowe. Acardu nie brali pod uwagę i dodam ze mama 9 lat temu przechodziła udar. Zalecania na najbliższe 3 dni po szczepieniu to możliwy ból ramienia i ewentualny krwiak podskórny. W razie stanu podgorączkowego czy gorączki przyjmować paracetamol. Szczepienie bezbolesne
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jano w 15.04.2021, 13:39
Ja jeszcze nie miałem, ale zaczynam się bać, dużo zdrowia dla wszystkich! |-) ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 22.04.2021, 21:09
Pytanko do osób po koronie: miał/ma ktoś mgłę pocovidową? Jak mu się objawiała, ile trwała?

od jakiegoś czasu totalnie nie mogę się skupić, nie kleję faktów, zapominam o wszystkim, nie umiem sobie wyobrazić prostych rzeczy o których ktoś do mnie mówi. Ostatnio tylko przytakuję i potem się zastanawiam co ktoś ode mnie chciał i co ja mam zrobić. Kiedyś mogłem robić po kilka rzeczy na raz, teraz zrobienie 1 umysłowej stwarza problem. W robocie potrafię robić zestawienia czy statystyki góra przez 5 minut, potem muszę "odpocząć" bo brak mi skupienia. Przed chwilą dostałem maila z ubezpieczalni. Miałem go tylko przesłać dalej na wskazany adres dołączając 2 dokumenty. Zrozumienie i wysłanie tego zajęło mi 20 minut, mimo że cała instrukcja miała 4 podpunkty i miała może z pół strony A4. W sumie to się przy tym zdenerwowałem i spociłem. W pracy gdy mam coś do zrobienia muszę zapisywać wszystko w kalendarzu, ale ostatnio ustawiam sobie budzik co pół godziny "SPRAWDŹ KALENDARZ" bo inaczej nawet o tym nie pamiętam. Pisanie postów na forum tez trwa 3 razy dłużej. Napiszę 2-3 zdania i muszę czytać całość, by ogarnąć co było na początku. Jestem trochę przerażony...

Korony niby nie miałem, ale przez 3 tygodnie mieszkałem z osobą z potwierdzoną koroną z widocznymi objawami, miałem też wcześniej kontakty z zarażonymi. Z objawów fizycznych miałem przez 2-3 dni "gorączkę" do 38 stopni i trochę bolały płuca. Obecnie objawów fizycznych brak, ale to jak mi spadła moc obliczeniowa mojej głowy to jest jakaś masakra :| chyba wybiorę się na test na przeciwciała
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 22.04.2021, 21:33
Tak ja miałem. Nawet gdzieś w tym temacie pisałem o tym. Brak koncentracji, skupienia i problem z rozwiązywaniem innym ich prostych problemów. Totalne zmęczenie fizyczne i psychiczne. Ogólnie praca umysłowa na zwolnionych obrotach. Jak długo trwała ? U mnie długo. Z racji tego, że nie jest to jednostka chorobowa, to trudno coś więcej powiedzieć i mieć pewność czegokolwiek.... jednak ja często potrafiłem po 3 godzinach snu przeczytać kilkaset stron i sklecić z tego kilkanaście stron na piśmie. Nie miałem też problemu z koncentracją, wtedy kiedy trzeba było ją zachować. A po covidzie miałem problem. Teraz jest ok, ale np. zacząłem częściej korzystać z organizera w kalendarzu w komórce. Ogólnie to jak masz taką możliwość to weź urlop, jedź na tydzień na ryby z dala od wszelkiej cywilizacji i wtedy dopiero oceń swój stan psychiczny. Ja o tym myślałem, ale nie miałem możliwości wyjazdu :) Np. w UK są programy lecznicze związane z leczeniem depresji za pomocą wędkowania, więc to może też być niezły pomysł na leczenie skutków covida ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 22.04.2021, 23:18
Ja bym zrobił na Twoim miejscu test.

U mnie po covid pojawiły się problemy z koncentracją i bardzo szybko się męczę, muszę zrobić wydolność płuc. Mojemu znajomemu po chorobie wydolność wyszła tylko 60 % .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 22.04.2021, 23:38
Ja na szczęście już po pierwszej szczepionce. Też się boję CIVIDa ze względu na wiek i choroby współistniejące a tu widzę, jakie problemy może przysporzyć całkiem młodym ludziom.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 23.04.2021, 05:11
Ostatnio znajomy dość celnie wypowiedział się na temat szczepionek i ewentualnych komplikacji oraz tego jak podchodzą do tego ludzie. Mianowicie, porównał to do kogoś kto prowadził zbiórkę na np. bardzo drogie leczenie np. w USA. Jak już zebrał te pieniądze to stwierdza, że jednak nie leci bo samolot może się rozbić.

P.S. Nie żebym nie miał, żadnych wątpliwość, np. nie za bardzo rozumiem dlaczego w UK mają nie szczepić AstraZenecąludxi poniżej 30 roku życia. Nie mniej jednak nie mam ochoty być w tym samym chórze co polski Episkopat, czy cała masa innych ignorantów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 05.05.2021, 20:49
Dzisiaj o godz. 11 dostałem pierwsza dawkę Pfizera.
Nie spodziewałem się jakiś atrakcji, a jednak wystąpiły.
Ręka przy próbie podnoszenia do góry trochę pobolewa, coś w stylu lekkich zakwasów w mięśniu ale żadnego obrzęku czy zaczerwienienia.
Ogólnie jestem trochę rozbity, pobolewają mięśnie, dostałem kataru i kaszlu Temperatura wzorcowa 36.6.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 05.05.2021, 21:03
Wczoraj dostałem Modernę pierwszą dawkę, bark boli tak że nie mogę wyprostować ręki ani podnieść nad głowę ale da się przeżyć. Innych reakcji póki co brak, ale ja mam 35 lat.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 05.05.2021, 21:08
A ja zrobiłem test na przeciwciała i wyszło mi aż 38, czyli baaaaardzo dużo. Więcej niż ludzie po szczepieniach (20-30) - info ze szpitala w którym pracuje moja rodzina, gdzie ma dostęp do tego typu danych ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 05.05.2021, 21:12
Wczoraj dostałem Modernę pierwszą dawkę, bark boli tak że nie mogę wyprostować ręki ani podnieść nad głowę ale da się przeżyć. Innych reakcji póki co brak, ale ja mam 35 lat.
Dla małolatów to powinni w pośladek zastrzyk dawać :P :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 05.05.2021, 21:17
A ja zrobiłem test na przeciwciała i wyszło mi aż 38, czyli baaaaardzo dużo. Więcej niż ludzie po szczepieniach (20-30) - info ze szpitala w którym pracuje moja rodzina, gdzie ma dostęp do tego typu danych ;)

Aby na pewno? Widziałem wyniki ozdrowieńców typu 200-300, a później ten sam człowiek po szczepieniu miał wyniki rzędu 6000. Tylko jednostek nie pamiętam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 05.05.2021, 21:21
A ja zrobiłem test na przeciwciała i wyszło mi aż 38, czyli baaaaardzo dużo. Więcej niż ludzie po szczepieniach (20-30) - info ze szpitala w którym pracuje moja rodzina, gdzie ma dostęp do tego typu danych ;)

Aby na pewno? Widziałem wyniki ozdrowieńców typu 200-300, a później ten sam człowiek po szczepieniu miał wyniki rzędu 6000. Tylko jednostek nie pamiętam.
W rozmowie na łaczy nas piłka była gadka fizjoterapeuty z bartoszem bereszynskim podczas zgrupowania i tam on miap rok po przechorowaniu 300 a po szczepieniu padlo chyba wartosc 25 000
9:30 min
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 05.05.2021, 21:23
Pytanie co rozumiemy przez wartość bo najwidoczniej są różne skale.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofR w 05.05.2021, 21:24
Moja kochana żona zmarła na covida 27 kwietnia ,wczoraj ją pochowałem miała choroby astmę ,migotanie przedsionków i to ją zabiło. Ale ja nie mam zamiaru się szczepić ,stawiam na wzmocnienie organizmu ,zapobieganie ,zdrowe odżywianie, organizm mocny daje radę z tym dziadostwem . Sam przeszedłem covida trzy dni mnie trochę męczyło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 05.05.2021, 21:26
Współczuję ....trzymaj się.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 05.05.2021, 21:29
Moje kondolencje, Krzysztof!

Ja natomiast się zaszczepiłem. Szczepionka Pfizer. Ramię trochę pobolewało, jak po typowym zastrzyku domięśniowym. Na drugi dzień po zaszczepieniu (wieczorem) czułem się trochę jakby mnie przeziębienie brało. Rano wszystko git i ręka już nie boli. Następna dawka za kilka tygodni O:)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofR w 05.05.2021, 21:35
Trzymam się ,zostały mi dzieci i wnuki (ciężko pogodzić się wnuczek idzie do pierwszej Komunii 9 maja żona tak chciała być na tej uroczystości w kościele, mały bardzo przeżywa stratę babci ) ale co zrobić  takie jest życie .Wiem że już czuwa nad nami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Deftones w 05.05.2021, 21:36
A ja dwa tygodnie przed szczepieniem złapałem to dziadostwo.
Ogólnie przeszedłem w miarę łagodnie poza mega zmęczeniem. Spałem po kilka razy w ciągu dnia. Całe szczęście już jest ok
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 05.05.2021, 21:36
Najszczersze kondolencje Krzysztof. W niedziele miałem okazja poznać małżeństwo, które też przeszło korone i mąż już dwa razy chorował. Co dziwne zachorowali teraz oboje w tym samym czasie i jedno miało wariant brytyjski a drugie oryginalny... Ktoś to wytłumaczy. A pierwszym razem mąż chorował i żona się nie zaraziła od niego a teraz złapali od 1,5 rocznego dziecka z biegunką.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 05.05.2021, 21:39
Przykro mi Krzysztof. Współczuję straty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 05.05.2021, 21:40
Wyrazy współczucia Krzysztof.

Ja dziś po drugiej dawce szczepionki. Na razie bez objawów grypowych, za to z wielką nadzieją na normalność :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 05.05.2021, 21:46
Wyrazy współczucia Krzysztof 3maj się chłopie

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 05.05.2021, 22:32
Kondolencje Krzysztof! :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 05.05.2021, 23:16
Wyrazy współczucia Krzysiu 😢

Ja po Covid też nie mogę dojść do siebie, bardzo szybko się męczę. Podobno może to trwać nawet pół roku.
Mam dostać skierowanie do sanatorium, może  tam mnie postawią na nogi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 05.05.2021, 23:25
Kondolencje kolego Krzysztof, trzymaj się. Ja popieram szczepienia może moja choroba przeszła by lekko że względu na wiek ale nie chciałbym nikogo zarazić. Przemyśl kolego później jeszcze raz swoją decyzję. Na ten moment wszystkiego dobrego Ci życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 05.05.2021, 23:27
Moje wyrazy współczucia 🪔
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 05.05.2021, 23:39
Ja popieram szczepienia może moja choroba przeszła by lekko że względu na wiek ale nie chciałbym nikogo zarazić.

"Szczepionka nie chroni jednak ani przed zakażeniem, ani przed zarażaniem innych" słowa Prof. Guta

https://nczas.com/2021/05/05/prof-gut-wieszczy-czwarta-fale-szczepionka-nie-chroni-ani-przed-zakazeniem-ani-przed-zarazaniem-innych/

W Polsce ponad 50 tysięcy osób zaszczepionych zachorowało na Covid

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,ilu-polakow-zachorowalo-na-covid-19-po-zaszczepieniu-,artykul,19850093.html
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 06.05.2021, 05:14
Krzysztofie, moje szczere kondolencje
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.05.2021, 04:51
Ja popieram szczepienia może moja choroba przeszła by lekko że względu na wiek ale nie chciałbym nikogo zarazić.

"Szczepionka nie chroni jednak ani przed zakażeniem, ani przed zarażaniem innych" słowa Prof. Guta

https://nczas.com/2021/05/05/prof-gut-wieszczy-czwarta-fale-szczepionka-nie-chroni-ani-przed-zakazeniem-ani-przed-zarazaniem-innych/

W Polsce ponad 50 tysięcy osób zaszczepionych zachorowało na Covid

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,ilu-polakow-zachorowalo-na-covid-19-po-zaszczepieniu-,artykul,19850093.html

Połowa z tych 50 tyś zachorowała w okresie krótszym jak dwa tygodnie. Po pierwszej dawce. Czekam na dane ile choruje po drugiej, jednak liczby w ujęciu procentowym są bardzo niskie.

Sam dostał wczoraj Astrę. Przyznać się, że raczej nie liczyłem się z żadnymi negatywnymi efektami bo mnie rzadko cokolwiek rusza, ale dostałem gorączki, 38,5 (na rtęciowym termometrze, na szczęście udało mi się kiedyś taki zdobyć) i do tego mam dreszcze. Nawet na piwko wieczorem miałem ochotę, na szczęście zrezygnowałem ( a kupiłem jakieś Crafty).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 06:50
Ja popieram szczepienia może moja choroba przeszła by lekko że względu na wiek ale nie chciałbym nikogo zarazić.

"Szczepionka nie chroni jednak ani przed zakażeniem, ani przed zarażaniem innych" słowa Prof. Guta

https://nczas.com/2021/05/05/prof-gut-wieszczy-czwarta-fale-szczepionka-nie-chroni-ani-przed-zakazeniem-ani-przed-zarazaniem-innych/

W Polsce ponad 50 tysięcy osób zaszczepionych zachorowało na Covid

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,ilu-polakow-zachorowalo-na-covid-19-po-zaszczepieniu-,artykul,19850093.html

Azymut - jeśli możesz odpowiedz - czy ty będziesz się szczepił.... ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 20.05.2021, 07:30
Ja akurat idę dzisiaj na szczepienie Pfizerem. Nie jestem ani po "stronie" szczepień, ani "przeciw" .  Mam nadzieję że przejdę to spokojnie. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 20.05.2021, 07:50
Ja popieram szczepienia może moja choroba przeszła by lekko że względu na wiek ale nie chciałbym nikogo zarazić.

"Szczepionka nie chroni jednak ani przed zakażeniem, ani przed zarażaniem innych" słowa Prof. Guta

https://nczas.com/2021/05/05/prof-gut-wieszczy-czwarta-fale-szczepionka-nie-chroni-ani-przed-zakazeniem-ani-przed-zarazaniem-innych/

W Polsce ponad 50 tysięcy osób zaszczepionych zachorowało na Covid

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,ilu-polakow-zachorowalo-na-covid-19-po-zaszczepieniu-,artykul,19850093.html

Azymut - jeśli możesz odpowiedz - czy ty będziesz się szczepił.... ?

Nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.05.2021, 07:55
Ja po pierwszej dawce : jeden wieczór z gorączką, dwa dni osłabienia, trzy dni ból ramienia - coś jak bardzo mocne "zakwasy".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 20.05.2021, 07:58
Ja po pierwszej dawce : jeden wieczór z gorączką, dwa dni osłabienia, trzy dni ból ramienia - coś jak bardzo mocne "zakwasy".

A którą szczepionką?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.05.2021, 08:04
A czym Ciebie zaszczepili?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 20.05.2021, 09:37
Wyrazy współczucia  Krzysztofie

Ja akurat idę dzisiaj na szczepienie Pfizerem. Nie jestem ani po "stronie" szczepień, ani "przeciw" .  Mam nadzieję że przejdę to spokojnie. 
Ja tam wierzę w szczepionki , nawet jak zachoruję to lżej a i od wariantu indyjskiego podobno chroni . Zresztą prawie cała Rodzina jest już wyszczepiona (oprócz Mamy)
Ojciec 91 lat już 2 dawki i nic mu nie było.Szczepił sie Pfizerem.
Siostry (z mężami) jedna Moderną ,droga Pfizerem.
Ja 01.6 mam 2 dawkę Moderny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.05.2021, 09:58
Tak z ciekawości: jak z wielu z Was skorzystało z "furtki Dworczyka"?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.05.2021, 10:00
A którą szczepionką?

Moderna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 20.05.2021, 10:16
Też nią miałem 28.04 pierwszą dawkę, przez dwa dni jakby mi ktoś łopatą w ramię zajechał... Gorączki i innych NOP brak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.05.2021, 10:39
Cytuj
Ojciec 91 lat już 2 dawki i nic mu nie było.Szczepił sie Pfizerem.
Moja babcia szczepiła się w lutym obydwiema dawkami i też bez komplikacji. Tylko że kilkanaście dni temu zrobiła test na przeciwciała i okazało się, że nie ma żadnej odporności. Lekarz rozłożył ręce i stwierdził, że kolejne szczepienie nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 20.05.2021, 10:43
 
Nie rozumiem jednego. W mojej pracy ogromna większość się zaszczepiła. W rodzinnej wiosce ziomki też jakoś  się garną do tego. Większość ludzi z którymi rozmawiam będzie się szczepić.  Po forum patrzę, ze też większość zabierających głos też się szczepi. Nie bardzo rozumiem więc dlaczego rząd głosi, że nie ma frekwencji? Chyba te 70 % powinni osiągnąć, zważywszy, że szczepią już młodzież Ciekawi mnie, czy Wasze otoczenie raczej się szczepi, czy raczej nie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 20.05.2021, 10:53

Po forum patrzę, ze też większość zabierających głos też się szczepi. Nie bardzo rozumiem więc dlaczego rząd głosi, że nie ma frekwencji?

"większość zabierających głos" - słowa klucze.

Jeśli patrzysz na specjalistyczne forum jakiejś choroby, to odnosisz wrażenie, że ta choroba to jakaś masakra, nie do wyleczenia, same komplikacje itp. Dlaczego? Bo jeśli ktoś zachoruje, wyzdrowieje bez komplikacji, to po co ma dalej siedzieć na tym forum i pisać, że jemu się udało? Piszą więc osoby, które mają problem z tą chorobą. I robi się wrażenie, jakie się robi.

Tu podobnie - podejrzewam, że wiele osób nie chcących się szczepić po prostu nie zabiera głosu i tyle. Z przyczyn różnych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 10:54
Ja zaszczepiłem się moderną - 2 dni bolało mnie ramie , dzień po szczepieniu czułem się jak bym butelke wódki wypił...  plus ból wszystkich mięśni do tego 37,5 pół dnia.
Ale i to tak pikuś z covidem jakiego przeszedłem.
Co do preferencji kto sie szczepi lub nie szczepi - to jego sprawa.

Ale mam pytanie do nie szczepiących się czy do tej pory przyjeli wszystkie szczepionki , które należy przyjąć z programem szczepień od urodzenia... może dzięki temu żyjecie....

U mnie ci co mogą wszyscy sie szczepią. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 20.05.2021, 11:07

Po forum patrzę, ze też większość zabierających głos też się szczepi. Nie bardzo rozumiem więc dlaczego rząd głosi, że nie ma frekwencji?

"większość zabierających głos" - słowa klucze.

Jeśli patrzysz na specjalistyczne forum jakiejś choroby, to odnosisz wrażenie, że ta choroba to jakaś masakra, nie do wyleczenia, same komplikacje itp. Dlaczego? Bo jeśli ktoś zachoruje, wyzdrowieje bez komplikacji, to po co ma dalej siedzieć na tym forum i pisać, że jemu się udało? Piszą więc osoby, które mają problem z tą chorobą. I robi się wrażenie, jakie się robi.

Tu podobnie - podejrzewam, że wiele osób nie chcących się szczepić po prostu nie zabiera głosu i tyle. Z przyczyn różnych.

Możesz mieć rację, że szczepiący się chętniej zabierają głos, ale mimo wszystko nieszczępiący się też się wypowiadają, więc nie tłumaczyłbym tego jedynie olewaniem tematu przez nich. Zresztą kto wie. Ja praktycznie znam tylko kilka  osób, która się nie szczepią i dziwi mnie ten brak frekwencji. Ponadto część z nich się wacha. Oczywiście nie mam fioła i nie pytam każdego znajomego o zamiary w tej kwestii, więc nie mam pełnego obrazu. Jednak wg moich obserwacji większość się szczepi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 11:28

Ale mam pytanie do nie szczepiących się czy do tej pory przyjeli wszystkie szczepionki , które należy przyjąć z programem szczepień od urodzenia... może dzięki temu żyjecie....


A ja po raz kolejny mam do Ciebie pytanie, czy nie dostrzegasz różnicy między szczepionkami stosowanymi od dziesięcioleci, nad którymi prace trwały przez blisko dekadę - i także do tej pory były takie wymogi, ale zniesiono je dla szczepionki na covid - a szczepionką, którą opracowano w niecały rok i wdrożono do masowej produkcji? Bo teraz po prostu trwa eksperyment medyczny na wszystkich tym zaszczepionych.

Nie popieram żadnych teorii spiskowych, że to jakieś nanochipy, że powoduje bezpłodność, że wszyscy umrą. Nie. Myślę, że jest to rozwiązanie, dzięki któremu większość zaszczepionych przejdzie tę chorobę łagodnie. Co nie zmienia faktu, że nie wiadomo do końca, jak ta szczepionka wpłynie na organizm za lat kilka lub kilkanaście, bo takich badań nie przeprowadzono, a przeprowadzano je na wszystkich innych szczepionkach do tej pory stosowanych.

A teraz powiedzcie mi, jaki jest sens wprowadzania paszportów szczepionkowych, skoro osoba zaszczepiona normalnie się zaraża, a przede wszystkim normalnie zaraża innych. Jedyna różnica, to fakt, że chorobę przejdzie łagodniej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 20.05.2021, 11:33
Bo szczepionka na covid którą mielibyśmy za 10 lat mijałaby się już z celem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 11:36
Bo szczepionka na covid którą mielibyśmy za 10 lat mijałaby się już z celem?

Chyba nie zakładasz, że ja tego nie rozumiem. Spytałem tylko Maćka, czy nie widzi różnicy, bo pyta, czy przeciwnicy tej szczepionki szczepili się tamtymi.


I jeszcze jedno. Firmy farmaceutyczne zostały prawnie zwolnione z odpowiedzialności za powikłania po zastosowaniu ich produktów. To też o czymś świadczy.

I na koniec - w czerwcu się szczepię z żoną.


Tylko ja po prostu myślę, a nie staję po jednej lub drugiej stronie barykady i wykrzykuję hasła wyborcze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 11:37

Ale mam pytanie do nie szczepiących się czy do tej pory przyjeli wszystkie szczepionki , które należy przyjąć z programem szczepień od urodzenia... może dzięki temu żyjecie....


A ja po raz kolejny mam do Ciebie pytanie, czy nie dostrzegasz różnicy między szczepionkami stosowanymi od dziesięcioleci, nad którymi prace trwały przez blisko dekadę - i także do tej pory były takie wymogi, ale zniesiono je dla szczepionki na covid - a szczepionką, którą opracowano w niecały rok i wdrożono do masowej produkcji? Bo teraz po prostu trwa eksperyment medyczny na wszystkich tym zaszczepionych.

Nie popieram żadnych teorii spiskowych, że to jakieś nanochipy, że powoduje bezpłodność, że wszyscy umrą. Nie. Myślę, że jest to rozwiązanie, dzięki któremu większość zaszczepionych przejdzie tę chorobę łagodnie. Co nie zmienia faktu, że nie wiadomo do końca, jak ta szczepionka wpłynie na organizm za lat kilka lub kilkanaście, bo takich badań nie przeprowadzono, a przeprowadzano je na wszystkich innych szczepionkach do tej pory stosowanych.

A teraz powiedzcie mi, jaki jest sens wprowadzania paszportów szczepionkowych, skoro osoba zaszczepiona normalnie się zaraża, a przede wszystkim normalnie zaraża innych. Jedyna różnica, to fakt, że chorobę przejdzie łagodniej.

Michał zgadzam się ze wszystkim co piszesz.
Ale jako społeczeństwo co my mamy zrobić... Problem który poruszasz tak samo odnosi się do jedzenia i innych produktów które nas otaczają . Kto z nas ma pewność co ma na nas dobry lub zły wpływ.
Kilkadziesiąt lat temu azbest też był zajebisty... a teraz jest rakotwórczy. DTT też miało zbawić ludzkość lub randap - a są rakotwórcze.
I tak dalej i tak dalej.

A co do paszportów - trend jest jasny małymi krokami przed samym nakazem jeśli ludzie przestaną się szczepić. Wprowadzą takie obostrzenia że bez szczepienia do strategicznych miejsc nie wejdziesz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 20.05.2021, 11:39
Ja też wcale nie jestem przekonany, że wszystko będzie cacy i szczepionka nie będzie miała skutków ubocznych itp. Zastosowałem po prostu szacowanie ryzyka - z jednej strony ryzyko ciężkiego przebiegu covid u mnie, z drugiej ryzyko ewentualnych skutków ubocznych. I wyszło mi, że nie ma się co zastanawiać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 20.05.2021, 12:07

Ale mam pytanie do nie szczepiących się czy do tej pory przyjeli wszystkie szczepionki , które należy przyjąć z programem szczepień od urodzenia... może dzięki temu żyjecie....


A ja po raz kolejny mam do Ciebie pytanie, czy nie dostrzegasz różnicy między szczepionkami stosowanymi od dziesięcioleci, nad którymi prace trwały przez blisko dekadę - i także do tej pory były takie wymogi, ale zniesiono je dla szczepionki na covid - a szczepionką, którą opracowano w niecały rok i wdrożono do masowej produkcji? Bo teraz po prostu trwa eksperyment medyczny na wszystkich tym zaszczepionych.

Nie popieram żadnych teorii spiskowych, że to jakieś nanochipy, że powoduje bezpłodność, że wszyscy umrą. Nie. Myślę, że jest to rozwiązanie, dzięki któremu większość zaszczepionych przejdzie tę chorobę łagodnie. Co nie zmienia faktu, że nie wiadomo do końca, jak ta szczepionka wpłynie na organizm za lat kilka lub kilkanaście, bo takich badań nie przeprowadzono, a przeprowadzano je na wszystkich innych szczepionkach do tej pory stosowanych.

A teraz powiedzcie mi, jaki jest sens wprowadzania paszportów szczepionkowych, skoro osoba zaszczepiona normalnie się zaraża, a przede wszystkim normalnie zaraża innych. Jedyna różnica, to fakt, że chorobę przejdzie łagodniej.

Myślałem, że większość zakażonych i bez szczepionki przechodzi covida łagodnie, ale po raz kolejny uświadomiłem sobie jak mało wiem :) Każdy ma swój rozum i bierze odpowiedzialność za swe wybory, więc dyskusja dla mnie nie ma sensu, tym bardziej, że wieszczycie przymus i pewnie macie rację. Co prawda rząd zapowiadał dobrowolne i bezpieczne szczepionki, więc jeśli wycofa się z pierwszego to obawiał bym się również i o to drugie, ale to na razie nie mój problem. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 12:26
Szczepionka nigdy nie będzie obowiązkowa, bo tego zabrania konstytucja.

Po prostu jeśli się dobrowolnie zaszczepisz, to będziesz nawet mógł wyjść z domu ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 20.05.2021, 12:28
Szczepionka nigdy nie będzie obowiązkowa, bo tego zabrania konstytucja.

Po prostu jeśli się dobrowolnie zaszczepisz, to będziesz nawet mógł wyjść z domu ;)

No ale co w tym nowego? Jeśli dobrowolnie zrobisz prawo jazdy to nawet będziesz mógł jeździć samochodem ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 12:31
Ty tak serio teraz?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 20.05.2021, 12:33
Per analogia ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 20.05.2021, 12:34

Nie rozumiem jednego. W mojej pracy ogromna większość się zaszczepiła. W rodzinnej wiosce ziomki też jakoś  się garną do tego. Większość ludzi z którymi rozmawiam będzie się szczepić.  Po forum patrzę, ze też większość zabierających głos też się szczepi. Nie bardzo rozumiem więc dlaczego rząd głosi, że nie ma frekwencji? Chyba te 70 % powinni osiągnąć, zważywszy, że szczepią już młodzież Ciekawi mnie, czy Wasze otoczenie raczej się szczepi, czy raczej nie?

Długość życia w pl to około 80 lat. Szczepić się mogą powyżej 16roku życia, czyli 20% społeczeństwa z automatu na razie się nie może szczepić.
Około 10-20% to ludzie świadomie z różnych powodów nie chcący się szczepić.
Kolejne % to ludzie w ewidencji istniejący, których w pl fizycznie nie ma np mój kumpel 7 lat w UK i tam zaszczepiony, a w pl dalej ma meldunek, szwagier zaszczepiony w Hiszpanii, w pl już Die szczepić nie będzie, a raczej nie ma jakiegoś ogólnoeuropejskiego rejestru.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 20.05.2021, 12:40
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 20.05.2021, 13:10
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Azymut :thumbup: też jestem zdania, kto przeszedł chorobę bardzo łagodnie albo wcale nie miał objawów to po cholerę się szczepić, to jest oznaka, że układ odpornościowy organizmu dobrze sobie poradził z wirusem i nie ma co mu  w tym pomagać. Sytuacja jest inna jeśli ktoś przeszedł ciężko tę chorobą, wtedy bym raczej radził się zaszczepić. Fakty są takie, że w Polsce zachorowało po szczepieniu 84 tyś ludzi już, panowie na jesień 4 fala pewna, zobaczycie. Grypa też wracała co roku jesienią, covid też o nas nie zapomni tym bardziej że wypędził grypę.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-tyle-osob-zachorowalo-na-covid-19-po-szczepieniu-dane-minist,nId,5242210
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 20.05.2021, 13:11

Nie rozumiem jednego. W mojej pracy ogromna większość się zaszczepiła. W rodzinnej wiosce ziomki też jakoś  się garną do tego. Większość ludzi z którymi rozmawiam będzie się szczepić.  Po forum patrzę, ze też większość zabierających głos też się szczepi. Nie bardzo rozumiem więc dlaczego rząd głosi, że nie ma frekwencji? Chyba te 70 % powinni osiągnąć, zważywszy, że szczepią już młodzież Ciekawi mnie, czy Wasze otoczenie raczej się szczepi, czy raczej nie?

Długość życia w pl to około 80 lat. Szczepić się mogą powyżej 16roku życia, czyli 20% społeczeństwa z automatu na razie się nie może szczepić.
Około 10-20% to ludzie świadomie z różnych powodów nie chcący się szczepić.
Kolejne % to ludzie w ewidencji istniejący, których w pl fizycznie nie ma np mój kumpel 7 lat w UK i tam zaszczepiony, a w pl dalej ma meldunek, szwagier zaszczepiony w Hiszpanii, w pl już Die szczepić nie będzie, a raczej nie ma jakiegoś ogólnoeuropejskiego rejestru.

Coś w tym jest, o ile rząd bierze przy wyliczeniach  całą populację, a nie tylko dopuszczonych do szczepienia. Liczę, że jakoś osiągną te 80 % potrzebne do odporności stadnej (przynajmniej wśród dorosłych, najbardziej narażonych) i wrócą medycynę na normalne tory.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.05.2021, 13:13
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 13:17

Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd

Tutaj problem ten porusza prawnik. Niestety, właśnie gdy masz inne zdanie, to nagle przestajesz zadawać normalne pytania,a stajesz się foliarzem i płaskoziemcą.

Edit: właśnie się zorientowałem, że film został "skradziony". Tutaj jest link, jak otrzymać dostęp do oryginału:
https://expertia.com.pl/kurs/piotr-schramm-odbierz-ocenzurowany-wywiad/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 13:21
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie

Opos :
Cyt."w polsce co chwile lockdown ktory nie dziala"

Skąd wiesz że lockdown nie działa...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 13:23
Cyt."Niestety, właśnie gdy masz inne zdanie, to nagle przestajesz zadawać normalne pytania,a stajesz się foliarzem i płaskoziemcą."

Michał w jakim temacie...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 13:25
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie

Opos :
Cyt."w polsce co chwile lockdown ktory nie dziala"

Skąd wiesz że lockdown nie działa...
Wystarczy porównać miejsca, w których był stosowany, z tymi, w których nie był. Można kraje w Europie lub stany w Stanach.

Oczywiście mowa tu o lockdownach w wydaniu zachodnim. Jeśli się pozamyka wszystko i wszystkich jak na wschodzie, to nawet dżuma by się nie rozlazła.

Cyt."Niestety, właśnie gdy masz inne zdanie, to nagle przestajesz zadawać normalne pytania,a stajesz się foliarzem i płaskoziemcą."

Michał w jakim temacie...

W kwestii wypuszczania okazów. A o czym tu rozmawiamy?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.05.2021, 13:41
Cyt."Niestety, właśnie gdy masz inne zdanie, to nagle przestajesz zadawać normalne pytania,a stajesz się foliarzem i płaskoziemcą."

Michał w jakim temacie...

No przeciez czym dluzej trwala pandemia to liczba rekordowych zachorowan wzrastala na nie byla stala czy wrecz malala. Wzrosta smiertelnosci do poprzedzniego roku tez cos pokazuje. Zapchane szpitale wozenie ludzi w karetkach od szpitala do szpitala i budowa szpitala narodowego to wszystko w ramach stabilnych zachorowan i zgonow... zanm ludzi co juz 2x zachorowali na covida i zarazili sie od dziecka 1,5 rocznego z biegunka. Ktore wg lekarzy nie zaraza... Brat mojej dziewczyny turbo ostrazny wylal na siebie mase plyny do dezymfekcji wydaj fortune na niego i maski z filtrami a tak sie zarazil. I moja dziewczyna pracuje w sklepie i nie zachorowala w widzoczny sposob a ma kontka z masa klientow od czasu pandemii. Moja ciocia 76 lat lidzne choroby wspolistniejace bez wizyty w szpitalu przechorowala. Wyjkowie z pylica tez kazdy wyzyl. Kuzynka ktora jest dializowana chora jezdzila na dializy i tez szpitala nie widziala z powodu covida.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.05.2021, 13:51
To co mówisz to żadne dowody. Magister Przyłębska leczyła się amantadyną. Niby zdrowa, ale badania wskazują, że wcale jej "cudowny" lek nie pomógł, tylko samo przeszło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 20.05.2021, 14:08
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie

Opos :
Cyt."w polsce co chwile lockdown ktory nie dziala"

Skąd wiesz że lockdown nie działa...

Skoro w Teksasie nie działa to czemu niby w Polsce miałby działać. Teksas od czasu zniesienia WSZYSTKICH obostrzeń związanych z pandemią COVID nie odnotował wzrostu zakażeń, a nawet ich spadek.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 20.05.2021, 14:14
Tymczasem w stolicy, uwaga, z końcem maja kończy funkcjonować szpital na stadionie narodowym.

Garść ciekawostek:
- od 5 listopada 2020 roku, przyjął on "rekordową" ilość pacjentów w liczbie 1843 osób,
- w szczytowym momencie tzw. trzeciej fali w szpitalu przebywało jednocześnie 350 pacjentów,
- Aż 393 158 złotych zainkasował w listopadzie zarząd Szpitala Narodowego

W Polsce powstało łącznie 36 szpitali tymczasowych. Ich organizacja kosztowała podatników przeszło 600 mln zł. Do 22 stycznia szesnaście placówek przyjęło łącznie 2009 pacjentów.

Niech sobie każdy odpowie na pytanie czy to dobrze spożytkowane pieniądze, czy też nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 14:28
Najlepsze, że nikt za to nie odpowie, a kto miał zarobić, ten zarobił.

Choć Pancerny Banaś trochę pietra Kłamczuszkowi napędził na razie :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.05.2021, 14:35
Przekręty jakie były porobione z tym "wirusem" to dopiero zaczną wychodzić na jaw 🙂. Nie jeden ustawił się na całe życie 😆.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 14:48
Dobra dość robienia sobie jaj.
Dla malkontentów i tych co nie wierzą...
Cieżcie się że macie zdrowie a waszych rodzin covid nie przeorał.
Ja nie wiem co to za choroba ale coś jest wielu ludzi z mego otoczenia odeszło . Mój powiad był w czubie w pl cały czas.
I niech mi ktoś nie pociska że katarek czy cóś. Młode z was konie lub dobre geny macie.
Wielu z mych znajomych wylądowało w szpitalu pod tlenem.
Także patrząc po wpisach jest was kilku i gratuluje.
U mnie w powiecie w momentach krytycznych ludziom nie miał kto pomagać i przylatywały karetki lotnicze na pomoc.

To dla uspokojenia atmosfery.

Po co szpitale... ano po to by ludzi leczyć. Moich znajomych wywozili po 250 km od domu.
A ci co odeszli nawet sie nie pożegnali.

Także opowieści ludzi nie wierzących i wątpiących ...luz i pozdrawiam.

Co do reszty zdrowia życze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Hektor w 20.05.2021, 15:02
Tymczasem w stolicy, uwaga, z końcem maja kończy funkcjonować szpital na stadionie narodowym.

Garść ciekawostek:
- od 5 listopada 2020 roku, przyjął on "rekordową" ilość pacjentów w liczbie 1843 osób,
- w szczytowym momencie tzw. trzeciej fali w szpitalu przebywało jednocześnie 350 pacjentów,
- Aż 393 158 złotych zainkasował w listopadzie zarząd Szpitala Narodowego

W Polsce powstało łącznie 36 szpitali tymczasowych. Ich organizacja kosztowała podatników przeszło 600 mln zł. Do 22 stycznia szesnaście placówek przyjęło łącznie 2009 pacjentów.

Niech sobie każdy odpowie na pytanie czy to dobrze spożytkowane pieniądze, czy też nie.
Dobrze, mojemu koledze uratowali tam życie. Kazali mu już żegnać się z rodziną i dostał ostatnie namaszczenie przed podłączeniem do respiratora. Zastosowane tam leczenie w ostatniej chwili uchroniło go przed intubacją. Skutki koronawirusa: ciśnienie 130 na 120, płuca dziurawe i zniszczona wątroba a chłop lekko po 40. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 20.05.2021, 15:08

W Polsce powstało łącznie 36 szpitali tymczasowych. Ich organizacja kosztowała podatników przeszło 600 mln zł. Do 22 stycznia szesnaście placówek przyjęło łącznie 2009 pacjentów.

Niech sobie każdy odpowie na pytanie czy to dobrze spożytkowane pieniądze, czy też nie.
No właśnie... Należałoby by uzupełnić te dane o pacjentów z marca i kwietnia - szczytu zachorowań. Np na Śląsku brakowało miejsc w tymczasowych...
wg mnie do 22 stycznia udało się uratować od śmierci 2009 osób dzięki szpitalom tymczasowym. Między innymi mojego wujka, dla którego znalazło się miejsce w szpitalu.

Poza tym wydane 600 mln złotych hmmm nie wiem jaki jest próg rentowności szpitali tzn ile osób może umrzeć żeby te 600 mln się opłaciło ? Trzeba przemyśleć 20 osób mogłoby umrzeć za 600 mln 100 osób też 1000 chyba też o ile nikt z moich bliskich....
Faktycznie nie opłacało się wydać ,tych 600 mln
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.05.2021, 15:25
Dobra dość robienia sobie jaj.
Dla malkontentów i tych co nie wierzą...
Cieżcie się że macie zdrowie a waszych rodzin covid nie przeorał.
Ja nie wiem co to za choroba ale coś jest wielu ludzi z mego otoczenia odeszło . Mój powiad był w czubie w pl cały czas.
I niech mi ktoś nie pociska że katarek czy cóś. Młode z was konie lub dobre geny macie.
Wielu z mych znajomych wylądowało w szpitalu pod tlenem.
Także patrząc po wpisach jest was kilku i gratuluje.
U mnie w powiecie w momentach krytycznych ludziom nie miał kto pomagać i przylatywały karetki lotnicze na pomoc.

To dla uspokojenia atmosfery.

Po co szpitale... ano po to by ludzi leczyć. Moich znajomych wywozili po 250 km od domu.
A ci co odeszli nawet sie nie pożegnali.

Także opowieści ludzi nie wierzących i wątpiących ...luz i pozdrawiam.

Co do reszty zdrowia życze.
Wlasnie wrzuciles nas do worka z plaskoziemcami antyszczepionkowcami i foliarzami bo tak najprosciej...Ja przesdtawilem Ci dla kontrastu łagodniejsze obicze wirusa dla ludzie ktorzy wg narracji powinny spoczywac na cmentarzu. Wiele pewnie zdrowszych tego szczescia nie mialo albo leczenie podjeto za pozno bo najpierw kwarantanna domowa a jak juz jest zagrozenie zycia to wtedy szukamy szpitala i liczymy na cud ze zdarzymy. Taka strategie podjelo ministerstwo zdrowia z sanepidem i moze to jest glowna przyczyna tych zgonow ? Mój sasiad gdy saturacja spadla do 85% zadzwonil po pogotowie i przyjechali podac tlen po czym gdy wzrosla Odjechali i zostawili go w domu... Do chlopaczka klatke obot ktory mial 17 lat wezwano karetke do silnego bolu glowy. Przyjechalo pogotowie mial wysokie cisnienie i kazano mu zejsc o wlasnych sila do karteki . Chlopak sie przewrocil po pokananiu kilku stopni w dol. Okazalo sie ze mial covida i tetniaka ktory pekl w szpitalu. Zrobili mu test na obecnosc narkotykow bo belkotal... polskie realia winnych nie ma. Rodzina 3 tyg na kwarantannie matka zalamanie nerwowe. Sparalizowana sluzba zdrowie odwolywane zabiegi ludzia ktorzy mieli miec bajpasy i niedozyli do swiat z rodzina. Skutki walki z inna choroba . Poswiecamy zycie jednych za drugich i o dziwo tych ktorych choroby mamy pod kontrola i potrafimy leczyc. Czy to jest etyczne nie mi oceniac ale tylko sie zastanawiam czy to aby tak powinno wygladac ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Adam M w 20.05.2021, 15:28
Kolego Opos całkowita prawda
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 15:29

W Polsce powstało łącznie 36 szpitali tymczasowych. Ich organizacja kosztowała podatników przeszło 600 mln zł. Do 22 stycznia szesnaście placówek przyjęło łącznie 2009 pacjentów.

Niech sobie każdy odpowie na pytanie czy to dobrze spożytkowane pieniądze, czy też nie.
No właśnie... Należałoby by uzupełnić te dane o pacjentów z marca i kwietnia - szczytu zachorowań. Np na Śląsku brakowało miejsc w tymczasowych...
wg mnie do 22 stycznia udało się uratować od śmierci 2009 osób dzięki szpitalom tymczasowym. Między innymi mojego wujka, dla którego znalazło się miejsce w szpitalu.

Poza tym wydane 600 mln złotych hmmm nie wiem jaki jest próg rentowności szpitali tzn ile osób może umrzeć żeby te 600 mln się opłaciło ? Trzeba przemyśleć 20 osób mogłoby umrzeć za 600 mln 100 osób też 1000 chyba też o ile nikt z moich bliskich....
Faktycznie nie opłacało się wydać ,tych 600 mln

Nie. Należy policzyć, ilu szpitalom już istniejącym takie pieniądze pomogłyby przyjmować pacjentów. Ile respiratorów można by kupić, których przecież ciągle brakowało, a na allegro możesz je dostać od ręki.

Ile kosztowało przerobienie stadionu na szpital i dlaczego płacono miesięcznie zarządowi tego przybytku kilkaset tysięcy, gdy koszty takiej przeróbki pozwoliłby dobrze funkcjonować szpitalom już istniejącym.

Tu nie chodzi o przeliczanie życia ludzkiego na pieniądze.

Z rękawa - ile hoteli stało pustych, gdzie masz dziesiątki pokoi, z których każdy mógłby być doskonałą izolatką dla pacjenta chorego? Co jest lepsze na szpital? Stojący, pusty hotel z całą infrastrukturą, czy przerabianie na ten cel stadionu?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 20.05.2021, 15:42
No to w większości rządów nie pomyśleli, bo dużo państw przerabiała duże hale na szpitale tymczasowe. Co.prawda budowlańcem nie jestem, ale chyba coś w tym jest, że szpitale tymczasowe w USA, CR, Hiszpanii, UK powstawały na stadionach, lodowiskach i halach.
W mojej opinie szpitale tymczasowe uratowaly kilka żyć i było zasadne ich powstanie, nie przelicza się życia ludzkiego - jest niewymierne.
Argument z respiratorami jest zgrany i nietrafiony już nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy PiS przyznają, z sprzęt jest s brak obsługi.
Pewnie gdyby skala epidemii była większa kolejne były hotele, może sklepy czy co tam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Don_M w 20.05.2021, 15:45
nie przelicza się życia ludzkiego - jest niewymierne.

dla UE, średnio około 740 tyś euro dla osoby wchodzącej w wiek produkcyjny (maleje wraz z wiekiem).
Takie info dostałem na studiach parę lat temu, nie weryfikowałem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.05.2021, 15:51
Panowie o czym wy tu piszecie....
Jakie hotele... a wnich szpitale.
Ok izolatorium.
Ale szpital.
Przecież logika jest puszczenie infrastruktury w pustą hale .
Wszelkiego rodzaju instalacje do panelu medycznego.
Tu nie ma miejsca na shit to ma działać z podziałem na strefy , obszary oraz związana z tym logistyka.
Dojazd plus możliwość sprawnego obsługiwania.
Wiem... wiem , my polacy wiemy najlepiej .
Ale co wiemy....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.05.2021, 15:53
Szpitale tymczasowe zakładano też dlatego, że spodziewano się, że będzie jeszcze gorzej.

W Internetach cały czas czytałem, że jest super lek, tyle, że spisek i nikt go nie może stosować. Nagle cisza,jak makiem zasiał. Tak samo jest z resztą teorii.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.05.2021, 15:56
Oczywiście, że życie ludzkie się przelicza na pieniądze. Mamy z tym do czynienia co roku, przy ustalaniu budżetu NFZ, listy leków refundowanych czy terapii. Trafia cię choroba rzadka, którą wyleczysz w USA kuracją za kilkaset tysięcy dolarów i wpadasz właśnie w tryby kalkulacji: albo sam uzbierasz, albo państwo zwyczajnie skaże cię na śmierć, mimo że opłacasz składkę zdrowotną. Tylko o tym się nie mówi, bo tego nie widać tak wyraźnie, jak covida. Stawiasz szpitale za 600 mln, tym samym nie ratujesz iluś setek ludzi, żeby uratować innych. Tak to niestety wygląda.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 16:18
.
Argument z respiratorami jest zgrany i nietrafiony już nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy PiS przyznają, z sprzęt jest s brak obsługi.
Pewnie gdyby skala epidemii była większa kolejne były hotele, może sklepy czy co tam.

Nie wiem, ja w onetowych nagłówkach ciągle widziałem, ile zostało wolnych respiratorów, lub w którym szpitalu wolnych już nie ma.

Problem z ich obsługą oczywiście też był. Ale respiratorów brakowało fizycznie. Po ponad roku pandemii nadal ich brakowało...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.05.2021, 16:58
Szpitale tymczasowe zakładano też dlatego, że spodziewano się, że będzie jeszcze gorzej.

To jest logiczny argument :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 20.05.2021, 23:32
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie

Tutaj znajdziesz może co nieco informacji na temat tego dlaczego szczepionka powstała tak szybko:
https://www.facebook.com/StrefaCiekawosci/posts/906579630110134

Fundamentem pod stworzenie aktualnych szczepionek na COVID-19 była pierwsza epidemia SARS. Obydwa wirusy są do siebie podobne, a podczas epidemii SARS już zdążono opracować preparat. Projekt został jednak porzucony, gdy epidemia sama wygasła.

Cytuj
Dlaczego szczepionki mogą zostać dopuszczone do użytku tak szybko?

Powody są trzy: technologiczny, logistyczny i regulatorowy. Po pierwsze więc, mamy nowoczesne rozwiązania technologiczne. To prawda, że w przeszłości cały proces zajmował bardzo dużo czasu, niekiedy wiele lat. Przyczyną było m.in. bazowanie na rozwiązaniach, które teraz nazywamy klasycznymi, wymagającymi pracy z czynnikiem zakaźnym w celu inaktywowania go lub atenuowania. A to żmudny proces.

Żadna z najbardziej liczących się szczepionek na covid w USA i Europie nie wymagała bezpośredniej pracy z wirusem. Przy preparatach Pfizer/BioNTech i Moderny (opierających się na krótkim odcinku informacyjnego RNA: mRNA) oraz AstraZeneca (wykorzystującej niezdolny do replikacji szympansi adenowirus) istotny był tylko dostęp do informacji o materiale genetycznym SARS-CoV-2. A także rozumienie znaczenia poszczególnych sekwencji materiału, czyli tego, jakie wirusowe białka one kodują.

Potem wystarczyło już tylko wybrać to białko, które miało odegrać rolę antygenu szczepionkowego. To proste zadanie, skoro mamy dostęp do wyników badań mechanizmu zakażania komórek przez SARS-CoV-2, ale i doświadczenia z koronawirusami znanymi już wcześniej. Było oczywiste, że najlepiej, gdyby antygenem było białko szczytowe.

W przypadku szczepionki AstraZeneca należało poszerzyć genom adenowirusa o sekwencje genu kodującego to białko. To trochę więcej pracy niż w przypadku szczepionek Pfizera/BioNTechu i Moderny, które wymagały tylko zsyntetyzowania odpowiedniego łańcucha zasad azotowych RNA, który koduje białko szczytowe. Następnie taki odcinek kwasu rybonukleinowego umieszcza się w odpowiedniej otoczce nanolipidowej, która nie charakteryzuje się żadną immunogennością. Co więcej, sekwencje można było tak skomponować, by od razu kodowały optymalną dla układu odporności wersję białka z domeną wiążącą receptor w formie otwartej. Tak uczyniono m.in. w przypadku preparatu BTN162b2 firmy Pfizer/BioNTech.

Warto wspomnieć, że platforma do opracowywania szczepionek RNA była już dostępna, bo pracowano nad nią i doskonalono ją przed covidem. Pierwsze próby ze szczepionkami tego typu prowadzano na początku lat 90. Sprawiały problemy ze względu na wysoką niestabilność, podatność na degradację, był kłopot z dostarczeniem ich do komórek. Rozwój naukowo-technologiczny te kwestie jednak rozwiązał.

Nie powinno więc dziwić, że amerykańska Moderna pierwszą partię swojego preparatu, mRNa-1222, wytworzyła już 7 lutego, a w połowie marca zdołała wprowadzić go do badań klinicznych pierwszej fazy. Niektórzy specjaliści wtedy jeszcze podkreślali, że problem covid-19 być może rozwiąże się niejako sam, przemijając jak niegdyś SARS. Firma podjęła więc ryzyko wyrzucenia mnóstwa pieniędzy w błoto, ryzyko wkalkulowane zresztą w poszukiwania nowych rozwiązań medycznych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 20.05.2021, 23:46
Jeśli przeszedłem Covid w ten sposób że nie miałem smaku i węchu przez kilka dni, poza tym nic, zero, to po co mam się szczepić?

Ja osobiście katar gorzej przechodziłem. Powinna to być indywidualna sprawa, nie namawiam za, ani przeciw.

Brak mi tylko w przestrzeni publicznej debaty na temat covid i szczepień, gdzie doktorzy z tymi samymi tytułami naukowymi debatują na temat Covid, przedstawiają swoje zdanie i opinie, i fakty, a widz sam decyduję co chce zrobić. Tak moim zdaniem powinno to wyglądać.

A dziś jeden habilitowany traktowany jest jak bóstwo, a drugi spychany do podziemi, staje przed komisjami etyki zawodowej, tylko dlatego, że ma inne zdanie na tematy bierzace i nie boi się tego mówić.

Najlepszy przykład z programem "warto rozmawiać". To by było na tyle jak chodzi o wolność słowa, rzetelność dziennikarska itp itd
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie

Tutaj znajdziesz może co nieco informacji na temat tego dlaczego szczepionka powstała tak szybko:
https://www.facebook.com/StrefaCiekawosci/posts/906579630110134

Fundamentem pod stworzenie aktualnych szczepionek na COVID-19 była pierwsza epidemia SARS. Obydwa wirusy są do siebie podobne, a podczas epidemii SARS już zdążono opracować preparat. Projekt został jednak porzucony, gdy epidemia sama wygasła.

Cytuj
Dlaczego szczepionki mogą zostać dopuszczone do użytku tak szybko?

Powody są trzy: technologiczny, logistyczny i regulatorowy. Po pierwsze więc, mamy nowoczesne rozwiązania technologiczne. To prawda, że w przeszłości cały proces zajmował bardzo dużo czasu, niekiedy wiele lat. Przyczyną było m.in. bazowanie na rozwiązaniach, które teraz nazywamy klasycznymi, wymagającymi pracy z czynnikiem zakaźnym w celu inaktywowania go lub atenuowania. A to żmudny proces.

Żadna z najbardziej liczących się szczepionek na covid w USA i Europie nie wymagała bezpośredniej pracy z wirusem. Przy preparatach Pfizer/BioNTech i Moderny (opierających się na krótkim odcinku informacyjnego RNA: mRNA) oraz AstraZeneca (wykorzystującej niezdolny do replikacji szympansi adenowirus) istotny był tylko dostęp do informacji o materiale genetycznym SARS-CoV-2. A także rozumienie znaczenia poszczególnych sekwencji materiału, czyli tego, jakie wirusowe białka one kodują.

Potem wystarczyło już tylko wybrać to białko, które miało odegrać rolę antygenu szczepionkowego. To proste zadanie, skoro mamy dostęp do wyników badań mechanizmu zakażania komórek przez SARS-CoV-2, ale i doświadczenia z koronawirusami znanymi już wcześniej. Było oczywiste, że najlepiej, gdyby antygenem było białko szczytowe.

W przypadku szczepionki AstraZeneca należało poszerzyć genom adenowirusa o sekwencje genu kodującego to białko. To trochę więcej pracy niż w przypadku szczepionek Pfizera/BioNTechu i Moderny, które wymagały tylko zsyntetyzowania odpowiedniego łańcucha zasad azotowych RNA, który koduje białko szczytowe. Następnie taki odcinek kwasu rybonukleinowego umieszcza się w odpowiedniej otoczce nanolipidowej, która nie charakteryzuje się żadną immunogennością. Co więcej, sekwencje można było tak skomponować, by od razu kodowały optymalną dla układu odporności wersję białka z domeną wiążącą receptor w formie otwartej. Tak uczyniono m.in. w przypadku preparatu BTN162b2 firmy Pfizer/BioNTech.

Warto wspomnieć, że platforma do opracowywania szczepionek RNA była już dostępna, bo pracowano nad nią i doskonalono ją przed covidem. Pierwsze próby ze szczepionkami tego typu prowadzano na początku lat 90. Sprawiały problemy ze względu na wysoką niestabilność, podatność na degradację, był kłopot z dostarczeniem ich do komórek. Rozwój naukowo-technologiczny te kwestie jednak rozwiązał.

Nie powinno więc dziwić, że amerykańska Moderna pierwszą partię swojego preparatu, mRNa-1222, wytworzyła już 7 lutego, a w połowie marca zdołała wprowadzić go do badań klinicznych pierwszej fazy. Niektórzy specjaliści wtedy jeszcze podkreślali, że problem covid-19 być może rozwiąże się niejako sam, przemijając jak niegdyś SARS. Firma podjęła więc ryzyko wyrzucenia mnóstwa pieniędzy w błoto, ryzyko wkalkulowane zresztą w poszukiwania nowych rozwiązań medycznych.

Oposowi przede wszystkim chodziło chyba o to, że wg naukowców szczepionki powstaną najwcześniej za 4 lata, ja akurat pamiętam że mówiono o 3 latach, ale to szczegół. Twoje argumenty nie tłumaczą, dlaczego pogłębiano w ten sposób panikę i dlaczego naukowcy nie uspokajali ludzi mówiąc o tym, ze szczepionka jest już dawno opracowywana. Tak się powinni zachować naukowcy dbający o stan psychiki społeczeństwa. Tylko, że starano się robić dokładnie na odwrót ukazując wizję dalekiej szczepionki, tylko dlaczego to tak postepowano.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.05.2021, 00:03
Do tej pory nikt nie odpowiedział na jedno pytanie. Jak się stało ze mam po 9 miesiacach gotowa szczepionkę a na początku pandemii wszyscy naukowcy jednym glosem mowili ze trzeba 4 lat... Pomineto wszystkie niezbedne procedury czy to jest nowy pomysl zeby testowac od teraz leki na ludziach bez wszystkich dotychaczasowych procedur bo natychmiastowy zysk jest wazniejszy. W polsce co chwile lockdown ktory nie dziala a mimo to i tak wracamy do niego. Strategia od poczatku pandemii byla taka ze wprowadzony lochdown i restrykcyjne ograniczenia maja ustabilizowac zakazenia na stalym poziomie bez duzych skokow i nic to nie dalo. Nie pomagaja szczepionki przechorowanie i lockdowny za to narod zaczyna byc coraz bardziej represjonowany dojony z kasy. I jak zwykle nikt za to nie odpowie

Może ja odpowiem skoro nikt tego nie uczynił :)

W przypadkach pandemii takie są działania właśnie(izolacja, kwarantanny i tak dalej). Szczepionkę wprowadzono bardzo szybko, naginając przepisy, aby móc jakoś egzystować. Bez szczepień straty finansowe byłyby w tym roku już niebezpiecznie wysokie, gdyż mielibyśmy do czynienia z coraz większymi i groźniejszymi falami wirusa. A dzięki szczepionkom zanosi się na mocne ograniczenie covida.

Ogólnie wiele osób ma pretensje do rządów, i słusznie. Całe szczęście, ze szczepienia wreszcie nabrały wszędzie tempa. Jednak popełniono masę błędów, na przykład w USA. Trump dał strasznie ciała, podobnie jak prezydent Brazylii. Ich niedowierzanie w wirusa kosztowało życie i zdrowie wiele osób w tych krajach.

Polska ma słabiutka służbę zdrowia, i covid moim zdaniem ją jeszcze osłabił. Rozpoczyna się strajk pielęgniarek, medycy są wkurzeni. Szykuje się nam exodus pracowników służby medycznej, którzy w innych krajach nie tylko zarobią wielokrotnie więcej, to i będą pracowali w normalnych warunkach, do tego mieć będą do czynienia z bardziej kulturalnymi pacjentami. W Polsce wielu chorujących wyżywa się na pracownikach służby zdrowia niestety.

Czy była inna droga działania? Moim zdaniem pod względem medycznym nie (ale można było lepiej go zrobić). Za to przerażający jest program pomocowy w Polsce. Tak naprawdę dobito wielu przedsiębiorców. Teraz tym, co przetrwali zapodaje się wyższe podatki. Inne kraje zrobiły to całkiem inaczej, moim zdaniem lepiej. U nas właścicieli biznesów zostawiono, wiele z nich padło. Lepiej mieli pracownicy, ale nie ma się co dziwić, były wybory prezydenckie i trzeba było dbać o elektorat.

Warto tez rzucić okiem na to co się dzieje w Indiach, ilu tam jest zakażonych, ile ofiar. Służba zdrowia na łopatkach, w szpitalach umierają ludzie, gdyż nie ma tlenu, respiratory to za mało. Nie spodziewano się tak silnej fali, myśleli że będzie łagodnie, a tu było prawie 400 tysięcy przypadków dziennie! A ilu się w ogóle nie testowało?

Moim zdaniem w Polsce mogło być dużo, dużo gorzej, gdyby nie obostrzenia. Już byliśmy na krawędzi, całe szczęście nie przekroczyliśmy tej granicy. Oby tylko nie było jakieś zmutowanej odmiany, która okaże się odporna na szczepionki :)


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 21.05.2021, 00:38
Lucjan pominięta fazę testów czy szczepionka aby nie wyrządza w organizmie więcej szkód podbudzając sztucznie układ immunologiczny. Do dzis nie wiemy ile tak naprawde bedzie utrzymywac sie  odporność  "sztuczna" na wirusa.  Co u niektórych powoduje prawdopodobnie zakrzepice. Co jakis czas slyszymy ze kolejne kraje wstrzymuja szczepienia dany preparatem do wyjasnienia takich zgonow. Prof. Gut wspominał ze wszyscy w 2008 roku szykowali się na pandemie sars 1 i nagle sobie wygasla... czy nagle już globalna pandemia nie była potrzebna, bo wydarzylo się cos innego z punktu geopolityki ważniejszego ?
Profesor Pyrć na początku pandemii opowiadał ze wirus mutuje w tej sposób żeby jak najdłużej mógł sie rozmnażać i przeżyć w komórce. Dlatego przewiduje się coraz większa zaraźliwość i mniejsza śmiercionośność. Poczatkiem tez bardzo spokojnie wrecz bagatelizujaca na swoich wykladach omawial ryzyko powiklan itp. Dlaczego stara się za wszelka cenę pokazać odwrotny trend. Bo jakiś miesiąc temu ten sam profesor nagle mówił w innym tonie ... Rząd Zapowiedział 4 fala wariantu indyjskiego który jest ponoć gorszy mimo tego ze nie ma jeszcze na to dowodów. Po czym sprowadził duplomatow z Indii do polski w ciężkim stadium choroby... długo się tak jeszcze będziemy bawić w to pseudo zwalczanie ?
Trump zaciekle atakowal chiny i oskarzal o  atak wirusem dopoki nie ugral nowej umowy handlowej miedzy stanami a chinami. Gdy to juz zrobil zachorowal na corone i w dwa dni wyzdrowial bo sie wkurzyl i mial dosc chorowania... ten przekaz jest bardzo niespojny z obrazem ktory probuje nam sie wmowic. To sa tylko moje obserwacje bo chyba w pl nie mamy jakiegoś autorytetu medycznego ( poza doktorem burskim z na dobre i na zle ) ktoremu ludzie sa w stanie zaufac. Z.Religa był chyba ostatnim.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 21.05.2021, 00:46
Są relacje, że Trump był bardzo chory, a że wszystko działo się w czasie kampanii to niby ozdrowiał.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.05.2021, 08:01
Lucjan pominięta fazę testów czy szczepionka aby nie wyrządza w organizmie więcej szkód podbudzając sztucznie układ immunologiczny. Do dzis nie wiemy ile tak naprawde bedzie utrzymywac sie  odporność  "sztuczna" na wirusa.  Co u niektórych powoduje prawdopodobnie zakrzepice. Co jakis czas slyszymy ze kolejne kraje wstrzymuja szczepienia dany preparatem do wyjasnienia takich zgonow. Prof. Gut wspominał ze wszyscy w 2008 roku szykowali się na pandemie sars 1 i nagle sobie wygasla... czy nagle już globalna pandemia nie była potrzebna, bo wydarzylo się cos innego z punktu geopolityki ważniejszego ?

Ale ile przypadków tej zakrzepicy jest? Do tego covid też powoduje zakrzepicę, i to znacznie, znacznie częściej :) Inna sprawa jest taka, że szczepionki zazwyczaj mają działania uboczne, ludzie jakby o tym zapomnieli i się dziwią. Na pewno jednak pandemię w Europie opanowano, i tutaj zasługę przypisać trzeba właśnie szczepieniom.

Tutaj zacytuję co powodować może szczepionka przeciw gruźlicy:
Do niepożądanych odczynów po szczepieniu BCG należą:

- owrzodzenie (krosta) o średnicy większej niż 10 mm u noworodków i większej niż 20 mm u starszych dzieci lub podskórny ropień,
- powiększenie węzłów chłonnych lub ich ropne zapalenie,
- uogólnione zakażenie prątkiem BCG występuje rzadko i prawie wyłącznie u osób z niedoborami immunologicznymi,
- zapalenie kości wywołane BCG,
- zmiany w innych narządach i tkankach (zapalenie ucha środkowego), ropień pozagardłowy, zmiany stawów, uszkodzenie układu - moczowo-płciowego, zmiany węzłowe, krezki, wnęki.
- keloid,
- toczeń,
- rumień guzowaty.


Astra Zeneca więc wypada całkiem dobrze :)

Mi temat szczepionek też się nie podoba, to znaczy ich szybkie wprowadzenie, bez pełnych badań,  jednak rozumiem, że trzeba zaryzykować, gdyż nie można trwać cały czas w lockdownach. Wielu z Was nie doświadczyło tego co w UK, tu zamrożono wiele branż na ponad rok! Przestano leczyć inne choroby lub znacznie to ograniczono, dlatego musimy stanąć na nogi. Nie  można czekać 4 lat! W UK się zadłużono mocno, jak wszędzie, dodrukowano pieniądza, może się to bardzo zemścić. Rok lub dwa takiego zamrożenia więcej może oznaczać mega krach.

I nie mam zamiaru się jakoś wykłócać, bardziej chciałem pokazać, że innej drogi raczej nie było. Wszyscy epidemiolodzy jakich czytałem, słuchałem czy oglądałem mówili to samo, podobnie lekarze. Różnice były w szczegółach może...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 21.05.2021, 08:02
Ja miałem w piatek drugą dawkę Astry.
Tym razem gorączki nie było, ale muszę przyznać, ze jestem dość osłabiony.
Ledwo sie z podstawową robotą wyrabiam, :(
nie mam nawet sił myśleć o rybach na które jutro jadę. ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 21.05.2021, 08:32
Oposowi przede wszystkim chodziło chyba o to, że wg naukowców szczepionki powstaną najwcześniej za 4 lata, ja akurat pamiętam że mówiono o 3 latach, ale to szczegół. Twoje argumenty nie tłumaczą, dlaczego pogłębiano w ten sposób panikę i dlaczego naukowcy nie uspokajali ludzi mówiąc o tym, ze szczepionka jest już dawno opracowywana. Tak się powinni zachować naukowcy dbający o stan psychiki społeczeństwa. Tylko, że starano się robić dokładnie na odwrót ukazując wizję dalekiej szczepionki, tylko dlaczego to tak postepowano.
Odpowiedź jest bardzo prosta. Firmy farmaceutyczne nie upubliczniają swoich danych, czy też informacji na jakim etapie jest dany produkt. Dlaczego? Chociażby ze względu na konkurencję, czy też na notowania giełdowe. Ani Pyrć, ani Grzesiowski, czy Horban nie pracują w firmach produkujących szczepionki, więc skąd mieliby wiedzieć jak szybko są one opracowywane? A nawet jakby pracowali, to nie mogliby tego powiedzieć (https://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnica_przedsi%C4%99biorstwa). Bazują na ogólnodostępnej wiedzy i własnych doświadczeniach z pracy naukowej, stąd taki przekaz. A politycy powtarzali to co usłyszeli od nich, i dlatego taka a nie inna narracja w mediach.

Są relacje, że Trump był bardzo chory, a że wszystko działo się w czasie kampanii to niby ozdrowiał.
Są relacje, że Hitler nie wiedział o holocauście :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 21.05.2021, 08:43
Lucjan pominięta fazę testów czy szczepionka aby nie wyrządza w organizmie więcej szkód podbudzając sztucznie układ immunologiczny. Do dzis nie wiemy ile tak naprawde bedzie utrzymywac sie  odporność  "sztuczna" na wirusa.  Co u niektórych powoduje prawdopodobnie zakrzepice. Co jakis czas slyszymy ze kolejne kraje wstrzymuja szczepienia dany preparatem do wyjasnienia takich zgonow. Prof. Gut wspominał ze wszyscy w 2008 roku szykowali się na pandemie sars 1 i nagle sobie wygasla... czy nagle już globalna pandemia nie była potrzebna, bo wydarzylo się cos innego z punktu geopolityki ważniejszego ?
Profesor Pyrć na początku pandemii opowiadał ze wirus mutuje w tej sposób żeby jak najdłużej mógł sie rozmnażać i przeżyć w komórce. Dlatego przewiduje się coraz większa zaraźliwość i mniejsza śmiercionośność. Poczatkiem tez bardzo spokojnie wrecz bagatelizujaca na swoich wykladach omawial ryzyko powiklan itp. Dlaczego stara się za wszelka cenę pokazać odwrotny trend. Bo jakiś miesiąc temu ten sam profesor nagle mówił w innym tonie ... Rząd Zapowiedział 4 fala wariantu indyjskiego który jest ponoć gorszy mimo tego ze nie ma jeszcze na to dowodów. Po czym sprowadził duplomatow z Indii do polski w ciężkim stadium choroby... długo się tak jeszcze będziemy bawić w to pseudo zwalczanie ?
Trump zaciekle atakowal chiny i oskarzal o  atak wirusem dopoki nie ugral nowej umowy handlowej miedzy stanami a chinami. Gdy to juz zrobil zachorowal na corone i w dwa dni wyzdrowial bo sie wkurzyl i mial dosc chorowania... ten przekaz jest bardzo niespojny z obrazem ktory probuje nam sie wmowic. To sa tylko moje obserwacje bo chyba w pl nie mamy jakiegoś autorytetu medycznego ( poza doktorem burskim z na dobre i na zle ) ktoremu ludzie sa w stanie zaufac. Z.Religa był chyba ostatnim.

W kwestii zakrzepicy:
https://www.medonet.pl/leki-od-a-do-z/zdrowie-intymne-i-seks,tabletki-antykoncepcyjne-i-zakrzepica---jakie-ryzyko--wyjasnia-ginekolog,artykul,39948978.html
Ryzyko jest podobne, a może i większe a jednak antykoncepcja hormonalna jest powszechnie stosowana.

Wypowiedzi Guta, Pyrcia czy kogokolwiek innego w temacie tego wirusa to w znacznej większości spekulacje, szczególnie jeżeli przywołujemy to co powiedzieli na początku pandemii. Stan wiedzy był wtedy znacznie mniejszy, więc i podejście w późniejszych etapach się zmieniało, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Podobnie przecież było z wirusem HIV. W latach 80-90 również była masa spekulacji na temat tego jak funkcjonuje, jak go zwalczać. Aktualnie wiemy już dużo więcej i jeżeli prowadzimy rozsądny tryb życia można bardzo łatwo zminimalizować ryzyko zakażenia. To jest naturalny proces, że im więcej wiemy tym bardziej może zmieniać się otoczenie danego problemu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 09:05
 W tamtym roku o tej porze też chwalono się opanowaniem pandemii a szczepionek nie było. Obecnie wszyscy lubiący dołować naród straszą nas wizją Indii i 400000 zakażeń zapominając, że hindusów jest 35 razy więcej, więc proporcjonalnie mają chyba mniej zakażeń i zgonów niż Polska w czasie szczytu..... Oczywiście lud, nawet uważający się za nie ciemny to kupi chętnie i będzie ten strach wciskał innym. A inne choroby zbierają o wiele bardziej śmiertelne żniwo o czym dopiero zaczyna się mówić. Zamknięcie służby zdrowia na chorych to błąd którego chyba już nie naprawimy, na pewno nie pod rządami Pisu. Oczywiście skoro Was nie dotyka ten problem to wolicie go nie zauważać. Mam nadzieję, ze nie będziecie musieli się skonfrontować z realiami panującymi obecnie choćby w onkologii...

Ja widzę, że słuzby zdrowia nie naprawi nawet tysiącem antonowów z syfem z chin, zdezelowanymi łóżkami z RFN czy nieprzebadanymi szczepionkami za grubą kasę, której to szczepionki nie potrzebuję. Chcę się dostac do specjalisty a nie czekać rok i chcę przebadać się aby żyć bez lęku że jestem chory lub zacząć się leczyć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 21.05.2021, 09:37
Wejdz na googlemaps i przejdz sie po ulicach, popatrz jak wygląda, ile ludzi. I dopiero wtedy zastanów się dlaczego tam jest epidemia. W porównaniu z Indiami  u nas jest wprost sterylnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 21.05.2021, 10:27
W tamtym roku o tej porze też chwalono się opanowaniem pandemii a szczepionek nie było. Obecnie wszyscy lubiący dołować naród straszą nas wizją Indii i 400000 zakażeń zapominając, że hindusów jest 35 razy więcej, więc proporcjonalnie mają chyba mniej zakażeń i zgonów niż Polska w czasie szczytu..... Oczywiście lud, nawet uważający się za nie ciemny to kupi chętnie i będzie ten strach wciskał innym. A inne choroby zbierają o wiele bardziej śmiertelne żniwo o czym dopiero zaczyna się mówić. Zamknięcie służby zdrowia na chorych to błąd którego chyba już nie naprawimy, na pewno nie pod rządami Pisu. Oczywiście skoro Was nie dotyka ten problem to wolicie go nie zauważać. Mam nadzieję, ze nie będziecie musieli się skonfrontować z realiami panującymi obecnie choćby w onkologii...

Ja widzę, że słuzby zdrowia nie naprawi nawet tysiącem antonowów z syfem z chin, zdezelowanymi łóżkami z RFN czy nieprzebadanymi szczepionkami za grubą kasę, której to szczepionki nie potrzebuję. Chcę się dostac do specjalisty a nie czekać rok i chcę przebadać się aby żyć bez lęku że jestem chory lub zacząć się leczyć.
W tamtym roku o tej porze trwała kampania wyborcza dlatego „wirus był w odwrocie”. Podziekuj politykom obozu władzy za odwoływanie epidemii.
Tak jak kolega boguss1982 powiedział, nie porównuj Indii do Polski, bo nie ma to sensu. Warunki sanitarne u nich są skandaliczne, stad skala epidemii nieporównywalna do europejskiej.
Chcesz się dostać do specjalisty szybko, a sam aktywnie działasz w kierunku, który nie pozwoli Ci na to poprzez negowanie skuteczności i jakości dostępnych szczepień. Gdyby szczepionki były dostępne wcześniej nikt nie ściągałby łóżek z niemieckiego złomu, ani chińskiego badziewia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.05.2021, 10:34
Magellan, chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi Mironka dotyczących Indii. Właśnie straszy się tą liczbą chorych u nich, a biorąc pod uwagę liczbę ludności, to pomimo skandalicznych warunków sanitarnych tych zakażeń jest tam mniej niż u nas.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 10:43
W tamtym roku o tej porze też chwalono się opanowaniem pandemii a szczepionek nie było. Obecnie wszyscy lubiący dołować naród straszą nas wizją Indii i 400000 zakażeń zapominając, że hindusów jest 35 razy więcej, więc proporcjonalnie mają chyba mniej zakażeń i zgonów niż Polska w czasie szczytu..... Oczywiście lud, nawet uważający się za nie ciemny to kupi chętnie i będzie ten strach wciskał innym. A inne choroby zbierają o wiele bardziej śmiertelne żniwo o czym dopiero zaczyna się mówić. Zamknięcie służby zdrowia na chorych to błąd którego chyba już nie naprawimy, na pewno nie pod rządami Pisu. Oczywiście skoro Was nie dotyka ten problem to wolicie go nie zauważać. Mam nadzieję, ze nie będziecie musieli się skonfrontować z realiami panującymi obecnie choćby w onkologii...

Ja widzę, że słuzby zdrowia nie naprawi nawet tysiącem antonowów z syfem z chin, zdezelowanymi łóżkami z RFN czy nieprzebadanymi szczepionkami za grubą kasę, której to szczepionki nie potrzebuję. Chcę się dostac do specjalisty a nie czekać rok i chcę przebadać się aby żyć bez lęku że jestem chory lub zacząć się leczyć.
W tamtym roku o tej porze trwała kampania wyborcza dlatego „wirus był w odwrocie”. Podziekuj politykom obozu władzy za odwoływanie epidemii.
Tak jak kolega boguss1982 powiedział, nie porównuj Indii do Polski, bo nie ma to sensu. Warunki sanitarne u nich są skandaliczne, stad skala epidemii nieporównywalna do europejskiej.
Chcesz się dostać do specjalisty szybko, a sam aktywnie działasz w kierunku, który nie pozwoli Ci na to poprzez negowanie skuteczności i jakości dostępnych szczepień. Gdyby szczepionki były dostępne wcześniej nikt nie ściągałby łóżek z niemieckiego złomu, ani chińskiego badziewia.

Wirus był w odwrocie nie tylko w Polsce, gdzie były wybory. To po pierwsze. Nie porównuje Indii do Polski tylko podkreślam taktykę mediów epatującą liczbami zakażeń i zgonów w tym kraju, liczbami, które robią wrażenie tylko dla ludzi nie świadomych tego, że Hindusów jest 35 razy więcej niż Polaków. To ma stale utrzymywać strach w narodzie. Zapaści onkologii, którą spowodowali rządzący a nie wirus, nie naprawią żadne szczepienia, po prostu tego się już raczej nie ogarnie, choć chciałbym się bardzo mylić. Szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą, więc nie wiem skąd ta ufność w te specyfiki. Odcięcie ludzi od lekarzy w 2020 powoduje katastrofalne skutki, ale jak Ci lepiej z wiarą, ze to było konieczne to nic na to nie poradzę. Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 10:45
Magellan, chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi Mironka dotyczących Indii. Właśnie straszy się tą liczbą chorych u nich, a biorąc pod uwagę liczbę ludności, to pomimo skandalicznych warunków sanitarnych tych zakażeń jest tam mniej niż u nas.

Cieszę się, ze mój post był w miarę jasny, przynajmniej dla adminów:), bo w istocie o to mi chodziło. Zresztą tę "prawdę" objawiają już demoty, więc kto chce wierzyć faktom będzie wierzył faktom, a kto opiniom i emocjom, będzie wierzył opiniom i emocjom. Trudno.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 21.05.2021, 10:46
Właśnie straszy się tą liczbą chorych u nich, a biorąc pod uwagę liczbę ludności, to pomimo skandalicznych warunków sanitarnych tych zakażeń jest tam mniej niż u nas.

Wydaje mi się (choć mogę być w strasznym błędzie i peplam głupoty) ,że dostęp jak do szpitali jest w dużych miastach, natomiast mniejsze i wioski całkowicie są niebrane pod uwagę w tych wszystkich danych epidemicznych. Niestety prawda jest taka, że nawet nie wiedzą jaka jest dokładna liczba ludności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.05.2021, 10:50
Właśnie straszy się tą liczbą chorych u nich, a biorąc pod uwagę liczbę ludności, to pomimo skandalicznych warunków sanitarnych tych zakażeń jest tam mniej niż u nas.

Wydaje mi się (choć mogę być w strasznym błędzie i peplam głupoty) ,że dostęp jak do szpitali jest w dużych miastach, natomiast mniejsze i wioski całkowicie są niebrane pod uwagę w tych wszystkich danych epidemicznych. Niestety prawda jest taka, że nawet nie wiedzą jaka jest dokładna liczba ludności.

To pociągnijmy dalej te teoretyczne rozważania. Skoro dostęp do szpitali czy ogólnie opieki medycznej jest tam kiepski, to dane o liczbie zakażonych w całym kraju też są kiepskie i pochodzą głownie z wielkich miast. I teraz... Gdzie dochodzi do największej liczby zakażeń? W wielkich skupiskach ludzkich czyli w miastach. Na wsiach, tak teraz, jak i w przypadku każdej prawdziwej i naprawdę ludobójczej epidemii w historii ludzkości, zawsze było dużo bezpieczniej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 10:56
Właśnie straszy się tą liczbą chorych u nich, a biorąc pod uwagę liczbę ludności, to pomimo skandalicznych warunków sanitarnych tych zakażeń jest tam mniej niż u nas.

Wydaje mi się (choć mogę być w strasznym błędzie i peplam głupoty) ,że dostęp jak do szpitali jest w dużych miastach, natomiast mniejsze i wioski całkowicie są niebrane pod uwagę w tych wszystkich danych epidemicznych. Niestety prawda jest taka, że nawet nie wiedzą jaka jest dokładna liczba ludności.

Może tak może nie, ogólnie podejrzewam, że rząd Indii jest bardziej ogarnięty od naszego. Poza tym w mediach podkreśla się, ze jest tam ttak źle, że pali się zwłoki na ulicach, nie dodając oczywiście, ze ceremonialne palenie zwłok w Indiach to codzienność, świecka tradycja jeszcze sprzed wirusa.
https://turystyka.wp.pl/przezyc-indie-tu-obok-plonacych-zwlok-toczy-sie-codzienne-zycie-6044399804838529a

Więc panowie, naprawdę jesteśmy (obie strony sporu) rozgrywani przez media i im wcześniej to odkryjemy tym lepiej dla nas.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 21.05.2021, 11:09


Więc panowie, naprawdę jesteśmy (obie strony sporu) rozgrywani przez media i im wcześniej to odkryjemy tym lepiej dla nas.

heh...... to nie zauważyłeś że już od lat TVP jest super ,  a TVN jest bleee :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 11:14


Więc panowie, naprawdę jesteśmy (obie strony sporu) rozgrywani przez media i im wcześniej to odkryjemy tym lepiej dla nas.

heh...... to nie zauważyłeś że już od lat TVP jest super ,  a TVN jest bleee :P

Nie oglądam TV. Chyba, że się czuję za dobrze i chcę się podgotować. Ale do tego wystarczy mi czasem kawałek reklamy :) i już gaszę odbiornik.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 21.05.2021, 11:39
Właśnie straszy się tą liczbą chorych u nich, a biorąc pod uwagę liczbę ludności, to pomimo skandalicznych warunków sanitarnych tych zakażeń jest tam mniej niż u nas.

Wydaje mi się (choć mogę być w strasznym błędzie i peplam głupoty) ,że dostęp jak do szpitali jest w dużych miastach, natomiast mniejsze i wioski całkowicie są niebrane pod uwagę w tych wszystkich danych epidemicznych. Niestety prawda jest taka, że nawet nie wiedzą jaka jest dokładna liczba ludności.

To pociągnijmy dalej te teoretyczne rozważania. Skoro dostęp do szpitali czy ogólnie opieki medycznej jest tam kiepski, to dane o liczbie zakażonych w całym kraju też są kiepskie i pochodzą głownie z wielkich miast. I teraz... Gdzie dochodzi do największej liczby zakażeń? W wielkich skupiskach ludzkich czyli w miastach. Na wsiach, tak teraz, jak i w przypadku każdej prawdziwej i naprawdę ludobójczej epidemii w historii ludzkości, zawsze było dużo bezpieczniej.

Nie wiem, czy tak jest w przypadku Indii. Mam sporo znajomych z Indii. Wesele u nich to jak u nas 80-100 osób a najmniej kilkaset....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.05.2021, 12:23
Panowie, co do Indii to warto zauważyć, że wcześniej ci co nie wierzyli w wirusa powoływali się na to, że tam pandemia nie zbiera wielkiego żniwa (w krajach przeludnionych), uważając to za ściemę. Teraz tam jest masakra...

Inna sprawa, rząd Indii wie ile ludności zamieszkuje ten kraj, ale tlenu i miejsc w szpitalach zabrakło. Mieli ponad rok aby się przygotować i dali ciała...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.05.2021, 12:40
Szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą, więc nie wiem skąd ta ufność w te specyfiki.

Jeśli w zasadzie całkowicie chronią przed ciężkim przechorowaniem covid, to chyba jednak ta ufność jest uzasadniona.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 21.05.2021, 12:46
Szczepionki chronią przed chorobą. Tylko czasami dochodzi do infekcji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 12:54
Szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą, więc nie wiem skąd ta ufność w te specyfiki.

Jeśli w zasadzie całkowicie chronią przed ciężkim przechorowaniem covid, to chyba jednak ta ufność jest uzasadniona.
 
 
Zobaczymy przy czwartej fali co znaczą słowa "w zasadzie" z Twojego postu. Fajnie byłoby, żebyś miał rację. Na razie wirus i tak jest w odwrocie jak rok temu, a infekcje zdarzają się i u zaszczepionych i niezaszczepionych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.05.2021, 13:39
Jeszcze taka historia.

Na początku maja byłem z rodziną tydzień w Egipcie. Na lotnisku w Egipcie test... W sumie plusy wychodzą z jeden na dwa samoloty, taką dostaliśmy informację w recepcji hotelu, gdy czekaliśmy na wyniki.
Wypoczynek... Powrót.
Na lotnisku w Warszawie testy. U trzech osób w moim samolocie wyniki dodatnie. Przyszli panowie w kombinezonach i ich zgarnęli. Nie wiem, czy za rogiem ich zastrzelili, czy co zrobili...
W każdym razie z tymi trzema osobami byliśmy na całodniowej wycieczce, która zaczęła się o 3 w nocy, a skończyła o 11 wieczorem. Wszędzie razem. Autokar, kible, restauracje, rejsy, grobowce i inne rozpusty. W trakcie wycieczki jedna z tych osób narzekała, że dopadła ją zemsta faraona i ją brzuch boli. To już potem było wiadomo, dlaczego ją brzuch bolał. Pozostałe dwie osoby zero.

U nas wyniki ujemne, ale trochę stresu było przez kilka kolejnych dni...


A teraz z cyklu "państwo z tektury":

Sobie zrobiliśmy z żoną testy, córce nie, bo i tak ma nauczanie domowe, a test 200 zł. Wyszły nam ujemne, kwarantanna zdjęta z automatu.
No to rano telefon do żony, że jest na kwarantannie :D Zadzwoniła do sanepidu, wyjaśniła sprawę. Dobra, poprawili. 5 minut mija. Telefon, że jest na kwarantannie :D Zadzwoniła do sanepidu tutaj bliżej nas, z babeczką wszystko wyjaśniła, kwarantanna zdjęta, tylko Oliwka jest na kwarantannie, bo nie miała testu. Pan Michał nie jest na kwarantannie. Super. Przy okazji żona poprosiła, by zmienić telefon Oliwki na mój (wcześniej podała swój), bo to ja będę z nią w domu siedział. Załatwione.

Po pięciu minutach telefon do mojej żony: "Panie Michale, jest pan na kwarantannie".

Panujemy nad sytuacją. :thumbup:

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 21.05.2021, 14:17
Wirus był w odwrocie nie tylko w Polsce, gdzie były wybory. To po pierwsze. Nie porównuje Indii do Polski tylko podkreślam taktykę mediów epatującą liczbami zakażeń i zgonów w tym kraju, liczbami, które robią wrażenie tylko dla ludzi nie świadomych tego, że Hindusów jest 35 razy więcej niż Polaków. To ma stale utrzymywać strach w narodzie. Zapaści onkologii, którą spowodowali rządzący a nie wirus, nie naprawią żadne szczepienia, po prostu tego się już raczej nie ogarnie, choć chciałbym się bardzo mylić. Szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą, więc nie wiem skąd ta ufność w te specyfiki. Odcięcie ludzi od lekarzy w 2020 powoduje katastrofalne skutki, ale jak Ci lepiej z wiarą, ze to było konieczne to nic na to nie poradzę. Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...
W Indiach ludzie umierają na ulicach i nikogo to nie dziwi. To jest kraj trzeciego świata - tam nikt nie testuje tak jak w Europie. Skala epidemii jest znacznie niedoszacowana i już, stąd wskaźniki niższe niż u nas biorąc pod uwagę populację.
Generalnie straszenie odmianami wirusa w mediach to jest skandal, ale tak działają media, szczególnie w internecie. Przecież artykuły o nowych odmianach, spekulacjach naukowców, wypowiedziach celebrytów na temat pandemii etc generują najwięcej odsłon i przychodu z reklam. Dlatego wpychane jest nam to do gardeł na każdym kroku. Podobnie w telewizji, to się ogląda więc temat jest wałkowany. Sami napędzamy jako społeczność tą karuzelę. A rządzącym to na rękę, bo w międzyczasie można dopychać kolanem niewygodne ustawy i okradać obywateli w majestacie prawa.
Onkologia, psychiatria i inne dziedziny służby zdrowią dogorywały już przed pandemią. Wirus tylko obnażył słabość i nędzę tego systemu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 21.05.2021, 15:48
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.05.2021, 16:01
Zobaczymy przy czwartej fali co znaczą słowa "w zasadzie" z Twojego postu. Fajnie byłoby, żebyś miał rację. Na razie wirus i tak jest w odwrocie jak rok temu, a infekcje zdarzają się i u zaszczepionych i niezaszczepionych.

Te słowa znaczą tylko tyle, że zaszczepieni 2 dawkami mają co prawda nie 100%, ale ponad 95% ochrony przed ciężkim przebiegiem choroby. Oczywiście zawsze może się pojawić mutacja odporna, ale na dziś nie ma lepszej ochrony niż szczepionka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 21.05.2021, 19:20
Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

---> ciekawa myśl, thx :)

akurat mnie to motywowało .... żeby się zaszczepić, choć po 2 dawce astry źle sie czuję
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 22:29
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona, skoro bardziej od szczepionki boi się choroby. Na pewno nie po chrześcijańsku byłby przymus szczepień niesprawdzonymi szczepionkami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 21.05.2021, 22:32
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 22:36
Zobaczymy przy czwartej fali co znaczą słowa "w zasadzie" z Twojego postu. Fajnie byłoby, żebyś miał rację. Na razie wirus i tak jest w odwrocie jak rok temu, a infekcje zdarzają się i u zaszczepionych i niezaszczepionych.

Te słowa znaczą tylko tyle, że zaszczepieni 2 dawkami mają co prawda nie 100%, ale ponad 95% ochrony przed ciężkim przebiegiem choroby. Oczywiście zawsze może się pojawić mutacja odporna, ale na dziś nie ma lepszej ochrony niż szczepionka.
Ciekawe o której szczepionce teraz mówisz, bo chyba każda z nich ma inną skuteczność. Zresztą myślę, że na ocenę skuteczności jeszcze przyjdzie czas.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 22:38
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 21.05.2021, 23:26
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chyba mnie z kimś mylisz...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 21.05.2021, 23:34
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chyba mnie z kimś mylisz...
Czemu?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 22.05.2021, 00:01
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chyba mnie z kimś mylisz...
Czemu?

Cyt.. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Ja tego nie napisalem...."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 00:08
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chyba mnie z kimś mylisz...
Czemu?

Cyt.. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Ja tego nie napisalem...."

A chociaż wyjaśniłem Ci dlaczego uważam, ze chcącemu nie dzieje się krzywda i że każdy kto się zaszczepi dobrowolnie nie jest przeze mnie krzywdzony?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.05.2021, 00:10
Ciekawe o której szczepionce teraz mówisz, bo chyba każda z nich ma inną skuteczność. Zresztą myślę, że na ocenę skuteczności jeszcze przyjdzie czas.

O Modernie. Pfizer ma zbliżoną skuteczność. Co do Astry nie wiem dokładnie, różne dane podają, chyba też najkrócej była badana.
Dla szczepionek Moderny i Pfizera są już dane obejmujące ponad 6 miesięcy od szczepienia. Trudno więc uznać, że "szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą", bo to brzmi jakby ludzie dostawali sól fizjologiczną. No i nie oczekuję, że szczepionka da mi ochronę na zawsze - to w końcu koronawirus i wiadomo, że podobnie jak grypa będzie mutował. Oby tylko w łagodniejszą stronę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 00:11
Ciekawe o której szczepionce teraz mówisz, bo chyba każda z nich ma inną skuteczność. Zresztą myślę, że na ocenę skuteczności jeszcze przyjdzie czas.

O Modernie. Pfizer ma zbliżoną skuteczność. Co do Astry nie wiem dokładnie, różne dane podają, chyba też najkrócej była badana.
Dla szczepionek Moderny i Pfizera są już dane obejmujące ponad 6 miesięcy od szczepienia. Trudno więc uznać, że "szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą", bo to brzmi jakby ludzie dostawali sól fizjologiczną. No i nie oczekuję, że szczepionka da mi ochronę na zawsze - to w końcu koronawirus i wiadomo, że podobnie jak grypa będzie mutował. Oby tylko w łagodniejszą stronę.

Oby.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 00:23
Wirus był w odwrocie nie tylko w Polsce, gdzie były wybory. To po pierwsze. Nie porównuje Indii do Polski tylko podkreślam taktykę mediów epatującą liczbami zakażeń i zgonów w tym kraju, liczbami, które robią wrażenie tylko dla ludzi nie świadomych tego, że Hindusów jest 35 razy więcej niż Polaków. To ma stale utrzymywać strach w narodzie. Zapaści onkologii, którą spowodowali rządzący a nie wirus, nie naprawią żadne szczepienia, po prostu tego się już raczej nie ogarnie, choć chciałbym się bardzo mylić. Szczepionki jak sam wiesz nie chronią przed chorobą, więc nie wiem skąd ta ufność w te specyfiki. Odcięcie ludzi od lekarzy w 2020 powoduje katastrofalne skutki, ale jak Ci lepiej z wiarą, ze to było konieczne to nic na to nie poradzę. Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...
W Indiach ludzie umierają na ulicach i nikogo to nie dziwi. To jest kraj trzeciego świata - tam nikt nie testuje tak jak w Europie. Skala epidemii jest znacznie niedoszacowana i już, stąd wskaźniki niższe niż u nas biorąc pod uwagę populację.
Generalnie straszenie odmianami wirusa w mediach to jest skandal, ale tak działają media, szczególnie w internecie. Przecież artykuły o nowych odmianach, spekulacjach naukowców, wypowiedziach celebrytów na temat pandemii etc generują najwięcej odsłon i przychodu z reklam. Dlatego wpychane jest nam to do gardeł na każdym kroku. Podobnie w telewizji, to się ogląda więc temat jest wałkowany. Sami napędzamy jako społeczność tą karuzelę. A rządzącym to na rękę, bo w międzyczasie można dopychać kolanem niewygodne ustawy i okradać obywateli w majestacie prawa.
Onkologia, psychiatria i inne dziedziny służby zdrowią dogorywały już przed pandemią. Wirus tylko obnażył słabość i nędzę tego systemu.
To są Twoje opinie, ja mam swoje doświadczenia ze służbą zdrowia i widzę różnicę. Co do Indii to naprwdę nie wiemy jak tam jest. (vide palenie zwłok) Epidemia i u nas jest niedoszacowana, wielu ludzi nie testowało się choć miało objawy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 00:59
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chodzi o to, że liczysz na odporność stadną, choć sam się nie chcesz zaszczepić. To czysty egoizm a nie postawa chrześcijańska.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 22.05.2021, 01:06
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210521/62e4559407722e74beee61c112d731b5.jpg)
Azymut.
Dlaczego nie?

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210521/828c0a111d9f77357b1cecb03619e9b8.jpg)

I to jest największą głupotą tak zwanych lekarzy.
Szczepiła się w lutym (babcia), a teraz nie ma przeciwciał. Nie wiem, gdzie ta patologia dostała dyplom, ale że w chrupach rozdawali to jeszcze nie słyszałem.
W skrócie. Jeśli nie ma pożaru, to po co psikać pianą? Organizm działa na tej samej zasadzie. Po co ma ujmować w bilansie energetycznym i budulcowym, skoro nie ma zagrożenia? Wytworzenie przeciwciał kosztuje organizm stratę budulca i energii.
Są 3 etapy walki z chorobą.
1. Reakcja wrodzona organizmu.
Mamy stale patrolujące ciało "krwinki białe". One walczą z tym, co mamy rozpoznane genetycznie i dlatego każdy powszechnie znany wirus, bądź bakteria nas nie zabija.
2. Mamy komórki makro, które każdy obcy obiekt w organizmie pochłaniają i jest z niego wydalany. Miliardy takich codziennie jest tworzonych i np oczyszcza nasze płuca choćby z pyłu.
3. Mamy też reakcję organizmu na zakarzenie. To jest ten moment, gdy rozgrywa się naprawdę walka z czasem. Organizm (co widać choćby po stanie zapalnym) walczy z katarem, kaszlem, bólem. Patogenem. Jeśli patogen jest bardzo zjadliwy (np ebola) to organizm, zanim wykształci reakcję obronną (nauczy się czym z tym walczyć) podda się i umieramy. Jeśli jest to nowy, lecz mało zjadliwy patogen, to organizm wykształca odpowiednią reakcję na obce ciało i zapamiętuje jak z tym walczyć. Jeśli naukowcy znajdą sposób, aby nauczyć organizm rozpoznawać taki patogen i wykształcić sposób na radzenie sobie np z charakterystycznymi białkami, które takowy posiada, to nazywamy to szczepionką. Taka szkoła dla organizmu, zanim pójdzie na swoje.
Teraz.
Jak już się nauczy rozpoznawać, ba nawet walczyć skutecznie z takim patogenem, czy to blokować odpowiednie białka, czy je utylizować, to szczepionka jest skuteczna.

Teraz wrócę do wydatków energetycznych organizmu. Jeśli już wie jak i czym ma walczyć z patogenem, to niech ktoś mi wytłumaczy sens ciągłej produkcji przeciwciał na: pertyliard patogenów, których układ odpornościowy nie stwierdził w organizmie. Sensu nie ma.
I tu przechodzimy do testów na przeciwciała. Skoro nie ma zagrożenia, to po cholerę przestawiać produkcję na zwalczanie czegoś, czego nie ma?
Stąd, mimo nauczonej szczepionką odporności, z powodu braku ekspozycji na patogen organizm przeciwciał nie produkuje.



(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210521/107cc2c335dede4afa4bb04be1746f6d.jpg)


A i tu mam do Ciebie Michale pewną ciekawostkę.
Szczepionkę RNA opracowuje się od końca lat Dziewiędziesiątych. To, że teraz ją zastosowano, ponieważ nadążyła się ku temu okazją, to nie sprawia, że jest to nowość zastosowana od tak i super szybko dopuszczona.

Większość szczepionek, które do tej pory wg harmonogramu szczepień przyjąłeś ty i twoje dzieci miało ponad trzykrotnie krótsze okresy badań. Powodem tego było choćby to, że stosowano utarty schemat ich tworzenia.
W.tych nowych sposób w jaki należy dostarczyć je do organizmu, jak organizm je przyjmie i jak powieli rozporowadzając dalej jest znany od 15 lat.
Opracowywanie nowej szczepionki metodą RNA nie polega na tym, że tworzymy coś nowego i zastanawiamy się jak to zadziała, lecz sprowadza się tylko do tego, co należy organizmowi przedstawić, aby wytworzyć odporność.
Nie musisz z zastrzykiem wprowadzać zdeaktywowanego wirusa np eboli i sprawdzać czy jednak nie jest zdeaktywowany skutecznie. Teraz wprowadzamy charakterystyczny fragment, który np odpowiada za zdolność danego wirusa do wnikania do komórki żywiciela i uczymy układ odpornościowy jak blokować tą zdolność, oraz deaktywizować taki patogen. Mechanizm jest już znany od lat. Teraz to nadczym grenium naukowców debatuje w trakcie dopuszczenia szczepionki do użycia ocenia tylko, czy to co uczymy organizm jest ok. Dlatego są takie skróty w dopuszczaniu do użycia. Teraz nie musimy się zastanawiać, czy lek zabije, tylko czy informacja jest skuteczna.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 22.05.2021, 01:21
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chyba mnie z kimś mylisz...
Nieprawda. To ty w danym przypadku jesteś źródłem plagi. Jeśli się nie zaszczepisz, pomimo nikłego ryzyka, to nie po chrześcijańsku myślisz tylko o sobie.

A druga część tej wypowiedzi świadczy tylko o braku wiedzy.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 22.05.2021, 05:47
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chyba mnie z kimś mylisz...
Nieprawda. To ty w danym przypadku jesteś źródłem plagi. Jeśli się nie zaszczepisz, pomimo nikłego ryzyka, to nie po chrześcijańsku myślisz tylko o sobie.

A druga część tej wypowiedzi świadczy tylko o braku wiedzy.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Katmay... następny przeczytaj sekwencje postów...

Poraz kolejny pisze : zadałem mironek pytanie o co mu chodzi...

Nawiase mówiąc ja jeste zaszczepiony.

A w wiary w to nie wplątuje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 06:49
.Znawcy twierdzą, że do odporności potrzeba 70-80 % zaszczepionych, więc jakoś sobie beze mnie poradzicie. Chyba, ze powstanie wirus odporny na szczepionki, ale to chyba niemożliwe...

Myślisz, że to chrześcijańsku zapewnić sobie spokój cudzym kosztem?

Skoro szczepionki są bezpieczne to czemu czyimś kosztem? To ja ponoszę ryzyko choroby a nie osoba zaszczepiona.

Ale w sumie o co ci chodzi... możesz to wyjaśnić ?

Przymus szczepień niesprawdzoną szczepionką byłby nie chrześcijański. A Ci co się szczepią nie są pod przymusem, więc czemu mówisz, że dzieje im się krzywda, jednocześnie wierzysz, ze szczepionki są bezpieczne.

Chodzi o to, że liczysz na odporność stadną, choć sam się nie chcesz zaszczepić. To czysty egoizm a nie postawa chrześcijańska.

Ale przecież nie ma ryzyka związanego ze szczepieniem się, więc o co Ci chodzi? Szczepionki są mega bezpieczne więc nie ma powodu się bać. Moja odmowa może spowodować szybsze przekazanie mojej dawki do krajów 3go świata, więc mimowolnie i niezamierzenie może uda się moje zło przekłuć w dobro, ponoć nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Po co tu marnować na zdrowych byków szczepionki, skoro Indie cierpią, a my będziemy mieć odporność stadną. To byłby chyba czysty egoizm moim zdaniem. Katolicyzm zmusza mnie do używania logicznego myślenia, wiem, że to nie jest wasza logika, jednak zwalnia mnie ona z dalszych wyjaśnień w tej sprawie czy bezkrytyczny udział w tym co się obecnie dzieje jest katolickie czy nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 07:13
Nie ma nic za darmo. Wzięcie szczepionki wiąże się z reakcją organizmu. Widzisz miałem cztery dni urlopu. Przypadkowo urlop zbiegł mi się ze szczepieniem. W środę kupiłem sobie dwa fajne kraftowe piwka. Po południu miałem już szczepienie a wieczorem miałem się rozkoszować piwkiem pomimo tego, że znajomi mówili mi, że po szczepieniu czuli się słabo. Nie wierzyłem, ze mnie to ruszy, wszak zazwyczaj nic mnie nie rusza. Jednak pod wieczór poczułem się trochę inaczej i postanowiłem odpuścić sobie piwko. Dobrze bo dostałem gorączkę, dreszcze i ból głowy. Obudziłem się w czwartek rano w takim samym stanie a może i gorszym. Cały dzień tak się czułem. Następna noc była podobna. Obudziłem się już bez gorączki, ale osłabiony. Akurat w piątek musiałem wrócić do pracy, choć mogłem zadzwonić, że się słabiej czuje. Poszedłem jednak i jakoś się rozkręciłem, tak, że o szczepionce przypomniało mi dopiero to forum. Chociaż w pracy znajomy mi opowiadał, że jak był w Polsce, w wojsku w czasie jak nie było Facebooka i tak łatwego dostępu do bredni jakiegoś Zięby, to dostał jakąś szczepionkę. Właściwie multiszczepionkę i po niej leżał na jakimś wojskowym lazarecie przez tydzień.
Moim zdaniem zapędziłeś się w kozi róg.
Mógłbyś się bronić, że będzie jak Bóg będzie chciał, ale to też słabe bo z tego co pamiętam to Bóg nakazał dbać o swoje ciało bo Twoje ciało jest świątynią Ducha Świętego, a Ty żeby o nie nie dbać musisz wyciągać jakieś wnioski niepoparte wiedzą medyczną i pewnie w głębi duszy o tym wiesz.

P.S. Argument o tym, że Twoja dawka trafi do Indii też słaby. Rząd dawno kupił dawkę dla Ciebie
 Nie zużyta trafi do kosza a nie do Indii.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 07:24
Nie ma nic za darmo. Wzięcie szczepionki wiąże się z reakcją organizmu. Widzisz miałem cztery dni urlopu. Przypadkowo urlop zbiegł mi się ze szczepieniem. W środę kupiłem sobie dwa fajne kraftowe piwka. Po południu miałem już szczepienie a wieczorem miałem się rozkoszować piwkiem pomimo tego, że znajomi mówili mi, że po szczepieniu czuli się słabo. Nie wierzyłem, ze mnie to ruszy, wszak zazwyczaj nic mnie nie rusza. Jednak pod wieczór poczułem się trochę inaczej i postanowiłem odpuścić sobie piwko. Dobrze bo dostałem gorączkę, dreszcze i ból głowy. Obudziłem się w czwartek rano w takim samym stanie a może i gorszym. Cały dzień tak się czułem. Następna noc była podobna. Obudziłem się już bez gorączki, ale osłabiony. Akurat w piątek musiałem wrócić do pracy, choć mogłem zadzwonić, że się słabiej czuje. Poszedłem jednak i jakoś się rozkręciłem, tak, że o szczepionce przypomniało mi dopiero to forum. Chociaż w pracy znajomy mi opowiadał, że jak był w Polsce, w wojsku w czasie jak nie było Facebooka i tak łatwego dostępu do bredni jakiegoś Zięby, to dostał jakąś szczepionkę. Właściwie multiszczepionkę i po niej leżał na jakimś wojskowym lazarecie przez tydzień.
Moim zdaniem zapędziłeś się w kozi róg.
Mógłbyś się bronić, że będzie jak Bóg będzie chciał, ale to też słabe bo z tego co pamiętam to Bóg nakazał dbać o swoje ciało bo Twoje ciało jest świątynią Ducha Świętego, a Ty żeby o nie nie dbać musisz wyciągać jakieś wnioski niepoparte wiedzą medyczną i pewnie w głębi duszy o tym wiesz.

P.S. Argument o tym, że Twoja dawka trafi do Indii też słaby. Rząd dawno kupił dawkę dla Ciebie
 Nie zużyta trafi do kosza a nie do Indii.

No to skoro szczepionki szkodzą ciału, które jest świątynią Ducha to wypada się nie szczepić... Swoje wnioski opieram na logicznej obserwacji tego co się dzieje wokół mnie i jestem spokojny o wyrok Stwórcy w tym aspekcie. Możesz mi wierzyć albo nie ale śpię spokojnie. Może rząd zmądrzeje i już 3 dawki nie zmarnuje dla mnie tylko przekaże 3mu światu. Jestem cierpliwy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 07:26
Katolicyzm zmusza mnie do używania logicznego myślenia, wiem, że to nie jest wasza logika, jednak zwalnia mnie ona z dalszych wyjaśnień w tej sprawie czy bezkrytyczny udział w tym co się obecnie dzieje jest katolickie czy nie.

Chłopie..... zrobiłeś mi dzień...... tą "logiką katolicką" i "zmuszaniem do używania logicznego myślenia"..... serio ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D Ty tak serio? ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 07:29
Katolicyzm zmusza mnie do używania logicznego myślenia, wiem, że to nie jest wasza logika, jednak zwalnia mnie ona z dalszych wyjaśnień w tej sprawie czy bezkrytyczny udział w tym co się obecnie dzieje jest katolickie czy nie.

Chłopie..... zrobiłeś mi dzień...... tą "logiką katolicką" i "zmuszaniem do używania logicznego myślenia"..... serio ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D Ty tak serio? ;D ;D ;D ;D

Nie, chciałem po prostu żebyś dostał zajadów....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 07:32
Katolicyzm zmusza mnie do używania logicznego myślenia, wiem, że to nie jest wasza logika, jednak zwalnia mnie ona z dalszych wyjaśnień w tej sprawie czy bezkrytyczny udział w tym co się obecnie dzieje jest katolickie czy nie.

Chłopie..... zrobiłeś mi dzień...... tą "logiką katolicką" i "zmuszaniem do używania logicznego myślenia"..... serio ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D Ty tak serio? ;D ;D ;D ;D

Nie, chciałem po prostu żebyś dostał zajadów....

Miłosierdzie się wyłączyło? ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 07:34
Nie ma nic za darmo. Wzięcie szczepionki wiąże się z reakcją organizmu. Widzisz miałem cztery dni urlopu. Przypadkowo urlop zbiegł mi się ze szczepieniem. W środę kupiłem sobie dwa fajne kraftowe piwka. Po południu miałem już szczepienie a wieczorem miałem się rozkoszować piwkiem pomimo tego, że znajomi mówili mi, że po szczepieniu czuli się słabo. Nie wierzyłem, ze mnie to ruszy, wszak zazwyczaj nic mnie nie rusza. Jednak pod wieczór poczułem się trochę inaczej i postanowiłem odpuścić sobie piwko. Dobrze bo dostałem gorączkę, dreszcze i ból głowy. Obudziłem się w czwartek rano w takim samym stanie a może i gorszym. Cały dzień tak się czułem. Następna noc była podobna. Obudziłem się już bez gorączki, ale osłabiony. Akurat w piątek musiałem wrócić do pracy, choć mogłem zadzwonić, że się słabiej czuje. Poszedłem jednak i jakoś się rozkręciłem, tak, że o szczepionce przypomniało mi dopiero to forum. Chociaż w pracy znajomy mi opowiadał, że jak był w Polsce, w wojsku w czasie jak nie było Facebooka i tak łatwego dostępu do bredni jakiegoś Zięby, to dostał jakąś szczepionkę. Właściwie multiszczepionkę i po niej leżał na jakimś wojskowym lazarecie przez tydzień.
Moim zdaniem zapędziłeś się w kozi róg.
Mógłbyś się bronić, że będzie jak Bóg będzie chciał, ale to też słabe bo z tego co pamiętam to Bóg nakazał dbać o swoje ciało bo Twoje ciało jest świątynią Ducha Świętego, a Ty żeby o nie nie dbać musisz wyciągać jakieś wnioski niepoparte wiedzą medyczną i pewnie w głębi duszy o tym wiesz.

P.S. Argument o tym, że Twoja dawka trafi do Indii też słaby. Rząd dawno kupił dawkę dla Ciebie
 Nie zużyta trafi do kosza a nie do Indii.

No to skoro szczepionki szkodzą ciału, które jest świątynią Ducha to wypada się nie szczepić... Swoje wnioski opieram na logicznej obserwacji tego co się dzieje wokół mnie i jestem spokojny o wyrok Stwórcy w tym aspekcie. Możesz mi wierzyć albo nie ale śpię spokojnie. Może rząd zmądrzeje i już 3 dawki nie zmarnuje dla mnie tylko przekaże 3mu światu. Jestem cierpliwy.

A gdzie ja napisałem, że szkodzą ciału? Na szali z jednej strony jest złe samopoczucie, max parę dni, z drugiej strony COVID-19.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 07:38
Nie ma nic za darmo. Wzięcie szczepionki wiąże się z reakcją organizmu. Widzisz miałem cztery dni urlopu. Przypadkowo urlop zbiegł mi się ze szczepieniem. W środę kupiłem sobie dwa fajne kraftowe piwka. Po południu miałem już szczepienie a wieczorem miałem się rozkoszować piwkiem pomimo tego, że znajomi mówili mi, że po szczepieniu czuli się słabo. Nie wierzyłem, ze mnie to ruszy, wszak zazwyczaj nic mnie nie rusza. Jednak pod wieczór poczułem się trochę inaczej i postanowiłem odpuścić sobie piwko. Dobrze bo dostałem gorączkę, dreszcze i ból głowy. Obudziłem się w czwartek rano w takim samym stanie a może i gorszym. Cały dzień tak się czułem. Następna noc była podobna. Obudziłem się już bez gorączki, ale osłabiony. Akurat w piątek musiałem wrócić do pracy, choć mogłem zadzwonić, że się słabiej czuje. Poszedłem jednak i jakoś się rozkręciłem, tak, że o szczepionce przypomniało mi dopiero to forum. Chociaż w pracy znajomy mi opowiadał, że jak był w Polsce, w wojsku w czasie jak nie było Facebooka i tak łatwego dostępu do bredni jakiegoś Zięby, to dostał jakąś szczepionkę. Właściwie multiszczepionkę i po niej leżał na jakimś wojskowym lazarecie przez tydzień.
Moim zdaniem zapędziłeś się w kozi róg.
Mógłbyś się bronić, że będzie jak Bóg będzie chciał, ale to też słabe bo z tego co pamiętam to Bóg nakazał dbać o swoje ciało bo Twoje ciało jest świątynią Ducha Świętego, a Ty żeby o nie nie dbać musisz wyciągać jakieś wnioski niepoparte wiedzą medyczną i pewnie w głębi duszy o tym wiesz.

P.S. Argument o tym, że Twoja dawka trafi do Indii też słaby. Rząd dawno kupił dawkę dla Ciebie
 Nie zużyta trafi do kosza a nie do Indii.

No to skoro szczepionki szkodzą ciału, które jest świątynią Ducha to wypada się nie szczepić... Swoje wnioski opieram na logicznej obserwacji tego co się dzieje wokół mnie i jestem spokojny o wyrok Stwórcy w tym aspekcie. Możesz mi wierzyć albo nie ale śpię spokojnie. Może rząd zmądrzeje i już 3 dawki nie zmarnuje dla mnie tylko przekaże 3mu światu. Jestem cierpliwy.

A gdzie ja napisałem, że szkodzą ciału? Na szali z jednej strony jest złe samopoczucie, max parę dni, z drugiej strony COVID-19.

Więc ludzie którzy się szczepią nic nie ryzykują, dlaczego więc nie po katolicku jest pozwolenie na wszczepienie się chętnymi? Chcącemu nie dzieje się krzywda, zwłaszcza jeśli efektem jest jedynie złe samopoczucie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 07:50
Nie ma nic za darmo. Wzięcie szczepionki wiąże się z reakcją organizmu. Widzisz miałem cztery dni urlopu. Przypadkowo urlop zbiegł mi się ze szczepieniem. W środę kupiłem sobie dwa fajne kraftowe piwka. Po południu miałem już szczepienie a wieczorem miałem się rozkoszować piwkiem pomimo tego, że znajomi mówili mi, że po szczepieniu czuli się słabo. Nie wierzyłem, ze mnie to ruszy, wszak zazwyczaj nic mnie nie rusza. Jednak pod wieczór poczułem się trochę inaczej i postanowiłem odpuścić sobie piwko. Dobrze bo dostałem gorączkę, dreszcze i ból głowy. Obudziłem się w czwartek rano w takim samym stanie a może i gorszym. Cały dzień tak się czułem. Następna noc była podobna. Obudziłem się już bez gorączki, ale osłabiony. Akurat w piątek musiałem wrócić do pracy, choć mogłem zadzwonić, że się słabiej czuje. Poszedłem jednak i jakoś się rozkręciłem, tak, że o szczepionce przypomniało mi dopiero to forum. Chociaż w pracy znajomy mi opowiadał, że jak był w Polsce, w wojsku w czasie jak nie było Facebooka i tak łatwego dostępu do bredni jakiegoś Zięby, to dostał jakąś szczepionkę. Właściwie multiszczepionkę i po niej leżał na jakimś wojskowym lazarecie przez tydzień.
Moim zdaniem zapędziłeś się w kozi róg.
Mógłbyś się bronić, że będzie jak Bóg będzie chciał, ale to też słabe bo z tego co pamiętam to Bóg nakazał dbać o swoje ciało bo Twoje ciało jest świątynią Ducha Świętego, a Ty żeby o nie nie dbać musisz wyciągać jakieś wnioski niepoparte wiedzą medyczną i pewnie w głębi duszy o tym wiesz.

P.S. Argument o tym, że Twoja dawka trafi do Indii też słaby. Rząd dawno kupił dawkę dla Ciebie
 Nie zużyta trafi do kosza a nie do Indii.

No to skoro szczepionki szkodzą ciału, które jest świątynią Ducha to wypada się nie szczepić... Swoje wnioski opieram na logicznej obserwacji tego co się dzieje wokół mnie i jestem spokojny o wyrok Stwórcy w tym aspekcie. Możesz mi wierzyć albo nie ale śpię spokojnie. Może rząd zmądrzeje i już 3 dawki nie zmarnuje dla mnie tylko przekaże 3mu światu. Jestem cierpliwy.

A gdzie ja napisałem, że szkodzą ciału? Na szali z jednej strony jest złe samopoczucie, max parę dni, z drugiej strony COVID-19.

Więc ludzie którzy się szczepią nic nie ryzykują, dlaczego więc nie po katolicku jest pozwolenie na wszczepienie się chętnymi? Chcącemu nie dzieje się krzywda, zwłaszcza jeśli efektem jest jedynie złe samopoczucie.

Nie dość, że chcesz korzystać z odporności stadnej, od której wytwarzania umyłeś ręce, to jeszcze godzisz się na bycie nośnikiem tego paskudztwa, roznoszenie go rozmnażanie i ewentualne mutowanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 07:55
Katmay, nie jestem specjalistą od szczepionek, a już w ogóle nie orientuję się w ich historii. Natomiast:
a) Każda firma produkuje swoją wersję opartą na innej platformie. Jedna wykorzystuje część białka, inna RNA i tak dalej. Dlatego komisje takie szczepionki musza najpierw dopuścić, dlatego przechodzą one badania, które wcześniej trwały kilka lat, a teraz pół roku. Czy to, co napisałeś wcześniej, dotyczy również szczepionek na świńską grypę sprzed kilku lat? Po których nastąpiła fala narkolepsji i państwa płacą do tej pory ludziom odszkodowania? Przecież to było badane i takie bezpieczne.
Grzebanie w układzie immunologicznym jest kurewsko niebezpieczne. Choroby autoimmunologiczne szybko potrafią zabić. A to jest właśnie drobna pomyłka układu immunologicznego.

I nie jest prawdą, że te są lepiej przebadane od tych branych przez kilka pokoleń. Bo to właśnie fakt, że obserwowaliśmy kilka pokoleń po ich przyjęciu jest najlepszym testem.

b) Osoba niezaszczepiona nie jest źródłem zarazy w przeciwieństwie do tej zaszczepionej. Po szczepiące tak samo łatwo się zarazisz (tylko łagodniej przejdziesz) oraz i przede wszystkim - tak samo będziesz zarażał innych*. Dlatego pytam - jaki jest sens paszportów szczepionkowych. Logicznie myśląc, to osoby zaszczepione będą bardziej zarażać, bo będą się chore lepiej czuć, więc będą sobie łazić po świecie i zarażać, zamiast leżeć w łóżku.

Jeszcze raz tu podkreślę, że nie jestem przeciwnikiem szczepień!

Edit: *pogrubiłem to, bo właśnie Daavid jako kolejny powtórzył ten błędny frazes.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 07:57
Nie ma nic za darmo. Wzięcie szczepionki wiąże się z reakcją organizmu. Widzisz miałem cztery dni urlopu. Przypadkowo urlop zbiegł mi się ze szczepieniem. W środę kupiłem sobie dwa fajne kraftowe piwka. Po południu miałem już szczepienie a wieczorem miałem się rozkoszować piwkiem pomimo tego, że znajomi mówili mi, że po szczepieniu czuli się słabo. Nie wierzyłem, ze mnie to ruszy, wszak zazwyczaj nic mnie nie rusza. Jednak pod wieczór poczułem się trochę inaczej i postanowiłem odpuścić sobie piwko. Dobrze bo dostałem gorączkę, dreszcze i ból głowy. Obudziłem się w czwartek rano w takim samym stanie a może i gorszym. Cały dzień tak się czułem. Następna noc była podobna. Obudziłem się już bez gorączki, ale osłabiony. Akurat w piątek musiałem wrócić do pracy, choć mogłem zadzwonić, że się słabiej czuje. Poszedłem jednak i jakoś się rozkręciłem, tak, że o szczepionce przypomniało mi dopiero to forum. Chociaż w pracy znajomy mi opowiadał, że jak był w Polsce, w wojsku w czasie jak nie było Facebooka i tak łatwego dostępu do bredni jakiegoś Zięby, to dostał jakąś szczepionkę. Właściwie multiszczepionkę i po niej leżał na jakimś wojskowym lazarecie przez tydzień.
Moim zdaniem zapędziłeś się w kozi róg.
Mógłbyś się bronić, że będzie jak Bóg będzie chciał, ale to też słabe bo z tego co pamiętam to Bóg nakazał dbać o swoje ciało bo Twoje ciało jest świątynią Ducha Świętego, a Ty żeby o nie nie dbać musisz wyciągać jakieś wnioski niepoparte wiedzą medyczną i pewnie w głębi duszy o tym wiesz.

P.S. Argument o tym, że Twoja dawka trafi do Indii też słaby. Rząd dawno kupił dawkę dla Ciebie
 Nie zużyta trafi do kosza a nie do Indii.

No to skoro szczepionki szkodzą ciału, które jest świątynią Ducha to wypada się nie szczepić... Swoje wnioski opieram na logicznej obserwacji tego co się dzieje wokół mnie i jestem spokojny o wyrok Stwórcy w tym aspekcie. Możesz mi wierzyć albo nie ale śpię spokojnie. Może rząd zmądrzeje i już 3 dawki nie zmarnuje dla mnie tylko przekaże 3mu światu. Jestem cierpliwy.

A gdzie ja napisałem, że szkodzą ciału? Na szali z jednej strony jest złe samopoczucie, max parę dni, z drugiej strony COVID-19.

Więc ludzie którzy się szczepią nic nie ryzykują, dlaczego więc nie po katolicku jest pozwolenie na wszczepienie się chętnymi? Chcącemu nie dzieje się krzywda, zwłaszcza jeśli efektem jest jedynie złe samopoczucie.

Nie dość, że chcesz korzystać z odporności stadnej, od której wytwarzania umyłeś ręce, to jeszcze godzisz się na bycie nośnikiem tego paskudztwa, roznoszenie go rozmnażanie i ewentualne mutowanie.

Ale zaszczepieni też roznoszą, zakażają. A czy szczepionka wyklucza możliwość mutacji to nie wiem, wyklucza?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 08:03
b) Osoba niezaszczepiona nie jest źródłem zarazy w przeciwieństwie do tej zaszczepionej. Po szczepiące tak samo łatwo się zarazisz (tylko łagodniej przejdziesz) oraz i przede wszystkim - tak samo będziesz zarażał innych*. Dlatego pytam - jaki jest sens paszportów szczepionkowych. Logicznie myśląc, to osoby zaszczepione będą bardziej zarażać, bo będą się chore lepiej czuć, więc będą sobie łazić po świecie i zarażać, zamiast leżeć w łóżku.

A czasem nie jest tak, że zaszczepienie zmniejsza transmisję wirusa?

Osoba niezaszczepiona nie jest źródłem zarazy?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 08:04
Nie wiem. Może ktoś wie i napisze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 08:06
Nie wiem. Może ktoś wie i napisze.

Wątpię, czy dobrze kombinujesz. Na dzień dzisiejszy osoby zaszczepione ulegają infekcji znacznie rzadziej niż niezaszczepione.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 08:10
Koronawirus wnika przez górne drogi oddechowe, które są chronione przez śluzówkę. Śluzówka stanowi barierę między drobnoustrojami a przeciwciałami – opóźnia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu, ale też blokuje wydostanie się przeciwciał. Nawet jeśli szczepionka wywołała pożądaną odpowiedź układu immunologicznego, przeciwciała mogą nie być w stanie pokonać bariery błon śluzowych, po to żeby zneutralizować wirusa, który osiadł w nosie i gardle.

W ten sposób wirus nie zagraża bezpośrednio osobie zaszczepionej, ale nadal może być zdolny do replikacji i rozprzestrzeniania się podczas kichania i kaszlu. Właśnie to martwi naukowców, chociaż starają się myśleć optymistycznie.

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,czy-po-otrzymaniu-szczepionki-na-covid-19-nadal-mozna-zarazac--naukowcy-maja-watpliwosci,artykul,86664123.html
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 08:14
Ogólnie zaszczepieni też chorują, a nieskuteczne (przez zbyt długi odstęp między dawkami) może wręcz pomnażać mutacje. Zgroza, bo chyba pamiętacie jeszcze jak rząd żonglował terminami drugiej dawki. Tak więc kolego
Daavid, argument o tym, że niezaszczepieni to źródło wszelkiego zła uważam za chybiony:

https://www.gazetaprawna.pl/magazyn-na-weekend/artykuly/8148020,czy-pojawi-sie-mutacja-ktora-bedzie-od-razu-zabijac-byc-moze-wywiad.html
https://www.dw.com/pl/s%C5%82abe-szczepienia-sprzyjaj%C4%85-niebezpiecznym-mutacjom/a-56342917
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 08:19
Koronawirus wnika przez górne drogi oddechowe, które są chronione przez śluzówkę. Śluzówka stanowi barierę między drobnoustrojami a przeciwciałami – opóźnia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu, ale też blokuje wydostanie się przeciwciał. Nawet jeśli szczepionka wywołała pożądaną odpowiedź układu immunologicznego, przeciwciała mogą nie być w stanie pokonać bariery błon śluzowych, po to żeby zneutralizować wirusa, który osiadł w nosie i gardle.

W ten sposób wirus nie zagraża bezpośrednio osobie zaszczepionej, ale nadal może być zdolny do replikacji i rozprzestrzeniania się podczas kichania i kaszlu. Właśnie to martwi naukowców, chociaż starają się myśleć optymistycznie.

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,czy-po-otrzymaniu-szczepionki-na-covid-19-nadal-mozna-zarazac--naukowcy-maja-watpliwosci,artykul,86664123.html

"Czy osoby zaszczepione mogą spać spokojnie i nie muszą się bać, że mogą transmitować koronawirusa na osoby, z którymi mają kontakt?

- Bardzo się cieszę, że padło to pytanie. Już pojawiły się doniesienia naukowców badających AstraZenekę, gdzie udowodniono, że o 70 proc. jest zahamowana transmisja przez osobę zaszczepioną - skomentowała prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. - Natomiast niedawno ukazała się też praca dotycząca szczepionki Pfizera i tutaj ten odsetej jest nawet wyższy - 90 proc. Oczywiście istnieje pewne bardzo niewielkie ryzyko, że osoba, która została zaszczpiona może "zakontraktować" wirusa, który będzie się replikował w górnych drogach oddechowych, ale przede wszystkim ta ilość wirusa może być szalenie mała. Poza tym w świetle obecnych wyników wydaje się to naprawdę mało prawdopodobne - dodała ekspertka."

https://portal.abczdrowie.pl/koronawius-czy-osoby-zaszczepione-na-covid-19-zarazaja-wyjasnia-prof-agnieszka-szuster-ciesielska-wideo
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 08:26
:thumbup:
Dobry argument nie jest zły.


Niemniej: Na razie jest tak, że osoby zaszczepione się zarażają i chorują. Wiadomo więc, że jako chore roznoszą chorobę zakaźną. Dlatego jest ona zakaźna, że od chorego na zdrowego przechodzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 22.05.2021, 08:35
Siedze od wczoraj na rybach i czytam tą dyskusje co jakiś czas.
I zabardzo nie rozumiem tej przepychanki.
Ci co chcą niech sie szczepią , ci co niechcą niech sie nie szczepią.
Ja nie chce być drugi raz chory i przyjołem nadzieje...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 08:36
Niemniej: Na razie jest tak, że osoby zaszczepione się zarażają i chorują. Wiadomo więc, że jako chore roznoszą chorobę zakaźną. Dlatego jest ona zakaźna, że od chorego na zdrowego przechodzi.

Tak, procent zaszczepionych może zachorować, bo nie ma odpowiedzi organizmu. Tak, prawdopodobieństwo transmisji wirusa przez osoby zaszczepione jest. Ale czy to znaczy, że szczepionka jest do kitu? To kwestia rachunku prawdopodobieństwa i statystyki, a nie podejście indywidualne - im mniej osób może zachorować, albo im mniejsza jest możliwość transmisji wirusa, tym lepiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 08:59
Nikt nie twierdzi, że szczepionka jest do kitu.
Szczepionka nie chroni przed zarażeniem, tylko przed cięzkim przechorowaniem raczej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 09:05
Moim zdaniem problem tkwi w tym, że jeśli naukowcy mówią, że szczepionka nie chroni przed zarażeniem to mają na myśli to, że to się czasami zdarza a nie to, że tak się dzieje zawsze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 09:07
Siedze od wczoraj na rybach i czytam tą dyskusje co jakiś czas.
I zabardzo nie rozumiem tej przepychanki.
Ci co chcą niech sie szczepią , ci co niechcą niech sie nie szczepią.
Ja nie chce być drugi raz chory i przyjołem nadzieje...

Oj tam przepychanka. Nikt nikogo nie chce wrzucać do wody czy też nie nie robi laleczek wudu na swoich oponentów, przynajmniej taką mam nadzieję :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 09:09
Szczepionka nie chroni przed zarażeniem, tylko przed cięzkim przechorowaniem raczej.

Ale czaisz, że tylko niewielka część może złapać wirusa po zaszczepieniu, a reszta przynajmniej przez pewien czas ma odporność? No chyba, że od razu (tzn przed uzyskaniem odporności po szczepieniu) pójdzie sobie na imprezę, jestem zaszczepiony/-a, więc hulaj dusza?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 09:09
Siedze od wczoraj na rybach i czytam tą dyskusje co jakiś czas.
I zabardzo nie rozumiem tej przepychanki.
Ci co chcą niech sie szczepią , ci co niechcą niech sie nie szczepią.
Ja nie chce być drugi raz chory i przyjołem nadzieje...

Ja nie przepycham się o szczepionki, tylko o to, aby braku akceptacji na eksperyment medyczny nazywać postawą niechrześcijańską. Niech się szczepi każdy chetny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 09:13
Siedze od wczoraj na rybach i czytam tą dyskusje co jakiś czas.
I zabardzo nie rozumiem tej przepychanki.
Ci co chcą niech sie szczepią , ci co niechcą niech sie nie szczepią.
Ja nie chce być drugi raz chory i przyjołem nadzieje...

Ja nie przepycham się o szczepionki, tylko o to, aby braku akceptacji na eksperyment medyczny nazywać postawą niechrześcijańską. Niech się szczepi każdy chetny.

Moim zdaniem mówienie o szczepieniach jako o eksperymencie medycznym jest nadużyciem i mija się z prawdą. Podtrzymuję moje zdanie o postawie antychrześcijańskiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 09:16

Szczepionka nie chroni przed zarażeniem, tylko przed cięzkim przechorowaniem raczej.

Ale czaisz, że tylko niewielka część może złapać wirusa po zaszczepieniu, a reszta przynajmniej przez pewien czas ma odporność? No chyba, że od razu (tzn przed uzyskaniem odporności po szczepieniu) pójdzie sobie na imprezę, jestem zaszczepiony/-a, więc hulaj dusza?

Ale tak jest w istocie? Nie wiem. Wydaje mi się, że złapiesz tak samo łatwo jak niezaszczepiony, tylko po prostu Twój organizm ma przeciwciała, więc albo nawet tego nie zauważysz, albo przejdziesz łagodnie. Co i często bez szczepionki się przydarza. Więc ludzie chorzy i bezobjawowi zarażają.

Siedze od wczoraj na rybach i czytam tą dyskusje co jakiś czas.
I zabardzo nie rozumiem tej przepychanki.
Ci co chcą niech sie szczepią , ci co niechcą niech sie nie szczepią.
Ja nie chce być drugi raz chory i przyjołem nadzieje...

Ja nie przepycham się o szczepionki, tylko o to, aby braku akceptacji na eksperyment medyczny nazywać postawą niechrześcijańską. Niech się szczepi każdy chetny.

Moim zdaniem mówienie o szczepieniach jako o eksperymencie medycznym jest nadużyciem i mija się z prawdą. Podtrzymuję moje zdanie o postawie antychrześcijańskiej.

Moim zdaniem nosi to wszelkie znamiona eksperymentu medycznego. Oczywiście nie takiego zupełnie hardkorowego na ura bura, zero absolutnie badań, zobaczymy, co będzie... Ale jednak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 09:16
Siedze od wczoraj na rybach i czytam tą dyskusje co jakiś czas.
I zabardzo nie rozumiem tej przepychanki.
Ci co chcą niech sie szczepią , ci co niechcą niech sie nie szczepią.
Ja nie chce być drugi raz chory i przyjołem nadzieje...

Ja nie przepycham się o szczepionki, tylko o to, aby braku akceptacji na eksperyment medyczny nazywać postawą niechrześcijańską. Niech się szczepi każdy chetny.

Moim zdaniem mówienie o szczepieniach jako o eksperymencie medycznym jest nadużyciem i mija się z prawdą. Podtrzymuję moje zdanie o postawie antychrześcijańskiej.
Twoje zdanie odnotowałem, jednak zdaję się na inny Sąd.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 09:21
Szczepionka nie chroni przed zarażeniem, tylko przed cięzkim przechorowaniem raczej.

Ale czaisz, że tylko niewielka część może złapać wirusa po zaszczepieniu, a reszta przynajmniej przez pewien czas ma odporność? No chyba, że od razu (tzn przed uzyskaniem odporności po szczepieniu) pójdzie sobie na imprezę, jestem zaszczepiony/-a, więc hulaj dusza?

Wydaje mi się, że złapiesz tak samo łatwo jak niezaszczepiony, tylko po prostu Twój organizm ma przeciwciała, więc albo nawet tego nie zauważysz, albo przejdziesz łagodnie. Co i często bez szczepionki się przydarza. Więc ludzie chorzy i bezobjawowi zarażają.


Tak trochę wymiękłem teraz :facepalm: Innymi słowy, podważyłeś skuteczność jakichkolwiek szczepionek, bo przecież np polio czy inną ospę się łapie, ale przechodzi bezobjawowo :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 09:32
Szczepionka nie chroni przed zarażeniem, tylko przed cięzkim przechorowaniem raczej.

Ale czaisz, że tylko niewielka część może złapać wirusa po zaszczepieniu, a reszta przynajmniej przez pewien czas ma odporność? No chyba, że od razu (tzn przed uzyskaniem odporności po szczepieniu) pójdzie sobie na imprezę, jestem zaszczepiony/-a, więc hulaj dusza?

Wydaje mi się, że złapiesz tak samo łatwo jak niezaszczepiony, tylko po prostu Twój organizm ma przeciwciała, więc albo nawet tego nie zauważysz, albo przejdziesz łagodnie. Co i często bez szczepionki się przydarza. Więc ludzie chorzy i bezobjawowi zarażają.


Tak trochę wymiękłem teraz :facepalm: Innymi słowy, podważyłeś skuteczność jakichkolwiek szczepionek, bo przecież np polio czy inną ospę się łapie, ale przechodzi bezobjawowo :facepalm:
Hmm... Chyba zasłużyłem na :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 22.05.2021, 09:33
Koronawirus wnika przez górne drogi oddechowe, które są chronione przez śluzówkę. Śluzówka stanowi barierę między drobnoustrojami a przeciwciałami – opóźnia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu, ale też blokuje wydostanie się przeciwciał. Nawet jeśli szczepionka wywołała pożądaną odpowiedź układu immunologicznego, przeciwciała mogą nie być w stanie pokonać bariery błon śluzowych, po to żeby zneutralizować wirusa, który osiadł w nosie i gardle.

W ten sposób wirus nie zagraża bezpośrednio osobie zaszczepionej, ale nadal może być zdolny do replikacji i rozprzestrzeniania się podczas kichania i kaszlu. Właśnie to martwi naukowców, chociaż starają się myśleć optymistycznie.

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,czy-po-otrzymaniu-szczepionki-na-covid-19-nadal-mozna-zarazac--naukowcy-maja-watpliwosci,artykul,86664123.html

Ja pierdole. Powinni ich zamknąć za ten artykuł. Jeszcze się tam ktoś podpisał jako konsultant.

A najlepszy jest ten kawałek, mówiący o tym, że wirus który nie dostał się do organizmu człowieka zdolny jest do replikacji.
Jak? Przez pączkowanie?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 09:34
Hmm... Chyba zasłużyłem na :facepalm:

Nie pękaj :thumbup: Każdy ma niezbywalne prawo do zrobienia z siebie matoła ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 09:36
;D

Gorzej, że każdy ma również niezbywalne prawo walczyć do upadłego, że ma rację, gdy jej nie ma. Co widać wszędzie wokół.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 22.05.2021, 09:37
;D

Gorzej, że każdy ma również niezbywalne prawo walczyć do upadłego, że ma rację, gdy jej nie ma. Co widać wszędzie wokół.

Niestety tak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 22.05.2021, 11:14
Koronawirus wnika przez górne drogi oddechowe, które są chronione przez śluzówkę. Śluzówka stanowi barierę między drobnoustrojami a przeciwciałami – opóźnia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu, ale też blokuje wydostanie się przeciwciał. Nawet jeśli szczepionka wywołała pożądaną odpowiedź układu immunologicznego, przeciwciała mogą nie być w stanie pokonać bariery błon śluzowych, po to żeby zneutralizować wirusa, który osiadł w nosie i gardle.

W ten sposób wirus nie zagraża bezpośrednio osobie zaszczepionej, ale nadal może być zdolny do replikacji i rozprzestrzeniania się podczas kichania i kaszlu. Właśnie to martwi naukowców, chociaż starają się myśleć optymistycznie.

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,czy-po-otrzymaniu-szczepionki-na-covid-19-nadal-mozna-zarazac--naukowcy-maja-watpliwosci,artykul,86664123.html

Michał gdzieś spotkałem opracowania gdzie udokumentowane jest ucięcie transmisji wirusa na poziomie 70%  po szczepieniu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.05.2021, 11:23
Przy takim ograniczeniu transmisji paszporty szczepionkowe nabierają większego sensu.

Ja się zafiksowałem na przeczytanej kilka razy informacji, że szczepienie nie chroni przed zakażeniem ani dalszym rozprzestrzenianiem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.05.2021, 12:04
https://radiopogoda.pl/szczepienia-przeciw-covid-19-juz-pierwsza-dawka-zmniejsza-transmisje-wirusa
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 22.05.2021, 12:23
Myślę że taki portal jak radio pogoda jest bardzo wiarygodny w kwestii tematu , który jest na etapie eksperymentu.
Zdrowia życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.05.2021, 12:45
Myślę że taki portal jak radio pogoda jest bardzo wiarygodny w kwestii tematu , który jest na etapie eksperymentu.
Zdrowia życzę.

Myślę, że jak niemal wszystkie inne przedrukowuje to, co dostał z agencji prasowej. Ten sam skrót był na stronach Rzepy i jeszcze paru innych. Chcesz kopać głębiej, masz wskazówkę, kto robił badania, możesz dotrzeć do źródeł.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.05.2021, 12:49
Myślę że taki portal jak radio pogoda...

Myślę, że człowiek inteligentny jest w stanie odróżnić Radio Pogoda od Public Health England, którego ustalenia referuje Radio Pogoda:

https://www.gov.uk/government/news/one-dose-of-covid-19-vaccine-can-cut-household-transmission-by-up-to-half
 (https://www.gov.uk/government/news/one-dose-of-covid-19-vaccine-can-cut-household-transmission-by-up-to-half)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 22.05.2021, 16:58
Ja się zafiksowałem na przeczytanej kilka razy informacji, że szczepienie nie chroni przed zakażeniem ani dalszym rozprzestrzenianiem.

Nikt nigdy nie obiecał ani jednego, ani drugiego.
Szczepienie chroni przed ciężkim przebiegiem choroby, w tym przed śmiercią z jej powodu.

Dla wielu antyszczepów to jednak wciąż za mało...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 22.05.2021, 17:40
Co do  naukowych opracowań „ This protection is on top of the reduced risk of a vaccinated person developing symptomatic infection in the first place, which is around 60 to 65% – 4 weeks after one dose of either vaccine.”

Abstrahując i odrywając się od tematu COVID i szczepionek .
Porównam to sprawności technicznej samochodu., który jest sprawny,bezpieczny w około 60-65%.
Mając samochód NIEsprawny w 35-40% wybieramy się na wakacje z rodziną tym samochodem w daleką podróż.
Jaka jest szansa ,że nikomu nie zaszkodzimy ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.05.2021, 18:06
A co jest alternatywą?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 22.05.2021, 18:17
Co do  naukowych opracowań „ This protection is on top of the reduced risk of a vaccinated person developing symptomatic infection in the first place, which is around 60 to 65% – 4 weeks after one dose of either vaccine.”

Abstrahując i odrywając się od tematu COVID i szczepionek .
Porównam to sprawności technicznej samochodu., który jest sprawny,bezpieczny w około 60-65%.
Mając samochód NIEsprawny w 35-40% wybieramy się na wakacje z rodziną tym samochodem w daleką podróż.
Jaka jest szansa ,że nikomu nie zaszkodzimy ?

Wciąż dużo większa niż mając samochód sprawny w 0%.

Plus napisali
Cytuj
developing symptomatic infection
- czyli równie dobrze może być mowa o gorączce. A szczepionki wciąż chronią przed respiratorem i śmiercią.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.05.2021, 18:35
Co do  naukowych opracowań...

W cytowanym materiale chodzi o redukcję ryzyka objawowej infekcji (60 - 65%) oraz (dodatkowo) transmisji wirusa (38 - 49%) po pierwszej dawce dwudawkowej szczepionki. Morał jest taki: już po pierwszej dawce radykalnie maleje covidowe zagrożenie dla samego "samochodu" i ze strony owego "samochodu".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 22.05.2021, 19:11
Czy ja dobrze rozumuję, że nawet jeśli jednostkowo skuteczność szczepionki wynosi 60% to dla całej populacji ta liczba może być wyższa? Załóżmy, że w mojej dziesięcioosobowej rodzinie bezpiecznych jest sześć osób. To samo jest w rodzinie Kowalskiego, Nowaka. Czyli transmisja odbywać się będzie pomiędzy dwunastoma osobami a nie trzydziestoma. Niektórzy nie mają dostępu do pewnych osób więc siłą rzeczy szanse kogoś z rodziny Nowaków, że dostaną paskudztwo poprzez Kowalskich jest relatywnie niższe. Nie wiem czy oby na pewno dobrze przedstawiłem to co mi chodzi po głowie, ale wydaje mi się, że to dość logiczne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 22.05.2021, 19:54

Myślę, że 4 fala nas pogodzi i pokaże czy szczepionki są skuteczne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 22.05.2021, 19:54
Czy ja dobrze rozumuję, że nawet jeśli jednostkowo skuteczność szczepionki wynosi 60% to dla całej populacji ta liczba może być wyższa? Załóżmy, że w mojej dziesięcioosobowej rodzinie bezpiecznych jest sześć osób. To samo jest w rodzinie Kowalskiego, Nowaka. Czyli transmisja odbywać się będzie pomiędzy dwunastoma osobami a nie trzydziestoma. Niektórzy nie mają dostępu do pewnych osób więc siłą rzeczy szanse kogoś z rodziny Nowaków, że dostaną paskudztwo poprzez Kowalskich jest relatywnie niższe. Nie wiem czy oby na pewno dobrze przedstawiłem to co mi chodzi po głowie, ale wydaje mi się, że to dość logiczne.

Nie, dlatego że... jeszcze raz: szczepionka nie chroni przed zakażeniem = nie chroni przed transmisją.
Szczepionka chroni przed ciężkimi objawami i śmiercią.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.05.2021, 20:57
Szczepionki wydatnie zmniejszają ryzyko zgonu z powodu COVID-19 (wedle ustaleń Public Health England redukcja wynosi około 80% po pierwszej dawce i 97% po drugiej dawce), ryzyko rozwoju infekcji objawowej, a nawet (jak wskazują najnowsze badania) bezobjawowej oraz ryzyko wystąpienia w roli transmitera wirusa, czyli "nadawcy" wirusowej transmisji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 22.05.2021, 21:03
Czy ja dobrze rozumuję, że nawet jeśli jednostkowo skuteczność szczepionki wynosi 60% to dla całej populacji ta liczba może być wyższa? Załóżmy, że w mojej dziesięcioosobowej rodzinie bezpiecznych jest sześć osób. To samo jest w rodzinie Kowalskiego, Nowaka. Czyli transmisja odbywać się będzie pomiędzy dwunastoma osobami a nie trzydziestoma. Niektórzy nie mają dostępu do pewnych osób więc siłą rzeczy szanse kogoś z rodziny Nowaków, że dostaną paskudztwo poprzez Kowalskich jest relatywnie niższe. Nie wiem czy oby na pewno dobrze przedstawiłem to co mi chodzi po głowie, ale wydaje mi się, że to dość logiczne.

Nie, dlatego że... jeszcze raz: szczepionka nie chroni przed zakażeniem = nie chroni przed transmisją.
Szczepionka chroni przed ciężkimi objawami i śmiercią.
Czytałeś kolego ten przytaczany artykuł na temat badań Public Health England ?? Jak byk pisze że szczepienia nawet w 49% chronią przed transmisją wirusa .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.05.2021, 21:22
Obecnie chronią przed transmisją przynajmniej w tym sensie, że wydatnie zmniejszają ryzyko przykrych konsekwencji po wystąpieniu w roli "odbiorcy" transmisji oraz ryzyko wystąpienia w roli "nadawcy" transmisji :)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 22.05.2021, 23:13
Chyba spór rozwija się o podstawowe pojęcia.
Codziennie infekowani jesteśmy setkami różnych rodzajów bakterii, wirusów czy grzybów. Dostają się one do naszego organizmu z każdym oddechem, łykiem wody, kęsem spożywanego pokarmu i z każdym zadrapaniem.
W większości przypadków dany wirus zatrzymuje się na śluzówce. Część wnika do organizmu i jest automatycznie rozpoznawana przez organizm i neutralizowana przez układ odpornościowy pierwotny. Jeśli dany wirus jest dla organizmu nowy...

Lepiej wrzucę filmik.




Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 24.05.2021, 08:34
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-ekspert-szczepionki-sa-transparentne-i-nie-powstaly-w-ciagu-roku/fgmn9q2,79cfc278
Polecam artykulik który demontuje plotki jakoby szczepionki przeciw Covid-19 powstały w rok.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 25.05.2021, 20:46
Cyrk na kółkach :facepalm:

Za skromne ponad 140 mln złotych rząd serwuje nam totalizator covidowy...

Loteria Narodowego Programu Szczepień, bo tak dumnie brzmi ten chlubny pomysł, zakłada nagrody dla osób które się zaszczepią. Co 2000 osoba zaszczepiona dostanie 500 złotych, będą losowane nagrody rzeczowe, w tym, uwaga... HULAJNOGI! :bravo: :thumbup: :facepalm:

Nagroda główna to milion złotych :facepalm:

Kurwa, inflacja szaleje, ludzie tracą biznesy, prace, ciągle drukują pieniądze albo biorą kredyty... A tu kurwa Loteriada covidowa za 140 mln złotych... Myślałem, że z tym cyrkiem covidowym to już mnie nic nie zaskoczy, widać myliłem się..

I ten sam rząd, w swojej własnej tv, na wiadomościach, pokaże reportaż o chorym dziecku, na rzadka chorobe, której ie dofinansuje NFZ, więc widzowie pomóżcie wysyłając sms o treści "..........." pod numer "............."

A tu te ch@#&_e wydaja kasę podatników na taki cyrk, w dobie kryzysu, kryzysu który sami nam zgotowali...

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-nagrody-za-szczepienia-michal-dworczyk-o-szczegolach,nId,5254554

P. S. Sorki za wulgaryzmy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.05.2021, 20:48
Kurwa, inflacja szaleje, ludzie tracą biznesy, prace, ciągle drukują pieniądze albo biorą kredyty... A tu kurwa Loteriada covidowa za 140 mln złotych... Myślałem, że z tym cyrkiem covidowym to już mnie nic nie zaskoczy, widać myliłem się..

I ten sam rząd, w swojej własnej tv, na wiadomościach, pokaże reportaż o chorym dziecku, na rzadka chorobe, której ie dofinansuje NFZ, więc widzowie pomóżcie wysyłając sms o treści "..........." pod numer "............."

A tu te ch@#&_e wydaja kasę podatników na taki cyrk, w dobie kryzysu, kryzysu który sami nam zgotowali...

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-nagrody-za-szczepienia-michal-dworczyk-o-szczegolach,nId,5254554

P. S. Sorki za wulgaryzmy.

Miałem Cię za entuzjastę pis. Zaskoczyłeś mnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 25.05.2021, 20:54
Owszem, były pomysły które w pewnym miejscu i czasie mi się podobały. Nie kibicowałem im nigdy, bardziej widziałem ich jako mój głos anty PO i cała lewicę razem do kupy.

Dziś uczciwie należy stwierdzić, że czas rozwiązać sejm, i senat bo nic dobrego Polski w tym miejscu już nie spotka... Wszyscy dostali już swoje szanse i wszyscy powinni znaleźć się na śmietniku historii.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.05.2021, 21:00
Owszem, były pomysły które w pewnym miejscu i czasie mi się podobały. Nie kibicowałem im nigdy, bardziej widziałem ich jako mój głos anty PO i cała lewicę razem do kupy.

Dziś uczciwie należy stwierdzić, że czas rozwiązać sejm, i senat bo nic dobrego Polski w tym miejscu już nie spotka... Wszyscy dostali już swoje szanse i wszyscy powinni znaleźć się na śmietniku historii.

Ja mam nadzieję, że zanim się na nim znajdą, zobaczę ich na ławie oskarżonych za te wały, które robili i ten cały syf. Wątpię. Ale nadzieję mam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.05.2021, 21:03
Drukowanie kasy i projekty na kredyt... to jest dla rządu jak narkotyk. Trzeba coraz więcej i więcej. A ociemniały lud cieszy się, że manna z nieba spada. Gdy zabraknie narkotyku, zaczyna się dramat.

Pamiętajcie, że oni nie drukują pieniędzy. Oni drukują dług. Każda pusta złotówka musi być potem pokryta pracą naszą i naszych dzieci. Im więcej pustego pieniądza, tym więcej trzeba będzie potem pracować. To jest szastanie naszym życiem. Kilkoma godzinami dziennie dodatkowymi przy biurku, za kasą, na budowie, za kierownicą... Aż do śmierci.


Ale cieszmy się. Coś tam gruchnęło, statek dziwnie się przechyla, ale orkiestra gra dalej, a z megafonów słychać, że nastają czasy wielkiej szczęśliwości i równości...


Owszem, były pomysły które w pewnym miejscu i czasie mi się podobały. Nie kibicowałem im nigdy, bardziej widziałem ich jako mój głos anty PO i cała lewicę razem do kupy.

Dziś uczciwie należy stwierdzić, że czas rozwiązać sejm, i senat bo nic dobrego Polski w tym miejscu już nie spotka... Wszyscy dostali już swoje szanse i wszyscy powinni znaleźć się na śmietniku historii.

Ja mam nadzieję, że zanim się na nim znajdą, zobaczę ich na ławie oskarżonych za te wały, które robili i ten cały syf. Wątpię. Ale nadzieję mam.

Kiedyś, w barbarzyńskich czasach, to jak do władzy dorwała się nowa ekipa, to zdrajców stawiano pod murem. Teraz ekipy zmieniają tylko sztandary i koszulki i nic nikomu się nie dzieje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 25.05.2021, 21:08
Jak Ci ludzie siedzą w sejmowej kantynie od 30 lat razem, kluby parlamentarne zmianiają jak piłkarze swoje kluby... To kto tam na komu koło pióra robić?

To przecież czy tam idzie jednoznacznie odpowiedzieć co jest czarne a co białe?

Wałęsa tak doceniał walkę Solidarności, że potem wznosił toast za Kiszczaka... Czy kogoś coś tu jeszcze zdziwi? Mają dobry układ, walczymy między sobą, scena polityczna jest zamknięta dla innych, a sami sobie krzywdy nie robimy...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 25.05.2021, 23:09
Polityka to wszędzie syf, w Polsce może nawet mniejszy, bo w grę wchodzą mniejsze pieniądze. Nie mamy na co narzekać , było dużo gorzej . Po rozwiązaniu jednego folwarku będzie następny.
ps. zapisałem się na szczepienie :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 25.05.2021, 23:35
Uczciwie trzeba przyznać, że PiS nie kradnie tak jak PO. PiS kradnie dużo więcej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.05.2021, 06:56
Cyrk na kółkach :facepalm:

Za skromne ponad 140 mln złotych rząd serwuje nam totalizator covidowy...

Loteria Narodowego Programu Szczepień, bo tak dumnie brzmi ten chlubny pomysł, zakłada nagrody dla osób które się zaszczepią. Co 2000 osoba zaszczepiona dostanie 500 złotych, będą losowane nagrody rzeczowe, w tym, uwaga... HULAJNOGI! :bravo: :thumbup: :facepalm:

Nagroda główna to milion złotych :facepalm:

Kurwa, inflacja szaleje, ludzie tracą biznesy, prace, ciągle drukują pieniądze albo biorą kredyty... A tu kurwa Loteriada covidowa za 140 mln złotych... Myślałem, że z tym cyrkiem covidowym to już mnie nic nie zaskoczy, widać myliłem się..

I ten sam rząd, w swojej własnej tv, na wiadomościach, pokaże reportaż o chorym dziecku, na rzadka chorobe, której ie dofinansuje NFZ, więc widzowie pomóżcie wysyłając sms o treści "..........." pod numer "............."

A tu te ch@#&_e wydaja kasę podatników na taki cyrk, w dobie kryzysu, kryzysu który sami nam zgotowali...

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-nagrody-za-szczepienia-michal-dworczyk-o-szczegolach,nId,5254554

P. S. Sorki za wulgaryzmy.

To że ty nie chcesz się szczepić to twoja decyzja. To że połowa polaków nie szczepi się szczepić to problem rządzących. I z tad pomysły z dupy z tą loterią , i tyle w temacie. Polacy to taki dziwny naród - przez wieki jeśli sie go nie trzyma za morde  , pod batem ewidentnie rozpierzcha się. I dokładnie jest również tym razem.
Osobiście jestę przeciw nakazom , ale jeśli to gówno znowu zaatakuje boje się że będzie nakaz szczepienia i tak sprawę załatwią.
Co do ludzi z obawami pewnie że one są , pewnie że sie bałem szczepiąc - ale to nadzieja na normalność . Faktem jest że teraz są dopiero badania jak człowiek zachowuje się po szczepieniu... a do skuteczności i skutków poszczepiennych trzeba czekać na wyniki.
Wracając do sytuacji z tymi na nie , sam znam wielu głównie zdrowe byki pracujące za granicą. I otóż sam system ich z czyści chcesz zarabiaćna chleb za granić - musisz mieć paszport. I tak to pewnie będzie wyglądało , chcesz iść do szpitala , lub jakieś działanie zdrowotne - pac szczepienie.

https://biznes.interia.pl/praca/news-niezaszczepieni-traca-prace,nId,5254411



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lohi w 26.05.2021, 08:00
Drukowanie kasy i projekty na kredyt... to jest dla rządu jak narkotyk. Trzeba coraz więcej i więcej. A ociemniały lud cieszy się, że manna z nieba spada. Gdy zabraknie narkotyku, zaczyna się dramat.

Pamiętajcie, że oni nie drukują pieniędzy. Oni drukują dług. Każda pusta złotówka musi być potem pokryta pracą naszą i naszych dzieci. Im więcej pustego pieniądza, tym więcej trzeba będzie potem pracować. To jest szastanie naszym życiem. Kilkoma godzinami dziennie dodatkowymi przy biurku, za kasą, na budowie, za kierownicą... Aż do śmierci.


Ale cieszmy się. Coś tam gruchnęło, statek dziwnie się przechyla, ale orkiestra gra dalej, a z megafonów słychać, że nastają czasy wielkiej szczęśliwości i równości...


Owszem, były pomysły które w pewnym miejscu i czasie mi się podobały. Nie kibicowałem im nigdy, bardziej widziałem ich jako mój głos anty PO i cała lewicę razem do kupy.

Dziś uczciwie należy stwierdzić, że czas rozwiązać sejm, i senat bo nic dobrego Polski w tym miejscu już nie spotka... Wszyscy dostali już swoje szanse i wszyscy powinni znaleźć się na śmietniku historii.

Ja mam nadzieję, że zanim się na nim znajdą, zobaczę ich na ławie oskarżonych za te wały, które robili i ten cały syf. Wątpię. Ale nadzieję mam.

Kiedyś, w barbarzyńskich czasach, to jak do władzy dorwała się nowa ekipa, to zdrajców stawiano pod murem. Teraz ekipy zmieniają tylko sztandary i koszulki i nic nikomu się nie dzieje.
Drukowanie pieniędzy to nie jest żaden dług, ale zwykłe psucie pieniądza. To oznacza, ze  praca (czyli wytwarzanie dóbr i usług ) staje się nieopłacalne, bo to co dzisiaj zarobisz, jutro jest mniej warte, bo pieniądz z wczoraj dzisiaj jest mniej warty i mniej za niego możesz kupić (chociażby materiałów do przyszłej produkcji). W konsekwencji to prowadzi do recesji (właśnie ze względu na mechanizm, który opisałem w wielkim uproszczeniu).
Długiem natomiast jest to co w mediach nazywają "Funduszem Odbudowy z Unii Europejskiej" :  nasze dzieci będą go jeszcze spłacać, ale jakoś nikt się tym nie martwi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lohi w 26.05.2021, 08:04
Uczciwie trzeba przyznać, że PiS nie kradnie tak jak PO. PiS kradnie dużo więcej.
Ja jednak twierdzę, że znak = jest tutaj bardziej adekwatny.
A tak na marginesie: czym się różnią politycy PO, którzy kiedyś byli w PiS od tych którzy kiedyś byli w PiS a teraz są w PO?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 26.05.2021, 08:06
Tak bez czytania tego całego marudzenia o polityce ... Jaki jest tytuł wątku? Poważnie musicie zaśmiecać całkiem merytoryczny temat o naszych doświadczeniach z koroną i po niej narzekaniem na tę czy inną partię?

Gdzie moderacja >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 26.05.2021, 08:35
Cyrk na kółkach :facepalm:

Za skromne ponad 140 mln złotych rząd serwuje nam totalizator covidowy...



Szkoda tylko że czepiasz sie jakiś marnych 140 milionów
koszt samego programu rodzina + to około 41 ,2 Miliarda zł https://businessinsider.com.pl/finanse/500-plus-koszt-w-2020-2/rhhbcc4
Na same media publiczne przez 4 lata poszło "drobne" 5 ,9 Miliarda złotych tylko za to że "pieją" jaki pis jest cudowny
Sam ojciec dyrektor  i jego fundacja dostała 324 milionów  https://oko.press/325-milionow-rydzyka/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 08:48
To nie jest czepianie się. O tamtych wałach też wiadomo...

Przepraszam, niedługo tu posprzątam.

Ja mam szczepienie (Pfizer) 10 czerwca.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 26.05.2021, 09:10
Cyrk na kółkach :facepalm:

Za skromne ponad 140 mln złotych rząd serwuje nam totalizator covidowy...



Szkoda tylko że czepiasz sie jakiś marnych 140 milionów
koszt samego programu rodzina + to około 41 ,2 Miliarda zł https://businessinsider.com.pl/finanse/500-plus-koszt-w-2020-2/rhhbcc4
Na same media publiczne przez 4 lata poszło "drobne" 5 ,9 Miliarda złotych tylko za to że "pieją" jaki pis jest cudowny
Sam ojciec dyrektor  i jego fundacja dostała 324 milionów  https://oko.press/325-milionow-rydzyka/

A jaki to ma związek z koronawirusem? Te "marne" 140 mln złotych to świeża sprawa, związana bezpośrednio z koronawirusem.

To co wymieniłeś nadaje się do innego działu :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 26.05.2021, 09:21
Kasa  prze****** tak jak i tamta
Tylko "troche" mniejsza
Ponad 400 milionów zostało wyp**** na artystów bo bidoki przez covida straciły na koncertach
 To też jest świeża sprawa i powiązana ściśle z covidem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 26.05.2021, 09:29

Ja mam szczepienie (Pfizer) 10 czerwca.

Miałem 20 maja Pfizera  1 dawkę, poza bólem ramienia żadnych skutków ubocznych.  Więc można bez obaw się szczepić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 26.05.2021, 09:33
Cyrk na kółkach :facepalm:

Za skromne ponad 140 mln złotych rząd serwuje nam totalizator covidowy...



Szkoda tylko że czepiasz sie jakiś marnych 140 milionów
koszt samego programu rodzina + to około 41 ,2 Miliarda zł https://businessinsider.com.pl/finanse/500-plus-koszt-w-2020-2/rhhbcc4
Na same media publiczne przez 4 lata poszło "drobne" 5 ,9 Miliarda złotych tylko za to że "pieją" jaki pis jest cudowny
Sam ojciec dyrektor  i jego fundacja dostała 324 milionów  https://oko.press/325-milionow-rydzyka/

A jaki to ma związek z koronawirusem? Te "marne" 140 mln złotych to świeża sprawa, związana bezpośrednio z koronawirusem.

To co wymieniłeś nadaje się do innego działu :)

140 mln to bardzo dobra inwestycja bo:
Koszt łóżka respiratorowegi to ponad 4000 dziennie - w szczycie było zajętych ponad 2000= 8mln dziennie
Koszt pacjenta w szpitalu to ok 600 zł dziennie - w szczycie 25 tys pacjentów = 15 mln dziennie.
Chorzy w szczycie epidemii kosztowali ok 20-25 mln dziennie.
Opłaca się robić dużo, żeby ludzie nie chorowali, o kosztach zamknięcia gospodarki nawet nie wspominam...
Dane są szacunkowe tak jak zapamiętałem, szczegółowe można odgrzebać - chodzi bardziej o pokazanie skali kosztów, w stosunku do tych 140 mln.

PS nie jestem za PiS, a z PO przeszedłem drogę od głębokiej wiary, fascynacji, miłości do skrajnej nienawiści spowodowanej wielkim zawodem i rozczarowaniem.

Różnice między PO a PIS widzą tylko skrajni talibowie z PO i najzagorzalsi krzyżowcy z.PiSu.

Zaszczepiłem się i szczerze to zwisa mi czy ktoś się szczepi czy nie, ja jestem chroniony.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.05.2021, 09:39
Zaszczepiłem się i szczerze to zwisa mi czy ktoś się szczepi czy nie, ja jestem chroniony.

Nie do końca. Ofiarami epidemii są nie tylko ci, którzy zmarli na covid, ale również ci, którym odmówiono zabiegów planowych itp, do których nie dojechała karetka, bo czekała w kolejce na SOR, którzy nie dostali się do lekarzy itp.

Prawdziwą skalę "efektów" covida można odczytać porównując całkowitą liczbę zgonów w danym okresie i porównując ją do adekwatnego okresu rok czy dwa lata temu. Tego wskaźnika nie da się zafałszować.

Do tego są jeszcze zgodny przyszłe - osób, którym covid zniszczył organizm tak, że umrą wcześniej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 26.05.2021, 09:42
Zaszczepiłem się i szczerze to zwisa mi czy ktoś się szczepi czy nie, ja jestem chroniony.

Nie do końca. Ofiarami epidemii są nie tylko ci, którzy zmarli na covid, ale również ci, którym odmówiono zabiegów planowych itp, do których nie dojechała karetka, bo czekała w kolejce na SOR, którzy nie dostali się do lekarzy itp.

Prawdziwą skalę "efektów" covida można odczytać porównując całkowitą liczbę zgonów w danym okresie i porównując ją do adekwatnego okresu rok czy dwa lata temu. Tego wskaźnika nie da się zafałszować.

Niestety wyniki są zafałszowane, wielokrotnie słyszałem że w szpitalach bardzo często jako przyczyne zgonu był wpisywany Covid, a to tylko dlatego, że za takiego pacjęta szpital dostawał dużo większe pieniądze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 09:44
Kasa  prze****** tak jak i tamta
Tylko "troche" mniejsza
Ponad 400 milionów zostało wyp**** na artystów bo bidoki przez covida straciły na koncertach
 To też jest świeża sprawa i powiązana ściśle z covidem.

A to ciekawe. Czyli jak rząd zabronił tym ludziom pracować, to ma im nie dawać? Jeśli innym daje, to chyba im też, nie?

Żebyśmy się dobrze rozumieli. Dla mnie rząd nie powinien dawać nikomu, ale przede wszystkim nie powinien zabraniać komuś pracować.

Mam w rodzinie aktora teatralnego. Odwołali mu wszystko i jest bezrobotny nie wiem już ile czasu. I z czego on niby ma żyć? Z czego mają żyć artyści, których głównym dochodem do tej pory były np. koncerty? Nie każdy jest Martyniuk i ma miliony na koncie, bo mu tvp dobrze płaci.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.05.2021, 09:46
Niestety wyniki są zafałszowane, wielokrotnie słyszałem że w szpitalach bardzo często jako przyczyne zgonu był wpisywany Covid, a to tylko dlatego, że za takiego pacjęta szpital dostawał dużo większe pieniądze.

Bazujmy na liczbach, a nie plotkach, pewnych informacjach od szwagra itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.05.2021, 09:48
A to ciekawe. Czyli jak rząd zabronił tym ludziom pracować, to ma im nie dawać? Jeśli innym daje, to chyba im też, nie?

Żebyśmy się dobrze rozumieli. Dla mnie rząd nie powinien dawać nikomu, ale przede wszystkim nie powinien zabraniać komuś pracować.

Powinien pomóc ludziom przeżyć, żeby mieli co do garnka włożyć (niekoniecznie ośmiorniczki i kawior ;) ), a nie rekompensować utracone przychody. Gębę i żołądek ma taki sam i wzięty artysta i np pracownik restauracji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 26.05.2021, 09:57
Kasa  prze****** tak jak i tamta
Tylko "troche" mniejsza
Ponad 400 milionów zostało wyp**** na artystów bo bidoki przez covida straciły na koncertach
 To też jest świeża sprawa i powiązana ściśle z covidem.

Jak taki mądry jesteś to idź na urlop bezpłatny na rok, i wypowiedz się w przyszłym roku. Ciekawe czy bedziesz mniał takie samo zdanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 09:58
A to ciekawe. Czyli jak rząd zabronił tym ludziom pracować, to ma im nie dawać? Jeśli innym daje, to chyba im też, nie?

Żebyśmy się dobrze rozumieli. Dla mnie rząd nie powinien dawać nikomu, ale przede wszystkim nie powinien zabraniać komuś pracować.

Powinien pomóc ludziom przeżyć, żeby mieli co do garnka włożyć (niekoniecznie ośmiorniczki i kawior ;) ), a nie rekompensować utracone przychody. Gębę i żołądek ma taki sam i wzięty artysta i np pracownik restauracji.

Jest to dobry argument. Tylko nie bierzesz też pod uwagę, że każdy ma inne zobowiązania, które wynikają przeważnie z jego wcześniejszych zarobków.
Ogólnie zabronienie ludziom pracować to jest jakaś masakra.
Pomyśl np. o pilotach. Czy przed pandemią znalazłbyś bardziej bezpieczną i przyszłościową pracę?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.05.2021, 10:01
Powinien pomóc ludziom przeżyć, żeby mieli co do garnka włożyć (niekoniecznie ośmiorniczki i kawior ;) ), a nie rekompensować utracone przychody. Gębę i żołądek ma taki sam i wzięty artysta i np pracownik restauracji.
Cytuj
Jest to dobry argument. Tylko nie bierzesz też pod uwagę, że każdy ma inne zobowiązania, które wynikają przeważnie z jego wcześniejszych zarobków.
Ogólnie zabronienie ludziom pracować to jest jakaś masakra.
Pomyśl np. o pilotach. Czy przed pandemią znalazłbyś bardziej bezpieczną i przyszłościową pracę?

Biorę pod uwagę, ale uważam, że pomoc powinna być najmniejsza możliwa. Jeśli ktoś ma wysokie koszta, związane z wcześniejszym życiem "na poziomie", to na to nic nie poradzę - nie uważam, że należy opłacać jednemu pasztetową, a drugiemu ostrygi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 10:05
Ciężko mi polemizować. Nie zarabiam ani na pasztetową, ani na ostrygi. Ale gdyby bydło pozbawiło mnie pracy, to żądałbym zwrotu tego, czego mnie pozbawili.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.05.2021, 10:16
Kasa  prze****** tak jak i tamta
Tylko "troche" mniejsza
Ponad 400 milionów zostało wyp**** na artystów bo bidoki przez covida straciły na koncertach
 To też jest świeża sprawa i powiązana ściśle z covidem.

A to ciekawe. Czyli jak rząd zabronił tym ludziom pracować, to ma im nie dawać? Jeśli innym daje, to chyba im też, nie?

Żebyśmy się dobrze rozumieli. Dla mnie rząd nie powinien dawać nikomu, ale przede wszystkim nie powinien zabraniać komuś pracować.

Mam w rodzinie aktora teatralnego. Odwołali mu wszystko i jest bezrobotny nie wiem już ile czasu. I z czego on niby ma żyć? Z czego mają żyć artyści, których głównym dochodem do tej pory były np. koncerty? Nie każdy jest Martyniuk i ma miliony na koncie, bo mu tvp dobrze płaci.

A co ma powiedzieć Janek Kowalski lub Krystyna Malinowska - których mogą zwolnić z dnia na dzień z fabryki... Iść mają do zaspu lub Związku artystów polskich po kase.
Margines trzeba przyjąć w tych dziwnych czasach. Każdego Może dotknąć bezrobocie . A tu płakanie kur...a nad artystami. Popatrzcie na gościa z demono Krzywy  - poszedł na budowę robić  do szwagra - a chłop swoje lata ma.
I tak ... dalej... etc.

Nikt z was nie porusza zasadniczej sprawy jeśli chodzi o szczepienia , a to podstawowy argument by wygasić epidemie!

By uniknąć dalszych mutacji - i by teraźniejsze szczepionki zadziałały , trzeba tu i teraz wyszczepić jak najwięcej ludzi by skończyć za raze.

A wszystkie pierdo...nia po drodze wypuszczane przez malkontentów ( antyszczepionkowych) są dla mnie jak szczanie pod wiatr.

Zauważyłem zależność ktoś kto lekko , bezobjawów lub też nie zachorował na covid - wacha się lub neguje szczepiania..
A ci co dostali w piz..e lub kogoś stracili bliskiego - zaszczepili się lub będą sie szczepić.

Czysto polskie podejście.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 26.05.2021, 10:29
Cytuj
By uniknąć dalszych mutacji - i by teraźniejsze szczepionki zadziałały , trzeba tu i teraz wyszczepić jak najwięcej ludzi by skończyć za raze.
Ale propagandę siejesz ;)

Cytuj
A wszystkie pierdo...nia po drodze wypuszczane przez malkontentów ( antyszczepionkowych) są dla mnie jak szczanie pod wiatr.

Gratuluję tak skupionego spojrzenia na świat i przekonania do swoich przekonań.

Cytuj
Zauważyłem zależność ktoś kto lekko , bezobjawów lub też nie zachorował na covid - wacha się lub neguje szczepiania..
A ci co dostali w piz..e lub kogoś stracili bliskiego - zaszczepili się lub będą sie szczepić.
No widzisz a ja mam zupełnie inne spostrzeżenia. Jeden z członków mojej rodziny (zdrowy facet po 40-tce i przechorowaniu covida) się zaszczepił i następnego dnia prawie się przekręcił, naprawdę niewiele brakowało. Babcia dwa miesiące po szczepieniu dwiema dawkami pfizera nie ma w ogóle przeciwciał. Wczoraj żona rozmawiała z lekarką z rodziny i dowiedziała się że zmarła kuzynka lekarki po otrzymaniu pierwszej dawki.

Nie ma dyskusji na temat szczepień, jest tylko goebelsowska propaganda.
Jak 2 miesiące po szczepieniu możesz nie mieć odporności wytworzonej to po co ponosić ryzyko NOP-ów i do tego być święcie przekonanym że nic Ci nie grozi.
Do mojego sklepu codziennie przychodzą seniorzy bez maseczek (co mi osobiście nie przeszkadza) i tłumaczą się odbytym szczepieniem.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 10:38


A co ma powiedzieć Janek Kowalski lub Krystyna Malinowska - których mogą zwolnić z dnia na dzień z fabryki... Iść mają do zaspu lub Związku artystów polskich po kase.
Margines trzeba przyjąć w tych dziwnych czasach. Każdego Może dotknąć bezrobocie . A tu płakanie kur...a nad artystami. Popatrzcie na gościa z demono Krzywy  - poszedł na budowę robić  do szwagra - a chłop swoje lata ma.


I znowu to samo - artysta to nie pracuje i opływa w luksusy. Kurwa, ludzie. Fakt, że znacie paru ludzi z telewizji nie znaczy, że nie ma dziesiątek tysięcy artystów, którzy często zarabiają gorzej od Was.
Każdy może iść na budowę. Krystyna i Janek też. To jest żaden argument. I oczywiście każdy, kto przez pandemię stracił pracę, powinien się ogarnąć i szukać innej, a nie czekać na mannę z nieba.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 26.05.2021, 10:53
Kasa  prze****** tak jak i tamta
Tylko "troche" mniejsza
Ponad 400 milionów zostało wyp**** na artystów bo bidoki przez covida straciły na koncertach
 To też jest świeża sprawa i powiązana ściśle z covidem.

Jak taki mądry jesteś to idź na urlop bezpłatny na rok, i wypowiedz się w przyszłym roku. Ciekawe czy bedziesz mniał takie samo zdanie.
Zespoły czy inni śpiewacy nie zarabiają TYKO na koncertach.Nagrywają nadal mimo to czy była/jest pandemia.Nie piszę tu o aktorach teatralnych tylko o zespołach  muzycznych Zenkach i innych Golcach....
Wiele firm straciło o wiele więcej choćby branża hotelarska,kawiarnie/puby  sklepy które zostały zamknięte a płacić zusy podatki czy inne czynsze muszą płacić.
Tym ludziom jakoś nikt nie pomoże , a stracili przez covida jedyne źródło zarobków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.05.2021, 10:57
Cytuj
By uniknąć dalszych mutacji - i by teraźniejsze szczepionki zadziałały , trzeba tu i teraz wyszczepić jak najwięcej ludzi by skończyć za raze.
Ale propagandę siejesz ;)

Cytuj
A wszystkie pierdo...nia po drodze wypuszczane przez malkontentów ( antyszczepionkowych) są dla mnie jak szczanie pod wiatr.

Gratuluję tak skupionego spojrzenia na świat i przekonania do swoich przekonań.

Cytuj
Zauważyłem zależność ktoś kto lekko , bezobjawów lub też nie zachorował na covid - wacha się lub neguje szczepiania..
A ci co dostali w piz..e lub kogoś stracili bliskiego - zaszczepili się lub będą sie szczepić.
No widzisz a ja mam zupełnie inne spostrzeżenia. Jeden z członków mojej rodziny (zdrowy facet po 40-tce i przechorowaniu covida) się zaszczepił i następnego dnia prawie się przekręcił, naprawdę niewiele brakowało. Babcia dwa miesiące po szczepieniu dwiema dawkami pfizera nie ma w ogóle przeciwciał. Wczoraj żona rozmawiała z lekarką z rodziny i dowiedziała się że zmarła kuzynka lekarki po otrzymaniu pierwszej dawki.

Nie ma dyskusji na temat szczepień, jest tylko goebelsowska propaganda.
Jak 2 miesiące po szczepieniu możesz nie mieć odporności wytworzonej to po co ponosić ryzyko NOP-ów i do tego być święcie przekonanym że nic Ci nie grozi.
Do mojego sklepu codziennie przychodzą seniorzy bez maseczek (co mi osobiście nie przeszkadza) i tłumaczą się odbytym szczepieniem.

No właśnie... i mozna w kółko - gdzieś spotkałeś opracowanie że szczepionki diałają w 100 %
Gdzie ja napisałem że działają w 100%

Badania nad nimi i ich skutecznościa teraz dopiero trwają a o skuteczności dowiemy się za kilka lat - a to już ja napisałem.

Tak jak nie na wszystkich działa smród z du..y - dla jednych to rozkosz i płacą za to grubą kasę - tak jest z pozoztałymi rzeczmi - nie na wszystkich wszystko działa.

Natomiast napisałem - szczepionka to sprzedawanie nadzei - na normalność.

Chcesz dalej tkwić w tym dziwnym układzie pozamykania wszystkiego i wszystkich... ?

I nie porównuj mojego wpisu - do gebelsowskiej propagandy - chłopie - luknij na jego życiorys - to dowiesz sie jak na takich nie przekonanych miał wpływ jego przekaz . Wbijał kołkom w ich puste przestrzenie mózgowe że tak trzeba robić .

Sory - ale nie powinienem jak coś :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.05.2021, 11:03


A co ma powiedzieć Janek Kowalski lub Krystyna Malinowska - których mogą zwolnić z dnia na dzień z fabryki... Iść mają do zaspu lub Związku artystów polskich po kase.
Margines trzeba przyjąć w tych dziwnych czasach. Każdego Może dotknąć bezrobocie . A tu płakanie kur...a nad artystami. Popatrzcie na gościa z demono Krzywy  - poszedł na budowę robić  do szwagra - a chłop swoje lata ma.


I znowu to samo - artysta to nie pracuje i opływa w luksusy. Kurwa, ludzie. Fakt, że znacie paru ludzi z telewizji nie znaczy, że nie ma dziesiątek tysięcy artystów, którzy często zarabiają gorzej od Was.
Każdy może iść na budowę. Krystyna i Janek też. To jest żaden argument. I oczywiście każdy, kto przez pandemię stracił pracę, powinien się ogarnąć i szukać innej, a nie czekać na mannę z nieba.

Świat składa się z wyborów jak to klasyk powiedział...
A nasze życie leży w naszych rękach - z tym że wybory podejmuje ktoś na górze na nas - my jako wybór może my zdecydować co chcemy robić - a czy będzie nam to dane , to już zupełnie inna historia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 11:04
Kasa  prze****** tak jak i tamta
Tylko "troche" mniejsza
Ponad 400 milionów zostało wyp**** na artystów bo bidoki przez covida straciły na koncertach
 To też jest świeża sprawa i powiązana ściśle z covidem.

Jak taki mądry jesteś to idź na urlop bezpłatny na rok, i wypowiedz się w przyszłym roku. Ciekawe czy bedziesz mniał takie samo zdanie.
Zespoły czy inni śpiewacy nie zarabiają TYKO na koncertach.Nagrywają nadal mimo to czy była/jest pandemia.
Wiele firm straciło o wiele więcej choćby branża hotelarska,kawiarnie/puby  sklepy które zostały zamknięte a płacić zusy podatki czy inne czynsze muszą płacić.
Tym ludziom jakoś nikt nie pomoże , a stracili przez covida jedyne źródło zarobków.

Nie znasz branży, a przede wszystkim wrzucasz wszystkich do jednego worka.

https://www.horecanet.pl/tarcza-6-0-takze-dla-hoteli/
https://www.horecatrends.pl/prawo/133/tarcza_antykryzysowa_jakie_wsparcie_dla_gastronomii,7495.html
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 26.05.2021, 11:10
Cytuj
Natomiast napisałem - szczepionka to sprzedawanie nadzei - na normalność.
Cały czas myślisz, że wróci normalność?
Czy obserwując z jaką łatwością ludzie dali się podporządkować uważasz, że kiedykolwiek rządzący odpuszczą? Odebrano ludziom możliwość pracy, przemieszczania się, dostęp do ochrony zdrowia. Notorycznie rządzący łamią prawo i tę nieszczęsną konstytucję i nic sobie z tego nie robią, nic tak naprawdę im nie grozi.
Paszporty szczepionkowe, segregacja i dyskryminacja ludzi ze względu na szczepienie (zwróć uwagę na ludzi, którzy nie mogą się zaszczepić ze względu na chociażby problemy zdrowotne).
Moim zdaniem nic już nie będzie po staremu a to co się dzieje to tylko wstęp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 26.05.2021, 11:13
Cytuj
Natomiast napisałem - szczepionka to sprzedawanie nadzei - na normalność.
Cały czas myślisz, że wróci normalność?
Czy obserwując z jaką łatwością ludzie dali się podporządkować uważasz, że kiedykolwiek rządzący odpuszczą? Odebrano ludziom możliwość pracy, przemieszczania się, dostęp do ochrony zdrowia. Notorycznie rządzący łamią prawo i tę nieszczęsną konstytucję i nic sobie z tego nie robią, nic tak naprawdę im nie grozi.
Paszporty szczepionkowe, segregacja i dyskryminacja ludzi ze względu na szczepienie (zwróć uwagę na ludzi, którzy nie mogą się zaszczepić ze względu na chociażby problemy zdrowotne).
Moim zdaniem nic już nie będzie po staremu a to co się dzieje to tylko wstęp.
Tzn co Francuzi łamią konstytucję w związku Covid ? Czy kto ? Piszesz z pkt widzenia koronawiorusa, czy polskiej polityki ?

Z drugą częścią wypowiedzi się zgadzam, będą stosowane środki przymusu, raczej pośredniego, lub jak niektórzy mówią motywacja pozytywną :)
Jak zwał tak zwał, jak się nie zaszeczepisz do Grecji na wczasy nie pojedziesz :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jarekb11 w 26.05.2021, 11:17
Wiadomo że są różne sytuacje ale akurat największą kasę dostali diskopolowcy i inne Golce. A te tarcze to są psu na bude.Kropla w morzu w porównaniu do marnotrawstwa kasy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 26.05.2021, 11:17
Cytuj
Tzn co Francuzi łamią konstytucję w związku Covid ? Czy kto ? Piszesz z pkt widzenia koronawiorusa, czy polskiej polityki ?
Nie rozumiem o co chodzi. O "nieszczęsną"?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.05.2021, 11:20
Cytuj
Natomiast napisałem - szczepionka to sprzedawanie nadzei - na normalność.
Cały czas myślisz, że wróci normalność?
Czy obserwując z jaką łatwością ludzie dali się podporządkować uważasz, że kiedykolwiek rządzący odpuszczą? Odebrano ludziom możliwość pracy, przemieszczania się, dostęp do ochrony zdrowia. Notorycznie rządzący łamią prawo i tę nieszczęsną konstytucję i nic sobie z tego nie robią, nic tak naprawdę im nie grozi.
Paszporty szczepionkowe, segregacja i dyskryminacja ludzi ze względu na szczepienie (zwróć uwagę na ludzi, którzy nie mogą się zaszczepić ze względu na chociażby problemy zdrowotne).
Moim zdaniem nic już nie będzie po staremu a to co się dzieje to tylko wstęp.

O normalności takiej jak piszesz - moim zdaniem od dłuższego czasu możemy pomarzyć. Nie mam jej i nie będzie , w czasie tego syfu jeszcze bardziej ją spłycili.
Porównałbym to do kurnika - czy ktoś z was był w takim na 25 tyś kur - ha ja byłem gdy sie stoi za drzwiami kury żyją swoim życiem - a jak sie wejdzie do środka nagle zapada cisza i wszystkie słuchają... czyż teraz nie było takiej sytuacji.

Po tym syfie nic i nigdzie nie bedzie normalne przez dłuższy czas.

Ja zyje nadzieją ( a pisząc o normalności mam namyśli ryj bez maski , swobodny dostęp do sklepów i innych dóbr , wybór miejsca wakacji) i co trzeba by żyć normalnie ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 26.05.2021, 11:22
Zaszczepiłem się i szczerze to zwisa mi czy ktoś się szczepi czy nie, ja jestem chroniony.

Nie do końca. Ofiarami epidemii są nie tylko ci, którzy zmarli na covid, ale również ci, którym odmówiono zabiegów planowych itp, do których nie dojechała karetka, bo czekała w kolejce na SOR, którzy nie dostali się do lekarzy itp.

Prawdziwą skalę "efektów" covida można odczytać porównując całkowitą liczbę zgonów w danym okresie i porównując ją do adekwatnego okresu rok czy dwa lata temu. Tego wskaźnika nie da się zafałszować.

Do tego są jeszcze zgodny przyszłe - osób, którym covid zniszczył organizm tak, że umrą wcześniej.
W mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że jestem zaszczepiony i chroniony w jakimś stopniu przed Covud. Więc mam gdzieś czy ktoś się zaszczepi.
Co do społecznych skutków nieszczepienia, to są oczywiste. Ale Covid ma 1,5 roku szczepienia 5 miesięcy, jeszcze mało co wiadomo, a opinie ekspertów są opiniami.... Tyle warte co opinie jasnowidza Jackowskiego i zmienne jak pogoda w kwietniu.
Po roku dwóch jak cokolwiek będzie wiadomo o szczepieniach pewnie zostaną wprowadzone kolejne rozwiązania adekwatne do  sytuacji czy to szpitale specjalistyczne, czy pośredni przymus szczepień, pewnie po upływie lat się przekonamy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 26.05.2021, 14:52
Cytuj
Natomiast napisałem - szczepionka to sprzedawanie nadzei - na normalność.
Cały czas myślisz, że wróci normalność?
Czy obserwując z jaką łatwością ludzie dali się podporządkować uważasz, że kiedykolwiek rządzący odpuszczą? Odebrano ludziom możliwość pracy, przemieszczania się, dostęp do ochrony zdrowia. Notorycznie rządzący łamią prawo i tę nieszczęsną konstytucję i nic sobie z tego nie robią, nic tak naprawdę im nie grozi.
Paszporty szczepionkowe, segregacja i dyskryminacja ludzi ze względu na szczepienie (zwróć uwagę na ludzi, którzy nie mogą się zaszczepić ze względu na chociażby problemy zdrowotne).
Moim zdaniem nic już nie będzie po staremu a to co się dzieje to tylko wstęp.

Mam podobne obawy, chodź jeszcze się łudzę...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 14:53
W tym aspekcie to ja już żadnych złudzeń nie mam. Jestem pewien, że dobrze to już było.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 26.05.2021, 14:56
Zadzwoniłem pod numer 989 i umówiłem się na szczepienie: Jak Pan chce to mam 1 wolny termin na Modernę za półtorej godziny. Szef kiwnął głową czyli się zgodził więc pojechałem. Jakby co to miło było was poznać, sprzęt przekazuję do rozdania młodym i atrakcyjnym wędkarkom :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 15:15
Kurde. Jak się u mnie spytałem o Modernę, to usłyszałem: "Pff, marzyciel" :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.05.2021, 15:15
Dzwoń do Kalisza....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 15:18
Dzwoń do Kalisza....

Ma facet znajomości? :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.05.2021, 15:31
Niekoniecznie, warto zadzwonić na 989 i zapytać, czy nie ma terminu gdzieś poza miejscem zamieszkania, często się pojawiają, trzeba dojechać. Ale jak masz II termin to i tak go już nie zmienisz (chyba od czerwca będzie można ZTCP).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 26.05.2021, 15:41
Zadzwoniłem pod numer 989 i umówiłem się na szczepienie: Jak Pan chce to mam 1 wolny termin na Modernę za półtorej godziny. Szef kiwnął głową czyli się zgodził więc pojechałem. Jakby co to miło było was poznać, sprzęt przekazuję do rozdania młodym i atrakcyjnym wędkarkom :P
Też jestem po modernie -3 dni jakbym na wiejskiej dyskotece dostał sztachetą w ramię, innych skutków ubocznych brak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 26.05.2021, 16:13
Kurde. Jak się u mnie spytałem o Modernę, to usłyszałem: "Pff, marzyciel" :D
No, ja do Sochaczewa jechałem. A tam 90% na parkingu to Warszawa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.05.2021, 16:58
Do Sochaczewa nie mam daleko. Ale jeszcze bliżej mam tutaj, bo jakieś... 400 metrów :D
To nawet się doczołgam, żeby w domu umrzeć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 26.05.2021, 17:36
A ja mam termin jutro na Pfizera.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.05.2021, 20:03
Prezes powiedział...
Jeśli proponowane zachęty nie spowodują wzrostu szczepień.
Trzeba będzie zaryzykować politycznie i wprowdzić rozwiązania które spowodują wzrost szczepień.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 26.05.2021, 20:06
Ale się zmęczony czuję po tym szczepieniu. Mam nadzieję że przejdzie do jutra bo na ryby chciałem jechać >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 26.05.2021, 20:17
Koronę przeszedłem dość mocno, dała mi po tyłku i nie tylko fizycznie. Poniekąd do teraz liże rany, a przychodziłem ją w listopadzie... Byłem się zaszczepić, zrobiłem to z własnej woli, nie czytałem za czy przeciw, poprostu uznałem, że jest to dobra decyzja, tym bardziej, że mieszkam przy samej granicy i mam dość dwa razy czy raz w tygodniu wkładania badyla do nosa. Już mija drugi tydzień od pierwszej dawki, nie świecę, nie zmieniła mi się osobowość, jedynie jak trzymam w dłoni telefon to lepszy zasięg wtedy mam
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: koras w 26.05.2021, 21:33
Ale się zmęczony czuję po tym szczepieniu. Mam nadzieję że przejdzie do jutra bo na ryby chciałem jechać >:O

Poczekaj, jutro będzie jeszcze fajniej :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 26.05.2021, 23:38
W większych miastach jest lepiej. Można sobie wybrać szczepionkę. Ja dzisiaj po drugiej dawce Pfizera. Na razie po 5 godz. nawet ręka mnie nie boli. Zobaczymy jutro.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.05.2021, 03:36
Co do paszportów covidowych i rzekomych przymuszeń.
Zaszczepiłem się przede wszystkim ze względu na zdrowie, ale przy okazji liczyłem na to, że dzięki szczepieniom uda mi się uniknąć testów (za które trzeba słono zapłacić) oraz kwarantanny po powrocie z wakacji w Polsce. Póki co nie ma takiego tematu i trochę zaczyna mnie to denerwować.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 27.05.2021, 21:06
Wczoraj przyjąłem modernę i byłem trochę zmęczony. W pracy mnie trochę telepalo ale wziąłem paracetamol i wszystko przeszło. Pojechałem więc na ryby myśląc że najgorsze już za mną. Wróciłem wcześniej bo poczułem ogromne ciepło i niemoc termometr wskazał 38,5 :/ oby do rana zeszło ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 27.05.2021, 21:28
W większych miastach jest lepiej. Można sobie wybrać szczepionkę. Ja dzisiaj po drugiej dawce Pfizera. Na razie po 5 godz. nawet ręka mnie nie boli. Zobaczymy jutro.
No i dzisiaj żadnych objawów. W pełni sprawny psychicznie i fizycznie. Nie czuję, żebym był szczepiony. Po pierwszej dawce czucie w okolicy szczepienia ale nie nazwałbym tego bólem i lekkie rozbicie ale bez gorączki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Dawid1987 w 27.05.2021, 21:36
Ja przechodziłem koronkę w październiku zeszłego roku całkowicie bezobjawowo. Ciekawe czy 'poczuję' to szczepienie;P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Redarrow w 27.05.2021, 21:47
Gdyby ktoś się zdecydował na szczepienie lub chciał zmienić termin szczepienia lub rodzaj szczepionki polecam stronę:
https://szczepienia.github.io/
Najlepiej znaleźć termin szczepienia i ZADZWONIĆ na infolinię gdzie podaje się termin i miejsce. Oni sprawdzają i rezerwują nowy termin a stary jest anulowany. Mój syn zmieniał 3 razy w ciągu jednego dnia :).
Warto sprawdzać co jakiś czas bo strona jest na bieżąco aktualizowana.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 27.05.2021, 22:13
Dzisiaj pierwsza dawka Pfizera no i mam gorączkę ....wędkarską :P Mam nadzieję ,że w weekend zaboli mnie ręka... od jakiegoś ładnego karpika :fish:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 27.05.2021, 22:53
Nie wiem Panowie, czy kojarzycie nazwisko Piotr Schramm? Bardzo dobry prawnik. Swego czasu, często pojawiający się w mediach. A że teraz zadaje trudne pytania, przytacza ciekawe badania i fakty to go nie zapraszają. Nie mniej jednak FB mu nie zablokowali, więc warto kliknąć na jego profil i poczytać. Mnie one przekonują i w dużej mierze odpowiadają temu, co sądzę na temat szczepionek, pandemii od samego początku. Bądź co bądź w kolejce po szczypawke stoję cały czas ostatni i uprzejmie przepuszczam kolejne osoby. Nikomu nie odradzam, aby się kłuć, ale na pewno nikogo do tego nie namawiam. Każdego osobista sprawa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 27.05.2021, 23:41
Media głównego nurtu nie korzystają z naukowo-medycznej wiedzy byłego narzeczonego Edyty Górniak, który zawodowo specjalizuje się w postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych?

Duża strata - wszak adwokat Schramm jak mało kto wyznaje się na metodologii badań medycznych, statystyce medycznej, epidemiologii, wirusologii i wakcynologii. Do ustalenia pozostaje, czy podziela głośny pogląd swej byłej narzeczonej, że w "szpitalach leżą statyści", a szczepionki służą depopulacji pod kierownictwem Billa Gatesa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 27.05.2021, 23:52
Za jakiś czas wszyscy masowo rzucą się na szczepienia, innego wyjścia nie będzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: poniat 83 w 28.05.2021, 01:44
Ja się dobrowolnie w życiu nie zaszczepię , uważam że ludzie mają naturalną odporność na koronawirusy i nie będę brał udziału  w tym eksperymencie . Poza tym Ci którzy się szczepili to ponownie chorowali . Moje ciało i moja decyzja i nikomu nic do tego a napewno nie politykom.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 28.05.2021, 07:35
Temat miał być o tym kto przechodził i jak to było, a to zaraz polityka, polityka i szczepionkowcy kontra antyszczepionkowcy. Prośba do adaminów o uporządkowanie tematu, lub zamknięcie go bo to forum wędkarskie a nie polityczne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 28.05.2021, 07:57
Temat miał być o tym kto przechodził i jak to było, a to zaraz polityka, polityka i szczepionkowcy kontra antyszczepionkowcy. Prośba do adaminów o uporządkowanie tematu, lub zamknięcie go bo to forum wędkarskie a nie polityczne.

Zgadzam się z Tobą, sam pisałem o tym samym 2-3 dni temu :/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 28.05.2021, 07:59
Temat miał być o tym kto przechodził i jak to było, a to zaraz polityka, polityka i szczepionkowcy kontra antyszczepionkowcy. Prośba do adaminów o uporządkowanie tematu, lub zamknięcie go bo to forum wędkarskie a nie polityczne.

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam - tym bardziej, że w/w temat to raczej kwestia osobista etc. A forum jest wędkarskie :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 28.05.2021, 08:09
...Moje ciało i moja decyzja i nikomu nic do tego...

Pamiętaj żeby być konsekwentnym w całej rozciągłości :D ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: brendas w 28.05.2021, 21:31
Dziaj jestem po drugiej dawce Astry.
Po pierwszej dawce 5 dni w łóżku, połamany z 39 stopniami.
Zobaczymy czy w niedzielę uda się zainaugurować ze spinningiem :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.05.2021, 22:29
Dla jasności dyskutantów...zaszczepienie=mam koronawirusa ,na własną prośbę , co chyba jest zgodne z tematem ...prawda ;) A sam temat jest w Hyde Park ...jeśli ktoś nie lubi niewędkarskich tematów , są inne działy bardziej wędkarskie.
ps. u mnie drugi dzień po Pfizerze i jakoś jakby nic , zastanawiam się czy w ogóle czymś mnie zaszczepili  ,może to placebo :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 28.05.2021, 22:55
Ja zachorowałem w tym roku dwa tygodnie przed Świętami Wielkanocnymi. Na początku zaczęło się od bólu zatok, zresztą 2 czy 3 dni wcześniej przewiało mi głowę. Na początku było łagodnie, temperatura i kaszel. Później doszedł ból głowy ale taki jakiego nigdy w życiu nie miałem. Tak jak by mnie ktoś rurką po głowie okładał, do tego biegunka nudności, utrata zapach. Perfum nie czułem jak psiknąłem w nakrętka. Bodajże czwarty dzień miałem taki jak bym na drugi dzień miał bym być całkowicie zdrowy, a tu jeszcze dowaliło mocniej. Niektórzy znajomi mieli z tym podobnie. Przez tele poradę dostałem leki witamina D3 i tiokodin na kaszel. Jak prosiłem o antybiotyk na płuca to lekarz powiedział, że na to antybiotyku się nie przepisuje. Jak prosiłem żeby mnie zbadał to powiedział,że nie bo może się zarazić. Najlepsze jego zaleceniem było żebym miał nadzieje, że zapaleniu płuc nie będę miał .A czułem, że w oskrzelach zaczyna robić się nie ciekawie. A że byłem po teście pozytywnym wrypali mi kwarantannę. Wyszło tak , że napisałem post na stronie Lekarza Bodnara o mojej sytuacji i poprosiłem o kontakt do lekarza. I okazało się go dostałem o Pani mieszkającej niedaleko mnie. Dowiozła mi również Amantadynę. Udało się z panią lekarz skontaktować i pierwsze co dostałem dobre  opierdziel, Żeby nie powiedzieć opierdol na czekam, że 8 - 9 dzień choroby w 80 % procentach przypadków to jest już zapalenie płuc. Przepisała mi antybiotyk Amantadyne dowiozła Pani i nakaz łykania akrdu dwa razy dziennie. Jak leczenie rozpocząłem we wtorek wieczorem to w piątek byłem na nogach. Był obowiązkowy codzienny kontakt z Panią lekarz i zdawanie relacji. Zmiany mojego stanu zdrowia były dokładnie takie jak opisuje lekarz Bodnar na swojej stronie. Ale była jedna akcja z mojej winy i wylądowałem na pogotowiu na kow idowym. Zrobili mi wszystkie badania mocz krew i tomografie. I po wirusie nie było śladu. Po wszystkim skakało mi ciśnienie i byłem z tym u rodzinnych lekarzy i mówiłem im jak byłem leczony. Odziwo wszyscy wiedzieli jak się dawkuje, pytali według którego schematu byłem leczony. Ostatni raz jak byłem to Lekarz pytała mnie z kąt miałem kontakt bo ludzie pytają zatkało mnie. Jak ją zapytałem dlaczego oni tak nie leczą powiedziała, że  amantadynę trudno kupić.  I teraz pytanie jaki był by finał gdybym słuchał tego rodzinnego z tele porady to już by dawno po mnie kwiatki zwiędły na cmentarzu. Dla mnie morał jest taki mówię na własnym przykładzie , że wszystko jest w porządku. Tu się o nas troszczy maseczki ograniczenia dezynfekcja rączek, nóżek. Dopóki się nie zachoruje bo wtedy budzimy się z ręką w nocniku. Zamyka się nas na kwarantannie i karze czekać co będzie. Czy już będzie z nami na tyle źle, że będziemy nadawać się do zabranie do szpitala. Czy jeszcze siedzimy w domu i czekamy. I to dotyczy wszystkich i tych ,którzy chcą się szczepić i tych którzy nie chcą.   
   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 28.05.2021, 23:50
Dla jasności dyskutantów...zaszczepienie=mam koronawirusa ,na własną prośbę , co chyba jest zgodne z tematem ...prawda ;)
No nie, nie mam, mam tylko jego część, selektywną. Aczkolwiek dla niektórych niebezpieczną, jak każda szczepionka opracowana do tej pory na świecie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 00:58
Ja zachorowałem w tym roku dwa tygodnie przed Świętami Wielkanocnymi. Na początku zaczęło się od bólu zatok, zresztą 2 czy 3 dni wcześniej przewiało mi głowę. Na początku było łagodnie, temperatura i kaszel. Później doszedł ból głowy ale taki jakiego nigdy w życiu nie miałem. Tak jak by mnie ktoś rurką po głowie okładał, do tego biegunka nudności, utrata zapach. Perfum nie czułem jak psiknąłem w nakrętka. Bodajże czwarty dzień miałem taki jak bym na drugi dzień miał bym być całkowicie zdrowy, a tu jeszcze dowaliło mocniej. Niektórzy znajomi mieli z tym podobnie. Przez tele poradę dostałem leki witamina D3 i tiokodin na kaszel. Jak prosiłem o antybiotyk na płuca to lekarz powiedział, że na to antybiotyku się nie przepisuje. Jak prosiłem żeby mnie zbadał to powiedział,że nie bo może się zarazić. Najlepsze jego zaleceniem było żebym miał nadzieje, że zapaleniu płuc nie będę miał .A czułem, że w oskrzelach zaczyna robić się nie ciekawie. A że byłem po teście pozytywnym wrypali mi kwarantannę. Wyszło tak , że napisałem post na stronie Lekarza Bodnara o mojej sytuacji i poprosiłem o kontakt do lekarza. I okazało się go dostałem o Pani mieszkającej niedaleko mnie. Dowiozła mi również Amantadynę. Udało się z panią lekarz skontaktować i pierwsze co dostałem dobre  opierdziel, Żeby nie powiedzieć opierdol na czekam, że 8 - 9 dzień choroby w 80 % procentach przypadków to jest już zapalenie płuc. Przepisała mi antybiotyk Amantadyne dowiozła Pani i nakaz łykania akrdu dwa razy dziennie. Jak leczenie rozpocząłem we wtorek wieczorem to w piątek byłem na nogach. Był obowiązkowy codzienny kontakt z Panią lekarz i zdawanie relacji. Zmiany mojego stanu zdrowia były dokładnie takie jak opisuje lekarz Bodnar na swojej stronie. Ale była jedna akcja z mojej winy i wylądowałem na pogotowiu na kow idowym. Zrobili mi wszystkie badania mocz krew i tomografie. I po wirusie nie było śladu. Po wszystkim skakało mi ciśnienie i byłem z tym u rodzinnych lekarzy i mówiłem im jak byłem leczony. Odziwo wszyscy wiedzieli jak się dawkuje, pytali według którego schematu byłem leczony. Ostatni raz jak byłem to Lekarz pytała mnie z kąt miałem kontakt bo ludzie pytają zatkało mnie. Jak ją zapytałem dlaczego oni tak nie leczą powiedziała, że  amantadynę trudno kupić.  I teraz pytanie jaki był by finał gdybym słuchał tego rodzinnego z tele porady to już by dawno po mnie kwiatki zwiędły na cmentarzu. Dla mnie morał jest taki mówię na własnym przykładzie , że wszystko jest w porządku. Tu się o nas troszczy maseczki ograniczenia dezynfekcja rączek, nóżek. Dopóki się nie zachoruje bo wtedy budzimy się z ręką w nocniku. Zamyka się nas na kwarantannie i karze czekać co będzie. Czy już będzie z nami na tyle źle, że będziemy nadawać się do zabranie do szpitala. Czy jeszcze siedzimy w domu i czekamy. I to dotyczy wszystkich i tych ,którzy chcą się szczepić i tych którzy nie chcą.   
 

Trwają badania nad Amantadyną i raczej nic z nich nie wynika. Skąd wiesz, że by Ci nie przeszło bez tego leku?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 29.05.2021, 07:16
Ja zachorowałem w tym roku dwa tygodnie przed Świętami Wielkanocnymi. Na początku zaczęło się od bólu zatok, zresztą 2 czy 3 dni wcześniej przewiało mi głowę. Na początku było łagodnie, temperatura i kaszel. Później doszedł ból głowy ale taki jakiego nigdy w życiu nie miałem. Tak jak by mnie ktoś rurką po głowie okładał, do tego biegunka nudności, utrata zapach. Perfum nie czułem jak psiknąłem w nakrętka. Bodajże czwarty dzień miałem taki jak bym na drugi dzień miał bym być całkowicie zdrowy, a tu jeszcze dowaliło mocniej. Niektórzy znajomi mieli z tym podobnie. Przez tele poradę dostałem leki witamina D3 i tiokodin na kaszel. Jak prosiłem o antybiotyk na płuca to lekarz powiedział, że na to antybiotyku się nie przepisuje. Jak prosiłem żeby mnie zbadał to powiedział,że nie bo może się zarazić. Najlepsze jego zaleceniem było żebym miał nadzieje, że zapaleniu płuc nie będę miał .A czułem, że w oskrzelach zaczyna robić się nie ciekawie. A że byłem po teście pozytywnym wrypali mi kwarantannę. Wyszło tak , że napisałem post na stronie Lekarza Bodnara o mojej sytuacji i poprosiłem o kontakt do lekarza. I okazało się go dostałem o Pani mieszkającej niedaleko mnie. Dowiozła mi również Amantadynę. Udało się z panią lekarz skontaktować i pierwsze co dostałem dobre  opierdziel, Żeby nie powiedzieć opierdol na czekam, że 8 - 9 dzień choroby w 80 % procentach przypadków to jest już zapalenie płuc. Przepisała mi antybiotyk Amantadyne dowiozła Pani i nakaz łykania akrdu dwa razy dziennie. Jak leczenie rozpocząłem we wtorek wieczorem to w piątek byłem na nogach. Był obowiązkowy codzienny kontakt z Panią lekarz i zdawanie relacji. Zmiany mojego stanu zdrowia były dokładnie takie jak opisuje lekarz Bodnar na swojej stronie. Ale była jedna akcja z mojej winy i wylądowałem na pogotowiu na kow idowym. Zrobili mi wszystkie badania mocz krew i tomografie. I po wirusie nie było śladu. Po wszystkim skakało mi ciśnienie i byłem z tym u rodzinnych lekarzy i mówiłem im jak byłem leczony. Odziwo wszyscy wiedzieli jak się dawkuje, pytali według którego schematu byłem leczony. Ostatni raz jak byłem to Lekarz pytała mnie z kąt miałem kontakt bo ludzie pytają zatkało mnie. Jak ją zapytałem dlaczego oni tak nie leczą powiedziała, że  amantadynę trudno kupić.  I teraz pytanie jaki był by finał gdybym słuchał tego rodzinnego z tele porady to już by dawno po mnie kwiatki zwiędły na cmentarzu. Dla mnie morał jest taki mówię na własnym przykładzie , że wszystko jest w porządku. Tu się o nas troszczy maseczki ograniczenia dezynfekcja rączek, nóżek. Dopóki się nie zachoruje bo wtedy budzimy się z ręką w nocniku. Zamyka się nas na kwarantannie i karze czekać co będzie. Czy już będzie z nami na tyle źle, że będziemy nadawać się do zabranie do szpitala. Czy jeszcze siedzimy w domu i czekamy. I to dotyczy wszystkich i tych ,którzy chcą się szczepić i tych którzy nie chcą.   
 

Jakiejś wielkiej nadziei z amantadyną nie wiążę, ale Twój post pokazuje dlaczego mamy tak wiele ofiar tej zarazy, bo kto to widział, aby chory zgłaszał się do lekarza :facepalm::facepalm:  Na szczęście pojawia się już na horyzoncie Iwermektyna.  Co najważniejsze ponoś Pfizer pracuje nad lekiem, może mu się udać, bo kto bogatemu zabroni, natomiast gdy polski Biomed Lublin z  czapy ogłosił w tamtym roku, ze ma lek to ponoć po dzień dzisiejszy nie jest w stanie zebrać chętnych do testowania...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 29.05.2021, 07:33
Może i by poszło bez ale czułem co się ze mną dzieje i jaki zaczyna być stan. Jeśli u mnie wszystko ustępowało według schematu jaki lekarz opisuje to musiało działać. Ja nie jestem jednym przypadkiem leczonym w taki sposób. Wejdź na stronę przychodni Bodnara w Przemyślu zobaczysz ile jest takich przypadku teraz to już tysiące ludzi z całej polski. Poczytaj ilu pacjentów umiera tak leczonych I z jakiego stanu wychodzą. Dla mnie jak zobaczyłem jak ta sytuacja wygląda naprawdę to jest oczywiste, że nic z nich nie wyniknie. Tu trzeba zadać sobie pytanie kto takie wyniki badań daje i jaki ma w tym interes czy na pewno nasze zdrowie.     
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 29.05.2021, 07:59
Ja zachorowałem w tym roku dwa tygodnie przed Świętami Wielkanocnymi. Na początku zaczęło się od bólu zatok, zresztą 2 czy 3 dni wcześniej przewiało mi głowę. Na początku było łagodnie, temperatura i kaszel. Później doszedł ból głowy ale taki jakiego nigdy w życiu nie miałem. Tak jak by mnie ktoś rurką po głowie okładał, do tego biegunka nudności, utrata zapach. Perfum nie czułem jak psiknąłem w nakrętka. Bodajże czwarty dzień miałem taki jak bym na drugi dzień miał bym być całkowicie zdrowy, a tu jeszcze dowaliło mocniej. Niektórzy znajomi mieli z tym podobnie. Przez tele poradę dostałem leki witamina D3 i tiokodin na kaszel. Jak prosiłem o antybiotyk na płuca to lekarz powiedział, że na to antybiotyku się nie przepisuje. Jak prosiłem żeby mnie zbadał to powiedział,że nie bo może się zarazić. Najlepsze jego zaleceniem było żebym miał nadzieje, że zapaleniu płuc nie będę miał .A czułem, że w oskrzelach zaczyna robić się nie ciekawie. A że byłem po teście pozytywnym wrypali mi kwarantannę. Wyszło tak , że napisałem post na stronie Lekarza Bodnara o mojej sytuacji i poprosiłem o kontakt do lekarza. I okazało się go dostałem o Pani mieszkającej niedaleko mnie. Dowiozła mi również Amantadynę. Udało się z panią lekarz skontaktować i pierwsze co dostałem dobre  opierdziel, Żeby nie powiedzieć opierdol na czekam, że 8 - 9 dzień choroby w 80 % procentach przypadków to jest już zapalenie płuc. Przepisała mi antybiotyk Amantadyne dowiozła Pani i nakaz łykania akrdu dwa razy dziennie. Jak leczenie rozpocząłem we wtorek wieczorem to w piątek byłem na nogach. Był obowiązkowy codzienny kontakt z Panią lekarz i zdawanie relacji. Zmiany mojego stanu zdrowia były dokładnie takie jak opisuje lekarz Bodnar na swojej stronie. Ale była jedna akcja z mojej winy i wylądowałem na pogotowiu na kow idowym. Zrobili mi wszystkie badania mocz krew i tomografie. I po wirusie nie było śladu. Po wszystkim skakało mi ciśnienie i byłem z tym u rodzinnych lekarzy i mówiłem im jak byłem leczony. Odziwo wszyscy wiedzieli jak się dawkuje, pytali według którego schematu byłem leczony. Ostatni raz jak byłem to Lekarz pytała mnie z kąt miałem kontakt bo ludzie pytają zatkało mnie. Jak ją zapytałem dlaczego oni tak nie leczą powiedziała, że  amantadynę trudno kupić.  I teraz pytanie jaki był by finał gdybym słuchał tego rodzinnego z tele porady to już by dawno po mnie kwiatki zwiędły na cmentarzu. Dla mnie morał jest taki mówię na własnym przykładzie , że wszystko jest w porządku. Tu się o nas troszczy maseczki ograniczenia dezynfekcja rączek, nóżek. Dopóki się nie zachoruje bo wtedy budzimy się z ręką w nocniku. Zamyka się nas na kwarantannie i karze czekać co będzie. Czy już będzie z nami na tyle źle, że będziemy nadawać się do zabranie do szpitala. Czy jeszcze siedzimy w domu i czekamy. I to dotyczy wszystkich i tych ,którzy chcą się szczepić i tych którzy nie chcą.   
 

Jakiejś wielkiej nadziei z amantadyną nie wiążę, ale Twój post pokazuje dlaczego mamy tak wiele ofiar tej zarazy, bo kto to widział, aby chory zgłaszał się do lekarza :facepalm::facepalm:  Na szczęście pojawia się już na horyzoncie Iwermektyna.  Co najważniejsze ponoś Pfizer pracuje nad lekiem, może mu się udać, bo kto bogatemu zabroni, natomiast gdy polski Biomed Lublin z  czapy ogłosił w tamtym roku, ze ma lek to ponoć po dzień dzisiejszy nie jest w stanie zebrać chętnych do testowania...

Ja bym powiedział jeszcze więcej , kto widział żeby lekarz zgadzał się przyjąć i zbadać chorego. No tak na horyzoncie, a co z tymi do tej pory.  Tak jak ja ludzie leczeni są od ponad roku. Czemu wszyscy lekarze w kraju tak nie leczą czego się boją. Bo ci u których byłem dawkowanie znali wszyscy. Wszędzie statystyki ilu umarło to czemu się nie porównuje śmiertelności przychodni w Przemyślu do innych miast. A z tą nadzieją to ci powiem jest tak, Jak jesteś zdrowy to nie wiążesz. Natomiast sytuacja się zmienia jak zachorujesz i na receptę dostajesz żeby mieć nadzieje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 08:17
Większość pacjentów dr. Włodzimierza Bodnara, którym przepisał amantadynę, nie miała nawet testów na obecność koronawirusa. 17 osób zmarło - informuje o kulisach terapii TOK FM.

Kilka dawek amantadyny, 48 godzin i objawy COVID-19 się cofają - przekonuje dr Bodnar
Spośród 1518 osób, które wyszły z gabinetu Włodzimierza Bodnara z receptą na amantadynę, tylko 806 miało kiedykolwiek test na COVID-19
17 osób, którym dr Bodnar przepisał amantadynę i które zrealizowały recepty, zmarło
"W internecie uchodzi za doktora Judyma naszych czasów. Jednego z nielicznych, który uczciwie leczy COVID-19. Twierdzi, że lekiem na całe zło jest amantadyna - stary, dobrze znany specyfik, stosowany kiedyś przeciwko wirusowi grypy typu A, przy stwardnieniu rozsianym i w chorobie Parkinsona" - czytamy w internetowym serwisie Radia TOK FM.

Dziennikarz ujawnia twarde dane
- Kilka dawek, 48 godzin i objawy się cofają - przekonuje w swoich wystąpieniach Włodzimierz Bodnar. W ostatnich tygodniach twierdził, że leczył amantadyną już trzy tysiące chorych z COVID-19 i wyniki są rewelacyjne.

Jak podaje Michał Janczura, dziennikarz TOK FM, od marca 2020 roku do kwietnia 2021 roku doktor Bodnar wypisał 1518 recept na amantadynę. Dane pochodzą z rejestrów NFZ. Doktor wypisał również około 800 recept na rymantadynę. Podobno są drobne różnice w stosunku do amantadyny ale lekarz twierdzi, że ma sukcesy w leczeniu także tym specyfikiem.

"Spośród 1518 osób, które wyszły z gabinetu Włodzimierza Bodnara z receptą na amantadynę, tylko 806 miało kiedykolwiek test na COVID-19, a tylko w przypadku 608 z nich test dał wynik pozytywny. Aż 712 osób, które otrzymały receptę na amantadynę, nigdy nie miało wykonanego testu na koronawirusa - ani PCR, ani antygenowego" - czytamy.

Dr Bodnar twierdzi, że testy nie są potrzebne, bo chorzy mają objawy typowe. - Podajemy często amantadynę, nie czekając na test - mówi.

17 osób z receptą na amantadynę zmarło
17 osób, którym doktor przepisał amantadynę i które zrealizowały recepty, zmarło. Przypadki są różne. Niektórzy pacjenci otrzymywali receptę na długo przed chorobą, inni realizowali ją w dniu zgonu.

Bodnar zapytany, dlaczego nie kierował chorych w złym stanie do szpitala, odpowiada, że jeżeli pacjent nie wyraża zgody na leczenie szpitalne, on jako lekarz zawsze go będzie ratował bez względu na okoliczności, mając świadomość, że on może umrzeć - bo "taka jest etyka lekarska".

- To nie lekarz tylko biznesmen - mówi TOK FM anonimowy medyk z Przemyśla, który wylicza, że doktor Bodnar oprócz własnej przychodni prowadzi też restaurację, wchodzi także w hotelarstwo. Przychodnia dr. Bodnara przyjmuje prywatnie, a także w ramach kontraktu z NFZ.

Amantadyna: Bodnar chce nią leczyć bez względu na wynik badań klinicznych
Bodnar potwierdza, że amantadynę stosuje także u dzieci. - Były pojedyncze przypadki, że amantadynę przepisywałem dzieciom w związku z leczeniem COVID-19. Nie pamiętam, w jakim wieku były te dzieci - mówi doktor Bodnar.

Zapytany, jak wyniki badań klinicznych amantadyny wpłyną na jego praktykę, odpowiada, że dla niego lek jest skuteczny i będzie nim leczył, nawet jeśli badania kliniczne tej skuteczności nie potwierdzą. - Chyba że dostanę zakaz - konstatuje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Aftaszek w 29.05.2021, 08:21
Grzegorz pytasz się dlaczego lekarze nie leczą amantydyną? Bo to leczenie eksperymentalne, o nieudowodnionym działaniu, wymagające zgody komisji bioetycznej. Bardzo ciekawi mnie czy pan Bodnar taką uzyskał.A w mojej ocenie- lekarza pracującego od ponad roku na oddziale covidowym- amantydyną nie działa. Mam to nieszczęście pracować niedaleko Przemyśla gdzie przyjmuje pan Bodnar i niestety jak przyjmuje się pacjentów ochoczo leczonych amantydyną to czasami nie ma w co ręce włożyć. Poza tym zastanawia mnie pewna rzecz z jednej strony szczepionki są uznawane za eksperyment medyczny na wielką skalę z niemożliwymi do przewidzenia skutkami, z drugiej strony ludzie masowo biorą amantydynę, którą nie ma żadnych badań. A na koniec szczęście się moi drodzy. Zaszczepionych nie miałem jeszcze na oddziale.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 08:22
Niezłe zakłamywanie danych.

Zmarło 17 osób z 1518, które zgłosiły się z objawami Covida. To raczej dość mało prawda?

Zastanów się, dlaczego to jest tak napisane, żebyś wyciągnął wniosek, że amantadyna zabiła 17 osób. To jest stary lek o znanym skutkach ubocznych. Nie zabija. Czy w obliczu zagrożenia życia nie warto zastosować takiego leku?
Pomyśl.

Edit: Aftaszek, jak to nad amantadyną nie ma żadnych badań. Skoro jest to lek dopuszczony do obrotu już dawno temu, to chyba coś nie tak napisałeś.

Ja się na tym nie znam, Ty jesteś lekarzem, więc wyjaśnij.  Bo dla mnie właśnie z jednej strony mamy przebadany lek, którego na wszelki wypadek się nie podaje, bo może nie działać, a z drugiej mamy terapię eksperymentalną, którą zaleca się wszystkim. I nie przeczę, że ona działa. Podkreślam tylko, że nieznane są długoterminowe skutki uboczne. Oczywiście może ich w ogóle nie być, ale tego do końca nie wiadomo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 08:44
https://pl.wikipedia.org/wiki/Amantadyna
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Aftaszek w 29.05.2021, 08:49
Brak przekonujących danych wskazujących na skuteczność leczenia. Do chwili obecnej niezalecana przez towarzystwa naukowe jak i agencję oceny technologii medycznych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 08:56
Czyli nie warto stosować w miarę bezpiecznego leku, bo taki on jest, nie oszukujmy się, gdy są przesłanki, że może on działać, tak?

Dla mnie takie podejście jest po prostu bez sensu.

Niby działa, ale nie ma badań, to nie będziemy podawać. Sorki, ale jeśli mam decydować o własnym życiu, to jeśli zacznę ciężko przechodzić Covid, to chcę mieć możliwość przyjęcia amantadyny, skoro jest możliwość, że ona działa. To mnie w takim przypadku grozi śmierć, a nie temu, kto pisze "na razie nie ma badań...".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 29.05.2021, 08:58
Brak przekonujących danych wskazujących na skuteczność leczenia. Do chwili obecnej niezalecana przez towarzystwa naukowe jak i agencję oceny technologii medycznych.

Nie jestem fanem amantadyny, ale to, że nie ma danych o których mówisz może wynika z tego:
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/badania-nad-amantadyna-rozpoczete-czekaly-rok-na-kilka-milionow-zlotych-grantu/q7ezyzt

"Badania nad amantadyną. Szansa na lek na COVID-19 czekała rok na kilka milionów złotych grantu"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.05.2021, 09:28

Zmarło 17 osób z 1518, które zgłosiły się z objawami Covida. To raczej dość mało prawda?


Szczerze mówiąc, to te dane niczego nie mówią o skuteczności. Śmiertelność u Bodnara to 1,1%, "oficjalna" śmiertelność to 2,5%. Przy czym oficjalna uwzględnia tylko osoby z covidem potwierdzonym testami. U Bodnara testy pozytywne miało 600 osób z tych 1500. Nie twierdzę, że całą resztę (900 osób) leczył amantadyną z zapalenia zatok, ale jest szansa, że wielu z nich jednak covida nie miało. Nic nie wiadomo też o tym, jak ciężkie przypadki trafiały do Bodnara. Szkoda, że tak długo trwały przepychanki z badaniem tej amantadyny, bo po ponad roku pandemii powinniśmy wiedzieć dużo więcej o jej działaniu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 09:33
Tak sobie myślę, że jak ktoś trafia do tego lekarza, to raczej boi się już o życie. Śmiertelność na covid, ta oficjalna, jest X u osób, u których go wykryto. Wliczając tych, którzy mają łagodne objawy. U Bodnara jest ona mniejsza, a ludzi z łagodnymi objawami raczej tam nie było. Strzelam.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.05.2021, 09:44
To jest trochę jak zakład o to, ilu jest w społeczeństwie hipochondryków :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 10:05
Niektórzy z tych hipochondryków realizowali receptę w dniu zgonu...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.05.2021, 11:03
Nie wiem Panowie, czy kojarzycie nazwisko Piotr Schramm? Bardzo dobry prawnik. Swego czasu, często pojawiający się w mediach. A że teraz zadaje trudne pytania, przytacza ciekawe badania i fakty to go nie zapraszają. Nie mniej jednak FB mu nie zablokowali, więc warto kliknąć na jego profil i poczytać. Mnie one przekonują i w dużej mierze odpowiadają temu, co sądzę na temat szczepionek, pandemii od samego początku. Bądź co bądź w kolejce po szczypawke stoję cały czas ostatni i uprzejmie przepuszczam kolejne osoby. Nikomu nie odradzam, aby się kłuć, ale na pewno nikogo do tego nie namawiam. Każdego osobista sprawa.

Problem polega na tym, że wirus mutuje. I po pewnym czasie może stać się dużo groźniejszy. Większość sceptyków covidowych powinno zapoznać się z tym jakie spustoszenie zrobiła grypa hiszpanka, która odpowiada za śmierć 20-50 milionów ludzi tuż po I Wojnie Światowej. Pierwsza fala nie była śmiertelna, druga natomiast położyła trupem miliony. Dlatego tak ważne jest aby zapanować nad wirusem, nie dając mu swobodnie mutować. Wątpię aby zadziałało coś innego niż szczepionki. Co niby? Szwedzi zastosowali inną taktykę i wcale nie mają lepiej.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 29.05.2021, 11:12
Tak to mniej więcej wygląda

(https://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/202010/1602401932_zmi1oa_600.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 11:18
:D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.05.2021, 12:02
Niektórzy z tych hipochondryków realizowali receptę w dniu zgonu...
Oczywiście, ale jak się trochę poczyta internety, to widać ilu rodaków stawia na autodiagnozę. Poleci do doktora z kaszlem i dusznościami, no to przecież covid - dawaj pan amantadynę. Nie wierzę, żeby u obłożonego pacjentami, sławnego lekarza odbywała się gruntowna selekcja i wykluczenie innych infekcji. A 2/3 pacjentów bez testów. Bez porządnych badań amantadyny nie wiadomo czy Bodnar ratuje życie, czy też nie wyleczył nikogo, kto i tak sam by nie wyzdrowiał.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 12:22
Brakuje chętnych do badań nad amantadyną
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,badania-nad-amantadyna--brakuje-chetnych-do-badan,artykul,00945944.html

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 29.05.2021, 12:30
Nie wiem Panowie, czy kojarzycie nazwisko Piotr Schramm? Bardzo dobry prawnik. Swego czasu, często pojawiający się w mediach. A że teraz zadaje trudne pytania, przytacza ciekawe badania i fakty to go nie zapraszają. Nie mniej jednak FB mu nie zablokowali, więc warto kliknąć na jego profil i poczytać. Mnie one przekonują i w dużej mierze odpowiadają temu, co sądzę na temat szczepionek, pandemii od samego początku. Bądź co bądź w kolejce po szczypawke stoję cały czas ostatni i uprzejmie przepuszczam kolejne osoby. Nikomu nie odradzam, aby się kłuć, ale na pewno nikogo do tego nie namawiam. Każdego osobista sprawa.

Problem polega na tym, że wirus mutuje. I po pewnym czasie może stać się dużo groźniejszy. Większość sceptyków covidowych powinno zapoznać się z tym jakie spustoszenie zrobiła grypa hiszpanka, która odpowiada za śmierć 20-50 milionów ludzi tuż po I Wojnie Światowej. Pierwsza fala nie była śmiertelna, druga natomiast położyła trupem miliony. Dlatego tak ważne jest aby zapanować nad wirusem, nie dając mu swobodnie mutować. Wątpię aby zadziałało coś innego niż szczepionki. Co niby? Szwedzi zastosowali inną taktykę i wcale nie mają lepiej.

Szwecja ma lepiej, bo nie odczuje negatywnych skutków lockdownów, których nie wprowadziła. Skutki gospodarcze i społeczne i edukacyjne będą Szwedów  dotyczyły w minimalnym stopniu. A co nas czeka  nie będę wróżył. Każdy ma swój rozum i wyciąga wnioski. Zresztą czas pokaże. Wirus mutuje mimo szczepionek, chyba, ze grzecznie czeka aż 8 mld ludzi się zaszczepi, ale to kolejna mrzonka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 29.05.2021, 12:30
Niektórzy z tych hipochondryków realizowali receptę w dniu zgonu...
Oczywiście, ale jak się trochę poczyta internety, to widać ilu rodaków stawia na autodiagnozę. Poleci do doktora z kaszlem i dusznościami, no to przecież covid - dawaj pan amantadynę. Nie wierzę, żeby u obłożonego pacjentami, sławnego lekarza odbywała się gruntowna selekcja i wykluczenie innych infekcji. A 2/3 pacjentów bez testów. Bez porządnych badań amantadyny nie wiadomo czy Bodnar ratuje życie, czy też nie wyleczył nikogo, kto i tak sam by nie wyzdrowiał.

Dokładnie dobrze powiedziałeś "poczyta internety" Ja bym zaczął od jego strony, pewnie dużo to wyjaśni. Dziś kaszel i duszności, a za tydzień ciężkie zapalenie płuc.
A jak wygląda diagnoza u innych lekarzy czym się różni, jak wygląda diagnoza u człowieka ze stanem przedzawałowym. A w akcie zgonu ma wpisanego kowida, U człowieka mającego angine, a w akcie zgonu kowid.

Ja nie rozumiem jednego do czego doszło. O lekarzach którzy są na granicy wyczerpania fizycznego i psychicznego pisze na przykładzie lekarz która mnie leczyła i tego co mi mówiła jak wygląda sytuacja. Mówi się, że oni guziki robią w mediach wyzywa od kołtunów, karierowiczów. Z drugiej strony lekarzy którzy skazują ludzi na utratę zdrowia ,czy śmierć. Nazywają bohaterami
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 12:43
Brakuje chętnych do badań nad amantadyną
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,badania-nad-amantadyna--brakuje-chetnych-do-badan,artykul,00945944.html
Może gdyby spytali pacjentów dra Bodnara, to by znaleźli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 14:17
Brakuje chętnych do badań nad amantadyną
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,badania-nad-amantadyna--brakuje-chetnych-do-badan,artykul,00945944.html
Może gdyby spytali pacjentów dra Bodnara, to by znaleźli.

Tak to nie działa. Wszystko wskazuje na to, że z tego hałasu chleba nie będzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 29.05.2021, 14:26
Dokładnie jest tak jak piszesz, nawet w tym wątku sporo ludzi przeszło "Covid" beztestowego :), bo po co jak to na pewno Covid :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 14:32
Nie wiem czy pamiętajcie jak w Polsce ogłoszono sukces tj wypuszczenie leku na Covid, który jest produkowany z osocza. Okazuje się, że "lek" dalej nie jest przetestowany no brakuje chętnych za to prestiżowy magazyn "Lancet" opublikowała artykuł z którego wynika, że ten lek (tak naprawdę kandydat na lek) nie szkodzi, ale też nie pomaga.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.05.2021, 14:44
Czyli z jednej strony mamy ogłoszony sukces i nowy lek, który się okazał bzdurą, z drugiej strony mamy amantadynę, o której wszędzie piszą, że nie działa...

I teraz my, ludki w necie, dyskutujemy, zapodając sobie cytaty z internetu.

Nie wiemy nic. Mało tego. Z obecnego szamba informacyjnego nie da się jednoznacznie wyłuskać, co jest prawdą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 29.05.2021, 15:03
Czyli z jednej strony mamy ogłoszony sukces i nowy lek, który się okazał bzdurą, z drugiej strony mamy amantadynę, o której wszędzie piszą, że nie działa...

I teraz my, ludki w necie, dyskutujemy, zapodając sobie cytaty z internetu.

Nie wiemy nic. Mało tego. Z obecnego szamba informacyjnego nie da się jednoznacznie wyłuskać, co jest prawdą.

Co najśmieszniejsze większość z wypowiadających się ostatni raz o biologii słyszało w liceum :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 15:04
"Nowy lek" został wyśmiany przez środowisko lekarskie bo był co najwyżej "kandydatem" na lek. Takich leków, które są nieprzetestowane powstaje bardzo dużo. Badania kliniczne weryfikują bardzo dużo.
O amantandyntynie bardzo dużo lekarzy wypowiadało się bardzo sceptycznie. Zgaduje, nie jestem lekarzem, być może widzieli jak ten lek działa, jakie zachodzą procesy i jaki jest Covid. Wiedzieli, że to nie może pomagać.

Czy możemy się w tym odnaleźć? Moim zdaniem tak, wystarczy słuchać tych ludzi co się znają. Niech lekarz leczy, ksiądz niech się zajmuje sporem dotyczącym boskości Chrystusa, a we władzach PZW niech zasiądą kompetentni ludzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 29.05.2021, 16:18

Czy możemy się w tym odnaleźć? Moim zdaniem tak, wystarczy słuchać tych ludzi co się znają. Niech lekarz leczy, ksiądz niech się zajmuje sporem dotyczącym boskości Chrystusa, a we władzach PZW niech zasiądą kompetentni ludzie.
Serio uważasz że samo posiadanie przez kogoś jakiegoś tytułu automatycznie sprawia że jest on kompetentny? Czyli każdy lekarz jest, prawnik, inżynier jest na tym samym poziomie?
Z całym szacunkiem, przemyśl coś zanim napiszesz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 16:27

Czy możemy się w tym odnaleźć? Moim zdaniem tak, wystarczy słuchać tych ludzi co się znają. Niech lekarz leczy, ksiądz niech się zajmuje sporem dotyczącym boskości Chrystusa, a we władzach PZW niech zasiądą kompetentni ludzie.
Serio uważasz że samo posiadanie przez kogoś jakiegoś tytułu automatycznie sprawia że jest on kompetentny? Czyli każdy lekarz jest, prawnik, inżynier jest na tym samym poziomie?
Z całym szacunkiem, przemyśl coś zanim napiszesz.

Okej, z tym że trzeba słuchać np. lekarza śnie górnika. Doktor medycyny to trochę co innego jak doktor fizyki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 29.05.2021, 16:50
:facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 17:20
:facepalm:

Niestety, tak to wygląda. Za tymi wszystkimi teoriami spiskowymi zazwyczaj stoi wcale nie lekarz, tylko jakiś ciul bez szkoły.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 29.05.2021, 18:40


:facepalm:

Niestety, tak to wygląda. Za tymi wszystkimi teoriami spiskowymi zazwyczaj stoi wcale nie lekarz, tylko jakiś ciul bez szkoły.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 29.05.2021, 18:48
:facepalm:

Niestety, tak to wygląda. Za tymi wszystkimi teoriami spiskowymi zazwyczaj stoi wcale nie lekarz, tylko jakiś ciul bez szkoły.

Albo jajcarz, budzący się skacowany i wpadający na pomysł - puszczę w eter, że ziemia jest płaska, ciekawe ilu debili uwierzy.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 18:54
:facepalm:

Niestety, tak to wygląda. Za tymi wszystkimi teoriami spiskowymi zazwyczaj stoi wcale nie lekarz, tylko jakiś ciul bez szkoły.

Albo jajcarz, budzący się skacowany i wpadający na pomysł - puszczę w eter, że ziemia jest płaska, ciekawe ilu debili uwierzy.....

lub ktoś może i nieglupi bo potrafi na tym wszystkim zarobić np. sprzedając jakieś produkty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 29.05.2021, 19:59

To, ze nie mieści się nam coś w głowie nie znaczy, ze jest teorią spiskową jakiegoś szura. Weźmy chociaż przykład Leppera i jego wypowiedzi o talibach w Polsce. Ilu się brechtało, póki nie ogarnęli się, że po prostu mało wiedzą o świecie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.05.2021, 21:10

To, ze nie mieści się nam coś w głowie nie znaczy, ze jest teorią spiskową jakiegoś szura. Weźmy chociaż przykład Leppera i jego wypowiedzi o talibach w Polsce. Ilu się brechtało, póki nie ogarnęli się, że po prostu mało wiedzą o świecie.

Znam lekarza. Ma dobrą pozycję, prywatną przychodnie. Żona też lekarz, oprócz prywatnej praktyki, pracuje w szpitalu. Obracając się w środowisku lekarskim. Myślisz, że jakby mieli jakieś wątpliwości to by mi nie powiedzieli i na siłę by dźgali całą moją rodzinę?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.05.2021, 21:58
Myślisz, że jakby mieli jakieś wątpliwości to by mi nie powiedzieli i na siłę by dźgali całą moją rodzinę?
Chcą wami sterować za pomocą chipów, a w odpowiedniej chwili zlikwidują i pobiorą narządy. Nie doceniasz perfidii reptilian.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.05.2021, 22:25
No to z tym się zgodzę ...mnie już sterują po szczepieniu, ciągle w tym samym kierunku...na ryby :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 29.05.2021, 22:32
No to z tym się zgodzę ...mnie już sterują po szczepieniu, ciągle w tym samym kierunku...na ryby :P

Widać masz wersję brytyjską.... fish&chip....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.05.2021, 23:11

To, ze nie mieści się nam coś w głowie nie znaczy, ze jest teorią spiskową jakiegoś szura. Weźmy chociaż przykład Leppera i jego wypowiedzi o talibach w Polsce. Ilu się brechtało, póki nie ogarnęli się, że po prostu mało wiedzą o świecie.

Znam lekarza. Ma dobrą pozycję, prywatną przychodnie. Żona też lekarz, oprócz prywatnej praktyki, pracuje w szpitalu. Obracając się w środowisku lekarskim. Myślisz, że jakby mieli jakieś wątpliwości to by mi nie powiedzieli i na siłę by dźgali całą moją rodzinę?

Chwila. Odpuściłem temat na tygodnie, a młodszy Miron nadal kwestionuje wiedzę naukową, przekładając za pewnik to co usłyszał, lub to co mu się wydaje?
Podobno porównania trafiają na każdy grunt.
To jakbyś stwierdził, że komputery nie mogą istnieć, ponieważ ich procesory podobno mają częstotliwość 4 giga herców, a prąd który je zasila ma tylko 50hz.
Albo jakbyś uważał, że fizyka kwantowa to bzdura, ponieważ nie ma czegoś mniejszego niż atom, ponieważ on sam z nazwy jest niepodzielny.
Albo jakbyś stwierdził, że Edward Jenner, Louis Pasteur byli w błędzie i tylko przypadek spowodował, że ospa prawdziwa zniknęła ze świata?
Czy może, że ryby nie jedzą kukurydzy, ponieważ nie rośnie ona w wodzie i ich węch nie rozróżnia śladowych ilości aminokwasów jakie są źródłem pożywienia dla nich?
A Leppera zabił Janusz Chabior. Wiem, bo widziałem w telewizji.

A szczepionki nie służą budowaniu odporności organizmu, tylko wprowadzają do środka chipy. Wiem, bo ostatnio zapłaciłem w sklepie zbliżając do terminalu rękę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 30.05.2021, 00:13
Dobre.

Mi się wydaje, że często działa taki mechanizm jak np. u członków sekt. Skoro ktoś kiedyś uwierzył w stek bzdur, tylko dlatego, że np. działania rządu tj. lockdowny uderzały w niego w jakiś sposób bo np. zamknęli mu miejsce pracy lub nie mógł pójść się nawalić do knajpy. Wiara w te wszystkie teorie była wtedy w pewien sposób wygodna. No a teraz jak się z tego wycofać?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 30.05.2021, 09:22

Dobre.

Mi się wydaje, że często działa taki mechanizm jak np. u członków sekt. Skoro ktoś kiedyś uwierzył w stek bzdur, tylko dlatego, że np. działania rządu tj. lockdowny uderzały w niego w jakiś sposób bo np. zamknęli mu miejsce pracy lub nie mógł pójść się nawalić do knajpy. Wiara w te wszystkie teorie była wtedy w pewien sposób wygodna. No a teraz jak się z tego wycofać?

No, to jest jeden z powodów mojego powątpiewania w skuteczność szczepienia. To fakt. Tylko knajpę zamienił bym na lekarza. Poza tym czy ja komukolwiek z Was sugeruje, żeby się nie szczepił? Szczepienia oceni 4 fala lub jej brak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 30.05.2021, 09:30

To, ze nie mieści się nam coś w głowie nie znaczy, ze jest teorią spiskową jakiegoś szura. Weźmy chociaż przykład Leppera i jego wypowiedzi o talibach w Polsce. Ilu się brechtało, póki nie ogarnęli się, że po prostu mało wiedzą o świecie.

Znam lekarza. Ma dobrą pozycję, prywatną przychodnie. Żona też lekarz, oprócz prywatnej praktyki, pracuje w szpitalu. Obracając się w środowisku lekarskim. Myślisz, że jakby mieli jakieś wątpliwości to by mi nie powiedzieli i na siłę by dźgali całą moją rodzinę?

Chwila. Odpuściłem temat na tygodnie, a młodszy Miron nadal kwestionuje wiedzę naukową, przekładając za pewnik to co usłyszał, lub to co mu się wydaje?
Podobno porównania trafiają na każdy grunt.
To jakbyś stwierdził, że komputery nie mogą istnieć, ponieważ ich procesory podobno mają częstotliwość 4 giga herców, a prąd który je zasila ma tylko 50hz.
Albo jakbyś uważał, że fizyka kwantowa to bzdura, ponieważ nie ma czegoś mniejszego niż atom, ponieważ on sam z nazwy jest niepodzielny.
Albo jakbyś stwierdził, że Edward Jenner, Louis Pasteur byli w błędzie i tylko przypadek spowodował, że ospa prawdziwa zniknęła ze świata?
Czy może, że ryby nie jedzą kukurydzy, ponieważ nie rośnie ona w wodzie i ich węch nie rozróżnia śladowych ilości aminokwasów jakie są źródłem pożywienia dla nich?
A Leppera zabił Janusz Chabior. Wiem, bo widziałem w telewizji.

A szczepionki nie służą budowaniu odporności organizmu, tylko wprowadzają do środka chipy. Wiem, bo ostatnio zapłaciłem w sklepie zbliżając do terminalu rękę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

iW cytowanym przez Ciebie poście chodziło mi ogólnie o to, że są na świecie rzeczy które się filozofom nie śniły i nie tyczyło się to koniecznie szczepionek. Uważam, że lepiej nie komentować postów niż komentować kpiąco, ale to tylko moje zdanie.  Też miałem odpuścić temat, nie wiem ki diabeł sprawił, że znów tu nabijam posty. :-[ >:(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 30.05.2021, 11:35



Dobre.

Mi się wydaje, że często działa taki mechanizm jak np. u członków sekt. Skoro ktoś kiedyś uwierzył w stek bzdur, tylko dlatego, że np. działania rządu tj. lockdowny uderzały w niego w jakiś sposób bo np. zamknęli mu miejsce pracy lub nie mógł pójść się nawalić do knajpy. Wiara w te wszystkie teorie była wtedy w pewien sposób wygodna. No a teraz jak się z tego wycofać?

No, to jest jeden z powodów mojego powątpiewania w skuteczność szczepienia. To fakt. Tylko knajpę zamienił bym na lekarza. Poza tym czy ja komukolwiek z Was sugeruje, żeby się nie szczepił? Szczepienia oceni 4 fala lub jej brak.

Oczywiście, że czwarta, piąta czy trzynasta fala będzie. Nadal możesz na to liczyć. Ten argument ciągle jest aktualny. Wystarczy tylko popatrzeć na statystykę. W pełni zaszepionych osób w Polsce jest około 6.5 miliona osób. To jest ile? Około 15%? Gdzie tu może być mowa o odporności stadnej? Zauważalny spadek zachorowań powinien być przy szczepieniach na poziomie 60 procent. Zauważalny, czyli kilku procentowy spadek. Teraz będzie to huśtawka wzrostów i spadków zależna od poziomu obostrzeń wprodadzonych przez rząd. Coś starają się zrobić, choć bardzo nieudolnie. W idealnych warunkach powinno się zamknąć wszystko na dwa tygodnie i problemu by nie było. Niestety warunki idealne nie są, a nawet w 21 wieku są w Polsce osoby, których nie stać na zrobienie zapasów na dwa tygodnie.

Zresztą statystyka potrafi dać ludziom argumenty które po głębszym przemyśleniu każdy uzna, że wyszły z dupy. Ale prosze:
W Polsce na covid-19 umarło około 6000 osób. Na całym świecie około 3 milionów. Jeśli dotrzeć do informacji ile osób umiera rocznie na powikłania pogrypowe i ukaże się liczba na poziomie 4,7 miliona osób to aż korci zadać pytanie co jest nie tak z tą pandemią.
I boom! Wielki spisek? Media kłamią? Ktoś na tym kręci grube miliardy?
Nie. To tylko braki w wiedzy. Jak zwykle komuś się wydaje, że dużo wie, że wie wystarczająco dużo. A prawda jest inna. To braki w podstawowym wykształceniu powodują, że ludzie uwierzą w każde grubymi nićmi szyte teorie. A im mniej wiedzy, tym bardziej gorliwa wiara.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 30.05.2021, 11:45



Dobre.

Mi się wydaje, że często działa taki mechanizm jak np. u członków sekt. Skoro ktoś kiedyś uwierzył w stek bzdur, tylko dlatego, że np. działania rządu tj. lockdowny uderzały w niego w jakiś sposób bo np. zamknęli mu miejsce pracy lub nie mógł pójść się nawalić do knajpy. Wiara w te wszystkie teorie była wtedy w pewien sposób wygodna. No a teraz jak się z tego wycofać?

No, to jest jeden z powodów mojego powątpiewania w skuteczność szczepienia. To fakt. Tylko knajpę zamienił bym na lekarza. Poza tym czy ja komukolwiek z Was sugeruje, żeby się nie szczepił? Szczepienia oceni 4 fala lub jej brak.

Oczywiście, że czwarta, piąta czy trzynasta fala będzie. Nadal możesz na to liczyć. Ten argument ciągle jest aktualny. Wystarczy tylko popatrzeć na statystykę. W pełni zaszepionych osób w Polsce jest około 6.5 miliona osób. To jest ile? Około 15%? Gdzie tu może być mowa o odporności stadnej? Zauważalny spadek zachorowań powinien być przy szczepieniach na poziomie 60 procent. Zauważalny, czyli kilku procentowy spadek. Teraz będzie to huśtawka wzrostów i spadków zależna od poziomu obostrzeń wprodadzonych przez rząd. Coś starają się zrobić, choć bardzo nieudolnie. W idealnych warunkach powinno się zamknąć wszystko na dwa tygodnie i problemu by nie było. Niestety warunki idealne nie są, a nawet w 21 wieku są w Polsce osoby, których nie stać na zrobienie zapasów na dwa tygodnie.

Zresztą statystyka potrafi dać ludziom argumenty które po głębszym przemyśleniu każdy uzna, że wyszły z dupy. Ale prosze:
W Polsce na covid-19 umarło około 6000 osób. Na całym świecie około 3 milionów. Jeśli dotrzeć do informacji ile osób umiera rocznie na powikłania pogrypowe i ukaże się liczba na poziomie 4,7 miliona osób to aż korci zadać pytanie co jest nie tak z tą pandemią.
I boom! Wielki spisek? Media kłamią? Ktoś na tym kręci grube miliardy?
Nie. To tylko braki w wiedzy. Jak zwykle komuś się wydaje, że dużo wie, że wie wystarczająco dużo. A prawda jest inna. To braki w podstawowym wykształceniu powodują, że ludzie uwierzą w każde grubymi nićmi szyte teorie. A im mniej wiedzy, tym bardziej gorliwa wiara.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Skoro prawie się we wszystkim zgadzamy to może już się nie będziemy kłócić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 30.05.2021, 17:23
Przecież szczepienie nie jest jedynym sposobem nabycia odporności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 30.05.2021, 17:58
Przecież szczepienie nie jest jedynym sposobem nabycia odporności.

No tak. Można przechorować. Podobnie jak gruźlicę, polio, itd.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 30.05.2021, 18:18
To było w odniesieniu do statystyki, która jest tak naprawdę zgadywanką ale tak, można przechorować z objawami lub bez.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 30.05.2021, 18:53
To było w odniesieniu do statystyki, która jest tak naprawdę zgadywanką ale tak, można przechorować z objawami lub bez.

Statystyka jest zgadywanką? Możesz rozszerzyć? Miałem kurs statystyki i tam nic takiego nie było mówione. Zawsze mogę rozszerzyć wiedzę..
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 30.05.2021, 19:08
To było w odniesieniu do statystyki, która jest tak naprawdę zgadywanką ale tak, można przechorować z objawami lub bez.
Statystyka należy do nauk jak najbardziej ścisłych, statystyka dłuży do opracowywania i prezentacji danych. Żadnego zgadywania, cała statystyka opiera się na faktach, danych rzeczywistych i badaniach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 30.05.2021, 20:04
Cały temat jest o wirusie i o statystykę w w związku z wirusem mi chodzi. Nie generalizujecie. Nic mi nie wiadomo o badaniach odporności ludzi po szczepieniu i tych nie szczepionych.
Statystyka może i jest ścisła ale bazuje na badaniach, albo grup albo ogółu rzetelnymi sposobami. W tym przypadku takie badania uważam za niemożliwe.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.05.2021, 20:20
Statystyka w matematyce działa doskonale. Jest dość rozbudowaną i dobrze zbadaną dziedziną.

Problem w tym, że w prawdziwym życiu wyniki obliczeń statystycznych zależą od rzetelności wprowadzonych do modelu danych. I tutaj jest pole do popisu. Chcesz otrzymać odpowiedni wynik, wprowadzasz odpowiednie dane.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 30.05.2021, 20:47
Statystyka w matematyce działa doskonale. Jest dość rozbudowaną i dobrze zbadaną dziedziną.

Problem w tym, że w prawdziwym życiu wyniki obliczeń statystycznych zależą od rzetelności wprowadzonych do modelu danych. I tutaj jest pole do popisu. Chcesz otrzymać odpowiedni wynik, wprowadzasz odpowiednie dane.
Statystyka i matematyka to 2 różne dziedziny naukowe choć powiązane - to statystyka wykorzystuje matematykę do opracowywania danych.

Informatyka nie jest dziedziną filologii angielskiej, a do tłumaczenia używasz komputera ? to taka bardzo dobra analogia.

To jest oczywista oczywistość, że co byś nie robił jak dasz złe dane wejściowe to otrzymasz zły wynik.
Jak będziesz tłumaczyć z oryginału Makbeta to po polsku nie otrzymasz Władcy Pierścieni.

Co nie zmienia faktu że Statystyka jest nauką ścisłą, czy to z pkt widzenia koronawirusa czy jakiegokolwiek innego. :)


 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 30.05.2021, 20:52
Z tą Statystyką to jest tak: wychodząc rano z psem statystycznie mamy po trzy nogi :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.05.2021, 20:56
Dziękuję za tę kąśliwe naprostowanie ;)

Tylko co to zmienia w tym, co napisałem? A także co zmienia fakt, że statystyka jest nauką ścisłą?


Statystykami się doskonale manipuluje. Nic, co napiszesz, nie zmieni faktu, że wszystko zależy w niej od danych wyjściowych. Tak w temacie koronawirusa czy jakimkolwiek innym.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.05.2021, 21:04
...
Jak będziesz tłumaczyć z oryginału Makbeta to po polsku nie otrzymasz Władcy Pierścieni.
...

Akurat w przypadku Michała to jest to możliwe - tłumaczeniem zarabia na chleb.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.05.2021, 21:18
Gdzieś widziałem artykuł w chinach 100 mln ludzi chcą zamknąć do kwarantanny.
Powrót covida.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.05.2021, 21:22
Hmm... No mam nadzieję, że to jakaś bzdura. W sumie chyba wszędzie o tym by trąbili. Na takim tytule sporo klików w reklamy wpada...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.05.2021, 21:32
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-niemcy-masowe-oszustwa-w-punktach-testowania/gslhmc6,79cfc278

Ciekawe, ile statystyk powstało w oparciu o np. takie dane...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.05.2021, 22:03
Hmm... No mam nadzieję, że to jakaś bzdura. W sumie chyba wszędzie o tym by trąbili. Na takim tytule sporo klików w reklamy wpada...

W azji też w innych rejonach sie szeży na nowo.

Jak myślicie kiedy sie to skończy...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 30.05.2021, 22:43
Hmm... No mam nadzieję, że to jakaś bzdura. W sumie chyba wszędzie o tym by trąbili. Na takim tytule sporo klików w reklamy wpada...

W azji też w innych rejonach sie szeży na nowo.

Jak myślicie kiedy sie to skończy...
Jak się wystarczająca ilość zaszczepi by złapać odporność stadną. :D.... Joke. To taki czarny humor, ale odpowiem Ci. Nigdy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 31.05.2021, 00:07
Statystyka to na wielu uczelniach filtr oddzielający tych, którzy się nadają od tych którzy mogą się już pakować.
I jak Michał napisał nie ważne są dane wejściowe, tylko sposób ich interpretacji. Czyli to co wychodzi po analizie.
Weźmy przykład taki: mamy grupę 10 osób. 9 z nich zarabia średnią krajową ( średnia krajowa to już jest nadużycie), która aktualnie w zaokrągleniu w dół wynosi 5000zł. Jeden jest prezesem korporacji i zarabia 250 tysięcy miesięcznie. Można za tym stwierdzić, że próbka reprezentatywna danego społeczeństwa zarabia średnio 29500zł. Prawda? Tak jest liczona średnia krajowa. Dlatego opracowano inne sposoby obróbki danych np medianę.
Aby zobrazować wartość statystyki na uczelni przytoczę jedną z prostrzych definicji:

Mediana, wartość środkowa, drugi kwartyl – wartość cechy w szeregu uporządkowanym, powyżej i poniżej której znajduje się jednakowa liczba obserwacji. Mediana jest kwantylem rzędu 1/2, czyli drugim kwartylem. Jest również trzecim kwantylem szóstego rzędu, piątym decylem...

Dlatego, mimo iż to brzmi straszniej, niż wygląda w rzeczywistości, żaden prezes korporacji nie zadziera z działem analiz.

A w telegraficznym skrócie to odrzucamy skrajne wartości i średnią obliczamy na podstawie odpowiedniej liczby powtarzających się wartości.

Dlatego analityk stwierdzi, że próbka społeczeństwa zarabia średnio 5000zł, a wartość 29500zł jest dla ludu.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 31.05.2021, 00:14
Covid jest przereklamowany :P
To już raczej koniec straszenia i nowe warianty też polegną.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 31.05.2021, 00:41
Nowe warianty stanowią 80% wszystkich nowych infekcji. Z czego 13 procent jest izolowanych, 5% umiera, a pozostałem 2% nazywane są angielskimi, indyjskimi, bądź czeskimi (choć ten ostatni to raczej kolejny błąd naszego cudownego rządu) wariantem. Przez samą budowę wirusów, są one bardzo podatne na mutacje. Co powoduje, że statystycznie rzecz biorąc w 99,9% te mutacje same powodują zatrzymanie jego rozprzestrzeniania. Domestos zabija 99,97% bakterii!  Gorzej, jak zarażonych jest 1000 osób. To już 1% ma szanse na wytworzenie bardziej zabójczej odmiany. Przy milionie robi się już groźnie. Na szczęście szanse na super wirusa mordercę mają tyle miejsc po przecinku, że covid z ebolą się nie skojarzą. Niestety covidowi bliżej do grypy, niż do eboli. Wolałbym wirusa działającego szybko ze 100% śmiertelnością, niż takiego, który ma dłuższy okres inkubacji i zabierającego 3% zarażonych.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 08.06.2021, 16:13
A ja już po drugiej dawce i mam nadzieję że będę miał trochę spokoju.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 08.06.2021, 17:08
1.06 zaszczepiłem się preparatem J&J. Rozmawiałem z wieloma osobami przed szczepieniem i odradzali mi tej szczepionki. Do dnia dzisiejszego nic się nie działo i chyba już nic nie będzie. Czy ktoś z Was miał jakieś dolegliwości po zaszczepieniu się tym. Tak pytam z ciekawości
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.06.2021, 17:24
W środ moich znajomych panuje powiedzenie ...jak po szczepieniu cie nie poszarpało to szczepionka sie nie przyjeła :P.
To na jaja jakby co.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 08.06.2021, 17:47
Zawsze kilka tygodni po szczepieniu można zrobić sobie prywatnie test na przeciwciała i się upewnić czy szczepionka "weszła" czy nie ;)
Tylko oczywiście ilościowy, nie jakościowy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 08.06.2021, 18:22
Heh to w takim razie moja szczepionka przyjeła się bardzo dobrze - Pfizer. Pierwsza dawka lekki ból ręki i scięło mnie do spania o 19. Następnego dnia żadnych dolegliwości, nawet ręka nie bolała.
Druga dawka to już coś i cała historia z tym związana- szczepienie o 13 i tego dnia nawet bez bólu ręki. Za to kolejny dzień obudziła mnie o 6 rano temperatura 38,6, do tego ból mięśni jak przy mega zakwasach, osłabienie, że ani ręką, ani nogą. Pomyślałem, że zostaje w domu i leże. W tym momencie zadzwonił elektryk, że jest na budowie nowego domu i w tym momencie muszę mu gniazdka rozrysować. Najadłem sie paracetamolu i na budowe. Tabletki wydawało mi się, że pomogły i dolegliwości minęły, to pojechałem do pracy. Tam sieknęło mnie drugi raz, jeszcze mocniej, bo poza porannymi dolegliwościami doszedł problem ze złapaniem oddechu, jakby powietrze było za gęste i nie dało się wciągnąć do płuc albo nie było w nim tlenu + duszący kaszel.
Trzymało mnie to przez dwa dni powoli ustępując, trzeciego dnia jakbym nic wczesniej sie nie działo.
Współczuje ludziom, którzy złapali to dziadostwo i trzymało ich tydzień, czy dłużej. Ja po półtorej dnia takich obajwów nie wiedziałem jak sie nazywam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 09.06.2021, 06:22
No i niestety, jak szedłem spać to już mnie trochę telepało. Całą noc gorączka o 4 mnie obudziła i poszedłem po leki przrciwbólowe. Mam nadzieję, że jakoś przeżyje dzień a jutro będzie lepiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 09.06.2021, 07:02
U mnie podobnie, pierwsza dawka Moderny bezobjawowo, po drugiej następnego dnia ból ramienia i głowy od rana do wieczora, brałem polopirynę, pomagało. Wieczorem przed snem dostałem dreszczy, czułem się tak jakby mnie coś pobierało. Znów polopiryna, garść leków na odporność i spać. Dodam, że zagryzłem to sporą ilością czosnku.  Rano nic, żadnych dolegliwości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 09.06.2021, 08:28
Dostałem Astrę i po trzech, czterech godzinach już zacząłem czuć się niezbyt dobrze. Była gorączka całą noc, cały dzień do niczego i tak samo następna noc oraz dzień. Położył się obolały, obudziłem już w normalnych stanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.06.2021, 08:31
Ja jutro Pfizer. A że od początku bardzo się waham, czy brać udział w fazie testowej... to tylko dodajecie mi wątpliwości :-\
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 09.06.2021, 08:39
Jestem po dwóch dawkach Moderny - żadnych dolegliwości. Lekki ból w miejscu ukłucia znikał po dwóch dniach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tomahawk w 09.06.2021, 08:47
Ja jutro Pfizer. A że od początku bardzo się waham, czy brać udział w fazie testowej... to tylko dodajecie mi wątpliwości :-\

U mnie po pierwszym Pfizerze zero dolegliwosci, u żony lekki ból ręki.
Druga dawka, żona totalnie bezobjawowo. PO przyjęciu szczepionki w południe, w nocy obudziły mnie dreszcze. Temperatura do 38st. utrzymywała się niecałą dobę, do tego ból głowy i lekkie osłabienie ( sen w dzień, czego nie praktykuję nigdy).
Następnego dnia normalne samopoczucie. Od lat szczepię się na grypę i też od czasu do czasu zdarza mi się podobna reakcja grypopodobna.

U mnie wybór był prosty, albo ryzykuję zakażenie na które nie wiem jak zareaguję, albo przyjmuję szczepionkę o wydaje się znikomym ryzyku i ew. niedogodnosciach. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 09.06.2021, 10:47
U mnie wybór był prosty, albo ryzykuję zakażenie na które nie wiem jak zareaguję, albo przyjmuję szczepionkę o wydaje się znikomym ryzyku i ew. niedogodnosciach.
A uważasz, że w mediach i TV będą trąbić o zgonach po szczepionce?
Takie informacje będą tylko krążyć wśród ludzi z otoczenia, gdzie to się wydarzyło.

Napisz mi co się stało z Krawczykiem. A teraz napisz mi jak się czują aktorzy, którzy poza kolejkami przyjęli szczepionki, a jak się wszystko udało to mówili ciemnej masie, że to w ramach promocji szczepień. Promocji, której do dzisiaj nie ma tak samo jak Krawczyka... Nie mój cyrk, nie moje małpy
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 09.06.2021, 12:20
Marudzicie jak stare baby ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.06.2021, 12:22
Bo młode to nie marudzą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tadzikg w 09.06.2021, 14:54
Ja nie rozumiem po co i na co się szczepić. Wiecie co jest w tych szczepionkach? Dowiecie się w ciągu kilku miesięcy, może 2 lat. Znajoma się szczepiła i ma ważność szczepionki do maja 2022, znaczy to, że powtórka z rozrywki w maju? Firmy farmaceutyczne lubią to :thumbup: I pytanie, aż taki groźny ten wirus?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: hakon w 09.06.2021, 15:07
I pytanie, aż taki groźny ten wirus?
Poważnie nie widziałeś ilu ludzi zmarło z jego powodu??
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 09.06.2021, 15:10
Ja nie rozumiem po co i na co się szczepić. Wiecie co jest w tych szczepionkach? Dowiecie się w ciągu kilku miesięcy, może 2 lat. Znajoma się szczepiła i ma ważność szczepionki do maja 2022, znaczy to, że powtórka z rozrywki w maju? Firmy farmaceutyczne lubią to :thumbup: I pytanie, aż taki groźny ten wirus?

A jaka fachową wiedzę posiadasz z zakresu genetyki czy choćby biologii ? Czym się kierujesz pisząc takie słowa ? Na wszystkim co kupujesz ktoś zarabia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.06.2021, 15:33
Ja nie rozumiem po co i na co się szczepić. Wiecie co jest w tych szczepionkach? Dowiecie się w ciągu kilku miesięcy, może 2 lat. Znajoma się szczepiła i ma ważność szczepionki do maja 2022, znaczy to, że powtórka z rozrywki w maju? Firmy farmaceutyczne lubią to :thumbup: I pytanie, aż taki groźny ten wirus?
Mówisz o dacie przydatności, czy o czym?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 09.06.2021, 17:45
I pytanie, aż taki groźny ten wirus?
Poważnie nie widziałeś ilu ludzi zmarło z jego powodu??

No właśnie Ile? Coś ponad 3 miliony na całym świecie. Co to jest przy 7800 milionów populacji? W wypadkach samochodowych w 2019 zginęło ok 800 milionów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.06.2021, 18:15
Cytat: Mikołaj Burkiewicz
W wypadkach samochodowych w 2019 zginęło ok 800 milionów.

To około 592 razy więcej niż wedle szacunków WHO ;)

https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/road-traffic-injuries

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 09.06.2021, 18:47
U mnie wybór był prosty, albo ryzykuję zakażenie na które nie wiem jak zareaguję, albo przyjmuję szczepionkę o wydaje się znikomym ryzyku i ew. niedogodnosciach.
A uważasz, że w mediach i TV będą trąbić o zgonach po szczepionce?
Takie informacje będą tylko krążyć wśród ludzi z otoczenia, gdzie to się wydarzyło.

Napisz mi co się stało z Krawczykiem. A teraz napisz mi jak się czują aktorzy, którzy poza kolejkami przyjęli szczepionki, a jak się wszystko udało to mówili ciemnej masie, że to w ramach promocji szczepień. Promocji, której do dzisiaj nie ma tak samo jak Krawczyka... Nie mój cyrk, nie moje małpy
Co się stało z Krawczykiem? Bo nie bardzo rozumiem. Z tego co wiem zmarł po wyjściu ze szpitala, gdzie był leczony na COVID-19, a nie po szczepieniu. Miał artytmię serca, epizody migotania przedsionków leczone ablacyjne (nie wiadomo czy skutecznie), znaczną otyłość i ponad 70 lat. W takim wieku, z takim stanem zdrowia mogła go załatwić grypa, czy inne zakażenie wirusowe czy bakteryjne. Powikłania po COVID są częste, a czym człowiek starszy i schorowany, tym o to łatwiej.
Śmierć Krawczyka to powinien być najlepszy przykład, dlaczego ludzie przede wszystkim starsi powinni się szczepić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 09.06.2021, 19:54
Cytat: Mikołaj Burkiewicz
W wypadkach samochodowych w 2019 zginęło ok 800 milionów.

To około 592 razy więcej niż wedle szacunków WHO ;)

https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/road-traffic-injuries

Moja wina bo w obliczeniach ekstrapolowałem wyniki tylko z USA i kropnąłem się o 3 zera na plus.

Tym niemniej ilość zgonów na COVID to zaledwie 0.05% populacji świata. Wątpię też w metodykę zaliczania zgonów do Covidowych. W UK np każdy go zszedł z tego świata, a miał pozytywny wynik testu w ciągu ostatniego miesiąca z automatu jest zaliczany jako ofiara koronawirusa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 09.06.2021, 20:11
Ludzie... w pandemii covid19 nie o śmiertelność, a o zaraźliwość prowadzącą do paraliżu służby zdrowia chodzi...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 09.06.2021, 21:58
Panowie nie ma o czym mówić ,bo jest już po Covid , następnej fali nie będzie , chyba ,że ktoś z premedytacją wypuści kolejną hybrydę . Niestety na świecie jest sporo świrów z olbrzymią kasą i głową pełną destrukcyjnych planów co do uzdrawiania świata i ekologii ,a jak widać po ostatnich dwóch latach , James Bond poszedł na emeryturę razem z bohaterami Mision Impossible...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 09.06.2021, 22:12
A reptilianie ciągle żywi 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 09.06.2021, 22:15
Cytat: Mikołaj Burkiewicz
W wypadkach samochodowych w 2019 zginęło ok 800 milionów.

To około 592 razy więcej niż wedle szacunków WHO ;)

https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/road-traffic-injuries

Moja wina bo w obliczeniach ekstrapolowałem wyniki tylko z USA i kropnąłem się o 3 zera na plus.

Tym niemniej ilość zgonów na COVID to zaledwie 0.05% populacji świata. Wątpię też w metodykę zaliczania zgonów do Covidowych. W UK np każdy go zszedł z tego świata, a miał pozytywny wynik testu w ciągu ostatniego miesiąca z automatu jest zaliczany jako ofiara koronawirusa.

Kurcze, nie chce być nie miły, ale chyba nikogo z Twoich bliskich to nie dotknęło poważniej. Jesłi chodzi o sam Covid, to z moich też nie, ale ile jest innych chorób, które zaniedbano przez Covid i ci ludzie też umierali, z braku opieki, braku możliwości leczenia itp.

Mój własny przykład - moja matka chora na nowotwór, zlośliwe dziadostwo, ale na tapecie był Covid. Odwoływane wizyty, odwoływane zabiegi. stanie w kolejce pod szpitalem na mrozie, w deszczu, po kilku cyklach chemioterapii, po operacji, bo do środka wpuszczają po 3 osoby i pół godziny przerwy dopóki ci, którzy weszli nie zostaną obsłużeni, a nie można nawet wózka się doprosić, bo drzwi zamykają Ci przed nosem.
Kolejna sprawa - leki, był czas, że z uwagi na epidemie w innych państwach dostawy leków były wstrzymane (przynajmniej tego, którego moja mama potrzebowała - koszt 1800 zł za opakowanie, a w miesiącu potrzebne były 3) - mnie było stać i mam znajomych za granicą, którzy pomogli mi je zdobyć. Finalnie nowotwór nas pokonał, ale przedłuzyliśmy nadzieję, a co mają powiedzieć ludzie, którzy takich możliwości nie mieli?
Powiesz im, że to tylko 0,05%? Dla mnie to dużo więcej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 10.06.2021, 13:08
Cytat: Mikołaj Burkiewicz
W wypadkach samochodowych w 2019 zginęło ok 800 milionów.

To około 592 razy więcej niż wedle szacunków WHO ;)

https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/road-traffic-injuries

Moja wina bo w obliczeniach ekstrapolowałem wyniki tylko z USA i kropnąłem się o 3 zera na plus.

Tym niemniej ilość zgonów na COVID to zaledwie 0.05% populacji świata. Wątpię też w metodykę zaliczania zgonów do Covidowych. W UK np każdy go zszedł z tego świata, a miał pozytywny wynik testu w ciągu ostatniego miesiąca z automatu jest zaliczany jako ofiara koronawirusa.

Kurcze, nie chce być nie miły, ale chyba nikogo z Twoich bliskich to nie dotknęło poważniej. Jesłi chodzi o sam Covid, to z moich też nie, ale ile jest innych chorób, które zaniedbano przez Covid i ci ludzie też umierali, z braku opieki, braku możliwości leczenia itp.

Mój własny przykład - moja matka chora na nowotwór, zlośliwe dziadostwo, ale na tapecie był Covid. Odwoływane wizyty, odwoływane zabiegi. stanie w kolejce pod szpitalem na mrozie, w deszczu, po kilku cyklach chemioterapii, po operacji, bo do środka wpuszczają po 3 osoby i pół godziny przerwy dopóki ci, którzy weszli nie zostaną obsłużeni, a nie można nawet wózka się doprosić, bo drzwi zamykają Ci przed nosem.
Kolejna sprawa - leki, był czas, że z uwagi na epidemie w innych państwach dostawy leków były wstrzymane (przynajmniej tego, którego moja mama potrzebowała - koszt 1800 zł za opakowanie, a w miesiącu potrzebne były 3) - mnie było stać i mam znajomych za granicą, którzy pomogli mi je zdobyć. Finalnie nowotwór nas pokonał, ale przedłuzyliśmy nadzieję, a co mają powiedzieć ludzie, którzy takich możliwości nie mieli?
Powiesz im, że to tylko 0,05%? Dla mnie to dużo więcej.

Nie neguję osobistych tragedii. Chodziło mi bardziej o to, że została rozpętana panika jakby to była epidemia dżumy, która pochłonęłą pomiędzy 30 a 60% ówczesnej populacji świata.

Gdyby nie ta panika to służba zdrowia działałaby normalniej i łatwiej możnaby uzyskać opiekę w przypadku inncyh chorób. Teleporady, które funkcjonują po dzień dzisiejszy uważam za skandal.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 10.06.2021, 14:55
Rozumiem, ale dla mnie ofiary Covid to nie tylko sami zarazeni, a cała rzesza ludzi, którzy ucierpieli pośrednio. Wydaje mi się, że tak należy na to patrzeć i wtedy ten % bedzie dużo wyższy, choć pewnie nikt nie wie jaki.

Mamy jednak inne czasy, inny przepływ informacji, poziom medycyny, kroki zaradcze - na dwa ostatnie punkty możemy patrzeć różnie, wiele złych decyzji podjęto, ale te 100 lat temu wynik epidemii mógłby być podobny do tego z dżumą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 10.06.2021, 15:28
Rozumiem, ale dla mnie ofiary Covid to nie tylko sami zarazeni, a cała rzesza ludzi, którzy ucierpieli pośrednio. Wydaje mi się, że tak należy na to patrzeć i wtedy ten % bedzie dużo wyższy, choć pewnie nikt nie wie jaki.

Mamy jednak inne czasy, inny przepływ informacji, poziom medycyny, kroki zaradcze - na dwa ostatnie punkty możemy patrzeć różnie, wiele złych decyzji podjęto, ale te 100 lat temu wynik epidemii mógłby być podobny do tego z dżumą.

Zaważywszy, że na dżumę zmarło mniej więcej pół ludności Europy, a na covida 2 % zarażonych to zaleciłbym Ci głębszą refleksję przed publikowaniem postów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 10.06.2021, 15:32
Rozumiem, ale dla mnie ofiary Covid to nie tylko sami zarazeni, a cała rzesza ludzi, którzy ucierpieli pośrednio. Wydaje mi się, że tak należy na to patrzeć i wtedy ten % bedzie dużo wyższy, choć pewnie nikt nie wie jaki.

Mamy jednak inne czasy, inny przepływ informacji, poziom medycyny, kroki zaradcze - na dwa ostatnie punkty możemy patrzeć różnie, wiele złych decyzji podjęto, ale te 100 lat temu wynik epidemii mógłby być podobny do tego z dżumą.

Zaważywszy, że na dżumę zmarło mniej więcej pół ludności Europy, a na covida 2 % zarażonych to zaleciłbym Ci głębszą refleksję przed publikowaniem postów.

A ja Tobie przeczytanie mojego posta raz jeszcze 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 10.06.2021, 15:36
Rozumiem, ale dla mnie ofiary Covid to nie tylko sami zarazeni, a cała rzesza ludzi, którzy ucierpieli pośrednio. Wydaje mi się, że tak należy na to patrzeć i wtedy ten % bedzie dużo wyższy, choć pewnie nikt nie wie jaki.

Mamy jednak inne czasy, inny przepływ informacji, poziom medycyny, kroki zaradcze - na dwa ostatnie punkty możemy patrzeć różnie, wiele złych decyzji podjęto, ale te 100 lat temu wynik epidemii mógłby być podobny do tego z dżumą.

Zaważywszy, że na dżumę zmarło mniej więcej pół ludności Europy, a na covida 2 % zarażonych to zaleciłbym Ci głębszą refleksję przed publikowaniem postów.

A ja Tobie przeczytanie mojego posta raz jeszcze 8)

100 lat temu zmarło by 2 procent zarażonych, a nawet nie 2 procent ludności Europy. Kroków zaradczych typu samobójstwa służby zdrowia i gospodarki by nikt nie podjął, bo wtedy rządził zdrowy rozsądek. Wiec o co Ci chodzi? Nawet gdyby zarazili się wszyscy Europejczycy co jest nierealne zmarło by 2 %, a nie 50% jak w czasie dżumy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 10.06.2021, 15:52
Odpowiadajac na posta Mikołaja chodziło mi o szersze podejście do tematu.

W stosunku do Twojej wypowiedzi nie chodzi mi zupełnie o nic.

Pogdybać możemy sobie w obie strony, no chyba, że przeprowadziłeś jakieś badania na temat lat międzywojennych, że tak łatwo rzucasz procentami 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 15:56
Problemem w tym przypadku była szybkość, z jaką obecnie przemieszczamy się po świecie. I tyle. Te 100 lat temu raczej nikt poza okolicą Wuhan o tej chorobie by nie usłyszał.

Nawet gdy dżuma wybijała pół Europy to czyniła to w miastach. Kto spieprzył w miarę sprawie na wieś, temu się udało. Chyba że ktoś zarażony także zdążył poszukać tam schronienia.
Jeszcze jedną ważną kwestią było to, że taką dżumą się człowiek zarażał i po chwili go nie było. Więc nie za bardzo miał czas dojechać daleko od miejsca zarażenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 10.06.2021, 15:58
Odpowiadajac na posta Mikołaja chodziło mi o szersze podejście do tematu.

W stosunku do Twojej wypowiedzi nie chodzi mi zupełnie o nic.

Pogdybać możemy sobie w obie strony, no chyba, że przeprowadziłeś jakieś badania na temat lat międzywojennych, że tak łatwo rzucasz procentami 8)

To szkoda, że coś do mnie pisałeś, skoro o nic Ci nie chodziło. Postaram się zapamiętać na przyszłość :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 10.06.2021, 16:17
Problemem w tym przypadku była szybkość, z jaką obecnie przemieszczamy się po świecie. I tyle. Te 100 lat temu raczej nikt poza okolicą Wuhan o tej chorobie by nie usłyszał.

Nawet gdy dżuma wybijała pół Europy to czyniła to w miastach. Kto spieprzył w miarę sprawie na wieś, temu się udało. Chyba że ktoś zarażony także zdążył poszukać tam schronienia.
Jeszcze jedną ważną kwestią było to, że taką dżumą się człowiek zarażał i po chwili go nie było. Więc nie za bardzo miał czas dojechać daleko od miejsca zarażenia.

Najważniejszą różnicą między dżumą o covidem jest to, ze dżuma nie występowała w 80% bezobjawowo, dlatego pisałem, że kolega Kamil winien trochę pohamować narrację.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.06.2021, 16:28
Cytat: mironek
Nawet gdyby zarazili się wszyscy Europejczycy co jest nierealne zmarło by 2 %, a nie 50% jak w czasie dżumy.

Tak na chłopski rozum. Chciałbyś aby zmarło losowe 2% z twoich bliskich, przyjaciół rodziny ?
Znałem 2 osoby które zmarły na covid, znam też minimum 2 które otarły się o śmierć, jeśli mogę będę unikał takich rozrywek.
Twój zdrowy rozsądek przypomina mi sposób zarządzania pewnego pana z wąsami zza wschodniej granicy jakieś 70 lat temu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 10.06.2021, 16:30
Rozumiem, ale dla mnie ofiary Covid to nie tylko sami zarazeni, a cała rzesza ludzi, którzy ucierpieli pośrednio. Wydaje mi się, że tak należy na to patrzeć i wtedy ten % bedzie dużo wyższy, choć pewnie nikt nie wie jaki.

Mamy jednak inne czasy, inny przepływ informacji, poziom medycyny, kroki zaradcze - na dwa ostatnie punkty możemy patrzeć różnie, wiele złych decyzji podjęto, ale te 100 lat temu wynik epidemii mógłby być podobny do tego z dżumą.

Zaważywszy, że na dżumę zmarło mniej więcej pół ludności Europy, a na covida 2 % zarażonych to zaleciłbym Ci głębszą refleksję przed publikowaniem postów.

A ja Tobie przeczytanie mojego posta raz jeszcze 8)

100 lat temu zmarło by 2 procent zarażonych, a nawet nie 2 procent ludności Europy. Kroków zaradczych typu samobójstwa służby zdrowia i gospodarki by nikt nie podjął, bo wtedy rządził zdrowy rozsądek. Wiec o co Ci chodzi? Nawet gdyby zarazili się wszyscy Europejczycy co jest nierealne zmarło by 2 %, a nie 50% jak w czasie dżumy.

Tak na chłopski rozum. Chciałbyś aby zmarło losowe 2% z twoich bliskich, przyjaciół rodziny ?
Znałem 2 osoby które zmarły na covid, znam też minimum 2 które otarły się o śmierć, jeśli mogę będę unikał takich rozrywek.

 Tak dla jasności ja tylko zaprotestowałem przeciw porównywaniu dżumy do covida. Nie chciałem i nie chcę żadnych śmierci...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.06.2021, 16:32
Oczywiście nie życzę tego ani tobie ani nikomu.
Po prostu warto czasem spojrzeć na coś z bliskiej perspektywy zamiast patrzyć globalnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 10.06.2021, 16:50
Oczywiście nie życzę tego ani tobie ani nikomu.
Po prostu warto czasem spojrzeć na coś z bliskiej perspektywy zamiast patrzyć globalnie.

Rządzący powinni patrzyć globalnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.06.2021, 18:44
Oczywiście nie życzę tego ani tobie ani nikomu.
Po prostu warto czasem spojrzeć na coś z bliskiej perspektywy zamiast patrzyć globalnie.

Rządzący powinni patrzyć globalnie.

Ty też się takimi statystykami posługujesz.
Czyżby nadzór PISu już trafił na nasze forum ?
Luc zaprzedał się polityce ? ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.06.2021, 18:45
Patrzą globalnie. Nasze oszczędności są dla nich niczym.

Zaczipowany...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.06.2021, 19:06
Btw podziwiam ten poziom mesjanizmu u ludzi którzy patrzą na statystyki i dobro ogólne zamiast koncentrować się na tym co bliżej.

Moja żona która jest w 7mym miesiącu ciąży też dzisiaj przyjęła pierwsza dawkę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 10.06.2021, 19:59
Co wy na to :
https://childrenshealthdefense.org/defender/pfizer-skipped-critical-testing-quality-standards-covid-vaccine/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.06.2021, 20:14
Co wy na to :
https://childrenshealthdefense.org/defender/pfizer-skipped-critical-testing-quality-standards-covid-vaccine/
Serio w to wierzysz ?
Reptilian tam tylko brakuje.

Children's Health Defense is an American activist group mainly known for anti-vaccine activities.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 10.06.2021, 22:35
Każdy może użyć to wg swojego przekonania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 10.06.2021, 22:41
Każdy może użyć to wg swojego przekonania.

To że ktoś pisze w innym języku nie znaczy, że pisze coś rozsądnego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 10.06.2021, 23:48
Co wy na to :
https://childrenshealthdefense.org/defender/pfizer-skipped-critical-testing-quality-standards-covid-vaccine/

To że w pierwszym zdaniu tego artykułu jest kompletna bzdura i nawet nie czytam dalej. Testy kontrolne w produkcji leków są ściśle regulowane i nie ma opcji żeby coś było przeoczone. Mało tego, piszą w liczbie mnogiej ;D
Najprostszy test jest sprawdzany przez kilka osób i ten kto podpisuje czyta trzy razy czy dobrze robi. Tutaj jest mowa o jakichś poważnych badaniach w które są zaangażowane zespoły kilkudziesięciu ludzi.

Wiem z doświadczenia bo pracowałem w laboratorium farmaceutycznym a później z żywnością. Gdyby leki były testowane z taką dokładnością jak żywność nasza cywilizacja nie miała by szans na przetrwanie.

W farmacji nauczyli mnie bardzo przydatnej reguły. Zanim zrobisz pomyśl przez 30s czy robisz to dobrze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 11.06.2021, 00:24
Wiedziałem, że kiedyś pojawi się na forum childrenshealthdefense - ta grupa założona przez siostrzeńca byłego prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego. W polityce mu nie wyszło, a bycie prawnikiem zajmującym się przez większą część życia.....ochroną środowiska (choć obecnie ten Pan jest już na emeryturze) nie przynosi w Stanach powszechnego uznania, dlatego trzeba na stare lata zabłysnąć i przejść do teorii spiskowych. Naprawdę na klanie Kennedych ciąży jakaś klątwa ;)  Jakbym rocznie wyciągał 200 tysięcy dolarów za doradzanie organizacji przez siebie założonej, to też bym głosił wszem i wobec swoje teorie ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.06.2021, 08:00
Ręka boli. W nocy temp., nie mierzyłem. Strasznie durne sny - pewnie Gates przez chipa coś nadawał. Teraz łokrutne zmęczenie, ale może to z niewyspania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: majestic w 11.06.2021, 08:37
Ręka boli. W nocy temp., nie mierzyłem. Strasznie durne sny - pewnie Gates przez chipa coś nadawał. Teraz łokrutne zmęczenie, ale może to z niewyspania.

Myślę, że .......po chłopie........
Z drugiej strony masz w sobie technologie normalnie kosmiczną. Możesz gotować wzrokiem jajka na odległość? :facepalm: :P ;D :D :) :bravo:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.06.2021, 08:53
Prawdziwym hitem będzie gotowanie wzrokiem kukurydzy na ryby ;D Jeżeli ktoś wie gdzie można dostać aktualizację do chipa będę dozgonnie wdzięczny :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 11.06.2021, 09:00
Złego diabli nie biorą. :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 11.06.2021, 09:35
Ja mam nadzieję, że Bill za tego chipa mi odpali chociaż te marne 1% rocznego dochodu. 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.06.2021, 09:44
Ja mam nadzieję, że Bill za tego chipa mi odpali chociaż te marne 1% rocznego dochodu. 8)

Dochód gwarantowany w planach. Gorzej, jak liczysz w życiu na coś więcej lub poświęciłeś pół życia, by coś więcej mieć...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 11.06.2021, 09:49
Ja mam nadzieję, że Bill za tego chipa mi odpali chociaż te marne 1% rocznego dochodu. 8)

Dochód gwarantowany w planach. Gorzej, jak liczysz w życiu na coś więcej lub poświęciłeś pół życia, by coś więcej mieć...

Życie, życiem robię swoje ale kilkoma milionami dolarów dodatkowego przychodu nie pogardzę ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.06.2021, 09:52
Mówisz, że tanio skóry nie sprzedasz? :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 11.06.2021, 10:14
Mówisz, że tanio skóry nie sprzedasz? :D

Ciężko jest lekko żyć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 11.06.2021, 10:14
Ja po 1 dawce Moderny mam w głowie zakodowany KALENDARZ BRAŃ. Jest równie dobry jak ten z Wiadomości Wędkarskich :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.06.2021, 10:55
Moderna ma chipy od Apple - po pierwszej dawce czułem się jakoś niekompatybilnie z własną lodówką. Jutro druga.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 11.06.2021, 10:55
Zazdroszczę wam supermocy .
Ja zdaję się  na instynkt łowcy :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.06.2021, 11:05
Jak się szczepionkę odpowiednio przedawkuje, to się moduł łączności z deeperem uaktywnia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 11.06.2021, 12:12
Wy się śmiejecie, ale to poważna sprawa. Ta organizacja R. F. Kennediego jeszcze niedawno kwestionowała istnienie covid. Nie przeszkadzało to jej złożyć wniosek o dofinansowanie, w ramach federalnego finansowania pomocy na walkę z koronawirusem :) Tak jak pisałem na jej czele stoi specjalista od prawa ochrony środowiska (zawsze prawnicy będą mieszać w tego typu organizacjach, bo ludzie dają im zarobić, nawet nie wiedząc o tym :P). Ta organizacja ciągle się z kimś procesuje, bo np. wiele portali (Facebook itp.) blokuje ich reklamy (a oni działają głównie w internecie), więc kasa płynie strumieniem na walkę ze światowym spiskiem.  Jak to zwykle bywa w Stanach wielu z nich twierdzi, że rząd i inni typu B. Gates stoją na czele światowego spisku mającego na celu poddanie społeczeństwa totalnej kontroli i wprowadzenie tam komunizmu. Z drugiej strony mając takie nazwisko, będąc nieznanym dla większości społeczeństwa i jeszcze na emeryturze, to też kręciłbym ogólnopaństwową gównoburzę. Raz, że dodatkowa kasa zawsze się przyda, a dwa że z czegoś trzeba zostać zapamiętanym, mając nazwisko Kennedy.

Już dużo bardziej cenię Roberta Bigelow i jego organizację NIDS, która przedstawiła masę dowodów na istnienie.... UFO, niż tego specjalistę od walki z pestycydami, który na stare lata zajął się szczepionkami
 
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tajna-historia-o-tym-jak-amerykanskie-wladze-przestaly-ukrywac-co-wiedza-o-ufo/hm3lhf3,79cfc278   
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.06.2021, 12:44
Raz, że dodatkowa kasa zawsze się przyda, a dwa że z czegoś trzeba zostać zapamiętanym, mając nazwisko Kennedy.
Już jest ewenementem: Kennedy, który dożył do emerytury.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.06.2021, 18:08
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.06.2021, 18:19
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

https://fakehunter.pap.pl/raport/f922acf8-c1dd-4360-aaf5-b2901533d6a4

"W ogólnej populacji 38,3 mln Polaków wykryto w sumie 2 mln 838 tys. 084 przypadków Covid-19 (stan na 11 maja), co oznacza, że zachorowało 7 na 100 osób. Wśród zaszczepionych pierwszą dawką koronawirusem zakaziło się już tylko 1 na 100 osób, a wśród w pełni zaszczepionych – 3 na 1000!

Z 38,3 mln ludności Polski w wyniku Covid-19 zmarło 70 tys. 336 ludzi (stan na 11 maja), a więc 18 osób na 10 tys. W populacji zaszczepionych dwiema dawkami była to tylko 1 osoba na 10 tys."

Sam mam spore obawy, czy dobrze zrobiłem. Ale nie dlatego, że boję się jakichś głupot o mikrochipach czy specjalnym zatruwaniu tych, którzy się zaszczepią. Mam obawy, czy za kilka lat nie okaże się, że są jakieś niepożądane efekty, które dopiero wyjdą w praniu. Jest to mało prawdopodobne, jednak przykład szczepionek na świńską (czy tam ptasią, bo nie chce mi się sprawdzać) grypę i późniejszych powikłań pokazuje... że nie da się wykluczyć takiego ryzyka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.06.2021, 18:35
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

https://fakehunter.pap.pl/raport/f922acf8-c1dd-4360-aaf5-b2901533d6a4


Ja rozumiem, że można nie chcieć, mieć wątpliwości, obawiać się itp - każdy swój rozum (chyba) ma. Ale żeby celowo takie kity ludziom, którzy się boją, wciskać, żeby się nie szczepili bojąc się coraz bardziej, to już jest skurwysyństwo pierwszej wody.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 11.06.2021, 19:03
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

https://fakehunter.pap.pl/raport/f922acf8-c1dd-4360-aaf5-b2901533d6a4

"W ogólnej populacji 38,3 mln Polaków wykryto w sumie 2 mln 838 tys. 084 przypadków Covid-19 (stan na 11 maja), co oznacza, że zachorowało 7 na 100 osób. Wśród zaszczepionych pierwszą dawką koronawirusem zakaziło się już tylko 1 na 100 osób, a wśród w pełni zaszczepionych – 3 na 1000!

Z 38,3 mln ludności Polski w wyniku Covid-19 zmarło 70 tys. 336 ludzi (stan na 11 maja), a więc 18 osób na 10 tys. W populacji zaszczepionych dwiema dawkami była to tylko 1 osoba na 10 tys."

Sam mam spore obawy, czy dobrze zrobiłem. Ale nie dlatego, że boję się jakichś głupot o mikrochipach czy specjalnym zatruwaniu tych, którzy się zaszczepią. Mam obawy, czy za kilka lat nie okaże się, że są jakieś niepożądane efekty, które dopiero wyjdą w praniu. Jest to mało prawdopodobne, jednak przykład szczepionek na świńską (czy tam ptasią, bo nie chce mi się sprawdzać) grypę i późniejszych powikłań pokazuje... że nie da się wykluczyć takiego ryzyka.
Powikłania jakie daje Covid, czasem gdy przechodzi się go bezobjawowo da materiału na tyle nowych prac doktorskich jakiego żadna choroba do tej pory nie dała.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.06.2021, 19:12
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

Mógłbyś podać linkę do tych rewelacyjnych wiadomości? Oczywiście z MZ które publikuje takie dane.

Jeśli nie potrafisz podać wyjdziesz na człowieka mało poważnego że tak to ujmę ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 11.06.2021, 19:13
Elwood, dałeś tak sprytnie cytat, że wyszło na mnie :D

Michał, ja tam podałem wyżej linka, który wyjaśnia przekłamanie. A tak piszą na różnych dziwnych portalach, powołując się na info z MZ. Nie każdy ma czas/chęci/jest w stanie, weryfikować każdą informację u źródła. Kiedyś dziennikarz miał choć odrobinę poczucia misji i dążenia do prawdy. Teraz piszą głupoty, byle kliknięć było dużo...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.06.2021, 19:18
Elwood, dałeś tak sprytnie cytat, że wyszło na mnie :D

Nie, chodziło mi o autora "takich danych z MZ".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.06.2021, 19:28
Elwood, dałeś tak sprytnie cytat, że wyszło na mnie :D

Nie, chodziło mi o autora "takich danych z MZ".

Proszę
https://www.facebook.com/jacek.sajek.7/posts/803759017170805 (https://www.facebook.com/jacek.sajek.7/posts/803759017170805)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 11.06.2021, 19:31
Elwood, dałeś tak sprytnie cytat, że wyszło na mnie :D

Nie, chodziło mi o autora "takich danych z MZ".

Proszę
https://www.facebook.com/jacek.sajek.7/posts/803759017170805 (https://www.facebook.com/jacek.sajek.7/posts/803759017170805)

Wpisujesz "Jacek Sajek" w google i zaraz masz podpowiedź "Jacek Sajek Wielka Pandemia" wchodzisz na FB a tam "Stop fałszywej pandemii ,stop NWO, walczmy o wolność"
I już wiesz z czym masz do czynienia... litości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.06.2021, 19:32
To nie jest linka do MZ a dane interpretowane przez jakiegoś dziennikarza. Strona MZ i czarno na białym. Może być Sanepid jeśli tak będzie Ci łatwiej.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.06.2021, 19:32
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

https://fakehunter.pap.pl/raport/f922acf8-c1dd-4360-aaf5-b2901533d6a4

"W ogólnej populacji 38,3 mln Polaków wykryto w sumie 2 mln 838 tys. 084 przypadków Covid-19 (stan na 11 maja), co oznacza, że zachorowało 7 na 100 osób. Wśród zaszczepionych pierwszą dawką koronawirusem zakaziło się już tylko 1 na 100 osób, a wśród w pełni zaszczepionych – 3 na 1000!

Z 38,3 mln ludności Polski w wyniku Covid-19 zmarło 70 tys. 336 ludzi (stan na 11 maja), a więc 18 osób na 10 tys. W populacji zaszczepionych dwiema dawkami była to tylko 1 osoba na 10 tys."

Sam mam spore obawy, czy dobrze zrobiłem. Ale nie dlatego, że boję się jakichś głupot o mikrochipach czy specjalnym zatruwaniu tych, którzy się zaszczepią. Mam obawy, czy za kilka lat nie okaże się, że są jakieś niepożądane efekty, które dopiero wyjdą w praniu. Jest to mało prawdopodobne, jednak przykład szczepionek na świńską (czy tam ptasią, bo nie chce mi się sprawdzać) grypę i późniejszych powikłań pokazuje... że nie da się wykluczyć takiego ryzyka.
Powikłania jakie daje Covid, czasem gdy przechodzi się go bezobjawowo da materiału na tyle nowych prac doktorskich jakiego żadna choroba do tej pory nie dała.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Miejmy nadzieję, ze po szczepionkach nie będzie podobnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 12.06.2021, 07:35
Tak infomacyjnie:

"Rząd w Londynie poinformował w piątek o odnotowaniu najwyższej od końca lutego liczby nowych zakażeń koronawirusem. Rosnąca liczba infekcji to efekt rozprzestrzenienia się wariantu Delta, który odpowiada już za 91 procent nowych zakażeń w Wielkiej Brytanii."

Idzie nowe...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 12.06.2021, 07:55
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

Zapytam kolejny raz o linkę do MZ, może być Sanepid.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.06.2021, 08:41
Moderna ma chipy od Apple - po pierwszej dawce czułem się jakoś niekompatybilnie z własną lodówką. Jutro druga.

Ja po pierwszej dawce Astry mam dwukrotnie szybszy internet jak mam laptopa na kolanach lub komórkę w ręce. Chipy robią swoje  :D :D :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.06.2021, 08:51
Na tvn właśnie podali że na ukrainie wymarła cała wieś po szczepieniu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.06.2021, 09:16
Na tvn właśnie podali że na ukrainie wymarła cała wieś po szczepieniu.
Telewizja kłamie :( - na Ukrainie szczepienia są w powijakach, praktycznie ich nie ma, a wystartowały na jakąś zauważalną skalę w czerwcu, mam codziennym kontakt z wieloma "ukro-amerykanami" :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 12.06.2021, 09:38
Moderna ma chipy od Apple - po pierwszej dawce czułem się jakoś niekompatybilnie z własną lodówką. Jutro druga.

Ja po pierwszej dawce Astry mam dwukrotnie szybszy internet jak mam laptopa na kolanach lub komórkę w ręce. Chipy robią swoje  :D :D :D

Ale się wygadaleś …uważaj jak haker z PZW Cię shakuje…
Wtedy będziesz  ich kandydatem na prezesa :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.06.2021, 09:40
Na tvn właśnie podali że na ukrainie wymarła cała wieś po szczepieniu.

Rozwalają mnie takie informacje. Na jakiej niby zasadzie się to stało, skoro na całym świecie występują ciężkie przypadki raz na kilkadziesiąt tysięcy (?), a śmierci to już w ogóle niezwykle rzadko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.06.2021, 10:13
Na tvn właśnie podali że na ukrainie wymarła cała wieś po szczepieniu.
Telewizja kłamie :( - na Ukrainie szczepienia są w powijakach, praktycznie ich nie ma, a wystartowały na jakąś zauważalną skalę w czerwcu, mam codziennym kontakt z wieloma "ukro-amerykanami" :)

Jak może tv kłamać...
Przecież to żetelne i wiarygodne medium.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.06.2021, 10:34
Na tvn właśnie podali że na ukrainie wymarła cała wieś po szczepieniu.

Rozwalają mnie takie informacje. Na jakiej niby zasadzie się to stało, skoro na całym świecie występują ciężkie przypadki raz na kilkadziesiąt tysięcy (?), a śmierci to już w ogóle niezwykle rzadko.

To był żart zapewne :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.06.2021, 10:37
Moderna ma chipy od Apple - po pierwszej dawce czułem się jakoś niekompatybilnie z własną lodówką. Jutro druga.

Ja po pierwszej dawce Astry mam dwukrotnie szybszy internet jak mam laptopa na kolanach lub komórkę w ręce. Chipy robią swoje  :D :D :D

Ale się wygadaleś …uważaj jak haker z PZW Cię shakuje…
Wtedy będziesz  ich kandydatem na prezesa :P

Bez problemu, po drugiej dawce będę miał stałe łącze z netem niezależnie gdzie jestem, z zabezpieczeniem antywłamaniowym. Tylko Microsoft będzie miał do mnie dostęp  :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 12.06.2021, 11:06
..... a śmierci to już w ogóle niezwykle rzadko.

W USA jest tak:

Cytuj
Reports of death after COVID-19 vaccination are rare.
More than 302 million doses of COVID-19 vaccines were administered in the United States from December 14, 2020, through June 7, 2021.
During this time, VAERS received 5,208 reports of death (0.0017%) among people who received a COVID-19 vaccine.

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/safety/adverse-events.html



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 12.06.2021, 11:21
..... a śmierci to już w ogóle niezwykle rzadko.

W USA jest tak:

Cytuj
Reports of death after COVID-19 vaccination are rare.
More than 302 million doses of COVID-19 vaccines were administered in the United States from December 14, 2020, through June 7, 2021.
During this time, VAERS received 5,208 reports of death (0.0017%) among people who received a COVID-19 vaccine.

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/safety/adverse-events.html

Tylko to wciąż są dane niepełne, bo among people who received a COVID-19 vaccine nie mówi nam:

a) jednej dawki czy dwóch dawek?
b) ile czasu po podaniu ewentualnie dwóch dawek skoro wiadomo, że pełne działanie jest kilka tygodni po wkłuciu?

Tak czy inaczej - to są wciąż bardzo, bardzo dobre wiadomości... 0,0017% to jest literalnie nic.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.06.2021, 11:35
..... a śmierci to już w ogóle niezwykle rzadko.

W USA jest tak:

Cytuj
Reports of death after COVID-19 vaccination are rare.
More than 302 million doses of COVID-19 vaccines were administered in the United States from December 14, 2020, through June 7, 2021.
During this time, VAERS received 5,208 reports of death (0.0017%) among people who received a COVID-19 vaccine.

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/safety/adverse-events.html

Tylko to wciąż są dane niepełne, bo among people who received a COVID-19 vaccine nie mówi nam:

a) jednej dawki czy dwóch dawek?
b) ile czasu po podaniu ewentualnie dwóch dawek skoro wiadomo, że pełne działanie jest kilka tygodni po wkłuciu?

Tak czy inaczej - to są wciąż bardzo, bardzo dobre wiadomości... 0,0017% to jest literalnie nic.
Hmmmm tak sobie myślę, że każdy zaszczepiony w końcu umrze :), niezaszczepieni też :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.06.2021, 11:36
Będzie to odnotowane. Że na Covida :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 12.06.2021, 12:36
Warto pamiętać, że VAERS nie odróżnia zależności przyczynowej od następstwa czasowego, któremu nie towarzyszy zależność przyczynowa (post hoc non est propter hoc):

FDA requires healthcare providers to report any death after COVID-19 vaccination to VAERS, even if it’s unclear whether the vaccine was the cause

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/safety/adverse-events.html

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Post_hoc_ergo_propter_hoc
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.06.2021, 12:39
Odsetek ludzi, którzy umierają na covida jest dwukrotnie większy u tych, którzy się zaszczepili. Takie są dane z MZ.

Zapytam kolejny raz o linkę do MZ, może być Sanepid.

Nie czytałeś powyżej, że to była interpretacja jakiegoś gościa, z którym bym przeprowadzany wywiad?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 12.06.2021, 13:43
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 12.06.2021, 13:47
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.06.2021, 14:07
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Każdy ma swój rozum i sam zdecyduje czy się zaszczepi czy nie. Pokaż mi źródło prawdziwych informacji o tym wszystkim co się dzieje obecnie na świecie. Jak dla mnie to Ty straszysz ludzi przed covidem i zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Ja nikogo nie zachęcam ani nie zniechęcam do szczepień, ale nie ufam temu co mówi rząd i media, a sam nie widzę konieczności bym się miał szczepić.  Bliżej mi do tego co było w filmiku tego gościa niż do tych wszystkich "eksperckich" wywodów na temat konieczności obostrzeń, lockdownów czy szczepień. Co do dwóch pierwszych czas już pokazał jakie one były w pełni sensowne, co do szczepień to czas pokaże...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.06.2021, 14:09
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.
....dodaj jeszcze paszporty szczepionkowe i punkty poprawności politycznej.
A wy nie możecie uszanować tego, że ktoś ma inne zdanie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 12.06.2021, 14:21
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.

Dlaczego to robią? Czerpią satysfakcje z tego że mogą komuś zaszkodzić? Dlaczego cthulhu posługuje się informacjami z facebooka, o tym nie wspomina ale nie ma oporów żeby powołać się na MZ. Jakiś gość z facebooka to żaden autorytet (przynajmniej dla mnie) ale MZ brzmi poważnie i ktoś może uwierzyć.

Udało mi się przekonać Rodziców żeby zwracali uwagę tylko na informacje z Ministerstwa Zdrowia i Sanepidu. Cała reszta niech sobie mówi co chce.


Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Każdy ma swój rozum i sam zdecyduje czy się zaszczepi czy nie. Pokaż mi źródło prawdziwych informacji o tym wszystkim co się dzieje obecnie na świecie. Jak dla mnie to Ty straszysz ludzi przed covidem i zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Ja nikogo nie zachęcam ani nie zniechęcam do szczepień, ale nie ufam temu co mówi rząd i media, a sam nie widzę konieczności bym się miał szczepić.  Bliżej mi do tego co było w filmiku tego gościa niż do tych wszystkich "eksperckich" wywodów na temat konieczności obostrzeń, lockdownów czy szczepień. Co do dwóch pierwszych czas już pokazał jakie one były w pełni sensowne, co do szczepień to czas pokaże...


Nie ma jednego prawdziwego źródła ale używanie wielu oficjalnych daje pełen obraz sytuacji. Można iść na łatwiznę i czytać portale o dowolnym profilu politycznym albo media społecznościowe. Jest tak jak piszesz że każdy ma swój rozum.

Wstaw cytat w którym kogokolwiek straszyłem Covidem ;D Wcześniej powołałeś się na MZ a teraz to :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 12.06.2021, 14:28
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.
....dodaj jeszcze paszporty szczepionkowe i punkty poprawności politycznej.
A wy nie możecie uszanować tego, że ktoś ma inne zdanie?

A Ty przeczytałeś co napisałem w drugim zdaniu ?
Wierz sobie w co chcesz ale nie przekonuj wszystkich na siłę że Twoja racja jest najlepsza. Wierz w co chcesz. Ja nikogo do wielkich przedwiecznych nie przekonuję na siłę podając jakieś dziwne statystyki czy interpretację.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 12.06.2021, 14:32
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.
....dodaj jeszcze paszporty szczepionkowe i punkty poprawności politycznej.
A wy nie możecie uszanować tego, że ktoś ma inne zdanie?

Możemy i szanujemy ale warto zaznaczyć że podajesz informacje z trzeciej ręki. Nic wielkiego, co nie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.06.2021, 14:39
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.
....dodaj jeszcze paszporty szczepionkowe i punkty poprawności politycznej.
A wy nie możecie uszanować tego, że ktoś ma inne zdanie?

A Ty przeczytałeś co napisałem w drugim zdaniu ?
Wierz sobie w co chcesz ale nie przekonuj wszystkich na siłę że Twoja racja jest najlepsza. Wierz w co chcesz. Ja nikogo do wielkich przedwiecznych nie przekonuję na siłę podając jakieś dziwne statystyki czy interpretację.

Hehe dobre. Najlepiej odwrócić kota ogonem. Kogo niby ja przekonuję ? Na siłę na dodatek? 
Zapodałem tylko info (OK, które było fakem), a tu od razu, że ja kogoś przekonuję...na siłę :)
Tak właśnie wygląda wasza interpretacja.
Nawet jeśli wierzę, w teorie spiskowe to przecież nie jest to jednoznaczne z tym, że komuś ten sam pogląd muszę narzucać.
To ja mam obawy co do was czy na jesień ze sztachetami nie będziecie robić nagonek na tych niezaszczepionych, patrząc po tym co piszecie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 12.06.2021, 14:41
Podajesz interpretację jakiegoś gościa, ale wspominasz tylko o MZ. Rozsiewasz niesprawdzone informacje i przyczyniasz do tego że ludzie nie chcą się szczepić.

Zastanów się nad sobą bo możesz komuś zaszkodzić.

Przecież takim o to chodzi. Nie ważny jest jego wybór (do którego ma prawo i każdy to szanuje), ważne jest żeby narzucić swoje zdanie jak największej ilości osób. Przecież ludzi muszą być "uświadomieni". Reptilianie, masoni i inni plaskoziemcy jakoś nie umieją uszanować wolności i wyboru innych czego totalnie nie rozumiem.
....dodaj jeszcze paszporty szczepionkowe i punkty poprawności politycznej.
A wy nie możecie uszanować tego, że ktoś ma inne zdanie?

Możemy i szanujemy ale warto zaznaczyć że podajesz informacje z trzeciej ręki. Nic wielkiego, co nie?

Tu popełniłem błąd, bo słuchałem filmiku w pociągu i zamiast zapodać bezpośredniego linka, to napisałem co usłyszałem. Mosteque to szybko sprostował, że to fake
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 12.06.2021, 14:50
To ja mam obawy co do was czy na jesień ze sztachetami nie będziecie robić nagonek na tych niezaszczepionych, patrząc po tym co piszecie.

Na jesień i zimę każdy antyszczep dostanie to o co się prosi - szpital i respirator, nie będą potrzebne sztachety.
Wtedy zaczną się kolejki do szczepień i płacze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 12.06.2021, 14:50
To ja mam obawy co do was czy na jesień ze sztachetami nie będziecie robić nagonek na tych niezaszczepionych, patrząc po tym co piszecie.

Wydaje mi się że takie podziały na Nas i Was niczego nie wnoszą. Niestety ale nie mam dostępu do sztachet, obok domu żywopłot ;) Może uda mi się kupić kilka sztuk grabi w dobrej cenie :P

Od kiedy pamiętam prowadziłem dyskusje z ludźmi którzy rozsiewają niesprawdzone informacje. Temat dowolny ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 12.06.2021, 14:54

Hehe dobre. Najlepiej odwrócić kota ogonem. Kogo niby ja przekonuję ? Na siłę na dodatek? 
Zapodałem tylko info (OK, które było fakem), a tu od razu, że ja kogoś przekonuję...na siłę :)
Tak właśnie wygląda wasza interpretacja.
Nawet jeśli wierzę, w teorie spiskowe to przecież nie jest to jednoznaczne z tym, że komuś ten sam pogląd muszę narzucać.
To ja mam obawy co do was czy na jesień ze sztachetami nie będziecie robić nagonek na tych niezaszczepionych, patrząc po tym co piszecie.

To że potraktowałeś mój wpis osobiście to już nie mój problem. Nie piłem do Ciebie lecz do osób, która wierzą w te teorię i na siłę chcą innych uświadamiać.
Btw większość tych których wierzy zaczęła to robić żeby znaleźć winnych za swoje niepowodzenia życiowe, takie odnoszę wnioski po przypadkach jakie spotkałem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 12.06.2021, 15:12
To ja mam obawy co do was czy na jesień ze sztachetami nie będziecie robić nagonek na tych niezaszczepionych, patrząc po tym co piszecie.

Na jesień i zimę każdy antyszczep dostanie to o co się prosi - szpital i respirator, nie będą potrzebne sztachety.
Wtedy zaczną się kolejki do szczepień i płacze.

Zastanawiam się po co Wam te dyskusje o niczym.
Skąd wiesz czy zaszczepieni nie będą musieli się upgradeować co pół roku?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.06.2021, 15:31
To ja mam obawy co do was czy na jesień ze sztachetami nie będziecie robić nagonek na tych niezaszczepionych, patrząc po tym co piszecie.

Na jesień i zimę każdy antyszczep dostanie to o co się prosi - szpital i respirator, nie będą potrzebne sztachety.
Wtedy zaczną się kolejki do szczepień i płacze.

Też tak myślę że jesień zweryfikuje temat tych zaszczepionycn i tych nie nie zaszczepionych.
Ja przeszłem to hujostwo i sie zaszczepiłem. Czas pokaże co bedzie .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 12.06.2021, 15:37
Skąd wiesz czy zaszczepieni nie będą musieli się upgradeować co pół roku?

Nie wiem, ale jeśli byłoby to konieczne i skuteczne to nie widzę w tym żadnego problemu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 12.06.2021, 17:20
Skąd wiesz czy zaszczepieni nie będą musieli się upgradeować co pół roku?

Nie wiem, ale jeśli byłoby to konieczne i skuteczne to nie widzę w tym żadnego problemu.
Wszystko wskazuje na to, że wcześniej czy później wirus zmutuje na tyle, że będzie odporny na obecną szczepionkę - jak w przypadku grypy, dla mnie to nic strasznego - przeciw grypie tez się szczepię co roku, co dwa i nic mi nie jest.

Co do antyszczepionkowców - żona była anty szczepieniom, dopóki nie przechorowała, po chorobie zaszczepiła się w pierwszym możliwym terminie i wręcz dopominała się, żeby móc się szczepić.
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.06.2021, 09:07
Tak media sieją panikę:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/oman-wykryto-infekcje-czarnym-grzybem-u-osob-z-covid-19/xr86gnl,79cfc278
Konieczne jest magiczne słowo Covid-19, oczywiście.

Żeby zobrazować skalę problemu, poniżej zamieszczam Wam statystyki roczne nowych przypadków zakażenia trądem na świecie:
https://www.statista.com/statistics/871614/leprosy-new-cases-number-worldwide-by-region/#:~:text=New%20cases%20of%20leprosy%20worldwide%20in%202019%2C%20by%20region&text=Worldwide%20there%20were%20202%2C226%20new,a%20curable%20chronic%20infectious%20disease.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 16.06.2021, 09:43
Ba, dziś wszyscy od strażnika granicznego po przysłowiową babcie klozetową będą kazali Ci okazać paszport szczepionkowy, jednocześnie możesz mieć ebole, tyfus, HIV, malarię czy trąd, i nikogo to nie interesuje ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 16.06.2021, 09:54
Wyeliminowanie wszystkiego jest nierealne. Aktualnie Covid jest głównym zagrożeniem i na tym trzeba się skupić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 16.06.2021, 10:17
Ba, dziś wszyscy od strażnika granicznego po przysłowiową babcie klozetową będą kazali Ci okazać paszport szczepionkowy, jednocześnie możesz mieć ebole, tyfus, HIV, malarię czy trąd, i nikogo to nie interesuje ;)

Jabym sie tam nie śmiał - jeszcze wprowadzą nakaz okazania przy przyjściu do roboty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tadzikg w 16.06.2021, 15:25
życzę zdrowia :)

https://m.facebook.com/watch/?v=4312673425463374&_rdr
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 16.06.2021, 16:55
Znowu to samo :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 16.06.2021, 17:14
życzę zdrowia :)

https://m.facebook.com/watch/?v=4312673425463374&_rdr

Nie liczy się. W takich filmikach napisy zawsze są żólte...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 16.06.2021, 18:31
życzę zdrowia :)

https://m.facebook.com/watch/?v=4312673425463374&_rdr

Nie liczy się. W takich filmikach napisy zawsze są żólte...

Podobnie jak papiery ich autorów i wyznawców.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 16.06.2021, 19:07
Ja wczoraj przyjąłem drugą dawkę Pfizera. Kurde ciężkie te przyjmowanie chipa i aktualizacja oprogramowania... Za pierwszym razem, jak i teraz jestem bez mocy, jak by kto mnie przetrącił.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 16.06.2021, 19:25
Ja wczoraj przyjąłem drugą dawkę Pfizera. Kurde ciężkie te przyjmowanie chipa i aktualizacja oprogramowania... Za pierwszym razem, jak i teraz jestem bez mocy, jak by kto mnie przetrącił.

Ja wczoraj moderne drugi raz przyjołem, kapke lepiej jest niż za pierwszym razem ale też leże odłogiem teraz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 16.06.2021, 19:47
U mnie po drugiej dawce Moderny było ciężej, ale krócej. Przyjąłem w sobotę, niedziela stracona, w poniedziałek już luzik.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 16.06.2021, 20:13
U mnie druga dawka chyba bardziej daje mi się we znaki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Darek_Darek1968 w 16.06.2021, 20:14
U mnie dzisiaj druga dawka Pfizera.
Na chwilę obecną ramię boli zdecydowanie bardziej niż po pierwszej.
Mam nadzieję, że to koniec rewelacji bo jutro zamierzam żywopłot przycinać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 16.06.2021, 20:35
Po pierwszej dawce moderny tylko mnie ramię bolało. Drugą dostałem ok. 13:00, wieczorem mnie ramię zaczęło boleć, ale nic więcej. Na drugi dzień się jakoś dziwnie czułem. Dotarłem do domu ok 18 mniej więcej, zaczęło mnie łamać w kościach, jakby mi ktoś równocześnie wszystkie kości łamał, masakra. W ciągu dosłownie 30 minut mnie rozłożyło. Położyłem się spać (raczej padłem) ok 19, na drugi dzień znowu tylko mnie ręka bolała i byłem trochę zmulony. Po południu przeszło i nic więcej się nie pojawiło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fisherman w 16.06.2021, 20:50
Pfizer po obu dawkach bez problemu żadnych dolegliwości. Już nie pamiętam kiedy to było szczepienie nawet.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 16.06.2021, 20:55
Dwa razy Astra i żadnych efektów ubocznych. Nowe oprogramowanie uszyte na miarę i nie gryzie się z systemem operacyjnym :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 18.06.2021, 19:13
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wariant-delta-koronawirusa-moze-byc-grozny-dla-osob-zaszczepionych/4876psv

not good
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 18.06.2021, 19:37
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wariant-delta-koronawirusa-moze-byc-grozny-dla-osob-zaszczepionych/4876psv

not good

To już się staje irytujące - artykuł pełen założeń i domniemań, do tego oczywiście chwytliwy tytuł "groźny dla zaszczepionych" żeby się klikało, a potem w środku i tak:

Cytuj
Chociaż kolejne warianty są przyczyną wielu kolejnych zakażeń, to prawdopodobieństwo zachorowania na COVID-19 wśród osób zaszczepionych jest niewielkie. Raport Centrum Kontroli i Prewencji Chorób z maja wskazywał, że jedynie 0,01 proc. zaszczepionych Amerykanów zachorowało.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 18.06.2021, 20:54
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wariant-delta-koronawirusa-moze-byc-grozny-dla-osob-zaszczepionych/4876psv

not good

https://www.gov.uk/government/news/vaccines-highly-effective-against-hospitalisation-from-delta-variant (https://www.gov.uk/government/news/vaccines-highly-effective-against-hospitalisation-from-delta-variant)

Mogło być gorzej ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 18.06.2021, 22:00
Wirus cały czas mutuje, wersje niegroźne często nawet nie są wspominane. 2,3 lata wirus oswoi się jak grypa. A tytuły są pomyślane, żeby zwiększyć sprzedaż reklam - klikalność strony artykułu.  99,9 % tych artykułów nic nowego nie wnosi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 18.06.2021, 23:19
Wszystkie wirusy mutują takie to organizmy i trzeba nauczyć się z tym żyć a najważniejsze przestać mówić o tym jakby to było coś niezwykłego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 18.06.2021, 23:58
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale wirus nie jest organizmem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 00:25
Nie były kiedy chodziłem do szkoły ale świat idzie do przodu :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 19.06.2021, 00:48
https://www.doctormed.pl/info/interna/wirusy-lac-virus-trucizna/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 19.06.2021, 07:46
przestać mówić o tym jakby to było coś niezwykłego.

Jak dla mnie to jest coś niezwykłego. Po pół roku, chociaż przeszedłem chorobę dość lekko nadal nie odzyskałem w pełni węchu i smaku. Jestem ciągle zmęczony, wierzyć się nie chce, nawet na ryby nie mam ochoty chodzić. Przez to dziadostwo pożegnaliśmy babcię, omal nie odeszła moja mama. To nie jest coś zwykłego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 19.06.2021, 08:03
Chodzi o mutacje wirusa nie o sam Sars. Wszystkie mutuja .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 08:12
przestać mówić o tym jakby to było coś niezwykłego.

Jak dla mnie to jest coś niezwykłego. Po pół roku, chociaż przeszedłem chorobę dość lekko nadal nie odzyskałem w pełni węchu i smaku. Jestem ciągle zmęczony, wierzyć się nie chce, nawet na ryby nie mam ochoty chodzić. Przez to dziadostwo pożegnaliśmy babcię, omal nie odeszła moja mama. To nie jest coś zwykłego.

Niesamowite jest to, jak różnie reagują ludzie. To mnie najbardziej rozwala. U mnie w rodzinie dalszej i bliższej NIC. Było kilka testów pozytywnych, ale nikt nie miał żadnych objawów. Co prawda moja żona na przełomie luty/marzec tamtego roku, gdy dopiero robiło się o tym konkretnie głośno, przez blisko miesiąc miała kaszel okropny, już nie wyrabiała... Wtedy testów nie było jeszcze za bardzo, więc nikt jej nie chciał zrobić. W karcie ma wpisane zapalenie płuc. Ale też nie miała żadnych innych objawów. Ja kompletnie nic.
Cały czas żona w pracy w biurze z ludźmi, chodziła po urzędach. Dzieciak w szkole (poza okresem zdalnego nauczania)... U mojego brata dwójka dzieci i tak samo... Na 100% wszyscy mieliśmy z tym kontakt nie raz. Opisałem też chyba tutaj, jaką miałem z tym styczność podczas wyjazdu do Egiptu. Już większej ekspozycji chyba mieć nie można, musiałbym z tymi ludźmi w łóżku jednym spać... I NIC. ZERO.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 08:27
To może też być tak jak z pytaniem "o czym świadczy, że kierowca przez ileś lat nie miał nawet stłuczki?". Czy o tym, że jest świetnym kierowcą? Nie, wszak mógł ktoś z niego wjechać. Po prostu jego wskaźnik szczęścia jest trochę wyższy, niż u innych i tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 08:48
To nie jest szczęście. Ekspozycja na wirusa przebiega u wszystkich mniej więcej tak samo. Jasne, że jest różnica między jazdą z kimś autobusem, a tym, gdy chory kichnie Ci prosto w twarz. Niemniej jest coś w organizmie niektórych ludzi, co czyni ich bardzo podatnymi/odpornymi na tę chorobę. W mojej rodzinie jak widzę mamy coś, co nas na nią uodparnia. U kolegi powyżej występuje coś, co czyni ich na to dziadostwo bardzo podatnymi. Jest to zapewne jakiś gen i pewnie niedługo zostanie on odnaleziony.
Na tej samej zasadzie coś - nie jest to szczęście - sprawia, że nie chorują na to małe dzieci.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 19.06.2021, 08:57
To może też być tak jak z pytaniem "o czym świadczy, że kierowca przez ileś lat nie miał nawet stłuczki?". Czy o tym, że jest świetnym kierowcą? Nie, wszak mógł ktoś z niego wjechać. Po prostu jego wskaźnik szczęścia jest trochę wyższy, niż u innych i tyle.
Dziwne porównanie, co ma szczęście do odporności organizmu?, nawet ci zaszczepieni maja zupelnie różne reakcję, od zerowych objawów do choroby przez kilka dni. To samo tyczy sie chorych na Covid, jedni bez żadnych objawów a inni stan ciężki lub śmierć. Wszystko zależy od naszego organizmu i reakcji na tego wirusa, mój ojciec prawie umarł po pierwszej dawce Astry a innych tylko ramie bolało a byli sporo starsi. Reakcje są różne, wszystko zależy od naszej odporności a szczęście to można mieć na rybach!

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 09:00
Dlaczego dziwne porównanie? Czy posiadanie tego "genu odporności" czy czegokolwiek co to jest nie poprawia nam właśnie "wskaźnika szczęścia" albo wręcz jest jego elementem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 19.06.2021, 09:12
Ja nie liczę na szczęście, stawiam na sport i zdrowe odżywianie dbając w ten sposób o swoją odporność, póki co działa, mimo, że u mnie w pracy sporo osób chorowało a kontakt mieliśmy. Jestem ciekawy takiej statystyki, ile osób zmarło na Covid uprawiających regularnie sport i prowadzących zdrowy tryb życia a ile tych co sport oglądają w telewizji i nie żałują sobie używek i jedzą syf żarcie plus spora nadwaga. Tak powiedzmy statystyka do 50 lat, bo wykluczam osoby starsze czynne sportowo. Ciekawe jak by wyglądało takie zestawienie?.

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 09:14
Ja nie liczę na szczęście, stawiam na sport i zdrowe odżywianie dbając w ten sposób o swoją odporność, póki co działa, mimo, że u mnie w pracy sporo osób chorowało a kontakt mieliśmy. Jestem ciekawy takiej statystyki, ile osób zmarło na Covid uprawiających regularnie sport i prowadzących zdrowy tryb życia a ile tych co sport oglądają w telewizji i nie żałują sobie używek i jedzą syf żarcie plus spora nadwaga. Tak powiedzmy statystyka do 50 lat, bo wykluczam osoby starsze czynne sportowo. Ciekawe jak by wyglądało takie zestawienie.

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka

Tutaj sprawa jest dość oczywista - im jesteś zdrowszy, tym większe masz szanse. Od początku o tym mówiono. I od początku najwięcej osób przechodzi to ciężko, a nawet umiera, gdy mają choroby współistniejące.

Do tego polecam wszystkim suplementację wit. D. Chyba każdy, kto ciężko to przeszedł, miał jej niedobór. Nie jestem teraz w stanie dotrzeć do żadnych statystyk, ale słyszałem takie wypowiedzi od kilku lekarzy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 09:25
Tutaj sprawa jest dość oczywista - im jesteś zdrowszy, tym większe masz szanse. Od początku o tym mówiono. I od początku najwięcej osób przechodzi to ciężko, a nawet umiera, gdy mają choroby współistniejące.

Generalnie tak, ale nie byłbym taki pewien - np w przypadku hiszpanki się to nie sprawdziło, wręcz przeciwnie. A jak będzie w przypadku korony i wszystkich jej odmian (które się dopiero pojawią) dopiero pewnie za ileś lat się przekonamy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 09:27
Generalnie... to i wysportowani ludzie w świetnej formie czasem umierają na zawały, udary i inne tego typu sprawy. Życie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 09:28
Generalnie... to i wysportowani ludzie w świetnej formie czasem umierają na zawały, udary i inne tego typu sprawy. Życie.

Widać "wskaźnik szczęścia" mieli niski ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 09:34
Jak ktoś ma pecha, to i palec w dupie złamie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 09:35
A to już nie wiem. Bolało? ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 09:40
Nie jestem pechowcem :P

Edit: zagadka. Jak ktoś ma palec w dupie, to jest właścicielem dupy czy palca?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 09:43
Nie jestem pechowcem :P

Edit: zagadka. Jak ktoś ma palec w dupie, to jest właścicielem dupy czy palca?

Nie wiem, ale zastanawiają mnie Twoje zainteresowania :facepalm: ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 09:44
No co? Są natury czysto semantycznej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.06.2021, 09:45
Tak trochę z dupy strony powiedziałbym..... ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 10:01
Do tego polecam wszystkim suplementację wit. D. Chyba każdy, kto ciężko to przeszedł, miał jej niedobór. Nie jestem teraz w stanie dotrzeć do żadnych statystyk, ale słyszałem takie wypowiedzi od kilku lekarzy.

Polecam zbilansowaną dietę bo w ten sposób można dostarczyć wszystkiego co niezbędne. Suplementacja jest przede wszystkim korzystna dla producenta i sprzedawcy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 10:06
Witaminy D nie dostarczysz z pożywieniem... Jest ona wytwarzana, gdy skóra wystawiona jest na działanie słońca. Obecnie bardzo mało przebywamy na świeżym powietrzu, do czego jeszcze przyczyniły się kretyńskie lockdowny...

Każdy ma swój rozum.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 10:25
Czyli od lat oszukujemy klientów wysyłając raporty z testów? Witaminy z grupy D są rozpuszczalne w tłuszczach i głównym źródłem są produkty pochodzenia zwierzęcego np: tłuste ryby i wątroba. Mogą być grzyby sztucznie naświetlane swiatłem UV. Suplementacja dotyczy przede wszystkim wegan i wegetarian.
Trudno jest dostarczyć całkowite zapotrzebowanie ale to dieta powinna być podstawowym źródłem. Każdy lekarz Ci to powie.

Jezeli już musisz pisać w ten sposób to jedni mają rozum a inni wiedzę ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 12:05
Witaminy D nie dostarczysz z pożywieniem... Jest ona wytwarzana, gdy skóra wystawiona jest na działanie słońca. Obecnie bardzo mało przebywamy na świeżym powietrzu, do czego jeszcze przyczyniły się kretyńskie lockdowny...

Każdy ma swój rozum.
Niedopowiedzenie z mojej strony - nie "nie dostarczysz", tylko ciężko jest dostarczyć wystarczająco.


Masz oczywiście rację, wszak np. Eskimosi nie mają niedoborów wit. D, choć przebywają bardzo mało na słońcu, którego często nie ma w ogóle, a i tak są ubrani, że tylko policzki wystają. Dostarczają ją wraz z pożywieniem. Tranem i tłuszczem rybim - jedne z suplementów właśnie.

Jak słusznie zauważyłeś - suplementacji potrzebują weganie i wegetarianie.

I teraz - z punktu widzenia biologii, nadal jesteśmy organizmami, które przystosowane są do biegania cały dzień po stepach w poszukiwaniu jedzenia. A jednak obecnie większość z nas większość dnia spędza w zamkniętych pomieszczeniach. Biurach, domach, autach... Nie spędzamy na słońcu nawet połowy czasu (często jest to tylko kilka %), jakiego potrzebuje nasz organizm, by prawidłowo funkcjonować. Jeśli sztucznie coś zaburzasz, to i sztucznie coś musisz podregulować.

Nie widzę sensu, by suplementowali się wit. D np. robotnicy cały dzień pracujący na świeżym powietrzu.

I kończąc - czy jesteś pewien, że wystarczająco ryb spożywasz, niczym Eskimos, by nadgonić fakt, że nie latasz na golasa na pełnym słońcu przez 12 godzin dziennie? Może spożywasz, nie wiem. Fakty są takie, że większość ludzi przy obecnym trybie życia potrzebuje tej suplementacji.

To, co napisałeś o zbilansowanej diecie, jest oczywiste. Ja się wcale z tym nie kłócę i sam uważam na to, co jem. Ale zrobiłem sobie rok temu badanie poziomu D3 i po dwóch tygodniach przyjmowania 2k jednostek dziennie miałem go ledwo ponad dolną granicę normy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 13:31
Prawda jest po środku. Warto zdrowo się odżywiać ale czasami potrzeba wspomagania. Każdy z nas jest inny i lepiej lub gorzej przyswaja składniki odżywcze. Do tego środowisko życia, charakter pracy i pewnie coś jeszcze.

Eskimosi mają dietę bogatą w ryby i dlatego nie mają braków witamin z grupy D. Tak na marginesie to jedzą w ogóle coś innego?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 13:32
Foki. Chyba tego więcej, niż ryb.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 13:39
Wracając do tematu. Czy mięso z foki pomaga w łagodnym przejściu koronawirusa :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 13:47
Hehe. Skoro są przesłanki, że wit. D pomaga... to powinno pomagać.


Swoją drogą pomyśl, jakie to mięso to superfood. W sumie żrą tylko to i są zdrowi. Nie potrzebują warzyw, nie mają niedoborów wit. C czy innych. Nie brakuje im mikro- i makroelementów. Niesamowite.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.06.2021, 14:21
A wiecie jaka była średnia długość życia Eskimosów?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 15:12
A nie wiemy. Dawaj. Porównamy ze średnią w Europie. Wtedy ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 19.06.2021, 17:35
A nie wiemy. Dawaj. Porównamy ze średnią w Europie. Wtedy ;)

Krwawy Michale, czemu zamknąłeś wątek? :P :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 17:38
To ja? Właśnie się dziwiłem, co tak dyskusja ciekawa przycichła :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 19.06.2021, 17:43
To ja? Właśnie się dziwiłem, co tak dyskusja ciekawa przycichła :D
To wina szczepionki! Pewnie się z wi-fi niechcący połączyłeś i taka heca :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 19.06.2021, 17:46

Jak dla mnie to jest coś niezwykłego. Po pół roku, chociaż przeszedłem chorobę dość lekko nadal nie odzyskałem w pełni węchu i smaku.

Mam podobnie. Od października do teraz nie wszystko pachnie i smakuje tak samo jak przed chorobą. Na szczęście to tylko kilka wyjątków, ale trochę to wkurza >:O >:O

Ja nie liczę na szczęście, stawiam na sport i zdrowe odżywianie dbając w ten sposób o swoją odporność...

Ja również, aczkolwiek nie do końca w moim przypadku podziałało. Fizycznie i wydolnościowo jest ok, ale (patrz wyżej) nie wszystko wróciło do normy :)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 17:51
Hehe. Skoro są przesłanki, że wit. D pomaga... to powinno pomagać.


Swoją drogą pomyśl, jakie to mięso to superfood. W sumie żrą tylko to i są zdrowi. Nie potrzebują warzyw, nie mają niedoborów wit. C czy innych. Nie brakuje im mikro- i makroelementów. Niesamowite.

Ciekawe to wszystko, nie da się ukryć.

Tylko człowiek nie może syntetyzować witaminy C, inne zwierzęta nie mają z tym problemu :) Mikro i makroelementy są dostępne w mięsie więc to nie problem. Drapieżniki są na szczycie łańcucha pokarmowego, mogą kumulować zanieczyszczenia i tutaj mogą mieć problem.


Nowy wątek o zdrowym odżywianiu itp?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 17:54
To ja? Właśnie się dziwiłem, co tak dyskusja ciekawa przycichła :D
To wina szczepionki! Pewnie się z wi-fi niechcący połączyłeś i taka heca :)

Przez szczepionkę ryby mnie omijają szerokim łukiem :( Chip emituje jakieś fale czy co.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.06.2021, 17:55
Hehe. Skoro są przesłanki, że wit. D pomaga... to powinno pomagać.


Swoją drogą pomyśl, jakie to mięso to superfood. W sumie żrą tylko to i są zdrowi. Nie potrzebują warzyw, nie mają niedoborów wit. C czy innych. Nie brakuje im mikro- i makroelementów. Niesamowite.

Ciekawe to wszystko, nie da się ukryć.

Tylko człowiek nie może syntetyzować witaminy C, inne zwierzęta nie mają z tym problemu :) Mikro i makroelementy są dostępne w mięsie więc to nie problem. Drapieżniki są na szczycie łańcucha pokarmowego, mogą kumulować zanieczyszczenia i tutaj mogą mieć problem.


Nowy wątek o zdrowym odżywianiu itp?

Brak możliwości syntetyzowania witaminy C u człowieka jest błędem ewolucyjnym. O ile mnie pamięć nie myli u naczelnych występuje tylko u nas. Jest to błąd jednego genu. Wkradł się do naszego genomu, gdy już się ustatkowaliśmy i mieliśmy dostęp do różnorodnego pokarmu. Przedtem po prostu gdy taki gen wystąpił u jednostki, ona umierała.

Możemy dyskutować o jedzeniu w wątku: Gotujemy!

To ja? Właśnie się dziwiłem, co tak dyskusja ciekawa przycichła :D
To wina szczepionki! Pewnie się z wi-fi niechcący połączyłeś i taka heca :)

Czekam na tę chwilę, gdy będę mógł banować myślami. Ach...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 19.06.2021, 17:55
To ja? Właśnie się dziwiłem, co tak dyskusja ciekawa przycichła :D
To wina szczepionki! Pewnie się z wi-fi niechcący połączyłeś i taka heca :)

Przez szczepionkę ryby mnie omijają szerokim łukiem :( Chip emituje jakieś fale czy co.

Mam tak samo! Podobno musi się dostroić. Kumpel kupił deepera i odbiera dane oraz obraz bez telefonu, więc są plusy :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 19.06.2021, 18:04
Próbuje różne miejscówki i nic. Jedno branie i do tego spadła w czasie holu :( Żerują bo woda się gotuje kiedy zanęcam, wa :) Mój problem polega na tym że jeżdżę nad mało uczęszczane łowiska i ryby mogły nie mieć wiele styczności ze szczepionymi wędkarzami. Może komercja będzie lepsza? :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.06.2021, 19:22
A nie wiemy. Dawaj. Porównamy ze średnią w Europie. Wtedy ;)

Pierwsza informacja z google

"At 64 to 67 years, Inuit life expectancy “appears to have stagnated” between 1991 and 2001, and falls well short of Canada's average of 79.5 years, which has steadily risen, Statistics Canada said."23 Jan 2008
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.06.2021, 20:23
Nie wiadomo jaka jest zależność długości życia od diety, bo w sumie nic o tej diecie nie wiemy. Może wpierniczają więcej chipsów i coli niż tych fok ;) Pewnie też mają podobne problemy, jak inne rdzenne ludy wtłoczone w cywilizację.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 19.06.2021, 20:59
https://dziennikpolski24.pl/iwermektyna-zakonczy-pandemie-covid19-badania-wykazuja-skutecznosc-leku-zobacz-jak-dziala-iwermektyna/ar/c14-15605653

Szkoda, że u nas nie ma dyskusji jak leczyć inaczej.
Wczoraj poznałem na wakacjach panią onkolog.
Akurat dzwonił do niej pacjent , który leczy się chemią.
To co powiedziała przeraża … szczepienia z tym wynalazkiem RNA praktycznie neutralizują stosowanie chemii przy nowotworach… i jest ona nieskuteczna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 19.06.2021, 21:23
https://dziennikpolski24.pl/iwermektyna-zakonczy-pandemie-covid19-badania-wykazuja-skutecznosc-leku-zobacz-jak-dziala-iwermektyna/ar/c14-15605653

Szkoda, że u nas nie ma dyskusji jak leczyć inaczej.
Wczoraj poznałem na wakacjach panią onkolog.
Akurat dzwonił do niej pacjent , który leczy się chemią.
To co powiedziała przeraża … szczepienia z tym wynalazkiem RNA praktycznie neutralizują stosowanie chemii przy nowotworach… i jest ona nieskuteczna.
ciekawe, iwermektyna jest dostępna w Polsce tylko w lekach weterynaryjnych. Skuteczność szczepionek widać po przykładzie Brazyli, Chile, Argentyny czy wielkiej brytanii - nie trzeba być geniuszem by zauważyć trend zwyżkowy i totalnej akcji szczepień. Brytole jako najbardziej leniwy naród w europie sądzili , że zwalczą tą "zarazę" szczepionką a jednak coś nie poszło. Jeżeli jakiś idiota twierdzi, że szczepionki działają bo u nas są powiaty bez stwierdzonych schorzeń to nie oznacza, że jego faktycznie nie ma oraz dalej nie rozumie, że takie wirusy jak covid były, są i będą i nawet w książkach z lat 70-tych dokładnie opisywali zjawisko terminowości działania takich wirusów każdy to wie, kto ma dzieci w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym.

Generalnie... to i wysportowani ludzie w świetnej formie czasem umierają na zawały, udary i inne tego typu sprawy. Życie.
i to jest sedno samo w sobie. Schorowani ludzie, palący papierosy, skrupulatnie niszczący swoje zdrowie przez lata chcą być zdrowi w obliczu pesudo zagłady. To jest tak jak z spaślakiem sądzącym, że schudnie 10kg w 3 miesiące i spali to co odłożył przez 10 lat. Niestety ale śmierć czeka każdego z nas a panika związana z tym wirusem jest nieproporcjonalna do zagrożenia. Co nie oznacza, że ludzie zdrowi, pełni sił uprawiający sporty są mniej narażeni lub bardziej zdrowi, miałem kolegę co zmarł na raka w wieku 43 lat mimo, że śmiało biegał maraton. Poprostu, życie ludzkie ma synonim skończoności. Niektórym kończy się w wieku płodu, innym w dzieciństwie, innym w wieku gdy trzeba podcierać im dupsko a samo życie traci większy sens. To zdanie kolegi @Mosteque powinno zakończyć jakąkolwiek dyskusje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.06.2021, 11:09
Brytole jako najbardziej leniwy naród w europie sądzili , że zwalczą tą "zarazę" szczepionką a jednak coś nie poszło.

Myślę, że mocno przesadzasz, wg mnie nie są wcale najbardziej leniwi, bo inne nacje też są ciekawe pod tym względem, zwłaszcza z basenu Morza Śródziemnego.

Co do wzrostu zakażeń w UK, to zakażeń jest sporo u dzieci i młodzieży, stąd takie wyniki. Moja kobieta robi testy co dwa dni, tu się sporo testuje, więc i zakażeń jest więcej. Do tego zniesiono wiele obostrzeń. Inna sprawa jest taka, że późno zahamowano przewozy lotnicze na trasie do Indii. Dlatego wariant indyjski się rozprzestrzenia tak mocno. Jest jeszcze jeden faktor, dużo starszych Brytoli o korzeniach indyjsko/pakistańskich czy afrykańskich nie chce się szczepić. Do tego robić testów. Wielu uważa, że testy/szczepionki są robione z płodów zwierząt, i że 'religia im tego zabrania'.

Ja póki co nie słyszę o przypadkach zakażeń. No i mam znajomych, co się nie szczepią i nie mają zamiaru. Więc zakażeń trochę będzie :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 17.07.2021, 08:44
Tak policzyłem - w Wielkiej Brytanii wczoraj było prawie 52000 nowych zakażonych, w ogromnej wielkości wariant delta, mocno zaraźliwy. WB ma ok 66,5mln ludzi.

Gdyby przyjąć ten sam % w stosunku do Polski (38mln), wyszłoby nam 28500 dziennie.

Sęk w tym, że w WB w pełni zaszczepionych jest ok 62% ludzi (ok 85% co najmniej jedną dawką), u nas w pełni ok 15,7mln, czyli jakieś 41% (i są to ci, co się szczepić chcieli, resztę będzie trudno przekonać), częściowo zaszczepionych jakieś 2,9mln (i to jest jeszcze grupa w miarę rokująca szczepieniowo).

Czyli w sumie szczepiących się mamy ok 18,5mln, jakieś 49%.

Będzie się działo, myślę, że jeszcze w wakacje. Nawet biorąc poprawkę na to, że szczepionka nie tyle chroni przed zarażeniem, co przed ciężkim przebiegiem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.07.2021, 10:06
Ale co to znaczy to "zakażenie"? Czy w większości przypadków nie jest to zdumienie z pozytywnego wyniku u człowieka, który nie ma żadnych objawów? Bo mnie od początku wkurza wielce rzucanie ogromnymi liczbami wyników pozytywnych, z których naprawdę nikły procent to przypadki ciężkiej choroby, a większość nie zauważa żadnych objawów, lub ma lekkie, grypopodobne.

Jestem po drugiej dawce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 17.07.2021, 10:24
Znajac zycie osoba zaszczepiona z pozytywnym wynikiem pojdzie na 10 dni na kwarantanne i tyle. Ja sie obawiam ze na jesieni bez testu PCR albo "paszportu" szczepionkowego to malo gdzie sie dostaniesz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.07.2021, 10:31
Znajac zycie osoba zaszczepiona z pozytywnym wynikiem pojdzie na 10 dni na kwarantanne i tyle.
A niezaszczepiona do obozu?

Rzeczy, które rok temu były teoriami spiskowymi, stają się teraz normą...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 17.07.2021, 10:55
Znajac zycie osoba zaszczepiona z pozytywnym wynikiem pojdzie na 10 dni na kwarantanne i tyle.
A niezaszczepiona do obozu?

Rzeczy, które rok temu były teoriami spiskowymi, stają się teraz normą...
Niestety delte do kraju przywoza zaszcepienie, bo oni nie musza przechodzi kwarantanny bo tak nasi milosciwie panujacy kieruja tym wszystkim ze tylko 7 plag egipskich moze nas uratowac od zaglady...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 17.07.2021, 12:22
Bo mnie od początku wkurza wielce rzucanie ogromnymi liczbami wyników pozytywnych, z których naprawdę nikły procent to przypadki ciężkiej choroby, a większość nie zauważa żadnych objawów, lub ma lekkie, grypopodobne.

Hm, ale masz jakiś inny pomysł jak ogarniać statystyki?

Tak moim zdaniem to przy obecnej/poprzedniej fali to mielismy po prostu duzo szczęścia, że się służba zdrowia w miarę nie zatkała i lekarze nie musieli wybierać kogo do respiratora podpiąć, a kogo nie, bo za stary itp. Obym się mylił, ale przy większej zaraźliwości może już nam się tak fajnie nie udać. Mam nadzieję że się mylę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.07.2021, 12:25
Bo mnie od początku wkurza wielce rzucanie ogromnymi liczbami wyników pozytywnych, z których naprawdę nikły procent to przypadki ciężkiej choroby, a większość nie zauważa żadnych objawów, lub ma lekkie, grypopodobne.

Hm, ale masz jakiś inny pomysł jak ogarniać statystyki?

Tak moim zdaniem to przy obecnej/poprzedniej fali to mielismy po prostu duzo szczęścia, że się służba zdrowia w miarę nie zatkała i lekarze nie musieli wybierać kogo do respiratora podpiąć, a kogo nie, bo za stary itp. Obym się mylił, ale przy większej zaraźliwości może już nam się tak fajnie nie udać. Mam nadzieję że się mylę.
No... Np. odsetek osób hospitalizowanych spośród tych z wynikiem pozytywnym? Ale gdzie tu sensacja, gdy z tych dziesiątek tysięcy robią się jakieś marne liczby.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 17.07.2021, 13:44
Znajac zycie osoba zaszczepiona z pozytywnym wynikiem pojdzie na 10 dni na kwarantanne i tyle.
A niezaszczepiona do obozu?

Rzeczy, które rok temu były teoriami spiskowymi, stają się teraz normą...
:thumbup: Nic dodać nic ująć. Jak się o paszportach mówiło rok temu to od razu się było wykpiwanym, nazywanym foliarzem, płaskoziemcą, wyznawcą reptilian czy tam Nubiru itp.. Ale co tam. Machnie się na  to ręką i wzruszy ramionami bo tak musi być. Dla dobra nas wszystkich... Bo Covid jest najważniejszy !!!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 17.07.2021, 13:58
To ta szczepionka w końcu nie chroni przed zarażeniem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 17.07.2021, 14:13
To ta szczepionka w końcu nie chroni przed zarażeniem?
chroni przed ciezkim przebiegiem choroby ale mozesz nadal sie zarazic i roznosic. Do tego mamy segregacje spoleczenstwa pod pozorem straszliwej choroby. nie mniej zaszczepilem sie juz jedna dawka bo widac taki e nadeszly czasy ze z segregacji rasowej przeszlismy o krok dalej...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 17.07.2021, 14:23
Sory, ale to chyba coś jest nie tak. Szczepionka miała chronić przez zarażeniem a teraz sie okazuje, że jednak nie chroni? Znać się nie znam, ale szczepionki na inne choroby chyba działają i chronią w 100% przed zarażeniem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 17.07.2021, 14:38
Chyba nikt tak naprawdę nie wie jak działają te szczepionki. Nawet wynalazca tego rodzaju  szczepionek ma wiele wątpliwości (podobno wiele materiałów z jego udziałem znika z mediów).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 17.07.2021, 14:41
Sory, ale to chyba coś jest nie tak. Szczepionka miała chronić przez zarażeniem a teraz sie okazuje, że jednak nie chroni? Znać się nie znam, ale szczepionki na inne choroby chyba działają i chronią w 100% przed zarażeniem?
Kozi wszystko sie wyjaśni na jesieni, coś czuję ze zachorowań będzie masa, oczywiście ci szczepieni też będą chorować na potęgę, wtedy co niektórzy może zrozumieją, że te szczepionki to jedna wielka ściema. Obym się mylił bo nie życzę nikomu ciężkiej choroby bądź śmierci.

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 17.07.2021, 14:56
Przykre jest to, że kogoś kto widzi w tym wszystkim nieścisłość nazywa się foliarzem, płaskoziemcą itp... Nigdy nie krytykowałem zasadności szczepionki w ogólnym znaczeniu jednak ta w odniesieniu do covida to po prostu cyrk na kółkach i opinie/zapewnienia zmieniają się z prędkością światła 10x na tydzień.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 17.07.2021, 15:09
Ja byłem pewien, że jeśli ta szczepionka faktycznie działa to będzie chronić przed zakażeniem w 100%. Jaki sens się szczepić takim preparatem, który nie wiadomo jakie będzie miał skutki uboczne w przyszłości i do tego jak się okazuje nie chroni przed wirusem 🙄 sory ale brak logiki w tym. Większość ludzi się zaszczepiła tylko pewnie po to by móc np swodobnie się przemieszczać po świecie czy Europie bez wykonywania testów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 17.07.2021, 15:23
Ja byłem pewien, że jeśli ta szczepionka faktycznie działa to będzie chronić przed zakażeniem w 100%. Jaki sens się szczepić takim preparatem, który nie wiadomo jakie będzie miał skutki uboczne w przyszłości i do tego jak się okazuje nie chroni przed wirusem 🙄 sory ale brak logiki w tym. Większość ludzi się zaszczepiła tylko pewnie po to by móc np swodobnie się przemieszczać po świecie czy Europie bez wykonywania testów.

Zdecydowanie. Z resztą rządy państw skutecznie uprzykrzają życie niezaszczepionym - Obowiązkowe testy są pokrywane z Twojej kieszeni. W DE to ponad 100 euro. Jak widać nie do końca istnieje coś takiego jak "dobrowolna" szczepionka na covid.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 17.07.2021, 15:29
Sory, ale to chyba coś jest nie tak. Szczepionka miała chronić przez zarażeniem a teraz sie okazuje, że jednak nie chroni? Znać się nie znam, ale szczepionki na inne choroby chyba działają i chronią w 100% przed zarażeniem?
Kozi wszystko sie wyjaśni na jesieni, coś czuję ze zachorowań będzie masa, oczywiście ci szczepieni też będą chorować na potęgę, wtedy co niektórzy może zrozumieją, że te szczepionki to jedna wielka ściema. Obym się mylił bo nie życzę nikomu ciężkiej choroby bądź śmierci.

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka

Oczywiście, że na jesień będą zachorowania...bo to sezon grypowy jak co roku....i wtedy dopiero zacznie się polowanie na czarownice czyli na tych niezaszczepionych. I to wcale nie jest zabawne skoro już teraz straszą, że jeszcze w sierpniu dopadnie nas delta, a za rogiem już lambda się czai. ( Słowa naszych rządowych przedstawicieli)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 17.07.2021, 16:37
Sory, ale to chyba coś jest nie tak. Szczepionka miała chronić przez zarażeniem a teraz sie okazuje, że jednak nie chroni? Znać się nie znam, ale szczepionki na inne choroby chyba działają i chronią w 100% przed zarażeniem?

Miała przede wszystkim sprawić, żebyś przechodził covid jak katarek a nie jak zapalenie płuc. Przed zakażeniem też chroni, ale jeśli wirus szybko mutuje, to - no cóż, nie chroni :P Szczepionki na grypę też cię chronią tylko przed jednym jej wariantem, a za rok jest już po ptakach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 17.07.2021, 17:02
Ja byłem pewien, że jeśli ta szczepionka faktycznie działa to będzie chronić przed zakażeniem w 100%. Jaki sens się szczepić takim preparatem, który nie wiadomo jakie będzie miał skutki uboczne w przyszłości i do tego jak się okazuje nie chroni przed wirusem 🙄 sory ale brak logiki w tym. Większość ludzi się zaszczepiła tylko pewnie po to by móc np swodobnie się przemieszczać po świecie czy Europie bez wykonywania testów.

Od stycznia tego roku było powtarzane i wałkowane, że zadaniem szczepionki nie jest ochrona przed zarażeniem, lecz przed ciężkim przebiegiem oraz śmiercią - więc skąd nagle to zdziwienie?
A jeśli ochrona przed resporatorem to mało i jest to nielogiczne... cóż... może jak sam wylądujesz pod tlenem to zrozumiesz, wszak niektórzy uczą się tylko przez doświadczenie.

A co do skutków uboczonych - to jest też zabawne. Bo z jednej strony wcale nie musi ich być, a z drugiej zabawne jest założenie, że skutek uboczny zawsze musi być negatywny. A dlaczego skutkiem ubocznym nie może być coś pozytywnego?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 17.07.2021, 17:38
...większość nie zauważa żadnych objawów, lub ma lekkie, grypopodobne.

Niebagatelny odsetek owej większości doświadcza jednak przykrych konsekwencji zdrowotnych w dłuższej perspektywie:

https://www.google.com/amp/s/www.nytimes.com/2021/03/08/health/long-covid-asymptomatic.amp.html

https://www.webmd.com/lung/news/20210412/the-most-common-lingering-symptoms-after-mild-covid

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 21:57
...większość nie zauważa żadnych objawów, lub ma lekkie, grypopodobne.

Niebagatelny odsetek owej większości doświadcza jednak przykrych konsekwencji zdrowotnych w dłuższej perspektywie:

https://www.google.com/amp/s/www.nytimes.com/2021/03/08/health/long-covid-asymptomatic.amp.html

https://www.webmd.com/lung/news/20210412/the-most-common-lingering-symptoms-after-mild-covid

Nawet gdyby tak było, to skąd nadzieja, ze szczepionka obroni przed długofalowymi skutkami wirusa skoro nie chroni przed zarażeniem? Chyba że nie chroni przed zarażeniem, ale chroni przed długofalowymi skutkami z powyższych artykułów... Nie takie wygibasy myślowe już w sumie czytałem....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 17.07.2021, 22:23
To całkiem proste: szczepionki wydatnie zmniejszają ryzyko rozwoju infekcji SARS-CoV-2, zarówno objawowej, jak i bezobjawowej.

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/science/science-briefs/fully-vaccinated-people.html

https://www.google.com/amp/s/www.forbes.com/sites/johndrake/2021/03/29/now-we-know-covid-19-vaccines-prevent-asymptomatic-infection-too/amp/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 22:28
To całkiem proste: szczepionki wydatnie zmniejszają ryzyko rozwoju infekcji SARS-CoV-2, zarówno objawowej, jak i bezobjawowej.

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/science/science-briefs/fully-vaccinated-people.html

https://www.google.com/amp/s/www.forbes.com/sites/johndrake/2021/03/29/now-we-know-covid-19-vaccines-prevent-asymptomatic-infection-too/amp/

Praktyka wygląda  inaczej:

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,koronawirus--izrael--40-proc--nowych-infekcji-to-osoby-zaszczepione,artykul,29397854.html

 "Ok. 40 proc. nowych infekcji to osoby zaszczepione - podkreślił w poniedziałek były dyrektor generalny ministerstwa zdrowia, prof. Gabi Barabasz, w wywiadzie dla radia 103fm."


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.07.2021, 22:33
Przykre jest to, że kogoś kto widzi w tym wszystkim nieścisłość nazywa się foliarzem, płaskoziemcą itp... Nigdy nie krytykowałem zasadności szczepionki w ogólnym znaczeniu jednak ta w odniesieniu do covida to po prostu cyrk na kółkach i opinie/zapewnienia zmieniają się z prędkością światła 10x na tydzień.

Panowie, o czym wy rozmawiacie? Zerknijcie na te wykresy, a zobaczycie ile osób jest hospitalizowanych w UK. Szczepionki działają, jak najbardziej. Obecnie w szpitalach zakażonych covidem jest 10% tego co w szczycie w styczniu. Więc nie porównujmy tych rzeczy. Te zakażenia teraz są inne, nie są tak groźne.

https://coronavirus.data.gov.uk/details/healthcare

I nie mówmy, że zaszczepieni zakażają, bo to nadużycie. Ilość wirusów jakie 'emitują' jest wielokrotnie niższa niż u osób zakażonych.

Kolejna rzecz to kolejne mutacje. Na grypę szczepić się trzeba co roku, więc nie spodziewajmy się, że tu będzie inaczej. To nie szczepionka przeciwko gruźlicy czy odrze. Dlatego trzeba się będzie szczepić raczej regularnie.

Kolejna rzecz to paszporty szczepionkowe. Jak dla mnie to norma, szczepiona osoba nie jest takim roznosicielem, o ile już się zakaziła. Mając maski i dezynfekując ręce jest mała szansa aby zakażać. Więc jak najbardziej rozsądne jest to, że ci zaszczepieni będą mieli pewne 'fory'. Będąc krajem jak Hiszpania czy Grecja zdecydowanie wolałbym mieć turystów zaszczepionych. Bez tego znowu będą szczyty zakażeń i obostrzenia, uderzające w przemysł, turystykę itd.

Skąd takie wyniki w UK? Bo testy robi się na bieżąco, pracownicy wielu branż robią je co kilka dni. Moja druga połówka robi je w poniedziałek i czwartek, jak każdy pracownik przedszkola w którym pracuje.

A foliarz czy płaskoziemca to dla mnie ktoś, kto uważa, że szczepionki to spisek , i nie dotyczy to tylko tych na covid ale wszystkich. I tak, szczepionki mają skutki uboczne. Ale są one o wiele lżejsze niż sama choroba. Zwłaszcza taka jak odra czy gruźlica.

I na koniec mojego wpisu. Wielu krytykuje sposób walki z pandemią, ale jakie są alternatywy? Pozwolić umrzeć tym starszym. Szpitale mają przyjmować wszystkich jak normalnie, aby covid rozprzestrzenił się tak, że nie da się nad nim przez pewien czas zapanować? I co wtedy? Jak leczyć kogoś, kto złapał covida? Jak przeprowadzać operacje? A co z personelem? To są trudne zagadnienia, i uważam, że wybrano najlepsze z rozwiązań (nie mówię o Polsce ale ogólnie). Trump, który chciał chronić biznes i uważał wirusa za ściemę, sprawił, że USA zaliczyło padakę totalną. Lekka obsuwa z działaniem i mieli pozamiatane.

Niestety, covid jest trudny do pokonania, i nie da się wyjść tu bez szwanku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 22:45
Przykre jest to, że kogoś kto widzi w tym wszystkim nieścisłość nazywa się foliarzem, płaskoziemcą itp... Nigdy nie krytykowałem zasadności szczepionki w ogólnym znaczeniu jednak ta w odniesieniu do covida to po prostu cyrk na kółkach i opinie/zapewnienia zmieniają się z prędkością światła 10x na tydzień.

Panowie, o czym wy rozmawiacie? Zerknijcie na te wykresy, a zobaczycie ile osób jest hospitalizowanych w UK. Szczepionki działają, jak najbardziej. Obecnie w szpitalach zakażonych covidem jest 10% tego co w szczycie w styczniu. Więc nie porównujmy tych rzeczy. Te zakażenia teraz są inne, nie są tak groźne.

https://coronavirus.data.gov.uk/details/healthcare

I nie mówmy, że zaszczepieni zakażają, bo to nadużycie. Ilość wirusów jakie 'emitują' jest wielokrotnie niższa niż u osób zakażonych.

Kolejna rzecz to kolejne mutacje. Na grypę szczepić się trzeba co roku, więc nie spodziewajmy się, że tu będzie inaczej. To nie szczepionka przeciwko gruźlicy czy odrze. Dlatego trzeba się będzie szczepić raczej regularnie.

Kolejna rzecz to paszporty szczepionkowe. Jak dla mnie to norma, szczepiona osoba nie jest takim roznosicielem, o ile już się zakaziła. Mając maski i dezynfekując ręce jest mała szansa aby zakażać. Więc jak najbardziej rozsądne jest to, że ci zaszczepieni będą mieli pewne 'fory'. Będąc krajem jak Hiszpania czy Grecja zdecydowanie wolałbym mieć turystów zaszczepionych. Bez tego znowu będą szczyty zakażeń i obostrzenia, uderzające w przemysł, turystykę itd.

Skąd takie wyniki w UK? Bo testy robi się na bieżąco, pracownicy wielu branż robią je co kilka dni. Moja druga połówka robi je w poniedziałek i czwartek, jak każdy pracownik przedszkola w którym pracuje.

A foliarz czy płaskoziemca to dla mnie ktoś, kto uważa, że szczepionki to spisek , i nie dotyczy to tylko tych na covid ale wszystkich. I tak, szczepionki mają skutki uboczne. Ale są one o wiele lżejsze niż sama choroba. Zwłaszcza taka jak odra czy gruźlica.

I na koniec mojego wpisu. Wielu krytykuje sposób walki z pandemią, ale jakie są alternatywy? Pozwolić umrzeć tym starszym. Szpitale mają przyjmować wszystkich jak normalnie, aby covid rozprzestrzenił się tak, że nie da się nad nim przez pewien czas zapanować? I co wtedy? Jak leczyć kogoś, kto złapał covida? Jak przeprowadzać operacje? A co z personelem? To są trudne zagadnienia, i uważam, że wybrano najlepsze z rozwiązań (nie mówię o Polsce ale ogólnie). Trump, który chciał chronić biznes i uważał wirusa za ściemę, sprawił, że USA zaliczyło padakę totalną. Lekka obsuwa z działaniem i mieli pozamiatane.

Niestety, covid jest trudny do pokonania, i nie da się wyjść tu bez szwanku.

A skąd sąd dane, że szczepieni nie zarażają, bom ciekaw?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.07.2021, 23:02


Przykre jest to, że kogoś kto widzi w tym wszystkim nieścisłość nazywa się foliarzem, płaskoziemcą itp... Nigdy nie krytykowałem zasadności szczepionki w ogólnym znaczeniu jednak ta w odniesieniu do covida to po prostu cyrk na kółkach i opinie/zapewnienia zmieniają się z prędkością światła 10x na tydzień.

Panowie, o czym wy rozmawiacie? Zerknijcie na te wykresy, a zobaczycie ile osób jest hospitalizowanych w UK. Szczepionki działają, jak najbardziej. Obecnie w szpitalach zakażonych covidem jest 10% tego co w szczycie w styczniu. Więc nie porównujmy tych rzeczy. Te zakażenia teraz są inne, nie są tak groźne.

https://coronavirus.data.gov.uk/details/healthcare

I nie mówmy, że zaszczepieni zakażają, bo to nadużycie. Ilość wirusów jakie 'emitują' jest wielokrotnie niższa niż u osób zakażonych.

Kolejna rzecz to kolejne mutacje. Na grypę szczepić się trzeba co roku, więc nie spodziewajmy się, że tu będzie inaczej. To nie szczepionka przeciwko gruźlicy czy odrze. Dlatego trzeba się będzie szczepić raczej regularnie.

Kolejna rzecz to paszporty szczepionkowe. Jak dla mnie to norma, szczepiona osoba nie jest takim roznosicielem, o ile już się zakaziła. Mając maski i dezynfekując ręce jest mała szansa aby zakażać. Więc jak najbardziej rozsądne jest to, że ci zaszczepieni będą mieli pewne 'fory'. Będąc krajem jak Hiszpania czy Grecja zdecydowanie wolałbym mieć turystów zaszczepionych. Bez tego znowu będą szczyty zakażeń i obostrzenia, uderzające w przemysł, turystykę itd.

Skąd takie wyniki w UK? Bo testy robi się na bieżąco, pracownicy wielu branż robią je co kilka dni. Moja druga połówka robi je w poniedziałek i czwartek, jak każdy pracownik przedszkola w którym pracuje.

A foliarz czy płaskoziemca to dla mnie ktoś, kto uważa, że szczepionki to spisek , i nie dotyczy to tylko tych na covid ale wszystkich. I tak, szczepionki mają skutki uboczne. Ale są one o wiele lżejsze niż sama choroba. Zwłaszcza taka jak odra czy gruźlica.

I na koniec mojego wpisu. Wielu krytykuje sposób walki z pandemią, ale jakie są alternatywy? Pozwolić umrzeć tym starszym. Szpitale mają przyjmować wszystkich jak normalnie, aby covid rozprzestrzenił się tak, że nie da się nad nim przez pewien czas zapanować? I co wtedy? Jak leczyć kogoś, kto złapał covida? Jak przeprowadzać operacje? A co z personelem? To są trudne zagadnienia, i uważam, że wybrano najlepsze z rozwiązań (nie mówię o Polsce ale ogólnie). Trump, który chciał chronić biznes i uważał wirusa za ściemę, sprawił, że USA zaliczyło padakę totalną. Lekka obsuwa z działaniem i mieli pozamiatane.

Niestety, covid jest trudny do pokonania, i nie da się wyjść tu bez szwanku.

A skąd sąd dane, że szczepieni nie zarażają, bom ciekaw?

Tu nie trzeba statystyczmych danych. Wystarczy wiedza ogólna z poziomu szkoły średniej.
Kup książkę, przeczytaj a nie pierdzielisz 3 po 3. Wirus nie jest jakimś magicznym tworem. Potrzebuje gospodarza, aby się powielać. Masowe szczepienia wyeliminowany polio, odrę, tężec i wiele innych, bardziej niezezpiecznych np ospę właściwą. Jedynie osoby nieszczepione, oraz osoby, których organizm na szczepienie nie reaguje chorują.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 23:07


Przykre jest to, że kogoś kto widzi w tym wszystkim nieścisłość nazywa się foliarzem, płaskoziemcą itp... Nigdy nie krytykowałem zasadności szczepionki w ogólnym znaczeniu jednak ta w odniesieniu do covida to po prostu cyrk na kółkach i opinie/zapewnienia zmieniają się z prędkością światła 10x na tydzień.

Panowie, o czym wy rozmawiacie? Zerknijcie na te wykresy, a zobaczycie ile osób jest hospitalizowanych w UK. Szczepionki działają, jak najbardziej. Obecnie w szpitalach zakażonych covidem jest 10% tego co w szczycie w styczniu. Więc nie porównujmy tych rzeczy. Te zakażenia teraz są inne, nie są tak groźne.

https://coronavirus.data.gov.uk/details/healthcare

I nie mówmy, że zaszczepieni zakażają, bo to nadużycie. Ilość wirusów jakie 'emitują' jest wielokrotnie niższa niż u osób zakażonych.

Kolejna rzecz to kolejne mutacje. Na grypę szczepić się trzeba co roku, więc nie spodziewajmy się, że tu będzie inaczej. To nie szczepionka przeciwko gruźlicy czy odrze. Dlatego trzeba się będzie szczepić raczej regularnie.

Kolejna rzecz to paszporty szczepionkowe. Jak dla mnie to norma, szczepiona osoba nie jest takim roznosicielem, o ile już się zakaziła. Mając maski i dezynfekując ręce jest mała szansa aby zakażać. Więc jak najbardziej rozsądne jest to, że ci zaszczepieni będą mieli pewne 'fory'. Będąc krajem jak Hiszpania czy Grecja zdecydowanie wolałbym mieć turystów zaszczepionych. Bez tego znowu będą szczyty zakażeń i obostrzenia, uderzające w przemysł, turystykę itd.

Skąd takie wyniki w UK? Bo testy robi się na bieżąco, pracownicy wielu branż robią je co kilka dni. Moja druga połówka robi je w poniedziałek i czwartek, jak każdy pracownik przedszkola w którym pracuje.

A foliarz czy płaskoziemca to dla mnie ktoś, kto uważa, że szczepionki to spisek , i nie dotyczy to tylko tych na covid ale wszystkich. I tak, szczepionki mają skutki uboczne. Ale są one o wiele lżejsze niż sama choroba. Zwłaszcza taka jak odra czy gruźlica.

I na koniec mojego wpisu. Wielu krytykuje sposób walki z pandemią, ale jakie są alternatywy? Pozwolić umrzeć tym starszym. Szpitale mają przyjmować wszystkich jak normalnie, aby covid rozprzestrzenił się tak, że nie da się nad nim przez pewien czas zapanować? I co wtedy? Jak leczyć kogoś, kto złapał covida? Jak przeprowadzać operacje? A co z personelem? To są trudne zagadnienia, i uważam, że wybrano najlepsze z rozwiązań (nie mówię o Polsce ale ogólnie). Trump, który chciał chronić biznes i uważał wirusa za ściemę, sprawił, że USA zaliczyło padakę totalną. Lekka obsuwa z działaniem i mieli pozamiatane.

Niestety, covid jest trudny do pokonania, i nie da się wyjść tu bez szwanku.

A skąd sąd dane, że szczepieni nie zarażają, bom ciekaw?

Tu nie trzeba statystyczmych danych. Wystarczy wiedza ogólna z poziomu szkoły średniej.
Kup książkę, przeczytaj a nie pierdzielisz 3 po 3. Wirus nie jest jakimś magicznym tworem. Potrzebuje gospodarza, aby się powielać. Masowe szczepienia wyeliminowany polio, odrę, tężec i wiele innych, bardziej niezezpiecznych np ospę właściwą. Jedynie osoby nieszczepione, oraz osoby, których organizm na szczepienie nie reaguje chorują.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Spoko luz, tylko, że w Izraelu 40 % zaszczepionych choruje, ale może faktycznie jak zaszczepimy 8 mld w miarę jednocześnie ludzi to wygramy tę walkę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.07.2021, 23:08
A skąd sąd dane, że szczepieni nie zarażają, bom ciekaw?

Chodzi o to, że zakażają w o wiele mniejszym stopniu. Posłużę się przykładem. Masz gościa co nie mył się przez dwa dni i przez dwadzieścia. Jeden może śmierdzieć ale nie musi, drugi daje czadu na maksa. W teorii jeden i drugi śmierdzi, ale różnica jest olbrzymia :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.07.2021, 23:10
To całkiem proste: szczepionki wydatnie zmniejszają ryzyko rozwoju infekcji SARS-CoV-2, zarówno objawowej, jak i bezobjawowej.

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/science/science-briefs/fully-vaccinated-people.html

https://www.google.com/amp/s/www.forbes.com/sites/johndrake/2021/03/29/now-we-know-covid-19-vaccines-prevent-asymptomatic-infection-too/amp/

Praktyka wygląda  inaczej:

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,koronawirus--izrael--40-proc--nowych-infekcji-to-osoby-zaszczepione,artykul,29397854.html

 "Ok. 40 proc. nowych infekcji to osoby zaszczepione - podkreślił w poniedziałek były dyrektor generalny ministerstwa zdrowia, prof. Gabi Barabasz, w wywiadzie dla radia 103fm."
Ty kogoś w wała robisz, czy liczysz, że nikt nie zajrzy w źródła które podajesz? Przecież tam jest pełno bzdur:
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210717/32964ad06783246a2ba53e9c56d1c9c4.jpg)

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210717/943379e51d33f1e626e242bc387e0fb4.jpg)

Tego się nie da czytać, nie mówiąc już, aby ktokolwiek traktował to serio.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 23:18
Faktycznie jest tam nieścisłość, jednak słowa ministra zdrowia Izraela zacytowałem wiernie i mówią one o 40 % zakażonych już zaszczepionych.

Ciekawe gdzie leży prawda:
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/koronawirus-izrael-twierdzi-ze-polowa-zarazonych-wariantem-delta-koronawirusa-to/yn2v4wg

"Chociaż liczby związane z zakażeniami nie są najwyższe to fakt, że nowy szczep dotyka osoby w pełni zaszczepione sprawia, że musimy poznać dokładną liczbę zakażeń wśród osób zaszczepionych"- cytuje Levy'ego gazeta.

W rozmowie z państwową telewizją Levy oznajmił, że około 40-50 proc. nowych przypadków stanowią osoby zaszczepione. Nie sprecyzował jednak kiedy doszło do zakażeń"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.07.2021, 23:22
Spoko luz, tylko, że w Izraelu 40 % zaszczepionych choruje, ale może faktycznie jak zaszczepimy 8 mld w miarę jednocześnie ludzi to wygramy tę walkę.

Podstawą jest rozróżnienie czym jest zakażenie osoby zaszczepionej a czym niezaszczepionej. To jest bardzo ważne. Faktycznie, można narzekać, że nie wyeliminowano wirusa, ale nie stwierdzać, że szczepionki to ściema. Jak tak twierdzisz, to jesteś płaskoziemcą i foliarzem :) 8)

Zerknij na te wykresy, i zobaczysz ile ludzi jest hospitalizowanych w UK:
https://coronavirus.data.gov.uk/details/healthcare

Przy podobnej ilości zakażeń tylko 10% ląduje w szpitalu, i zazwyczaj są to nieszczepieni ludzie. To są twarde dane, fakty. Możesz zawsze posłuchać jakiegoś doktora Wyciora z Youtube'a, który stwierdzi coś innego :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 17.07.2021, 23:31
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.07.2021, 23:32
Faktycznie jest tam nieścisłość, jednak słowa ministra zdrowia Izraela zacytowałem wiernie i mówią one o 40 % zakażonych już zaszczepionych.

Ciekawe gdzie leży prawda:
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/koronawirus-izrael-twierdzi-ze-polowa-zarazonych-wariantem-delta-koronawirusa-to/yn2v4wg

"Chociaż liczby związane z zakażeniami nie są najwyższe to fakt, że nowy szczep dotyka osoby w pełni zaszczepione sprawia, że musimy poznać dokładną liczbę zakażeń wśród osób zaszczepionych"- cytuje Levy'ego gazeta.

W rozmowie z państwową telewizją Levy oznajmił, że około 40-50 proc. nowych przypadków stanowią osoby zaszczepione. Nie sprecyzował jednak kiedy doszło do zakażeń"
A czytałeś dlaczego cytowany prof Barabash nie jest już dyrektorem ministerstwa? W połowie zeszłego roku pożegnał się z fuchą wraz z nagłówkami prasowymi w stylu:

 "The terrifying Health Ministry director general Moshe Bar Siman Tov and Prof. Gabi Barbash are out; Prof. Yoram Lass and the new star, Maj. Gen. (res.) Isaac Ben-Israel, are in (after the previous representative of this school of thought, Prof. Michael Levitt, retreated together with his forecast of only 10 deaths). Yesterday’s hero is today’s idiot; the prophet has become a con man."

Ten człowiek po wydaleniu z ministerstwa z każdym miesiącem utwierdzał tylko wszystkich swoimi wypowiedziami, że jest osobą co najmniej mało wiarygodną.



Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 23:34
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:
Spoko luz, tylko, że w Izraelu 40 % zaszczepionych choruje, ale może faktycznie jak zaszczepimy 8 mld w miarę jednocześnie ludzi to wygramy tę walkę.

Podstawą jest rozróżnienie czym jest zakażenie osoby zaszczepionej a czym niezaszczepionej. To jest bardzo ważne. Faktycznie, można narzekać, że nie wyeliminowano wirusa, ale nie stwierdzać, że szczepionki to ściema. Jak tak twierdzisz, to jesteś płaskoziemcą i foliarzem :) 8)

Zerknij na te wykresy, i zobaczysz ile ludzi jest hospitalizowanych w UK:
https://coronavirus.data.gov.uk/details/healthcare

Przy podobnej ilości zakażeń tylko 10% ląduje w szpitalu, i zazwyczaj są to nieszczepieni ludzie. To są twarde dane, fakty. Możesz zawsze posłuchać jakiegoś doktora Wyciora z Youtube'a, który stwierdzi coś innego :)

Co i tak nie zmienia faktu, że zaszczepieni chorują i zarażają, a segregacja dotknie i tak tylko niezaszczepionych. Ale czemu, skoro zaszczepieni zarażają i chorują a szpitala nie musza się obawiać?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 23:36
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:

Niestety wypiłem dziś  2 kawy  więc i tak nie zasnę. Poza tym chciałbym się przekonać do szczepień i mieć już to wszystko za sobą, dołączyć do grona superbohaterów, tylko, że nie widzę dalej w tym sensu...  :beer:  Co ma być to i tak będzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 17.07.2021, 23:40
Faktycznie jest tam nieścisłość, jednak słowa ministra zdrowia Izraela zacytowałem wiernie i mówią one o 40 % zakażonych już zaszczepionych.

Ciekawe gdzie leży prawda:
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/koronawirus-izrael-twierdzi-ze-polowa-zarazonych-wariantem-delta-koronawirusa-to/yn2v4wg

"Chociaż liczby związane z zakażeniami nie są najwyższe to fakt, że nowy szczep dotyka osoby w pełni zaszczepione sprawia, że musimy poznać dokładną liczbę zakażeń wśród osób zaszczepionych"- cytuje Levy'ego gazeta.

W rozmowie z państwową telewizją Levy oznajmił, że około 40-50 proc. nowych przypadków stanowią osoby zaszczepione. Nie sprecyzował jednak kiedy doszło do zakażeń"
A czytałeś dlaczego cytowany prof Barabash nie jest już dyrektorem ministerstwa? W połowie zeszłego roku pożegnał się z fuchą wraz z nagłówkami prasowymi w stylu:

 "The terrifying Health Ministry director general Moshe Bar Siman Tov and Prof. Gabi Barbash are out; Prof. Yoram Lass and the new star, Maj. Gen. (res.) Isaac Ben-Israel, are in (after the previous representative of this school of thought, Prof. Michael Levitt, retreated together with his forecast of only 10 deaths). Yesterday’s hero is today’s idiot; the prophet has become a con man."

Ten człowiek po wydaleniu z ministerstwa z każdym miesiącem utwierdzał tylko wszystkich swoimi wypowiedziami, że jest osobą co najmniej mało wiarygodną.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ale premier jest nadal premierem, a nawet on nie wie w jakim stopniu szczepionka pomaga, a już na wariant Delta to w ogóle...

https://www.rp.pl/Covid-19/210719579-Premier-Izraela-Szczepionki-mniej-skuteczne-na-wariant-Delta.html

 "Nie wiemy dokładnie, w jakim stopniu szczepionka pomaga, ale znacznie mniej (w przypadku wariantu Delta w porównaniu z poprzednimi wariantami) - zakomunikował premier Izraela."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 17.07.2021, 23:55
Cytuj
Praktyka wygląda inaczej

"Praktyka"? Kolega Mironek najwyrażniej nie zrozumiał, na czym bazują ustalenia CDC i jakiego wariantu wirusa dotyczą:

https://www.cdc.gov/media/releases/2021/p0329-COVID-19-Vaccines.html (https://www.cdc.gov/media/releases/2021/p0329-COVID-19-Vaccines.html)

Dane z Izraela dotyczą efektów wariantu Delta - większość Izraelczyków jest zaszczepiona, a wśród "nowych infekcji" niezaszczepieni stanowią 60% - 73%. Oczywiście nie wynika z tego, że "w Izraelu 40% zaszczepionych choruje" (to samo dla wersji 27%).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 18.07.2021, 00:00


Faktycznie jest tam nieścisłość, jednak słowa ministra zdrowia Izraela zacytowałem wiernie i mówią one o 40 % zakażonych już zaszczepionych.

Ciekawe gdzie leży prawda:
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/koronawirus-izrael-twierdzi-ze-polowa-zarazonych-wariantem-delta-koronawirusa-to/yn2v4wg

"Chociaż liczby związane z zakażeniami nie są najwyższe to fakt, że nowy szczep dotyka osoby w pełni zaszczepione sprawia, że musimy poznać dokładną liczbę zakażeń wśród osób zaszczepionych"- cytuje Levy'ego gazeta.

W rozmowie z państwową telewizją Levy oznajmił, że około 40-50 proc. nowych przypadków stanowią osoby zaszczepione. Nie sprecyzował jednak kiedy doszło do zakażeń"
A czytałeś dlaczego cytowany prof Barabash nie jest już dyrektorem ministerstwa? W połowie zeszłego roku pożegnał się z fuchą wraz z nagłówkami prasowymi w stylu:

 "The terrifying Health Ministry director general Moshe Bar Siman Tov and Prof. Gabi Barbash are out; Prof. Yoram Lass and the new star, Maj. Gen. (res.) Isaac Ben-Israel, are in (after the previous representative of this school of thought, Prof. Michael Levitt, retreated together with his forecast of only 10 deaths). Yesterday’s hero is today’s idiot; the prophet has become a con man."

Ten człowiek po wydaleniu z ministerstwa z każdym miesiącem utwierdzał tylko wszystkich swoimi wypowiedziami, że jest osobą co najmniej mało wiarygodną.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ale premier jest nadal premierem, a nawet on nie wie w jakim stopniu szczepionka pomaga, a już na wariant Delta to w ogóle...

https://www.rp.pl/Covid-19/210719579-Premier-Izraela-Szczepionki-mniej-skuteczne-na-wariant-Delta.html

 "Nie wiemy dokładnie, w jakim stopniu szczepionka pomaga, ale znacznie mniej (w przypadku wariantu Delta w porównaniu z poprzednimi wariantami) - zakomunikował premier Izraela."





Co i tak nie zmienia faktu, że pomimo braku wiedzy uparcie trwasz przy swojej teorii, a na jej poparcie cytujesz mało wiarygodne źródła, lub wypowiedzi jeszcze mniej wiarygodnych ekspertów.

Ja dziś kawy nie piłem i nie czuję powołania, aby uświadamiać Cię z zakresu wiedzy choćby i ogólnej, w szczególności, że ta dyskusja trwa od miesięcy, a Ty nie wykazałeś żadnej chęci, aby samemu ją poszerzyć. Na domiar złego wrzucasz kolejny link do artykułu, który niby dalej o chorobie, ale już troszeczkę inaczej.
Może porówania:
Nie każdy kaszel leczy się antybiotykiem, ponieważ nie każdy na źródło w infekcji bakteryjnej. Również nie każdą infekcję bakteryjną leczymy jednym antybiotykiem, ponieważ antybiotyki działają wybiórczo.
Podobnie jest ze szczepieniami. Nie na każdy wariant wirusa będą działać.
Albo szybko zaszczepimy na aktualnie nam panujący wariant wirusa, co spowoduje że jego rozprzestrzenianie się zostanie powstrzymane, albo w coraz większym stopniu narażamy się na mutację, na którą dana szczepionka działać nie będzie.

Do więcej zapraszam na źródła pokroju Sience, czy Nature, niż do czegoś, co przypomina Pudelka i Pomponik.
Czy choćby podręcznik do liceum Henryka Wiśniewskiego.  Daruj tą szpilę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 18.07.2021, 00:00
Przypominam sobie poczatki szczepienia jakie to bylo swiete oburzenie ze aktorzy szczepili sie poza kolejnoscia... teraz mozna sie szczepic w zasadzie wszedzie i chetnych nie ma... No swoim przykladzie powiem ze w ubieglym tygodniu w pt bylem po recepte do lekarza. Przede mna 4 osoby i czekalem 80min. Na drugi dzien szczepienie i 10 osob w kolejce w tym wywiad z lekarzem i badanie, czas po ktorym wyszedlem z gabinetu 30 min. Mimo ze mi sie wiele rzeczy nie  zgadza przy tym wszystkim w moim rozumowanie, zaufalem medycynie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 00:00
Co i tak nie zmienia faktu, że zaszczepieni chorują i zarażają, a segregacja dotknie i tak tylko niezaszczepionych. Ale czemu, skoro zaszczepieni zarażają i chorują a szpitala nie musza się obawiać?

Rzeczywiście, skończmy tę dyskusję. Nie przyjmujesz argumentów, nie potrafisz wyciągać wniosków z wykresów. Ja tylko dodam, że w UK i tak ściągają obostrzenia wkrótce. Pomimo takiej liczby zakażeń. Bo covid nie jest aż tak groźny jak był. I jest to właśnie zasługą szczepień. Ja mieszkam tu i wiem co się dzieje. Nie ma już paniki, jest luz. Ludzie przestali umierać, służba zdrowia daje radę i nadrabia zaległości.

I śmieszy mnie to, że ktoś wylewa żale, że bez szczepionek będzie miał gorzej. Powrócę do przykładu z tym, jak śmierdzi ktoś po dwóch dniach bez mycia i po dwudziestu. Ten drugi ma pretensje, że ludzie gorzej go traktują niż pierwszego. W tym przypadku nos odgrywa rolę decydującą, na niekorzyść tego większego brudasa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 00:05
Cytuj
Praktyka wygląda inaczej

"Praktyka"? Kolega Mironek najwyrażniej nie zrozumiał, na czym bazują ustalenia CDC i jakiego wariantu wirusa dotyczą:

https://www.cdc.gov/media/releases/2021/p0329-COVID-19-Vaccines.html (https://www.cdc.gov/media/releases/2021/p0329-COVID-19-Vaccines.html)

Dane z Izraela dotyczą efektów wariantu Delta - większość Izraelczyków jest zaszczepiona, a wśród "nowych infekcji" niezaszczepieni stanowią 60% - 73%. Oczywiście nie wynika z tego, że "w Izraelu 40% zaszczepionych choruje" (to samo dla wersji 27%).

Zrozumiałem to faktycznie poniewczasie, jednak 40 % zaszczepionych wśród zainfekowanych Deltą i tak daje do myślenia. Wszak Delta będzie wariantem dominującym, chyba, że zmieni to Lambda, chyba też  odporna na szczepionki. Lub też Epsilon, liter w grece jest mnogo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 00:10


Faktycznie jest tam nieścisłość, jednak słowa ministra zdrowia Izraela zacytowałem wiernie i mówią one o 40 % zakażonych już zaszczepionych.

Ciekawe gdzie leży prawda:
https://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/koronawirus-izrael-twierdzi-ze-polowa-zarazonych-wariantem-delta-koronawirusa-to/yn2v4wg

"Chociaż liczby związane z zakażeniami nie są najwyższe to fakt, że nowy szczep dotyka osoby w pełni zaszczepione sprawia, że musimy poznać dokładną liczbę zakażeń wśród osób zaszczepionych"- cytuje Levy'ego gazeta.

W rozmowie z państwową telewizją Levy oznajmił, że około 40-50 proc. nowych przypadków stanowią osoby zaszczepione. Nie sprecyzował jednak kiedy doszło do zakażeń"
A czytałeś dlaczego cytowany prof Barabash nie jest już dyrektorem ministerstwa? W połowie zeszłego roku pożegnał się z fuchą wraz z nagłówkami prasowymi w stylu:

 "The terrifying Health Ministry director general Moshe Bar Siman Tov and Prof. Gabi Barbash are out; Prof. Yoram Lass and the new star, Maj. Gen. (res.) Isaac Ben-Israel, are in (after the previous representative of this school of thought, Prof. Michael Levitt, retreated together with his forecast of only 10 deaths). Yesterday’s hero is today’s idiot; the prophet has become a con man."

Ten człowiek po wydaleniu z ministerstwa z każdym miesiącem utwierdzał tylko wszystkich swoimi wypowiedziami, że jest osobą co najmniej mało wiarygodną.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ale premier jest nadal premierem, a nawet on nie wie w jakim stopniu szczepionka pomaga, a już na wariant Delta to w ogóle...

https://www.rp.pl/Covid-19/210719579-Premier-Izraela-Szczepionki-mniej-skuteczne-na-wariant-Delta.html

 "Nie wiemy dokładnie, w jakim stopniu szczepionka pomaga, ale znacznie mniej (w przypadku wariantu Delta w porównaniu z poprzednimi wariantami) - zakomunikował premier Izraela."





Co i tak nie zmienia faktu, że pomimo braku wiedzy uparcie trwasz przy swojej teorii, a na jej poparcie cytujesz mało wiarygodne źródła, lub wypowiedzi jeszcze mniej wiarygodnych ekspertów.

Ja dziś kawy nie piłem i nie czuję powołania, aby uświadamiać Cię z zakresu wiedzy choćby i ogólnej, w szczególności, że ta dyskusja trwa od miesięcy, a Ty nie wykazałeś żadnej chęci, aby samemu ją poszerzyć. Na domiar złego wrzucasz kolejny link do artykułu, który niby dalej o chorobie, ale już troszeczkę inaczej.
Może porówania:
Nie każdy kaszel leczy się antybiotykiem, ponieważ nie każdy na źródło w infekcji bakteryjnej. Również nie każdą infekcję bakteryjną leczymy jednym antybiotykiem, ponieważ antybiotyki działają wybiórczo.
Podobnie jest ze szczepieniami. Nie na każdy wariant wirusa będą działać.
Albo szybko zaszczepimy na aktualnie nam panujący wariant wirusa, co spowoduje że jego rozprzestrzenianie się zostanie powstrzymane, albo w coraz większym stopniu narażamy się na mutację, na którą dana szczepionka działać nie będzie.

Do więcej zapraszam na źródła pokroju Sience, czy Nature, niż do czegoś, co przypomina Pudelka i Pomponik.
Czy choćby podręcznik do liceum Henryka Wiśniewskiego.  Daruj tą szpilę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tylko, że my już powinniśmy się według grafiku szczepić na Deltę i Lambde bądź Epsilon, a to jest nierealne. Szpilę Ci daruję, no problem, jestem świadom różnicy między moimi źródłami a Pomponikiem. :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 00:11
Co i tak nie zmienia faktu, że zaszczepieni chorują i zarażają, a segregacja dotknie i tak tylko niezaszczepionych. Ale czemu, skoro zaszczepieni zarażają i chorują a szpitala nie musza się obawiać?

Rzeczywiście, skończmy tę dyskusję. Nie przyjmujesz argumentów, nie potrafisz wyciągać wniosków z wykresów. Ja tylko dodam, że w UK i tak ściągają obostrzenia wkrótce. Pomimo takiej liczby zakażeń. Bo covid nie jest aż tak groźny jak był. I jest to właśnie zasługą szczepień. Ja mieszkam tu i wiem co się dzieje. Nie ma już paniki, jest luz. Ludzie przestali umierać, służba zdrowia daje radę i nadrabia zaległości.

I śmieszy mnie to, że ktoś wylewa żale, że bez szczepionek będzie miał gorzej. Powrócę do przykładu z tym, jak śmierdzi ktoś po dwóch dniach bez mycia i po dwudziestu. Ten drugi ma pretensje, że ludzie gorzej go traktują niż pierwszego. W tym przypadku nos odgrywa rolę decydującą, na niekorzyść tego większego brudasa.

No tylko, że ci zaszczepieni tez cytując Twoje poetyckie porównanie też "śmierdzą" i to wcale nie mniej brzydko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 00:14
No tylko, że ci zaszczepieni tez cytując Twoje poetyckie porównanie też "śmierdzą" i to wcale nie mniej brzydko.

Ciekawe... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 00:18
Co i tak nie zmienia faktu, że zaszczepieni chorują i zarażają, a segregacja dotknie i tak tylko niezaszczepionych. Ale czemu, skoro zaszczepieni zarażają i chorują a szpitala nie musza się obawiać?

Rzeczywiście, skończmy tę dyskusję. Nie przyjmujesz argumentów, nie potrafisz wyciągać wniosków z wykresów. Ja tylko dodam, że w UK i tak ściągają obostrzenia wkrótce. Pomimo takiej liczby zakażeń. Bo covid nie jest aż tak groźny jak był. I jest to właśnie zasługą szczepień. Ja mieszkam tu i wiem co się dzieje. Nie ma już paniki, jest luz. Ludzie przestali umierać, służba zdrowia daje radę i nadrabia zaległości.

I śmieszy mnie to, że ktoś wylewa żale, że bez szczepionek będzie miał gorzej. Powrócę do przykładu z tym, jak śmierdzi ktoś po dwóch dniach bez mycia i po dwudziestu. Ten drugi ma pretensje, że ludzie gorzej go traktują niż pierwszego. W tym przypadku nos odgrywa rolę decydującą, na niekorzyść tego większego brudasa.

No tylko, że ci zaszczepieni tez cytując Twoje poetyckie porównanie też "śmierdzą" i to wcale nie mniej brzydko.

O podkreślone porównanie mi chodziło, nie o zapach zaszczepionych oczywiście.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 18.07.2021, 07:02
Propaganda sukcesu robi swoje. Do mojego sklepu 90% procent ludzi wchodzi bez maseczki a większość z nich tłumaczy się ze są już zaszczepieni więc nic nikomu nie grozi (mi to wchodzenie bez maseczki nie przeszkadza). Nikt im przecież nie odważy się teraz powiedzieć, że to szczepienie jest guzik warte wobec nowych wariantów.

Najgorsze jest dla mnie podejście władzy do tematu. Skoro jesteśmy debilami, za których trzeba podejmować decyzje to może zamiast codziennego straszenia ilością zgonów i grożenia obostrzeniami lepiej by było edukować ludzi ale rzetelnie.
Nie dziwi mnie coraz mniejsza chęć ludzi do szczepień kiedy tak to wygląda.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 18.07.2021, 09:10
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:

Niestety wypiłem dziś  2 kawy  więc i tak nie zasnę. Poza tym chciałbym się przekonać do szczepień i mieć już to wszystko za sobą, dołączyć do grona superbohaterów, tylko, że nie widzę dalej w tym sensu...  :beer:  Co ma być to i tak będzie.

Z moich obserwacji wynika, że Ci co nie chcą się szczepić to nie dlatego, że mają jakieś super argumenty, które wynikają zarówno z posiadanych informacji na temat zarówno wirusa, jak i szczepionek, ale są niewolnikami swoich poprzednich decyzji.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 09:13
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:

Niestety wypiłem dziś  2 kawy  więc i tak nie zasnę. Poza tym chciałbym się przekonać do szczepień i mieć już to wszystko za sobą, dołączyć do grona superbohaterów, tylko, że nie widzę dalej w tym sensu...  :beer:  Co ma być to i tak będzie.

Z moich obserwacji wynika, że Ci co nie chcą się szczepić to nie dlatego, że mają jakieś super argumenty, które wynikają zarówno z posiadanych informacji na temat zarówno wirusa, jak i szczepionek, ale są niewolnikami swoich poprzednich decyzji.

A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 18.07.2021, 09:21
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:

Niestety wypiłem dziś  2 kawy  więc i tak nie zasnę. Poza tym chciałbym się przekonać do szczepień i mieć już to wszystko za sobą, dołączyć do grona superbohaterów, tylko, że nie widzę dalej w tym sensu...  :beer:  Co ma być to i tak będzie.

Z moich obserwacji wynika, że Ci co nie chcą się szczepić to nie dlatego, że mają jakieś super argumenty, które wynikają zarówno z posiadanych informacji na temat zarówno wirusa, jak i szczepionek, ale są niewolnikami swoich poprzednich decyzji.

A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

Masz rację. Zaszczepiłem się po to, żeby jeździć gdzie chcę i nie zarażać np. członków rodziny którzy są np. po przejściach typu zawały itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 09:23
A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

A jakie to ma znaczenie, z jakiego powodu ktoś się zaszczepił?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 09:29
Nikt im przecież nie odważy się teraz powiedzieć, że to szczepienie jest guzik warte wobec nowych wariantów.

Musze zwrócić ci uwagę na błędy jakie popełniasz. Nowe warianty nie są odporne na szczepionkę, ponieważ ilość ludzi hospitalizowanych w UK stanowi 10% tego, co w styczniu, gdy był szczyt zakażeń. teraz jest ich podobna ilość. Tak więc pokazuje to, że szczepionki różnych firm właśnie się sprawdzają. Bo nie mają one działania powodującego całkowitą odporność, ale w większości przypadków powodują łagodny przebieg zakażenia.

Więc sam wprowadzasz ludzi w błąd :) Jak najbardziej warto się zaszczepić. Tym bardziej, że wirus nie atakuje tak jakby mógł, gdyby szczepionek nie było. W tym wypadku delta zbierała by śmiertelne żniwo dużo większe niż wariant brytyjski w styczniu i lutym. Masz rację, brakuje edukacji tutaj. Ale moim zdaniem to efekt działania mediów społecznościowych, gdzie różnego rodzaju mesjasze antyszczepionkowi robią furorę swymi teoriami. Co z tego, że informacji od lekarzy informujacych jak jest naprawdę jest 10-50 razy więcej, po prostu wielu chce posłuchać teorii spiskowych. Tak jak gazety zamiast pisać o sukcesach wolą pisać o zbrodniach, wałach, nadużyciach. To się sprzedaje o wiele lepiej :)


Najgorsze jest dla mnie podejście władzy do tematu. Skoro jesteśmy debilami, za których trzeba podejmować decyzje to może zamiast codziennego straszenia ilością zgonów i grożenia obostrzeniami lepiej by było edukować ludzi ale rzetelnie.
Nie dziwi mnie coraz mniejsza chęć ludzi do szczepień kiedy tak to wygląda.

Tutaj akurat będę bronić obecnej władzy. Jak chcesz niby edukować w inny sposób? PiS nawet zrobił loterię dla tych co się szczepią, tak więc wykorzystał inne środki nacisku aby zachęcić do szczepień. Może tego, czego brakuje to wyjaśnienia, że szczepionki w przypadkach części chrób nie są gwarancją tego, że nie będzie się chorować w przyszłości. Szykują one nasz układ odpornościowy na odparcie ataku, i często związane jest to z chorobą, ale jej łagodniejszym znacznie przebiegiem.  Bardzo ważne jest uzyskanie odporności zbiorowej, aby wirus czy bakterie zniknęły z danych terenów.

 Warto przypomnieć jak objeżdżano Jandę i Millera za zaszczepienie się pod koniec zeszłego roku. Teraz nikt już tego nie wypomina, ciekawe, wtedy uznano to za zbrodnię. Dzisiaj wielu z tych, co nie chcą się szczepić właśnie wieszało na tamtych psy :)

Panowie, rozumiem Wasze niezadowolenie z pandemii, ale macie inną alternatywę? I dlaczego nie? Nie ma innej drogi jak szczepienia, i żadne doktory Wyciory z przestrzeni internetowych nie wymyślą innej drogi. Tak, firmy farmaceutyczne mają w tym interes, ale czy to kogoś dziwi? W socjalizmie czy komunizmie nie ma takich mocy aby opracowywać nowe leki, szczepionki, sposoby leczenia. Napędza ten  pęd ku nowemu właśnie to, że firma może zarobić, dlatego w rozwiniętych krajach medycyna jest najbardziej zaawansowana.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 09:31
A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

Co świadczyć może o stanie edukacji Polaków :) Dodam, że Amerykanie czytają dwukrotnie więcej niż my, a my uznajemy ich za idiotów :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 09:42
Luk - nie wytłumaczysz. Zasada "jo wim lepi, a one złodzieje na mojej krzywdzie ynteres chcom robić" ma się u nad świetnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 09:47
A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

A jakie to ma znaczenie, z jakiego powodu ktoś się zaszczepił?
Odpowiadałem na post wyżej. Daavida zapytaj. Może po prostu chciał się podzielić swoimi uwagami do czego ma prawo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 09:49
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:

Niestety wypiłem dziś  2 kawy  więc i tak nie zasnę. Poza tym chciałbym się przekonać do szczepień i mieć już to wszystko za sobą, dołączyć do grona superbohaterów, tylko, że nie widzę dalej w tym sensu...  :beer:  Co ma być to i tak będzie.

Z moich obserwacji wynika, że Ci co nie chcą się szczepić to nie dlatego, że mają jakieś super argumenty, które wynikają zarówno z posiadanych informacji na temat zarówno wirusa, jak i szczepionek, ale są niewolnikami swoich poprzednich decyzji.

A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

Masz rację. Zaszczepiłem się po to, żeby jeździć gdzie chcę i nie zarażać np. członków rodziny którzy są np. po przejściach typu zawały itp.

No i bardzo dobrze. Tak trzymać. Moja żona też się zaszczepiła by nie zarażać członków rodziny. Mam nadzieję, że mnie nie zarazi :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 18.07.2021, 09:50
Panowie, rozumiem Wasze niezadowolenie z pandemii, ale macie inną alternatywę? I dlaczego nie? Nie ma innej drogi jak szczepienia, i żadne doktory Wyciory z przestrzeni internetowych nie wymyślą innej drogi.

Jest alternatywa. Całkowita izolacja, zakaz podróży i transportu międzynarodowego. Niech każdy kisi się w swoim kraju aż do ostatniego przypadku. Zajmie mnóstwo czasu plus koszty gospodarcze i społeczne będą niewyobrażalne. Firmy farmaceutyczne nie zarobią i anyszczepy będą miały swój raj na Ziemi!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 09:52
Mironek daj spokój, niewarto. :beer:

Wątki polityczno-religijno-historyczne to rak forum spławik i grunt, i nie ma tam dyskusji, jest tylko powielanie pewnych tez i walka z wszelką forumową opozycją :beer:

Niestety wypiłem dziś  2 kawy  więc i tak nie zasnę. Poza tym chciałbym się przekonać do szczepień i mieć już to wszystko za sobą, dołączyć do grona superbohaterów, tylko, że nie widzę dalej w tym sensu...  :beer:  Co ma być to i tak będzie.

Z moich obserwacji wynika, że Ci co nie chcą się szczepić to nie dlatego, że mają jakieś super argumenty, które wynikają zarówno z posiadanych informacji na temat zarówno wirusa, jak i szczepionek, ale są niewolnikami swoich poprzednich decyzji.

A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

Masz rację. Zaszczepiłem się po to, żeby jeździć gdzie chcę i nie zarażać np. członków rodziny którzy są np. po przejściach typu zawały itp.

No i bardzo dobrze. Tak trzymać. Moja żona też się zaszczepiła by nie zarażać członków rodziny. Mam nadzieję, że mnie nie zarazi :)

A nie sory. Zaszczepiła się by łagodniej przejść w razie zarażania. Bo zarażać może dalej mimo iż jest zaszczepiona :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 09:58
A nie sory. Zaszczepiła się by łagodniej przejść w razie zarażania. Bo zarażać może dalej mimo iż jest zaszczepiona :facepalm:

Osoba zaszczepiona zakażać może nieporównywalnie rzadziej niż ten kto nie jest zaszczepiony. Pliz, nie piszcie więc takich rzeczy, bo 'oczy bolo'.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 10:00
Luk - nie wytłumaczysz. Zasada "jo wim lepi, a one złodzieje na mojej krzywdzie ynteres chcom robić" ma się u nad świetnie.
Chyba jednak nie wszyscy zaszczepieni wiedzą "lepij" , skoro szczepią się po to by nie zarażać członków rodziny. :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 10:03
A nie sory. Zaszczepiła się by łagodniej przejść w razie zarażania. Bo zarażać może dalej mimo iż jest zaszczepiona :facepalm:

Osoba zaszczepiona zakażać może nieporównywalnie rzadziej niż ten kto nie jest zaszczepiony. Pliz, nie piszcie więc takich rzeczy, bo 'oczy bolo'.

Jeśli ktoś rozpatruje zakażenia zero-jedynkowo, to niestety, ale wciąż zakaża. Odpowiedzi są w nawiązaniu do powyższej rozmowy więc proszę Luk nie wyrywaj pojedynczych zdań z kontekstu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 10:04
A nie sory. Zaszczepiła się by łagodniej przejść w razie zarażania. Bo zarażać może dalej mimo iż jest zaszczepiona :facepalm:

Osoba zaszczepiona zakażać może nieporównywalnie rzadziej niż ten kto nie jest zaszczepiony. Pliz, nie piszcie więc takich rzeczy, bo 'oczy bolo'.

ZTCP z biologii to po szczepieniu organizm jest zaznajomiony z wirusem i go zwalcza. Tak na prosty chłopski rozum, jeśli go zwalcza, to wirusa jest mniej w organizmie, z tego wprost wynika więc, że mniej go możemy z siebie w różny sposób wypluwać. Czyli mniej zarażamy od niezaszczepionego, u którego tego wirusa jest po prostu więcej. Em aj rajt, czy sobie muszę jakoś wiedzę zaktualizować?

Bo z tego co pamiętam, to o tym było nawet w serialu animowanym "Było sobie życie" było ;D

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 10:12
A nie sory. Zaszczepiła się by łagodniej przejść w razie zarażania. Bo zarażać może dalej mimo iż jest zaszczepiona :facepalm:

Osoba zaszczepiona zakażać może nieporównywalnie rzadziej niż ten kto nie jest zaszczepiony. Pliz, nie piszcie więc takich rzeczy, bo 'oczy bolo'.

ZTCP z biologii to po szczepieniu organizm jest zaznajomiony z wirusem i go zwalcza. Tak na prosty chłopski rozum, jeśli go zwalcza, to wirusa jest mniej w organizmie, z tego wprost wynika więc, że mniej go możemy z siebie w różny sposób wypluwać. Czyli mniej zarażamy od niezaszczepionego, u którego tego wirusa jest po prostu więcej. Em aj rajt, czy sobie muszę jakoś wiedzę zaktualizować?

Bo z tego co pamiętam, to o tym było nawet w serialu animowanym "Było sobie życie" było ;D


 :) Mam całą serię.
Cytuj
Zaszczepiłem się po to, żeby jeździć gdzie chcę i nie zarażać np. członków rodziny którzy są np. po przejściach typu zawały itp
To chyba autor tego zdania powinien napisać, że szczepi się po to by minimalizować ryzyko zakażenia.
Nie napisał wiec go uświadamiam, że może dalej zakażać bo nie wiem czy wyraził się skrótem myślowym czy do szkoły nie chodził,..czy było sobie życie nie oglądał..no nie wiem :)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 10:19
Z tym "mniejszym" zarażaniem to jest prawda. Rozmawiałem z paroma lekarzami na temat ich osobistych teorii, dlaczego jedni przechodzą łagodniej, drudzy ciężko... i poza kwestiami osobniczymi (genetyka, zdrowy organizm itp...) dużą rolę odgrywa dawka wirusa, jaką się przyjmie.
Co jest logiczne. Bo wirusy się namnażają. Im więcej ich na samym początku, tym szybciej to robią, a robią to mniej więcej w postępie 2,4, 8, 16, 32, 64... Więc spora różnica, jeśli złapiemy milion sztuk, a miliard. Bo zanim organizm uruchomi obronę, to różnice w liczebności wirusa w organizmie idą już w dziesiątki tysięcy procent.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 10:24
Jeśli ktoś rozpatruje zakażenia zero-jedynkowo, to niestety, ale wciąż zakaża. Odpowiedzi są w nawiązaniu do powyższej rozmowy więc proszę Luk nie wyrywaj pojedynczych zdań z kontekstu.

Ja niczego nie wyrywam. Tu nie ma miejsca na żadne zero-jedynkowe spoglądanie. Bo w takim przypadku mając jedno lub dwa brania na całodziennej sesji będziemy mówić, że ryby brały, tak? 8)

Po podaniu rzetelnych informacji, podpartych wykresami, mało kto zabiera tu głos z tych, co narzekają na szczepionki. Dlaczego? Bo wiedzą doskonale, że nie mają racji, i z faktami tymi nie da się dyskutować.

Warto też sobie zdać sprawę, że jest nas ludzi coraz więcej, jest sporo przeludnionych krajów, gdzie  ludzie żyją w skrajnej nędzy, i będą się pojawiać różne choroby, zbierając śmiertelne żniwo. Już balansujemy na krawędzi jeśli chodzi o antybiotyki, może się okazać, że jeszcze doczekamy się czasów, gdzie będą bakterie chorobotwórcze odporne na ich działanie, co spowoduje wielką ilość zakażeń i zgonów. Więc tym bardziej szczepienia mają sens, gdyż jest to inna forma walki z chorobami. I nikt nigdy nie mówił, ze szczepienia są bezobjawowe i całkowicie uodporniają. Ale pozytywy w olbrzymim stopniu przeważają nad negatywami. Najgorsze jest to, że wielu antyszczepionkowców nie chce rozumieć, że jak się osiąga odporność zbiorową, to niepodanie szczepionki dziecku jest niby korzystne. Do momentu, jak się te odporność  utraci i wraca, tak odra na przykład. Wtedy jest masakra.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 10:37
Ja np. nie neguję faktu, że te szczepionki działają. Ja cały czas podkreślam to, że mogą mieć nieznane na razie skutki uboczne. Grzebanie w układzie odpornościowym to nie jest zabawa. Wprowadzony w błąd/wadliwy potrafi szybko zabić "właściciela". Choćby białaczką.

Oficjalnie fazy testów klinicznych dla poszczególnych szczepionek kończą się w latach 2022-24.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 18.07.2021, 11:04
A z moich obserwacji wynika, że większość osób co się  zaszczepiła to tylko po to by nie być niewolnikami i móc jechać swobodnie na wakacje.

A jakie to ma znaczenie, z jakiego powodu ktoś się zaszczepił?
Odpowiadałem na post wyżej. Daavida zapytaj. Może po prostu chciał się podzielić swoimi uwagami do czego ma prawo.

Odpowiadam. Wcześniej pisałem z jakiego powodu ludzie się nie szczepią. Oczywiście generalizując.
Większość osób które jakoś tam znam i nie chcą się szczepić nigdy nie przykładała dużej wagi do edukacji. Ich wiedza z zakresu np. biologii, chemii itd jest dość słaba bo często kończyli jakieś zawodówki a więc naukę biologii zakończyli w ósmej klasie.
Ja się "troszkę" dłużej uczyłem a mimo to nie uważam się za eksperta i mało tego, gdybym wszedł w szczególny np. wiedzy o wirusach to nie dam rady w pełni zrozumieć np. materiałów naukowych. Tak trochę jak w matematyce. Trudno liczyć równania wielokrotnie złożone jak się ma problem z czymś co określa się mianem wiedzy elementarnej. Mi naprawdę wystarcza to, że lekarz rodzinny, którego znam z Polski i który ma bardzo dobrą reputację, mówi żeby się szczepić. Nie mam powodów żeby mu nie wierzyć. Z drugiej strony mam ludzi, którzy mówią mi o ryzyku. A znam ich i niejednokrotnie np. potrafili przyjmować środki odurzające niewiadomego pochodzenia lub jakieś środki celem "budowy masy mięśniowej".
Jeszcze wrócę do tego co pisałem na początku. Decyzję o szczepieniu mam za sobą, tak samo jak inni decyzję o nieszczepieniu. Cieszę się, że mogę podróżować chociaż decyzja o znoszeniu restrykcji w kraju w którym mieszkam jest moim zdaniem motywowana politycznie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 11:21
Ja np. nie neguję faktu, że te szczepionki działają. Ja cały czas podkreślam to, że mogą mieć nieznane na razie skutki uboczne. Grzebanie w układzie odpornościowym to nie jest zabawa. Wprowadzony w błąd/wadliwy potrafi szybko zabić "właściciela". Choćby białaczką.

Oficjalnie fazy testów klinicznych dla poszczególnych szczepionek kończą się w latach 2022-24.

Ale nikt nie twierdzi, ze szczepionki sa bezpieczne i nie powodują powikłań. To jest właśnie problem. W USA doszło do ponownego pojawienia się odry, bo wiele matek (tam ojciec pracuje, matka zarządza domem, więc ma czas) nie szczepiło swoich dzieci. Mając właśnie odporność zbiorową nieszczepienie wygląda OK, ale do czasu. Aż choroba powróci. A jest bardzo niebezpieczna. Dlatego należy właśnie pilnować, aby nie utracić jej.

Michał, w pandemii nie ma czasu na badanie szczepionek i wprowadzanie ich po pięciu latach. Zresztą wiele szczepionek wprowadzano szybko, częściowo eksperymentując na ludziach, bo umierali ponieważ nie było lekarstw. Jasne, ze trzeba uważać na zmowy firm farmaceutycznych i chuchać na zimne, ale czym innym jest pitolenie, ze szczepionki to ściema. Świadczy to o totalnej niewiedzy w temacie, do tego zaraża to umysły innych.

I jeszcze jedno. To nie jest tak, że każdy powinien robić co chce. Bo ci, co się nie szczepią, zakażać będą innych, sprawiać będą, że nie osiągnie się odporności zbiorowej. Tu powinno być jak z podatkami, każdy musi je płacić, bo wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Dlatego nie wolno dawać ludziom wolnej ręki.

A co do wiedzy, to wystarczy zerknąć jaka jest wiedza społeczeństwa o antybiotykach. Najlepsi są ci, co sami sobie je biorą lub przerywają branie ich, jak są niby zdrowi (antybiotyk należy brać w regularnych odstępach czasowych i całą zapisaną dawkę, pomimo ustąpienia objawów) lub żądają, aby lekarz im je przypisał, choć mają wirusa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 11:50
Mnie nic nie trzeba tłumaczyć ;)

Ja po prostu stwierdzam fakty. Nie opowiadam bzdur o chipach czy braku skuteczności. Nie powielam bzdur propagowanych w TV przez opłacanych "ekspertów" - że wszystko jest cacy, bezpieczne i wiadome...

Sam jestem zaszczepiony.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 18.07.2021, 11:53
,,To nie jest tak, że każdy powinien robić co chce. Bo ci, co się nie szczepią, zakażać będą innych,"

Lucjan z pełnym szacunkiem, ale według obecnej wiedzy medycznej osoby zaszczepione transmitują wirusa w taki sam sposób jak osoby niezaszczepione. Więc argument jest nie na miejscu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 11:56
Darku, nie w taki sam.

Co nie zmienia faktu, że media od początku podają bzdury. Raz jest tak, raz inaczej. A najbardziej mnie wkurwia pieprzenie o liczbie zakażonych bez podawania, jaki ich odsetek to przypadki ciężkiej choroby. Zwiększanie liczby testów, gdy potrzeba lud nastraszyć, zmniejszanie, gdy ma być niby lepiej...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 18.07.2021, 11:57
Osoby zaszczepione mają to poprostu łagodniej przechorować, to wszystko. Koniec, kropka. Więc jak ktoś nie chce się szczepić to jego sprawa. Nie odbieraj my ludziom prawa decydowania o sobie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 12:07
,,To nie jest tak, że każdy powinien robić co chce. Bo ci, co się nie szczepią, zakażać będą innych,"

Lucjan z pełnym szacunkiem, ale według obecnej wiedzy medycznej osoby zaszczepione transmitują wirusa w taki sam sposób jak osoby niezaszczepione. Więc argument jest nie na miejscu.

Delikatnie mówiąc chrzanisz głupoty. Poczytaj wyżej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 18.07.2021, 12:59
według obecnej wiedzy medycznej osoby zaszczepione transmitują wirusa w taki sam sposób jak osoby niezaszczepione.

Według wiedzy medycznej i logiki zarazem - transmitujesz wirusa tym dłużej im więcej się go w tobie namnoży.
To teraz odpowiedz sobie sam w kim - średnio statystycznie - namnoży się więcej wirusa - w osobie zaszczepionej czy niezaszczepionej?

Podpowiem tylko, że odpowiedź autoimmunologiczna po szczepieniu jest kilkukrotnie silniejsza (na co dowodem są choćby porównania ilości przeciwciał - przechorowanie vs. szczepienie).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 14:04
Osoby zaszczepione mają to poprostu łagodniej przechorować, to wszystko. Koniec, kropka. Więc jak ktoś nie chce się szczepić to jego sprawa. Nie odbieraj my ludziom prawa decydowania o sobie.

Darek, niestety nie masz wiedzy o biologii :) Jak myślisz, co to znaczy łagodniej coś przechorować? Wytłumaczę ci, masz przygotowany układ odpornościowy, który szybko rozpoznaje 'wroga' i go zwalcza, nie dając mu zrobić spustoszenia w organizmie. To właśnie daje szczepionka, przygotowuje przeciwciała do szybkiej reakcji na danego wirusa czy bakterie. Dlatego nie ma mowy, aby zaszczepione osoby emitowały takie ilości wirusa jak ci, co sie nie szczepili, bo przeciwciała szybko się z nim uporały.

Więc to nie jest do końca decydowanie o samym sobie. Nie szczepiąc się jesteś potencjalną wylęgarnią wirusa. Tak się składa, że wielu sceptyków covidowych do tego jest przeciwna maseczkom i innym obostrzeniom i leci w kule. Są więc szczególnie niebezpieczni i przy dużej ich liczbie nie pozwolą osiągnąć odporności zbiorowej.

Więc mamy tu problem związany z pewnym ujęciem sprawy. Bo nie może być tak, że niezaszczepieni mają takie same prawa, zwłaszcza związane z przemieszczaniem się czy wstępem do obiektów. Do tego pamiętajmy, że nie szczepi się jeszcze dzieci, i one w dużej mierze wirusa rozprzestrzeniają. Stąd tym bardziej istotne jest, aby dorośli byli zaszczepieni.

I tutaj ważna jest odpowiedzialność. Powinniśmy nie tylko myśleć o sobie, ale o innych również. Szczególnie ważne jest to w przypadku służby zdrowia i opieki medycznej, której koszty będą znacznie wyższe jak nie poradzimy sobie z pandemią. Więc jak się nie chcesz szczepić, to nie narzekaj, że tracisz pewne przywileje związane z podróżami do innych krajów czy wejściem na imprezy masowe. Do tego jesteś młody i się nie boisz jeszcze śmierci. Ale to postrzeganie się zmieni za 10, 20 czy 30 lat. Dlatego zrozum tych, co się obawiają wirusa, bo może on ich zabić. Ty tez będziesz starszy, i fajnie jakby młode pokolenia cię szanowały, nieprawdaż?

I podobało mi się to co napisał Dawid. Wielu sceptyków szczepionkowych sama traktuje swe ciało używkami, lekami, narkotykami czy alkoholem, ale za zło uważa szczepionki :)

I ważna sprawa. Nikt nie mówi, że jedna czy dwie dawki szczepionki załatwią sprawę. Prawdopodobnie przez wiele lat do przodu będziemy musieli się szczepić przeciwko kolejnym wariantom covida, niestety. Dlatego należy dbać, aby nie doszło do tego co w zeszłym roku, gdzie trzeba było zamknąć szkoły i zakłady pracy i siedzieć w domach. Tak, trzeba naciskać aby nowe szczepionki były jak najlepiej przebadane i tak dalej, ale należy się szczepić. Bez tego przykładamy rękę do kolejnych lockdownów.
 

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 14:55
 
Oficjalne wyjaśnienie dlaczego w UK na 259 zmarłych na Deltę 116 osób było w pełni zaszczepionych brzmi tak:
"Znany niemiecki wirusolog Christian Drosten wyjaśnił w czerwcu w podcaście stacji NDR „Coronavirus Update”, że zdarzają się przypadki, iż umierają nawet osoby podwójnie zaszczepione. Dodał, że wtedy należy dokładnie przyjrzeć się temu, na co faktycznie zmarli i w jaki sposób została postawiona diagnoza. Wysoki odsetek osób już zaszczepionych wśród zmarłych – podobnie jak wspomniany bardzo niski wskaźnik śmiertelności – wynika prawdopodobnie z faktu, że około połowa populacji jest już w pełni uodporniona. Ponadto z danych wynika, że 116 ze 118 zmarłych było w wieku powyżej 50 lat."

Za:
https://www.dw.com/pl/czy-szczepionki-przeciw-covid-19-chroni%C4%85-przed-wariantem-delta-sprawdzamy/a-58268001

Więc logicznym staje się przyjmowanie nieprzebadanych preparatów prawdopodobnie przez kilka lat..... :facepalm:


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 15:35
 
Oficjalne wyjaśnienie dlaczego w UK na 259 zmarłych na Deltę 116 osób było w pełni zaszczepionych brzmi tak:
"Znany niemiecki wirusolog Christian Drosten wyjaśnił w czerwcu w podcaście stacji NDR „Coronavirus Update”, że zdarzają się przypadki, iż umierają nawet osoby podwójnie zaszczepione. Dodał, że wtedy należy dokładnie przyjrzeć się temu, na co faktycznie zmarli i w jaki sposób została postawiona diagnoza. Wysoki odsetek osób już zaszczepionych wśród zmarłych – podobnie jak wspomniany bardzo niski wskaźnik śmiertelności – wynika prawdopodobnie z faktu, że około połowa populacji jest już w pełni uodporniona. Ponadto z danych wynika, że 116 ze 118 zmarłych było w wieku powyżej 50 lat."

Za:
https://www.dw.com/pl/czy-szczepionki-przeciw-covid-19-chroni%C4%85-przed-wariantem-delta-sprawdzamy/a-58268001

Więc logicznym staje się przyjmowanie nieprzebadanych preparatów prawdopodobnie przez kilka lat..... :facepalm:


Jak już usiłujesz manipulować, to rób to dobrze - w tym samym artykule jest jasno powiedziane np:

"Christian Drosten spodziewa się za kilka tygodni dyskusji na temat promowania gotowości do szczepień. – Celem jest co najmniej 80 procent podwójnych szczepień, przynajmniej w „dorosłej populacji zdolnej do szczepień – przypomniał. Wyraził przy tym nadzieję, że uda się to osiągnąć do końca sierpnia lub do połowy września. – W tej chwili należy nadal koncentrować się na osobach po 45. roku życia – podkreślił Christian Drosten."

"Eksperci, z którymi rozmawiała DW, są przekonani o skuteczności szczepionek przeciwko wariantowi Delta. – Szczepionki są niesamowicie dobre – mówi chociażby wirusolog Friedemann Weber. – Odpowiedź immunologiczna u osób zaszczepionych, które otrzymały podwójną dawkę i odpowiednio długo odczekały, jest średnio wyższa niż u osób, które uzyskały odpowiedź immunologiczną po infekcji – kontynuuje.
Dowody naukowe potwierdzają ocenę ekspertów."

itd itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.07.2021, 15:44
Czyli wg tych danych udział w pełni zaszczepionych w ogólnej liczbie zmarłych to 30%. Dwa razy mniej niż procent w pełni zaszczepionych w całej populacji (62%). To już mówi, że szczepionka jest skuteczna. Ale, żeby było ciekawiej, procent zaszczepionych jest różny w różnych grupach wiekowych - najwyższy jest wśród najstarszych, którzy są też najbardziej zagrożeni śmiercią w wyniku covid (oraz chorób współistniejących). Prawdopodobnie, choć nie mam takich danych, średnia wieku zmarłych zaszczepionych była też sporo wyższa niż średnia wieku zmarłych niezaszczepionych.

To również warto zacytować:
"Jedne z badań sugerują, że szczepienia do tej pory zapobiegły w samej Anglii około 7,2 mln infekcji i 27 tys. zgonów. – Liczba zakażeń i zgonów, którym zapobiega szczepienie, jest nie tylko zdumiewająco wysoka, ale rośnie eksponencjalnie w trakcie trwania programu szczepień – wyjaśnił Paul Birrell, jeden z naukowców zaangażowanych w badanie."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 18.07.2021, 15:48
Więc logicznym staje się przyjmowanie nieprzebadanych preparatów prawdopodobnie przez kilka lat..... :facepalm:

Idź dalej w swojej manipulacji to dojdziesz do momentu, gdy otrzymamy 100% zaszczepionych i wtedy gdy ktoś umrze, napiszesz że "umierają tylko zaszczepieni" :D :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 16:04
Czyli wg tych danych udział w pełni zaszczepionych w ogólnej liczbie zmarłych to 30%. Dwa razy mniej niż procent w pełni zaszczepionych w całej populacji (62%). To już mówi, że szczepionka jest skuteczna. Ale, żeby było ciekawiej, procent zaszczepionych jest różny w różnych grupach wiekowych - najwyższy jest wśród najstarszych, którzy są też najbardziej zagrożeni śmiercią w wyniku covid (oraz chorób współistniejących). Prawdopodobnie, choć nie mam takich danych, średnia wieku zmarłych zaszczepionych była też sporo wyższa niż średnia wieku zmarłych niezaszczepionych.

To również warto zacytować:
"Jedne z badań sugerują, że szczepienia do tej pory zapobiegły w samej Anglii około 7,2 mln infekcji i 27 tys. zgonów. – Liczba zakażeń i zgonów, którym zapobiega szczepienie, jest nie tylko zdumiewająco wysoka, ale rośnie eksponencjalnie w trakcie trwania programu szczepień – wyjaśnił Paul Birrell, jeden z naukowców zaangażowanych w badanie."

30 % zmarłych to bardzo dużo oczywiście moim zdaniem biorąc pod uwagę, ze wszyscy wiemy, że szczepionki nie są przebadane do końca i nikt naprawde nie wie jak organizm ludzki zareaguje na nie w dłuższym okresie czasu zwłaszcza przy dawkach przypominających.
Szacunkowe dane o zapobieganiu zakażeniu na wielu nie robią wrażenia, tym bardziej, ze na początku pandemii wielu szacowało, że w samej Europie licznba ofiar pójdzie w dziesiątki milionów. Modele modelami, rzeczywistość rzeczywistością.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 16:05
Więc logicznym staje się przyjmowanie nieprzebadanych preparatów prawdopodobnie przez kilka lat..... :facepalm:

Idź dalej w swojej manipulacji to dojdziesz do momentu, gdy otrzymamy 100% zaszczepionych i wtedy gdy ktoś umrze, napiszesz że "umierają tylko zaszczepieni" :D :facepalm:
Sam dopuszczasz się manipulacji, tak stawiając sprawę, nie wiem na ile świadomie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 16:10
 
Oficjalne wyjaśnienie dlaczego w UK na 259 zmarłych na Deltę 116 osób było w pełni zaszczepionych brzmi tak:
"Znany niemiecki wirusolog Christian Drosten wyjaśnił w czerwcu w podcaście stacji NDR „Coronavirus Update”, że zdarzają się przypadki, iż umierają nawet osoby podwójnie zaszczepione. Dodał, że wtedy należy dokładnie przyjrzeć się temu, na co faktycznie zmarli i w jaki sposób została postawiona diagnoza. Wysoki odsetek osób już zaszczepionych wśród zmarłych – podobnie jak wspomniany bardzo niski wskaźnik śmiertelności – wynika prawdopodobnie z faktu, że około połowa populacji jest już w pełni uodporniona. Ponadto z danych wynika, że 116 ze 118 zmarłych było w wieku powyżej 50 lat."

Za:
https://www.dw.com/pl/czy-szczepionki-przeciw-covid-19-chroni%C4%85-przed-wariantem-delta-sprawdzamy/a-58268001

Więc logicznym staje się przyjmowanie nieprzebadanych preparatów prawdopodobnie przez kilka lat..... :facepalm:


Jak już usiłujesz manipulować, to rób to dobrze - w tym samym artykule jest jasno powiedziane np:

"Christian Drosten spodziewa się za kilka tygodni dyskusji na temat promowania gotowości do szczepień. – Celem jest co najmniej 80 procent podwójnych szczepień, przynajmniej w „dorosłej populacji zdolnej do szczepień – przypomniał. Wyraził przy tym nadzieję, że uda się to osiągnąć do końca sierpnia lub do połowy września. – W tej chwili należy nadal koncentrować się na osobach po 45. roku życia – podkreślił Christian Drosten."

"Eksperci, z którymi rozmawiała DW, są przekonani o skuteczności szczepionek przeciwko wariantowi Delta. – Szczepionki są niesamowicie dobre – mówi chociażby wirusolog Friedemann Weber. – Odpowiedź immunologiczna u osób zaszczepionych, które otrzymały podwójną dawkę i odpowiednio długo odczekały, jest średnio wyższa niż u osób, które uzyskały odpowiedź immunologiczną po infekcji – kontynuuje.
Dowody naukowe potwierdzają ocenę ekspertów."

itd itp.
Cytowane opinie sa tylko opiniami. Czy te 30 % osób nie zmarło by gdyby 80 % było zaszczepionych? Gdyby szczepionki były niesamowicie dobre to nie było by zgonów. Poza tym tu mamy tylko wariant Delta, nie jest podana skuteczność na wcześniejsze wersje. Dodatkowo inne badania dowodza, że odporność ozdrowieńców jest  wysoka nawet wobec wariantu Delta:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-07-15/nieszczepieni-ozdrowiency-sa-odporni-na-delte-po-roku-istnieje-dobra-odpowiedz-przeciwcial/

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 16:12
(https://img.joemonster.org/i/upload/2021/07/1626391990_agzeef_600.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 18.07.2021, 16:33
 
Oficjalne wyjaśnienie dlaczego w UK na 259 zmarłych na Deltę 116 osób było w pełni zaszczepionych brzmi tak:
"Znany niemiecki wirusolog Christian Drosten wyjaśnił w czerwcu w podcaście stacji NDR „Coronavirus Update”, że zdarzają się przypadki, iż umierają nawet osoby podwójnie zaszczepione. Dodał, że wtedy należy dokładnie przyjrzeć się temu, na co faktycznie zmarli i w jaki sposób została postawiona diagnoza. Wysoki odsetek osób już zaszczepionych wśród zmarłych – podobnie jak wspomniany bardzo niski wskaźnik śmiertelności – wynika prawdopodobnie z faktu, że około połowa populacji jest już w pełni uodporniona. Ponadto z danych wynika, że 116 ze 118 zmarłych było w wieku powyżej 50 lat."

Za:
https://www.dw.com/pl/czy-szczepionki-przeciw-covid-19-chroni%C4%85-przed-wariantem-delta-sprawdzamy/a-58268001

Więc logicznym staje się przyjmowanie nieprzebadanych preparatów prawdopodobnie przez kilka lat..... :facepalm:


Jak już usiłujesz manipulować, to rób to dobrze - w tym samym artykule jest jasno powiedziane np:

"Christian Drosten spodziewa się za kilka tygodni dyskusji na temat promowania gotowości do szczepień. – Celem jest co najmniej 80 procent podwójnych szczepień, przynajmniej w „dorosłej populacji zdolnej do szczepień – przypomniał. Wyraził przy tym nadzieję, że uda się to osiągnąć do końca sierpnia lub do połowy września. – W tej chwili należy nadal koncentrować się na osobach po 45. roku życia – podkreślił Christian Drosten."

"Eksperci, z którymi rozmawiała DW, są przekonani o skuteczności szczepionek przeciwko wariantowi Delta. – Szczepionki są niesamowicie dobre – mówi chociażby wirusolog Friedemann Weber. – Odpowiedź immunologiczna u osób zaszczepionych, które otrzymały podwójną dawkę i odpowiednio długo odczekały, jest średnio wyższa niż u osób, które uzyskały odpowiedź immunologiczną po infekcji – kontynuuje.
Dowody naukowe potwierdzają ocenę ekspertów."

itd itp.
Cytowane opinie sa tylko opiniami. Czy te 30 % osób nie zmarło by gdyby 80 % było zaszczepionych? Gdyby szczepionki były niesamowicie dobre to nie było by zgonów. Poza tym tu mamy tylko wariant Delta, nie jest podana skuteczność na wcześniejsze wersje. Dodatkowo inne badania dowodza, że odporność ozdrowieńców jest  wysoka nawet wobec wariantu Delta:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-07-15/nieszczepieni-ozdrowiency-sa-odporni-na-delte-po-roku-istnieje-dobra-odpowiedz-przeciwcial/

Są osoby u których po szczepieniach nie wytwarzana się przeciwciała. W tym przypadku żadne szczepionki nie pomogą , choćby je badano przez dwadzieścia lat. Jedyną ochroną dla tych osób jest ochrona innych osób. I'm więcej będzie zaszczepionych osób wokół tych osób tym lepiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 16:53
Cytuj
Jasne, ze trzeba uważać na zmowy firm farmaceutycznych i chuchać na zimne, ale czym innym jest pitolenie, ze szczepionki to ściema. Świadczy to o totalnej niewiedzy w temacie, do tego zaraża to umysły innych.

Powielanie tego typu informacji utwierdza was w przekonaniu, że to główna przyczyna osób, które nie chcą  się szczepić? Bo mam takie wrażanie, że tak i tak właśnie myślicie o tych co wyrażają się negatywnie na temat szczepień tu na forum. Nakręcacie się wzajemnie na te osoby, które przeważnie w trosce o własne zdrowie boją się poddawać eksperymentom medycznym w chwili obecnej. Macie prawo do tego, ale....

Cytuj
I jeszcze jedno. To nie jest tak, że każdy powinien robić co chce. Bo ci, co się nie szczepią, zakażać będą innych, sprawiać będą, że nie osiągnie się odporności zbiorowej. Tu powinno być jak z podatkami, każdy musi je płacić, bo wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Dlatego nie wolno dawać ludziom wolnej ręki.
...do tego już nie.
Dzieci też powinny być szczepione Luk ?
Ci niezaszczepieni już do obozów czy wystarczy, że jak się ich oznakuje? Oczywiście tych, którzy dalej po samoczynnym wykluczeniu z praw społecznych wciąż nie będą chcieć się zaszczepić?

A może by tak te osoby już usunąć z forum.... ponieważ nie wolno dawać ludziom wolnej ręki
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 16:57
Panowie, nie wyzywajmy się od głupków itp., gdy podajemy sobie wzajemnie argumenty. Jeśli argument zamieszczony w prasie/internecie/TV jest głupi, to głupcem lub manipulantem jest jego autor, a nie odbiorca, do którego był on skierowany. Bo właśnie tak są uszyte te informacje, by trafiały do tego, do kogo mają trafić.

Podzieliliście się tu na dwa obozy (ja się do nich nie zaliczam, bo rozważam argumentację obu stron - co każdemu zalecam). Pominę osoby, które twierdzą, że szczepionki to spisek, chipy i chodzi o depopulację...

Jeden obóz twierdzi, że one w sumie gówno dają - i takich wiadomości szuka. A znalezione tak interpretuje.
Drugi obóz twierdzi, że szczepionki są super i jak ktoś zaszczepiony umiera to..., nie wiem, niezaszczepiony umarłby szybciej i w większych mękach.

Argumentacja ludzi z obu tych obozów jest dla mnie równie mało wiarygodna. Oczywiście każdy przedstawiciel jednego z nich jest święcie przekonany, że to on ma rację, co widać. Jak widać, widać..., że zależy kto na to samo patrzy. Prawda?


Ktoś tutaj kiedyś wytoczył argument, że wystarczy słuchać mądrych osób, a nie głupów internetowych, by dostrzec prawdę.
Sęk w tym, że w obu obozach są ludzie z dyplomami, często nobliści (i to z medycyny/biologii, a nie ekonomii czy czegoś tam jeszcze). A przede wszystkim w obu tych grupach są osoby z dyplomami, które specjalnie mataczą. I to jest największy problem.

Wcale nie jest łatwo wyłuskać prawdę z tego wszystkiego, jak to się niektórym wydaje. Bo im się wydaje, że to akurat oni słuchają tych prawdziwych specjalistów, a specjaliści tego drugiego obozu to oszuści.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 16:58


Są osoby u których po szczepieniach nie wytwarzana się przeciwciała.

Dobry argument :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 17:03
Jeszcze pociągnę ten mój wywód. Posłużę się wyświechtanym przykładem płaskoziemców.
Zadajcie sobie trud (ja zrobiłem to dla rozrywki) i posłuchajcie sobie argumentów "naukowych" najwyższych guru tej sekty. Zbierzcie je sobie w kupę. Opatrzone zdjęciami, matematycznymi dowodami, przykładami z życia, które każdy na własne oczy zobaczy, gdy spojrzy w niebo. No, kurwa, wszystko się pięknie dodaje. Ziemia jest płaska!

Ale wystarczy odrobina wiedzy ogólnej z zakresu matematyki, fizyki... geometrii, by stwierdzić, że każdy z tych "dowodów" oparty jest na błędnej przesłance początkowej i dalsze pier...lenie nie ma najmniejszego sensu.

A teraz wchodzimy na teren szczepionek i medycyny, o których większość z nas naprawdę gówno wie. I sobie rozmawiajmy, kto ma rację. Bo pan X w TV powiedział...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 17:05
Tak na prawdę to za jakiś czas/kilka lat wyjdzie, kto miał rację a kto nie. Historia zna już wiele przypadków, gdzie ludzi nazywano szurami/foliarzami/idiotami przez fakt posiadania własnych poglądów na sytuację, analityczne podejście itp na przekór głównemu mainstreamowi. Dlatego sobie i innym życzę, żeby nie żałowali swojego wyboru :) Wbrew opiniom powinna istnieć jakaś kultura wypowiedzi. Jak czytam komentarze typu: "pierdolisz jak potłuczony", "gadasz głupoty" itp. to tylko bardziej utwierdzam się w przekonaniu jakimi hipokrytami są tacy ludzie. Z jednej strony nazyw się kogoś foliarzem a z drugiej ma tak zamknięty umysł i ograniczony wgląd na sytuację, że nie dopuszcza się innych możliwości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 17:12
Tak na prawdę to za jakiś czas/kilka lat wyjdzie, kto miał rację a kto nie. Historia zna już wiele przypadków, gdzie ludzi nazywano szurami/foliarzami/idiotami przez fakt posiadania własnych poglądów na sytuację, analityczne podejście itp na przekór głównemu mainstreamowi. Dlatego sobie i innym życzę, żeby nie żałowali swojego wyboru :) Wbrew opiniom powinna istnieć jakaś kultura wypowiedzi. Jak czytam komentarze typu: "pierdolisz jak potłuczony", "gadasz głupoty" itp. to tylko bardziej utwierdzam się w przekonaniu jakimi hipokrytami są tacy ludzie. Z jednej strony nazyw się kogoś foliarzem a z drugiej ma tak zamknięty umysł i ograniczony wgląd na sytuację, że nie dopuszcza się innych możliwości.

Obrażanie innych dowodem braku argumentów, czemuż się dziwić takiemu zachowaniu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 17:13


Są osoby u których po szczepieniach nie wytwarzana się przeciwciała.

Dobry argument :thumbup:

Argument byłby nawet dobry, gdybyśmy znali dane dotyczące tego zjawiska, jednak raczej ich brak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 17:19
Oglądałem ostatnio program o AI i o tym jak wybiórczo trafiają do nas wiadomości, na przykładzie Demokratów i Republikanów w Stanach.  Jedni nie rozumieli drugich, tak jakby żyli we własnych światach i traktowali się jak debile. Okazało się, że to jest zależne od treści udostępnianych tym grupom. Nawet nie miałem pojęcia jak AI wysoko jest rozwinięta w chwili obecnej. To nie jest do końca tak, że wszyscy mają te same informacje, z których mogą sobie wyciągnąć wnioski.


Tak z innej beczki?
Zwrot "pierdzielisz trzy po trzy" jest dopuszczalny ale "bredzisz" już nie ?
Czy to od wątku zależy? :)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 18.07.2021, 17:25
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 17:27


Są osoby u których po szczepieniach nie wytwarzana się przeciwciała.

Dobry argument :thumbup:

Argument byłby nawet dobry, gdybyśmy znali dane dotyczące tego zjawiska, jednak raczej ich brak.
Pierwszy z brzegu link z gugla.
https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,co-maja-zrobic-osoby--ktore-nie-maja-odpornosci-po-szczepieniu-,artykul,18292750.html
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 17:28
Oglądałem ostatnio program o AI i o tym jak wybiórczo trafiają do nas wiadomości, na przykładzie Demokratów i Republikanów w Stanach.  Jedni nie rozumieli drugich, tak jakby żyli we własnych światach i traktowali się jak debile. Okazało się, że to jest zależne od treści udostępnianych tym grupom. Nawet nie miałem pojęcia jak AI wysoko jest rozwinięta w chwili obecnej. To nie jest do końca tak, że wszyscy mają te same informacje, z których mogą sobie wyciągnąć wnioski.


Tak z innej beczki?
Zwrot "pierdzielisz trzy po trzy" jest dopuszczalny ale "bredzisz" już nie ?
Czy to od wątku zależy? :)

I dlatego trzeba wychodzić ze swoich baniek informacyjnych, które serwują nam algorytmy internetowych gigantów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 17:30
Oglądałem ostatnio program o AI i o tym jak wybiórczo trafiają do nas wiadomości, na przykładzie Demokratów i Republikanów w Stanach.  Jedni nie rozumieli drugich, tak jakby żyli we własnych światach i traktowali się jak debile. Okazało się, że to jest zależne od treści udostępnianych tym grupom. Nawet nie miałem pojęcia jak AI wysoko jest rozwinięta w chwili obecnej. To nie jest do końca tak, że wszyscy mają te same informacje, z których mogą sobie wyciągnąć wnioski.
Afera Cambridge Analityca.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 17:33
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.

Nie zauważyłeś, że wędkarze to grupa społeczna która zna się na wszystkim? Polityka, strategia wojskowa, piłkarska kadra narodowa, ekonomia, kulturoznawstwo, socjologia.... to są tematy... a nie jakaś wirusologia czy genetyka. To pikuś.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 17:34


Są osoby u których po szczepieniach nie wytwarzana się przeciwciała.

Dobry argument :thumbup:

Argument byłby nawet dobry, gdybyśmy znali dane dotyczące tego zjawiska, jednak raczej ich brak.
Pierwszy z brzegu link z gugla.
https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,co-maja-zrobic-osoby--ktore-nie-maja-odpornosci-po-szczepieniu-,artykul,18292750.html

Dziękuję, przyjmujac, że było by to 7% , ciekawe ilu z tych którzy zmarli niezaszczepieni byli by non responders.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 17:35
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.

Nie sądzisz, że nie trzeba mieć doktoratu z biologii, żeby móc dostrzec pewne nieprawidłowości i logiczne kruczki? Ja nie komentuję zasadności szczepionki pod kątem jej na działania na poziomie biologii bo zwyczajnie nie mam w tym zakresie kompetencji. Komentuje jedynie rzeczy, które uważam za nieścisłości. Ciągła zmiana zdania czy to odnośnie dawek, skutków, działania, co raz to nowszych wariantów wirusa i wiele wiele innych. Wiele ludzi ma podobne podejście. Ewidentnie coś tu poszło nie tak i nie można się dziwić ludziom przeciw, bo zwyczajnie cała ta otoczka covidowa daje ku temu sensowne powody.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 18.07.2021, 17:36
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.

Nie zauważyłeś, że wędkarze to grupa społeczna która zna się na wszystkim? Polityka, strategia wojskowa, piłkarska kadra narodowa, ekonomia, kulturoznawstwo, socjologia.... to są tematy... a nie jakaś wirusologia czy genetyka. To pikuś.

Piłka nożna to nie technologia rakietowa, nie trzeba do tego lat studiów.
Naprawdę niesamowite jest dla mnie, że ludzie którzy nie mają pojęcia jak działa tabletka przeciwbólowa piszą teorie o zaawansowanej genetyce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.07.2021, 17:37
30 % zmarłych to bardzo dużo oczywiście moim zdaniem biorąc pod uwagę, ze wszyscy wiemy, że szczepionki nie są przebadane do końca i nikt naprawde nie wie jak organizm ludzki zareaguje na nie w dłuższym okresie czasu zwłaszcza przy dawkach przypominających.
Szacunkowe dane o zapobieganiu zakażeniu na wielu nie robią wrażenia, tym bardziej, ze na początku pandemii wielu szacowało, że w samej Europie licznba ofiar pójdzie w dziesiątki milionów. Modele modelami, rzeczywistość rzeczywistością.

To byłoby dużo gdybyś np. porównał dwie równie liczne grupy osób w tym samym wieku, a więc tak samo zagrożonych śmiercią w wyniku covid. Bo znaczyłoby to, że prawdopodobieństwo zejścia niezaszczepionego jest tylko (mniej więcej) dwukrotnie większe niż zaszczepionego. Wtedy można mówić, że szczepionka jest "taka sobie". Jeśli jednak np. zejdzie 200 niezaszczepionych przed 50-ką a 100 zaszczepionych mających już ponad 70, to już diametralnie zmienia postać rzeczy, prawda? Dlatego bez informacji o wieku wszystkich zmarłych te procenty tak naprawdę niewiele mówią.
Model zawsze jest tylko przybliżeniem rzeczywistości. "Menu nie jest posiłkiem", jak mawiał sławny dowcipniś. Co nie znaczy, że niektóre nie mogą się sprawdzić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 17:37
Oglądałem ostatnio program o AI i o tym jak wybiórczo trafiają do nas wiadomości, na przykładzie Demokratów i Republikanów w Stanach.  Jedni nie rozumieli drugich, tak jakby żyli we własnych światach i traktowali się jak debile. Okazało się, że to jest zależne od treści udostępnianych tym grupom. Nawet nie miałem pojęcia jak AI wysoko jest rozwinięta w chwili obecnej. To nie jest do końca tak, że wszyscy mają te same informacje, z których mogą sobie wyciągnąć wnioski.
Afera Cambridge Analityca.
Możliwe, ale nie wiem czy w tytule coś z AI nie było. Na canal plus dokument leciał. Przekaz informacji, jest główną przyczyną polaryzacji wśród społeczeństwa. Aha, i film nie był z żółtymi napisami, żeby nie było ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 18.07.2021, 17:39
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.

Nie sądzisz, że nie trzeba mieć doktoratu z biologii, żeby móc dostrzec pewne nieprawidłowości i logiczne kruczki? Ja nie komentuję zasadności szczepionki pod kątem jej na działania na poziomie biologii bo zwyczajnie nie mam w tym zakresie kompetencji. Komentuje jedynie rzeczy, które uważam za nieścisłości. Ciągła zmiana zdania czy to odnośnie dawek, skutków, działania, co raz to nowszych wariantów wirusa i wiele wiele innych. Wiele ludzi ma podobne podejście. Ewidentnie coś tu poszło nie tak i nie można się dziwić ludziom przeciw, bo zwyczajnie cała ta otoczka covidowa daje ku temu sensowne powody.

Nie uważasz, że żeby wypowiadać się np. o dawkach pasowałoby znać podstawy ? Badania mogą się ciągle toczyć, jak możesz mówić że coś jest nie logiczne jak nie znasz tego podstaw ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 17:40
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.

Nie zauważyłeś, że wędkarze to grupa społeczna która zna się na wszystkim? Polityka, strategia wojskowa, piłkarska kadra narodowa, ekonomia, kulturoznawstwo, socjologia.... to są tematy... a nie jakaś wirusologia czy genetyka. To pikuś.

Piłka nożna to nie technologia rakietowa, nie trzeba do tego lat studiów.
Naprawdę niesamowite jest dla mnie, że ludzie którzy nie mają pojęcia jak działa tabletka przeciwbólowa piszą teorie o zaawansowanej genetyce.
Przypuszczam, że specy od technologii rakietowej tez tu mamy, ale temat jeszcze nie był poruszany.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 17:45
30 % zmarłych to bardzo dużo oczywiście moim zdaniem biorąc pod uwagę, ze wszyscy wiemy, że szczepionki nie są przebadane do końca i nikt naprawde nie wie jak organizm ludzki zareaguje na nie w dłuższym okresie czasu zwłaszcza przy dawkach przypominających.
Szacunkowe dane o zapobieganiu zakażeniu na wielu nie robią wrażenia, tym bardziej, ze na początku pandemii wielu szacowało, że w samej Europie licznba ofiar pójdzie w dziesiątki milionów. Modele modelami, rzeczywistość rzeczywistością.

To byłoby dużo gdybyś np. porównał dwie równie liczne grupy osób w tym samym wieku, a więc tak samo zagrożonych śmiercią w wyniku covid. Bo znaczyłoby to, że prawdopodobieństwo zejścia niezaszczepionego jest tylko (mniej więcej) dwukrotnie większe niż zaszczepionego. Wtedy można mówić, że szczepionka jest "taka sobie". Jeśli jednak np. zejdzie 200 niezaszczepionych przed 50-ką a 100 zaszczepionych mających już ponad 70, to już diametralnie zmienia postać rzeczy, prawda? Dlatego bez informacji o wieku wszystkich zmarłych te procenty tak naprawdę niewiele mówią.
Model zawsze jest tylko przybliżeniem rzeczywistości. "Menu nie jest posiłkiem", jak mawiał sławny dowcipniś. Co nie znaczy, że niektóre nie mogą się sprawdzić.

No ale tam nie jest podane, ze niezaszczepieni byli przed 50 tką. Zresztą po to oficjalnie szczepiono starszych by byli bezpieczni, a nie po to by poddać ich dodatkowemu ryzyku, jakim jest szczepienie nieprzebadaną szczepionką osób w starszym wieku zapewne z chorobami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 17:45
Ile z tych co pisze o oszukanych, niedziałających szczepionkach ma jakikolwiek kontakt z biologią ? Ile ma wykształcenie, praktykę czy choćby wiedzę z zakresu genetyki ? Nagle tysiące Polaków stało się ekspertami z zakresu genetyki i nie przeszkadza im nawet fakt, że ostatni raz biologię miało w podstawówce, bo do liceum nawet nie chodzili :facepalm:.

Nie sądzisz, że nie trzeba mieć doktoratu z biologii, żeby móc dostrzec pewne nieprawidłowości i logiczne kruczki? Ja nie komentuję zasadności szczepionki pod kątem jej na działania na poziomie biologii bo zwyczajnie nie mam w tym zakresie kompetencji. Komentuje jedynie rzeczy, które uważam za nieścisłości. Ciągła zmiana zdania czy to odnośnie dawek, skutków, działania, co raz to nowszych wariantów wirusa i wiele wiele innych. Wiele ludzi ma podobne podejście. Ewidentnie coś tu poszło nie tak i nie można się dziwić ludziom przeciw, bo zwyczajnie cała ta otoczka covidowa daje ku temu sensowne powody.

Nie uważasz, że żeby wypowiadać się np. o dawkach pasowałoby znać podstawy ? Badania mogą się ciągle toczyć, jak możesz mówić że coś jest nie logiczne jak nie znasz tego podstaw ?

Injektując sobie pewny twór chce mieć stuprocentową pewność jak zadziała i kakie mogą być skutki uboczne. Zmiana zdania co kilka tygodni jednoznacznie wskazuje na fakt, że twórcy sami nie są pewni swojego produktu. Zwyczajnie nie lubię być królikiem doświadczalnym. Stąd te „podstawy” odnoszą się do niezaprzeczalnych faktów, że mówimy o produkcie nieprzebadanym i niepewnym. Jest to raczej całkiem logiczne stwierdzenie :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 17:47
Injektując sobie pewny twór chce mieć stuprocentową pewność jak zadziała i kakie mogą być skutki uboczne. Zmiana zdania co kilka tygodni jednoznacznie wskazuje na fakt, że twórcy sami nie są pewni swojego produktu. Zwyczajnie nie lubię być królikiem doświadczalnym. Stąd te „podstawy” odnoszą się do niezaprzeczalnych faktów, że mówimy o produkcie nieprzebadanym i niepewnym. Jest to raczej całkiem logiczne stwierdzenie :)

To chyba musisz żywić się wysokogórskim powietrzem z terenów ekologicznie czystych, bo - taka niespodzianka - nie masz zielonego pojęcia, co jesz i pijesz codziennie. ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 17:49
Oglądałem ostatnio program o AI i o tym jak wybiórczo trafiają do nas wiadomości, na przykładzie Demokratów i Republikanów w Stanach.  Jedni nie rozumieli drugich, tak jakby żyli we własnych światach i traktowali się jak debile. Okazało się, że to jest zależne od treści udostępnianych tym grupom. Nawet nie miałem pojęcia jak AI wysoko jest rozwinięta w chwili obecnej. To nie jest do końca tak, że wszyscy mają te same informacje, z których mogą sobie wyciągnąć wnioski.
Afera Cambridge Analityca.
Możliwe, ale nie wiem czy w tytule coś z AI nie było. Na canal plus dokument leciał. Przekaz informacji, jest główną przyczyną polaryzacji wśród społeczeństwa. Aha, i film nie był z żółtymi napisami, żeby nie było ;)
Ja żem go tłumaczył ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 17:51
Ja żem go tłumaczył ;)

Statystycznie niemożliwe ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 17:56
Injektując sobie pewny twór chce mieć stuprocentową pewność jak zadziała i kakie mogą być skutki uboczne. Zmiana zdania co kilka tygodni jednoznacznie wskazuje na fakt, że twórcy sami nie są pewni swojego produktu. Zwyczajnie nie lubię być królikiem doświadczalnym. Stąd te „podstawy” odnoszą się do niezaprzeczalnych faktów, że mówimy o produkcie nieprzebadanym i niepewnym. Jest to raczej całkiem logiczne stwierdzenie :)

To chyba musisz żywić się wysokogórskim powietrzem z terenów ekologicznie czystych, bo - taka niespodzianka - nie masz zielonego pojęcia, co jesz i pijesz codziennie. ;)

Zwyczajnie nie rozumiesz i nadinterpretujesz :) Odniosłem się do konkretnych faktów, czyli opinii "ekspertów", która regularnie odbiega od poprzednich wersji i nie ma żadnego wspólnego gruntu. Szczepionka to nie prototyp nowoczesnej rakiety, która ma dolecieć na marsa. Jak wybuchnie po starcie to zbuduję się nową i kolejną, zmieniając przy tym całą teorię. Zdrowie ludzkie to nie część zamienna. Dlatego ja sobie poczekam, bo nie wykluczam szczepienia, jednak na pewno nie teraz. Jak sytuacja się ustabilizuje i wszystkie te środowiska naukowe dojdą do konkretnego konsensusu i wspólnie znajdą wspólny grunt to wtedy z pełną świadomością podejmę decyzję :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 17:57
Injektując sobie pewny twór chce mieć stuprocentową pewność jak zadziała i kakie mogą być skutki uboczne. Zmiana zdania co kilka tygodni jednoznacznie wskazuje na fakt, że twórcy sami nie są pewni swojego produktu. Zwyczajnie nie lubię być królikiem doświadczalnym. Stąd te „podstawy” odnoszą się do niezaprzeczalnych faktów, że mówimy o produkcie nieprzebadanym i niepewnym. Jest to raczej całkiem logiczne stwierdzenie :)

To chyba musisz żywić się wysokogórskim powietrzem z terenów ekologicznie czystych, bo - taka niespodzianka - nie masz zielonego pojęcia, co jesz i pijesz codziennie. ;)

Zwyczajnie nie rozumiesz i nadinterpretujesz :) Odniosłem się do konkretnych faktów, czyli opinii "ekspertów", która regularnie odbiega od poprzednich wersji i nie ma żadnego wspólnego gruntu. Szczepionka to nie prototyp nowoczesnej rakiety, która ma dolecieć na marsa. Jak wybuchnie po starcie to zbuduję się nową i kolejną, zmieniając przy tym całą teorię. Zdrowie ludzkie to nie część zamienna. Dlatego ja sobie poczekam, bo nie wykluczam szczepienia, jednak na pewno nie teraz. Jak sytuacja się ustabilizuje i wszystkie te środowiska naukowe dojdą do konkretnego konsensusu i wspólnie znajdą wspólny grunt to wtedy z pełną świadomością podejmę decyzję :)

A ja Ci pokazuję, że zwyczajnie wybiórczo traktujesz swoją "potrzebę wiedzy" ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 18:00
Jedyne co pokazujesz to brak podstawowej umiejętności analizy, trzymając się tylko jednego wariantu. Ale spoko, not my business :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 18:04
Jedyne co pokazujesz to brak podstawowej umiejętności analizy, trzymając się tylko jednego wariantu. Ale spoko, not my business :D

Gościu, litości, bo idziesz w kierunku "moja prawda do końca".... Zarzekasz się, że nie będziesz sobie "injektował" czegoś, czego nie jesteś 100% co do działania i skutków w przyszłości - dla mnie OK, rozsądne. Pokazuję Ci tylko, że traktujesz kwestę "wiedzy" mocno wybiórczo, bo nie masz zielonego pojęcia co zawiera kiełbacha którą wrzucasz na grillu, dym którym była okadzana podczas pieczenia i pierdyliona innych czynników. Więc w czym pokazuję w/w braki? ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 18:14
Elwood, a Ty sprowadzasz dość logiczny argument kolegi do absurdy. Jak możesz porównywać wstrzykiwanie sobie jakiejś substancji, która - i tu cała nasza dyskusja, której końca nigdy nie będzie - do jedzenia kiełbasy?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 18:17
Porównanie kiełbasy do szczepionki jest również trafne jak porównanie deskorolki do samochodu. Jedno i drugie ma koła jeździ jednak takie porównanie jest mało poważne. Mam wybór jaką kiełbasę mogę zjeść (albo nie jeść wcale) ew mogę z tym iść do konkretnego laboratorium i się przekonać co jem mając pełną świadomość (Zdarzało mi się badać mięso :) ). Twór który ma mieć bezpośrednio wpływ na mój układ odpornościowy powinien być pewnym tematem a takim nie jest i jeśli to jest dla Ciebie wybiórcze to nie mam pytań :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.07.2021, 18:18
Nie uważam tego za absurd - pokazuję, jak wybiórcze jest zainteresowanie (na przykładzie Kolegi Ledi) tym, co w siebie wprowadza. Szczepionki nie, bo są passe, zmienią genom czy co tam kto uważa, ale syfiate żarcie itp - to przecież tylko kiełbasa. Znasz skutki bieżące i długofalowe różnych E-cośtam? Ja nie mam o nich pojęcia. Już o alko, papierosach i innych używkach nie wspominając
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 18:20
Oglądałem ostatnio program o AI i o tym jak wybiórczo trafiają do nas wiadomości, na przykładzie Demokratów i Republikanów w Stanach.  Jedni nie rozumieli drugich, tak jakby żyli we własnych światach i traktowali się jak debile. Okazało się, że to jest zależne od treści udostępnianych tym grupom. Nawet nie miałem pojęcia jak AI wysoko jest rozwinięta w chwili obecnej. To nie jest do końca tak, że wszyscy mają te same informacje, z których mogą sobie wyciągnąć wnioski.
Afera Cambridge Analityca.
Możliwe, ale nie wiem czy w tytule coś z AI nie było. Na canal plus dokument leciał. Przekaz informacji, jest główną przyczyną polaryzacji wśród społeczeństwa. Aha, i film nie był z żółtymi napisami, żeby nie było ;)
Ja żem go tłumaczył ;)
WOW. powaga ? :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 18.07.2021, 18:20
Teraz ludzie się będą szczepić tylko po to by mieć "papierek" innego sensu raczej nie ma. Na początku te szczepionki miały chronić w 100% teraz niby łagodzą objawy wirusa a na końcu się okaże, że one w ogóle nie działają 🙄.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 18.07.2021, 18:21
Injektując sobie pewny twór chce mieć stuprocentową pewność jak zadziała i kakie mogą być skutki uboczne. Zmiana zdania co kilka tygodni jednoznacznie wskazuje na fakt, że twórcy sami nie są pewni swojego produktu. Zwyczajnie nie lubię być królikiem doświadczalnym. Stąd te „podstawy” odnoszą się do niezaprzeczalnych faktów, że mówimy o produkcie nieprzebadanym i niepewnym. Jest to raczej całkiem logiczne stwierdzenie :)

To chyba musisz żywić się wysokogórskim powietrzem z terenów ekologicznie czystych, bo - taka niespodzianka - nie masz zielonego pojęcia, co jesz i pijesz codziennie. ;)

Zwyczajnie nie rozumiesz i nadinterpretujesz :) Odniosłem się do konkretnych faktów, czyli opinii "ekspertów", która regularnie odbiega od poprzednich wersji i nie ma żadnego wspólnego gruntu. Szczepionka to nie prototyp nowoczesnej rakiety, która ma dolecieć na marsa. Jak wybuchnie po starcie to zbuduję się nową i kolejną, zmieniając przy tym całą teorię. Zdrowie ludzkie to nie część zamienna. Dlatego ja sobie poczekam, bo nie wykluczam szczepienia, jednak na pewno nie teraz. Jak sytuacja się ustabilizuje i wszystkie te środowiska naukowe dojdą do konkretnego konsensusu i wspólnie znajdą wspólny grunt to wtedy z pełną świadomością podejmę decyzję :)

Mam takie samo zdanie .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 18.07.2021, 18:22
Nie uważam tego za absurd - pokazuję, jak wybiórcze jest zainteresowanie (na przykładzie Kolegi Ledi) tym, co w siebie wprowadza. Szczepionki nie, bo są passe, zmienią genom czy co tam kto uważa, ale syfiate żarcie itp - to przecież tylko kiełbasa. Znasz skutki bieżące i długofalowe różnych E-cośtam? Ja nie mam o nich pojęcia. Już o alko, papierosach i innych używkach nie wspominając

To jest wiedza dostępna od dawna i takie badania/obserwacje są prowadzone o lat (alko, faje, barwniki itp). Szczepionka na covid jest tematem relatywnie nowym. Podobno prace zaczęły się 20 lat temu jednak z takim efektem, że nic większego nie powstało stąd sam proces badawczy/obserwacji przypada teraz a królikami są ludzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.07.2021, 18:41
No ale tam nie jest podane, ze niezaszczepieni byli przed 50 tką. Zresztą po to oficjalnie szczepiono starszych by byli bezpieczni, a nie po to by poddać ich dodatkowemu ryzyku, jakim jest szczepienie nieprzebadaną szczepionką osób w starszym wieku zapewne z chorobami.

No właśnie nie jest podane, a to informacja kluczowa, żeby te 30% ocenić. Patrząc na to, w jakiej kolejność szczepiono można śmiało przyjąć, że więcej nieszczepionych jest wśród młodych, ale jak było z wiekiem wśród tych 300 nieboszczyków dokładnie nie wiemy. Z tego co widać, odkąd zaszczepiono kilkadziesiąt procent społeczeństw, jakiejś fali śmierci w szpitalach nie ma. A czy większym ryzykiem jest covid czy jakieś domniemane długoterminowe skutki szczepionki, niech każdy sam sobie oceni.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 18.07.2021, 18:49
No ale tam nie jest podane, ze niezaszczepieni byli przed 50 tką. Zresztą po to oficjalnie szczepiono starszych by byli bezpieczni, a nie po to by poddać ich dodatkowemu ryzyku, jakim jest szczepienie nieprzebadaną szczepionką osób w starszym wieku zapewne z chorobami.

No właśnie nie jest podane, a to informacja kluczowa, żeby te 30% ocenić. Patrząc na to, w jakiej kolejność szczepiono można śmiało przyjąć, że więcej nieszczepionych jest wśród młodych, ale jak było z wiekiem wśród tych 300 nieboszczyków dokładnie nie wiemy. Z tego co widać, odkąd zaszczepiono kilkadziesiąt procent społeczeństw, jakiejś fali śmierci w szpitalach nie ma. A czy większym ryzykiem jest covid czy jakieś domniemane długoterminowe skutki szczepionki, niech każdy sam sobie oceni.

Jednakowoż sądzę, że gdyby grupa śp. niezaszczepionych była wyraźnie młodsza od śp. zaszczepionych zostało by to ujęte w omawianym artykule choćby po to aby podkreślić podkreślaną w nim skuteczność szczepień.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.07.2021, 19:07
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1415999723174076424

Taka info mi na telefonie wyskoczyła. I jak to się ma do wyliczeń z Wysp?

Każdy liczy, jak może. I każdemu coś wychodzi. Ech...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.07.2021, 19:17
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1415999723174076424

Taka info mi na telefonie wyskoczyła. I jak to się ma do wyliczeń z Wysp?

Każdy liczy, jak może. I każdemu coś wychodzi. Ech...

Na Wyspach chyba chodziło o deltę. Z Włoch z kolei: "między 21 czerwca a 4 lipca do szpitali trafiło 941 pacjentów zakażonych SARS-CoV-2. Spośród nich tylko 80 przyjęło obie dawki, 89 - jedną, i aż 772, którzy w ogóle się nie zaszczepili. W tym samym okresie na OIOM-y przyjęto 94 osoby, cztery z nich z pełnym cyklem szczepień (troje miało ponad 80 lat), dziesięć po jednej dawce, reszta to antyszczepionkowcy."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 21:59
Dzieci też powinny być szczepione Luk ?

Nie wypowiadam się, nie jestem lekarzem. Na pewno za jakiś czas będzie się i do tego zmierzać, jeśli wirus będzie groźny dla dzieciaków.

Ci niezaszczepieni już do obozów czy wystarczy, że jak się ich oznakuje? Oczywiście tych, którzy dalej po samoczynnym wykluczeniu z praw społecznych wciąż nie będą chcieć się zaszczepić?

A może by tak te osoby już usunąć z forum.... ponieważ nie wolno dawać ludziom wolnej ręki


Zabieram głos, bo nie daję rady znieść, jak się wypowiadają osoby, mające małe pojęcie o szczepionkach, powołujące się na rzeczy bardzo dziwne.

Nie rozumiesz co to jest odpowiedzialność za innych, masz ich po prostu w rzyci z tego co widzę. Ja nie mam zamiaru narzucać innym swojej woli, jednak przeraża mnie, kiedy tak wielu promuje nieszczepienie się, zarzucając szczepionkom jakieś bdzurne rzeczy. Hitem było to, że szczepionki powodują u garstki ludzi zakrzepicę, co miało je niby dyskwalifikować. Tak się składa, że covid powodował zakrzepicę ileś tysięcy razy częściej :)

I jeszcze jedno. Nie znam i nie słyszałem o lekarzach, którzy by uznawali szczepionki za złe. Ci ludzie aby zdobyć wykształcenie medyczne, muszą naprawdę posiąść olbrzymią wiedzę, do tego ją praktykują. I tu przeciwko mamy 'fachowców' co nie rozumieją podstaw biologii tak naprawdę, i bazują na rewelacjach z internetu. Sorry, ale nie kupuję takiej 'wiedzy'.

I nie mam zamiaru nikogo zmuszać, bo nie tędy droga, nie jestem politykiem lub kimś, co mógłby takie rzeczy robić. Przykro mi natomiast, że ludzie nie chcą wspólnego działania i nie przejmują się innymi, mając ich w rzyci i myśląc o sobie. OK, nie szczep się, ale nie narzekaj, że będą paszporty szczepionkowe. Zwłaszcza, że chodzi o to aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Delta w UK jest tak mocna, ponieważ w porę nie ograniczono lotów z i do Indii, na co naciskali epidemiolodzy. Wg ciebie należy niczego nie robić, tak? Pójść na żywioł i co potem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 18.07.2021, 22:27
Luk… proszę cię o tych lekarzach co są ekspertami bo się uczyli…
Ale praktyka i życie w służbie zdrowia ich zmieniła.
Mam żonę i szwagra w środowisku medycznym.
z opowieści rodziny …co dużo widzą od kuchni i ślepi nie są , znają masę fajnych i wykształconych za naszą kasę  lekarzy co wypisują recepty już kilkanaście lat  bo praktykują promowanie danych leków .
Teraz nagle się zmienili ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 18.07.2021, 22:31
Luk, wielu lekarzy wypowiadało się w telewizji na temat szczepionek negatywnie 🙂 no ale jak się czegoś nie chce słyszeć-widzieć no to cóż🙄. Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.07.2021, 22:48
Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?

Prawda o tyle, że faktycznie nie miały chronić przed lżejszym przejściem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 22:53
Luk… proszę cię o tych lekarzach co są ekspertami bo się uczyli…
Ale praktyka i życie w służbie zdrowia ich zmieniła.
Mam żonę i szwagra w środowisku medycznym.
z opowieści rodziny …co dużo widzą od kuchni i ślepi nie są , znają masę fajnych i wykształconych za naszą kasę  lekarzy co wypisują recepty już kilkanaście lat  bo praktykują promowanie danych leków .
Teraz nagle się zmienili ?

Ja nie mam zamiaru robić z lekarzy chodzących ideałów, odnoszę się do szczepionek. Znasz lekarzy którzy uważają je za złe? W tym temacie oni mają wiedzę, nie ulega to wątpliwości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 23:00
Luk, wielu lekarzy wypowiadało się w telewizji na temat szczepionek negatywnie 🙂 no ale jak się czegoś nie chce słyszeć-widzieć no to cóż🙄. Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?

Zacytuj takie wypowiedzi. Ja rozumiem, ze są kontrowersje związane ze szczepionkami i sposobem przeprowadzania szczepień, ale nie słyszałem aby któryś z lekarzy negował ich celowość. Zwłaszcza, że wiele wypowiedzi odnosiło się do pandemii w zeszłym roku, w maju czy czerwcu, jak zakażonych było bardzo mało a szczepionek na rynku jeszcze nie było i było pole do interpretacji. Po szczycie w tym roku, sytuacja się całkowicie zmieniła, polska służba zdrowia była włos przed załamaniem się.

Do tego mamy kilka szczepionek, z których niektóre powodują silniejsze skutki uboczne. Ale tu trzeba rozumieć, że nie da się zdobyć tylko jednego preparatu, firmy farmaceutyczne nie mają takich możliwości. Ja na przykład mam zastrzeżenia do Sputnika i nie chciałbym się nim szczepić, wolałbym poczekać, nawet rok, na Astrę czy Pfitzera.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 18.07.2021, 23:01
Nie odpowiem  Ci wprost.
Super robisz robotę z PZW, ale nie wiesz jakie feudalne stosunki panują w służbie zdrowia.
Tam jest jak w wojsku, wszyscy muszą mówić jednym głosem. Ten głos jest jeden i tylko jeden.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 18.07.2021, 23:05
Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?

Człowieku ile razy można ci powtarzać to samo?

NIE, SZCZEPIONKI NIE MIAŁY CHRONIĆ PRZED ZARAŻENIEM

I było i jest to powtarzane od stycznia 2021 roku - od kiedy tylko szczepienia ruszyły.

Szczepionki chronią przed ciężkim przebiegiem ze śmiercią włącznie i przykłady krajów o dużym wyszczepieniu dokładnie to potwierdzają - zarażeń jest wciąż dużo ale zgonów znaaaaaacznie mniej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 23:15
Nie odpowiem  Ci wprost.
Super robisz robotę z PZW, ale nie wiesz jakie feudalne stosunki panują w służbie zdrowia.
Tam jest jak w wojsku, wszyscy muszą mówić jednym głosem. Ten głos jest jeden i tylko jeden.

Ja nie mam zamiaru wybielać lekarzy, bo to jedna z koterii, które sporo robią pod siebie, nie wiem dlaczego tak to interpretujesz i piszesz mi, że nie wiem o feudalnych stosunkach w służbie zdrowia. Co to ma wspólnego ze szczepieniami, kaman? :) Chodzi mi o wiedzę z zakresu szczepień, ich funkcji i tak dalej. Lekarz musi studiować sześć lat, to bardzo ciężkie studia, potem robić staż, a dokształcać musi się całe życie. Więc jeżeli ktoś neguje szczepionki, to nie rozumie podstaw, i mamy sytuację, gdzie laik tak naprawdę dyskutuje z kimś, kto go przerasta wiedzą setki razy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.07.2021, 23:22
Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?

I to jest właśnie przykład braku informacji, jaką powinno się dostarczyć ludziom. Wg mnie nie zrobiono tutaj wystarczająco dużo, dlatego mamy niedoinformowane społeczeństwo.


Panowie, nie musimy się zgadzać, ale dyskutujmy na luzie i kulturalnie. Wątek chyba trzeba będzie zamknąć na jakiś czas :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 18.07.2021, 23:32
Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?

I to jest właśnie przykład braku informacji, jaką powinno się dostarczyć ludziom. Wg mnie nie zrobiono tutaj wystarczająco dużo, dlatego mamy niedoinformowane społeczeństwo.


Panowie, nie musimy się zgadzać, ale dyskutujmy na luzie i kulturalnie. Wątek chyba trzeba będzie zamknąć na jakiś czas :)
Ale takie byly poczatkowe informacje. Dopiero jak opadl tumult z rocznikami szczepien i artystami ktorzy sie dostali poza kolejnoscia zaczely  coraz mocniej pojawiac sie glosy o tym ze to nie
jest taka ochrona jak myslimy. Przeciez mowiono ze pfizer ma 94% skutecznosc przed zachorowaniem.

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,szczepionka-na-covid-19-pfizera--realne-wyniki-skutecznosci,artykul,66263408.html

"Badania przeprowadzone w Izraelu na zaszczepionych i grupie kontrolnej potwierdziły wysoką skuteczność szczepionki PfzierBadania kliniczne: szczepionka przeciw COVID-19 daje 95 proc. ochronę przed koronawirusem"

Porównując obie grupy autorzy badania wskazali, że szczepienie zmniejszyło liczbę przypadków COVID-19 z lekkimi objawami o 94 proc. (po pierwszej dawce wynosiła ona 57 proc.), ciężkich przypadków choroby o 92 proc. (po pierwszej dawce 62 proc.), a liczbę hospitalizacji o 87 proc.

Co więcej, badanie pokazało 92-procentową skuteczność preparatu w walce z ryzykiem zakażenia koronawirusem. A to zdaniem autorów analizy jest kwestią kluczową kluczową.

https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/jaka-jest-skutecznosc-szczepionek-mrna-przeciw-covid-19/

 przez 2-3 miesiace mamy byc odporni na zachorowanie wiec sami widzicie jak narracja sie zmienia z tygodnia na tydzien.


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.07.2021, 23:49
Od czasu badań pojawiły się nowe warianty, więc stopień ochrony też się zmienił. Nikt też nie obiecywał, że zaszczepimy się raz i ochrona będzie dożywotnio gwarantowana.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 19.07.2021, 00:01
Od czasu badań pojawiły się nowe warianty, więc stopień ochrony też się zmienił. Nikt też nie obiecywał, że zaszczepimy się raz i ochrona będzie dożywotnio gwarantowana.

U nas jest jedyna odmiana ktorej nie ma nigdzie czyli "czeski wariant". A tak poważnie to na poczatku nie zakladano ze bedziemy sie szczepic na wszystkie mozliwe warianty byla mowa o szczepionce odpornej na ten wirus bez wzgledu na odmiany. Wirus mutuje iles razy na sekunde  o ile dobrze zrozumialem z informacji wiec mozemy sobie wymyslac ktora odmiana nam pasuje i bawic sie w kolejne litery alfabetu. Tak mozna np przykryc slaba skutecznoc szczepionek ktore nie chronia w rzeczywistosci tak jak mialy chronic. Jesli z informacji wynika ze otrzymujemy tylko odpornosc na zakazenie przez 2-3 miesiace to chyba nie tego oczekiwalismy wszyscy po tej szczepionce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.07.2021, 00:18
Odporność jest dłuższa niż 2-3 miesiące, tyle że z czasem może spadać. Jak widać, z różnych krajów spływają różne dane i pewnie wpływ dominującego wariantu ma tu znaczenie. Albo jeszcze coś innego, bo nawet w czasach przedszczepionkowych były wielkie różnice w przebiegu epidemii w poszczególnych krajach. Jedni mieli lajcik, gdy inni padali jak muchy. A potem na odwrót.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.07.2021, 00:50
Luk… proszę cię o tych lekarzach co są ekspertami bo się uczyli…
Ale praktyka i życie w służbie zdrowia ich zmieniła.
Mam żonę i szwagra w środowisku medycznym.
z opowieści rodziny …co dużo widzą od kuchni i ślepi nie są , znają masę fajnych i wykształconych za naszą kasę  lekarzy co wypisują recepty już kilkanaście lat  bo praktykują promowanie danych leków .
Teraz nagle się zmienili ?

Ja nie mam zamiaru robić z lekarzy chodzących ideałów, odnoszę się do szczepionek. Znasz lekarzy którzy uważają je za złe? W tym temacie oni mają wiedzę, nie ulega to wątpliwości.

Dokładnie to samo mam na myśli.

Mój znajomy jest lekarzem. W czasach szkoły średniej, kiedy biegaliśmy po boisku on siedział i się uczył. Chodził do liceum o profilu biologiczno-chemicznym. Po liceum nie dostał się na studia. Uczył się cały rok po to żeby spróbować jeszcze raz. Dostał się, skończył studia, miał praktyki za granicą, zrobił specjalizację z kardiogii. Mógłbym go prostować gdyby opowiadał bzdury np. o łowieniu ryb - nie ma o tym pojęcia. Na tematy medyczne czułbym się jak idiota gdybym chciał podważać to co mówi. Dziwnym trafem zaleca wszystkim szczepionki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tafelinho w 19.07.2021, 00:52
Między innymi ten wątek przyspieszył moją decyzję o dołączeniu do Waszego forum( wcześniej chciałem obejrzeć wszystkie filmy Luka😁) Chciałem Wam opowiedzieć taką Moją historyjkę😜 Od początku wierzę w wirusa i od początku czekałem na tę szczepionkę. Pod koniec kwietnia trafiłem do szpitala z powodu wykrycia cukrzycy. Lekarze po przeanalizowaniu możliwości ( nikt u mnie w rodzinie nigdy nie miał) stwierdzili, że najprawdopodobniej wywołał ją covid. Co dziwne stwierdzonego covida nie miałem choć swego czasu w listopadzie czułem się troszkę gorzej. Wg wiedzy jaką uzyskałem od lekarzy bardzo dużo ludzi po przejściu covida jako powikłanie ma właśnie cukrzycę. Czy to prawda nie wiem, ale nie mam podstaw nie wierzyć komuś kto przecież zdobywał wiedzę na ten temat przez wiele lat i musiał zdać wiele egzaminów. Z tego samego też powodu zaszczepiłem się zaraz po opuszczeniu szpitala, bo nie spotkałem jeszcze wirusologa, który miałby negatywne zdanie o szczepionkach na covid. Boli mnie obecnie to, że jako młody człowiek chciałem zaszczepić się, by chronić resztę popoluacji, głównie starszej, teraz sam będąc w grupie ryzyka, jest tak wiele osób, którzy mają innych po prostu głęboko. Bo czy znacie skutki uboczne innych szczepionek itd? Jeżeli eksperci mówią, żeby się szczepić to jaką my mamy podstawę, żeby tego nie robić? Przyjęło się kiedyś, że mężczyźni np. opuszczają tonący statek jako ostatni, puszczając kobiet i dzieci przodem. Dziś Ci sami mężczyźni nie są w stanie dać się ukłuć dla dobra ogółu. Tak dla dobra ogółu, bo tak jak niektórzy tu przywołują statystykiz z GB jasno pokazują, że różne mogą być opinie, ale liczby nie kłamią. Tyle ode mnie 😜
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.07.2021, 01:00
No ale tam nie jest podane, ze niezaszczepieni byli przed 50 tką. Zresztą po to oficjalnie szczepiono starszych by byli bezpieczni, a nie po to by poddać ich dodatkowemu ryzyku, jakim jest szczepienie nieprzebadaną szczepionką osób w starszym wieku zapewne z chorobami.

No właśnie nie jest podane, a to informacja kluczowa, żeby te 30% ocenić. Patrząc na to, w jakiej kolejność szczepiono można śmiało przyjąć, że więcej nieszczepionych jest wśród młodych, ale jak było z wiekiem wśród tych 300 nieboszczyków dokładnie nie wiemy. Z tego co widać, odkąd zaszczepiono kilkadziesiąt procent społeczeństw, jakiejś fali śmierci w szpitalach nie ma. A czy większym ryzykiem jest covid czy jakieś domniemane długoterminowe skutki szczepionki, niech każdy sam sobie oceni.

Jednakowoż sądzę, że gdyby grupa śp. niezaszczepionych była wyraźnie młodsza od śp. zaszczepionych zostało by to ujęte w omawianym artykule choćby po to aby podkreślić podkreślaną w nim skuteczność szczepień.
Miałeś się dokształcić, chyba?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.07.2021, 01:03
Nie odpowiem  Ci wprost.
Super robisz robotę z PZW, ale nie wiesz jakie feudalne stosunki panują w służbie zdrowia.
Tam jest jak w wojsku, wszyscy muszą mówić jednym głosem. Ten głos jest jeden i tylko jeden.
Ecie pecie na ciebie becie.
Opisz mi w 4 zdaniach, jak dochodzi do infekcji wirusowej.
Możesz użyć mądrych słów.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.07.2021, 01:26
Luk, wielu lekarzy wypowiadało się w telewizji na temat szczepionek negatywnie no ale jak się czegoś nie chce słyszeć-widzieć no to cóż. Napisze poraz kolejny szczepionki miały chronić przed zarażeniem wirusem a nie przed jego lżejszym "przejściem", prawda?
Nie szczep się na polio! A sorry, za późno. Nie szczep się na odrę! Zostają ślady na ramieniu! A sorry za późno. Może pneumokoki? Jest szansa, że jeszcze szczepień takich w tym czasie kiedy był sens nie było.
Ale czemu te nowe szczepienia różnią się od starych? Te stare sprzed 5 czy 10 lat, pomagają w dużym skrócie na iniekcji osłabionego wirusa do organizmu. Ma on co? Całe to co go otacza, co pozwala mu wniknąć do komórki żywiciela. Lecz środek, czyli to co powoduje namnażanie jest uszkodzone.
A w tych nowych szczepionkach? Są one od roku. Maksymalnie 2 lat!
No są. Tylko że od 25 lat je się bada z perspektywą szybkiego zastosowania w nowych przypadkach. Dlaczego szybkiego? Ponieważ po przeanalizowaniu białek, za pomocą których dany wirus przenika do komórek żywiciela, wykorzystuje się ten sam mechanizm obronny, do stworzenia reakcji obronnej organizmu. Czyli detekcję danych białek.
Jak? Wykorzystujemy prosty łańcuch rna, do infekcji komórek i zmuszenia ich do produkcji tylko tego jednego białka. Organizm uczy się, jak rozpoznawać i blokować dane białko, które służy wirusowi do wnikania do środka komórek człowieka.
Pomijamy lata badań m, które oszczędzą strukturę zewnętrzne wirusa, a unieszkodliwią jego rna.
Dlatego można szczepić osobę, która ma do 38'C temperatury.

Ale muszę to dodać!



Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 07:55
@Luk
Cytuj
Nie rozumiesz co to jest odpowiedzialność za innych, masz ich po prostu w rzyci z tego co widzę. Ja nie mam zamiaru narzucać innym swojej woli
:D :facepalm: Aha. Dosyć mocne i sprzeczne słowa jak na kogoś kto twierdzi  "nie wolno dawać ludziom wolnej ręki".

Już byli tacy co głosili podobne poglądy w imię "szczytnych celów"i historia sama ich osądziła. Postaw się koło nich, pewnie wiesz o kogo chodzi. W każdym razie od demagogi do dyktatury niedaleka droga z tego co widzę. Zastanów się czasem zanim coś napiszesz, bo ja mam w rzyci co sobie o mnie myślisz, ale w rzyci mogą nie mieć ci, którzy chcą z Tobą walczyć o reformę PZW. Chcąc, nie chcąc stajesz się powoli osobą medialną i brak poszanowania cudzych poglądów (nie pisze tylko o temacie szczepień, ale również o innych) jak i takie kwiatki jak powyżej, nie pasują osobie medialnej, której po części chcąc, nie chcąc powoli się stajesz.

PS. I nie strasz mnie paszportami, bo kiedy ja już o nich wiedziałem, to Ty byłeś na etapie osądzania i szykanowania człowieka, który według Ciebie miał w dupie odpowiedzialność za innych bo chciał sobie iść gdzieś w krzaki, na zadupiu, niedaleko domu ryby połowić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.07.2021, 08:17
Cthulhu, pisz sobie co chcesz.  To z czym trzeba walczyć to niewiedza, a niestety antyszczepionkowcy to zazwyczaj ludzie którzy nie mają wiedzy, do tego wierzą w zabobony. Zjeżdżasz na tematy inne, aby nie pokazywać, że nie masz pojęcia o szczepionkach, dokonujesz celowej zmiany tematu. Tacy jak ty nakręcają jeden drugiego. Niczym Edzia Górniak, co nie skończyła technikum. I ona dyskutuje z lekarzami, co na nauce spędzili duża część swojego życia, mając do tego olbrzymią odpowiedzialność za ludzi. Odpowiedzialność, której właśnie tacy jak ona nie rozumieją i plotą trzy po trzy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 08:33
antyszczepionkowcy to zazwyczaj ludzie którzy nie mają wiedzy, do tego wierzą w zabobony- Jakbyś powiedział, że to na podstawie jakiejś ankiety, raportu z konsultacji społecznych wynika, nooooo...to może bym się nad tym zastanowił, ale sugerowanie się, tym co Edzia mówi .....no wiesz, jest trochę słabe .

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.07.2021, 08:44
Od czasu badań pojawiły się nowe warianty, więc stopień ochrony też się zmienił. Nikt też nie obiecywał, że zaszczepimy się raz i ochrona będzie dożywotnio gwarantowana.

U nas jest jedyna odmiana ktorej nie ma nigdzie czyli "czeski wariant". A tak poważnie to na poczatku nie zakladano ze bedziemy sie szczepic na wszystkie mozliwe warianty byla mowa o szczepionce odpornej na ten wirus bez wzgledu na odmiany. Wirus mutuje iles razy na sekunde  o ile dobrze zrozumialem z informacji wiec mozemy sobie wymyslac ktora odmiana nam pasuje i bawic sie w kolejne litery alfabetu. Tak mozna np przykryc slaba skutecznoc szczepionek ktore nie chronia w rzeczywistosci tak jak mialy chronic. Jesli z informacji wynika ze otrzymujemy tylko odpornosc na zakazenie przez 2-3 miesiace to chyba nie tego oczekiwalismy wszyscy po tej szczepionce.

Śledzę polskie portale informacyjne na bieżąco, i zapewniam, że nie przeczytałem niczego o tym, że będzie jedna szczepionka na wszystkie warianty wirusa. Od początku za to mówiono, że będzie trzeba szczepić się co pewien czas, bo wirus będzie mutował, jak w przypadku grypy.

I znowu zjeżdżasz na temat szczepionek, zdradzając bardzo luźne podejście do wiedzy o nich :) Nikt nie mówił, że szczepionki nie będą skuteczne po 2-3 miesiącach. Obecnie w UK widać wyraźnie, że szczepionki Pfizera i Astra-Zeneci radzą sobie z Deltą. Natomiast to co może niepokoić, to większa zaraźliwość pewnych odmian. Brytyjskiej na przykład. Ale to nie wina szczepionek.

Ale to zdanie mówi najwięcej
Jesli z informacji wynika ze otrzymujemy tylko odpornosc na zakazenie przez 2-3 miesiace to chyba nie tego oczekiwalismy wszyscy po tej szczepionce.

Piszesz o swoich oczekiwaniach po prostu. A te mogą być bardzo spore. Tu właśnie ważna jest edukacja jakiej powinien dokonywać rząd.  Niestety wielu polityków jak nie większość kończy kierunki humanistyczne, stąd zniekształcenia pewnego obrazu, bo nie mają wiedzy o biologii. Oni też wygadują głupoty, zwłaszcza w walce politycznej, stąd możliwe niezrozumienie. Są kraje, gdzie ogranicza się wypowiedzi takich ludzi aby nie powodować problemów. Najwięcej złego zrobił tu Trump, który wygadywał takie głupoty, że 'ziemniaki gniły w piwnicy'. On nie miał żadnego pojęcia o podstawach biologii, ale mielil ozorem niczym wentylator w upalny dzień. Mówienie publicznie na konferencji, ze wstrzyknięcie środka dezynfekującego zabije wirusa (niestety razem z gospodarzem) to był szok absolutny. Współczuję jego byłym doradcom...

Tu znów piszesz, że szczepionki miały chronić przed zakażeniem, co nie jest  prawdą. One chronią przed chorobą, ciężkim jej przebiegiem. Zakażenie które daje skutki w postaci objawów choroby to juz konkretna ilość wirusa w organizmie, a bardzo często mamy zakażenia, w których nasz układ odpornościowy daje sobie radę, niszcząc bakterie lub wirusa zanim ten namnoży się na tyle aby dać te objawy. W sumie zakażamy się często, nie mając objawów lub mając je bardzo lekkie, załatwiając to tabletką 'na ból głowy'.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 19.07.2021, 08:46
Cthulhu, pisz sobie co chcesz.  To z czym trzeba walczyć to niewiedza, a niestety antyszczepionkowcy to zazwyczaj ludzie którzy nie mają wiedzy, do tego wierzą w zabobony. Zjeżdżasz na tematy inne, aby nie pokazywać, że nie masz pojęcia o szczepionkach, dokonujesz celowej zmiany tematu. Tacy jak ty nakręcają jeden drugiego. Niczym Edzia Górniak, co nie skończyła technikum. I ona dyskutuje z lekarzami, co na nauce spędzili duża część swojego życia, mając do tego olbrzymią odpowiedzialność za ludzi. Odpowiedzialność, której właśnie tacy jak ona nie rozumieją i plotą trzy po trzy.

"To z czym trzeba walczyć to niewiedza, a niestety antyszczepionkowcy to zazwyczaj ludzie którzy nie mają wiedzy, do tego wierzą w zabobony"

Po części masz rację - jednak znaczna cześć osób to ludzie świadomi swej decyzji , wykształceni , obyci. Na pytanie czemu nie - bo nie......
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.07.2021, 08:51
antyszczepionkowcy to zazwyczaj ludzie którzy nie mają wiedzy, do tego wierzą w zabobony- Jakbyś powiedział, że to na podstawie jakiejś ankiety, raportu z konsultacji społecznych wynika, nooooo...to może bym się nad tym zastanowił, ale sugerowanie się, tym co Edzia mówi .....no wiesz, jest trochę słabe .

Nie, nie jest słabe. Antyszczepionkowcy powtarzają to co Edzia, taka jest prawda. Edzia tez powtarza to, co mówią antyszczepionkowcy i ich guru, różnego rodzaju doktory Wyciory.

Po co mi ankieta? Przecież tu mam tego żywy dowód w postaci wielu wpisów, pokazujących totalną niewiedzę. Co na to poradzę? :( Przecież taki Mateo dostałby załamania nerwowego jakby to przeczytał, bo on musi się właśnie borykać z mędrcami czerpiącymi wiedzę z neta, co wiedzą lepiej.



 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 09:18
antyszczepionkowcy to zazwyczaj ludzie którzy nie mają wiedzy, do tego wierzą w zabobony- Jakbyś powiedział, że to na podstawie jakiejś ankiety, raportu z konsultacji społecznych wynika, nooooo...to może bym się nad tym zastanowił, ale sugerowanie się, tym co Edzia mówi .....no wiesz, jest trochę słabe .

Nie, nie jest słabe. Antyszczepionkowcy powtarzają to co Edzia, taka jest prawda. Edzia tez powtarza to, co mówią antyszczepionkowcy i ich guru, różnego rodzaju doktory Wyciory.

Po co mi ankieta? Przecież tu mam tego żywy dowód w postaci wielu wpisów, pokazujących totalną niewiedzę. Co na to poradzę? :( Przecież taki Mateo dostałby załamania nerwowego jakby to przeczytał, bo on musi się właśnie borykać z mędrcami czerpiącymi wiedzę z neta, co wiedzą lepiej.

Może po prostu ludzie nie chcą się szczepić z powodu tego, że mają obawy co do tego czy w przyszłości nie okaże się, że szczepionka zrobi większą rozpierduchę, niż ten śmiercionośny Covid?  To jeden z powodów. Pewnie są inne też powody- czy choćby to, że nie bo "nie" , albo nie ufają lekarzom i rządzącym , którzy w kwestii lockdownów i stosowania maseczek mieli sprzeczne poglądy więc dlaczego teraz mają mieć rację.... Nie ograniczaj się Luk tylko do tego co Edzia mówi i nie ceń ludzi swoją miarą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.07.2021, 11:55
Póki co niestety potwierdza się, że szczepienia idą już tylko siłą początkowego rozpędu i dotyczą w większości drugodawkowców. Nowych chętnych jest mało.

"- Najnowsze dane, nawet mam te dzisiejsze, to jest 185 przypadków wariantu Delta w Polsce. (...) Mówimy o wszystkich przypadkach. To jest już w tej chwili 47 proc. wszystkich nowych mutacji, które wykrywamy w Polsce, czyli to stopniowo naprawdę rośnie - poinformował na antenie TVP 1. Przypomniał, że w połowie czerwca było to 8 proc.

Koronawirus a słoneczna i ciepła pogoda
- Myślę, że także u nas w kraju, szczególnie teraz, w okresie wakacyjnym, kiedy jesteśmy bardzo mobilni, przemieszczamy się, spotykamy się z wieloma ludźmi, ten zakaźny wariant Delta będzie zdecydowanie się szybciej rozprzestrzeniał i to szczególnie u osób młodych, osób, które niestety się nie szczepią - zwrócił uwagę.

W jego ocenie nie jest do końca prawdą, że słoneczna i ciepła pogoda przeszkadza w rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wskazał przykład Indii, gdzie temperatury są wysokie, a wariant Delta roznosił się w dużym stopniu.

Zapaść akcji szczepień
Z wyliczeń poniedziałkowego "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że za dwa–trzy tygodnie akcji szczepień przeciwko koronawirusowi grozi zapaść. "DGP" informuje, że teraz 100 tys. ukłuć tygodniowo to pierwsze dawki.
"Punkty na razie mają zajęcie przede wszystkim dzięki Polakom, którzy muszą zgłosić się po drugi zastrzyk. Takich osób jest ok. 2,9 mln. Przy obecnym tempie szczepień wystarczy kilkanaście dni, by całej tej grupie podać preparat" - pisze "DGP".
Waldemar Kraska poproszony o odniesienie się do tych doniesień w TVP1 przyznał, że "dawki, które otrzymujemy z firm farmaceutycznych są przeznaczone właściwie na tą drugą dawkę."

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-07-19/kraska-185-osob-w-polsce-zakazonych-wariantem-delta-koronawirusa-47-proc-wszystkich-nowych-mutacji/?ref=aside_najnowsze
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.07.2021, 12:22
Cthulhu, jeżeli ludzie uważają, że szczepionka zrobi im w organizmie rozpierduchę, to znaczy, że uważają, że covid im takiej nie uczyni? ;D Przecież to casus Edzi właśnie.

Nie ufają lekarzom, ale ufają netowemu doktorowi Wyciorowi lub Edzi? Znowu jest wesoło, co?

Nie trzeba ufać każdemu lekarzowi, ale wszystkim? I na kogo się zdać? Mędrców ludowych? To jest właśnie wiara w zabobony.

I nie mierzę ludzi swoją miarą ale mówię jak jest. Nie podajesz żadnego argumentu przeciw szczepionkom, musisz się posiłkować frazesami lub zjeżdżasz na moją osobę. Żądasz za to aby mieć takie same prawa jak osoba zaszczepiona. Nie masz żadnej odpowiedzialności, ma być jak chcesz. Ale zapewne tylko w tym przypadku 😁 No i jak potem coś jest nie tak, to winę się zwali na lekarzy i polityków. Bo obiecali szczepionkę cud,  co da dożywotnią odporność na covida.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 19.07.2021, 12:25
Póki co niestety potwierdza się, że szczepienia idą już tylko siłą początkowego rozpędu i dotyczą w większości drugodawkowców. Nowych chętnych jest mało.

"- Najnowsze dane, nawet mam te dzisiejsze, to jest 185 przypadków wariantu Delta w Polsce. (...) Mówimy o wszystkich przypadkach. To jest już w tej chwili 47 proc. wszystkich nowych mutacji, które wykrywamy w Polsce, czyli to stopniowo naprawdę rośnie - poinformował na antenie TVP 1. Przypomniał, że w połowie czerwca było to 8 proc.

Koronawirus a słoneczna i ciepła pogoda
- Myślę, że także u nas w kraju, szczególnie teraz, w okresie wakacyjnym, kiedy jesteśmy bardzo mobilni, przemieszczamy się, spotykamy się z wieloma ludźmi, ten zakaźny wariant Delta będzie zdecydowanie się szybciej rozprzestrzeniał i to szczególnie u osób młodych, osób, które niestety się nie szczepią - zwrócił uwagę.

W jego ocenie nie jest do końca prawdą, że słoneczna i ciepła pogoda przeszkadza w rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wskazał przykład Indii, gdzie temperatury są wysokie, a wariant Delta roznosił się w dużym stopniu.

Zapaść akcji szczepień
Z wyliczeń poniedziałkowego "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że za dwa–trzy tygodnie akcji szczepień przeciwko koronawirusowi grozi zapaść. "DGP" informuje, że teraz 100 tys. ukłuć tygodniowo to pierwsze dawki.
"Punkty na razie mają zajęcie przede wszystkim dzięki Polakom, którzy muszą zgłosić się po drugi zastrzyk. Takich osób jest ok. 2,9 mln. Przy obecnym tempie szczepień wystarczy kilkanaście dni, by całej tej grupie podać preparat" - pisze "DGP".
Waldemar Kraska poproszony o odniesienie się do tych doniesień w TVP1 przyznał, że "dawki, które otrzymujemy z firm farmaceutycznych są przeznaczone właściwie na tą drugą dawkę."

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-07-19/kraska-185-osob-w-polsce-zakazonych-wariantem-delta-koronawirusa-47-proc-wszystkich-nowych-mutacji/?ref=aside_najnowsze

A nie sadzisz, ze czesc ludzi widzac tam mala liczbe nowych zachorowan uznalo ze nie ma sensu sie juz szczepic, bo jest po pandemii ? Przeciez rok temu bylo to samo wirus jest w odwrocie wakacyjne szalenstwo a pozniej kolejne rekordy czerwone paski na portalach przerozne filmy ze szpitali przychodni i cale to wariactwo. Ciezko nie wyciagnac spostrzezen ze to sezonowa choroba przeziebieniowa. I tak jak napisał cthulhu po rozmowie z lekarka dzien przed szczepieniem stwierdzila ze rzadzacy wcale nie pomagaja swoimi decyzjami opanowac sytuacje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 12:56
Cthulhu, jeżeli ludzie uważają, że szczepionka zrobi im w organizmie rozpierduchę, to znaczy, że uważają, że covid im takiej nie uczyni? ;D Przecież to casus Edzi właśnie.

Nie ufają lekarzom, ale ufają netowemu doktorowi Wyciorowi lub Edzi? Znowu jest wesoło, co?

Nie trzeba ufać każdemu lekarzowi, ale wszystkim? I na kogo się zdać? Mędrców ludowych? To jest właśnie wiara w zabobony.

I nie mierzę ludzi swoją miarą ale mówię jak jest. Nie podajesz żadnego argumentu przeciw szczepionkom, musisz się posiłkować frazesami lub zjeżdżasz na moją osobę. Żądasz za to aby mieć takie same prawa jak osoba zaszczepiona. Nie masz żadnej odpowiedzialności, ma być jak chcesz. Ale zapewne tylko w tym przypadku 😁 No i jak potem coś jest nie tak, to winę się zwali na lekarzy i polityków. Bo obiecali szczepionkę cud,  co da dożywotnią odporność na covida.


Chyba jest różnica w zdaniach:
 uważają, że covid im takiej nie uczyni.... a    ....mają obawy co do tego czy w przyszłości nie okaże się, że szczepionka zrobi większą rozpierduchę, niż ten śmiercionośny Covid ?

Luk jest wesoło czytając co piszesz :) To przecież Ty zjeżdżasz na poboczne tematy typu Edzia, dr. Wycior ( kimkolwiek on jest ), Trump czy inne tworząc w postach elaboraty o pobocznych wątkach ......wielkości niczym tomiszcze Krzyżaków...

I nie za bardzo rozumiem, czemu mam jakieś argumenty podawać przeciwko szczepionkom???
Mam swoje zdanie tak samo ja Ty np. mając zastrzeżenia co do Sputnika. Nie mówię, że się nigdy zaszczepię, ale z pewnością nie będę robił tego teraz. Na chwilę obecną mam obawy i tyle. Mogę mieć ? Pozwolisz?
Co do Twojej osoby Luk .... Nie jesteś nieomylny i nie zawsze masz rację. Tylko o to mi chodzi.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 19.07.2021, 13:05
Nie odpowiem  Ci wprost.
Super robisz robotę z PZW, ale nie wiesz jakie feudalne stosunki panują w służbie zdrowia.
Tam jest jak w wojsku, wszyscy muszą mówić jednym głosem. Ten głos jest jeden i tylko jeden.
Ecie pecie na ciebie becie.
Opisz mi w 4 zdaniach, jak dochodzi do infekcji wirusowej.
Możesz użyć mądrych słów.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Chcialbym ,ale i nie mam zamiaru udawać mędrca.
Zwracałem uwagę tylko na to ‚ że  jest zamęt kontrolowany …
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 13:11
Cthulhu, jeżeli ludzie uważają, że szczepionka zrobi im w organizmie rozpierduchę, to znaczy, że uważają, że covid im takiej nie uczyni? ;D Przecież to casus Edzi właśnie.

Nie ufają lekarzom, ale ufają netowemu doktorowi Wyciorowi lub Edzi? Znowu jest wesoło, co?

Nie trzeba ufać każdemu lekarzowi, ale wszystkim? I na kogo się zdać? Mędrców ludowych? To jest właśnie wiara w zabobony.

I nie mierzę ludzi swoją miarą ale mówię jak jest. Nie podajesz żadnego argumentu przeciw szczepionkom, musisz się posiłkować frazesami lub zjeżdżasz na moją osobę. Żądasz za to aby mieć takie same prawa jak osoba zaszczepiona. Nie masz żadnej odpowiedzialności, ma być jak chcesz. Ale zapewne tylko w tym przypadku 😁 No i jak potem coś jest nie tak, to winę się zwali na lekarzy i polityków. Bo obiecali szczepionkę cud,  co da dożywotnią odporność na covida.


Chyba jest różnica w zdaniach:
 uważają, że covid im takiej nie uczyni.... a    ....mają obawy co do tego czy w przyszłości nie okaże się, że szczepionka zrobi większą rozpierduchę, niż ten śmiercionośny Covid ?

Luk jest wesoło czytając co piszesz :) To przecież Ty zjeżdżasz na poboczne tematy typu Edzia, dr. Wycior ( kimkolwiek on jest ), Trump czy inne tworząc w postach elaboraty o pobocznych wątkach ......wielkości niczym tomiszcze Krzyżaków...

I nie za bardzo rozumiem, czemu mam jakieś argumenty podawać przeciwko szczepionkom???
Mam swoje zdanie tak samo ja Ty np. mając zastrzeżenia co do Sputnika. Nie mówię, że się nigdy zaszczepię, ale z pewnością nie będę robił tego teraz. Na chwilę obecną mam obawy i tyle. Mogę mieć ? Pozwolisz?
Co do Twojej osoby Luk .... Nie jesteś nieomylny i nie zawsze masz rację. Tylko o to mi chodzi.
I denerwuję się kiedy muszę czytać, że "nie wolno dawać ludziom wolnej ręki" :thumbdown:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 19.07.2021, 13:43
Cthulhu, jeżeli ludzie uważają, że szczepionka zrobi im w organizmie rozpierduchę, to znaczy, że uważają, że covid im takiej nie uczyni? ;D Przecież to casus Edzi właśnie.

Nie ufają lekarzom, ale ufają netowemu doktorowi Wyciorowi lub Edzi? Znowu jest wesoło, co?

Nie trzeba ufać każdemu lekarzowi, ale wszystkim? I na kogo się zdać? Mędrców ludowych? To jest właśnie wiara w zabobony.

I nie mierzę ludzi swoją miarą ale mówię jak jest. Nie podajesz żadnego argumentu przeciw szczepionkom, musisz się posiłkować frazesami lub zjeżdżasz na moją osobę. Żądasz za to aby mieć takie same prawa jak osoba zaszczepiona. Nie masz żadnej odpowiedzialności, ma być jak chcesz. Ale zapewne tylko w tym przypadku 😁 No i jak potem coś jest nie tak, to winę się zwali na lekarzy i polityków. Bo obiecali szczepionkę cud,  co da dożywotnią odporność na covida.


Chyba jest różnica w zdaniach:
 uważają, że covid im takiej nie uczyni.... a    ....mają obawy co do tego czy w przyszłości nie okaże się, że szczepionka zrobi większą rozpierduchę, niż ten śmiercionośny Covid ?

Luk jest wesoło czytając co piszesz :) To przecież Ty zjeżdżasz na poboczne tematy typu Edzia, dr. Wycior ( kimkolwiek on jest ), Trump czy inne tworząc w postach elaboraty o pobocznych wątkach ......wielkości niczym tomiszcze Krzyżaków...

I nie za bardzo rozumiem, czemu mam jakieś argumenty podawać przeciwko szczepionkom???
Mam swoje zdanie tak samo ja Ty np. mając zastrzeżenia co do Sputnika. Nie mówię, że się nigdy zaszczepię, ale z pewnością nie będę robił tego teraz. Na chwilę obecną mam obawy i tyle. Mogę mieć ? Pozwolisz?
Co do Twojej osoby Luk .... Nie jesteś nieomylny i nie zawsze masz rację. Tylko o to mi chodzi.
I denerwuję się kiedy muszę czytać, że "nie wolno dawać ludziom wolnej ręki" :thumbdown:
Przeciez kilka lat temu byla akcja odplatnej szczepionki na grype ktora podawano chyba w 3 dawkach. U mnie łaczny koszt oscylowal w okolicy 600zl czesc starszych ludzi pedzilo do przychodni i jesie szczepilo czesc nie chcialo sie szczepic. Gdy za rok okazalo sie ze poprzednia szczepionka nie dziala no nowy wariant grypy juz chetnych na nowe szczepienie prawie wcale nie bylo. To jest niestety analogiczna sytuacja teraz i temu tak to wyglada. Tylko teraz idzie to z naszych podatkow  i nie jest to dobrowolna opata tylko wszyscy ja ponosimy a jak ktos nie chce korzystac to trudno moze za jakis czas dojdzie do tego ze bez szczepienia nic nie zalatwisz i skonczy sie darmowe szczepienie tylko trzeba bedzie bulic i wtedy dopiero moze byc lament. Na swoim przykladzie powiem ze dlugo sie wahalem . Moja rodzina sie poszczepila, lekarka zalecila szczepie i postanowilem sie z dziewczyna zaszczepic. Jej ciocia i sasiadka widzac ze sie zaszczepilismy tez poszly a byly bardzo na "nie". Ludzie sa niezdecydowani maja obawy ale pod wplywem znajomych ktorzy sie zaszczepoili zmieniaja dobrowolnie decyzje. Nie zawsze trzeba kogos zmuszac swoimi racjami tylko dac przyklad i tyle :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 13:51
Cthulhu, jeżeli ludzie uważają, że szczepionka zrobi im w organizmie rozpierduchę, to znaczy, że uważają, że covid im takiej nie uczyni? ;D Przecież to casus Edzi właśnie.

Nie ufają lekarzom, ale ufają netowemu doktorowi Wyciorowi lub Edzi? Znowu jest wesoło, co?

Nie trzeba ufać każdemu lekarzowi, ale wszystkim? I na kogo się zdać? Mędrców ludowych? To jest właśnie wiara w zabobony.

I nie mierzę ludzi swoją miarą ale mówię jak jest. Nie podajesz żadnego argumentu przeciw szczepionkom, musisz się posiłkować frazesami lub zjeżdżasz na moją osobę. Żądasz za to aby mieć takie same prawa jak osoba zaszczepiona. Nie masz żadnej odpowiedzialności, ma być jak chcesz. Ale zapewne tylko w tym przypadku 😁 No i jak potem coś jest nie tak, to winę się zwali na lekarzy i polityków. Bo obiecali szczepionkę cud,  co da dożywotnią odporność na covida.


Chyba jest różnica w zdaniach:
 uważają, że covid im takiej nie uczyni.... a    ....mają obawy co do tego czy w przyszłości nie okaże się, że szczepionka zrobi większą rozpierduchę, niż ten śmiercionośny Covid ?

Luk jest wesoło czytając co piszesz :) To przecież Ty zjeżdżasz na poboczne tematy typu Edzia, dr. Wycior ( kimkolwiek on jest ), Trump czy inne tworząc w postach elaboraty o pobocznych wątkach ......wielkości niczym tomiszcze Krzyżaków...

I nie za bardzo rozumiem, czemu mam jakieś argumenty podawać przeciwko szczepionkom???
Mam swoje zdanie tak samo ja Ty np. mając zastrzeżenia co do Sputnika. Nie mówię, że się nigdy zaszczepię, ale z pewnością nie będę robił tego teraz. Na chwilę obecną mam obawy i tyle. Mogę mieć ? Pozwolisz?
Co do Twojej osoby Luk .... Nie jesteś nieomylny i nie zawsze masz rację. Tylko o to mi chodzi.
I denerwuję się kiedy muszę czytać, że "nie wolno dawać ludziom wolnej ręki" :thumbdown:
Przeciez kilka lat temu byla akcja odplatnej szczepionki na grype ktora podawano chyba w 3 dawkach. U mnie łaczny koszt oscylowal w okolicy 600zl czesc starszych ludzi pedzilo do przychodni i jesie szczepilo czesc nie chcialo sie szczepic. Gdy za rok okazalo sie ze poprzednia szczepionka nie dziala no nowy wariant grypy juz chetnych na nowe szczepienie prawie wcale nie bylo. To jest niestety analogiczna sytuacja teraz i temu tak to wyglada. Tylko teraz idzie to z naszych podatkow  i nie jest to dobrowolna opata tylko wszyscy ja ponosimy a jak ktos nie chce korzystac to trudno moze za jakis czas dojdzie do tego ze bez szczepienia nic nie zalatwisz i skonczy sie darmowe szczepienie tylko trzeba bedzie bulic i wtedy dopiero moze byc lament. Na swoim przykladzie powiem ze dlugo sie wahalem . Moja rodzina sie poszczepila, lekarka zalecila szczepie i postanowilem sie z dziewczyna zaszczepic. Jej ciocia i sasiadka widzac ze sie zaszczepilismy tez poszly a byly bardzo na "nie". Ludzie sa niezdecydowani maja obawy ale pod wplywem znajomych ktorzy sie zaszczepoili zmieniaja dobrowolnie decyzje. Nie zawsze trzeba kogos zmuszac swoimi racjami tylko dac przyklad i tyle :)

Oczywiście, że szczepienia kiedyś będą płatne.
Z tym, że się nic nie załatwi bez szczepienia to niestety też wielce prawdopodobne. I nie mówię o wylocie na wakacje do Grecji czy wejściem do restauracji ale np. o przyjęciu dziecka do szkoły lub wynajmie mieszkania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 19.07.2021, 13:51
Dlatego ta dyskusja, która dotyczyła objawów, powikłań i przypadków nas dotyczących, lub osób w naszym otoczeniu, a która to przerodziła się w dyskusję za i przeciw szczepieniu się, przypomina zażartą dyskusję z profesorem ekonomii, na temat np giełdy kogoś, kto nie umie dodawać, ale przeczytał w internecie.

Jak ktoś kto nie wie (i nie do ciebie piję) w jaki sposób przebiega infekcja wirusowa, a choćby jakie instrumenty wirus podczas infekowania jakiegokolwiek organizmu używa do rozmnażania (choć tu pewniej powielanie było by odpowiednim terminem) może się kłucić z innymi jak dany wariant wpłynie na spektrum infekcji w danym kraju.
Zapewne pominie w swoich spekulacjach podstawowe czynniki społeczne, takie jak uwarunkowania kulturowe (tu dobrym przykładem były kawiarnie we Włoszech), ekonomiczne (różne stopnie rozwoju służby zdrowia, czy nawet dostęp do czystej wody i środków higieny osobistej), a nawet genetyczne.
Nie każdy musi mieć wykształcenie wyższe z zakresu biologii, medycyny, czy chemii komórkowej. Jakby tak było, było by cudnie. Gdyby wszyscy wiedzieli wszystko. Tylko trochę nudno. Ale puki co tak nie jest i długo nie będzie. Ktoś ma wiedzę, ktoś umiejętności. Dlatego też świat jest tak ciekawy.
Martwi mnie tylko fakt, że ludzie kwestionują jakość, bezpieczeństwo i sens nowych szczepionek, nie rozumiejąc na jakiej zasadzie one działają. Wyszukują każdą bzdurę jaką znajdą w internecie i traktują to jako prawdę objawioną. Do upadłego będą bronić tych teorii, choćby przeczyły podstawom nauki. A wystarczyło by tylko się dokształcić na podstawie wiedzy naukowej, a nie medialnej.

I masz rację key_kr. Chaos informacyjny jest przeogromny, a u jego podstaw leży ekonomia, lub polityka. W jednym przypadku klikalność i kasa z reklam, w drugim władza bazująca na niewiedzy narodu i niewiedzy rządzących. Byle tylko coś powiedzieć.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 13:54
Cthulhu, jeżeli ludzie uważają, że szczepionka zrobi im w organizmie rozpierduchę, to znaczy, że uważają, że covid im takiej nie uczyni? ;D Przecież to casus Edzi właśnie.

Nie ufają lekarzom, ale ufają netowemu doktorowi Wyciorowi lub Edzi? Znowu jest wesoło, co?

Nie trzeba ufać każdemu lekarzowi, ale wszystkim? I na kogo się zdać? Mędrców ludowych? To jest właśnie wiara w zabobony.

I nie mierzę ludzi swoją miarą ale mówię jak jest. Nie podajesz żadnego argumentu przeciw szczepionkom, musisz się posiłkować frazesami lub zjeżdżasz na moją osobę. Żądasz za to aby mieć takie same prawa jak osoba zaszczepiona. Nie masz żadnej odpowiedzialności, ma być jak chcesz. Ale zapewne tylko w tym przypadku 😁 No i jak potem coś jest nie tak, to winę się zwali na lekarzy i polityków. Bo obiecali szczepionkę cud,  co da dożywotnią odporność na covida.


Chyba jest różnica w zdaniach:
 uważają, że covid im takiej nie uczyni.... a    ....mają obawy co do tego czy w przyszłości nie okaże się, że szczepionka zrobi większą rozpierduchę, niż ten śmiercionośny Covid ?

Luk jest wesoło czytając co piszesz :) To przecież Ty zjeżdżasz na poboczne tematy typu Edzia, dr. Wycior ( kimkolwiek on jest ), Trump czy inne tworząc w postach elaboraty o pobocznych wątkach ......wielkości niczym tomiszcze Krzyżaków...

I nie za bardzo rozumiem, czemu mam jakieś argumenty podawać przeciwko szczepionkom???
Mam swoje zdanie tak samo ja Ty np. mając zastrzeżenia co do Sputnika. Nie mówię, że się nigdy zaszczepię, ale z pewnością nie będę robił tego teraz. Na chwilę obecną mam obawy i tyle. Mogę mieć ? Pozwolisz?
Co do Twojej osoby Luk .... Nie jesteś nieomylny i nie zawsze masz rację. Tylko o to mi chodzi.
I denerwuję się kiedy muszę czytać, że "nie wolno dawać ludziom wolnej ręki" :thumbdown:
Przeciez kilka lat temu byla akcja odplatnej szczepionki na grype ktora podawano chyba w 3 dawkach. U mnie łaczny koszt oscylowal w okolicy 600zl czesc starszych ludzi pedzilo do przychodni i jesie szczepilo czesc nie chcialo sie szczepic. Gdy za rok okazalo sie ze poprzednia szczepionka nie dziala no nowy wariant grypy juz chetnych na nowe szczepienie prawie wcale nie bylo. To jest niestety analogiczna sytuacja teraz i temu tak to wyglada. Tylko teraz idzie to z naszych podatkow  i nie jest to dobrowolna opata tylko wszyscy ja ponosimy a jak ktos nie chce korzystac to trudno moze za jakis czas dojdzie do tego ze bez szczepienia nic nie zalatwisz i skonczy sie darmowe szczepienie tylko trzeba bedzie bulic i wtedy dopiero moze byc lament. Na swoim przykladzie powiem ze dlugo sie wahalem . Moja rodzina sie poszczepila, lekarka zalecila szczepie i postanowilem sie z dziewczyna zaszczepic. Jej ciocia i sasiadka widzac ze sie zaszczepilismy tez poszly a byly bardzo na "nie". Ludzie sa niezdecydowani maja obawy ale pod wplywem znajomych ktorzy sie zaszczepoili zmieniaja dobrowolnie decyzje. Nie zawsze trzeba kogos zmuszac swoimi racjami tylko dac przyklad i tyle :)

Oczywiście, że szczepienia kiedyś będą płatne.
Z tym, że się nic nie załatwi bez szczepienia to niestety też wielce prawdopodobne. I nie mówię o wylocie na wakacje do Grecji czy wejściem do restauracji ale np. o przyjęciu dziecka do szkoły lub wynajmie mieszkania.
... o pracy nie wspominając.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 19.07.2021, 13:59
Covid jest po prostu za mało medialny.

Cóż z tego, że ileś osób trafi pod respirator, jeśli dla (gdybam) większości ludzi "pod respirator" oznacza, że sobie posiedzi z maseczką na twarzy, gazetkę poczyta, odpocznie? "To przecież tylko taka dziwna grypa jest..."

Gdyby było bardziej widowiskowo, jakaś ręka by odpadła, czarne wrzody itp, przed punktami szczepień ustawiłyby się kolejki.

A prawda jest też taka, że dopóki kościół bardzo stanowczo (zdecydowanie bardziej stanowczo od obecnych "mruknięć") i to na poziomie poszczególnych parafii (a nie jakichś okólników kurii itp) nie postawi sprawy jasno "trzeba się zaszczepić", skończą się ludzie szczepić drugą dawką i personel punktów będzie się nudził.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 19.07.2021, 14:04
Katmay, ale tez pisma branżowe są o wiele bardziej fachowe w zakresie danego tematu, niż  medialne portale, ale niestety mniej poczytne przez przeciętnego kowalskiego z podstawowym zakresem wiedzy w wyszukiwaniu informacji na dany temat. Nic z tym nie zrobisz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.07.2021, 14:04
A nie sadzisz, ze czesc ludzi widzac tam mala liczbe nowych zachorowan uznalo ze nie ma sensu sie juz szczepic, bo jest po pandemii ? Przeciez rok temu bylo to samo wirus jest w odwrocie wakacyjne szalenstwo a pozniej kolejne rekordy czerwone paski na portalach przerozne filmy ze szpitali przychodni i cale to wariactwo. Ciezko nie wyciagnac spostrzezen ze to sezonowa choroba przeziebieniowa.

No to właśnie lekcja z poprzedniego roku powinna im dać do myślenia. W lipcu było "po pandemii" a od października kostnice zaczęły wchodzić na wysokie obroty. Na co liczą w tym roku, nawet jeśli przyjąć, że choroba ma sezonowe wahania (co np. w UK tak sobie widać, skoro teraz liczba zakażeń rośnie)? Uważają, że młodnieją, wirus łagodnieje, czy co?

Ja tam do szczepień nie zachęcam, skoro taki zawzięty opór ludzie stawiają, przy czym lockdownów już bym więcej nie chciał. Ani przerabiania większości szpitali na covidowe. Tylko jakoś wątpię, że niezaszczepieni po zachorowaniu honorowo będą leczyć się w domu czosnkiem i miodem. Władze też nie powiedzą, "trzeba się było szczepić", bo już jeden kiedyś mówił, że trzeba się ubezpieczyć, to szybko przestał być premierem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.07.2021, 14:05
Cóż z tego, że ileś osób trafi pod respirator, jeśli dla (gdybam) większości ludzi "pod respirator" oznacza, że sobie posiedzi z maseczką na twarzy, gazetkę poczyta, odpocznie? "To przecież tylko taka dziwna grypa jest..."

Może gdyby bardziej powszechna była świadomość, że spod tego respiratora 85% przypadków wyjeżdża nogami do przodu, troszkę by się zmieniło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 14:13
Cytuj
Tylko jakoś wątpię, że niezaszczepieni po zachorowaniu honorowo będą leczyć się w domu czosnkiem i miodem
To już było... deadwishe też. Jakoś się przeżyło...

 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 19.07.2021, 14:15
Cóż z tego, że ileś osób trafi pod respirator, jeśli dla (gdybam) większości ludzi "pod respirator" oznacza, że sobie posiedzi z maseczką na twarzy, gazetkę poczyta, odpocznie? "To przecież tylko taka dziwna grypa jest..."

Może gdyby bardziej powszechna była świadomość, że spod tego respiratora 85% przypadków wyjeżdża nogami do przodu, troszkę by się zmieniło.

Nie wiem czy zauwazylem ze dzis pan w fb ma wiekszy autorytet niz ekspert i fachowiec. Niestety latwo kogos kto mowi jak jest naprawde zaszufladkowac ze jest z PIS cz PO i juz traci wiarygodnosc. Sam wystep w tvp obniza wiarygodnosc niesamowicie. Pamietam spor Guta z jakims lekarzem ze zwiazku lekarzy o maseczki. Gdy jeden mowi ze przed niczym nie chronia a drugi mowi ze chronia. Przypominam ze jeden to profesor wirusologii a drugi to pediatra. Wirusolog to nie tytul medyczny a drugi juz tak. I teraz zestawiajac takiech ekspertow prowadzimy do zachwiania zaufania dla obu grup.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fisherman w 19.07.2021, 14:15
Niestety nie będę mówić gdzie dokładnie pracuje ale u mnie na 50 osób wchodzi 1 w masce a jak zwrócisz uwagę to nie raz pretensje wyśmiewanie się. Zamiast tych ciężarówek lgbt to powinny jeździć samochody ze zdjęciami a w zasadzie z przekazem czym się kończy nie szczepienie i brak masek. Tylko czego mamy oczekiwać mając taki rząd. Jak był lockdown to prezydent sobie jeździł jakby był na wakacjach prezes też, jak działalności były pozamykane to prezydentowi specjalnie stok narciarski otwierali i zdejmowali obostrzenie by sobie mógł pojeździć.  Jak wprowadzano maski to sami ich nie nosili w sejmie i na wystąpieniach i mówili że nic nie dają, ucząc społeczeństwo w ten sposób.
Teraz oczekujemy ze odwróci się kota ogonem tylko że teraz za późno bo trzeba było wcześniej dawać przykład i edukować.

Mamy co mamy, mamy durny rząd i przez to pandemia będzie u nas zawsze narastać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 19.07.2021, 14:50
Sory, ale te maseczki to największa bzdura 🙄. A sposób w jaki było prezentowane ich działanie czyli psikanie dezodorantem do jedenej z odległości metra a do drugiej z 10cm to paranoja
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fisherman w 19.07.2021, 15:03
Bo wszyscy źle na to patrzą one nie mają chronić przed koroną, tylko mają powstrzymywać w przypadku kichania kasłania by nie szło na osobę przed nami. Było od początku powiedziane że one nie chronią przed wirusem tylko zapobiegają no chyba że kupiłbyś te atestowane z filtrami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 15:29
Bo wszyscy źle na to patrzą one nie mają chronić przed koroną, tylko mają powstrzymywać w przypadku kichania kasłania by nie szło na osobę przed nami. Było od początku powiedziane że one nie chronią przed wirusem tylko zapobiegają no chyba że kupiłbyś te atestowane z filtrami.
Skoro tak to czemu kominy, przyłbice i inne szyte maski zostały zakazane skoro nie ma różnicy, w którą się kichnie.
Jeśli tak to czemu zaszczepieni muszą dalej w maskach chodzić skoro już mniej zarażają?
Dlaczego w UK znoszą maski skoro szaleje delta ?
Gdzie w tym logika?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: adamk w 19.07.2021, 15:32
Kto i na czym zarabia ... tu jest logika ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 19.07.2021, 15:39
Kto i na czym zarabia ... tu jest logika ;)
Bingo
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 19.07.2021, 15:58
Cytuj
Tylko jakoś wątpię, że niezaszczepieni po zachorowaniu honorowo będą leczyć się w domu czosnkiem i miodem
To już było... deadwishe też. Jakoś się przeżyło...

Czyli co, kolejne lockdowny i odwoływanie planowych zabiegów?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.07.2021, 16:33
Bo wszyscy źle na to patrzą one nie mają chronić przed koroną, tylko mają powstrzymywać w przypadku kichania kasłania by nie szło na osobę przed nami. Było od początku powiedziane że one nie chronią przed wirusem tylko zapobiegają no chyba że kupiłbyś te atestowane z filtrami.
Skoro tak to czemu kominy, przyłbice i inne szyte maski zostały zakazane skoro nie ma różnicy, w którą się kichnie.
Jeśli tak to czemu zaszczepieni muszą dalej w maskach chodzić skoro już mniej zarażają?
Dlaczego w UK znoszą maski skoro szaleje delta ?
Gdzie w tym logika?

Akurat znoszenie masek w UK to logika premiera Borisa Johnsona podyktowana względami politycznymi. Moim zdaniem jest to klaun, ale to inny temat. Proponuję wizytę na stronie https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries

I porównanie recordow właśnie Wielkiej Brytanii i Rosji. Później pogadamy czy szczepionki pomagają, czy nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bombay w 19.07.2021, 16:49
Bo wszyscy źle na to patrzą one nie mają chronić przed koroną, tylko mają powstrzymywać w przypadku kichania kasłania by nie szło na osobę przed nami. Było od początku powiedziane że one nie chronią przed wirusem tylko zapobiegają no chyba że kupiłbyś te atestowane z filtrami.
Skoro tak to czemu kominy, przyłbice i inne szyte maski zostały zakazane skoro nie ma różnicy, w którą się kichnie.
Jeśli tak to czemu zaszczepieni muszą dalej w maskach chodzić skoro już mniej zarażają?
Dlaczego w UK znoszą maski skoro szaleje delta ?
Gdzie w tym logika?

Akurat znoszenie masek w UK to logika premiera Borisa Johnsona podyktowana względami politycznymi. Moim zdaniem jest to klaun, ale to inny temat. Proponuję wizytę na stronie https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries

I porównanie recordow właśnie Wielkiej Brytanii i Rosji. Później pogadamy czy szczepionki pomagają, czy nie.

Sam się zaszczepiłem nijako z przymusu jak konieczności, choć sam uważam, że lepiej jest prowadzić zdrowy tryb życia jak tracić czas na jak liczyć na cud medyczny. Tu wracam do słów Prof. Simona, choć za nim nie przepadam i za jego panicznymi teoriami to należy zauważyć, że ma rację mówiąc, że 90% szans wyleczenia z choroby zależy od siebie i swojego sposobu życia.
A czy szczepionki działają czy nie, to nawet nie trzeba wiele się zastanawiać i sprawdzić inne strony internetowe, które dokumentują ilość zgonów z powodu Covid. Tutaj jest różnica, mimo dramatycznie rosnącej ilości zakażonych to ilość zgonów.
Decyzję o szczepieniu powinien, każdy podejmować w własnym zakresie, tak jak z noszeniem masek itd., nikt nie ma prawa komuś czegoś narzucać.
Ja się zaszczepiłem, przeszedłem gorzej jak samą infekcję. Dużo gorzej. 

(https://swprs.org/wp-content/uploads/2021/07/delta-portugal-russia-england-israel.png)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.07.2021, 07:54

Skoro tak to czemu kominy, przyłbice i inne szyte maski zostały zakazane skoro nie ma różnicy, w którą się kichnie.
Jeśli tak to czemu zaszczepieni muszą dalej w maskach chodzić skoro już mniej zarażają?
Dlaczego w UK znoszą maski skoro szaleje delta ?
Gdzie w tym logika?

Bo nowe warianty wirusa okazały się bardziej zaraźliwe między innymi. Covid mutuje, i się zmieniają pewne rzeczy, więc trzeba się dostosować odpowiednio. Co donoszenia masek przez zaszczepionych, to wg mnie jest to spowodowane bardziej tym, że nie byłoby możliwości egzekwowania noszenia masek. W Polsce każdy cwaniak mówiłby, że się zaszczepił. Byłem w polskim sklepie w weekend, i na 10 osób 3 miały maski, łącznie ze mną i moją kobietą. Nakaz noszenia masek obowiązuje od poniedziałku, ale Polacy mają to w nosie, bo przecież co za różnica dwa dni? W hipermarkecie każdy za to z maską.

A maski w UK znoszą, bo premier chce zyskać przychylność, ale główny powód to ilość szczepień. Ale nie jest tak, ze wszyscy to popierają. Jednak będą inne rzeczy, na przykład do klubów będzie można wejść mając potwierdzenie podwójnych szczepień, co jest wg mnie genialnym pomysłem. Bo wielu młodych, którzy z racji wieku są najbardziej odporni na wirusa, się zaszczepią.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.07.2021, 08:00
Sory, ale te maseczki to największa bzdura 🙄. A sposób w jaki było prezentowane ich działanie czyli psikanie dezodorantem do jedenej z odległości metra a do drugiej z 10cm to paranoja

Kozi, a możesz wytłumaczyć dlaczego to bzdura? Ciekawi mnie jaką podasz interpretację, skoro nie  masz wiedzy o wirusie :) Wg ciebie lekarze i epidemiolodzy się mylą, ale ty masz rację? No tak, czemu mnie to nie dziwi... ;D

Dyskusje o maseczkach miały różne podłoże (np. czy jest sens nosić szmatkę zamiast konkretnej maseczki), ale faktem jest, że ograniczają rozprzestrzenianie wirusa. I nie chodzi o to jak ze szczepionkami, że 'mają chronić przed zakażeniami'. Temat był tu już wałkowany.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.07.2021, 08:27
W UK wiele ludzi dalej nosi maski, w tym ja. Przestanę ją nosić jak uznam, że nie jest już potrzebna. Bodaj tysiąc naukowców podpisało list w tej sprawie - na próżno bo Boris nie zwykł słuchać kogokolwiek poza doradcami politycznymi. To taka brytyjska wersja Trumpa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 08:32
Prawda jest taka, że im mamy szerszy dostęp do wiedzy i informacji, tym głupsi jesteśmy.

Lekarz do którego chodzisz jak przepisuje Ci leki bierzesz praktycznie bez zastanowienia i przeczytania ulotki, natomiast jak ten sam lekarz powie zaszczep się i stosuj środki ochronne w postaci maseczek to już musi być chory maniak przekręcony na złą stronę mocy.

Polecam ufać specjalistom w swoich dziedzinach, a przede wszystkim wyściubić nos poza fejsbuka i często znajomych, którzy swoje racje przepychają na siłę. Wbrew pozorom nie musimy się znać na wszystkim i warto od czasu do czasu posłuchać kogoś, kto w tym temacie spędził całe swoje życie zawodowe. Clickbaity niestety nie zastąpią Wam racjonalnego myślenia, które teraz przydaje się jeszcze bardziej w natłoku informacji.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.07.2021, 08:41
Decyzję o szczepieniu powinien, każdy podejmować w własnym zakresie, tak jak z noszeniem masek itd., nikt nie ma prawa komuś czegoś narzucać.

W pewnym sensie masz rację, jednak tutaj trzeba rozumieć, że osoby zaszczepione muszą mieć przywileje. Nie można robić tak, że się ludziom daje wolną rękę i jednocześnie takie same prawa. Wtedy nie ma mowy o opanowaniu pandemii. Kolejna rzecz to przyszłe lockdowny. Mam wrażenie, że wielu z tych, co narzekało na lockdowny sama się nie chce szczepić, więc mam spore zastrzeżenia do logiki tutaj. Właśnie aby chronić biznesy szczepienia są najlepszym rozwiązaniem. Danie ludziom wolnej ręki spowoduje tylko kolejne fale zakażeń i zgonów, bardzo duże i właśnie zamrożenie biznesów. I co, rząd znów będzie wszystkiemu winny? :)

Co do masek, to przeraża mnie takie podejście :facepalm: To co napisałeś świadczy o tym, że nie masz wyobraźni. Bo bez maseczek dwie ostatnie fale epidemii w Polsce spowodowałyby załamanie się służby zdrowia i nie tylko, przeniosłoby się to na gospodarkę, bo trzeba by zastosować jeszcze cięższe obostrzenia. A może każdy powinien decydować czy płacić podatki? I stosować się do przepisów, np. ruchu drogowego? Nikt przecież nie ma prawa nikomu niczego narzucać...

Nie da się zjeść jabłka i mieć jabłko jednocześnie. Wzrusza mnie również to, ze tak wielu antyszczepionkowców nagle 'dba o swoje ciała', podczas gdy sami piją sporo alkoholu, stosują używki, sięgają po narkotyki. Nie mają wiedzy o wirusie przede wszystkim (wspólna cecha), więc i o innych związanych z biologią jest ciężko. Do tego w Polsce mamy najbardziej zanieczyszczone powietrze w miastach (w Europie), ale tu się nie mówi jakoś aby to zmieniać (dlaczego te same osoby nie protestują?). Niech zgadnę, nie ma 'fajnych' gości na Youtubie i Fejsach, którzy by o tym mówili :) I nagle szczepionki są bardzo złe :) Te, które spowodowały, że tak wielu przeciwników szczepionek nie choruje na gruźlicę, odrę i inne choroby, które zbierały dawniej śmiertelne żniwo. Ciekawe czy jeden z drugim pomyśli, co by było, gdybyśmy mieli powrót takiej gruźlicy i jeszcze szybciej spowodowali, że antybiotyki przestałyby działać. Masakra...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fisherman w 20.07.2021, 09:00
Ktoś się tu pytał czemu Anglia znosi obostrzenia, a to dlatego że mają już 80-90% zaszczepionych i to już 2 dawką i nie zwalnia ludzie chcą się szczepić. Jednakże wczoraj były przypuszczenia że jednak będą kolejne obostrzenia zpowrotem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.07.2021, 10:32
Sory, ale te maseczki to największa bzdura 🙄. A sposób w jaki było prezentowane ich działanie czyli psikanie dezodorantem do jedenej z odległości metra a do drugiej z 10cm to paranoja

Kozi, a możesz wytłumaczyć dlaczego to bzdura? Ciekawi mnie jaką podasz interpretację, skoro nie  masz wiedzy o wirusie :) Wg ciebie lekarze i epidemiolodzy się mylą, ale ty masz rację? No tak, czemu mnie to nie dziwi... ;D

Dyskusje o maseczkach miały różne podłoże (np. czy jest sens nosić szmatkę zamiast konkretnej maseczki), ale faktem jest, że ograniczają rozprzestrzenianie wirusa. I nie chodzi o to jak ze szczepionkami, że 'mają chronić przed zakażeniami'. Temat był tu już wałkowany.

A tu Ci zaskocze Lucjan bo pani w aptece powiedziala mi ze maseczki sa temu nadal bo Kulczyk otworzyl linie produkcyjna. To teraz wiesz czemy byl zwiazany ze sciaganiem ich z chin do polski antonovem. Tu sie nie dzieje nic bez przyczyny i skoro ludzie zaszczepieni emituja o wiele mniej wirusa jak twierdzisz to czemu nie maja przywileju wchodzenia wszedzie bez masaczki ?  Wielu ludzi nosilo przyjbice ale ona nie byla jednorazowa jak maseczka i mogla sluzyc na bardzo glugo i nie da sie na tym zbic kokosow.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 20.07.2021, 10:45
Tak panie Lucjanie,
" Zaszczepieni muszą mieć przywileje "
Jakbym słuchał tych tępaków z polskiej tv.
A wyjaśni pan dlaczego zaszczepieni muszą mieć przywileje?
Chcemy doprowadzić do segregacji sanitarnej, przywileje dla zaszczepionych równa się dyskryminacja niezaszczepionych.
A przecież zaszczepieni i tak zarażają...ale przywileje im się należą...😆
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 11:12
Sory, ale te maseczki to największa bzdura 🙄. A sposób w jaki było prezentowane ich działanie czyli psikanie dezodorantem do jedenej z odległości metra a do drugiej z 10cm to paranoja

Kozi, a możesz wytłumaczyć dlaczego to bzdura? Ciekawi mnie jaką podasz interpretację, skoro nie  masz wiedzy o wirusie :) Wg ciebie lekarze i epidemiolodzy się mylą, ale ty masz rację? No tak, czemu mnie to nie dziwi... ;D

Dyskusje o maseczkach miały różne podłoże (np. czy jest sens nosić szmatkę zamiast konkretnej maseczki), ale faktem jest, że ograniczają rozprzestrzenianie wirusa. I nie chodzi o to jak ze szczepionkami, że 'mają chronić przed zakażeniami'. Temat był tu już wałkowany.

A tu Ci zaskocze Lucjan bo pani w aptece powiedziala mi ze maseczki sa temu nadal bo Kulczyk otworzyl linie produkcyjna. To teraz wiesz czemy byl zwiazany ze sciaganiem ich z chin do polski antonovem. Tu sie nie dzieje nic bez przyczyny i skoro ludzie zaszczepieni emituja o wiele mniej wirusa jak twierdzisz to czemu nie maja przywileju wchodzenia wszedzie bez masaczki ?  Wielu ludzi nosilo przyjbice ale ona nie byla jednorazowa jak maseczka i mogla sluzyc na bardzo glugo i nie da sie na tym zbic kokosow.

No to ta Pani z apteki musi mieć niezłe układy biznesowe skoro ma takie informacje 8) i mówisz od razu uwierzyłeś jej na słowo? Pewnie Kulczyk też podpisał umowy ze wszystkimi lekarzami, żeby nakłaniali do takich niecnych celów. A sprawa z nienoszeniem maseczki jest prosta, żeby nie napędzać ludzi takich chociażby jak Ty. Jeżeli ludzie zaszczepieni chodziliby bez maseczek zaraz byłoby trzeszczenie o segregacji i o tym, że przecież zaszczepieni covid przechodzą ale lżej, a w następnej kolejności o wyciąganie danych o stanie zdrowia, co wedle ochrony danych osobowych jest daną wrażliwą.

Problem z nami Polakami jest taki, że niezależnie co zostanie zrobione będzie i tak źle. Mam czasem wrażenie po takich komentarzach, że lubicie wisieć w takim stanie rzeczy, bo ktoś Wam w życiu powiedział co należy zrobić, żeby temu zapobiegać. Taki wieczny bunt nastolatka w narodzie. Czy rozwiązanie jest dobre czy też nie, nieważne w sumie, bo można się zbuntować i poświecić swoją opinią publicznie, że ja nie jestem taka owca jak Wy i zrobię inaczej, jestem wilk idę pod prąd ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 11:19
O ile mnie pamięć nie myli, to Antonovem sprowadził maseczki nasz genialny rząd. W ramach PR-u, oczywiście. Bo to najdroższy środek transportu istniejący na świecie. I do niego się pakuje elementy, które w nic innego się nie zmieszczą. Godzina obsługi to jakiś milion dolarów, o ile pamiętam. To, co te orangutany z krzywymi ryjami do Polski sprowadzili, to by weszło w dwa czy trzy boeingi i transport kosztowałby o jedno zero mniej.

A Kulczyk to jest biznesmen. I nic dziwnego w tym, że ktoś robi interesy. Znajomy znajomego zaraz na samiuśkim początku sprowadził z chin maseczki za 5k. Sprzedał je za 50k. Wredny spekulant, brr. I wielu takich było. I dzięki nim maseczki mogliście sobie kupić. Bo bez nich zwyczajnie maseczek by nie było. Tak to działa. Ktoś zaryzykował 5k, bo przewidywał, że coś się stanie. Czasem się nie staje i wtapiasz kasę. Im więcej osób wpada na taki pomysł, tym potem taniej muszą sprzedawać, bo towaru jest więcej. Aż dochodzimy do równowagi podaży z popytem i cena wraca do normy.
 
Ale, ale... są jeszcze orangutany. No i te nasze zakazały sprzedaży maseczek na Allegro, bo wredne spekulanty zarabiały. No to maseczki przestały być dostępne. A potem zaczęły, ale już sprowadzane przez krewnych tychże orangutanów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.07.2021, 11:29
Luk to co robisz to totalny dramat. Takie publiczne nawoływanie do segregacji ludzi i tworzenia sztucznych podziałów to najgorszy aspekt całego tego wirusa ( i nie tyczy się to tylko Ciebie). Cieszysz się, że będą przywileje dla zaszczepionych a potem co? Znakowanie niezaszczepionych? Tak jak było z czarnymi czy żydami?

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 11:36
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.07.2021, 11:43
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 11:46
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

Lub nie mogą ze względów medycznych - sory ale po co takie rzeczy piszesz...

A ci co nie chcą - pozdrawiam i życzę zdrowia......
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.07.2021, 12:02
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

Lub nie mogą ze względów medycznych - sory ale po co takie rzeczy piszesz...

A ci co nie chcą - pozdrawiam i życzę zdrowia......

Czego czlowieku nie rozumiesz ? Masz w kalendarzu szczepien obowiazkowe szcepienia ktorych nie wykonanie grozi kara i jest scigane. Te przeciwko covidowi nie jest obowiazkow, wiec o co kryszysz kopie ? Nikt z niezaszczepionych nie dziala wbrew prawu ! Przekaz medialny i dezinformacja zrobila swoje oraz stado baranow z wiejskiej. Dziwisz sie tym na dole ze maja w powazaniu szczepienia jak biora przyklad od tych z gory ? Moze wlasnie przechorowanie albo smierc ich bliskich zmusi kogos do refleksi na  swoim postepowaniem. U mnie w rodzinie wiele osob przechorowalo z roznym stopniem  ciezkosci i tez nie palilem sie do szczepien a wkoncu zaufalem medycynie. Jedni nabieraja rozumu wszybcie inni pozniej a niektorzy wcale. Pewnie tez krzyczysz zeby isc na wybory mimo ze nie ma obowiazku bo znow wybriora nie ta partie co chciales...

i takie pytanie do znawcow tematu i medycyny czy tak szybko dopuszczona szczepionka to naprawde jest szczepionka czy preparat ze nie mozna wpisac jej do kalendarza szczepien i zeby stala sie obowiazkowa ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 12:06
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
Znam osoby co covida przeszły dosyć ciężko, a i tak nie nie chcą się szczepić jak również osoby 70+ po 3 zawałach, inteligentne i szanowane w otoczeniu, a również nie chcą się szczepić. Proszę nie generalizować, że Ci którzy nie chcą się szczepić to młode, prężne, zdrowe barany.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 12:08
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

ale to chyba logiczne, że ludzie są nośnikiem wirusa i zarażają się wzajemnie, więc to prawda, że wirus jest winny chorobie, ale rozprzestrzenianiu się wirusa są winni ludzie i ich nieodpowiedzialność.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.07.2021, 12:08
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

No, ktoś tego wirusa przenosi. Przecież nie zarażamy się wszyscy od nietoperzy czy innych borsuków. Jeśli możemy to ograniczyć, to dlaczego z tej możliwości nie korzystamy?
Ogólnie, jeśli rząd coś mówi, to zdrowym odruchem jest traktować to sceptycznie. Ale jeśli, co się rzadko zdarza, naukowcy w ogromnej większości mówią to samo co rząd, to warto to poważnie rozważyć. Mamy ogólnie wielu fanów wolności, którzy twierdzą, że są też odpowiedzialni za swoje wybory, ale w praktyce okazuje się, że prywatyzują zyski (nie będę nosić maseczki, nie będę się kłuć) a upubliczniają straty (jak zachoruję, to do publicznego szpitala pod tlen) - coś o tym powiesz krytycznie, zarzucą ci "deathwisha" :) Jeśli przedsiębiorca zdecyduje, że będzie obsługiwał tylko ludzi, którzy wg obecnego stanu wiedzy roznoszą wirusa w mniejszym stopniu, to zaraz bunt - bo segregacja. A przecież on chce tylko zminimalizować ryzyko dla swoich klientów i ryzyko kolejnego zamknięcia jego biznesu. Pojęcie wolności doszło jak widać do stanu: mogę robić co chcę, mieć resztę w dudzie i wszystko mi się należy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 12:08
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

Lub nie mogą ze względów medycznych - sory ale po co takie rzeczy piszesz...

A ci co nie chcą - pozdrawiam i życzę zdrowia......

Czego czlowieku nie rozumiesz ? Masz w kalendarzu szczepien obowiazkowe szcepienia ktorych nie wykonanie grozi kara i jest scigane. Te przeciwko covidowi nie jest obowiazkow, wiec o co kryszysz kopie ? Nikt z niezaszczepionych nie dziala wbrew prawu ! Przekaz medialny i dezinformacja zrobila swoje oraz stado baranow z wiejskiej. Dziwisz sie tym na dole ze maja w powazaniu szczepienia jak biora przyklad od tych z gory ? Moze wlasnie przechorowanie albo smierc ich bliskich zmusi kogos do refleksi na  swoim postepowaniem. U mnie w rodzinie wiele osob przechorowalo z roznym stopniem  ciezkosci i tez nie palilem sie do szczepien a wkoncu zaufalem medycynie. Jedni nabieraja rozumu wszybcie inni pozniej a niektorzy wcale. Pewnie tez krzyczysz zeby isc na wybory mimo ze nie ma obowiazku bo znow wybriora nie ta partie co chciales...

i takie pytanie do znawcow tematu i medycyny czy tak szybko dopuszczona szczepionka to naprawde jest szczepionka czy preparat ze nie mozna wpisac jej do kalendarza szczepien i zeby stala sie obowiazkowa ?

Opos ty czytasz co pisze... a w sumie że przeczytasz to nic nie znaczy - bo to trzeba zrozumieć co pisze :facepalm: :P

Nawiase mówiąc to Polska zapomniałem tu wszyscy na wszystkim sie znają - przeżyli nie jedną pandemie.I w dupie mają cały covid.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 20.07.2021, 12:32
Ktoś tu nazwał niezaszczepionych baranami.
Ale panie mjmaciek nie ma potrzeby wyzywać ludzi od baranów i się dalej bać o swoje zdrowie - wszakże dałeś sobie wstrzyknąć preparat boogeneyyczny który może ale ochronić ludzkość,a tak naprawdę huja jest wart.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.07.2021, 12:33
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

Lub nie mogą ze względów medycznych - sory ale po co takie rzeczy piszesz...

A ci co nie chcą - pozdrawiam i życzę zdrowia......

Czego czlowieku nie rozumiesz ? Masz w kalendarzu szczepien obowiazkowe szcepienia ktorych nie wykonanie grozi kara i jest scigane. Te przeciwko covidowi nie jest obowiazkow, wiec o co kryszysz kopie ? Nikt z niezaszczepionych nie dziala wbrew prawu ! Przekaz medialny i dezinformacja zrobila swoje oraz stado baranow z wiejskiej. Dziwisz sie tym na dole ze maja w powazaniu szczepienia jak biora przyklad od tych z gory ? Moze wlasnie przechorowanie albo smierc ich bliskich zmusi kogos do refleksi na  swoim postepowaniem. U mnie w rodzinie wiele osob przechorowalo z roznym stopniem  ciezkosci i tez nie palilem sie do szczepien a wkoncu zaufalem medycynie. Jedni nabieraja rozumu wszybcie inni pozniej a niektorzy wcale. Pewnie tez krzyczysz zeby isc na wybory mimo ze nie ma obowiazku bo znow wybriora nie ta partie co chciales...

i takie pytanie do znawcow tematu i medycyny czy tak szybko dopuszczona szczepionka to naprawde jest szczepionka czy preparat ze nie mozna wpisac jej do kalendarza szczepien i zeby stala sie obowiazkowa ?

Opos ty czytasz co pisze... a w sumie że przeczytasz to nic nie znaczy - bo to trzeba zrozumieć co pisze :facepalm: :P

Nawiase mówiąc to Polska zapomniałem tu wszyscy na wszystkim sie znają - przeżyli nie jedną pandemie.I w dupie mają cały covid.

i kto to mowie ... powyzywaj ludzi jeszcze wiecej od baranow napewno zaskarbisz sobie  ich uwage na temat tego co myslisz...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 20.07.2021, 12:39
Kolejny wątek o "coronie", który kończy się szczepionkowcy kontra antyczepionkowcy. :)
Nie mam zamiaru nakłaniać nikogo do sczepień czy też zniechęcać. Nie o tym chcę napisać.
Panowie proponuję byście zajrzeli do Waszych ubezpieczeń na życie. Mam na myśli dodatkowe, prywatne, jeżeli takowe posiadacie. Może się okazać(czego nikomu nie życzę), że po śmierci z powodu covida rodzina nie dostanie ani grosza. Niektóre firmy ubezpieczeniowe traktuje "szczepionkę" jako eksperyment medyczny i odmawiają  wypłaty odszkodowania. Kilka tygodni temu mój pracodawca wykupił dla mnie nową polisę. Wszystkie możliwe warianty, cuda wianki itd. Jakie było moje zdziwienie gdy doczytałem, że polisa nie obejmuje mojego zgonu z powodu covida. Fakt, ubezpieczyciel z USA, ale słyszałem o podobnych praktykach w Polsce. Na ile jest to prawdą w naszym kraju nie wiem do końca.

EDIT:
Trochę zagmatwałem. :facepalm:
Chodziło mi o to, że mogą być problemy z odszkodowaniem z powodu sczepienia, a nie covida.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 20.07.2021, 12:39
Temat już tyle razy blokowany przez moderację i dalej się nie nauczyli by swoje racje zachować dla siebie skoro nie potrafią się nimi kulturalnie wymieniać - najlepiej na priv bo nawet nie chce mi się tego czytać. Ja wnioskuję o przykładne ukaranie krótkim brakiem możliwości wypowiadania się na forum i pracami społecznymi np w postaci wygrabienia mi łowiska z moczarki bo zarosło :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 20.07.2021, 12:40
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 12:42
No i jak się nie zgodzić z przymusem szczepienia.

Walą w was fosforany , azot , konserwanty , wszelkiej maści chemie - a szczepionki się boicie.

Mocne określenia stosowane w określeniu istot stadnych - nie pokornych jak nasza populacja jest jak najbardziej trafna. Słowo baran w połączeniu z oporem i dezinformacją jaką propagują ludzie z niechęcią do strzykawki budzi u mnie śmiech.

Z drugiej stron sam jak baran poszedłem się zaszczepić nie wiedząc nic co mi wstrzykneli drugą dawkę mocno przechorowałem - ale żyje nadzieją że w końcu może sie to skończy ,.... kiedyś
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 12:43
Cytuj
Panowie bez urazy ale nazwę sprawę po imieniu.
Jesteście młodzi  , zdrowi , prężni - pewnie nie chorujecie ..... - ale macie teraz szanse załapać się na rosyjską ruletkę... ja juz sie raz załapałem i uwierzcie mi nie chce nawet liznąć drugiego razu... - a wy - wasz wybór.
Wasze życie , wasze rodziny.

Tylko zapytam dlaczego przez takich baranów ja znowu przez zbieg okoliczności mogę być chory... żyje , pracuje spotykam się z mnóstwem ludzi ( specyfika pracy) dalszy rozpierdol zamknięć gospodarek chce cię mieć. Czy wasze dzieci mają mieć ryse na umyśle... pauze w rozwoju? przez brak spokań z rówieśnikami....
Czy nam nie należy się święty spokój , luzik , knajpka , żarcie na mieście...

A idź cie w pizdu tam gdzie nie ma ludzi stwórzcie republike buntu przeciwko wszystkiemu - w imie wolności - i tam propagujcie gówno warte wywody.

Pisałem ja zaszczepiony ozdrowieniec.
I winny nie jest wirus tylko osoby, które nie chcą lub nie mogą się zaszczepić? Logiczne

Lub nie mogą ze względów medycznych - sory ale po co takie rzeczy piszesz...

A ci co nie chcą - pozdrawiam i życzę zdrowia......

Czego czlowieku nie rozumiesz ? Masz w kalendarzu szczepien obowiazkowe szcepienia ktorych nie wykonanie grozi kara i jest scigane. Te przeciwko covidowi nie jest obowiazkow, wiec o co kryszysz kopie ? Nikt z niezaszczepionych nie dziala wbrew prawu ! Przekaz medialny i dezinformacja zrobila swoje oraz stado baranow z wiejskiej. Dziwisz sie tym na dole ze maja w powazaniu szczepienia jak biora przyklad od tych z gory ? Moze wlasnie przechorowanie albo smierc ich bliskich zmusi kogos do refleksi na  swoim postepowaniem. U mnie w rodzinie wiele osob przechorowalo z roznym stopniem  ciezkosci i tez nie palilem sie do szczepien a wkoncu zaufalem medycynie. Jedni nabieraja rozumu wszybcie inni pozniej a niektorzy wcale. Pewnie tez krzyczysz zeby isc na wybory mimo ze nie ma obowiazku bo znow wybriora nie ta partie co chciales...

i takie pytanie do znawcow tematu i medycyny czy tak szybko dopuszczona szczepionka to naprawde jest szczepionka czy preparat ze nie mozna wpisac jej do kalendarza szczepien i zeby stala sie obowiazkowa ?

Opos ty czytasz co pisze... a w sumie że przeczytasz to nic nie znaczy - bo to trzeba zrozumieć co pisze :facepalm: :P

Nawiase mówiąc to Polska zapomniałem tu wszyscy na wszystkim sie znają - przeżyli nie jedną pandemie.I w dupie mają cały covid.

i kto to mowie ... powyzywaj ludzi jeszcze wiecej od baranow napewno zaskarbisz sobie  ich uwage na temat tego co myslisz...

Sory ale na twojej mi nie zależy - pozdrawiam życzę słońca.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 12:45
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 20.07.2021, 12:47
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 12:49
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 12:51
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???



I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:

No właśnie.

Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

Be.......
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 12:52
Kolejny wątek o "coronie", który kończy się szczepionkowcy kontra antyczepionkowcy. :)
Nie mam zamiaru nakłaniać nikogo do sczepień czy też zniechęcać. Nie o tym chcę napisać.
Panowie proponuję byście zajrzeli do Waszych ubezpieczeń na życie. Mam na myśli dodatkowe, prywatne, jeżeli takowe posiadacie. Może się okazać(czego nikomu nie życzę), że po śmierci z powodu covida rodzina nie dostanie ani grosza. Niektóre firmy ubezpieczeniowe traktuje "szczepionkę" jako eksperyment medyczny i odmawiają  wypłaty odszkodowania. Kilka tygodni temu mój pracodawca wykupił dla mnie nową polisę. Wszystkie możliwe warianty, cuda wianki itd. Jakie było moje zdziwienie gdy doczytałem, że polisa nie obejmuje mojego zgonu z powodu covida. Fakt, ubezpieczyciel z USA, ale słyszałem o podobnych praktykach w Polsce. Na ile jest to prawdą w naszym kraju nie wiem do końca.

EDIT:
Trochę zagmatwałem. :facepalm:
Chodziło mi o to, że mogą być problemy z odszkodowaniem z powodu sczepienia, a nie covida.

Ogólnie to też przekłamałeś, COVID dla firm ubezpieczeniowych jest biznesem, więc dlatego nie uwzględniają go w ubezpieczeniu. Dokupisz pakiecik i wtedy wszystko gra. Zawsze ktoś będzie na tym zarabiał niezależnie od okoliczności. Szczepionkami eksperymentami medycznymi nie są, bo przecież mamy z nimi styczność od wielu dziesięcioleci. To tak dla ścisłości ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 12:54
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 12:54
Kolejny wątek o "coronie", który kończy się szczepionkowcy kontra antyczepionkowcy. :)
Nie mam zamiaru nakłaniać nikogo do sczepień czy też zniechęcać. Nie o tym chcę napisać.
Panowie proponuję byście zajrzeli do Waszych ubezpieczeń na życie. Mam na myśli dodatkowe, prywatne, jeżeli takowe posiadacie. Może się okazać(czego nikomu nie życzę), że po śmierci z powodu covida rodzina nie dostanie ani grosza. Niektóre firmy ubezpieczeniowe traktuje "szczepionkę" jako eksperyment medyczny i odmawiają  wypłaty odszkodowania. Kilka tygodni temu mój pracodawca wykupił dla mnie nową polisę. Wszystkie możliwe warianty, cuda wianki itd. Jakie było moje zdziwienie gdy doczytałem, że polisa nie obejmuje mojego zgonu z powodu covida. Fakt, ubezpieczyciel z USA, ale słyszałem o podobnych praktykach w Polsce. Na ile jest to prawdą w naszym kraju nie wiem do końca.

EDIT:
Trochę zagmatwałem. :facepalm:
Chodziło mi o to, że mogą być problemy z odszkodowaniem z powodu sczepienia, a nie covida.

Ogólnie to też przekłamałeś, COVID dla firm ubezpieczeniowych jest biznesem, więc dlatego nie uwzględniają go w ubezpieczeniu. Dokupisz pakiecik i wtedy wszystko gra. Zawsze ktoś będzie na tym zarabiał niezależnie od okoliczności. Szczepionkami eksperymentami medycznymi nie są, bo przecież mamy z nimi styczność od wielu dziesięcioleci. To tak dla ścisłości ;)

Dokupić możesz, jeśli firma oferuje ubezpieczenie od czegoś ;) Np. od wybuchu wojny nikt Ci domu nie ubezpieczy.

Fazy badań klinicznych dla tej szczepionki kończą się w latach 2022-24. W zależności od firmy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 12:58
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???



I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:

No właśnie.

Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

Be.......

To chyba Ty masz problemy z czytaniem ...czy ewentualnie zrozumieniem tego co czytasz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.07.2021, 13:00
To na co w końcu trzeba umrzeć, żeby tego ubezpieczenia nie dostać? Na covid ze szczepionką, na covid bez szczepionki, na cokolwiek ze szczepionką? Bo się chyba zgubiłem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 13:02
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???



I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:

No właśnie.

Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

Be.......

To chyba Ty masz problemy z czytaniem ...czy ewentualnie zrozumieniem tego co czytasz.

Po prostu akupunktura lub joga.. :-X :facepalm: :'( 8)

Ps. w sumie dobrze się bawię - pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 13:06
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???



I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:

No właśnie.

Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

Be.......

To chyba Ty masz problemy z czytaniem ...czy ewentualnie zrozumieniem tego co czytasz.

Po prostu akupunktura lub joga.. :-X :facepalm: :'( 8)

Ps. w sumie dobrze się bawię - pozdrawiam.

To fajnie, że się dobrze bawisz jednocześnie płacząc, że nie możesz wrócić do normalności. :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 13:11
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???



I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:

No właśnie.

Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

Be.......

To chyba Ty masz problemy z czytaniem ...czy ewentualnie zrozumieniem tego co czytasz.

Po prostu akupunktura lub joga.. :-X :facepalm: :'( 8)

Ps. w sumie dobrze się bawię - pozdrawiam.

To fajnie, że się dobrze bawisz jednocześnie płacząc, że nie możesz wrócić do normalności. :thumbup:

Dobrze się bawie czytając posty - anty - przeciwko pozdrawiam :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 13:13
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???



I tak w koło Macieju (nomen omen) :facepalm:

No właśnie.

Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

Be.......

To chyba Ty masz problemy z czytaniem ...czy ewentualnie zrozumieniem tego co czytasz.

Po prostu akupunktura lub joga.. :-X :facepalm: :'( 8)

Ps. w sumie dobrze się bawię - pozdrawiam.

To fajnie, że się dobrze bawisz jednocześnie płacząc, że nie możesz wrócić do normalności. :thumbup:

Dobrze się bawie czytając posty - anty - przeciwko pozdrawiam :beer:
..i wyzywając ludzi. Pozdrawiam :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 13:14
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Mówisz tylko pro szczepionkowcy rzucają mięsem? ciekawa teza :) Fajnie, że reszta Polski nie przeklina w tym temacie ;D Tutaj chyba chodzi bardziej o zdziwienie innych, że pomimo tego, że coś ma udowodnione działanie, zostało przebadane i może zakończyć tą padaczkę covidową, wszyscy to mają w poważaniu w sumie bez żadnych naukowo popartych argumentów, które odejmowałyby lekowi na tyle, że faktycznie mogłoby to wyglądać jak zamach na ludzkość. Wiadome, że im dłużej czekamy tym groźniejsze mutacje mogą się pojawiać, jak się dzieje chociażby z grypą i jej odmianami. Jedno będzie z czasem pewnie, że przez nieuzyskanie odporności stadnej cały trud szczepień może pójść do kosza jak dobrze wirus zmutuje. Żyjemy w czasach, gdzie część ludzi myśli, że Ziemia jest płaska i oni też mają jakieś "rzeczowe" argumenty za swoją tezą płynące i praktycznie nikt nie jest w stanie ich przekonać, że jest inaczej, podobnie jest tutaj. Moim zdaniem nie ma sensu się z nikim przepychać i sobie ubliżać, szanujmy swoje decyzje i tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 20.07.2021, 13:17
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 13:22
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Mówisz tylko pro szczepionkowcy rzucają mięsem? ciekawa teza :) Fajnie, że reszta Polski nie przeklina w tym temacie ;D Tutaj chyba chodzi bardziej o zdziwienie innych, że pomimo tego, że coś ma udowodnione działanie, zostało przebadane i może zakończyć tą padaczkę covidową, wszyscy to mają w poważaniu w sumie bez żadnych naukowo popartych argumentów, które odejmowałyby lekowi na tyle, że faktycznie mogłoby to wyglądać jak zamach na ludzkość. Wiadome, że im dłużej czekamy tym groźniejsze mutacje mogą się pojawiać, jak się dzieje chociażby z grypą i jej odmianami. Jedno będzie z czasem pewnie, że przez nieuzyskanie odporności stadnej cały trud szczepień może pójść do kosza jak dobrze wirus zmutuje. Żyjemy w czasach, gdzie część ludzi myśli, że Ziemia jest płaska i oni też mają jakieś "rzeczowe" argumenty za swoją tezą płynące i praktycznie nikt nie jest w stanie ich przekonać, że jest inaczej, podobnie jest tutaj. Moim zdaniem nie ma sensu się z nikim przepychać i sobie ubliżać, szanujmy swoje decyzje i tyle.
A skąd masz pewność, że są przebadane i na przykład za rok lub dwa nie zrobią Ci jakiegoś kuku w organizmie ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 13:23
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 13:25
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Mówisz tylko pro szczepionkowcy rzucają mięsem? ciekawa teza :) Fajnie, że reszta Polski nie przeklina w tym temacie ;D Tutaj chyba chodzi bardziej o zdziwienie innych, że pomimo tego, że coś ma udowodnione działanie, zostało przebadane i może zakończyć tą padaczkę covidową, wszyscy to mają w poważaniu w sumie bez żadnych naukowo popartych argumentów, które odejmowałyby lekowi na tyle, że faktycznie mogłoby to wyglądać jak zamach na ludzkość. Wiadome, że im dłużej czekamy tym groźniejsze mutacje mogą się pojawiać, jak się dzieje chociażby z grypą i jej odmianami. Jedno będzie z czasem pewnie, że przez nieuzyskanie odporności stadnej cały trud szczepień może pójść do kosza jak dobrze wirus zmutuje. Żyjemy w czasach, gdzie część ludzi myśli, że Ziemia jest płaska i oni też mają jakieś "rzeczowe" argumenty za swoją tezą płynące i praktycznie nikt nie jest w stanie ich przekonać, że jest inaczej, podobnie jest tutaj. Moim zdaniem nie ma sensu się z nikim przepychać i sobie ubliżać, szanujmy swoje decyzje i tyle.
A skąd masz pewność, że są przebadane i na przykład za rok lub dwa nie zrobią Ci jakiegoś kuku w organizmie ?

Z waszych postów tak sobie myślę że może być na rzeczy...HM - może mi chęć na wędkowanie odejdzie. Bajka w śród róż.... pięknie sie to czyta. :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 13:42
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 13:55
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Mówisz tylko pro szczepionkowcy rzucają mięsem? ciekawa teza :) Fajnie, że reszta Polski nie przeklina w tym temacie ;D Tutaj chyba chodzi bardziej o zdziwienie innych, że pomimo tego, że coś ma udowodnione działanie, zostało przebadane i może zakończyć tą padaczkę covidową, wszyscy to mają w poważaniu w sumie bez żadnych naukowo popartych argumentów, które odejmowałyby lekowi na tyle, że faktycznie mogłoby to wyglądać jak zamach na ludzkość. Wiadome, że im dłużej czekamy tym groźniejsze mutacje mogą się pojawiać, jak się dzieje chociażby z grypą i jej odmianami. Jedno będzie z czasem pewnie, że przez nieuzyskanie odporności stadnej cały trud szczepień może pójść do kosza jak dobrze wirus zmutuje. Żyjemy w czasach, gdzie część ludzi myśli, że Ziemia jest płaska i oni też mają jakieś "rzeczowe" argumenty za swoją tezą płynące i praktycznie nikt nie jest w stanie ich przekonać, że jest inaczej, podobnie jest tutaj. Moim zdaniem nie ma sensu się z nikim przepychać i sobie ubliżać, szanujmy swoje decyzje i tyle.
A skąd masz pewność, że są przebadane i na przykład za rok lub dwa nie zrobią Ci jakiegoś kuku w organizmie ?

Chciałbym dodać, że z lekami jest niestety tak, jakie one by nie były, że nawet po badaniach klinicznych z ostatniej fazy, mogą zrobić Ci kuku w organizmie. Możesz śmiało poczytać historię leków wycofanych i jakie kuku potrafiły robić, jednak tego raczej nawet po zakończeniu badań klinicznych w ostatniej fazie się nie dowiemy, ale idąc tym tokiem myślenia to nie powinien brać żadnych leków przez całe swoje życie, bo mają jeszcze więcej skutków ubocznych i na dodatek częściej występujących niż w owej szczepionka. Najważniejsze testy zostały zakończone, grupy kontrole mają się dobrze i to mnie cieszy. Natomiast żeby cokolwiek uzyskało status leku musi spełnić odpowiednie wymagania i dbają o to CI sami ludzie, którzy wpuszczali szczepionkę na obieg, jednak nie wiadomo skąd wielka utrata zaufania wylała się na społeczeństwo.

Poza tym, komu może zależeć na wytruciu ludzi skoro ktoś musi długi odrabiać, które skumulowały się przez pandemię covidową. Temu na przykład w Izraelu zrobili to w tempie ekspresowym i wyruszyli na atak rynku, żeby odrobić straty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 13:58
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?

Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych - sory nie neguje tego . To co ja pojedynczy baran (który dobrowolnie poddał się eksperymentowi medycznemu moge ci odpowiedzieć)

Be.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 14:04
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?

Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych - sory nie neguje tego . To co ja pojedynczy baran (który dobrowolnie poddał się eksperymentowi medycznemu moge ci odpowiedzieć)

Be.....
To Ty się pytasz czemu te kilkaset milionów ludzi, którzy mają wątpliwości by się szczepić się nie szczepią, a nie ja Ciebie czemu się zaszczepileś. Dostałeś odpowiedź ale dalej nie rozumiesz jej. Nie chodzi mi o to byś się z nią zgadzał lub, ale żebyś zrozumiał i nie bił piany w kółko że się ludzie nie szczepią bo "nie"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 14:06
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?

Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych - sory nie neguje tego . To co ja pojedynczy baran (który dobrowolnie poddał się eksperymentowi medycznemu moge ci odpowiedzieć)

Be.....
To Ty się pytasz czemu te kilkaset milionów ludzi, którzy mają wątpliwości by się szczepić się nie szczepią, a nie ja Ciebie czemu się zaszczepileś. Dostałeś odpowiedź ale dalej nie rozumiesz jej. Nie chodzi mi o to byś się z nią zgadzał, ale żebyś zrozumiał i nie bił piany w kółko że się ludzie nie szczepią bo "nie"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 14:09

Chciałbym dodać, że z lekami jest niestety tak, jakie one by nie były, że nawet po badaniach klinicznych z ostatniej fazy, mogą zrobić Ci kuku w organizmie. Możesz śmiało poczytać historię leków wycofanych i jakie kuku potrafiły robić, jednak tego raczej nawet po zakończeniu badań klinicznych w ostatniej fazie się nie dowiemy

No właśnie ja nie rozumiem, dlaczego ludzie, którzy są za szczepieniami (przypominam, że jestem w pełni zaszczepiony) nie potrafią zrozumieć, że ryzyko istnieje, otwarcie się o nim mówi (choć przyznam, że często tylko popierduje z cicha na boku), a tu wieczne zdziwienie, że "dlaczego nie chcesz się szczepić?".

Tak, różne były cyrki z różnymi lekami. Np. po jednym przepisywanym powszechnie na mdłości kobietom w ciąży rodziły się dzieci bez rączek i nóżek. Spoko.
Nie mamy pewności, czy pojawią się jakieś skutki uboczne za lat 5 na przykład. A przy szczepionce na grypę ptasią, która też była taka super... pojawiła się po jakimś czasie narkolepsja.


Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych...

Tak, mnie właśnie te kilkaset milionów przekonało, że warto podjąć to RYZYKO, bo nie widzę poza marginalnymi przypadkami wielu ciężkich skutków ubocznych. Ale ryzyko, co będzie za lat kilka pozostaje.

Swoją drogą już po drugiej dawce, jak siedziałem z żoną na korytarzu te 15 minut zalecane, wyszła pani doktor, która nas szczepiła, sobie odpocząć i pogawędzić. I powiedziała: "Jest sporo przypadków zakrzepicy po Pfizerze, tylko się o tym głośno nie mówi". A ja sobie myślę: "To teraz mi to, qrwo, wyciągaj! Nie mogłaś powiedzieć wcześniej?". :D
Chyba Luk się śmiał z zakrzepicy. To masz. Info od lekarza, który szczepi. Nie od pani Jadzi z warzywniaka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 14:13

Chciałbym dodać, że z lekami jest niestety tak, jakie one by nie były, że nawet po badaniach klinicznych z ostatniej fazy, mogą zrobić Ci kuku w organizmie. Możesz śmiało poczytać historię leków wycofanych i jakie kuku potrafiły robić, jednak tego raczej nawet po zakończeniu badań klinicznych w ostatniej fazie się nie dowiemy

No właśnie ja nie rozumiem, dlaczego ludzie, którzy są za szczepieniami (przypominam, że jestem w pełni zaszczepiony) nie potrafią zrozumieć, że ryzyko istnieje, otwarcie się o nim mówi (choć przyznam, że często tylko popierduje z cicha na boku), a tu wieczne zdziwienie, że "dlaczego nie chcesz się szczepić?".

Tak, różne były cyrki z różnymi lekami. Np. po jednym przepisywanym powszechnie na mdłości kobietom w ciąży rodziły się dzieci bez rączek i nóżek. Spoko.
Nie mamy pewności, czy pojawią się jakieś skutki uboczne za lat 5 na przykład. A przy szczepionce na grypę ptasią, która też była taka super... pojawiła się po jakimś czasie narkolepsja.


Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych...

Tak, mnie właśnie te kilkaset milionów przekonało, że warto podjąć to RYZYKO, bo nie widzę poza marginalnymi przypadkami wielu ciężkich skutków ubocznych. Ale ryzyko, co będzie za lat kilka pozostaje.

Swoją drogą już po drugiej dawce, jak siedziałem z żoną na korytarzu te 15 minut zalecane, wyszła pani doktor, która nas szczepiła sobie odpocząć i pogawędzić. I powiedziała: "Jest sporo przypadków zakrzepicy po Pfizerze, tylko się o tym głośno nie mówi". A ja sobie myślę: "To teraz mi to, qrwo, wyciągaj! Nie mogłaś powiedzieć wcześniej?". :D
Chyba Luk się śmiał z zakrzepicy. To masz. Info od lekarza, który szczepi. Nie od pani Jadzi z warzywniaka.

W punkt.

Co do lekarzy oraz pracowników służby zdrowia - dużo moich znajomych z tego środowiska bierze jedną dawkę - następnie robia test na ilość przeciwciał . Zaznacze że to ozdrowieńcy - jeśli ilość przeciwciał jest zadowalająca - nie biorą drugiej dawki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 14:16
Kolejny wątek o "coronie", który kończy się szczepionkowcy kontra antyczepionkowcy. :)
Nie mam zamiaru nakłaniać nikogo do sczepień czy też zniechęcać. Nie o tym chcę napisać.
Panowie proponuję byście zajrzeli do Waszych ubezpieczeń na życie. Mam na myśli dodatkowe, prywatne, jeżeli takowe posiadacie. Może się okazać(czego nikomu nie życzę), że po śmierci z powodu covida rodzina nie dostanie ani grosza. Niektóre firmy ubezpieczeniowe traktuje "szczepionkę" jako eksperyment medyczny i odmawiają  wypłaty odszkodowania. Kilka tygodni temu mój pracodawca wykupił dla mnie nową polisę. Wszystkie możliwe warianty, cuda wianki itd. Jakie było moje zdziwienie gdy doczytałem, że polisa nie obejmuje mojego zgonu z powodu covida. Fakt, ubezpieczyciel z USA, ale słyszałem o podobnych praktykach w Polsce. Na ile jest to prawdą w naszym kraju nie wiem do końca.

EDIT:
Trochę zagmatwałem. :facepalm:
Chodziło mi o to, że mogą być problemy z odszkodowaniem z powodu sczepienia, a nie covida.

Ogólnie to też przekłamałeś, COVID dla firm ubezpieczeniowych jest biznesem, więc dlatego nie uwzględniają go w ubezpieczeniu. Dokupisz pakiecik i wtedy wszystko gra. Zawsze ktoś będzie na tym zarabiał niezależnie od okoliczności. Szczepionkami eksperymentami medycznymi nie są, bo przecież mamy z nimi styczność od wielu dziesięcioleci. To tak dla ścisłości ;)

Dokupić możesz, jeśli firma oferuje ubezpieczenie od czegoś ;) Np. od wybuchu wojny nikt Ci domu nie ubezpieczy.

Fazy badań klinicznych dla tej szczepionki kończą się w latach 2022-24. W zależności od firmy.

Zgadza się, co do ubezpieczeń fajnie to widać jak nabite są przy podróżach, kilkanaście typów, które są z covidem lub bez. Biznes. Zgadza się, że szczepionki są w ostatniej fazie badań, ale warto poczytać czym się charakteryzuje ta faza i jak często w niej coś wychodzi. Jeżeli coś ma status leku, w tym przypadku szczepionka, ja się nie kłócę z tym, bo przecież inne preparaty na rynku (leki, antybiotyki itd.) badali i dopuszczali Ci sami ludzie. Bez zastanowienia sięgamy po alkohol lub wyniszczamy się fajkami, bo na coś trzeba umrzeć, ale szczepionki o krótkiej liście skutków ubocznych z bardzo małym prawdopodobieństwem wystąpienia boimy się jak najgorszego zła. Mnie to dziwi, ale pomimo wszystko, szanuję wybór.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 14:17
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?

Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych - sory nie neguje tego . To co ja pojedynczy baran (który dobrowolnie poddał się eksperymentowi medycznemu moge ci odpowiedzieć)

Be.....
To Ty się pytasz czemu te kilkaset milionów ludzi, którzy mają wątpliwości by się szczepić się nie szczepią, a nie ja Ciebie czemu się zaszczepileś. Dostałeś odpowiedź ale dalej nie rozumiesz jej. Nie chodzi mi o to byś się z nią zgadzał, ale żebyś zrozumiał i nie bił piany w kółko że się ludzie nie szczepią bo "nie"


Ja nie pytam - po raz kolejny powiem sory.
Ale jak dla mnie to głupcy i tyle.

Wiesz siła mediów jest ogromna - i ta liczba na którą sie powołujesz - właśnie nie rozumie jaki jest przekaz.... łykają plewy różnych magików. I mamy co mamy.

Hm... jaskiniowcy też się ognia bali ...

Ja pasuje - przekonanego nie przekonasz - ale pewny to ty juz nigdy nie będziesz.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 14:29
Przede wszystkim wybory trzeba wzajemnie szanować, kłótnią nic nie ugramy. Trochę jest jak z rybami, jedni nie potrafią zrozumieć jak to można siedzieć od rana do wieczora na rybach, a my niewyborażamy sobie jak można tego nie robić. Ryzyko jest zawsze i nie ma praktycznie preparatu(wpisując w to wszystkie leki), który z ryzykiem się nie wiążę. Mi się bardziej kalkulowało przyjąć preparat w dwóch dawkach, bo mój Tata był o włos od śmierci, natomiast myślę, że bez tego bym również go przyjął. Błędem jest trochę złe podejście do przeprowadzania tego programu szczepień i jakieś dziwne zabiegi, żeby namówić na szczepieni typu loterie lub premie dla lekarzy rodzinnych :facepalm: no ale to osobna kwestia.


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 20.07.2021, 14:35

Chciałbym dodać, że z lekami jest niestety tak, jakie one by nie były, że nawet po badaniach klinicznych z ostatniej fazy, mogą zrobić Ci kuku w organizmie. Możesz śmiało poczytać historię leków wycofanych i jakie kuku potrafiły robić, jednak tego raczej nawet po zakończeniu badań klinicznych w ostatniej fazie się nie dowiemy

No właśnie ja nie rozumiem, dlaczego ludzie, którzy są za szczepieniami (przypominam, że jestem w pełni zaszczepiony) nie potrafią zrozumieć, że ryzyko istnieje, otwarcie się o nim mówi (choć przyznam, że często tylko popierduje z cicha na boku), a tu wieczne zdziwienie, że "dlaczego nie chcesz się szczepić?".

Tak, różne były cyrki z różnymi lekami. Np. po jednym przepisywanym powszechnie na mdłości kobietom w ciąży rodziły się dzieci bez rączek i nóżek. Spoko.
Nie mamy pewności, czy pojawią się jakieś skutki uboczne za lat 5 na przykład. A przy szczepionce na grypę ptasią, która też była taka super... pojawiła się po jakimś czasie narkolepsja.


Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych...

Tak, mnie właśnie te kilkaset milionów przekonało, że warto podjąć to RYZYKO, bo nie widzę poza marginalnymi przypadkami wielu ciężkich skutków ubocznych. Ale ryzyko, co będzie za lat kilka pozostaje.

Swoją drogą już po drugiej dawce, jak siedziałem z żoną na korytarzu te 15 minut zalecane, wyszła pani doktor, która nas szczepiła, sobie odpocząć i pogawędzić. I powiedziała: "Jest sporo przypadków zakrzepicy po Pfizerze, tylko się o tym głośno nie mówi". A ja sobie myślę: "To teraz mi to, qrwo, wyciągaj! Nie mogłaś powiedzieć wcześniej?". :D
Chyba Luk się śmiał z zakrzepicy. To masz. Info od lekarza, który szczepi. Nie od pani Jadzi z warzywniaka.

Mosteque  - szacun za głos rozsądku.
Ja też od lekarzy sporo wiem  , bo mam z nimi kontakt przez rodzinę ...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 14:57
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?

Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych - sory nie neguje tego . To co ja pojedynczy baran (który dobrowolnie poddał się eksperymentowi medycznemu moge ci odpowiedzieć)

Be.....
To Ty się pytasz czemu te kilkaset milionów ludzi, którzy mają wątpliwości by się szczepić się nie szczepią, a nie ja Ciebie czemu się zaszczepileś. Dostałeś odpowiedź ale dalej nie rozumiesz jej. Nie chodzi mi o to byś się z nią zgadzał, ale żebyś zrozumiał i nie bił piany w kółko że się ludzie nie szczepią bo "nie"


Ja nie pytam - po raz kolejny powiem sory.
Ale jak dla mnie to głupcy i tyle.

Wiesz siła mediów jest ogromna - i ta liczba na którą sie powołujesz - właśnie nie rozumie jaki jest przekaz.... łykają plewy różnych magików. I mamy co mamy.

Hm... jaskiniowcy też się ognia bali ...

Ja pasuje - przekonanego nie przekonasz - ale pewny to ty juz nigdy nie będziesz.....

Cytuj
Ja nie pytam - po raz kolejny powiem sory.


Cytuj
A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ....
Cytuj
Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

To się zdecyduj o co Ci chodzi. Raz pytasz, potem uważasz,że nie pytasz. Raz płaczesz, raz się śmiejesz, raz wyzywasz. Im bardziej czytam to co piszesz to się utwierdzam w przekonaniu, że chyba masz tego czipa, albo skutki uboczne szczepionki tak działają.

Cytuj
Z drugiej stron sam jak baran poszedłem się zaszczepić nie wiedząc nic co mi wstrzykneli..
..
Cytuj
Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych
Cytuj
Wiesz siła mediów jest ogromna - i ta liczba na którą sie powołujesz - właśnie nie rozumie jaki jest przekaz.... łykają plewy różnych magików. I mamy co mamy.
Kosmos :D Można sputnika Ci zapodali ????



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.07.2021, 15:07
Przede wszystkim wybory trzeba wzajemnie szanować, kłótnią nic nie ugramy. Trochę jest jak z rybami, jedni nie potrafią zrozumieć jak to można siedzieć od rana do wieczora na rybach, a my niewyborażamy sobie jak można tego nie robić. Ryzyko jest zawsze i nie ma praktycznie preparatu(wpisując w to wszystkie leki), który z ryzykiem się nie wiążę. Mi się bardziej kalkulowało przyjąć preparat w dwóch dawkach, bo mój Tata był o włos od śmierci, natomiast myślę, że bez tego bym również go przyjął. Błędem jest trochę złe podejście do przeprowadzania tego programu szczepień i jakieś dziwne zabiegi, żeby namówić na szczepieni typu loterie lub premie dla lekarzy rodzinnych :facepalm: no ale to osobna kwestia.
Dokladnie tak jak mowisz. Narzucanie komus czyjegos zdanie czy woli nie prowadzi do niczego dobrego. Kto musial w czasie tego wielkiego oblozenia dostac sie do szpitala i w karetce czy przed szpitalem oczekiwal na wynik testu ten sie zaszczepi zeby w ten sposob jak najszybciej dostac sie w razie potrzeby do lekarza.Motywacje sa rozne i nie zawsze wiaze sie to przed samym strachem przed wirusem. Dodam tez ze znam kilku ratownikow ktorzy sa nie zaszepieni i powiedzieli ze jak ich zmusza( do czego lada dzien moze nastapic ) to wtedy sie zaszczepia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.07.2021, 15:25
Radziłbym brać mocno w nawias to, co się usłyszy od znajomego lekarza "nieoficjalnie" a bardziej patrzeć na statystyki. To co dla lekarza jest "dużo", bo akurat miał jakieś przypadki w swoim gabinecie może być zwykłym zbiegiem okoliczności albo czymś, czego nie potrafi ocenić, bo w życiu nie miał do czynienia z akcją szczepienia milionów osób. Oczywiście zaraz można sobie założyć, że statystyki przedstawiane ogółowi są globalnie fałszowane, ale wtedy warto by to samo założyć odnośnie wypowiedzi znajomych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 15:36
I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.

A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ???

Przedstawiłem je w poprzednich postach :)

Daj spokój....

Prawda jest taka skutki szczepień - poznamy,
Badania dopiero teraz sie toczą...
Co do skuteczności - czas pokaże.

A... zapomniał  bym czip mi nie wychodzi z ucha... narazie .

Be.....

Wyzywasz ludzi jednocześnie samemu przyznając, że masz w dupie co sobie wstrzyknąłeś :facepalm: Jak podpisujesz umowy to też tak w ciemno? Zwykła ciekawość. Masz prawo być lekkomyślny z czym z resztą się nie kryjesz, ale chociaż nie wyzywaj ludzi.

Gdzie pisałem że mam coś dupie... pozwól obejrzę się nic nie widzę i co gorsze nie czuję :-X.

Na poważnie - pisałem natomiast o nadziei - i taką nadzieje sobie dałem wstrzyknąć.
No cóż dla każdego nadzieja to co innego dla mnie zastrzyk a dla ciebie - no właśnie co .... udowadnianie , ale czego , po co i komu - nam... hm ciekawe.
Ok. Czyli nie masz w dupie, ale dajesz na sobie przeprowadzać eksperymenty medyczne w postaci wstrzykiwania preparatów medycznych, które nie są do końca przebadane ( jak napisałeś badania właśnie się toczą).
Nie wszyscy są tak odważni jak Ty. Teraz rozumiesz czemu nie wszyscy chcą się poddawać takim " szczepieniom"?

Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych - sory nie neguje tego . To co ja pojedynczy baran (który dobrowolnie poddał się eksperymentowi medycznemu moge ci odpowiedzieć)

Be.....
To Ty się pytasz czemu te kilkaset milionów ludzi, którzy mają wątpliwości by się szczepić się nie szczepią, a nie ja Ciebie czemu się zaszczepileś. Dostałeś odpowiedź ale dalej nie rozumiesz jej. Nie chodzi mi o to byś się z nią zgadzał, ale żebyś zrozumiał i nie bił piany w kółko że się ludzie nie szczepią bo "nie"


Ja nie pytam - po raz kolejny powiem sory.
Ale jak dla mnie to głupcy i tyle.

Wiesz siła mediów jest ogromna - i ta liczba na którą sie powołujesz - właśnie nie rozumie jaki jest przekaz.... łykają plewy różnych magików. I mamy co mamy.

Hm... jaskiniowcy też się ognia bali ...

Ja pasuje - przekonanego nie przekonasz - ale pewny to ty juz nigdy nie będziesz.....

Cytuj
Ja nie pytam - po raz kolejny powiem sory.


Cytuj
A jakie masz argumenty aby się nie szczepić ....
Cytuj
Michał tak jak pisałem kilka stron temu... na pytanie czemu nie szczepisz się - odpowiedź bo nie szczepie się.

To się zdecyduj o co Ci chodzi. Raz pytasz, potem uważasz,że nie pytasz. Raz płaczesz, raz się śmiejesz, raz wyzywasz. Im bardziej czytam to co piszesz to się utwierdzam w przekonaniu, że chyba masz tego czipa, albo skutki uboczne szczepionki tak działają.

Cytuj
Z drugiej stron sam jak baran poszedłem się zaszczepić nie wiedząc nic co mi wstrzykneli..
..
Cytuj
Skoro nie przekonuje cię to kilkaset milionów zaszczepionych
Cytuj
Wiesz siła mediów jest ogromna - i ta liczba na którą sie powołujesz - właśnie nie rozumie jaki jest przekaz.... łykają plewy różnych magików. I mamy co mamy.
Kosmos :D Można sputnika Ci zapodali ????

Cisne sobie jaja w tej nic niewartej dyskusji z tobą . Dostarczyłes mi sporo dobrego humoru w dniu dzisiejszym.
Kazdy mój post to szydzenie z argumentów ludzi antyszczepionkowych.
Chore wywody nic nie warte. Każdy z was żyje dzięki szczepionką które wlali w was w wieku dziecięcym.
Teraz propagujecie cykl historii z du...y wziętych.

Czas pozdrowić kosmitów i oddać cześć odważnym zaszzczepionym.
Pozdrawiam.

A.... popuś bo ci sie miejsce skurczy na czipa.

I najważniejsze naucz się czytać ze zrozumieniem .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.07.2021, 15:40
Cytuj
Radziłbym brać mocno w nawias to, co się usłyszy od znajomego lekarza "nieoficjalnie"
Hehe, czyli lekarz nie rozumie tego co się z organizmem pacjenta dzieje? Podważasz wiedzę lekarza bo nie miał z czymś do czynienia? Nie rozumie on zależności przyczynowo skutkowych?
Cytuj
Chore wywody nic nie warte. Każdy z was żyje dzięki szczepionką które wlali w was w wieku dziecięcym.
A przed wynalezieniem szczepionek nie żył nikt. Najpierw była szczepionka, potem z niej wyłonił się człowiek... itd
Kisnę, jak to dzisiejsza młodzież mówi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 15:47
Cytuj
Radziłbym brać mocno w nawias to, co się usłyszy od znajomego lekarza "nieoficjalnie"
Hehe, czyli lekarz nie rozumie tego co się z organizmem pacjenta dzieje? Podważasz wiedzę lekarza bo nie miał z czymś do czynienia? Nie rozumie on zależności przyczynowo skutkowych?
Cytuj
Chore wywody nic nie warte. Każdy z was żyje dzięki szczepionką które wlali w was w wieku dziecięcym.
A przed wynalezieniem szczepionek nie żył nikt. Najpierw była szczepionka, potem z niej wyłonił się człowiek... itd
Kisnę, jak to dzisiejsza młodzież mówi.

Twoja argumentacja mnie przeraża...

Nie każdy lekarz zna się na wszystkim jak Ty, temu masz przede wszystkim podział na specjalistów dodatkowo, żeby coś zdiagnozować, trzeba osobę przebadać, zakrzepicy na pstryk ani nie zobaczysz ani nie wykryjesz.

Ja Ci życzę człowieku, żebyś tymi strasznymi lekami nie musiał się w życiu truć oraz żebyś wreszcie zaczął czytać coś sensownego, chociażby jak postęp medycyny wydłużył nam życie, między innymi szczepionki. Jak wolisz żyć krócej to Twój wybór, ale nie pleć 3 po 3 ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.07.2021, 15:54
Cytuj
Twoja argumentacja mnie przeraża...

Nie każdy lekarz zna się na wszystkim, temu masz przede wszystkim podział na specjalistów dodatkowo, żeby coś zdiagnozować, trzeba osobę przebadać, zakrzepicy na pstryk ani nie zobaczysz ani nie wykryjesz.

Ja Ci życzę człowieku, żebyś tymi strasznymi lekami nie musiał się w życiu truć oraz żebyś wreszcie zaczął czytać coś sensownego, chociażby jak postęp medycyny wydłużył nam życie, między innymi szczepionki. Jak wolisz krócej to Twój wybór ;)
Spoko, ale chyba lekarz ma większą wiedzę niż statystyczna osoba odnośnie medycyny.
Ja nigdy nigdzie nie napisałem, że jestem przeciwko szczepionkom tylko wkurza mnie takie stawianie sprawy. Leki i szczepionki poprawiają jakość życia a niektórym to życie ratują ale jako ogół ludzkość trwała i bez nich.
Coś sensownego czytać czyli co? Podrzuć jakąś propozycję.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fisherman w 20.07.2021, 16:22
Ja za to przytoczę że po wojnie nikt nikogo nie pytał dorośli dzieci byli obowiązkowo szczepieni. Nikt nie miał pretensji i było to normalne, a i ilość chorób była mniejsza bo były wszystkie szczepienia robione.
Z tym wykluczaniem dostępu do przestrzeni publicznej dla osób nie szczepionych jestem jak najbardziej za. Skoro ktoś ma w dupie reszte ludzi i odpowiedzialność społeczną.
W Anglii to od dawna funkcjonuje, nie szczepisz dziecka to szukaj prywatnego żłobka przedszkola które cię przyjmie, najczęściej nawet prywatne tego nie chcą robić.  Dlatego że potem inni rodzice maja pretensje że przez czyjeś nieszczepione dziecko ich jest narażone albo choruje, tylko tam jest większa odpowiedzialność społeczna. A u nas dalej jak za komuny Jestem JA i reszta.
Tak więc mamy teraz selekcje naturalną 90% zakażeń i 100%zgonów covid to nie zaszczepieni.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 16:26

Coś sensownego czytać czyli co? Podrzuć jakąś propozycję.

A proszę. Bez żadnych uśmieszków, sugestii, czy pisania zgadzam się/nie zgadzam. Po prostu proponuję fajną, lekką i przyjemną lekturę na temat medycyny i organizmu człowieka:

https://www.empik.com/cialo-przewodnik-dla-uzytkownika-bryson-bill,p1234037057,ksiazka-p?

Edit: Jeszcze "Stulecie chirurgów". Ale to dla ludzi o mocnych nerwach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 16:29
Cytuj
Twoja argumentacja mnie przeraża...

Nie każdy lekarz zna się na wszystkim, temu masz przede wszystkim podział na specjalistów dodatkowo, żeby coś zdiagnozować, trzeba osobę przebadać, zakrzepicy na pstryk ani nie zobaczysz ani nie wykryjesz.

Ja Ci życzę człowieku, żebyś tymi strasznymi lekami nie musiał się w życiu truć oraz żebyś wreszcie zaczął czytać coś sensownego, chociażby jak postęp medycyny wydłużył nam życie, między innymi szczepionki. Jak wolisz krócej to Twój wybór ;)
Spoko, ale chyba lekarz ma większą wiedzę niż statystyczna osoba odnośnie medycyny.
Ja nigdy nigdzie nie napisałem, że jestem przeciwko szczepionkom tylko wkurza mnie takie stawianie sprawy. Leki i szczepionki poprawiają jakość życia a niektórym to życie ratują ale jako ogół ludzkość trwała i bez nich.
Coś sensownego czytać czyli co? Podrzuć jakąś propozycję.

Zgodze sie z tobą w tym poście. Ale dane nacje z pokolenia na pokolenie są coraz słabsze.
Europejczycy nie muszą połykać antybiotyków , bo mają je w jedzeniu a co  gorsze w wodzie z wodociągów.
Jasne że przed szczepionkami sie żyło , srało się również do rynsztoka sory przenośnia.
Ale czasy się zmieniają.
I życie bez farmacji staje się trudne jak nie nie możliwe.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tata1959 w 20.07.2021, 17:13
W sumie to najmądrzej było by tą dyskusję przerwać i powrócić do niej za rok. 
Za rok będzie już wiadomo rok-do-roku jak wyglądają statystyki z uwzględnieniem chorych i zgonów w odniesieniu do zaszczepionych i nie zaszczepionych.
Za rok już będzie można coś więcej powiedzieć o działaniu/nie działaniu szczepionek i ich ewentualnych skutkach ubocznych.
Za rok będzie można pośmiać się z dzisiejszych "mądrych" wywodów albo popluć sobie w brodę.
Za rok trudniej będzie rządzącym manipulować i okłamywać a my sami będziemy mieli o niebo więcej informacji do bardziej odpowiedzialnej dyskusji.

PS. Pozdrawiam jednakowo ciepło zaszczepionych jak i nie zaszczepionych oraz ozdrowieńców.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.07.2021, 17:39
Hehe, czyli lekarz nie rozumie tego co się z organizmem pacjenta dzieje? Podważasz wiedzę lekarza bo nie miał z czymś do czynienia? Nie rozumie on zależności przyczynowo skutkowych?

Nie ma się co śmiać, jak się nie rozumie do końca tego, co napisano :)
Podważam wiedzę lekarza z przychodni rejonowej co do tego, czy np. przypadków zakrzepicy jest dużo czy mało. Bo mu się subiektywnie może zdawać, że dużo, nigdy w życiu tyle nie widział, a widział tyle, co po pigułkach antykoncepcyjnych u kilku stałych klientek. Teraz zaszczepili w przychodni kilkanaście tysięcy ludzi w miesiąc no i zgłosili 10 przypadków. Mnóstwo, kiedyś przez 2 lata się tyle zbierało. Tylko czy to naprawdę dużo przy skali szczepień? I podobnie w przypadku innych stwierdzeń o wartości anegdotycznej. Mi też znajomy lekarz mówił w marcu zeszłego roku: "sezonowe przeziębienia, pewnie już wszyscy to przeszliśmy, bo tylu kaszlących co w styczniu, to jeszcze nigdy w gabinecie nie miałem". No, zajebiście kolego lekarzu, uspokoiłeś mnie :P A potem są fakty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.07.2021, 17:56
Cytuj
A.... popuś bo ci sie miejsce skurczy na czipa.

I najważniejsze naucz się czytać ze zrozumieniem

 :facepalm: Człowieku, jak możesz wymagać byś był czytany ze zrozumieniem skoro sam do końca jeszcze nie nauczyłeś się pisać. Co prawda błędów ortograficznych już mniej robisz niż dawniej, ale nad formułowaniem logicznych i stylistycznie poprawnych zdań jeszcze musisz sporo popracować.
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.07.2021, 18:10
Cytuj
A.... popuś bo ci sie miejsce skurczy na czipa.

I najważniejsze naucz się czytać ze zrozumieniem

 :facepalm: Człowieku, jak możesz wymagać byś był czytany ze zrozumieniem skoro sam do końca jeszcze nie nauczyłeś się pisać. Co prawda błędów ortograficznych już mniej robisz niż dawniej, ale nad formułowaniem logicznych i stylistycznie poprawnych zdań jeszcze musisz sporo popracować.

Ewidentnie brak ci ucisku... wypełnij swe ciało szczepionką, a po pewnym czasie czip zastąpi ci tą pustke.
Ha...ha...ha... nauczyciel z przekazem antyszczepionkowym.
Nie masz sie czego czepnąć czepnij się gumki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.07.2021, 18:14
Chyba czas zamknąć ten temat, kabaret niezły się tu zrobił.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 20.07.2021, 18:18
popieram zdanie o zamknieciu tematu, nic nowego w kwestii poczatkowych postow nie wnosi a pewnien czlowiek zaczyna sobie trollowac w tym temacie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 20.07.2021, 18:34
Cytuj
Twoja argumentacja mnie przeraża...

Nie każdy lekarz zna się na wszystkim, temu masz przede wszystkim podział na specjalistów dodatkowo, żeby coś zdiagnozować, trzeba osobę przebadać, zakrzepicy na pstryk ani nie zobaczysz ani nie wykryjesz.

Ja Ci życzę człowieku, żebyś tymi strasznymi lekami nie musiał się w życiu truć oraz żebyś wreszcie zaczął czytać coś sensownego, chociażby jak postęp medycyny wydłużył nam życie, między innymi szczepionki. Jak wolisz krócej to Twój wybór ;)
Spoko, ale chyba lekarz ma większą wiedzę niż statystyczna osoba odnośnie medycyny.
Ja nigdy nigdzie nie napisałem, że jestem przeciwko szczepionkom tylko wkurza mnie takie stawianie sprawy. Leki i szczepionki poprawiają jakość życia a niektórym to życie ratują ale jako ogół ludzkość trwała i bez nich.
Coś sensownego czytać czyli co? Podrzuć jakąś propozycję.

Michał Ci co nie co zaproponował, ale myślę, że jak wykorzystasz google scholar w interesującym Cię temacie na pewno znajdziesz kilka artykułów jak wiek do wieku zmienia się żywotność ludzka i dzięki czemu tak się dzieje. Z postępem nie ma co się bić i miło jest go zaakceptować. Leki i szczepionki nie poprawiają jakości życia tylko je ratują i wydłużają. Oczywiście, że ludzkość trwa, ale nikt nie chce uważać wiek 40 lat jako sędziwy i kłaść się do piachu, skoro drugie tyle przed nami. Co do lekarzy, medycyna jest bardzo, ale to bardzo obszerną nauką i lekarz bez wątpienia ma większą wiedzę, ale ciężko pytać chociażby podologa o choroby serca i ich leczenie, skoro tym zajmuje się kardiologia. Tak samo jak nie uderzasz do dekarza, żeby murował ściany, pomimo, że nadal zarówno murarz i dekarz zajmują się jedną dziedziną pracy. Jakie stawianie sprawy? Takie, że szczepienie wychodzi bardziej na plus niż na minus? to są fakty, jednak tak jak poruszałem powyżej, te bardzo małe ryzyko jest czymś zbyt dużym do podjęcia to się nie ma co z tym bić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 20.07.2021, 18:38
Kolejny wątek o "coronie", który kończy się szczepionkowcy kontra antyczepionkowcy. :)
Nie mam zamiaru nakłaniać nikogo do sczepień czy też zniechęcać. Nie o tym chcę napisać.
Panowie proponuję byście zajrzeli do Waszych ubezpieczeń na życie. Mam na myśli dodatkowe, prywatne, jeżeli takowe posiadacie. Może się okazać(czego nikomu nie życzę), że po śmierci z powodu covida rodzina nie dostanie ani grosza. Niektóre firmy ubezpieczeniowe traktuje "szczepionkę" jako eksperyment medyczny i odmawiają  wypłaty odszkodowania. Kilka tygodni temu mój pracodawca wykupił dla mnie nową polisę. Wszystkie możliwe warianty, cuda wianki itd. Jakie było moje zdziwienie gdy doczytałem, że polisa nie obejmuje mojego zgonu z powodu covida. Fakt, ubezpieczyciel z USA, ale słyszałem o podobnych praktykach w Polsce. Na ile jest to prawdą w naszym kraju nie wiem do końca.


EDIT:
Trochę zagmatwałem. :facepalm:
Chodziło mi o to, że mogą być problemy z odszkodowaniem z powodu sczepienia, a nie covida.

Ogólnie to też przekłamałeś, COVID dla firm ubezpieczeniowych jest biznesem, więc dlatego nie uwzględniają go w ubezpieczeniu. Dokupisz pakiecik i wtedy wszystko gra. Zawsze ktoś będzie na tym zarabiał niezależnie od okoliczności. Szczepionkami eksperymentami medycznymi nie są, bo przecież mamy z nimi styczność od wielu dziesięcioleci. To tak dla ścisłości ;)
I tutaj sie mylisz. Nie zawsze jest opcja dokupienia pakiecika.
"Szczepionka" na covida jest eksperymentem medycznym czy nie, nie mnie to oceniać. Możesz ewentualnie dyskutować o tym z lekarzami z firm ubezpieczeniowych.  Nie jestem biegłym w tym zakresie. Napisałem jak to wygląda w praktyce i tylko tyle.
W "dyskusję" nie dam się wciągnąć. ;)

Michał, zamykaj ten burdel ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 18:42
Ok, Panowie.
Ostatnia szansa. Wracamy do opisu tego, co nam jest po szczepieniach lub w trakcie/po covidzie.
Kończymy przepychanki warto/niewarto.

Posty niedotyczące powyższych tematów będę kasował. Z góry przepraszam, nic osobistego.

Jeśli nie będę z tym nadążał, to wątek zostanie zamknięty :(

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 20.07.2021, 21:30
Coś na rozluźnienie
Zaszczepiłem się - ostrzegali mnie, że po szczepieniu nie będę miał dzieci, wróciłem do domu i wszystkie na miejscu :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.07.2021, 21:59
:D :thumbup:


Dawaj znać, jak wrażenia jutro.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 20.07.2021, 22:04
Pierwsza dawka Astry i lekki ból ramienia przez jeden dzień, druga i kompletny brak objawów ubocznych. Żona umierała po obydwu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Fisherman w 20.07.2021, 22:04
Ja też się szczepiłem be żadnych skutków ubocznych, Pfizer grupa 0
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.07.2021, 22:29
Co do książek to polecam 'Na marginesie życia' Grzesiuka, to kolejna znakomita pozycja tego autora. Tym razem jego wspomnienia odnośnie leczenia gruźlicy, której dziś dzięki szczepionce praktycznie nie ma. Dzisiaj niewielu ma pojęcie, jak wielkie żniwo zbierała ta choroba, ludzie chorowali masowo i umierali. Sam Grzesiuk się nie wykaraskał. Napisana z jajem, chociaż często jest smutno.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 21.07.2021, 02:33
Za mną już 2 dawki Pfizera.
Po pierwszej lekki ból ramienia, po drugiej (w piątek) lekko rozbity. Dzisiaj jakieś przeziębienie mnie dopadło.
Ogólnie żyję, nic mnie nie ubyło i nigdzie tego czipa nie mogę znaleźć

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: tata1959 w 21.07.2021, 06:45
Co do książek polecam "Doktryna szoku"  Autor: Naomi Klein - wielu otworzą się oczy na współczesne sposoby rządzenia światem. Bardzo ciekawa lektura mogąca  przewrócić wielu osobom dotychczasowe postrzeganie świata. Można sobie też wyrobić zdanie nt. obecnej sytuacji.
PS. Luk - Grzesiuka czytałem i tego się nie da obojętnie obejść. Lektura naprawdę poruszająca.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 21.07.2021, 08:10
Ja również po 2 dawkach, w obu dawkach lekki ból ramienia przez jeden dzień, ale byłem świadkiem ciekawego przypadku. Otóż na szczepienia przyszła pewna Pani i po przyjęciu dawki omdlała (podczas oczekiwania tych 15 minut po szczepieniu). Po krótkim wywiadzie lekarza wyszło, że Pani na szczepienie o 15 przyszła na czczo. Co ciekawego usłyszałem jeszcze, że na czczo według jej interpretacji to nie jeść i nie pić :) Przerażenie osób w kolejce było ogromne po tym zdarzeniu, bo część nie zdawała sobie sprawy z jakiego powodu Pani omdlała. ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 21.07.2021, 08:53
Jestem po 1 dawce pfizera i ok za 2 tyg nastepna. Tylko bol ramienia przez 2 dni trohe utrudniał ruchy. Ciocia mojej dziewczyny z sasiadka po johnsonie zadnych boli czy zlego samopoczucia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: redtag w 21.07.2021, 09:05
Mnie nic nie bolalo , ale byłem swiadkiem zasłabniecia po zastrzyku. Na szczęście wywołane to bylo stresem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 21.07.2021, 09:21
Mnie po obu dawkach absolutnie nic nie było.
Zona po Modernie po aktualizacji troszkę marudziła
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tafelinho w 21.07.2021, 11:51
Jestem po dwóch dawkach astry. Po pierwszej jak mnie wzięło o 19 to leżałem jak sparaliżowany w 3 bluzach pod trzema kołdrami a termometr wskazywał 36.6 😜 do rana wszystko ustąpiło. Pod drugiej pobolała ręka i to wszystko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 21.07.2021, 13:10
Ja po 2 dawkach Moderny : w obu przypadkach DZIEŃ PO miałem gorączkę (do 39C), ból ramienia i ogólne osłabienie. Raz gorączka dopadła mnie na rybach i przerwała wędkowanie:/ Za drugim razem dla pewności na ryby nie pojechałem, ale było lżej niż za pierwszym.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 23.07.2021, 21:45
Żona Astra - pierwsza dawka - w nocy wysoka gorączka, osłabienie i śpioch, rano zero objawów, druga dawka zero objawów
Ja Moderna - pierwsza dawka - ból ramienia 3,4 dni - chyba źle mi się wkuli :), druga dawka - 4 godziny snu z osłabienia + gorączka minimalna
Córa Pfizer - pierwsza dawka ból ramienia 3,4 dni, druga dawka zero objawów.
Żona przeszła covida dość ciężko październik/listopad, choć nie wylądowała w szpitalu, Covid potwierdzony testami - ja i córa w tym czasie pokasłaliśmy.
Żona i córa luty/marzec traciły włosy w tempie szokującym - wszędzie kłaki, aż do obrzydzenia. Córka nastolatka prawie wyłysiała jak po chemii... tak w marcu, dopiero teraz jej włosy odrastają, ma takie "niemowlęce".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 23.07.2021, 22:41
Żona Astra - pierwsza dawka - w nocy wysoka gorączka, osłabienie i śpioch, rano zero objawów, druga dawka zero objawów
Ja Moderna - pierwsza dawka - ból ramienia 3,4 dni - chyba źle mi się wkuli :), druga dawka - 4 godziny snu z osłabienia + gorączka minimalna
Córa Pfizer - pierwsza dawka ból ramienia 3,4 dni, druga dawka zero objawów.
Żona przeszła covida dość ciężko październik/listopad, choć nie wylądowała w szpitalu, Covid potwierdzony testami - ja i córa w tym czasie pokasłaliśmy.
Żona i córa luty/marzec traciły włosy w tempie szokującym - wszędzie kłaki, aż do obrzydzenia. Córka nastolatka prawie wyłysiała jak po chemii... tak w marcu, dopiero teraz jej włosy odrastają, ma takie "niemowlęce".

To bardzo musiało być to traumatyczne przeżycie dla dziewczyny gdy traci włosy :/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 24.07.2021, 00:06
Żona Astra - pierwsza dawka - w nocy wysoka gorączka, osłabienie i śpioch, rano zero objawów, druga dawka zero objawów
Ja Moderna - pierwsza dawka - ból ramienia 3,4 dni - chyba źle mi się wkuli :), druga dawka - 4 godziny snu z osłabienia + gorączka minimalna
Córa Pfizer - pierwsza dawka ból ramienia 3,4 dni, druga dawka zero objawów.
Żona przeszła covida dość ciężko październik/listopad, choć nie wylądowała w szpitalu, Covid potwierdzony testami - ja i córa w tym czasie pokasłaliśmy.
Żona i córa luty/marzec traciły włosy w tempie szokującym - wszędzie kłaki, aż do obrzydzenia. Córka nastolatka prawie wyłysiała jak po chemii... tak w marcu, dopiero teraz jej włosy odrastają, ma takie "niemowlęce".

To bardzo musiało być to traumatyczne przeżycie dla dziewczyny gdy traci włosy :/
No jak stara baba traci włosy (moja zona:) ) to jeszcze ujdzie, jest przykre ale jako tako, ale nastolatka... - jakiś szok, wstyd wyjść z domu (wg niej) - ale już jej odrastają, chociaż były komentarze jako to małolaci - "moja koleżanka tez po chemii", jakbyś myła to by nie gniły itd itp - nic miłego,
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Armaros w 24.07.2021, 01:37
Miałem razem z moją Kasią i nie polecam wrrr  Do tej pory brak kondycji szybko się męczymy a co gorsze Kaśce włosy wychodzą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.07.2021, 07:00
Z tymi włosami to masakra. Współczuję.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.07.2021, 08:27
Sprzątałem. Przepraszam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 24.07.2021, 08:35
To miałem szczęście, że przed porządkami sobie trochę poczytałem ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 24.07.2021, 08:42
Sprzątałem. Przepraszam.

Wiem. Ślady krwi zostały ;D ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.07.2021, 08:50
Temat o gospodyniach można dać do Quo Vadis.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.07.2021, 09:38
Kolejny raz jadę komunikacją miejską w Polsce. Maskę mam ja i wie starsze osoby. Dla mnie to chamstwo i brak szacunku dla innych ludzi. Dodam, że ja swoją maskę mam z uwagi nie na siebie a na inne osoby.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 27.07.2021, 09:57
Kolejny raz jadę komunikacją miejską w Polsce. Maskę mam ją i wie starsze osoby. Dla mnie to chamstwo i brak szacunku dla innych ludzi. Dodam, że ja swoją maskę mam z uwagi nie na siebie a na inne osoby.

W jakim świecie żyjesz? Coś takiego, jak szacunek i wzgląd na inne osoby przejawiają już tylko nieliczni, to gatunek ginący.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.07.2021, 10:22
Mam więcej wiary w ludzi ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 27.07.2021, 11:15
Co do skutków ubocznych z wypadaniem włosów, to moja kuzynka ze śląska odwiedziła mnie w sobotę i mówiła ze u niej w pracy 3 dziewczyny po covidzie  straciły bardzo duza część włosów. Po
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 28.07.2021, 19:01
Tadam!

(https://i.postimg.cc/YS7bRPQS/IMG-20210728-191723.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 28.07.2021, 20:06
Moja siostra cioteczna po szczepionce straciła 83% w jednym i 25% słuchu w drugim uchu. Nie wiedzą jak. Nawet nie podejrzewają przyczyny. Oczywiście szczepienie to zalecenie odgórne z powodu pracy w szkole podstawowej jako nauczyciel.
Na szczęście, jeśli po szczepieniu przebywało się w szpitalu powyżej 14 dni w następstwie powikłań, będą wypłacać od 10 do 40 tysięcy odszkodowania. Takie to szczęście w nieszczęściu.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 01.08.2021, 00:03
Ja dzis po drugiej dawce pfizera i na noc zaczalem sie zle czuc mam dreszcze wzialem paracetamol na wszelki wypadek miesnie mnie bola :/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.08.2021, 10:53
Mnie na szczęście tylko łapa bolała kilka dni.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 01.08.2021, 11:01
Mnie na szczęście tylko łapa bolała kilka dni.
Czuje jak magik po nieudanej probie samobójczej... mnie nawet przyrodzenie bolało. Jak sobie pomyślę ze tak miałbym przechodzić covida w dodatku z kaszlem i dusznościami to az wole nie myśleć...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.08.2021, 11:07
Ja po drugiej dawki AstryZeneki zero objawów choroby, tylko ramię lekko bolało na drugi dzień :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 01.08.2021, 12:10
Ja po drugiej dawki AstryZeneki zero objawów choroby, tylko ramię lekko bolało na drugi dzień :)
U mnie podobnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 01.08.2021, 12:40
Czyli rosyjska ruletka.
Szwagier i kumpel w wieku 50 obaj.. problemy ze stawami i woda w kolanie  ( preparat na literę P).
Wcześniej zdrowe byki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 11:47
Mój sąsiad pięć dni po drugiej dawce Pfizera dostał zakrzepicy i... obcięli mu nogę :O

Oczywiście można stwierdzić, jak to moja teściowa, dla której sprawa jest czarna albo biała: "Ale przynajmniej będzie żył!".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 12.08.2021, 11:52
Mój sąsiad pięć dni po drugiej dawce Pfizera dostał zakrzepicy i... obcięli mu nogę :O

Oczywiście można stwierdzić, jak to moja teściowa, dla której sprawa jest czarna albo biała: "Ale przynajmniej będzie żył!".
A skąd pewność, że to akurat po przyjęciu szczepionki?

Ja już dwa miesiące po drugiej dawce Pfizera.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 12.08.2021, 11:57
Mój sąsiad pięć dni po drugiej dawce Pfizera dostał zakrzepicy i... obcięli mu nogę :O

Oczywiście można stwierdzić, jak to moja teściowa, dla której sprawa jest czarna albo biała: "Ale przynajmniej będzie żył!".
A skąd pewność, że to akurat po przyjęciu szczepionki?

Ja już dwa miesiące po drugiej dawce Pfizera.

A skąd wiadomo że nie ..
Na których pada  nie pyta się o zdanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 12:01
Mój sąsiad pięć dni po drugiej dawce Pfizera dostał zakrzepicy i... obcięli mu nogę :O

Oczywiście można stwierdzić, jak to moja teściowa, dla której sprawa jest czarna albo biała: "Ale przynajmniej będzie żył!".
A skąd pewność, że to akurat po przyjęciu szczepionki?

Ja już dwa miesiące po drugiej dawce Pfizera.

Właśnie problem w tym, że ludzie ZA wszystko sobie tak tłumaczą, zamiast przyjąć do wiadomości, dlaczego niektórzy boją się zaszczepić.

Z drugiej strony ludzie na NIE twierdzą, że prawie każdego to spotka.


Też jestem po Pfizerze, tylko byłem świadom ryzyka i nadal się łamię, czy dobrze zrobiłem. Ale musztarda po obiedzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 12.08.2021, 12:06
Mój sąsiad pięć dni po drugiej dawce Pfeizera dostał zakrzepicy i... obcięli mu nogę :O

Oczywiście można stwierdzić, jak to moja teściowa, dla której sprawa jest czarna albo biała: "Ale przynajmniej będzie żył!".

Trochę brzmi to kuriozalnie, to nie jest tak z zatrzymaniem krążenia w kończynie, że robi się to w sekundę po czym noga odpada. Sąsiad musiał sprawę mocno zaniedbać przez ten okres.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 12:08
Najprawdopodobniej tak było. Ale może był z tych, co to nie wiązali ze szczepieniem żadnego ryzyka? Wiesz, starsi ludzie oglądają tylko TV. Jeszcze przeważnie tylko TVP. To tam się dowiesz o ryzyku? Czy że możesz wygrać hulajnogę, wszyscy się szczepią, a ptaszki potem śpiewają i z nieba spływa na ciebie różowa lecznicza bździna?

Moja siostra z 10 lat temu miała zakrzep w nodze. I to też długo trwało, nim ją olśniło, że kwestia wymaga szpitala. Najpierw pobolewa. Potem boli mocniej. A potem noga się robi jak balon i lądujesz w szpitalu. Rozpuszczali jej to gówno długo i było niebezpiecznie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.08.2021, 12:09
Problemem jest wybiórczy przekaz informacji. Zagłuszanie sceptyków. Robienie z każdego kto nie chce się zaszczepić na tą konkretną chorobę antyszczepionkowca, foliarza , płaskoziemcy a teraz jeszcze ostatnio prymitywa atakującego punkty szczepień za niedługo pewnie terroryste. Na ten moment podwójną dawkę przyjęło  około 18 mln osób w Polsce. Łatwo policzyć jaki to procent i czy osoby niezaszczepione to faktycznie margines.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: S76 w 12.08.2021, 12:14
Mój dobry klient (wiek około 70 lat) zmarł w kilka po przyjęciu drugiej dawki (zakrzepica), natomiast Jego małżonka, szczepiona w tym samym czasie, zmaga się z powikłaniami neurologicznymi. Po pierwszej dawce oboje czuli się dobrze. Niestety nie wiem, jakim preparatem byli szczepieni.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 12.08.2021, 12:15
Najprawdopodobniej tak było. Ale może był z tych, co to nie wiązali ze szczepieniem żadnego ryzyka? Wiesz, starsi ludzie oglądają tylko TV. Jeszcze przeważnie tylko TVP. To tam się dowiesz o ryzyku? Czy że możesz wygrać hulajnogę, wszyscy się szczepią, a ptaszki potem śpiewają i z nieba spływa na ciebie różowa lecznicza bździna?

Moja siostra z 10 lat temu miała zakrzep w nodze. I to też długo trwało, nim ją olśniło, że kwestia wymaga szpitala. Najpierw pobolewa. Potem boli mocniej. A potem noga się robi jak balon i lądujesz w szpitalu. Rozpuszczali jej to gówno długo i było niebezpiecznie.

Wszystkie leki, w tym szczepionki niosą ze sobą ryzyko skutków niepożądanych. Z tym, że koronawirus to sprawa medialna temu tak szeroko akurat o nich rozprawiamy. Musimy mieć w głowie, że nawet zażycie apapu lub innego środka przeciwbólowego może pójść nie tak. Zakrzepica właśnie, tak jak w przypadku Twojej siostry jest najszybciej widoczna na nogach. Dobrze, że ten skrzep się nie oderwał. tyle szczęścia w nieszczęściu :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.08.2021, 12:21
Najprawdopodobniej tak było. Ale może był z tych, co to nie wiązali ze szczepieniem żadnego ryzyka? Wiesz, starsi ludzie oglądają tylko TV. Jeszcze przeważnie tylko TVP. To tam się dowiesz o ryzyku? Czy że możesz wygrać hulajnogę, wszyscy się szczepią, a ptaszki potem śpiewają i z nieba spływa na ciebie różowa lecznicza bździna?

Moja siostra z 10 lat temu miała zakrzep w nodze. I to też długo trwało, nim ją olśniło, że kwestia wymaga szpitala. Najpierw pobolewa. Potem boli mocniej. A potem noga się robi jak balon i lądujesz w szpitalu. Rozpuszczali jej to gówno długo i było niebezpiecznie.

Wszystkie leki, w tym szczepionki niosą ze sobą ryzyko skutków niepożądanych. Z tym, że koronawirus to sprawa medialna temu tak szeroko akurat o nich rozprawiamy. Musimy mieć w głowie, że nawet zażycie apapu lub innego środka przeciwbólowego może pójść nie tak. Zakrzepica właśnie, tak jak w przypadku Twojej siostry jest najszybciej widoczna na nogach. Dobrze, że ten skrzep się nie oderwał. tyle szczęścia w nieszczęściu :)
Dokładnie tyle ,że skutki uboczne leków są szeroko znane , przebadane i opisane. A to co się teraz dzieje to eksperyment na szeroką skale z czego nie wszyscy sobie zdają sprawę. Tyle ,że w przypadku normalnych eksperymentów koncerny muszą płacić za przystąpienie do niego i w razie komplikacji pokryć koszty leczenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 12.08.2021, 12:28
Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 12.08.2021, 12:31
Najprawdopodobniej tak było. Ale może był z tych, co to nie wiązali ze szczepieniem żadnego ryzyka? Wiesz, starsi ludzie oglądają tylko TV. Jeszcze przeważnie tylko TVP. To tam się dowiesz o ryzyku? Czy że możesz wygrać hulajnogę, wszyscy się szczepią, a ptaszki potem śpiewają i z nieba spływa na ciebie różowa lecznicza bździna?

Moja siostra z 10 lat temu miała zakrzep w nodze. I to też długo trwało, nim ją olśniło, że kwestia wymaga szpitala. Najpierw pobolewa. Potem boli mocniej. A potem noga się robi jak balon i lądujesz w szpitalu. Rozpuszczali jej to gówno długo i było niebezpiecznie.

Wszystkie leki, w tym szczepionki niosą ze sobą ryzyko skutków niepożądanych. Z tym, że koronawirus to sprawa medialna temu tak szeroko akurat o nich rozprawiamy. Musimy mieć w głowie, że nawet zażycie apapu lub innego środka przeciwbólowego może pójść nie tak. Zakrzepica właśnie, tak jak w przypadku Twojej siostry jest najszybciej widoczna na nogach. Dobrze, że ten skrzep się nie oderwał. tyle szczęścia w nieszczęściu :)
Dokładnie tyle ,że skutki uboczne leków są szeroko znane , przebadane i opisane. A to co się teraz dzieje to eksperyment na szeroką skale z czego nie wszyscy sobie zdają sprawę. Tyle ,że w przypadku normalnych eksperymentów koncerny muszą płacić za przystąpienie do niego i w razie komplikacji pokryć koszty leczenia.

Z tego co pokazują karty historii nie wszystkie skutki uboczne przy przyjmowaniu leków są znane, jest poznanych większość. Dla Ciebie teraz to eksperyment, a jak lekarz podczas choroby na Tobie eksperymentuje z lekami, bo sam nie wie często jaki lek zadziała w jaki sposób to wtedy obaw nie masz. Zauważ, że nikt nie bije się z lekarzem jak każde zjadać Ci antybiotyk lub inne leki, które mają znaczne skutki uboczne, natomiast jak ten sam lekarz, u którego w sprawach zdrowotnych konsultujesz się całe życie, mówi żebyś przyjął szczepionkę to masz obawy. Równie dobrze, może się okazać za parę lat, że ibuprofen może być przyczyną raka lub innych chorób, bo gdzieś potrafił się kumulować lub wydzielać inną substancję podczas rozkładu. Ostatnio argument też masz trochę z czapki, dwie najważniejsze fazy przy szczepionkach masz zakończone, natomiast jaki lek to by nie był dopuszczony do obrotu za skutki uboczne wymienione nikt Ci nie zapłaci. Nie namawiam do przyjmowania szczepionek, ale też nie zaginajmy rzeczywistości :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 12:32
Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...

I zapewne uważasz, że napisałeś teraz coś mądrego?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.08.2021, 12:34
Zbyszek, wg mnie mylisz pojęcia. To, że ktoś dostał zakrzepicy po szczepionce oznacza, że przy covidzie byłoby podobnie. Szczepionka to w skrócie zneutralizowany wirus. Ryzyko zejścia na covid i zakrzepicę jest, o ile pamiętam, 1000 razy większe. Z tego co wiem Gienek Druid na to zszedł, nie dowieźli go na czas do szpitala.

Więc to inny obraz niż to co piszesz. I nie spodziewaj się, że ktoś szczepionki będzie robił za darmo. Tak to działa, firmy robią to dla kasy, jak i Ty pracujesz za pieniądze a nie w czynię społecznym.

I o tym trąbią lekarze. T RĄ B I Ą. Dlaczego tyłu ich nie słucha? Może są mądrzejsi...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 12.08.2021, 12:34
Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...

ludzie maja kilka chorob podstawowych ktorej rujnuja im zdrowie a jak trafia do szpitala to od razu wine upatruja w szczepionce... nie wazne ze kogos zabija powoli rak, zly styl zycia i choroba jak miazdzyca itp. Koncerny winne ze nam produkuja leki wydluzajace zycie i dajace nadzieje na jakiekolwiek funkcjonowanie. W bibli jest napisane "strzeszcie sie fajszywych prorokow" zwlaszcza tych z fejsbooka...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 12:38
Najprawdopodobniej tak było. Ale może był z tych, co to nie wiązali ze szczepieniem żadnego ryzyka? Wiesz, starsi ludzie oglądają tylko TV. Jeszcze przeważnie tylko TVP. To tam się dowiesz o ryzyku? Czy że możesz wygrać hulajnogę, wszyscy się szczepią, a ptaszki potem śpiewają i z nieba spływa na ciebie różowa lecznicza bździna?

Moja siostra z 10 lat temu miała zakrzep w nodze. I to też długo trwało, nim ją olśniło, że kwestia wymaga szpitala. Najpierw pobolewa. Potem boli mocniej. A potem noga się robi jak balon i lądujesz w szpitalu. Rozpuszczali jej to gówno długo i było niebezpiecznie.

Wszystkie leki, w tym szczepionki niosą ze sobą ryzyko skutków niepożądanych. Z tym, że koronawirus to sprawa medialna temu tak szeroko akurat o nich rozprawiamy. Musimy mieć w głowie, że nawet zażycie apapu lub innego środka przeciwbólowego może pójść nie tak. Zakrzepica właśnie, tak jak w przypadku Twojej siostry jest najszybciej widoczna na nogach. Dobrze, że ten skrzep się nie oderwał. tyle szczęścia w nieszczęściu :)
Dokładnie tyle ,że skutki uboczne leków są szeroko znane , przebadane i opisane. A to co się teraz dzieje to eksperyment na szeroką skale z czego nie wszyscy sobie zdają sprawę. Tyle ,że w przypadku normalnych eksperymentów koncerny muszą płacić za przystąpienie do niego i w razie komplikacji pokryć koszty leczenia.

 lekarz podczas choroby na Tobie eksperymentuje z lekami, bo sam nie wie często jaki lek zadziała w jaki sposób to wtedy obaw nie masz. Zauważ, że nikt nie bije się z lekarzem jak każde zjadać Ci antybiotyk lub inne leki, które mają znaczne skutki uboczne,

A widzisz. Ja się biję. W życiu brałem antybiotyk dwa razy. Żadnego leku przeciwbólowego nie przyjąłem nigdy w życiu, dopóki nie pojawiły się u mnie problemy z kręgosłupem. A i tak lek, który przyjmuje się codziennie, ja biorę raz na dwa tygodnie lub miesiąc, gdy już wytrzymać nie mogę.

Leki to nie są cukierki. Szczególnie u kobiet/dziewczyn obserwuję, że sobie na byle pierdnięcie łykają środki na ból.


Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...

ludzie maja kilka chorob podstawowych ktorej rujnuja im zdrowie a jak trafia do szpitala to od razu wine upatruja w szczepionce... nie wazne ze kogos zabija powoli rak, zly styl zycia i choroba jak miazdzyca itp. Koncerny winne ze nam produkuja leki wydluzajace zycie i dajace nadzieje na jakiekolwiek funkcjonowanie. W bibli jest napisane "strzeszcie sie fajszywych prorokow" zwlaszcza tych z fejsbooka...

Jeśli szczepionka sprawiła, że wylazła im poważna sprawa w związku z tamtymi chorobami, to w czym mają upatrywać winę?

Ja po prostu nie ogarniam, jak można wszystko sobie tak beztrosko tłumaczyć.

Życzę sobie i wszystkim, by jednak powikłania występowały tak nielicznie i w tak krótkim okresie po szczepieniu, jak się to obecnie zakłada.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 12.08.2021, 12:40
Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...

I zapewne uważasz, że napisałeś teraz coś mądrego?
Tak samo nie mądre jest to, jak i pisanie, że każdy przypadek po szczepionce to skutek uboczny jej przyjęcia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 12.08.2021, 12:43
A skad wiesz ze powiklania wywolala szczepionka a nie choroba podstawowa ? moze to zbieg okolicznosci ? udarow w polsce jest iles set tysiecy rocznie i teraz tez bedziemy to przypisywac szczepieniom ? Zakrzepica moze wystapic po przyjeciu wielu lekow na recepte nawet po chemioterapii.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 12.08.2021, 12:44
Cytuj
Zbyszek, wg mnie mylisz pojęcia. To, że ktoś dostał zakrzepicy po szczepionce oznacza, że przy covidzie byłoby podobnie
No chyba nie do końca. Kilka stron wcześniej wstawiałem filmik, gdzie wynalazca tej metody szczepionek sam zgłasza zastrzeżenia co do samej budowy szczepionki przeciwko covid. Jedno z białek krąży po organizmie i powoduje różne powikłania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 12.08.2021, 12:44
A skad wiesz ze powiklania wywolala szczepionka a nie choroba podstawowa ? moze to zbieg okolicznosci ? udarow w polsce jest iles set tysiecy rocznie i teraz tez bedziemy to przypisywac szczepieniom ? Zakrzepica moze wystapic po przyjeciu wielu lekow na recepte nawet po chemioterapii.
Dokładnie, do tego zmierzam... Teraz wszystko będzie pod szczepionkę podpięte.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 12:45
Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...

I zapewne uważasz, że napisałeś teraz coś mądrego?
Tak samo nie mądre jest to, jak i pisanie, że każdy przypadek po szczepionce to skutek uboczny jej przyjęcia.

Albo pisanie, że każdy zmarły z dodatnim wynikiem testu na COVID na niego umarł. A tak się to obecnie oblicza ;)

Ale nie zbaczajmy na tę drogę, bo znowu będzie wątek trzeba czyścić.

A skad wiesz ze powiklania wywolala szczepionka a nie choroba podstawowa ? moze to zbieg okolicznosci ? udarow w polsce jest iles set tysiecy rocznie i teraz tez bedziemy to przypisywac szczepieniom ? Zakrzepica moze wystapic po przyjeciu wielu lekow na recepte nawet po chemioterapii.

Ja nie wiem. Natomiast dziwuję się wielce, że ludzie nie widzą problemu. Widzą tylko przypadek. Ale chyba lepiej dla psychiki, jak sobie człowiek po swojemu coś tłumaczy, zamiast się denerwować, że zrobił coś niebezpiecznego. :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 12.08.2021, 12:51
Kurde... Wszystko co po szczepieniu, to wina szczepionki. To ja w zeszłym tygodniu dość znacznie nogi sobie poparzyłem... To wina Pfizera, że nie byłem ostrożny... Kurde przed Pfizerem tyle razy to robiłem i było ok. Pierwszy raz po szczepieniu i jestem poparzony... Jednak szczepionka odcisła na mnie piętno...

I zapewne uważasz, że napisałeś teraz coś mądrego?
Tak samo nie mądre jest to, jak i pisanie, że każdy przypadek po szczepionce to skutek uboczny jej przyjęcia.

Albo pisanie, że każdy zmarły z dodatnim wynikiem testu na COVID na niego umarł. A tak się to obecnie oblicza ;)

Ale nie zbaczajmy na tę drogę, bo znowu będzie wątek trzeba czyścić.

A skad wiesz ze powiklania wywolala szczepionka a nie choroba podstawowa ? moze to zbieg okolicznosci ? udarow w polsce jest iles set tysiecy rocznie i teraz tez bedziemy to przypisywac szczepieniom ? Zakrzepica moze wystapic po przyjeciu wielu lekow na recepte nawet po chemioterapii.

Ja nie wiem. Natomiast dziwuję się wielce, że ludzie nie widzą problemu. Widzą tylko przypadek. Ale chyba lepiej dla psychiki, jak sobie człowiek po swojemu coś tłumaczy, zamiast się denerwować, że zrobił coś niebezpiecznego. :thumbup:

Zalezy jak ta to patrzysz czy pozytywnie czy negatywnie. Zachorujesz na nowotwor i moze sie okazac ze staniesz przed wyborem albo zaczniesz sie leczyc i wygrasz albo zaczniesz sie leczyc ale leczenie okaze sie nieskuteczne i przyspieszczy twoj zgon... zrob sobie test na krzepliwosc krwi i bedziesz spokojniejszy :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 12.08.2021, 12:53
Ja przyjąłem świadomie szczepionkę, będąc świadomy ryzyka, dla mnie minimalnego, ale ryzyka. Przyjąłem ją godząc się na to ewentualne powikłania. Od kilku lat biorę tabletki na nadciśnienie i na rorzedzenie krwi, więc też różnie by mógł organizm zareagować w połączeniu z moimi dolegliwościami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 12.08.2021, 12:54
100% racji, żaden lek to nie cukierek, ale po to są właśnie lekarze, żeby wskazać nam, które warto zażywać w danym momencie. Lekarzy też nie należy się ślepo słuchać, lekarz jest też człowiekiem, jak każdy z nas może się mylić. Jednak można zasięgnąć drugiej opinii od innego lekarza, jeżeli nie jesteśmy pewni danego rozwiązania. Z lekami przeciwbólowymi jest jeszcze inny problem, zwłaszcza z ibuprofenem. Lubi zostawać w wodzie i chociażby kumulować się w rybach. Miejmy nadzieję, że nie popsuje naszych ulubionych stworzeń z czasem :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 12.08.2021, 12:58
....
Wszystkie leki, w tym szczepionki niosą ze sobą ryzyko skutków niepożądanych.
...

Ciekawy jestem jaki jest stosunek procentowy  zejść śmiertelnych na perforację jelita po zażywaniu kwasu acetylosalicynowego (aspiryna, polopiryna itp)a jaki po szczepionce na covid?

Ja i żona prawie dwa miesiące po komplecie Astry- bez objawów poszczepiennych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 12.08.2021, 13:47
100% racji, żaden lek to nie cukierek, ale po to są właśnie lekarze, żeby wskazać nam, które warto zażywać w danym momencie
Byłbym ostrożny.
Gdybym słuchał się lekarzy, przynajmniej tych, którzy mnie prowadzili, to dalej łykałbym tabletki na nadciśnienie.
Poszedłem inną drogą, dla wielu tutaj "szurską", tabletek nie łykam, ciśnienie stabilne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.08.2021, 13:51
100% racji, żaden lek to nie cukierek, ale po to są właśnie lekarze, żeby wskazać nam, które warto zażywać w danym momencie
Byłbym ostrożny.
Gdybym słuchał się lekarzy, przynajmniej tych, którzy mnie prowadzili, to dalej łykałbym tabletki na nadciśnienie.
Poszedłem inną drogą, dla wielu tutaj "szurską", tabletek nie łykam, ciśnienie stabilne.
Już nie chciałem ciągnąć tematu, ale miałem dokładnie tak samo. A sporo się czyta, prywatnie i zawodowo... więc jak człowiek słyszy bzdurę z ust lekarza, to weryfikuje. Czasem wychodzi na to, że wcale bzdur nie gadał... a czasem... kopara opada.
Cóż, niektórzy nadal zalecają jeść margarynę, bo tak na studiach było.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 12.08.2021, 13:56
Miałem jeszcze kiedyś przerost candidii.
To jest dopiero ciekawy temat jak "radzi" sobie z tym medycyna akademicka. Przynajmniej te 7 lat temu.
Ale nie będę niektórym burzył ich wyidealizowanego świata 🙂
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 12.08.2021, 14:05
Moja żona...  medyk a leczy się na nadciśnienie  "metodami nie  naukowymi " też. O:)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 12.08.2021, 14:30
Każdy ma prawo wyboru. Jeden woli jakąś medycyną naturalną lub niekonwencjonalną, inny wybiera leki. Pamiętajcie, że te naturalne i niekonwencjonalne skutki uboczne mają też. ;) a bywa to nawet bardziej zwodnicze. Bardzo się cieszę, że Wam takie zabiegi pomogły.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 12.08.2021, 14:48
Mało kto mówi o tym , ale pewne metody stosowane przez lekarzy uzależniają .
Nie podaję szczegółów  bo to sprawy indywidualne.
Potem trudno się wycofać, moja kobieta to zrozumiała w krytycznym momencie i poszła drogą "znachorów" , foliarzy , płaskoziemców.
Nie było wesoło...  ciągłe wizyty na SOR ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 12.08.2021, 15:29
Mało kto mówi o tym , ale pewne metody stosowane przez lekarzy uzależniają .
Nie podaję szczegółów  bo to sprawy indywidualne.
Potem trudno się wycofać, moja kobieta to zrozumiała w krytycznym momencie i poszła drogą "znachorów" , foliarzy , płaskoziemców.
Nie było wesoło...  ciągłe wizyty na SOR ...

Temat uzależnień od leków jest powszechnie znany. Z tym, że często jest tak, że nie czytamy przede wszystkim informacji o lekach, a potem nie zgłaszamy objawów, głównie poprzez wyparcie sytuacji, jak jeszcze paliłem, też długo sobie udowadniałem, że nie jestem uzależniony, ale siedziałem w tym już głęboko :D na szczęście udało się rzucić. Każda osoba też w innym tempie się uzależnia :P Nie jestem przeciwnikiem medycyny naturalnej tylko często tych specyfików nikt nie bada, nie wiadome są chociażby ryzyka. To tak jak ze szczepionką, 50 osobom pomoże, jednej zaszkodzi, tylko w tym wypadku nikt szumu medialnego nie podniesie :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 12.08.2021, 15:42
To tak jak ze szczepionką, 50 osobom pomoże, jednej zaszkodzi, tylko w tym wypadku nikt szumu medialnego nie podniesie :D

Otóż to. W ciągu kilku miesięcy kilkanaście milionów osób, o przeróżnym stanie zdrowia (w tym już zarażeni koroną, ale bezobjawowi), szczepi się i mamy wrażenie, że jest dużo skutków ubocznych. Gdyby w takiej skali ładowali w siebie, no nie wiem - napar z dziurawca - też mielibyśmy zalew informacji o tym jak to on szkodzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.08.2021, 22:38
Nie jestem medykiem nie znam się na wirusach i szczepionkach co nie zmienia faktu ,że chcę mieć wybór komu mogę wierzyć. Od samego początku ze strony rządzących , mainstremowych mediów widzimy częstą zmianę zdania, brak logiki i arogancję. Wirus jest w odwrocie, przyłbica chroni, przyłbica nie chroni, zakaz wejścia do lasu, celowe dzielnie ludzi, podburzanie do prostetów poprzez tamty zastępcze np aborcja , w radzie medycznej zasiadają osoby powiązane finansowo z producentami szczepionek.
Od samego początku wyciszani są wszyscy eksperci myślący inaczej. Na Polskim podwórku mamy przykład  doktora Zbigniewa Hałata ( lekarz specjalista epidemiolog, w latach 90. w trzech kolejnych rządach Główny Inspektor Sanitarny i zastępca ministra zdrowia ds. sanitarno-epidemiologicznych.)
Matriały z konferencji Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców są notorycznie usuwane z internetu.
Szczepionki początkowo miały zapobiegać zakarzeniu, póżniej narracja się zmieniła i gwarantują mniej dolegliwe przechrowanie i mniejszą zakaźność (czyli parametry których praktycznie nie sposób zmierzyć )
Od lekarzy bardzo żadko słyszy się żeby zmienić dietę , styl życia na bardziej aktywny za to bardzo często proponują leki które przecież powinny stanowić ostatnią deskę ratunku kiedy nieinwazyjne metody leczenia okarzą się nieskuteczne. Czy to pójście na łatwiznę czy nabijanie punktów w firmach farmaceutycznych nie mam pojęcia.
Mimo tych wszystkich nieleogicznych , niejsnych faktów i sytuacji zakładam ,że mogę się mylić i jest na to duża szansa ale mimo wszystko wolę ufać sobie niż komuś kto oszukuje na każdym kroku a podejmowane decyzje powoduje jego zarobek. Podobno żyjemy w wolnym kraju. Nikomu nie bronię się szczepić ale dla czego nie mogę komfortowo szczepienia zaniechać ?
Z każdej strony połowa społeczeństwa jest obrażana i ośmieszana. W 40 milionowym kraju jakiś nieznany sprawca zatakował punkt szczepień oczywiście nie został złapany. A narracja jest jakby to niezaszczepieni kipieli agresją i nie dawali żyć zaszepionym. Uczciwie nie dziwi was taka narracja ? Wielu lekarzy podburza ludzi hasłami ,że nie zaszczepieni powinni być leczeni na własny koszt (przestępcy, narkomani , alkochlicy, palacze będą leczeni na koszt podatnika ale nie zaszczepeni już nie) Wiadomo ,że do tego nie dojdzie ale w jakim celu media eksponują takie głosy a jednocześnie cenzurują innych niejednokrotnie bardziej kompetentnych i wiarygodnych.
Dlaczego nie możemy dyskutować i akceptować ,że druga strona może zostać przy swoim zdaniu. Pracuję w kilutysięcznym zakładzie pracy. Od samego początku obostrzenia są przestrzegane tylko przed kamerami. Poza nimi wszystko jest jak dawniej. Kilka tysięcy facetów mających swoje rodziny, jeżdżących na wakacje zagraniczne itp. Mimo to nie znam nikogo kto by nie wrócił do pracy o ile w ogóle chorował. Czyli ewidentnie wszystkie obostrzenia w tym konkretnym przypadku nic nie dają poza generowaniem kosztów i utrudnianiem życia.
Przyrost naturalny na świecie jest dodatni w wielu krajach żyje się bez żadnych obostrzeń natomiast w innych wszystko jest postawione na głowie. Na prawdę chciałbym usłyszeć o kogoś bezstronnego racjonalne argumenty na powyższe fakty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 12.08.2021, 22:59
Nie jestem medykiem nie znam się na wirusach i szczepionkach co nie zmienia faktu ,że chcę mieć wybór komu mogę wierzyć. Od samego początku ze strony rządzących , mainstremowych mediów widzimy częstą zmianę zdania, brak logiki i arogancję. Wirus jest w odwrocie, przyłbica chroni, przyłbica nie chroni, zakaz wejścia do lasu, celowe dzielnie ludzi, podburzanie do prostetów poprzez tamty zastępcze np aborcja , w radzie medycznej zasiadają osoby powiązane finansowo z producentami szczepionek.
Od samego początku wyciszani są wszyscy eksperci myślący inaczej. Na Polskim podwórku mamy przykład  doktora Zbigniewa Hałata ( lekarz specjalista epidemiolog, w latach 90. w trzech kolejnych rządach Główny Inspektor Sanitarny i zastępca ministra zdrowia ds. sanitarno-epidemiologicznych.)
Matriały z konferencji Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców są notorycznie usuwane z internetu.
Szczepionki początkowo miały zapobiegać zakarzeniu, póżniej narracja się zmieniła i gwarantują mniej dolegliwe przechrowanie i mniejszą zakaźność (czyli parametry których praktycznie nie sposób zmierzyć )
Od lekarzy bardzo żadko słyszy się żeby zmienić dietę , styl życia na bardziej aktywny za to bardzo często proponują leki które przecież powinny stanowić ostatnią deskę ratunku kiedy nieinwazyjne metody leczenia okarzą się nieskuteczne. Czy to pójście na łatwiznę czy nabijanie punktów w firmach farmaceutycznych nie mam pojęcia.
Mimo tych wszystkich nieleogicznych , niejsnych faktów i sytuacji zakładam ,że mogę się mylić i jest na to duża szansa ale mimo wszystko wolę ufać sobie niż komuś kto oszukuje na każdym kroku a podejmowane decyzje powoduje jego zarobek. Podobno żyjemy w wolnym kraju. Nikomu nie bronię się szczepić ale dla czego nie mogę komfortowo szczepienia zaniechać ?
Z każdej strony połowa społeczeństwa jest obrażana i ośmieszana. W 40 milionowym kraju jakiś nieznany sprawca zatakował punkt szczepień oczywiście nie został złapany. A narracja jest jakby to niezaszczepieni kipieli agresją i nie dawali żyć zaszepionym. Uczciwie nie dziwi was taka narracja ? Wielu lekarzy podburza ludzi hasłami ,że nie zaszczepieni powinni być leczeni na własny koszt (przestępcy, narkomani , alkochlicy, palacze będą leczeni na koszt podatnika ale nie zaszczepeni już nie) Wiadomo ,że do tego nie dojdzie ale w jakim celu media eksponują takie głosy a jednocześnie cenzurują innych niejednokrotnie bardziej kompetentnych i wiarygodnych.
Dlaczego nie możemy dyskutować i akceptować ,że druga strona może zostać przy swoim zdaniu. Pracuję w kilutysięcznym zakładzie pracy. Od samego początku obostrzenia są przestrzegane tylko przed kamerami. Poza nimi wszystko jest jak dawniej. Kilka tysięcy facetów mających swoje rodziny, jeżdżących na wakacje zagraniczne itp. Mimo to nie znam nikogo kto by nie wrócił do pracy o ile w ogóle chorował. Czyli ewidentnie wszystkie obostrzenia w tym konkretnym przypadku nic nie dają poza generowaniem kosztów i utrudnianiem życia.
Przyrost naturalny na świecie jest dodatni w wielu krajach żyje się bez żadnych obostrzeń natomiast w innych wszystko jest postawione na głowie. Na prawdę chciałbym usłyszeć o kogoś bezstronnego racjonalne argumenty na powyższe fakty.

Wiem kolego, ze masz tu spory autorytet, ale niestety z mediami nie wygrasz, choć nie mówię byś nie próbował. Postawiłeś dobre pytanie, myślę, że wielu się dziwi i narracji i ogólnie sytuacji, ale uważają, że tak już musi być, przecież wszyscy tak robią. Mnie osobiście martwi najbardziej to, że moim zdaniem rządzący chcą, aby część społeczeństwa się nie zaszczepiła, dlatego propaganda jest taka przaśna i nielogiczna aby część myślących ludzi zmusić do oporu przeciwko gwałtowi na logice. Później wystarczy obarczyć nieszczepionych winą za fiasko walki z koroną. A co będzie dalej wolę nie wiedzieć, ale myślę przekonać się o tym na własnej skórze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.08.2021, 23:11
Nawet nie myślę o wygranej bo oczywistym jest ,że na to nie ma żadnych szans. Co nie zmienia faktu ,że  chcę żyć zgodnie ze swoim sumienim i wstając rano móc bez obrzydzenia patrzeć w lustro . Co z tego wyjdzie i czy się uda zobaczymy. W każdym razie żyjemy w bardzo ciekawych czasach i jestem pewny że gdyby ktoś w roku 2019 przedstawił mi chociaż połowę obecnych faktów to nawet bym go nie wyśmiał tylko z politowaniem pokiwał głową bo chyba prędzej uwierzył bym w inwazję obcych.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 12.08.2021, 23:21
Nawet nie myślę o wygranej bo oczywistym jest ,że na to nie ma żadnych szans. Co nie zmienia faktu ,że  chcę żyć zgodnie ze swoim sumienim i wstając rano móc bez obrzydzenia patrzeć w lustro . Co z tego wyjdzie i czy się uda zobaczymy. W każdym razie żyjemy w bardzo ciekawych czasach i jestem pewny że gdyby ktoś w roku 2019 przedstawił mi chociaż połowę obecnych faktów to nawet bym go nie wyśmiał tylko z politowaniem pokiwał głową bo chyba prędzej uwierzył bym w inwazję obcych.....

Możemy oczywiście ulec, jednak zyskany spokój będzie pozorny i krótkotrwały. Ale oczywiście każdy póki co decyduje za siebie :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.08.2021, 23:26
Nawet nie myślę o wygranej bo oczywistym jest ,że na to nie ma żadnych szans. Co nie zmienia faktu ,że  chcę żyć zgodnie ze swoim sumienim i wstając rano móc bez obrzydzenia patrzeć w lustro . Co z tego wyjdzie i czy się uda zobaczymy. W każdym razie żyjemy w bardzo ciekawych czasach i jestem pewny że gdyby ktoś w roku 2019 przedstawił mi chociaż połowę obecnych faktów to nawet bym go nie wyśmiał tylko z politowaniem pokiwał głową bo chyba prędzej uwierzył bym w inwazję obcych.....

Możemy oczywiście ulec, jednak zyskany spokój będzie pozorny i krótkotrwały. Ale oczywiście każdy póki co decyduje za siebie :thumbup:
Dokładnie mam wrażenie ,że ludzie nie zdają sobie sprawy ,że to nie o szczepionki chodzi tylko o precedens i coraz większą ingerencję państwa i korporacji w nasze życie. Na ten moment i tak większość ogarniętych młodych ludzi pracuje ponad siły żeby żyć na względnym poziomie i spłacać kredyt na dom/mieszkanie. Ciekawe jaki pomysł mają elity żeby wycisnąć z nas jeszcze więcej ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 12.08.2021, 23:33
Nawet nie myślę o wygranej bo oczywistym jest ,że na to nie ma żadnych szans. Co nie zmienia faktu ,że  chcę żyć zgodnie ze swoim sumienim i wstając rano móc bez obrzydzenia patrzeć w lustro . Co z tego wyjdzie i czy się uda zobaczymy. W każdym razie żyjemy w bardzo ciekawych czasach i jestem pewny że gdyby ktoś w roku 2019 przedstawił mi chociaż połowę obecnych faktów to nawet bym go nie wyśmiał tylko z politowaniem pokiwał głową bo chyba prędzej uwierzył bym w inwazję obcych.....

Możemy oczywiście ulec, jednak zyskany spokój będzie pozorny i krótkotrwały. Ale oczywiście każdy póki co decyduje za siebie :thumbup:
Dokładnie mam wrażenie ,że ludzie nie zdają sobie sprawy ,że to nie o szczepionki chodzi tylko o precedens i coraz większą ingerencję państwa i korporacji w nasze życie. Na ten moment i tak większość ogarniętych młodych ludzi pracuje ponad siły żeby żyć na względnym poziomie i spłacać kredyt na dom/mieszkanie. Ciekawe jaki pomysł mają elity żeby wycisnąć z nas jeszcze więcej ;)

Pożyjemy, zobaczymy... Wolnym można być zawsze, trzeba tylko znać swoje powołanie i chcieć w nim wytrwać. Póki co róbmy swoje i raczej kończmy tą wymianę zdań bo wylądujemy w psychiatryku kwartał wcześniej niż zakładałem ;) :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 12.08.2021, 23:37
Ciekawa dyskusja na temat szczepień. Natomiast co do covid we wtorek mój brat został poproszony o opuszczenie Martyniki. Jest tam na urlopie. Wszystkich turystów prosi się o wyjazd z tej ponad 300 tysięcznej wyspy, bo ich szpitale już nie ogarniają liczby chorych na covid.  Podróż do lotniska jest dozwolona w godzinie policyjnej. Ostro sprawdzają tam też tymczasowe przepustki zdrowotne dla Francuzów.

Covid również mocno namieszał w moim życiu zawodowym. Jedni się szczepią drudzy nie. Moim zdaniem w przypadku covid szczepienia powinny być dobrowolne.
 
BTW pamiętam w jakich warunkach ja się szczepiłem w jednym z afrykańskich krajów, aby móc w ogóle do niego wjechać, bo na granicy lądowej celnik stwierdził, że nie mam wymaganego szczepienia przeciwko żółtej febrze a jadę z rejonu występowania żółtej gorączki. Antyszczepionkowcy zawału by tam na miejscu dostali już na sam widok tego granicznego punktu medycznego i sposobu szczepienia ;)   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 12.08.2021, 23:49
Nawet nie myślę o wygranej bo oczywistym jest ,że na to nie ma żadnych szans. Co nie zmienia faktu ,że  chcę żyć zgodnie ze swoim sumienim i wstając rano móc bez obrzydzenia patrzeć w lustro . Co z tego wyjdzie i czy się uda zobaczymy. W każdym razie żyjemy w bardzo ciekawych czasach i jestem pewny że gdyby ktoś w roku 2019 przedstawił mi chociaż połowę obecnych faktów to nawet bym go nie wyśmiał tylko z politowaniem pokiwał głową bo chyba prędzej uwierzył bym w inwazję obcych.....

Możemy oczywiście ulec, jednak zyskany spokój będzie pozorny i krótkotrwały. Ale oczywiście każdy póki co decyduje za siebie :thumbup:
Dokładnie mam wrażenie ,że ludzie nie zdają sobie sprawy ,że to nie o szczepionki chodzi tylko o precedens i coraz większą ingerencję państwa i korporacji w nasze życie. Na ten moment i tak większość ogarniętych młodych ludzi pracuje ponad siły żeby żyć na względnym poziomie i spłacać kredyt na dom/mieszkanie. Ciekawe jaki pomysł mają elity żeby wycisnąć z nas jeszcze więcej ;)

Nowy ład.
Wyciśnie nas jak cytrynki.
Tylko jeden zajebisty news dla zakutych pał z PlSU.
To że wtłoczą więcej kasy w rynek nie spowoduje że społeczeństwo się wzbogaci.
Teraz to doskonale widać wszystko drożeje ceny szaleją... a system ssa i tak będzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.08.2021, 00:27
Nie jestem medykiem nie znam się na wirusach i szczepionkach

To dlaczego nie ufasz lekarzom? Pokaż mi który mówi aby się nie szczepić?


Od samego początku wyciszani są wszyscy eksperci myślący inaczej.

Kto? 8) Kto jest ekspertem myślącym inaczej? Doktor Wycior z neta? Jasne, że nie wiadomo było na początku wszystkiego o wirusie, ale co takiego mówią niby ci eksperci, co cię odrzuca od szczepionek?

Mam znajomego, który myśli podobnie, i odezwał się wczoraj, okazało się, że zmagał się trzy tygodnie z covidem, wciąż ma problemy. Oczywiście się nie zaszczepił. I teraz mam pytanie. Jakie spustoszenie w organizmie zrobił mu wirus? Bo mógł bardzo duże. Był pierwszy dzień w pracy i nie wyrabiał...

Na Polskim podwórku mamy przykład  doktora Zbigniewa Hałata ( lekarz specjalista epidemiolog, w latach 90. w trzech kolejnych rządach Główny Inspektor Sanitarny i zastępca ministra zdrowia ds. sanitarno-epidemiologicznych.)

Przeczytaj o tym fachowcu, jak zmanipulował wiele rzeczy. To bardzo dobry artykuł:
https://demagog.org.pl/fake_news/falszywe-informacje-zbigniewa-halata-na-temat-pandemii-i-szczepien/

Podobno żyjemy w wolnym kraju. Nikomu nie bronię się szczepić ale dla czego nie mogę komfortowo szczepienia zaniechać ?

Powracam do cytatu pierwszego, w którym nie wiesz wiele o wirusach i szczepionkach. Problem w tym, że jeżeli ludzie się nie będą szczepić, to nie będzie odporności zbiorowej, i wirus będzie się wciąż replikował i mutował, co powodować może coraz groźniejsze mutacje. Będziemy się naparzać z covidem do 'usranej śmierci'. Do tego w ten sposób właśnie sam napędzasz biznes firmom farmaceutycznym, które mają mannę z nieba, niekończące się zamówienia na kolejne szczepionki. No i nie nie pomagasz tym, co mają problemy ze zdrowiem, bo zapewne nie podobają ci się maseczki i tak dalej, więc możesz zakażać.


Przyrost naturalny na świecie jest dodatni w wielu krajach żyje się bez żadnych obostrzeń natomiast w innych wszystko jest postawione na głowie. Na prawdę chciałbym usłyszeć o kogoś bezstronnego racjonalne argumenty na powyższe fakty.

Czy wiesz, że w Australii wprowadzono tydzień lockdownu w Canberze? Wiesz dlaczego? Bo mają jeden przypadek covida. Do tego do tego kraju jak i Nowej Zelandii nie wpuszczają ludzi, nawet obywateli tego kraju. Od ponad roku Australijczycy z UK nie mogą wrócić tam, więc jest fajnie? Tak, tam covida nie ma, ale wprowadzono bardzo drastyczne środki ostrożności. W UE jest to niemożliwe.

I piszesz o swoim zakładzie pracy. Jasne, nikt nie chorował. A fala covida na Śląsku to co to było? Gdyby nie szpitale z ościennych województw, chorzy umierali by w karetkach, co zresztą przytrafiło się śp. Gienkowi.

Rób sobie co chcesz. Ale pliz, przynajmniej poczytaj zanim się wypowiesz. Bo budujesz w ten sposób właśnie 'antyszczepionkowy ruch oporu'. Każdy z którym gadam, a połowa znajomych wędkarzy to właśnie sceptycy covidowi, nie ma pojęcia o biologii. Ot, cecha wspólna antyszczepionkowców, smutna prawda. I odnośnie samych lekarzy, to antyszczepionkowcy za wszelką siłę szukają w setkach tysięcy jednego, który mówi co chcą usłyszeć. Jak Hałata, który zmanipulował dane lub przekręcił fakty na swój użytek.

Jak chcesz, to poczytaj też o UK. Za falę covida odpowiadają właśnie niezaszczepieni, którzy stanowią zdecydowaną większość zakażonych. A jeden z drugim potem gada bzdury, że Brytole się szczepili a i tak mają wysoka falę zachorowań. Mają, bo tu specjalistów z dziedziny biologii, nie mających praktycznie żadnej wiedzy, jest równie wiele jak w Polsce.

I robisz z siebie ofiarę wstrętnych zwolenników szczepionek, którzy narzucają ci swoją wolę lub chcą cię zniewolić -jednak prawda jest smutna - nie masz podstawowej wiedzy. I piszę to celowo, aby uświadomić ci co robisz tego typu wpisami. Jeśli napiszesz, że nie chcesz się szczepić, bo uważasz, że szczepionka powinna zostać przebadana rzetelnie, to jakoś to jeszcze zrozumiem. Ale jak rozwijasz swoje tezy, to wychodzi szydło z wora - nie masz pojęcia o czym piszesz Zbyszku :( Pomyśl też o służbie zdrowia, o tym kto cię będzie leczył. Bo wielu lekarzy polskich już kombinuje jak wyjechać na zachód, i nie chodzi tylko o zarobki, ale o ciemnogród z którym muszą się zmagać na codzień. Dla wielu to ponad ich siły.


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.08.2021, 00:51
Na samym początku pisałem ,że jestem świadomy swojej niewiedzy. Sytuacji nie ułatwia olbrzymi napływ informacji których nie sposób zweryfikować. Na pewno jestem nie obektywny ale mimo wszystko wolę polegać na tym co widzę dokoła niż ufać ministrowi który twierdzi ,że "eksperci uważają" nie podając źródeł. Co do szczepień nawet wśród lekarzy co najmniej 20 % się nie zaszczepiło mimo iż na tę grupę wywierane są szczególne naciski.
Mieszkam na śląsku i media przedstawiły sytuację w ten sposób ,że znajomi z zagranicy dzwonili upewnić się czy jeszcze żyję i czy czasem policja z wojskiem nie zaspawała nas w mieszkaniach. A winne temu były masowe test górników którzy z bezobjawowym testem pozywtywnym siedzieli na kwarantannach.
Jak dziś pamiętam burzliwe dyskusje na forum czy można siedzieć samemu w krzakach na rybach i jak to nieodpowiedzialne.
Na ten moment większa część świata nie ma dostępu do szczepionki, wirus cały czas mutuje , szczepionka w teori działa kilka miesięcy. Tak więc idąc powszechnym sposobem rozumowania szczepionka w żaden sposób nie zatrzyma wirusa. Zrobi to sama natura tak jak we wszystkich poprzednich epidemiach.

Wygranymi sytuacji  są politycy i koncerny. Jeśli epidemia wygaśnie to oczywiście dzięki szczepionkom a jeśli nie to wiadomo ,że przez niezaszczepionych foliarzy :) Jeśli zaszczepiony zachoruje i przeżyje to tylko i wyłącznie za sprawą szczepionki a jeśli nawet dozna trwałego uszczerbku to strach pomyśleć co by było bez preparatu. Nie zrozum mnie źle może tak właśnie jest ale na ten moment nie sposób tego zweryfikować a jedna grupa ma niewspółmniernie większą korzyść z lansowania swojej wesji niż druga.
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 13.08.2021, 01:48
Ktos pisal ze rzad chce nas wycisnac , wydoic, ceny szaleja...mieszkam w Niemczech i tu tez ceny rosna. Moja cala rodzina i ja jestesmy zaszczepieni i jakos nikomu skrzela nie wyrosly. Podobnie wypowiadano sie o innych szczepionkach...takze szczepic sie bo nic innego nam nie zostalo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.08.2021, 07:38
Zbyszek, lekarzy zaszczepiło się znacznie więcej, to jest dużo ponad 90%, dane są z 2 lipca. Są tacy co mają przeciwskazania, ale na pewno nie jest to 20%, co by stanowiło co piątego lekarza. Masz rację, rząd nie prowadził dobrej kampanii, ale to związane jest z polityką. Nie uważam też, że argument z tym, ze wirus mutuje w innych częściach świata więc szczepienia nie są u nas ważne, jest słuszny. Ograniczanie jego rozprzestrzeniania się jest bardzo ważne. Bez szczepionek każdy jest potencjalnym inkubatorem wirusa(namnaża się go dużo więcej).

Jak pisałem, jeśli chcesz aby szanowano twój wybór odnośnie szczepień się, nie rozsiewaj nieprawdziwych informacji. Płaskoziemcami nazywa się właśnie tych, co wygadują lub wypisują nieprawdziwe informacje, wygłaszając rzeczy o których nie mają pojęcia. Do tego, o czym wspominałem, jest to kolejny powód dla lekarzy aby wyjechać z Polski. Bo to oni muszą się użerać z tymi, co 'głoszą prawdę', potem ich leczyć, a ludzie ci potrafią być bardzo chamscy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: majestic w 13.08.2021, 07:57
ha..........jak ludzie w dzisiejszym świecie, a wcale nie jest ich tak mało, mówią mi, że w szczepionkach mogą być mikro cyber roboty.........to o czym można z takim rozmawiać. :'( >:O ;D :D :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 13.08.2021, 08:20
Dzieki szczepionce w koncu mielismy w tym roku w miare normalny urlop, tylko mlodego musialismy testowac bo ma 11 lat. Mam nadzieje ze w koncu wszyscy zrozumieja ze to dobrodziejstwo i przestana wierzyc w fake newsy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 13.08.2021, 08:27
Zbyszku ogólnie zamiast słuchać kislu medialnego, gdzie często politycy wykorzystują w zależności od dnia i sytuacji stan pandemii do przepychanki, lepiej poczytać o samym preparacie i wyciągnąć jakieś logiczne wnioski. Co do pieniędzy ze szczepień, myślę, że dla takiego wielomiliardowego koncernu te szczepienia aż takiego znaczenia nie mają. Lepiej im się opłaca nadal robić viagrę i apap, bo mają z tego większe zyski, z racji że po prostu ludzie zjadają tego więcej i nie trzeba bawić się w szumy medialne, dwa że oni nadstawiają swój wizerunek. Postawiłbyś multimiliardową firmę na szali? Oni często tak zrobili, a fiasko ich projektów mogłoby skutkować wielkimi stratami, bo jakbyś zobaczył na paczce daną firmę od razu byś to w aptece zostawił. Następny logiczny argument, jaki w tym interes pogorszyć stan zdrowia? Bulimy horrendalne pieniądze na średnio wydolną służbę zdrowia i będziemy dokładać sobie pacjentów? Ktoś musi odrobić te straty i politykersi są tego świadomi. Wchodzi nowy wał, więc tym bardziej muszą mieć kogo doić, a jak jesteś chory (albo nie daj Boże, martwy) lub bezrobotny pożytek z Ciebie żaden. Tak jak już kiedyś wspominałem im większy ma dostęp do informacji tym głupsi się stajemy, bo nie każdy potrafi to odsiać, jak nagrywają filmy ludzie w kitlach, co nawet medycyny nie skończyli, albo powołują się na "amerykańskich ekspertów", których nikt nigdy nie potrafił wymienić. Szczepienia mRNA to żadna technologia z kosmosu, już w latach 90-tych ludzie nauki wiedzieli, że to przyszłość jeżeli chodzi o szczepienia, tylko nikt nie potrafił opracować odpowiedniego modelu tej szczepionki do teraz, a przełom jest niesamowity, bo masz szczepionkę bez potrzebny używania osłabionych lub zneutralizowanych wirusów. Oczywiście, każdy ma swój punkt widzenia i w mojej opinii trzeba go szanować, natomiast nie patrzyłbym przez pryzmat polityki na to, tylko własnego stanu zdrowia i suchych naukowych faktów. Politykom możesz podziękować przy urnie, tak to działa :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotr82 w 13.08.2021, 08:41
Dzieki szczepionce w koncu mielismy w tym roku w miare normalny urlop, tylko mlodego musialismy testowac bo ma 11 lat. Mam nadzieje ze w koncu wszyscy zrozumieja ze to dobrodziejstwo i przestana wierzyc w fake newsy.
Można powiedzieć że dwoje moich sąsiadów zaszczepiło się specyfikiem medycznym i dwójka zeszła po drugiej dawce, z kolei dwoje kuzynów po pierwszej dawce nabawiło się zakrzepicy a jedna dodatkowo wstrząsu anafilaktycznego  ,producent państwo ani lekarz nie ponosi odpowiedzialności za te produkty medyczne .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 13.08.2021, 08:43
Dzieki szczepionce w koncu mielismy w tym roku w miare normalny urlop, tylko mlodego musialismy testowac bo ma 11 lat. Mam nadzieje ze w koncu wszyscy zrozumieja ze to dobrodziejstwo i przestana wierzyc w fake newsy.
Można powiedzieć że dwoje moich sąsiadów zaszczepiło się specyfikiem medycznym i dwójka zeszła po drugiej dawce, z kolei dwoje kuzynów po pierwszej dawce nabawiło się zakrzepicy a jedna dodatkowo wstrząsu anafilaktycznego  ,producent państwo ani lekarz nie ponosi odpowiedzialności za te produkty medyczne .

Poważnie te sytuacje miały miejsce.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 13.08.2021, 08:50
Wezcie dajcie spokoj , nie straszcie ludzi , nikt sposrod znanych mi osob nie mial zadnych powiklan. Slyszalem o omdleniach jakichs spowodowanych atakami paniki , pewnie po tym jak sie naczyta strachow w internecie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 13.08.2021, 08:52
Jak czytam nasz wątek mam czasem wrażenie, że połowa wszystkich przypadków to właśnie u nas i naszych znajomych miała miejsce... Wstrząs anafilaktyczny musiał na 90% wystąpić w momencie czekania, a jest jeden powód uczulenie.
Badania z Winton Centre for Risk and Evidence Communication, (brytyjska instytucja zajmująca się oceną ryzyka, działająca przy Uniwersytecie Cambridge) przy tym najgorszym preparacie ponoć, czyli Astrze, dla pozostałych były mniejsze, musiałbym wygrzebać jakieś sensowne badania:

Ryzyko dla grupy wiekowej 25 lat:

Ryzyko wystąpienia poważnych skutków ubocznych szczepienia przeciw COVID-19 preparatem Oxford - AstraZeneca - 11 na 1 milion

Ryzyko dla grupy wiekowej 55 lat:

Ryzyko wystąpienia poważnych skutków ubocznych szczepienia przeciw COVID-19 preparatem Oxford - AstraZeneca - 4 na 1 milion

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 13.08.2021, 09:48
A ja z niecierpliwością czekam na takiego czipa:

Cytuj
Celem JV będzie oferowanie systemów monitorowania zdrowia w postaci implantu wszczepianego użytkownikom w dłoń między kciukiem a palcem wskazującym.
JV prowadzić będzie badania w zakresie produkcji żywych komórek w celu pomiaru i wykrywaniu białek wytwarzanych przez wirusy COVID/SARS/MERS, a także markerów glukozy, insuliny, nowotworów, zawału serca i innych.
Monitorowanie "in vivo" będzie się odbywać w czasie rzeczywistym.
.....

https://biznes.pap.pl/espi/pl/reports/view/2,441237 (https://biznes.pap.pl/espi/pl/reports/view/2,441237)

Rosyjscy naukowcy od bio/nano technologii twierdzą że najwcześniej za 8 lat będą możliwe "szczepienia z chipami"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.08.2021, 09:51
Panowie dzięki za rzeczową dyskusję. Do tej pory miałem wrażenie ,że po obu stronach poziom argumentów stoi na podobnym poziomie. A odpowiedzią na "czipy w szczepionkach" i depopulację było powoływanie się na polityków ,nieznanych ekspertów bądź prezentera wiadomości.
Fajnie mieć świadomość ,że po obu stronach są myślący ludzie. Dzięki tej dyskusji na pewne fakty na pewno spojrzę z innej perspektywy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2021, 10:13
A ja z niecierpliwością czekam na takiego czipa:

Cytuj
Celem JV będzie oferowanie systemów monitorowania zdrowia w postaci implantu wszczepianego użytkownikom w dłoń między kciukiem a palcem wskazującym.
JV prowadzić będzie badania w zakresie produkcji żywych komórek w celu pomiaru i wykrywaniu białek wytwarzanych przez wirusy COVID/SARS/MERS, a także markerów glukozy, insuliny, nowotworów, zawału serca i innych.
Monitorowanie "in vivo" będzie się odbywać w czasie rzeczywistym.
.....

https://biznes.pap.pl/espi/pl/reports/view/2,441237 (https://biznes.pap.pl/espi/pl/reports/view/2,441237)

Rosyjscy naukowcy od bio/nano technologii twierdzą że najwcześniej za 8 lat będą możliwe "szczepienia z chipami"
Te chipy to bardzo ciekawa sprawa będzie. Szczególnie przy nowotworach i zawałach, bo we krwi pojawiają się sygnały znacznie wcześniej.

Natomiast same chipy do śledzenia, monitorowania i zaglądania do sypialni... Ludzie się boją, że ktoś im jakiś w dupę wstrzyknie. I to na siłę, za darmo. Po co? Sami sobie je kupują i jeszcze kupę kasy za nie płacą :D Potem sami podłączają się do sieci zbierającej o nich dane, AI to wszystko analizuje i wie o nich więcej niż oni sami i najlepszy psycholog.

Edit: tu jest fantastyczna rozmowa o przyszłości medycyny (początek trochę fantastyki i filozofii, potem schodzą już na naukę i co się obecnie dzieje).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 13.08.2021, 10:27
i z watku o objawach znow zrobil sie kacik foliarski... ktos to posprzata ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotr82 w 13.08.2021, 10:53
Dzieki szczepionce w koncu mielismy w tym roku w miare normalny urlop, tylko mlodego musialismy testowac bo ma 11 lat. Mam nadzieje ze w koncu wszyscy zrozumieja ze to dobrodziejstwo i przestana wierzyc w fake newsy.
Można powiedzieć że dwoje moich sąsiadów zaszczepiło się specyfikiem medycznym i dwójka zeszła po drugiej dawce, z kolei dwoje kuzynów po pierwszej dawce nabawiło się zakrzepicy a jedna dodatkowo wstrząsu anafilaktycznego  ,producent państwo ani lekarz nie ponosi odpowiedzialności za te produkty medyczne .

Poważnie te sytuacje miały miejsce.....
Niestety tak, ale te NOPy nie były zgłaszane, lekarza rodzinny który badał w jednym przypadku nie widział przeciwwskazań...do szczepienia ale to nie pierwszy przypadek z mopem w mojej miejscowości i zapewne nie ostatni, szkoda ludzi ale trudno...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.08.2021, 11:04
Wiele osób a nawet lekarze sygnalizuje problem ze zgłaszaniem NOP a nawet celowe ich zatajanie. Kolejny temat wyciszany przez media. Moim zdaniem tego typu informacje o ile są kłamstwem powinny być natychmiast rzeczowo dementowane. Tego typu działania nie pozostawiły by pola do spekulacji jednak jest jak jest i niestety każdy musi na wiarę przyjąć swoją wersję bez możliwości jej sprawdzenia.
Oczywiście z nieukrywaną przyjemnością obrażając przy tym stronę z przeciwnym stanowiskiem. Jak widzieliśmy przed chwilą na forum.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Magellan w 13.08.2021, 11:24
Dzieki szczepionce w koncu mielismy w tym roku w miare normalny urlop, tylko mlodego musialismy testowac bo ma 11 lat. Mam nadzieje ze w koncu wszyscy zrozumieja ze to dobrodziejstwo i przestana wierzyc w fake newsy.
Można powiedzieć że dwoje moich sąsiadów zaszczepiło się specyfikiem medycznym i dwójka zeszła po drugiej dawce, z kolei dwoje kuzynów po pierwszej dawce nabawiło się zakrzepicy a jedna dodatkowo wstrząsu anafilaktycznego  ,producent państwo ani lekarz nie ponosi odpowiedzialności za te produkty medyczne .

Poważnie te sytuacje miały miejsce.....
Niestety tak, ale te NOPy nie były zgłaszane, lekarza rodzinny który badał w jednym przypadku nie widział przeciwwskazań...do szczepienia ale to nie pierwszy przypadek z mopem w mojej miejscowości i zapewne nie ostatni, szkoda ludzi ale trudno...

Dwie osoby w tej samej miejscowości, z tej samej okolicy zeszło krótko po drugiej dawce? A czy przypadkiem nie zginęły w wypadku samochodowym, albo w jakiś inny podobny sposób? Ważne, że po szczepieniu. Nie odniosę się do zakrzepicy, ale to też jakoś mi tu się nie klei.
Jak już sypiemy przykładami, to ja też podam z własnego otoczenia. Mój wujek, który mieszkał dwa domy dalej, zmarł na koronawirusa w kwietniu. Przeleżał na OIOMie pod respiratorem dwa tygodnie, ale lekarzom nie udało się go uratować. Nie zdążył się zaszczepić, a był w grupie ryzyka. Kilka dni po pogrzebie, spotkałem jednego z dalszych sąsiadów, który z wielką pewnością, powiedział mi, że mój wujek zmarł, ponieważ się zaszczepił i to od szczepionki najpierw wylądował w szpitalu, a potem na cmentarzu. Pół wsi tak uważa, bo ktoś puścił taką bzdurę w obieg.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 13.08.2021, 12:14
No to przykład z  Anglii.
Chyba tydzień  temu  pisano  , że   w stacjach metro nie wykryto wirusa !
A w ten sam dzień: że  wzrasta tam lawinowo ilość zakażeń.

Teraz logicznie to wytłumaczcie.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 13.08.2021, 13:22
Niestety tak, ale te NOPy nie były zgłaszane, lekarza rodzinny który badał w jednym przypadku nie widział przeciwwskazań...do szczepienia ale to nie pierwszy przypadek z mopem w mojej miejscowości i zapewne nie ostatni, szkoda ludzi ale trudno...

https://lexlege.pl/ustawa-o-zapobieganiu-oraz-zwalczaniu-zakazen-i-chorob-zakaznych-u-ludzi/art-21/

Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi lekarz, który podejrzewa lub rozpoznaje wystąpienie NOP (zaburzenia stanu zdrowia, które wystąpiły w okresie co do zasady 4 tygodni po podaniu szczepionki) ma obowiązek, w ciągu 24 godzin od powzięcia podejrzenia jego wystąpienia, zgłoszenia takiego przypadku do państwowego powiatowego inspektora sanitarnego właściwego dla miejsca powzięcia podejrzenia jego wystąpienia.

Inspektor Sanitarny musi zweryfikować kompletność danych zawartych w takim zgłoszeniu. Jak ma wątpliwości to kontaktuje się z lekarzem w celu uzupełnienia brakujących informacji. Jeśli to jest ciężki NOP to udostępnia on też informację Wojewódzkiemu Inspektorowi Farmaceutycznemu.

Dlatego biorąc pod uwagę moje doświadczenie zawodowe w tym zakresie naprawdę trudno jest mi sobie wyobrazić sytuację w której w jakimś mieście ludzie "schodzą z tego świata" po szczepionce, nabawiają się tam zakrzepicy, dochodzi tam też do wstrząsu anafilaktycznego, a lekarz wiedząc o szczepieniu nie rozpoznaje NOP u dorosłej osoby. Przecież taki lekarz na 100% miałby postawione zarzuty karne i ryzykował całą swoją karierą. Jak dalej w tym mieście leczą tacy lekarze,którzy widząc objawy reakcji anafilaktycznej nie raportują tego, to jest to ewenement na skalę całej Polski i trzeba zrobić wszystko, aby nie leczyli tam ludzi. Przecież wstrząs anafilaktyczny jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia, a nieleczony prowadzi do śmierci.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 13.08.2021, 13:36
Tak na marginesie do tej pory w Polsce było około 40 przypadków wstrząsu anafilaktycznego po szczepieniach przeciwko covid.... na ponad 18 milionów zaszczepionych. Zaraz się okaże, że wszystkie miały miejsce u nas na forum ;) 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2021, 13:43
Poważnie?

Jest to liczba naprawdę tak mała, że aż ciężko w to uwierzyć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 13.08.2021, 13:45
Cytuj
Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu.........
Moje dziecko miało komplikacje po jednym z obowiązkowych szczepień (wysoka gorączka, wysypka), po konsultacji telefonicznej z pediatrą udaliśmy się na izbę przyjęć pobliskiego szpitala. Dopiero co obudzony lekarz obejrzał syna, sprawdził w google (widzieliśmy doskonale jego monitor) nopy po tym konkretnym szczepieniu i stwierdził, że w ciągu kilku dni powinno wszystko ustąpić. Jak powiedzieliśmy, że ma to zgłosić bo informowaliśmy o tym pediatrę to mało z krzesła nie spadł. Dał nam jakąś karteczkę i tyle. Wątpię, żeby cokolwiek zgłosił.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 13.08.2021, 13:51
Tak na marginesie do tej pory w Polsce było około 40 przypadków wstrząsu anafilaktycznego po szczepieniach przeciwko covid.... na ponad 18 milionów zaszczepionych. Zaraz się okaże, że wszystkie miały miejsce u nas na forum ;)

To masz 40 przypadków na ponad 18 milionów zaszczepionych, ale jakby nie było podanie preparatu jest w większości 2 dawkowe to prawdopodobieństwo spadnie jeszcze niżej :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 13.08.2021, 13:52
Poważnie?

Jest to liczba naprawdę tak mała, że aż ciężko w to uwierzyć.

Tak. Poważnie. Zarzuca się lekarzom wiele rzeczy. Sam specjalizuje się w ich błędach. Jednak nie można ich winić za całe zło tego świata. Obecnie lekarze zgłaszają NOP za pomocą aplikacji gabinet.gov.pl albo jeszcze w tym roku na karcie zgłoszenia NOP.

Jak wygląda taka karta, to można sobie samemu zobaczyć i co w niej się znajduje. To nie jest jakaś tajemna wiedza (plik pdf do pobrania)

https://www.gov.pl/attachment/2760ea3b-e15e-44b6-9114-46098149892a
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 13.08.2021, 13:58
Cytuj
Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu.........
Moje dziecko miało komplikacje po jednym z obowiązkowych szczepień (wysoka gorączka, wysypka), po konsultacji telefonicznej z pediatrą udaliśmy się na izbę przyjęć pobliskiego szpitala. Dopiero co obudzony lekarz obejrzał syna, sprawdził w google (widzieliśmy doskonale jego monitor) nopy po tym konkretnym szczepieniu i stwierdził, że w ciągu kilku dni powinno wszystko ustąpić. Jak powiedzieliśmy, że ma to zgłosić bo informowaliśmy o tym pediatrę to mało z krzesła nie spadł. Dał nam jakąś karteczkę i tyle. Wątpię, żeby cokolwiek zgłosił.

Rozpoznawalność NOP-ów  u dzieci to temat na inną dyskusję. Nie jestem lekarzem, więc nie chcę wchodzić w ich kompetencje. Za niedopełnienie zgłoszenia NOP lekarzowi grozi grzywna, więc zawsze można poinformować PIS.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2021, 14:01
No to jestem w szoku, że tego jest tak mało :o

Za niedopełnienie zgłoszenia NOP lekarzowi grozi grzywna, więc zawsze można poinformować PIS.

:D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 13.08.2021, 14:10
No to jestem w szoku, że tego jest tak mało :o

Za niedopełnienie zgłoszenia NOP lekarzowi grozi grzywna, więc zawsze można poinformować PIS.

:D

U mnie z racji wykonywanego zawodu też często na skrót "PIS" ludzie duże oczy robią. "ale jak to? do partii?", zawsze odpowiadam "tak jest towarzyszu, do partii" :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.08.2021, 14:18
Aaa! Myślałem, że Arkowi chodzi o skargę do najwyższej instancji :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 13.08.2021, 14:20
Nie ten PIS. Powiatowy Inspektor Sanitarny ;)

Cytuj
Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu.........
Moje dziecko miało komplikacje po jednym z obowiązkowych szczepień (wysoka gorączka, wysypka), po konsultacji telefonicznej z pediatrą udaliśmy się na izbę przyjęć pobliskiego szpitala. Dopiero co obudzony lekarz obejrzał syna, sprawdził w google (widzieliśmy doskonale jego monitor) nopy po tym konkretnym szczepieniu i stwierdził, że w ciągu kilku dni powinno wszystko ustąpić. Jak powiedzieliśmy, że ma to zgłosić bo informowaliśmy o tym pediatrę to mało z krzesła nie spadł. Dał nam jakąś karteczkę i tyle. Wątpię, żeby cokolwiek zgłosił.


System rejestracji i weryfikacji NOP w Polsce umożliwia też pacjentom (również rodzicom dzieci) zgłaszanie NOP bezpośrednio do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.  Nie wymaga to potwierdzenia przez lekarza. Można to też zrobić np. mailem za pomocą formularza umieszczonego na stronie internetowej

http://www.urpl.gov.pl/pl/produkty-lecznicze-weterynaryjne/informacje-dla-lekarza-weterynarii/zg%C5%82aszanie-dzia%C5%82a%C5%84-niepo%C5%BC%C4%85danych


Tak na marginesie. W Niemczech gorączka po podaniu szczepionki nie jest monitorowana w zakresie NOP. U nas w Polsce może być uznana za NOP łagodny. W Polsce system zgłaszania NOP jest naprawdę dobrze rozwinięty, bo nie we wszystkich krajach lekarz jest jego elementem, aczkolwiek i tak wszystko będzie zależeć od właściwej diagnozy lekarza.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 13.08.2021, 14:34
Nie ten PIS. Powiatowy Inspektor Sanitarny ;)


A tak serio nie wiem, który gorszy przy bliższych spotkaniach... :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 13.08.2021, 15:07
Dzieki szczepionce w koncu mielismy w tym roku w miare normalny urlop, tylko mlodego musialismy testowac bo ma 11 lat. Mam nadzieje ze w koncu wszyscy zrozumieja ze to dobrodziejstwo i przestana wierzyc w fake newsy.
Można powiedzieć że dwoje moich sąsiadów zaszczepiło się specyfikiem medycznym i dwójka zeszła po drugiej dawce, z kolei dwoje kuzynów po pierwszej dawce nabawiło się zakrzepicy a jedna dodatkowo wstrząsu anafilaktycznego  ,producent państwo ani lekarz nie ponosi odpowiedzialności za te produkty medyczne .

Poważnie te sytuacje miały miejsce.....

Czyżby klasyczna wrzutka...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 13.08.2021, 15:33
Wracając do sczepień ,to na nasz system polski nie ma co narzekać , wszystko idzie sprawnie i bez komplikacji. W Niemczech do tej pory pewnie byśmy czekali na swoją kolejkę. Co jeszcze jest irytujące, to przy swoich dosyć wysokich liczbach jeśli chodzi o ilość nowych przypadków , szkopy traktują inne kraje jak "strefę podwyższonego ryzyka ". Po powrocie z urlopu musieliśmy wypełniać jakieś dziwne dokumenty i załączać PDF ze szczepieniami ...bez sczepienia albo testu nie wpuszczają do samolotu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 13.08.2021, 16:30
Ogólnie to jest tak, że jak w innych krajach gorączka po szczepieniu jest czymś "normalnym" (uogólniając) u nas jest traktowane jako NOP. Polacy kochają apteki i samouzdrawianie, ale nie kochają szczepionek, więc robi się wszystko, aby chociaż w przepisach był porządek. Oczywiście raz jeszcze podkreślę, że wszystko rozbija się o prawidłową diagnozę lekarza, a w mojej ocenie największym problemem w Polsce jest niedoinwestowana publiczna służba zdrowia, co ma wpływ także na sposób diagnozowania pacjentów.   
Co do wypłaty odszkodowania za NOP, to w Niemczech NOP musi się utrzymywać powyżej 6 miesięcy. W Anglii odszkodowanie za NOP wypłaca się bodajże, gdy szkoda będzie większa niż 60% uszczerbku na zdrowiu (w Norwegii np. 15%). W żadnym kraju świata nie płaci się za to że ktoś miał gorączkę po szczepieniu nawet kilkudniową. NOP łagodny w Polsce, czyli np. obrzęk, silne zaczerwienienie i gorączka w wielu krajach w ogóle nie są monitorowane. W Polsce np. ciężki NOP to max 3 przypadki na milion dawek. WHO mówi, że każdy ciężki NOP to taki, który wymaga leczenia szpitalnego (czyli trzeba tak klasyfikować). A w Polsce normą jest np. to, że rodzic z dzieckiem często przyjeżdża bezpośrednio na SOR i byśmy mieli same ciężkie NOP-y według tej klasyfikacji.

Obecnie Polska tworzy Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych (np. w Niemczech taki fundusz istnieje od lat 60-tych) na który to fundusz będą zrzucać się firmy farmaceutyczne dostarczające szczepionki na polski rynek, a z którego to funduszu będą wypłacane odszkodowania za NOP (taka droga pozasądowa istniejąca obok np. możliwości pozwania firmy farmaceutycznej lub szpitala itp.).

https://www.gov.pl/web/zdrowie/fundusz-kompensacyjny-szczepien-ochronnych-przyjety-przez-rade-ministrow

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: S76 w 14.08.2021, 12:42
Moja Teściowa zaszczepiła się preparatem Astra Zeneca. Po pierwszej dawce przez kilka dni źle się czuła, po drugiej dawce nie odczuwała żadnych dolegliwości. Po upływie 2 tygodni od przyjęcia drugiej dawki miała kontakt z osobą zakażoną i niestety się zaraziła. Teściowa choruje już drugi tydzień, objawy i przebieg choroby ma identyczne jak moi (nieszczepieni) rodzice wiosną. Mam nadzieję, że i finał tej choroby również będzie identyczny.

Ale dlaczego o tym piszę? Ponieważ Teściowa, do chwili zarażenia, była święcie przekonana, że zaszczepienie uchroni ją przed zakażeniem. Bo wiosną, kiedy zdecydowała się zaszczepić, tak właśnie mówiono. I szczerze mówiąc (a raczej pisząc) obawiam się, że jesienią takich przypadków będzie mnóstwo, bo obserwuję, że wiele osób w pełni zaszczepionych zachowuje się bardzo nieodpowiedzialnie (brak maseczek, dystansu itp.) tak jakby zupełnie nie zdawały sobie sprawy, że szczepienie nie gwarantuje ochrony przed zakażeniem.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 12:54
Ty to masz szczęście , mojej teściowej to nawet koronawirus unika.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 14.08.2021, 13:00
I poruszyłeś super temat.
Ja szczepiłem się przeciw żółtaczce przed zabiegiem . To była i jest szczepionka. Bo działa.
A ten preparat leczniczy … co da ?
W przypadku gdy chcę zgłosić NOPa muszę wybulić chyba 100pln. A i tak to jest potem weryfikowane. Czy będą podawane statystyki takich przyjętych i odrzuconych wniosków….
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 13:05
Przecież żadna szczepionka nie tworzy bariery ochronnej przed zachorowaniem, tylko przed ciężkim przebiegiem choroby i ewentualną wycieczką do św Piotra. Moja teściowa zaszczepiła się w tym samym czasie co nasi celebryci...już miałem nadzieję ale nic z tego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 13:11
Przecież żadna szczepionka nie tworzy bariery ochronnej przed zachorowaniem, tylko przed ciężkim przebiegiem choroby i ewentualną wycieczką do św Piotra. Moja teściowa zaszczepiła się w tym samym czasie co nasi celebryci...już miałem nadzieję ale nic z tego.

Chorowałeś kiedyś na polio, tyfus lub Heinego-Medina? Lub o kimś takim słyszałeś?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 13:13
Nie i raczej nie mam w planach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 14.08.2021, 13:31
Niektórzy obiecują wam nawet życie wieczne, wierzycie, nie narzekacie, choć jak dotąd nie ma nawet śladu poszlaki, że coś tam jest na rzeczy, ale jak przy szczepionce odporność na zarażenie macie między 40 a 70% a na ciężkie przechorowanie ponad 90%, to zaczyna się drama, że ktoś was robi w balona. Trudno ludziom dogodzić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 13:41
To ustalmy fakty.
A są takie, że możecie przyjąć dwie szczepionki: naturalną lub sztuczną.

Naturalna wiąże się z ryzykiem poważnych powikłań, a czasem zgonu. Im ktoś starszy lub obciążony innymi chorobami, tym to ryzyko większe. Przechorowanie sprawia, że zyskujemy odporność. Układ immunologiczny poznał chorobę, wytworzył na nią przeciwciała. Na takiej zasadzie działa to zawsze w przyrodzie. Dzieci od małego naturalnie się szczepią, pakując wszystko do buzi.

Ludzka szczepionka według badań bardzo mocno ogranicza ryzyko zgonu oraz ciężkich powikłań. Ryzyko wystąpienia powikłań po jest bardzo niskie, biorąc pod uwagę skalę, na jaką się obecnie szczepi. Nie wiadomo, czy kiedyś nie pojawią się jeszcze jakieś inne problemy. Ale ryzyko ich wystąpienia też nie jest jakieś bardzo wysokie.

Ludzka szczepionka od naturalnej różni się tym, że w przypadku pierwszej wprowadzamy nieaktywny wirus. W drugiej po prostu łapiemy ten aktywny.

Można sobie ważyć ryzyko, którą z tych szczepionek wybrać, gdy jest się zdrowym i młodym. Bo z dużym prawdopodobieństwem przejdziemy covid bez powikłań lub nawet niezauważalnie. Niemniej im dalej w las, tym bardziej radziłbym się zastanowić.

A medialny szum wokół tego to jest jakiś dramat i dlatego właśnie wielu ludzi nie chce się szczepić. Raz chroni całkowicie, innym razem tylko trochę. Kolejnego dnia przed wariantem A tak, ale B już nie. A gdzieś ktoś popiarduje z boku, że jak się zaszczepiłeś, to cię wariant C zabije.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 13:51
My Polacy jesteśmy z natury podejrzliwi , od wieków każdy nas oszukiwał , rąbał w tyłek ...dlatego można wybaczyć kolegom. Początkowo też byłem negatywnie nastawiony do szczepionek ale innej drogi, jak zaszczepić się nie ma i raczej długo nie będzie. Jeśli nawet nie ze strachu przed chorobą, czy śmiercią to system i formalności wszystkich do tego zmuszą. Patrząc rozsądnie wątpię żeby ktoś na tak ogromną skalę chciał nam wszczepić truciznę, czy chipy jak ktoś wcześniej pisał. Oglądałem jakiś czas temu program o Louis Pasteur i w tamtych czasach reakcje na jego odkrycia były podobne...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 13:58
Na całym świecie jest opór. Tylko płaskie ekrany nam tego nie pokazują. Niedawno na ulicach Paryża maszerowały tłumy protestujące przeciwko paszportom covidowym. Było w TV? Nie. (chyba, bo nie oglądam).

A teraz weźmy scenariusz, że to nas wszystkich np. za 5 lat zacznie zabijać. Co się będzie działo na świecie, gdy zacznie umierać połowa ludzkości? Głowy państw, ministrowie, prezesi ogromnych firm, całe zarządy, lekarze, spawacze, rzemieślnicy, żule i naciągacze.

Kilka miesięcy i mamy gorzej niż 3 wojna światowa. W sklepach nie będzie niczego. Robi się anarchia jak na filmach SF. Ktoś to zaplanował myślcie? 548 osób na najwyższym szczeblu się zebrało i zatwierdziło taki plan? A potem w tajemnicy utrzymuje go 548000 ich przydupasów na całym świecie? Nie mówiąc nic rodzinom i znajomym. Nigga, pls....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 14:09
Makaron i tak zrobił swoje, we Francji bez paszportu ani rusz. To samo szykuje się w Niemczech , od października koniec z darmowymi testami , każdy ma się zaszczepić. Nie wspomniałem jeszcze ,że wchodząc do sklepów ( poza spożywczymi ), musisz skanować kod QR i rejestrować się w apce Luka ...jak nie masz internetu do sklepu nie wejdziesz ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 14.08.2021, 14:31
Na całym świecie jest opór. Tylko płaskie ekrany nam tego nie pokazują. Niedawno na ulicach Paryża maszerowały tłumy protestujące przeciwko paszportom covidowym. Było w TV? Nie. (chyba, bo nie oglądam).

A teraz weźmy scenariusz, że to nas wszystkich np. za 5 lat zacznie zabijać. Co się będzie działo na świecie, gdy zacznie umierać połowa ludzkości? Głowy państw, ministrowie, prezesi ogromnych firm, całe zarządy, lekarze, spawacze, rzemieślnicy, żule i naciągacze.

Kilka miesięcy i mamy gorzej niż 3 wojna światowa. W sklepach nie będzie niczego. Robi się anarchia jak na filmach SF. Ktoś to zaplanował myślcie? 548 osób na najwyższym szczeblu się zebrało i zatwierdziło taki plan? A potem w tajemnicy utrzymuje go 548000 ich przydupasów na całym świecie? Nie mówiąc nic rodzinom i znajomym. Nigga, pls....

radzilbym udac sie jak naszybciej do psychiatry bo juz kompletnie odlatujesz w tym temacie... zobaczy czy w szafie nie siedzia ci agenic CIA i czy nikt cie nie sledzi... Zamiast wyhamowywac bezsensowne spekulacje w tym temacie to je tylko podsycasz. Jak na moderatora to slaba postawa. Watek mial byc czyszczony z takich dyskusji ale widac ze nie ma szans na to.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 14:48
Na całym świecie jest opór. Tylko płaskie ekrany nam tego nie pokazują. Niedawno na ulicach Paryża maszerowały tłumy protestujące przeciwko paszportom covidowym. Było w TV? Nie. (chyba, bo nie oglądam).

A teraz weźmy scenariusz, że to nas wszystkich np. za 5 lat zacznie zabijać. Co się będzie działo na świecie, gdy zacznie umierać połowa ludzkości? Głowy państw, ministrowie, prezesi ogromnych firm, całe zarządy, lekarze, spawacze, rzemieślnicy, żule i naciągacze.

Kilka miesięcy i mamy gorzej niż 3 wojna światowa. W sklepach nie będzie niczego. Robi się anarchia jak na filmach SF. Ktoś to zaplanował myślcie? 548 osób na najwyższym szczeblu się zebrało i zatwierdziło taki plan? A potem w tajemnicy utrzymuje go 548000 ich przydupasów na całym świecie? Nie mówiąc nic rodzinom i znajomym. Nigga, pls....

radzilbym udac sie jak naszybciej do psychiatry bo juz kompletnie odlatujesz w tym temacie... zobaczy czy w szafie nie siedzia ci agenic CIA i czy nikt cie nie sledzi... Zamiast wyhamowywac bezsensowne spekulacje w tym temacie to je tylko podsycasz. Jak na moderatora to slaba postawa. Watek mial byc czyszczony z takich dyskusji ale widac ze nie ma szans na to.

 :D

Naucz się, człowieku, najpierw czytać ze zrozumieniem :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 14.08.2021, 14:48
Jeżeli chodzi o szczepienia raczej to nigdy nie będzie 100% ochrony, przykład mojej babci, pomimo szczepienia chorowała na gruźlicę. Zdarza się, ale przebieg nie był ciężko.Wirusy mutują i niestety czasem jest tak że zmutuje na tyle, że organizm potrzebuje wytworzyć inne przeciwciała żeby go zwlaczyc. Nawet biorąc obecny przykład, koronawirus zmutował już około 240 razy (rozpoznane mutacje) o tych groźniejszych słyszymy w TV. Wracając do punktu wyjścia znowu osoby niezaszczepione pogłębiają ten stan i pomagają wirusowi mutować, bo ma gdzie to robić.  Zobaczycie, że u nas segregacja sanitarna też będzie, a co do Francuzów ich protesty pokazywano na plaskich ekranach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 14:53
a co do Francuzów ich protesty pokazywano na plaskich ekranach.

Ok, to zwracam honor. Nie wiem komu, ale zwracam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 15:17
We Francji czy Niemczech demokracja wygląda trochę inaczej ... niedawno w Berlinie na protestach przeciwko obostrzeniom związanych z Coroną spałowali , zagazowali i pozamykali wszystkich. Jakoś nie widzę żeby ktoś z naczelnych UE dochodził łamania prawa i wolności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 14.08.2021, 15:18
a co do Francuzów ich protesty pokazywano na plaskich ekranach.

Ok, to zwracam honor. Nie wiem komu, ale zwracam.

No telewizji, jakaby nie była, nie zwracaj. Tam honoru za grosz :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 15:20
We Francji czy Niemczech demokracja wygląda trochę inaczej ... niedawno w Berlinie na protestach przeciwko obostrzeniom związanych z Coroną spałowali , zagazowali i pozamykali wszystkich. Jakoś nie widzę żeby ktoś z naczelnych UE dochodził łamania prawa i wolności.

Nie znasz się. To wszystko w obronie demokracji i mniejszości seksualnych.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 14.08.2021, 15:21
We Francji czy Niemczech demokracja wygląda trochę inaczej ... niedawno w Berlinie na protestach przeciwko obostrzeniom związanych z Coroną spałowali , zagazowali i pozamykali wszystkich. Jakoś nie widzę żeby ktoś z naczelnych UE dochodził łamania prawa i wolności.

A jak żółte kamizelki paradowały we Francji? Przecież tam takie akcje policja robiła, że aż włos na głowie się jeżył. Kobiety ciągane za włosy, gaz i palki bez ograniczeń. Nasze polskie Julki na sam widok pałki zaczynały płakać jaka to Polska Policja jest okrutna :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 14.08.2021, 15:25
No właśnie w Niemieckiej telewizji też taka akcja była ,że Polizaje za włosy babkę targali a jeden z nich z pięści przywalił centralnie w twarz klientowi obok. W międzyczasie inni psikali gazem naokoło ...no ale oni wiedzą co to demokracja i konstytucja :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 14.08.2021, 15:35
No właśnie w Niemieckiej telewizji też taka akcja była ,że Polizaje za włosy babkę targali a jeden z nich z pięści przywalił centralnie w twarz klientowi obok. W międzyczasie inni psikali gazem naokoło ...no ale oni wiedzą co to demokracja i konstytucja :P

Takich przypadków można mnożyć :P Chociażby Hiszpania i Katalonia. :D No ale już zaczynamy mocno w off top wpadać :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.08.2021, 15:41
Przynajmniej jest wesoło. Na tym smutnym jak pi... świecie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 29.09.2021, 17:26
Kuźwa, ten dziad dopadł i mnie >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 29.09.2021, 17:40
Zdrówka Zbysiu Będzie dobrze

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 29.09.2021, 18:02
Zdrówka Zbysiu Będzie dobrze

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka
Dzięki Patryk.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.09.2021, 18:08
Jak przechodzisz?

Trzym się!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 29.09.2021, 18:09
Kuźwa, ten dziad dopadł i mnie >:O
Zdrówka życze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 29.09.2021, 18:18
Jak przechodzisz?

Trzym się!
Byłem dwa razy szczepiony. Od pierwszego września zmieniłem pracę, zostałem kierownikiem bursy. Mam trochę młodzieży z Ukrainy. Woziłem ich na testy, nosiłem jedzenie do pokojów i się zaraziłem. Objawy - tak jak przy grypie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 29.09.2021, 18:24
https://nczas.com/2021/09/29/tak-pracownicy-johnsonjohnson-mowia-o-szprycy-szokujace-nagrania-z-ukrytej-kamery-video/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 29.09.2021, 19:10
Jak przechodzisz?

Trzym się!
Byłem dwa razy szczepiony. Od pierwszego września zmieniłem pracę, zostałem kierownikiem bursy. Mam trochę młodzieży z Ukrainy. Woziłem ich na testy, nosiłem jedzenie do pokojów i się zaraziłem. Objawy - tak jak przy grypie.

Zbyszku, dużo zdrowia i oby bez powikłań :-)

Zaraza zostawiła u mnie niestety ciężar z którym się muszę mierzyć, targanie gratów nad wodę bardzo męczy, ale nie o tym.

Moja partnerka od ponad miesiąca jest w szpitalu, początkowo w stanie bardzo ciężkim, Corona ? Nie, wracają choroby dawno zapomniane, w jej przypadku gruźlica prosówka. Ostatnie dni przyniosły pozytywne zmiany, wreszcie może funkcjonować bez tlenu i samodzielnie wykonywać czynności oczywiste dla nas wszystkich.

Szczepienia dają nam ochronę pod warunkiem powszechności, z gruźlicą, krzuścem jest tak jak z Covidem, trzeba być solidarnym.

Moja partnerka również pracuje w edukacji, w przedszkolu, są dzieci z Ukrainy, od pulmonologa usłyszałem, że tam poziom wyszczepienia na te wszystkie stare zarazy jest kiepski. Coś co kiedyś się kojarzyło z biedą i patologią, teraz może dopaść każdego z nas. Ja na szczęście płuca mam czyste.

Dbajcie o siebie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 29.09.2021, 19:46
Dzięki Tomek. Jest problem z młodzieżą z Ukrainy. Gdy nasz wychowanek ma objawy przeziębienia, to rodzice zabierają go do domu i jest spokój. Ich nikt nie zabierze. Na 32 osoby tylko jedna zaszczepiła się jedną dawką.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 29.09.2021, 20:26
Dzięki Tomek. Jest problem z młodzieżą z Ukrainy. Gdy nasz wychowanek ma objawy przeziębienia, to rodzice zabierają go do domu i jest spokój. Ich nikt nie zabierze. Na 32 osoby tylko jedna zaszczepiła się jedną dawką.
Jesteśmy w tym samym kręgu kulturowym, bieda zmusza do działania... niestety, a może stety. Pracują ponad miarę, tylko tak mogą zmienić swój los. Oczywiście to nie usprawiedliwia zaniedbań.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.09.2021, 20:45
Zbyszek, wracaj do zdrowia! Wiśnia, oby Twoja partnerka szybko się wykurowała. Cholera, widzę, że jest ciężko. Lekarze biją na alarm, że antybiotyki powoli będą działać coraz słabiej, i właśnie takie zapalenie płuc znów może być niebezpieczne, jak było wieki temu.

Ukraińcy i Rosjanie to trochę inny naród (tak naprawdę są bardzo do siebie podobni), i kiedyś jak troche podróżowałem tam, to poznałem ich mentalność. I wiele rzeczy zadziwia. Na przykład używanie prezerwatyw. Oni uważają je za coś 'niegodnego' lub wręcz poniżającego. Dlatego mają masę ludzi chorych na żółtaczkę, tę najgorszą. A dawniej jeszcze mieli masę chorych na AIDS i nosicieli HIV. Dlatego kontakty z pięknymi Rosjankami czy Ukrainkami były bardzo niebezpieczne, mówię ogólnie, nie o sobie, bo żaden ze mnie Casanova :P Znałem Polaka, co wrócił do Polski z Rosji z żółtaczką. I cholera wie dlaczego tak się zachowują, jest tutaj bardzo duża różnica światopoglądowa. I tym bardziej dziwiła ilość chorych u nich, a oni dalej swoje... Jak nam Rosjanie na imprezie powiedzieli ilu u nich jest chorych na żółtaczkę czy ma HIV, to nie chcieliśmy wierzyć. Po powrocie do Polski sprawdziłem i rzeczywiście był to szok.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 30.09.2021, 04:49
Przez tego wirusa jest makabra ze służbą zdrowia. Przynajmniej w UK. Teoretycznie wszystko miało wrócić do normy, wróciło do bylejakości.
Miałem niepokojące zdarzenie - podczas kąpieli w wannie chciałem poruszyć ręką, ale odmówiła mi posłuszeństwa. Działo się tak kilkanaście sekund. Przestraszyłem się i w zasadzie to nawet nie wiem czy  prawidłowo zarejestrowałem to zdarzenie i na ile ona faktycznie była bezwładna. Nie miałem żadnych innych objawów.
Na drugi dzień zadzwoniłem do lekarza a ten kazał mi udać się do szpitala. Lekarz wysłuchał  i zarządził badanie krwi oraz przepływów w tętnicach szyjnych. No i na odchodne przepisał leki. Jak się okazało leki na rozrzedzenie krwi oraz statyny na cholesterol. Później okazało się, że wszystkie wyniki są ok, żyły wolne od miażdżycy ect. Po paru dniach ze szpitala do lekarza wysłano diagnozę - mini udar co skutkuje tym, że przez rok czasu nie mogę pracować jako kierowca. Oczywiście do tego powiadomienie ubezpieczalni itd. No i ponowną konsultacje mam w grudniu - przez telefon. Jestem zrozpaczony. Po tym gównie co mi dają źle się czuje, bolą mnie mięśnie a w nocy muszę ze trzy razy wstać do toalety. Nie jestem w żadnej grupie ryzyka, nie palę, piję sporadycznie no i uważam na to co jem. Wyniki jak z książki. Ciśnienie zmierzone u lekarza to 125/80. W Polsce poszedłbym prywatnie i bym wiedział na czym stoję. A tu dupa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 30.09.2021, 10:12
Wspolczuje ,sam mam w planach skorzystac z badan 40 plus. Cale szczescie to w Polsce.Zobaczymy jak dziala ten super program ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.09.2021, 10:22
Wspolczuje ,sam mam w planach skorzystac z badan 40 plus. Cale szczescie to w Polsce.Zobaczymy jak dziala ten super program ;)

Normalnie. Na swoim profilu wypełniasz kwestionariusz, potem przypisywane Ci są odpowiednie badania. W sumie ja dostałem badania absolutnie standardowe i pewnie tak jest w każdym przypadku. Idziesz z tą karteczką (albo nawet Diagnostyka ma to już w systemie i tylko dowód dajesz, nie pamiętam), pobierają Ci krew, oddajesz mocz i kał. Jak przy zwykłych badaniach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 10.10.2021, 21:21
W temacie "szczepień" i covida ...

W trosce o swoich pacjentów i zgodnie ze swoimi przekonaniami, pani doktor Izabela Radziwiłłowicz poddała się szczepieniu preparatem Pfizera. Po zastrzyku pojawiły się bardzo poważne niepożądane objawy – m.in. potężny ból głowy, obrzęk oka, zaburzenia i czasowa utrata pamięci, bóle mięśni i stawów, porażenie nerwu twarzowego. Z powikłaniami próbuje walczyć wszelkimi możliwymi sposobami – łącznie z przyjmowaniem sterydów. Postanowiła też szukać instytucjonalnej pomocy. Jak na razie, bez skutku…


Ministerstwo Zdrowia, promotorzy i akwizytorzy szczepień zwykli powtarzać, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne, a bilans korzyści i ryzyka jednoznacznie wskazuje że powinniśmy przyjąć ten preparat. Jednak im dłużej trwa narodowy program szczepień, tym więcej świadectw do nas napływa. Moja rozmowa z panem Mieczysławem Pasierbskim z Gdyni, emerytem, byłym mistrzem w podnoszeniu ciężarów, pokazuje nie tylko to, ze zdarzają się bardzo poważne powikłania, ale gdy przybierają dramatyczny przebieg, ofiary nie otrzymują pomocy a przypadki te nie są odnotowywane jako NOP.


Pierwsze posiedzenie Komisji śledczej ds. pandemii


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 10.10.2021, 22:18
Widzialem ten material pospieszalskiego o tym gosciu bez nogi ... pół roku po amputacji piekna bialutka ledwo widzialna blizna... na pewno. Predzej powiem ze czlowiek ma amputacje po cukrzycy i sopie cukrzycowej widzac jego nieowlosione dlonie niz to ze go trzymali w piwnicy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 10.10.2021, 23:01
Jan Pospieszalski to legenda zakłamywania faktów. Nawet z TVPis go wyrzucili. Ale jak ktoś woli wierzyć, że ziemia jest płaska to jego sprawa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 10.10.2021, 23:06
Widzialem ten material pospieszalskiego o tym gosciu bez nogi ... pół roku po amputacji piekna bialutka ledwo widzialna blizna... na pewno. Predzej powiem ze czlowiek ma amputacje po cukrzycy i sopie cukrzycowej widzac jego nieowlosione dlonie niz to ze go trzymali w piwnicy.

oraz .


Jan Pospieszalski to legenda zakłamywania faktów. Nawet z TVPis go wyrzucili. Ale jak ktoś woli wierzyć, że ziemia jest płaska to jego sprawa.

Adwokaci słusznej sprawy ... a jakbyście sami byli w podobnej sytuacji  i na kogo moglibyście liczyć ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 10.10.2021, 23:22
Widzialem ten material pospieszalskiego o tym gosciu bez nogi ... pół roku po amputacji piekna bialutka ledwo widzialna blizna... na pewno. Predzej powiem ze czlowiek ma amputacje po cukrzycy i sopie cukrzycowej widzac jego nieowlosione dlonie niz to ze go trzymali w piwnicy.

Nie jestem lekarzem ( choć studiowałem na Uniwersytecie Medycznym ) więc nie będę oceniał blizn itd. Nie sądzę jednak aby Janek Pospieszalski pozwolił sobie na publikowanie nie sprawdzonych informacji. Zwłaszcza teraz kiedy wyrzucono go z TVP za nie mówienie jednym głosem w sprawie obostrzeń oraz "szczepień". Jeśli ten materiał nie jest prawdziwy to już byłby proces.

Facet bez nogi mówił, że wezwał synów, a oni wzięli ze sobą świadka i robili zdjęcia. Tu inne pytanie czy cukrzyca nie powinna być przeciwskazaniem przed "szczepieniem" tymi preparatami? Tego nie będę rozstrzygał. Wielu ludzi zgłasza choroby serca, zakrzepic itd ale i tak "szczepią" jak leci. Zapewne przed wypuszczeniem tego i innych materiałów wszystko zostało sprawdzone i dopiero poszło w eter.

Janek mówi jak jest o tym o czym milczą media i to czego nie chcą dopuścić do głosu. Powikłań po "szczepieniach" niestety jest cała masa ale nie są one odnotowywane, a i mogą wystąpić po wielu latach. Żeby odkryć prawdę wystarczy porównać ile na skale kraju i globalnie było zakrzepów, stanów przedzawałowych, zawałów, udarów, problemów nerek itd w latach 2017-2020, a ile od czasu " szczepionki". To mogłyby być konkretne argumenty tak za jak i przeciw tej "szczepionce". Tymczasem z jakiej przyczyny nikt nie bada takich statystyk.

Jednak trzeci długi materiał daje nadzieje na takie badania.

We wszystkich mediach grzmi, że chorują lub ciężko chorują w większości nie "zaszczepieni". Na testy kierowani są głównie niezaszczepieni, a zaszczepieni coraz częściej są diagnozowani jako grypa. To akurat jest fakt bo jeszcze nigdy w poprzednich latach nie było tyle zachorowań na grypę co teraz. Coś tu wyraźnie nie gra. Dobrze, że w końcu ktoś próbuje dojść do prawdy.

Z trzeciego materiału od naukowca dowiadujemy się, że przechorowanie daje długotrwałą odporność, a ze "szczepień" 3-6 mc. Wnioskują aby nie niszczyć tej odporności "szczepieniem", że to powoduje komplikacje. Cały panel ogólnie jest bardzo ciekawy i pouczający warto obejrzeć i posłuchać drugiej strony. Tylko potrzebny do tego jest wysiłek bo to ponad 5 godzin. Jeśli ktoś chce informacji o "szczepieniach" można przewinąć na drugą część po przerwie.

Pozdrówki i życzę zdrowia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 10.10.2021, 23:41
Widzialem ten material pospieszalskiego o tym gosciu bez nogi ... pół roku po amputacji piekna bialutka ledwo widzialna blizna... na pewno. Predzej powiem ze czlowiek ma amputacje po cukrzycy i sopie cukrzycowej widzac jego nieowlosione dlonie niz to ze go trzymali w piwnicy.

oraz .


Jan Pospieszalski to legenda zakłamywania faktów. Nawet z TVPis go wyrzucili. Ale jak ktoś woli wierzyć, że ziemia jest płaska to jego sprawa.

Adwokaci słusznej sprawy ... a jakbyście sami byli w podobnej sytuacji  i na kogo moglibyście liczyć ?

a co to sady nie dzialaja juz w tym kraju trzeba ze wszystkim do tv biegac ? to taka pierwsza moja mysl ze tam sie szuka sprawiedliwosci
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 11.10.2021, 06:47
Zawsze niesamowicie mnie interesowało jak osoby bez podstawowej wiedzy biologicznej są w stanie do wysnuwać zaawansowane wnioski :facepalm:. Gdyby nie pandemia ich wiedza o biologia czy dna skonczylaylany się 20 lat temu w podstawówce (bo w zawodówkach nie było). Nagle mamy tysiące znawców od zaawansowanych procesów biologicznych którzy nie wiedzą jak działa tabletka przeciwbólowa czy trawienie...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Radasss w 11.10.2021, 07:25
Zawsze niesamowicie mnie interesowało jak osoby bez podstawowej wiedzy biologicznej są w stanie do wysnuwać zaawansowane wnioski
Zgodnie z odwieczną zasadą: czym mniej wiem tym mam więcej do powiedzenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.10.2021, 07:49
Mąż mojej kuzynki to anty szczepionkowiec, ma około 40 lat. Nie zaszczepił się, teraz leży w szpitalu, powalony covidem, i wesoło nie jest. A taki mądry był...

Nikt nigdy nie mówił, że szczepionka to super preparat, który nie powoduje skutków ubocznych. Oto powikłania przy szczepieniach przeciwko gruźlicy:

- zmiany w innych narządach i tkankach (zapalenie ucha środkowego), ropień pozagardłowy, zmiany stawów, uszkodzenie układu
- moczowo-płciowego, zmiany węzłowe, krezki, wnęki.
- keloid,
- toczeń,
- rumień guzowaty.

Czy należy zakazać szczepień tutaj? Gruźlica zabiła przez ostatnie 150 lat ponad 100 miionów ludzi na świecie, i obecnie w Europie praktycznie jej nie ma. Zapewne Pospieszalski też stwierdziłby, że te szczepienia powodują trwałe uszkodzenia i nie powinno sie ich stosować.

Do tego co trzeba wiedzieć - jeeli szczepionka powoduje powikłania, to covid raczej by takiego człowieka urządził jeszcze gorzej. Aczkolwiek moga być przypadki złej reakcji, jednak są one baaaaaaardzo rzadkie.

Aby covida uwalić, potrzebujemy odporności grupowej. Przy sporej ilości niezaszczepionych to niemożliwe, więc będziemy z wirusem zmagac się latami. W UK widać zresztą doskonale jak działają szczepionki, przy 40 tysiącach zakażeń ludzi w szpitalch covidowych jest bardzo mało. A tutaj wszystko uwolniono, są festiwale, mecze sa przeprowadzane przy pełnych stadionach ( u Niemców nie, dlatego u nich zakażeń jest mniej). Jest to dowód jak to dobrze działa. Antyszczepionkowcy pomijają ten fakt bardzo często, mówiąc tylko o liczbie zakażeń, nie wiążąc tego ze zgonami.

Mam sporo znajomych antyszczepionkowców i mają jedną cechę podstawową. Brak wiedzy o biologiii, wirusie, znają tylko jakieś wybiórcze fakty, bez interentu nie są w stanie nawet czegoś powiedzieć, oprócz 'musisz przeczytać to lub obejrzeć tamto'.

Pospieszalski się ośmiesza tymi programami, uwalili go ci, którym tak jadł z rączki ;D ;D ;D

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 11.10.2021, 08:30

Czy należy zakazać szczepień tutaj? Gruźlica zabiła przez ostatnie 150 lat ponad 100 miionów ludzi na świecie, i obecnie w Europie praktycznie jej nie ma.

Niestety, ale te dawno zapomniane choroby wracają, ciekawe czemu ? Mam informacje z pierwszej ręki, oddział chorób płuc i gruźlicy pełny, moja partnerka już drugi miesiąc dochodzi do siebie.

Dziś w nocy zmarła pacjentka, 52 lata ... Są owszem pacjenci, których warunki bytowe sprzyjają gruźlicy, ale jest to niewielki odsetek.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 11.10.2021, 10:03
Osoby wierzące w powszechną narrację i to że politycy , koncerny oraz ludzie którzy na nas zarabiają chcą bezinteresownie naszego dobra cechują się nie mniejszą wiarą niż "antyszczepionkowcy". Niezależni naukowcy to dzisiaj margines a wszechobecna cenzura pseudo poprawność polityczna i radykalizm ludzi o przeciwnych poglądach tylko pogłębia problem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 11.10.2021, 10:13
Rozwalanie brak wiary w naukę, tysiące lat badań, rozwoju i obserwacji świata. A Andżela powie, że to wuj bo oni przecież ogromne pieniądze zarabiają a one należą się jej i bombelkom. Strach pomyśleć gdzie to nas zaprowadzi ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.10.2021, 10:32
Cytuj
Rozwalanie brak wiary w naukę,
Dla mnie to brak wiary w ludzi, którzy się tematem zajmują a nie w nauką samą w sobie. Bałagan jaki powstał w temacie szczepień zarówno z jednej jak i z drugiej strony uniemożliwia normalną rozmowę (nawet na forum wędkarskim). Ludzie odpowiedzialni za ochronę zdrowia ośmieszają się co krok, opowiadają pierdoły i nie stosują się do zasad, które sami wprowadzają. Rządowi "specjaliści" to nie naukowcy zajmujący się tyko badaniem przypadku ale alfy i omegi chcący wpływać na każdy aspekt naszego życia. Takie zachowanie zawsze wywoła bunt. Ci z drugiej strony barykady też pokazują się z najgorszej strony dając argumenty tym pierwszym.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 11.10.2021, 10:42
Rozwalanie brak wiary w naukę, tysiące lat badań, rozwoju i obserwacji świata. A Andżela powie, że to wuj bo oni przecież ogromne pieniądze zarabiają a one należą się jej i bombelkom. Strach pomyśleć gdzie to nas zaprowadzi ...
Jak najbardziej rozumiem i szanuję twój punkt widzenia ale Ty niestety próbujesz ośmieszyć i wrzucić do jednego worka ludzi myślących inaczej.
Czy to na prawdę dziwne że traktuje z rezerwą opinie lekarzy i rządowych ekspertów będących finansowanych przez podmioty zarabiające na preparatach? Czy zjawisko lobbingu to też teoria spiskowa. Dymisja premier Australii wprowadzającej zamordyzm ze względu na podejrzenia o korupcję przez ww koncerny.
Zakładając nawet że preparat to cud medycyny i zbawienie świata to sposób jego wprowadzenia i przymus jest naganny i stanowi precedens który jeszcze nie raz może obrucic się przeciwko nam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.10.2021, 11:50
Zawsze niesamowicie mnie interesowało jak osoby bez podstawowej wiedzy biologicznej są w stanie do wysnuwać zaawansowane wnioski :facepalm:. Gdyby nie pandemia ich wiedza o biologia czy dna skonczylaylany się 20 lat temu w podstawówce (bo w zawodówkach nie było). Nagle mamy tysiące znawców od zaawansowanych procesów biologicznych którzy nie wiedzą jak działa tabletka przeciwbólowa czy trawienie...

Czasami poglądy są silniejsze niż wiedza. Prof. Maciej Giertych (ojciec Romana) jest dendrologiem i kreacjonistą :)

Braki w wiedzy można łatwo nadrobić. Trzeba mieć podstawy w danej dziedzinie i można się dokształcać samemu. Na pewno wielu z nas przez to przechodziło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 11.10.2021, 13:31
Zawsze niesamowicie mnie interesowało jak osoby bez podstawowej wiedzy biologicznej są w stanie do wysnuwać zaawansowane wnioski :facepalm:. Gdyby nie pandemia ich wiedza o biologia czy dna skonczylaylany się 20 lat temu w podstawówce (bo w zawodówkach nie było). Nagle mamy tysiące znawców od zaawansowanych procesów biologicznych którzy nie wiedzą jak działa tabletka przeciwbólowa czy trawienie...

Czasami poglądy są silniejsze niż wiedza. Prof. Maciej Giertych (ojciec Romana) jest dendrologiem i kreacjonistą :)

Braki w wiedzy można łatwo nadrobić. Trzeba mieć podstawy w danej dziedzinie i można się dokształcać samemu. Na pewno wielu z nas przez to przechodziło.

Porównanie z naszego SIG podwórka ( może klapki się otworzą na szersze  widzenie :)  )  :
to przypomnijcie sobie metodę w Waszym wydaniu 5-6 lat temu  i dziś .
Chcieliście się dokształcać  i co  nie da się?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 11.10.2021, 13:41


Janek mówi jak jest o tym o czym milczą media i to czego nie chcą dopuścić do głosu. Powikłań po "szczepieniach" niestety jest cała masa ale nie są one odnotowywane, a i mogą wystąpić po wielu latach.
Generalnie mam na to wywalone, ale bardzo lubię ten argument o wystąpieniu powikłań po wielu latach, bo często go słyszę od ludzi którzy nie jedną już wątrobę przepili, płuca mają jak węgielki czy ćpają płyn do felg i wszelkiego rodzaju dopalacze :D No cóż, każdy ma swój świat :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.10.2021, 14:04
A ja jestem ciekaw, skąd pan Janek wie, że powikłań jest "cała masa" i czy to rzeczywiście masa w skali ponad 6 mld dawek szczepionek covidowych, które podano ludziom na świecie w ciągu 10 miesięcy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.10.2021, 14:18
Powstaje pytanie ile wynosi jedna Masa? Jest wyrażona jako liczba przypadków czy procent zaszczepionych? Co jest w to wliczone?

Nie znam się ale nasuwa mi się wniosek że wszyscy którzy ciężko znoszą szczepienie mogliby nie dać rady Covidowi. Co wtedy? Moja Żona męczyła się dwa razy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 11.10.2021, 14:46
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli :P Boja sie szczepionki a jednym z najbardziej potencjalnie niebezpiecznych lekow dostepnym bez recepty zdaje sie byc ibuprofen ktory ma wiele interakcji z innymi lekami np nasercowymi i ludzie nieswiadomi konsekwencji wpieprzaja go garsciami przy kazdej mozliwej okazji. Oile pamietam kiedys wycofano fervex i ibuprom zatoki bo mialy w skladzie pochodne efedryny i nikt nie protestowal ze sie troche nacpal.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 11.10.2021, 15:00
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli :P Boja sie szczepionki a jednym z najbardziej potencjalnie niebezpiecznych lekow dostepnym bez recepty zdaje sie byc ibuprofen ktory ma wiele interakcji z innymi lekami np nasercowymi i ludzie nieswiadomi konsekwencji wpieprzaja go garsciami przy kazdej mozliwej okazji. Oile pamietam kiedys wycofano fervex i ibuprom zatoki bo mialy w skladzie pochodne efedryny i nikt nie protestowal ze sie troche nacpal.


Sorki  , ale mam nieodparte wrażenie  ,że tu  i ogólnie teraz panuje podział  na mądrzejszych i bezrozumnych...
Trudno wchodzić w takie dyskusje   bez szacunku ze strony mądrzejszych dla drugiej strony.

Przecież świat nie jest biało czarny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 11.10.2021, 15:01
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli :P Boja sie szczepionki a jednym z najbardziej potencjalnie niebezpiecznych lekow dostepnym bez recepty zdaje sie byc ibuprofen ktory ma wiele interakcji z innymi lekami np nasercowymi i ludzie nieswiadomi konsekwencji wpieprzaja go garsciami przy kazdej mozliwej okazji. Oile pamietam kiedys wycofano fervex i ibuprom zatoki bo mialy w skladzie pochodne efedryny i nikt nie protestowal ze sie troche nacpal.
Dokładnie w 2020 pierwszy raz zacząłem czytać ulotki... Mój błąd że po raz kolejny dałem się podpuścić i próbować dyskusji na poziomie. A więc ubieram foliową czapeczkę i spadam cieszyć się odrobinę wolności która jeszcze mi została ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.10.2021, 15:07
Cytuj
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli
Nie rozumiesz, że część tych ludzi (m. in. ja ) nie są przeciwko szczepieniom tylko PRZYMUSOWI szczepień. Niech każdy podejmie świadomą decyzję i tyle.

Wrzucacie wszystkich, którzy się z Wami nie zgadzają do jednego wora. Jak ja jestem normalnie szczepiony zwykłymi szczepionkami i szczepię swoje dzieci ale szczepienia na covid nie chcę bo uważam, że ryzyko powikłań po przyjęciu szczepionki jest dużo wyższe niż ryzyko ciężkiego przechorowania to jestem anty szczepionkowcem czy nie??
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 11.10.2021, 15:12
Cytuj
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli
Nie rozumiesz, że część tych ludzi (m. in. ja ) nie są przeciwko szczepieniom tylko PRZYMUSOWI szczepień. Niech każdy podejmie świadomą decyzję i tyle.


Żeby podjąć świadoma decyzję trzeba mieć specjalistyczna wiedzę. Dużo osób wychodzi z tym argumentem, że chcą mieć wybór rozumiem to, ale to tak jak wybierać auto dla siebie nie mając prawo jazdy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 11.10.2021, 15:17
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli :P Boja sie szczepionki a jednym z najbardziej potencjalnie niebezpiecznych lekow dostepnym bez recepty zdaje sie byc ibuprofen ktory ma wiele interakcji z innymi lekami np nasercowymi i ludzie nieswiadomi konsekwencji wpieprzaja go garsciami przy kazdej mozliwej okazji. Oile pamietam kiedys wycofano fervex i ibuprom zatoki bo mialy w skladzie pochodne efedryny i nikt nie protestowal ze sie troche nacpal.
Dokładnie w 2020 pierwszy raz zacząłem czytać ulotki... Mój błąd że po raz kolejny dałem się podpuścić i próbować dyskusji na poziomie. A więc ubieram foliową czapeczkę i spadam cieszyć się odrobinę wolności która jeszcze mi została ;)

Czyli nie jestem sam  :thumbup:
Ja też spadam dziś na ryby  :fish:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.10.2021, 15:31
Cytuj
Żeby podjąć świadoma decyzję trzeba mieć specjalistyczna wiedzę. Dużo osób wychodzi z tym argumentem, że chcą mieć wybór rozumiem to, ale to tak jak wybierać auto dla siebie nie mając prawo jazdy.
Dziwne porównanie, karta wędkarska daje Ci wiedzę jaką wędkę kupić? Czy jeden rodzaj wędki jest słuszny a inne nie?

Różnych ludzi satysfakcjonuje różny poziom rozpoznania tematu do podjęcia decyzji. Są ludzie, którzy usłyszą coś w telewizji i z automatu przyjmują to jako jedyną prawdę. Dopóki te decyzje są świadome (subiektywnie) to wszystko jest ok, ale obecnie w temacie wirusa słychać praktycznie tylko jedną narrację.


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 11.10.2021, 15:32
Cytuj
Mam wrazenie ze ci ludzie ktorzy tak sa przeciw szczepieniom i wszelkiego typu leka to tylko dlatego ze kiedys wkoncu postanowili przeczytac ulotke  od jakiegos leku i nie ogarneli
Nie rozumiesz, że część tych ludzi (m. in. ja ) nie są przeciwko szczepieniom tylko PRZYMUSOWI szczepień. Niech każdy podejmie świadomą decyzję i tyle.

Wrzucacie wszystkich, którzy się z Wami nie zgadzają do jednego wora. Jak ja jestem normalnie szczepiony zwykłymi szczepionkami i szczepię swoje dzieci ale szczepienia na covid nie chcę bo uważam, że ryzyko powikłań po przyjęciu szczepionki jest dużo wyższe niż ryzyko ciężkiego przechorowania to jestem anty szczepionkowcem czy nie??

a kto Cie zmusza do szczepienia !? Mi nikt nie przystawial lufy do glowy i nie przyjechalo zomo i nie zabrali mnie do punktu szczepien. Covid to nie nowotwor ze nikogo nim nie zarazisz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.10.2021, 15:39
Cytuj
a kto Cie zmusza do szczepienia !? Mi nikt nie przystawial lufy do glowy i nie przyjechalo zomo i nie zabrali mnie do punktu szczepien. Covid to nie nowotwor ze nikogo nim nie zarazisz.
Żarty sobie robisz?
Nie widzisz co się dzieje? Czy ktoś musi Ci lufę przykładać żebyś poczuł przymus?
Jak poszedłem do lekarza zapytać o zabieg to pierwsze co zapytał to szczepienie.
Dzieci nie leczą bo opiekun nie zaszczepiony.

Przecież już od dawna trąbią, że zaszczepieni tak samo zarażają jak nieszczepieni.
Wystarczy spojrzeć na Izrael i inne kraje z ogromnym poziomem zaczepionych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 11.10.2021, 15:50
Cytuj
a kto Cie zmusza do szczepienia !? Mi nikt nie przystawial lufy do glowy i nie przyjechalo zomo i nie zabrali mnie do punktu szczepien. Covid to nie nowotwor ze nikogo nim nie zarazisz.
Żarty sobie robisz?
Nie widzisz co się dzieje? Czy ktoś musi Ci lufę przykładać żebyś poczuł przymus?
Jak poszedłem do lekarza zapytać o zabieg to pierwsze co zapytał to szczepienie.
Dzieci nie leczą bo opiekun nie zaszczepiony.

Przecież już od dawna trąbią, że zaszczepieni tak samo zarażają jak nieszczepieni.
Wystarczy spojrzeć na Izrael i inne kraje z ogromnym poziomem zaczepionych.

nie wiem o czym mowisz, bo mnie nikt takich pytan nie zadawal gdy bylem u rodzinnego albu u specjalisty. Moja dziewczyna byla tydzien temu u specjalisty z badaniami ze scyntygrafii i ani podczas badania ani w gabinecie nie pytano ja o szczepienie. Czeka ja operacja i nikt jej nie pytaj czy sugerowal szczepienia. Do przedszkola dzieci tez normalnie przyjmuja od nieszczepionych rodzicow w moim miescie. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 11.10.2021, 15:53
szczepienia na covid nie chcę bo uważam, że ryzyko powikłań po przyjęciu szczepionki jest dużo wyższe niż ryzyko ciężkiego przechorowania

W moim towarzystwie większość osób jest zaszczepiona plus z racji pracy mojej żony czy mamy uważam, że mam dość szeroką bazę wiedzy o zaszczepionych i znam kilka osób co spędziło 2 dni po szczepionce w łóżku, jedną co pojechała do szpitala, bo na tyle źle się czuła i jedną co od każdej szczepionki "zdycha" kilka dni.
W tym czasie kilka kumpli leżało w szpitalach, kilkanaście znajomych leżało i" zdychało" w domach, byłem na kilu pogrzebach, przyjaciel po powikłaniach ledwo wyrwał się śmierci i teraz od 6 miesięcy większość czasu spędza u lekarzy.

Mógłbyś cos więcej powiedzieć o tym ryzyku? :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.10.2021, 16:40
Cytuj
Mógłbyś cos więcej powiedzieć o tym ryzyku?
Znam dwie osoby, które ciężko przeszły covid (problemy z oddychaniem, pobyt w szpitalu przez kilka dni) ale za to pięć osób z mojego otoczenia bardzo ciężko znosiło szczepienia pfizerem, jedna osoba z najbliższej rodziny miała bardzo wysoką gorączkę po szczepieniu aż konieczna była interwencja karetki. Dwie osoby zmarły po pierwszej dawce. Jedna to kuzynka ze  środowiska lekarskiego, młoda zdrowa dziewczyna a drugi był ojciec kolegi (obydwoje wysoko gorączkowali).


Każdy ma inne doświadczenia, niech robi jak chce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 11.10.2021, 18:04
Zdecydowanie brakuje w otwartej przestrzeni publicznej (główne kanały informacyjne: tv, radio, portale internetowe) głosu drugiej strony.

Za to karmi się nas propagandą strachu, podczas gdy polecam przeczytać na spokojnie poniższy artykuł.

Pozdrawiam

https://nczas.com/2021/10/09/prawdziwa-liczba-zakazen-i-zgonow-na-covid-19-wsrod-w-pelni-zaszczepionych-nowe-dane-resortu-niedzielskiego-o-ktorych-nikt-nie-mowi/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 11.10.2021, 18:22
Dziwny portal ten nczas.com

Budują narrację antyszczepionkową, a zgodnie ze swoimi wyliczeniami pokazują, że niezaszczepieni umierają 4x częściej i zarażają się 2x częściej --> czyli pokazują, że warto się szczepić, bo to wyraźnie chroni przed najgorszymi skutkami choroby 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 11.10.2021, 18:28
Może dziwny ale jako jeden odnalazł te zaginione 20% w wyliczeniach służby zdrowia, więc mamy 20 razy więcej zakażonych wśród zaszczepionych w stosunku do tego co minister Niedzielski przedstawia ludziom. Mała różnica :beer:

Nie jestem ani "za" ani "przeciw" szczepieniom. Jestem za tym, by była rzetelność wśród dziennikarzy i telewizyjnych speców, a także by dopuszczono w mediach debatę. Spór w trakcie którego każda ze stron podaje swoje argumenty, tak by każdy mógł sie zapoznać z czym ma do czynienia, i sam w swoim rozumie ocenił czy chce się szczepić, chodzić w masce, itp itd. :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 11.10.2021, 19:42
To ja przede wszystkim do Luka.

Porównujesz szczepionki na gruźlicę z obecnym preparatem chwilowo chroniącym przed covidem. To bardzo nietrafione porównanie. Też nie uważam si za antyszczepionkowca. Celowo powielacie fałszywą narrację aby zamknąć usta na dyskusję. Inni Ci mądrzjsi zakrzyczą, że ciemnogród aby definitywnie zdyskredytować ludzi głębiej szukających prawdy niż bazując na zaufaniu.  Tymczasem cały problem polega na tym, że wcześniejsze szczepionki najpierw były badane minimum 10 lat, a dopiero później wchodziły do obiegu. Te szczepionki na ospę, odre czy gruźlicę pomimo ewentualnych powikłań dawały 99,9% odporności na praktycznie całe życie.

Teraz z paniki i chęci zysku ( jedna korporacja zarabia na "szczepionkach" 200 milionów złotych dziennie powtarzam DZIENNIE ) łamie się te procedury, a dodatkowo odporność po kilku miesiącach drastycznie spada. Jest to już potwierdzone i nawet tego nie ukrywają stąd druga, trzecia, a potem kolejne dawki.

Nigdy też te prawdziwe szczepionki nie ingerowały w kod genetyczny, a teraz to się dzieję więc mnie opór nie dziwi. Tu potrzeba lat badań aby posiąść wiedzę na temat działania takich preparatów. Obecnie właśnie trwa taki badanie na masową skale za przyzwoleniem wielkich tego świata.

To nie są jakieś tam bajki tylko fakty.

Luk podajesz potem przykład Niemiec, że tam jest mniej zakażeń bo jest więcej zaszczepionych. Tu odbiję piłeczkę i zapraszam sprawdzić jak wygląda sytuacja w Izraelu gdzie "wyszczepionych" jest ponad 90% społeczenstwa. Niestety tam liczba zakażeń jest spora.

Każdy ma swój rozum i swoją wolę i niech tak pozostanie. Na tym polega wolność. Inaczej wracamy do zamordyzmu.

Wszystkiego dobrego!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.10.2021, 20:04
Panowie czytam posty i rozumiem dwie strony.
Sam jeste zaszczepiony oraz cała moja rodzina i żyjemy.

Mam pytanie do przeciwników szczepienia. Rozumiem że macie drowie jak byki i nie chodzicie do lekarza... ba nie leczycie sie.
To rozumiem... ale jak chorujecie i dostajecie leki od lekarza to co robicie zażywacie je czy nie zażywacie ich....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 11.10.2021, 20:09
Macieju jakoś odpukać na razie na zdrowie nie narzekam. W 2019 wróciłem z UK i do dziś nawet lekarza rodzinnego nie załatwiłem ;) Nie było potrzeby.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.10.2021, 20:10
Każdy z nas zna bohaterów którzy byli niesamowicie odważni dopóki byli zdrowi. Dziwnym trafem wszyscy zmieniają zdanie po pobycie w szpitalu.

Macieju jakoś odpukać na razie na zdrowie nie narzekam. W 2019 wróciłem z UK i do dziś nawet lekarza rodzinnego nie załatwiłem ;) Nie było potrzeby.

Lepiej żeby tak już zostało. :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.10.2021, 20:19
Te szczepionki na ospę, odre czy gruźlicę pomimo ewentualnych powikłań dawały 99,9% odporności na praktycznie całe życie.
Ale covid jest innym wirusem, więc porównuj go raczej z grypą. Szczepionki na grypę nie dają odporności na całe życie.

Nigdy też te prawdziwe szczepionki nie ingerowały w kod genetyczny, a teraz to się dzieję więc mnie opór nie dziwi. Tu potrzeba lat badań aby posiąść wiedzę na temat działania takich preparatów. Obecnie właśnie trwa taki badanie na masową skale za przyzwoleniem wielkich tego świata.

To nie są jakieś tam bajki tylko fakty.
To akurat bajka, bo szczepionka nie ingeruje w kod genetyczny. Nie zmienia DNA, natomiast samo mRNA, które nam wstrzykują, jest po najdalej 2 tygodniach usuwane z organizmu.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 11.10.2021, 21:01
Nigdy też te prawdziwe szczepionki nie ingerowały w kod genetyczny, a teraz to się dzieję

Co? :o ??? :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 11.10.2021, 21:04
Te szczepionki na ospę, odre czy gruźlicę pomimo ewentualnych powikłań dawały 99,9% odporności na praktycznie całe życie.
Ale covid jest innym wirusem, więc porównuj go raczej z grypą. Szczepionki na grypę nie dają odporności na całe życie.

Nigdy też te prawdziwe szczepionki nie ingerowały w kod genetyczny, a teraz to się dzieję więc mnie opór nie dziwi. Tu potrzeba lat badań aby posiąść wiedzę na temat działania takich preparatów. Obecnie właśnie trwa taki badanie na masową skale za przyzwoleniem wielkich tego świata.

To nie są jakieś tam bajki tylko fakty.
To akurat bajka, bo szczepionka nie ingeruje w kod genetyczny. Nie zmienia DNA, natomiast samo mRNA, które nam wstrzykują, jest po najdalej 2 tygodniach usuwane z organizmu.

bajka?

Immunizacja organizmu pacjenta zachodzi poprzez kontakt z białkiem S SARS-CoV-2, którego proces ekspresji odbywa się wewnątrz komórki. Dlatego DNA czy mRNA musi być dostarczone do wnętrza komórki organizmu szczepionego.

Produkt leczniczy Vaccine AstraZeneca składa się z niezdolnego do replikacji, szympansiego wektora adenowirusowego nazwanego ChAdOx1, który zawiera sekwencję DNA kodującą pełnej długości białko szczytowe (białko S, ang. spike protein) wirusa SARS-CoV-2 poprzedzoną sekwencją wiodącą tkankowego aktywatora plazminogenu (tPA, tissue plasminogen activator)

W przypadku szczepionki AstraZeneca z genomu szympansiego adenowirusa typu dzikiego usunięto regiony E1 i E3, co pozwoliło na uzyskanie wirusa, który nie jest zdolny do replikacji (nie może wywołać choroby) i dodatkowo może pomieścić kasetę genową większych rozmiarów.

Szczepionka AstraZeneca przeciw SARS-CoV-2 produkowana jest w genetycznie zmodyfikowanych ludzkich embrionalnych komórkach nerki  HEK293

Mechanizm działania szczepionki AstraZeneca przeciw SARS-CoV-2 polega na wniknięciu wektora adenowirusowego w następstwie podania domięśniowego szczepionki w mięsień naramienny górnej części tułowia. We wnętrzu komórki człowieka dochodzi do uwolnienia fragmentu DNA kodującego białko S i jego translokacji do jądra komórkowego. Dalej mamy proces translacji czyli przepisanie DNA na mRNA, mówimy o procesie ekspresji genu.

Powstające w wyniku szczepienia immunogenne białko S wirusa SARS-CoV-2 jest trimerem w konformacji sprzed fuzji; sekwencja kodująca nie została zmodyfikowana w celu stabilizacji powstającego białka S w konformacji sprzed fuzji. Po podaniu dochodzi do miejscowej syntezy glikoproteiny S wirusa SARSCoV-2, wytwarzania przeciwciał neutralizujących i stymulacji komórkowej odpowiedzi immunologicznej, co może przyczyniać się do ochrony przed chorobą COVID-19

Szczepionki RNA różnią się od tradycyjnych szczepionek tym, że w przypadku szczepionek RNA antygeny/białka patogenu produkowane są przez szczepiony organizm, a w przypadku tradycyjnych szczepionek gotowe (wyprodukowane w laboratorium) antygeny są dostarczone do organizmu w określonej ilości w szczepionce.

Do grudnia 2020 żadna szczepionka RNA nie została zatwierdzona do leczenia u ludzi.

2 grudnia 2020 brytyjska agencja rejestrująca leki Medicines and Healthcare Products Regulatory Agency (MHRA) dopuściła do użycia pierwszą w historii szczepionkę RNA.

21 grudnia została ona warunkowo dopuszczona do obrotu w całej Unii Europejskiej. Także FDA wyraziło zgodę na jej stosowanie w USA

Dlatego jedni się szczepią a inni czekają na wyniki tego eksperymentu. Czy wszystko niepotrzebne znika z naszego organizmu po 2 tygodniach tego nie wiem. Namnazanie kolejnymi dawkami też budza pewne obawy. Co z tego ekperymentu wyjdzie się jeszcze okaze. Mam szczerą nadzieje, że to wszyscy zaszczepieni mają rację.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.10.2021, 21:43
mRNA jest potrzebne jako nośnik, zawierający instrukcję jak wytworzyć białko, przypominające białko "kolca" naszego kochanego wirusika. Jak każde inne mRNA "śmieciowe" jest usuwane z organizmu. Nie może zmodyfikować twojego DNA i nie będzie dalej produkowane (przez transkrypcję DNA - bo nie masz DNA, które by to potrafiło). Twój organizm nie produkuje również dłużej owego białka. Badania nad szczepionkami mRNA trwają od ponad 20 lat, więc też nie jest to jakiś eksperyment, choć zgadza się, że te konkretne szczepionki nie były testowane w standardowym trybie, gdzie ze względu na koszty robi się testy po kolei - tu proces zrównoleglono, ryzykując, że jak coś się wywali, to tracisz całą kasę wpakowaną w testy.
Nie mówię, że nie ma się co bać szczepionek, bo każda gwałtowna reakcja układu odpornościowego niesie jakieś ryzyko. Zawsze może też się zdarzyć felerna partia, jak w każdym leku - często przecież wycofuje się z rynku jakieś zanieczyszczone medykamenty. Możesz też mieć już covid, jeszcze o tym nie wiedząc i dokładasz sobie szczepionkę. Natomiast jakichś długoterminowych efektów bym się nie bał. Co do Astry się nie wypowiadam, bo mnie nie interesowała na tyle, żeby o niej czytać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 11.10.2021, 21:50
Szczepionki RNA różnią się od tradycyjnych szczepionek tym, że w przypadku szczepionek RNA antygeny/białka patogenu produkowane są przez szczepiony organizm, a w przypadku tradycyjnych szczepionek gotowe (wyprodukowane w laboratorium) antygeny są dostarczone do organizmu w określonej ilości w szczepionce.
Nie wiem, skąd masz ten tekst ale jedno nieprawdziwe zdanie, które cytuję, poddaje w prawdziwość resztę, bardzo technicznego opisu. Mogły też w tekst prawdziwy zostać wplecione inne zdania nieprawdziwe, jak o produkcji szczepionki z ludzkich embrionów.

Na pewno żadna szczepionka nie dostarcza antygenów. To dostarczają tylko surowice. Każda szczepionka ma za zadanie pobudzenie mechanizmu odpornościowego organizmu i wyprodukowaniu przeciwciał. Tradycyjne szczepionki to osłabione bakterie/wirusy, które nie są w stanie zainfekować organizmu ale wywołują wywołują efekt immunizacji, czyli wytworzenia przez organizm przeciwciał. Podobnie organizm reaguje na zmodyfikowany genetycznie kod RNA, wytwarzając przeciwciała. Oczywiście wirusy mutują bardzo szybko i nowa mutacja może nie być równie odporna na przeciwciała wytworzone po wcześniej podanej szczepionce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 11.10.2021, 22:40
Szczepionki RNA różnią się od tradycyjnych szczepionek tym, że w przypadku szczepionek RNA antygeny/białka patogenu produkowane są przez szczepiony organizm, a w przypadku tradycyjnych szczepionek gotowe (wyprodukowane w laboratorium) antygeny są dostarczone do organizmu w określonej ilości w szczepionce.
Nie wiem, skąd masz ten tekst ale jedno nieprawdziwe zdanie, które cytuję, poddaje w prawdziwość resztę, bardzo technicznego opisu. Mogły też w tekst prawdziwy zostać wplecione inne zdania nieprawdziwe, jak o produkcji szczepionki z ludzkich embrionów.

Na pewno żadna szczepionka nie dostarcza antygenów. To dostarczają tylko surowice. Każda szczepionka ma za zadanie pobudzenie mechanizmu odpornościowego organizmu i wyprodukowaniu przeciwciał. Tradycyjne szczepionki to osłabione bakterie/wirusy, które nie są w stanie zainfekować organizmu ale wywołują wywołują efekt immunizacji, czyli wytworzenia przez organizm przeciwciał. Podobnie organizm reaguje na zmodyfikowany genetycznie kod RNA, wytwarzając przeciwciała. Oczywiście wirusy mutują bardzo szybko i nowa mutacja może nie być równie odporna na przeciwciała wytworzone po wcześniej podanej szczepionce.

Serio?

https://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/co-to-jest-szczepionka/


W skład szczepionki wchodzą najczęściej antygeny, które uzyskiwane są z żywych lub zabitych drobnoustrojów, ich oczyszczonych fragmentów lub produktów metabolizmu bakterii, jak również w wyniku inżynierii genetycznej. Szczepionki najnowszej generacji (np. mRNA lub wektorowe) zawierają informację genetyczną, na podstawie której (już w komórkach osoby zaszczepionej) produkowany jest antygen.

Ponadto szczepionka zawiera substancje pomocnicze, wśród których wyróżniamy: substancje stabilizujące, adiuwanty wzmacniające i przyspieszające pojawienie się odporności, substancje konserwujące, chroniące przed zanieczyszczeniem, a także śladowe ilości substancji pochodzących z procesu wytwarzania szczepionki.

Antygen ze szczepionki jak również antygen wyprodukowany w komórkach osoby zaszczepionej obudza komórki układu odpornościowego do produkcji swoistych przeciwciał (odpowiedź humoralna) oraz wyspecjalizowane komórki odpornościowe (odpowiedź komórkowa). Powstają także komórki pamięci immunologicznej, które zapewniają długotrwały efekt ochronny szczepienia.

Skuteczność szczepionki zależy od wyboru odpowiednich antygenów szczepionkowych oraz właściwych substancji pomocniczych, głównie adiuwantów i substancji stabilizujących, sposobu produkcji, sprawności układu odpornościowego szczepionej osoby oraz jej wieku, a także odpowiednio dobranego schematu szczepienia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.10.2021, 22:52
To ja przede wszystkim do Luka.

Porównujesz szczepionki na gruźlicę z obecnym preparatem chwilowo chroniącym przed covidem. To bardzo nietrafione porównanie.

Bartek, to bardzo trafne porównanie, w ujęciu powikłań. Po prostu większość sceptyków szczepień uważa, że szczepionka ma chronić przed zakażeniem jak i chorobą. I jeśli są powikłania, to się oburzają. Ale szczepionki mają właśnie to do siebie, że mogą powodować w baaaardzo rzadkich przypadkach powikłania, czasem ciężkie. Szczepionki covidowe są w sumie bardzo bezpieczne. Dlatego jesli ktoś neguje skuteczność i sens szczepionek, powinien zainteresowae się ile osób chorowało i umierało na gruźlicę, odrę czy inne choroby zakaźne.



Teraz z paniki i chęci zysku ( jedna korporacja zarabia na "szczepionkach" 200 milionów złotych dziennie powtarzam DZIENNIE ) łamie się te procedury, a dodatkowo odporność po kilku miesiącach drastycznie spada. Jest to już potwierdzone i nawet tego nie ukrywają stąd druga, trzecia, a potem kolejne dawki.

Dziwne rzeczy piszesz. Rozumiem, że chcesz poczekać 10 lat i dopiero wtedy wprowdzić szczepionkę na covida? Tak? 8) Inna sprawa jest taka, że szczeponki tego typu nie sa całkowicie nowe, podobne preparaty już bada i testuje się od wielu lat. Więc to nie jest całkiem nowa substancja, którą na szybcika przetestowano w 6 miesięcy.

Co do zarabiania, to jasne, że ktoś robi niezłe pieniądze. Ale tak jest zbudowany świat. Masz pretensje tutaj? Jakby co to nie płacisz ani grosza, ja nie zapłaciłem. Więc czy zal ci tych pieniędzy czy też uważasz, że to zmowa firm farmaceutycznych i rządów krajów? Uważasz, że polski rząd na tym zarabia? Tylko, że on nie kasuje nic od ciebie, więc jak to jest? To jest powód dla którego nie chcesz się szczepić?

.Luk podajesz potem przykład Niemiec, że tam jest mniej zakażeń bo jest więcej zaszczepionych. Tu odbiję piłeczkę i zapraszam sprawdzić jak wygląda sytuacja w Izraelu gdzie "wyszczepionych" jest ponad 90% społeczenstwa. Niestety tam liczba zakażeń jest spora.

Nie podałem wcale takiego przykładu :) Napisałem tylko, że tam sa obostrzenia, a w UK je zniesiono. Co się tyczy zaś zakażeń. Czy uważasz, że w Izraelu czy w UK jest źle? No to mówię, nie jest. O ile zakażeń jest sporo, to ludzi w szpitalach jest bardzo mało. Jest to więc dowód na to, że szczepionki doskonale działają. Bo szczepionka nie chroni całkowicie przed zakażeniami. Więc już tutaj pokazujesz, że mieszasz pewne rzeczy nie rozumiejąc ich we właściwy sposób. I jasne, że to jest niepokojące. Ale pamiętajmy, że to nowe choróbsko, a obecny wariant czy niedawny pochodzi z Indii, gdzie jest gorąco. Może to jest powodem, że wirus się dostosował? W przeciwieństwie do takiej grypy, która raczej atakuje gównie gdy się robi zimno? Nie odpowiem ci na to. Takiej pandemii nie było od czasów grypy hiszpanki, jednak wtedy była I Wojna Światowa, a cała Europa dotknięta była jej następstwami, zwłaszcza problemem było niedożywienie, higiena też była na niskim poziomie. Więc pewne rzeczy będziemy obserwować i się uczyć.

Na pewno jednak nie chodzi o to, że szczepionka chroni przed zakażeniem. Chroni przed ciężkim przejściem choroby, zaś przy zakażeniu  chory nie ma 'w sobie' takiej ilości wirusa jak osoba niezaszczepiona.


Każdy ma swój rozum i swoją wolę i niech tak pozostanie. Na tym polega wolność. Inaczej wracamy do zamordyzmu.

Problem polega na tym, że podważasz wiedzę ponad 99% lekarzy i jednocześnie uważasz, że 'każdy ma swój rozum'. Jasne, że ma. Ale nie możesz uważać się za mądrzejszego od tych 99% lekarzy, nie sądzisz? I to jest problem. Możesz mi wmawiać, że ziemia jest płaska, mówiąc, że każdy ma swój rozum. Ale w ten sposób testujesz raczej moją tolerancję. W tym przypadku to luzy rajtuzy, możesz twierdzić,  że świat podtrzymuje na swych barkach Atlas lub opiera się on na jakichś krokodylach czy żółwiach, spoko. Ale tu uderzasz w służbę zdrowia. I naprawdę, jak ktoś napisze, że nie chce się szczepić, to jest to OK. Problem jest jak się próbuje wpływać na innych. Mi na przykład zalezy aby covid się skończyl jak najszybciej. Ale to nie nastąpi, jak nie osiągniemy odporności zbiorowej. Więc tym bardziej ciężko znosić narzekania tych co się nie chcą zaszczepić, bo oznacza to, że będziemy wałkować wirusa latami.

Ciekawy argument sceptyków covidowych to, że 'przez covida ludzi się nie leczy, nie przeprowadza operacji'. I tu po raz kolejny mamy do czynienia z brakiem zrozumienia podstaw. Nie da się robić operacji ludziom chorym na covida (może raczej nie powinno). Jeden zakażony może zakazić wszystkich i nie ma żadnych operacji, do tego choruje personel. Taka kardiochirurgia to nie oddział zakaźny, gdzie są izolatki i każdy biega w kombinezonach, maskach czy przyłbicach. I tym bardziej chorzy ludzie są podatni na wirusa i mogą 'zejść'. Jak więc ma wyglądać leczenie ciężkich chorób, jak covid szaleje pytam? To jest niewykonalne, i tu właśnie powinno się szczepić, aby ludziom umożliwić jak najszybciej kontakt z lekarzem. A tu mamy odwracanie kota ogonem.

I nie piszę tego Bartek aby dowalić komukolwiek lub nim pomiatać. Po prostu staram się pewne rzeczy tłumaczyć, choć lekarzem nie jestem. Dlatego akceptuję, że ktoś się nie chce zaszczepić. Jednak odpowiadam na propagandę antyszczepionkową, zwłaszcza taką jak w wykonaniu Pospieszalskiego. I naprawdę, cechą antyszczepionkowców lub covidowych sceptyków jest słaba znajomość biologii. Jak więc takie osoby mogą uważać się za mądrzejsze od lekarzy? Mam znajomych lekarzy i wiem jaki to kierunek studiów. Najcięższy, 6 lat kucia, potem kucie na stażu i kucie non stop aż do emerytury,  do tego aby się dostać na studia trzeba kuć w szkole średniej, biorąc korepetycje dodatkowo. Przykre więc jest to, że ktoś potem z bardzo małą  wiedzą w porównaniu do lekarzy, uważa, że wie lepiej, i jeszcze tłumaczy, że ma swój rozum. Gdyby każdy leczył się prywatnie, to jeszcze jakoś to można przełknąć, gorzej jeśli wszyscy jedziemy na tym samym wózku korzystając wspólnie ze służby zdrowia opłacanej ze składek. Wtedy jest to dodatkowe osłabianie jej. Obecnie wielkim problemem jest hejt jaki się wylewa na lekarzy z powodu pandemii i wirusa. Ludzie ci tracą chęć do wykonywania zawodu w takiej postaci (w przychodniach na przykład), wielu decyduje się na przejście na prywatne praktyki, przez co mamy coraz mniej lekarzy w powszechnej służbie zdrowia.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 12.10.2021, 00:59
To ja przede wszystkim do Luka.

Porównujesz szczepionki na gruźlicę z obecnym preparatem chwilowo chroniącym przed covidem. To bardzo nietrafione porównanie.

Bartek, to bardzo trafne porównanie, w ujęciu powikłań. Po prostu większość sceptyków szczepień uważa, że szczepionka ma chronić przed zakażeniem jak i chorobą. I jeśli są powikłania, to się oburzają. Ale szczepionki mają właśnie to do siebie, że mogą powodować w baaaardzo rzadkich przypadkach powikłania, czasem ciężkie. Szczepionki covidowe są w sumie bardzo bezpieczne. Dlatego jesli ktoś neguje skuteczność i sens szczepionek, powinien zainteresowae się ile osób chorowało i umierało na gruźlicę, odrę czy inne choroby zakaźne.



Teraz z paniki i chęci zysku ( jedna korporacja zarabia na "szczepionkach" 200 milionów złotych dziennie powtarzam DZIENNIE ) łamie się te procedury, a dodatkowo odporność po kilku miesiącach drastycznie spada. Jest to już potwierdzone i nawet tego nie ukrywają stąd druga, trzecia, a potem kolejne dawki.

Dziwne rzeczy piszesz. Rozumiem, że chcesz poczekać 10 lat i dopiero wtedy wprowdzić szczepionkę na covida? Tak? 8) Inna sprawa jest taka, że szczeponki tego typu nie sa całkowicie nowe, podobne preparaty już bada i testuje się od wielu lat. Więc to nie jest całkiem nowa substancja, którą na szybcika przetestowano w 6 miesięcy.

Co do zarabiania, to jasne, że ktoś robi niezłe pieniądze. Ale tak jest zbudowany świat. Masz pretensje tutaj? Jakby co to nie płacisz ani grosza, ja nie zapłaciłem. Więc czy zal ci tych pieniędzy czy też uważasz, że to zmowa firm farmaceutycznych i rządów krajów? Uważasz, że polski rząd na tym zarabia? Tylko, że on nie kasuje nic od ciebie, więc jak to jest? To jest powód dla którego nie chcesz się szczepić?

.Luk podajesz potem przykład Niemiec, że tam jest mniej zakażeń bo jest więcej zaszczepionych. Tu odbiję piłeczkę i zapraszam sprawdzić jak wygląda sytuacja w Izraelu gdzie "wyszczepionych" jest ponad 90% społeczenstwa. Niestety tam liczba zakażeń jest spora.

Nie podałem wcale takiego przykładu :) Napisałem tylko, że tam sa obostrzenia, a w UK je zniesiono. Co się tyczy zaś zakażeń. Czy uważasz, że w Izraelu czy w UK jest źle? No to mówię, nie jest. O ile zakażeń jest sporo, to ludzi w szpitalach jest bardzo mało. Jest to więc dowód na to, że szczepionki doskonale działają. Bo szczepionka nie chroni całkowicie przed zakażeniami. Więc już tutaj pokazujesz, że mieszasz pewne rzeczy nie rozumiejąc ich we właściwy sposób. I jasne, że to jest niepokojące. Ale pamiętajmy, że to nowe choróbsko, a obecny wariant czy niedawny pochodzi z Indii, gdzie jest gorąco. Może to jest powodem, że wirus się dostosował? W przeciwieństwie do takiej grypy, która raczej atakuje gównie gdy się robi zimno? Nie odpowiem ci na to. Takiej pandemii nie było od czasów grypy hiszpanki, jednak wtedy była I Wojna Światowa, a cała Europa dotknięta była jej następstwami, zwłaszcza problemem było niedożywienie, higiena też była na niskim poziomie. Więc pewne rzeczy będziemy obserwować i się uczyć.

Na pewno jednak nie chodzi o to, że szczepionka chroni przed zakażeniem. Chroni przed ciężkim przejściem choroby, zaś przy zakażeniu  chory nie ma 'w sobie' takiej ilości wirusa jak osoba niezaszczepiona.


Każdy ma swój rozum i swoją wolę i niech tak pozostanie. Na tym polega wolność. Inaczej wracamy do zamordyzmu.

Problem polega na tym, że podważasz wiedzę ponad 99% lekarzy i jednocześnie uważasz, że 'każdy ma swój rozum'. Jasne, że ma. Ale nie możesz uważać się za mądrzejszego od tych 99% lekarzy, nie sądzisz? I to jest problem. Możesz mi wmawiać, że ziemia jest płaska, mówiąc, że każdy ma swój rozum. Ale w ten sposób testujesz raczej moją tolerancję. W tym przypadku to luzy rajtuzy, możesz twierdzić,  że świat podtrzymuje na swych barkach Atlas lub opiera się on na jakichś krokodylach czy żółwiach, spoko. Ale tu uderzasz w służbę zdrowia. I naprawdę, jak ktoś napisze, że nie chce się szczepić, to jest to OK. Problem jest jak się próbuje wpływać na innych. Mi na przykład zalezy aby covid się skończyl jak najszybciej. Ale to nie nastąpi, jak nie osiągniemy odporności zbiorowej. Więc tym bardziej ciężko znosić narzekania tych co się nie chcą zaszczepić, bo oznacza to, że będziemy wałkować wirusa latami.

Ciekawy argument sceptyków covidowych to, że 'przez covida ludzi się nie leczy, nie przeprowadza operacji'. I tu po raz kolejny mamy do czynienia z brakiem zrozumienia podstaw. Nie da się robić operacji ludziom chorym na covida (może raczej nie powinno). Jeden zakażony może zakazić wszystkich i nie ma żadnych operacji, do tego choruje personel. Taka kardiochirurgia to nie oddział zakaźny, gdzie są izolatki i każdy biega w kombinezonach, maskach czy przyłbicach. I tym bardziej chorzy ludzie są podatni na wirusa i mogą 'zejść'. Jak więc ma wyglądać leczenie ciężkich chorób, jak covid szaleje pytam? To jest niewykonalne, i tu właśnie powinno się szczepić, aby ludziom umożliwić jak najszybciej kontakt z lekarzem. A tu mamy odwracanie kota ogonem.

I nie piszę tego Bartek aby dowalić komukolwiek lub nim pomiatać. Po prostu staram się pewne rzeczy tłumaczyć, choć lekarzem nie jestem. Dlatego akceptuję, że ktoś się nie chce zaszczepić. Jednak odpowiadam na propagandę antyszczepionkową, zwłaszcza taką jak w wykonaniu Pospieszalskiego. I naprawdę, cechą antyszczepionkowców lub covidowych sceptyków jest słaba znajomość biologii. Jak więc takie osoby mogą uważać się za mądrzejsze od lekarzy? Mam znajomych lekarzy i wiem jaki to kierunek studiów. Najcięższy, 6 lat kucia, potem kucie na stażu i kucie non stop aż do emerytury,  do tego aby się dostać na studia trzeba kuć w szkole średniej, biorąc korepetycje dodatkowo. Przykre więc jest to, że ktoś potem z bardzo małą  wiedzą w porównaniu do lekarzy, uważa, że wie lepiej, i jeszcze tłumaczy, że ma swój rozum. Gdyby każdy leczył się prywatnie, to jeszcze jakoś to można przełknąć, gorzej jeśli wszyscy jedziemy na tym samym wózku korzystając wspólnie ze służby zdrowia opłacanej ze składek. Wtedy jest to dodatkowe osłabianie jej. Obecnie wielkim problemem jest hejt jaki się wylewa na lekarzy z powodu pandemii i wirusa. Ludzie ci tracą chęć do wykonywania zawodu w takiej postaci (w przychodniach na przykład), wielu decyduje się na przejście na prywatne praktyki, przez co mamy coraz mniej lekarzy w powszechnej służbie zdrowia.

Pierwsza cześć zgoda. Po za bardzo małą ilością powikłań. Tak bardzo małą ilością zgłaszanych powikłań i bardzo małą ilością przyjmowanych zgłoszeń powikłań pomimo poinformowania lekarzy to się zgodzę. Natomiast mikre powikłania przy wcześniejszych szczepionkach też oczywiście były. Tylko jak już pisałem szczepionki te były znacznie lepiej sprawdzone pod każdym kątem. Nie neguję sens szczepionek ale uważam, że wiedza o tych nowych jest wciąż zbyt mała. Usuwanie naukowców i lekarzy mających odmienny pogląd covidowy od jedynie słusznej racji tylko wzmacnia wątpliwości. W debacie publicznej nie ma rozmowy na argumenty tylko ludzie o odmiennych poglądach po prostu znikają. Nie ma dostępu do obiektywnej wiedzy. Lekarze, naukowcy, publicyści są wyrzucani z pracy. To jest dialog? To jest normalne i ma mi pomóc nie wątpić w ten eksperyment?

Tak badania nad tymi preparatami trwają już 20 lat ale do tej pory były to tylko symulacje. Najnowsze badania były prowadzone na młodych i zdrowych ludziach. Przy wcześniejszych szczepionkach były pewne procedury, które również wprowadzali uczeni, a teraz te procedury zostały olane. Tamci uczeni byli głupsi, mniej wyedukowani i mniej inteligentni, że teraz podważa się ich osiągnięcia. Rozumiem, że mamy do czynienia z sytuacją kryzysową ale pomimo wszystko wolałbym poczekać. Wolałbym aby dostęp do wszystkich informacji był bardziej otwarty. W zamian mamy straszenie i manipulowanie danymi przez wszystkie media. Nie tylko w tej sprawie.

To, że coś jest "darmowe" nie oznacza, że za to nie płacę ;) Kłaniają się podatki, podatki od podatków, pożyczki rządowe itd. Nic nie jest za darmo. Tak tak taki jest ten wspaniały świat. Tak mam pretensje, że ktoś na pandemii robi kaskę, że robi patenty w takiej sytuacji. Mogę i nie akceptuję tego i takiego świata. Ilu ludzi do poprzedniego ministra zdrówka miało pretensję, że wykorzystał czas, a tamci robią to samo. A nie sorka ratują ludzkość :)

Skoro szczepionka nie chroni przed zakażeniem ( tu zgoda ) tylko przed ciężką chorobą ( przez krótki czas ), to dlaczego zaszczepieni boją się niezaszczepionych? To już jest jakaś paranoja. Niezaszczepiony nie oznacza, że chory lub, że nie jest ozdrowiencem. Zaszczepiony może być chorym i zarazić zaszczepionego. Tymczasem jdyna narracja jest taka, ż niezaszczepieni są jak kiedyś trędowaci. Nie wpuszczać ich na koncerty, do samolotu, do hotelu, a nawet do pracy.

Nie wiem skąd Twoje dane o 99% lekarzy za poparciem tego ekperymentu. Śmiała teza i nie bierzesz też tu pod uwagę jakiej presji w tym przypadku jest poddawane te środowisko. Naciski międzynarodowe, rządowe, pracodawcy, w końcu własne środowisko lekarskie. Najmniejszy odmienny głoś to wizyty u rzecznika i ogólnie ostracyzm. Same firmy produkujące te "szczepionki" ich preparaty nazywały kolejnym etapem badania. Może się mylę ale słyszałem , że przy tym "szczepieniu" ludzie podpisują pewną zgodę na udział w tym badaniu. Podobno ulotki tych preparatów również są tak podpisane ale może już to zostało zmienione. To nie są aktualne dane.

Tak mam swój rozum i swoją wolność. Twoja wolność nie może być ważniejsza od mojej i odwrotnie. Nie uważam się za mądrzejszego od nikogo, to nie o to chodzi.
Nie wątpię w naukę ale ludzi. Daleko szukać przekręty w PZW oni mówią, że sa ok. Ty uważasz się za mądrzejszego od ich ichtiologów. Ni sprowadzaj tej dyskusji do takiego poziomu. Na frankach szwajcarskich ilu ludzi wydymano? Itd itd. Kto to robił? Ci których kształcenie tak opisujesz jako czyny heroiczne. Niestety już prawie nie ma czegoś takiego jak powołanie zawodowe. Na pielęgniarstwo, na lekarzy, na prawników itd ludzie idą zwyczajnie dla kasy. Oczywiście są jeszcze wyjątki ale to one potwierdzają regułę. Jak pisałeś taki jest świat.

Studiowałem na Akademii Medycznej Fizjoterapie, a wcześniej przez dwa lata pracowałem w szpitalu i też doskonale znam to środowisko. Przez wiele lat pracowałem w domach pomocy i ludzi z sercem moge policzyć na palcach jednej ręki. Może na dwóch dłoniach. Przypadek? Tak wyjątkowo niefortunnie trafiałem?
Życiowo też mogę wiele opowiedzieć. Gdy mama rękę złamała i tak jej spaprali bark, że panewka stawowa wyszła jej pod pachą. Ręka do dziś niesprawna i zero odszkodowania. Innym razem gdy leżała na intensywnej terapii przejchałem 500 km i pielęgniarka kazała nam stać przy łóżku. Widziałem krzesła same siedziały na krzesłach ale wmawiała mi, że jeszcze jestem młody i mogę postać. Kolejna wizyta była podobna. Dopiero po interwencji u rzecznika czekało na mnie krzesło. Wiele mogę opowiadać o tych mądrzejszych o koledze, który samotnie umierał w hospicjum bo wizyty tylko 12-17. Zero szans zostać dłużej i mu towarzyszyć. Wyrywanie elektronicznego papierosa w jego ostatniej woli bo mu zaszkodzi. Tak działają Ci wyuczeni i jak piszesz mądrzejsi dlatego teraz mam im bezgranicznie wierzyć? Ilu lekarzy przyjmie bezdomnego za darmo? Ilu takim człowikiem się naprawdę zainteresuj? Itd ...Gdzie przysięga Hipokratesa? Nie ma już doktorów Judymów albo jest ich bardzo mało.

Czas jest jaki jest ale ten świat stoi na głowie. Ktoś w normalnej reakcji uratuje człowieka i krzyki bohater. Zwyczajnie zrobił tak jak trzeba. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy w szczycie pandemii nie mieli i nie mają lekko ale właśnie dlatego poszli w tym kierunku, a też ciągle było bohaterowie, Bogowie. Robią co do nich należy. Tymczasem teraz odchodzą sobie z pracy, protestują. Wybrali sobie czas. Ile by człowiek nie zarabiał ale już teraz nie mają tak zle. Jak piszę znam te środowiska.

Co mają powiedzieć inni pracujący za najniższe krajowe? Tylko proszę nie pisać trzeba było się uczyć. Nadal dzieci prawników zostają prawnikami, dzieci lekarzy lekarzami itd. W tym czasie kiedy oni nastolatkowie siedzieli w luksusie z nosem w książkach inni już ciężko pracują lub zbierają butelki, puszki na chleb. Tak tak każdy jest kowalem swojego losu ;)

Co leczenia? Składki płacę 30 lat u lekarza byłem max 10 razy. To nawet gdybym teraz bardziej obciążył tą "służbę" zdrowia. Wolno mi czy niezaszczepieni na własny koszt?

Ok pierwsza, a o 5,40 wstaje do fizycznej niemądrej pracy.

Dobranoc
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 12.10.2021, 01:28
Poczytajcie sobie o historii szczepionek i o szczepionce na wściekliznę. Jej wynalazca mógł w tamtym czasie uchodzić za szarlatana - bo kto by wpadł na to, żeby ludziom wszczepiać wirusy? Myślicie, że było to przez lata weryfikowane ma szczurach, później na kotkach a ma końcu na ochotnikach? Nic z tych rzeczy, zaczął leczyć ludzi śmiertelnie chorych i to z różnym skutkiem.
Także, to że kiedyś wszystko było tak bardzo weryfikowane to nie jest prawda. To tylko tak na marginesie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 12.10.2021, 07:09
Mam wrażenie, że będę tutaj zaraz czytał jakieś utopie wolnościowe :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.10.2021, 08:15

Skoro szczepionka nie chroni przed zakażeniem ( tu zgoda ) tylko przed ciężką chorobą ( przez krótki czas ), to dlaczego zaszczepieni boją się niezaszczepionych? To już jest jakaś paranoja. Niezaszczepiony nie oznacza, że chory lub, że nie jest ozdrowiencem. Zaszczepiony może być chorym i zarazić zaszczepionego. Tymczasem jdyna narracja jest taka, ż niezaszczepieni są jak kiedyś trędowaci. Nie wpuszczać ich na koncerty, do samolotu, do hotelu, a nawet do pracy.

Ale kto powiedział, że zaszczepieni boją się niezaszczepionych? :o Sugerujesz, że rząd wprowadza rzeczy, bo to są zaszczepieni ludzie bojący się niezaszczepionych? Sorry, ale to się nie trzyma kupy. Powód jest inny. Po prostu rządom doradzają fachowcy, którzy mówią jak się powinno działać, mówią jakie będzie ryzyko gdy się nie zadziała. To jest powód wprowadzania obostrzeń. Aby na koncertach czy innych spędach nie dochodziło do masowych zakażeń, tym bardziej w samolotach, gdzie wirus może sie przemieszczać. Zerknij co zrobiła Australia i Nowa Zelandia. Zamknęli granice na ponad rok. I nie mają u siebie prawie w ogóle przypadków zachorowań. Zadziałało? Jak najbardziej...

Nie wątpię w naukę ale ludzi. Daleko szukać przekręty w PZW oni mówią, że sa ok. Ty uważasz się za mądrzejszego od ich ichtiologów. Ni sprowadzaj tej dyskusji do takiego poziomu.

Ja? A co to znowu za bzdury? Wcale nie uważam, po prostu wiem, że to co wmawiają goście z IRŚ to farsa. I tak się składa, że właśnie tak myśli większość ichtiologów, mowa o tych na świecie :) To w Polsce są wyjątkowi spece, którzy wymyśłili tak mądry program, że niegdzie nie ma ryb, oprócz komercji. Bo na komercjach nie trzeba robić tych głupot. I chcesz, to podeślę ci pracę  polskich ichtiologów, którzy dokłądnie potwierdzają to, co piszę :) Więc pudło absolutne drogi Bartku :) Tak na marginesie to próbujesz zmanipulować tutaj dyskusję. Uważasz, że ja jestem 'mądrzejszy' w sprawie coronawirusa, zamiast powiedzieć, że to lekarze są mądrzejsi. Ja powtarzam to co oni mówią, może nie tak dokładnie, bo lekarzem nie jestem. Ale to nie moje prywatne zdanie, ale zdanie tych co się na tym znają i trabią o tym od półtorej roku. Więc nie ja jestem mądrzejszy ale lekarze. I to nie jest dyskusja o czymś, gdzie wyrażamy swoje opinie, czy np. taki zestaw feederowy jest lepszy od innego. Tu są fakty i nauka. I tu właśnie antyszczepionkowcy trafiaja na mur, o który się rozbijają. Zapewniam, ze w dyskusji z lekarzem nie  miałbyś  żadnych szans, no chyba, że na nauczenie się czegoś :)


Studiowałem na Akademii Medycznej Fizjoterapie, a wcześniej przez dwa lata pracowałem w szpitalu i też doskonale znam to środowisko. Przez wiele lat pracowałem w domach pomocy i ludzi z sercem moge policzyć na palcach jednej ręki. Może na dwóch dłoniach. Przypadek? Tak wyjątkowo niefortunnie trafiałem?
Życiowo też mogę wiele opowiedzieć. Gdy mama rękę złamała i tak jej spaprali bark, że panewka stawowa wyszła jej pod pachą. Ręka do dziś niesprawna i zero odszkodowania. Innym razem gdy leżała na intensywnej terapii przejchałem 500 km i pielęgniarka kazała nam stać przy łóżku. Widziałem krzesła same siedziały na krzesłach ale wmawiała mi, że jeszcze jestem młody i mogę postać. Kolejna wizyta była podobna. Dopiero po interwencji u rzecznika czekało na mnie krzesło. Wiele mogę opowiadać o tych mądrzejszych o koledze, który samotnie umierał w hospicjum bo wizyty tylko 12-17. Zero szans zostać dłużej i mu towarzyszyć. Wyrywanie elektronicznego papierosa w jego ostatniej woli bo mu zaszkodzi. Tak działają Ci wyuczeni i jak piszesz mądrzejsi dlatego teraz mam im bezgranicznie wierzyć? Ilu lekarzy przyjmie bezdomnego za darmo? Ilu takim człowikiem się naprawdę zainteresuj? Itd ...Gdzie przysięga Hipokratesa? Nie ma już doktorów Judymów albo jest ich bardzo mało.

Przykro mi, ze masz takie doświadczenia. Niestety, nie ma to nic wspólnego z tym tematem. Tym bardziej, że chcesz jakby wmówić, że lekarze to podli ludzie, mający chorych w rzyci. Przede wszystkim powinieneś winić tak zwany system, który sprawił, że mało się płaci lekarzom za ich pracę, co ma swoje skutki. Masz więc pretensje do złych ludzi. Ja znam wielu lekarzy, co sa wspanialłymi ludżmi, pomagającymi jak tylko mogą. To, że się wypalają, to efekt podejścia ludzi do nich raczej i kiepskich wypłat. OK, wielu twierdzi, że zarabiają sporo, ale jeśli z dyżurami ilość przepracowanych godzin tygodniowo to 80-90, to coś tu chyba nie gra, nieprawdaż? Tym bardziej dziwię się takim opiniom. Obowiązki lekarzy i obłożenie pracą stale się zwiększa, więc czego się spodziewasz? Że im bardziej się będzie nimi pomiatać, tym bardziej będą ochotni do pracy za marne pieniądze, po godzinach i do wszelkich poświęceń? Bo muszą? Bo złożyli przysięgę? Czy nalezy się dziwić, że mają zarabiac dużo, skoro posiwęcili tak duzo nauce zawodu? Przypomnę, kucie w szkole średniej z obowiązkowymi korkami, potem sześć lat bardzo ciężkich studiów, staż, gdzie znów się wkuwa i pracuje za marne grosze, potem praca zawodowa, gdzie wciaż trzeba się dokształcać (lekarz musi się wciąż uczyć). I co, mają zarabiać tyle co Zenek Bombalina, co skończył technikum?

Bartek, jak chcesz, to możemy ciągnąć tę dyskusję dalej. Mnie to jednak nie bawi, pokazywanie dziur w Twoim myśleniu. Póki co nie masz argumentów moim zdaniem. Bardziej wygląda jakbyś był zły na lekarzy i chętnie wykorzystał okazję, gdzie możesz ich atakować i oskarżać, bo coś się wydarzyło w Twoim życiu. Tak to wygląda. Być może źle trafiłeś?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.10.2021, 08:37

Czas jest jaki jest ale ten świat stoi na głowie. Ktoś w normalnej reakcji uratuje człowieka i krzyki bohater. Zwyczajnie zrobił tak jak trzeba. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy w szczycie pandemii nie mieli i nie mają lekko ale właśnie dlatego poszli w tym kierunku, a też ciągle było bohaterowie, Bogowie. Robią co do nich należy. Tymczasem teraz odchodzą sobie z pracy, protestują. Wybrali sobie czas. Ile by człowiek nie zarabiał ale już teraz nie mają tak zle. Jak piszę znam te środowiska.

Co mają powiedzieć inni pracujący za najniższe krajowe? Tylko proszę nie pisać trzeba było się uczyć. Nadal dzieci prawników zostają prawnikami, dzieci lekarzy lekarzami itd. W tym czasie kiedy oni nastolatkowie siedzieli w luksusie z nosem w książkach inni już ciężko pracują lub zbierają butelki, puszki na chleb. Tak tak każdy jest kowalem swojego losu ;)

Bartek, dokonujesz samozaorania. W Polsce niewielu nazywało lekarzy i pielęgniarki bohaterami, co innego w takim UK.  Właśnie wielu Polaków ma postawę roszczeniową, dokładnie jaką tu prezentujesz. Dlatego tym bardziej stanę w obronie lekarzy i pieęgniarek, aby jeśli jakikolwiek to przeczyta wiedział, że takich jak ty jest mało, jest to zdecydowana mniejszość. Aby nie zrobiło sie im przykro i aby chcieli dlaej wykonywac ten zawód z pasją, nie zaś jako wypaleni ludzie ze zniszczoną psychiką.

A co mają zrobić ci, co zarabiają najmniej? Nie wiem, co to ma wspólnego z tematem? I nie myl pewnych rzeczy. Aby zostać prawnikiem, tutaj znajomości pomagały w uzyskaniu papierów, jednak w przypadku lekarzy to co innego. Tu nie da się zdać studiów po znajomości i tak dalej. Po prostu lekarz wie co zrobić aby jego dzieci zostały lekarzami, wie jakie przedmioty są ważne, jakie korepetycje dziecku brac i tak dalej. I nie uważam wcale, ze w środowisku lekarskim jest super i nie ma rzeczy złych. Jednak to trochę co innego niż piszesz. Tu po prostu wychodzisz z jakąś prywatną krucjatą jak się okazuje.

I jeśli sytuacja w służbie zdrowia się pogarsza, to powinieneś przede wszystkim winić za to nie lekarzy czy pielęgniarki, ale rząd i społeczeństwo a zwłaszcza samego siebie. Bo jeszcze podburzasz innych. I nie ważne ile razy byłeś u lekarza. Młodzi ludzie nie chodzą tam często, ja w UK byłem u lekarza może z 5-6 razy w przeciągu 18 lat. Nie uważam jednak, że z tego tytułu należy mi się więcej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 12.10.2021, 09:05
...
... do tej pory były to tylko symulacje.
...

A kto to wie.
Po rozpadzie ZSRR amerykanie natychmiast pobudowali laboratoria biologiczne:

(https://i.postimg.cc/hjT5Ktx7/Lab.jpg) (https://postimages.org/)

i dziwnym zrządzeniem losu po jakimś czasie pojawiły się lokalnie dziwne przypadki chorobowe.

Flim wstawka z 2015 roku bazująca na jeszcze wcześniejszym, no i uwaga: to rosyjski dokument propagandowy więc dla homo sapiens  :-P

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 12.10.2021, 09:36
Cytuj
I jeśli sytuacja w służbie zdrowia się pogarsza, to powinieneś przede wszystkim winić za to nie lekarzy czy pielęgniarki, ale rząd i społeczeństwo a zwłaszcza samego siebie. Bo jeszcze podburzasz innych. I nie ważne ile razy byłeś u lekarza. Młodzi ludzie nie chodzą tam często, ja w UK byłem u lekarza może z 5-6 razy w przeciągu 18 lat. Nie uważam jednak, że z tego tytułu należy mi się więcej.
Patrzysz trochę przez różowe okulary. Ciotka leżała z dzieckiem w szpitalu i matki musiały spać na podłodze bo nie wolno im się było z dzieckiem położyć na łóżku (pielęgniarki nie pozwalały a reszta personelu miała to głęboko w dupie). Całe dnie na krześle lub na stojąco.
Zero empatii, zainteresowania niczego.
Żona dwa miesiące temu była z synem kilka dni na obserwacji w szpitalu, wyniki krwi wyszły nie takie. Nikt się nie odezwał, żaden lekarz, pielęgniarka, nikt. Interesował ich tylko test na covid. Zero pomocy, nie mogli wyjść z pokoju. Pakowałem ich w nocy i zapomniałem łyżki, więc cały pobyt jej nie mieli.

System jest zły ale to ludzie go tworzą.
Dla mnie to nie są bohaterowie, tylko zwykli pracownicy, którzy biorą pieniądze za pracę. Powinni tę pracę wykonywać należycie a w większości przypadków, kiedy miałem styczność ze służbą zdrowia tej należytej pracy nie było. Nie powinno ich się też eksploatować ponad miarę a mimo to cały tak się dzieje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 12.10.2021, 09:51
Cytuj
I jeśli sytuacja w służbie zdrowia się pogarsza, to powinieneś przede wszystkim winić za to nie lekarzy czy pielęgniarki, ale rząd i społeczeństwo a zwłaszcza samego siebie. Bo jeszcze podburzasz innych. I nie ważne ile razy byłeś u lekarza. Młodzi ludzie nie chodzą tam często, ja w UK byłem u lekarza może z 5-6 razy w przeciągu 18 lat. Nie uważam jednak, że z tego tytułu należy mi się więcej.
Patrzysz trochę przez różowe okulary. Ciotka leżała z dzieckiem w szpitalu i matki musiały spać na podłodze bo nie wolno im się było z dzieckiem położyć na łóżku (pielęgniarki nie pozwalały a reszta personelu miała to głęboko w dupie). Całe dnie na krześle lub na stojąco.
Zero empatii, zainteresowania niczego.
Żona dwa miesiące temu była z synem kilka dni na obserwacji w szpitalu, wyniki krwi wyszły nie takie. Nikt się nie odezwał, żaden lekarz, pielęgniarka, nikt. Interesował ich tylko test na covid. Zero pomocy, nie mogli wyjść z pokoju. Pakowałem ich w nocy i zapomniałem łyżki, więc cały pobyt jej nie mieli.

System jest zły ale to ludzie go tworzą.
Dla mnie to nie są bohaterowie, tylko zwykli pracownicy, którzy biorą pieniądze za pracę. Powinni tę pracę wykonywać należycie a w większości przypadków, kiedy miałem styczność ze służbą zdrowia tej należytej pracy nie było. Nie powinno ich się też eksploatować ponad miarę a mimo to cały tak się dzieje.
A wykazujesz empatie co do personelu medycznego w tej sytuacji bo jakos nie zauwazylem... oni te mierzyli sie w tym czasie z szeregiem zmian co do przyjmowania pacjetow dyzurow itd. i nikt z pacjentow im nie powiedzial dziekuje tylko kazdy pretensje jakby w tym calym haosie tylko personel medyczny byl odpowiedzialny za caly ten burdel jak przemianowanie szpitali na covidowe itd. Patrzysz tylko przez pryzmat swojego przypadku i twoich znajomych ktorzy nie dostali tego co im sie jedynie slusznie nalezy bo jestescie pacjentami VIP...glowa pod prysznic z zimna woda jak najszybciej
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 12.10.2021, 09:58
Cytuj
Patrzysz tylko przez pryzmat swojego przypadku i twoich znajomych ktorzy nie dostali tego co im sie jedynie slusznie nalezy bo jestescie pacjentami VIP.
A przez jaki pryzmat mam patrzeć? Znajomego pielęgniarki, który ma wszystko na telefon, wizyty, pobyty w szpitalu, zwolnienia, wszystko załatwiane poza szpitalem za koperty?
Nigdy się nie uważałem za pacjenta vip. Czego można oczekiwać w szpitalu czy u lekarza? Szybkiej, fachowej pomocy i warunków nie urągających ludzkiej godności - tylko tyle i aż tyle.

To nie jest do cholery za darmo i to nie jest ich łaska, płacimy za to wszyscy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 12.10.2021, 11:54
Cytuj
Patrzysz tylko przez pryzmat swojego przypadku i twoich znajomych ktorzy nie dostali tego co im sie jedynie slusznie nalezy bo jestescie pacjentami VIP.
A przez jaki pryzmat mam patrzeć? Znajomego pielęgniarki, który ma wszystko na telefon, wizyty, pobyty w szpitalu, zwolnienia, wszystko załatwiane poza szpitalem za koperty?
Nigdy się nie uważałem za pacjenta vip. Czego można oczekiwać w szpitalu czy u lekarza? Szybkiej, fachowej pomocy i warunków nie urągających ludzkiej godności - tylko tyle i aż tyle.

To nie jest do cholery za darmo i to nie jest ich łaska, płacimy za to wszyscy.

A przypomnij sobie czasu przed pandemiczne zawsze byly zale ze sluzba zdrowia jest do dupy same pretensje i rozczenia. Nie raz bylem na sorze widzialem rozne sytuacje i czasem personel uwija sie jak w ukropie bo przywoza ludzi z wypadku i czas oczekiwania w poczekalni sie wydluza. Zaraz awantura na rejestracji. A teraz w czasie pandemii nie bylo osob towarzyszacych na sorze ktore sie rzucaly bo robily za adwokatow i kolejka szla sprawnie. Spokojna mila atmosfera jak na weekend gdy bylem zeszlego roku. Procedury sie nawet w przychodni do rodzinnego ze kiedys rejestrowalo sie z wyprzedzeniem do lekarza a teraz tego zamego dnia na biezaco i ludzie sie rzucaja bo weszly zmiany i nie pasuje im to. Jest sie o wiele ciezej dodzwonic mimo otwarcia dodatkowych linii. Zlikwidowano teleporady ktory dla pacjentow ze stalymi lekami byly swietnym rozwiazaniem, gorzej jesli lekarz diagnozowal cie przez tel jak moja mame i kazal jej zakaslac do sluchawki... ale koniec koncow wyleczyl i nie pozwolil sie jej z zapalenie pluc klasc w szpitalu kiedy byl ten najwiekszy balagan bo by ja tam pewnie wykonczyli w tym chaosie. Gdy trzeba bylo transport na przeswietlenie pluc to firma zajmujaca sie zleceniami dla pacjentow ktorzy tego wymagaja tak grymasila i podwazala diagnoze lekarza ze glowa boli, ale rozumiem ich strach ze maja wiezc pacjenta ktory moze mial lub ma covida. Ostatecznie przyjechali i w milej atmosferze udalo sie zalatwic to co potrzeba. Rozumiem traume matek ktore w tam czasie koczowaly w szpitalach ale niestety szpital to nie hotel i rozumie matki ze chca by dzieci sie nie baly i nie plakaly ze strachu ze sa same w obcym miejscu. U mnie w miescie organizowali ratownicy zbiurke na zywnosc dla tych matek to tam z jedzeniem tez byl problem bo nikt nie przewidzial ze bedzie trzeba zapewnic im wyzywienie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.10.2021, 12:53
Pewu, rozumiem co czujesz. Jednak swój gniew kierujesz do pracowników służby zdrowia a nie do tych, co ustalili zasady, i to jest złe. Lekarz ma cię szybko wyleczyć, ale czy zdajesz sobie sprawę, że lekarzy jest coraz mniej a pacjentów coraz więcej? I czego się spodziewasz? Właśnie dlatego trzeba rozumieć, że warunki muszą się zmienić (ich pracy). W innym wypadku będzie tylko gorzej. I im większy tłok, tym bardziej  agresywni pacjenci, co odbija się na personelu. Naprawdę, nie tędy droga. Do tego w czasie pandemii oni harowali jak dzicy, a połowa kraju siedziała na postojowym. Oni ryzykowali, pracowali w bardzo ciężkich warunkach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.10.2021, 13:39
Panowie czy aby nie przesadzacie z tą służbą zdrowia ? Z zasady każdemu należy się szacunek więc przypadki chamstwa i agresji należy piętnować ale to tyle.
Przecież lekarz lub pielęgniarka jest świadomy/a tego ,że leczy się ludzi horych a nie zdrowych i wielki krzyk ,że są bardziej narażeni jest nie na miejscu. To tak jakbym chciał zostać żołnierzem ale tylko w czasie pokoju. Przecież pierwsza lepsza kasjerka w dyskoncie ma do czynienia w godzinę z większą ilością ludzi niż lekarz w tydzień.
Wiadomo nie ma co winić tych ludzi a system i polityków. Znam masę zdolnych ludzi z naprawdę bardzo dobrymi wynikami matur nie potrafiących dostać się na medycynę. Za to na nikomu nie potrzebne kierunki uczelnie same zapraszają. Rozumiem ,że zawód lekarza musi trzymać poziom ale chyba nie trzeba być geniuszem.
Może się mylę ale mam wrażenie ,że wiele z komentujących tutaj przez okres pandemii wykonuje zawody lub prowadzi styl życia umożliwiający izolację. A wiedzę w głównej mierze czerpie z mediów. Pisałem już nie raz ,że pracuję w kilkutysięcznym zakładzie pracy gdzie z racji specyfiki zawodu obostrzenia obowiązywały tylko pod kamerami na powierzchni. Pod ziemią wszyscy cały czas witali się normalnie nie stowali masek, czekali stłoczeni często w kilkuset osobowych grupach bez żadnych masek. Każdy z tych ludzi ma rodziny i gdyby nie media nie wiedział bym że pandemia istnieje nikt nie zmarł nie słyszałem nawet żeby ktoś z rodzin przechodził tą chorobę bardziej niż mocną grypę. To populacja kilkunastu tysiecy osób lekko licząc i nic się nie działo. Gdyby nagle zaczeli umierać seniorzy lub małżonkowie pracowników było by o tym głośno. Ale lekarz czuje się zagrożony nie może osobiście badać pacjentów, teleporady pensje razy 2 . Moim zdaniem to jakiś żart. Nie mówiąc o lekarzach wypowiadających się o tym żeby osoby niezaszczepione leczyć na własny koszt. Od ponad 20 lat nie liczać badań okresowych nie byłem u lekrza cały czas płacę składki i taki człowiek chce żebym płacił za swoje leczenie ale pijany sprawca wypadku już nie. Jak mam szanować taką postawę ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 12.10.2021, 13:41
Luk, a do kogo mam kierować? Kto tak potraktował moje dziecko i innych pacjentów? Czy nakaz z góry zwalnia ich z odpowiedzialności? Czy to że ktoś inny ustala zasady zwalnia osoby pracujące bezpośrednio z pacjentami od kultury i podstaw pożycia społecznego?
Ja rozumiem, że jest im ciężko ale ja też pracuję z ludźmi i choć nie raz mnie wyprowadzają z równowagi to nie pozwoliłbym sobie na tego typu zachowania. Czy jak byłem z synem na pomocy doraźnej bo miał powikłania po rutynowym szczepieniu i lekarz wyszedł po 15 minutach zaspany z gabinetu i w google sprawdzał jak wyglądają NOPy to ja mam go traktować poważnie i jeszcze mu dziękować?
Z całym szacunkiem, nikt nie może dać drugiemu człowiekowi pozwolenia na pomiatanie innymi a to niestety tak wygląda.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 12.10.2021, 18:34
Luk. Nie robię, żadnej krucjaty przeciwko lekarzom, pielęgniarkom itd. Jesteś bardzo bystrym człowiekiem. Trafnie dobierasz słowa tak aby Twoje argumentu lub jak piszesz argumenty lekarzy zmiażdżyły oponenta. Doskonale masz to opracowane ale czy to jednoznacznie oznacza, że masz rację? To oznacza, że jesteś mądrzejszy, że lekarze są mądrzejsi? Wykształcanie to nie to nie to samo co mądrość. W całej tej wymianie z argumentami telewizyjnymi np o płaskiej ziemi udowadniasz, że głupsi muszą słuchać mądrzejszych.

W tym przypadku tych lekarzy z jedynego słusznego nurtu. Nie mogę słuchać tych naukowców i lekarzy którzy myślą inaczej? Nie mogę słuchać tych lekarzy, którzy próbowali szukać różnych lekarstw ( czasem z dobrym skutkiem ) i rozwiązań na covida? Nie wolno! NIE! Tylko szczepionka! Wielcy tgo świata tak zdecydowali i już. Korporacje wyraźnie muszą zarabiać na swoich patentach.

Wracając do mądrości, której tak często nadużywasz. Świadomie aby zniechęcić do dyskusji tych niemądrych. Mądrość to nie to samo co wykształcenie. Mądrość to nie to samo co inteligencja. Z resztą tej inteligencji też jest kilka rodzajów. Nie stawiam wyżej inteligencji ogólnej  ( czysto intelektualnej mierzonej IQ ) z np inteligencją emocjonalną, która to odpowiada za empatię. Suma tych inteligencji dopiero tworzy osobowość człowieka. Znam, znałem wielu prostych ludzi ( sam jestem prostym człowiekiem ), którzy są  mądrzejsi ( nie ja ) od kilku lekarzy których poznałem. Nie wiem z czego to wynika? Może wysokie IQ kłuci się inteligencją emocjonalną? Swoją drogą ciekawy temat do badań.

Co do krucjaty do własnych przeżyć. Nigdy moje przeżycia nie sa dla mnie tak ważne. Ja sobie poradzę. Mam w sobie opiekuna ale i wojownika jak trzeba. Najczęściej jednak walki te nie dotyczyły mojej osoby a walka o innych. Mały kamyk w bucie potrafi nieźle uwierać znacznie silniejszego przeciwnika. Te moje doświadczenia podałem tylko po to aby nie gloryfikować zawodu lekarza czy pielęgniarki. Nie wrzuciłem tych przypadków z jakiejś frustracji i złości to raczej smutek ( to nie był czas pandemii ). Jest tych zachowań znacznie więcej. Mamy na świecie kryzys empatii na drugiego człowieka. Psa, kotka, bocka już nie te trzeba nawet za darmo leczyć i chronić. Często zwykły, prosty i szary człowiek ma więcej empatii niż polityk, prawnik, urzędnik, lekarz, pielęgniarka itd. Nie wiem może empatia zostaje w domu dla swoich najbliższych? Króluje egocentryzm. W pracy liczą się tylko kariera i procedury. Głupie papiery są ważniejsze od przychodzącego po pomoc człowieka.

To nie jest problem systemu jak piszesz. To jest problem ludzki. To nie zbyt małe zarobki na poziomie 10 tysięcy i więcej dla dyrektora, prawnika lekarza i 5 tysięcy lub więcej dla pielęgniarki czy ratownika. Nawet za dużo bezie za mało. Tu mamy otwartą niechęć do drugiego człowieka, a już zwłaszcza jeśli jego statut społeczny jest niższy. Możemy oczywiście udawać, że jest inaczej.

Na pewno są lekarze, którzy na papierze pracują po 80-90h tygodniowo. Pracowałem z takimi dwa lata na oddziale mając nocne dyżury. Sporą część nocnych dyżurów lekarze przesypiali w swoich gabinetach gdzie oficjalnie mieli łóżka. Nie wolno było ich budzić przed porannym obchodem tylko w sytuacjach krytycznych. Pielęgniarki tak wyszkolone, że wiedziały co komu podać i jak zareagowałby lekarz to działały jak on. Lekarz rano podpisał co trzeba i rześki szedł na prywatną praktykę. To nie było raz czy dziesięć to był praktycznie standard, a zmiany dotyczyły upodobań lekarzy. Może teraz jest inaczej bo parę lat minęło. Tylko w tamtych czasach większość pielęgniarek była ok. Paradoksalnie od czasów gdy wymogiem pielęgniarskim stały się studia obserwuję zmniejszoną empatię. Cytuję jedną z nich, gdy zgłaszałem jej zmianę skórną u podopiecznego aby się tym zajęła " ja nie po to studiowałam aby teraz dotykać pacjenta - krzyczała". Pracując w domu pomocy w UK musiałem praktycznie walczyć o godność i dobro moich podopiecznych z pielęgniarkami. Często były to pierdoły np. do pokoju niechodzącego rezydenta wchodzi pielęgniarka i zamyka okno, a podopieczny prosi o otwarcie bo mu duszno. Nie ma być zamknięte bo ona uznaje, że jest zimno. Łamanie woli człowieka. Akurat w UK rezydent domu pomocy ma prawo nawet do błędnych decyzji ale własnych. Podopieczny może tam odmówić kąpieli, odmówić leków, a nawet napić się wódki lub zapalić papierosa ( w dozwolonym miejscu ) Osoba leżąca może zapalić nawet w swoim pokoju pod asystą opiekuna. U nas tak w szpitalu, w hospicjum, czy domu opieki nie masz nic do gadania. Od lat rządzi biały personel i tak wprowadzane są nowe osoby do fachu. Stąd traktowanie pacjentów oraz ich rodzin przedmiotowo. Tak wiec to nie system tylko ludzie tworzą miejsca pracy.

Niby mało zarabiają lub za mało a kierunki lekarskie i pielęgniarskie obłożone na potęgę. Tyle powołań zawodowych, czy znajomi chwalą się zarobkami?
Dla mnie nie ma lepszych i gorszych zawodów. Społeczeństwo to układ połączony. Bez tych co sprzątają ulice i zabierają nam śmieci zgnalibyśmy od zarazy. To samo dotyczy tych co czyszczą kanały. Rozumiem pewne różnic zarobków ale 20-50 razy większe bo ktoś mógł się uczyć? Uprzywilejowani bo akurat jego rodzice nie pili, a ojciec nie tłukł go pięścią. W przyszłości takich tylko kolejne bonusy i ciągle mało bo zasłużyli.

Życie nie jest tak czarno białe jak lubi być przedstawiane i nie ma czegoś takiego jak równy start i 100% kowal swojego losu.

Na koniec źle zrozumiałeś mnie chyba z tymi ichtiologami. Ja popieram Twoje pomysły w temacie PZW. Wiem jakie tam są wałki i jaka niegospodarka. Tylko oni właśnie mogą i będą używać argumentów, że nie masz i my wędkarze nie mamy nic do gadania bo ich popierają ichtiolodzy ( Ci mądrzejsi ) i naukowcy ( jeszcze mądrzejsi ) z ich instytutu. Jednak wątpimy i Ty wypowiadasz sie głośno. Natomiast ja nie mogę wątpić w te nowe " szczepionki" przed zakończeniem ich badan bo tak mówią eksperci lekarze ( nie wszyscy)?

Ostatnie już te obostrzenia na "niezaszczepionych" nie są po to aby powstrzymać wirusa ale aby przymusić zo "zaszepienia". To jeden z elementów walki z "nizaszczepionymi", a będzie tego więcej.  Dobrze, że wspomniałeś o Australii tam aparat represji już wkroczył w realną przemoc wobec "niezaszczepionych". Francja, Włochy już doganiają te klimaty. Tu bez komentarza.

Kończmy ten temat. Mamy jeszcze wolną wolę i własne mądrości nie mylić z wykształcaniem. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 12.10.2021, 19:22
Bartek, piszesz że szukano różnych leków. Pamiętam ekscytację, chyba tutaj też, amantadyną. Poszły duże pieniądze na badania i jakoś efektów nie ma. Natomiast owszem, koncerny zaczynają produkować leki także na C19. Taka to przewaga koncernów, że mają pieniądze na badania. Nie przypominam sobie wielkich odkryć dokonywanych przez socjalistyczną farmację.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 12.10.2021, 19:58
Bartek, piszesz że szukano różnych leków. Pamiętam ekscytację, chyba tutaj też, amantadyną. Poszły duże pieniądze na badania i jakoś efektów nie ma. Natomiast owszem, koncerny zaczynają produkować leki także na C19. Taka to przewaga koncernów, że mają pieniądze na badania. Nie przypominam sobie wielkich odkryć dokonywanych przez socjalistyczną farmację.

Amantadyne zwyczajnie uwalili raczej z zasady nie bo nie. Nie przebadali dogłębnie tylko zabronili, a lekarzy badających i stosujących prześladowali dosłownie. Piszę o wcześniejszych reakcjach bo obecnie jakieś tam badania nadal trwają ;)
.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 12.10.2021, 21:55
Bartek, piszesz że szukano różnych leków. Pamiętam ekscytację, chyba tutaj też, amantadyną. Poszły duże pieniądze na badania i jakoś efektów nie ma. Natomiast owszem, koncerny zaczynają produkować leki także na C19. Taka to przewaga koncernów, że mają pieniądze na badania. Nie przypominam sobie wielkich odkryć dokonywanych przez socjalistyczną farmację.

Amantadyne zwyczajnie uwalili raczej z zasady nie bo nie. Nie przebadali dogłębnie tylko zabronili, a lekarzy badających i stosujących prześladowali dosłownie. Piszę o wcześniejszych reakcjach bo obecnie jakieś tam badania nadal trwają ;)
.

Badania raczej obaliły mit armantadyny
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 12.10.2021, 22:42
Bartek, piszesz że szukano różnych leków. Pamiętam ekscytację, chyba tutaj też, amantadyną. Poszły duże pieniądze na badania i jakoś efektów nie ma. Natomiast owszem, koncerny zaczynają produkować leki także na C19. Taka to przewaga koncernów, że mają pieniądze na badania. Nie przypominam sobie wielkich odkryć dokonywanych przez socjalistyczną farmację.

Amantadyne zwyczajnie uwalili raczej z zasady nie bo nie. Nie przebadali dogłębnie tylko zabronili, a lekarzy badających i stosujących prześladowali dosłownie. Piszę o wcześniejszych reakcjach bo obecnie jakieś tam badania nadal trwają ;)
.

Badania raczej obaliły mit armantadyny

https://samorzad.gov.pl/web/gmina-kalwaria-zebrzydowska/w-kalwarii-rozpoczely-sie-badania-kliniczne-nad-amantadyna
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 13.10.2021, 05:09
Cytuj
I jeśli sytuacja w służbie zdrowia się pogarsza, to powinieneś przede wszystkim winić za to nie lekarzy czy pielęgniarki, ale rząd i społeczeństwo a zwłaszcza samego siebie. Bo jeszcze podburzasz innych. I nie ważne ile razy byłeś u lekarza. Młodzi ludzie nie chodzą tam często, ja w UK byłem u lekarza może z 5-6 razy w przeciągu 18 lat. Nie uważam jednak, że z tego tytułu należy mi się więcej.
Patrzysz trochę przez różowe okulary. Ciotka leżała z dzieckiem w szpitalu i matki musiały spać na podłodze bo nie wolno im się było z dzieckiem położyć na łóżku (pielęgniarki nie pozwalały a reszta personelu miała to głęboko w dupie). Całe dnie na krześle lub na stojąco.
Zero empatii, zainteresowania niczego.
Żona dwa miesiące temu była z synem kilka dni na obserwacji w szpitalu, wyniki krwi wyszły nie takie. Nikt się nie odezwał, żaden lekarz, pielęgniarka, nikt. Interesował ich tylko test na covid. Zero pomocy, nie mogli wyjść z pokoju. Pakowałem ich w nocy i zapomniałem łyżki, więc cały pobyt jej nie mieli.

System jest zły ale to ludzie go tworzą.
Dla mnie to nie są bohaterowie, tylko zwykli pracownicy, którzy biorą pieniądze za pracę. Powinni tę pracę wykonywać należycie a w większości przypadków, kiedy miałem styczność ze służbą zdrowia tej należytej pracy nie było. Nie powinno ich się też eksploatować ponad miarę a mimo to cały tak się dzieje.
Niestety w bliskiej rodzinie ta sama sytuacja.
Zero empatii wręcz pogarda.
A w myślach personelu dosłownie tkwiło "mam was w dupie"

Sam tego doświadczyłem. Znieczulica ....bogowie i plebs.


I co podwyżki załatwia sprawę ?
Staną się super personelem miłym i uczynnym ?


Oczywiście zaraz się zacznie, że to nie ich wina. System bla bla bla.....



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.10.2021, 08:42
Spokojnie, jak tak dalej pójdzie, to niedługo będziecie mieć w dużej mierze personel z Indii, Kazachstanu czy skądkolwiek tam będą chcieli do PL przyjechać. Będzie miły, uśmiechnięty, niektórzy może nawet zrozumieją połowę tego, co się do nich mówi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.10.2021, 08:51
Luk. Nie robię, żadnej krucjaty przeciwko lekarzom, pielęgniarkom itd. Jesteś bardzo bystrym człowiekiem. Trafnie dobierasz słowa tak aby Twoje argumentu lub jak piszesz argumenty lekarzy zmiażdżyły oponenta. Doskonale masz to opracowane ale czy to jednoznacznie oznacza, że masz rację? To oznacza, że jesteś mądrzejszy, że lekarze są mądrzejsi? Wykształcanie to nie to nie to samo co mądrość. W całej tej wymianie z argumentami telewizyjnymi np o płaskiej ziemi udowadniasz, że głupsi muszą słuchać mądrzejszych.

Tak, uważam, że lekarze są mądrzejsi. I nie róbmy jaj, że 'wykształcenie to nie to samo co mądrość'. Tu nie da się tylko wykuć rzeczy, to trzeba mieć inteligencję, wysokie IQ. Bo nie tylko trzeba zdobyć wiedzę, ale ją utrzymać. I nie mam zamiaru miażdżyć nikogo argumentami, tu sam się miażdżysz Bartek. Sorry, ale tak to widzę, możesz być na mnie zły, jakoś to przeżyję.


W tym przypadku tych lekarzy z jedynego słusznego nurtu. Nie mogę słuchać tych naukowców i lekarzy którzy myślą inaczej? Nie mogę słuchać tych lekarzy, którzy próbowali szukać różnych lekarstw ( czasem z dobrym skutkiem ) i rozwiązań na covida? Nie wolno! NIE! Tylko szczepionka! Wielcy tgo świata tak zdecydowali i już. Korporacje wyraźnie muszą zarabiać na swoich patentach.

Ale czy ktoś ci zabrania ich słuchać? Nie róbmy jaj, znowu próbujesz mi coś przypisać :) Ja zareagowałem na kiepskie argumenty. A co robi rząd, to dba o wszystkich obywateli, takie jest jego zadanie. A nie ma obecnie lepszej drogi do wygrania z wirusem jak dązyć do osiagnięcia odporności zbiorowej poprzez szczepionki. I to co ważne, to zarabiają na tym firmy farmaceutyczne, to fakt. Ale na czym, jeśli chodzi o leki czy szczepionki nie zarabiają? Mamy kapitalizm, a tutaj rozwój medycyny jest powodowany głównie przez badania prywatnych firm. Tam nie ma doktorów Judymów, ale ludzie, co na tym zarabiają. Gdybyśmy stawiali na polska panstwową farmację, śmiertelność byłaby dużo większa. Państwo nie ma takich mocy jak firmy farmaceutyczne. Nie wiem co mi chcesz zareklamować, socjalizm jak na Kubie?

Wracając do mądrości, której tak często nadużywasz. Świadomie aby zniechęcić do dyskusji tych niemądrych. Mądrość to nie to samo co wykształcenie. Mądrość to nie to samo co inteligencja. Z resztą tej inteligencji też jest kilka rodzajów. Nie stawiam wyżej inteligencji ogólnej  ( czysto intelektualnej mierzonej IQ ) z np inteligencją emocjonalną, która to odpowiada za empatię. Suma tych inteligencji dopiero tworzy osobowość człowieka. Znam, znałem wielu prostych ludzi ( sam jestem prostym człowiekiem ), którzy są  mądrzejsi ( nie ja ) od kilku lekarzy których poznałem. Nie wiem z czego to wynika? Może wysokie IQ kłuci się inteligencją emocjonalną? Swoją drogą ciekawy temat do badań.   

Oczywiście, ze wyróżniamy wiele rodzajów inteligencji, jest ich bodajże siedem. Nie znaczy to jednak, że taka Edzia Górniak to objaw kilku jej rodzajów. Twoje argumenty też nie cechowała tego typu inteligencja, brutalnie zaznaczę. I nie wiem co chcesz przekazać. Lekarz używa jakiegoś rodzaju inteligencji, a ty ten drugi i wiesz lepiej? Kaman. Ja rozumiem alternatywne metody leczenia, ale nie róbmy z antyszczepionkowców inteligentnych, co wiedzą. Bo to są już kompletne jaja.

I to ty sam się wciągasz w tę dyskusję i brniesz coraz dalej zaznaczę.

Teraz co do egocentryzmu wśród ludzi czy empatii. Zauważ, że cechuję twój sposób myślenia swojego rodzaju samolubstwo. Bo wymagasz, aby ktoś tryskał empatią, jednak nie masz zamiaru jej odczuwać w stosunku do lekarzy czy pielęgniarek. Otóż służba zdrowia jest zlewana od dziesiątek lat, tacy górnicy, co niewiele mają wspólnego z empatią, załatwili sobie doskonałe wypłaty i świadczenia, a jak sektor medyczny strajkował, to mało kto ich wspierał. Teraz właśnie czujemy tego skutki. To nie jest tak, że było cudownie i przyszedł covid. Było fatalnie i przyszedł covid. Do tego zmuszono tych ludzi do pracy, zrobiono też z nich tych złych. A w wielu przypadkach nie mieli nawet sprzętu aby bezpiecznie pracować w warunkach pandemii. I żądano, aby za te same pieniądze harowali za dwóch, dopiero po pewnym czasie zreflektowali się w rządzie, że pracownicy medyczni mogą rzucić to w cholerę, i wtedy dano im większe pieniądze.

A teraz podam ci przykład empatii której wymagasz. Zerknij, poczułeś się dotknięty moimi odpowiedziami na twoje wpisy. Dlaczego nie piszesz, że jestem spoko, że rozumiesz mój punkt widzenia, że zostaniesz przy sowim i tak dalej? Nie, idziesz dalej w wymianę argumentów. Więc wyobraź sobie, co czuja lekarze i pielęgniarki, którzy muszą pracować dużo i za małe pieniądze, i gdzie co krok spotykają się z krytyką czy hejtem. Gdzie rząd rzuca im co chwila kłody pod nogi, narzucając coraz więcej obowiązków, spychając odpowiedzialność za zapaść słuzby zdrowia na nich. Ludzie nie będą mieć pretensji do Morawieckiego czy innych Sasinów, ale do lekarzy.  I będa jeszcze żądać, bo im się należy przecież.

Więc ta empatia u ciebie jest trochę jednostronna :) Ale wymagasz jej od lekarzy i pielęgniarek, gdzie nawet w 1/10 nie dostałes tyle hejtu co oni. Ale mają być wykuci z żelaza, tak? Nie BArtek, to są zwykli ludzie, którzy mają dość tego jak sa traktowani. I swoją postawą tylko dokładasz im tylko, sprawiasz, że mniej będzie chciało zostac lekarzami i pielęgniarkami, więcej postanowi wyjechac za granicę. Polecam abyś to przemyślał, korzystając z innych rodzajów inteligencji najlepiej. Bo niczego swym narzekaniem i krytyką nie zmienisz na lepsze, tylko pogorszysz. Bo praca zawodowa to nie tylko kasa, muszą być tam normalne warunki pracy. W innym przypadku mało kto będzie chciał tam pracować. Zwłąszcza kiedy na kasie w Biedronce można zarobić tyle samo co jako pielęgniarka. Tu  kończysz zawodówkę a tam musisz zakuwać, dokształcać się i do tego masz olbrzymią odpowiedzialaność. Mało kto rozuie co to znaczy odpowiadać za ludzkie życie. DLa lekarza jeden błąd może oznaczać koniec kariery i wielkie kłopoty...

Ja rozumiem, że ogólnie wielu z Was narzeka na słuzbę zdrowia, na to jak jesteście obsługiwani. Ale trzeba rozumieć, że trzeba walczyć z przyczynami a nie skutkami. Nastawienie pracowników sektora medycznego to skutek. Zerknijcie jak jesteście obsługowani u prywatnego lekarza czy dentysty. Więc trzeba rozumieć, że tu przede wszystim będzie działać prawo  czy przysłowie ' jaka płaca taka praca'.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.10.2021, 09:04
Spokojnie, jak tak dalej pójdzie, to niedługo będziecie mieć w dużej mierze personel z Indii, Kazachstanu czy skądkolwiek tam będą chcieli do PL przyjechać. Będzie miły, uśmiechnięty, niektórzy może nawet zrozumieją połowę tego, co się do nich mówi.

Jestem jak najbardziej za tym żeby lekarzy było jak najwięcej. Jeśli to będzie wymagało importu z Indii nie mam nic przeciwko - grunt żeby zrozumiał słowo "boli" ;) Tylko wtedy można spodziewać się protestów naszych rodzimych łapiduchów że jakiś wyznawca Sziwy mu zabiera ciepłą państwową posadkę... bo nie oszukujmy się, większość lekarzy idzie na medycynę dla pieniędzy (stosunkowo dużych) a nie z powołania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.10.2021, 10:34
Jestem jak najbardziej za tym żeby lekarzy było jak najwięcej. Jeśli to będzie wymagało importu z Indii nie mam nic przeciwko - grunt żeby zrozumiał słowo "boli" ;) Tylko wtedy można spodziewać się protestów naszych rodzimych łapiduchów że jakiś wyznawca Sziwy mu zabiera ciepłą państwową posadkę... bo nie oszukujmy się, większość lekarzy idzie na medycynę dla pieniędzy (stosunkowo dużych) a nie z powołania.

Będzie tyle samo, po prostu jedni wyjadą, inni przyjadą - a jak tu sensownie nie zarobią, to też wyjadą. Coraz mniej jest u nas pielęgniarek - średnia wieku rośnie, zawód średnio atrakcyjny jak widać. Wygląda na to, że na import jesteśmy skazani.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.10.2021, 12:30
Spokojnie, jak tak dalej pójdzie, to niedługo będziecie mieć w dużej mierze personel z Indii, Kazachstanu czy skądkolwiek tam będą chcieli do PL przyjechać. Będzie miły, uśmiechnięty, niektórzy może nawet zrozumieją połowę tego, co się do nich mówi.

Jestem jak najbardziej za tym żeby lekarzy było jak najwięcej. Jeśli to będzie wymagało importu z Indii nie mam nic przeciwko - grunt żeby zrozumiał słowo "boli" ;) Tylko wtedy można spodziewać się protestów naszych rodzimych łapiduchów że jakiś wyznawca Sziwy mu zabiera ciepłą państwową posadkę... bo nie oszukujmy się, większość lekarzy idzie na medycynę dla pieniędzy (stosunkowo dużych) a nie z powołania.

A kto idzie na studia z powołania? Nie róbmy jaj, wybieramy zawód aby dobrze i dostatnio żyć, nie zaś aby spełniać jakieś powołanie i tyrać za najniższą krajową. Studia lekarskie są najcięższe, więc oni muszą odpowiednio zarabiać, w innym wypadku wyjadą tam, gdzie płaćą dobrze i gdzie są szanowani, gdzie obsługują normalną ilo#ć chorych a nie jak u nas wielkie ilości.

I trzeba też rozumieć, że albo chcemy imigrantów albo nie chcemy. Jak nie chcemy, to szanujmy takich lekarzy, bo kim ich zastąpimy? I z Indii tu nie przyjadą, bo mamy trudny język. Wybiorą UK lub inne kreje UE gdzie są ich mniejszości. Nadzieja w Ukraińcach i Białorusinach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 13.10.2021, 12:37

Na pewno są lekarze, którzy na papierze pracują po 80-90h tygodniowo. Pracowałem z takimi dwa lata na oddziale mając nocne dyżury. Sporą część nocnych dyżurów lekarze przesypiali w swoich gabinetach gdzie oficjalnie mieli łóżka. Nie wolno było ich budzić przed porannym obchodem tylko w sytuacjach krytycznych. Pielęgniarki tak wyszkolone, że wiedziały co komu podać i jak zareagowałby lekarz to działały jak on.

Kończmy ten temat. Mamy jeszcze wolną wolę i własne mądrości nie mylić z wykształcaniem.
Negujesz wykształcenie lekarzy, a sam przez DWA lata nie załapałeś, że to praca pielęgniarki podać leki pacjentowi, a nie lekarza??! I że pielęgniarki wiedzą co podać, bo każdy pacjent ma założoną kartę, w której ma podane jakie leki, dawki i kiedy podać??!!
Spoko masz mądrości :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 13.10.2021, 13:23
A nie ma obecnie lepszej drogi do wygrania z wirusem jak dązyć do osiagnięcia odporności zbiorowej poprzez szczepionki.

I skąd to wiadomo? Z mediów gdzie jest mnóstwo ekspertów, którzy są na liście płac koncernów farmaceutycznych. Każdy kto ma odmienne zdanie jest szaleńcem i foliarzem. Jego przekaz jest momentalnie wygaszany. To już powinno zapalić u każdego z nas czerwoną lampkę.

"Sczepionka" miała być wybawieniem. Już widać, że nim nie jest. Ludzie szczepieni chorują i zarażają, ba nawet trafiają do szpitali. Teraz jest więc nowa narracja - kolejna dawka potem będzie następna i następna i następna. Kasa leci do koncernów, a z koncerny odpalają mediom i ekspertom i interes się kręci.

To nie jest model wolnorynkowy. To jest łapówkarstwo, które jest przestępstwem i z kapitalizmem nie powinno mieć nic wspólnego.

Najpierw wykreowano problem, żeby teraz móc mu bohatersko zapobiegać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.10.2021, 13:44
"Sczepionka" miała być wybawieniem. Już widać, że nim nie jest.

Bardzo dyskusyjne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 13.10.2021, 13:48
"Sczepionka" miała być wybawieniem. Już widać, że nim nie jest.

Bardzo dyskusyjne.

Zapraszam w takim razie do dyskusji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 13.10.2021, 13:55
Nie wiem ale ci którzy są sceptyczni w stosunku do szczepionek jak dla mnie są odważni.
Być może jak by ta choroba powodowała wyrośnięcie garba na plerach a po przyjęciu szczępionki garb by szedł.. to wtedy by może uwierzyli że działa i sie zaszczepili.
Dla mnie to dziwne...
Podejście włoch mi sie podoba.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 13.10.2021, 14:20
W fazie wariantu Delta nieskuteczność szczepionek stała się ewidentna: ryzyko zgonu jest u zaszczepionych tylko 11 razy mniejsze niż u niezaszczepionych.

https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282 (https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 13.10.2021, 14:25
Rzeczywiście nie warto się szczepić przy takiej skuteczności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.10.2021, 14:41
A nie ma obecnie lepszej drogi do wygrania z wirusem jak dązyć do osiagnięcia odporności zbiorowej poprzez szczepionki.

I skąd to wiadomo? Z mediów gdzie jest mnóstwo ekspertów, którzy są na liście płac koncernów farmaceutycznych. Każdy kto ma odmienne zdanie jest szaleńcem i foliarzem. Jego przekaz jest momentalnie wygaszany. To już powinno zapalić u każdego z nas czerwoną lampkę.

"Sczepionka" miała być wybawieniem. Już widać, że nim nie jest. Ludzie szczepieni chorują i zarażają, ba nawet trafiają do szpitali. Teraz jest więc nowa narracja - kolejna dawka potem będzie następna i następna i następna. Kasa leci do koncernów, a z koncerny odpalają mediom i ekspertom i interes się kręci.

To nie jest model wolnorynkowy. To jest łapówkarstwo, które jest przestępstwem i z kapitalizmem nie powinno mieć nic wspólnego.

Najpierw wykreowano problem, żeby teraz móc mu bohatersko zapobiegać.

Boże coś Polskę... Jak walczyć z pandemią wiedzą lekarze od wielu lat, i tutaj nic się nie zmienia. W telewizji wypowiadały się setki lekarzy, a 99% środowiska lekarskiego ma podobne zdanie. Kto ma więc przekonywać do szczepionek jak nie lekarze? Piloci szybowców? Strażacy?

Dlaczego wszystkie telewizje praktycznie mówią to samo? To nie jest jakiś znak?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.10.2021, 15:08
W fazie wariantu Delta nieskuteczność szczepionek stała się ewidentna: ryzyko zgonu u zaszczepionych jest już tylko 11 razy mniejsze niż u niezaszczepionych:

https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282 (https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282)
Chciałbym znać metodologię tych badań a szczególnie definicję osób zaszczepionych bo w wielu tego typu badaniach do 14 dnia po szczepionce osoba była uwzględniona jak niezaszczepiona a defakto przyjęła preparat który ma na pewno jakiś wpływ na stan zdrowia. Jeśli kilku moich znajomych rozchorowało się bezpośrdnio po szczepieniu to na pewno jakiś zauważalny procent. Nie mam też wątpliwości ,że poprawna politycznie szczepionka z pieniędzmi idącymi za nią podkręca statystki które mogą się okazać równie trafne jak sondaże wyborcze. Trzeba by również sprawdzić ile % osób zaszczepionych przechorowało już koronowirusa bezobjaowo i jak naturalna odporność wpływa na zmniejszenie zgonów.
Mówicie ,że powinniśmy słuchać lekarzy bo wiedzą lepiej , skończyli najtrudniejsze studia itp. W przypadku szczepienia na grypę większość lekarzy również zaleca szczepienia( która jak by nie było jest chorobą wirusową bardzo zbliżoną do covid) Nie szczepiłem się i ponad 20 lat nie miałem grypy więc chyba dobrze na tym wychodzę. Generalnie zachodnia medycyna jest bardzo dobra jeśli chodzi o urazówkę, chirurgię  ortopedię , okulistykę ale poza tym zajmuje się leczeniem a bardzo rzadko utrzymaniem zdrowia.
Generalnie osoba która nie urodziła się z chorobą wrodzoną jeśli będzie dobrze dbała o swój organizm to on da sobie dużo lepiej radę niż faszerując się farmakologią przy błachych sytuacjach. Jeśli jedli byśmy zdrowe nie przetworzone produkty i kierowali się uczuciem sytości nie potrzebne były by żadne diety i odchudzania (obecna dieta a szczególnie słodycze alkochol i inne użwyki rozregulowują poczucie sytości). Odpowiednia ilość  wysiłku fizycznego poprawia praktycznie wszystkie parametry organizmu w tym dzięki poceniu się wydala wiele toksyn z organizmu. Prowadzenie higienicznego trybu życia czyli wysypianie się , ograniczanie stresu jest chyba jeszcze ważniejsze niż poprzednio wymienione. Po za tym dla utrzymania odporności niezbędne jest kontakt z wirusami , bakteriami , zimnem , gorącem. To co piszę jest oczywiste dla każdego myślącego człowieka ale ile osób to stosuje? Tego typu styl życia pozwala utrzymać masę ciała na odpowiednim poziomie i uniknąć otyłości która jest plagą i powoduje praktycznie wszystkie choroby. Pozwala znacznie zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka i choroby sercowo naczyniowe . Ile lekarzy faktycznie o tym mówi czemu przepisują lekki na nadciśnienie, cukrzycę skoro w wielu przypadkach zmiana stylu życia wystarczy. Czemu przy małym przeziębieniu faszeruje dzieci antybiotykami niszcząc ich florę bakteryjną i odporność. Oczywiście nie twierdzę ,że medycyna jest zła ale najczęściej jej nadużywamy odnosząc odwrotny skutek.
I teraz co spowodowała obecna sytuacja :
- stres i lęk - nie muszę mówić jak bardzo szkodliwy
- apelowanie o zostanie w domu które najczęściej wiąże się z mniejszą ilością ruchu i większą ilością spożywanego jedzenia
- jak największa izolacja która obniża naturalną odporność
Czyli wymuszana na nas jest styl życia przeciwny do tego o którym pisałem na początku i to proponują eksperci.
Dla mnie to osoby które przez ostatnie półtorej roku żyją w ten sposób są odeważne a nie osoby niezaszczepione.
Porównując swój stan zdrowia i kondycje do swoich rówieśników nie mam wątpliwości co do słuszności swojego poglądu. Swoją wiedzę zdobyłem czytając dziesiątki jeśli nie setki książek związanych z tą tematyką. Ciekawy jestem ile przeciętny student medycyny ma wiedzy na ten temat ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 13.10.2021, 15:22
Zbyszku :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.10.2021, 15:38
Jestem jak najbardziej za tym żeby lekarzy było jak najwięcej. Jeśli to będzie wymagało importu z Indii nie mam nic przeciwko - grunt żeby zrozumiał słowo "boli" ;) Tylko wtedy można spodziewać się protestów naszych rodzimych łapiduchów że jakiś wyznawca Sziwy mu zabiera ciepłą państwową posadkę... bo nie oszukujmy się, większość lekarzy idzie na medycynę dla pieniędzy (stosunkowo dużych) a nie z powołania.

A kto idzie na studia z powołania? Nie róbmy jaj, wybieramy zawód aby dobrze i dostatnio żyć, nie zaś aby spełniać jakieś powołanie i tyrać za najniższą krajową. Studia lekarskie są najcięższe, więc oni muszą odpowiednio zarabiać, w innym wypadku wyjadą tam, gdzie płaćą dobrze i gdzie są szanowani, gdzie obsługują normalną ilo#ć chorych a nie jak u nas wielkie ilości.

Przez "powołanie" rozumiem w tym wypadku zainteresowanie tym co się robi/zamierza robić. I nigdzie nie napisałem że chirurg ma zarabiać średnią krajową, a ile zarabia to już sprawa między danym chirurgiem a dyrektorem szpitala a nie moja :) Również nie oczekuję od lekarza żeby był miły i empatyczny - lekarz ma mnie naprawić jeśli to możliwe jeśli to zrobi to może być tak chamski i nieczuły jak mu się podoba.

Studia medyczne są ciężkie i długie - mi nie musisz tego tłumaczyć, tylko pytanie skoro Polska wydaje tyle pieniędzy na szkolenie kadry która przy pierwszej okazji da nogę na Zachód to po co ich szkolić?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 13.10.2021, 15:40
Przez "osobę zaszczepioną" rozumie się nieszczęśnika, który przyjął 2 dawki szczepionki dwudawkowej lub 1 dawkę szczepionki jednodawkowej. Dla pełniejszego obrazu dodam, że wedle badań CDC ryzyko rozwoju infekcji (wariant Delta) jest u zaszczepionych jedynie 5 razy mniejsze, a ryzyko przebiegu wymagającego hospitalizacji zaledwie 10 razy mniejsze, co jasno pokazuje bezmiar szczepionkowej hucpy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.10.2021, 15:49
Przez "osobę zaszczepioną" rozumie się nieszczęśnika, który przyjął 2 dawki szczepionki dwudawkowej lub 1 dawkę szczepionki jednodawkowej. Dla pełniejszego obrazu dodam, że wedle badań CDC ryzyko rozwoju infekcji (wariant Delta) jest u zaszczepionych jedynie 5 razy mniejsze, a ryzyko przebiegu wymagającego hospitalizacji zaledwie 10 razy mniejsze, co jasno pokazuje bezmiar szczepionkowej hucpy.
Mimo wszystko ryzykuję więcej wsiadając do samochodu niż się nie szczepiąc.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 13.10.2021, 15:50
Przez "osobę zaszczepioną" rozumie się nieszczęśnika, który przyjął 2 dawki szczepionki dwudawkowej lub 1 dawkę szczepionki jednodawkowej. Dla pełniejszego obrazu dodam, że wedle badań CDC ryzyko rozwoju infekcji (wariant Delta) jest u zaszczepionych jedynie 5 razy mniejsze, a ryzyko przebiegu wymagającego hospitalizacji zaledwie 10 razy mniejsze, co jasno pokazuje bezmiar szczepionkowej hucpy.
Mimo wszystko ryzykuję więcej wsiadając do samochodu niż się nie szczepiąc.

Ciekawe ilu takich "głupio-mądrych" charczało już pod respiratorem...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.10.2021, 15:56
Przez "osobę zaszczepioną" rozumie się nieszczęśnika, który przyjął 2 dawki szczepionki dwudawkowej lub 1 dawkę szczepionki jednodawkowej. Dla pełniejszego obrazu dodam, że wedle badań CDC ryzyko rozwoju infekcji (wariant Delta) jest u zaszczepionych jedynie 5 razy mniejsze, a ryzyko przebiegu wymagającego hospitalizacji zaledwie 10 razy mniejsze, co jasno pokazuje bezmiar szczepionkowej hucpy.
Mimo wszystko ryzykuję więcej wsiadając do samochodu niż się nie szczepiąc.

Ciekawe ilu takich "głupio-mądrych" charczało już pod respiratorem...
Fajny argument. Może odnieś się do mojej poprzedniej wypowiedzi. Bo równie dobrze mogę napisać ciekawe ile osób będzie żałować powikłań o których jeszcze nic nie wiemy. Jestem człowiekiem, nie jestem nieśmiertelny mogę skończyć pod respiratorem z wielu powodów w tym covidu ;) a jak będzie czas pokaże. W każdym razie wolę ponieść konsekwencje swoich niż cudzych błędów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 13.10.2021, 16:24
Poprzednia wypowiedź kolegi Zbigniewa jest świadectwem błędnego wyobrażenia na temat współczesnej medycyny, która rzekomo z zasady przemilcza rolę szeroko pojętego stylu życia (odżywianie, aktywność fizyczna, redukcja stresu etc.) w profilaktyce lub leczeniu rozmaitych schorzeń.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.10.2021, 16:42
Zbyszek, a jaka to szczepionka poprawna politycznie a jaka niepoprawna? Kto ma ją zrobić? Doktor Wycior w swym małym laboratorium? Sugerujesz, że są szczepionki takie i owakie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.10.2021, 16:46
Poprzednia wypowiedź kolegi Zbigniewa jest świadectwem błędnego wyobrażenia na temat współczesnej medycyny, która rzekomo z zasady przemilcza rolę szeroko pojętego stylu życia (odżywianie, aktywność fizyczna, redukcja stresu etc.) w profilaktyce lub leczeniu rozmaitych schorzeń.

Dokładnie.

Moim współpracownikiem jest człowiek, który przy niewielkim wzroście waży może 200 kg. Tłuszcz wylewa się z każdej strony. Jak idzie do pracy to musi co chwilę przysiąść - ma to opanowanie bo a to siedzi na ogrodzeniu a to na paletach które kiedyś sobie zorganizował i postawił w odpowiednim miejscu. Cukrzycą to jeden z problemów, oprócz tego choroby krążeniowe i może też inne. Prawdopodobnie bez medycyny dawno by nie żył. Oczywiście lekarze mówili mu, że trzeba zmienić dietę i styl życia. No ale on wiedział lepiej. Teraz raczej idzie w zaparte - skoro doprowadził się do takiego stanu to czymże byłaby nagła redukcja np. wielkości żołądka i dieta oparta o warzywa i inne zdrowe rzeczy?

Zachowanie antyszczepionkowców dokładnie przypomina zachowanie tego nieszczęśnika.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.10.2021, 16:49
Jestem jak najbardziej za tym żeby lekarzy było jak najwięcej. Jeśli to będzie wymagało importu z Indii nie mam nic przeciwko - grunt żeby zrozumiał słowo "boli" ;) Tylko wtedy można spodziewać się protestów naszych rodzimych łapiduchów że jakiś wyznawca Sziwy mu zabiera ciepłą państwową posadkę... bo nie oszukujmy się, większość lekarzy idzie na medycynę dla pieniędzy (stosunkowo dużych) a nie z powołania.

A kto idzie na studia z powołania? Nie róbmy jaj, wybieramy zawód aby dobrze i dostatnio żyć, nie zaś aby spełniać jakieś powołanie i tyrać za najniższą krajową. Studia lekarskie są najcięższe, więc oni muszą odpowiednio zarabiać, w innym wypadku wyjadą tam, gdzie płaćą dobrze i gdzie są szanowani, gdzie obsługują normalną ilo#ć chorych a nie jak u nas wielkie ilości.

Przez "powołanie" rozumiem w tym wypadku zainteresowanie tym co się robi/zamierza robić. I nigdzie nie napisałem że chirurg ma zarabiać średnią krajową, a ile zarabia to już sprawa między danym chirurgiem a dyrektorem szpitala a nie moja :) Również nie oczekuję od lekarza żeby był miły i empatyczny - lekarz ma mnie naprawić jeśli to możliwe jeśli to zrobi to może być tak chamski i nieczuły jak mu się podoba.

Studia medyczne są ciężkie i długie - mi nie musisz tego tłumaczyć, tylko pytanie skoro Polska wydaje tyle pieniędzy na szkolenie kadry która przy pierwszej okazji da nogę na Zachód to po co ich szkolić?

Ludzie pracują dla kasy, ale jest też coś innego, to gratyfikakacja uznaniowa, to, że ktoś im za to dziękuję itd. Obecnie tego jest coraz mniej a praca w jakieś przychodni czy szpitalu to dramat przy tyłu chorych. Dlatego to rządzący tu mają najwięcej do powiedzenia, to oni organizują wszystko. Mamy najmniej lekarzy na 1000 pacjentów, i to rodzi złe następstwa. Powołanie więc znika wraz z wypaleniem zawodowym. I studia są niby darmowe, ale wysiłek w ich ukończeniu to spore nakłady finansowe. Tu trudno dorobić, bo trzeba zakuwać na okręgło. Korepetycje też kosztują.

Nie róbcie z lekarzy wrogów, bo to ślepa uliczka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.10.2021, 19:02
Poprzednia wypowiedź kolegi Zbigniewa jest świadectwem błędnego wyobrażenia na temat współczesnej medycyny, która rzekomo z zasady przemilcza rolę szeroko pojętego stylu życia (odżywianie, aktywność fizyczna, redukcja stresu etc.) w profilaktyce lub leczeniu rozmaitych schorzeń.

Obiecałem sobie nie wypowiadać się już w kwestiach niewędkarskich, ech...

A tu są słowa dra Emerana Mayera https://en.wikipedia.org/wiki/Emeran_Mayer
Akurat to mam pod ręką. Natomiast generalnie chodzi o to, że współczesna medycyna jednak skupia się przede wszystkim na leczeniu objawów poszczególnych jednostek chorobowych. Kwestia ogólnego stylu życia oczywiście też jest poruszana, jednak jest ona jakby w tle. Najważniejsze to wyleczyć objaw choroby.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 13.10.2021, 19:17
Zbyszek, a jaka to szczepionka poprawna politycznie a jaka niepoprawna? Kto ma ją zrobić? Doktor Wycior w swym małym laboratorium? Sugerujesz, że są szczepionki takie i owakie?
Może źle się wysłowiłem. Generalnie idea szczepienia na covid jest obecnie poprawna politycznie i wszelkie fakty temu przeczące nie są nagłaśniane żeby nie zniechęcać i "służyć sprawie" . A żeby zgłosić nop najczęściej trzeba wykazać się niezłą determinacją i walczyć. Więc mam podstawę wątpić w prawdziwość danych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 13.10.2021, 19:58
Jakie mianowicie "fakty temu przeczące"? Chodzi o "fakty" ze stajni Jana Pospieszalskiego, Grzegorza Brauna, Justyny Sochy, Jerzego Zięby oraz Jana Zbigniewa Potockiego? Modyfikacja genomu, bezpłodność, poszczepionkowa burza cytokinowa, grafen oraz nanochipy?

Niech kolega Zbigniew skorzysta z okazji i przełamie ograniczenia "poprawności politycznej" ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 13.10.2021, 20:22
Kwestia ogólnego stylu życia oczywiście też jest poruszana, jednak jest ona jakby w tle.

Kumaty obywatel nie powinien mieć trudność w dotarciu do informacji medyczno-naukowych dotyczących roli stylu życia w profilaktyce i leczeniu rozmaitych chorób, bo jest tego pełno. W ramach współczesnej medycyny akademickiej funkcjonuje i ekspanduje tzw. medycyna stylu życia, gdzie akcent położony jest właśnie na wiadome kwestie:

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Medycyna_stylu_%C5%BCycia (https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Medycyna_stylu_%C5%BCycia)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 13.10.2021, 20:48
Nie ma i nigdy nie było żadnej pandemii!
Zacznijmy od tego i na tym radzę Wam zakończyć!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 13.10.2021, 20:57
Z mojego doswiadczenia podziele lekarzy na dwie grupy.
Biznesmenów tu kłaniają sie ci co mają przychodnie , gabinety prywatne , nie wspomne o klinikach , etc.
Oraz tych mniej biznesowo zdolnych czyli etatowców ktorzy czepią po kilka etatów na raz.
Z lekarzami często sie spotykam i niech mi tu nikt nie wyjeżdża z etyką.... bo albo ja w swym zyciu mam pecha bo ich nie spotykam lub oni szczęście bo na nich nie trafiam.
Dla lekarzy liczy sie kasa... i tylko kasa.
Zero ckliwości i empati.
Ktoś pisze o leczeniu ludzie schematy mają opcykane wypisuja to samo..... ja nie pomoże rozkładają łapy i ślą do innego.
Co do lekarstw producenci mają dane kto ile i czego wypisuje.
Potem koncerny wysyłają lekarzyka na drugi koniec swiata na szkolenie dwu tygodniowe z żoną...
I tak by mozna było długo.
Ale po co...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 13.10.2021, 23:26
Luk. Nie robię, żadnej krucjaty przeciwko lekarzom, pielęgniarkom itd. Jesteś bardzo bystrym człowiekiem. Trafnie dobierasz słowa tak aby Twoje argumentu lub jak piszesz argumenty lekarzy zmiażdżyły oponenta. Doskonale masz to opracowane ale czy to jednoznacznie oznacza, że masz rację? To oznacza, że jesteś mądrzejszy, że lekarze są mądrzejsi? Wykształcanie to nie to nie to samo co mądrość. W całej tej wymianie z argumentami telewizyjnymi np o płaskiej ziemi udowadniasz, że głupsi muszą słuchać mądrzejszych.

Tak, uważam, że lekarze są mądrzejsi. I nie róbmy jaj, że 'wykształcenie to nie to samo co mądrość'. Tu nie da się tylko wykuć rzeczy, to trzeba mieć inteligencję, wysokie IQ. Bo nie tylko trzeba zdobyć wiedzę, ale ją utrzymać. I nie mam zamiaru miażdżyć nikogo argumentami, tu sam się miażdżysz Bartek. Sorry, ale tak to widzę, możesz być na mnie zły, jakoś to przeżyję.


W tym przypadku tych lekarzy z jedynego słusznego nurtu. Nie mogę słuchać tych naukowców i lekarzy którzy myślą inaczej? Nie mogę słuchać tych lekarzy, którzy próbowali szukać różnych lekarstw ( czasem z dobrym skutkiem ) i rozwiązań na covida? Nie wolno! NIE! Tylko szczepionka! Wielcy tgo świata tak zdecydowali i już. Korporacje wyraźnie muszą zarabiać na swoich patentach.

Ale czy ktoś ci zabrania ich słuchać? Nie róbmy jaj, znowu próbujesz mi coś przypisać :) Ja zareagowałem na kiepskie argumenty. A co robi rząd, to dba o wszystkich obywateli, takie jest jego zadanie. A nie ma obecnie lepszej drogi do wygrania z wirusem jak dązyć do osiagnięcia odporności zbiorowej poprzez szczepionki. I to co ważne, to zarabiają na tym firmy farmaceutyczne, to fakt. Ale na czym, jeśli chodzi o leki czy szczepionki nie zarabiają? Mamy kapitalizm, a tutaj rozwój medycyny jest powodowany głównie przez badania prywatnych firm. Tam nie ma doktorów Judymów, ale ludzie, co na tym zarabiają. Gdybyśmy stawiali na polska panstwową farmację, śmiertelność byłaby dużo większa. Państwo nie ma takich mocy jak firmy farmaceutyczne. Nie wiem co mi chcesz zareklamować, socjalizm jak na Kubie?

Wracając do mądrości, której tak często nadużywasz. Świadomie aby zniechęcić do dyskusji tych niemądrych. Mądrość to nie to samo co wykształcenie. Mądrość to nie to samo co inteligencja. Z resztą tej inteligencji też jest kilka rodzajów. Nie stawiam wyżej inteligencji ogólnej  ( czysto intelektualnej mierzonej IQ ) z np inteligencją emocjonalną, która to odpowiada za empatię. Suma tych inteligencji dopiero tworzy osobowość człowieka. Znam, znałem wielu prostych ludzi ( sam jestem prostym człowiekiem ), którzy są  mądrzejsi ( nie ja ) od kilku lekarzy których poznałem. Nie wiem z czego to wynika? Może wysokie IQ kłuci się inteligencją emocjonalną? Swoją drogą ciekawy temat do badań.   

Oczywiście, ze wyróżniamy wiele rodzajów inteligencji, jest ich bodajże siedem. Nie znaczy to jednak, że taka Edzia Górniak to objaw kilku jej rodzajów. Twoje argumenty też nie cechowała tego typu inteligencja, brutalnie zaznaczę. I nie wiem co chcesz przekazać. Lekarz używa jakiegoś rodzaju inteligencji, a ty ten drugi i wiesz lepiej? Kaman. Ja rozumiem alternatywne metody leczenia, ale nie róbmy z antyszczepionkowców inteligentnych, co wiedzą. Bo to są już kompletne jaja.

I to ty sam się wciągasz w tę dyskusję i brniesz coraz dalej zaznaczę.

Teraz co do egocentryzmu wśród ludzi czy empatii. Zauważ, że cechuję twój sposób myślenia swojego rodzaju samolubstwo. Bo wymagasz, aby ktoś tryskał empatią, jednak nie masz zamiaru jej odczuwać w stosunku do lekarzy czy pielęgniarek. Otóż służba zdrowia jest zlewana od dziesiątek lat, tacy górnicy, co niewiele mają wspólnego z empatią, załatwili sobie doskonałe wypłaty i świadczenia, a jak sektor medyczny strajkował, to mało kto ich wspierał. Teraz właśnie czujemy tego skutki. To nie jest tak, że było cudownie i przyszedł covid. Było fatalnie i przyszedł covid. Do tego zmuszono tych ludzi do pracy, zrobiono też z nich tych złych. A w wielu przypadkach nie mieli nawet sprzętu aby bezpiecznie pracować w warunkach pandemii. I żądano, aby za te same pieniądze harowali za dwóch, dopiero po pewnym czasie zreflektowali się w rządzie, że pracownicy medyczni mogą rzucić to w cholerę, i wtedy dano im większe pieniądze.

A teraz podam ci przykład empatii której wymagasz. Zerknij, poczułeś się dotknięty moimi odpowiedziami na twoje wpisy. Dlaczego nie piszesz, że jestem spoko, że rozumiesz mój punkt widzenia, że zostaniesz przy sowim i tak dalej? Nie, idziesz dalej w wymianę argumentów. Więc wyobraź sobie, co czuja lekarze i pielęgniarki, którzy muszą pracować dużo i za małe pieniądze, i gdzie co krok spotykają się z krytyką czy hejtem. Gdzie rząd rzuca im co chwila kłody pod nogi, narzucając coraz więcej obowiązków, spychając odpowiedzialność za zapaść słuzby zdrowia na nich. Ludzie nie będą mieć pretensji do Morawieckiego czy innych Sasinów, ale do lekarzy.  I będa jeszcze żądać, bo im się należy przecież.

Więc ta empatia u ciebie jest trochę jednostronna :) Ale wymagasz jej od lekarzy i pielęgniarek, gdzie nawet w 1/10 nie dostałes tyle hejtu co oni. Ale mają być wykuci z żelaza, tak? Nie BArtek, to są zwykli ludzie, którzy mają dość tego jak sa traktowani. I swoją postawą tylko dokładasz im tylko, sprawiasz, że mniej będzie chciało zostac lekarzami i pielęgniarkami, więcej postanowi wyjechac za granicę. Polecam abyś to przemyślał, korzystając z innych rodzajów inteligencji najlepiej. Bo niczego swym narzekaniem i krytyką nie zmienisz na lepsze, tylko pogorszysz. Bo praca zawodowa to nie tylko kasa, muszą być tam normalne warunki pracy. W innym przypadku mało kto będzie chciał tam pracować. Zwłąszcza kiedy na kasie w Biedronce można zarobić tyle samo co jako pielęgniarka. Tu  kończysz zawodówkę a tam musisz zakuwać, dokształcać się i do tego masz olbrzymią odpowiedzialaność. Mało kto rozuie co to znaczy odpowiadać za ludzkie życie. DLa lekarza jeden błąd może oznaczać koniec kariery i wielkie kłopoty...

Ja rozumiem, że ogólnie wielu z Was narzeka na słuzbę zdrowia, na to jak jesteście obsługiwani. Ale trzeba rozumieć, że trzeba walczyć z przyczynami a nie skutkami. Nastawienie pracowników sektora medycznego to skutek. Zerknijcie jak jesteście obsługowani u prywatnego lekarza czy dentysty. Więc trzeba rozumieć, że tu przede wszystim będzie działać prawo  czy przysłowie ' jaka płaca taka praca'.

Ech...Luk Luk. Wyraźnie przeceniłem Twoją osobę. Jako nieco starszy kolega pozwolę sobie upomnieć Ciebie. To bardzo nieładnie i niekulturalnie w całej tej naszej dyskusji ciągle pozwalać sobie na osobiste wycieczki i jeszcze mieć z tego radochę. Słabe to bardzo. Nie taktowne jest ciągłe dyskredytowanie, prześmianie i jeszcze wmawianie, że sam to sobie robię. Słaby poziom.

Nie jestem na Ciebie zły. Jest mi obojętne co o mnie myślisz i gdzie jeszcze uderzysz. Nie rusza mnie to bo znamy się tylko z forum i neta. Nic o mnie praktyczne nie wiesz ale pozwalasz sobie oceniać mnie, a nie moje wypowiedzi i moje argumenty. Wiadomo Twoje są lepsze i mądrzejsze. W moich wpisach nie znajdziesz jednak osobistych podróży do Twojej osoby. Jednak nie jestem zły i na pewno przeżyjesz to dobrze, a nie jakoś. Za stary jestem aby tym się przejmować. Znam swoją wartość, swoje słabe i mocne strony i nawet lubię siebie.

Możemy mieć różne zdania. Możesz uważać, że inteligencja i wiedza równa się mądrość, ale ja pozostanę przy swoim, że nie koniecznie. Prosty człowiek bez wykształcenia też może być bardzo ale to bardzo mądry. Aby być mądrym człowiekiem nie trzeba zaliczyć najwyższych uczelni. Spora część obecnych magistrów ukończyła studia upartością, wkuwaniem, a to nie oznacza nawet wysokiego IQ. Zdarzają się zdolni, którzy nie wiele czasu poświęcają na naukę ( jakoś samo wchodzi ), a inni jak piszesz biorą od najmłodszych lat korepetycje i kują, kują i zaliczają tak samo. Który studenta jest inteligentniejszy? Ty piszesz ogólnie, że przyszli lekarze tylko wkuwają i są tacy mądrzy. 

Jak już wiesz studiowałem na akademii medycznej ( w Poznaniu, a wcześniej zdałem tam egzaminy ) i przez te lata studiów zaliczyłem wszystkie przedmioty takie jak anatomia, biochemia, biofizyka, biomchanika, fizjologia, psychologia, socjologia, filozofia i wiele innych ( jak chcesz sprawdź jakie tam są przedmioty ) . Nie brałem żadnych korepetycji, a nawet więcej zarabiam od 15 roku życia. Wiedziałem, że rodziców nie było stać na liceum tj dalej mnie utrzymywać wiec poszedłem do zawodówki i tam zarabiałem na praktykach. Później pracując poszedłem do liceum wieczorowego. Potem pracując poszedłem na studia.  Ciągle nie wkuwałem tylko jakieś kilka dni przed egzaminem. Co prawda na drugim roku powtarzałem rok z anatomii, no mega kobyła ale w kolejnym roku zaliczyłem. Oczywiście to znacznie lżejszy kierunek od lekarskiego ale nie róbmy znowu z kierunku lekarskiego nadludzi. Tak, że teraz mamy im się kłaniać w pas za to tylko, że są. Gdzie dalej słusznie piszesz, że to zwykli ludzie. 

Znowu nie sugeruj mi żadnego socjalizmu. Nie jestem socjalistą czy komunistą. Wrzutka w Twoim stałym stylu.

Zarzucasz mi samolubstwo, znowu mnie oceniasz. Empatię można i należy odczuwać na cierpienia słabszych. Próbować im jakoś pomóc i na tym polega empatia. Tymczasem środowisko lekarskie i pielęgniarskie to bardzo mocne grupy zawodowe tu porównanie do górników bardzo trafne. Jednak znowu i ich oceniłeś, że oni nie mają empatii. Szok! Skąd takie wnioski? Kto dał Ci prawo oceniać wszystkich górników? Nie rozpędziłeś się za bardzo w tych ocenach?

Nie wiem, czy sektor medyczny był należycie wspierany w protestach. Jednak wiem, że ten sam sektor medyczny nigdy nie upomniał się o swoich kolegów i koleżanki na niższych szczeblach pracujących w tych samych zakładach pracy, w tych samych szpitalach. Te grupy zawsze walczyły tylko o swoje. Ot empatia. Tylko oni zorganizowani mogli protestować używając swoistego szantażu odejścia od łóżek. Na niższych szczeblach protestujący od razu poleci na bruk.  Podczas pandemii pracownicy niższego szczebla pracując na oddziałał covidowych przy tym samym zagrożeniu i większym wysiłku fizycznym nie otrzymywali dodatków. Tu również nikt się o nich nie upomniał.

Ja nie krytykuję wszystkich lekarzy i wszystkie pielęgniarki ale podałem kilka przykładów z którymi się spotkałem, a było ich więcej i uważam, że trzeba o tym mówić aby się nie powtarzały. Systemem, frustracją i przemęczeniem nie można wszystkiego tłumaczyć i nic nie mówić bo będzie gorzej, bo odejdą.

Piszesz, ż w moim życiu nie dostałem tyle hejtu co lekarze i pielęgniarki nawet w 1/10. Znowu ocena. Na dodatek jak widzę czytasz, ze szklanej kuli? Co wiesz o moim życiu? Śmiało rozpisz się. Może dowiem się czegoś o czym zapomniałem. Jakże lekko przychodzą Ci takie "prawdy".

Piszesz, że na kasie w biedronce zarabia się tyle samo co pielęgniarce. To zdecydowanie nie prawda. Gdyby tak było pielęgniarki już siedziały by przy kasie w "lżejszej" pracy. Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę o zarobkach lekarzy czy pielęgniarek. Jak pisałem znam trochę tego środowiska. Wiem jak było kiedyś i jak jest teraz i mają znacznie lepiej. z wszystkimi dodatkami na rękę można przytulić 4-5 koła. Niestety pandemia to "dobry" czas aby upomnieć się o więcej bo rząd ( czemu nie pracodawca? no tak środki ale te np były dla ratowników ale dyrektorzy przeznaczali je na inne cele ) musi się ugiąć i zapewne się ugnie. Dlatego tak kierunki pielęgniarstwa jak i lekarskie są tak oblegane. Jest perspektywa dużych zarobków, a to przyciąga najmocniej. Chyba nie będzie tak źle kadrowo.

Nie poczułem się dotknięty jak pisałem wyżej ale fakt przeginasz z osobistymi wycieczkami, prześmiewaniem i ocenami. Ja oceniam zachowanie konkretnych lekarzy i konkretne pielęgniarki, a Ty personalnie moją osobę.

Wcześniej piszesz o kapitalizmie a potem piszesz, że pielęgniarki czy lekarze muszą pracować w jakimś piekle. W kapitalizmie nie muszą. Nie ma przymusu pracy. Dla nie mogą się zwolnić i pokazać swoją nad inteligencję w innych zawodach. Nadludzie z taką inteligencją, wiedzą i mądrością przecież poradzą sobie wszędzie.
To jedno a drugie jak się faktycznie zwolnią ty system leży i szybko dostaną takie pensje jakie tylko chcą. Tylko wolą nie ryzykować bo nie maja wcale tak źle jak jest to opisywane i jak zarabia przeciętny Kowalski. Wielu ludzi bardzo ciężko pracuje za znacznie mniejsze stawki.

Piszesz o olbrzymiej odpowiedzialności, to prawda. Jednak udowodnione błędy lekarskie, to niesamowita rzadkość. Oceniają to inni lekarze, a środowisko jest bardzo hermetyczne i najczęściej wszystko uchodzi płazem. Podobny temat jak z sędziami i innymi prawnikami. Jeśli błąd zdarzy się po pijaku, to wówczas już trudniej temat schować pod dywan. Ten jeden błąd, a nawet kilka nie oznacza końca kariery. Błędy zdarzają się w każdej pracy i to jest nieuniknione. Lekarze też sie mylą. Gorzej, że w tym przypadku można mieć kogoś na sumieniu, a to już wielkie obciążenie.

Nie zgodzę się wypłaceniem sprawy jaka płaca taka praca. Lekarze potrafią zarabiać nawet 100 tys miesięcznie w jednym szpitalu. Znowu przybliżę kapitalizm. Jak się jest super specjalistą to można. Prawo rynku gdzie lepsi zarabiają więcej. Z drugiej strony jak już wziąłeś daną pracę i na daną stawkę się zgodziłeś, to rób to dobrze albo poszukaj innej pracy. Jeśli sie wypaliłeś weź dłuższy urlop lub idź do specjalisty.

Wracając do meritum całej dyskusji i obecnie testowanych szczepionek. Nadal nie uważam się za antyszczepionkowca. Dla mnie nadal trwają testy tego preparatu. Piszesz kto mnie zmusza do szczepina? Nawet ta dyskusja ma taki cel. Nie można spokojnie wyrażać swoich myśli bo przecież lekarze są od nas sceptyków mądrzejsi i się na tym nie znamy. Tu nie lekarz nas umoralniają i przekonują. Piszą możesz się nie szczepić tylko o tym nie pisz. Nie argumentuj tego. Tylu ludzi nie może się mylić. Historia już znała takie pomyłki. Dawniej niewolnictwo, rasizm też był wyznawany przez większość. Były nawet naukowe opracowania o gorszej rasie. Wówczas również płynący pod nurt nie mieli lekko.

Przymusowe szczepienia jak w innych krajach, a może kiedyś u nas to zdecydowane łamanie praw człowieka i jego wolności. Nawet gdyby moja decyzja o niezaszczepieniu się była błędna do mam do niej prawo. Ludzie mają prawo do błędnych ale własnych decyzji. Tego nauczyłem się pracując w UK. Wiele obowiązkowych szkoleń mojej pracy w domu pomocy było tym uwarunkowane. Pracowałem z osobami cierpiącymi na wiele odmian demencji. Pomimo, że ludzie tracili pamięć. Nie wiedzieli gdzie są, zapomnieli własnych dzieci, czasami nie byli w stanie samodzielnie się ubrać czy nawet zjeść, to nadal mogli i podejmowali decyzje. Na szkoleniach uczono, że skoro Ty nawet wbrew prawu przechodzisz w niedozwolonym miejscu  lub na czerwonym świetle bo masz wolną wolę pomimo ryzyka, to podopieczni też maja takie prawo. Dlatego w domu w którym pracowałem to ja pracowałem u rezydenta i szanowałem jego decyzje nawet błędne. Oczywiście mogłam porozmawiać i spróbować coś wytłumaczyć ale nie kazać zachować się inaczej. To jest wolna wola. W ogóle te szkolenia w Uk, a tu u nas w kraju to przepaść. Z chorymi i podopiecznymi trzeba rozmawiać w miarę na jednym poziomie wzrokowym aby podopieczny nie odczuwał wyższości personelu. Mówić łagodnym i spokojnym głosem patrząc w oczy, a w tym czasie nie rozmawiać z nikim innym. Przy osobie leżącej usiąść na krześle przy łóżku tu znowu aby kontakt był na jednej lin itd itd. Jak wcześniej mówiłem chory mógł nawet zapalić czy napić się wódki nawet biorąc leki. Mógł tez odmówić leków. Prawo do błędnych decyzji. Kiedy u nas w szkoleniach medycznych będą tego uczyć? Chyba się nie doczekam. u nas jak pisałem rządzi biały personel. To jest przykład prawdziwej wolności i dlatego mam prawo nie brać udziału w wstrzykiwaniu tego preparatu. Na zmuszaniu będzie słuszny opór bo to łamanie woli człowieka.

Dyskusję kończę bo nie ma ona sensu. Zwłaszcza gdy osobiste wycieczki górują ale to przemyślane prześmiewanie niemadrych płaskoziemców.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 13.10.2021, 23:49

Na pewno są lekarze, którzy na papierze pracują po 80-90h tygodniowo. Pracowałem z takimi dwa lata na oddziale mając nocne dyżury. Sporą część nocnych dyżurów lekarze przesypiali w swoich gabinetach gdzie oficjalnie mieli łóżka. Nie wolno było ich budzić przed porannym obchodem tylko w sytuacjach krytycznych. Pielęgniarki tak wyszkolone, że wiedziały co komu podać i jak zareagowałby lekarz to działały jak on.

Kończmy ten temat. Mamy jeszcze wolną wolę i własne mądrości nie mylić z wykształcaniem.
Negujesz wykształcenie lekarzy, a sam przez DWA lata nie załapałeś, że to praca pielęgniarki podać leki pacjentowi, a nie lekarza??! I że pielęgniarki wiedzą co podać, bo każdy pacjent ma założoną kartę, w której ma podane jakie leki, dawki i kiedy podać??!!
Spoko masz mądrości :thumbup:

Szpadel mylisz się. Nie pisałem o rutynowym podawanu leków czy kroplówek. Pisałam o nagłym pogorszniu si stanu zdrowia chorego. O nagłej wysokiej gorączce, o dusznościach, o bólach, o drgawkach itd. Nawet o proszeniu o wizycie lekarza, to wówczas pielęgniarki działały na własna rękę bo danego lekarza nie wolno było budzić. Obudzenie groziło wyżywaniem sie i do końca dyżuru i faktycznie pracy w piekiełku. Nadal jesteś taki mądraliński?

Już tylko poczytam co tu jeszcze ale moją dalsza dyskusje wyłączam. Zakrzyczeliście to pewnie oznacza wygraną prawda? Triumfujcie ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 14.10.2021, 01:03
Jakie mianowicie "fakty temu przeczące"? Chodzi o "fakty" ze stajni Jana Pospieszalskiego, Grzegorza Brauna, Justyny Sochy, Jerzego Zięby oraz Jana Zbigniewa Potockiego? Modyfikacja genomu, bezpłodność, poszczepionkowa burza cytokinowa, grafen oraz nanochipy?

Niech kolega Zbigniew skorzysta z okazji i przełamie ograniczenia "poprawności politycznej" ;)
Przecież nawet w wypowiedzi do której się odnosisz pisałem o trudnościach ze zgłaszaniem nopów. System lepszego finansowania covid w stosunku do reszty chorób powodował i powoduje podciąganie pod niego na siłę innych chorób . Już te dwie zmienne mogą w znaczący sposób wypaczyć statystki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 14.10.2021, 01:08
Poprzednia wypowiedź kolegi Zbigniewa jest świadectwem błędnego wyobrażenia na temat współczesnej medycyny, która rzekomo z zasady przemilcza rolę szeroko pojętego stylu życia (odżywianie, aktywność fizyczna, redukcja stresu etc.) w profilaktyce lub leczeniu rozmaitych schorzeń.

Dokładnie.

Moim współpracownikiem jest człowiek, który przy niewielkim wzroście waży może 200 kg. Tłuszcz wylewa się z każdej strony. Jak idzie do pracy to musi co chwilę przysiąść - ma to opanowanie bo a to siedzi na ogrodzeniu a to na paletach które kiedyś sobie zorganizował i postawił w odpowiednim miejscu. Cukrzycą to jeden z problemów, oprócz tego choroby krążeniowe i może też inne. Prawdopodobnie bez medycyny dawno by nie żył. Oczywiście lekarze mówili mu, że trzeba zmienić dietę i styl życia. No ale on wiedział lepiej. Teraz raczej idzie w zaparte - skoro doprowadził się do takiego stanu to czymże byłaby nagła redukcja np. wielkości żołądka i dieta oparta o warzywa i inne zdrowe rzeczy?

Zachowanie antyszczepionkowców dokładnie przypomina zachowanie tego nieszczęśnika.
Nie wiem czemu używasz akurat takiego przykładu? Czytałeś w ogóle poprzednie posty ? Bo z mojego punktu widzenia wygląda jakbyś miał już wyrobioną opinię i komentujesz nawet nie czytając postów nie zgadzających się z Twoimi poglądami. W wolnej chwili wpisz w youtube moje imię i nazwisko i sam oceń czy przypominam Ci 200 kg człowieka nie dbającego o swoje zdrowie ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 05:48
Zbyszek odpuść sobie. Ta dyskusja nie ma żadnego sensu. Piszesz mądrze i szczerze, ale to nieistotne bo i tak zostaniesz zrównany z ziemią.

Btw. Mówienie, że rządzący są po to by robić nam dobrze i przy okazji dawać na przykład Australię to podwójny absurd.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 05:58
:cake:
Z mojego doswiadczenia podziele lekarzy na dwie grupy.
Biznesmenów tu kłaniają sie ci co mają przychodnie , gabinety prywatne , nie wspomne o klinikach , etc.
Oraz tych mniej biznesowo zdolnych czyli etatowców ktorzy czepią po kilka etatów na raz.
Z lekarzami często sie spotykam i niech mi tu nikt nie wyjeżdża z etyką.... bo albo ja w swym zyciu mam pecha bo ich nie spotykam lub oni szczęście bo na nich nie trafiam.
Dla lekarzy liczy sie kasa... i tylko kasa.
Zero ckliwości i empati.
Ktoś pisze o leczeniu ludzie schematy mają opcykane wypisuja to samo..... ja nie pomoże rozkładają łapy i ślą do innego.
Co do lekarstw producenci mają dane kto ile i czego wypisuje.
Potem koncerny wysyłają lekarzyka na drugi koniec swiata na szkolenie dwu tygodniowe z żoną...
I tak by mozna było długo.
Ale po co...
Dokładnie, a potem ludzie jak stado baranów łykają nie wiadomo co, bo im lekarz przepisał.
Ale w sumie to chyba dobrze. Ludź zadowolony bo wziął to co lekarz zalecił, lekarz urlopuje się z żoną w ciepłych krajach, a koncernom kasa się kręci. WIN, WIN, WIN.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 14.10.2021, 06:33
:cake:
Z mojego doswiadczenia podziele lekarzy na dwie grupy.
Biznesmenów tu kłaniają sie ci co mają przychodnie , gabinety prywatne , nie wspomne o klinikach , etc.
Oraz tych mniej biznesowo zdolnych czyli etatowców ktorzy czepią po kilka etatów na raz.
Z lekarzami często sie spotykam i niech mi tu nikt nie wyjeżdża z etyką.... bo albo ja w swym zyciu mam pecha bo ich nie spotykam lub oni szczęście bo na nich nie trafiam.
Dla lekarzy liczy sie kasa... i tylko kasa.
Zero ckliwości i empati.
Ktoś pisze o leczeniu ludzie schematy mają opcykane wypisuja to samo..... ja nie pomoże rozkładają łapy i ślą do innego.
Co do lekarstw producenci mają dane kto ile i czego wypisuje.
Potem koncerny wysyłają lekarzyka na drugi koniec swiata na szkolenie dwu tygodniowe z żoną...
I tak by mozna było długo.
Ale po co...
Dokładnie, a potem ludzie jak stado baranów łykają nie wiadomo co, bo im lekarz przepisał.
Ale w sumie to chyba dobrze. Ludź zadowolony bo wziął to co lekarz zalecił, lekarz urlopuje się z żoną w ciepłych krajach, a koncernom kasa się kręci. WIN, WIN, WIN.

I również się pod tym podpisuję.

Dwa przypadki z najbliższej rodziny w których zmarły dwie osoby otarły się o konowałów, przestępców w białych fartuchach.....
Pewnie każdy a jak nie każdy to duża większość zna przypadki gdzie te bidulki bez pieniędzy padający z przepracowania (a nie ze chciwości) przyczyniły się do tragedii.

Oczywiście nie można szufladkować wszystkich do jednej kupy.

Kilka lat temu dzięki zawziętości jednego lekarza mój dziadek już śp. dziadek przeżył jeszcze kilka ładnych lat. Zaangażował się widać, że mu zależało.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 06:35


Btw. Mówienie, że rządzący są po to by robić nam dobrze i przy okazji dawać na przykład Australię to podwójny absurd.

A tak nie jest? Po co są politycy, po co ich wybieramy? Aby działali dla naszego dobra, to oczywiste. A że ludzie głosują jak głosują, dając się kupić jakims pińcet plus to inna sprawa. Co się tyczy zaś Australii to o jakich absurdach mówisz? Oni są strasznie restrykcyjni wobec wirusa, i zablokowali ruch ludzi prawie całkowicie, dopiero od jakiegoś czasu on działa. W UK wielu Australijczyków zostało uziemionych, i nie mogli wrócić do siebie lub pojechać z wizytą.

I przypomnnę, że to my wybieramy polityków. Więc wszelkie absurdy tworzymy my sami, to my na to wszystko pozwalamy. To nie PRL, gdzie wygrywała jedna słuszna partia i wszyscy chceli komunizmu :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 14.10.2021, 06:51
I przypomnnę, że to my wybieramy polityków. Więc wszelkie absurdy tworzymy my sami, to my na to wszystko pozwalamy. To nie PRL, gdzie wygrywała jedna słuszna partia i wszyscy chceli komunizmu :)

Obawiam się że duża część obywateli nadal tego komunizmu bardzo chce choć nawet nie zdają sobie z tego sprawy, ba myślą że są "prawicowcami" albo "liberałami" a jak dać "myślącym inaczej" karty do głosowania to głosują za przyczyną a potem narzekają na skutek. Trochę to śmieszne, trochę żałosne...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 14.10.2021, 07:04
cyt."I przypomnnę, że to my wybieramy polityków. Więc wszelkie absurdy tworzymy my sami, to my na to wszystko pozwalamy. To nie PRL, gdzie wygrywała jedna słuszna partia i wszyscy chceli komunizmu "

Lucek przypomnij mi bo... chyba mam sklerozę - od kiedy politycy w pl wywiązują się ze swoich obiecanek (tzw. planów wyborczych - zwała jak zwał, z programem wyborczym).
Wpierw naobiecują lud kupi zagłosuje - a potem robią co chcą...
Oki ale bez pinset plus.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 07:09

Możemy mieć różne zdania. Możesz uważać, że inteligencja i wiedza równa się mądrość, ale ja pozostanę przy swoim, że nie koniecznie. Prosty człowiek bez wykształcenia też może być bardzo ale to bardzo mądry. Aby być mądrym człowiekiem nie trzeba zaliczyć najwyższych uczelni. Spora część obecnych magistrów ukończyła studia upartością, wkuwaniem, a to nie oznacza nawet wysokiego IQ. Zdarzają się zdolni, którzy nie wiele czasu poświęcają na naukę ( jakoś samo wchodzi ), a inni jak piszesz biorą od najmłodszych lat korepetycje i kują, kują i zaliczają tak samo. Który studenta jest inteligentniejszy? Ty piszesz ogólnie, że przyszli lekarze tylko wkuwają i są tacy mądrzy. 

Prede wszystkim, to nie zaskoczyłeś mnie różnymi rodzajami inteligencji, tak się składa, ze temat znam dobrze, i nie musisz mi robić tu wykładów. W Polsce system szkolnictwa opiera się na powtarzaniu regułek, i to zapewnia dobrą ocenę. Można nie rozumieć czegoś ale wystarczy powtórzyć wkutą na blachę definicję i jest piątka. Ale jeśli próbujesz podciągnąć pod to lekarzy, to znów się pograżasz. Lekarz musi zdobyć wiedzę z wielu przedmiotów, jest to biologia, chemia, fizyka, matematyka, język obcy, potem same rzeczy związane z zawodem plus specjalizacje. Lekarz musi się tą wiedzą swobodnie posługiwać, więc toabsolutnie nie jest przykład jaki podałeś. Lekarz polski to tym bardziej fachowiec, gdyz jego studia są długie (często dłuższe niż w innych krajach) a staż do łatwych też nie należy.

Nie wiem jak jest teraz, ale dawniej egzamin na studia medyczne należał do najtrudniejszych, do tego liczyły się oceny na świadectwie, a co za tym idzie trzeba było już kuć w szkoe średniej. Jako, ze byłem w liceum w klasie o profilu bilogiczno-chemicznym, temat znam, bo połowa mojej klasy to lekarze. Tak więc jesli piszesz o magistrach z polskich uczelni, to często masz rację. Ale absolutnie nie dotyczy to tych, co kończyli medycynę. I oczywiście, ze nie każdy lekarz to omnibus wiedzący wszystko. Ale to jest właśnie zawód, gdzie twa teoria absolutnie się nie sprawdza. Bo lekarz wkuwa i musi te wiedzę posiadać i z niej korzystać. To nie jest nauczyciel, który ma program nauczania i po kilku latach nie musi robić czegoś ekstra. Lekarz musi posiadać wielokrotnie większą wiedzę, do tego stale się musi dokształcać, i jest z tego rozliczany.  W innym wypadku zaliczy wpadkę, jedną i drugą i go zawieszą. Zwłaszca teraz są pod presją. Absolutnie nie ma tego w przypadku innych zawodów, oprócz wyjątków.

Dlatego trafiłeś kulą w płot.

A co do tego czy ja cię atakuję, obrażam i tak dalej. Ty atakujesz lekarzy i powielasz bzdury, więc otrzymujesz stosowne odpowiedzi. Próbujesz to jeszcze maskować tym, że studiowałeś na Akademii Medycznej, ale na mnie wrażenia tym nie zrobiłeś, wręcz odwrotnie.  I właśnie w tym przypadku jest ciekawie, bo powołujesz się na 'różne rodzaje inteligencji'. Sam zakładasz na siebie te sidła. Wierz sobie w co chcesz, ale ufanie Pospieszalskiemu a nie lekarzom to gruba rzecz. A twoje wywody o braku empatii u lekarzy to w ogóle była hipokryzja. Oni mają współodczuwać i robić wszysto dla pacjentów, bo to ich powołanie, tak? I można ich zlewać ciepłym moczem? Ciekawe...

Polska słuzba zdrowia trzyma się tylko dlatgo, że lekarze robią masę nadgodzin. Zarabiają więcej niż przeciętnie, ale to głównie wynika z liczby przepracowanych godzin, co się odbija na ich życiu rodzinnym na przykład. Szkoda, że Polacy tu nie są empatyczni.

I co, uważasz, że twoje lub podobne wpisy nie powodują wypalenia zawodowego? Cżłowieku, jeśli to przeczyta lekarz, to mu ręce się załamią. Wychodzi bowiem to, że jest hieną, opłacaną przez koncerny farmaceutyczne, który wciska drogie leki biednym pacjentom, działając na ich szkodę. Tak jakby ci wszyscy specjaliści od homeopatii i medycyny naturalnej etc. robili coś za darmoszkę 8)

Jasne, że nie jest dobrze w służbie zdrowia, że wiele rzeczy jest złych. Ale obwinianie lekarzy za ten stan świadczy o nieznajomości tematu. Na przykład badania. Ktoś chce zrobić sobie badania i idzie do lekarza aby mu je zlecił, i spotyka się z odmową. I jest zły, bo lekarz 'odmawia mu jego praw'. Ale jaka jest tego przyczyna? Ano prozaiczna, ma on bardzo mały 'fundusz' na badania i nie może zlecić ich każdemu kto ich chce. Tak wiec tu pretensje należy miec do rządu, do tych którzy wymyśłili takie zasady. Ale obrywa lekarz czy pielęgniarka, którzy muszą jeszcze wysłuchać swoje.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 07:14


Btw. Mówienie, że rządzący są po to by robić nam dobrze i przy okazji dawać na przykład Australię to podwójny absurd.

A tak nie jest? Po co są politycy, po co ich wybieramy? Aby działali dla naszego dobra, to oczywiste. A że ludzie głosują jak głosują, dając się kupić jakims pińcet plus to inna sprawa. Co się tyczy zaś Australii to o jakich absurdach mówisz? Oni są strasznie restrykcyjni wobec wirusa, i zablokowali ruch ludzi prawie całkowicie, dopiero od jakiegoś czasu on działa. W UK wielu Australijczyków zostało uziemionych, i nie mogli wrócić do siebie lub pojechać z wizytą.

I przypomnnę, że to my wybieramy polityków. Więc wszelkie absurdy tworzymy my sami, to my na to wszystko pozwalamy. To nie PRL, gdzie wygrywała jedna słuszna partia i wszyscy chceli komunizmu :)

No właśnie m.in. o tych " absurdach", które sam wymieniłeś.
Co do rządzących to odsyłam do mojego pierwszego wpisu w wątku " dlaczego świat dąży do samozagłady".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 07:43


Btw. Mówienie, że rządzący są po to by robić nam dobrze i przy okazji dawać na przykład Australię to podwójny absurd.

A tak nie jest? Po co są politycy, po co ich wybieramy? Aby działali dla naszego dobra, to oczywiste. A że ludzie głosują jak głosują, dając się kupić jakims pińcet plus to inna sprawa. Co się tyczy zaś Australii to o jakich absurdach mówisz? Oni są strasznie restrykcyjni wobec wirusa, i zablokowali ruch ludzi prawie całkowicie, dopiero od jakiegoś czasu on działa. W UK wielu Australijczyków zostało uziemionych, i nie mogli wrócić do siebie lub pojechać z wizytą.

I przypomnnę, że to my wybieramy polityków. Więc wszelkie absurdy tworzymy my sami, to my na to wszystko pozwalamy. To nie PRL, gdzie wygrywała jedna słuszna partia i wszyscy chceli komunizmu :)

No właśnie m.in. o tych " absurdach", które sam wymieniłeś.
Co do rządzących to odsyłam do mojego pierwszego wpisu w wątku " dlaczego świat dąży do samozagłady".

Tyle lat macie na karku, a nie zauważacie że ci wszyscy rządzący, eksperci, politycy nie robią NICZEGO z myślą o poprawie naszego życia? Wszystkie ich te wymysły w imię pseudoszczytnych celów to wyłącznie polityka i dbanie o własne interesy. - przytaczam ten wpis.

Nam się wydaję, że coś wybieramy. Jedynie o czym możemy decydować to jakiej zanęty użyć lub czy jechać na grunty czy na spina.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 07:43

Piszesz, że na kasie w biedronce zarabia się tyle samo co pielęgniarce. To zdecydowanie nie prawda. Gdyby tak było pielęgniarki już siedziały by przy kasie w "lżejszej" pracy. Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę o zarobkach lekarzy czy pielęgniarek.

Przecież wypłata kasjera w Biedronce to 3200-3600 złotych, podczas gdy pielęgnarka zarabia zazwyczaj między 3000 a 4500 złotych. W czym się więc pomyliłem? Do tego nie po to się uczyły tyle, aby pracować na kasie w hipermarkecie. Jak dla mnie to są podobne kwoty, dla ciebie nie? Różnica jest taka, że na kasie można pracować kończąc zawodówkę, nie trzeba wiele. Liczenia też dużo nie ma, bo komputer większość robi za ciebe, podpowiada ile wydac reszty, sporo transakci jest bezgotówkowych już. Więc nawet ryzyko manka na kasie zmalało bardzo mocno. Można to też porównać z zarobkami nauczycieli, i znów jest fatalnie, bo zarabiają zazwyczaj około 3000-3500 miesięcznie.


Wcześniej piszesz o kapitalizmie a potem piszesz, że pielęgniarki czy lekarze muszą pracować w jakimś piekle. W kapitalizmie nie muszą. Nie ma przymusu pracy. Dla nie mogą się zwolnić i pokazać swoją nad inteligencję w innych zawodach. Nadludzie z taką inteligencją, wiedzą i mądrością przecież poradzą sobie wszędzie.


Akurat nasz system opieki zdrowotnej to nie kapitalizm :) CO do reszty wpisu, to nie będe komentował.


To jedno a drugie jak się faktycznie zwolnią ty system leży i szybko dostaną takie pensje jakie tylko chcą. Tylko wolą nie ryzykować bo nie maja wcale tak źle jak jest to opisywane i jak zarabia przeciętny Kowalski. Wielu ludzi bardzo ciężko pracuje za znacznie mniejsze stawki.

Tak? To napisz mi kto pracuje ciężej za mniejsze stawki...

Tu dodam, że praca fizyczna, nawet ciężka, nie jest taka zła. Można sobie coś robić i o tym nie myśleć. Czyste odtwórstwo. Całkiem inaczej jednak jak pracuje się pod presją, jak trzeba wykonać ogrom roboty, obsłużyć często niezadowolonych pacjentów. Taka pielęgniarka więc ma bardzo stresująca pracę,do tego ciężką. Inaczej jest z lekarzem, gdyż on pracuje 'głową'. Tak więc kto ma ciężej niż taka pielęgniarka?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 07:51
Nam się wydaję, że coś wybieramy. Jedynie o czym możemy decydować to jakiej zanęty użyć lub czy jechać na grunty czy na spina.

Mylisz się. Mamy wielki wpływ na to co się dzieje z krajem. Ale z tego nie korzystamy, nie myślimy tutaj, często dajemy się kupować lub wierzymy demagogom. Tak samo jest w PZW, dokładnie tak samo. Polscy wędkarze mogliby wszystko pozmieniać, ale tego nie robią,  z różnych przyczyn. Niewiedza jest jedną z głównych. W innych krajach to jest nie do pomyślenia, w takim UK na przykład. To nasza cecha narodowa niestety, swojego rodzaju bezradność w tej materii, pozwalanie, aby ktoś podejmowal decyzje (zazwyczaj niekorzystne) za nas.

I nie ma co winić tu za wszystko polityków. Bo ich przeciez ktoś wybiera, nieprawdaż?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 07:58
Nam się wydaję, że coś wybieramy. Jedynie o czym możemy decydować to jakiej zanęty użyć lub czy jechać na grunty czy na spina.

Mylisz się. Mamy wielki wpływ na to co się dzieje z krajem. Ale z tego nie korzystamy, nie myślimy tutaj, często dajemy się kupować lub wierzymy demagogom. Tak samo jest w PZW, dokładnie tak samo. Polscy wędkarze mogliby wszystko pozmieniać, ale tego nie robią,  z różnych przyczyn. Niewiedza jest jedną z głównych. W innych krajach to jest nie do pomyślenia, w takim UK na przykład. To nasza cecha narodowa niestety, swojego rodzaju bezradność w tej materii, pozwalanie, aby ktoś podejmowal decyzje (zazwyczaj niekorzystne) za nas.

I nie ma co winić tu za wszystko polityków. Bo ich przeciez ktoś wybiera, nieprawdaż?

Bardziej bym winił globalną finansjerę i korporacje. To nie PZW. Z tym nie powalczysz.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 14.10.2021, 08:19
Straszna jazda się tu zrobiła na lekarzy, a to przecież tacy sami ludzie, jak reszta rodaków. Oznacza to, że żyjemy wśród pozbawionych elementarnej empatii chciwców, bo przecież każdy gdzieś tam spotkał chamskiego sprzedawcę, kierowcę dostawczaka, leniwego urzędnika, odwalającego manianę budowlańca, próbującego wyrwać klientowi każdy grosz mechanika samochodowego, wypalonego nauczyciela czy strajkującego o swoją kasę górnika. Masakra, zły świat. Nie wiem tylko czego ma to dowieść, poza wywaleniem jakiejś frustracji? Że lekarze nie powinni brać się za leczenie? Że o szczepionkach więcej wiedzą inżynierowie od budowy mostów? Że dane o skuteczności szczepionek są sfałszowane, bo szczepionki produkuje wielki koncern, który kupił wszystkie rządy i większość lekarzy na świecie, a nie prywatna inicjatywa u siebie w szopie? No ładnie, Pfizer i Moderna okazały się silniejsze od koncernów tytoniowych czy całego biznesu naftowego - tamtym nie udało się fałszywkami i lobbingiem ukryć swojego wpływu na zdrowie i środowisko, a tu poszło gładziutko i zgarniają miliardy za placebo, a może i truciznę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 14.10.2021, 08:39

Możemy mieć różne zdania. Możesz uważać, że inteligencja i wiedza równa się mądrość, ale ja pozostanę przy swoim, że nie koniecznie. Prosty człowiek bez wykształcenia też może być bardzo ale to bardzo mądry. Aby być mądrym człowiekiem nie trzeba zaliczyć najwyższych uczelni. Spora część obecnych magistrów ukończyła studia upartością, wkuwaniem, a to nie oznacza nawet wysokiego IQ. Zdarzają się zdolni, którzy nie wiele czasu poświęcają na naukę ( jakoś samo wchodzi ), a inni jak piszesz biorą od najmłodszych lat korepetycje i kują, kują i zaliczają tak samo. Który studenta jest inteligentniejszy? Ty piszesz ogólnie, że przyszli lekarze tylko wkuwają i są tacy mądrzy. 

Prede wszystkim, to nie zaskoczyłeś mnie różnymi rodzajami inteligencji, tak się składa, ze temat znam dobrze, i nie musisz mi robić tu wykładów. W Polsce system szkolnictwa opiera się na powtarzaniu regułek, i to zapewnia dobrą ocenę. Można nie rozumieć czegoś ale wystarczy powtórzyć wkutą na blachę definicję i jest piątka. Ale jeśli próbujesz podciągnąć pod to lekarzy, to znów się pograżasz. Lekarz musi zdobyć wiedzę z wielu przedmiotów, jest to biologia, chemia, fizyka, matematyka, język obcy, potem same rzeczy związane z zawodem plus specjalizacje. Lekarz musi się tą wiedzą swobodnie posługiwać, więc toabsolutnie nie jest przykład jaki podałeś. Lekarz polski to tym bardziej fachowiec, gdyz jego studia są długie (często dłuższe niż w innych krajach) a staż do łatwych też nie należy.

Nie wiem jak jest teraz, ale dawniej egzamin na studia medyczne należał do najtrudniejszych, do tego liczyły się oceny na świadectwie, a co za tym idzie trzeba było już kuć w szkoe średniej. Jako, ze byłem w liceum w klasie o profilu bilogiczno-chemicznym, temat znam, bo połowa mojej klasy to lekarze. Tak więc jesli piszesz o magistrach z polskich uczelni, to często masz rację. Ale absolutnie nie dotyczy to tych, co kończyli medycynę. I oczywiście, ze nie każdy lekarz to omnibus wiedzący wszystko. Ale to jest właśnie zawód, gdzie twa teoria absolutnie się nie sprawdza. Bo lekarz wkuwa i musi te wiedzę posiadać i z niej korzystać. To nie jest nauczyciel, który ma program nauczania i po kilku latach nie musi robić czegoś ekstra. Lekarz musi posiadać wielokrotnie większą wiedzę, do tego stale się musi dokształcać, i jest z tego rozliczany.  W innym wypadku zaliczy wpadkę, jedną i drugą i go zawieszą. Zwłaszca teraz są pod presją. Absolutnie nie ma tego w przypadku innych zawodów, oprócz wyjątków.

Dlatego trafiłeś kulą w płot.

A co do tego czy ja cię atakuję, obrażam i tak dalej. Ty atakujesz lekarzy i powielasz bzdury, więc otrzymujesz stosowne odpowiedzi. Próbujesz to jeszcze maskować tym, że studiowałeś na Akademii Medycznej, ale na mnie wrażenia tym nie zrobiłeś, wręcz odwrotnie.  I właśnie w tym przypadku jest ciekawie, bo powołujesz się na 'różne rodzaje inteligencji'. Sam zakładasz na siebie te sidła. Wierz sobie w co chcesz, ale ufanie Pospieszalskiemu a nie lekarzom to gruba rzecz. A twoje wywody o braku empatii u lekarzy to w ogóle była hipokryzja. Oni mają współodczuwać i robić wszysto dla pacjentów, bo to ich powołanie, tak? I można ich zlewać ciepłym moczem? Ciekawe...

Polska słuzba zdrowia trzyma się tylko dlatgo, że lekarze robią masę nadgodzin. Zarabiają więcej niż przeciętnie, ale to głównie wynika z liczby przepracowanych godzin, co się odbija na ich życiu rodzinnym na przykład. Szkoda, że Polacy tu nie są empatyczni.

I co, uważasz, że twoje lub podobne wpisy nie powodują wypalenia zawodowego? Cżłowieku, jeśli to przeczyta lekarz, to mu ręce się załamią. Wychodzi bowiem to, że jest hieną, opłacaną przez koncerny farmaceutyczne, który wciska drogie leki biednym pacjentom, działając na ich szkodę. Tak jakby ci wszyscy specjaliści od homeopatii i medycyny naturalnej etc. robili coś za darmoszkę 8)

Jasne, że nie jest dobrze w służbie zdrowia, że wiele rzeczy jest złych. Ale obwinianie lekarzy za ten stan świadczy o nieznajomości tematu. Na przykład badania. Ktoś chce zrobić sobie badania i idzie do lekarza aby mu je zlecił, i spotyka się z odmową. I jest zły, bo lekarz 'odmawia mu jego praw'. Ale jaka jest tego przyczyna? Ano prozaiczna, ma on bardzo mały 'fundusz' na badania i nie może zlecić ich każdemu kto ich chce. Tak wiec tu pretensje należy miec do rządu, do tych którzy wymyśłili takie zasady. Ale obrywa lekarz czy pielęgniarka, którzy muszą jeszcze wysłuchać swoje.

No dobra mam nadzieje ostatnie moje słowa w tym temacie.

Nikogo nie miałem zamiaru zaskoczyć różnego rodzaju inteligencją. Natomiast Ty sprowadziłeś ten wątek celowo w takie miejsce aby było tam jak najciemniej.
Skoro jak piszesz znasz temat, to zrobiłeś to z premedytacją. Tak to zaciemniłeś aby inny odbiorca miał wrażenie, że ja opisałem, że każdy posługuje się innym rodzajem inteligencji w tym ja. Prześmiałeś to i z wieloma innymi wątkami robisz podobnie. Dlatego nie robiąc wykładu tylko krótko rozjaśnię, że z tą inteligencją chodzi o to, że właśnie jest jej kilka rodzajów. Kilka rodzajów inteligencji, które w każdym człowieku różnie rozkładają się procentowo. Różne są tego konsekwencje w osobowości człowieka. Dlatego może tak być ( nie mówię o wszystkich ), że ktoś zostaje świetnym naukowcem, bankierem, lekarzem, prawnikiem, politykiem, a z drugiej strony nie musi być dobrym i wrażliwym człowiekiem. Może też się zdarzyć, że zwykły prosty i niewykształcony człowiek okazuje się być po prostu bardzo mądry, a zarazem przekładającym swoje dobro nad innych człowiekiem. Dla mnie wykształcenie nie ma znaczenia i wykształcanie nie czyni Człowieka przez duże C.
Możesz obracać to jak tam chcesz.

Wielcy tego świata jak i wielcy tego małego kraju żądają dla siebie szacunku od szaraczków już tylko z racji tytułów jakie posiadają. Tego oczkują politycy, urzędnicy, prawnicy, profesorowie, lekarze itd. To nie jest jakaś tam szlachta, a reszta to poddani. Szacunek należy się na równi dwóm stroną i to nie zależnie od pozycji w łańcuchu społecznym. Jeśli w konkretnym przypadku dany lekarz czy pielęgniarka już w pierwszym kontakcie nie szanuje swojego klienta lub jego rodzinę, to z drugiej strony  "Kowalski" nie będzie się płaszczył przed tytułem. Ja na pewno nie. Szanuje i oczekuje szacunku.

Luk jakie ja bzdury powielam. Opisałem przypadki z własnej współpracy i doświadczeń. Nigdzie nie było nawet pół prawdy a Ty bawisz się w adwokata kolegów z ławki szkolnej. Nawet nie w adwokata, a ochroniarza, który za wtargnięcie na jakiś teren wymachuje mi przed nosem pałeczką ( osobiste wycieczki itd ) Niech czytają lekarze. Ja zwykle jak dowiadywałem się, że coś robię nie tak, to to analizowałem i próbowałem coś w sobie zmienić.

Przeczytałeś jak widzę mój wpis ale nawet na małe przepraszam nie przeszło Ci przez palce. Pewnie zaraz napiszesz, że to ja powinienem przeprosić lekarzy i pielęgniarki. Tylko ja tu z nimi nie dyskutowałem. Opisywałam pewną rzeczywistość.
Rozmowa była z Tobą kolego i kiedy ja byłem grzeczny w dyskusji Ty sobie używałaś. 

Ps. W korespondencji z szacunku Twoje, Ty, Ciebie piszmy z dużej litery. No chyba, że przypadkowy błąd albo tego szacunku z góry nie ma.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 08:40
Bardziej bym winił globalną finansjerę i korporacje. To nie PZW. Z tym nie powalczysz.

MAs zsporo racji tutaj, jednak nie piszmy, że nie mamy na nic wpływu. Bo to my głosujemy i dajemy komuś mandat. Problem nas Polaków polega na tym, że nie umiemy rozliczać rządzących i egzekwować od nich przestrzegania prawa. Nie ważne jaka partia rządzi, złodziejstwo jest złodziejstwem.

Czekają nas ciężkie czasy, bo przymykamy oczy na robienie przekrętów, akceptujemy je, dajemy im inne definicje, aby było to do przełknięcia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 08:56
Przeczytałeś jak widzę mój wpis ale nawet na małe przepraszam nie przeszło Ci przez palce. Pewnie zaraz napiszesz, że to ja powinienem przeprosić lekarzy i pielęgniarki. Tylko ja tu z nimi nie dyskutowałem. Opisywałam pewną rzeczywistość.
Rozmowa była z Tobą kolego i kiedy ja byłem grzeczny w dyskusji Ty sobie używałaś. 

Ja cię mam przepraszać? Za co? Ja znalazłem dziury w twojej argumentacji i je pokazałem. Ty się nie szczypiesz z ocenami więc dlaczego mam i ja? I nie oceniam wcale ciebie jako osoby, bardziej wskazywałem, że żądasz empatii od lekarzy, sam zaś jej nie wykazałeś ani grama. Jeśli znasz środowisko lekarzy to powinieneś znać to, przez co przechodzą. A zwłaszcza podczas pandemii.

Jaki cel chcesz osiągnąć przez wrzucanie filmów z Pospieszalskim i cytowanie jego wpisów? Chcesz przekazać co dokładnie? Bo ja otrzymuję prosty przekaz - szczepionki są złe i nie mają sensu, podobnie jak i maseczki itd. I chcesz mi powiedzieć, że odczuwasz głęboką empatię się nie szczepiąc, bo myślisz o tych co mogą się zakazić wirusem i umrzeć? No to ja mówię 'sprawdzam'. Sorry za to, że nie robię tego w bardziej dyplomatyczny sposób :)

Jak pisałem wcześniej, stąpasz po cienkim lodzie, jesli chcesz udowodnić, że szczeponki szkodzą i nie powinno się ich stosować. A już wielką akrobatyką intelektualną jest żądanie, aby przebadano ją, wskazując, że powinno to zająć 10 lat. To jakby straż pożarna miała wyjechać do gaszenia pożaru 10 dni po jego zgłoszeniu. Przecież brakowało niewiele aby polska służba zdrowia się załamała. Byliśmy nad przepaścią. Traz nie jesteśmy? Niech no zgadnę dlaczego...dzięki szczepionkom? 8)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 09:04
Bardziej bym winił globalną finansjerę i korporacje. To nie PZW. Z tym nie powalczysz.

MAs zsporo racji tutaj, jednak nie piszmy, że nie mamy na nic wpływu. Bo to my głosujemy i dajemy komuś mandat. Problem nas Polaków polega na tym, że nie umiemy rozliczać rządzących i egzekwować od nich przestrzegania prawa. Nie ważne jaka partia rządzi, złodziejstwo jest złodziejstwem.

Czekają nas ciężkie czasy, bo przymykamy oczy na robienie przekrętów, akceptujemy je, dajemy im inne definicje, aby było to do przełknięcia.

Jeśli chodzi o nasz podwórko:

Pamiętasz naklejki "Pierwszy raz możesz wybrać, wybierz solidarność"? Tak właśnie wyglądają nasze wybory.
Pili w Magdalence, teraz piją u Mazurka.
Czemu była nocna zmiana ? Czemu nie doszło do dekomunizacji ?
Bo komuś to było nie na rękę. Tyle.
Więc nie pisz, że się mylę bo po prostu stwierdzam fakty o tym na ile nasz głos ma wpływ.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 14.10.2021, 10:13
Bardziej bym winił globalną finansjerę i korporacje. To nie PZW. Z tym nie powalczysz.

MAs zsporo racji tutaj, jednak nie piszmy, że nie mamy na nic wpływu. Bo to my głosujemy i dajemy komuś mandat. Problem nas Polaków polega na tym, że nie umiemy rozliczać rządzących i egzekwować od nich przestrzegania prawa. Nie ważne jaka partia rządzi, złodziejstwo jest złodziejstwem.

Czekają nas ciężkie czasy, bo przymykamy oczy na robienie przekrętów, akceptujemy je, dajemy im inne definicje, aby było to do przełknięcia.

Jeśli chodzi o nasz podwórko:

Pamiętasz naklejki "Pierwszy raz możesz wybrać, wybierz solidarność"? Tak właśnie wyglądają nasze wybory.
Pili w Magdalence, teraz piją u Mazurka.
Czemu była nocna zmiana ? Czemu nie doszło do dekomunizacji ?
Bo komuś to było nie na rękę. Tyle.
Więc nie pisz, że się mylę bo po prostu stwierdzam fakty o tym na ile nasz głos ma wpływ.

Każdy ogarnięty człowiek o tym wie o czym piszesz Cthulhu, tylko niektórym to pasuje a inni słusznie widzą w tym źródło zła, które obecnie trawi i może nawet  i strawi Polskę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 14.10.2021, 11:29
Cytuj
Niech no zgadnę dlaczego...dzięki szczepionkom? 8)
A skąd wiesz, że to nie dzięki temu, że większość już to przechorowała i w ten sposób zdobyła odporność?

A co do filmów z Pospieszalskim. Wystarczyła by otwarta dyskusja lekarzy z różnymi stanowiskami względem wirusa.
Jak to powinno wyglądać w normalnym kraju gdzie rządzący nie uznają się za wszystko i najlepiej wiedzących? Tworzony jest zespół lekarzy, specjalistów w danych dziedzinach, którzy załóżmy raz w tygodniu organizują debatę na temat wirusa, epidemii itp. W prosty sposób przedstawiane są opinie, wyniki badań z całego świata itd. W przypadku pacjenta, który twierdzi, że po szczepieniu wystąpiły u niego drastyczne powikłania zapraszany jest od do zespołu na badania, po których wnioski przedstawiane są opinii publicznej.
Czy nie ułatwiło by to wszystkim życia?
Ale takie rozwiązanie nie jest możliwe w kraju, w którym za podstawę działania politycy przyjmują dyskredytowanie swoich przeciwników. Niszczenie autorytetów jest u nas na porządku dziennym. Zawsze ktoś jest z kimś przeciw komuś.

Nawet ta tyranka w Australii ustąpiła po zarzutach korupcyjnych a u nas ludzie z wyrokami, kłamcy robią co chcą i włos im z głowy nie spada.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2021, 11:50
Bardziej bym winił globalną finansjerę i korporacje. To nie PZW. Z tym nie powalczysz.

MAs zsporo racji tutaj, jednak nie piszmy, że nie mamy na nic wpływu. Bo to my głosujemy i dajemy komuś mandat. Problem nas Polaków polega na tym, że nie umiemy rozliczać rządzących i egzekwować od nich przestrzegania prawa. Nie ważne jaka partia rządzi, złodziejstwo jest złodziejstwem.

Czekają nas ciężkie czasy, bo przymykamy oczy na robienie przekrętów, akceptujemy je, dajemy im inne definicje, aby było to do przełknięcia.

Jeśli chodzi o nasz podwórko:

Pamiętasz naklejki "Pierwszy raz możesz wybrać, wybierz solidarność"? Tak właśnie wyglądają nasze wybory.
Pili w Magdalence, teraz piją u Mazurka.
Czemu była nocna zmiana ? Czemu nie doszło do dekomunizacji ?
Bo komuś to było nie na rękę. Tyle.
Więc nie pisz, że się mylę bo po prostu stwierdzam fakty o tym na ile nasz głos ma wpływ.

Kaman, nie mieszaj :) Komuną upadła nie dlatego, że opozycja była taka mocna, ale dlatego, że komuszki się zorientowały, że bankrutują i sprytniej będzie podzielić się władzą. Dlatego oddali ją częściowo. Bez tego nie byłby wyborów w 1988 roku, cholera wie co by się wydarzyło.

I wcale nie mówię, że stało się dobrze, że to było najlepsze rozwiązanie. Ale oceniać to trzeba w bardziej sprawiedliwy sposób. Wałęsa i spółka dotrzymywali słowa potem. Powinni je złamać? Nie mi to oceniać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 14.10.2021, 12:11
Radzę jechać na ryby a nie tracić czas na pisanie głupot w tym temacie 🙄.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 12:42
Bardziej bym winił globalną finansjerę i korporacje. To nie PZW. Z tym nie powalczysz.

MAs zsporo racji tutaj, jednak nie piszmy, że nie mamy na nic wpływu. Bo to my głosujemy i dajemy komuś mandat. Problem nas Polaków polega na tym, że nie umiemy rozliczać rządzących i egzekwować od nich przestrzegania prawa. Nie ważne jaka partia rządzi, złodziejstwo jest złodziejstwem.

Czekają nas ciężkie czasy, bo przymykamy oczy na robienie przekrętów, akceptujemy je, dajemy im inne definicje, aby było to do przełknięcia.

Jeśli chodzi o nasz podwórko:

Pamiętasz naklejki "Pierwszy raz możesz wybrać, wybierz solidarność"? Tak właśnie wyglądają nasze wybory.
Pili w Magdalence, teraz piją u Mazurka.
Czemu była nocna zmiana ? Czemu nie doszło do dekomunizacji ?
Bo komuś to było nie na rękę. Tyle.
Więc nie pisz, że się mylę bo po prostu stwierdzam fakty o tym na ile nasz głos ma wpływ.

Kaman, nie mieszaj :) Komuną upadła nie dlatego, że opozycja była taka mocna, ale dlatego, że komuszki się zorientowały, że bankrutują i sprytniej będzie podzielić się władzą. Dlatego oddali ją częściowo. Bez tego nie byłby wyborów w 1988 roku, cholera wie co by się wydarzyło.

I wcale nie mówię, że stało się dobrze, że to było najlepsze rozwiązanie. Ale oceniać to trzeba w bardziej sprawiedliwy sposób. Wałęsa i spółka dotrzymywali słowa potem. Powinni je złamać? Nie mi to oceniać.

Dokładnie. Podzielili się władzą. Tak właśnie wyglądają rządy do chwili obecnej. I nikt nikogo nie rozliczy, dopóki sami na to nie pozwolą,... dopóki nie stwierdzą, że będzie to z korzyścią dla nich. Dla NICH, nie dla nas. Cała ta polityka to jedna wielka ustawka i machloja, a naiwni wierzą, że ich głosy mają na coś wpływ. Obecne wybory można porównać do wyboru między kiłą a syfem.
Chciałbym by faktycznie do polityki dostawali się ludzie, którzy mają szczere intencje i program z myślą o poprawie życia obywatela. Ale tak nie jest...i patrząc na świat dookoła przez przeszło 40 lat, to nie wierzę by to kiedyś miało nastąpić. Kiedyś wierzyłem.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 14.10.2021, 13:17
Radzę jechać na ryby a nie tracić czas na pisanie głupot w tym temacie 🙄.

Masz rację Kozi zdecydowanie lepiej jest jechać na rybki. Ten świat jest chory od dawna i dlatego właśnie jeżdżę na rybi się wyciszyć i uspokoić. Od dawna wiem, że świata nie zmienię, że jedynie siebie można zmieńić. No czasem jedynie coś tam sobie skrobnę np tutaj.

Jedno mnie tylko zastanawia skąd tyle wpisów tu się pojawia w godzinach pracy?
Jeden sprawiedliwszy od drugiego, a w czasie pracy bawi się na forum? To tylko pytanie i ni twierdzę, że tak jest. Ja akurat dziś mam wolne. Byłem krew oddać. Cała obsługa ok czyli można. Tylko tu ja nic nie potrzebowałem, a raczej dawałem ;)

Tak panowie lepiej iść na rybki.

A i nie przypominam sobie abym gdzieś napisał, że szczepionki są złe jak to Luk sugeruje i nadinterpretuje. Obawiam się tylko przymuszania i udawania, że takiego czegoś nie ma. Tu presja jeszcze w umiarkowanym stopniu. W innych krajach już mamy do czynienia z krucjatą. Jak pisałem człowiek ma prawo nawet do błędnych ale własnych decyzji. W innym przypadku to już początki totalitaryzmu.

Można myśleć nad lekiem na długowieczność. Pierniczyć zaplanuj długie życie jak w TV. Panicznie bać się śmierci. Jednak czy tego chcemy, czy nie chcemy, to choroby i śmierć nikogo nie ominą. To jedyna sprawiedliwość tego świata.

Wiele swobód i wolności już zostało nam zabrane. Jeszcze tylko chyba w WC nie ma kamer :) Zawsze jest ku temu jakaś okazja. A to przez terrorystów, a teraz kolejna okazja jak w pandemii. Tylko co już raz utracimy już nie powróci. Dlatego ludzie mają opór i to moim zdaniem raczej spór o wolność. Cała reszta, że antyszczepionkowcy, płaskoziemcy itd, że lekarze, eksperci, politycy mają rację itd To temat zastępczy.

Ech miałem nie pisać ale wolny dzień ....

Zdrowia dla wszystkich! Luk podaję łapę na zgodę przyklepiesz?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 14:01
Cytuj
Wiele swobód i wolności już zostało nam zabrane. Jeszcze tylko chyba w WC nie ma kamer :) Zawsze jest ku temu jakaś okazja. A to przez terrorystów, a teraz kolejna okazja jak w pandemii. Tylko co już raz utracimy już nie powróci. Dlatego ludzie mają opór i to moim zdaniem raczej spór o wolność

No właśnie....a, jak czytam o tym ,że to dla naszego dobra, że nie można dawać ludziom wolnej ręki... stawiając za wzór Australię,  to aż się we mnie gotuję. Sami sobie pętlę na szyi zaciskamy. No jak tu nie zabrać głosu :).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 14.10.2021, 14:21
Można powiedzieć, że Australia wraca do korzeni :D

Taki czarny humor.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 14.10.2021, 14:36
Można powiedzieć, że Australia wraca do korzeni :D

Taki czarny humor.

Haha. Karma wraca :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.10.2021, 08:24

Zdrowia dla wszystkich! Luk podaję łapę na zgodę przyklepiesz?

Bartek, nie ma sprawy, do tego fajnie byłoby gdybyśmy traktowali tego typu dyskusje na luzie, jako wymianę poglądów a nie jako walkę.

Co się zaś tyczy ukrywania rzeczy lub jednostronnej propagandy covidowej, to ja rozumiem działania rządów. Skoro 99% lekarzy i specjalistów ma takie samo zdanie, to czy jest sens dawać głos tym, co mają inne zdanie, i często mylą rzeczy? To jest nic innego jak dezinformacja. To jakby zapraszać wszędzie europosłankę Spurek (radio, telewizja) i pytać o jej poglądy. Po co nagłaśniać coś takiego?

Nie ulega wątpliwości, że szczepionki działają, i to właśnie po ich wprowadzeniu liczba hospitalizowanych drastycznie spadła, a z osób obecnie przebywających w szpitalach większość to niezaszczepieni. Teraz kraje moga normalnie funkcjonować, i nie ma juz w planie żadnych lockdownów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 15.10.2021, 11:49
Nie ulega wątpliwości, że szczepionki działają, i to właśnie po ich wprowadzeniu liczba hospitalizowanych drastycznie spadła, a z osób obecnie przebywających w szpitalach większość to niezaszczepieni.

To że ilość chorych drastycznie spadła może być spowodowane po prostu tym że większość ludzi po prostu piwną zarazę przeszła (a że większość z tej większości nawet tego "straszliwego" choróbska nawet nie zauważyła to już zupełnie inna sprawa).

Inną ciekawostką jest to że słowo "większość" może oznaczać równie dobrze 51 jak i 99 procent a brak informacji czy szczepienie ma statystyczny efekt w kwestii ilości zgonów sugeruje że w tym akurat przypadku sytuacja nie wygląda tak różowo.

Teraz kraje moga normalnie funkcjonować, i nie ma juz w planie żadnych lockdownów.

Chciałbym być takim optymistą :thumbup: :beer:

Swoją drogą czy nie dziwi nikogo brak reklam szczepionek przeciwko starej dobrej grypie? Siedzę na yotubie i żaden aktor w lekarskim fartuchu nie straszy mnie powikłaniami... przyznam że trochu mi się tęskni ;D

Last but not least... Prawdy nie ustala się przez głosowanie :) A medycyna  ma długą i raczej nieprzyjemną historię promowania totalnych bzdur. To że kiedyś 99% procent lekarzy uważało że lobotomia pomaga w leczeniu chorób umysłowych wcale nie oznacza że to jest prawda. A dlaczego tak myśleli - proste... ktoś im to powiedział i uwierzyli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 15.10.2021, 13:04
Cytat: Brzanoholik Sandomierski
brak informacji czy szczepienie ma statystyczny efekt w kwestii ilości zgonów...

Szczepienie ma statystyczny efekt polegający na tym, że na jedną zaszczepioną ofiarę śmiertelną wariantu Delta przypada 11 ofiar niezaszczepionych, a na jednego zaszczepionego wymagającego hospitalizacji przypada 10 niezaszczepionych wymagających hospitalizacji.

https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282 (https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 15.10.2021, 13:26
Cytat: Brzanoholik Sandomierski
brak informacji czy szczepienie ma statystyczny efekt w kwestii ilości zgonów...

Szczepienie ma statystyczny efekt polegający na tym, że na jedną zaszczepioną ofiarę śmiertelną wariantu Delta przypada 11 ofiar niezaszczepionych, a na jednego zaszczepionego wymagającego hospitalizacji przypada 10 niezaszczepionych wymagających hospitalizacji.

https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282 (https://www.bmj.com/content/374/bmj.n2282)

Cytuj
Unvaccinated Americans have died at 11 times the rate of those fully vaccinated since the delta variant became the dominant strain, indicate surveillance data gathered over the summer by the US Centers for Disease Control.

Vaccinated people were 10 times less likely to be admitted to hospital and five times less likely to be infected than unvaccinated people, found one study that tracked adults across 13 states and cities.

Po pierwsze mówimy o Polsce a nie o Ameryce, co prawda temat mnie nie za bardzo interesuje a dziś w Polskim radiu akurat tą statystykę przemilczano, a po drugie to tylko jedno niepełne badanie. Zresztą co to znaczy "13 stanów i miast"? Może być 7 miast w 6 stanach, może być 10 miast w 3 stanach i tak dalej... Statystyką da się bajecznie łatwo manipulować lub po prostu nie wsiąść pod uwagę ważnych czynników np. jak idziesz z psem na spacer to statystycznie macie po trzy nogi ;)

Innym może nie tak banalnym przykładem jest "udowodnione" statystycznie twierdzenie że kawa szkodzi na serce. Z tym że statystycy nie wzięli pod uwagę mało znaczącego faktu że wtedy spora część zwolenników "małej czarnej" paliła również papierosy - i zonk...

Żeby było jasne - nie twierdzę że szczepienia na Covid-19 nie pomagają, zwracam tylko waszą uwagą na to żeby ślepo nie wierzyć w zarówno w "politycznie poprawną" jak i "alternatywną" wersję wydarzeń :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 15.10.2021, 14:06
Stosownych badań jest oczywiście więcej i bynajmniej nie tylko z USA, a ich namierzenie nie powinno stanowić trudności dla okrzesanego obywatela (w razie potrzeby służę pomocą).

Kolega Polityczny Brzanoholik najpierw sugeruje, że nie ma badań wskazujących na skuteczność szczepionek, a następnie wchodzi w tryb paranoiczny, gołosłownie sugerując manipulację lub niekompetencję badaczy z CDC, których ustalenia referuje BMJ. Szczegółowa prezentacja przywołanych badań dostępna jest tu:

https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7037e1.htm
 (https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7037e1.htm)
Poseł Grzegorz "Szczęść Boże" Braun miałby w osobie kolegi dobrego asystenta społecznego ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 15.10.2021, 16:31
Kolega Polityczny Brzanoholik najpierw sugeruje, że nie ma badań wskazujących na skuteczność szczepionek,

Cytat poproszę - w którym dokładnie miejscu napisałem lub nawet zasugerowałem że nie ma takich badań.

a następnie wchodzi w tryb paranoiczny, gołosłownie sugerując manipulację lub niekompetencję badaczy z CDC, których ustalenia referuje BMJ.

Paranoiczny? Kolega raczy żartować. Statystykami manipuluje się od momentu ich wynalezienia. Żeby długo nie szukać za czasów tw. Gierka byliśmy 10 potęgą na świecie i żeby było śmieszniej twarde liczby to potwierdzały.

Co do owego badania - po pierwsze dziękuję za konkretne dane, po drugie tabela na końcu tego opracowania jest bardzo interesująca, najbardziej interesujące jest  czego w niej nie ma.

Więc do meritum - nie mam żadnego powodu by wierzyć że liczby tam podane są zafałszowane. Jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych, jest podział na grupy wiekowe. I tyle... Z danych bezpośrednio wynikają liczby podane post czy dwa wyżej. Koniec tematu.

Tylko jest jeden mały problem... czy istnieje jakiś czynnik który jednocześnie zwiększa ilość osób niezaszczepionych i zwiększa prawdopodobieństwo tego że dany niezaszczepiony będzie zarejestrowany jako ciężki przypadek a nawet zejdzie z tego świata. Ano jest... bezdomność i nadmierne spożycie C2H5OH i innych bardzo zabawnych substancji chemicznych raczej kiepsko wpływają na układ odpornościowy. Czy istnienie tego czynnika przeczy tezie że szczepionki pomagają - ano nie. W jakim stopniu zaciemnia to statystykę - szczerze nie mam zielonego pojęcia, choć przypuszczam że niewielki.  Tym nie mniej tych danych brakuje a żuli i ćpunów w niektórych częściach Hameryki jest od groma.

Poseł Grzegorz "Szczęść Boże" Braun miałby w osobie kolegi dobrego asystenta społecznego ;)

"Szczęść Boże" pana posła Brauna mnie ani ziębi ani grzeje. Za to ból odbytu widoczny w momencie  tego pozdrowienia na twarzach lewaków śmieszy mnie niepomiernie. A to niestety za mało żeby dla niego pracować choć pensja jak przypuszczam była by większa niż moje obecne zarobki.

Żeby nie było wątpliwości - ani nikogo nie namawiam do zaszczepienia się ani nikogo nie zamierzam od tego odwodzić. To jest (na szczęście) decyzja każdego z nas. Ja się nie zaszczepiłem i szczepić się nie zamierzam i mimo szczerych życzeń niektórych forumowiczów i częstego kontaktu z kupą ludzi ani pod respiratorem nie leżałem ani w kalendarz nie kopnąłem. Czy to dowodzi czegoś? Absolutnie nie. Zdrowia życzę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 15.10.2021, 18:44
Pisząc o "braku informacji" dotyczących "statystycznego efektu" szczepień, Polityczny Brzanoholik nie sugerował braku badań wskazujących na wydajność szczepień w zakresie redukcji ryzyka/ilości zgonów? O jakie zatem "informacje" chodziło?

Tryb paranoiczny polega w szczególności na gołosłownym sugerowaniu manipulacji, fałszerstw, mistyfikacji, inscenizacji, złowrogich spisków etc. Renomowanym specjalistą w tym zakresie jest właśnie Grzegorz "Szczęść Boże" Braun, który ujawnił nie tylko plandemię i globalny spisek szczepionkowy, lecz również sfałszowanie wyborów w Polsce i USA, inscenizację katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem oraz zabójstwa Pawła Adamowicza, a także rozliczne knowania izraelskich specsłużb (łącznie z zamysłem krwawej prowokacji podczas meczu Polska - Izrael lub Marszu Niepodległości).

PS Związek między nadużywaniem substancji psychoaktywnych i unikaniem szczepień niechybnie wpłynął deformująco na ciepłe jeszcze ustalenia francuskich badaczy :)

https://www.theguardian.com/world/2021/oct/11/french-study-vaccines-cut-covid-deaths (https://www.theguardian.com/world/2021/oct/11/french-study-vaccines-cut-covid-deaths)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 15.10.2021, 19:31
Pisząc o "braku informacji" dotyczących "statystycznego efektu" szczepień, Polityczny Brzanoholik nie sugerował braku badań wskazujących na wydajność szczepień w zakresie redukcji ryzyka/ilości zgonów? O jakie zatem "informacje" chodziło?

Chodziło o to że dziś rano w Polskim Radiu zatroskany pan podał informację o ilości zachorowań i zgonów o ile procent niezaszczepionych było w przypadku zachorowań podał a w przypadku zgonów nie. Tylko tyle i aż tyle.
Więc zasugerowałem (i wyraźnie zaznaczyłem że to tylko moja sugestia - nic więcej) że pewnie procent zgonów osób niezaszczepionych w tej kategorii nie był wystarczająco wysoki. Swoją drogą przyznanie że ktoś się na Covid zaszczepił i na ten Covid umarł chyba jest zbyt wielkim wyzwaniem dla naszej rządowej propagandy. To że wyników badań nie podano w jakimś medium nie oznacza że takie badania nie istnieją. To chyba jasne, prawda?

Na przyszłość w razie niejasności lepiej by było poprosić o wyjaśnienie którego z chęcią udzielę zamiast oskarżać mnie o sugerowanie że czegoś nie ma :)
 
Tryb paranoiczny polega w szczególności na gołosłownym sugerowaniu manipulacji, fałszerstw, mistyfikacji, inscenizacji, spisków etc.

Wszystkie te "straszne" rzeczy istniały, istnieją i istnieć będą. Tryb paranoiczny polega na szukaniu "zbrodziei" i ich niecnych występków tam gdzie ich po prostu nie ma lub jest na daną sprawę o wiele prostsze wytłumaczenie (choć w niektórych rzadkich przypadkach prostsze wytłumaczenie nie jest prawdziwe).

Renomowanym specjalistą w tym zakresie jest właśnie Grzegorz "Szczęść Boże" Braun, który ujawnił nie tylko plandemię i globalny spisek szczepionkowy, lecz również sfałszowanie wyborów w Polsce i USA, inscenizację katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem i zabójstwa Pawła Adamowicza, a także rozliczne knowania izraelskich specsłużb (łącznie z zamysłem krwawej prowokacji podczas meczu Polska - Izrael lub Marszu Niepodległości).

A masz pan, panie kolego "twarde papiery" na to że we wszystkich tych sprawach mój imiennik całkowicie się myli, czy to tylko prosta wiara w to że pan Braun musi się mylić bo to przecie "oszołom" ;)

"Teorie spiskowe" to tak naprawdę nic więcej jak hipotezy i spekulacje. Ciekawe toto może i jest ale bardzo rzadko prawdziwe i co najgorsze trzeba się cholernie namęczyć żeby uczciwie taką "teorię" obalić.

Związek między naużywaniem substancji psychoaktywnych i unikaniem szczepień niechybnie wpłynął deformująco na ciepłe jeszcze ustalenia francuskich badaczy :)

A skąd kolega wie że nie wpłynął, lub nie pojawił się inny czynnik (wprowadzony do danych statystycznych celowo lub przez przypadek). Grzecznie proszę o podzielenie się tą wiedzą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 15.10.2021, 20:01
 No i qur.... drugi raz dopadło mnie dziadostwo. Objawy grypowe, ale musiałem ze względu na pracę zrobić test, wynik pozytywny. Pewnie przechodziłbym parę dni z "gorszym samopoczuciem" ale wyjazd za granice i polityka firmy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 15.10.2021, 21:03
Czyli ciężar uzasadnienia bynajmniej nie spoczywa na tym, kto twierdzi/sugeruje, że zabójstwo Adamowicza to zorganizowana przez niego mistyfikacja, delegacja prezydencka została uprowadzona i nie wiadomo, co się z nią stało, a wrakowisko pod Smoleńskiem to inscenizacja, izraelskie specsłużby planowały krwawą prowokację na Stadionie Narodowym, zaś szczepionki to masońskie narzędzie depupulacji lub kontroli umysłu?

Kultura umysłowa Politycznego Brzanoholika jest zaiste na miarę asystenta Grzegorza "Szczęść Boże" Brauna :D

Kłopot z "dowodami" w kontekście osób o skłonnościach paranoicznych jest choćby taki, że wszystkie standardowego rodzaju "dowody" są traktowane przez delikwenta jako kolejny element manipulacji, mistyfikacji, inscenizacji, spisku etc. Na tym polega epistemologiczny urok osobowości paranoicznej, a niekiedy także tzw. ogólnej orientacji spiskowej.

Gdy zaś chodzi o pomysł, że antyszczepionkowcy są (statystycznie rzecz biorąc) bardziej narażeni na zgon lub ciężki przebieg, bo skądinąd więcej chleją i ćpają, jest on intrygujący, ale z antyszczepionkowego punktu widzenia chyba politycznie niepoprawny ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 15.10.2021, 21:53
Czyli ciężar uzasadnienia bynajmniej nie spoczywa na tym, kto twierdzi/sugeruje, że zabójstwo Adamowicza to zorganizowana przez niego mistyfikacja, delegacja prezydencka została uprowadzona i nie wiadomo, co się z nią stało, a wrakowisko pod Smoleńskiem to inscenizacja, izraelskie specsłużby planowały krwawą prowokację na Stadionie Narodowym, zaś szczepionki to masońskie narzędzie depupulacji lub kontroli umysłu?

 :bravo: Na taki argument czekałem :D Oczywiście ciężar uzasadnienia spoczywa na osobie wysuwającej twierdzenie, tylko jest jedno małe, małutkie ale... brak dowodów na istnienie nie jest dowodem na nieistnienie. Więc szczepionki mogą być masońskim narzędziem depopulacji co nie znaczy że . Drugą oczywistą oczywistością jest to że takie twierdzenie nie jest w żaden sposób falsyfikowane czyli ta "teoria" jak to mówią fizycy nie jest nawet fałszywa. Osobiście temat skwitowałbym stwierdzeniem że nawet jeśli jakaś tajna organizacja planowała depopulację Ziemi poprzez pandemię piwnego buga to im kurna nie wyszło :P

Kultura umysłowa Politycznego Brzanoholika jest zaiste na miarę asystenta Grzegorza "Szczęść Boże" Brauna :D

Wątpię czy Grzegorz Braun zatrudnia sceptyków a jeśli tak to ich się nie słucha :)

Kłopot z "dowodami" w kontekście osób o skłonnościach paranoicznych polega na tym, że wszystkie standardowe "dowody" są traktowane przez delikwenta jako kolejny element manipulacji, mistyfikacji, inscenizacji, spisku etc. Na tym polega epistemologiczny urok osobowości paranoicznej, a także tzw. ogólnej orientacji spiskowej.

Jak już pisałem wcześniej "teorie" spiskowe trudno się obala. Co nie oznacza że nie da się tego nie da zrobić. Pierwszym krokiem jest pokazanie delikwentowi różnicy między "może" a "jest" oraz "wiem" i "wierzę". W rozmowach z osobami łykającymi oficjalną propagandę jak młode pelikany też pomaga ;)

Gdy zaś chodzi o pomysł, że antyszczepionkowcy są (statystycznie rzecz biorąc) bardziej narażeni na zgon lub ciężki przebieg, bo skądinąd więcej chleją i ćpają, jest on intrygujący, ale z antyszczepionkowego punktu widzenia chyba politycznie niepoprawny ;D

Szczerze wątpię żeby ćpuni mieli jakąkolwiek opinię na temat szczepionek jednak podejrzewam że gdyby do nich dosypać heroiny to ustawiali by się w kolejkach do punktów szczepień :P Zresztą ludzie nie szczepią się z rożnych powodów, na przykład ja antyszczepionkowcem nie jestem ale akurat w przypadku Covid albo grypy nie widzę takiej potrzeby.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 16.10.2021, 00:59
Pisząc o "braku informacji" dotyczących "statystycznego efektu" szczepień, Polityczny Brzanoholik nie sugerował braku badań wskazujących na wydajność szczepień w zakresie redukcji ryzyka/ilości zgonów? O jakie zatem "informacje" chodziło?

Chodziło o to że dziś rano w Polskim Radiu zatroskany pan podał informację o ilości zachorowań i zgonów o ile procent niezaszczepionych było w przypadku zachorowań podał a w przypadku zgonów nie. Tylko tyle i aż tyle.
Więc zasugerowałem (i wyraźnie zaznaczyłem że to tylko moja sugestia - nic więcej) że pewnie procent zgonów osób niezaszczepionych w tej kategorii nie był wystarczająco wysoki. Swoją drogą przyznanie że ktoś się na Covid zaszczepił i na ten Covid umarł chyba jest zbyt wielkim wyzwaniem dla naszej rządowej propagandy. To że wyników badań nie podano w jakimś medium nie oznacza że takie badania nie istnieją. To chyba jasne, prawda?

Na przyszłość w razie niejasności lepiej by było poprosić o wyjaśnienie którego z chęcią udzielę zamiast oskarżać mnie o sugerowanie że czegoś nie ma :)
 
Tryb paranoiczny polega w szczególności na gołosłownym sugerowaniu manipulacji, fałszerstw, mistyfikacji, inscenizacji, spisków etc.

Wszystkie te "straszne" rzeczy istniały, istnieją i istnieć będą. Tryb paranoiczny polega na szukaniu "zbrodziei" i ich niecnych występków tam gdzie ich po prostu nie ma lub jest na daną sprawę o wiele prostsze wytłumaczenie (choć w niektórych rzadkich przypadkach prostsze wytłumaczenie nie jest prawdziwe).

Renomowanym specjalistą w tym zakresie jest właśnie Grzegorz "Szczęść Boże" Braun, który ujawnił nie tylko plandemię i globalny spisek szczepionkowy, lecz również sfałszowanie wyborów w Polsce i USA, inscenizację katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem i zabójstwa Pawła Adamowicza, a także rozliczne knowania izraelskich specsłużb (łącznie z zamysłem krwawej prowokacji podczas meczu Polska - Izrael lub Marszu Niepodległości).

A masz pan, panie kolego "twarde papiery" na to że we wszystkich tych sprawach mój imiennik całkowicie się myli, czy to tylko prosta wiara w to że pan Braun musi się mylić bo to przecie "oszołom" ;)

"Teorie spiskowe" to tak naprawdę nic więcej jak hipotezy i spekulacje. Ciekawe toto może i jest ale bardzo rzadko prawdziwe i co najgorsze trzeba się cholernie namęczyć żeby uczciwie taką "teorię" obalić.

Związek między naużywaniem substancji psychoaktywnych i unikaniem szczepień niechybnie wpłynął deformująco na ciepłe jeszcze ustalenia francuskich badaczy :)

A skąd kolega wie że nie wpłynął, lub nie pojawił się inny czynnik (wprowadzony do danych statystycznych celowo lub przez przypadek). Grzecznie proszę o podzielenie się tą wiedzą.

Co ty pierdolisz?
Już późno i nie chce mi się konkretnego pierdolenia wytyczać z twojej bezkresnej niewiedzy, ale zakładam, że podstawówkę masz zaliczoną jak 100% obywateli.
Więc nie w każdej godzinie lekcyjnej byłeś obecny.
Temat być może przekracza kompetencje osób postronnych, więc udam się z wiedzą poziom wyżej do ogólniaka i zadam tendencyjne pytanie: jak infekcja rozwija się u osób zaszczepionych, a jak u tych co nie?
Po jest raz.
Czym szczepienie różni się od szczepienia na hmmm dajmy na to polio, j jaki wpływ ma na odporność?
To jest 2.

Masz 24 godziny na uzupełnienie wiedzy. Czas start.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 16.10.2021, 01:33
Cytuj
...ciężar uzasadnienia spoczywa na osobie wysuwającej twierdzenie...

Dramat Grzegorza Brauna polega na tym, że nie potrafi wskazać danych, które nie byłyby urojone i których adekwatne wyjaśnienie wymagałoby postulowania owych monstrualnych spisków, fałszerstw, mistyfikacji, inscenizacji etc. Brzytwa Ockhama się kłania.

Cytuj
Wątpię czy Grzegorz Braun zatrudnia sceptyków...

Osoby z rysem paranoicznym lub tzw. ogólną orientacją spiskową często przedstawiają się jako "sceptycy" :P Ich sceptycyzm jest nieodmiennie kulawy, bo humorystycznie wybiórczy, a zwykle po prostu niespójny (nie dziwota - wyznawanie spiskowej wizji świata nie sprzyja kultywowaniu sceptycyzmu np. w kwestii istnienia potężnych i złowrogich spisków).

Cytuj
...ludzie nie szczepią się z rożnych powodów...

Wśród obywateli USA niechętnie nastawionych do szczepień zdecydowanie dominują zwolennicy Donalda Trumpa. Być może wspieranie owego polityka niekorzystnie wpływa na system immunologiczny i dlatego zaszczepieni obywatele USA wypadają 10 razy lepiej w konfrontacji z wirusem :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2021, 08:56
Nie ulega wątpliwości, że szczepionki działają, i to właśnie po ich wprowadzeniu liczba hospitalizowanych drastycznie spadła, a z osób obecnie przebywających w szpitalach większość to niezaszczepieni.

To że ilość chorych drastycznie spadła może być spowodowane po prostu tym że większość ludzi po prostu piwną zarazę przeszła (a że większość z tej większości nawet tego "straszliwego" choróbska nawet nie zauważyła to już zupełnie inna sprawa).

Jasne :) Jak łatwo można sobie pewne rzeczy wytłumaczyć ;D ;D ;D Wększość nawet jej nie zauważyła. Piszesz o Polsce czy o takim UK,  gdzie każdy się praktycznie testował, czasem wielokrotnie? A gruźlicy czy Odry też nie ma, bo się ludzie uodpornili, co? Te szczepionki to była ściema oczywiście...



Swoją drogą czy nie dziwi nikogo brak reklam szczepionek przeciwko starej dobrej grypie? Siedzę na yotubie i żaden aktor w lekarskim fartuchu nie straszy mnie powikłaniami... przyznam że trochu mi się tęskni ;D


Poczekaj, ułożymy tu teorię spiskową w stylu Politycznego. Koncerny zbijają taką kasę na szczepionce przeciwko covidowi, ze nie przeszkadzają sobie innymi, tak? Czyli to te same koncerny zapewne. A jak nie te same, to stoją za tym ci sami ludzie. Żydy i Masony ;D ;D ;D

Chłopie, w UK się zachęca do szczepień przeciwko grypie. O czym to świadczy? Te teorie odnoszą się do Polski czy do świata? Uogólniasz czy też nie?

A co do lobotomii i tych 99%. Nie znamy tu 'procent' to po pierwsze, po drugie różnica polega na tym, że o mózgu pewnych rzeczy nie wiedziano ( do dzisiaj nie wiadomo wszystkiego), stąd dziwne terapie. Tutaj natomiast masz wszystko rozebrane na części pierwsze. Ale argumenty idealne dla sceptyka, co miał biologię ostatni raz w podstawówce :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2021, 15:10
Już późno i nie chce mi się konkretnego pierdolenia wytyczać z twojej bezkresnej niewiedzy, ale zakładam, że podstawówkę masz zaliczoną jak 100% obywateli.
Więc nie w każdej godzinie lekcyjnej byłeś obecny.
Temat być może przekracza kompetencje osób postronnych, więc udam się z wiedzą poziom wyżej do ogólniaka i zadam tendencyjne pytanie: jak infekcja rozwija się u osób zaszczepionych, a jak u tych co nie?
Po jest raz.
Czym szczepienie różni się od szczepienia na hmmm dajmy na to polio, j jaki wpływ ma na odporność?
To jest 2.

Ad 1.
U osób które przeszły daną chorobę (zarówno wirusową jak i bakteryjną) jak i osób zaszczepionych (o ile szczepionka odpowiada atakującemu wariantowi wirusa lub bakterii) system odpornościowy organizmu włączą się bezpośrednio po infekcji więc o ile system odpornościowy działa dobrze to człowiek nawet tej infekcji nie zauważy. A jeśli nie działa dobrze np. ktoś jest chory na nieleczone AIDS to takiego człowieka może zabić nawet zwykle przeziębienie i wszystkie szczepionki razem wzięte pomogą mu jak umarłemu kadzidło.

Ad 2.
Szczepienie na co? Na grypę? Ano tym że wariantów grypy jest od groma i wirus grypy ciągle mutuje i dlatego ma nie szczepionki która by obskoczyła wszystkie. Dlatego jedno szczepienie na grypę nie wystarczy trzeba to powtarzać przed każdym sezonem grypowym i mieć nadzieję że dopadnie nas "właściwy" rodzaj grypy.

Małe uzupełnienie odpowiedzi pierwszej - jednym ze sposobów jakimi organizm walczy z wirusami jest ugotowanie "synów sex-workerki" żywcem (potocznie zwany gorączką). Czyli jak ktoś gorączkuje po szczepionce to jest dobry znak - system odpornościowy przestał się obijać i odkopał topór wojenny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2021, 15:40
Osoby z rysem paranoicznym lub tzw. ogólną orientacją spiskową często przedstawiają się jako "sceptycy" :P

Widzisz Modus to że dopuszczam możliwości istnienia np. potężnych i złowrogich spisków to nie znaczy że w nie wierzę (już nie mówiąc o wiedzy). Nie wpływa to ani na moje działania ani nikogo nie zamierzam przekonywać że np. owe spiski istnieją. Teorie spiskowe traktuję jako rozrywkę na równi z filmikami o starożytnych kosmitach.

A kiedy rewelacje "spiskowych teoretyków" raz na jakiś czas okażą się prawdziwe np. https://en.wikipedia.org/wiki/Project_MKUltra (https://en.wikipedia.org/wiki/Project_MKUltra) nie powoduje to u mnie ani szoku poznawczego ani wiary we wszystko co mówią.

Ich sceptycyzm jest nieodmiennie kulawy, bo humorystycznie wybiórczy, a zwykle po prostu niespójny (nie dziwota - wyznawanie spiskowej wizji świata nie sprzyja kultywowaniu sceptycyzmu np. w kwestii istnienia potężnych i złowrogich spisków).

A to o czym piszesz to zwykły "confirmation bias" czyli że człowiek wierzy bez żadnego uzasadnienia w coś co zgadza się z jego światopoglądem a reaguje negatywnie na wszystko co się z tym światopoglądem kłóci. Ty też to masz tylko nie zauważasz :)
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2021, 16:00
Poczekaj, ułożymy tu teorię spiskową w stylu Politycznego. Koncerny zbijają taką kasę na szczepionce przeciwko covidowi, ze nie przeszkadzają sobie innymi, tak? Czyli to te same koncerny zapewne. A jak nie te same, to stoją za tym ci sami ludzie. Żydy i Masony ;D ;D ;D

Luk zapomniałeś dodać iluminatów, jezuitów i cyklistów ;D

Chłopie, w UK się zachęca do szczepień przeciwko grypie. O czym to świadczy? Te teorie odnoszą się do Polski czy do świata? Uogólniasz czy też nie?

Następnym razem gdy będę żartował to umieszczę na początku i na końcu żartu wyraźny znacznik żeby spiskożercza inkwizycja forum to zauważyła. :facepalm: I kto tu jest paranoikiem...

A co do lobotomii i tych 99%. Nie znamy tu 'procent' to po pierwsze, po drugie różnica polega na tym, że o mózgu pewnych rzeczy nie wiedziano ( do dzisiaj nie wiadomo wszystkiego), stąd dziwne terapie. Tutaj natomiast masz wszystko rozebrane na części pierwsze. Ale argumenty idealne dla sceptyka, co miał biologię ostatni raz w podstawówce :)

Przykład z lobotomią służył tylko pokazaniu w jakie bzdury lekarze kiedyś wierzyli. To jasno wynika z kontekstu. Czytanie ze zrozumieniem również w podstawówce przerabiano.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 16.10.2021, 18:57
Cytuj
...dopuszczam możliwości...

Pomysły w stylu Grzegorza Brauna są patologiczne nie dlatego, że postulują coś absolutnie niemożliwego w świetle logiki lub naszej wiedzy o świecie, lecz dlatego, że są bezzasadne i gwałcą metodologiczną zasadę znaną jako "Brzytwa Ockhama".

Dopuszczam logiczną/epistemiczną "możliwość", że Grzegorz Braun to sprytnie zakamuflowany mason i agent izraelskich specsłużb, który ma obciążyć wizerunkowo polską prawicę katolicką, ale sama "możliwość" nie czyni owej wersji prawdopodobną ani nawet nie uzasadnia jej poważnego traktowania.

Cytuj
...to o czym piszesz to zwykły "confirmation bias"...

"Sceptyk" w odmianie spiskowej cierpi na poważniejszą przypadłość, popadając w niespójność: "wie" o rozmaitych złowrogich spiskach oraz mistyfikacjach (dawnych i współczesnych), choć w świetle własnej epistemologii może co najwyżej "wierzyć". Podobnie mają "sceptycy", u których radykalny "sceptycyzm" wobec mainstreamowej nauki współwystępuje z afirmacją pseudonauki, tzw. medycyny alternatywnej, ezoteryki, biblijnego kreacjonizmu etc.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 16.10.2021, 20:11


Już późno i nie chce mi się konkretnego pierdolenia wytyczać z twojej bezkresnej niewiedzy, ale zakładam, że podstawówkę masz zaliczoną jak 100% obywateli.
Więc nie w każdej godzinie lekcyjnej byłeś obecny.
Temat być może przekracza kompetencje osób postronnych, więc udam się z wiedzą poziom wyżej do ogólniaka i zadam tendencyjne pytanie: jak infekcja rozwija się u osób zaszczepionych, a jak u tych co nie?
Po jest raz.
Czym szczepienie różni się od szczepienia na hmmm dajmy na to polio, j jaki wpływ ma na odporność?
To jest 2.

Ad 1.
U osób które przeszły daną chorobę (zarówno wirusową jak i bakteryjną) jak i osób zaszczepionych (o ile szczepionka odpowiada atakującemu wariantowi wirusa lub bakterii) system odpornościowy organizmu włączą się bezpośrednio po infekcji więc o ile system odpornościowy działa dobrze to człowiek nawet tej infekcji nie zauważy. A jeśli nie działa dobrze np. ktoś jest chory na nieleczone AIDS to takiego człowieka może zabić nawet zwykle przeziębienie i wszystkie szczepionki razem wzięte pomogą mu jak umarłemu kadzidło.

Ad 2.
Szczepienie na co? Na grypę? Ano tym że wariantów grypy jest od groma i wirus grypy ciągle mutuje i dlatego ma nie szczepionki która by obskoczyła wszystkie. Dlatego jedno szczepienie na grypę nie wystarczy trzeba to powtarzać przed każdym sezonem grypowym i mieć nadzieję że dopadnie nas "właściwy" rodzaj grypy.

Małe uzupełnienie odpowiedzi pierwszej - jednym ze sposobów jakimi organizm walczy z wirusami jest ugotowanie "synów sex-workerki" żywcem (potocznie zwany gorączką). Czyli jak ktoś gorączkuje po szczepionce to jest dobry znak - system odpornościowy przestał się obijać i odkopał topór wojenny.

Masło maślane.

Nie nie. Gorączka występuje poprzez uwolnienie przez zaatakowane komórki prostagladyny. Powoduje ona rozkurcz mięśni gładkich i spadek ciśnienia krwi. W czasie infekcji uwlaniane są inne eikozanoidy i cytokiny, które pobudzają i przywołują białe krwinki oraz w czasie reakcji na wirusowe infekcje zabijają zainfekowane komórki. Wiec podniesiona temperatura jest efektem ubocznym, w szczególności przy infekcji wirusowej, a nie celem samym w sobie.

Ad 1 i 2. System odpornościowy musi się najpierw nauczyć z czym walczy i w jaki sposób należy to robić. Tak zwana odporność swoista musi być nabyta i w przeciwieństwie od wrodzonej potrzeba czasu, aby ona zadziałała. Szczepienie nowymi szczepionkami powoduje, że organizm sam produkuje ciało obce wraz z elementami, które uczy się zwalczać. Reakcja na infekcję trwa, ale w przeciwieństwie do niezaszczepionych, układ immunologiczny nie wali ze wszystkich dział na oślep, co powoduje niejednokrotnie wraz z infekcją do ciężkich przypadków, a w sytuacji problemów z układem krążenia, czy to przez nadciśnienie, czy uogólniając nadwagę, do zgonów.
Tak więc szczepienie pozwala na precyzyjną reakcję organizmu na dany patogen, ale nie chroni w magicznym sposób przed kolejnym zarażeniem się.
Można pójść dalej. Są choroby, na które mimo iż można zrobić szczepionki to nie ma najmniejszego sensu, ponieważ rozwój infekcji postępuje szybciej, niż reakcja immunologiczna. Tylko cudem, a właściwie przez dobre kojarzenie faktów przez lekarza nie mieliśmy wielkie epidemii eboli w Europie. Lekarka zamknęła się z pacjentem 0 w gabinecie i pomimo awantury nie pozwoliła mu wyjść. Oczywiście ona, jak i pacjent zmarli, ale epidemię zlikwidowano z zarodku. Chociaż szczepionka na ebolę istnieje, to i tak trzeba mieć dużo szczęścia, aby przeżyć.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2021, 21:26
Pomysły w stylu Grzegorza Brauna są patologiczne nie dlatego, że postulują coś absolutnie niemożliwego w świetle logiki lub naszej wiedzy o świecie, lecz dlatego, że są bezzasadne i gwałcą metodologiczną zasadę znaną jako "Brzytwa Ockhama".

Brzytwa Ockhama w wersji tradycyjnej brzmi "nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę" w wersji współczesnej "prostsze wytłumaczenie jest z reguły prawdziwe". Czy widzi kolega gdzie tkwi problem?

Dopuszczam logiczną/epistemiczną "możliwość", że Grzegorz Braun to sprytnie zakamuflowany mason i agent izraelskich specsłużb, który ma obciążyć wizerunkowo polską prawicę katolicką, ale sama "możliwość" nie czyni owej wersji prawdopodobną ani nawet nie uzasadnia jej poważnego traktowania.

Nawet nie myślę polemizować :) Jednak praktycznie zerowe prawdopodobieństwo tego że ta hipoteza jest prawdziwa nie czyni jej automatycznie fałszywą niezależnie czy ktoś ją poważnie traktuje czy nie. Wiem smutne to ale tak jest. I właśnie ten niczym nieuzasadniony przeskok logiczny między "hipoteza A jest bardziej prawdopodobna od hipotezy B" do "hipoteza A jest prawdziwa a hipoteza B to bujda na resorach" baaardzo mnie irytuje >:( Z "nie wiem" nie może logicznie wynikać nic poza innym "nie wiem".

"Sceptyk" w odmianie spiskowej cierpi na poważniejszą przypadłość, popadając w niespójność: "wie" o rozmaitych złowrogich spiskach oraz mistyfikacjach (dawnych i współczesnych), choć w świetle własnej epistemologii może co najwyżej "wierzyć". Podobnie mają "sceptycy", u których radykalny "sceptycyzm" wobec mainstreamowej nauki współwystępuje z afirmacją pseudonauki, tzw. medycyny alternatywnej, ezoteryki, biblijnego kreacjonizmu etc.

No to nie jestem tego typu "sceptykiem" :D Ani nie wierzę w żadne spiski jeśli nie ma na to naprawdę solidnych dowodów ani nie kupuję wspomnianych wyżej bzdur.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2021, 21:29
Nie nie. Gorączka występuje poprzez uwolnienie przez zaatakowane komórki prostaglandyny. Powoduje ona rozkurcz mięśni gładkich i spadek ciśnienia krwi. W czasie infekcji uwlaniane są inne eikozanoidy i cytokiny, które pobudzają i przywołują białe krwinki oraz w czasie reakcji na wirusowe infekcje zabijają zainfekowane komórki. Wiec podniesiona temperatura jest efektem ubocznym, w szczególności przy infekcji wirusowej, a nie celem samym w sobie.

Pozwolę sobie zacytować "Diunę"...

Cytuj
Wyprowadzić kogoś z błędu to podarować mu raj

Dziękuję :bravo:

Kilka pytań bo temat mnie zaintrygował.

1) Co dokładnie podnosi temperaturę organizmu? Sorry ale nie widzę związku  między spadekiem ciśnienia krwi i rozkurczu mięśni gładkich ze wzrostem temperatury.

2) Co dokładnie uwalnia związki chemiczne o skomplikowanych nazwach zaczynających się na "e" i "c"?

3) Jaka jest ogólna zasada działania leków przeciwgorączkowych?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 16.10.2021, 23:34
Nie nie. Gorączka występuje poprzez uwolnienie przez zaatakowane komórki prostaglandyny. Powoduje ona rozkurcz mięśni gładkich i spadek ciśnienia krwi. W czasie infekcji uwlaniane są inne eikozanoidy i cytokiny, które pobudzają i przywołują białe krwinki oraz w czasie reakcji na wirusowe infekcje zabijają zainfekowane komórki. Wiec podniesiona temperatura jest efektem ubocznym, w szczególności przy infekcji wirusowej, a nie celem samym w sobie.

Pozwolę sobie zacytować "Diunę"...

Cytuj
Wyprowadzić kogoś z błędu to podarować mu raj

Dziękuję :bravo:

Kilka pytań bo temat mnie zaintrygował.

1) Co dokładnie podnosi temperaturę organizmu? Sorry ale nie widzę związku  między spadekiem ciśnienia krwi i rozkurczu mięśni gładkich ze wzrostem temperatury.

2) Co dokładnie uwalnia związki chemiczne o skomplikowanych nazwach zaczynających się na "e" i "c"?

3) Jaka jest ogólna zasada działania leków przeciwgorączkowych?

1. Tak, widzę, że nie wiesz.
2. Komórki.
3. Aktywują podwzgórze.

To mi przypomina sposób, w jaki polska edukacja szkoli narybek. Przedszkole mówi, że jak jesteś chory, to masz gorączkę. Podstawówka mówi, że jak masz gorączkę, to organizm walczy z chorobą. Liceum mówi, w jaki sposób organizm podnosząc temperaturę tworzy środowisko nieodpowiednie dla większości bakterii. Akademia medyczna tłumaczy jakie procesy podnoszą temperaturę ciała. Niestety praktyka pokazuje, że jest powód dla którego są tylko 3  uczelnie w top 1000 z Polski i dlaczego są one w ostatnich 800+, kiedy my nie wyszliśmy wiedzą po za ogólniak.


Już chyba wszystko jasne?


Tak mi się przypomina, że przed łaciną każdy się śmiał z tekstu, który pasuje tu w 100%:
Qwist penisa aqua multe - "jakiś chuj wodę mąci." Niestety prawda okazała się inna:
Quod dick aquae depulsae commoveat.
Lub: Quid stimulo interturbat aquam nesciens?

Pozostaje spytać o jedno. Czemu nie stosujesz zasady "nie znam się, to się nie wypowiadam."? Lub: "moim zdaniem."

Macie narzędzia. Zacznijcie się koształcać.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2021, 00:14
2. Komórki.

Czuję się oświecony.

3. Aktywują podwzgórze

Dobrze... czyli walka z infekcją sobie a podwyższona temperatura sobie i można regulować to drugie bez żadnego wpływu na pierwsze. Tak?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.10.2021, 00:27


2. Komórki.

Czuję się oświecony.

3. Aktywują podwzgórze

Dobrze... czyli walka z infekcją sobie a podwyższona temperatura sobie i można regulować to drugie bez żadnego wpływu na pierwsze. Tak?

Jak by to łopatologicznie...

W każdej komórce naszego ciała są mechanizmy odpowiadające za ich umieranie. Dzieje się to codziennie w tysiącach naszych podstawowych struktur.
Co miesiąc masz nową skórę, co 3 miesiące masz nową wątrobę. Jeśli mechanizm śmierci zawodzi masz raka.
Komórki w czasie infekcji, gdy są zaatakowane, lub gdy są przez wirusa przejęte uwalniają substancje, które powodują reakcję układu immunologicznego.

Oczywiście, że można regulować temperaturę bez względu na infekcję.
Pierwsze co się nasuwa na myśl, to leki przeciw objawom grypy na bazie ibuprofenu, paracetamolu, lub innych. Nadal jesteś chory, organizm walczy, lecz ból, gorączka, zawroty głowy... lub inne objawy są niwelowane. "Leki na grypę" nie leczą grypy. Usuwają one tylko skutki infekcji.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2021, 00:44
Jak by to łopatologicznie...

Łopatologicznie wystarczy :) Interesuje mnie ogólny mechanizm, za stary jestem na zapamiętywanie skomplikowanych nazw.

Komórki w czasie infekcji, gdy są zaatakowane, lub gdy są przez wirusa przejęte uwalniają substancje, które powodują reakcję układu immunologicznego.

Dzięki właśnie o to mi chodziło :D

Oczywiście, że można regulować temperaturę bez względu na infekcję.

Przepraszam ale wyraziłem się niejasno - chodziło mi czy zbijanie gorączki ma jakikolwiek wpływ na odpowiedź systemu immunologicznego.

Pierwsze co się nasuwa na myśl, to leki przeciw objawom grypy na bazie ibuprofenu, paracetamolu, lub innych. Nadal jesteś chory, organizm walczy, lecz ból, gorączka, zawroty głowy... lub inne objawy są niwelowane. "Leki na grypę" nie leczą grypy. Usuwają one tylko skutki infekcji.

To akurat wiedziałem.

A żeby nie robić zupełnego offtopa... ostatnie pytanie. Co dzieje się z komórką gdy już naprodukuje w rybosomach wirusowego białka dostarczonego przez mRNA ze szczepionki?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.10.2021, 00:55
Ależ Nic. Teoretycznie. Funkcjonuje dalej bez przeszkód. O ile nie włączą się mechanizmy obronne. A powinny. Oczywiście trzeba mieć w świadomości, że nie cały organizm produkuje po zaszczepieniu białka tożsame z wirusem. Ograniczmy się od miejsca iniekcji. Tam powstaje stan zapalny. Tam ręką boli.
Tam umierają komórki i tam tworzy się odporność.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2021, 01:21
Ograniczmy się od miejsca iniekcji. Tam powstaje stan zapalny. Tam ręką boli.
Tam umierają komórki i tam tworzy się odporność.

Czyli o ile dobrze zrozumiałem - komórka naprodukuje wirusowego białka a potem umiera tak samo jak przy infekcji prawdziwym wirusem, rożnica zaś polega na tym że to białko nie stanowi żadnego zagrożenia a komórka żegnając się ze światem informuje system odpornościowy dokładnie gdzie jest "problem" a organizm uczy się że to akurat białko jest źródłem "problemu" a przy infekcji prawdziwym wirusem organizm jest zwarty i gotowy do walki. Tak?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.10.2021, 01:22
Tak

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2021, 01:30
Tak.

Dziękuję za poświęcony czas i przepraszam za stargane nerwy.  Całkiem niegłupi mechanizm tych szczepionek :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 17.10.2021, 11:17
Cytuj
Brzytwa Ockhama w wersji tradycyjnej brzmi...

Bingo! Monstrualne spiski, horrendalne mistyfikacje i wyrafinowane inscenizacje rodem z "hipotez badawczych" Grzegorza Brauna są przykładem eksplanacyjnie zbędnej komplikacji, a nie należy mnożyć postulowanych struktur/bytów (entia non sunt multiplicanda) ponad eksplanacyjną potrzebę (praeter necessitatem).

Cytuj
Jednak praktycznie zerowe prawdopodobieństwo tego że ta hipoteza jest prawdziwa...

Czy prawdopodobieństwo spiskowo-inscenizacyjnych hipotez Grzegorza Brauna również jest "praktycznie zerowe"? Jeżeli tak, prawdopodobieństwo hipotezy, że mamy do czynienia z bujdą na resorach, jest bardzo wysokie, a zatem owa hipoteza jak najbardziej zasługuje na przyjęcie.

Cytuj
No to nie jestem tego typu "sceptykiem"

Czyli szanowny "sceptyk" nie zgłasza pretensji do posiadania wiedzy o istnieniu rozlicznych spisków i mistyfikacji? To dziwne, bo jeszcze niedawno stanowczo zapewniał, że takowe rzeczy "istniały, istnieją i istnieć będą". Oto właśnie spójność na miarę "sceptyka" w odmianie spiskowej :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2021, 18:20
Bingo! Monstrualne spiski, horrendalne mistyfikacje i wyrafinowane inscenizacje rodem z "hipotez badawczych" Grzegorza Brauna są przykładem eksplanacyjnie zbędnej komplikacji, a nie należy mnożyć postulowanych struktur/bytów (entia non sunt multiplicanda) ponad eksplanacyjną potrzebę (praeter necessitatem).

Brzytwa Ockhama jest wskazówką czego unikać podczas tworzenia hipotez niż prawem logiki którego można użyć do tych hipotez weryfikacji. Subtelna ale ważna różnica, jak widać nie dla wszystkich widoczna. Czasem warto dodać komplikację z ważnych powodów. Służę przykładami - Wolfgang Pauli zapostulował istnienie neutrina dlatego by z rozpadach słabych pęd został zachowany, a mógł nie być jak kilka innych symetrii w fizyce cząstek, Mendelejew zamiast na siłę wtłoczyć znane pierwiastki do swojej tablicy pozostawił puste miejsca dla pierwiastków jeszcze nie odkrytych ale o których istnieniu był przekonany. Właśnie dlatego nikt rozsądny już nie stosuje brzytwy Ockhama w wersji tradycyjnej.

I żeby było jasne nie porównuję pana posła Brauna do Pauliego czy Mendelejewa piszę o zasadzie.

Czy prawdopodobieństwo spiskowo-inscenizacyjnych hipotez Grzegorza Brauna również jest "praktycznie zerowe"? Jeżeli tak, prawdopodobieństwo hipotezy, że mamy do czynienia z bujdą na resorach, jest bardzo wysokie, a zatem owa hipoteza jak najbardziej zasługuje na przyjęcie.

Jak już pisałem wcześniej to czy traktujesz poważnie wynurzenia posła Brauna czy je olewasz ciepłym moczem ma się nijak do prawdziwości czy fałszywości tych wynurzeń. Prawdopodobieństwo nie zamieni się w prawdę tylko dlatego że ktoś tego chce. To że wygrasz w lotto jest również bliskie zeru a jednak ludzie wygrywają.

Czyli szanowny "sceptyk" nie zgłasza pretensji do posiadania wiedzy o istnieniu rozlicznych spisków i mistyfikacji? To dziwne, bo jeszcze niedawno stanowczo zapewniał, że takowe rzeczy "istniały, istnieją i istnieć będą". Oto właśnie spójność na miarę "sceptyka" w odmianie spiskowej :D

Czyli twierdzisz że żadnych spisków lub mistyfikacji nigdy nie było, nie ma i  być nie może? Uważaj waść po cienkim lodzie leziesz... ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 17.10.2021, 20:35
Cytuj
Brzytwa Ockhama jest wskazówką czego unikać podczas tworzenia hipotez niż prawem logiki...


Tak w rzeczy samej jest. Spiskowo-inscenizacyjne "hipotezy badawcze" Grzegorza Brauna są nieracjonalne nie dlatego, że wprowadzają komplikację, lecz dlatego, że wprowadzają komplikację, za którą nie przemawiają żadne dostępne dane i która jest najzupełniej zbędna w kontekście adekwatnego wyjaśnienia. Powód wprowadzenia komplikacji jest niewątpliwie ważny: silna skłonność Grzegorza Brauna do myślenia spiskowego (typowa dla osobowości paranoicznej oraz tzw. ogólnej orientacji spiskowej).

Cytuj
Prawdopodobieństwo nie zamieni się w prawdę tylko dlatego...

Ale szanowny "sceptyk" zasadniczo rozumie, że jeżeli prawdopodobieństwo hipotezy H1 jest "praktycznie zerowe", prawdopodobieństwo hipotezy H2, że hipoteza H1 to "bujda na resorach", jest ipso facto bardzo wysokie, co w pełni uzasadnia akceptację hipotezy H2?

Cytuj
Czyli twierdzisz że żadnych spisków lub mistyfikacji nigdy nie było...

Nie zajmujemy się teraz kwestią istnienia spisków i mistyfikacji, lecz kwestią tragikomicznej niespójności stanowiska "sceptyka", który zarazem wie i nie wie (niespójność to poważny defekt logiczny). To jak w końcu: szanowny "sceptyk" w odmianie spiskowej wie, że złowrogie spiski i mistyfikacje "istniały, istnieją i istnieć będą", czy tylko mocno wierzy? :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2021, 07:50
Ale szanowny "sceptyk" zasadniczo rozumie, że jeżeli prawdopodobieństwo hipotezy H1 jest "praktycznie zerowe", prawdopodobieństwo hipotezy H2, że hipoteza H1 to "bujda na resorach", jest ipso facto bardzo wysokie, co w pełni uzasadnia akceptację hipotezy H2?

Czy jest jakiś sens w wiarę w hipotezę H1? Taki sam jak jej prawdopodobieństwo czyli praktycznie żaden. A to czy "wierzysz" czy "akceptujesz" to już kwestia użytych słów. Jeśli słowo "wiara" Cię drażni stwórz sobie swoją własną definicję prawdy (a jest już ich kilka) i własny system logiczny z innymi regułami wnioskowania i sprawa załatwiona (dla Ciebie). Zresztą to będzie bardzo progresywne ;D

Nie zajmujemy się teraz kwestią istnienia spisków i mistyfikacji, lecz kwestią tragikomicznej niespójności stanowiska "sceptyka", który zarazem wie i nie wie (niespójność to poważny defekt logiczny). To jak w końcu: szanowny "sceptyk" w odmianie spiskowej wie, że złowrogie spiski i mistyfikacje "istniały, istnieją i istnieć będą", czy tylko mocno wierzy? :)

A są spiski i mistyfikacje nie-złowrogie? ;D To że spiski i mistyfikacje istniały nie ulega żadnej wątpliwości np. spisek podchorążych w 1831 i np. człowiek z Piltdown. A wiem że są i będą bo to wynika z ludzkiej natury - słabi ciągle spiskują przeciwko silnym a cwaniaki ciągle szukają sposobów by zrobić w wała frajerów. Nie mam zielonego pojęcia za to kto, kiedy i gdzie.

Problem ze spiskami w różnych odjechanych "teoriach" polega na tym że służą do zalepiania logicznych dziur w tych teoriach, lub co gorsza nielogicznego przeskoku z "nie wiem" do "to spisek" najczęściej w wykonaniu "usual suspects".

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 18.10.2021, 21:26
Cytuj
A są spiski i mistyfikacje nie-złowrogie?

Oczywiście - w grę wchodzą moralnie słuszne spiski (np. mające odsunąć od władzy krwawego tyrana) i mistyfikacje (np. mające zmylić funkcjonariuszy złowrogiego reżimu).

Jakimż to cudem szanowny "sceptyk" uzyskał wiedzę o odległych wydarzeniach (w rodzaju domniemanego spisku podchorążych sprzed 190 lat)? Na podstawie tego, co przeczytał lub usłyszał? A czy potrafi zneutralizować logiczną "możliwość", że uzyskiwane w ten sposób informacje są jednak błędne (całkowicie lub przynajmniej częściowo)? Jeżeli nie potrafi, w świetle własnej epistemologii dokonuje aktu wiary, biorąc owe informacje za dobrą monetę, a wiara to nie wiedza.

Taki już los internetowych "sceptyków" spiskowych, że ich stanowisko zapada się pod własnym ciężarem ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.10.2021, 21:36

A są spiski i mistyfikacje nie-złowrogie? ;D To że spiski i mistyfikacje istniały nie ulega żadnej wątpliwości np. spisek podchorążych w 1831

Nie wiem co rozumiesz przez to, że coś nie ulega żadnej wątpliwości, ale co do sprzysiężenia Wysockiego, co zapoczątkowało wybuch Powstania Listopadowego, ale na pewno nie był to rok 1831, gdyż powstanie wybuchło w 1830 roku, zaś sam spisek podporucznika to rok 1828 :) Wątpliwości więc są 8)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2021, 22:02
Oczywiście - w grę wchodzą moralnie słuszne spiski (np. mające odsunąć od władzy krwawego tyrana) i mistyfikacje (np. mające zmylić funkcjonariuszy złowrogiego reżimu).

Taki spisek jest jak najbardziej złowrogi. Dla tyrana ;D

Jakimż to cudem szanowny "sceptyk" uzyskał wiedzę o odległych wydarzeniach (w rodzaju domniemanego spisku podchorążych sprzed 190 lat)? Na podstawie tego, co przeczytał lub usłyszał? A czy potrafi zneutralizować logiczną "możliwość", że uzyskiwane w ten sposób informacje są jednak błędne (całkowicie lub przynajmniej częściowo)?

Potrafi. Przynajmniej w zasadzie. Czytając dokumenty z epoki na przykład. Po za tym ów spisek i jego skutki odbił się tak szerokim echem na naszej kulturze że hipoteza że spisku nie było była by porównywalna do bredni ludzi którzy próbują przekonać wszystkich że holokaustu nigdy nie było. Spytaj się dowolnego Polaka czy zna termin "noc listopadowa" - nie chodzi w nim o dzień Wszystkich Świętych.

Generalnie jednak masz rację. Im dalej oddalamy się od wydarzeń tym bardziej tracimy pewność co do prawdziwości zdarzeń opisywanych przez historyków. Z pewnymi wyjątkami i spisek podchorążych jest jednym z nich. Jeszcze...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2021, 22:04
Nie wiem co rozumiesz przez to, że coś nie ulega żadnej wątpliwości, ale co do sprzysiężenia Wysockiego, co zapoczątkowało wybuch Powstania Listopadowego, ale na pewno nie był to rok 1831, gdyż powstanie wybuchło w 1830 roku, zaś sam spisek podporucznika to rok 1828 :) Wątpliwości więc są 8)

Co do tego że datę 1831 wziąłem z głowy (czyli z niczego) wątpliwości żadnych być nie powinno :) :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 19.10.2021, 03:51
Taki już los internetowych "sceptyków" spiskowych, że ich stanowisko zapada się pod własnym ciężarem ;D

Czyżby? ::) :facepalm: Nie tylko wiem że spiski lub mistyfikacje istniały lecz dowód na to że istnieć musiały jest trywialny.

Istnieją informacje historyczne o spiskach (na przykład "urocza" broszurka pod tytułem "Protokoły mędrców Syjonu") zatem weźmy dowolny z nich. Jeżeli ta informacja jest prawdziwa to spisek istniał, jeżeli nie to informacja ta jest mistyfikacją a jeśli w tworzeniu tej brało kilka osób to jest również wynikiem spisku i jednocześnie dowodem tego spisku istnienia.

Quod erat demonstrandum & mic drop.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 22.10.2021, 20:10
Moja żona -2020 przełom października/listopada -  covid potwierdzony 2 testami.
Szczepienie marzec/maj astra.
Obecnie tydzień chora - covid potwierdzony dwoma testami. :)
Przy pierwszej chorobie 3dni z łóżka nie wstawała łącznie z 20 dni chora.
Teraz 1 dzień w łóżku łącznie 6 dni chora.

Ja i cora zero objawów, tylko córze włosy powypadały w marcu chyba też miała bezobjawowo.

Podsumowując przechorowanie, szczepienie nie zapobiegło kolejnemu zakażeniu, ale przeszła to o wiele łagodniej.
Moja Ż. Jest wyjątkowa to pierwszy przypadek, o którym słyszałem, że ktoś zachorował 2 raz nawet po szczepieniu :).
Acha wszyscy jesteśmy zaszczepieni i 3 dawkę też przyjmiemy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 22.10.2021, 20:31
Podsumowując przechorowanie, szczepienie nie zapobiegło kolejnemu zakażeniu, ale przeszła to o wiele łagodniej.

I o to chodziło :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.10.2021, 21:34
Ale jednocześnie jak już przeszła, to była zaszczepiona naturalnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.10.2021, 23:10
Moja Ż. Jest wyjątkowa to pierwszy przypadek, o którym słyszałem, że ktoś zachorował 2 raz nawet po szczepieniu :).

Może dorwała ją np. zwykła grypa i covid jednocześnie? Grypa położyła do łóżka a covid testy wykryły.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 22.10.2021, 23:51
Być może..., Może też jej się okres zbliżał, może atak cukrzycy, przemęczenie, a może hipochondria, lub migrena,. 😁, Ale test tylko na covida robiony.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.10.2021, 00:23
Moja żona -2020 przełom października/listopada -  covid potwierdzony 2 testami.
Szczepienie marzec/maj astra.
Obecnie tydzień chora - covid potwierdzony dwoma testami. :)
Przy pierwszej chorobie 3dni z łóżka nie wstawała łącznie z 20 dni chora.
Teraz 1 dzień w łóżku łącznie 6 dni chora.

Ja i cora zero objawów, tylko córze włosy powypadały w marcu chyba też miała bezobjawowo.

Podsumowując przechorowanie, szczepienie nie zapobiegło kolejnemu zakażeniu, ale przeszła to o wiele łagodniej.
Moja Ż. Jest wyjątkowa to pierwszy przypadek, o którym słyszałem, że ktoś zachorował 2 raz nawet po szczepieniu :).
Acha wszyscy jesteśmy zaszczepieni i 3 dawkę też przyjmiemy.
To, że jest się zaszczepionym nie wpływa na zakarzenia, lecz na przebieg infekcji.
Doskonale wiesz, jakie są różnice między pierwszym, a 10 zakarzeniem. Ta dysproporcja widoczna jest między nie zaszczepioną sianą wschodnią, a strefami czerwonymi. Teraz jest dysonans między obostrzeniami, a kondycją gospodarki. Choć powinniśmy to nazwać różnicą wykształcenia.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.10.2021, 14:54
Ta dysproporcja widoczna jest między nie zaszczepioną sianą wschodnią, a strefami czerwonymi. Teraz jest dysonans między obostrzeniami, a kondycją gospodarki. Choć powinniśmy to nazwać różnicą wykształcenia.

Jako mieszkaniec ściany wschodniej (pi razy drzwi) mogę stwierdzić że nie chodzi o różnicę wykształcenia a raczej o różnicę zaufania.

A jeśli już mówimy o brakach w wykształceniu... Czy istnieje jakaś korelacja między zaszczepieniem się a pozytywnym wynikiem testu na obecność przeciwciał danego wirusa? No bo logicznie rzecz biorąc nie ma różnicy (jakościowej) między osobą zaszczepioną a chorą pod tym względem (o ile system odpornościowy nie zrobił sobie wakacji) to przeciwciała będą obecne we krwi tak czy siak, prawda?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.10.2021, 15:12
Organizm wyprodukuje przeciwciała. Lecz znikną one po pewnym czasie. Kwestia oszczędności zasobów.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.10.2021, 15:31
Organizm wyprodukuje przeciwciała. Lecz znikną one po pewnym czasie. Kwestia oszczędności zasobów.

No właśnie tego czasu w którym są obecne we krwi dotyczyło moje pytanie. Czyli przez pewien czas po zaszczepieniu się przeciwko danemu wirusowi wynik testu na przeciwciała dla tego wirusa będzie zawsze pozytywny (zakładając że test działa w stu procentach), tak?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 23.10.2021, 21:07
Każdy organizm jest inny i każdy inaczej reaguje czy to na szczepionkę, czy na przejście choroby. Tu nie ma reguł.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.10.2021, 22:11
Jeszcze gorzej. Czasami szczepienie nie zadziała. Tzn nie ma żadnej reakcji organizmu. Nie ma przeciwciał. Czytałem o przypadkach 3, 6 miesięcy, czy nawet tygodni.
Tak jak Krzysiek napisał dla każdego jest to sprawa indywidualna, zależna od wielu czynników. Jakich? Nie wiemy. To znaczy wiemy co ma wpływ. Statystyka mówi jakie czynniki są istotne. Jesteśmy w stanie opisać procesy jakie zachodzą, dlaczego dzieją się one w taki, a nie inny sposób itp. Lecz to pokazuje jak mało jeszcze wiemy.
Wiemy dlaczego jabłko spada Newtonowi na głowę. Wiemy jak szybko spada, jaką energię niesie. Jakie siły działają na to jabłko gdy leci. Wiemy jak się odbije i jak jest sprężyste. Wiemy, że spada ponieważ czasoprzestrzeń pod wpływem masy jest zakrzywiona. Niedługo będziemy nawet wiedzieć, czy jabłko spadło, czy nie spadło i jakie miało możliwości w momęcie gdy na nie nie patrzeliśmy. Ale ni cholery nie wiadomo, dlaczego kura przeszła na drugą stronę ulicy.
Większość odpowiedzi to pomiary skutków oddziaływań. Rozumiemy ich zależność i opisujemy prawidłowości, prawa w jaki sposób świat działa. Obowiązujące zasady.
Czasami w pogoni za "jak?", zapominamy o drugim bardzo ważnym pytaniu, o którym pamięta każdy trzylatek. Dlaczego

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 24.10.2021, 08:06
Wiemy dlaczego jabłko spada Newtonowi na głowę. Wiemy jak szybko spada, jaką energię niesie. Jakie siły działają na to jabłko gdy leci. Wiemy jak się odbije i jak jest sprężyste. Wiemy, że spada ponieważ czasoprzestrzeń pod wpływem masy jest zakrzywiona. Niedługo będziemy nawet wiedzieć, czy jabłko spadło, czy nie spadło i jakie miało możliwości w momęcie gdy na nie nie patrzeliśmy.

Mój ulubiony nauczyciel  fizyki (mam nadzieję że profesor ma się dobrze) skwitowałby to stwierdzeniem że kolega słyszy dzwony ale nie wie z którego kościoła. Ale ogólnie...

(https://i.gifer.com/3iS8.gif)

Ale ni cholery nie wiadomo, dlaczego kura przeszła na drugą stronę ulicy.

Wiadomo. Sieć neuronowa kury (czyli mózg) przeliczyła opcje za i opcje przeciw i wynik wyszedł że przejście przez ulicę w "rozumieniu" owej kury będzie dobrym pomysłem. To że nie znamy wszystkich tych opcji które w przypadku konkretnej kury nie oznacza że nie znamy procesu który się w kurze dokonał.

Większość odpowiedzi to pomiary skutków oddziaływań.

Nie większość, wszystkie (przy założeniu że Wszechświat "działa" w spójny sposób).

Czasami w pogoni za "jak?", zapominamy o drugim bardzo ważnym pytaniu, o którym pamięta każdy trzylatek. Dlaczego

Na pytanie "Jak?" można odpowiedzieć definitywnie (co nie oznacza że odpowiedź będzie prawdziwa). Odpowiedź na pytanie "Dlaczego?" prowadzi zawsze do innego pytania "Dlaczego?" więc nawet trzylatki uczą się że to do niczego ich nie doprowadzi. Cwane bestyjki... ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2021, 08:20
Dla rozluźnienia atmosfery.
Kto wie, z jakiego filmu jest gif powyżej? Daję :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 24.10.2021, 08:23
Dla rozluźnienia atmosfery.
Kto wie, z jakiego filmu jest gif powyżej? Daję :thumbup:

Złote dziecko z Eddie Murphy :) Co wygrałem ? :P

Czasami szczepienie nie zadziała. Tzn nie ma żadnej reakcji organizmu. Nie ma przeciwciał.
Tzn, że wtedy wstrzyknięto placebo :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2021, 08:47
Dla rozluźnienia atmosfery.
Kto wie, z jakiego filmu jest gif powyżej? Daję :thumbup:

Złote dziecko z Eddie Murphy :) Co wygrałem ? :P

Łapkę :thumbup:

Czasami szczepienie nie zadziała. Tzn nie ma żadnej reakcji organizmu. Nie ma przeciwciał.
Tzn, że wtedy wstrzyknięto placebo :D

Czasem placebo działa silniej, niż najsilniejsze leki. I to jest dopiero ciekawostka, której nie rozumiemy. Mind over matter.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 24.10.2021, 09:50
Czasem placebo działa silniej, niż najsilniejsze leki. I to jest dopiero ciekawostka, której nie rozumiemy. Mind over matter.

Żadna tajemnica - If you don't mind, it doesn't matter ;) ;D Swoją drogą siła autosugestii jest ogromna - nawet taki ultra racjonalny i materialistyczny typ jak ja mam na rybach swoje przesądy oraz "magiczne" techniki i starannie je kultywuję ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 24.10.2021, 10:50



Nie większość, wszystkie (przy założeniu że Wszechświat "działa" w spójny sposób).



Oj nie. Sporo się już udało, lecz wiele teorii pozostaje nadal do udowodnienia, zaobserwowania, lub odtworzenia. Więc nasza wiedza teoretyczna wyprzedza już to, co zaobserwowano.
Einstein nie miał racji. Bóg jednak gra w kości.

Ta kura leżała jednak zbyt daleko od grawitacji. Masa zakrzywia czasoprzestrzeń. Dlaczego?

Ogólna teoria względności jest jednak za mało ogólna.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.10.2021, 11:04
Ogólna teoria opisuje... szczególny przypadek. Tak samo jak prawa Newtona są podzbiorem w zbiorze ogólnej teorii względności.
Może trochę motam... Chodzi o to, że wszystko sprowadza się do precyzji pomiaru. Prawa Newtona działały w czasach, gdy dokonywano nieprecyzyjnych pomiarów. Potem pojawiła się teoria względności i ona też działała bezbłędnie do chwili, w której weszliśmy na poziom wyżej i pojawiły się pomiary w mechanice kwantowej. A tam już dzieje się magia. Dosłownie. Zjawiska, jakie zachodzą na tym poziomie, łamią prawa fizyki opisującej zjawiska wokół nas.

To nie znaczy, że Newton się mylił lub że jego teoria jest błędna. To nie znaczy, że Einstein się mylił lub że jego teoria jest błędna. Gdybyśmy dalej obserwowali i opisywali zjawiska na Ziemi, z codziennego życia, prawa Newtona w zupełności by nam wystarczały.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 24.10.2021, 11:22
Oj nie. Sporo się już udało, lecz wiele teorii pozostaje nadal do udowodnienia, zaobserwowania, lub odtworzenia. Więc nasza wiedza teoretyczna wyprzedza już to, co zaobserwowano.
Einstein nie miał racji. Bóg jednak gra w kości.

Ta kura leżała jednak zbyt daleko od grawitacji. Masa zakrzywia czasoprzestrzeń. Dlaczego?

Ogólna teoria względności jest jednak za mało ogólna.

Ok... postaram się to krótko, jasno i tak dobrze jak potrafię wytłumaczyć. Teorie fizyczne nie opisują rzeczywistości jako takiej. To są matematyczne modele - na przykład widziałeś kiedyś układ współrzędnych? I nie mówię tu o paru liniach na papierze.

Z grawitacją w odróżnieniu od innych oddziaływań jest problem taki że nie jesteśmy pewni dlaczego grawitacja działa. Ogólna teoria względności opisuje tylko jak działa (i ciągle wyniki obliczeń są w granicach błędu pomiarowego) a hipoteza istnienia grawitonu jest tylko hipotezą (chociaż odkrycie fal grawitacyjnych tą hipotezę mocno uprawdopodabnia).

Co do teorii kwantowej zamieszanie jest jeszcze gorsze. Mamy równania które produkują "dobre" wyniki ale interpretacji co one tak naprawdę opisują jest od groma.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 28.10.2021, 18:59
Długo tu nic nie pisałem hehe....

Jak widać możemy i mamy inne zdanie w tym temacie. Jedno pozostaje najważniejsze WOLNOŚĆ i wolny wybór. Miejmy tylko nadzieje, że Polska nie pójdzie totalitarną drogą Australii oraz Włoch ( gdzie mamy duże protesty ale tego nie zobaczymy w żadnej TV, protesty również spore w USA ) i będziemy mieli realną segregację oraz przymus szczepionkowy.

Gdyby jednak do tego doszło to my płaskoziemcy nie jesteśmy sami. Okazuj się, że płaskoziemcami są też lekarze i prawnicy, którzy mogą nam pomóc.

Oto namiary na kontakt z nimi:
https://psnlin.pl/

https://www.facebook.com/polskiestowarzyszenie/about/?ref=page_internal

https://gloswolnosci.pl/

https://www.facebook.com/gloswolnosciprawnikow/

Wszystkim dużo zdrowia!!!

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.10.2021, 20:46
Długo tu nic nie pisałem hehe....

Jak widać możemy i mamy inne zdanie w tym temacie. Jedno pozostaje najważniejsze WOLNOŚĆ i wolny wybór. Miejmy tylko nadzieje, że Polska nie pójdzie totalitarną drogą Australii oraz Włoch ( gdzie mamy duże protesty ale tego nie zobaczymy w żadnej TV, protesty również spore w USA ) i będziemy mieli realną segregację oraz przymus szczepionkowy.

Wszystkim dużo zdrowia!!!

Wolność i wolny wybór :D :D :D Pisze to młody gość, który nie obawia się wirusa, bo szanse na ciężki przebieg choroby są małe. Ciekawe co ma powiedzieć ktoś, kto ma problemy ze zdrowiem i ma np. 60 lat, który nie będzie się miał gdzie leczyć, bo znów potrzeba tworzyć oddziały covidowe, gdyż liczba zakażeń znów szybuje do góry. Acha, to wina szczepionkowych oszołomów, że zamyka się oddziały w szpitalach. Przecież można leczyć ludzi normalnie, tak?

Cytat ze strony jaką zalinkowałeś:

Na naszych oczach łamane są wszystkie procedury, fałszowane statystyki, ukrywane fakty, zatajane niepożądane odczyny poszczepienne, ignorowane badania naukowe zadające kłam farmaceutyczno-rządowej narracji, a wszystko po to, by jak najszybciej pod presją nachalnej propagandy skorumpowanych mediów wyszczepić wszystkich Polaków, łącznie z niemowlętami, na których obecnie wbrew prawu przeprowadzany jest za zgodą Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Grzegorza Cesaka eksperyment medyczny z udziałem preparatów inżynierii genetycznej.

Czy trzeba to komentować? Moim zdaniem nie :)


Wszystkim dużo zdrowia!!!


Jajcarz z ciebie 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 28.10.2021, 20:55
Luk to może wejdziesz w dyskusję z tymi Panami? Czy może są za mało inteligentni?
Podważysz ich argumenty? Śmiało! Życzę powodzenia i wzniesienia się na umysłowe Himalaje aby ich czymś zagiąć ;)

https://rumble.com/vo2u37-konferencja-prasowa-patologw.-przyczyny-mierci-po-szczepionkach-pcovid-19..html

Prof. Dr. Arne Burkhardt wykładał na uniwersytetach w Hamburgu, Bernie i Tybindze oraz w Japonii (Nihon University), USA (Brookhaven National Institute), Korei, Szwecji, Malezji i Turcji. Przez 18 lat kierował Instytutem Patologii w Reutlingen, a następnie pracował jako patolog rezydent. Prof. Burkhardt opublikował ponad 150 artykułów w czasopismach specjalistycznych oraz jako wkład do podręczników. Posiada również certyfikaty instytutów patologicznych.
 
Prof. Dr. Walter Lang pracował jako patolog w Hannover Medical School w latach 1968-1985. Następnie przez 25 lat kierował prywatnym instytutem patologii w Hanowerze, który założył, skupiając się na patologii przeszczepów, cytologii pozaginekologicznej, guzach tarczycy oraz patologii płuc/opłucnej. Prowadził diagnostykę konsultacyjną dla 12 dużych poradni pulmonologicznych oraz przeprowadzał badania patologii wątroby dla wielu poradni. W latach 1985-2020 wykonywał badania konsultacyjne dla oddziału patologii kliniki płuc w Herner.
 
Prof. Dr. Werner Bergholz jest byłym profesorem elektrotechniki specjalizującym się w zarządzaniu jakością i ryzykiem na Uniwersytecie Jakobsa w Bremie. Przed powołaniem do zespołu naukowców, publikujących ten raport, prof. Bergholz pracował przez 17 lat w zarządzaniu produkcją chipów w firmie Siemens.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.10.2021, 21:13
Nie wiem czy jest się czym chwalić ale dziś robiłem testy i też mam tego strasznego wirusa ;)
Szczepiłem się pod koniec maja a czwarta fala mnie dopadła :P
Myślałem że teraz trochę przeziębiłem się ale widać nie tylko ;D Testy zrobiłem przez przypadek , syn ze szkoły przyniósł , tutaj codziennie się testują przed pójściem do szkoły.
Objawy identyczne jak przy lekkim przeziębieniu czy grypie, lekki ból głowy , katar i chrypka. Żeby nie żarty i ciekawość syna to nie wiedziałbym ,że coś mam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.10.2021, 21:51
Luk to może wejdziesz w dyskusję z tymi Panami? Czy może są za mało inteligentni?
Podważysz ich argumenty? Śmiało! Życzę powodzenia i wzniesienia się na umysłowe Himalaje aby ich czymś zagiąć ;)

A czemu ja mam rozmawiać z tymi panami? Niech porozmawiają z lekarzami. Ja na forum mogę porozmawiać z tobą :)

Przeciez ten tekst który zacytowałem mówi sam za siebie. A tam tego jest cała masa. I żeby nie było, wcale nie twierdzę, że sprawa wirusa była dobrze załatwiona przez rządy, bo nie była.

Ostatnio w LBC, radiu w UK, wypowiadał się chyba jakiś lekarz, i mówił, że na kilkanaście tysięcy przypadków hospitalizacji ludzi z covidem  ( w przeciągu ostatnich miesięcy) kilkaset stanowili zaszczepieni. On mówił, że właśnie takie dane pokazują, że szczepionki są jak najbardziej skuteczne, i trudno je podważać. I tego właśnie antyszczepionkowcy unikają jak ognia.

Jakby nie było w UK, pomimo wielu zakażeń nie ma wielkiej liczby chorych, właśnie dzięki szczepieniom. Tutaj polecam wykres, który mówi sam za siebie. Kto potrafi to odczytać, będzie od razu widział, że szczepionki robią swoja robotę. A nie zaszczepili się tutaj wszyscy, więc w szpitalu lądują właśnie głównie niezaszczepieni.

Więc jak to jest, oni kłamią? Potrafisz to wyjaśnić? Czy też będziesz szukał wypowiedzi jakiegoś 'autoryteta' z tej śmiesznej strony? Ja wszedłem na stronę rządową, zrobiłem to sam, nie korzystając z niczyjej pomocy. Więc zachęcam do polemiki tutaj, ciekawy jestem jakich argumentów użyjesz. Bo to nie są jakies hipotezy lub teorie spiskowe, ale twarde dane. A to wszystko w warunkach, gdy dziennie jest tu 40 tysięcy zakażeń, czyli bardzo dużo (najwięcej ginęło rok temu, przy poziomie około 50 tysięcy zakażeń dziennie).

(https://imagizer.imageshack.com/v2/640x480q90/924/yYTDdd.jpg) (https://imageshack.com/i/poyYTDddj)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.10.2021, 22:06
A teraz weźy się za ten raport. Polecam tak na marginesie, aby zrozumieć czego on dotyczył, a nie ślepio coś wklejać razem z opisem osób które go zrobiły :)

W instytucie patologicznym w Reutlingen w poniedziałek 20 września 2021 r. zostały przedstawione wyniki sekcji zwłok ośmiu osób, które zmarły po szczepieniu COVID19. Analizy tkanek przeprowadził patolog prof. dr. Arne Burkhardt i prof. dr. Walter Lang. Wyniki potwierdziły wypowiedź prof. dr. Peter Schirmacher, że w ponad 40 zwłokach poddanych autopsji, które zmarły w ciągu dwóch tygodni po szczepieniu COVID-19, około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia. W ramach transmitowanej na żywo konferencji prasowej pokazane zostały mikroskopowe szczegóły zmian w tkankach.

Pomyślmy więc, ile osób by zmarło, gdyby się nie zaszczepili. Z powiedzmy 40 milionów Niemców :) Jak myślisz, jak to była liczba? Tak, nikt nie mówi, że szczepionki są w 100% bezpieczne, tak jak nie jest jazda samochodem czy samolotem.

Tutaj chodzi o to, że z 40 osób zaszczapionych co zmarły, 8 zmarło na skutek szczepionek. Jak na dziesiątki milionów zaszczepionych Niemców, to bardzo mała liczba. W UK były dni, gdzie jednego dnia umierało 1200 ludzi, na covida lub choroby z nim związane. Czym jest więc 8 osób w takiej skali? I dlaczego się nie mówi o totalnej liczbie takich zgonów? Bo to jest odpowiednio spreparowane i podane na tacy tym, co nie rozumieją pewnych rzeczy, sorry za szczerość.

Zerknij, jedno jest pewne. Umiera teraz o wiele mniej ludzi niż przed wprowadzeniem szczepionek. Tak czy nie? Więc nie możesz napisać, że z powodu szczepionek umarły dziesiątki tysięcy Niemców. Ilu ich było razem? Kilkuset? I co, jakby zachorowali na covida, to by go przeszli bez problemu, czy też by wyzionęli ducha?

Moim zdaniem się ośmieszasz tylko pisząc takie rzeczy, ale spoko, żyj w swoim świecie. Zdrówka życzę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 28.10.2021, 22:08
Luk twarde dane?

Posłuchałeś konferencji tych panów?

Twarde dane to tam padają przy wszystkich poprzednich szczepionkach w ciągu roku na powikłania w Niemczech umierało 20 osób. Teraz przy tych szczepionkach 1200 i to tylko udokumentowane. To są twarde dane o ryzyku i wolności.

Mówisz, że mają dyskutować lekarze tylko nie wspomniałeś, że nikt nie chce rozmawiać z głosem wątpiącym. ;) Ostracyzm i wykluczenie i nawet tytuły i wiedza tu nie pomogą ;)

PS Dzięki za nazwanie mnie młodym bo coraz rzadziej to słyszę :) Idę w stronę 47 latek ale wolność jest dla mnie ważniejsza niż strach i panika przed odejściem. Jesteśmy tu tylko gośćmi. Przykład 60 latków nietrafiony bo w końcu wolny wybór. Czy ja komuś zabraniam zaryzykować tej "szczepionki"? Skąd wiesz, że nie chorowałem i jaki miałem przebieg tego nie wiem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 28.10.2021, 22:19
Luk twarde dane?

Posłuchałeś konferencji tych panów?

Ale ja ci przedstawiam wykres ze strony rządowej UK. Po co mi piszesz o jakichś panach i konferencji? Odnieś się do wykresu, który pokazuje czarno na białym skuteczność szczepionek. No chyba, że na podstawie 'konferencji panów' z Niemiec wiesz już wszystko co się dzieje w związku z covidem. Ale mimo tego możesz pokazać wyższość swoich argumentów i skomentować wykresik :)

A tak na marginesie. Kogo się szczepi? I jaki jest odsetek tych co umierają? Mowa o wszystkich szczepionkach przed covidem. I tu nagle mamy pandemię, gdzie zaszczepiono kilkadziesiąt milionów takich Niemców. To chyba logiczne, że śmiertelnych przypadków będzie dużo więcej, nieprawdaż? Kolejna zaś sprawa to kto się szczepi. To nie dzieci, młode i silne organizmy, ale w dużej mierze ludzie starzy, w tym schorowani. Którzy i tak kontaktu z covidem raczej by nie przeżyli. Nie zaszczepiono dzieci wciąż, więc wiadomo jest, że tych przypadków śmiertelnych będzie więcej. Więc cóż to za rewelacja? Jak dla mnie żadna. Bo nikt nie twierdzi, że szczepionki to 100% pewności, że nie zachorujesz na covida, jak i to, ze nie będzie powikłań.

Bardzo podobny argument był odnośnie zakrzepów - które zdarzały się po szczepieniu. Nie mówię, że to się nie zdarzało. Ale ile zakrzepów było w przypadku covida? To była wielokrotność, olbrzymia liczba. Więc chyba warto takie ryzyko ponieść, nieprawdaż? Bo co , lepiej się nie szczepić? Sorry, ale jak dla mnie to wszystko jest bardzo logiczne :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 28.10.2021, 22:43
Luk twarde dane?

Posłuchałeś konferencji tych panów?

Ale ja ci przedstawiam wykres ze strony rządowej UK. Po co mi piszesz o jakichś panach i konferencji? Odnieś się do wykresu, który pokazuje czarno na białym skuteczność szczepionek. No chyba, że na podstawie 'konferencji panów' z Niemiec wiesz już wszystko co się dzieje w związku z covidem. Ale mimo tego możesz pokazać wyższość swoich argumentów i skomentować wykresik :)


Wykresik? Czekaj zaraz zrobię jakiś wykrsik :D No tak piszesz w radiu mówili... :D W TV tez mówią i to w każdej to samo :D Tylko nie mówią jak Ty, że ja młody i ryzyko jest małe ale wręcz przeciwnie, ż coraz więcej młodych leży pod respiratorem ;) Wciskają nam panikę i strach. Dla mnie ryzykiem jest tak zaszczepienie się jak i nie zaszczepienie się.

Gdybyś obejrzał materiał dowiedziałbyś się jakie inne składniki znaleźli w tych "szczepionkach" i że według nich powodują choroby autoimmunologiczne. Dowidziałbyś się też, że obecny sposób podawania tej szczepionki odbiega od wcześniejszych metod podawania szczepionek.

Kto chce niech ogląda TV i słucha radia i wierzy w to co podają. Kto chce niech szuka dalej. Dla mnie materiał video bardzo rzeczowy i zarazem przerażający. Jednak nie ma sensu dalej dyskutować skoro nie masz zamiaru zobaczyć i przesłuchać. Tylko wymachujesz wykresikiem. Z materiału dowiesz się, że naukowcy Ci kwestionują wyniki przyczyn zgonów niby nie "szczepionkowych"

Ośmieszać się mogę bo jest mi to obojętne dopóki nikt mnie nie zmusza do eksperymentu. Więcej nawet ustawa i karabin mnie nie zmuszą a tym bardziej zakrzyczenie tutaj. Zabronią pójść do pracy? Jest akcja to będzie reakcja.

Dobranoc. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 28.10.2021, 22:50
Jeszcze taka ciekawostka ...

https://www.salon24.pl/u/emigranta/1167480,szok-usa-patolog-stwierdza-20-krotny-wzrost-zachorowan-na-raka-u-osob-zaszczepionych

Dr Cole jest certyfikowanym dermatopatologiem (AP & CP) oraz dyrektorem generalnym/dyrektorem medycznym Cole Diagnostics. Od 2004 roku pracuje jako niezależny patolog. Wybrane informacje z jego CV: Ackerman Academy of Dermatopatology (lipiec 2002-czerwiec 2003): Dermatopatology Fellowship (Chief Fellow). Mayo Clinic (lipiec 1997-czerwiec 2002): Rezydent w anatomii i patologii klinicznej. Główny stypendysta Stypendium Patologii Chirurgicznej. Medical College of Virginia (1993-1997): Badania immunologiczne. Pełnił funkcję prezesa organizacji Studencka Praktyka Rodzinna. Skoordynowane działania i seminaria dotyczące praktyki medycyny rodzinnej i medycyny wiejskiej. Zdobył MD w 1997 roku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 28.10.2021, 23:02
A czemu ja mam rozmawiać z tymi panami?

Z czystej życzliwości :) Owa dwójka emerytowanych patologów, choć wsparta przez inżyniera elektronika, jest jednak boleśnie osamotniona: koledzy po fachu ani stosowne organizacje naukowo-medyczne nie chcą mieć z nimi nic wspólnego.

https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4 (https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 28.10.2021, 23:05
"Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce." Lew Tołstoj
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Bartek J23 w 28.10.2021, 23:08
A czemu ja mam rozmawiać z tymi panami?

Z czystej życzliwości :) Owa dwójka emerytowanych patologów, choć wsparta przez inżyniera elektronika, jest jednak boleśnie osamotniona - koledzy po fachu i stosowne organizacje naukowe nie chcą mieć z nimi nic wspólnego:

https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4 (https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4)

Kto miał rację odpowie tylko czas ale wiedzy nie można im odmówić jak i tego, że nie mają powodów aby kłamać. Czy już takich powodów finansowych nie mają ów koledzy i organizacje po fachu? Kto ich tam wie. Nawet jeśli diagnozy emerytowanych profesorów  są słuszne to tylko na tym stracą jak teraz właśnie. Stare chłopy ale mają jaja z żelaza. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 28.10.2021, 23:10
Jeszcze taka ciekawostka...

Niezależny dermopatolog Cole to rzeczywiście ciekawy przypadek :)

https://www.factcheck.org/2021/04/scicheck-idaho-doctor-makes-baseless-claims-about-safety-of-covid-19-vaccines/ (https://www.factcheck.org/2021/04/scicheck-idaho-doctor-makes-baseless-claims-about-safety-of-covid-19-vaccines/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 28.10.2021, 23:53
Kto miał rację odpowie tylko czas ale wiedzy nie można im odmówić jak i tego, że nie mają powodów aby kłamać.

Zakładając oczywiście, że do emerytury nie dopłaca im ta całkiem duża grupa koncernów pigularskich, która nie wyprodukowała dotąd szczepionki. Zapewne łatwiej jest sfinansować 3 emerytów niż całą resztę świata medycznego, która uważa, że ryzyko szczepienia jest znacznie mniejsze niż ryzyko przechorowania koronki. To taka moja prywatna teoria spiskowa :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.10.2021, 00:04
Ja pierdole. Naprawdę nie wiem skąd oni wyłażą. Jednemu takiemu wytłumaczyć, to po jakimś czasie wyłazi następny. To jest jak walka z wiatrakami. To nie ma sensu. Debilizm postępuje chyba wraz z rozwojem technologicznym. W krajach rozwinętych ponad 60% młodzieży w wieku 12-17 lat nie wie, co to struktura katalogów. Elektronika ma siłę sprawczą przez dotyk? Krytycyzm w zdobywaniu informacji obecnie nie istnieje? Wszystko co jest w internecie to prawda objawiona?

Nie wiem, co wnosi taka dyskusja oparta na informacjach sprzecznych z wiedzą ogólną?
Bo jakiś profesor coś powiedział? Bo zacytuje dla jaj idiotę, i na podstawie ideologi nie wiedzy dyskusja popłynie dalej?
Zacytowałeś kogoś argumenty, to odpowiadasz za swój wkład w dyskusję. Na podstawie tych argumentów będą oceniać Twoje kwalifikacje do wypowiedzi.

J23 po co to? Żeby wywołać dyskusję? Żeby zabłysnąć? Przecież to otwarte forum. Każdy idiota może to przeczytać i uznać za prawdę. Później to pójdzie w świat wodorostów, bo ktoś to przekaże dalej.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.10.2021, 00:59
A czemu ja mam rozmawiać z tymi panami?

Z czystej życzliwości :) Owa dwójka emerytowanych patologów, choć wsparta przez inżyniera elektronika, jest jednak boleśnie osamotniona - koledzy po fachu i stosowne organizacje naukowe nie chcą mieć z nimi nic wspólnego:

https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4 (https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4)

Kto miał rację odpowie tylko czas ale wiedzy nie można im odmówić jak i tego, że nie mają powodów aby kłamać. Czy już takich powodów finansowych nie mają ów koledzy i organizacje po fachu? Kto ich tam wie. Nawet jeśli diagnozy emerytowanych profesorów  są słuszne to tylko na tym stracą jak teraz właśnie. Stare chłopy ale mają jaja z żelaza.

Jaj im nikt nie macał to nie wiadomo jakie mają, ale ze stali najczęściej im podobni to mają pały. Bo to zakute pały są. Tak jak inni głosiciele różnych teorii. Wystarczy sprawdzić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.10.2021, 07:23
Nie rozumiem po co przerzucać się informacjami których prawdziwość tak czy siak musimy wziąźć na wiarę.

Bartek J23 interesuje Cię skład szczepionki? Od tego są spektrometry masowe - wystarczy próbka.

A że koncerny (branż wszelakich) przestawiają się z polityki "mamy lepszy produkt - kup go" na "musisz kupić nasz produkt" każdy kto ma oczy to widzi.

A co do wolności. Wolność jest fajna tylko ma jeden feler - za Twój wybór odpowiadasz Ty i tylko Ty. Więc najlepszym wyjściem w razie wątpliwości czy się szczepić czy nie jest pogadanie z lekarzem - najlepiej z rodziny a nie słuchanie propagandy i "za" i "przeciw".

Moje trzy grosze...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.10.2021, 08:02
Wykresik? Czekaj zaraz zrobię jakiś wykrsik :D No tak piszesz w radiu mówili... :D W TV tez mówią i to w każdej to samo :D Tylko nie mówią jak Ty, że ja młody i ryzyko jest małe ale wręcz przeciwnie, ż coraz więcej młodych leży pod respiratorem ;) Wciskają nam panikę i strach. Dla mnie ryzykiem jest tak zaszczepienie się jak i nie zaszczepienie się.

I wyszło szydło z wora :) Jak są wykresy czy badania które nie pasują, to wtedy się pisze, że 'wciskają nam ciemnotę'. A jak trzeba, to jakieś mało znaczące badania przekuwa się w oręż przeciwko szczepionkom, pomimo, że się nie rozumie co one przedstawiają. Wyborne :)


Kto chce niech ogląda TV i słucha radia i wierzy w to co podają. Kto chce niech szuka dalej.

Najlepiej jednak aby 'ci co chcą szukać dalej', zrobili sobie korepetycje z biologii oraz przeglądnęli wykresy (taie jak podałem) i spróbowali je zrozumieć.  Z tobą Bartek sprawa jest bardzo prosta, po prostu łapiesz się czegokolwiek aby pokazać, że masz rację. Sukcesem jest już to, że piszesz
'Dla mnie ryzykiem jest tak zaszczepienie się jak i nie zaszczepienie się', bo przynajmniej nie ma narracji, że szczepionki są mega złe a wirusa nie ma i jest to zmowa polityków i firm farmaceutycznych.

Myśl sobie co chcesz. Ja w prosty sposób pokazałem, że piszesz o rzeczach o których nie masz pojęcia, zwłaszcza w ujęciu statystycznym. Nie widzisz jak się dajesz zmanipulować tutaj? Wystarczy cokolwiek abyś przekuwał to w oręż antyszczepionkowy, pomimo, że nie rozumiesz sensu tych badań i tego co pokazały. Ja pracuję często w domach, gdzie mieszkają ludzie starsi, i dla nich szczeponki to zbawienie. Przedwczoraj jeden taki pojechał po trzecią dawkę, i się z tego cieszył, bo to dla niego zwiększenie szans na przeżycie kolejnych lat bez chorób.

Najbardziej jednak zastanawia mnie ta niechęć do lekarzy i kwestionowanie tego, że 99% z nich mówi co innego niż antyszczepionkowcy. Rozumiem, można nie mieć do nich zaufania, ale do wszystkich lekarzy, i to z całego świata? Jasne, że jest ten 1% lub w pewnych przypadkach kilka więcej sceptyków, jednak to są wyjątki potwierdzające regułę.

I żeby była jasność. Wcale nie twierdzę, ze trzeba było tak działać jak to zrobiono, popełniono wiele błędów, doszło do wielu nadużyć gdzie rządy w sposób siłowy narzucały swoją wolę itd. Nie róbmy jednak jaj, ze szczepionki szkodzą a nie pomagają. Tym bardziej, że pokazują to wykresy w krajach w których jest sporo zakażonych. No chyba, że wszędzie widzimy spiski niczym poseł Braun i uważamy, ze celowo fałszuje się dane :)

Jak pisałem wcześniej, nie chcesz to się nie szczep, twoja sprawa. Nie rób jednak tutaj ofensywy ciemnogrodu będąc na forum jej forpocztą, gdzie mając kontakt z prostym wykresem od razu skręcasz w stronę stwierdzeń, że jest spisek 'TV i radia' które kłamią. Ośmieszasz się i tyle w temacie. Możesz mi zarzucać brak kultury, ale jak inaczej to pokazać? Tym bardziej, że stwierdzasz, że wykresy kłamią. Więc nie kłamie już tylko TV i radio, ale rząd, naukowcy, lekarze i  ci co dane opracowują. Czyli praktycznie wszyscy kłamią, tak?  A ty jesteś taki inteligentny i biegły z biologii, mikrobiologii i medycyny, że ten spisek zwietrzyłeś? Kaman...


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.10.2021, 08:43
Najbardziej jednak zastanawia mnie ta niechęć do lekarzy i kwestionowanie tego, że 99% z nich mówi co innego niż antyszczepionkowcy. Rozumiem, można nie mieć do nich zaufania, ale do wszystkich lekarzy, i to z całego świata?

Żadna "tajemnica wiary" - lekarz bierze pieniądze niezależnie od tego czy człowiek wyzdrowieje czy też nie. Ba ostatnio lekarze biorą te same pieniądze (i nie jest to pensja minimalna) nawet jeśli zamiast dziesięciu pacjentów przyjmą dwu - co akurat całkiem złe nie jest (mając problem nie musiałem czekać w kolejce złożonej głównie z babć którym coś "strzykało" a tak naprawdę przychodnię traktowały jako miejsce spotkań towarzyskich).

PS.
Mój problem został rozwiązany szybko i na razie "na amen" :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 29.10.2021, 09:07
Twarde dane to są zgony w danym kraju. Na przykładzie Polski między rokiem 2019 a 2020 (covidowym) różnica wynosiła 77980 osób (w 2020 więcej). Tyle osób zmarło więcej w stosunku do poprzedniego roku. Warto również nadmienić, że w poprzednich latach 2017-2018 wartości były zbliżone do tych z 2019, zatem 77980 osób zmarło więcej i to jest twardy i niepodważalny temat.
Teraz można sobie rozbijać na drobne i dowolnie manipulować danymi ile zmarło na covid, ile z powodu złej opieki, bo na 1 miejscu był covid, ile na nieleczonego raka, ile na udar, ale czekał pacjent w karetce na wynik testu i się nie doczekał, ile to przypadki łączone, czyli zły stan zdrowia+covid, a ile z tego to wędkarz, który ukłuł się hakiem i wykrwawił się na podeście łowiska w oczekiwaniu na karetkę itd.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.10.2021, 11:05
a ile z tego to wędkarz, który ukłuł się hakiem i wykrwawił się na podeście łowiska w oczekiwaniu na karetkę itd.

Akurat ten wędkarz ma się dobrze ;D Wbiłem sobie w palec haczyk #6 aż za grot, wydarłem "na chama", poczekałem aż tętnicza posoka przestanie płynąć (na haczyku była wątróbka z nadzieją na sporego klenia a nie wiadomo co w tej wątróbce żyło) i łowiłem dalej. Nie połowiłem sobie długo bo naprzeciwko mojego stanowiska zaparkował płynący z prądem Wisły świeżo ścięty wielki wierzbowy konar i z nocki (jednej z niewielu w tym roku) były nici :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 29.10.2021, 11:16
a ile z tego to wędkarz, który ukłuł się hakiem i wykrwawił się na podeście łowiska w oczekiwaniu na karetkę itd.

Akurat ten wędkarz ma się dobrze ;D Wbiłem sobie w palec haczyk #6 aż za grot, wydarłem "na chama", poczekałem aż tętnicza posoka przestanie płynąć (na haczyku była wątróbka z nadzieją na sporego klenia a nie wiadomo co w tej wątróbce żyło) i łowiłem dalej. Nie połowiłem sobie długo bo naprzeciwko mojego stanowiska zaparkował płynący z prądem Wisły świeżo ścięty wielki wierzbowy konar i z nocki (jednej z niewielu w tym roku) były nici :(

O widzisz jak trafiłem! ;D Zatem masz status ozdrowieńca :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.10.2021, 11:42
O widzisz jak trafiłem! ;D Zatem masz status ozdrowieńca :)
Chipy z wątróbki już nadają. Skynet ma naszego kolegę pod kontrolą. Tylko patrzeć jak zainstaluje sobie windowsa na kompie, albo nawet zrobi coś gorszego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.10.2021, 11:53
Chipy z wątróbki już nadają. Skynet ma naszego kolegę pod kontrolą. Tylko patrzeć jak zainstaluje sobie windowsa na kompie, albo nawet zrobi coś gorszego.

Gorszego? :-\ Wiesz co... coś w tym może być... Widziałem ostatnio w sklepie feedera Ultraviolet i nie zauważyłem u siebie żadnej negatywnej reakcji :o. Myślisz że będzie gorzej? Ile mam czasu !?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.10.2021, 12:23
Myślisz że będzie gorzej? Ile mam czasu !?
Zależy jak cię system skolejkował. Jeśli wyznaczono ci zadania małej wagi, możesz czekać i czekać w jakimś zagłodzonym wątku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 29.10.2021, 12:36
Ostatnio znowu "zachorowałem", wg testu. Nie jestem szczepiony i przeszedłem o wiele lżej niż przedtem. Jedyny objaw to kaszel (suchy).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.10.2021, 15:16
Zależy jak cię system skolejkował. Jeśli wyznaczono ci zadania małej wagi, możesz czekać i czekać w jakimś zagłodzonym wątku.

O widzę że kolega zna podstawy informatycznego bełkotu :D :thumbup: Ale szczerze wątpię że w takim systemie są jakieś zagłodzone wątki, jak ja bym się do tego zabrał to oparł bym architekturę zarządzającą na systemie rozproszonym czasu rzeczywistego np. takim wywałaszonym ze wszystkich zbędnych rzeczy QNX. Amoeba też nie była by zła tylko trzeba by było więcej pracy włożyć.

A tak pół żartem, pół serio pomysł z jakimś masowym "mind control" przy użyciu nano-chipów jest nie tylko mało prawdopodobny on jest po prostu debilny. Jakby ktoś chciał to odpalić na żywej populacji takie coś nawet sieć 5G by się zapchała na amen w ciągu minut :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.11.2021, 17:44
Bydle w domu potwierdzone.
Wdrażam procedury obronne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 18.11.2021, 17:52
Michał, ta żołądkowa może mieć za mało %. Tatar z ketchupem? ???
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.11.2021, 18:02
Adam, wpadaj do mnie z duchem puszczy, to sprawę z tą kurwą załatwimy szybko i bez zbędnych słów ;)

To nie ketchup tylko ostry sos, co wypala gały, jak się nad tym pochylić.

A tak na serio:

Najpierw SMS, że Oliwka na kwarantannie, bo w klasie ktoś miał. Zrobiliśmy test, wynik ujemny. Wczoraj Dominika straciła węch i kaszle, zrobiła test, wynik dodatni. Mnie na razie swędzi w nosie i czasem coś tam chrząknę. Ale ja ostatnio chorowałem mocniej z 5 lat temu. Zawsze się hartowałem, od dawna biorę zimne prysznice. Itp. itd. Ćwiczę na tyle, na ile mi pozwala moja niezdiagnozowana choroba stawów... Nie pieszczę się.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 18.11.2021, 18:14
Daj spokój Michał, u mnie mały od jutra kolejny tydzień na kwarantannie. Drugi raz w przeciągu miesiąca. Jakiś nauczyciel podobno chory. Czeski film qurła, nikt do końca nie wie. Z sanepidu dzwonią i nie ma dyskusji.

Propozycja bardzo kusząca tym bardziej, że miałem kilka miesięcy przymusowej abstynencji. Od dwóch dni już mogę spożywać. :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.11.2021, 18:16
Daj spokój Michał, u mnie mały od jutra kolejny tydzień na kwarantannie. Drugi raz w przeciągu miesiąca. Jakiś nauczyciel podobno chory. Czeski film qurła, nikt do końca nie wie. Z sanepidu dzwonią i nie ma dyskusji.

Propozycja bardzo kusząca tym bardziej, że miałem kilka miesięcy przymusowej abstynencji. Od dwóch dni już mogę spożywać. :)
Ja Ci powiem tak. Na Śląsku byłem już dwa razy i Podlasie zaniedbałem. Kiedy tylko nadarzy się okazja i nie będzie przemarszu wojsk... :facepalm:, to się widzimy!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 18.11.2021, 18:19
Zdrowia! :beer: :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 18.11.2021, 18:21
Daj spokój Michał, u mnie mały od jutra kolejny tydzień na kwarantannie. Drugi raz w przeciągu miesiąca. Jakiś nauczyciel podobno chory. Czeski film qurła, nikt do końca nie wie. Z sanepidu dzwonią i nie ma dyskusji.

Propozycja bardzo kusząca tym bardziej, że miałem kilka miesięcy przymusowej abstynencji. Od dwóch dni już mogę spożywać. :)
Ja Ci powiem tak. Na Śląsku byłem już dwa razy i Podlasie zaniedbałem. Kiedy tylko nadarzy się okazja i nie będzie przemarszu wojsk... :facepalm:, to się widzimy!
O i to jest muzyka dla moich uszu. Trzymam za słowo.
Kilka kanisterków specyfików mam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 18.11.2021, 18:21
Mostek, czill. Złego diabli nie bierą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.11.2021, 18:23
Mostek, czill. Złego diabli nie bierą.

Musi ta!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 18.11.2021, 19:17
Michał zdrówka życzę :beer: Widząc Twoje zapasy i znając Cię osobiście, już widzę jak ta łajza spierdziela z Waszego domku ;D W zeszłym roku o tej porze, przez tydzień miałem trochę przejażdżki z tym wirusem. Na szczęście poszło gładko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.11.2021, 19:30
:thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 18.11.2021, 20:12
Zdrówka dla Ciebie Michał i wszystkich domowników.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 18.11.2021, 20:15
Krwawego ta menda nie ruszy a jak już to szybko ją "zdezynfekuje" Zdrówka Michał dla Ciebie i Twojej rodziny

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 18.11.2021, 20:51
Michał, zdrowia dla całej rodziny ! Pozdrawiam(y), młody się dołącza :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 18.11.2021, 20:55
Michał, zdrówka dla ciebie i rodzinki :beer:. Złego diabli nie biorą ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 18.11.2021, 20:58
Adam, wpadaj do mnie z duchem puszczy, to sprawę z tą kurwą załatwimy szybko i bez zbędnych słów ;)

To nie ketchup tylko ostry sos, co wypala gały, jak się nad tym pochylić.

A tak na serio:

Najpierw SMS, że Oliwka na kwarantannie, bo w klasie ktoś miał. Zrobiliśmy test, wynik ujemny. Wczoraj Dominika straciła węch i kaszle, zrobiła test, wynik dodatni. Mnie na razie swędzi w nosie i czasem coś tam chrząknę. Ale ja ostatnio chorowałem mocniej z 5 lat temu. Zawsze się hartowałem, od dawna biorę zimne prysznice. Itp. itd. Ćwiczę na tyle, na ile mi pozwala moja niezdiagnozowana choroba stawów... Nie pieszczę się.
Miałem to a pomimo tego że mieszkam z synem i żoną oni nie załapali , także nie wiem czym to się ma. Wirus był w organizmie dokładnie 2 dni , robiłem codziennie 2 testy. Sport tu raczej nie ma nic do rzeczy albo niewiele , codziennie biegam po kilka km i prowadzę w miarę zdrowy tryb życia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.11.2021, 21:29
Załatw typa odmownie :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: makaro w 19.11.2021, 08:56
Michał, zdrowia życzę dla całej rodzinki. Trzymajcie się ciepło. :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 20.11.2021, 08:10

Co za wstyd! :facepalm:
Ciekawe czemu komentarze pod filmem są wyłączone :-X
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.11.2021, 09:45
Parodia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 20.11.2021, 11:12
Ciekawe co chcę osiągnąć takim spotem. Przestraszyć ludzi którzy ponad rok muszą użerać się z bezsensownymi decyzjami rządu ? Musieli by się bardziej postarać :D Chyba ,że chcą wystraszyć bardziej już przestraszonych ....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 11:28
Jak widać doskonale po polityce mniejszość rządzi większością.
I tak jest w temacie covidu. Presja agresywnej części społeczeństwa wywiera presje na działania rządu.
Doskonałym przykładem jest śmiechu warta postawa w temacie covidu targów rybomanii....
Wpierw opublikowali posta że będą wpuszczać na targi tylko zaszczepionych lub z testem.
Po gównoburzy na fejsie jaką urządzili antyszczepionkowcy organizatorzy zmienili zdanie i na dzień dzisiejszy opublikowali post ... wpuszczamy wszystkich.
Covida nima.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 20.11.2021, 14:00
Covida nima.

Covid jak najbardziej jest, zresztą cwany ten wirus niemiłosiernie umie taśmę mierniczą obsługiwać i na kalendarzu się zna ba nawet osoby które są w zamkniętym pomieszczeniu policzy... By the way jako nie zaszczepiony nie mam nic przeciwko żeby prywatny interes wprowadzał sobie ograniczenia jakie mu się żywnie podoba. Na przykład targi Rybomania mogą sobie wpuszczać tylko nadobne rudzielce o figurze modelki :)

A czy mam covida? Cholera wie... Dużo ludzi cierpi ostatnio na suchy kaszel.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.11.2021, 14:04
Jak widać doskonale po polityce mniejszość rządzi większością.
I tak jest w temacie covidu. Presja agresywnej części społeczeństwa wywiera presje na działania rządu.
Doskonałym przykładem jest śmiechu warta postawa w temacie covidu targów rybomanii....
Wpierw opublikowali posta że będą wpuszczać na targi tylko zaszczepionych lub z testem.
Po gównoburzy na fejsie jaką urządzili antyszczepionkowcy organizatorzy zmienili zdanie i na dzień dzisiejszy opublikowali post ... wpuszczamy wszystkich.
Covida nima.
Ale jaka różnica kogo będą wpuszczać jeśli wszyscy chorują i roznoszą tego wirusa? Jeśli miałoby mieć to sens to by musieli wpuszczać tylko tych którzy okażą negatywny test.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 20.11.2021, 14:09
Wcześniej czy później każdy go przejdzie, więc po co te cyrki kolejny rok.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.11.2021, 15:23
Ale jaka różnica kogo będą wpuszczać jeśli wszyscy chorują i roznoszą tego wirusa?

To całkiem proste: u osób w pełni zaszczepionych rzadziej dochodzi do rozwoju infekcji, a jeżeli dojdzie do rozwoju infekcji, ryzyko transmisji tego wirusa jest znacznie mniejsze:

https://www.newscientist.com/article/2294250-how-much-less-likely-are-you-to-spread-covid-19-if-youre-vaccinated/amp/ (https://www.newscientist.com/article/2294250-how-much-less-likely-are-you-to-spread-covid-19-if-youre-vaccinated/amp/)

Gdy dodać do tego, że ryzyko ciężkiego przebiegu/zgonu jest wielokrotnie (dla wariantu Delta około 10 razy wedle ustaleń CDC) mniejsze, nawet zaawansowany wakcynosceptyk powinien z Bożą pomocą zrozumieć, na czym polega różnica :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 20.11.2021, 15:32
W tygodniu od 12 do 19 listopada zanotowaliśmy w Polsce 127 357 zakażeń koronawirusem. Wśród niezaszczepionych wykryto 86 834 dodatnich wyników, a wśród w pełni zaszczepionych 40 523.

Innymi słowy, w ostatnim tygodniu w pełni zaszczepieni (14 dni po drugiej dawce lub pierwszej preparatem Johnson&Johnson) stanowili 31,82 proc. wszystkich zakażeń, a niezaszczepieni 68,18 proc.

Ale możesz dalej wierzyć w dane Ministerstwa Zdrowia które podaje zakażenia wśród zaszczepionych na poziomie 2 procent :facepalm:

Niedawno prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech ujawnił, że w jego mieście hospitalizowani z powodu COVID-19 stanowią 45 proc (osoby zaszczepione). Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek powiedział, że w całym województwie ok. 35 proc. hospitalizacji to osoby zaszczepione.

A co na to Niedzielski? Snuje teorie jakoby osoby zaszczepione które leżą w szpitalach posiadały lewe zaświadczenia o szczepieniach 8) Ale nic więcej nie może powiedzieć, bo „To są informacje, o których ja nie do końca mogę mówić, bo mają charakter niejawny”.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 16:02
W tygodniu od 12 do 19 listopada zanotowaliśmy w Polsce 127 357 zakażeń koronawirusem. Wśród niezaszczepionych wykryto 86 834 dodatnich wyników, a wśród w pełni zaszczepionych 40 523.

Innymi słowy, w ostatnim tygodniu w pełni zaszczepieni (14 dni po drugiej dawce lub pierwszej preparatem Johnson&Johnson) stanowili 31,82 proc. wszystkich zakażeń, a niezaszczepieni 68,18 proc.

Ale możesz dalej wierzyć w dane Ministerstwa Zdrowia które podaje zakażenia wśród zaszczepionych na poziomie 2 procent :facepalm:

Niedawno prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech ujawnił, że w jego mieście hospitalizowani z powodu COVID-19 stanowią 45 proc (osoby zaszczepione). Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek powiedział, że w całym województwie ok. 35 proc. hospitalizacji to osoby zaszczepione.

A co na to Niedzielski? Snuje teorie jakoby osoby zaszczepione które leżą w szpitalach posiadały lewe zaświadczenia o szczepieniach 8) Ale nic więcej nie może powiedzieć, bo „To są informacje, o których ja nie do końca mogę mówić, bo mają charakter niejawny”.

Sory ... ale wpis klasyka antyszczepionkowca.
Bez urazy.

Niemniej jednak znam z życia podczas tej fali kilka przypadków rodzin gdzie nie zaszczepione młode konie 30 plus chorują... a pozostała część rodziny zaszczepiona nie choruje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.11.2021, 16:21
Ustalenie z poprzedniego tygodnia, że niezaszczepieni stanowią około 70% zainfekowanych, ma przemawiać przeciwko twierdzeniu, że u osób w pełni zaszczepionych rzadziej dochodzi do rozwoju infekcji?

Rafał Piech to ten znany bojowiec antyszczepionkowy ze stajni Jana Pospieszalskiego, który "nie przyjął szczepionki na COVID, bo ma wielkie obawy", a zarazę chce zwalczyć amantadyną oraz aktami religijnymi? Teorie o istnieniu osób wydających/posiadających "lewe zaświadczenia o szczepieniach" znajdują zaskakujące potwierdzenie, a nawet skutkują pierwszymi zatrzymaniami ;)

https://www.prawo.pl/zdrowie/falszywe-zaswiadczenia-o-szczepieniu,509692.html (https://www.prawo.pl/zdrowie/falszywe-zaswiadczenia-o-szczepieniu,509692.html)

https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/koronawirus-o-falszywym-certyfikacie-szczepienia-powiedziala-pod-respiratorem/07yjrn7 (https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/koronawirus-o-falszywym-certyfikacie-szczepienia-powiedziala-pod-respiratorem/07yjrn7)

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-11-05/kalisz-areszt-dla-pielegniarek-wystawiajacych-falszywe-certyfikaty-szczepien-przeciwko-covid-19/ (https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-11-05/kalisz-areszt-dla-pielegniarek-wystawiajacych-falszywe-certyfikaty-szczepien-przeciwko-covid-19/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.11.2021, 16:32
Ale jaka różnica kogo będą wpuszczać jeśli wszyscy chorują i roznoszą tego wirusa?

To całkiem proste: u osób w pełni zaszczepionych rzadziej dochodzi do rozwoju infekcji, a nawet jeżeli dojdzie do rozwoju infekcji, ryzyko transmisji tego wirusa jest znacznie mniejsze:

https://www.newscientist.com/article/2294250-how-much-less-likely-are-you-to-spread-covid-19-if-youre-vaccinated/amp/ (https://www.newscientist.com/article/2294250-how-much-less-likely-are-you-to-spread-covid-19-if-youre-vaccinated/amp/)

Gdy dodać do tego, że ryzyko ciężkiego przebiegu/zgonu jest wielokrotnie (dla wariantu Delta około 10 razy wedle ustaleń CDC) mniejsze, nawet zaawansowany wakcynosceptyk powinien z Bożą pomocą zrozumieć, na czym polega różnica :)
Rzadziej to według ciebie statystyki 60% zakazeń niezaszczepionych do 40% zakażeń tych którzy są zaszczepieni? Chyba nie takie było założenie tej szczepionki? Szczepionka miała być antidotum na tego wirusa a wyszło "jak zawsze" 🙄. No chyba, że ktoś wierzy w dane ministerstwa zdrowia gdzie podawali, że 99% zakazonych to ludzie nie zaszczepieni...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 20.11.2021, 16:42
(https://i.gifer.com/5gv.gif)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Janusz(co_lowi_z_Tamara) w 20.11.2021, 16:52
Nasza znajoma z Michalowic zachorowała na początku pażpździernika. Jej mąż też. Nie zaszczepili się. Oboje trafili do szpitala, dzieci przeżyły traumę, jak kosmici w skafandrach ich zabierali. Mąż był na tlenie i po ok. 2 tygodniach wyszedł. Koleżanka od 15 października pod respiratorem w śpiączce. Kilka dni temu ją wybudzili, to znaczy reaguje na światło. Odlączyli respirator, ale zaczęła się dusić. Znowu jest pod respiratorem. Każdy sam decyduje. Ja idę na 3 dawkę. Nawet się nie zawacham. Dodam, że pracuję w szkole. Miałem kontakt z kilkudziesięcioma osobami chorymi z tego powodu. Nic mi nie jest. Chyba miałem koronkę po zaszzepieniu, chorowałem 3 dni. Uważam, że dobrze jest się zaszczepić. Zaznaczam, że to moje prywatne zdanie. Szanujmy się. PS czy ktoś zamawiał coś w sklepie Miętus? Uczciwy sklep? To samo pytanie o Sklep Bialaryba z Poznania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.11.2021, 17:04
Chyba nie takie było założenie tej szczepionki? Szczepionka miała być antidotum na tego wirusa a wyszło "jak zawsze"

Podstawowe założenie było takie, że szczepionki mają minimalizować ryzyko ciężkiego przebiegu/zgonu. I tak w rzeczy samej jest. Że szczepionki zmniejszają ryzyko rozwoju infekcji i transmisji wirusa - to atrakcyjny bonus. Jak kolega Kozi odkrył, że chodziło o uzyskanie cudownego "antidotum", które gwarantuje każdemu zaszczepionemu niezawodną ochronę przed infekcją oraz roznoszeniem wirusa - to pozostaje do ustalenia :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 17:08
Janusz, mamy dział poświęcony recenzjom sklepów. Wejdź tam i użyj wyszukiwarki. Chyba są wątki dotyczące tych sklepów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.11.2021, 17:36
W tygodniu od 12 do 19 listopada zanotowaliśmy w Polsce 127 357 zakażeń koronawirusem. Wśród niezaszczepionych wykryto 86 834 dodatnich wyników, a wśród w pełni zaszczepionych 40 523.

Innymi słowy, w ostatnim tygodniu w pełni zaszczepieni (14 dni po drugiej dawce lub pierwszej preparatem Johnson&Johnson) stanowili 31,82 proc. wszystkich zakażeń, a niezaszczepieni 68,18 proc.

Ale możesz dalej wierzyć w dane Ministerstwa Zdrowia które podaje zakażenia wśród zaszczepionych na poziomie 2 procent :facepalm:

Niedawno prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech ujawnił, że w jego mieście hospitalizowani z powodu COVID-19 stanowią 45 proc (osoby zaszczepione). Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek powiedział, że w całym województwie ok. 35 proc. hospitalizacji to osoby zaszczepione.

A co na to Niedzielski? Snuje teorie jakoby osoby zaszczepione które leżą w szpitalach posiadały lewe zaświadczenia o szczepieniach 8) Ale nic więcej nie może powiedzieć, bo „To są informacje, o których ja nie do końca mogę mówić, bo mają charakter niejawny”.

Sory ... ale wpis klasyka antyszczepionkowca.
Bez urazy.

Niemniej jednak znam z życia podczas tej fali kilka przypadków rodzin gdzie nie zaszczepione młode konie 30 plus chorują... a pozostała część rodziny zaszczepiona nie choruje.

Policzenie danych podawanych przez ministerstwo zdrowia to wpis klasyka antyszczepionkowca?
Matematyka antyszczepionkowa , nowa metoda propagandy?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 20.11.2021, 18:28
Panowie, może Wy wyjaśnicie mi o co chodzi?
Dostałem kilka SMS-ów, że jestem na kwarantannie i mam obowiązek pobrać aplikację? Z tego co wiem osoby w pełni zaszczepione nie podlegają kwarantannie.  Do sanepidu oczywiście dodzwonić się nie można, jestem 59 w kolejce. O co qurła chodzi?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.11.2021, 18:38
Zaszczepieni tak samo chorują i roznoszą wirusa więc raczej podlegają kwarantannie. Inaczej to byłby bezsens.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 20.11.2021, 18:40
https://www.prawo.pl/zdrowie/czy-szczepienie-przeciwko-covid19-zwalnia-z-kwarantanny,507604.html
Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 lutego 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. poz. 367). Chyba, żę się zmieniło?
Poza tym nikt w rodzinie nie choruje więc nie wiem na jakiej podstawie mmam być na kwarantannie. Burdel jak zwykle w tym kraju.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.11.2021, 18:47
W takim razie dziwna sprawa, może im się numery pomyliły lub coś z systemem nie tak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 18:48
Siedzę na kwarantannie. Nie pobieram żadnej aplikacji. Mam to w dupie.

Edit:
Hmm... Właśnie zalogowałem się na IKP. Wczoraj jak wół miałem info o kwarantannie. Dziś nic nie ma. Nigdzie.

No żeż do jasnej...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 20.11.2021, 18:50
Również nie mam zamiaru pobierać aplikacji a tym bardziej siedzieć na kwarantannie bo komuś się coś popierdo..... Niech spierdalają.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 20.11.2021, 18:55
Jak kolega Kozi odkrył, że chodziło o uzyskanie cudownego "antidotum", które gwarantuje każdemu zaszczepionemu niezawodną ochronę przed infekcją oraz roznoszeniem wirusa - to pozostaje do ustalenia :)

Znasz osobiście kogoś kto chorowałby na przykład na polio albo odrę? Może to będzie wskazówką dlaczego szczepionki traktuje się jako cudowne antidotum. I jedno pytanie - kto odpowiada za powikłania po szczepieniu na Covid-19?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 20.11.2021, 18:58
A ja mam pytanie z innej beczki : co jecie gdy nie macie smaku i węchu ? Jakieś może sprawdzone dania ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.11.2021, 19:00
Zaszczepieni tak samo chorują i roznoszą wirusa więc raczej podlegają kwarantannie. Inaczej to byłby bezsens.

Zaszczepieni roznoszą wirusa "tak samo", czyli w znacznie mniejszym stopniu, a przy tym "tak samo" podlegają obowiązkowej kwarantannie, czyli jej nie podlegają. Kolega Kozi wyznaje się na kwestiach okołocovidowych tak samo jak na rzecznym feederze, czego przejawem jest wiara, że ściąganie zestawu to efekt naporu wody na koszyk ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.11.2021, 19:02
Znasz osobiście kogoś kto chorowałby na przykład na polio albo odrę? Może to będzie wskazówką dlaczego szczepionki traktuje się jako cudowne antidotum. I jedno pytanie - kto odpowiada za powikłania po szczepieniu na Covid-19?
Czy możemy stosować minimum racjonalności i nie porównywać np. polio z grypą? Od prawie roku bezustannie powtarza się, że szczepionka na covid nie chroni przed zakażeniem (choć nieco zmniejsza jego prawdopodobieństwo) tylko przed ciężkim przebiegiem choroby. Naprawdę, można to przeczytać wszędzie. I ciągle ktoś wyskakuje, że jak to? No niespodzianka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 19:03
Zaszczepieni tak samo chorują i roznoszą wirusa więc raczej podlegają kwarantannie. Inaczej to byłby bezsens.

Zaszczepieni roznoszą wirusa "tak samo", czyli w znacznie mniejszym stopniu, a zaszczepieni "tak samo" podlegają obowiązkowej kwarantannie, czyli jej nie podlegają. Kolega Kozi wyznaje się na kwestiach okołocovidowych tak samo jak na rzecznym feederze, czego przejawem jest wiara, że ściąganie zestawu to efekt naporu wody na koszyk ;D

Nie rozumiem, co teraz napisałeś. Podlegają, bo nie podlegają?
Tu jest napisane, że nie powinienem podlegać. https://www.prawo.pl/zdrowie/czy-szczepienie-przeciwko-covid19-zwalnia-z-kwarantanny,507604.html
Wczoraj miałem info, że jestem na kwarantannie. Dzwonił do mnie automat ze dwa razy. Dziś nie mam info i nic do mnie nie wydzwania. To kurwa jestem czy nie jestem >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.11.2021, 19:04
Organizacja tego systemu zarządzania kwarantannami i to jakiś żart. Ciekawe czy ja mogę załatwiać sprawy w urzędach wysyłając do nich smsy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 20.11.2021, 19:06
@Modus, spoko widzę, że ty lepiej się orientujesz co ja wiem lub na czym się znam. Są tacy ludzie jak ty którzy myślą, że wszytko wiedzą lepiej i na wszystkim się znają. Niestety w praktyce wychodzi odwrotnie 🙄.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 19:06
A ja mam pytanie z innej beczki : co jecie gdy nie macie smaku i węchu ? Jakieś może sprawdzone dania ?

Ale to w h..j śmieszne .
Jak złapiesz syfa i i cie przeciągnie to żryć , pić na bank ci sie nie będzie ci sie chciało.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 19:07
Adam, zadzwoń pod 800 190 590 i się dowiedz.

Ja już nie jestem na kwarantannie. Byłem jeden dzień.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 20.11.2021, 19:09
Zaszczepieni tak samo chorują i roznoszą wirusa więc raczej podlegają kwarantannie. Inaczej to byłby bezsens.

Zaszczepieni roznoszą wirusa "tak samo", czyli w znacznie mniejszym stopniu, a zaszczepieni "tak samo" podlegają obowiązkowej kwarantannie, czyli jej nie podlegają. Kolega Kozi wyznaje się na kwestiach okołocovidowych tak samo jak na rzecznym feederze, czego przejawem jest wiara, że ściąganie zestawu to efekt naporu wody na koszyk ;D

Nie rozumiem, co teraz napisałeś. Podlegają, bo nie podlegają?
Tu jest napisane, że nie powinienem podlegać. https://www.prawo.pl/zdrowie/czy-szczepienie-przeciwko-covid19-zwalnia-z-kwarantanny,507604.html
Wczoraj miałem info, że jestem na kwarantannie. Dzwonił do mnie automat ze dwa razy. Dziś nie mam info i nic do mnie nie wydzwania. To kurwa jestem czy nie jestem >:O
Nie jesteś, mam kolegę w takiej samej sytuacji jak Ty. Zaszczepiony, a osoba zamieszkująca z nim (nawet 3 osoby) potwierdzone pozytywnym testem. Potwierdzał w Sanepidzie w Grodzisku i nawet zwolnienia z pracy nie dostał.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 19:09
Zaszczepieni tak samo chorują i roznoszą wirusa więc raczej podlegają kwarantannie. Inaczej to byłby bezsens.

Zaszczepieni u nas nie podlegają kwarantannie .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 19:10
Adam, zadzwoń pod 800 190 590 i się dowiedz.

Ja już nie jestem na kwarantannie. Byłem jeden dzień.

A ty zaszczepiony jesteś.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 19:11
Zaszczepieni tak samo chorują i roznoszą wirusa więc raczej podlegają kwarantannie. Inaczej to byłby bezsens.

Zaszczepieni roznoszą wirusa "tak samo", czyli w znacznie mniejszym stopniu, a zaszczepieni "tak samo" podlegają obowiązkowej kwarantannie, czyli jej nie podlegają. Kolega Kozi wyznaje się na kwestiach okołocovidowych tak samo jak na rzecznym feederze, czego przejawem jest wiara, że ściąganie zestawu to efekt naporu wody na koszyk ;D

Nie rozumiem, co teraz napisałeś. Podlegają, bo nie podlegają?
Tu jest napisane, że nie powinienem podlegać. https://www.prawo.pl/zdrowie/czy-szczepienie-przeciwko-covid19-zwalnia-z-kwarantanny,507604.html
Wczoraj miałem info, że jestem na kwarantannie. Dzwonił do mnie automat ze dwa razy. Dziś nie mam info i nic do mnie nie wydzwania. To kurwa jestem czy nie jestem >:O

Zadzqoń na policje oni ci powiedzą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 19:13
Przecież napisałem powyżej, pod jakim numerem to potwierdzić.

Po drugie przy każdej swojej wypowiedzi od kilku miechów zaznaczam, że jestem zaszczepiony.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 20.11.2021, 19:15
Czy możemy stosować minimum racjonalności i nie porównywać np. polio z grypą? Od prawie roku bezustannie powtarza się, że szczepionka na covid nie chroni przed zakażeniem (choć nieco zmniejsza jego prawdopodobieństwo) tylko przed ciężkim przebiegiem choroby. Naprawdę, można to przeczytać wszędzie. I ciągle ktoś wyskakuje, że jak to? No niespodzianka.

Nie porównywałem polio z grypą ;) Nie wiem też co Robsonie uważasz za "zakażenie" bo dla mnie to po prostu obecność wirusa czy bakterii w organizmie (i jasnym jest że przed tym żadna szczepionka nie chroni bo jak). A szczepionka na covid-19 przed ciężkim przebiegiem choroby chroni że tak powiem statystycznie tzn że są (i będą) osoby szczepione które na Covid-19 zachorują i umrą, fakt będzie ich znacznie mniej niż nie zaszczepionych ale szczepienie w przypadku tych osób pomoże dosłownie jak umarłemu kadzidło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.11.2021, 19:16
Nie rozumiem, co teraz napisałeś. Podlegają, bo nie podlegają?

To całkiem proste: kolega Kozi wierzy, że "tak samo" podlegają, bo przecież "tak samo" roznoszą wirusa. W rzeczywistości nie podlegają, a wirusa nie roznoszą "tak samo", bo w znacznie mniejszym stopniu (statystycznie rzecz biorąc). W kwestii kwarantannowych wezwań wysyłanych przez system do zaszczepionych:

https://pulsmedycyny.pl/osoby-zaszczepione-kierowano-na-kwarantanne-bez-podstaw-prawnych-1122687 (https://pulsmedycyny.pl/osoby-zaszczepione-kierowano-na-kwarantanne-bez-podstaw-prawnych-1122687)

https://pulsmedycyny.pl/kwarantanna-dla-zaszczepionych-niedzielski-nie-planujemy-zmian-1132606 (https://pulsmedycyny.pl/kwarantanna-dla-zaszczepionych-niedzielski-nie-planujemy-zmian-1132606)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 19:18
Oki.

Teraz podsumowując. Nie zamierzam beztrosko sobie teraz latać wszędzie po ludziach. Od rodziny i znajomych sam się izoluję, dopóki żona chora + kilka dni dłużej. Do sklepu wyjdę raz po duże zakupy.


Przynajmniej mogę wyjść normalnie na spacer. Wczoraj popitalałem pół godziny jak debil wokół domu...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Dyrek w 20.11.2021, 19:19
W tym kraju wszystko jest możliwe - przy jednej z pierwszych fal otrzymałem SMS o kwarantannie z obcymi danymi (nazwisko i imię) i wydzwaniał do mnie dzielnicowy z miejscowości oddalonej o ok 250 kilometrów, prosząc o podejście do okna/ Sytuacja powtórzyła się następnego dnia z jego zmiennikiem i dopiero telefon do komendanta posterunku coś dał. Infolinia SANEPID - porażka, oni mogą mi tylko potwierdzić czy jestem na kwarantannie czy nie (o dziwo nie byłem)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 20.11.2021, 19:20
Teraz podsumowując. Nie zamierzam beztrosko sobie teraz latać wszędzie po ludziach. Od rodziny i znajomych sam się izoluję, dopóki żona chora + kilka dni dłużej. Do sklepu wyjdę raz po duże zakupy.

 :thumbup: :bravo: Zdrowia życzę :beer: :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 19:22
Oki.

Teraz podsumowując. Nie zamierzam beztrosko sobie teraz latać wszędzie po ludziach. Od rodziny i znajomych sam się izoluję, dopóki żona chora + kilka dni dłużej. Do sklepu wyjdę raz po duże zakupy.


Przynajmniej mogę wyjść normalnie na spacer. Wczoraj popitalałem pół godziny jak debil wokół domu...

 :bravo: :thumbup:
Zdrowia dla was.
A żonka zaszczepiona była...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 19:33
Tak. Dwie dawki. Czyli statystycznie...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.11.2021, 19:41
Znajoma jest zaszczepiona dwiema dawkami, siedzi na kwarantannie bo miała pozytywny wynik testu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 20.11.2021, 19:45
Nie zamierzam beztrosko sobie teraz latać wszędzie po ludziach.

Koncepcja zasadniczo słuszna. Zwolnienie zaszczepionych po "kontakcie" z obowiązku kwarantanny wprowadzono przed rozpanoszeniem się wariantu Delta, który jest bardziej zaraźliwy, a pełne zaszczepienie znacząco redukuje ryzyko zainfekowania bliźnich, ale go nie likwiduje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.11.2021, 19:49
Nie porównywałem polio z grypą ;) Nie wiem też co Robsonie uważasz za "zakażenie" bo dla mnie to po prostu obecność wirusa czy bakterii w organizmie (i jasnym jest że przed tym żadna szczepionka nie chroni bo jak). A szczepionka na covid-19 przed ciężkim przebiegiem choroby chroni że tak powiem statystycznie tzn że są (i będą) osoby szczepione które na Covid-19 zachorują i umrą, fakt będzie ich znacznie mniej niż nie zaszczepionych ale szczepienie w przypadku tych osób pomoże dosłownie jak umarłemu kadzidło.
Ale napisałeś, że ludzie uważają, że szczepionka na covid powinna przynieść takie same efekty, jak szczepionka na polio. Mimo różnic między tymi wirusami czy też poziomem "wyszczepienia" społeczeństwa. Nawet nie wnikając w te szczegóły, człowiek musiałby być kompletnie odcięty od informacji, by nie wiedzieć przed czym szczepionka chroni, a przed czym nie. Statystycznie oczywiście. Lekarze trąbią o tym we wszystkich mediach.
Jeszcze lepiej jest z tymi nieszczęsnymi procentami, którymi się szermuje, nie uwzględniając proporcji zaszczepionych do niezaszczepionych, żeby było trudniej - w poszczególnych grupach wiekowych, które mają różną podatność na ciężki przebieg choroby. A żeby było jeszcze trudniej, trzeba też uwzględnić czas od zaszczepienia drugą dawką - a jak wiemy, odporność niestety po pewnym czasie zaczyna spadać. Tylko po co się męczyć, skoro wybraniec narodu ze Świętochłowic rzekł i oświecenie spłynęło? Statystyka to wredna suka :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.11.2021, 19:50
Znajoma jest zaszczepiona dwiema dawkami, siedzi na kwarantannie bo miała pozytywny wynik testu.
Może w izolacji? Bo to ponoć jest różnica.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.11.2021, 19:55
Powiedziała, że kwarantanna. Nie może wychodzić ani ona ani domownicy. Ma tą aplikację itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 20.11.2021, 20:04
Ale napisałeś, że ludzie uważają, że szczepionka na covid powinna przynieść takie same efekty, jak szczepionka na polio.

A dlaczego mają nie uważać? Sam dziś rano słyszałem w radiu że szczepionki to jedyny sposób na pandemię ergo pan z panią sobie pomyśli że jak się zaszczepi na pewno to nie zachoruje. Moim skromnym zdaniem cała ta nachalna pro-szczepionkowa propaganda więcej szkody przyniosła niż pożytku. A że anty-szczepionkowcem nie jestem to mnie raczej smuci. Swoją drogą ciekawe jak skuteczne będą te nowe leki przeciwko piwnemu bugowi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.11.2021, 20:11
Powiedziała, że kwarantanna. Nie może wychodzić ani ona ani domownicy. Ma tą aplikację itp.

Jesli są zaszczepieni a nie mają pozytywów u nas tacy domownicy nie są objęci kwarantanną.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.11.2021, 20:52
Byłem na spacerze. Minął mnie samochód... stanął przy mnie... z lawetą, na której była ogromna tablica z megafonami.
Na tablicy twarz płaczącego dziecka w otoczeniu strzykawek i slogan, jakoś: "Ratuj życie! Poszczepienne odczyny zabijają..." I jakiś telefon i adres strony.

W takiej gęstwinie sprzecznych informacji można sobie wybrać stronę i się jej trzymać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: wkz w 20.11.2021, 21:22
Z innej beczki, dzisiaj czytałem że technologia mRNA czy jak tam, jest tak dużym przełomem, że niedługo będziemy mieć dzięki niej szczepionkę na boreliozę, po tylu latach bezowocnych prób, więc jak ktoś nie jest przekonany, to może to da mu do myślenia :)

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kamil_BBI w 20.11.2021, 21:35
Dziś w Wawie pod Blue City zbierali się antyszczepionkowcy na jakiś protest, czy coś. Akurat wiizłem córkę tam na turniej tańca, to dokładnie się przyjrzałem. Było ich z 8 osób z transparentami.
Co najsmieszniejsze Policji było 2x więcej od nich 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 20.11.2021, 21:54
Reszta pewnie pod respiratorami :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 20.11.2021, 22:29
Czas pokaże kto ma rację a tymczasem
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 20.11.2021, 22:54
Panowie na ten moment w Polsce pełną dawką zaszczepiło się 53 % społeczeństwa (oficjalne dane z google ) . Z tych osób dużą grupę stanowili ludzie którzy zrobili to pod presją, otoczenia , rodziny i mediów. Więc ponad połowa społeczeństwa to antyszczepionkowcy ? Nie widzicie ,że przecież to walka o zupełnie co innego. To walka o wolność i decydowanie o sobie. W dalszym ciągu widać brak konsekwencji , logiki i powagi podejściu do "pandemi. Politycy zakładają i zdejmują maski pod publiczke, ostatnio w sądzie w Żywcu była impreza wewnętrzna gdzie ponad 20 osób siedziało obok siebie i biesiadowało bez masek do puki nie nagrał ich człowiek który czekał na korytarzu na swoją sporawę o nie noszenie maski :D Mi nie przeszkadza ,że się szczepicie ale na każdym kroku wbijacie szpile "antyszepnionkowcom ".
Byłem dzisiaj na spotkaniu koła Dzierzno. Były 104 osoby + osoby z osbsługi . Trzeba było dostawiać krzesła i stoły. Nikt maski nie miał, ani certyfikatów nie sprawdzał. Atmosfera świetna. Jeśli ktoś się boi to niech zabezpiecza się we własnym zakresie ale nie zatruwa życia innym ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mironek w 20.11.2021, 23:04
Panowie na ten moment w Polsce pełną dawką zaszczepiło się 53 % społeczeństwa (oficjalne dane z google ) . Z tych osób dużą grupę stanowili ludzie którzy zrobili to pod presją, otoczenia , rodziny i mediów. Więc ponad połowa społeczeństwa to antyszczepionkowcy ? Nie widzicie ,że przecież to walka o zupełnie co innego. To walka o wolność i decydowanie o sobie. W dalszym ciągu widać brak konsekwencji , logiki i powagi podejściu do "pandemi. Politycy zakładają i zdejmują maski pod publiczke, ostatnio w sądzie w Żywcu była impreza wewnętrzna gdzie ponad 20 osób siedziało obok siebie i biesiadowało bez masek do puki nie nagrał ich człowiek który czekał na korytarzu na swoją sporawę o nie noszenie maski :D Mi nie przeszkadza ,że się szczepicie ale na każdym kroku wbijacie szpile "antyszepnionkowcom ".
Byłem dzisiaj na spotkaniu koła Dzierzno. Były 104 osoby + osoby z osbsługi . Trzeba było dostawiać krzesła i stoły. Nikt maski nie miał, ani certyfikatów nie sprawdzał. Atmosfera świetna. Jeśli ktoś się boi to niech zabezpiecza się we własnym zakresie ale nie zatruwa życia innym ;)

 :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 20.11.2021, 23:11
Panowie na ten moment w Polsce pełną dawką zaszczepiło się 53 % społeczeństwa (oficjalne dane z google ) . Z tych osób dużą grupę stanowili ludzie którzy zrobili to pod presją, otoczenia , rodziny i mediów. Więc ponad połowa społeczeństwa to antyszczepionkowcy ? Nie widzicie ,że przecież to walka o zupełnie co innego. To walka o wolność i decydowanie o sobie. W dalszym ciągu widać brak konsekwencji , logiki i powagi podejściu do "pandemi. Politycy zakładają i zdejmują maski pod publiczke, ostatnio w sądzie w Żywcu była impreza wewnętrzna gdzie ponad 20 osób siedziało obok siebie i biesiadowało bez masek do puki nie nagrał ich człowiek który czekał na korytarzu na swoją sporawę o nie noszenie maski :D Mi nie przeszkadza ,że się szczepicie ale na każdym kroku wbijacie szpile "antyszepnionkowcom ".
Byłem dzisiaj na spotkaniu koła Dzierzno. Były 104 osoby + osoby z osbsługi . Trzeba było dostawiać krzesła i stoły. Nikt maski nie miał, ani certyfikatów nie sprawdzał. Atmosfera świetna. Jeśli ktoś się boi to niech zabezpiecza się we własnym zakresie ale nie zatruwa życia innym ;)
:thumbup:
Śmieszne jest to wyzywanie od antyszczepionkowców ludzi, których większość nie chce tylko jednego preparatu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 20.11.2021, 23:28
Szkoda tylko, że w szpitalach coraz mniej miejsc, przekładają planowe zabiegi, itd.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 20.11.2021, 23:44
Szkoda tylko, że w szpitalach coraz mniej miejsc, przekładają planowe zabiegi, itd.
Dokładnie i to jest dramat. Tworzenie specjanych szpitali grypowych. Chore procedury, kwarantanny i straszenie ludzi. I tak dziwne ,że system opieki zdrowotnej jakoś funkcjonuje. Cóż można jechać samochodem z zaciągniętym ręcznym. Tylko po co....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 20.11.2021, 23:49
Szkoda tylko, że w szpitalach coraz mniej miejsc, przekładają planowe zabiegi, itd.
Dokładnie i to jest dramat. Tworzenie specjanych szpitali grypowych. Chore procedury, kwarantanny i straszenie ludzi. I tak dziwne ,że system opieki zdrowotnej jakoś funkcjonuje. Cóż można jechać samochodem z zaciągniętym ręcznym. Tylko po co....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 21.11.2021, 00:13
Szkoda tylko, że w szpitalach coraz mniej miejsc, przekładają planowe zabiegi, itd.
Dokładnie i to jest dramat. Tworzenie specjanych szpitali grypowych. Chore procedury, kwarantanny i straszenie ludzi. I tak dziwne ,że system opieki zdrowotnej jakoś funkcjonuje. Cóż można jechać samochodem z zaciągniętym ręcznym. Tylko po co....

Najbardziej w tym filmiku podoba mi się końcówka. Taka alegoria jak łatwo można wyjść z tej psychozy strachu.

A wracając do szczepionek to chciałbym nadmienić, że na początku była trochę inna narracja niż ta, że każdy wiedział, iż nie do końca one będą działały tak jak byśmy tego chcieli.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_20_11_21_11_55_07.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_20_11_21_11_55_23.jpeg)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.11.2021, 00:23
Horban plótł bajki jakieś. Na poważniej zacząłem śledzić temat szczepionek gdzieś koło lutego i wtedy nikt nie mówił już o tym, że zapobiegną zakażeniom. Wręcz przeciwnie - ostrzegano, żeby nie odpuszczać środków ostrożności w kontaktach z jeszcze niezaszczepionymi, bo można im sprezentować drania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 00:33
Tworzenie specjanych szpitali grypowych. Chore procedury, kwarantanny i straszenie ludzi. I tak dziwne ,że system opieki zdrowotnej jakoś funkcjonuje. Cóż można jechać samochodem z zaciągniętym ręcznym. Tylko po co....

Kolega Studnik powinien chyba objechać oddziały grypowe/covidowe i wyjaśnić hospitalizowanym naiwniakom, że dali się zastraszyć, bo COVID-19 to w najgorszym razie zwykła grypka, więc zamiast śmiało oddychać pełną piersią, bezpotrzebnie jadą na zaciągniętym hamulcu.

Warto również, by kolega Studnik spisał swe przemyślenia z zakresu epidemiologii, wakcynologii, wirusologii, immunologii, pulmonologii etc. Przedmowę mógłby napisać Jan Pospieszalski, Grzegorz Braun, Rafał Piech, Jan Zbigniew Potocki lub Jerzy Zięba. To byłaby szansa na zneutralizowanie "straszenia ludzi" i medyczno-naukowy przełom ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 21.11.2021, 00:53
U mnie to poszło lżej od grypy , jakiś katar, ból gardła , całość trwała dwa dni , tylko smak i węch do końca jeszcze nie wrócił. To taka chyba charakterystyczna cecha . Ogólnie jestem za otwarciem wszystkiego i skończeniem z tymi lockdawnami. Każdy i tak to załapie ,to nieuniknione.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 21.11.2021, 01:53
Panowie na ten moment w Polsce pełną dawką zaszczepiło się 53 % społeczeństwa (oficjalne dane z google ) . Z tych osób dużą grupę stanowili ludzie którzy zrobili to pod presją, otoczenia , rodziny i mediów. Więc ponad połowa społeczeństwa to antyszczepionkowcy ? Nie widzicie ,że przecież to walka o zupełnie co innego. To walka o wolność i decydowanie o sobie. W dalszym ciągu widać brak konsekwencji , logiki i powagi podejściu do "pandemi. Politycy zakładają i zdejmują maski pod publiczke, ostatnio w sądzie w Żywcu była impreza wewnętrzna gdzie ponad 20 osób siedziało obok siebie i biesiadowało bez masek do puki nie nagrał ich człowiek który czekał na korytarzu na swoją sporawę o nie noszenie maski :D Mi nie przeszkadza ,że się szczepicie ale na każdym kroku wbijacie szpile "antyszepnionkowcom ".
Byłem dzisiaj na spotkaniu koła Dzierzno. Były 104 osoby + osoby z osbsługi . Trzeba było dostawiać krzesła i stoły. Nikt maski nie miał, ani certyfikatów nie sprawdzał. Atmosfera świetna. Jeśli ktoś się boi to niech zabezpiecza się we własnym zakresie ale nie zatruwa życia innym ;)
:thumbup:
Śmieszne jest to wyzywanie od antyszczepionkowców ludzi, których większość nie chce tylko jednego preparatu.

Ciekawe. Mam taką obserwację, że dokładnie te same osoby co mi wysyłają najnowsze informacje o tym, że Covid to ściema a szczepionki szkodzą, wcześniej przesyłały mi informacje o G5, jakiś śladach na niebie, które spowodowane są rozpyleniem trucizny na ludzkość.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 02:24
...spowodowane są rozpyleniem trucizny na ludzkość...

To nie są żarty! Wstrząsający fragment medialnych doniesień o dzisiejszej manifestacji antyszczepionkowej w Wiedniu:

Na Telegramie, rosyjskim komunikatorze, którego używają m. in. europejscy antyszczepionkowcy, pojawiły się informacje, że policja wykorzysta helikoptery, by opryskiwać demonstrantów szczepionką. Według innej plotki w studzienkach ściekowych na Ringu mieli ukryć się pracownicy miejskiej administracji, aby znienacka szczepić demonstrantów w łydki. „Zakładajcie wysokie buty" – przestrzegano na Telegramie

Ufam, że tutejsi antyszczepionkowcy dysponują kaloszami i woderami ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 21.11.2021, 04:55
Kolega Studnik powinien chyba objechać oddziały grypowe/covidowe i wyjaśnić hospitalizowanym naiwniakom, że dali się zastraszyć, bo COVID-19 to w najgorszym razie zwykła grypka, więc zamiast śmiało oddychać pełną piersią, bezpotrzebnie jadą na zaciągniętym hamulcu.

Statystycznie jest to nawet mniej niż zwykła grypka ;D Większość ludzi którzy mieli kontakt z tym wirusem nawet tego nie zauważyła.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 21.11.2021, 05:16
Tworzenie specjanych szpitali grypowych. Chore procedury, kwarantanny i straszenie ludzi. I tak dziwne ,że system opieki zdrowotnej jakoś funkcjonuje. Cóż można jechać samochodem z zaciągniętym ręcznym. Tylko po co....

Kolega Studnik powinien chyba objechać oddziały grypowe/covidowe i wyjaśnić hospitalizowanym naiwniakom, że dali się zastraszyć, bo COVID-19 to w najgorszym razie zwykła grypka, więc zamiast śmiało oddychać pełną piersią, bezpotrzebnie jadą na zaciągniętym hamulcu.

Warto również, by kolega Studnik spisał swe przemyślenia z zakresu epidemiologii, wakcynologii, wirusologii, immunologii, pulmonologii etc. Przedmowę mógłby napisać Jan Pospieszalski, Grzegorz Braun, Rafał Piech, Jan Zbigniew Potocki lub Jerzy Zięba. To byłaby szansa na zneutralizowanie "straszenia ludzi" i medyczno-naukowy przełom ;D
A potem jeszcze najlepiej przejechać przez oddziały chorób płucnych, immunologicznych, odwiedzić ludzi chorych z powodu spożywania alkocholu,papierosów , wypadków komunikacyjnych, skoków do wody, tych którzy połamali się na nartach lub ulegli wypadkowi w trakcie uprawiania innych sportów, odwiedźmy też chorych na boleriozę a potem szybko zabrońmy wstępu na wszystkie tereny zielone. Mogę tak wymieniać dalej... I po kolei zakazujmy wszystkiego a na koniec dla bezpieczeństywa zakopmy się do trumny bo życie jest zbyt ryzykowne. No i oczywiście zakazł bym prokreacji bo przecież można się zarazić wieloma chorobami wenerycznymi z wirusem hiv na czele......
Rozumiem ,że Covid to evenement coś z czym nie było do czynienia nigdy dlatego potrzebne są zupełnie inne metody. Król wszelkich chorób . Najbardziej niebezpieczna przypadłość w dziejach ludzkości która wyparła grypę i zatrzymała świat. Czy do tej pory jaka kolwiek inna choroba wymagała użycia tak irracjonalnych środków ?
Z perspektywy czasu zobacz jak reagowano na początku pandmii jaki był strach a jak teraz większość ma na obostrzenia wyrombane. Sądzę ,że to będzie postępować. To tak jakbym poprzez np swoją niechęć do akocholu zabraniał Ci pić i żądał aby w razie jakiejkolwiek choroby wywołanej tym czynnikiem płacił z własnej kieszeni. A najlepiej wprowadził prochibicję .

Przecież nawet ustanawiający prawo na każdym kroku łapani są na niestosowaniu się do niego. Często ludzie którzy ganią innych za brak maseczki w innym przypadku bez refleksyjnie łamią reżim sanitarny w inny sposób. Posłowie póki co nie zgodzili się aby podać publicznie który z nich się szczepił i zakazać pracy niezaszczepionym. Przecież na pierwszy rzut oka widać ,że to wszystko nie ma nic wspólnego z jaką kolwiek logiką......
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.11.2021, 09:07
Panowie na ten moment w Polsce pełną dawką zaszczepiło się 53 % społeczeństwa (oficjalne dane z google ) . Z tych osób dużą grupę stanowili ludzie którzy zrobili to pod presją, otoczenia , rodziny i mediów. Więc ponad połowa społeczeństwa to antyszczepionkowcy ? Nie widzicie ,że przecież to walka o zupełnie co innego. To walka o wolność i decydowanie o sobie. W dalszym ciągu widać brak konsekwencji , logiki i powagi podejściu do "pandemi. Politycy zakładają i zdejmują maski pod publiczke, ostatnio w sądzie w Żywcu była impreza wewnętrzna gdzie ponad 20 osób siedziało obok siebie i biesiadowało bez masek do puki nie nagrał ich człowiek który czekał na korytarzu na swoją sporawę o nie noszenie maski :D Mi nie przeszkadza ,że się szczepicie ale na każdym kroku wbijacie szpile "antyszepnionkowcom ".
Byłem dzisiaj na spotkaniu koła Dzierzno. Były 104 osoby + osoby z osbsługi . Trzeba było dostawiać krzesła i stoły. Nikt maski nie miał, ani certyfikatów nie sprawdzał. Atmosfera świetna. Jeśli ktoś się boi to niech zabezpiecza się we własnym zakresie ale nie zatruwa życia innym ;)

Zbyszek, podawałem dane z UK, które pokazują jak na dłoni, że szczepienia przyniosły efekt, i pomimo sporej ilości zakażeń ilość osób zmarłych jest stosunkowo niska, stanowi 10-15% tego co było przy pierwszych falach przy tej samej ilości zakażonych. Jeśli w Polsce jest 400 zmarłych na 25 tysięcy zakażeń, to od razu wiadomo, że mamy wyniki świadczące o zdecydowanie większej ilości zakażonych. Skoro w UK na 40 tysięcy zakażeń jest 150 zmarych, to w Polsce zakażonych jest kilkukrotnie więcej jeśli umarło 400 osób. I to jest fakt. Rząd nie testuje każdego jak w UK, gdzie test zrobisz od ręki. Więc zaczynamy od tego, że w Polsce się oszukuje, byle nie dać się złapać i mieć kwarantannę czy izolację. Tak więc zakażonych mamy dużo więcej niż podają rządowe dane. I zdecydowanie pierwszymi którzy będą się ukrywać sa właśnie antyszczepionkowcy. Bo to ostatnia rzecz - przyznać się , że się ma wirusa i dac się izolować. Więc ma się 'grypę lub przeziębienie'. Dodam tylko, że w UK drugą dawkę przyjęło ponad 80% społeczeństwa w wieku ponad 12 lat.

To czego nie rozumiem, to przykład ze spotkania nad Dzierżnem. Co miało to udowodnić? Że wirusa nie ma i ilośc zmarłych to oszustwo? Jeszcze rozumiem, jeśli ktoś nie ma maski ale się zaszczepił. Ale jeśli jest spotkanie i jest tam wiele asów co edukację z biologii kończyli w podstawówce i się nie zaszczepili, to ja bym się tym nie chwalił. Bo nie ma czym :)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.11.2021, 09:10

Statystycznie jest to nawet mniej niż zwykła grypka ;D Większość ludzi którzy mieli kontakt z tym wirusem nawet tego nie zauważyła.

Możesz podać dane tutaj? 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 21.11.2021, 09:26
Luk może nie jestem asem. Ale co do mojej edukacji to w suplemencie ze studiów mam piątki z takich przedmiotów jak anatomia, fizjologia i biochemia. A brak obostrzeń na spotkaniu koła  dzierzno miał pokazać że musimy iść dalej i nauczyć się żyć z koroną jak z każdą inną chorobą i sztucznie nie przeceniać zagrożenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 21.11.2021, 09:33
Cytuj
Przecież nawet ustanawiający prawo na każdym kroku łapani są na niestosowaniu się do niego. Często ludzie którzy ganią innych za brak maseczki w innym przypadku bez refleksyjnie łamią reżim sanitarny w inny sposób. Posłowie póki co nie zgodzili się aby podać publicznie który z nich się szczepił i zakazać pracy niezaszczepionym. Przecież na pierwszy rzut oka widać ,że to wszystko nie ma nic wspólnego z jaką kolwiek logiką......
Mi to jasno pokazuje, że te wszystkie obostrzenia nie mają większego sensu. Gdyby zagrożenie było tak duże, jak twierdzą to pierwsi siedzieli by w izolacji. Hipokryzja i rozpasanie rządzących zarówno u nas jak i w innych krajach jest żenujące. Ich poczucie bezkarności bardzo źle świadczy o nas, obywatelach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 09:48
Lucjan, akurat Zbyszek na temat anatomii i fizjologii wie na pewno dużo więcej od Ciebie. Tak z wykształcenia, jak i z zainteresowań ;)

Musimy zacząć żyć normalnie i kropka. To, co się teraz odbywa, to jest istny cyrk i utrudnianie ludziom życia, które w sumie nic nie daje.

Weźmy mój przykład. Mam w domu chorą żonę. Ma normalnie Covid potwierdzony testem i wszystkie jego objawy. Ja nie jestem na kwarantannie. Gdzie tu sens i logika jakakolwiek? Ja tam i tak w domu siedzę, więc luz. Ale w takiej samej sytuacji są dziesiątki tysięcy osób, które codziennie wychodzą do pracy i spotykają się w autobusach/pociągach/zakładach pracy z kolejnymi dziesiątkami tysięcy.

Dlaczego nie jestem na kwarantannie? Dlatego, że gdyby przepisy stanowiły inaczej, to na kwarantannie za chwilę byłoby całe społeczeństwo. Wtedy owszem, na chwilę powstrzymalibyśmy rozprzestrzenianie się tego wirusa. Do czasu, aż zakończymy kwarantannę. Potem z powrotem byłoby to samo. Tylko gospodarki by już nie było.

Szczepienia i izolacje miały odciążyć służbę zdrowia. Chyba się to udało zrobić. Do tego spora część społeczeństwa już to po prostu przeszła. Szczepienia plus naturalne szczepienie robią swoją robotę.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 21.11.2021, 10:18


 Jeśli w Polsce jest 400 zmarłych na 25 tysięcy zakażeń, to od razu wiadomo, że mamy wyniki świadczące o zdecydowanie większej ilości zakażonych.
Ale czemu Ty się tak rozpędzasz? Teraz zgony nie są z tych 25 tysięcy i te z 25 tysięcy to jeszcze przed nami ;)

Ogólnie jestem za otwarciem wszystkiego i skończeniem z tymi lockdawnami.
Ale u nas jest wszytko otwarte :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 21.11.2021, 10:30
W Niemczech  2G wszędzie prawie . Tylko zaszczepieni i ozdrowieńcy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 10:39
W Niemczech  2G wszędzie prawie . Tylko zaszczepieni i ozdrowieńcy.

Nie zrozumiałem wypowiedzi. Możesz połączyć logicznie ze sobą te zdania?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 21.11.2021, 10:43
Oni tak to tu nazywają reguła 2G i 3G , 2G tylko dla zaczepionych i ozdrowieńców , 3G dla zaszczepionych ozdrowieńców i tych z testem. Wszędzie są tabliczki przed wejściem do lokali kto i co może.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.11.2021, 10:53
Lucjan, akurat Zbyszek na temat anatomii i fizjologii wie na pewno dużo więcej od Ciebie. Tak z wykształcenia, jak i z zainteresowań ;)

Wątpię. Byłem na biochemie w liceum, na studium i studiach miałem hydrobologię, mikrobiologię i inne przedmioty. Nikt Zbyszkowi nie odmaiwa wiedzy o pewnych rzeczach, ale na pewno nie dysponuje odpowiednią jeśli chodzi o szczepionki.



 Jeśli w Polsce jest 400 zmarłych na 25 tysięcy zakażeń, to od razu wiadomo, że mamy wyniki świadczące o zdecydowanie większej ilości zakażonych.
Ale czemu Ty się tak rozpędzasz? Teraz zgony nie są z tych 25 tysięcy i te z 25 tysięcy to jeszcze przed nami ;)

Chciałem pokazać tylko, że w Polsce mamy o wiele więcej zakażeń, co powoduje, że jest coś jakby 'szara strefa' gdzie rozwija się wirus. Ludzie wiedzą co robić by się nie dać zamknąc w domu. Oznacza to rozwój pandemii i większą ilość zgonów niż w takim UK. Jako, że wielu się nie testuje lub robi to cichaczem, nie mamy faktycznej ilości zakażeń. Więc dla wielu porównujących Polskę do UK wydaje się, że większy problem mają Brytole (o kilkanaście tysięcy zakażeń więcej). Ale u nich ilość zakażonych jest monitorowana właściwie, u nas nie.


Musimy zacząć żyć normalnie i kropka. To, co się teraz odbywa, to jest istny cyrk i utrudnianie ludziom życia, które w sumie nic nie daje.


W UK dużo ludzi się zaszczepiło i wszystko jest otwarte. Na mecze piłkarskie przychodzi komplet widzów zazwyczaj, tutaj to jest około kilkudziesięciu tysięcy na mecz w Premiership. Będzie miało to swoje konsekwencje oczywiście, ale jest 'coś za coś'. Ludzie sie szczepią i wszystko może jakoś funkcjonować. Brytyjska służba zdrowia jest w lepszej kondycji niż polska i jak widać ma do czynienia z o wiele mniejsza ilością pacjentów covidowych. W przypadku gdy liczba zaszczeponych jest wciąż niska, konieczne są obostrzenia.

To co piszesz musi mieć ręce nogi. Czy stać nas na paraliż służby zdrowia i kolejne lockdowny? Właśnie właściciele biznesów powinni rozumieć, jak ważne jest wyszczepienie jak największej ilości społeczeństwa. Wtedy możńa działać, i nawet jak ktoś jest zakażony, to nie ma wielkich problemów, szybciej sobie radzi z wirusem, nie potrzeba długiej kwarantanny lub izolacji. A koszty leczenia są o wiele niższe niż przyjęcie szczepionki. Ale jak zaczynamy mówić o 'wolności', to trochę jest to kiepskie. Bo wolnościowiec bez szczepień i maseczki ogranicza wolność innych, zwłaszcza tych w grupie zwiększonego ryzyka. Syty nie rozumie głodnego - to typowy przykład gdy ktoś młodszy, cieszący się zdrowiem ni  rozumie starszego i mającego problemy ze zdrowiem. Czy jak ktoś jest zakażony HIV lub żółtaczką zakaźną to też powinien sobie biegać i robić co mu się żywnie podoba? Czy powinien przestrzegać pewnych rzeczy? Chciałbyś się obracac w środowisku takich ludzi lub aby twoje dzieciaki miały kontakt z kimś takim w szkole (to znaczy mających zakaźną chorobę i nie przestrzegającą reguł)? Zapewne nie, wszystko zależy od punktu widzenia i własnego interesu, nieprawdaż?

Jak pisałem, nie chcesz to się nie szczep, ale pliz, nie róbmy sobie jaj. Szczepienia to właśnie sposób na uniknięcie lockdownów i obostrzeń a nie droga do nich.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 10:53
Oni tak to tu nazywają reguła 2G i 3G , 2G tylko dla zaczepionych i ozdrowieńców , 3G dla zaszczepionych ozdrowieńców i tych z testem. Wszędzie są tabliczki przed wejściem do lokali kto i co może.

A! Rozumiem. Bo miałem przed oczami łącza internetowe :D
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 21.11.2021, 11:04
Tworzenie specjanych szpitali grypowych. Chore procedury, kwarantanny i straszenie ludzi. I tak dziwne ,że system opieki zdrowotnej jakoś funkcjonuje. Cóż można jechać samochodem z zaciągniętym ręcznym. Tylko po co....

Kolega Studnik powinien chyba objechać oddziały grypowe/covidowe i wyjaśnić hospitalizowanym naiwniakom, że dali się zastraszyć, bo COVID-19 to w najgorszym razie zwykła grypka, więc zamiast śmiało oddychać pełną piersią, bezpotrzebnie jadą na zaciągniętym hamulcu.

Warto również, by kolega Studnik spisał swe przemyślenia z zakresu epidemiologii, wakcynologii, wirusologii, immunologii, pulmonologii etc. Przedmowę mógłby napisać Jan Pospieszalski, Grzegorz Braun, Rafał Piech, Jan Zbigniew Potocki lub Jerzy Zięba. To byłaby szansa na zneutralizowanie "straszenia ludzi" i medyczno-naukowy przełom ;D
Weź już skończ człowieku ten cyrk bo tego się nie da czytać. Jak chcesz to zamknij się w domu, ale przestań wypisywać te bzdury. Krytykujesz każdego kto ma odmienne zdanie w kwestii tego wirusa. A tak naprawdę gów.o wiesz i piszesz ciągle te same brednie. @Zbyszek bardzo dobrze napisał i ma w 100% rację.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 11:06
Taka ciekawostka na rozluźnienie atmosfery.

Mój kot od kiedy w domu jest covid, to się praktycznie z niego wyprowadził. Przychodzi tylko zjeść, i to jak się go zawoła. Wcześniej biegł wtedy jak gepard, teraz idzie powoli, zatrzymuje się i coś tam gada. Przy chorej żonie w ogóle nie chce przebywać.

Zwierzęta są wyczulone na różne choroby. Np. wielkoszczury gambijskie wykorzystuje się do wykrywania gruźlicy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.11.2021, 11:09

Weźmy mój przykład. Mam w domu chorą żonę. Ma normalnie Covid potwierdzony testem i wszystkie jego objawy. Ja nie jestem na kwarantannie. Gdzie tu sens i logika jakakolwiek? Ja tam i tak w domu siedzę, więc luz. Ale w takiej samej sytuacji są dziesiątki tysięcy osób, które codziennie wychodzą do pracy i spotykają się w autobusach/pociągach/zakładach pracy z kolejnymi dziesiątkami tysięcy.

Przede wszystkim w twoim przypadku pracujesz z domu. Więc nie ma to wpływu na gospodarkę :)  Po drugie to nie będą komentował działańrządu, bo mi się też nie podobają pewne reguły. Jednak uważam, że najlepiej jest wyszczepić jak najwięcej ludzi i nie zamykać rzeczy. Dlatego argumenty antyszczepionkowców do mnie absolutnie nie trafiają. Chcesz normalności to się zaszczep (nie odnosze teg do ciebie). Bo w innym przypadku schodzimy na 'wolność' a tu się robi grubo. Chociażby ze sprawą leczenia ludzi. Bo wtedy zamiast leczyć wszystkich, musimy skupić się na covidowcach (robi się zator, ludzie umierają, personel medyczny dostaje też, przez co wielu odejdzie z zawodu itd). Ciekawi mnie więc, że tak niewielu prawicowców - specjalistów od ekonomii porusza to zagadnienie. Mamy tu jakiś 'loop' :)

Ja na przykłąd pracuję w domach ludzi, codziennie praktycznie muszę robić zakupy 'budowlane' jak i innego typu. Mam więc kontakt z 'wirusem' częściej niż co co siedzą w domach, więc tym bardziej mam koljeny argument za tym aby się zaszczepić. Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że sam kogoś zakażę (moja partnerkę czy ludzi z firmy), przez co będę miał przerwę w pracy czy mniejsze przychody,  nie narażę  też kogoś u kogo pracuję. Gdybym był antyszczepionkowcem, nie mam innego wyjścia jak chwytać się dziwnych teorii, aby uzasadnić swoje podejście. Nieprawdaż? Zostaje mi 'wolność', Pospieszalski i jego specjaliści lub teoria wielkiego spisku lub masowego chipowania ludzi aby jakiś Gates mógł nami sterować. A póki co praktycznie nikt nie umiera po przyjęciu szczepionki, zaś dane z UK (rzetelne!) pokazują jak przynosi to efekty. Można więc nie zamykać gospodarki, przy czym tu na mecz Manchesteru United przychodzi więcej ludzi niz na mecz polskiej reprezentacji na Narodowym. Oni też ryzykują, ale ma to jakieś uzasadnienie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 21.11.2021, 11:19
Taka ciekawostka na rozluźnienie atmosfery.

Mój kot od kiedy w domu jest covid, to się praktycznie z niego wyprowadził. Przychodzi tylko zjeść, i to jak się go zawoła. Wcześniej biegł wtedy jak gepard, teraz idzie powoli, zatrzymuje się i coś tam gada. Przy chorej żonie w ogóle nie chce przebywać.

Zwierzęta są wyczulone na różne choroby. Np. wielkoszczury gambijskie wykorzystuje się do wykrywania gruźlicy.
Te wielkoszczury to oni też jedzą chętnie :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 11:22
Piszesz, że je jedzą (co pewnie ma miejsce), a dałeś film o tym, że przyznawane są im najwyższe odznaczenia wymyślone na świecie dla zwierząt ;)

Parę lat temu miałem ostrą zajawkę, żeby sobie takiego sprawić. Ale one w domu wszystko niszczą. Tak im każe instynkt i nic nie poradzisz. A do tego przegryzają spokojnie stalowe pręty w klatkach więc... :-\
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 11:33
Możesz podać dane tutaj?

Dane nie pozostawiają wątpliwości: COVID-19 to w najgorszym razie zwykła grypka, a reszta to skutek "straszenia ludzi" ;)

The Centers for Disease Control and Prevention estimated that in the US there were 1.8 deaths from flu per 100 000 population between 1999 and 2019. The estimated death rate from covid was 217.54 per 100 000 in the US and 206.73 per 100 000 in the UK

https://www.bmj.com/content/375/bmj.n2514 (https://www.bmj.com/content/375/bmj.n2514)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 11:43
O ile nie mam wątpliwości, że covid ma wyższą śmiertelność od grypy, o tyle wiadomo powszechnie, że jeśli osoba zmarła miała pozytywny wynik testu, a umarła na trafienie meteorytem w czoło, to była liczona, że zmarła na covid. Większa kasa dla szpitala, Misiu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.11.2021, 12:02
Szpitali w UK i USA też to dotyczy? No i jednak różnica jest 100-krotna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 12:04
Szpitale dostają kasę za to, że umarł im pacjent covidowy - jeżeli pacjent covidowy (ze zdiagnozowaną na wejściu infekcją SARS-CoV-2) wyjdzie ze szpitala żywy, kasy nie ma. To wiadomo powszechnie, a przynajmniej w kręgach, które zakładają wysokie buty, by uniknąć podstępnego zaszczepienia w łydkę ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 12:38
Szpitali w UK i USA też to dotyczy? No i jednak różnica jest 100-krotna.

Porównanie USA i UK jest bardzo ciekawe, ale pod innym względem. Te kraje inaczej walczą z pandemią, a liczby są tak bardzo zbliżone. Próbowałem teraz znaleźć takie dane dla Israela, który ma najwyższy odsetek wyszczepionych na świecie, ale nie mogłem trafić na liczbę na 100K.
Nie, Modusie. Nie dlatego, by udowodnić, że szczepionki nie działają.

Szpitale dostają kasę za to, że umarł im pacjent covidowy - jeżeli pacjent covidowy (ze zdiagnozowaną na wejściu infekcją SARS-CoV-2) wyjdzie ze szpitala żywy, kasy nie ma. To wiadomo powszechnie, a przynajmniej w kręgach, które zakładają wysokie buty, by uniknąć podstępnego zaszczepienia w łydkę ;)

Nie obrażaj mnie. Widocznie za mało czytasz lub sam siebie przekonujesz, że sprawa jest niezwykle prosta i nie ma o czym rozmawiać.
Pierwszy z brzegu fact-check
https://eu.usatoday.com/story/news/factcheck/2020/04/24/fact-check-medicare-hospitals-paid-more-covid-19-patients-coronavirus/3000638001/

Powtórzę. Powszechnie wiadomo, że szpitale dostawały (nie wiem, czy to dalej tak wygląda) większą kasę na pacjentów z Covidem. To wynikało bezpośrednio z ustaw wprowadzonych, by skuteczniej walczyć z pandemią.

Nie mnie wnikać, czy ktoś specjalnie zawyżał śmiertelność, by dostać więcej kasy. Powiem więcej - wątpię. Jeśli tak, to był to margines. Natomiast fakty są takie, że osoba, która zmarła na cokolwiek, a miała przy okazji pozytywny wynik testu, była liczona jako zmarła na koronawirusa.

https://www.aamc.org/news-insights/how-are-covid-19-deaths-counted-it-s-complicated

"Early in the pandemic, some of the answers provided by public officials — who were scrambling to track the disease as it overwhelmed health systems — fed skepticism. Last April, Deborah Birx, MD, coordinator of the White House Coronavirus Task Force, said this when asked about people who have COVID-19 but die from preexisting conditions: “If someone dies with COVID-19, we are counting that as a COVID-19 death.”

To podobno uległo już zmianie, ale na jakich danych powstrały powyższe statystyki śmiertelności?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 21.11.2021, 12:38
Modusa sprowadzanie wszystkiego do absurdu jest zwyczajnie żałosne. Robisz z siebie błazna tym przekonaniem, że wiesz wszystko najlepiej. Rozmawiałem z osobą, która leżała na oddziale covidowym i  była to umieralnia. O 21 gasili światło i do rana nie było nikogo mimo dzwonków i krzyków. Oni boją się niewydolności służby zdrowia i konieczności wzięcia za to odpowiedzialności. W nosie mają wolność, zdrowie czy życie ludzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.11.2021, 12:52
Porównanie USA i UK jest bardzo ciekawe, ale pod innym względem. Te kraje inaczej walczą z pandemią, a liczby są tak bardzo zbliżone. Próbowałem teraz znaleźć takie dane dla Israela, który ma najwyższy odsetek wyszczepionych na świecie, ale nie mogłem trafić na liczbę na 100K.
Opierając się na danych z https://www.worldometers.info/coronavirus/ wychodzi, że dla Izraela liczba zgonów na 100 000 wynosi 87.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 12:53
Cytuj
Powszechnie wiadomo, że szpitale dostawały (nie wiem, czy to dalej tak wygląda) większą kasę na pacjentów z Covidem

Teraz trzeba tylko zrozumieć, że "pacjent z Covidem" to pacjent, u którego oficjalnie zdiagnozowano stosowną chorobę. Takowy pacjent ma status "pacjenta z Covidem" zupełnie niezależnie od tego, czy ostatecznie zamieni się w covidowego nieboszczyka. Jeżeli kolega ma informacje o dodatkowej kasie za covidowych nieboszczyków, proszę je pilnie przedstawić ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 12:57
Porównanie USA i UK jest bardzo ciekawe, ale pod innym względem. Te kraje inaczej walczą z pandemią, a liczby są tak bardzo zbliżone. Próbowałem teraz znaleźć takie dane dla Israela, który ma najwyższy odsetek wyszczepionych na świecie, ale nie mogłem trafić na liczbę na 100K.
Opierając się na danych z https://www.worldometers.info/coronavirus/ wychodzi, że dla Izraela liczba zgonów na 100 000 wynosi 87.

I to jest bardzo dobra odpowiedź na pytanie, czy szczepionki działają.

O ile nie mam wątpliwości, że covid ma wyższą śmiertelność od grypy, o tyle wiadomo powszechnie, że jeśli osoba zmarła miała pozytywny wynik testu, a umarła na trafienie meteorytem w czoło, to była liczona, że zmarła na covid. Większa kasa dla szpitala, Misiu.

Cytuj
Powszechnie wiadomo, że szpitale dostawały (nie wiem, czy to dalej tak wygląda) większą kasę na pacjentów z Covidem

Teraz trzeba tylko zrozumieć, że "pacjent z Covidem" to pacjent, u którego oficjalnie zdiagnozowano stosowną chorobę. Takowy pacjent ma status "pacjenta z Covidem" zupełnie niezależnie od tego, czy ostatecznie zamieni się w covidowego nieboszczyka. Jeżeli kolega ma informacje o dodatkowej kasie za covidowych nieboszczyków, proszę je pilnie przedstawić ;)

Tak, tutaj masz rację. Ja źle napisałem. Bo kasa była na Covid większa, co nie miało potem wpływu na fakt, że wszystko liczono jako zgon na covid, jeśli pacjent był dodatni.
A chyba to ma tutaj kluczowe znaczenie, jeśli rozmawiamy o danych na temat śmiertelności. Co nie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 21.11.2021, 13:00
Oni boją się niewydolności służby zdrowia i konieczności wzięcia za to odpowiedzialności. W nosie mają wolność, zdrowie czy życie ludzi.
Właściwie to niewydolność służby zdrowia przekłada się trochę na zdrowie i życie ludzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 13:08
Rozmawiałem z osobą, która leżała na oddziale covidowym i była to umieralnia.

Oddział grypowy "umieralnią"? To chyba jakieś nieporozumienie. Zalecam pilne korepetycje u kolegi Studnika.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 13:20
Modus, przestań w ten sposób rozmawiać z ludźmi, bo to się już robi niesmaczne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 21.11.2021, 13:33
Ale szczepionki podzieliły ludzi, masakra!

Wysłane z mojego RMX2155 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.11.2021, 13:37
Rozmawiałem z osobą, która leżała na oddziale covidowym i  była to umieralnia. O 21 gasili światło i do rana nie było nikogo mimo dzwonków i krzyków. Oni boją się niewydolności służby zdrowia i konieczności wzięcia za to odpowiedzialności. W nosie mają wolność, zdrowie czy życie ludzi.

OMG ??? Co za oni? W którym szpitalu tak jest? Przeciez to należy nagłośnić jeśli tak się wydarza :o Nie chce mi się wierzyć, że tak się dzieje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 21.11.2021, 13:40
Modus, przestań w ten sposób rozmawiać z ludźmi, bo to się już robi niesmaczne.
Dokładnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 21.11.2021, 13:42
Modus, przestań w ten sposób rozmawiać z ludźmi, bo to się już robi niesmaczne.

Dla mnie niesmaczne jest ignoranckie bajdurzenie o szpitalach "grypowych" oraz gołosłowne sugerowanie, że szpitale dostają kasę za fabrykowanie covidowych nieboszczyków. Co dalej? ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.11.2021, 13:46
Nic.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.11.2021, 13:48
No to zamrozimy wątek na jakiś czas aż opadną emocje :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.11.2021, 09:32
Porównanie USA i UK jest bardzo ciekawe, ale pod innym względem. Te kraje inaczej walczą z pandemią, a liczby są tak bardzo zbliżone. Próbowałem teraz znaleźć takie dane dla Israela, który ma najwyższy odsetek wyszczepionych na świecie, ale nie mogłem trafić na liczbę na 100K.
Opierając się na danych z https://www.worldometers.info/coronavirus/ wychodzi, że dla Izraela liczba zgonów na 100 000 wynosi 87.

I to jest bardzo dobra odpowiedź na pytanie, czy szczepionki działają.

Tak, ale z zastrzeżeniami. Moje prostackie obliczenia bazują na liczbie zgonów od początku pandemii, a podejrzewam, że współczynniki, które przedstawił kolega Modus były obliczone nieco lepiej (wyliczone "po mojemu" dla UK i USA były nieco - tak o kilkanaście zgonów -  wyższe, więc te izraelskie też sa nieco zawyżone). No i oczywiście jest kwestia wiarygodności danych źródłowych. Np. dla Rosji współczynnik wyszedł <200, a nie sądzę, by byli wyszczepieni lepiej niż w UK.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 09:52

Statystycznie jest to nawet mniej niż zwykła grypka ;D Większość ludzi którzy mieli kontakt z tym wirusem nawet tego nie zauważyła.

Możesz podać dane tutaj? 8)

A potrzeba jakiś danych? Ja spotkałem się z liczbą 95% - to odsetek osób które "miały kontakt" z wirusem (ciekawe co ta nowomowa znaczy) i nic im nie było. Covid-19 to nie jest dżuma ani nawet cholera, To że niektórzy przechodzą to ciężko a niektórzy z tych niektórych umierają jest smutne ale statystycznie to nie jest groźna choroba.  No chyba że mamy do czynienia z baaardzo gównianymi testami - pick your poison ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 22.11.2021, 10:40
Cytuj
OMG ??? Co za oni? W którym szpitalu tak jest? Przeciez to należy nagłośnić jeśli tak się wydarza :o Nie chce mi się wierzyć, że tak się dzieje.
Oni - rządzący.
To co napisałem to niestety nie wszystko ale nie będę kontynuował ze względu na znajomego.
Niczego nie nagłośnisz bo nikt nie miał tam wstępu a pacjentem nikt się nie przejmie bo przecież pacjenci narzekają na wszystko. Nawet tu, na forum jak przytoczyłem sytuację z matkami śpiącymi na podłogach to byli niektórzy oburzeni brakiem empatii dla pracowników szpitala.

Mam te wiadomości od człowieka, który ciężko przeszedł covid, zaszczepił się i naprawdę nie można mu zarzucić, że jest anty.

Przypomnijcie sobie jak wyglądały szpitale przed pandemią. Większością pacjentów, którzy nie mogli sobie poradzić sami opiekowała się rodzina. Przywozili jedzenie, karmili, myli, dotrzymywali towarzystwa.
Podczas najmocniejszej paniki covidowej odwiedzin nie było praktycznie w żadnym szpitalu.
Czy serio uważacie, że pielęgniarki były w stanie zrobić to wszystko same?

Jak moja prababcia umierała w szpitalu (miała 100lat) obok leżał starszy pan, nie mógł sam usiąść ani nawet przekręcić się na łóżku. Jak przynieśli mu jakiś kleik (pani spojrzała na niego, postawiła talerz na stoliku i poszła) był tak głodny, że maczał rękę w talerzu i oblizywał bo nie był w stanie trzymać łyżki. Nikt nie przyszedł, nie zainteresował się. Przez te kilka dni, kiedy prababcia tam przebywała pomagaliśmy mu, a co było potem?

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 22.11.2021, 13:09
Dla tych wszystkich nie wierzących w covid , nie chcących sie szczepic i negujących całą tą sytuacje.
Polecam holandie oficjalnie w necie są dostępne strony gdzie ogłaszają się zawodnicy organizujący grupowe zakażanie się covidem lub przetrwanie takiego eksperymantu bez zakażenia....
Miejcie jaja bądźcie otwarci na bodźce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.11.2021, 13:27
Idźmy za ciosem. Bardzo chcę zobaczyć oficjalny wynik tego eksperymentu. Jestem bliski pewności, że jeśli sporo z tych osób trafi do szpitala, to o nim usłyszę. Jeśli prawie nikt, to temat zniknie i nigdy nie miał miejsca :)


Sytuacja u mnie:
Żona trochę kaszle, wczoraj jej po kichach dało. Marnie się bardzo czuje.
Dzieciak tylko astmatycznie mi cały czas daje, ale to już od ponad miesiąca.
Ja całkowicie zdrowy.

Kupiłem pulsoksymetr na wszelki wypadek. Mam najgorszy wynik ze wszystkich :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 22.11.2021, 13:30
Idźmy za ciosem. Bardzo chcę zobaczyć oficjalny wynik tego eksperymentu. Jestem bliski pewności, że jeśli sporo z tych osób trafi do szpitala, to o nim usłyszę. Jeśli prawie nikt, to temat zniknie i nigdy nie miał miejsca :)


Sytuacja u mnie:
Żona trochę kaszle, wczoraj jej po kichach dało. Marnie się bardzo czuje.
Dzieciak tylko astmatycznie mi cały czas daje, ale to już od ponad miesiąca.
Ja całkowicie zdrowy.

Kupiłem pulsoksymetr na wszelki wypadek. Mam najgorszy wynik ze wszystkich :D

Zdrowia dla was wszystkich.
W poprzedniej wersji sraka szła na rozruch ... kij wie jak ta wersja działa....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 22.11.2021, 13:51
Ja od soboty na kwarantannie razem z córką. Większość z kilkunastu osób z mojej firemki również siedzi na dupie w domach, bo 2-3 osoby są plusowe. Na razie nic nam nie jest. Ogarniam chatę i już szukam sobie zajęć. Jak nic mi nie będzie to myślę, że piórniki z przyponami zapełnią się na przyszły sezon. Może uda mi się nadrobić różne inne zaległości, które na co dzień nie mają racji bytu, bo życie za szybkie. Dużo zdrowia dla wszystkich.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 22.11.2021, 13:53
Kupiłem pulsoksymetr na wszelki wypadek. Mam najgorszy wynik ze wszystkich :D

Może przez lakier na paznokciach :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.11.2021, 14:04
Kupiłem pulsoksymetr na wszelki wypadek. Mam najgorszy wynik ze wszystkich :D

Może przez lakier na paznokciach :P

Rozgryzłeś mnie :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 15:39
Dla tych wszystkich nie wierzących w covid , nie chcących sie szczepic i negujących całą tą sytuacje.
Polecam holandie oficjalnie w necie są dostępne strony gdzie ogłaszają się zawodnicy organizujący grupowe zakażanie się covidem lub przetrwanie takiego eksperymantu bez zakażenia....

Pomysł wcale nie taki głupi na jaki wygląda :D Każdy kto orientuje się jak działa ewolucja wie że nowe gatunki powstają gdy istnieje jakaś nowa presja środowiskowa. W przypadku wirusów sprawa jest prosta - jeśli na danym terytorium już jest wirus to wszystkie kwarantanny maseczki itp itd wcześniej czy później doprowadzą do powstania nowego szczepu który jest lepszy w infekowaniu organizmu niż szczep podstawowy. Więc w przypadku covida mamy wariant delta - wyhodowany na brytyjskich lockdownach ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 22.11.2021, 18:45
W tym przypadku zachodzą przynajmniej dwa różne mechanizmy. Pierwszy to eliminacja z puli genowej osobników nieprzystosowanych. Jednocześnie szczęściarze którzy nie zachorują mogą przekazać dalej geny przydatne dla przetrwania gatunku.

Jest subtelna różnica pomiędzy szczepem a gatunkiem :) Strasznie to upraszczasz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 19:55
Jest subtelna różnica pomiędzy szczepem a gatunkiem :) Strasznie to upraszczasz.

W przypadku wirusów róża pod inną nazwą tak samo pachnie - bo wiesz... wirusy nie rozmnażają się płciowo ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 22.11.2021, 20:10
Jeżeli chcesz sprowokować gównoburzę to źle trafiłeś. Kolejny raz piszesz bzdury z przekonaniem, że znasz się na rzeczy. Żyj sobie w swoim wymyślonym świecie :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 20:30
Żyj sobie w swoim wymyślonym świecie :beer:

Każdy żyje w wymyślonym świecie - po to mamy mózgi by interpretowały rzeczywistość. Problem polega na tym że nie każda interpretacja jest z tą rzeczywistością zgodna. Jeśli moja nie jest bardzo grzecznie proszę o wskazanie gdzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.11.2021, 21:11
Więc w przypadku covida mamy wariant delta - wyhodowany na brytyjskich lockdownach

Wariant Delta "wyhodowany na brytyjskich lockdownach" w Indiach? Najwyraźniej brytyjski kolonializm trzyma się mocno ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 22.11.2021, 21:31
Żyj sobie w swoim wymyślonym świecie :beer:

Każdy żyje w wymyślonym świecie - po to mamy mózgi by interpretowały rzeczywistość. Problem polega na tym że nie każda interpretacja jest z tą rzeczywistością zgodna. Jeśli moja nie jest bardzo grzecznie proszę o wskazanie gdzie.

Podejmę się wyzwania :) Mamy szczęście żyć w takich czasach że każdy może znaleźć informację na dowolny temat, napisane w przystępny sposób. Akurat szeroko pojęta biologia jest bardzo interesująca i moim zdaniem warto czasami poczytać.

Każdy kto orientuje się jak działa ewolucja wie że nowe gatunki powstają gdy istnieje jakaś nowa presja środowiskowa. W przypadku wirusów sprawa jest prosta - jeśli na danym terytorium już jest wirus to wszystkie kwarantanny maseczki itp itd wcześniej czy później doprowadzą do powstania nowego szczepu który jest lepszy w infekowaniu organizmu niż szczep podstawowy. Więc w przypadku covida mamy wariant delta - wyhodowany na brytyjskich lockdownach ;)


Słowo wytrych to specjacja inaczej powstawanie nowych gatunków. Temat jest zdecydowanie bardziej złożony niż nowa presja środowiskowa cokolwiek to jest.

Skąd wziąłeś to, że maseczki mają wpływ na powstawanie nowych szczepów? Raczej odwrotnie bo ograniczają rozprzestrzenianie pomiędzy nosicielami. Nie przenosi się, nie rozmnaża i nie powstanie nic nowego. Wirusy przenoszą się w sposób pasywny i maseczka nie spowoduje, że powstanie bardziej przebiegła forma która znajdzie sposób na obejście zabezpieczeń.

Co ma wspólnego brytyjski lockdown z wariantem Delta? Został wykryty w Indiach ale to nie ma znaczenia bo chodzi o ogólny mechanizm. Wirusy namnażają się w ogromnych ilościach, powstał taki szczep i tam był znaleziony po raz pierwszy. Nie ma dowodów ale mógł występować już wcześniej w innych miejscach.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 21:53
Słowo wytrych to specjacja inaczej powstawanie nowych gatunków. Temat jest zdecydowanie bardziej złożony niż nowa presja środowiskowa cokolwiek to jest.

Słowem wytrychem dla "powstawania" nowych gatunków/szczepów jest losowa mutacja i nowa presja środowiska nie ma nic do tego. To pierwsza część teorii ewolucji.

Skąd wziąłeś to, że maseczki mają wpływ na powstawanie nowych szczepów?

Drugą częścią teorii ewolucji jest dobór naturalny czyli jak sam napisałeś wcześniej...

Pierwszy to eliminacja z puli genowej osobników nieprzystosowanych.

czyli "walka z pandemią" statystycznie eliminuje te szczepy wirusów które słabiej się przenoszą. I nieważne gdzie wariant delta pierwszy raz zmutował ważne gdzie jest teraz najbardziej spotykanym szczepem covid-19 i dlaczego,

Teoria ewolucji to nie jest fizyka kwantowa :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 22.11.2021, 22:05
Normalnie ręce mi opadły :D Wybierasz krótkie cytaty z różnych postów które pasują do Twojej teorii. Dyskusja w takiej formie nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 22:08
Normalnie ręce mi opadły :D Wybierasz krótkie cytaty z różnych postów które pasują do Twojej teorii. Dyskusja w takiej formie nie ma sensu.

To nie jest moja teoria - pretensje proszę kierować do pana Darwina.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 22.11.2021, 22:16
Jeszcze tylu wirusologów na forum wędkarskim nie widziałem, a wszyscy jacy obeznani w temacie i jacy wykształceni. Jestem pod wrażeniem. ;D Do czego te Wasze przepychanki dążą mi powiedzcie, bo dyskutuje tu może ze dwie osoby a reszta...?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.11.2021, 22:19
...gdzie jest teraz najbardziej spotykanym szczepem covid-19 i dlaczego...

W Stanach Zjednoczonych Ameryki:

https://www.statista.com/statistics/1245971/number-delta-variant-worldwide-by-country/ (https://www.statista.com/statistics/1245971/number-delta-variant-worldwide-by-country/)

Dlaczego? Bo brytyjski kolonializm trzyma się mocno ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 22:31
Dlaczego? Bo brytyjski kolonializm trzyma się mocno ;)

No cóż... Charles Darwin był Brytyjczykiem i to w czasach gdy nad British Empire nie zachodziło słońce więc brytyjski kolonializm trzyma się mocno i będzie się trzymał dopóki na świecie będzie choć jedna żywa istota ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.11.2021, 22:42
Nie przenosi się, nie rozmnaża i nie powstanie nic nowego.

Przykra sprawa: te wszystkie maseczki i blokady niechcący doprowadziły do zagłady wirusa grypy z linii B/Yamagata.

https://www.nature.com/articles/s41579-021-00642-4 (https://www.nature.com/articles/s41579-021-00642-4)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 22.11.2021, 22:53
Ostatnie dane z Izraela informują, że odsetek chorych na covid wśród grupy zaszczepionych trzecią dawką wynosi 0.23%.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.11.2021, 23:00
Ostatnie dane z Izraela informują, że odsetek chorych na covid wśród grupy zaszczepionych trzecią dawką wynosi 0.23%.

Mazel tov!

Przykra sprawa: te wszystkie maseczki i blokady niechcący doprowadziły do zagłady wirusa grypy z linii B/Yamagata.

https://www.nature.com/articles/s41579-021-00642-4 (https://www.nature.com/articles/s41579-021-00642-4)

Cholerny homo sapiens :facepalm: Nawet wirusa wykończyliśmy ;D Tylko mały problem - tytuł tego artykułu kończy się pytajnikiem więc nie rozpaczaj Modus, będziesz mógł nadal kupić na niego szczepionkę :P
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 23.11.2021, 00:36
Weźcie podpowiedzcie patent na ten zgniły zapach,bo oszaleje. Ciagle mnie mdli i podbija.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 06:33
Moja znajoma przez długi czas czuła smród papierochów, którego nienawidzi...
Chyba musi czekać, aż minie :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 23.11.2021, 08:49
Ostatnie dane z Izraela informują, że odsetek chorych na covid wśród grupy zaszczepionych trzecią dawką wynosi 0.23%.

Pewnie zmanipulowane przez krwiopijców z koncernu farmaceutycznego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: didek_b w 23.11.2021, 08:53
Ja też czułem smród papierosów. Rzuciłem palenie 10 lat temu i nienawidzę tego smrodu. Na szczęście to już minęło, ale teraz nie mogę zdzierżyć smrodu kosmetyków i chemii domowej. Czy to perfumy, czy pianka do golenia czy płyn do mycia podłóg -wszystko śmierdzi mdłym, trudnym do określenia zapachem. Ale tak śmierdzi, że na wymioty zbiera. Masakra jakaś. A przechorowalem na początku roku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.11.2021, 09:00
Ostatnie dane z Izraela informują, że odsetek chorych na covid wśród grupy zaszczepionych trzecią dawką wynosi 0.23%.

Pewnie zmanipulowane przez krwiopijców z koncernu farmaceutycznego.
To oficjalne dane.
Najlepszym co się jeszcze wydażyło, jest fakt, że w Japonii wariant Delta przez mutacje i własne mechanizmy obronne/naprawcze wirusa tak zmutował, że przestał zarażać i jego epidemia sama się wygasza.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 10:11
Najlepszym co się jeszcze wydażyło, jest fakt, że w Japonii wariant Delta przez mutacje i własne mechanizmy obronne/naprawcze wirusa tak zmutował, że przestał zarażać i jego epidemia sama się wygasza.

 ??? Nie mówię że to źle, wręcz przeciwnie ale mógłbyś podać źródło (byle nie w kanji ;D)?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.11.2021, 10:25
Najlepszym co się jeszcze wydażyło, jest fakt, że w Japonii wariant Delta przez mutacje i własne mechanizmy obronne/naprawcze wirusa tak zmutował, że przestał zarażać i jego epidemia sama się wygasza.

 ??? Nie mówię że to źle, wręcz przeciwnie ale mógłbyś podać źródło (byle nie w kanji ;D)?
Wszędzie jest. Tu masz niusa z Polsatu;

"Japonia. Wariant Delta sam się unicestwił, nie był w stanie się skopiować - Polsat News" https://www.polsatnews.pl/wiadomosc-amp/2021-11-22/japonia-wariant-delta-sam-sie-unicestwil-nie-byl-w-stanie-sie-skopiowac/



A tu masz info o danych z Izraela:

"Zakażenia po trzeciej dawce szczepionki. Nowe dane z Izraela" https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,zakazenia-po-trzeciej-dawce-szczepionki--nowe-dane-z-izraela,artykul,52105679.html


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 10:53

A tu masz info o danych z Izraela:

"Zakażenia po trzeciej dawce szczepionki. Nowe dane z Izraela" https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,zakazenia-po-trzeciej-dawce-szczepionki--nowe-dane-z-izraela,artykul,52105679.html


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

"Odsetek osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 spadł ze średnio ponad 5 proc. w sierpniu do 0,56 proc. obecnie.

Maleje też liczba osób przebywających w szpitalach. W tej chwili hospitalizowane są 134 osoby. W połowie sierpnia zajętych łóżek covidowych było prawie 900, 84 osoby były podłączone do respiratora.

Jak informuje izraelskie MZ, w gronie 200 osób przebywających w szpitalach w piątek, nieszczepieni stanowili 80 proc., natomiast w pełni zaszczepionych (trzema dawkami) było 12 proc., czyli 23 osoby."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.11.2021, 10:57

A tu masz info o danych z Izraela:

"Zakażenia po trzeciej dawce szczepionki. Nowe dane z Izraela" https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,zakazenia-po-trzeciej-dawce-szczepionki--nowe-dane-z-izraela,artykul,52105679.html


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

"Odsetek osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 spadł ze średnio ponad 5 proc. w sierpniu do 0,56 proc. obecnie.

Maleje też liczba osób przebywających w szpitalach. W tej chwili hospitalizowane są 134 osoby. W połowie sierpnia zajętych łóżek covidowych było prawie 900, 84 osoby były podłączone do respiratora.

Jak informuje izraelskie MZ, w gronie 200 osób przebywających w szpitalach w piątek, nieszczepieni stanowili 80 proc., natomiast w pełni zaszczepionych (trzema dawkami) było 12 proc., czyli 23 osoby."
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211123/c7e381fe513bb943460ae8686e8eed87.jpg)

Chyba podałem nieaktualnego linka.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 11:01
Wszędzie jest. Tu masz niusa z Polsatu;

"Japonia. Wariant Delta sam się unicestwił, nie był w stanie się skopiować - Polsat News" https://www.polsatnews.pl/wiadomosc-amp/2021-11-22/japonia-wariant-delta-sam-sie-unicestwil-nie-byl-w-stanie-sie-skopiowac/

To że większość mutacji nie jest pożyteczna dla danego gatunku/szczepu to chyba każdy wie natomiast to że wszystkie (co do jednego) wirusy wariantu delta w Japonii postanowiły popełnić rytualne harakiri jakoś mi śmierdzi. Osobiści stawiam na zwykłe wypalenie się epidemii ale tak czy siak to bardzo dobra wiadomość.

A tu masz info o danych z Izraela:

"Zakażenia po trzeciej dawce szczepionki. Nowe dane z Izraela" https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,zakazenia-po-trzeciej-dawce-szczepionki--nowe-dane-z-izraela,artykul,52105679.html

Jak już pisałem wcześniej to również świetna wiadomość (nawet jeśli te dane są trochę podkolorowane) :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 23.11.2021, 11:18
Niestety nie ma co liczyć na taki rozwój sytuacji w Polsce. Połowa osób zapomniała co to maseczki. Lepiej to wygląda w większych miastach, ale nie jest różowo.
Japonia, gdzie maski są od lat w użyciu ma naturalnie większą tendencję do wygaszania pandemii.
A w Polsce w każdym markecie powinno wyglądać to tak:

https://youtube.com/shorts/-9bShlbe-EM?feature=share

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 11:41
Niestety nie ma co liczyć na taki rozwój sytuacji w Polsce. Połowa osób zapomniała co to maseczki.

Epidemia wypali się tak czy inaczej, pytanie tylko czy wystarczająco szybko bo nowego szczepu olewającego zarówno szczepionki jak i nabytą odporność chyba nikt nie chce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 13:29
A tu na drugą nóżkę.
Kumpel podesłał, nie mam czasu zweryfikować.
https://summit.news/2021/11/19/official-public-health-england-data-says-covid-infection-rates-higher-in-vaxxed-then-unvaxxed/

Ale nie łudźcie się, że w takim zalewie sprzecznych informacji ktoś zmieni zdanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 23.11.2021, 13:54
Cytuj
A w Polsce w każdym markecie powinno wyglądać to tak:

https://youtube.com/shorts/-9bShlbe-EM?feature=share

Czy Ty serio uważasz, że jeden drugiego powinien okładać pałką za niedostosowanie się do ciągle nielegalnego w naszym kraju nakazu noszenia maseczek?
A jutro za co będą bić? Za sympatie partyjne?
Dzieci na korytarzu w szkole też pałami bić za nienoszenie maseczek?
Czujesz się lepszy bo się zaszczepiłeś czy przechorowałeś?
To Ci daje prawo wydawać wyroki na tych co uważają inaczej?
Wstyd

Straszne jak łatwo w naszym kraju jest napuścić jednych ludzi na drugich. Skłócić ich ze sobą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 14:07
A tu na drugą nóżkę.
Kumpel podesłał, nie mam czasu zweryfikować.

Najnowszy raport UK Health Security Agency jest tutaj:

https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/1034383/Vaccine-surveillance-report-week-46.pdf

Fragment dotyczący ochrony przed przebiegiem objawowym (poziom ochrony przed ciężkim przebiegiem/zgonem jest oczywiście odpowiednio większy):

After 2 doses, observed vaccine effectiveness against symptomatic disease with the Delta variant reaches approximately 65 to 70% with AstraZeneca Vaxzevria and 80 to 95% with Pfizer-BioNTech Comirnaty and Moderna Spikevax (...) Early data on booster vaccination in adults aged 50 years and older indicate that after a booster dose of the Pfizer-BioNTech vaccine, vaccine effectiveness increases to 93.1% among those who received the AstraZeneca vaccine as their primary course and 94.0% among those who received the Pfizer-BioNtech vaccine as their primary course

Fragment dotyczący ochrony przed zainfekowaniem:

With the delta variant, vaccine effectiveness against infection has been estimated at around 65% with Vaxzevria and 80% with Comirnaty

Fragment dotyczący ryzyka transmisji:

Contacts of vaccinated index cases had around 65-80% reduced odds of testing positive with the Alpha variant and 35 to 65% reduced odds of testing positive with the Delta variant compare to contacts of unvaccinated index cases

Na deser coś o Summit News ;)

https://mediabiasfactcheck.com/summit-news/ (https://mediabiasfactcheck.com/summit-news/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 23.11.2021, 14:14
Niestety nie ma co liczyć na taki rozwój sytuacji w Polsce. Połowa osób zapomniała co to maseczki.

Epidemia wypali się tak czy inaczej, pytanie tylko czy wystarczająco szybko bo nowego szczepu olewającego zarówno szczepionki jak i nabytą odporność chyba nikt nie chce.

Jakiś czas temu czytałem wywiad z wirusologiem który mówił to samo. Wirus sam się wykańcza bo powstają szczepy które są nieszkodliwe albo wrażliwe na szczepionkę i nie przenoszą się dalej.
Im szybciej tym lepiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 14:25


Na deser coś o Summit News ;)

https://mediabiasfactcheck.com/summit-news/ (https://mediabiasfactcheck.com/summit-news/)
O to mi chodziło. Dzięki :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 14:27
Niestety nie ma co liczyć na taki rozwój sytuacji w Polsce. Połowa osób zapomniała co to maseczki.

Epidemia wypali się tak czy inaczej, pytanie tylko czy wystarczająco szybko bo nowego szczepu olewającego zarówno szczepionki jak i nabytą odporność chyba nikt nie chce.

Jakiś czas temu czytałem wywiad z wirusologiem który mówił to samo. Wirus sam się wykańcza bo powstają szczepy które są nieszkodliwe albo wrażliwe na szczepionkę i nie przenoszą się dalej.
Im szybciej tym lepiej.
W każdej innej chorobie, w przypadku chwastów czy szkodników... zawsze jest tak, że powstają szczepy, które przestają być wrażliwe na środek, którym się z z nimi walczy. Nie odwrotnie.
Te wrażliwe szczepy też oczywiście powstają. Tylko z racji tego, że... są na tę "broń" wrażliwe, no to zwyczajnie znikają z tego łez padołu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: azga w 23.11.2021, 14:34
Niestety nie ma co liczyć na taki rozwój sytuacji w Polsce. Połowa osób zapomniała co to maseczki.

Epidemia wypali się tak czy inaczej, pytanie tylko czy wystarczająco szybko bo nowego szczepu olewającego zarówno szczepionki jak i nabytą odporność chyba nikt nie chce.

Jakiś czas temu czytałem wywiad z wirusologiem który mówił to samo. Wirus sam się wykańcza bo powstają szczepy które są nieszkodliwe albo wrażliwe na szczepionkę i nie przenoszą się dalej.
Im szybciej tym lepiej.

Pamiętajcie, że to też może iść w drugą stronę, może powstać szczep oporny i bardziej zjadliwy. Im więcej zaszczepionych tym lepsza szansa na scenariusz, w którym wszystko wygasa i mniej mutuje.

Jeżeli ktoś potrzebuje od dzisiaj na grypę można za darmo się zaszczepić, ponoć 3000 punktów dostępnych w PL, bez skierowań. :) Taki trochę off top ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 14:36
W każdej innej chorobie, w przypadku chwastów czy szkodników... zawsze jest tak, że powstają szczepy, które przestają być wrażliwe na środek, którym się z z nimi walczy. Nie odwrotnie.
Te wrażliwe szczepy też oczywiście powstają. Tylko z racji tego, że... są na tę "broń" wrażliwe, no to zwyczajnie znikają z tego łez padołu.

No nie zawsze... w przypadku wirusów mutacje które nie prowadzą szybko lub w ogóle do śmierci nosiciela są "lepsze" bo dają potomstwu takiego mutanta większe prawdopodobieństwo na przeniesienie się na kolejnego żywiciela. Więc taka ebola wybije całą wioskę w tri miga i "na nic płacze na nic krzyki koniec przygód Fiki-Miki" a taki wirus zwykłego przeziębienia będzie aktywny w danej populacji latami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 14:44
W każdej innej chorobie, w przypadku chwastów czy szkodników... zawsze jest tak, że powstają szczepy, które przestają być wrażliwe na środek, którym się z z nimi walczy. Nie odwrotnie.
Te wrażliwe szczepy też oczywiście powstają. Tylko z racji tego, że... są na tę "broń" wrażliwe, no to zwyczajnie znikają z tego łez padołu.

No nie zawsze... w przypadku wirusów mutacje które nie prowadzą szybko lub w ogóle do śmierci nosiciela są "lepsze" bo dają potomstwu takiego mutanta większe prawdopodobieństwo na przeniesienie się na kolejnego żywiciela. Więc taka ebola wybije całą wioskę w tri miga i "na nic płacze na nic krzyki koniec przygód Fiki-Miki" a taki wirus zwykłego przeziębienia będzie aktywny w danej populacji latami.

Też słuszna racja.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 15:17
Na deser coś o Summit News ;)

https://mediabiasfactcheck.com/summit-news/ (https://mediabiasfactcheck.com/summit-news/)

A ja akurat sprawdziłem źródła artykułu podanego przez Mosteque i wykopałem takie coś...

https://osr.statisticsauthority.gov.uk/communicating-data-is-more-than-just-presenting-the-numbers/ (https://osr.statisticsauthority.gov.uk/communicating-data-is-more-than-just-presenting-the-numbers/)

i jak byk wychodzi że według National Immunisation Management Service zaszczepieni łapią covida częściej niż nie zaszczepieni (na wykresie to ładnie widać). A najśmieszniejsze jest to że to nic a nic nie znaczy 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 15:25
Ja zaś wykopałem z tego samego materiału coś takiego:

Many people want to know the risk of COVID-19 infection for those who are double vaccinated compared with those who have not had a vaccine. The data in UKHSA’s Table 5 do not do this. It does not show infection rates in the population. The table shows case rates i.e. the rate of COVID-19 positive tests in those who come forward for testing, something the government continues to ask people to do

Co dalej? ;)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 15:58
Co dalej? ;)

No to co w tym artykule napisano ;)

Cytuj
In the calculation of COVID-19 case rates the most significant choice is the decision on what population estimates to use to calculate the rates (“the denominator”). There are two obvious choices: the National Immunisation Management Service (NIMS) or the ONS mid-year population estimates. Each source has its strengths and limitations and we don’t yet know the true figure for the denominator.

Czyli "wierzta w co chceta" ;) Mnie osobiście bardziej przekonują twarde liczby a nie jakieś estymacje. Zresztą jak napisałem takie dane nie mają żadnego znaczenia - ważne jest tylko to czy dana osoba ciężko zachoruje czy też nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 16:09
No to co w tym artykule napisano

W tym artykule wyraźnie napisano, że wiadomy wykres/tabelka nie pokazuje tego, co wedle Summit News i Politycznego Brzanoholika pokazuje "jak byk" ;)

Dlaczego nie pokazuje? Choćby dlatego, że nie uwzględnia różnicy między populacją proszczepionkową i antyszczepionkową w zakresie skłonności do poddawania się testom (z własnej inicjatywy i zgodnie z rządową zachętą). Zachodzi straszne podejrzenie, że owa różnica jest gigantyczna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 16:14
Ale ta różnica będzie gigantyczna także w wynikach podających optymistyczne wersje. Prawda? Czy nieprawda?

Czy jak wychodzi nie tak, jak należy, to dlatego, że ludzie mącą. A jak wynik jest dobry - to taki powinien być, hura.


Znowu się muszę powtórzyć.
Ja jestem zaszczepiony. Tylko nie jestem optymistą co do wiarygodności oficjalnych danych. Zawsze i w każdej dziedzinie media oraz różne instytucje kłamały, gdy w grę wchodziła kupa kasy. Raz były to kłamstwa drobne, innym razem grube. W każdym wykorzystywano statystykę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 16:25
Zachodzi straszne podejrzenie, że owa różnica jest gigantyczna.

Czyżby kolega wchodził na teren teorii spiskowych? :P A twarde liczby nadal są jakie są a to że kłócą się z Twoim światopoglądem to już nie mój interes. Mogły by być odwrotne. Ja nie mam z tym żadnego problemu...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 16:57
Ale ta różnica będzie gigantyczna także w wynikach podających optymistyczne wersje.

W grę wchodzą rozmaite optymistyczne (z proszczepionkowego punktu widzenia) wyniki: jeżeli chodzi np. o wyniki dotyczące ciężkich przebiegów/zgonów, kluczowe są zapewne dane spływające ze szpitali, gdzie własna inicjatywa w zakresie testowania nie odgrywa już większej roli. Bywa również i tak, że specjalnie testuje się obywateli właśnie na użytek badań dotyczących skuteczności szczepionki (w pewnej populacji i pod pewnym względem).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 17:07
Czyżby kolega wchodził na teren teorii spiskowych? :P A twarde liczby nadal są jakie są a to że kłócą się z Twoim światopoglądem to już nie mój interes. Mogły by być odwrotne. Ja nie mam z tym żadnego problemu...

Polityczny Brzanoholik ma natomiast ewidentny problem ze rozumieniem wyrażenia "teoria spiskowa" oraz materiałów, które sam przywołuje. Jeżeli nie zostanie polskim/forumowym korespondentem Summit News, będę rozczarowany ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 17:19
Ale ta różnica będzie gigantyczna także w wynikach podających optymistyczne wersje.

W grę wchodzą rozmaite optymistyczne (z proszczepionkowego punktu widzenia) wyniki: jeżeli chodzi np. o dane dotyczące ciężkich przebiegów/zgonów, kluczowe są zapewne dane spływające ze szpitali, gdzie własna inicjatywa w zakresie testowania nie odgrywa już większej roli. Bywa również i tak, że testuje się obywateli właśnie na użytek badań dotyczących skuteczności szczepionki (w pewnej populacji i pod pewnym względem).
Tak, jest to dobry argument. Dane ze szpitali na pewno są rzetelniejsze. Tylko że one dają obraz... przypadków w szpitalu.
No a mamy ocenianie np. śmiertelności wirusa na tle całej populacji. Gdzie cholera wie, ile osób przechodzi to bezobjawowo, ile ma objawy kataru, ile ma silniejsze, ale się nigdzie nie zgłasza. I potem statystyka pokazuje, że na XX zarażonych umiera X ludzi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 17:21
Polityczny Brzanoholik ma ewidentny problem z rozumieniem wyrażenia "teoria spiskowa" oraz materiałów, które sam przywołuje. Jeżeli nie zostanie polskim/forumowym korespondentem Summit News, będę rozczarowany ;)

Niestety będziesz rozczarowany, choć muszę przyznać że Mr Watson to rozrywkowy typ :)

A jeżeli termin "teoria spiskowa" (jestem raczej z tych co teorie spiskowe próbują sfalsyfikować) nie pasuje do sytuacji w której dorabia się liczby żeby wynik wyszedł jaki "powinien" wyjść to może termin "oszustwo" będzie bardziej pasował? ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 17:52
No a mamy ocenianie np. śmiertelności wirusa na tle całej populacji. Gdzie cholera wie, ile osób przechodzi to bezobjawowo, ile ma objawy kataru, ile ma silniejsze, ale się nigdzie nie zgłasza.

Modus ma generalnie rację, tylko niepotrzebnie uogólnia - większość facetów którzy muszą utrzymać rodzinę nie zrobi testu gdy poranna herbata nagle straci smak - prawdopodobnie nawet w UK. To czy ktoś jest anty czy pro na temat szczepionek ma niewielkie znaczenie.

I potem statystyka pokazuje, że na XX zarażonych umiera X ludzi.

No tak tylko to też nie jest dokładna informacja. Na przykład ktoś może umrzeć na terminalnego raka i przy okazji mieć covida. Do której rubryczki dodać jeden?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 23.11.2021, 17:57

I potem statystyka pokazuje, że na XX zarażonych umiera X ludzi.

No tak tylko to też nie jest dokładna informacja. Na przykład ktoś może umrzeć na terminalnego raka i przy okazji mieć covida. Do której rubryczki dodać jeden?

No właśnie wcześniej pokazałem, że każdy zgon przy pozytywnym wyniku testu liczony był jako zgon na covid. Co dało znacznie wyższą liczbę zgonów niż ta, którą potem zaczęto podawać. A przecież to była tylko zmiana w sposobie liczenia, a nie w śmiertelności.


No a mamy ocenianie np. śmiertelności wirusa na tle całej populacji. Gdzie cholera wie, ile osób przechodzi to bezobjawowo, ile ma objawy kataru, ile ma silniejsze, ale się nigdzie nie zgłasza.

Modus ma generalnie rację, tylko niepotrzebnie generalizuje - większość facetów którzy muszą utrzymać rodzinę nie zrobi testu gdy poranna herbata nagle straci smak - prawdopodobnie nawet w UK. To czy ktoś jest anty czy pro na temat szczepionek ma niewielkie znaczenie.



Modus ma generalnie rację, zgodzę się. Tylko właśnie patrzy na świat czarno-biało. A on w wielu miejscach jest szary i pełen przekłamań.

A tak ogólnie to w tym momencie pogubiłem się już w tej dyskusji :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 18:00
A tak ogólnie to w tym momencie pogubiłem się już w tej dyskusji :D

Ja też :) :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 18:30
...do sytuacji w której dorabia się liczby żeby wynik wyszedł jaki "powinien" wyjść...

"Teoria spiskowa" z definicji postuluje istnienie spisku. Czyj/jaki mianowicie spisek postuluję wedle Politycznego Brzanoholika?
 
Antyszczepionkowców, którzy nie gustują w poddawaniu się testom i generalnie ignorują oficjalne apele okołocovidowe (np. w ramach ogólnego wzmożenia antysystemowego)? Brytyjskich instytucji medyczno-badawczych, które tworzą i publikują wiadomy wykres wraz ze stosownym komentarzem? Gdzież tu spisek?

Nieodmiennie gołosłowne sugestie Politycznego Brzanoholika o fałszowaniu oficjalnych statystyk okołocovidowych przez instytucje w rodzaju CDC czy UKHSA stanowią konfirmację mojej hipotezy o skłonności Politycznego Brzanoholika do myślenia spiskowego, ale owa hipoteza nie postuluje istnienia spisku, lecz istnienie notorycznego spiskoluba ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 18:48
Nieodmiennie gołosłowne sugestie Politycznego Brzanoholika o fałszowaniu oficjalnych statystyk okołocovidowych przez instytucje w rodzaju CDC czy UKHSA stanowią konfirmację mojej hipotezy o skłonności Politycznego Brzanoholika do myślenia spiskowego, ale owa hipoteza nie postuluje istnienia spisku, lecz notorycznego spiskoluba ;D

Modus co według Ciebie bardziej świadczy o mentalnej dojrzałości faceta:

a) podchodzenie do każdej informacji podawanej przez instytucje które mają interes żeby podawać takie a nie inne informacje ze szczyptą zdrowego sceptycyzmu

czy

b) traktowanie wszystkiego co owe instytucje podają jako prawdy objawionej i wyzywanie wszystkich którzy widzą logiczne dziury w tych informacjach od teoretyków spiskowych

?

Odpowiedz sobie sam na to pytanie bo mnie szczerze powiedziawszy Twoja odpowiedź mało interesuje ale istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo że może Ci to pomoże - chociaż wątpię,
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.11.2021, 19:12
Nawykowe, uporczywe i nieodmiennie gołosłowne sugerowanie spisków/fałszerstw/mistyfikacji/inscenizacji ma niewiele wspólnego ze "szczyptą zdrowego sceptycyzmu", czyli kultywowaniem tzw. myślenia krytycznego - ma natomiast bardzo wiele wspólnego ze skłonnością do myślenia spiskowego (np. w ramach tzw. ogólnej orientacji spiskowej).

Z koleżeńskiej pomocy Politycznego Brzanoholika chętnie skorzystam, gdy (na co się obecnie nie zanosi) będę szukał brzanowej miejscówki w okolicach Sandomierza ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 19:32
Nawykowe, uporczywe i nieodmiennie gołosłowne sugerowanie spisków/fałszerstw/mistyfikacji/inscenizacji ma niewiele wspólnego ze "szczyptą zdrowego sceptycyzmu", czyli kultywowaniem tzw. myślenia krytycznego - ma natomiast bardzo wiele wspólnego ze skłonnością do myślenia spiskowego (np. w ramach tzw. ogólnej orientacji spiskowej).

Sorry ale powiedz mi jaki jest związek między fanatyczną wiarą w dowolne źródło informacji a krytycznym myśleniem. To że dopuszczam możliwość że na przykład dane z CDC są w jakiś sposób przekłamane wcale nie oznacza że według mnie są fałszywe ani że to przekłamanie (jeśli istnieje) musi być wynikiem celowego działania. Naprawdę czy tak trudno zrozumieć różnicę?

Sam tak zrobiłeś z danymi ze strony o której dyskutowaliśmy, masz do tego święte prawo tylko liczby są jakie są i można spekulować dlaczego są takie a nie inne. Moim zdaniem sprawa jest o wiele prostsza - więcej ludzi którzy mieli powody aby się covida bać się zaszczepiło i nawet jak im się kichnęło to robili sobie test. Może Ty masz rację, może ja a może powód takich a nie innych wyników jest zupełnie inny.

Z koleżeńskiej pomocy Politycznego Brzanoholika chętnie skorzystam, gdy (na co się obecnie nie zanosi) będę szukał brzanowej miejscówki w okolicach Sandomierza ;)

Zapraszam serdecznie :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 23.11.2021, 19:59
b) traktowanie wszystkiego co owe instytucje podają jako prawdy objawionej i wyzywanie wszystkich którzy widzą logiczne dziury w tych informacjach od teoretyków spiskowych

Problem w tym, że te "logiczne dziury" są przeważnie efektem pewnych defektów ich odkrywcy:
a) braku informacji o surowych danych i metodyce, którą posłużono się do "wyprodukowania" krytykowanego komunikatu
b) braku umiejętności interpretowania danych statystycznych
c) braku logiki bądź polegania na "wiedzy zdroworozsądkowej", która często bywa po prostu nieadekwatna do rzeczywistości - i nie dotyczy to tylko fizyki kwantowej ;)

bądź:
d) świadomego wprowadzania w błąd poprzez podawanie danych z dudy wziętych i tworzeniu iluzji "wielu równoprawnych zdań na dany temat" - większość z tych odmiennych zdań nie pochodzi niestety z niezliczonych odkryć wnikliwych obserwatorów, a z kilku zidentyfikowanych ośrodków produkujących te bzdety.

Cała reszta oczywiście może być prawdą. Teoretyzując spiskowo: odkrywcy "dziur logicznych" są zapewne sponsorowani przez Big Pharmę/Rząd Światowy/rządy lokalne/masonerię/klub Bilderberg/Wojciecha Fibaka. Ich nieudolność ma ośmieszyć wszelkie próby odkrycia rzeczywistych dziur i sprawić, że nikt nie uwierzy prawdziwym demaskatorom.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 23.11.2021, 20:20
Problem w tym, że te "logiczne dziury" są przeważnie efektem pewnych defektów ich odkrywcy

Przeważnie. I dlatego do odkrytych "dziur" należy podchodzić z taką samą a nawet większą ostrożnością niż do samej informacji. Zresztą nawet gdy tych dziur niema wcale nie implikuje tego że dana informacja musi być prawdziwa.

Teoretyzując spiskowo: odkrywcy "dziur logicznych" są zapewne sponsorowani przez Big Pharmę/Rząd Światowy/rządy lokalne/masonerię/klub Bilderberg/Wojciecha Fibaka.

Nie potrzeba wcale spisku do kwadratu by wyjaśnić panujący na świecie burdel, ba nawet samego ogólnoświatowego spisku nie potrzeba - wystarczy ludzka głupota i chciwość. Trochę to banalne ale rzeczywistość nie ma żadnego obowiązku być intrygująca, no... mechanika kwantowa jest wyjątkiem ;D

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 24.11.2021, 06:51
Ciekawe zestawienie.

(https://pbs.twimg.com/media/FE7wMqXWQAQALCp?format=jpg&name=small)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 24.11.2021, 08:09
Nie potrzeba wcale spisku do kwadratu by wyjaśnić panujący na świecie burdel, ba nawet samego ogólnoświatowego spisku nie potrzeba - wystarczy ludzka głupota i chciwość. Trochę to banalne ale rzeczywistość nie ma żadnego obowiązku być intrygująca, no... mechanika kwantowa jest wyjątkiem ;D

Sugerujesz, że za spisek odpowiada głupota i chciwość, czy też te są potrzebne by taki spisek wyjaśnić? Trudno się rozeznać o co ci chodzi, niby ma być mądrze ale wychodzi jakies masełko maślane :)

Czy chodzi o to, że się nie zaszczepiłeś i szukasz 'naukowego' podparcia swojej decyzji? Naprawdę trzeba do tego mieszać mechanikę kwantową? 8)

No właśnie wcześniej pokazałem, że każdy zgon przy pozytywnym wyniku testu liczony był jako zgon na covid. Co dało znacznie wyższą liczbę zgonów niż ta, którą potem zaczęto podawać. A przecież to była tylko zmiana w sposobie liczenia, a nie w śmiertelności.

Wg mnie covid to nie tylko śmierć z powodu samego wirusa bezpośrednio, musimy rozumieć, że przy przeciążeniu słuzby zdrowia wielu pacjentów umrze na inne choroby, które nie są leczone na czas. To własnie jakby zabił ich covid, gdyz normalnie część by z tego wyszła. Niestety, wciaż wielu nie rozumie, że nie da się leczyć skutecznie jesli jest sporo zakażeń, wielu operacji nie można przeprowadzić wtedy. Obecnie można więc śmiało stwierdzić, że nieszczepienie się to przykładanie reki do takiej właśnie sytuacji. Więcej niezaszczepionych to więcej przypadków covida, co oznacza paraliż specjalistycznych oddziałów szpitali, opóźńienia w przeprowadzaniu operacji czy zabiegów. Polecam więc antyszczepionkowcom pomyśleć o tym właśnie. Nie zwalać na rząd, że przez obostrzenia nie można leczyć, ale że nieopanowana pandemia powoduje większą ilość zgonów nie tylo u chorych na covida ale tez u tych, co tracą swoje miejsce w kolejce. 

Gdzie się mylę? Poproszę o jakąś ciekawą teorię, może być mechanika kwantowa :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 09:00
Osobiście uważam, że czas na większe obostrzenia dla niezaszczepionych. Inaczej nie da rady.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 24.11.2021, 10:12
A tym czasem mamy rekord zakaźonych :) :o a Nasz "kochany" rząd czeka na rozwój sytuacji :D :P
Najciekawsze w tym wszystkim jest to że jeszcze niedawno 5 tys zakazonych powodowało "panike" i wprowadzanie wszelkich mozliwych restrykcji, teraz ponad 24 tys i ...........
Tak wiem -"realizujemy w pewnym sensie szwedzki wariant ekspozycji na zakażenie (naturalne uodpornienie)"  z tym że sami Szwedzi przyznali że ta strategia była pomyłką. ???
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 24.11.2021, 10:36
A tym czasem mamy rekord zakaźonych :) :o a Nasz "kochany" rząd czeka na rozwój sytuacji :D :P

Tia, dzień jak co dzień....

Ministerstwo Zdrowia: 28 380 nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 460 osób chorujących na COVID-19.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 24.11.2021, 11:34
Sugerujesz, że za spisek odpowiada głupota i chciwość, czy też te są potrzebne by taki spisek wyjaśnić? Trudno się rozeznać o co ci chodzi, niby ma być mądrze ale wychodzi jakies masełko maślane :)

Nic nie sugeruję twierdzę że ludzka chciwość, głupota (i żądza władzy) jest o wiele lepszym (bo prostszym) wytłumaczeniem tego co się dzieje na świecie niż piętrzenie piramidalnych spisków (nawet tych mówiących o Wojciechu Fibaku) :)

Czy chodzi o to, że się nie zaszczepiłeś i szukasz 'naukowego' podparcia swojej decyzji?

Uważam że na razie mi nie jest to potrzebne - żyję raczej na uboczu społeczeństwa. Może nie tak jak kameduła w celi ale blisko - więc po pierwsze nie ma teraz za bardzo od kogo się zarazić a jak się zarażę (bo pojęcia nie mam czy tego cholerstwa już nie przeszedłem) to też raczej nikomu tego "dobrodziejstwa" nie przekażę.

Naprawdę trzeba do tego mieszać mechanikę kwantową? 8)

Pewnie 8) Mechanika kwantowa jest zarąbista ;D

(https://fabrykamemow.pl/uimages/services/fabrykamemow/i18n/pl_PL/201309/1378429988_by_marinaklen_500.jpg?1378429988)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 24.11.2021, 16:49
A tym czasem mamy rekord zakaźonych :) :o a Nasz "kochany" rząd czeka na rozwój sytuacji :D :P
Najciekawsze w tym wszystkim jest to że jeszcze niedawno 5 tys zakazonych powodowało "panike" i wprowadzanie wszelkich mozliwych restrykcji, teraz ponad 24 tys i ...........
Tak wiem -"realizujemy w pewnym sensie szwedzki wariant ekspozycji na zakażenie (naturalne uodpornienie)"  z tym że sami Szwedzi przyznali że ta strategia była pomyłką. ???

Ilość zakażonych jest zupełnie nieistotna. Istotne jest obłożenie szpitali.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: greg227 w 24.11.2021, 17:24
Osobiście uważam, że czas na większe obostrzenia dla niezaszczepionych. Inaczej nie da rady.

Wiesz proponuję wziąć przykład z nazistów:
utworzyć getta i niech noszą opaski np. przekreśloną strzykawką tak to będzie wiadomo kto nie zaszczepiony!!!
Musiałem bo nie wytrzymałem jak czytam takie wywody. >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 17:30
Osobiście uważam, że czas na większe obostrzenia dla niezaszczepionych. Inaczej nie da rady.

Wiesz proponuję wziąć przykład z nazistów:
utworzyć getta i niech noszą opaski np. przekreśloną strzykawką tak to będzie wiadomo kto nie zaszczepiony!!!
Musiałem bo nie wytrzymałem jak czytam takie wywody. >:O
Gwarantuje Ci, że w Austrii, Włoszech ect, żadnych gett nie ma. Powiedzieć można w domu 8)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 24.11.2021, 17:46
A w moim kilkutysięcznym zakładzie pracy gdzie obostrzenia są tylko przed kamerami. Dalej choroby nie widać , nie słychać żeby ktoś z rodzin chorował lub umierał. U nas na samych łazniach kąpię się jednocześnie po kilkadziesiąt osób obok siebie. Stoimy w kolejkach po 100-200 osób tak ciasno ,że czasem można podnieść nogi z ziemi a mimo to nie zmienia się pozycji. I tak wszystko trwa cały czas bez problemów . W zeszłym roku mniej więcej połowa mojej załogi z lekkimi objawami grypowymi miała wyniki pozytywne i tyle. Może żyję w swojej bańce ale to chyba duża bańka. Ile z was ma kontakt z tak dużą ilością osób ? Zauważyłem ,że najbardziej boją się ci którzy się najbardziej izolują i informacje czerpią z mediów.
Panowie gdyby korona była tak gorźna jak ją malują to wyżej wymieniona sytuacja nie mogła by mieć miejsca. Wielu z pracowników mieszka w domach z wilopokoleniowymi rodzinami, opiekuje się osobami starszymi. Myślicie ,że ludzie spokojnie pracowali by dalej gdyby zaczeli tracić członków rodziny ?
Ale wiem wiem eksperci z telewizji wiedzą lepiej. Nawet gdy na własne ocze widzę białe to dla poprawności politycznej powiem ,że to czarne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: greg227 w 24.11.2021, 17:49
Osobiście uważam, że czas na większe obostrzenia dla niezaszczepionych. Inaczej nie da rady.

Wiesz proponuję wziąć przykład z nazistów:
utworzyć getta i niech noszą opaski np. przekreśloną strzykawką tak to będzie wiadomo kto nie zaszczepiony!!!
Musiałem bo nie wytrzymałem jak czytam takie wywody. >:O
Gwarantuje Ci, że w Austrii, Włoszech ect, żadnych gett nie ma. Powiedzieć można w domu 8)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Mam nadzieję że kiedyś ci co tak nakazali zapłacą za to.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 24.11.2021, 17:56
Antyszczepionkowcom polecam zastanowić się nad kwestią: czy szpitale są z gumy? I dlaczego są zapełnione. Dołożyć też statystyki nadmiarowych zgonów z ostatnich dwóch lat. Może klocki się złożą i jakaś refleksja się pojawi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 24.11.2021, 18:08
Qurła, że też Wam się jeszcze nie znudziło. :facepalm:
Jest temat "koronawirus" w dziale zamkniętym. Lucjan zakładając wątek chyba chciał się dowiedzieć jak kto przechodził "chorobę". Teraz pierdol..... ponad 100 stron o teoriach spiskowych i przekonywanie jedni drugich. Ile można?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: greg227 w 24.11.2021, 18:10
Antyszczepionkowcom polecam zastanowić się nad kwestią: czy szpitale są z gumy? I dlaczego są zapełnione. Dołożyć też statystyki nadmiarowych zgonów z ostatnich dwóch lat. Może klocki się złożą i jakaś refleksja się pojawi.

hahahahha dobre!
Sam sobie strzeliłeś w kolano!
Ta Twoja cudowna szczepionka wcale nie daje ci pewności że sam nie zajmiesz albo będziesz czekał na miejsce w zapełnionych szpitalach. :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 18:11
Antyszczepionkowcom polecam zastanowić się nad kwestią: czy szpitale są z gumy? I dlaczego są zapełnione. Dołożyć też statystyki nadmiarowych zgonów z ostatnich dwóch lat. Może klocki się złożą i jakaś refleksja się pojawi.

Nie pojawi. Idą w zaparte.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 24.11.2021, 18:16
Osobiście uważam, że czas na większe obostrzenia dla niezaszczepionych. Inaczej nie da rady.

Wiesz proponuję wziąć przykład z nazistów:
utworzyć getta i niech noszą opaski np. przekreśloną strzykawką tak to będzie wiadomo kto nie zaszczepiony!!!
Musiałem bo nie wytrzymałem jak czytam takie wywody. >:O
Gwarantuje Ci, że w Austrii, Włoszech ect, żadnych gett nie ma. Powiedzieć można w domu 8)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
W Niemczech gett nie ma chociaż to specjaliści w tych tematach  ,ale do restauracji kina teatru czy na imprezę tylko zaszczepieni albo ozdrowieńcy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 24.11.2021, 18:17
https://www.facebook.com/100002415191262/posts/4460272404063222/

Polecam a komentarze to już wyższy level....

Gdzie my żyjemy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tadek w 24.11.2021, 18:19
PROSZĘ ADMINA O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU I W PIZ....U DO KOSZA.

PS. Panowie kopcie się po jajach na PW, bo publika tego nie wytrzymuje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 18:26
https://www.facebook.com/100002415191262/posts/4460272404063222/

Polecam a komentarze to już wyższy level....

Gdzie my żyjemy.

Posłuchaj Pospieszalskiego. Ma covida i był u lekarza, który nie jest zaszczepiony, ale ma odporność bo nie izoluje się od wirusa. A mojego znajomego żona męczy się w szpitalu covidowym ubierając te całe badziewie :facepalm:

Wytrzymałem może dwie minuty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 18:28
PROSZĘ ADMINA O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU I W PIZ....U DO KOSZA.

Temat jest w osobnym dziale - zdaje się, że jak pogrzebiesz w ustawieniach to nie będzie Ci się wyświetlał.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 24.11.2021, 18:35
Temat jest w dziale ogólnodostępnym. Drugi o koronawirusie jest w zamkniętym. Dla chętnych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 24.11.2021, 18:59
hahahahha dobre!
Sam sobie strzeliłeś w kolano!
Ta Twoja cudowna szczepionka wcale nie daje ci pewności że sam nie zajmiesz albo będziesz czekał na miejsce w zapełnionych szpitalach. :facepalm:
Pewności nie daje, ale zmniejsza szansę. A :facepalm: zachowaj sobie na lepszą okazję.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 24.11.2021, 20:48
A w moim kilkutysięcznym zakładzie pracy gdzie obostrzenia są tylko przed kamerami. Dalej choroby nie widać , nie słychać żeby ktoś z rodzin chorował lub umierał. U nas na samych łazniach kąpię się jednocześnie po kilkadziesiąt osób obok siebie. Stoimy w kolejkach po 100-200 osób tak ciasno ,że czasem można podnieść nogi z ziemi a mimo to nie zmienia się pozycji. I tak wszystko trwa cały czas bez problemów . W zeszłym roku mniej więcej połowa mojej załogi z lekkimi objawami grypowymi miała wyniki pozytywne i tyle. Może żyję w swojej bańce ale to chyba duża bańka. Ile z was ma kontakt z tak dużą ilością osób ? Zauważyłem ,że najbardziej boją się ci którzy się najbardziej izolują i informacje czerpią z mediów.
Panowie gdyby korona była tak gorźna jak ją malują to wyżej wymieniona sytuacja nie mogła by mieć miejsca. Wielu z pracowników mieszka w domach z wilopokoleniowymi rodzinami, opiekuje się osobami starszymi. Myślicie ,że ludzie spokojnie pracowali by dalej gdyby zaczeli tracić członków rodziny ?
Ale wiem wiem eksperci z telewizji wiedzą lepiej. Nawet gdy na własne ocze widzę białe to dla poprawności politycznej powiem ,że to czarne.

U mnie w UK to samo! Ja żyję tak jakby wirusa nie było i nie mam takiego problemu jak większość tutaj. Jestem niezaszczepiony, prawdopodobnie to już miałem, ale wogole przez ostatnie niecałe 2 lata poza maseczkami i obostrzeniami nie wydaje mi się żeby wokół mnie jakaś pandemia była.
W pracy słyszy się o jakiś przypadkach, 2 kolegów właśnie przechodzi Covid, zaszczepieni 2 dawkami.
Nikt nie sprawdza już czy mogli nas zarazić, co półtora roku temu byłob natychmiastowe...
Pracuje w renomowanej angielskiej firmie motoryzacyjnej i na szczęście cisza jeśli chodzi o szczepionki - u mnie na logistyce, 25 Polaków na 70 osób, nikt nie zaszczepiony 100% z nas, nikt nie chorował.
Inny dział również straszy statystykami - na 100 osób, w tym ok 20 Polaków nikt nie zaszczepiony, także w UK różnie bywa 😀
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 21:27
A w moim kilkutysięcznym zakładzie pracy gdzie obostrzenia są tylko przed kamerami. Dalej choroby nie widać , nie słychać żeby ktoś z rodzin chorował lub umierał. U nas na samych łazniach kąpię się jednocześnie po kilkadziesiąt osób obok siebie. Stoimy w kolejkach po 100-200 osób tak ciasno ,że czasem można podnieść nogi z ziemi a mimo to nie zmienia się pozycji. I tak wszystko trwa cały czas bez problemów . W zeszłym roku mniej więcej połowa mojej załogi z lekkimi objawami grypowymi miała wyniki pozytywne i tyle. Może żyję w swojej bańce ale to chyba duża bańka. Ile z was ma kontakt z tak dużą ilością osób ? Zauważyłem ,że najbardziej boją się ci którzy się najbardziej izolują i informacje czerpią z mediów.
Panowie gdyby korona była tak gorźna jak ją malują to wyżej wymieniona sytuacja nie mogła by mieć miejsca. Wielu z pracowników mieszka w domach z wilopokoleniowymi rodzinami, opiekuje się osobami starszymi. Myślicie ,że ludzie spokojnie pracowali by dalej gdyby zaczeli tracić członków rodziny ?
Ale wiem wiem eksperci z telewizji wiedzą lepiej. Nawet gdy na własne ocze widzę białe to dla poprawności politycznej powiem ,że to czarne.

U mnie w UK to samo! Ja żyję tak jakby wirusa nie było i nie mam takiego problemu jak większość tutaj. Jestem niezaszczepiony, prawdopodobnie to już miałem, ale wogole przez ostatnie niecałe 2 lata poza maseczkami i obostrzeniami nie wydaje mi się żeby wokół mnie jakaś pandemia była.
W pracy słyszy się o jakiś przypadkach, 2 kolegów właśnie przechodzi Covid, zaszczepieni 2 dawkami.
Nikt nie sprawdza już czy mogli nas zarazić, co półtora roku temu byłob natychmiastowe...
Pracuje w renomowanej angielskiej firmie motoryzacyjnej i na szczęście cisza jeśli chodzi o szczepionki - u mnie na logistyce, 25 Polaków na 70 osób, nikt nie zaszczepiony 100% z nas, nikt nie chorował.
Inny dział również straszy statystykami - na 100 osób, w tym ok 20 Polaków nikt nie zaszczepiony, także w UK różnie bywa
Ja też w UK i wyobraź sobie, że są miejsca gdzie bardzo dużo ludzi chorowało, część dość ciężko to zniosło.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.11.2021, 21:39
Moja żona strasznie to przechodzi. Prawie był szpital, ale może idzie ku lepszemu. Mnie kompletnie nic, a przecież nawet razem śpimy.
Potem Wam opiszę, jak to wyglądało. Tylko niech się już skończy, bo nerwy niezłe...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 24.11.2021, 21:40
Moja żona strasznie to przechodzi. Prawie był szpital, ale może idzie ku lepszemu. Mnie kompletnie nic, a przecież nawet razem śpimy.
Potem Wam opiszę, jak to wyglądało. Tylko niech się już skończy, bo nerwy niezłe...
Życzę zdrowia małżonce, Tobie też

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 24.11.2021, 21:46
Najważniejsze ,że się przełamało :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 24.11.2021, 22:14
Moja żona strasznie to przechodzi. Prawie był szpital, ale może idzie ku lepszemu. Mnie kompletnie nic, a przecież nawet razem śpimy.
Potem Wam opiszę, jak to wyglądało. Tylko niech się już skończy, bo nerwy niezłe...
U mnie identycznie - żona 3 dni bez wstawania z łózka, ja zero objawów, no może lekki kaszelek, córa 4 m-ce później włosy potraciła.
Zdrowia dla żony i szybkiego powrotu do kondycji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.11.2021, 07:41
Pewności nie daje, ale zmniejsza szansę. A :facepalm: zachowaj sobie na lepszą okazję.

Jakakolwiek dyskusja z antyszczepami nie ma sensu, szkoda czasu i klawiatury, nie przemówisz. Ich racja jest ich i tyle, a mówienie pierdylion razy, że szczepionka nie chroni w 100% tylko zmniejsza ryzyko zarażenia i ciężkiego przebiegu (słowo klucz: zmniejsza, a nie eliminuje w 100%, co już szczególnie nie dociera....) powoduje tylko zbędną i nic niewnoszącą gównoburzę.

Argumenty typu zajmowanie zdecydowanej większości miejsc w szpitalach przez niezaszczepionych i tym samym blokowanie ich dla osób potrzebujących (bo covid nie eliminuje innych chorób, wypadków itp), wiele osób umrze np czekając w karetkach w kolejkach na przyjęcie na SOR, z powodu odwołanych zabiegów planowych itp - co to foliarzy obchodzi......

Najsmutniejsze jest to, że tzw liderzy wykorzystują szansę na bycie zauważonym, chwilę sławy, potrzebę mówienia o nich, a nawet możliwość dorobienia się - a banda debili powtarza ich prawdy objawione. Fuck the logic, fuck the science....

A nasz rząd nie podejmie radykalnych kroków, bo a) w swoim składzie i w sejmie ma też sporo przeciwników szczepionek (zauważacie taki "przypadek", że szumnie ogłaszane ustawy typu "możliwości sprawdzenia, czy pracownik jest zaszczepiony, czy nie" zgłaszane są jako inicjatywy poselskie jakichś ich "liderów", czwartoligowych posłów, a nie projekt rządowy? Tylko po to, żeby w razie większego dymu móc się wycofać i powiedzieć "bo to była nieprzemyślana inicjatywa części naszych posłów, już im daliśmy po łapkach....", b) musiałby uderzyć w swój własny, żelazny elektorat.

Trudna prawda: śmierć ludzi nikogo nie obchodzi dopóki ze statystyki nie wynika, że umiera dużo więcej naszego elektoratu. A trudne decyzje by ten elektorat wyraźnie zmniejszyły.

Litości..... Odpuśćcie sobie ludziska przekonywanie foliarzy, to nic nie da, a tylko wkurza ludzi szukających na forum wiedzy i pomocy wędkarskiej. Przenieść ten wątek na forum zamknięte, kto będzie chciał to sobie je odblokuje i tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 25.11.2021, 07:53
Ich racja jest ich i tyle, a mówienie pierdylion razy, że szczepionka nie chroni w 100% tylko zmniejsza ryzyko zarażenia i ciężkiego przebiegu (słowo klucz: zmniejsza, a nie eliminuje w 100%, co już szczególnie nie dociera....) powoduje tylko zbędną i nic niewnoszącą gównoburzę.

Masz oczywiście rację z małą poprawką - szczepionka nie zmniejsza ryzyka zarażenia, zarazić się możesz równie dobrze jak największy foliarz, różnica polega na tym że Twój organizm zwalczy to zarażenie w tri miga (w olbrzymiej większości przypadków).

Realne rozwiązania są tak naprawdę dwa:

a) Ustawowy przymus szczepień na covid-19 dla wszystkich jak leci a jak ktoś będzie miał naprawdę straszliwego pecha i  po szczepionce kopnie w kalendarz to rząd (czyli tak naprawdę obywatele) płaci potężne odszkodowanie rodzinie pechowca.

b) Dajemy sobie spokój z iluzją darmowej służby zdrowia (nie tylko jeżeli chodzi o pandemię) i każdy będzie mógł robić co mu się żywnie podoba a za skutki robienia albo nie robienia zapłaci albo życiem albo z własnej kieszeni (kwoty w większości przypadków niemałe).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 25.11.2021, 12:21
Szach Mat

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211125/2ea9ddf2740b291fb5744bbd247611c3.jpg)

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.11.2021, 12:22
Chciałbym się nie śmiać. Ale nie mogę :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.11.2021, 12:43
I wszyscy szczęśliwi

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: greg227 w 25.11.2021, 12:50
Pewności nie daje, ale zmniejsza szansę. A :facepalm: zachowaj sobie na lepszą okazję.

Jakakolwiek dyskusja z antyszczepami nie ma sensu, szkoda czasu i klawiatury, nie przemówisz. Ich racja jest ich i tyle, a mówienie pierdylion razy, że szczepionka nie chroni w 100% tylko zmniejsza ryzyko zarażenia i ciężkiego przebiegu (słowo klucz: zmniejsza, a nie eliminuje w 100%, co już szczególnie nie dociera....) powoduje tylko zbędną i nic niewnoszącą gównoburzę.

Argumenty typu zajmowanie zdecydowanej większości miejsc w szpitalach przez niezaszczepionych i tym samym blokowanie ich dla osób potrzebujących (bo covid nie eliminuje innych chorób, wypadków itp), wiele osób umrze np czekając w karetkach w kolejkach na przyjęcie na SOR, z powodu odwołanych zabiegów planowych itp - co to foliarzy obchodzi......

Najsmutniejsze jest to, że tzw liderzy wykorzystują szansę na bycie zauważonym, chwilę sławy, potrzebę mówienia o nich, a nawet możliwość dorobienia się - a banda debili powtarza ich prawdy objawione. Fuck the logic, fuck the science....

A nasz rząd nie podejmie radykalnych kroków, bo a) w swoim składzie i w sejmie ma też sporo przeciwników szczepionek (zauważacie taki "przypadek", że szumnie ogłaszane ustawy typu "możliwości sprawdzenia, czy pracownik jest zaszczepiony, czy nie" zgłaszane są jako inicjatywy poselskie jakichś ich "liderów", czwartoligowych posłów, a nie projekt rządowy? Tylko po to, żeby w razie większego dymu móc się wycofać i powiedzieć "bo to była nieprzemyślana inicjatywa części naszych posłów, już im daliśmy po łapkach....", b) musiałby uderzyć w swój własny, żelazny elektorat.

Trudna prawda: śmierć ludzi nikogo nie obchodzi dopóki ze statystyki nie wynika, że umiera dużo więcej naszego elektoratu. A trudne decyzje by ten elektorat wyraźnie zmniejszyły.

Litości..... Odpuśćcie sobie ludziska przekonywanie foliarzy, to nic nie da, a tylko wkurza ludzi szukających na forum wiedzy i pomocy wędkarskiej. Przenieść ten wątek na forum zamknięte, kto będzie chciał to sobie je odblokuje i tyle.


A Ty kim jesteś???
Nazywając mnie i innych myślących podobnie foliarzem.
Chcesz to się szczep ze 100 razy, nawet oddam Tobie moje dawki.
To jest moje ciało i ja będę decydował o nim. Więc szanuj odmienne zdanie innych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.11.2021, 13:11
Naprawdę musicie tak sobie do gardeł skakać ??? I dlaczego anty są zawsze tacy agresywni ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.11.2021, 13:13
To akurat dość proste. Ponieważ nie jesteś anty, widok stwierdzenia, że każdy ma się szczepić, jest dla ciebie normalnym wpisem. Dla kogoś anty jest atakiem na jego wolność i ciało. Więc atakiem odpowiada. Prosta zasada.

Jedna strona nie rozumie, że atakuje, a potem się dziwi, że druga strona atakiem odpowiada.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 25.11.2021, 13:54
Po co te kłótnie kiedy każdy ma możliwość wyboru zgodnie z własnymi przekonaniami. Argumenty za i przeciw są dobrze znane.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 25.11.2021, 13:58
To akurat dość proste. Ponieważ nie jesteś anty, widok stwierdzenia, że każdy ma się szczepić, jest dla ciebie normalnym wpisem. Dla kogoś anty jest atakiem na jego wolność i ciało. Więc atakiem odpowiada. Prosta zasada.

Jedna strona nie rozumie, że atakuje, a potem się dziwi, że druga strona atakiem odpowiada.
Michał nie bardzo bo mi nie przeszkadza że ktoś nie chce sie zaszczepić :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 25.11.2021, 14:02
Po co te kłótnie kiedy każdy ma możliwość wyboru zgodnie z własnymi przekonaniami. Argumenty za i przeciw są dobrze znane.
Z tą możliwością wyboru to tak nie do końca, coraz częściej się słyszy, że niektórzy pracodawcy naciskają swoich pracowników aby się zaszczepili, sam byłem i jestem przeciw tym szczepionkom, ale już jestem po pierwszej dawce >:O. Zostałem zaproszony na rozmowę do szefa, do miłych nie należała, niby mnie nie zmuszał, ale zaznaczał, że o nagrodach itp. mogę zapomnieć jak się nie zaszczepię. A że do pracy chodzę dla pieniędzy to wyboru wielkiego nie miałem. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.11.2021, 14:12
Tak sobie analizuję obiektywnie mój przypadek.

Przed zaszczepieniem się byłem tak na 60% przeciwny. Żona mnie w sposób mniej lub bardziej brutalny zmusiła. I teraz - co bym sobie myślał, gdybym się nie zaszczepił i sytuacja wyglądałaby jak teraz? Mnie kompletnie nic, ona ledwo żyje? Czy cokolwiek zdołałoby mnie wtedy przekonać, że szczepionka nie tylko nie pomaga, a wręcz szkodzi?

Dla moich znajomych anty fakt, że Domka teraz tak ciężko to znosi, jest najlepszym dowodem na to, że szczepionki szkodzą. Dla mnie, obecnie, że gdyby się nie zaszczepiła, to pewnie już by nie żyła.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 25.11.2021, 14:46
Po co te kłótnie kiedy każdy ma możliwość wyboru zgodnie z własnymi przekonaniami. Argumenty za i przeciw są dobrze znane.
Z tą możliwością wyboru to tak nie do końca, coraz częściej się słyszy, że niektórzy pracodawcy naciskają swoich pracowników aby się zaszczepili, sam byłem i jestem przeciw tym szczepionkom, ale już jestem po pierwszej dawce >:O. Zostałem zaproszony na rozmowę do szefa, do miłych nie należała, niby mnie nie zmuszał, ale zaznaczał, że o nagrodach itp. mogę zapomnieć jak się nie zaszczepię. A że do pracy chodzę dla pieniędzy to wyboru wielkiego nie miałem.

Mimo wszystko ciągle masz możliwość wyboru bo nie ma ustawowego obowiązku szczepienia. Mam ten sam problem bo pracuje dla pieniędzy i wybrałbym tak samo gdyby nie było alternatywy finansowej.
Zaszczepiłem się dawno temu dla świętego spokoju bo moim zdaniem ma to więcej plusów niż minusów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 25.11.2021, 14:59
Zaszczepiłem się dawno temu dla świętego spokoju bo moim zdaniem ma to więcej plusów niż minusów.

 :thumbup: Ja jak będę mógł sobie pozwolić na kwarantannę (czyli pewnie już niedługo) to zrobię sobie test na przeciwciała a jak wyjdzie negatywny (czyli jakimś cudem mimo olewania maseczek przez trzy fale epidemii nie miałem z wirusem bliskiej znajomości) to szczepionka. Również dla świętego spokoju O:)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.11.2021, 15:01
Niby obowiązku szczepień ni ma, a od wczoraj na zaladunkach i rozładunkach w Unii (na razie głównie Niemcy) wymagany jest paszport covidowy, bądź aktualne badanie

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.11.2021, 15:06
Jak to pisałem z rok temu:

Obowiązku zaszczepienia się nie będzie. Ale jak to zrobisz, to będziesz nawet mógł wyjść z domu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.11.2021, 15:09
Też podobnie twierdziłem i jakieś pół roku temu dla świętego spokoju zaszczepiłem się

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 25.11.2021, 15:25
Też podobnie twierdziłem i jakieś pół roku temu dla świętego spokoju zaszczepiłem się

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka
Dziś na interii artykuł, że KE chce skrócenia ważności paszportu covidowego do 9 miesięcy, na to wygląda, że będziemy się szczepić bez przerwy.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-paszporty-covidowe-ke-chce-skrocic-czas-waznosci-dokumentu,nId,5667714
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 25.11.2021, 15:32
Tak sobie analizuję obiektywnie mój przypadek.

Przed zaszczepieniem się byłem tak na 60% przeciwny. Żona mnie w sposób mniej lub bardziej brutalny zmusiła. I teraz - co bym sobie myślał, gdybym się nie zaszczepił i sytuacja wyglądałaby jak teraz? Mnie kompletnie nic, ona ledwo żyje? Czy cokolwiek zdołałoby mnie wtedy przekonać, że szczepionka nie tylko nie pomaga, a wręcz szkodzi?

Dla moich znajomych anty fakt, że Domka teraz tak ciężko to znosi, jest najlepszym dowodem na to, że szczepionki szkodzą. Dla mnie, obecnie, że gdyby się nie zaszczepiła, to pewnie już by nie żyła.

Moglibyście równie dobrze oboje być w ciemnej du..... z niepewnymi widokami na wyjście ze szpitala w ogóle. Można gdybać. Czy Twoi znajomi jakoś odnoszą się do tego, że Ty jesteś po szczepieniu i przechodzisz lekko czy biorą tylko argumenty, które im pasują?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.11.2021, 15:34
Każda skrajna strona w tej dyskusji bierze sobie tylko te argumenty, które jej pasują.

Ja staram się zachować obiektywizm. Ale już niejednokrotnie w tej dyskusji musiałem przypominać, że jestem zaszczepiony.


Oczywiście można tylko gdybać, co by się stało, gdyby. I właśnie gdybałem, co bym sobie myślał, gdyby...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 25.11.2021, 15:39
Oczywiście można tylko gdybać, co by się stało, gdyby. I właśnie gdybałem, co bym sobie myślał, gdyby...

Lepiej na pewno by nie było. Czy gorzej? Niekoniecznie. W każdym bądź razie wyszło najlepiej jak wyjść mogło :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.11.2021, 07:56
Niby obowiązku szczepień ni ma, a od wczoraj na zaladunkach i rozładunkach w Unii (na razie głównie Niemcy) wymagany jest paszport covidowy, bądź aktualne badanie


Jak dla mnie to oczywista rzecz, gdyż kierowcy roznoszą wirusa pomiędzy krajami UE i wielu siedziało za kółkiem pomimo silnych objawów (specyfika pracy).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 26.11.2021, 07:58
Niby obowiązku szczepień ni ma, a od wczoraj na zaladunkach i rozładunkach w Unii (na razie głównie Niemcy) wymagany jest paszport covidowy, bądź aktualne badanie


Jak dla mnie to oczywista rzecz, gdyż kierowcy roznoszą wirusa pomiędzy krajami UE i wielu siedziało za kółkiem pomimo silnych objawów (specyfika pracy).
Coś o tym wiem

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2021, 08:06
Tak sobie analizuję obiektywnie mój przypadek.

Przed zaszczepieniem się byłem tak na 60% przeciwny. Żona mnie w sposób mniej lub bardziej brutalny zmusiła. I teraz - co bym sobie myślał, gdybym się nie zaszczepił i sytuacja wyglądałaby jak teraz? Mnie kompletnie nic, ona ledwo żyje? Czy cokolwiek zdołałoby mnie wtedy przekonać, że szczepionka nie tylko nie pomaga, a wręcz szkodzi?

Dla moich znajomych anty fakt, że Domka teraz tak ciężko to znosi, jest najlepszym dowodem na to, że szczepionki szkodzą. Dla mnie, obecnie, że gdyby się nie zaszczepiła, to pewnie już by nie żyła.

Michał aż tak żle jest.... Zdrowia dla żony życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.11.2021, 08:10
Wczoraj dzwonił do mnie kumpel. Taki chłopek-roztropek średnio rozgarnięty.

- Mam covida w domu.
- Co ty pier...? Wierzysz w jakieś covidy? Nie ma czegoś takiego.
- No... Trochę jest, bo naprawdę marnie z Domką...
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?
- No, jestem.
- Qrwa, człowieku. To weź dobry magnes, przyłóż sobie do ręki i zobaczysz.

Potem jakoś rozmowa się przestała kleić :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 26.11.2021, 08:22
Wczoraj dzwonił do mnie kumpel. Taki chłopek-roztropek średnio rozgarnięty.

- Mam covida w domu.
- Co ty pier...? Wierzysz w jakieś covidy? Nie ma czegoś takiego.
- No... Trochę jest, bo naprawdę marnie z Domką...
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?
- No, jestem.
- Qrwa, człowieku. To weź dobry magnes, przyłóż sobie do ręki i zobaczysz.

Potem jakoś rozmowa się przestała kleić :facepalm:

Magnes - ciekawa sprawa.... - zkąd ci ludzie biorą takie pomysły.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 26.11.2021, 08:26
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?

Z tą cytryną to niegłupi pomysł - nie sugeruję że leczy covida czy też że witamina C jest jakimś lekiem na całe zło ale lepiej jej mieć w organizmie więcej niż mniej :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 26.11.2021, 08:27
Magnes - ciekawa sprawa.... - zkąd ci ludzie biorą takie pomysły.....

Proste - "Bo panie w tych szczepionkach jakieś elektroniki som a elektronika to przecie metal, nie?" ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.11.2021, 08:30
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?

Z tą cytryną to niegłupi pomysł - nie sugeruję że leczy covida czy też że witamina C jest jakimś lekiem na całe zło ale lepiej jej mieć w organizmie więcej niż mniej :)

Oczywista sprawa. Codziennie walę czystą C kilka razy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.11.2021, 09:06
Mam zawieźć żonę do szpitala na badania... Nie wiadomo, czy tam nie zostanie. :-\
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 26.11.2021, 09:15
Wczoraj dzwonił do mnie kumpel. Taki chłopek-roztropek średnio rozgarnięty.

- Mam covida w domu.
- Co ty pier...? Wierzysz w jakieś covidy? Nie ma czegoś takiego.
- No... Trochę jest, bo naprawdę marnie z Domką...
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?
- No, jestem.
- Qrwa, człowieku. To weź dobry magnes, przyłóż sobie do ręki i zobaczysz.

Potem jakoś rozmowa się przestała kleić :facepalm:

Magnes - ciekawa sprawa.... - zkąd ci ludzie biorą takie pomysły.....

Z tym magnesem to niestety prawda.
Przykładasz magnes neodymowy w okolicy nadgarstka i od razu zostaje granatowy siniak :-\

































Byłbym zapomniał.
Magnes musi być wcześniej zamoczony w atramencie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 26.11.2021, 10:19
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?

Z tą cytryną to niegłupi pomysł - nie sugeruję że leczy covida czy też że witamina C jest jakimś lekiem na całe zło ale lepiej jej mieć w organizmie więcej niż mniej :)

Myślałem tak samo ale dowiedziałem się o Aceroli. Skromne 30 razy więcej niż cytryna :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 26.11.2021, 10:22
Myślałem tak samo ale dowiedziałem się o Aceroli. Skromne 30 razy więcej niż cytryna :D

Nać pietruszki ma chyba nawet więcej - tylko zjedz człowieku pół kilo tej dobroci... Brrr.... :thumbdown:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 26.11.2021, 10:29
Acerola ma w okolicy 2000 mg/kg, pietruszka poniżej 200 mg/kg.

Zmusisz się żeby zjeść te 0.5kg i przy okazji dostarczysz czegoś innego w nadmiarze :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.11.2021, 10:36
Myślałem tak samo ale dowiedziałem się o Aceroli. Skromne 30 razy więcej niż cytryna :D

Nać pietruszki ma chyba nawet więcej - tylko zjedz człowieku pół kilo tej dobroci... Brrr.... :thumbdown:

O pokrzywie nie zapominajcie i dzikiej róży....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 26.11.2021, 10:38
Acerola ma w okolicy 2000 mg/kg, pietruszka poniżej 200 mg/kg.

Sprzedane! :D Popytam o sadzonki 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.11.2021, 10:42
Acerola ma w okolicy 2000 mg/kg, pietruszka poniżej 200 mg/kg.

Sprzedane! :D Popytam o sadzonki 8)

Acerola ma ZTCP nawet więcej, ok 1500-2000mg w 100g
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 26.11.2021, 10:59
Wczoraj dzwonił do mnie kumpel. Taki chłopek-roztropek średnio rozgarnięty.

- Mam covida w domu.
- Co ty pier...? Wierzysz w jakieś covidy? Nie ma czegoś takiego.
- No... Trochę jest, bo naprawdę marnie z Domką...
- Nie pier... Weź setę spirytusu, wciśnij pół cytryny. I kovida nie ma. Zaszczepiony jesteś?
- No, jestem.
- Qrwa, człowieku. To weź dobry magnes, przyłóż sobie do ręki i zobaczysz.

Potem jakoś rozmowa się przestała kleić :facepalm:

Magnes - ciekawa sprawa.... - zkąd ci ludzie biorą takie pomysły.....

Z tym magnesem to niestety prawda.
Przykładasz magnes neodymowy w okolicy nadgarstka i od razu zostaje granatowy siniak :-\

































Byłbym zapomniał.
Magnes musi być wcześniej zamoczony w atramencie.

Albo musisz go przyłożyć z odpowiednią prędkością i siła ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.11.2021, 11:03
Lekarz wypisał skierowanie do szpitala. Podjechałem do nas do kliniki... Muszę jechać do Żyrardowa, gdzie je wystawiał.
Gorzej jak w PZW.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.11.2021, 11:34
A nie można wezwać karetki? Jako osoba pozytywna powinieneś siedzieć w domu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.11.2021, 11:35
Ja nie jestem pozytywny i nie mam kwarantanny.
Lekarz powiedział, że mam ją zawieźć, to zawiozę. Lepiej, żeby karetka komuś życie uratowała.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 26.11.2021, 11:40
Michał jedź i nie zastanawiaj się, sytuacja robi co raz bardziej trudna a szpitale nie sa z gumy. Dużo Zdrowia, Wszystko bedzie dobrze :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 26.11.2021, 11:41
Ja nie jestem pozytywny i nie mam kwarantanny.
Lekarz powiedział, że mam ją zawieźć, to zawiozę. Lepiej, żeby karetka komuś życie uratowała.

 :thumbup:

Zdrowia dla Was!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.11.2021, 11:53
Sprawdziłem w necie kody rozpoznania ze skierowania. Pierwszy to coś do aktualizacji aktu zgonu. To nawet żona się uśmiała :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 26.11.2021, 12:30
3maj się Michał i zdrówka dla Was

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 26.11.2021, 14:18
Powodzenia Michał dla Żony i dużo zdrówka życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mariospin w 26.11.2021, 22:56
Ja nie jestem pozytywny i nie mam kwarantanny.
Lekarz powiedział, że mam ją zawieźć, to zawiozę. Lepiej, żeby karetka komuś życie uratowała.
Trzymam kciuki za szybki powrót Małżonki do zdrowia :thumbup: :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 27.11.2021, 10:49
https://dziennikpolski24.pl/sprawa-falszywych-szczepien-w-zabierzowie-przeszukania-w-domach-personelu-w-krakowie-i-na-podkarpaciu/ar/c1-15923361

Jest rozwiązanie na takie "szczepienia".....

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.11.2021, 10:52
Powodzenia Michał, nie zwlekaj! Trzymamy kciuki za zdrowie małżonki :beg:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 27.11.2021, 11:08
Nic nie zwlekam. Żona od wczoraj na kovidowym. Porobili jej badania, obserwowali tętno i oddech, zrobili tomografię. Jest szansa, że dziś z lekami wróci do domu. Ale na razie to szansa tylko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 27.11.2021, 11:47
Oby wszystko dobrze się skończyło, jak najwięcej zdrowia!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 27.11.2021, 13:44
Tygodniowe zestawienie zachorowań w stosunku do osób zaszczepionych i niezaszczepionych wg danych Ministerstwa Zdrowia.

19 listopada:

Liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szczepienia drugą dawką – 1 813 690
Liczba zakażeń wśród w pełni zaszczepionych po upływie 14 dni od pełnej dawki – 156 238


26 listopada:

Liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szczepienia drugą dawką – 1 971 606
Liczba zakażeń wśród w pełni zaszczepionych po upływie 14 dni od pełnej dawki – 225 076.


Oznacza to, że w tygodniu od 19 do 26 listopada zanotowaliśmy w Polsce 157 916 zakażeń koronawirusem. Wśród niezaszczepionych wykryto 89 078 dodatnich wyników, a wśród w pełni zaszczepionych 68 838.

Innymi słowy, w ostatnim tygodniu w pełni zaszczepieni (14 dni po drugiej dawce lub pierwszej preparatem Johnson&Johnson) stanowili 43,59 proc. wszystkich zakażeń, a niezaszczepieni 56,41 proc.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 27.11.2021, 14:02
Masz dane hospitalizowanych w takim podziale?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 27.11.2021, 14:33
Właśnie o to chodzi. Nie o zakażenia. Tylko o ciężkie przypadki, w tym zgony.

Gadałem z pielęgniarką na covidowym teraz. Mówi, że jak trafia do nich niezaszczepiony, to naprawdę jest bardzo niedobrze i duża szansa, że już go wywiozą w worku. Zaszczepieni bardzo duże mają szanse na wyjście. Robi w tym od dwóch lat. Na początku też była kozak, że to nieprawda, potem, że szczepionki nieprzebadane, potem, że... A jak koleżanki zaczęły padać, to się zaszczepiła.

Pierwsze pytanie jakie zadała, to czy zaszczepieni.
- Tak.
- Ok, to powinno być dobrze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 27.11.2021, 14:39
Właśnie o to chodzi. Nie o zakażenia. Tylko o ciężkie przypadki, w tym zgony.

Jak by nie liczyć na pewno niezaszczepionych będzie więcej. Swoją drogą wariant delta już jest passe teraz będzie królował omicron (z RPA czyli brytyjski kolonializm nadal rządzi) - podobno już pierwszy przypadek w Czechach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.11.2021, 14:39
Miałem trochę dziwne przypadłości, które wystąpiły jakiś czas po drugim szczepieniu. Teraz mi się wydaje, że zbieg okoliczności. Znajomy pytał po co się g... szczepie.
Zachorował i leży pod tlenem na covidowym, w UK. Odpisuje po bardzo długim czasie i tylko jedno lub dwa słowa. Wczoraj napisał, że jest lepiej i może w poniedziałek wyjdzie. Dziwne bo w brytyjskich szpitalach nie trzymają o minutę dłużej niż trzeba.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 27.11.2021, 16:51
Tygodniowe zestawienie zachorowań w stosunku do osób zaszczepionych i niezaszczepionych wg danych Ministerstwa Zdrowia.

19 listopada:

Liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szczepienia drugą dawką – 1 813 690
Liczba zakażeń wśród w pełni zaszczepionych po upływie 14 dni od pełnej dawki – 156 238


26 listopada:

Liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szczepienia drugą dawką – 1 971 606
Liczba zakażeń wśród w pełni zaszczepionych po upływie 14 dni od pełnej dawki – 225 076.


Oznacza to, że w tygodniu od 19 do 26 listopada zanotowaliśmy w Polsce 157 916 zakażeń koronawirusem. Wśród niezaszczepionych wykryto 89 078 dodatnich wyników, a wśród w pełni zaszczepionych 68 838.

Innymi słowy, w ostatnim tygodniu w pełni zaszczepieni (14 dni po drugiej dawce lub pierwszej preparatem Johnson&Johnson) stanowili 43,59 proc. wszystkich zakażeń, a niezaszczepieni 56,41 proc.

Z kąd masz takie dane.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.11.2021, 17:02
Najwyższy Czas. Pismo Korwina.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 27.11.2021, 20:37
No, to teraz Omikron. 50+ mutacji w kolebce ludzkości, w tym 30 w samym hmmm kolcu?
Rada WHO zebrała się w 4 godziny? To chyba rekord jest. 52 przypadki wariantu O 2 dni temu.
Jeśli nie zatrzymamy wszystkiego, dosłownie wszystkiego na 2 tygodnie, a do końca przyszłego tygodnia nie zatrzymamy wariantu Omikron, to jesteśmy w dupie.



Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.11.2021, 20:39
Myślisz, że jeśli wykryto 10 osób z tą mutacją to tylko tyle jest osób zarażonych? Pewnie jesteśmy jakiś czas za wirusem.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 27.11.2021, 20:42
Jeśli nie zatrzymamy wszystkiego, dosłownie wszystkiego na 2 tygodnie, a do końca przyszłego tygodnia nie zatrzymamy wariantu Omikron, to jesteśmy w dupie.

Trzy tygodnie - dwa to pierwsze objawy o ile się nie mylę. A jeśli omikron jest odporny na szczepionki to naprawdę w czarnej dupie jesteśmy a jeśli nie to raczej nic wielkiego się nie stanie - ilość przypadków covid-19 zależy od ilości wykonanych testów a to znaczy że większość populacji miała już z wirusem do czynienia. No chyba że się mylę albo testy są do kitu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 27.11.2021, 20:45
No, to teraz Omikron. 50+ mutacji w kolebce ludzkości, w tym 30 w samym hmmm kolcu?
Rada WHO zebrała się w 4 godziny? To chyba rekord jest. 52 przypadki wariantu O 2 dni temu.
Jeśli nie zatrzymamy wszystkiego, dosłownie wszystkiego na 2 tygodnie, a do końca przyszłego tygodnia nie zatrzymamy wariantu Omikron, to jesteśmy w dupie.



Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka


No to jest nowy trop .. szkoda że  u naszych sąsiadów objawili to :
https://www.novinky.cz/zahranicni/amerika/clanek/nova-protilatka-zcela-blokuje-mnozeni-koronaviru-40378010

Wygląda na to , że scenariusz z różnych filmów został wcielony w życie.
Nic nie sugeruję  ale tam gdzie zaczęli majstrować  przy tym wirusie mają teraz odkrycie : antidotum na niego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 27.11.2021, 20:50
Myślisz, że jeśli wykryto 10 osób z tą mutacją to tylko tyle jest osób zarażonych? Pewnie jesteśmy jakiś czas za wirusem.

Na pewno jest więcej zarażonych i mogą być jeszcze osoby bez objawów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 27.11.2021, 20:59
Jeśli nie zatrzymamy wszystkiego, dosłownie wszystkiego na 2 tygodnie, a do końca przyszłego tygodnia nie zatrzymamy wariantu Omikron, to jesteśmy w dupie.

Trzy tygodnie - dwa to pierwsze objawy o ile się nie mylę. A jeśli omikron jest odporny na szczepionki to naprawdę w czarnej dupie jesteśmy a jeśli nie to raczej nic wielkiego się nie stanie - ilość przypadków covid-19 zależy od ilości wykonanych testów a to znaczy że większość populacji miała już z wirusem do czynienia. No chyba że się mylę albo testy są do kitu.
Na szczęście od zakarzenia do objawów jest mniej niż tydzień.
Jak już pisałem są gorsze cholery ze śmiertelnością na poziomie ponad 80% i czasem inkubacji przekraczającym 3 tygodnie. Jakby takie coś rozlało się po świecie, to globalne ocieplenie nie będzie problemem na najbliższe kilkaset lat.

Immunologia rozkwita lepiej niż produkcja nowych broni podczas wojny.
Mamy narzędzia, które według prognoz do 2029r. będą bardziej inteligętne niż człowiek, a do 2050r. mogą stwarzać realne zagrożenie dla ludzkości.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 27.11.2021, 21:10
No to jest nowy trop .. szkoda że  u naszych sąsiadów objawili to :
https://www.novinky.cz/zahranicni/amerika/clanek/nova-protilatka-zcela-blokuje-mnozeni-koronaviru-40378010

Wygląda na to , że scenariusz z różnych filmów został wcielony w życie.
Nic nie sugeruję  ale tam gdzie zaczęli majstrować  przy tym wirusie mają teraz odkrycie : antidotum na niego.

U naszych sąsiadów objawili po czesku tajne informacje z oficjalnej strony UNC Gillings School of Global Public Health?

https://sph.unc.edu/sph-news/duke-unc-chapel-hill-scientists-identify-new-antibody-for-covid-19-and-variants/ (https://sph.unc.edu/sph-news/duke-unc-chapel-hill-scientists-identify-new-antibody-for-covid-19-and-variants/)

Nic nie sugeruję, ale to bardzo podejrzana sprawa, a może nawet scenariusz z czeskiego thrillera medycznego ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 27.11.2021, 21:14
W UK są odnotowane dwa przypadki, maski wracają. Wirus jest już w Czechach, Niemczech. Za parę dni będzie wszędzie. No a antyszczepy mają się z czego śmiać...

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 27.11.2021, 21:46
Michał, życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia i żadnych powikłań.
Dopiero doczytałem...
Gówno wpadło w wentylator i u mnie.
Czekam do poniedziałku, aż szkoła ogłosi kwarantannę. Mam 3 potwierdzone przypadki. Jeden w klasie, gdy mamuśka po 3 dniach gorączki postanowiła na 4 dzień wysłać dzieciaka do szkoły na 1 dzień, po czym miał on nawrót. Plus dwójka dzieciaków z potwierdzeniem ze świetlicy szkolnej...
Czyli cała szkoła.
Żyjemy pośród milionów debili, rządzeni przez setki idiotów, dla których ważne są tabelki poparcia. Zamiast zrobić co trzeba, robi się co popularne.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 28.11.2021, 09:26
Na szczęście od zakarzenia do objawów jest mniej niż tydzień.

Albo lata pamięć mącą albo mam nieaktualne informacje. Bo na początku covidowej afery mówili o dwóch tygodniach.

Immunologia rozkwita lepiej niż produkcja nowych broni podczas wojny.

Wirus to najtańsza w użyciu broń więc nie ma się co dziwić :( A to czy covid-19 przeniósł się na ludzi w wyniku spożycia niedogotowanego nietoperza na targu rybnym w Wuhan czy "zwiał" z ośrodka badawczego nieopodal to niech każdy rozważy sobie sam (dla mnie obie możliwości są równie prawdopodobne).

Mamy narzędzia, które według prognoz do 2029r. będą bardziej inteligętne niż człowiek, a do 2050r. mogą stwarzać realne zagrożenie dla ludzkości.

Dopóki jakiś myślący inaczej nie zaprogramuje AI z instynktem samozachowawczym to będę spał spokojnie jak dziecko ;) Sama inteligencja nie jest groźna - to nasze instynkty robią z nas morderców, to samo dotyczy AI.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.11.2021, 09:46
Sama inteligencja nie jest groźna - to nasze instynkty robią z nas morderców, to samo dotyczy AI.

 :bravo:

Co do przejebanej sytuacji. Myślę, że niedługo powstaną normalne leki na to gówno, które sprowadzą najcięższe przypadki w okolice mocniejszej grypy. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 28.11.2021, 10:29
Dopóki jakiś myślący inaczej nie zaprogramuje AI z instynktem samozachowawczym to będę spał spokojnie jak dziecko ;) Sama inteligencja nie jest groźna - to nasze instynkty robią z nas morderców, to samo dotyczy AI.
Największe obawy dotyczą tego, że AI będzie wykańczać ludzi "przy okazji", nawet tego nie zauważając. Ot, słoń rozdeptał ślimaka. Do tego nie trzeba instynktów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 28.11.2021, 10:43
Największe obawy dotyczą tego, że AI będzie wykańczać ludzi "przy okazji", nawet tego nie zauważając. Ot, słoń rozdeptał ślimaka. Do tego nie trzeba instynktów.

Trzeba, a dokładniej wbudowanego (przez programistę) w AI celu - co na jedno wychodzi. Mamy już AI które jest lepsze w grę go niż dowolny człowiek - tylko to AI bardzo dobrze gra w go nic więcej i nie zacznie zabijać ludzi ani celowo ani przypadkiem.

Weźmy taki Skynet z Terminatora - AI doszło do słusznego wniosku że najlepszym sposobem wygrania wojny nuklearnej jest odpalenie rakiet jako pierwszy i tak zrobiło. Jakby jedną z wbudowanych przez programistę reguł było to że nie może tego zrobić to nic by się nie stało. W "Grach wojennych" AI miało wbudowane lepsze reguły i po rozważeniu wszystkich możliwych opcji doszło do wniosku że "only winning move is not to play".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 28.11.2021, 11:09
No nie na jedno wychodzi, bo cel może być dowolny, bardzo szczytny i humanitarny nawet.
Prędzej czy później AI będzie wykorzystywana we wszystkich procesach optymalizacyjnych, gdzie nie wystarcza "standardowy" algorytm. Obawy są dwojakiego typu: pierwsza, o której pisałem, czyli zwykła, nieświadoma AI, na którą nie nałożono wystarczających ograniczeń, czy to w funkcji celu, czy w możliwościach wykonawczych. Druga dotyczy możliwego zyskania "świadomości" i autonomicznego stawiania sobie celów. W tę akurat nie wierzę, ale kto wie... W każdym razie, zanim nas AI rozpierdaczy, dużo dobrego zyskamy - zwłaszcza w medycynie: diagnostyka czy konstruowanie leków dalece przewyższy to, co są w stanie osiągnąć białkowcy. Zresztą to się już dzieje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.11.2021, 11:28
Całkiem niedługo dojdziemy do momentu, w którym AI zacznie projektować nowinki w takim tempie, że człowiek nie będzie w stanie zapoznać się i zrozumieć jednego projektu, a powstanie już kilka nowych, znacznie lepszych. Będziemy mogli jedynie przyglądać się rozwojowi. No i z niego korzystać. Chyba że coś nie pyknie...
Zapewne powstanie też możliwość podkręcenia naszych mózgów, by lepiej za tym wszystkim nadążały. Prace nad tym też już trwają.

Tylko czy prędzej nie zeżre nas wirus, Rosja nie wjedzie w Ukrainę i tak dalej... To jest właśnie głupota, którą rozwój obojętnej AI z wdrukowanymi podstawowymi zasadami moralnymi, mógłby powstrzymać. Bo chyba każde zło na świecie, które złamało te najprostsze zasady, kierowało się żądzą władzy i bogactwa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 28.11.2021, 11:38
No nie na jedno wychodzi, bo cel może być dowolny, bardzo szczytny i humanitarny nawet.

Na jedno wychodzi czy reguły według których AI rozwiązuje problemy nazwiemy instynktami czy też nie. A że dobrymi chęciami jest wybrukowana droga do piekła to inna sprawa. Dlatego wolałbym żeby nikt nie wykorzystał AI do zbudowania jakiejś utopii, bo skończy się to tak samo jak z innymi próbami czyli nędznie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.11.2021, 18:44
Przywiozłem żonę do domu.

Nadal strasznie kaszle, ale nie jest już tak osłabiona. Wcześniej nie mogła zdania dokończyć i łapała zadyszkę. Jeszcze by ją trzymali, ale potrzebna była izolatka dla matki z 4-miesięcznym dzieckiem :(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 28.11.2021, 19:02
Zdrowia dla Was!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 28.11.2021, 19:17
Zdrowia dla Wszystkich życzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 28.11.2021, 19:41
Przywiozłem żonę do domu.

Nadal strasznie kaszle, ale nie jest już tak osłabiona. Wcześniej nie mogła zdania dokończyć i łapała zadyszkę. Jeszcze by ją trzymali, ale potrzebna była izolatka dla matki z 4-miesięcznym dzieckiem :(

No popatrz a mówią, że w kowidowych jest pusto 

Zdrówka wszystkim.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 28.11.2021, 19:48
Przywiozłem żonę do domu.

Nadal strasznie kaszle, ale nie jest już tak osłabiona. Wcześniej nie mogła zdania dokończyć i łapała zadyszkę. Jeszcze by ją trzymali, ale potrzebna była izolatka dla matki z 4-miesięcznym dzieckiem :(
Jeśli mogę poradzić, ja straszny kaszel miałem podczas covida. Nic nie pomogło, poza najprosztym domowym syropem z cebuli i cukru. Naprawdę warto.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.11.2021, 19:53
Dobra rada!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 28.11.2021, 19:54
U mnie było zero kaszlu tylko katar i lekkie osłabienie.
Będzie dobrze  Michał :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mariospin w 28.11.2021, 20:03
Przywiozłem żonę do domu.

Nadal strasznie kaszle, ale nie jest już tak osłabiona. Wcześniej nie mogła zdania dokończyć i łapała zadyszkę. Jeszcze by ją trzymali, ale potrzebna była izolatka dla matki z 4-miesięcznym dzieckiem :(

Super, że jest poprawa :bravo: :thumbup: :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 28.11.2021, 23:06
Przywiozłem żonę do domu.

Nadal strasznie kaszle, ale nie jest już tak osłabiona. Wcześniej nie mogła zdania dokończyć i łapała zadyszkę. Jeszcze by ją trzymali, ale potrzebna była izolatka dla matki z 4-miesięcznym dzieckiem :(

Zdrowia życze.
Na ten kaszel pomaga atrovent wziew.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 29.11.2021, 08:36
Zdrówka Michał dla Was Jak już małżowinę wypuścili to będzie lepiej

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 08:42
Zdrówka Michał dla Was Jak już małżowinę wypuścili to będzie lepiej

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Jej na pewno... :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 09:01
Jej na pewno... :P

Albo jest lepiej albo stwierdzili że z kobitą dłużej nie wytrzymają czyli też jest lepiej ;) Zdrowia dla lepszej połowy życzę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 29.11.2021, 11:23
Właśnie o to chodzi. Nie o zakażenia. Tylko o ciężkie przypadki, w tym zgony.

Gadałem z pielęgniarką na covidowym teraz. Mówi, że jak trafia do nich niezaszczepiony, to naprawdę jest bardzo niedobrze i duża szansa, że już go wywiozą w worku. Zaszczepieni bardzo duże mają szanse na wyjście. Robi w tym od dwóch lat. Na początku też była kozak, że to nieprawda, potem, że szczepionki nieprzebadane, potem, że... A jak koleżanki zaczęły padać, to się zaszczepiła.

Pierwsze pytanie jakie zadała, to czy zaszczepieni.
- Tak.
- Ok, to powinno być dobrze.


Michał tak poważnie pytam  :

Czy oni już na wejściu  robią takie planowanie, że najpierw się pytają czy ktoś zaszczepiony i w zależności od tego mają  sposób postępowania z tymi chorymi ?

Jakie leki dostała Twoja żona ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 11:38
Nie interpretuj na siłę ;)

Nie. Pielęgniarka (która potem nie ma żadnego wpływu na leczenie) spytała i potem sobie stwierdziła, że powinno być dobrze. Bo jak w takim stanie przyjeżdża ktoś niezaszczepiony, to przeważnie jest bardzo źle.

Dostawała antybiotyki i leki przeciwzakrzepowe w brzuch. Miała monitorowany oddech i pracę serca. Miała też robioną tomografię, której przy wyjściu ze szpitala nie dostała. Tutaj ewentualnie jest miejsce na snucie domysłów i wiązanie ich ze szczepieniem.

Edit: przejrzałem papiery i jest opis tomografii. Aorty i tak dalej czyste.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 29.11.2021, 13:03
:beg: nie chciałem nadinterpretować ...

Kolega poszedł do lekarza i dostał paracetamol ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 29.11.2021, 13:10
Pojawiła się publikacja wg której przyjęcie szczepionki mRNA (Phizer, Moderna) znacząco zwiększa ryzyko zawało w ciągu 5 lat mierzonego za pomocą testu PULS. W grupie 566 pacjentów w wieku od 28 do 97 lat wykonujących testy PULS w odstępie 3-6 miesięcy, po przyjęciu drugiej dawki szczepionki ryzyko zawału wzrosło z 11% do 25%. Tak złe wyniki utrzymują się co najmniej 2,5 miesiąca po podaniu drugiej dawki.

https://www.ahajournals.org/doi/10.1161/circ.144.suppl_1.10712

Wiadomo, że takie badanie będzie musiało zostać powtórzone niemniej to całkiem złe wieści.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 29.11.2021, 13:54
Pojawiła się publikacja wg której przyjęcie szczepionki mRNA (Phizer, Moderna) znacząco zwiększa ryzyko zawało w ciągu 5 lat mierzonego za pomocą testu PULS.

Wiadomo, że takie badanie będzie musiało zostać powtórzone niemniej to całkiem złe wieści.

Sąsiad lat 55, ogólnie okaz zdrowia. Regularnie jeździ rekreacyjnie rowerem, zdrowy tryb życia itd. Po 2 miesiącach od drugiej dawki dostał zawału. Dociekał jego powodu i ma to udowodnione, że to po szczepionce. Przypadek? Nie sądzę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.11.2021, 13:55
Podejrzewam ,że niedługo nigdzie nie ruszysz się bez certyfikatu szczepień , także wyboru nie będzie , albo zaszczepiony albo siedzisz w domu.
Co do chorób serca papierosy , smog na co dzień wciągamy odpowiednią dawkę szczepionek.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 29.11.2021, 13:58
A co z ozdrowiencami, którzy mają potwierdzone przeciwciała?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 29.11.2021, 13:59
Podejrzewam ,że niedługo nigdzie nie ruszysz się bez certyfikatu szczepień , także wyboru nie będzie , albo zaszczepiony albo siedzisz w domu.
Co do chorób serca papierosy , smog na co dzień wciągamy odpowiednią dawkę szczepionek.
Wybór będzie zawsze ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.11.2021, 14:02
Ozdrowieńcy pewnie też dostanę jakieś paszporty.
ps. w Niemczech chcą wprowadzić i wprowadzą pewnie przez Omicrona zasadę 2G+ czyli miejsca publiczne restauracje tylko dla zaszczepionych ozdrowieńców ale z ważnym testem ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 29.11.2021, 14:13
...takie badanie będzie musiało zostać powtórzone niemniej to całkiem złe wieści...

Wieści rzeczywiście nie są najlepsze: Steven Gundry (https://en.wikipedia.org/wiki/Steven_Gundry) to były kardiochirurg, który dawno temu przerzucił się na propagowanie pseudonaukowych koncepcji z zakresu "zdrowego żywienia" oraz handel suplementami mającymi neutralizować prozapalny wpływ podmidorów i fasoli, a dokładniej zawartych w nich lektyn ;)

O charakterze/jakości samej publikacji można poczytać tu:

https://www.reuters.com/article/factcheck-coronavirus-vaccines-idUSL1N2SH1HN (https://www.reuters.com/article/factcheck-coronavirus-vaccines-idUSL1N2SH1HN)

https://www.facebook.com/102990628638982/posts/223501316587912/ (https://www.facebook.com/102990628638982/posts/223501316587912/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 14:24
Pojawiła się publikacja wg której przyjęcie szczepionki mRNA (Phizer, Moderna) znacząco zwiększa ryzyko zawało w ciągu 5 lat mierzonego za pomocą testu PULS. W grupie 566 pacjentów w wieku od 28 do 97 lat wykonujących testy PULS w odstępie 3-6 miesięcy, po przyjęciu drugiej dawki szczepionki ryzyko zawału wzrosło z 11% do 25%. Tak złe wyniki utrzymują się co najmniej 2,5 miesiąca po podaniu drugiej dawki.

https://www.ahajournals.org/doi/10.1161/circ.144.suppl_1.10712

Wiadomo, że takie badanie będzie musiało zostać powtórzone niemniej to całkiem złe wieści.

Tutaj znalazłęm doskonałą analizę tego doniesienia:

Wniosek jest taki, że jest to podpisane przez jednego gościa. Jest to abstract i nigdzie nie można znaleźć całej pracy. Implikacje są bardzo poważne, dane wyglądają na wiarygodne. Ale jest sporo niewiadomych. Np. nie wiadomo, czy te badania były wykonane na ludziach, którzy po szczepieniu przeszli covid? Dość ważna informacja, a tego w ogóle nie ma.


Jedno jest pewne, dla mnie. Bardzo dużo rzeczy może jeszcze w związku ze szczepionkami wyjść. O czym od początku tutaj piszę do hura-optymistów jak np. kolega Modus.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.11.2021, 14:29
Pojawiła się publikacja wg której przyjęcie szczepionki mRNA (Phizer, Moderna) znacząco zwiększa ryzyko zawało w ciągu 5 lat mierzonego za pomocą testu PULS.

Wiadomo, że takie badanie będzie musiało zostać powtórzone niemniej to całkiem złe wieści.

Sąsiad lat 55, ogólnie okaz zdrowia. Regularnie jeździ rekreacyjnie rowerem, zdrowy tryb życia itd. Po 2 miesiącach od drugiej dawki dostał zawału. Dociekał jego powodu i ma to udowodnione, że to po szczepionce. Przypadek? Nie sądzę.
W jaki sposób ma to udowodnione?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 29.11.2021, 14:36
W jaki sposób ma to udowodnione?

Zapewne z wykorzystaniem fundamentalnej zasady post hoc ergo propter hoc ;)

https://en.wikipedia.org/wiki/Post_hoc_ergo_propter_hoc
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.11.2021, 14:52
Rzeczywistość szybko zweryfikuje te wyniki. Przy setkach milionów osób zaszczepionych i ponad dwukrotnym wzroście ryzyka zawału, efekt będzie zauważalny - szpitale na całym świecie powinny niebawem pękać w szwach od zawałowców. Pozostanie tylko klasyfikowanie przypadków na efekt szczepionki, przejścia covida (w tym bezobjawowo), stresu/wkurwu "epidemicznego", braku ruchu w wyniku pracy zdalnej, itp. Bułka z masłem :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 15:13
Wieści rzeczywiście nie są najlepsze: Steven Gundry (https://en.wikipedia.org/wiki/Steven_Gundry) to były kardiochirurg, który dawno temu przerzucił się na propagowanie pseudonaukowych koncepcji z zakresu "zdrowego żywienia" oraz handel suplementami mającymi neutralizować prozapalny wpływ podmidorów i fasoli, a dokładniej zawartych w nich lektyn ;)

Zaraz... a nie prościej nie jeść pomidorów i fasoli? :P

Zapewne z wykorzystaniem fundamentalnej zasady post hoc ergo propter hoc ;)

https://en.wikipedia.org/wiki/Post_hoc_ergo_propter_hoc

No ciężko oczekiwać żeby skutek poprzedzał przyczynę ;) ;D Wspomniany wyżej błąd logiczny jest błędem faktycznym tylko wtedy gdy "przyczyna" nie ma się nijak do skutku. A skoro nie widać "pandemii" zawałów (a z relacji znajomej pielęgniarki kłują na potęgę) to szczepienie niema bezpośredniego wpływu na zawał serca, choć w tandemie z innym nieznanym czynnikiem może ten zawał powodować.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 29.11.2021, 15:15
Podejrzewam ,że niedługo nigdzie nie ruszysz się bez certyfikatu szczepień , także wyboru nie będzie , albo zaszczepiony albo siedzisz w domu.
Co do chorób serca papierosy , smog na co dzień wciągamy odpowiednią dawkę szczepionek.
Wybór będzie zawsze ;)

Ciekawe , czy to celowy błąd w systemie  .
Ten nowy wariant  rozwieźli "paszportowcy" samolotami  ( np z RPA ) , bo tylko oni mogą z nich skorzystać.
Tak więc  udupianie nie zaszczepionych  a umożliwianie transmisji  przez "paszportowców" chyba jest celowym dolewaniem nagonki na tych co nie muszą .
Logika godna Kalego ( z Pustyni i w puszczy).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.11.2021, 15:20
Podejrzewam ,że niedługo nigdzie nie ruszysz się bez certyfikatu szczepień , także wyboru nie będzie , albo zaszczepiony albo siedzisz w domu.
Co do chorób serca papierosy , smog na co dzień wciągamy odpowiednią dawkę szczepionek.
Wybór będzie zawsze ;)

Ciekawe , czy to celowy błąd w systemie  .
Ten nowy wariant  rozwieźli "paszportowcy" samolotami  ( np z RPA ) , bo tylko oni mogą z nich skorzystać.
Tak więc  udupianie nie zaszczepionych  a umożliwianie transmisji  przez "paszportowców" chyba jest celowym dolewaniem nagonki na tych co nie muszą .
Logika godna Kalego ( z Pustyni i w puszczy).
Heh. Dobre. Covidianom powinno się ograniczyć przywileje w takim razie :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 15:25
Ten nowy wariant  rozwieźli "paszportowcy" samolotami  ( np z RPA ) , bo tylko oni mogą z nich skorzystać.

Szczepionka chroni (statystycznie) osobę zaszczepioną, nie powstrzymuje zakażenia i tego że "dobrodziejstwo" się rozniesie również nie powstrzyma - tylko mniej lub bardziej ograniczy. Paszporty covidowe okazały się jeszcze jedną zbędną biurokratyczną procedurą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.11.2021, 15:27
W jaki sposób ma to udowodnione?

Zapewne z wykorzystaniem fundamentalnej zasady post hoc ergo propter hoc ;)

https://en.wikipedia.org/wiki/Post_hoc_ergo_propter_hoc

No tak. Sam miałem dziwną przypadłość, po drugim szczepieniu bolała mnie nogą pod kolanem. Tak jakby ktoś wciskał tam palec i go stałe trzymał. Po około dwóch miesiącach zauważyłem, że przez parę sekund moja ręka była całkiem nieruchoma. Na drugi dzień zgłosiłem się do lekarza i zaklasyfikowali mi to zdarzenie jak mikro udar (TIA). Dla znajomych przeciwników szczepień wszystko było jasne. Co ciekawe ból pod kolanem całkowicie ustąpił właśnie w okolicach tego zdarzenia.
Po ok 10 tygodniach miałem skan głowy który nic nie wykazał, ale w sercu znaleziono mi dziurę (ma ja 20-35% populacji). Owa dziura przyczyniacie się może do udarów. Także chyba ciężko powiedzieć, że cokolwiek stało się przez szczepionkę. Przyznam, że sam pomyślałem, że coś mi się w głębokiej żyle pod kolanem stało, podczas tego zdarzenia poszło do serca i stąd takie zdarzenie. Jednak przeanalizowałem to i stwierdziłem, że to raczej wytwór wyobraźni.
Póki co czekam na trzecią szczepionkę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.11.2021, 15:29
Zaraz... a nie prościej nie jeść pomidorów i fasoli? :P
Nie po to facet sprzedaje fasolkę po bretońsku, żeby coś takiego doradzać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.11.2021, 15:30
Kim są covidianie?

Słyszałem też o covidiotach? Co oznaczają oba terminy?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.11.2021, 15:37
Paszporty covidowe okazały się jeszcze jedną zbędną biurokratyczną procedurą.

Niekoniecznie. Mogą być formą nacisku, by jednak zachęcić do szczepień - dla świętego spokoju. Mogą też mieć na celu zatrzymanie w domach niezaszczepionych, dla których ryzyko hospitalizacji jest większe niż w przypadku zaszczepionych. Czyli znów walka o liczbę miejsc w szpitalach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 15:40
Paszporty covidowe okazały się jeszcze jedną zbędną biurokratyczną procedurą.

Niekoniecznie. Mogą być formą nacisku, by jednak zachęcić do szczepień - dla świętego spokoju. Mogą też mieć na celu zatrzymanie w domach niezaszczepionych, dla których ryzyko hospitalizacji jest większe niż w przypadku zaszczepionych. Czyli znów walka o liczbę miejsc w szpitalach.

No to gratulacje! :bravo:

Nie po to facet sprzedaje fasolkę po bretońsku, żeby coś takiego doradzać.

Niech zgadnę... jego produkt nie zawiera tych paskudnych białek zaczynających się na literę L? To nie prościej samemu rozgotować fasolkę po bretońsku na amen? :-\

Swoją drogą niektóre z tych związków podkręcają system odpornościowy https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitogen (https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitogen) więc w dobie covida wcale dieta oparta na fasoli zła nie jest (tylko mieszkanie wietrzyć trzeba częściej) ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.11.2021, 15:43
Kim są covidianie?

Słyszałem też o covidiotach? Co oznaczają oba terminy?
Pierwsi to fanatycy (prawie jak religijni), którzy traktują każdą dawkę szczepionki niczym Najświętszy Sakrament, pozwalającym czuć im się "bezpiecznie". Np. taka pani Janda, czy też inne osoby, które by z chęcią przyjęły czwartą dawkę jeszcze przed trzecią. Są to również, te osoby, które każdego co się z nimi nie zgodzi nazwą Covidiotą, foliarzem czy też plaskoziemcą. 

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 29.11.2021, 15:46
Widzieliście jak uciszyli w TVN Małysza ?
Wiem ,że covidianie zaraz  zripostują źródło :-X  ale sam to oglądałem i ciekaw byłem czy gdziekolwiek wypłynie.

https://nczas.com/2021/11/29/adam-malysz-ujawnia-bylismy-zapewniani-ze-jak-sie-zaszczepimy-to-nie-bedzie-testow-video/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 15:47
Np. taka pani Janda, czy też inne osoby, które by z chęcią przyjęły czwartą dawkę jeszcze przed trzecią. 

Śmiechłem :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 29.11.2021, 15:54
Paszporty covidowe okazały się jeszcze jedną zbędną biurokratyczną procedurą.

Niekoniecznie. Mogą być formą nacisku, by jednak zachęcić do szczepień - dla świętego spokoju. Mogą też mieć na celu zatrzymanie w domach niezaszczepionych, dla których ryzyko hospitalizacji jest większe niż w przypadku zaszczepionych. Czyli znów walka o liczbę miejsc w szpitalach.

No to gratulacje! :bravo:

Nie po to facet sprzedaje fasolkę po bretońsku, żeby coś takiego doradzać.

Niech zgadnę... jego produkt nie zawiera tych paskudnych białek zaczynających się na literę L? To nie prościej samemu rozgotować fasolkę po bretońsku na amen? :-\

Swoją drogą niektóre z tych związków podkręcają system odpornościowy https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitogen (https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitogen) więc w dobie covida wcale dieta oparta na fasoli zła nie jest (tylko mieszkanie wietrzyć trzeba częściej) ;D
Lekarz który opublikował informacje podaną powyżej przypisującą szczepionką mRNA wywoływanie udarów promuje dietę pozbawioną właśnie fasoli i innych składników zawierających lektyny.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 16:00
Pierwsi to fanatycy (prawie jak religijni), którzy traktują każdą dawkę szczepionki niczym Najświętszy Sakrament, pozwalającym czuć im się "bezpiecznie".

I dzięki temu że pewna Czeszka czuła się "bezpiecznie" mamy omikrona na granicy... :facepalm:

Lekarz który opublikował informacje podaną powyżej przypisującą szczepionką mRNA wywoływanie udarów promuje dietę pozbawioną właśnie fasoli i innych składników zawierających lektyny.

Aha... W przypadku ludzi którzy mają choroby autoimmunologiczne ma to sens (niewielki) ale dla mniej więcej zdrowych to bardziej szkodzi niż pomaga.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 29.11.2021, 16:13
No ciężko oczekiwać żeby skutek poprzedzał przyczynę ;) ;D Wspomniany wyżej błąd logiczny jest błędem faktycznym tylko wtedy gdy "przyczyna" nie ma się nijak do skutku...

Zalecamy mniej naiwnego dogmatyzmu w odniesieniu do złożonej kwestii przyczynowości, a zwłaszcza frapującej ewentualności tzw. przyczynowości wstecznej (https://en.wikipedia.org/wiki/Retrocausality) ;)

Błąd "post hoc ergo propter hoc" polega na inferencyjnym przejściu od twierdzenia o następstwie czasowym do twierdzenia o zależności przyczynowej (owo przejście jest wadliwe nawet jeżeli między rozważanymi zdarzeniami/zjawiskami skądinąd rzeczywiście zachodzi zależność przyczynowa).

"Może" (również "w tandemie z innym nieznanym czynnikiem") nie czyni stosownej hipotezy uzasadnioną. "Może" to warunek konieczny zasadności/racjonalności hipotezy, ale dalece niewystarczający. Grzegorz Braun "może" być sprytnie zakamuflowanym masonem i izraelskim agentem, a pomidorowe lektyny "mogą" być wybitnie prozapalne (dobra wiadomość: były kardiochirurg Steven Gundry życzliwie oferuje suplementy neutralizujące owo zagrożenie, a także pobyt w swoim ośrodku regeneracyjnym).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.11.2021, 16:17
Widzieliście jak uciszyli w TVN Małysza ?
Wiem ,że covidianie zaraz  zripostują źródło :-X  ale sam to oglądałem i ciekaw byłem czy gdziekolwiek wypłynie.

https://nczas.com/2021/11/29/adam-malysz-ujawnia-bylismy-zapewniani-ze-jak-sie-zaszczepimy-to-nie-bedzie-testow-video/
Właśnie mnie olśniło, że Covidioci to nie muszą być plaskoziemcy, ale właśnie takie osoby jak Małysz. Chłop uwierzył, dał się nabrać, albo coś mu się ubzdurało.... Jajcarz z tego Małysza.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 16:24
Zalecamy mniej naiwnego dogmatyzmu w odniesieniu do złożonej kwestii przyczynowości, a zwłaszcza frapującej ewentualności tzw. przyczynowości wstecznej (https://en.wikipedia.org/wiki/Retrocausality) ;)

Dopóki tachiony, zamknięte pętle czasowe i inne tego typu fenomena nie zostaną potwierdzone doświadczalnie to ułożyłem je wygodnie w szufladce z napisem "może" ;)

"Może" (również "w tandemie z innym nieznanym czynnikiem") nie czyni stosownej hipotezy uzasadnioną.

Dlatego napisałem "może", co czyni zdanie spekulacją a nie hipotezą a tym bardziej teorią :) A czy rewelacje owego pana mają jakiś związek z rzeczywistością pokaże czas. Osobiście nie mam dogmatycznej postawy w sprawie szczepień więc ze względu na tych którzy się już zaszczepili mam nadzieję że się myli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.11.2021, 16:32
Pierwsi to fanatycy (prawie jak religijni), którzy traktują każdą dawkę szczepionki niczym Najświętszy Sakrament, pozwalającym czuć im się "bezpiecznie".

I dzięki temu że pewna Czeszka czuła się "bezpiecznie" mamy omikrona na granicy... :facepalm:

Wniosek z tego taki, że nikt, nawet po w entej dawce nie będzie czuł już się " bezpiecznie". Tym bardziej, że Omikron czycha na granicy.
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.11.2021, 16:34
Pierwsi to fanatycy (prawie jak religijni), którzy traktują każdą dawkę szczepionki niczym Najświętszy Sakrament, pozwalającym czuć im się "bezpiecznie".

I dzięki temu że pewna Czeszka czuła się "bezpiecznie" mamy omikrona na granicy... :facepalm:

Wniosek z tego taki, że nikt, nawet po w entej dawce nie będzie czuł już się " bezpiecznie". Tym bardziej, że Omikron czycha na granicy.
Omikron na granicy. :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 16:38
Z tym całym omikronem...

Czy są gdzieś informacje o jego niezwykłej śmiertelności? Na razie spotykam się tylko z info o dużej liczbie mutacji i że tu oraz tam go wykryto. No i trochę gówno mi z tego wynika.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 16:42
Z tym całym omikronem...

Czy są gdzieś informacje o jego niezwykłej śmiertelności? Na razie spotykam się tylko z info o dużej liczbie mutacji i że tu oraz tam go wykryto. No i trochę gówno mi z tego wynika.

Albo to kolejny straszak żeby ludzie się szczepili albo coś znacznie poważniejszego. Na razie zostają spekulacje...

Wniosek z tego taki, że nikt, nawet po w entej dawce nie będzie czuł już się " bezpiecznie". Tym bardziej, że Omikron czycha na granicy.

I dobrze, bo czucie się "bezpiecznie" bardzo często prowadzi do opłakanych skutków - nie tylko jeśli chodzi wirusy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 29.11.2021, 16:47
Z tym całym omikronem...

Czy są gdzieś informacje o jego niezwykłej śmiertelności? Na razie spotykam się tylko z info o dużej liczbie mutacji i że tu oraz tam go wykryto. No i trochę gówno mi z tego wynika.

Ojtam czepiasz się. Ważne, że jest straszny i firmy są gotowe żeby majstrować na niego szczepionkę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 29.11.2021, 17:27
Z tym całym omikronem...

Czy są gdzieś informacje o jego niezwykłej śmiertelności? Na razie spotykam się tylko z info o dużej liczbie mutacji i że tu oraz tam go wykryto. No i trochę gówno mi z tego wynika.

Albo to kolejny straszak żeby ludzie się szczepili albo coś znacznie poważniejszego. Na razie zostają spekulacje...

Wniosek z tego taki, że nikt, nawet po w entej dawce nie będzie czuł już się " bezpiecznie". Tym bardziej, że Omikron czycha na granicy.

I dobrze, bo czucie się "bezpiecznie" bardzo często prowadzi do opłakanych skutków - nie tylko jeśli chodzi wirusy.

Zgadza się. Masz 100% racji. Ilekroć słucham polityków, ekspertów itp., to zawsze z lekką dozą nieufności czy oby oni na pewno chcą mojego dobra. Czy na pewno wrócimy do normalności? Czy oby to na pewno ostatnia prosta... ? E, coś mi tu nie pasi...

Wracając Omikrona. Jest przejebany. Czytajcie.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_29_11_21_4_48_55.jpeg)

I tyle w temacie. Po nim jedynie najstraszniejszy jest wariant TenKtóregoNazwyNieMożnaWymawiać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 17:38
Po nim jedynie najstraszniejszy jest wariant TenKtóregoNazwyNieMożnaWymawiać.

Omega? ;) Swoją drogą jeśli to takie straszne to ciekawe czy w RPA ludzie umierają na ulicach...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 29.11.2021, 17:43
Z kolei gdyby miał łagodny przebieg, to przy takiej "zakaźności" byłby niezłą szczepionką, o ile zachowałby wystarczające podobieństwo do innych wariantów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 29.11.2021, 17:52
Z kolei gdyby miał łagodny przebieg, to przy takiej "zakaźności" byłby niezłą szczepionką, o ile zachowałby wystarczające podobieństwo do innych wariantów.

 :thumbup: To prawda.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 19:35
Się dopiszę.
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.11.2021, 19:48
Z tym całym omikronem...

Czy są gdzieś informacje o jego niezwykłej śmiertelności? Na razie spotykam się tylko z info o dużej liczbie mutacji i że tu oraz tam go wykryto. No i trochę gówno mi z tego wynika.

Jak mówili w radiu, ma on mocno zmieniony kod genetyczny w porównaniu do np. takiej Delty, przez co istnieje ryzyko że będzie mocniej zarażał i że szczepionki będą mniej skuteczne. Jest również ryzyko, że będzie groźniejszy jesli chodzi o ciężkie przypadki a co za tym idzie będzie powodem większej ilości zgonów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.11.2021, 19:55

Albo to kolejny straszak żeby ludzie się szczepili albo coś znacznie poważniejszego. Na razie zostają spekulacje...

Od początku pandemii mówiono, że ten wirus będzie podobny do grypy i trzeba będzie się szczepić częściej niż raz, powtarzając szczepionkę, tak jak jest z grypą właśnie. Skąd bierzesz informacje o straszakach czy o czymś 'bardziej poważnym'? Nie ma nic nowego czego by nie mówono od początu pandemii. Wirus będzie mutował, i właśnie ciężko będzie z wariantami które z jednego kontynentu dostaną się na drugi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 20:09
Z tym całym omikronem...

Czy są gdzieś informacje o jego niezwykłej śmiertelności? Na razie spotykam się tylko z info o dużej liczbie mutacji i że tu oraz tam go wykryto. No i trochę gówno mi z tego wynika.

Jak mówili w radiu, ma on mocno zmieniony kod genetyczny w porównaniu do np. takiej Delty, przez co istnieje ryzyko że będzie mocniej zarażał i że szczepionki będą mniej skuteczne. Jest również ryzyko, że będzie groźniejszy jesli chodzi o ciężkie przypadki a co za tym idzie będzie powodem większej ilości zgonów.

Na razie widzę tylko ryzyko/możliwość itp.
Akurat w przypadku choroby chyba dość łatwo można stwierdzić, że szybko zabija. Mamy podawane liczby przypadków wykrytych w Europie czy w krajach pierwszego świata. Ale brak mi tutaj informacji, że zarażeni delikwenci są w stanie ciężkim w szpitalu albo już na łonie Abrahama.

Obiektywnie na to patrząc, jest to, przynajmniej na razie, medialne straszenie. Jak na początku pandemii, gdy w TV pokazywano trumny stojące w kościele, bo nie ma miejsc w kostnicy, a potem się okazało, że to sprzed iluś lat wcześniej, gdy się statek z uchodźcami utopił >:O Albo ostatnio, gdy w Indiach było tak ciężko, że palili zwłoki na ulicach. A oni je tam palą od zawsze >:O

Nie lekceważę wcale zagrożenia. Po prostu widzę to, co napisałem. Widzisz coś innego? Podaj linka.


Albo to kolejny straszak żeby ludzie się szczepili albo coś znacznie poważniejszego. Na razie zostają spekulacje...

Od początku pandemii mówiono, że ten wirus będzie podobny do grypy i trzeba będzie się szczepić częściej niż raz, powtarzając szczepionkę, tak jak jest z grypą właśnie. Skąd bierzesz informacje o straszakach czy o czymś 'bardziej poważnym'? Nie ma nic nowego czego by nie mówono od początu pandemii. Wirus będzie mutował, i właśnie ciężko będzie z wariantami które z jednego kontynentu dostaną się na drugi.

Liczę, że w przeciągu roku zostanie wynaleziony lek na to gówno. Jeszcze nigdy wysiłki ludzkości nie były tak mocno skupione na walce z jakąś chorobą. Do tego też nigdy wcześniej nie dysponowaliśmy takimi narzędziami, jak obecnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.11.2021, 20:35
Na HIV szukali bardzo długo ...no i z przenoszeniem się wirusa był mniejszy problem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 29.11.2021, 20:41
Michał, ale to cholerstwo jest podobne do grypy, ta też może zabijać a leku (skutecznego) nie wynaleziono na nią, póki co można się zaszczepić ale wirus mutuje. Poczytaj więc o grypie, kóra jest z nami od starożytności, to podobna choroba.

Jeszcze nigdy wysiłki ludzkości nie były tak mocno skupione na walce z jakąś chorobą.

Niekoniecznie, w latach 1918-1919 kikkadziesiąt milionów zmarło na grypę, tamten wariant zwano hiszpanką. Zapewniam, że robiono bardzo dużo, jednak był to czas wojny, do tego sto lat temu. Ale śmiertelne żniwo było olbrzymie, teraz są 'luzy rajtuzy' w porównaniu do tego co się wtedy działo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 20:46
Na HIV szukali bardzo długo ...no i z przenoszeniem się wirusa był mniejszy problem.

Teraz właśnie dysponujemy zupełnie inną technologią. Mamy CRISP, rozwalamy genomy itp, itd. Nigdy też nad HIV nie pracowały największe firmy farmaceutyczne. I to z pomocą rządów*. Mając w sumie do dyspozycji nieograniczone zasoby. HIV był groźny, ale przede wszystkim dotykał biedne kraje. Kto by się w drogie badania bawił, c'nie?

I nie rozumiem zdania: "no i z przenoszeniem się wirusa był mniejszy problem". HIV był do tej pory chyba najgorszym z możliwych wirusów. Może nie dochodziło do zarażeń wielu osób jednocześnie, chyba że na orgiach :D, ale ten wirus siedzi utajony w organizmie przez wiele lat. Co w niektórych populacjach dawało efekt piorunujący.

*Edit. To znaczy pracowały. Chodzi mi o skupienie się na tym zagadnieniu i skalę tych badań.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.11.2021, 20:48
I wpadło w wentylator u mnie.
Dzieciaki na kwarantannie.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 20:48
Michał, ale to cholerstwo jest podobne do grypy, ta też może zabijać a leku (skutecznego) nie wynaleziono na nią, póki co można się zaszczepić ale wirus mutuje. Poczytaj więc o grypie, kóra jest z nami od starożytności, to podobna choroba.

Jeszcze nigdy wysiłki ludzkości nie były tak mocno skupione na walce z jakąś chorobą.

Niekoniecznie, w latach 1918-1919 kikkadziesiąt milionów zmarło na grypę, tamten wariant zwano hiszpanką. Zapewniam, że robiono bardzo dużo, jednak był to czas wojny, do tego sto lat temu. Ale śmiertelne żniwo było olbrzymie, teraz są 'luzy rajtuzy' w porównaniu do tego co się wtedy działo.

Jak napisałem powyżej. Mamy inne czasy, inne środki.

W tamtych latach to ludzie jeździli na koniach i radio było dla nich cudem techniki. Jednocześnie gdyby taki wirus uderzył teraz, przy obecnej prędkości przemieszczania się ludzi po globie, byłoby naprawdę pozamiatane tak, jak to na początku pandemii straszono.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.11.2021, 20:50
Żeby się zarazić Hivem trzeba było się przyłożyć trochę ;) ewentualnie mieć duużo pecha a Covida wdychasz i tyle.
Coś z tą naszą technologią kiepsko , 2 lata i co, i nic ,nadal co zima to samo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 20:50
I wpadło w wentylator u mnie.
Dzieciaki na kwarantannie.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Dobrze będzie! Jak u mnie i u Oliwki. Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.11.2021, 21:00
Puki co tylko prewencyjnie, ale przy okazji dowiedziałem się, że z klasy (18 osób) u straszej córki zaszczepione są dwie osoby w tym moja. Nie wiem co ci ludzie mają we łbie.  Poczekamy... aktualnie w klasie są przypadki 40'C gorączki i saturacji na poziomie 92%. Jak spadnie do 90% pewnie będzie hospitalizacja. Może przemyślą ludzie szczepienie...
My puki co trzymamy się dobrze i bezobjawowo. Będę musiał młodszej przełożyć szczepienie na przyszły tydzień, bo i młodsza na kwarantannie. Ba, pewnie cała szkoła, bo dojeżdżają autobusami... Koło środy, czwartku będzie wiadomo, czy coś dziś złapały.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.11.2021, 21:49
O, gościu, którego dawałem wcześniej, ma też świeży film o omicronie.
Zabieram się za oglądanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 29.11.2021, 22:33
O, gościu, którego dawałem wcześniej, ma też świeży film o omicronie.
Zabieram się za oglądanie.
Czy nie taki omicron straszny jakim go początkowo uważano. Jednakże jeśli nie jesteś zaszczepiony to jesteś w czarnej dupie.

Wariant Omicron zebrał w sobie wszystkie dotychczasowe mutacje: od alfa, beta, przez delta i gamma.
Przerażające są dane, że z dwóch samolotów przetestowano pasażerów i potwierdzono 62 przypadki u podróżnych z Afryki. Nie wiadomo jeszcze jaki wariant.
Pierwszy przypadek Omicrona w Europie z Belgii najprawdopodobniej złapany w Egipcie lub Turcji. W innym małoprawdopodobnym przypadku okres inkubacji wyniósł by aż 11 dni.




Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 29.11.2021, 22:47
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-usa-guma-do-zucia-moze-ograniczyc-rozprzestrzenianie-sie-kor,nId,5676227#iwa_source=newsfeed_next

Całe szczęście mam takich lekarstw kilka paczek w samochodzie ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 30.11.2021, 01:41
Masz dane hospitalizowanych w takim podziale?

"W Polsce nie prowadzi się oficjalnych statystyk covidowej hospitalizacji z uwzględnieniem zaszczepionych i niezaszczepionych. Trzeba posiłkować się regionalnymi danymi. Wojewoda wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przyznał niedawno, że w całym województwie wśród hospitalizowanych 35 proc. to zaszczepieni."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 06:58
Masz dane hospitalizowanych w takim podziale?

"W Polsce nie prowadzi się oficjalnych statystyk covidowej hospitalizacji z uwzględnieniem zaszczepionych i niezaszczepionych. Trzeba posiłkować się regionalnymi danymi. Wojewoda wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przyznał niedawno, że w całym województwie wśród hospitalizowanych 35 proc. to zaszczepieni."

Podaj oficjalne źódło tych informacji... bardzo ciekawi mnie czy to fakt poparty publikacją , czy fejk....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 30.11.2021, 07:14
https://tarnogorski.info/reporter-wp-pli/ (https://tarnogorski.info/reporter-wp-pli/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 07:24
A... to ten...

https://slaskiesiemianowice.pl/rafal-piech-organizujac-zjazd-antyszczepionkowcow-uczynil-siemianowice-slaskie-stolica-ciemnogrodu/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 07:28
https://tarnogorski.info/reporter-wp-pli/ (https://tarnogorski.info/reporter-wp-pli/)

Cytuj
Prezydent Siemianowic Śląskich opublikował w ostatnich dniach raport z miejskiego szpitala. Z raportu wynikało, że około 45% wszystkich pacjentów covidowych, to osoby zaszczepione. Dodatkowo okazało się, że pięciu na sześciu pacjentów na OIOM, to osoby, które zdecydowały się przyjąć preparat na koronawirusa.

Można się kłócić na ile te dane są prawdziwe, tylko trzeba uwzględnić fakt że Ci ludzie i tak w przypadku zakażenia by na OIOM trafiły. Drugą rzeczą jest znów sposób liczenia - jeśli szczepionka działa jak ma działać to test wychwyci obecność przeciwciał nawet jeśli człowiek ma kłopot z kolanem. Dodawać jeden do rubryczki czy też nie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 30.11.2021, 07:45
Masz dane hospitalizowanych w takim podziale?

"W Polsce nie prowadzi się oficjalnych statystyk covidowej hospitalizacji z uwzględnieniem zaszczepionych i niezaszczepionych. Trzeba posiłkować się regionalnymi danymi. Wojewoda wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przyznał niedawno, że w całym województwie wśród hospitalizowanych 35 proc. to zaszczepieni."

Podaj oficjalne źódło tych informacji... bardzo ciekawi mnie czy to fakt poparty publikacją , czy fejk....


Prosze :beer:


https://tarnogorski.info/jaroslaw-wieczorek/

Zarówno tekst pisany jak i video z wywiadu w którym wojewoda się wypowiada.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 07:49
Czy nie taki omicron straszny jakim go początkowo uważano. Jednakże jeśli nie jesteś zaszczepiony to jesteś w czarnej dupie.

No chyba że ktoś już miał do czynienia z tą cholerą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.11.2021, 08:13
Żeby się zarazić Hivem trzeba było się przyłożyć trochę ;) ewentualnie mieć duużo pecha a Covida wdychasz i tyle.
Coś z tą naszą technologią kiepsko , 2 lata i co, i nic ,nadal co zima to samo.

Ale czy jest lek na grypę? Nie ma. Jesli więc covid jest podobny do grypy, to czego się spodziewacie? Nikt nie mówił też, że wynaleziony będzie lek, przynajmniej ja sobie nie przypominam. Mowa była o szczepionkach jako sposobie przeciwdziałania. Ewentualnie o lekarstwach które ratują życie tym w stanie ciężkim.

Więc czemu się dziwicie?
 
Michał, ale to cholerstwo jest podobne do grypy, ta też może zabijać a leku (skutecznego) nie wynaleziono na nią, póki co można się zaszczepić ale wirus mutuje. Poczytaj więc o grypie, kóra jest z nami od starożytności, to podobna choroba.

Jeszcze nigdy wysiłki ludzkości nie były tak mocno skupione na walce z jakąś chorobą.

Niekoniecznie, w latach 1918-1919 kikkadziesiąt milionów zmarło na grypę, tamten wariant zwano hiszpanką. Zapewniam, że robiono bardzo dużo, jednak był to czas wojny, do tego sto lat temu. Ale śmiertelne żniwo było olbrzymie, teraz są 'luzy rajtuzy' w porównaniu do tego co się wtedy działo.

Jak napisałem powyżej. Mamy inne czasy, inne środki.

W tamtych latach to ludzie jeździli na koniach i radio było dla nich cudem techniki. Jednocześnie gdyby taki wirus uderzył teraz, przy obecnej prędkości przemieszczania się ludzi po globie, byłoby naprawdę pozamiatane tak, jak to na początku pandemii straszono.

Jak napisałem powyżej, z grypą też sobie nie poradziliśmy, pomimo 'rozwalania genomów'. Natomiast wtedy rządy miały wielki problem gdyż chorowały i umierały miliony. Dzisiaj jest inaczej, gdyż jestesmy dożywieni, mamy silne organizmy, stosujemy dietę bogatą w witaminy, wiemy jak się zabezpieczać, mamy nieporównywalnie skuteczniejszą słuzbę zdrowia. Dzisiaj możńa podać leki przeciwzakrzepowe, położyć pod respiratorem itp, więc przypadków śmiertelnych jest o wiele mniej. Jednak bez szczepionek  ie ma co liczyć, że wirus zniknie, tym bardziej, że nawet bogate kraje mają problem z wyszczepieniem zapewniającym odporność zbiorową, a cóż dopiero mówić o krajach biednych. Dlatego właśnie możemy co pewien czas mieć do czynienia z groźnie zmutowanym wariantem covida.

A na HIV też nie ma skutecznego lekarstwa, nie da się tej choroby wyleczyć, np. biorąc dawkę lekarstwa i 'po sprawie'. Mała ilość zakażeń spowodowana jest tym, że mamy odpowiednią profilaktykę i przypadków zakażeń jest bardzo mało, więc nie ma zakażonych wielu i ryzyko jest małe. Jednak leczenie to przyjmowanie ciągłe leków, trzeba brać jedną tabletkę dziennie, aby utrzymywać ilośc wirusa na bardzo niskim poziomie, tak aby nie zakażał.

Więc nie sądzcie, że HIV jest całkowicie pokonany, po prostu wiemy jak działać aby się nie zarażać, do tego tu zakażenie jest o wiele trudniejsze niż przy covidzie. Z jakiegoś względu jednak wielu kwestionuje typowe środki zapobiegania rozprzestrzenianiu się covida 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 30.11.2021, 08:23
Tak sobie myślę że pomimo tych wszystkich wycieczek na księżyc , sond na Marsa ,superkomputerów to jesteśmy z medycyną i wirusami w czarnej d..pie.
ps. Jedną z teorii na wyginięcie dinozaurów był też wirus.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 30.11.2021, 08:48
Tak sobie myślę że pomimo tych wszystkich wycieczek na księżyc , sond na Marsa ,superkomputerów to jesteśmy z medycyną i wirusami w czarnej d..pie.
ps. Jedną z teorii na wyginięcie dinozaurów był też wirus.

Oczywiście, że jesteśmy. Mamy bardzo wybiórczo rozwinięta naukę. Do tej pory nie wiemy dlaczego np. potrzebujemy spać i jak to działa. Mimo wszystko bardzo mnie martwi obecny brak zaufania, do nauki właśnie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 09:59
Jednak bez szczepionek  ie ma co liczyć, że wirus zniknie, tym bardziej, że nawet bogate kraje mają problem z wyszczepieniem zapewniającym odporność zbiorową, a cóż dopiero mówić o krajach biednych.

To nieprawda. Szczepionki ograniczają tylko ilość świeżych grobów a bogate (i nie tylko) kraje w Europie starzeją się w tempie ekspresowym, a z tego wynika że rządy tych krajów nie pozwalają naturze zrobić swoje. A to może mieć opłakane skutki...

Z jakiegoś względu jednak wielu kwestionuje typowe środki zapobiegania rozprzestrzenianiu się covida 8)

Typowym (i stuprocentowo pewnym) środkiem było zamknięcie Chin na amen dopóki wirus był tam aktywny. Nie zrobiono tego. Teraz to nic więcej niż gra pod publiczkę - po diabła na przykład ograniczenie ilości osób na imprezach rodzinnych do stu? To niby wirus sobie te osoby policzy i stwierdzi że jak jest 99 to nie będzie zarażał? :facepalm:
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 10:03
ps. Jedną z teorii na wyginięcie dinozaurów był też wirus.

Dinozaury mają się doskonale, oprócz przedstawicieli niektórych gatunków ;)

(https://gastrowiedza.pl/sites/default/files/styles/big/public/2020-08/Kurcze%20pieczone%20stawia%20na%20dr%C3%B3b.JPG?itok=g8awM3e5)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 30.11.2021, 10:35
Spoko. Ministerstwo Edukacji Narodowej zorganizowało konkurs na pieśni patriotyczne. W internecie jest filmik, jak 500 osobowy chór stłoczony na sali gimnastycznej daje popis. Po 3 dniach szkołę zamknięto z powodu Covida. Ministerstwo Edukacji a jednak banda debil.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 10:49
Spoko. Ministerstwo Edukacji Narodowej zorganizowało konkurs na pieśni patriotyczne. W internecie jest filmik, jak 500 osobowy chór stłoczony na sali gimnastycznej daje popis. Po 3 dniach szkołę zamknięto z powodu Covida. Ministerstwo Edukacji a jednak banda debil.

Przynajmniej młodzież się czegoś nauczyła - mianowicie że rząd w większości przypadków nie wie co robi, a patriotyzm nie obchodzi rzeczywistości nic a nic. Więc są pozytywy 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 10:56
Lucjan, ciężko prowadzić z Tobą dyskusję. Piszę normalne rzeczy. Ty zawsze to jakoś poprzekręcasz, jakbym bzdury napisał, a potem dowodzisz tego samego, co na początku pisałeś.

Pokaż mi, jak przez ostatnie dziesięciolecia walczono z grypą. A potem sam sobie porównaj, jak walczymy teraz z covidem w porównaniu do tamtego. No i, oczywiście, jakie mamy teraz narzędzia, a jakie mieliśmy choćby zaledwie 10 lat temu.

https://www.pbs.org/newshour/health/covid-treatments-molnupiravir-plitidepsin
https://www.bbc.com/news/health-52354520
https://www.bayer.com/en/news-stories/how-close-are-we-to-finding-a-treatment-for-covid-19
https://www.reuters.com/business/healthcare-pharmaceuticals/mercks-covid-19-pill-cuts-risk-death-hospitalization-by-50-study-2021-10-01/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 30.11.2021, 11:22
Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 30.11.2021, 13:23
Fajny przykład dwóch normalnych inaczej:

Cytuj
Biacsics zdecydował się na wypisanie ze szpitala i powrót do domu na własną odpowiedzialność, choć jego stan zagrażał życiu.

Następnie przeciwnik szczepionek przeciw Covid-19 próbował na własną rękę zastosować kurację, którą swego czasu reklamował były prezydent USA Donald Trump.

Po przybyciu do domu Biacsics wstrzyknął sobie dwutlenek chloru i chlorek sodu.

Dwa dni później już nie żył.

https://www.rp.pl/zdrowie/art19143651-austria-czolowy-antyszczepionkowiec-zmarl-na-covid-19-leczyl-sie-wybielaczem
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 13:58
Biacsics wstrzyknął sobie dwutlenek chloru i chlorek sodu.

Chlorek sodu to baaaardzo niebezpieczny związek potocznie zwany solą kuchenną ;D Z drugiej strony przyjmowanie tej "chemi" dożylnie w dużych ilościach raczej mądre nie jest.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 14:13
Dwa dni przeżył. Bez tego umarłby dwa dni wcześniej :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 14:15
Można i tak...
Lider antyszczepionkowców zmarł na Covid-19. Leczył się lewatywą z wybielacza
https://www.se.pl/wiadomosci/swiat/lider-antyszczepionkowcow-w-austrii-zmarl-na-covid-19-robil-sobie-lewatywy-z-wybielacza-aa-Y8Kt-EtJw-aYZW.html?fbclid=IwAR3Q1xQxVJNkUJu5Dd0fi1GtA_DHb77f2-tWfoXHgOfCdUk1bzYHniAU5_o
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 30.11.2021, 14:22
Gdyby miał za grosz rozsądku to by nie słuchał Trumpa. Sam się wycofał że swoich pomysłów po krytyce że strony lekarzy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 30.11.2021, 14:32
Gdyby miał za grosz rozsądku to by nie słuchał Trumpa. Sam się wycofał że swoich pomysłów po krytyce że strony lekarzy.

Gdyby miał za grosz rozsądku to by sprawdził skład chemiczny wybielacza. To naprawdę agresywna chemia - i dwutlenek chloru wcale tam nie jest najbardziej niebezpiecznym związkiem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 30.11.2021, 15:10
To są dowody na to że to nie COVID-19 zabija, a głupota ludzka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 15:26
W niedalekiej przeszłości na forum też gusła szły...
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17214.0
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 16:24
Patrzę dziś na żonę... Jakie ty masz czerwone palce :O

Sprawdzamy w necie. Covidowe palce. Co za pojebana choroba :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 17:59
Patrzę dziś na żonę... Jakie ty masz czerwone palce :O

Sprawdzamy w necie. Covidowe palce. Co za pojebana choroba :facepalm:

Włosy jej wypadają...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 18:05
Jeśli to pytanie, to nie wypadają.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 18:07
Jeśli to pytanie, to nie wypadają.

To spoko , mojej żonie mnóstwo wypadło.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 30.11.2021, 19:08
Gdyby miał za grosz rozsądku to by nie słuchał Trumpa. Sam się wycofał że swoich pomysłów po krytyce że strony lekarzy.

Gdyby miał za grosz rozsądku to by sprawdził skład chemiczny wybielacza. To naprawdę agresywna chemia - i dwutlenek chloru wcale tam nie jest najbardziej niebezpiecznym związkiem.

Umiejętność czytania nie gwarantuje zrozumienia tekstu. Ktoś kto ignoruje zdanie wielu ekspertów w swojej dziedzinie i wszędzie węszy spisek nie grzeszy rozumem.

Ja też bo dałem sobie wstrzyknąć szczepionkę. Zapisałem się nawet na trzecią dawkę :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 30.11.2021, 19:13
Wy wszyscy zaszczepieni wymrzecie jak dinozaury ;D
zaraz...to ja też z wami ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 30.11.2021, 19:14
100% niepalących umiera :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 30.11.2021, 19:16
Ale to że paliłem kilka lat temu to się liczy....prawda ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 30.11.2021, 19:23
Ale palących też umiera 100%

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 30.11.2021, 19:41

Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.

Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)

Lucjan, ciężko prowadzić z Tobą dyskusję. Piszę normalne rzeczy. Ty zawsze to jakoś poprzekręcasz, jakbym bzdury napisał, a potem dowodzisz tego samego, co na początku pisałeś.

Pokaż mi, jak przez ostatnie dziesięciolecia walczono z grypą. A potem sam sobie porównaj, jak walczymy teraz z covidem w porównaniu do tamtego. No i, oczywiście, jakie mamy teraz narzędzia, a jakie mieliśmy choćby zaledwie 10 lat temu.

Michał, skoro wirus mutuje i szczepionki mogą być nieskuteczne po jakimś czasie, to jaką masz pewność, że dany lek będzie skuteczny i działał będzie na każda mutację? Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze.  I warto właśnie porównać to do lekarstwa na HIV. Tam nie jest tak, ze bierzesz serię leków i jesteś zdrowy. Mam wrażenie, ze wielu słyszy 'lek na covida' i myśli, że to coś jak antybiotyki co wyleczy w krótkim czasie. To raczej nie nastąpi, z covidem pozostaniemy na dłużej jak nie na zawsze.

A co do walki z grypą. Ta jest z nami od starożytności i większość ludzi jest w miarę na nią odporna, zaś koronawirus to coś nowego, dlatego jest tak groźny. Ja nie potrzebuję się szczepić na grypę, bo na nią nie choruję i ostatni raz pamiętam wysoką gorączkę (oprócz covida) jak miałem 20 lat, czyli 26 lat temu. Dlatego z grypą nie trzeba było tak walczyć jak z covidem. I tak jak byłem odporny na choroby typu grypa (wirusowe) to covid mną pozamiatał.

Ja nie rozumiem za bardzo o co tobie chodzi. W jakiś dziwny zakamuflowany sposób jesteś od jakiegoś czasu koronasceptykiem, co przerywasz tekstami, że przyjąłeś dwie dawki. Sporo widzę w tobie Wróblewskiego z Mentzenem z dodatkiem Pospieszalskiego :P Wielu zresztą narzeka i wkurzona jest działaniem rządów państw, ale czy są jakieś alternatywy? I chodzi mi o maseczki i obostrzenia, niekoniecznie zaś o to, co robi polski rząd. Krytykować jest łatwo, co innego wziąć na siebie odpowiedzialność.

Temat jest trudny, jednak uważam, że wielu ma w rzyci innych i myśli tylko o sobie. Zwłaszcza młodzi nie chcą zrozumieć, że dla nich covid to małe szanse na zejście, ale co innego jak ktoś ma np. 60 lat i problemy ze zdrowiem. 






Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 20:04

Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.

Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)

Lucjan, ciężko prowadzić z Tobą dyskusję. Piszę normalne rzeczy. Ty zawsze to jakoś poprzekręcasz, jakbym bzdury napisał, a potem dowodzisz tego samego, co na początku pisałeś.

Pokaż mi, jak przez ostatnie dziesięciolecia walczono z grypą. A potem sam sobie porównaj, jak walczymy teraz z covidem w porównaniu do tamtego. No i, oczywiście, jakie mamy teraz narzędzia, a jakie mieliśmy choćby zaledwie 10 lat temu.

Michał, skoro wirus mutuje i szczepionki mogą być nieskuteczne po jakimś czasie, to jaką masz pewność, że dany lek będzie skuteczny i działał będzie na każda mutację? Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze.  I warto właśnie porównać to do lekarstwa na HIV. Tam nie jest tak, ze bierzesz serię leków i jesteś zdrowy. Mam wrażenie, ze wielu słyszy 'lek na covida' i myśli, że to coś jak antybiotyki co wyleczy w krótkim czasie. To raczej nie nastąpi, z covidem pozostaniemy na dłużej jak nie na zawsze.


To może odpowiem tym, co już wcześniej napisałem. Bo nie było to to, co wg Ciebie napisałem:



Myślę, że niedługo powstaną normalne leki na to gówno, które sprowadzą najcięższe przypadki w okolice mocniejszej grypy.

I dalej. Ja koronosceptykiem ??? Tak, byłem nim dwa lata temu, na samym początku. Potem w miarę napływających danych i ich weryfikacji być przestałem. Dość szybko. Na początku byłem też negatywnie nastawiony do szczepień. W miarę napływu i weryfikacji informacji postanowiłem się zaszczepić. Ale mając z tyłu głowy fakt, że do końca nie wiadomo, czy coś za kilka lat z tego niedobrego nie wyjdzie.

Nie wiem, nie wierzysz mi? :facepalm: Wklejam zdjęcie mojego certyfikatu z IKP.

Ja jestem sceptycznie nastawiony do tego, czym nas karmią media.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 20:10
Fajnie wyszło:


Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)



 Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze...

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 30.11.2021, 20:28
W niedalekiej przeszłości na forum też gusła szły...
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17214.0
Część z tych guseł gusłów praktykuję od lat kilku. I znakomita część osób z mojego otoczenia, która buduję na codzień swoją odporność poprzez przede wszystkim równowagę w jelitach, ale nie tylko, przeszła covida w sposób lekki lub bardzo lekki.
Dlatego dość zabawne staje się słowo "gusła" w ustach otyłego gościa, który dość ciężko przeszedł covid.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 20:30
Dbanie o własne zdrowie, odporność organizmu, higienę to nie są gusła.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 30.11.2021, 20:35
Dbanie o własne zdrowie, odporność organizmu, higienę to nie są gusła.
Wiem.
Mam zaawansowaną łuszczycę.
O której prawie nikt nie wie.
Głównie dzięki gusłom 🙂
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 20:43
W niedalekiej przeszłości na forum też gusła szły...
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17214.0
Część z tych guseł gusłów praktykuję od lat kilku. I znakomita część osób z mojego otoczenia, która buduję na codzień swoją odporność poprzez przede wszystkim równowagę w jelitach, ale nie tylko, przeszła covida w sposób lekki lub bardzo lekki.
Dlatego dość zabawne staje się słowo "gusła" w ustach otyłego gościa, który dość ciężko przeszedł covid.

Hm.. niewiem co ci napisać. Nie wytykam z imienia i nie obrażam.
Chwała ci za to że masz zdrowie , ale to geny gwarantuja ci narazie zdrowie a nie suplementy jakimi karmią cię w gusłach....
Z kąd wiesz pisząc o mnie z kim masz do czynienia.
 :facepalm: :'( 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 30.11.2021, 20:47
W niedalekiej przeszłości na forum też gusła szły...
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17214.0
Część z tych guseł gusłów praktykuję od lat kilku. I znakomita część osób z mojego otoczenia, która buduję na codzień swoją odporność poprzez przede wszystkim równowagę w jelitach, ale nie tylko, przeszła covida w sposób lekki lub bardzo lekki.
Dlatego dość zabawne staje się słowo "gusła" w ustach otyłego gościa, który dość ciężko przeszedł covid.

Hm.. niewiem co ci napisać. Nie wytykam z imienia i nie obrażam.
Chwała ci za to że masz zdrowie , ale to geny gwarantuja ci narazie zdrowie a nie suplementy jakimi karmią cię w gusłach....
Z kąd wiesz pisząc o mnie z kim masz do czynienia.
 :facepalm: :'( 8)
Nie dziwie się, że nie wiesz co odpisać.
Genetykę mam fatalną. Mały grubas, który był dość chorowity. Obciążony genetycznie łuszczycą.
Do czasu.
Gruby jestem nadal ale dzieki gusłom, zabobonom i ludowym wierzeniom jest całkiem nieźle 🙂
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 30.11.2021, 20:49
Z resztą gdzie Cię obraziłem?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 21:04
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.11.2021, 21:08
Maciek, weź Ty sobie trochę badań lepiej poczytaj. Nie wiem naprawdę z kim rozmawiasz, jeśli uważasz, że suplementowanie się odpowiednimi rzeczami to gusła. Albo że czosnek nie działa :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 30.11.2021, 21:23
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 21:25
Maciek, weź Ty sobie trochę badań lepiej poczytaj. Nie wiem naprawdę z kim rozmawiasz, jeśli uważasz, że suplementowanie się odpowiednimi rzeczami to gusła. Albo że czosnek nie działa :facepalm:

Każdy wierzynw to co lubi.
A co do czosku zwłaszcza ten chin ... hodowany na wodzie z domieszką ołowiu.
Polacy to liderzy w połykaniu suplementow na wszystko.. jesteśmi jednymi z liderów w europie w tym temacie.

Niemylcie tematu zdrowego odrzywiania z suplementami .
Bo akurat co do pochodzenia jedzenia i co pakuje do siebie to dla mnie sprawa bardzo ważna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 21:30
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.

Nie neguje pisałem niech każdy wierzy w co chce. Ale potrzebne w tym wszystkim zdrowe podejście. Pakowanie do głowy teorii że sok z buraka pomoże gdy zawodnik się dusi przy 40 stopniach gorączki odbiera we mnie wiare w ten rodzaj przekazu...
Wszystko jest dobre ale przy zdrowym rozsądku.
Życze zdrowia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 30.11.2021, 21:37
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.

Nie neguje pisałem niech każdy wierzy w co chce. Ale potrzebne w tym wszystkim zdrowe podejście. Pakowanie do głowy teorii że sok z buraka pomoże gdy zawodnik się dusi przy 40 stopniach gorączki odbiera we mnie wiare w ten rodzaj przekazu...
Wszystko jest dobre ale przy zdrowym rozsądku.
Życze zdrowia.
Maćku, podczas jakiś podbramkowych sytuacji oczywiście, że sok z buraka nie pomoże.
U mnie równowaga jelit, a co za tym idzie ogólnej odporności, zaczęła się pojawiać po jakiś 3-4 miesiącach. I tylko dzięki temu aktualnie z grypą czy choćby zwykłym przeziębieniem radzę sobie z palcem w nosie.
Choć i wtedy doraźnie stosuję metody, które dla Ciebie były by gusłami.
Ale tyle ode mnie.
Obiecałem sobie w tym temacie (budowania odporności) się nie wypowiadać i jak zwykle nie wyszło :(
Zdrowka wszystkim :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 30.11.2021, 21:42
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.

Nie neguje pisałem niech każdy wierzy w co chce. Ale potrzebne w tym wszystkim zdrowe podejście. Pakowanie do głowy teorii że sok z buraka pomoże gdy zawodnik się dusi przy 40 stopniach gorączki odbiera we mnie wiare w ten rodzaj przekazu...
Wszystko jest dobre ale przy zdrowym rozsądku.
Życze zdrowia.
Maćku, podczas jakiś podbramkowych sytuacji oczywiście, że sok z buraka nie pomoże.
U mnie równowaga jelit, a co za tym idzie ogólnej odporności, zaczęła się pojawiać po jakiś 3-4 miesiącach. I tylko dzięki temu aktualnie z grypą czy choćby zwykłym przeziębieniem radzę sobie z palcem w nosie.
Choć i wtedy doraźnie stosuję metody, które dla Ciebie były by gusłami.
Ale tyle ode mnie.
Obiecałem sobie w tym temacie (budowania odporności) się nie wypowiadać i jak zwykle nie wyszło :(
Zdrowka wszystkim :thumbup:

 :beer: :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ObraFMI w 30.11.2021, 22:45

Każdy wierzynw to co lubi.
A co do czosku zwłaszcza ten chin ... hodowany na wodzie z domieszką ołowiu.
............
Wg którejś rządowej agencji USA w Chinach: połowa rzek wyschła, 60% wód jest wyłączona ze sporzycia, 40% gleb jest tak zatruta, że nie spełnia warunków do upraw rolnych.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 01.12.2021, 00:07
Każdy wierzy w to co lubi.
A co do czosku zwłaszcza ten chin ... hodowany na wodzie z domieszką ołowiu.

Importer ma obowiązek zrobić testy w laboratorium na zawartość min ołowiu. Jeżeli nie przekracza normy może być sprzedawany.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.12.2021, 08:39
Fajnie wyszło:


Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)



 Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze...


Chodziło mi o to, że wielu będzie mówić, że lekarze obiecywali lek na covida, tak jak obiecywali, że szczepionki zapewnią stuprocentową ochronę przed zakażeniem covidem. Otóż niczego takiego nie było, tak jak nie obiecuje nikt teraz, że lekarstwo na koronawirusa będzie remedium na każdy szczep wirusa. Tytuły artykułów są mylące i warto zapoznać się z ich treścią. I od początu mówiono, że pandemia będzie z nami długo lub na zawsze, więc nie powinniśmy się dziwić.

I ufam ci, że się zaszczepiłeś, natomiast piszesz jak koronasceptyk. Zwłaszcza zdziwiło mnie przytakiwanie Zbyszkowi, który rzekomo wie więcej z biologii ode mnie(!), pomimo, że pisze rzeczy uznawane przez lekarzy ogólnie za bzdury. Rzeczy zadziwiające mocno to zwłaszcza te, że na kopalniach nie było prawie w ogóle wirusa i że na Śląsku było 'spoko'.  Otóż na kopalniach była masa wirusa (były one wylęgarnią covida) i Śląsk był w totalnej rzyci przez spory czas, tylu tam było zakażonych i ofiar. Gdyby nie szpitale z ościennych województw byłoby jeszcze gorzej. Sam nieodżałowany Gienek Druid zmarł, gdyż pogotowie pojawio się z dużym opóźnieniem.

A nasz dyskusja o grypie i covidzie - chodziło mi właśnie o to, że to bardzo podobne choroby, powodowane przez wirusa (te bakteryjne  są zazwyczaj o wiele łatwiejsze do wyleczenia). I skoro z grypą nie poradziliśmy sobie do dziś, to tym bardziej nie zanosi się na to, abyśmy dali radę covidowi. Powinniśmy być wręcz gotowi, że szczepienia pozostaną z nami przez długi czas. Polecam też się zastanowić nad faktem, że pomimo iż grypa jest z nami od starożytności a więc od dawna, wariant zwany hiszpanką spowodował śmierć kilkudziesięciu milionów pod koniec I WŚ. Tak więc możliwe jest, że pewien wariant covida też może być bardzo zabójczy. Dlatego wiele praktyk ograniczających zakażenia (jak maseczki) ma bardzo duży sens.

Dlatego piszę, że zadziwiające jest, że fachowcy antyszczepionkowi którzy skończyli edukację z biologii na podstawówce zazwyczaj, wiedzą nagle więcej niż lekarze 8)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 01.12.2021, 08:48
Krytykować jest łatwo, co innego wziąć na siebie odpowiedzialność.
Piękne słowo. Producenci preparatów, nie biorą za nie odpowiedzialności, bo nie przeszły całej ścieżki certyfikacji, rządy kupują, zachęcają do przyjmowania, ale nie biorą odpowiedzialności za powikłania, czy śmierć, lekarze, którym tak bezgranicznie hołdujesz, zostali zwolnieni z odpowiedzialności, a Ci, którzy mają obiekcje (nie są anty, po prostu myślą i mają obiekcje, boją się) nazywani są nieodpowiedzialnymi. To ja zapytam-gdzie tu logika? Czy jesteśmy właśnie w momencie takim jak jest w różnych wyznaniach, na zasadzie-jak będziesz robił tak i tak, to będziesz w niebie, a jak inaczej to trafisz do piekła?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 01.12.2021, 08:54
Krytykować jest łatwo, co innego wziąć na siebie odpowiedzialność.
Piękne słowo. Producenci preparatów, nie biorą za nie odpowiedzialności, bo nie przeszły całej ścieżki certyfikacji, rządy kupują, zachęcają do przyjmowania, ale nie biorą odpowiedzialności za powikłania, czy śmierć, lekarze, którym tak bezgranicznie hołdujesz, zostali zwolnieni z odpowiedzialności, a Ci, którzy mają obiekcje (nie są anty, po prostu myślą i mają obiekcje, boją się) nazywani są nieodpowiedzialnymi. To ja zapytam-gdzie tu logika? Czy jesteśmy właśnie w momencie takim jak jest w różnych wyznaniach, na zasadzie-jak będziesz robił tak i tak, to będziesz w niebie, a jak inaczej to trafisz do piekła?
:thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 01.12.2021, 08:55
Ja ogólnie uważam, że się nie znam na medycynie, a nawet do biologii. Mam wrażenie, że podobne jak większość użytkowników tego forum, jak i obywateli Polski. Gdyby przeprowadzić narodowe egzaminy i zapytać w którym dokładnie miejscu znajduje się np. trzustka i jaką pełni funkcję w organizmie to wydaje mi się, że odpowiedzi byłby co najwyżej zdawkowe. Możnaby głębiej wchodzić w szczegóły - pewnie byłoby jeszcze gorzej. No ale znamy się na szczepionkach mRNA, pewnie na kolcach i białku wirusa.
Mam za to znajomego lekarza i uważam, że jego wiedza na temat medycyny jest większa od mojej o bardzo dużo. Miałem w szkole biologię, łatwo policzyć ile lat się uczyłem, ile godzin miałem w tygodniu. On miał tych godzin nauki związanych z biologią, medycyną, chemią w medycynie itd itp dużo więcej i na wyższym poziomie. Zdawał też jakieś egzaminy.
No i doświadczenie. Moje własne jest niewielkie - do niedawna byłem zdrów jak ryba. On ma dużo większe - codziennie leczy ludzi, dziesiątki ludzi. Obraca się w towarzystwie lekarzy, żona też jest lekarzem.
Trudno mi się uważać mądrzejszego od lekarza. Mam wrażenie, że niektórzy próbują.



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2021, 09:09
Lucek, jak zdarta płyta... z kolejnej dyskusji się wycofuję.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 01.12.2021, 09:18
Fajnie wyszło:


Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)



 Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze...


Chodziło mi o to, że wielu będzie mówić, że lekarze obiecywali lek na covida, tak jak obiecywali, że szczepionki zapewnią stuprocentową ochronę przed zakażeniem covidem. Otóż niczego takiego nie było, tak jak nie obiecuje nikt teraz, że lekarstwo na koronawirusa będzie remedium na każdy szczep wirusa. Tytuły artykułów są mylące i warto zapoznać się z ich treścią. I od początu mówiono, że pandemia będzie z nami długo lub na zawsze, więc nie powinniśmy się dziwić.

I ufam ci, że się zaszczepiłeś, natomiast piszesz jak koronasceptyk. Zwłaszcza zdziwiło mnie przytakiwanie Zbyszkowi, który rzekomo wie więcej z biologii ode mnie(!), pomimo, że pisze rzeczy uznawane przez lekarzy ogólnie za bzdury. Rzeczy zadziwiające mocno to zwłaszcza te, że na kopalniach nie było prawie w ogóle wirusa i że na Śląsku było 'spoko'.  Otóż na kopalniach była masa wirusa (były one wylęgarnią covida) i Śląsk był w totalnej rzyci przez spory czas, tylu tam było zakażonych i ofiar. Gdyby nie szpitale z ościennych województw byłoby jeszcze gorzej. Sam nieodżałowany Gienek Druid zmarł, gdyż pogotowie pojawio się z dużym opóźnieniem.

A nasz dyskusja o grypie i covidzie - chodziło mi właśnie o to, że to bardzo podobne choroby, powodowane przez wirusa (te bakteryjne  są zazwyczaj o wiele łatwiejsze do wyleczenia). I skoro z grypą nie poradziliśmy sobie do dziś, to tym bardziej nie zanosi się na to, abyśmy dali radę covidowi. Powinniśmy być wręcz gotowi, że szczepienia pozostaną z nami przez długi czas. Polecam też się zastanowić nad faktem, że pomimo iż grypa jest z nami od starożytności a więc od dawna, wariant zwany hiszpanką spowodował śmierć kilkudziesięciu milionów pod koniec I WŚ. Tak więc możliwe jest, że pewien wariant covida też może być bardzo zabójczy. Dlatego wiele praktyk ograniczających zakażenia (jak maseczki) ma bardzo duży sens.

Dlatego piszę, że zadziwiające jest, że fachowcy antyszczepionkowi którzy skończyli edukację z biologii na podstawówce zazwyczaj, wiedzą nagle więcej niż lekarze 8)
Luk nię sądziłem ,że tak boli Cię jeśli ktoś podważa iż nie jesteś najmądrzejszy i najbardziej wykształcony. A co dopiero jakiś koronasceptyk pracujący na kopalni.
Rozumiem ,że przeprowadziłeś dogłębną analizę , że większość wątpiących w zasadność preparatu skończyła edukację bioligii na podstawówce. Mi niestety brak tej wiedzy.
O dziwo wiesz lepiej odemnie jaka jest sytuacja w śląskich kopalniach mimo ,że mieszkasz za granicą. Rozumiem ,że z rzetelnych mediów i prasy. Pal licho ,że całą pandemię przepracowałem i mam wielu znajomych w kilku wielotysięcznych kopalniach na śląsku .Nikt nie słyszał o śmierci górnika na covid ale ok kopalnie są w życi.
Czy Twoim zdaniem krzywdzące było by stwierdzenie ,że większa część ludzi tak bojących się covidu przez ostatnie lata zaniedbywała swoje zdrowie, używkami, namierną masą ciała, nie dbała o swoją odporność ale teraz nagle się obudziła i mówi reszcie jak mają żyć ? Bo ja uważam ,że to ten sam kaliber co z kończeniem edukacji z biologii w podstawówce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotr82 w 01.12.2021, 09:40
Krytykować jest łatwo, co innego wziąć na siebie odpowiedzialność.
Piękne słowo. Producenci preparatów, nie biorą za nie odpowiedzialności, bo nie przeszły całej ścieżki certyfikacji, rządy kupują, zachęcają do przyjmowania, ale nie biorą odpowiedzialności za powikłania, czy śmierć, lekarze, którym tak bezgranicznie hołdujesz, zostali zwolnieni z odpowiedzialności, a Ci, którzy mają obiekcje (nie są anty, po prostu myślą i mają obiekcje, boją się) nazywani są nieodpowiedzialnymi. To ja zapytam-gdzie tu logika? Czy jesteśmy właśnie w momencie takim jak jest w różnych wyznaniach, na zasadzie-jak będziesz robił tak i tak, to będziesz w niebie, a jak inaczej to trafisz do piekła?
Jak to powiedział mój znajomy będzie selekcja naturalna, bez mediów nikt by nie odczuł plandemii. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2021, 09:44
Jeśli to pytanie, to nie wypadają.

To spoko , mojej żonie mnóstwo wypadło.

No właśnie zauważyła, że coś sporo wyczesuje. Na razie tragedii nie ma.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 09:51
Panowie mam pytanie do sceptyków ...
Możecie mi wyjaśnić dlaczego osoba która nagle zachoruje i potrzebuje pomocy w szpitalu takowej nie otrzyma... bo szpitale są przekształcone w covidowe , nie wspomnę o planowanych leczeniach.
A z kolei osoba antyszczepionkowa jak zachoruje i potrzebuje pomocy takową dostaje choć wybór - w postaci szczepionki ma i nie korzysta.....

Taki paradox - czy to jest fer ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 09:59
Cytuj
Panowie mam pytanie do sceptyków ...
Możecie mi wyjaśnić dlaczego osoba która nagle zachoruje i potrzebuje pomocy w szpitalu takowej nie otrzyma... bo szpitale są przekształcone w covidowe , nie wspomnę o planowanych leczeniach.
A z kolei osoba antyszczepionkowa jak zachoruje i potrzebuje pomocy takową dostaje choć wybór - w postaci szczepionki ma i nie korzysta.....

Taki paradox - czy to jest fer ?
To jest najgłupszy argument w dyskusji. Zwalanie winy za całe zło świata na kogoś bez żadnej podstawy świadczy tylko o zwalających.

WSZYSCY płacimy składki jednakowo, zaszczepieni i nie.
Organizacja leczenia należy do osób, które biorą za to pieniądze.
Nikt ich tam do cholery z łapanki nie wziął.
Jeśli oni mając do dyspozycji ogromne pieniądze nie są w stanie zorganizować leczenia dobrze to to jest ICH wina.
Jak masz pracownika, któremu płacisz a on nie wykonuje Twoich poleceń to czyja to jest wina?

Co ma powiedzieć rodzić, który całe życie płaci składki i rodzi mu się dziecko powiedzmy z SMA i służba zdrowia się na niego wypina?
Robicie z siebie błaznów.

Cały system publicznej służby zdrowia w Polsce to jest kpina. Jest tak od bardzo dawna a covid tylko obnażył to czego nie wszyscy widzieli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 10:09
Cytuj
Panowie mam pytanie do sceptyków ...
Możecie mi wyjaśnić dlaczego osoba która nagle zachoruje i potrzebuje pomocy w szpitalu takowej nie otrzyma... bo szpitale są przekształcone w covidowe , nie wspomnę o planowanych leczeniach.
A z kolei osoba antyszczepionkowa jak zachoruje i potrzebuje pomocy takową dostaje choć wybór - w postaci szczepionki ma i nie korzysta.....

Taki paradox - czy to jest fer ?
To jest najgłupszy argument w dyskusji. Zwalanie winy za całe zło świata na kogoś bez żadnej podstawy świadczy tylko o zwalających.

WSZYSCY płacimy składki jednakowo, zaszczepieni i nie.
Organizacja leczenia należy do osób, które biorą za to pieniądze.
Nikt ich tam do cholery z łapanki nie wziął.
Jeśli oni mając do dyspozycji ogromne pieniądze nie są w stanie zorganizować leczenia dobrze to to jest ICH wina.
Jak masz pracownika, któremu płacisz a on nie wykonuje Twoich poleceń to czyja to jest wina?

Co ma powiedzieć rodzić, który całe życie płaci składki i rodzi mu się dziecko powiedzmy z SMA i służba zdrowia się na niego wypina?
Robicie z siebie błaznów.

Cały system publicznej służby zdrowia w Polsce to jest kpina. Jest tak od bardzo dawna a covid tylko obnażył to czego nie wszyscy widzieli.

Nie pytam o mechanike...

Tylko o aspekt moralny ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 01.12.2021, 10:11
Panowie mam pytanie do sceptyków ...
Możecie mi wyjaśnić dlaczego osoba która nagle zachoruje i potrzebuje pomocy w szpitalu takowej nie otrzyma... bo szpitale są przekształcone w covidowe , nie wspomnę o planowanych leczeniach.
A z kolei osoba antyszczepionkowa jak zachoruje i potrzebuje pomocy takową dostaje choć wybór - w postaci szczepionki ma i nie korzysta.....

Taki paradox - czy to jest fer ?
Maćku a czy to fer ,że narkoman, pijany kierowca , osoba która latami świadomie zaniedbuje swoje zdrowie, samobujca otrzyma leczenie. A ja który płacę całe życie składki miał bym go nie  otrzymałć skoro do tej pory mój jedyny kontakt z lekarzami to prywatna wizyta u denstysy i badania opłacane przez pracodawce.
Jeśli o mnie chodzi bardzo chętnie od zaraz zrezygnował bym z ubezpuieczenia zdrowotnego i wykupił sobie prywatne gdyby tylko była taka możliwość.
W przeciwieństwie do szczepionek są konkretne statystki o ile % palacz lub osoba nadużywająca alkocholu jest bardziej podatna na poszczególne choroby. Każdy procent to konkretne łóżka zabierane innym. Te osoby przedkładają własną przyjemność nad zdrowie innych i to akurat jest pewne. Ale o tym nikt nie mówi ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 10:19
Cytuj
Tylko o aspekt moralny ?
Kalego w Waszym przypadku.

Jak kupujesz chleb w sklepie to też rozmyślasz czy dla Twojego kochanego bliźniego z pod biało czerwonej flagi nie braknie?

Cytuj
Jeśli o mnie chodzi bardzo chętnie od zaraz zrezygnował bym z ubezpieczenia zdrowotnego i wykupił sobie prywatne gdyby tylko była taka możliwość.
Zrobiłbym dokładnie to samo i wiele osób też. Dlatego właśnie nie ma takiej możliwości.

Cytuj
Maćku a czy to fer ,że narkoman, pijany kierowca , osoba która latami świadomie zaniedbuje swoje zdrowie, samobujca otrzyma leczenie.
I to jeszcze w pierwszej kolejności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 01.12.2021, 10:24
Mamy bardzo dziwny czas w losach naszego gatunku, mnogość opinii odnośnie tego czy panuje pandemia, czy nie, jest zaskakująca. Przykłady mi bliskie pokazują, że to nie jest zwykły sezon grypowy. Wiecie jak się określa osoby niezaszczepione, trafiające na oddział covidowy ? "Leżak", może to jest bezduszne, ale mamy tendencję do oswajania takich sytuacji, nawet jeżeli karawan pod szpitalem jest codziennym widokiem.

Oczywiście zwykłe zapalenie płuc też zabija, nie ogląda się na to co było powodem, grypa, covid, katar ... Rozmawiam z bliską mi osobą, która 3 miesiące spędziła w szpitalu (covid wykluczony), atak na płuca był tak silny, że wyciągnięcie chusteczki z pudełka było niemożliwe a kaszel odbierał dech w piersiach. Mówię o osobie codziennie ćwiczącej, której głównym środkiem lokomocji jest rower, zdrowa dieta, ogólnie okaz zdrowia.

Ja wybrałem szczepienie, jak sobie pomyślę jak bardzo były niedopracowane szczepionki kiedy się pojawiły, mówię o tych które są od lat obowiązkowe, to jestem spokojny, kropka.

Michał, dużo zdrowia dla małżonki.

Dużo zdrowia dla nas wszystkich.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 10:28
Ja wybrałem szczepienie, jak sobie pomyślę jak bardzo były niedopracowane szczepionki kiedy się pojawiły, mówię o tych które są od lat obowiązkowe, to jestem spokojny, kropka.

I w porządku :) Nikt z osób sceptycznych co do szczepionek na covid nie będzie Cię tutaj wyzywał od idiotów itp itd.

W przeciwieństwie do szczepionek są konkretne statystki o ile % palacz lub osoba nadużywająca alkocholu jest bardziej podatna na poszczególne choroby. Każdy procent to konkretne łóżka zabierane innym. Te osoby przedkładają własną przyjemność nad zdrowie innych i to akurat jest pewne. Ale o tym nikt nie mówi ;)

Jest coś takiego jak akcyza na papierosy i alkohol - wcale nie mała. A czy ta kasa idzie na leczenie palaczy i alkoholików? Śmiem wątpić...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 10:40
Zbyszku - tu akurat moim zdaniem obrałeś nie ten kierunek co potrzeba... za używki w polsce płacisz.
Pewu - to już wogóle dla mnie inna galaktyka , z kąd taki pomysł.

Ponawiam pytanie piszecie o mechanice - a ja pytam o moralność wyboru.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 10:50
Ponawiam pytanie piszecie o mechanice - a ja pytam o moralność wyboru.

Moralność jest prosta - chcącemu nie dzieje się krzywda. Ja olewałem i nadal olewam maseczki i się nie szczepiłem (jeszcze) - a to że nie udzielam się na większych imprezach wynika z mojego charakteru. Gdybym na coivda zszedł lub ciężko zachorował winnego znaleźć było by bardzo prosto, potrzebne było by tylko lusterko ;)

Nikt Ci nie broni podpiąć sobie do żyły mieszanki wszystkich szczepionek, nikt Ci nie broni kupić i nosić kombinezonu który żadnego wirusa nie przepuści i nikt Ci nie każe wychodzić z domu (no chyba że żona ;)). Więc może pora dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje i co ważniejsze za konsekwencje tych decyzji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 01.12.2021, 11:06
Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 11:16
Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Jeżeli taka osoba istnieje to zmarła dlatego że zdecydowała się zrobić coś czego nie powinna - szlajała się po mieście zamiast siedzieć na dupie w chałupie. Wiem niemiłe to jest ale prawdziwe.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 01.12.2021, 11:21
Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Jeżeli taka osoba istnieje to zmarła dlatego że zdecydowała się zrobić coś czego nie powinna - szlajała się po mieście zamiast siedzieć na dupie w chałupie. Wiem niemiłe to jest ale prawdziwe.
Co masz na myśli pisząc - "szlajała się po mieście"? poszła na zakupy, do apteki, itp..? 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 11:27
To jest najgłupszy argument w dyskusji. Zwalanie winy za całe zło świata na kogoś bez żadnej podstawy świadczy tylko o zwalających.
Wręcz przeciwnie, to bardzo dobry argument. Tylko zawsze jest zbijany postawą "płacę i wymagam", nie uwzględniającą tego, że żaden system opieki zdrowotnej nie jest z gumy. Dokładnie jak z PZW - płacę składkę, to będę brać do oporu. No widać, że to nie zadziała na dłuższą metę. Zbyszek słusznie poruszył temat innych ludzi, nie tylko antyszczepionkowców, z własnej winy zapychających szpitale. Tyle że tam sprawa zmiany stylu życia jest trochę trudniejsza niż zwykłe wystawienie łapy do nakłucia + dwa dni wyjęte z życiorysu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 11:28
Co masz na myśli pisząc - "szlajała się po mieście"? poszła na zakupy, do apteki, itp..?

Nieważne z jakiego powodu. Zresztą to samo dotyczy osób które wbiegają na asfalt nie oglądając się czy nie jedzie pasem rozpędzony samochód.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 11:32
Tylko zawsze jest zbijany postawą "płacę i wymagam", nie uwzględniającą tego, że żaden system opieki zdrowotnej nie jest z gumy.

Ekhm... "muszę płacić i wymagam" jeżeli już. Więc dlaczego nie zmienić składki na NFZ z przymusowej na dobrowolną?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 01.12.2021, 11:39
System amerykański i dobrowolne ubezpieczenie? Co kiedy Cię nie stać na leczenie?

Moim zdaniem przymusowa składka jest lepsza bo masz zapewnioną opiekę i nikt nie powie Ci że nie będą dalej leczyć bo nie masz pieniędzy. Kolejki do lekarza to inna sprawa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 11:40
Moralność jest prosta - chcącemu nie dzieje się krzywda.
Zwłaszcza gdy ma jednak tę poduszkę w rodzaju służby zdrowia, na którą płaci i nie zawaha się jej użyć. Podejrzewam, że koszt dwóch miesięcy w szpitalu, wyczerpałby KRUS-owskie składki pana redaktora-rolnika Rafała Ziemkiewicza (przywołany nie bez przyczyny, bo często tego zwrotu o krzywdzie używał) i jeszcze sporo długu by zostało. A leczenie prywatne? Cóż, powodzenia życzę, jeśli ktoś chce się w prywatnej placówce w PL leczyć z covida.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 01.12.2021, 11:41
Co masz na myśli pisząc - "szlajała się po mieście"? poszła na zakupy, do apteki, itp..?

Nieważne z jakiego powodu. Zresztą to samo dotyczy osób które wbiegają na asfalt nie oglądając się czy nie jedzie pasem rozpędzony samochód.
Oczywiście, można ograniczyć wychodzenie, ale mało kto jest w dzisiejszych czasach samowystarczalny, rozumiem, że Ty masz to szczęście i jesteś, więc nie musisz jak to ująłeś  poetycko "szlajać się do mieście "  Przeciętny zjadacz chleba jednak musi chociażby po ten chleb się szlajnąć. Wychodzenie pod koła samochodu to już inna para kaloszy.         
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 11:43
Kolejki do lekarza to inna sprawa.

Nie inna, ta sama. W systemie dobrowolnych ubezpieczeń niektórych nie będzie stać na leczenie, w systemie z przymusowymi ubezpieczeniami niektórzy zapłacą i usługi nie otrzymają.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 11:44
Ekhm... "muszę płacić i wymagam" jeżeli już. Więc dlaczego nie zmienić składki na NFZ z przymusowej na dobrowolną?

Pewnie dlatego, że 3/4 społeczeństwa skończyłoby bez jakiegokolwiek ubezpieczenia pokrywającego coś więcej niż badania okresowe, proste zabiegi i leczenie anginy.
W mimo wszystko sporo bogatszych USA ten system działa słabo, u nas działałby jeszcze gorzej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 11:55
Zbyszku - tu akurat moim zdaniem obrałeś nie ten kierunek co potrzeba... za używki w polsce płacisz.
Pewu - to już wogóle dla mnie inna galaktyka , z kąd taki pomysł.

Ponawiam pytanie piszecie o mechanice - a ja pytam o moralność wyboru.

Stąd, że empatia osób zaszczepionych bardzo często jest zbieżna z ich interesami.
Może przykład z chlebem nie był najtrafniejszy bo nie zajmuje się jego pieczeniem państwo tylko sektor prywatny i w chlebie można przebierać.
Gdyby w szpitalach leżeli tylko niezaszczepieni to bym się zaszczepił.
Gdyby umierali tylko niezaszczepieni to bym się zaszczepił.
Skoro tak nie jest to moje szczepienie tak naprawdę dotyczy tylko mnie, to moje ryzyko.
Oceniam je na większe niż ryzyko przechorowania.
Mogę się mylić, ja poniosę konsekwencję.

Nie płacę i wymagam, tylko płacę i oczekuję za to należytej opieki, tak jak płacąc mechanikowi oczekuję, że mi samochód należycie naprawi. Jak powie, żebym mu zapłacił i a on samochód naprawi za pół roku to szukam innego. A w służbie zdrowia takiego wyboru nie ma.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 01.12.2021, 12:01
Panowie fakty są takie , że osoby zaszczepione również zarażają i przenoszą wirusa. Podobno przchodzą go o wiele łagodniej więc ewidentnie osoba niezaszczepiona nie zagraża im bardziej niż zaszczepiona. Idąc tokiem rozumowania osób pro obostrzeniowych - przepraszam ,że żyję bo każdy człowiek bez względu na swoją postawę w jakiś sposób zanieczyszcza planetę i przyczynia się do śmierci innych choć w sposób pośredni.
Przcież wolny wybór w kwesti przyjęcia bądź nie  leku/szczepionki to absolutne minimum decydowania o sobie. Co będzie dalej analiza przeglądarek internetowych i treści publikowanych w internecie i wyciąganie konsekwencji od osób niezgodnych z obecną linią władzy. Przecież to co się teraz dzieje to Orwel w czystej postaci. Jak może patrzeć w lustro osoba jeżdżąca samochodem bądź co gorsza latająca samolotem. Czy to moralne przecież spaliny przyczyniają się do wielu chorób w tym śmiertelnych. Najlepiej cofnąć się do epoki kamienia łupanego i przestać roznnażać wtedy na 100 % nikogo nie zabijemy..
Zanim zaczniecie zarzucać innym brak moralności pomyślcie czasem szerzej. Bo uprościć temat bardzo łatwo , wytykać coś innym a być ślepym na własne błędy ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 12:14
Panowie fakty są takie , że osoby zaszczepione również zarażają i przenoszą wirusa. Podobno przchodzą go o wiele łagodniej więc ewidentnie osoba niezaszczepiona nie zagraża im bardziej niż zaszczepiona. Idąc tokiem rozumowania osób pro obostrzeniowych - przepraszam ,że żyję bo każdy człowiek bez względu na swoją postawę w jakiś sposób zanieczyszcza planetę i przyczynia się do śmierci innych choć w sposób pośredni.
Przcież wolny wybór w kwesti przyjęcia bądź nie  leku/szczepionki to absolutne minimum decydowania o sobie. Co będzie dalej analiza przeglądarek internetowych i treści publikowanych w internecie i wyciąganie konsekwencji od osób niezgodnych z obecną linią władzy. Przecież to co się teraz dzieje to Orwel w czystej postaci. Jak może patrzeć w lustro osoba jeżdżąca samochodem bądź co gorsza latająca samolotem. Czy to moralne przecież spaliny przyczyniają się do wielu chorób w tym śmiertelnych. Najlepiej cofnąć się do epoki kamienia łupanego i przestać roznnażać wtedy na 100 % nikogo nie zabijemy..
Zanim zaczniecie zarzucać innym brak moralności pomyślcie czasem szerzej. Bo uprościć temat bardzo łatwo , wytykać coś innym a być ślepym na własne błędy ;)

Zbyszku moim zdaniem to troche inaczej wygląda - wszystko zależy od organizmu oraz od genetyki.
Organizmu w jakiej jesteś formie i o to można zadbać  ( ty akurat jesteś tytanem zdrowia - ale nie każdy tak ma...) a genetyka to wrodzone wady lub zalety.
Piszesz że każdy sie zaraża = zaszczepiony i nie - to jasne i czytelne ( nie ma tu co pisać). Ale ładunki jakimi raczą zaszczepieni lub nie bywają różne.... zakażalność.
Co do wolności... jak to w życiu jeden czuje sie bardziej wolny inny nie.
W tym temacie otwiera się nowy front wolnościowy - opłaty za przejazd autostradą A4 i A2 - system wymusza podawania szeregu danych - i juz sie to ludziom nie podoba.
Polska - stać za bramką ból... , płacić online ból... - to jak ze szczepionkami.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 12:19
Cytuj
Polska - stać za bramką ból... , płacić online ból...
a winiety załatwiły by sprawę bez problemu i dużo taniej
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 01.12.2021, 12:22
Tylko zawsze jest zbijany postawą "płacę i wymagam", nie uwzględniającą tego, że żaden system opieki zdrowotnej nie jest z gumy.

Ekhm... "muszę płacić i wymagam" jeżeli już. Więc dlaczego nie zmienić składki na NFZ z przymusowej na dobrowolną?
Spowodowałeś wypadek. Ja jako świadek mam dzwonić na pogotowie? Czy na co? Pogotowie przyjedzie i uzna, że nie opłacasz składki NFZ i przestaje Cię pompować?
Albo coś się dzieje z dzieckiem i mają przestać ratować życie dziecka, bo składka jest dobrowolna i rodzice zrezygnowali z opłacania?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 01.12.2021, 12:34
Wszystko fajnie do puki osoby wymieniają poglądy wzajemnie się szanując. Bo górze chodzi o kolejny podział. Zamiast ich rozliczać to skupimy się na walce między sobą a dodruk pieniądza i galopująca inflacja spowoduje ,że dużo większym problem niż covid będą zamarznięcia zimą lub niedorzywienie i skrajne ubustwo.
A z tą moralnością to się nie zapędzajmy bo jeszcze ktoś zarzuci nam ,że zamiast wydawać pieniądzę na sprzęt wędkarski i dla uciechy kłuć ryby powinniśmy skupić się na głodzie na świecie i za te pieniądze uratować miliony istnień ludzkich.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2021, 13:09
ale nie każdy tak ma...)
Samo się zrobiło.

Cytuj
Polska - stać za bramką ból... , płacić online ból...
a winiety załatwiły by sprawę bez problemu i dużo taniej
Taniej nie może być. Ewentualnie drożej ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 13:28
Cytuj
Taniej nie może być. Ewentualnie drożej ;)
:thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 14:24
Oczywiście, można ograniczyć wychodzenie, ale mało kto jest w dzisiejszych czasach samowystarczalny, rozumiem, że Ty masz to szczęście i jesteś, więc nie musisz jak to ująłeś  poetycko "szlajać się do mieście "  Przeciętny zjadacz chleba jednak musi chociażby po ten chleb się szlajnąć. Wychodzenie pod koła samochodu to już inna para kaloszy.

Nie mam takiego szczęścia. Na przykład teraz ;D Wiadomo że większość ludzi wyjść gdzieś musi - ale kiedy i dokąd to już ich decyzja.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 14:33
Spowodowałeś wypadek. Ja jako świadek mam dzwonić na pogotowie? Czy na co? Pogotowie przyjedzie i uzna, że nie opłacasz składki NFZ i przestaje Cię pompować?

A dlaczego mieliby przestać? Na moim truchle nic by nie zarobili ;) A jak by mnie odratowali i poskładali to kasa się należy jak psu buda.

Pewnie dlatego, że 3/4 społeczeństwa skończyłoby bez jakiegokolwiek ubezpieczenia pokrywającego coś więcej niż badania okresowe, proste zabiegi i leczenie anginy.

Najlepiej sprzedawałyby się ubezpieczenia pokrywające najcięższe choroby (i wcale nie byłyby drogie). Na leczenie anginy z własnej kieszeni stać nawet żebrzącą Rumunkę.

W mimo wszystko sporo bogatszych USA ten system działa słabo, u nas działałby jeszcze gorzej.

W USA jest zakaz sprowadzania leków z zagranicy, więc nawet tam ciężko system opieki zdrowotnej wolnorynkowym.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 01.12.2021, 14:38
Oczywiście, można ograniczyć wychodzenie, ale mało kto jest w dzisiejszych czasach samowystarczalny, rozumiem, że Ty masz to szczęście i jesteś, więc nie musisz jak to ująłeś  poetycko "szlajać się do mieście "  Przeciętny zjadacz chleba jednak musi chociażby po ten chleb się szlajnąć. Wychodzenie pod koła samochodu to już inna para kaloszy.

Nie mam takiego szczęścia. Na przykład teraz ;D Wiadomo że większość ludzi wyjść gdzieś musi - ale kiedy i dokąd to już ich decyzja.
Ale naprawdę nie trzeba prowadzić bujnego życia towarzyskiego, uczestniczyć w imprezach masowych czy też brać udziału w zawodach na najdłuższy pocałunek, żeby to dziadostwo złapać.
Dlatego w zakładaniu maseczek w miejscach gdzie mam do czynienia z większą ilością osób (np. sklep) osobiście nie widzę nic uwłaczającego mojemu poczuciu wolności.     
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 14:42
Dlatego w zakładaniu maseczek w miejscach gdzie mam do czynienia z większą ilością osób (np. sklep) osobiście nie widzę nic uwłaczającego mojemu poczuciu wolności.     

Jak najbardziej! :thumbup: Bo tak naprawdę maseczka chroni (mniej lub bardziej) noszącego - oraz właściciela sklepu (finansowo) i dlatego za każdym razem gdy kupowałem coś u mojego "dilera" do spraw nałogu brzanowego - grzecznie szmata na ryj ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 01.12.2021, 14:50
Dlatego w zakładaniu maseczek w miejscach gdzie mam do czynienia z większą ilością osób (np. sklep) osobiście nie widzę nic uwłaczającego mojemu poczuciu wolności.     

Jak najbardziej! :thumbup: Bo tak naprawdę maseczka chroni (mniej lub bardziej) noszącego - oraz właściciela sklepu (finansowo) i dlatego za każdym razem gdy kupowałem coś u mojego "dilera" do spraw nałogu brzanowego - grzecznie szmata na ryj ;)
Noszącego może i mniej, za to tego, którego mógłbym potencjalnie zaraził z pewnością bardziej. Zamiast zakładać na twarz szmatę, spraw sobie maseczkę z wizerunkiem brzany, może wtedy z mniejszą odrazą będziesz po nią sięgał ;) 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 14:54
Zamiast zakładać na twarz szmatę, spraw sobie maseczkę z wizerunkiem brzany, może wtedy z mniejszą odrazą będziesz po nią sięgał ;)

Brzany to nie ale następnym razem zapytam czy są maseczki z logiem firmy Jaxon ;D Jak obciach to niech będzie obciach na całego ;)

Swoją drogą wariant omikron wydaje się być całkiem miłym wariantem koronawirusa więc zamiast zakazów może będziemy mieli "omikron party" 8)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 15:02
Najlepiej sprzedawałyby się ubezpieczenia pokrywające najcięższe choroby (i wcale nie byłyby drogie).
To jest właśnie myślenie magiczne. A raczej wyobrażenie "jak mi by pasowało". Przy powszechności ciężkich chorób cywilizacyjnych: rak, choroby serca, udary i kosztach ich leczenia (np. przeszczepy), zobaczyłbyś takie "niedrogie ubezpieczenia najcięższych chorób", że oczy by ci z orbit wyszły ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 15:08
To jest właśnie myślenie magiczne. A raczej wyobrażenie "jak mi by pasowało". Przy powszechności ciężkich chorób cywilizacyjnych: rak, choroby serca, udary i kosztach ich leczenia (np. przeszczepy), zobaczyłbyś takie "niedrogie ubezpieczenia najcięższych chorób", że oczy by ci z orbit wyszły ;)

No właśnie to nie jest myślenie magiczne. Cena ubezpieczenia to nie tylko koszt leczenia ale również prawdopodobieństwo choroby. I właśnie takie ubezpieczenia przed Obama care schodziły najbardziej. Jak nie wierzysz to sprawdź ile kosztuje dodatek NW do obowiązkowego OC. To są grosze...

Edit:
Tak czy inaczej nie wierzę w to że system zdrowotny w Polsce się zmieni więc dyskusja jest z mojego punktu widzenia akademicka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 16:42
Oczywiście, że akademicka, bo z punktu widzenia każdego rządu w PL, który chce utrzymać się przy władzy dłużej niż jedną kadencję, powszechny i względnie tani dostęp do przeciętnej opieki medycznej jest o wiele ważniejszy niż trochę lepsza opieka medyczna dla jakichś 30% społeczeństwa. Prosta arytmetyka wyborcza (no i lecznice rządowe, jak szpital MSWiA dla prominentów).
Co do NW, zawsze fajnie jest też popatrzeć na zakres i różne "drobne druczki". I czy niskie NW nie towarzyszy czasem wyższemu AC. Podobnie jest zresztą w ubezpieczeniach medycznych dorzucanych do ubezpieczeń na życie. A jeszcze lepiej sprawdzić ilu rodaków ma takie ubezpieczenia - pewnie mniej więcej tylu, co oszczędności. Niestety jest też jeszcze jeden aspekt - branża ubezpieczeń nie jest dla małych graczy. W kraju wielkości Polski może się utrzymać kilku. A wtedy masz pozorną konkurencję i bardzo podobne ceny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 01.12.2021, 16:50
Najlepiej sprzedawałyby się ubezpieczenia pokrywające najcięższe choroby (i wcale nie byłyby drogie).
To jest właśnie myślenie magiczne. A raczej wyobrażenie "jak mi by pasowało". Przy powszechności ciężkich chorób cywilizacyjnych: rak, choroby serca, udary i kosztach ich leczenia (np. przeszczepy), zobaczyłbyś takie "niedrogie ubezpieczenia najcięższych chorób", że oczy by ci z orbit wyszły ;)
Proponuję sprawdzić ile kosztuje ubezpieczenie medyczne na podróż do USA. Zaznaczyć trzeba, że się ma cukrzycę i np. choroby serca. Gwarantuję, że cena nie będzie niższa niż przelot przez wielką wodę. A ubezpieczenie tylko na parę tygodni. Wiem, sprawdzałem kiedyś komuś z rodziny. 

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 16:54
Oczywiście, że akademicka, bo z punktu widzenia każdego rządu w PL, który chce utrzymać się przy władzy dłużej niż jedną kadencję, powszechny i względnie tani dostęp do przeciętnej opieki medycznej jest o wiele ważniejszy niż trochę lepsza opieka medyczna dla jakichś 30% społeczeństwa. Prosta arytmetyka wyborcza (no i lecznice rządowe, jak szpital MSWiA dla prominentów).

No nie wiem czy to było by 30% (kwestia sporna) ale tak czy siak śmietanka (nie tylko rządowa) ma dostęp do lepszej opieki zdrowotnej (albo starym sposobem czyli przez znajomości albo nowym czyli przez pieniądze).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 01.12.2021, 17:00
Spowodowałeś wypadek. Ja jako świadek mam dzwonić na pogotowie? Czy na co? Pogotowie przyjedzie i uzna, że nie opłacasz składki NFZ i przestaje Cię pompować?

A dlaczego mieliby przestać? Na moim truchle nic by nie zarobili ;) A jak by mnie odratowali i poskładali to kasa się należy jak psu buda.
Tak ;D Ja z mich składek miałbym utrzymywać lekarza,ratownika, który miałby Cię ratować ;D A Ty niby później byś opłacił rachunek za pieniądze, które zarobiłeś nie pracując. Rewelacyjne macie te pomysły ;D
 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 17:03
Tak ;D Ja z mich składek miałbym utrzymywać lekarza,ratownika, który miałby Cię ratować ;D A Ty niby później byś opłacił rachunek za pieniądze, które zarobiłeś nie pracując. Rewelacyjne macie te pomysły ;D

To już by był mój problem - w najgorszym razie problem komornika ;) I dlatego lepiej uważać co się robi na drodze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 17:16
No nie wiem czy to było by 30% (kwestia sporna) ale tak czy siak śmietanka (nie tylko rządowa) ma dostęp do lepszej opieki zdrowotnej (albo starym sposobem czyli przez znajomości albo nowym czyli przez pieniądze).

30% rzuciłem optymistycznie, bo patrząc na kilka wskaźników opisujących zarobki w PL, powinienem zmniejszyć to ze dwa razy. Ale założyłem, że jednak niektóre firmy chcąc dalej prowadzić biznes szarpną się na jakieś grupowe ubezpieczenia. No dobra, ale zboczyliśmy trochę z koronki, która jest trochę innym problemem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 01.12.2021, 17:20
Jak nie wierzysz to sprawdź ile kosztuje dodatek NW do obowiązkowego OC. To są grosze...
Mylisz trochę pojęcia, NNW w aucie dotyczy szkód w aucie i kosztuje grosze ale często za te grosze dostajemy niską sumę ubezpieczenia i szereg wyłączeń.
Ubezpieczenie życia i zdrowia to już nie jest taki tani temat i choćby nawet popatrz na abonamenty do prywatnych klinik typu LuxMed,EnelMed itd gdzie masz dostęp do kilkunastu specjalistów-to są koszty rzędu 200-500zł/mc na osobę, ale tam często nie ma żadnych zabiegów ujętych, tylko konsultacje. Leczenie specjalistyczne jest przepotężnie drogie i tak jak kolega napisał wyżej-oczy by Ci z orbit wyszły o jakich sumach mówimy. Prawda jest taka, że Państwo dokłada do służby zdrowia i to bardzo dużo, byle zabieg operacyjny to setki tys nie dziesiątki. Przykład: kilka lat wstecz uraz, transport karetką 35km, operacja gdzie trzeba było podać krew, pacjent na drugi dzień opuścił szpital-faktura 78 tys zł.
Gdyby tylko towarzystwa widziały zarobek na grubszych tematach, wierz mi, że dawno by w to weszły, póki co, zarabiają na prywatnej opiece bo dostęp do lekarza szybszy, ale nie wchodzą w grube tematy bo  te są kosztowne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 17:32
Prawda jest taka, że Państwo dokłada do służby zdrowia i to bardzo dużo, byle zabieg operacyjny to setki tys nie dziesiątki.

Ok... a skąd Państwo ma tą kasę? ;)

A jak już offtopować... podczas ostatniego użerania się z samo/rządową biurokracją musiałem zrobić zdjęcie swojej mordy i przy okazji dowiedziałem się ile NFZ płaci za jedno zdjęcie rentgenowskie - całe pięćdziesiąt groszy :o Cholera nawet jakby cały powiat naświetlili tak że Czarnobyl to byłby przy tym pikuś to szpitalowi koszty tego bądź co bądź drogiego urządzenia się nie zwrócą... :facepalm: Może dlatego koszt jednej operacji to setki tysięcy... Jak księżycowa ekonomia to i astronomiczne ceny...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 01.12.2021, 18:13

Ok... a skąd Państwo ma tą kasę? ;)

Może dlatego koszt jednej operacji to setki tysięcy... Jak księżycowa ekonomia to i astronomiczne ceny...

Zaraz powiesz, że z naszych, Twoich podatków-to tylko część prawdy, to raz, dwa, że państwo może regulować sobie PKB i wirtualizować pieniądz, oddając to w prywatne ręce czyli towarzystw ubezp. musiałoby to przynosić zysk. To nie ma prawa się udać i w zasadzie wszyscy (poza Tobą ;P ) to wiedzą ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 01.12.2021, 18:17
Podziwiam kolegów za wytrwałość w dyskusji, ponad 100 stron, szacunek :) Temat już dawno sobie odpuściłem, ale wyskoczył wątek poboczny ubezpieczeń i kosztów z tym związanych. Polska to bogaty kraj w tym zakresie, dopłaca gigantyczne kwoty w razie godziny "W". Pierwszy lepszy przykład, wypadek w górach. Za akcję TOPR nie zapłacimy ani złotówki, a  już samo użycie śmigłowca generuje  olbrzymie kwoty. W większości krajów jest tak, że jeżeli klient nie ma dodatkowego ubezpieczenia buli z własnej kieszeni. Moim zdaniem bardzo słuszne podejście. Przykład mi najbliższy. Kilkanaście lat temu miałem poważny wypadek na nartach w Szwajcarii. Nie z mojej winy, ale to bez znaczenia. Śmigłowiec na stoku, kilka operacji i kilkanaście tygodni w szpitalu. Cały czas w Szwajcarii. Panowie gdy zobaczyłem rachunek za "usługi" to oczy wyszły mi z orbit. Na szczęście miałem dobre ubezpieczenie, w innym wypadku do dzisiaj nie wyszedłbym z długów. Ktoś zaraz napisze, że skoro płaci podatki to opieka medyczna należy się jak psu micha. Oczywiście, że tak, ale do pewnego momentu. Skoro ktoś ma "ekstremalne" hobby  to powinien płacić ekstra za  dodatkowe ubezpieczenie. Akurat w temacie dodatkowych ubezpieczeń mam spore doświadczenie, ale nie chce mi się już pisać. :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 18:23
Zaraz powiesz, że z naszych, Twoich podatków-to tylko część prawdy, to raz, dwa, że państwo może regulować sobie PKB i wirtualizować pieniądz

Nic nie powiem bo zapytałem a wyniki regulacji PKB i "wirtualizacji" pieniądza mamy przyjemność widzieć i czuć (na własnych portfelach).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 18:28
Leczenie tyle kosztuje bo nie ma na rynku konkurencji. Gdyby na rynku pojawiła się alternatywa stawki spadły by znacząco.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 01.12.2021, 18:35
Leczenie tyle kosztuje bo nie ma na rynku konkurencji. Gdyby na rynku pojawiła się alternatywa stawki spadły by znacząco.

To też ale głównym motorem (w podstawowym leczeniu) było by to że potencjalny pacjent po zadaniu pytania o cenę mógłby po prostu odwrócić się na pięcie i poszukać sobie tańszej (niekoniecznie lekarskiej) alternatywy a lekarz nie zarobił by grosza.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 01.12.2021, 19:29
Na podstawowe leczenie to wystarczy abonament za 400 pln w jakimś Medicoverze. Albo zwykła odpłatność za wizytę bez abonamentu - przynajmniej nie czekasz w kolejce :) Natomiast tanie ubezpieczenia poważnych spraw to złudzenie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 20:43
Dla przypomnienia cytat z wypowiedzi Mateusza Morawieckiego w restauracji Sowa i Przyjaciele

,,Ludziom się wydawało ,że zawsze będzie lepiej,służba zdrowia będzie za darmo k*rwa”

,,Trzeba słuchać ludu,obiecać im czego oczekują,a potem wygaszać ich oczekiwania. Maja zapier*alać za miskę ryżu”

Plan Morawieckiego wobec Polaków nabiera rozpędu jak nigdy
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 01.12.2021, 20:55
Dla przypomnienia cytat z wypowiedzi Mateusza Morawieckiego w restauracji Sowa i Przyjaciele

,,Ludziom się wydawało ,że zawsze będzie lepiej,służba zdrowia będzie za darmo k*rwa”

,,Trzeba słuchać ludu,obiecać im czego oczekują,a potem wygaszać ich oczekiwania. Maja zapier*alać za miskę ryżu”

Plan Morawieckiego wobec Polaków nabiera rozpędu jak nigdy

A ciemny lud dalej na nich głosuje... >:O >:O >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 01.12.2021, 21:08
Tak działa demokracja :) Ludzie słyszą to co chcą usłyszeć a później dostaną to na co się zgodzą politycy. Przeciętny wyborca nie zna się na ekonomii i uwierzy we wszystko co mówią.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2021, 21:19
To były nielegalne podsłuchy i proszę ich nie brać pod uwagę!
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 01.12.2021, 21:23
Leczenie tyle kosztuje bo nie ma na rynku konkurencji. Gdyby na rynku pojawiła się alternatywa stawki spadły by znacząco.

Nie masz pojęcia o czym piszesz ;) Specjalizuje się w błędach medycznych. Znam też amerykańskie regulacje dotyczące ubezpieczeń, nazwijmy to szeroko, te medyczne i konkurencja w medycynie nie spowoduje, że będziesz zaraz za operację w przypadku złamania końca dalszego kości ramiennej płacił np. 10 tysięcy złotych, a nie 18 tysięcy. To tak nie działa. Dziękuj Bogu, że w Polsce "był" PRL, bo gdyby po upadku komuny w pełni uwolniono rynek usług medycznych, to przy aktualnej miesięcznej pensji rzędu 6 tysięcy złotych, stać Cię byłoby jedynie na podstawowe badania.   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 21:27
Po takich tekstach każdy piastujący stanowisko publiczne powinien z opuszczoną głową ustąpić paląc się ze wstydu. A u nas.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 01.12.2021, 21:29
Cytuj
Dziękuj Bogu, że w Polsce był PRL
Z całym szacunkiem gratuluję poglądów ???
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 01.12.2021, 21:36
Z całym szacunkiem, ale kłania się czytanie ze zrozumieniem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 21:55
To były nielegalne podsłuchy i proszę ich nie brać pod uwagę!

Michał niewiem czy znasz środowisko pisu, ale gwarantuje ci że akurat ta wypowiedź morwieckiego jest delikatna....
W porównaniu co te osoby sądzą o nas w swych prywatnych rozmowach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 01.12.2021, 21:59
Mnie zachwyciło wręcz, że te szmaty tak się broniły... A ludzie to kupowali ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.12.2021, 22:03
Mnie zachwyciło wręcz, że te szmaty tak się broniły... A ludzie to kupowali ;D

Większość co na nich głosowała  dalej w nich wierzy .
Czeba czekać inflacja im najbardzie da popalić...
Sami sie wyleczą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 01.12.2021, 22:06
W Niemczech jest taka inflacja ,że niektóre rzeczy podrożały o 100% , także Polska trzyma się całkiem dobrze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 01.12.2021, 22:06
Chyba nie o tym wątek, ale jeśli już zaczęliście...To może od samego początku, partia rządząca ma zawsze ten sam cel czyli jak najwięcej mieć dla siebie i zawsze będzie robiła wszystko żeby to osiągnąć. Sądzę, że gdyby obecnie panowało PO z Tuskiem na czele to byłoby o wiele gorzej. Tak czy siak dobrze nie jest, ale to narzekanie na rządząca partie jest naprawdę śmieszne. Idealnie nigdy nie będzie bo tak jak pisałem rządzącym nie chodzi o dobro narodu a o to żeby im żyło się jak najlepiej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 01.12.2021, 22:16
Leczenie tyle kosztuje bo nie ma na rynku konkurencji. Gdyby na rynku pojawiła się alternatywa stawki spadły by znacząco.
Braciak ostatnio przechodził leczenie WZW. Koszt jednego opakowania leków bez refundacji to koło 30 tysi i zjadasz tego kilka opakowań. Myślisz że tu chodzi o konkurencje, że taka cena?
Córeczka jako wczesniak załapała się na darmowe przeciwciała Synagis. 6 dawek, jedna dawka kosztuje dwa tysie jaką widzisz alternatywę?
Zobacz cenę operacji przepukliny, woreczka żółciowego czy artroskopii kolana :D Na rynku masz ogromną konkurencję w tym a ceny kosmos ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 07:09
Braciak ostatnio przechodził leczenie WZW. Koszt jednego opakowania leków bez refundacji to koło 30 tysi i zjadasz tego kilka opakowań. Myślisz że tu chodzi o konkurencje, że taka cena?
Córeczka jako wczesniak załapała się na darmowe przeciwciała Synagis. 6 dawek, jedna dawka kosztuje dwa tysie jaką widzisz alternatywę?
Zobacz cenę operacji przepukliny, woreczka żółciowego czy artroskopii kolana :D Na rynku masz ogromną konkurencję w tym a ceny kosmos ;)

Prawa podaży i popytu się nie obejdzie - im rzadsza choroba tym statystycznie droższe leczenie. Co do operacji sprawa jest podobna tylko tam ilość zabiegów jest ograniczana sztucznie przez NFZ - więc cena musi być wyższa bo większość kosztów (płaca personelu, amortyzacja sprzętu - nietaniego) jest stała.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 02.12.2021, 07:45
WZW rzadka choroba? RSV rzadka choroba?
Na przepuklinę i woreczek czekałem chwilę czasu tylko dlatego żeby w pracy nie kolidowało mi to z sezonem. A tak z marszu praktycznie mogłem się kłaść i to bez żadnego załatwiania i to w czasach korony.
Wymyślajcie dalej :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 07:50
WZW rzadka choroba? RSV rzadka choroba?

Zależy do czego porównywać ;) Przeziębienie toto nie jest.

Na przepuklinę i woreczek czekałem chwilę czasu tylko dlatego żeby w pracy nie kolidowało mi to z sezonem. A tak z marszu praktycznie mogłem się kłaść i to bez żadnego załatwiania i to w czasach korony.

Co nie zmienia faktu że szpital ma zakontraktowaną ilość tych zabiegów w roku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.12.2021, 08:10

O dziwo wiesz lepiej odemnie jaka jest sytuacja w śląskich kopalniach mimo ,że mieszkasz za granicą. Rozumiem ,że z rzetelnych mediów i prasy. Pal licho ,że całą pandemię przepracowałem i mam wielu znajomych w kilku wielotysięcznych kopalniach na śląsku .Nikt nie słyszał o śmierci górnika na covid ale ok kopalnie są w życi.

Po pierwsze rozmawiam z lekarzami ze Śląska, a ci uwierz mi wiedzą bardzo wiele. Do tego czytam sporo artykułów, i te też mówią jak jest. Zas znajomi z Opola mówili mi o chorych ze Śląska jakich przyjmowano na opolskich szpitalach bo nie było miejsca w Katowicach, co jest potwierdzeniem tych rzeczy. Dzisiaj można mieszkać w innym kraju, ale przy rozwoju mediów i techniki nie ma to wielkiej różnicy jak mieszkac w innym rejonie kraju.

Co do śmierci górników. Nie rozśmieszaj mnie Zbyszek :) Górnicy sa najlepiej ustawioną grupą zawodową, która ma przywileje jak żadna inna. Tu na emeryturkę się idzie w wieku ponad 40 lat, przynajmniej tak było, więc nie ma wielu starszych ludzi 'ryjących' pod ziemią. Do tego trzeba mieć tu zdrowie, więc po prostu tacy ludzie są silniejsi i rzadziej umierają. A po trzecie sytuację na Śląsku analizują ludzie którzy mają do czynienia z liczbami, danymi. Więc oni jak najbardziej wiedzą co się dzieje.

Dlatego sorry, ale nie ufam temu co piszesz. Do tego sam przyznawałeś nie raz, że nie masz w tej dziedzinie wiedzy (biologia). Ja ufam lekarzom, którzy w 99% procentach mówią to samo praktycznie. Nie wierzę w teorie spiskowe, zwłaszcza te fantastyczne które mówią o wielkim spisku rządów wszystkich krajów, które do spółki z firmami farmaceutycznymi lub Gatesami chcą jakichś 'kosmicznych' korzyści czy zysków. I doskonale rozumiem sprawy takie jak medycna naturalna itp, jednak niewiele ma to wspólnego z tematem. Ty wyłuszczaeś kiedyś swój brak zaufania do lekarzy, i wielu tak ma jednak niepotrzebnie przenoszą to na koronasceptycyzm. Szkoda, ze wielu nie zauważa, jak zawód lekarza czy pielęgniarki robi się coraz niechciany w Polsce, co sprawia, że wielu pracowników służby zdrowia nie przychodzi do pracy z radością ale traktuje to jak roboty przymusowe. Antyszczepionkowcy przykładają tylko do tego rękę. Między innymi to jest powód dla którego się odzywam, aby pokazać, że nie każdy myśli o nich w taki sposób. Pomyślcie też o sobie jak będziecie w wieku emerytalnym, kto będzie was leczył. Bo perspektywy w Polsce są kiepskie. Zawód lekarza czy pielęgniarki robi się coraz mniej popularny, i wielu ludzi z tej branży ma dość. Jeśli dodamy do tego brak bezrobocia i wielkie ssanie na rynku pracy, tym bardziej będą uciekać i szukać czegoś lepszego.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.12.2021, 08:21
Chyba nie o tym wątek, ale jeśli już zaczęliście...To może od samego początku, partia rządząca ma zawsze ten sam cel czyli jak najwięcej mieć dla siebie i zawsze będzie robiła wszystko żeby to osiągnąć. Sądzę, że gdyby obecnie panowało PO z Tuskiem na czele to byłoby o wiele gorzej. Tak czy siak dobrze nie jest, ale to narzekanie na rządząca partie jest naprawdę śmieszne. Idealnie nigdy nie będzie bo tak jak pisałem rządzącym nie chodzi o dobro narodu a o to żeby im żyło się jak najlepiej.
A na kogo mamy narzekać jak nie na partię rządzącą? Wiem, marzą o tym, żeby ludzie za stan obecny obwiniali opozycję, choć ta nie ma żadnego wpływu na rzeczywistość. Tak czy siak to PiS w 100% odpowiada za wszystko co się dzieje.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 02.12.2021, 08:22
W Niemczech jest taka inflacja ,że niektóre rzeczy podrożały o 100% , także Polska trzyma się całkiem dobrze.
W Polsce jest wyższa inflacja. Wystarczy sprawdzić dane ekonomiczne.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 02.12.2021, 08:26
Dane danymi a rzeczywistość rzeczywistością , ja tu mieszkam 10 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 02.12.2021, 08:28

Moralność jest prosta - chcącemu nie dzieje się krzywda. Ja olewałem i nadal olewam maseczki i się nie szczepiłem (jeszcze) - a to że nie udzielam się na większych imprezach wynika z mojego charakteru. Gdybym na coivda zszedł lub ciężko zachorował winnego znaleźć było by bardzo prosto, potrzebne było by tylko lusterko ;)

Nikt Ci nie broni podpiąć sobie do żyły mieszanki wszystkich szczepionek, nikt Ci nie broni kupić i nosić kombinezonu który żadnego wirusa nie przepuści i nikt Ci nie każe wychodzić z domu (no chyba że żona ;)). Więc może pora dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje i co ważniejsze za konsekwencje tych decyzji.

Niestety, widać tu pewną rzecz, mianowicie pewien brak zrozumienia czym jest odporność ziorowiskowa. Do tego piszesz zwykłe rzeczy cechujące osobę myślącą tylko o sobie. Co ciekawe chcesz kapitalizmu i prawicowego podejścia, jednak czy nie lepiej załatwić problem? Pozbyć się jak najszybciej covida aby państwo mogło normalnie funkcjonować? Jak więc się mają do tego te wykłady o ekonomii które tu zapodawałeś? Tak myśli wielu właśnie, narzekają, że obostrzenia niszczą gospodarkę, jednak nie chcą się zaszczepić i nagle z ekonomii skręcają na wolność osobistą, bo tak jest im wygodnie.

Tutaj wrzucam artykuł o tym co to jest odporność zbiorowiskowa, gdzie procent wyszczepionych ludzi powoduje efekt zanikania danej choroby. O tym też mówiono od początku pandemii jakby co :)

https://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/co-to-jest-odpornosc-zbiorowiskowa/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 02.12.2021, 09:42
Cytuj
Braciak ostatnio przechodził leczenie WZW. Koszt jednego opakowania leków bez refundacji to koło 30 tysi i zjadasz tego kilka opakowań. Myślisz że tu chodzi o konkurencje, że taka cena?
Córeczka jako wczesniak załapała się na d
Leki a leczenie to dwie różne sprawy. Są leki drogie i jednocześnie występują ich zamienniki znacznie tańsze a o tym samym składzie. Jeśli nie ma zamiennika to producent może sobie cenę z wymyślić i postarać się, żeby lek znalazł się na liście leków refundowanych. Tu dochodzi  jeszcze koszt "wynalezienia" leku, cała procedura wdrożenia go na rynek.

Cytuj
Zobacz cenę operacji przepukliny, woreczka żółciowego czy artroskopii kolana :D Na rynku masz ogromną konkurencję w tym a ceny kosmos ;)
Prywatny rynek ochrony zdrowia jest u nas wypaczony przez "darmowe leczenie" dla ludu. Oni mają do zdobycia głównie klienta z dochodami ponad przeciętną, którego de facto stać na leczenie prywatne (i nie piszę tu o sporadycznych wizytach prywatnych gdy brakuje alternatywy). Moim zdaniem zarabiają na tym tyle, że nie muszą tego robić masowo a bardziej skupić się na jakości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 02.12.2021, 09:46


Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Jeżeli taka osoba istnieje to zmarła dlatego że zdecydowała się zrobić coś czego nie powinna - szlajała się po mieście zamiast siedzieć na dupie w chałupie. Wiem niemiłe to jest ale prawdziwe.

Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?
W czasach, gdy szaleje pandemia, choroba, na którą w zależności od predyspozycji genetycznej, stanu zdrowia, wieku, każdy reaguje inaczej? Gdy dla jednego będzie to lekki kaszel, a dla drugiego ciężka walka o życie pod respiratorem? To jak wypić pół litra  wsiąść w samochód i uważać, że to wina przechodnia, że rozjebało się go na chodniku. Przecież powinien siedzieć w domu!
Jakim trzeba być samolubnym, dadufanym w sobie, totalnie bez wyobraźni i wiedzy skurwielem, żeby tak uważać?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 02.12.2021, 10:07
Fajnie wyszło:


Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)



 Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze...


Chodziło mi o to, że wielu będzie mówić, że lekarze obiecywali lek na covida, tak jak obiecywali, że szczepionki zapewnią stuprocentową ochronę przed zakażeniem covidem. Otóż niczego takiego nie było,

Natomiast były inny obiecanki typu jak te ze zdjęć poniżej. Dobrze, że są takie zdjęcia bo potem jak to się mówi kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą. Ja natomiast dobrze pamiętam narracje z początkowego okresu szczepień typu, że to już ostatnia prosta , trzeba się szczepić by powrócić do normalności, zaszczepieni nie będą musieli przechodzić testów itp. itd

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_02_12_21_9_53_29.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_20_11_21_11_55_07.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_20_11_21_11_55_23.jpeg)

Chciałbym jeszcze nadmienić, że jak dwa lata temu się mówiło o paszportach covidowych, zakazie lotów oraz innych efektach segregacji i kontroli nad ludźmi, to też wyśmiewano takie opinie i wyszydzano osoby głoszące takie tezy, traktując je jako teorie spiskowe. Tymczasem jest to teraz "normalnością", a pospolity wędkarz na forum wędkarskim głośno wyraża swe opinie, że już pora bardziej dokręcić śrubę niezaszczepionym :D :bravo: :facepalm:

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_02_12_21_9_49_32.jpeg)


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 02.12.2021, 10:10


Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Jeżeli taka osoba istnieje to zmarła dlatego że zdecydowała się zrobić coś czego nie powinna - szlajała się po mieście zamiast siedzieć na dupie w chałupie. Wiem niemiłe to jest ale prawdziwe.

Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?
W czasach, gdy szaleje pandemia, choroba, na którą w zależności od predyspozycji genetycznej, stanu zdrowia, wieku, każdy reaguje inaczej? Gdy dla jednego będzie to lekki kaszel, a dla drugiego ciężka walka o życie pod respiratorem? To jak wypić pół litra  wsiąść w samochód i uważać, że to wina przechodnia, że rozjebało się go na chodniku. Przecież powinien siedzieć w domu!
Jakim trzeba być samolubnym, dadufanym w sobie, totalnie bez wyobraźni i wiedzy skurwielem, żeby tak uważać?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Katmay odpuść sobie. Po takim komentarzu chyba wiadomo z kim się ma do czynienia.

Kolejny internetowy Rambo którego bliscy nie chodzą na zakupy, nie chodzą do aptek tylko się szlajają.

Logika nie do zrozumienia.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 02.12.2021, 10:26
.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 10:28
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 02.12.2021, 10:31
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognie nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)
Przestało mieć to dla mnie znaczenie.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 02.12.2021, 10:40
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)

Cyt."swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?).....

Ale ty chłopie masz bałagan w głowie - żal mi cie. :facepalm: 8) :-X
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 10:54
Cyt."swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?).....

Ale ty chłopie masz bałagan w głowie - żal mi cie. :facepalm: 8) :-X

Żal całkowicie nieuzasadniony. Ludzie umierają dlatego że się od kogoś zarazili - pomijając tych którzy wiedząc że mają/mieli koronowirusa "szlajali się po mieście" za zarażenie albo odpowiadają obie osoby albo nie odpowiada nikt. A że śmierć na cokolwiek związanego z płucami nie jest przyjemnym doświadczeniem to osoba która może się zarazić i tego nie przeżyć ryzykuje więcej. Rzeczywistość nie jest ładna ani miła - "przepraszam" za zepsucie imprezy...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 02.12.2021, 10:54
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)
Problem rozjeżdżania ludzi na chodnikach istnieje i ma się niestety całkiem dobrze, wystarczy obejrzeć na YT filmy np. chłopaków z kanału "Stop Cham Warszawa" czy też podobnych, co do jednego się zgadzam, zazwyczaj sprawcami nie są pijani kierowcy.
Inną sprawą jest zupełny brak instynktu samozachowawczego u pieszych wchodzących na pasy. Ja zawsze stosuje starą dobrą zasadę lewo, prawo, lewo co więcej zawsze upewniam się że kierowca mnie zobaczył i zwalnia - wtedy dopiero przechodzę.
Co do Biedronek itp. muszę się z Tobą zgodzić - tabuny ludzi (często w podeszłym wieku) bez maseczek albo z maskami tylko na ustach wchodzących sobie na plecy.  Instynktu samozachowaczego w tym wypadku również nie stwierdzono.       
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 02.12.2021, 11:05
Cyt."swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?).....

Ale ty chłopie masz bałagan w głowie - żal mi cie. :facepalm: 8) :-X

Żal całkowicie nieuzasadniony. Ludzie umierają dlatego że się od kogoś zarazili - pomijając tych którzy wiedząc że mają/mieli koronowirusa "szlajali się po mieście" za zarażenie albo odpowiadają obie osoby albo nie odpowiada nikt. A że śmierć na cokolwiek związanego z płucami nie jest przyjemnym doświadczeniem to osoba która może się zarazić i tego nie przeżyć ryzykuje więcej. Rzeczywistość nie jest ładna ani miła - "przepraszam" za zepsucie imprezy...

Chłopie ocknij sie...
Albo jesteś zasranym emerytem , albo jakimś kimś który nie wie co pisze....
Jeszcze nie jest tak dobrze żeby w polsce płacili za nic nie robienie - a wszczególności za siedzenie w domu bo jest syf...

Trzeba pracować , chodzić na zakupy - krótko mówiąc egzystować - i ty to nazywasz szlajaniem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 02.12.2021, 11:07
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)
Problem rozjeżdżania ludzi na chodnikach istnieje i ma się niestety całkiem dobrze, wystarczy obejrzeć na YT filmy np. chłopaków z kanału "Stop Cham Warszawa" czy też podobnych, co do jednego się zgadzam, zazwyczaj sprawcami nie są pijani kierowcy.
Inną sprawą jest zupełny brak instynktu samozachowawczego u pieszych wchodzących na pasy. Ja zawsze stosuje starą dobrą zasadę lewo, prawo, lewo co więcej zawsze upewniam się że kierowca mnie zobaczył i zwalnia - wtedy dopiero przechodzę.
Co do Biedronek itp. muszę się z Tobą zgodzić - tabuny ludzi (często w podeszłym wieku) bez maseczek albo z maskami tylko na ustach wchodzących sobie na plecy.  Instynktu samozachowaczego w tym wypadku również nie stwierdzono.       

Problem sam sie rozwiąże po 2030 roku wprowadzą elektryki z pełną kontrolą.... - także jak wjedzie bryka na linie na drodze .... ciągłą - to w morde kierowca dostanie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 11:08
Problem rozjeżdżania ludzi na chodnikach istnieje i ma się niestety całkiem dobrze, wystarczy obejrzeć na YT filmy np. chłopaków z kanału "Stop Cham Warszawa" czy też podobnych, co do jednego się zgadzam, zazwyczaj sprawcami nie są pijani kierowcy.

Będę spekulował - pewnie większość tych sytuacji jest spowodowana wyprzedzaniem na trzeciego i jeden z normalnie jadących samochodów "musi" gdzieś uciec a kierowca w ułamku sekundy w ogóle nie przejmuje w co/kogo wjeżdza, tak?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.12.2021, 11:09

Jeszcze nie jest tak dobrze żeby w polsce płacili za nic nie robienie...

A niestety płacą. Tak, że wielu się nie opłaca pracować. A jak pracujesz dużo, to cię za to spotyka kara. Boś więcej zarobił, to się podziel z biednym.

Taki tam offtop.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 02.12.2021, 11:11

Jeszcze nie jest tak dobrze żeby w polsce płacili za nic nie robienie...

A niestety płacą. Tak, że wielu się nie opłaca pracować. A jak pracujesz dużo, to cię za to spotyka kara. Boś więcej zarobił, to się podziel z biednym.

Taki tam offtop.

Z tym pracowaniem mam na myśli normalnych ludzi...
A co do kary - ani mi o tym nie wspominaj - kur ....a mać. Złodzieje >:O
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 11:16
Chłopie ocknij sie...
Albo jesteś zasranym emerytem , albo jakimś kimś który nie wie co pisze....
Jeszcze nie jest tak dobrze żeby w polsce płacili za nic nie robienie - a wszczególności za siedzenie w domu bo jest syf...

Trzeba pracować , chodzić na zakupy - krótko mówiąc egzystować - i ty to nazywasz szlajaniem.

Szlajaniem się nazywam robienie tych rzeczy w sposób "nieoptymalny" bo na przykład chleb i coś do tego chleba kupić trzeba - to jasne. Gdzie (i co ważniejsze kiedy) to już inna sprawa. Rozumiemy się?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.12.2021, 11:17

Jeszcze nie jest tak dobrze żeby w polsce płacili za nic nie robienie...

A niestety płacą. Tak, że wielu się nie opłaca pracować. A jak pracujesz dużo, to cię za to spotyka kara. Boś więcej zarobił, to się podziel z biednym.

Taki tam offtop.

Z tym pracowaniem mam na myśli normalnych ludzi...
A co do kary - ani mi o tym nie wspominaj - kur ....a mać. Złodzieje >:O
:thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 02.12.2021, 11:18
Prywatny rynek ochrony zdrowia jest u nas wypaczony przez "darmowe leczenie" dla ludu. Oni mają do zdobycia głównie klienta z dochodami ponad przeciętną, którego de facto stać na leczenie prywatne (i nie piszę tu o sporadycznych wizytach prywatnych gdy brakuje alternatywy). Moim zdaniem zarabiają na tym tyle, że nie muszą tego robić masowo a bardziej skupić się na jakości.

Wierz mi lub nie ;), ale prywatny rynek usług medycznych jest u nas normalny. I powiem więcej to np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie konkurencja na rynku jest ogromna, ten dostęp do usług został totalnie wypaczony. I gdy u nas większość tych usług jest "dotowana" przez państwo, tam za wszystko płacisz nawet jak masz "dobre" (a nie bardzo dobre) ubezpieczenie.  A przecież tam jak pracodawca zatrudnia mniej niż 50 osób, to już nic nie musi płacić, bo go to nie interesuje. Sam musisz się ubezpieczyć. Nawet jednak jak to pracodawca płaci za Ciebie składkę, to nigdy, ale to nigdy w 100%. Kupuje on ubezpieczyciela zwykle najwyżej średni pakiet usług. Masz naprawdę "dobre ubezpieczenie", a idąc do lekarza z "głupią" lekką gorączką, musisz dopłacić z własnej kieszeni np. 40 dolarów. Badanie krwi - tysiąc dolarów. Jak coś wykryją, co nie obejmuje ubezpieczenie (a zwykle tak jest), to płacisz z własnej kieszeni.
Ciekawy jestem, który Polak leczący się u nas w kraju, byłby z tego faktu zadowolony, jakby co miesiąc wydawał tysiaka (w PLN) na ubezpieczenie i musiał jeszcze dopłacać za inne wydawałoby się podstawowe usługi medyczne? Płacisz tam tysiąc dolarów na miesiąc za swoje ubezpieczenie, a lekarz Ci powie że trzeba zrobić dodatkowe badania, których nie obejmie polisa, to płacisz za nie z własnej kieszeni. Pójdziesz do lekarza spoza listy tych współpracujących z ubezpieczycielem u którego się ubezpieczyłeś, bo np. takiego masz pod domem i czujesz że jest to awaryjna sytuacja, płacisz z własnej kieszeni. Jak lekarz współpracujący z ubezpieczycielem ma już zapisanych wielu pacjentów, to Cię po prostu nie przyjmie. Szukasz "na gwałt" innego z listy nawet takiego, który ma kiepskie opinie. Jak Twoje ubezpieczenie obejmuje sam pobyt w szpitalu (bez dodatkowych usług), a średnio jest to koszt tysiąca do dwóch tysięcy dolarów za....dzień, to płacisz z własnej kieszeni. Nawet Obamacare, czyli interwencja federalnego rządu w tę rozbudowaną do granic możliwości konkurencję, nic w tym zakresie nie zmieniła. Najbiedniejszym zostaje pomoc w ośrodkach Armii Zbawienia lub innej organizacji pomagającej najbiedniejszym.

Mieszkam w mieście, gdzie w promieniu 1 kilometra od mojego domu mam 3 prywatne szpitale (o istnieniu tych na pewno wiem), kilka publicznych, kilkanaście jak nie kilkadziesiąt prywatnych klinik oraz kilkudziesięciu, jak nie kilkuset dentystów (a do dentysty przy tej olbrzymiej konkurencji "chodzę" jedyne....70 km dalej od mojego domu :P ). Poza tym aptek jest już tyle co monopoli, ale to taka polska norma w kraju pełnym lekomanów. I konkurencja na rynku już dziś jest ogromna. Nie liczyłbym na tanie usługi medyczne. No chyba, że wrócimy do czasów PRL i cen urzędowych.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 02.12.2021, 11:21
Problem rozjeżdżania ludzi na chodnikach istnieje i ma się niestety całkiem dobrze, wystarczy obejrzeć na YT filmy np. chłopaków z kanału "Stop Cham Warszawa" czy też podobnych, co do jednego się zgadzam, zazwyczaj sprawcami nie są pijani kierowcy.

Będę spekulował - pewnie większość tych sytuacji jest spowodowana wyprzedzaniem na trzeciego i jeden z normalnie jadących samochodów "musi" gdzieś uciec a kierowca w ułamku sekundy w ogóle nie przejmuje w co/kogo wjeżdza, tak?
Nie, problem dotyczy samochodów parkujących na chodnikach dla pieszych i jeżdżących po nich. Autorzy kanału informują, że potrącenia pieszych nawet ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się częściej niż nam się to mogłoby wydawać.  Polecam obejrzeć co ciekawsze filmiki, można sobie skutecznie ciśnienie podnieść bez kawy.   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 11:33
Nie liczyłbym na tanie usługi medyczne. No chyba, że wrócimy do czasów PRL i cen urzędowych.

Byłyby tanie tylko pozornie - wszystko inne musiało by być droższe.

Nie, problem dotyczy samochodów parkujących na chodnikach dla pieszych i jeżdżących po nich. Autorzy kanału informują, że potrącenia pieszych nawet ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się częściej niż nam się to mogłoby wydawać.  Polecam obejrzeć co ciekawsze filmiki, można sobie skutecznie ciśnienie podnieść bez kawy.   

A to ciekawe... Tym ciekawsze że na targowiskach chodnik na pieszych i droga dla samochodów są pojęciami często tożsamymi a nie słyszałem o żadnym przypadku potrącenia (już nie mówiąc o śmiertelnym). Jedynymi znanymi mi "ofiarami" bywają skrzynki wystawione zbytnio przed stanowisko albo worki z ziemniakami ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 02.12.2021, 12:10
To że nie słyszałeś, nie sprawia że problem nie istnieje
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 12:15
To że nie słyszałeś, nie sprawia że problem nie istnieje

Oczywiście (na przykład gdybym opierał się tylko na tym co obserwuję to musiałbym stwierdzić że ta cała pandemia to jedna wielka ściema), tylko mnie to zdziwiło. Tak czy inaczej nie ma się co śpieszyć na cmentarz wszyscy zdążymy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 02.12.2021, 12:30
Niestety, widać tu pewną rzecz, mianowicie pewien brak zrozumienia czym jest odporność ziorowiskowa. Do tego piszesz zwykłe rzeczy cechujące osobę myślącą tylko o sobie. Co ciekawe chcesz kapitalizmu i prawicowego podejścia, jednak czy nie lepiej załatwić problem? Pozbyć się jak najszybciej covida aby państwo mogło normalnie funkcjonować? Jak więc się mają do tego te wykłady o ekonomii które tu zapodawałeś? Tak myśli wielu właśnie, narzekają, że obostrzenia niszczą gospodarkę, jednak nie chcą się zaszczepić i nagle z ekonomii skręcają na wolność osobistą, bo tak jest im wygodnie.

No wszystko pięknie ładnie - tylko dlaczego w żadnym znanym mi kraju szczepienia nie są obowiązkowe? Bo ja rozumiem że to, albo całkowite zamknięcie kramu na parę tygodni rozwiązało by problem (przynajmniej na jakiś czas) - tak samo jak pozwolenie naturze żeby zrobiła swoje. Każde podejście które daje realne efekty mi odpowiada - mimo że nie każde mi się podoba,

Ok... mój ostatni post w tym wątku. Możecie zacząć świętować ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 02.12.2021, 12:35
To że nie słyszałeś, nie sprawia że problem nie istnieje

Oczywiście (na przykład gdybym opierał się tylko na tym co obserwuję to musiałbym stwierdzić że ta cała pandemia to jedna wielka ściema), tylko mnie to zdziwiło. Tak czy inaczej nie ma się co śpieszyć na cmentarz wszyscy zdążymy.
Jeszcze w ubiegłoroczne wakacje, skłonny byłem sądzić, że cała ta pandemia to ściema, żaden ze znajomych nie zachorował, co więcej nie znał nawet kogoś kto by chorował.
Od tego czasu sporo się zmieniło, kilkoro osób zmarło (w tym mój chrzestny), sporo znajomych ciężko odchorowało, mój kolega z pracy od wczoraj leży w domu z temp. 40st.
Nie jestem już sceptykiem, co więcej zacząłem odczuwać niepokój o siebie i najbliższych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wiśnia w 02.12.2021, 13:54
Prywatny rynek ochrony zdrowia jest u nas wypaczony przez "darmowe leczenie" dla ludu. Oni mają do zdobycia głównie klienta z dochodami ponad przeciętną, którego de facto stać na leczenie prywatne (i nie piszę tu o sporadycznych wizytach prywatnych gdy brakuje alternatywy). Moim zdaniem zarabiają na tym tyle, że nie muszą tego robić masowo a bardziej skupić się na jakości.

Wierz mi lub nie ;), ale prywatny rynek usług medycznych jest u nas normalny. I powiem więcej to np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie konkurencja na rynku jest ogromna, ten dostęp do usług został totalnie wypaczony. I gdy u nas większość tych usług jest "dotowana" przez państwo, tam za wszystko płacisz nawet jak masz "dobre" (a nie bardzo dobre) ubezpieczenie.  A przecież tam jak pracodawca zatrudnia mniej niż 50 osób, to już nic nie musi płacić, bo go to nie interesuje. Sam musisz się ubezpieczyć. Nawet jednak jak to pracodawca płaci za Ciebie składkę, to nigdy, ale to nigdy w 100%. Kupuje on ubezpieczyciela zwykle najwyżej średni pakiet usług. Masz naprawdę "dobre ubezpieczenie", a idąc do lekarza z "głupią" lekką gorączką, musisz dopłacić z własnej kieszeni np. 40 dolarów. Badanie krwi - tysiąc dolarów. Jak coś wykryją, co nie obejmuje ubezpieczenie (a zwykle tak jest), to płacisz z własnej kieszeni.
Ciekawy jestem, który Polak leczący się u nas w kraju, byłby z tego faktu zadowolony, jakby co miesiąc wydawał tysiaka (w PLN) na ubezpieczenie i musiał jeszcze dopłacać za inne wydawałoby się podstawowe usługi medyczne? Płacisz tam tysiąc dolarów na miesiąc za swoje ubezpieczenie, a lekarz Ci powie że trzeba zrobić dodatkowe badania, których nie obejmie polisa, to płacisz za nie z własnej kieszeni. Pójdziesz do lekarza spoza listy tych współpracujących z ubezpieczycielem u którego się ubezpieczyłeś, bo np. takiego masz pod domem i czujesz że jest to awaryjna sytuacja, płacisz z własnej kieszeni. Jak lekarz współpracujący z ubezpieczycielem ma już zapisanych wielu pacjentów, to Cię po prostu nie przyjmie. Szukasz "na gwałt" innego z listy nawet takiego, który ma kiepskie opinie. Jak Twoje ubezpieczenie obejmuje sam pobyt w szpitalu (bez dodatkowych usług), a średnio jest to koszt tysiąca do dwóch tysięcy dolarów za....dzień, to płacisz z własnej kieszeni. Nawet Obamacare, czyli interwencja federalnego rządu w tę rozbudowaną do granic możliwości konkurencję, nic w tym zakresie nie zmieniła. Najbiedniejszym zostaje pomoc w ośrodkach Armii Zbawienia lub innej organizacji pomagającej najbiedniejszym.

Mieszkam w mieście, gdzie w promieniu 1 kilometra od mojego domu mam 3 prywatne szpitale (o istnieniu tych na pewno wiem), kilka publicznych, kilkanaście jak nie kilkadziesiąt prywatnych klinik oraz kilkudziesięciu, jak nie kilkuset dentystów (a do dentysty przy tej olbrzymiej konkurencji "chodzę" jedyne....70 km dalej od mojego domu :P ). Poza tym aptek jest już tyle co monopoli, ale to taka polska norma w kraju pełnym lekomanów. I konkurencja na rynku już dziś jest ogromna. Nie liczyłbym na tanie usługi medyczne. No chyba, że wrócimy do czasów PRL i cen urzędowych.

Kilka lat pracowałem w publicznej służbie zdrowia, od 7 w korpo które funduje prywatną opiekę medyczną. Teoretycznie błogosławieństwo, niestety mechanizmy podobne, w systemach składkowych, a takim jest również prywatny abonament dla firm, w większości codziennych przypadłości najbardziej się opłaca jak pacjent NIE przychodzi się leczyć. Cały POZ się na tym opiera, zlecenie jakichkolwiek badań to jest koszt. Oczywiście limity u specjalistów trzeba wypełnić, ale wiemy jak to wygląda, miałem skierowanie do pulmonologa we wrześniu, termin - styczeń. Prywatny abonament rozciąga tę regułę również na specjalistów, lepiej przyjąć kogoś z ulicy i zgarnąć 200 zł, niż przyjąć kogoś, który i tak będzie płacił za pośrednictwem pracodawcy. Prawie 6 lat zajeło mojej firmie spisanie zasad, np. do kardiologa - maks 5 dni. Oczywiście to co na papierze nadal nie przekłada się na rzeczywistość.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 02.12.2021, 14:58
Zastanawia mnie   skąd wziął się termin odporność stadna ...
Czy to jakiś sprawdzony zweryfikowany stan ?

Skoro np niemal cały Izrael , Tajwan  ( chwalą się że ponad 85%) jest zaszczepiony  i efekty takie że  nowe warianty ich dopadają wcześniej niżu nas ... to może ten termin jest tylko kolejnym pustym sloganem ?
Tym więcej wątpliwości  ,ze w tej samej rodzinie  po szczepieniu jedni chorują a inni nawet nie kichną ...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 02.12.2021, 17:11
Od wczoraj widzę "dyskusja" się rozwinęła
Lecę robić popcorn. ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 02.12.2021, 18:35
Liczba nowych zakażeń dziś:
Izrael: 369
Tajwan: 17
Polska: 27356
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.12.2021, 18:53
Wstajemy z kolan.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.12.2021, 19:06
https://www.nature.com/articles/s42003-021-02866-9

Ojej, amantadyna działa. Na pewno dr Bodnar przekupił pismo Nature.


https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-druga-terapia-przeciwcialami-u-chorych-na-covid-19-w-wielkiej-brytanii/xjswhbh
Dopuszczono kolejny lek.
Mówię Wam, że w przyszłym roku będzie przełom już w walce z tym gównem.

Jeszcze szykuję Wam kilka linków z informacjami o stosowaniu pewnego leku w wielu krajach świata. I jakie świetne daje wyniki. Tylko muszę to sam obejrzeć, a nie linkami rzucać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 02.12.2021, 19:29
https://www.nature.com/articles/s42003-021-02866-9

Ojej, amantadyna działa. Na pewno dr Bodnar przekupił pismo Nature.


https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-druga-terapia-przeciwcialami-u-chorych-na-covid-19-w-wielkiej-brytanii/xjswhbh
Dopuszczono kolejny lek.
Mówię Wam, że w przyszłym roku będzie przełom już w walce z tym gównem.

Jeszcze szykuję Wam kilka linków z informacjami o stosowaniu pewnego leku w wielu krajach świata. I jakie świetne daje wyniki. Tylko muszę to sam obejrzeć, a nie linkami rzucać.

Iwermektyna ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 02.12.2021, 20:16
Jeszcze tylko niech skończą badania:
"To finally establish a beneficial effect of amantadine on COVID-19 treatment, randomized, placebo-controlled, double-blinded studies are needed."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.12.2021, 20:23
Oczywiście. Ale na wszelki wypadek nie stosujmy tego znanego od 40 lat leku o znikomych efektach ubocznych. Jest sporo dowodów, że działa, ale lepiej niech pacjent umrze, bo jest szansa, że jednak nie działa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 02.12.2021, 20:39
Dr Bodnar z pewnością rozumie istotną różnicę między badaniami in vitro a badaniami klinicznymi w stosownym rygorze metodologicznym, podzielając opinię autorów, że celem ostatecznego ustalenia skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19 "randomized, placebo-controlled, double-blinded studies are needed".

Swoją drogą, na masowym użyciu amantadyny może zyskać sklep Drapieżnik oraz forumowy dział Zakupy - wśród rozlicznych odnotowanych skutków ubocznych (https://www.medicover.pl/leki/viregyt-k/) wymienia się bowiem "dziwne nieodparte zachowania jak niekontrolowany zakupoholizm" ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 02.12.2021, 20:42
Największe sieci handlowe będą sponsorowały badania :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 02.12.2021, 20:46
Jakoś w przypadku amantadyny młyny mielą powoli. Sam artykuł przeleżał w Nature rok, czekając na publikację.
https://www.nature.com/articles/s42003-021-02866-9#article-info
Badań od tamtej pory nie zakończono.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.12.2021, 20:55
Młyny w lekach zawsze mielą powoli. Umierający ludzie na własne życzenie często nie mogą otrzymać leków nowej generacji, bo... Badania trwają. I im się krzywda stanie...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 02.12.2021, 22:16
Jako osoba poniekąd z branży, zajmę głos.
Badanie leków do zastosowania ich w okręconej terapii podlega określonym procedurom, zapewniającym bezpieczeństwo zastosowania ich w określonej terapii. To musi zająć pewien czas.
Pewnie wielu z nas pamięta historię Talidomidu, który stosowany w przypadku migren u kobiet ciężarnych powodował uszkodzenia płodu, w efekcie rodziły się dzieci ze szczątkowymi kończynami. Lek nie został dostatecznie przebadany na wszystkie możliwe działania uboczne i został zbyt szybko wprowadzony do stosowania, bo był skuteczny na określoną przypadłość.
Nota bene dzisiaj Talidomid jest stosowany z powodzeniem w określonych terapiach onkologicznych, z zastosowaniem przeciwwskazań, udokumentowanych badaniami, wielokierunkowymi i czasochłonnymi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 02.12.2021, 22:51
Jakoś w przypadku amantadyny młyny mielą powoli. Sam artykuł przeleżał w Nature rok, czekając na publikację.
https://www.nature.com/articles/s42003-021-02866-9#article-info
Badań od tamtej pory nie zakończono.

Pewnie były potrzebne recenzje przed publikacją a później dojrzewał w kolejce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 02.12.2021, 23:37
Jako osoba poniekąd z branży, zajmę głos.
Badanie leków do zastosowania ich w okręconej terapii podlega określonym procedurom, zapewniającym bezpieczeństwo zastosowania ich w określonej terapii. To musi zająć pewien czas.
Pewnie wielu z nas pamięta historię Talidomidu, który stosowany w przypadku migren u kobiet ciężarnych powodował uszkodzenia płodu, w efekcie rodziły się dzieci ze szczątkowymi kończynami. Lek nie został dostatecznie przebadany na wszystkie możliwe działania uboczne i został zbyt szybko wprowadzony do stosowania, bo był skuteczny na określoną przypadłość.
Nota bene dzisiaj Talidomid jest stosowany z powodzeniem w określonych terapiach onkologicznych, z zastosowaniem przeciwwskazań, udokumentowanych badaniami, wielokierunkowymi i czasochłonnymi.


:thumbup: Podobnie było z leczeniem kobiet podczas ciąży dietylostilbestrolem

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dietylostylbestrol

Niepożądanych działań leków jest kilka rodzajów. W medycynie jest np. taki podział na grupy gdzie każdej literce alfabetu, poczynając od A, a kończąc na F podporządkowuje się działania niepożądane. Mamy więc całą masę niepożądanych działań leków. Są takie, które zależą od dawki i wykrywane są już na etapie badań klinicznych (po odstawieniu leku). Często jest to również wynik interakcji z innym lekiem. I właśnie z tego powodu często pacjenci trafiają do szpitali. Im więcej leków łączysz, tym większe ryzyko negatywnej interakcji. Mamy też np. niepożądane działanie leku niezależne od dawki, nieprzewidywalne np. genetycznie uwarunkowanej zwiększonej wrażliwości na dany lek nie przewidzisz.
 
Wiem np. z własnego zawodowego doświadczenia, że również różnego rodzaju ziółka mogą wejść w niepożądane interakcje. Znam też np. przypadek nocnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym po wypiciu znacznej ilości…melisy (bo kierujący lubił się odstresować i pił ją w znacznych ilościach), a która przecież upośledza zdolność do prowadzenia samochodu. Tak lubiany na forum czosnek (też go uwielbiam) jest dość niebezpiecznym warzywem, bo jak go jesz na co dzień, to hamuje krzepnięcie krwi, więc każda rana dłużej się goi. Nie zaleca się go spożywać po operacji i łatwiej też jest się wykrwawić po „kuchennej” awanturze z żoną. Łączenie czosnku z aspiryną też nie jest zbyt mądre. Zjedzenie gorzkiej czekolady z inhibitorami MAO (lekami wykorzystywanymi w leczeniu depresji) może okazać się dla nas tragiczne. Zielona herbatka z warfaryną też nie przejdzie. Można tak wymieniać w nieskończoność. W krajach, które są w stanie „permanentnej wojny” jak np. Izrael, Tajwan, czy też Korea Południowa jakoś ludzie nie boją się szczepień. Jednak im dalej na wschód Europy tym świadomość jest mniejsza 😉 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 03.12.2021, 07:44
Znam też np. przypadek nocnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym po wypiciu znacznej ilości…melisy (bo kierujący lubił się odstresować i pił ją w znacznych ilościach), a która przecież upośledza zdolność do prowadzenia samochodu.

Miałem już się nie pisać w tym wątku, ale ważna sprawa. Zawsze czytajcie ulotki na "banalne" specyfiki na grypę lub przeziębienie przez jazdą samochodem (szczególnie te w saszetkach) - niektóre działają jeszcze gorzej niż melisa. To że raz mi się ledwie udało dojechać do celu po czymś takim nie oznacza że każdemu się uda.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 03.12.2021, 09:26
Znam też np. przypadek nocnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym po wypiciu znacznej ilości…melisy (bo kierujący lubił się odstresować i pił ją w znacznych ilościach), a która przecież upośledza zdolność do prowadzenia samochodu.

Miałem już się nie pisać w tym wątku, ale ważna sprawa. Zawsze czytajcie ulotki na "banalne" specyfiki na grypę lub przeziębienie przez jazdą samochodem (szczególnie te w saszetkach) - niektóre działają jeszcze gorzej niż melisa. To że raz mi się ledwie udało dojechać do celu po czymś takim nie oznacza że każdemu się uda.
Oznacza również że inny organizm może wcale nie zareagować 8) ale tak masz racje trzeba czytać , tylko w tych ulotkach które ja przeczytałem jest zawsze to samo - " mozliwość  zawału, udaru, wylewu a konar może mimo to nie zapłonąć " :D ;D :P :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 03.12.2021, 09:29
Ciekawe ....

https://dorzeczy.pl/opinie/234349/piech-mamy-wiecej-pacjentow-zaszczepionych-niz-niezaszczepionych.html

jakie argumenty za /przeciw  ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.12.2021, 09:58
Argumenty tutaj padają takie, że ten facet jest głupi i się nie zna. Innych nie usłyszysz.

"Szpital Miejski w Siemianowicach Śląskich potwierdził dane podane przez prezydenta miasta."

Jeszcze wracając do amantadyny i skutków ubocznych nieoszacowanych. Ktoś mógłby odnieść wrażenie po tej dyskusji, że ich nie określono. Otóż od ponad 40 lat podaje się ten lek również kobietom w ciąży i małym dzieciom. Nieokreślone skutki uboczne to na razie mogą mieć nie do końca przebadane szczepionki. To tak na marginesie.

Ja jednak mam szczerą nadzieję, że wszystko będzie ok. Z danych poza Siemianowicami wynika jednak zupełnie co innego. Na całym świecie. A na razie strasznych skutków ubocznych nie ma. Tzn. jest ich tyle, ile powinno, czyli bardzo mało. Biorąc pod uwagę liczbę zaszczepionych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.12.2021, 10:08
a konar może mimo to nie zapłonąć " :D ;D :P :P
[/quote]

Albo zapłonie aż wieko od trumny będzie ciężko zamknąć 😁
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.12.2021, 10:11
Ciekawe ....

https://dorzeczy.pl/opinie/234349/piech-mamy-wiecej-pacjentow-zaszczepionych-niz-niezaszczepionych.html

jakie argumenty za /przeciw  ?
Z pewnością głównym argumentem będzie obśmianie źródła 😉
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 03.12.2021, 10:39
Pomijając źródło, obserwacje z jednego szpitala mają wartość anegdotyczną.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 10:45
Ciekawe ....

https://dorzeczy.pl/opinie/234349/piech-mamy-wiecej-pacjentow-zaszczepionych-niz-niezaszczepionych.html

jakie argumenty za /przeciw  ?

Taki, że np. w Łodzi jest inaczej. Jednak na poważnie, bo to forum jest poważne :P

Jeżeli ktoś tam trafia, to w oddziale covidowym leczeni są chorzy na COVID, których stan wymaga hospitalizacji, tlenoterapii, czy też intensywnej terapii, a choroby są różne i są one wynikiem tysiąca różnych rzeczy na których nie ma magicznie działającej szczepionki. Trafiają tam Ci z ARDS, ci z chorobami współistniejącymi jak np. POCHP, nadciśnienie tętnicze, chorobą wieńcową. Trafiają tam także Ci np. młodzi, u których chorób współistniejących nie stwierdzono. Później na karcie czyjegoś zgonu znajdziesz opis bezpośredniej przyczyny zgonu np. ARDS, czyli ostrą niewydolność oddechową, której wtórną przyczyną było np. ostre zapalenie oskrzeli, a wyjściową przyczynę zgonu lekarz stwierdzający zgon określi jako zakażenie COVIDEM. I do tego opisze  choroby współistniejące: PO'CHP, choroba wieńcowa, nadciśnienie tętnicze. Masz cały łańcuch przyczyn prowadzących do zgonu pacjenta. COVID NIGDY nie jest jedyną przyczyną zgonu pacjenta. Takie pisma jak te są naprawdę debilne, bo nie pokazują nawet 1/100 stanu zdrowia danego pacjenta.

Na marginesie z tego pisma wynika, że najmłodszym pacjentem na oddziale jest ten niezaszczepiony, więc co teraz mogę śmiało z tego wywodzić, że to młodzi niezaszczepieni mają największy problem, więc muszą się szczepić, aby nie trafić na ten oddział ? Bądźmy poważni.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 03.12.2021, 11:01
Można się śmiać i negować ,
ale czy to nie jest faktem ?

"
Prezydent Siemianowic Śląskich zwrócił uwagę, że w Portugalii, gdzie zaszczepiono 92 proc. populacji, wprowadzany jest stan klęski, a w Austrii – lockdown.
– Przecież jeżeli po szczepieniach jest mniej zgonów, to ludzie nie powinni umierać, szczególnie ci, którzy są zaszczepieni, nie powinni przecież ciężko chorować. (…)
...
Już dzisiaj doskonale wiemy, że czy ktoś przyjął czy nie przyjął tego preparatu, tak samo przenosi tego wirusa, ....."

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 03.12.2021, 11:07
Znajdująca się w stanie klęski Portugalia zanotowała wczoraj 13 zgonów z powodu covid. Podlasie - 22.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.12.2021, 11:20
Znajdująca się w stanie klęski Portugalia zanotowała wczoraj 13 zgonów z powodu covid. Podlasie - 22.
Co to znaczy z powodu covid?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 03.12.2021, 11:31
Co to znaczy z powodu covid?
No zapewne ktoś miał covid i zszedł. Nie sądzę, żeby w statystykach rozróżniali czy covid był główną przyczyną zgonu czy nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 03.12.2021, 11:35
Ciekawe ....

https://dorzeczy.pl/opinie/234349/piech-mamy-wiecej-pacjentow-zaszczepionych-niz-niezaszczepionych.html

jakie argumenty za /przeciw  ?
Trochę matematyki i wszystko jasne. Tomasz Rożek na kanale Nauka to lubię przystępnie to tlumaczy:


Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.12.2021, 11:36
Co to znaczy z powodu covid?
No zapewne ktoś miał covid i zszedł. Nie sądzę, żeby w statystykach rozróżniali czy covid był główną przyczyną zgonu czy nie.
Dlatego napisanie "z powodu covid" to zwykła manipulacja 🙂
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 11:40
Można się śmiać i negować ,
ale czy to nie jest faktem ?

"
Prezydent Siemianowic Śląskich zwrócił uwagę, że w Portugalii, gdzie zaszczepiono 92 proc. populacji, wprowadzany jest stan klęski, a w Austrii – lockdown.
– Przecież jeżeli po szczepieniach jest mniej zgonów, to ludzie nie powinni umierać, szczególnie ci, którzy są zaszczepieni, nie powinni przecież ciężko chorować. (…)
...
Już dzisiaj doskonale wiemy, że czy ktoś przyjął czy nie przyjął tego preparatu, tak samo przenosi tego wirusa, ....."




Trudno dyskutować z tego typu argumentami. Sam zaszczepiłem się dopiero jakiś miesiąc temu, bo wiem już na tyle dużo, że jestem spokojny o swoje zdrowie. Jakoś u wielu ludzi ta szczepionka działa. Działa, bo nawet jak zachorują, to ich stan można określić jako stan przeziębienia/grypy. I o tych przypadkach już się powszechnie nie pisze. Jakoś w małych krajach na wyspach oceanicznych, gdzie o grypie nigdy nie słyszeli, covid potrafi siać spustoszenie i to dzięki m.in. szczepieniom da się tam kontrolować stan zdrowia pacjentów i funkcjonowanie niewielkiej służby zdrowia.

A przykład Portugalii pokazuje nam, jak to się robi w demokratycznych krajach... a nie jak w Polsce. Aby móc kontrolować epidemię wprowadza się stany nadzwyczajne np. stan klęski żywiołowej. U nas rząd normalnie łamie prawo i robi co chce. Jakoś rok temu nie wprowadzał żadnego stanu nadzwyczajnego, bo nie pasowało to partii rządzącej. Dziś przy wschodniej granicy mamy za to stan wyjątkowy, bo taka była potrzeba rządzących ;D Stany nadzwyczajne umożliwiają rządzącym wprowadzanie różnego rodzaju ograniczeń, dlatego się z nich korzysta. Każdy kraj ma swoje własne regulacje. A na Maderę można nawet i dziś lecieć z Polski pomimo obowiązującego tam stanu klęski żywiołowej. Do Portugalii dziennie w tym okresie czasu wali cała masa turystów z całej Europy - np. ze Skandynawii, Niemiec, Holandii, Belgii żeby wygrzać swoje zmarznięte tyłki. Portugalski rząd woli nie zamykać granic i nie doprowadzać do bankructw przedsiębiorców, bo wie czym to grozi. Łatwiej jest dla rządzących wszystko kontrolować wprowadzając stany nadzwyczajne. Poza tym w Portugalii z końcem stycznia są wybory parlamentarne. Także więc i tam rządzący kombinują, żeby jak największa ilość osób mogła swobodnie głosować. 

Ogólnie śmieszy mnie to mocno, że główny nurt negacji w Polsce płynie z województwa śląskiego - tego samego, w którym co roku robi się akcje o nazwach dzień dla płuc, dzień dla serca i w których rok rocznie prawie połowa badanych jeżeli chodzi o badania spirometryczne, badania EKG serca mówiąc krótko ma fatalne wyniki i "całą tablicę Mendelejewa" różnego rodzaju zaburzeń układu oddechowego. A ludzie boją się szczepionek. Dla mnie osobiście jest to niepojęte. Smog tam nie zabije nikogo, a zabije szczepionka. Tak już być chyba musi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 03.12.2021, 12:32
Dlatego napisanie "z powodu covid" to zwykła manipulacja 🙂
Ale porównując "zmanipulowane" dane z Polski ze "zmanipulowanymi" danymi z Portugalii wciąż można wyciągnąć pewne wnioski :) Przynajmniej jeśli w obydwu krajach instytucje dostarczające dane do raportów "manipulują" podobnie.

Można porównać sobie wykresy dla Portugalii i Polski:
Wyszczepiona Portugalia w stanie klęski: https://www.worldometers.info/coronavirus/country/portugal/#graph-deaths-daily
Jako-tako wyszczepiona Polska, w stanie "co mi tam": https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/#graph-deaths-daily
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.12.2021, 12:35
Jedna manipulacja nie umniejsza drugiej 🙂 Bo nadal nie wiemy, czy z tych 22 Podlasian, którykolwiek zmarł z powodu covid 🙂
Ciekawy jestem, jak to wygląda z ilością stwierdzonych zakażeń grypy w danych państwach :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 03.12.2021, 12:46
Jedna manipulacja nie umniejsza drugiej 🙂 Bo nadal nie wiemy, czy z tych 22 Podlasian, którykolwiek zmarł z powodu covid 🙂
Ciekawy jestem, jak to wygląda z ilością stwierdzonych zakażeń grypy w danych państwach :)

Unikając większych kontrowersji możemy powiedzieć, że umarli, bo przyszedł na nich czas :)
Co do grypy, to nie wiem. Ale kiedy bodajże w 2017 "z powodu" (uwaga - manipulacja) grypy lub jej powikłań umarło we Włoszech około 200 osób jednego roku, to był niespotykany od lat atak tej choroby, jak panikowały media.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 13:00
Takie statystyki są na bieżąco publikowane zarówno w Stanach, jak i w Polsce

https://www.cdc.gov/flu/weekly/index.htm

http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/grypa/index.htm

Staty opracowuje też WHO

https://www.who.int/initiatives/global-influenza-surveillance-and-response-system

Jest jedna "niewielka" różnica pomiędzy covidem, a grypą. Wirusy grypy choć są przenoszone w podobny sposób jak COVID, to są znacznie mniej skuteczne w "przeskakiwaniu" z osoby na osobę i do pacjenta z powikłaniami nie trzeba podchodzić w maseczce. Poza tym rok rocznie szczepionki przeciwko grypie opierają się na szczepach wirusa, które krążyły sobie po całym świecie w przeciągu...... ostatnich 12 miesięcy :beer: Im więc była mniejsza liczba szczepów, tym pojawiła się mniejsza liczba mutacji, więc możliwe że niedługo szczepionki przeciwko grypie będą jeszcze bardziej skuteczne, aniżeli obecnie. Porównywanie covida do grypy jest moim zdaniem bezsensu ;)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 03.12.2021, 13:05
Dla mnie covid to nie grypka bo sam go przeszedłem, inaczej niż grypkę, o czym już pisałem 😉
Słyszy się za to o niebywale małej ilości przypadków od "jakiegoś czasu" i ciekaw jestem jak to jest naprawdę 😉
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 13:33
W Stanach zdecydowanie tak, ale trudno jest porównywać Stany do Polski. Taka Floryda, czy też California, to jednak nie jest to samo, co Mielno i Sopot zimą ;) Poza tym dochodzi dostęp do publicznej służby zdrowia i kwestie związane z raportowaniem przypadków grypy. Tak jak już pisałem corocznie tworzy się szczepionki przeciwko grypie, które opierają się na szczepach wirusa istniejących na całym świecie w przeciągu ostatniego roku. Dlatego nie da się raz zaszczepić przeciwko grypie, bo ten wirus bardzo szybko mutuje chcąc przetrwać w środowisku. Jednak nie przeskakuje on tak szybko i tak łatwo jak covid. I moim zdaniem możemy zapomnieć o wynalezieniu "lekarstwa" na to gówno.

WHO corocznie przedstawia swoje zalecenia dotyczące szczepów grypy i w tym roku zdecydowanie opierały się one na znacznie mniejszej ilości przypadków, aniżeli zwykle to było. Jest to plus, bo wirus ma mniejsze szanse na mutowanie, co ma wpływ na skład szczepionki przeciwko grypie. Dystans społeczny i noszenie maseczek pomaga też w ograniczeniu grypy. Natomiast sami dobrze wiemy jak to wygląda u nas z tym dystansem i maseczkami w sezonie grypowym. Natomiast w krajach, w których w danej miejscowości udało się to uzyskać, to okazało się potem, że problem grypy prawie zniknął. Jak natomiast w mieście poluzowano ograniczenia i zaczęto np. znowu tłumnie się gromadzić, to grypa znowu się tam pojawiła. Taka prosta zależność.

Tak na marginesie obecnie w tym sezonie grypowym z naturalnych rzeczy najlepszy będzie ekstrakt z czarnego bzu. Hamuje on replikację niektórych wirusów grypy. Ekstrakt o odpowiednim stężeniu jest w stanie przynajmniej w sporej części zahamować namnażanie się szczepów wirusa i może też skrócić czas ewentualnej choroby ;)


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.12.2021, 13:50
Wygląda coraz bardziej na to, że Omikron jak do tej pory jest najłagodniejszym ze szczepów. Wykazuje również największą zaraźliwość, więc dość szybko wyprze pozostałe szczepy. Czyli jest całkiem dobrze. Szczególnie łącząc to z coraz wyższym poziomem wyszczepienia oraz nowymi lekami. Lub starymi, które chyba jednak działają.

Powtórzę się: liczę, że przyszły rok będzie przełomowy w walce z tym gównem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 14:05
Pewnie z czasem uda nam się go ogarnąć, przynajmniej tak, jak to zrobiliśmy z wirusami grypy. Jednak na chwilę obecną problem polega na tym, że dziś będzie Omikron, a jutro będzie Big Madafaka ;) bo w dobie globalizacji i otwartych granic - gdy jednego dnia jesteś sobie na pokładzie samolotu lecącego z RPA do Warszawy, a drugiego z Warszawy do Moskwy albo jako marynarz płyniesz sobie z jednego portu do drugiego, czy też jako zawodowy kierowca wozisz towar po Europie - jasne jest, że jako gatunek jesteśmy wręcz stworzeni do bycia pożywką dla różnego rodzaju mutacji wirusów. O grypie pisał już Hipokrates, a nie było wówczas statków, samochodów, czy też samolotów  ;) 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 03.12.2021, 14:06

Powtórzę się: liczę, że przyszły rok będzie przełomowy w walce z tym gównem.

Też mam taką nadzieję, bo w przyszłym roku żona już nie zrezygnuje z wyjazdu za granice słońca połapać.
Tak więc jeśli w dalszym ciągu będzie konieczność szczepień to się zaszczepię. Z prawie rocznej obserwacji, poza przypadkami #nagle2021 to nie zauważyłem by szczepienia jakoś niekorzystnie wpływały na zaszczepionych. Chociaż wiadomo, że negatywne skutki mogą i po latach wypływać. Tak więc im dłużej będę mógł zaczekać tym więcej wniosków będę mógł wyciągnąć. Może całkowicie zrezygnują ze szczepionek...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 03.12.2021, 15:25
Powtórzę się: liczę, że przyszły rok będzie przełomowy w walce z tym gównem.

Z każdym kolejnym rokiem ta nadzieja ma większą szansę się ziścić ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 03.12.2021, 15:29
Tak na marginesie obecnie w tym sezonie grypowym z naturalnych rzeczy najlepszy będzie ekstrakt z czarnego bzu. Hamuje on replikację niektórych wirusów grypy. Ekstrakt o odpowiednim stężeniu jest w stanie przynajmniej w sporej części zahamować namnażanie się szczepów wirusa i może też skrócić czas ewentualnej choroby ;)

Znów się wtrącę ale ważny szczegół. Niedojrzałe jagody czarnego bzu są trujące - więc jak ktoś będzie chciał robić sobie sam z tego ziółka soczek to lepiej uważać.

https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/zatrucia,zatrucia-dzikim-bzem-czarnym--sambucus-nigra-l--,artykul,1583154.html (https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/zatrucia,zatrucia-dzikim-bzem-czarnym--sambucus-nigra-l--,artykul,1583154.html)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 15:54
Słuszna uwaga :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.12.2021, 16:07
Pamiętam, jak za dzieciaka cały dzień strzelałem bzem ze spluwki. Co któreś ziarenko w gębie pękało... i wieczorem rzygałem jak kot :D


Edit: A do supli zapobiegawczych warto też dorzucić lukrecję. Wirusy nie lubią zawartej w niej glicyryzyny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 16:14
Powtórzę się: liczę, że przyszły rok będzie przełomowy w walce z tym gównem.

Z każdym kolejnym rokiem ta nadzieja ma większą szansę się ziścić ;D

W przyszłości będą gorsze, czy to celowo stworzone, aby np. zachwiać światową gospodarką albo takie, które "uciekną" z laboratoriów. Poza tym jeżeli potwierdzi się hipoteza, że Omikron mógł wyewoluować w ciele osoby nieleczonej, a zakażonej wirusem HIV, to robi się nieciekawie. Przy braku jakichkolwiek badań w sporej części Afryki oraz nadzoru w tym zakresie, a także przy obecnej już skali uchodźców ekonomiczno-klimatycznych otworzymy sobie prostą drogę do dalszych problemów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.12.2021, 16:27
Dziadek u sąsiadki dokonał żywota. Źle się poczuł. Pierwszy test ujemny. Pogorszenie. Drugi test dodatni. Trup. :-\

Nie wiem, czy szczepiony. Ale on to już wiekowy mocno był.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 03.12.2021, 18:36
Arek, podziwiam Ciebie, szczerze, że Tobie jeszcze się chce? ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 03.12.2021, 20:44
Nie chce mi się :P Kilka miesięcy się wstrzymywałem, ale pojawiają się tu takie teorie, że trudno jest tego nie skomentować. Można wierzyć w covid lub nie. Można wierzyć w skuteczność szczepionek lub nie i ja to rozumiem. Jednak jak ktoś publicznie wywodzi z jednego krótkiego pisma ze szpitala stan zdrowia tamtejszych pacjentów (a przede wszystkim skuteczność szczepień) albo pisze, że np. teraz wszyscy umierają na covid, a nie widział nigdy w życiu polskiej karty zgonu albo że w jakiejś Portugalii jest panika po szczepieniach, gdy tymczasem w Portugalii zrobiono to czego nie chciał zrobić nas rząd tuż przed wyborami (tam też lada dzień będą wybory do parlamentu) oraz aby zostawić otwarte drzwi dla niemieckich i skandynawskich turystów z grubymi portfelami, to trudno nie powstrzymać się od komentarza ;)   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 03.12.2021, 21:38
Tak na marginesie obecnie w tym sezonie grypowym z naturalnych rzeczy najlepszy będzie ekstrakt z czarnego bzu. Hamuje on replikację niektórych wirusów grypy. Ekstrakt o odpowiednim stężeniu jest w stanie przynajmniej w sporej części zahamować namnażanie się szczepów wirusa i może też skrócić czas ewentualnej choroby ;)

Znów się wtrącę ale ważny szczegół. Niedojrzałe jagody czarnego bzu są trujące - więc jak ktoś będzie chciał robić sobie sam z tego ziółka soczek to lepiej uważać.

https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/zatrucia,zatrucia-dzikim-bzem-czarnym--sambucus-nigra-l--,artykul,1583154.html (https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/zatrucia,zatrucia-dzikim-bzem-czarnym--sambucus-nigra-l--,artykul,1583154.html)

Sambunigryna i sambucyna - i naprawdę ciężko określić, w którym momencie owoce są wystarczająco dojrzałe, żeby nadawały się do spożycia, a i wtedy nie należy tego dużo spożywać. Przez lata robiłem z czarnego bzu świetne wina - cały trik polega na tym, żeby wycisnąć sok, przegotować go i dopiero zaprawiać drożdżami. Te glikozydy rozpadają się w wysokiej temperaturze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 03.12.2021, 21:49
Ciekawe ....
https://dorzeczy.pl/opinie/234349/piech-mamy-wiecej-pacjentow-zaszczepionych-niz-niezaszczepionych.html
jakie argumenty za /przeciw  ?

Przecież jeżeli po szczepieniach jest mniej zgonów, to ludzie nie powinni umierać, szczególnie ci, którzy są zaszczepieni, nie powinni przecież ciężko chorować

Jeżeli po szczepieniach jest mniej zgonów, to ludzie zaszczepieni "powinni" umierać rzadziej niż niezaszczepieni - i analogicznie dla ciężkiego przebiegu. Tyle w kwestii rozumności Rafała Piecha.

Wedle badań uwzględniających boostery, czyli tzw. dawkę przypominającą, w USA na jednego zaszczepionego nieboszczyka covidowego przypada 14 nieboszczyków niezaszczepionych, zaś wśród potraktowanych boosterem obywateli Izraela z kategorii wiekowej 60+ ciężki przebieg wystąpił około 19 razy rzadziej:

https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa2114255?query=featured_home (https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa2114255?query=featured_home)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 03.12.2021, 23:01
Prosta sprawa. Jeśli zaszczepionych jest coraz więcej a od szczepień mija długi czas to udział zaszczepionych rośnie. Do tego zaszczepili się w większej części ludzie starzy oraz z licznymi chorobami. Niektórzy mają tak słaby układ odpornościowy, że nic im nie pomaga. Podstawowe pytanie jest takie: jakby było gdyby szczepionek nie było?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 03.12.2021, 23:05
Czarny bez (Sambucus nigra) jest rośliną leczniczą. W lecznictwie wykorzystuje się napar z kwiatu bzu czarnego (Sambuci flos), odpowiednio zebrane i suszone.
Napar z odpowiednio przygotowanego surowca ma wiele pożądanych działań w określonych schorzeniach:
-wzmacniające naczynia krwionośne;
-poprawiające krążenie;
-oczyszczające organizm z toksyn;
-napotne;
-przeciwgorączkowe;
-wykrztuśne;
-wzmacniające układ oddechowy;
-przeciwwirusowe, przeciwzapalne;
-przeciwbólowe;
-pielęgnujące skórę;
Zastosowanie:
Napar z kwiatów bzu czarnego naczęściej stosowany jest jako lek na przeziębienie przy gorączce , kaszlu, bólu gardła i głowy. Ponadto używany przy kruchości naczyń krwionośnych, reumatyzmie, problemach z pęcherzem moczowym, układem trawiennym (działają lekko przeczyszczająco, regulują trawienie, łagodzą zgagę i wzdęcia).
Stosowany zęwnętrznie doskonale łagodzi zapalenie spojówek i zapalenie narządów płciowych. Napar wykorzystywany jest również przy wszelkich problemach skórnych.

Jednak, jak powiedział Paracelsus: Nic nie jest trucizną i wszystko jest trucizną. Dalej wyjaśnia, że zależy to od dawki i zastosowania.

Bez czarny zawiera substancję toksyczną – sambunigrynę, dlatego niewłaściwe stosowanie (spożycie surowych owoców i kwiatów lub większej dawki niż zalecana) powoduje zatrucia. Objawami są bóle brzucha, wymioty, nudności, duszności lub bóle głowy. Gdy po spożyciu bzu czarnego wystąpią takie objawy należy skontaktować się z lekarzem.
Sambunigryna występuje we wszystkich częściach świeżej rośliny, dlatego kwiaty muszą być specjalnie przygotowane. To samo dotyczy dojrzałych owoców stosowanych często do nadania ciemnoczerwonego koloru tanim winom.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 03.12.2021, 23:14
Podstawowe pytanie jest takie: jakby było gdyby szczepionek nie było?
Proste: Przetrwali by tylko najsilniejsi. Naturalna selekcja. Prawo ewolucji.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 04.12.2021, 01:56
Podstawowe pytanie jest takie: jakby było gdyby szczepionek nie było?
Proste: Przetrwali by tylko najsilniejsi. Naturalna selekcja. Prawo ewolucji.
Pewnie mniej dzieci by przeżyło. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211204/f00524d7751bf20853ffc11b46776903.jpg)

Sent from my ELE-L29 using Tapatalk

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.12.2021, 06:51
To teraz naprawdę idź na cmentarz i zobacz, ile dzieci umierało wtedy, a ile umiera teraz. Możesz też zajrzeć w statystyki. Internet masz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.12.2021, 07:55
Wracając do korony, są dwie wiadomości. Dobra i zła.

Zła - wygląda na to, że odporność nabyta na poprzednich dwóch wariantach nie działa na omikrona. I tak się go złapie :/

Dobra - nadal wygląda na to, że w większości przypadków objawy to tylko 2-3 dniowy kac.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 04.12.2021, 07:58
Dobra - nadal wygląda na to, że w większości przypadków objawy to tylko 2-3 dniowy kac.

Słowo klucz - "w większości". W większości delty to też wygląda jak zwykła grypa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.12.2021, 08:06
Nie, nie. Różnica w zjadliwości tych wariantów jest ogromna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 04.12.2021, 08:09
Nie, nie. Różnica w zjadliwości tych wariantów jest ogromna.

Jeśli wierzyć temu co póki co mówią (o dużo większej zarażalności) to może zadziałać statystyka - więcej zarażonych oznacza m.in. większą "szansę" wirusa na trafienie kogoś ze słabym zdrowiem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 04.12.2021, 14:33
To teraz naprawdę idź na cmentarz i zobacz, ile dzieci umierało wtedy, a ile umiera teraz. Możesz też zajrzeć w statystyki. Internet masz.

To raczej nie ma nic wspólnego ze szczepieniami. Mała anegdotka - znajoma żony syna mojego wuja (skomplikowane wiem...) chowa niedługo swojego szkraba - dziecko 9 miesięcy zeżarte przez raka prawie do szczętu.

To że szczepionki działają w ogóle to jest dla każdego kto widzi jasne, to że szczepionki na covid działają w szczególe to nie powinno ulegać żadnych wątpliwości. Są tylko dwa "małe" problemy - nie ma żadnej powszechnie dostępnej informacji (przynajmniej z tego co wiem) kto tych szczepionek brać nie powinien - jedyne co "wiem" (informacja z drugiej ręki) "Pfizer jest najbezpieczniejsza" co po rozbiorze logicznym tego zdania odrobinę ochłodziło mój entuzjazm do szczepionek na covid - to raz, a dwa mimo że szczepionki oparte na mRNA są genialne w swoim działaniu to po zaszczepieniu się po krwiobiegu "szlaja się" multum wirusowego białka a jeśli to białko nie zostanie w całości zeżarte to do końca nie wiadomo co czego się przyczepi, z czym wejdzie w reakcje i jakie będą tego długofalowe skutki (pewnie żadne ale istnieje coś takiego jak priony).

Zła - wygląda na to, że odporność nabyta na poprzednich dwóch wariantach nie działa na omikrona. I tak się go złapie :/

Eee... ok... może nie jestem najostrzejszym nożem w szufladzie... odporność nabyta w jaki sposób?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.12.2021, 15:34
Po przejściu choroby masz na nią przeciwciała.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 04.12.2021, 16:36
Po przejściu choroby masz na nią przeciwciała.

To wiem... po szczepieniu też (w olbrzymiej większości przypadków) ale akurat to czy szczepionki działają na omikrona czy nie osobiście mnie to tak średnio obchodzi. Ale ciekawi mnie inny temat... Czy po przechorowaniu omikrona jest jakakolwiek konieczność (oprócz quasi-religijnej w niektórych przypadkach) szczepienia się na inne warianty?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 04.12.2021, 18:46
Po przejściu choroby masz na nią przeciwciała.

To wiem... po szczepieniu też (w olbrzymiej większości przypadków) ale akurat to czy szczepionki działają na omikrona czy nie osobiście mnie to tak średnio obchodzi. Ale ciekawi mnie inny temat... Czy po przechorowaniu omikrona jest jakakolwiek konieczność (oprócz quasi-religijnej w niektórych przypadkach) szczepienia się na inne warianty?
Póki co nie wiadomo.

Mnie interesuje coś innego. Mówią, że być może nowy wirus wyprze stary. Interesuje mnie to jak to się odbywa. O ile stary może zniknąć bo go globalnie przejdziemy, bądź się na niego zaszczepimy i to jest zupełnie jasne. Czy istnieje inny mechanizm gdzie te wirusy na siebie nachodzą i nowy jest zastępowany przez stary?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 04.12.2021, 18:53
Na logikę, to w przypadku dwóch wariantów wirusa, na tyle podobnych, że przechorowanie jednego daje odporność przed drugim, przetrwa ten, który szybciej infekuje - drugi stopniowo będzie miał coraz mniej dostępnych nosicieli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 04.12.2021, 19:11
Na logikę, to w przypadku dwóch wariantów wirusa, na tyle podobnych, że przechorowanie jednego daje odporność przed drugim, przetrwa ten, który szybciej infekuje - drugi stopniowo będzie miał coraz mniej dostępnych nosicieli.

W najgorszym przypadku istnieje możliwość zarażenia się tym i tym jednocześnie a to nie będzie raczej przyjemne doświadczenie (nawet dla zaszczepionych).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 04.12.2021, 20:11
Ja tam może mam niewielką wiedzę jeżeli chodzi o epidemiologię, ale trzeba pamiętać o jednym. Rok w rok ponad 140 krajowych ośrodków do spraw grypy przesyła do laboratoriów WHO (WCC) ponad 8 tysięcy szczepów grypy celem wyizolowania wirusa grypy (właśnie z tych przesłanych próbek, które zostały pobrane od  osób chorych na całym świecie).

W tych laboratoriach dokonuje się wyboru szczepów wirusa grypy, które będą stanowiły skład szczepionki na przyszły sezon. Bierze się pod uwagę prawdopodobieństwo tego, że właśnie te wybrane konkretne szczepy mogą stać się w przyszłym roku przyczyną zachorowań na grypę. Poddawane one są tam, mówiąc w bardzo dużym skrócie, "obróbce" i udostępniane są następnie producentom szczepionek, aby producenci stworzyli z tego, możliwie jak najbardziej skuteczną szczepionkę na dany "sezon grypowy".

Do czego zmierzam? A no do tego, że przy grypie mamy tak duży problem, aby stworzyć możliwie jak najbardziej skuteczną szczepionkę i nie da się stworzyć jednej "dobrej" nawet na 2 do 3 lat do przodu. A biorąc pod uwagę chociażby to, że istnieje ponad 8 tysięcy szczepów wirusa, które są rok rocznie przesyłane do laboratoriów WHO, zaś w przypadku SARS-CoV-2 mamy ich.... dopiero 5 (Alfa, Beta, Gamma, Delta, Omikron), to nie trudno jest dostrzec tego, że tak szybko nie rozwiążemy covidowego problemu, skoro mamy tak duże problemy z.... grypą.  I teraz Alfa pojawił się w UK (przynajmniej tam pierwszy raz został zidentyfikowany). Beta w RPA.  Gamma w Brazylii. Delta w Indiach. Omikron znowu w RPA. Świat stoi przed tym wirusem otworem, tym bardziej w dobie globalizacji :) W dobie otwartych granic i braku badań w wielu rejonach świata niedługo dobijemy do końca greckiego alfabetu ( a na razie jesteśmy na 5-tej literce alfabetu greckiego). Jeszcze jest naprawdę sporo liter w tym alfabecie, aby oznaczać nowe szczepy  SARS-CoV-2 ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 04.12.2021, 20:23
Następną literą do delcie jest epsilon (https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_grecki (https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_grecki)) więc albo znanych wariantów covid-19 jest więcej albo komuś pomyliły się literki :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 04.12.2021, 20:24
Gwoli ścisłości: wariantów covid było już kilkanaście, a omikron jest piętnastą literą alfabetu greckiego ;) Ny i xi pominięto, tę drugą ponoć ze względu na chińskiego naczelnika :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 04.12.2021, 20:28
Nie uściśliłem. Chodziło mi tylko o te warianty, które WHO określa mianem wariantu budzącego obawy (VOC), a nie warianty będące przedmiotem zainteresowania (VOI) - te z Peru i Kolumbii (oznaczone jako lambda i my), czy też warianty monitorowane (VUM). I tak wiem, którą literką w alfabecie jest omikron ;)

Jeszcze w tym roku było kilka wariantów tego wirusa należących do VOC i VOI, które uznano za nie stwarzające zagrożenia dla zdrowia na świecie. Wrzucono je więc do VUM (Eta, Lota, Kappa). Módlmy się tylko, aby nie pojawił się wariant, który WHO określa mianem Wariantu o wysokiej konsekwencji (VOHC). A skoro koronawirusy mutują, to zawsze jest na to szansa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.12.2021, 20:39
Nie, nie. Różnica w zjadliwości tych wariantów jest ogromna.

Jeśli wierzyć temu co póki co mówią (o dużo większej zarażalności) to może zadziałać statystyka - więcej zarażonych oznacza m.in. większą "szansę" wirusa na trafienie kogoś ze słabym zdrowiem.
https://amp.theguardian.com/world/2021/dec/04/who-says-no-deaths-reported-from-omicron-yet-as-covid-variant-spreads

Tyle w temacie. Jest dobrze.

Edit: info jest w wielu gazetach, tylko na WHO nie mogę go znaleźć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 04.12.2021, 20:40
I tak wiem, którą literką w alfabecie jest omikron ;)

Więc i ja uściślę :) Chodziło mi o osobę która nazwała ten wariant a nie o kolegę selektora :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 04.12.2021, 21:15
Luz ;) :beer: Chodzi o to, że obecnie na całym świecie wykrywa się różne warianty tego gówna. W Kolumbii w styczniu tego roku wykryto inny i wcześniej w niedalekim Peru jeszcze inny. Oba oznaczono literkami my i lambda. Jednak WHO uznało, że nie są one na tyle groźne, aby dać je do grupy VOC - tych budzących obawę. Dano je więc jedynie do wariantów budzących zainteresowanie (VOI), czyli takich które są zagrożeniem, bo np. terapia lub szczepionki nie działają na nie w 100%, jednak nie stanowią one, aż tak dużego zagrożenia jak te określone mianem VOC (budzących obawę).

Np. w Stanach i Indiach wykryto w zeszłym roku i oznaczono jako lotę oraz kappę kolejne warianty, które jednak uznano za najmniej niebezpieczne (przynajmniej na razie), więc dano je do grupy VUM, czyli takich które należy monitorować - w przyszłości mogą być one groźne...ale nie muszą.

Naturą koronawirusów jest to, że one mutują. Nie skończy się więc jedynie na Omikronie. Oby tylko następne wykrywane warianty spadały z kategorii VOC, czyli tych budzących obawę do kategorii VOI, a najlepiej do VUM.

Należy też pamiętać, że jest szansa że powstanie wariant VOHC - o wysokiej konsekwencji. Ten to dopiero pozamiatałby ludzkością. WHO liczy się z tym. Jednak na razie nie ma wariantu SARS-CoV-2 uznanego za VOHC.

Mało się o tym mówi i pisze, co by ludzi nie straszyć, a poza tym i tak jest cała masa osób na tym globie, która nie wierzy w tego koronawirusa, więc po co o tym pisać ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 05.12.2021, 08:48
Przypomnę, że w 1918 roku mieliśmy szczep grypy zwanej hiszpanką, która zebrała śmiertelne żniwo w przedziale 50-100 mln ludzi (I WŚ to 14 mln ofiar a II WŚ to 55-60 mln). Tak więc tak jak może być łagodny wariant, tak i może być bardzo śmiertelny. Tam grypa, która była groźna, stała się wyjątkowo śmiertelna, co można porównać do epidemii dżumy w średniowieczu. Tym bardziej pomogą szczepionki właśnie, zaś rzeczy jak maseczki, dezynfekcja rąk czy obostrzenia odnośnie zgromadzeń muszą być wciąż na podorędziu. Trudno jednak to zrozumieć wielu ludziom, zwłaszcza tym co naukę biologii zakończyli na poziomie szkoły podstawowej :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 05.12.2021, 09:09
(https://img.joemonster.org/mg/albums/122021/main_07gdyby_foliarze_chodzili_na_wspinaczki~1.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.12.2021, 16:09
Przypomnę, że w 1918 roku mieliśmy szczep grypy zwanej hiszpanką, która zebrała śmiertelne żniwo w przedziale 50-100 mln ludzi (I WŚ to 14 mln ofiar a II WŚ to 55-60 mln). Tak więc tak jak może być łagodny wariant, tak i może być bardzo śmiertelny. Tam grypa, która była groźna, stała się wyjątkowo śmiertelna, co można porównać do epidemii dżumy w średniowieczu. Tym bardziej pomogą szczepionki właśnie, zaś rzeczy jak maseczki, dezynfekcja rąk czy obostrzenia odnośnie zgromadzeń muszą być wciąż na podorędziu. Trudno jednak to zrozumieć wielu ludziom, zwłaszcza tym co naukę biologii zakończyli na poziomie szkoły podstawowej :)

Nie trzeba nawet sięgać pamięcią tak daleko. Wystarczy cofnąć się do Azji Południowo-Wschodniej w 2002 r. SARS po raz pierwszy pojawił się w Chinach w 2002 r. Rząd chiński wówczas też ukrył przed światem informację o lokalnej epidemii. Kilku biznesmenów latających w interesach po Chinach zaczęło umierać. Ginęli w szpitalach w Wietnamie, Hongkongu, Tajlandii. Zakażali tam innych. Później to głównie medycy zakażali innych, bo sami nie wiedzieli, z czym mają do czynienia. Do szpitala w Hanoi - stolicy Wietnamu trafił pewien amerykański biznesmen z podejrzeniem grypy. Umierał, więc wezwano znajdującego się wówczas tam pewnego Włocha będącego lekarzem, ażeby przyjrzał się temu przypadkowi. To nie był zwykły włoski lekarz, który wyjechał sobie leczyć ludzi do gorącego Wietnamu. To był gość, który odebrał w Oslo pokojową Nagrodę Nobla dla Lekarzy bez Granic. Miał doświadczenie zebrane na całym świecie, więc uznał, że z tym biznesmenem jest coś nie tak. Poinformował on WHO. Kazał szybko Wietnamczykom izolować chorych i badać wszystkich na lotniskach. Niedługo po tym sam musiał lecieć na konferencje do Tajlandii. Na lotnisku w Tajlandii poczuł się fatalnie. Zawieźli go do szpitala, gdzie zmarł. Ostatnie jego słowa, to była prośba o księdza i prośba o zbadanie jego tkanek z płuc. To się dopiero nazywa niefart.  W zeszłym roku pośmiertnie został odznaczony we Włoszech Orderem Gwiazdy Włoch. Głośno o tym było w tamtejszej prasie. SARS udało się ogarnąć, bo śmiertelność była niska. Gdyby Chiny szybciej poinformowały WHO, to by zatrzymano epidemię już na terytorium Chin.

Dlatego dziś tak się "trzepie" ludzi na lotniskach, bo jeden człowiek z drugiego końca świata, może rozpieprzyć system opieki zdrowotnej w kraju do którego przyleciał.

Na marginesie w ostatnim roku prawie wszystkie kanały TV namiętnie puszczają, niczym Kevina w święta :P, film "Epidemia strachu".

https://www.filmweb.pl/film/Contagion+-+Epidemia+strachu-2011-559895

Konsultantami w tym filmie byli eksperci z WHO, którzy wówczas walczyli w Chinach, Hongkongu, Singapurze z epidemią SARS jak np. prof. W. Ian Lipkin. Do dziś ludzie w Stanach dzwonią i piszą do producenta i reżysera z pytaniem jak to zrobili, że przewidzieli oni epidemię COVID oraz skąd wiedzieli o pojęciu "dystans społeczny" ;D :facepalm: 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 05.12.2021, 16:36
Przypomnę, że w 1918 roku mieliśmy szczep grypy zwanej hiszpanką, która zebrała śmiertelne żniwo w przedziale 50-100 mln ludzi (I WŚ to 14 mln ofiar a II WŚ to 55-60 mln). Tak więc tak jak może być łagodny wariant, tak i może być bardzo śmiertelny. Tam grypa, która była groźna, stała się wyjątkowo śmiertelna, co można porównać do epidemii dżumy w średniowieczu. Tym bardziej pomogą szczepionki właśnie, zaś rzeczy jak maseczki, dezynfekcja rąk czy obostrzenia odnośnie zgromadzeń muszą być wciąż na podorędziu. Trudno jednak to zrozumieć wielu ludziom, zwłaszcza tym co naukę biologii zakończyli na poziomie szkoły podstawowej :)

Jest jeszcze coś czego nie jest w programie biologii szkoły podstawowej - teoria ewolucji. Więc Luk po co się stresować? Ci którzy mają rację przeżyją (przez jakiś czas oczywiście bo na dłuższą metę wszyscy pójdziemy do piachu). A hiszpanka? Patrząc na to obiektywnie nie był to wirus który odniósł jakiś wielki sukces ewolucyjny - a zwykła grypa ciągle ma się doskonale.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 05.12.2021, 17:52
Sprawa zcałymi szczepieniami nie jest taka prosta, kazdy musi sam podjąc decyzję.
Nie ma co stawać twardo po żadnej stronie.
Tesciu znajomego zszedł na Covid jakiś tydzień temu, mieszkałw UK. Gość przed 70, obydwoje z żoną złapali to, on 3 dni i pod tlen, kolejne 3 dni pod respirator, tam ogromny udar i po człowieku.
Z drugiej strony, ostatnio przyszła do nas do domu kobieta odebrać dzieci z imprezy urodzinowej, jak się okazało je mąż (38 lat) dodstał kilka dni wcześniej takiegi zawału, że lekrze dziwili się jak on to przeżył, teraz facet uczy się chodzić. Jedyne co zmienił w swoim zyciu od dłuższego czasu to przyjęcie szczepionki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 05.12.2021, 17:59
Szczepionki to nie jedyny powód zawałów. Te dostają i zdrowi ludzie, np. przez nieprawidłową budowę serca a tą może mieć aż 35% populacji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 05.12.2021, 18:07
Jest jeszcze coś czego nie jest w programie biologii szkoły podstawowej - teoria ewolucji.

Jeszcze tego im brakuje do pełnej świadomości :) Nadmiar wiedzy o świecie nie pomaga bo zaczynasz drążyć temat a to nie jest na rękę władzy.

Szczepionki to nie jedyny powód zawałów. Te dostają i zdrowi ludzie, np. przez nieprawidłową budowę serca a tą może mieć aż 35% populacji.

Wątpię żeby komukolwiek zależało na dociekaniu prawdy. Kto miałby płacić za badania? Producenci szczepionek nie zechcą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.12.2021, 18:21
Szczepionki to nie jedyny powód zawałów. Te dostają i zdrowi ludzie, np. przez nieprawidłową budowę serca a tą może mieć aż 35% populacji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tak, jednak NoPy poszczepienne (udary, zatory, zawały i te lżejsze) to 0,05% zaszczepionych, śmiertelność covidowa to 2,29% z czego część będzie zawyżona, z różnych względów, a NoPów zaniżona, bo komu by się chciało wypełniać papiery jak człowiek i tak "fajtnął". I to są twarde fakty.

Środowisko lekarsko/farmaceutyczne nie jest jednoznaczne w temacie covidu, tylko tych co nie są "z falą" się wycisza i w mediach o nich jest nic bądź niewiele.
Niektórzy wprost mówią-obecne szczepionki nie działają, wskazując konkrety, czyli pomysły rządów na zbycie zakupionych szczepionek, konkursy, kolejne ewolucje wirusa itp. W mediach "straszy" się tylko ile to niezaszczepionych opuszcza ten świat, statystyka nie działa w stosunku do zaszczepionych. A Ci...
Ano właśnie, cały paradoks polega na tym, że czy zaszczepiony czy nie, może zachorować i może przenosić to gówno, czyli zarażać, więc skoro zarażają zaszczepieni, to co ma na celu (poza podziałami, wymuszeniem szczepień na nie szczepionych) działania rządów na zasadzie-zaszczepieni tu czy tu mogą wchodzić, a niezaszczepieni nie?
Kolejna sprawa, jest wiele osób, które nie mogą przyjąć szczepionki ze względu na różne swoje ograniczenia zdrowotne/choroby istniejące. Oni też niebawem nie będą mogli pójść do sklepu?
Szczepionka w obecnej postaci na chwilę obecną nie gwarantuje nic, poza pozorną (bądź nie) ochroną naszego organizmu przed poważnym przejściem choroby. Nie daje żadnej ochrony ludziom zaszczepionym przed zarażeniem, nie blokuje przenoszenia wirusa, czyli zaszczepieni zarażają innych. Kolejne dawki pokazują tak naprawdę, że ona nie działa, bo niebawem będziemy się szczepić kilka razy w ciągu roku. A na tamten świat też może wysłać...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 05.12.2021, 18:29


Szczepionki to nie jedyny powód zawałów. Te dostają i zdrowi ludzie, np. przez nieprawidłową budowę serca a tą może mieć aż 35% populacji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tak, jednak NoPy poszczepienne (udary, zatory, zawały i te lżejsze) to 0,05% zaszczepionych, śmiertelność covidowa to 2,29% z czego część będzie zawyżona, z różnych względów, a NoPów zaniżona, bo komu by się chciało wypełniać papiery jak człowiek i tak "fajtnął". I to są twarde fakty.


To nie są żadne twarde fakty.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.12.2021, 18:41
Yeap. 8) To lepiej dalej wróżyć z fusów na 130 stron, wtedy jest bardziej i twardziej ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 05.12.2021, 19:00
 
Yeap. 8) To lepiej dalej wróżyć z fusów na 130 stron, wtedy jest bardziej i twardziej ;)

Nie ilość a jakość 8) Potrafisz poprzeć swoje rewelacje ogólnodostępnym źródłem? Komentarze w stylu "bo komu by się chciało" to Twoja opinia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.12.2021, 19:52
Tak, jednak NoPy poszczepienne (udary, zatory, zawały i te lżejsze) to 0,05% zaszczepionych, śmiertelność covidowa to 2,29% z czego część będzie zawyżona, z różnych względów, a NoPów zaniżona, bo komu by się chciało wypełniać papiery jak człowiek i tak "fajtnął". I to są twarde fakty.

 ;D Chyba Twoje fakty. Co roku w Polsce rejestruje się prawie 3 tysięcy NOP-ów. Więcej niż w wielu innych znacznie bogatszych krajach Europy razem wziętych. Żyjesz w Polsce, tu się zgłasza prawie wszystko, żeby nie mieć problemów i nie doprowadzić do ruiny niewydolnej służby zdrowia. W Niemczech jak pacjent będzie miał gorączkę po szczepieniu to radzi sobie sam, a u nas lekarz często chroni swój tyłek wpisując NOP łagodny. U nas nawet każe się zostać ludziom w przychodni po szczepieniu. Chucha się i dmucha na ten niewdzięczny naród, bo po prostu nie daje się wystarczającej kasy na tę służbę zdrowia, więc chociaż się broni przed pozwami takimi "drobnostkami". 



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.12.2021, 19:58
Weź zobacz, pierwszy raz w życiu na oczy, jak wygląda wypełnienie tych Twoich mitycznych "papierów"

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20102541711
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.12.2021, 22:02
Yeap. 8) To lepiej dalej wróżyć z fusów na 130 stron, wtedy jest bardziej i twardziej ;)

Nie ilość a jakość 8) Potrafisz poprzeć swoje rewelacje ogólnodostępnym źródłem? Komentarze w stylu "bo komu by się chciało" to Twoja opinia.
Moje rewelacje to dane ze strony rządowej, które są ogólnodostępne, dasz radę :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.12.2021, 22:04
Weź zobacz, pierwszy raz w życiu na oczy, jak wygląda wypełnienie tych Twoich mitycznych "papierów"

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20102541711
Czemu mitycznych? Nigdzie tego nie napisałem. Jak ktoś umiera na zator tydzień po drugiej dawce, to może trafić w NOP albo nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 05.12.2021, 22:17
Tak, jednak NoPy poszczepienne (udary, zatory, zawały i te lżejsze) to 0,05% zaszczepionych, śmiertelność covidowa to 2,29% z czego część będzie zawyżona, z różnych względów, a NoPów zaniżona, bo komu by się chciało wypełniać papiery jak człowiek i tak "fajtnął". I to są twarde fakty.

 ;D Chyba Twoje fakty. Co roku w Polsce rejestruje się prawie 3 tysięcy NOP-ów. Więcej niż w wielu innych znacznie bogatszych krajach Europy razem wziętych. Żyjesz w Polsce, tu się zgłasza prawie wszystko, żeby nie mieć problemów i nie doprowadzić do ruiny niewydolnej służby zdrowia. W Niemczech jak pacjent będzie miał gorączkę po szczepieniu to radzi sobie sam, a u nas lekarz często chroni swój tyłek wpisując NOP łagodny. U nas nawet każe się zostać ludziom w przychodni po szczepieniu. Chucha się i dmucha na ten niewdzięczny naród, bo po prostu nie daje się wystarczającej kasy na tę służbę zdrowia, więc chociaż się broni przed pozwami takimi "drobnostkami".
To Twoje zdanie, ale sam przyznałeś, że pracujesz przy tym, więc możesz idealizować. Ja we wtorek mam pogrzeb 38 letniej koleżanki, która jednego dnia była zdrowa w pracy, wieczorem pojechała na SOR z ostrym bólem kręgosłupa, spuścili ja na pomoc doraźną, nikt jej badań nie zlecił, wywiad, zapisane zastrzyki, dwa na miejscu, o 5 rano zgon. Może jej rodzicom w oczy chciałbyś powiedzieć jaką mamy super służbę zdrowia?Jak to każdy przypadek jest traktowany że skrupulatnością? :( Żeby uciąć spekulacje, zaszczepiona 2 dawkami. Zostać w przychodni po szczepieniu? Nie żartuj w głupi sposób... ludzie nie dożywają jutra bo mają zawał/zator/udar umierając w kartce bo czekają na wynik testu, 1.5 roku wstecz po kilku tygodniach bawiłby się z wnukami, za te zgony nikt nie odpowiada, stało się, nie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 05.12.2021, 23:14
Od razu widać, że rozmawiam z internetowym fachowcem od szczepień, skoro nawet nie wiesz jak wygląda procedura w Polsce. Tak na marginesie, jak już "wyjeżdżasz" z historią o swojej koleżance, to niech ktoś z rodziny zgłosi się do mnie. Śmiało. Podam Ci dane. Widzę duże szanse na wygraną sprawę, bo jak widzisz "nie idealizuję" polskiej służby zdrowia :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 06.12.2021, 00:59
Może jeszcze raz, mój "case", być może NOP.
Po drugiej szczepionce bolała mnie nogą pod kolanem. Tak jakby coś głębiej. Na pewno nie stawy. Ten ból nie był wielki, ale stały. Po paru tygodniach miałem takie zdarzenie, że nie mogłem ruszać przez parę sekund ręką. Na drugi dzień poszedłem do lekarza i to zdarzenie zaklasyfikowano mi jak mikro udar (TIA). Co ciekawe nogą przestała mnie boleć ;). Zbudowałem sobie teorię, że w nodze był jakiś zator/zakrzep i kiedy on się ruszył to zablokowały mi coś i nie mogłem przez chwilę ruszać ręką. Tak więc niby NOP, ale to była tylko moja teoria.
Po prawie trzech miesiącach czyli długo, ponoć przez Covid. Miałem skan głowy który nie wykazał nic. Za to EKG razem z jakimiś testem wykazało, że moje serce ma przetrwały otwór owalny (PFO) tzw. dziura w sercu. Taka "przypadłość ma 20-35% populacji.
I teraz pytanie czy miałem NOP? Wydaje mi się, że mógłbym być bohaterem u Pospieszalskiego, ale tak naprawdę brak dowodów na cokolwiek, łącznie z moim mikro udarem.
Za to prawie pewne jest to, że dzięki pewnym ludziom moja sprawa się przeciągała i gdybym poważnie cierpiał to może pomóc przyszła by zbyt późno.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 07:01
Od razu widać, że rozmawiam z internetowym fachowcem od szczepień, skoro nawet nie wiesz jak wygląda procedura w Polsce. Tak na marginesie, jak już "wyjeżdżasz" z historią o swojej koleżance, to niech ktoś z rodziny zgłosi się do mnie. Śmiało. Podam Ci dane. Widzę duże szanse na wygraną sprawę, bo jak widzisz "nie idealizuję" polskiej służby zdrowia :beer:
Procedura to teoria. Ale nie tworząc mitów 0,05% to dane twarde.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 07:18
Może jeszcze raz, mój "case", być może NOP.
Po drugiej szczepionce bolała mnie nogą pod kolanem. Tak jakby coś głębiej. Na pewno nie stawy. Ten ból nie był wielki, ale stały. Po paru tygodniach miałem takie zdarzenie, że nie mogłem ruszać przez parę sekund ręką. Na drugi dzień poszedłem do lekarza i to zdarzenie zaklasyfikowano mi jak mikro udar (TIA). Co ciekawe nogą przestała mnie boleć ;). Zbudowałem sobie teorię, że w nodze był jakiś zator/zakrzep i kiedy on się ruszył to zablokowały mi coś i nie mogłem przez chwilę ruszać ręką. Tak więc niby NOP, ale to była tylko moja teoria.
Po prawie trzech miesiącach czyli długo, ponoć przez Covid. Miałem skan głowy który nie wykazał nic. Za to EKG razem z jakimiś testem wykazało, że moje serce ma przetrwały otwór owalny (PFO) tzw. dziura w sercu. Taka "przypadłość ma 20-35% populacji.
I teraz pytanie czy miałem NOP? Wydaje mi się, że mógłbym być bohaterem u Pospieszalskiego, ale tak naprawdę brak dowodów na cokolwiek, łącznie z moim mikro udarem.
Za to prawie pewne jest to, że dzięki pewnym ludziom moja sprawa się przeciągała i gdybym poważnie cierpiał to może pomóc przyszła by zbyt późno.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tylko takich caseów jak u Ciebie jest zatrważająco dużo, część pewnie i tak by się wydarzyła a część to wynik szczepień co pokazują same nopy. Przypadków do 2tyg po szczepieniu znam kilka siorka buja się z problemami sercowymi, wcześniej zdrowa, matka znajomej po 2dawce udar, leży 3mce w szpitalu, wcześniej miała cukrzycę, klientki brat, okaz zdrowia, tydzień po szczepieniu zator i do piachu. I oczywiście mam świadomość że nie wszystko może być przez szczepionki bo część pewnie nie była dobrze przebadana by ją przyjąć, to kolejny element który mi się nie podoba, szczepią na hurra. Sąsiadka przeszła covid, za 1.5 mca służba zdrowia nie widziała przeszkód by ją szczepić, zapłaciła, zrobiła przeciwciała... ponad 900, wąchała by kwiatki od spodu. U mnie rodzina wyszczepiona, ja z żoną jeszcze nie musimy/nie możemy,ale jak łączę tak wszystko do siebie to mam osobiście obawy, że zamiast dopomóc sobie to jest wiele pułapek że można pogorszyć, a jakość tych szczepionek jest po prostu słaba co słyszy się także z ust ludzi branżowych. Dla innych nie ma co tego robić bo przenosi i zaraża tak samo zaszczepiony i nie, a dla siebie po przejściu tego gówna aspekt dodatni wydaje się niewielki, a ujemnych też sporo.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 06.12.2021, 07:57
U mnie w pracy pracuje kilkaset osób. Niezaszepionych jest paru Polaków, reszta zaszczepiona. Nikomu nic nie jest a z Twojego wpisu wynika, że jest jakiś dramat.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 08:16
U mnie w pracy pracuje kilkaset osób. Niezaszepionych jest paru Polaków, reszta zaszczepiona. Nikomu nic nie jest a z Twojego wpisu wynika, że jest jakiś dramat.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Dramat to jest u tych ludzi. Nie twierdzę, że ogólnospołecznie takowy jest, ale chyba sam przyznasz, że szczepienie 1.5mca po chorobie bez zlecenia badań na przeciwciała to ignorancja ze strony służby zdrowia? Przez takie "akcje" ludzie mają obawy co do przyjmowania szczepionki. Być może gdyby byłoby to solidniej robione zaufanie do szczepienia by wzrosło, a ilość NoP spadła. 0,05% na 40mln dawek to wcale nie jest mało w stosunku do faktycznej śmiertelności samego covid.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 06.12.2021, 09:35
0,05% na 40mln dawek to wcale nie jest mało w stosunku do faktycznej śmiertelności samego covid.

Przy 40 mln dawek, jakieś problemy zgłoszone jako NOP będzie miało 20 000 osób. Z czego większość to objawy łagodne.
Za raportem z 3.12.2021:
"Od pierwszego dnia szczepienia (27.12.2020 r.) do Państwowej Inspekcji Sanitarnej
zgłoszono 16 383 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 13 762 miały
charakter łagodny - czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 10:01
Dokładnie tak, co oznacza również, że ok 4000 to przypadki ciężkie. jw część z nich zapewne śmiało można by było wyeliminować robiąc odpowiednie badania, czy dana osoba może przyjąć szczepionkę. Przecież przy wiosennej/jesiennej fali jest bardzo dużo osób, które przechorowały i mają naturalne przeciwciała, gdzie zaszczepienie w tym momencie nie powinno się odbywać.
Oficjalna statystyka tutaj do przeanalizowania.
https://www.pzh.gov.pl/serwisy-tematyczne/niepozadane-odczyny-poszczepienne-covid-19/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 10:03
Przy 40 mln dawek, jakieś problemy zgłoszone jako NOP będzie miało 20 000 osób. Z czego większość to objawy łagodne.

W powyższym zdaniu kluczowe słowa to "zgłoszone" i "większość". Nie mam najmniejszego zamiaru negować statystycznej skuteczności szczepionek ale po raz kolejny wynik liczenia zależy od tego jak się liczy. Na przykład (nie związany w ogóle z tematem) suma wszystkich liczb naturalnych (1 + 2 + 3 + 4 +...)  może być równa -1/12 ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 06.12.2021, 10:35
A wiecie dlaczego tak zdrowi są zaszczepieni : )

"Przykładowo amerykański CDC przekazał wytyczne dla laboratoriów, aby w przypadku osób zaszczepionych liczba cykli przy badaniu PCR nie przekroczyła 28 CT. Podkreślam, że te wskazówki odnoszą się jedynie do badania osób po przyjęciu szczepionki. "

Dla reszty stosuje się więcej niż zalecał twórca tych testów .
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 06.12.2021, 10:41
W powyższym zdaniu kluczowe słowa to "zgłoszone" i "większość". Nie mam najmniejszego zamiaru negować statystycznej skuteczności szczepionek ale po raz kolejny wynik liczenia zależy od tego jak się liczy. Na przykład (nie związany w ogóle z tematem) suma wszystkich liczb naturalnych (1 + 2 + 3 + 4 +...)  może być równa -1/12 ;)
Tego kto i co zgłasza nie przeskoczymy, a wszelkie szacowanie czy zgłasza się za mało (bo się nie chce) czy za dużo (na wszelki wypadek) i czy NOP-y zgłaszane mają w ogóle związek przyczynowy ze szczepieniem, są w sumie z dudy wzięte. Trzeba też wziąć pod uwagę, że o ile zgony "covidowe" mogą mieć inną główną przyczynę, to z drugiej strony nie liczy się tam opóźnionych zgonów po ciężkim przechorowaniu - np. w ciągu roku od przejścia choroby. A badacze twierdzą, że w takim przypadku ryzyko zgonu znacznie rośnie: https://kopalniawiedzy.pl/COVID-19-ozdrowiency-diagnoza-SARS-CoV-2-skutki-dlugoterminowe-pandemia-koronawirus,33661
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 10:52
Robsonie - nic dodać, nic ująć :) :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 10:55
Dokładnie tak, co oznacza również, że ok 4000 to przypadki ciężkie. jw część z nich zapewne śmiało można by było wyeliminować robiąc odpowiednie badania, czy dana osoba może przyjąć szczepionkę.

To oznacza że pozostałe 3011 osób (a nie 4000 jak wyliczyłeś :facepalm:) miały objawy inne niż zaczerwienienie i ból w miejscu ukłucia. Mogła być gorączka albo objawy grypy. Naciągasz dane żeby pasowały do Twojego punktu widzenia :)

Gdyby wynik zależał od sposobu obliczeń samoloty spadłyby z nieba i rozpadały się budynki ;D Opanuj się :D

Policzyłem odejmując ilość łagodnych przypadków od ilości zgłoszonych 16383-13762=3011 Znasz lepszy sposób który udowodni Twój wynik wyższy o 25% :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 11:06
Gdyby wynik zależał od sposobu obliczeń samoloty spadłyby z nieba i rozpadały się budynki ;D Opanuj się :D

Echm... samoloty co jakiś czas spadają z nieba i budynki też się rozpadają niestety. To że nie zdarza się to często to zasługa tego że do wyników obliczeń dodawany jest solidny margines bezpieczeństwa, na przykład skrzydło samolotu które ma wytrzymać 5g liczone jest na 6g lub więcej. A statystyka prowadzona na żywej populacji jest praktycznie z definicji prawie bezużyteczna jeśli nie włoży się w to kupy pracy.

Na przykład w jaki sposób liczba osób zaszczepionych które dziś umarły da jakąkolwiek miarodajną podstawę do stwierdzenia czy szczepionki są bezpieczne? Można to policzyć tylko po co?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 11:19
Dodaje się margines bezpieczeństwa ze względu na błąd który występuje na każdym etapie projektowania, produkcji i niedokładne obliczenia. Wynik musi byś zaokrąglony a maszyny mają margines błędu.

Nie czuję się kompetentny do komentowania obliczeń statycznych ale trudno uwierzyć że przedstawiane dane są obliczane bez należytej staranności.

Na przykład w jaki sposób liczba osób zaszczepionych które dziś umarły da jakąkolwiek miarodajną podstawę do stwierdzenia czy szczepionki są bezpieczne? Można to policzyć tylko po co?

Po to żeby udowodnić lub obalić tezę o bezpieczeństwie szczepionek?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 11:30
Po to żeby udowodnić lub obalić tezę o bezpieczeństwie szczepionek?

W jaki sposób? Na przykład znaleziono by wisielca który się zaszczepił - dodawać do rubryczki jeden czy też nie? ;) Wiem przykład ekstremalny ale pokazuje ile mogą być warte tego typu statystyki. I dlatego na przykład same liczby dotyczące zakażeń i zgonów na covid-19 są niewiele mówiące - ale czasowy przebieg coś mówi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 11:33
A wiecie dlaczego tak zdrowi są zaszczepieni : )

"Przykładowo amerykański CDC przekazał wytyczne dla laboratoriów, aby w przypadku osób zaszczepionych liczba cykli przy badaniu PCR nie przekroczyła 28 CT. Podkreślam, że te wskazówki odnoszą się jedynie do badania osób po przyjęciu szczepionki. "

Dla reszty stosuje się więcej niż zalecał twórca tych testów .

Martyka i jego teorie ;D Tu masz dobrze i prostym językiem opisane o co chodzi

https://indianexpress.com/article/explained/explained-the-ct-value-in-a-covid-test-7291682/

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 11:37
Po to żeby udowodnić lub obalić tezę o bezpieczeństwie szczepionek?

W jaki sposób? Na przykład znaleziono by wisielca który się zaszczepił - dodawać do rubryczki jeden czy też nie? ;) Wiem przykład ekstremalny ale pokazuje ile mogą być warte tego typu statystyki. I dlatego na przykład same liczby dotyczące zakażeń i zgonów na covid-19 są niewiele mówiące - ale czasowy przebieg coś mówi.

Twój przykład pokazuje, że próbujesz podważyć wyniki obliczeń bez znajomości metodologii. Nie znam się to się nie wypowiadam ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 11:42
Naciągasz dane żeby pasowały do Twojego punktu widzenia :)
Policzyłem odejmując ilość łagodnych przypadków od ilości zgłoszonych 16383-13762=3011 Znasz lepszy sposób który udowodni Twój wynik wyższy o 25% :D
Przeczytaj wyżej do czego się odnosiłem-czyli do 20 tys o których napisał robson, a potem wrzuciłem link do pełnych danych, ogólnodostępnych, więc nie wiem o jakim naciąganiu piszesz :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 11:58
Łatwiej jest napisać, że twardym faktem jest to, że ilość NoPów jest zaniżona, a procedury nie działają ..... po czym powołać się na dane wynikające z tych procedur, z których okazuje się, że zdecydowana większość dotyczy takich przypadków, które są lekkie i których nawet się nie raportuje w innych krajach. A jak pisałem, że w Polsce lekarze chronią w ten sposób swoje tyłki, to od razu pojawiają się internetowe teorie dlaczego tak nie jest :-X Trudno się więc dyskutuje na temat szczepionek w sieci.  I przed np. udarem mózgu nie da się uchronić "śmiało robiąc odpowiednie badania" szczepionek. Jest to jedna z najbardziej śmiertelnych chorób w Polsce (w Europie przodujemy w tym wspólnie z Niemcami). Nikt w tych statystykach nie uwzględnia np. kluczowej dla tej choroby w Polsce "kolejki do karetki".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 12:00
Twój przykład pokazuje, że próbujesz podważyć wyniki obliczeń bez znajomości metodologii. Nie znam się to się nie wypowiadam ;)

Nie znam metodologii (jeśli nie stanowi problemu danie linka jak się covidowe statystyki liczy - byłbym wdzięczny) więc nie mam żadnego sposobu by ocenić jak podane liczby mają się do rzeczywistości. Nie nazwałbym tego podważaniem. Z "nie wiem" wynika i może wynikać tylko inne "nie wiem".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 06.12.2021, 12:02
3000 z realnych danych z Polski czy 4000 wywiedzione z procentów od 40 000 000 szczepień to już jeden pies tak naprawdę - nie zmienia to skali. W każdym razie wychodzi chyba, że w przybliżeniu 1,25 osoby na 10 000 zaszczepionych może mieć jakiegoś NOP-a poważniejszego niż zaczerwienienie lub ból w miejscu ukłucia. Czyli na sporym, wielkomiejskim osiedlu, przyjmując 100% zaszczepienia, razem z dziećmi, ze 2 osoby miałyby cięższy NOP.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 12:12
Staty są fajne, ale rzeczywistości nie oddają. Jak np. na Podlasiu na ponad 100 neurologów połowa jest już w wieku emerytalnym i gdzie, tak jak wszędzie w Polsce, likwiduje się oddziały udarowe, to cały ruch karetek kierowany jest np. do jednego szpitala,  więc się dziś czeka w kolejce na obsługę. A z udarem nie ma na co czekać. A potem wychodzą fajne staty :beer: Tej zimy będziemy bić rekordy liczby zgonów....poza szpitalem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 12:17
Twój przykład pokazuje, że próbujesz podważyć wyniki obliczeń bez znajomości metodologii. Nie znam się to się nie wypowiadam ;)

Nie znam metodologii (jeśli nie stanowi problemu danie linka jak się covidowe statystyki liczy - byłbym wdzięczny) więc nie mam żadnego sposobu by ocenić jak podane liczby mają się do rzeczywistości. Nie nazwałbym tego podważaniem. Z "nie wiem" wynika i może wynikać tylko inne "nie wiem".

Nawet gdybym znalazł to nie czuję się kompetentny do oceny czy znalazłem to co trzeba.


Posłużę się cytatem żeby potwierdzić, że próbujesz podważyć statystyki :) Sugerujesz, że mogą być dodawane przypadki nie mające związku i tym samym wynik będzie niemiarodajny. "Filozuj" dalej jeśli masz taką potrzebę ;)


Na przykład znaleziono by wisielca który się zaszczepił - dodawać do rubryczki jeden czy też nie? ;) Wiem przykład ekstremalny ale pokazuje ile mogą być warte tego typu statystyki. I dlatego na przykład same liczby dotyczące zakażeń i zgonów na covid-19 są niewiele mówiące - ale czasowy przebieg coś mówi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 12:30
Posłużę się cytatem żeby potwierdzić, że próbujesz podważyć statystyki :) Sugerujesz, że mogą być dodawane przypadki nie mające związku i tym samym wynik będzie niemiarodajny. "Filozuj" dalej jeśli masz taką potrzebę ;)

Podany przez Ciebie cytat mówi że tylko tyle że nawet nie znając metodologii (więc z definicji wątpiąc w wiarygodność liczb) można wyciągnąć miarodalne wnioski z tego jak liczby się zmieniają w czasie - przy założeniu że metodologia jest stała. Zgadza się?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 12:34
Łatwiej jest napisać, że twardym faktem jest to, że ilość NoPów jest zaniżona, a procedury nie działają ..... po czym powołać się na dane wynikające z tych procedur, z których okazuje się, że zdecydowana większość dotyczy takich przypadków, które są lekkie i których nawet się nie raportuje w innych krajach.
Nie rozumiem co ma na celu Twoja nadinterpretacja i pomieszanie tego co napisałem. Napisałem jasno o twardych faktach, które wynikają ze statystyki do której podałem link. Nadmieniłem, że może ona nie być do końca prawdziwa, z różnych względów. Przypadków lekkich może być 10x więcej i ani Ty, czy ja ani lekarze mogą o tym nie wiedzieć, bo nie mają info zwrotnego od klienta. Zatem prowadźmy jakiś logiczny sposób rozmowy.
Napisałeś wcześniej również o internetowych znawcach szczepionek-a ja zapytam-masz tu jakiś innych? Przeciętny Kowalski nie musi się doktoryzować ze struktury szczepionki, ale może mieć swoje wnioski na podstawie obserwacji, podawanych danych na stronach rządowych, czy przypadków znanych z własnego doświadczenia/otoczenia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 12:38
Naciągasz dane żeby pasowały do Twojego punktu widzenia :)
Policzyłem odejmując ilość łagodnych przypadków od ilości zgłoszonych 16383-13762=3011 Znasz lepszy sposób który udowodni Twój wynik wyższy o 25% :D
Przeczytaj wyżej do czego się odnosiłem-czyli do 20 tys o których napisał robson, a potem wrzuciłem link do pełnych danych, ogólnodostępnych, więc nie wiem o jakim naciąganiu piszesz :facepalm:

Wkleję Ci cytat na odświeżenie pamięci.

Dokładnie tak, co oznacza również, że ok 4000 to przypadki ciężkie. jw część z nich zapewne śmiało można by było wyeliminować robiąc odpowiednie badania, czy dana osoba może przyjąć szczepionkę.

Jakimś sposobem wyliczyłeś 4000 żeby wyglądało bardziej dramatycznie, wszystkie ciężkie :) Ciężki przypadek to pacjent w szpitalu przez minimum 24h czy długotrwałe konsekwencje zdrowotne typu zawał albo wylew? Co z objawami grypopodobnymi i koniecznością dnia wolnego w pracy?

Sam się popisałem i muszę poszukać korepetycji z obsługi kalkulatora :facepalm: Różnica to 2621 przypadków czyli jeszcze mniej niż Twoje 4000 ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 06.12.2021, 12:54
Jakimś sposobem wyliczyłeś 4000 żeby wyglądało bardziej dramatycznie, wszystkie ciężkie :) Ciężki przypadek to pacjent w szpitalu przez minimum 24h czy długotrwałe konsekwencje zdrowotne typu zawał albo wylew? Co z objawami grypopodobnymi i koniecznością dnia wolnego w pracy?

Sam się popisałem i muszę poszukać korepetycji z obsługi kalkulatora :facepalm: Różnica to 2621 przypadków czyli jeszcze mniej niż Twoje 4000 ;D
A teraz powoli, wróć czego tyczyły się liczby w mojej odpowiedzi...a potem jeszcze wolniej kliknij w link który podałem, tam nie trzeba już matematyki. :thumbup: I pytania jaki przypadek kwalifikowany jest jako ciężki-nie do mnie, tam ktoś mądrzejszy to porozdzielał i przypisał, zapewne wg wytycznych które podał kolega selektor w procedurze zgłoszenia. Ale nie ma się co droczyć o liczby w NoPach, bo ładu nie dojdziemy tak naprawdę-przyjmijmy po prostu to co jest spisane i ewentualnie wokół tego możemy posnuć jakieś wnioski. Wspomniałem o NoPach z prostego powodu-kilkukrotnie tu padało stwierdzenie w kierunku niezaszczepionych, że sytuacja się zmienia dopóki nie dotknie to kogoś bliskiego...zaszczepionych niestety też to dotyczy.
Mamy bardzo wiele niewiadomych w covidowej pandemii, pewne jest jedno, co wklejałem kilka stron wcześniej, że liczba zgonów w 2020r wzrosła w stosunku do lat poprzednich i statystyka kostuchy jest jednoznaczna, cała reszta ma niewielkie znaczenie czy to przez covid, przez nopa ciężkiego, czy z braku pomocy w odpowiednim czasie dla schorowanych inaczej niż covid, a obsuwa czasowa w pomocy przez covid, bo nie było karetki, bo w karetce czekał ktoś na pomoc, a personel na wynik testu itd...tych ludzi już nie ma.
Zatem każdemu z racji Mikołaja życzę tego o czym Mickiewicz pisał dawno temu... :thumbup:
(https://i.postimg.cc/5NkMJP2T/264948731-4616710375110568-1583725705700222319-n.gif) (https://postimg.cc/N5Tn7kTk)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 13:25
A teraz powoli, wróć czego tyczyły się liczby w mojej odpowiedzi...a potem jeszcze wolniej kliknij w link który podałem, tam nie trzeba już matematyki. :thumbup: I pytania jaki przypadek kwalifikowany jest jako ciężki-nie do mnie, tam ktoś mądrzejszy to porozdzielał i przypisał, zapewne wg wytycznych które podał kolega selektor w procedurze zgłoszenia.

Całe szczęście, że nie trzeba niczego liczyć :P Poczytam i zakończę jałową dyskusję.

Wydaje mi się że takie dane powinny być dostępne. Jest ogromna różnica pomiędzy pobytem w szpitalu, dniem wolnym od pracy a objawami grypy. Wszystko jest wrzucane do jednego worka.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.12.2021, 14:00
A co powiedzie o danych z irlandi - po okładce lisa , rozpętała się historia. Rymanowski go pozwał.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 14:03
Posłużę się cytatem żeby potwierdzić, że próbujesz podważyć statystyki :) Sugerujesz, że mogą być dodawane przypadki nie mające związku i tym samym wynik będzie niemiarodajny. "Filozuj" dalej jeśli masz taką potrzebę ;)

Podany przez Ciebie cytat mówi że tylko tyle że nawet nie znając metodologii (więc z definicji wątpiąc w wiarygodność liczb) można wyciągnąć miarodalne wnioski z tego jak liczby się zmieniają w czasie - przy założeniu że metodologia jest stała. Zgadza się?

Nie da się wyciągnąć miarodajnych wniosków nie znając metodologii. Jak można wątpić w wynik kiedy nie wiesz jak ktoś do tego doszedł?

Załóżmy że wątpimy we wszystko czego nie znamy/rozumiemy. Wierzysz lekarzom? Przyjmiesz jakieś leki? Używasz elektryczności? Wsiądziesz do samochodu kiedy nie wiesz w jaki sposób został skonstruowany, jak to policzyli, czy atesty są wiarygodne?

Przeprowadziłem w swoim życiu dziesiątki, jeśli nie więcej, dyskusji na temat metodologii i wiarygodności wyników. Wiele razy zdarzało mi się, że ktoś poddawał w wątpliwość moje raporty bez zrozumienia tematu. Uwierz mi, że podważanie czegokolwiek bez wiedzy w danej dziedzinie jest co najmniej niepoważne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 06.12.2021, 14:18
A wiecie dlaczego tak zdrowi są zaszczepieni : )

"Przykładowo amerykański CDC przekazał wytyczne dla laboratoriów, aby w przypadku osób zaszczepionych liczba cykli przy badaniu PCR nie przekroczyła 28 CT. Podkreślam, że te wskazówki odnoszą się jedynie do badania osób po przyjęciu szczepionki. "

Dla reszty stosuje się więcej niż zalecał twórca tych testów .

Martyka i jego teorie ;D Tu masz dobrze i prostym językiem opisane o co chodzi

https://indianexpress.com/article/explained/explained-the-ct-value-in-a-covid-test-7291682/

Tak poczytałem i patrzę a tu też fajny wniosek jak i pole do popisu ( statystyk)  w przypadku pobrania próbek od tego samego dawcy : 

"W zaleceniu ICMR ( Indyjskiej Rady Badań Medycznych )   z sierpnia zeszłego roku stwierdzono, że wartości Ct zależą od sposobu pobrania próbki. Źle pobrana próbka może odzwierciedlać niewłaściwe wartości Ct. Poza tym wartości Ct są również determinowane przez kompetencje techniczne osoby wykonującej badanie, kalibrację sprzętu oraz umiejętności analityczne tłumaczy.

Ponownie, wartości Ct mogą się różnić w próbkach z nosa i jamy ustnej i gardła pobranych od tego samego osobnika. Temperatura transportu, a także czas od pobrania do odbioru w laboratorium, mogą również niekorzystnie wpływać na wartości Ct."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.12.2021, 14:26
A co powiedzie o danych z irlandi - po okładce lisa , rozpętała się historia. Rymanowski go pozwał.

W samym artykule oczywiście przekłamanie być musiało...

"Pospieszalski w ubiegłym tygodniu informował, że zachorował na COVID-19 i leczy się witaminami oraz amantadyną, lekiem przepisywanym w chorobie Parkinsona".

Czy to tak, qrwa, trudno zachować choć trochę obiektywności i nie robić na siłę z kogoś idioty? A przynajmniej większego niż jest.
https://www.doz.pl/czytelnia/a16249-Leki_przeciwwirusowe_na_grype._Czym_jest_amantadyna_rymantadyna_oseltamiwir_i_zanamiwir#:~:text=Leki%20przeciwwirusowe%20na%20gryp%C4%99%20starej%20generacji&text=Leki%20starej%20generacji%20to%20amantadyna,pacjentowi%20we%20wczesnej%20fazie%20choroby.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 06.12.2021, 15:02
Nie da się wyciągnąć miarodajnych wniosków nie znając metodologii.

Oczywiście że można - przynajmniej jakościowo. Służę przykładem - jeśli stosunek liczby pozytywnych testów na covid do liczby wykonanych testów w ogóle zmniejszy się dwukrotnie w ciągu tygodnia to oznacza że epidemia słabnie niezależnie od tego jakich testów użyto i czy przypadkiem część osób nie była testowana dwa razy itp itd.

Jak można wątpić w wynik kiedy nie wiesz jak ktoś do tego doszedł?

Moim zdaniem wręcz trzeba ;) I żeby było jasne wątpienie nie oznacza negacji.

Załóżmy że wątpimy we wszystko czego nie znamy/rozumiemy. Wierzysz lekarzom? Przyjmiesz jakieś leki? Używasz elektryczności? Wsiądziesz do samochodu kiedy nie wiesz w jaki sposób został skonstruowany, jak to policzyli, czy atesty są wiarygodne?

We wszystkich tych przypadkach mogę przynajmniej w teorii sam sprawdzić czy jest tak jak być powinno. Nie robię tego z prostego powodu - ktoś to już zrobił i rzeczywistość (w postaci bardzo wielu innych osób) zweryfikowała że te rzeczy działają tak jak mają działać. Choć oczywiście zdarzają się wyjątki - na przykład ostatnimi laty afera z Volkswagenem którego dane na temat emisji spalin (jakby to powiedzieć coby nikogo nie urazić) mijały się z prawdą.

A żeby temat zakończyć moja wiara czy tej wiary brak w taką czy ową statystykę w rzeczywistości nic nie zmienia, więc dyskusja jest akademicka. Oczywiście jeśli chcesz filozować dalej to ja nie mam nic przeciwko :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 15:14
A żeby temat zakończyć moja wiara czy tej wiary brak w taką czy ową statystykę w rzeczywistości nic nie zmienia, więc dyskusja jest akademicka. Oczywiście jeśli chcesz filozować dalej to ja nie mam nic przeciwko :)


Ta dyskusja ma tyle sam sensu co wcześniejsza o ewolucji.


Tak poczytałem i patrzę a tu też fajny wniosek jak i pole do popisu ( statystyk)  w przypadku pobrania próbek od tego samego dawcy : 

"W zaleceniu ICMR ( Indyjskiej Rady Badań Medycznych )   z sierpnia zeszłego roku stwierdzono, że wartości Ct zależą od sposobu pobrania próbki. Źle pobrana próbka może odzwierciedlać niewłaściwe wartości Ct. Poza tym wartości Ct są również determinowane przez kompetencje techniczne osoby wykonującej badanie, kalibrację sprzętu oraz umiejętności analityczne tłumaczy.

Ponownie, wartości Ct mogą się różnić w próbkach z nosa i jamy ustnej i gardła pobranych od tego samego osobnika. Temperatura transportu, a także czas od pobrania do odbioru w laboratorium, mogą również niekorzystnie wpływać na wartości Ct."

Tak działają metody analityczne i musi być błąd pomiaru. Nie da się wyjaśnić przy pomocy metod statystycznych dlaczego wynik zależy od miejsca pobierania próbek.

W Twoim cytacie brakuje informacji na jakim etapie opracowywania jest ta metoda. Jeżeli została już zatwierdzona to zostały sprawdzone wszystkie opcje pobierania i wybrana najbardziej wiarygodna która daje powtarzalny wynik. Musieli wyciągnąć wnioski z jakiego powodu inne miejsca/sposoby pobierania dają wyższy/niższy wynik.

Takie informacje nie są ogólnie dostępne bo opracowanie tego to spore koszty i muszą teraz zarobić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 15:24
A co powiedzie o danych z irlandi - po okładce lisa , rozpętała się historia. Rymanowski go pozwał.

W samym artykule oczywiście przekłamanie być musiało...

"Pospieszalski w ubiegłym tygodniu informował, że zachorował na COVID-19 i leczy się witaminami oraz amantadyną, lekiem przepisywanym w chorobie Parkinsona".

Czy to tak, qrwa, trudno zachować choć trochę obiektywności i nie robić na siłę z kogoś idioty? A przynajmniej większego niż jest.
https://www.doz.pl/czytelnia/a16249-Leki_przeciwwirusowe_na_grype._Czym_jest_amantadyna_rymantadyna_oseltamiwir_i_zanamiwir#:~:text=Leki%20przeciwwirusowe%20na%20gryp%C4%99%20starej%20generacji&text=Leki%20starej%20generacji%20to%20amantadyna,pacjentowi%20we%20wczesnej%20fazie%20choroby.

Nie do końca ;) Amantadynę stosuje się do objawów występujących w Parkinsonie i zespołach parkinsonowskich

https://www.mp.pl/pacjent/leki/lek/26586,Amantix-100-mg-tabletki-powlekane


Nie zmienia to faktu, że dziś dziennikarze lubią siać panikę, bo to zwiększa zainteresowanie :facepalm: Jednak z tą amantadyną przy grypie i covidzie, to bym uważał. Nieprzypadkowo każe się robić EKG przed jej stosowaniem (oraz w trakcie) z uwagi na możliwość wystąpienia częstoskurczu komorowego.  Ona potrafi  ładnie pozamiatać człowiekiem skoro sprawdza się przy Parkinsonie. Mój kolega miał taką sprawę, bo gość chciał w depresji skakać z okna. Problem był w tym, że nie chciał skakać sam. Biegli wykazali co dokładnie brał.  Ten lek działań niepożądanych i interakcji ma wypisaną pokaźną listę. Lepiej niech się może wypowie w tym temacie nasz praktyk naukowiec Sz. P. Admin ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.12.2021, 15:30
A co powiedzie o danych z irlandi - po okładce lisa , rozpętała się historia. Rymanowski go pozwał.

W samym artykule oczywiście przekłamanie być musiało...

"Pospieszalski w ubiegłym tygodniu informował, że zachorował na COVID-19 i leczy się witaminami oraz amantadyną, lekiem przepisywanym w chorobie Parkinsona".

Czy to tak, qrwa, trudno zachować choć trochę obiektywności i nie robić na siłę z kogoś idioty? A przynajmniej większego niż jest.
https://www.doz.pl/czytelnia/a16249-Leki_przeciwwirusowe_na_grype._Czym_jest_amantadyna_rymantadyna_oseltamiwir_i_zanamiwir#:~:text=Leki%20przeciwwirusowe%20na%20gryp%C4%99%20starej%20generacji&text=Leki%20starej%20generacji%20to%20amantadyna,pacjentowi%20we%20wczesnej%20fazie%20choroby.

Jest zasada każdy czyta co chce przeczytać.
W autoryzowanym wywiadzie Poszpiesalski powiedział że leczy się antybiotykoem i amantadyną.

Także aby znowu a by było ciekawie...amandyna zadziałała , czy antybiotyk.
Każdy będzie mógł odpowiedź pod siebie :-X

Jedno pytanie czy rząd przychyli się ku czterem punktom rady , czy ich oleje...
Teraz wyjdzie szydło z wora , ziober z brygadą nieśmiertelników przy owacji dudiego wyłamie się - czy się nie wyłamie...
Czas pokaże
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 06.12.2021, 16:55
Rodzimi naukowcy okołowirusowi właśnie przemówili w związku z rzekomo przełomową publikacją na łamach "Communications Biology" ;)

https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi/leczenie-koronawirusa,kontrowersyjna-publikacja-o-amantadynie--prof--pyrc--bezkrytyczna-wiara-w-ten-lek-moze-byc-niebezpieczna,artykul,44690361.html (https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi/leczenie-koronawirusa,kontrowersyjna-publikacja-o-amantadynie--prof--pyrc--bezkrytyczna-wiara-w-ten-lek-moze-byc-niebezpieczna,artykul,44690361.html)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.12.2021, 17:20
Hm... dobre.
Czyżby lek na konia....
https://www.onet.pl/?utm_source=www.medonet.pl_viasg_medonet&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=89938870-3bbf-469d-8869-30b527814cdd&sid=4e9b6959-4f88-4e8b-9613-65de7438fe5a&utm_v=2
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.12.2021, 17:37
Rozmawiałem z farmaceutką w aptece. Wielu lekarze przepisuje teraz amantadynę. Nie ma też problemów z dostępnością.

Chciałem tylko przypomnieć, że nie przeprowadzono w Polsce badań, bo... nie zebrano 200 chętnych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 06.12.2021, 17:42
Rozmawiałem z farmaceutką w aptece. Wielu lekarze przepisuje teraz amantadynę. Nie ma też problemów z dostępnością.

Chciałem tylko przypomnieć, że nie przeprowadzono w Polsce badań, bo... nie zebrano 200 chętnych.

No bo kto będzie testował pod kontrolą jakichś dochtorów. Lepiej samemu zapodać, pod wódeczkę, śledzika :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 06.12.2021, 17:43
Hm... dobre.
Czyżby lek na konia....
https://www.onet.pl/?utm_source=www.medonet.pl_viasg_medonet&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=89938870-3bbf-469d-8869-30b527814cdd&sid=4e9b6959-4f88-4e8b-9613-65de7438fe5a&utm_v=2

Rosnącą sprzedaż amantadyny należy rozpatrywać w świetle przywołanego wcześniej ustalenia, że do skutków ubocznych należą "dziwne nieodparte zachowania jak niekontrolowany zakupoholizm". Być może powstał samonapędzający się mechanizm amantadynowo-zakupowy ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 06.12.2021, 17:46
Rozmawiałem z farmaceutką w aptece. Wielu lekarze przepisuje teraz amantadynę. Nie ma też problemów z dostępnością.

Chciałem tylko przypomnieć, że nie przeprowadzono w Polsce badań, bo... nie zebrano 200 chętnych.
Za to zgromadzonych funduszy może pozazdrościć wielu naukowców....

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 06.12.2021, 17:51
A może, jak twierdzi Edzia Górniak, po prostu nie ma na kim testować? Wszyscy zdrowi, w szpitalach leżą pozoranci albo wręcz kukły podpięte do aparatury... :o
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.12.2021, 17:52
To już jest wyższy poziom odpału. Ale kiedy toto coś mądrego powiedziało?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 17:58
Rodzimi naukowcy okołowirusowi właśnie publicznie przemówili w związku z rzekomo przełomową publikacją na łamach "Communications Biology" ;)

https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi/leczenie-koronawirusa,kontrowersyjna-publikacja-o-amantadynie--prof--pyrc--bezkrytyczna-wiara-w-ten-lek-moze-byc-niebezpieczna,artykul,44690361.html (https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi/leczenie-koronawirusa,kontrowersyjna-publikacja-o-amantadynie--prof--pyrc--bezkrytyczna-wiara-w-ten-lek-moze-byc-niebezpieczna,artykul,44690361.html)

Już wielu wcześniej o tym pisało, więc na razie są to pobożne życzenia, co do jej powszechnej skuteczności. Na razie mamy taki lek medialny. Jednak w kraju pełnym schorowanych lekomanów informacje o amantadynie tworzą niebezpieczną atmosferę. Pana Janka Pospieszalskiego stać jest na lekarza, który będzie go stale kontrolował i robił mu ciągłe badania, o ile w ogóle z tego leku korzystał. A ilu gości z internetów będzie miało taką samą możliwość, jak dziś jednym z najpopularniejszych haseł w necie jest „amantadyna bez recepty” ?

Mieszkam w byłym „zagłębiu dopalaczowym”. Widziałem na własne oczy, co to znaczy popyt na „towar”, gdy nie jest on ogólnodostępny. Gdy państwo ograniczyło legalną sprzedaż, zaczęto sprowadzać dopalaczowe wynalazki prosto z zagranicy, a lokalne kliniki odwykowe i szpitale były pełne „wiary” wierzącej w niesamowitą moc pigułki.  Do tej pory toczy się cała masa postępowań karnych i cywilnych, bo jednak trochę osób zeszło z tego świata zajadając się deficytowym „towarem”.

A tu ludzie kupują na nielegalu (na dark webie) albo im weterynarze oraz znajomi lekarze załatwiają i łykają lek, którym leczy się Parkinsona albo taki, który nie jest w ogóle lekiem i nie wiadomo czym jest w rzeczywistości. Lek, który u chorych niesamowicie często wywołuje sinicę, nie mówiąc już o palpitacji serca, zawrotach głowy, psychozach i depresjach. Ilu z tych "podjadaczy" bez problemu przeszłoby covid, a ilu niedługo wyjdą fatalne wyniki z uwagi na podjadanie amantadyny "do niedzielnego rosołu". Tego statystyki już nie pokażą. Ten lek naprawdę potrafi "poryć" zdrowie człowieka i to nie tylko jego psychikę.

Ogólnie rozwala mnie ludzka naiwność. Ludzie boją się szczepionek, a żrą bez stałego nadzoru lek, który ma dobrze przebadaną długą listę działań ubocznych i negatywnej interakcji, który wywołuje piane na ustach u chorych na Parkinsona oraz wady serca i krótsze kończyny u nowo narodzonych dzieci. I jak tu z kimś dyskutować ? Z drugiej strony ja z natury jestem darwinistą, więc wolę aby ludzie zajadali się bez nadzoru, a przy okazji zawsze będzie więcej pracy ;)   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 18:05
Wielu lekarze przepisuje teraz amantadynę.

Z moich informacji wynika, że niezbyt wielu, ale jednak są tacy w Polsce :beer: I powiem Ci szczerze jedno. Na chwilę obecną jestem pełen podziwu dla odwagi tych lekarzy, bo jednak skala "side effects" przy amantadynie pokazuje mi, że ten lek ma spory potencjał, jeżeli rozumiesz o co mi chodzi ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 06.12.2021, 18:07
Budżet na badania amantadyny  to chyba 6,5  mln PLN (https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/badania-nad-amantadyna-rozpoczete-czekaly-rok-na-kilka-milionow-zlotych-grantu/q7ezyzt)   , na reklamę szczepionek 1 mld PLN.
To gra do jednej bramki.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 18:13
Amantadyna wymaga zatwierdzenia do leczenia Covida a efekty uboczne są już dobrze poznane. Badania wymagają zdecydowanie mniejszych nakładów ale mogą też być ślepą uliczką.
Szczepionki nie mają na razie alternatywy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 18:18
Budżet na badania amantadyny  to chyba 6,5  mln PLN (https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/badania-nad-amantadyna-rozpoczete-czekaly-rok-na-kilka-milionow-zlotych-grantu/q7ezyzt)   , na reklamę szczepionek 1 mld PLN.
To gra do jednej bramki.

Mówisz o Polsce, a przecież na całym świecie toczą się badania. Chciałbym zauważyć, bo może o tym nie wiesz, że do tej pory żaden producent amantadyny nie tylko nie wystąpił z wnioskiem o dopuszczenie jej do obrotu jako leku na COVID, ale nawet nie skorzystał z DARMOWEJ pomocy (doradztwa naukowego) od Europejskiej Agencji Leków.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.12.2021, 18:22
A tamiflu nikt nic nie mówi.
A na początku syfu podawano go wraz z azitroxem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 06.12.2021, 18:29
Wiem, że to forum czytają lekarze. Powiem jedno. Jeżeli okaże się w przyszłości, że amantadyna nie działa na COVID, a któryś z Was przepisał amantadynę z myślą o leczeniu COVID i pacjent z tego powodu zejdzie z tego świata albo dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to gwarantuje Wam, że nie wyjdziecie z sal sądowych przez kolejne 10 lat, bo zarówno prokuratura, jak i pełnomocnicy procesowi poszkodowanego nie dadzą Wam żyć. To tak na zakończenie tej jałowej dyskusji :beer:   
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 18:35
Chciałbym zauważyć, bo może o tym nie wiesz, że do tej pory żaden producent amantadyny nie tylko nie wystąpił z wnioskiem o dopuszczenie jej do obrotu jako leku na COVID, ale nawet nie skorzystał z DARMOWEJ pomocy (doradztwa naukowego) od Europejskiej Agencji Leków.

Amantadyna nie będzie dopuszczona jako lek na Covid bez wiarygodnych wyników badań. Producenci leków to prywatne firmy i nie chcą inwestować w ryzykowny produkt zwłaszcza kiedy pracują nad tym uniwersytety. Wygasł patent, wiele firm może produkować i nie będzie z tego kokosów.

Jak to zwykle bywa kasa musi się zgadzać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 06.12.2021, 18:50
Budżet na badania amantadyny  to chyba 6,5  mln PLN (https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/badania-nad-amantadyna-rozpoczete-czekaly-rok-na-kilka-milionow-zlotych-grantu/q7ezyzt)   , na reklamę szczepionek 1 mld PLN.
To gra do jednej bramki.
Sądzisz, że jakby przeznaczyć jeszcze więcej na badania nad amantadyną to by przeszła badania?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 06.12.2021, 18:53
Chciałbym zauważyć, bo może o tym nie wiesz, że do tej pory żaden producent amantadyny nie tylko nie wystąpił z wnioskiem o dopuszczenie jej do obrotu jako leku na COVID, ale nawet nie skorzystał z DARMOWEJ pomocy (doradztwa naukowego) od Europejskiej Agencji Leków.

Amantadyna nie będzie dopuszczona jako lek na Covid bez wiarygodnych wyników badań. Producenci leków to prywatne firmy i nie chcą inwestować w ryzykowny produkt zwłaszcza kiedy pracują nad tym uniwersytety. Wygasł patent, wiele firm może produkować i nie będzie z tego kokosów.

Jak to zwykle bywa kasa musi się zgadzać.
Są ośrodki badawcze, gdzie kasa nie jest najważniejsza, np. kubańskie. Z radością promowali by zwykły lek który działa na covida i przy okazji obśmiali by imperialistyczną medycynę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 06.12.2021, 19:00
Zawsze pozostają jeszcze wlewy :beer: z perhydrolu inżyniera Zięby. Stary, zapomniany lek.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 19:05
Takie badania potrzebują czasu żeby wszystko potwierdzić. Nawet z nieograniczonym budżetem nie mogą przyspieszyć niektórych procedur.

Nie może być tak że Selektor będzie pracował po godzinach 8)

Zawsze pozostają jeszcze wlewy :beer: z perhydrolu inżyniera Zięby. Stary, zapomniany lek.
Na pewno pomoze
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 06.12.2021, 19:28
Zawsze pozostają jeszcze wlewy z perhydrolu inżyniera Zięby. Stary, zapomniany lek.
Można też posłuchać Trumpa. ;)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211206/3847efa795be45c62cb174bdc70e04cd.jpg)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.12.2021, 19:36
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-13-grudnia-w-polsce-szczepionki-przeciw-covid-19-dla-dzieci/3b9dkkh
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 06.12.2021, 19:55
Czytam i czytam ten temat, jestem przerażony, jak nie którzy twierdzą, że nie ma żadnego covida itp. Że szczepionki szkodzą. Mam kuzynkę, która zeszły rok praktycznie cały przepracowała na oddziale covidowym. Widziała tyle śmierci, że w pewnym momencie zaczęło ją to przerastać, po nocach się jej to śniło. Przeniosła się na ortopedię, ale teraz po kilku miesiącach zrobili z niej oddział covidowy...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 06.12.2021, 19:58
Zawsze pozostają jeszcze wlewy z perhydrolu inżyniera Zięby. Stary, zapomniany lek.
Można też posłuchać Trumpa. ;)

Galileusz też był potępiony przez jemu współczesnych :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Alek w 06.12.2021, 19:59
mav3rick, daj spokój. Jest osobny temat o covidzie  w dziale zamkniętym. Niestety blisko 140 stron pieprzenia w kółko o tym samym na forum ogólnym. :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 06.12.2021, 20:17
Można też posłuchać Trumpa ;)

https://www.npr.org/sections/health-shots/2021/12/05/1059828993/data-vaccine-misinformation-trump-counties-covid-death-rate (https://www.npr.org/sections/health-shots/2021/12/05/1059828993/data-vaccine-misinformation-trump-counties-covid-death-rate)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 07.12.2021, 00:59
Można też posłuchać Trumpa ;)

https://www.npr.org/sections/health-shots/2021/12/05/1059828993/data-vaccine-misinformation-trump-counties-covid-death-rate (https://www.npr.org/sections/health-shots/2021/12/05/1059828993/data-vaccine-misinformation-trump-counties-covid-death-rate)
To w sumie chyba jak w Polsce. Tam gdzie Kaczyński wygrywa z dużą przewagą, tam Covid zbiera swoje żniwo.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 07.12.2021, 10:00

Ogólnie rozwala mnie ludzka naiwność. Ludzie boją się szczepionek, a żrą bez stałego nadzoru lek, który ma dobrze przebadaną długą listę działań ubocznych i negatywnej interakcji, który wywołuje piane na ustach u chorych na Parkinsona oraz wady serca i krótsze kończyny u nowo narodzonych dzieci.


Tylko powtórzę. Szkoda by było żeby ktoś nie zauważył.

Z drugiej strony ja z natury jestem darwinistą, więc wolę aby ludzie zajadali się bez nadzoru, a przy okazji zawsze będzie więcej pracy ;)

Proszę pana, poziom pańskiego cynizmu zasługuje na najwyższy szacunek :thumbup: :bravo: :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 07.12.2021, 10:01
cyt,"Hejtują każdego, kto propaguje ideę szczepień, obrażają tych, którzy są za obostrzeniami dla niezaszczepionych, ale coraz częściej idą o krok dalej i wprost grożą śmiercią. "Zamorduje cię i u... łeb kataną". Takie wiadomości dostali samorządowcy zachęcający swoich mieszkańców do szczepień przeciw COVID-19. - Zachowania antyszczepionkowców przypominają techniki terrorystów. Słynne zdanie mówi: z terrorystami się nie negocjuje i ta maksyma powinna mieć również zastosowanie do grup antyszczepionkowych - mówi Interii socjolog Michał Wróblewski. I ostrzega: jak nie zareagujemy, będzie tylko gorzej."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 07.12.2021, 10:10
Dziwisz im się? Ja wiem że szczepionki działają (nawet biorąc pod uwagę wszystkie możliwe sposoby fałszowania statystyk wynik jest jasny) ale nikogo do ich brania nie zachęcam (ani nie zniechęcam) bo nie wiem jak "kujnięcie" skończy się dla danego człowieka. Prawdopodobnie niczym złym ale swoich "jaj" i wątpliwego sumienia nie zamierzam na to stawiać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 07.12.2021, 10:26
Wiem, że to forum czytają lekarze. Powiem jedno. Jeżeli okaże się w przyszłości, że amantadyna nie działa na COVID, a któryś z Was przepisał amantadynę z myślą o leczeniu COVID i pacjent z tego powodu zejdzie z tego świata albo dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to gwarantuje Wam, że nie wyjdziecie z sal sądowych przez kolejne 10 lat, bo zarówno prokuratura, jak i pełnomocnicy procesowi poszkodowanego nie dadzą Wam żyć. To tak na zakończenie tej jałowej dyskusji :beer:

Cześć,
z racji że jesteś w temacie i moze masz możliwości to mam prośbę :
sprawdź ile spraw wnieśli ludzie "szarlatanowi" dr Bodnarowi i jego klinice w Przemyślu.
Uzdrawia już od roku ...
Wtedy możemy się spierać :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 07.12.2021, 11:00
Dziwisz im się? Ja wiem że szczepionki działają (nawet biorąc pod uwagę wszystkie możliwe sposoby fałszowania statystyk wynik jest jasny) ale nikogo do ich brania nie zachęcam (ani nie zniechęcam) bo nie wiem jak "kujnięcie" skończy się dla danego człowieka. Prawdopodobnie niczym złym ale swoich "jaj" i wątpliwego sumienia nie zamierzam na to stawiać.

No ja się dziwię. Groźby karalne za samo zachęcanie, to oznaka niestabilności psychicznej, potencjalnie może i do leczenia w zakładzie zamkniętym.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 07.12.2021, 11:13
No ja się dziwię. Groźby karalne za samo zachęcanie, to oznaka niestabilności psychicznej, potencjalnie może i do leczenia w zakładzie zamkniętym.

Bo nie jesteś ani anty-szczepionkowcem ani nie poświęciłeś czasu żeby zrozumieć w jaki sposób myślą. Ja się dziwię że na groźbach karalnych się skończyło. Swoją drogą jeden z nich jest ewidentnie fanboyem katany co dowodzi braku wiedzy również w dziedzinie mieczy ;) ;D


PS.
Gostek w powyższym video odrobinę przesadza ale tylko odrobinę
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 07.12.2021, 11:18
Uzdrawia już od roku ...

Zachodzi podejrzenie, że w znacznej mierze "uzdrawia" z wykorzystaniem słynnej zasady post hoc ergo propter hoc (jeżeli objawowy delikwent zażył amantadynę i nie tylko uniknął ciężkiego przebiegu, ale po pewnym czasie wyraźnie mu się polepszyło, został "uzdrowiony" amantadyną). Objawowa infekcja SARS-CoV-2 w zdecydowanej większości przypadków ma przebieg lekki raczej niż ciężki i niezbyt długi raczej niż długaśny.

Że dr Bodnar vel Przychodnia Optima nadzwyczajną rzetelnością nie grzeszy - o tym można poczytać w niedawnym wpisie prof. Szuster-Ciesielskiej:

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=227379506200093&id=102990628638982 (https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=227379506200093&id=102990628638982)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 07.12.2021, 11:41
Wiem, że to forum czytają lekarze. Powiem jedno. Jeżeli okaże się w przyszłości, że amantadyna nie działa na COVID, a któryś z Was przepisał amantadynę z myślą o leczeniu COVID i pacjent z tego powodu zejdzie z tego świata albo dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to gwarantuje Wam, że nie wyjdziecie z sal sądowych przez kolejne 10 lat, bo zarówno prokuratura, jak i pełnomocnicy procesowi poszkodowanego nie dadzą Wam żyć. To tak na zakończenie tej jałowej dyskusji :beer:
 

Jesteś z branży Selektor , więc patrzysz ze swojej perspektywy.  Niestety na Covid wciąż nie ma lekarstwa . Więc udowodnienie lekarzowi, że to akurat działanie Amantadyny było przyczyną zgonu jest wręcz niemożliwe. Tym bardziej że w większości kart zgonów jako przyczyna zgonu jest podana "zatrzymanie akcji serca". 

czy jeśli lekarz obetnie tobie nogę, żeby ratować życie można uzyskać od niego  odszkodowanie, rentę?   
Doskonale wiesz jakie są koszty takich spraw. Podjął byś się prowadzenia takiej sprawy za darmo?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 07.12.2021, 12:01
Uzdrawia już od roku ...

Zachodzi podejrzenie, że w znacznej mierze "uzdrawia" z wykorzystaniem sławnej zasady post hoc ergo propter hoc (jeżeli objawowy delikwent zażył amantadynę i nie tylko uniknął ciężkiego przebiegu, ale po pewnym czasie mu się polepszyło, został "uzdrowiony" amantadyną). Wszak objawowa infekcja SARS-CoV-2 w zdecydowanej większości przypadków ma przebieg lekki raczej niż ciężki i niezbyt długi raczej niż długaśny.

Że dr Bodnar vel Przychodnia Optima nadzwyczajną rzetelnością nie grzeszy - o tym można poczytać w niedawnym wpisie prof. Szuster-Ciesielskiej:

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=227379506200093&id=102990628638982 (https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=227379506200093&id=102990628638982)

Każdy ma swoje autorytety i priorytety :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 07.12.2021, 12:10
Wiem, że to forum czytają lekarze. Powiem jedno. Jeżeli okaże się w przyszłości, że amantadyna nie działa na COVID, a któryś z Was przepisał amantadynę z myślą o leczeniu COVID i pacjent z tego powodu zejdzie z tego świata albo dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to gwarantuje Wam, że nie wyjdziecie z sal sądowych przez kolejne 10 lat, bo zarówno prokuratura, jak i pełnomocnicy procesowi poszkodowanego nie dadzą Wam żyć. To tak na zakończenie tej jałowej dyskusji :beer:
 

Jesteś z branży Selektor , więc patrzysz ze swojej perspektywy.  Niestety na Covid wciąż nie ma lekarstwa . Więc udowodnienie lekarzowi, że to akurat działanie Amantadyny było przyczyną zgonu jest wręcz niemożliwe. Tym bardziej że w większości kart zgonów jako przyczyna zgonu jest podana "zatrzymanie akcji serca". 

czy jeśli lekarz obetnie tobie nogę, żeby ratować życie można uzyskać od niego  odszkodowanie, rentę?   
Doskonale wiesz jakie są koszty takich spraw. Podjął byś się prowadzenia takiej sprawy za darmo?

Podejmowałem się gorszych :beer:  Chyba nie rozumiesz tego, że w procesie dotyczącym błędów medycznych - nieważne czy to karnym, czy cywilnym - kluczową rolę odgrywają biegli - biegli lekarze z tytułami i olbrzymim doświadczeniem zawodowym. I to od nich zależy tak naprawdę kwestia winy danego oskarżonego lub sprawcy szkody (gdy mówimy o procesie cywilnym). I chciałbym też zauważyć, że już w głębokim PRL-u, w latach 50-tych Sąd Najwyższy w Polsce stanął na stanowisku, że błędem w sztuce lekarskiej jest np. czynność w zakresie terapii niezgodna z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. I tę niezgodność będą przede wszystkim stwierdzali biegli, bo przecież ani ja, ani tym bardziej sędzia nie mamy wiedzy specjalnej w tym zakresie :beer: Chciałbym też zauważyć, że Kodeks Etyki Lekarskiej ma takie jedno ciekawe postanowienie, że choć lekarz ma swobodę wyboru w zakresie stosowanych środków i metod postępowania jakie w danych okolicznościach uzna za najskuteczniejsze, to powinien on ograniczyć czynności np. diagnostyczne, lecznicze do tych zgodnych z aktualnym stanem wiedzy medycznej. I znowu o tej zgodności będą decydować biegli. Nie ja. Nie sąd. Sędzia jedynie oprze się na tym co powiedzą biegli. Powiem więcej podstawowym obowiązkiem lekarza wynikającym z ustawy regulującej ten zawód jest obowiązek wykonywania zawodu zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej oraz z należytą starannością. Nie chodzi więc tylko o kwestie natury etycznej. To tak w dużym skrócie. Zadam Ci pytanie. Wiesz może jak w Polsce wygląda procedura terapii lekami poza ich wskazaniami rejestracyjnymi (off-label). Niedopuszczalne jest np. posługiwanie się metodami, które naukowo są uznane za szkodliwe, ale też takimi, które są niezbadane albo bezwartościowe. I kto o tym będzie decydował w procesie ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 07.12.2021, 12:25
Cześć,
z racji że jesteś w temacie i moze masz możliwości to mam prośbę :
sprawdź ile spraw wnieśli ludzie "szarlatanowi" dr Bodnarowi i jego klinice w Przemyślu.
Uzdrawia już od roku ...
Wtedy możemy się spierać :)


Opowiem Ci przypowieść. Mam nadzieje, że zrozumiesz przesłanie ;) Mój dobry kolega świadczy obsługę prawną pewnemu znanemu w Polsce przedstawicielowi nurtu antyszczepionkowego. Im ten guru tego nurtu głośniej krzyczy w mediach o szkodliwości szczepionek, o tym że np. amantadyna działa i wszędzie węszy spisek państwa i innych lekarzy, tym ma więcej klientów, bo przyjmuje ich  „prywatnie”. Przyjeżdżają do niego ludzie z całej Polski. Jadą pociągiem, autokarem…. i dyliżansem by przyjechali, gdyby tylko mogli. Nawet nie wiesz z jakimi pierdołami potrafią przyjechać do niego Ci ludzie, często z drugiego końca Polski. Katar, który według nich jest oznaką jakiejś ciężkiej choroby. Kaszel, którego nabawili się od brania leków po wizycie u innego lekarza itp. itd. Oczywiście odpowiednio ich kasuje za swoje leczenie, a leczy ich tymi samymi metodami, co Ci znienawidzeni lekarze. Czemu ? Ponieważ w ten sposób znalazł swój pomysł na biznes. A przy okazji mój kolega też jest szczęśliwy. I chyba o to w tym wszystkim chodzi, aby wszyscy byli szczęśliwi, bo przecież pacjent też jest szczęśliwy, gdyż pojechał do tego sławnego Pana doktora przez duże D, który jest w opozycji do wszystkiego i został wyleczony :beer: Ogólnie przypomniałem sobie, że kiedyś w Kongo w Afryce byłem u pewnego "lekarza szamana". Tak z czystej ciekawości, choć nic ciężkiego mi nie dolegało, no może oprócz lekkiej biegunki. Odprawił jakieś słowne czary. Dał mi do napicia się jakiś napój, po którym jedyne co dostałem, to jeszcze większego rozwolnienia. No, ale kilka dni później czułem się już dobrze. Ogólnie więc mógłbym go polecić, bo zna się na robocie ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 07.12.2021, 12:29
Rozumiem jak to wygląda. Więc skoro wciąż nie ma lekarstwa na Covid, to można leczyć jedynie objawy i liczyć na to , że organizm sam zwalczy chorobę. 

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 07.12.2021, 12:41
Widzisz temat jest zbyt złożony, aby go w ten sposób upraszczać, bo lekarz przede wszystkim musi zrobić wszystko, aby pacjenta uratować. Dlatego każdy przypadek należy traktować indywidualnie. Aby skończyć te dywagacje ja nigdzie nie piszę, że amantadyna nie działa. I tak lekarze ją stosują, bądź stosowali w walce o życie danego pacjenta. Jednak każdy przypadek jest zawsze traktowany indywidualnie. A jak słyszę pewnego lekarza w Polsce, który mówi że ma setki pacjentów wyleczonych amantadyną, gdy na całym świecie nie ma drugiego takiego przypadku i nawet badania tego nie potwierdzają, to włącza mi się lampka ostrzegawcza. Tak po prostu.  I wiem, że ktoś zaraz może mieć problem, nieważne czy to pacjent, czy też lekarz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 07.12.2021, 13:50
Cześć,
z racji że jesteś w temacie i moze masz możliwości to mam prośbę :
sprawdź ile spraw wnieśli ludzie "szarlatanowi" dr Bodnarowi i jego klinice w Przemyślu.
Uzdrawia już od roku ...
Wtedy możemy się spierać :)


Opowiem Ci przypowieść. Mam nadzieje, że zrozumiesz przesłanie ;) Mój dobry kolega świadczy obsługę prawną pewnemu znanemu w Polsce przedstawicielowi nurtu antyszczepionkowego. Im ten guru tego nurtu głośniej krzyczy w mediach o szkodliwości szczepionek, o tym że np. amantadyna działa i wszędzie węszy spisek państwa i innych lekarzy, tym ma więcej klientów, bo przyjmuje ich  „prywatnie”. Przyjeżdżają do niego ludzie z całej Polski. Jadą pociągiem, autokarem…. i dyliżansem by przyjechali, gdyby tylko mogli. Nawet nie wiesz z jakimi pierdołami potrafią przyjechać do niego Ci ludzie, często z drugiego końca Polski. Katar, który według nich jest oznaką jakiejś ciężkiej choroby. Kaszel, którego nabawili się od brania leków po wizycie u innego lekarza itp. itd. Oczywiście odpowiednio ich kasuje za swoje leczenie, a leczy ich tymi samymi metodami, co Ci znienawidzeni lekarze. Czemu ? Ponieważ w ten sposób znalazł swój pomysł na biznes. A przy okazji mój kolega też jest szczęśliwy. I chyba o to w tym wszystkim chodzi, aby wszyscy byli szczęśliwi, bo przecież pacjent też jest szczęśliwy, gdyż pojechał do tego sławnego Pana doktora przez duże D, który jest w opozycji do wszystkiego i został wyleczony :beer: Ogólnie przypomniałem sobie, że kiedyś w Kongo w Afryce byłem u pewnego "lekarza szamana". Tak z czystej ciekawości, choć nic ciężkiego mi nie dolegało, no może oprócz lekkiej biegunki. Odprawił jakieś słowne czary. Dał mi do napicia się jakiś napój, po którym jedyne co dostałem, to jeszcze większego rozwolnienia. No, ale kilka dni później czułem się już dobrze. Ogólnie więc mógłbym go polecić, bo zna się na robocie ;)

To ja Wam też opowiem przypowieść :
Jakiś  czas temu mozna było w Rybniku "załatwić" za odpowiednia opłatą egzamin na prawo jazdy. Wtajemniczeni przekazywali numer , który co jakiś czas się zmieniał. Dzwoniłeś , młody człowiek ustalał date i godzine egzaminu i ustalał cene. Dodatkowo ten młody człowiek pracował jako pracownik porządkowy na tym Wojewódzkim Ośrodku Egzaminacyjnym , więc wszystko wygladało wiarygodnie. Jedni zdawali za pierwszym razem - chwalili, drudzy za drugim lub trzecim razem - wtedy  uf młody człowiek twierdził ze ktoś inny był przy egzaminie teoretycznym lub inny egzaminator na egzaminie praktycznym. Ludzie płacili gruba kasę i wszystko sie kręciło parę lat, młody dorobił się kilku mieszkań, dobrych samochodów i niestety jak to w życiu bywa zgubiła go chciwość, poznał "lalke" którą idąc na zakupy wydawałą tygodniowo min. 5-10 tys zł , więc młody poszedł na całość i przyjmował kase od wszystkich bez ograniczeń i w końcu kilku którzy nie potrafili zdac egzaminu za 8.9.10. razem nie wytrzymali i zażadali zwrotu "łapówki", niestety kasy nie zobaczyli , więc postanowili się zemscic i anonimowo powiadomili organy ścigania, dalszy ciag pewnie znacie. :) :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 07.12.2021, 13:52
Cześć,
z racji że jesteś w temacie i moze masz możliwości to mam prośbę :
sprawdź ile spraw wnieśli ludzie "szarlatanowi" dr Bodnarowi i jego klinice w Przemyślu.
Uzdrawia już od roku ...
Wtedy możemy się spierać :)


Opowiem Ci przypowieść. Mam nadzieje, że zrozumiesz przesłanie ;) Mój dobry kolega świadczy obsługę prawną pewnemu znanemu w Polsce przedstawicielowi nurtu antyszczepionkowego. Im ten guru tego nurtu głośniej krzyczy w mediach o szkodliwości szczepionek, o tym że np. amantadyna działa i wszędzie węszy spisek państwa i innych lekarzy, tym ma więcej klientów, bo przyjmuje ich  „prywatnie”. Przyjeżdżają do niego ludzie z całej Polski. Jadą pociągiem, autokarem…. i dyliżansem by przyjechali, gdyby tylko mogli. Nawet nie wiesz z jakimi pierdołami potrafią przyjechać do niego Ci ludzie, często z drugiego końca Polski. Katar, który według nich jest oznaką jakiejś ciężkiej choroby. Kaszel, którego nabawili się od brania leków po wizycie u innego lekarza itp. itd. Oczywiście odpowiednio ich kasuje za swoje leczenie, a leczy ich tymi samymi metodami, co Ci znienawidzeni lekarze. Czemu ? Ponieważ w ten sposób znalazł swój pomysł na biznes. A przy okazji mój kolega też jest szczęśliwy. I chyba o to w tym wszystkim chodzi, aby wszyscy byli szczęśliwi, bo przecież pacjent też jest szczęśliwy, gdyż pojechał do tego sławnego Pana doktora przez duże D, który jest w opozycji do wszystkiego i został wyleczony :beer: Ogólnie przypomniałem sobie, że kiedyś w Kongo w Afryce byłem u pewnego "lekarza szamana". Tak z czystej ciekawości, choć nic ciężkiego mi nie dolegało, no może oprócz lekkiej biegunki. Odprawił jakieś słowne czary. Dał mi do napicia się jakiś napój, po którym jedyne co dostałem, to jeszcze większego rozwolnienia. No, ale kilka dni później czułem się już dobrze. Ogólnie więc mógłbym go polecić, bo zna się na robocie ;)

 :thumbup:

Cholera ...  placebo   czasem człowiekowi jest bardziej potrzebne.
Wydaje mi się jednak,  że umiem odróźnić szarlatanów od dr. Judymów
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: boguss1982 w 07.12.2021, 14:01


Cholera ...  placebo   czasem człowiekowi jest bardziej potrzebne.
Wydaje mi się jednak,  że umiem odróźnić szarlatanów od dr. Judymów

Nie masz obowiązku się leczyć. Wystarczy podpisać oświadczenie o odmowie leczenia i po sprawie. Ale czy będziesz miał tyle odwagi gdy kosiarz stanie obok łóżka ???  :) pokaż że masz jaja i podpisz kartkę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 06:03
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1022617%2Cministerstwo-zdrowia-ogranicza-sprzedaz-amantadyny.html?fbclid=IwAR2a8SOf8890eyx68liiKfDvgN21XTk7jfZqSTjSAwPd8yKcss_aOe6wRLY (https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1022617%2Cministerstwo-zdrowia-ogranicza-sprzedaz-amantadyny.html?fbclid=IwAR2a8SOf8890eyx68liiKfDvgN21XTk7jfZqSTjSAwPd8yKcss_aOe6wRLY)

No wreszcie. Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.12.2021, 07:54
W pewnym sensie tak jest. Aby ci co biologię skończyli na podstawówce ale są mądrzejsi od lekarzy nie robili sobie krzywdy terapiami dr Wyciora. Bo potem podatnik za to musi płacić chociażby.

Tak na marginesie. Skoro amantadyna ma tyle skutków ubocznych, dlaczego antyszczepionkowcy chcą jej używać, podczas gdy szczepionki na covida są bardzo bezpieczne? Brak w tym podstawowej logiki, nieprawdaż? Uświadomcie mnie gdzie się mylę :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.12.2021, 08:11
Amantadyna ma zbadane skutki uboczne a szczepionki jeszcze nie. Ryzykujesz ale wiesz czym :P Nie ma znaczenia że setki ekspertów z całego świata mówią co innego.

Przesadzasz pisząc że antyszczepionkowcy skończyli biologię na podstawówce bo często są dobrze wykształceni. Nie brakuje wśród nich lekarzy którzy nie chcą się szczepić.

Znany polski kreacjonista prof. Maciej Giertych jest dendrologiem. Wiedza i przekonania nie zawsze idą w parze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 09.12.2021, 08:17
Nadal określacie mianem antyszczepionkowców wszystkich przeciwnych tylko jednej szczepionce??
Brawo za ignorancję.

Cytuj
Tak na marginesie. Skoro amantadyna ma tyle skutków ubocznych, dlaczego antyszczepionkowcy chcą jej używać, podczas gdy szczepionki na covida są bardzo bezpieczne? Brak w tym podstawowej logiki, nieprawdaż? Uświadomcie mnie gdzie się mylę :)

Porównujesz domniemane lekarstwo, które ma wyleczyć chorobę ze szczepionką, która w teorii ma zapobiec zakażeniu lub złagodzić przebieg. To chyba nie tak Panie Biologu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.12.2021, 08:20
Ja piszę o statystycznym antyszczepionkowcu :) Bo wiadomo, że będą tacy co będą mieli swoje teorie, stanowiąc promil czy nikły procencik pośród takich lekarzy. Jak pisałem też wcześniej, wielu prawicowców oskarża rząd o blokowanie działalności biznesom, jednak gdyby się zaszczepić, to wtedy wielu z nich by nie było i biznes miałby się o wiele lepiej jak i finanse państwa. Ale wtedy prawicowiec staje się wolnościowcem nagle, któremu nikt nie będzie niczego wstrzykiwał 8) :P Takiego bata na siebie kręci chociażby Konfederacja, której poseł Braun stał się ambasadorem ruchu oporu antycovidowego. Niby za biznesem ale nie do końca...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 09.12.2021, 08:28
Polska beztroska mnie przeraża. Od poniedziałku z Lukiem będziemy posługiwać się paszportami covidowymi by pójść do baru, kina itd. Przy 50 tysiącach chorych i ok. 150 zgonach. W kraju w którym mieszka dużo więcej ludzi jak w Polsce a testów robi się bodaj milion dziennie.
W Polsce jest dużo mniej testów, chorych niby mniej niż w UK a zmarłych parę razy więcej. Wszystko przez to, że władza w dupie ma życie ludzkie, ważne są tylko następne wybory.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.12.2021, 08:31
Nadal określacie mianem antyszczepionkowców wszystkich przeciwnych tylko jednej szczepionce??
Brawo za ignorancję.

Dzięki, zawsze lubiłem brawa :) A tak na serio to wiadomo o co chodzi. Nie ma sensu wprowadzać innych terminów, bo zdecydowana większość sceptyków szczepionkowo-covidowych jest też przeciwko innym szczepionkom. Rozumiem być sceptycznym rok temu, ale dziś? Przecież widać jak na dłoni, że szczepionki działają a ich skutki uboczne są minimalne. W UK przy 40 tysiącach zakażonych umiera ledwo ponad sto osób, w Polsce zakażeń jest niby o 40% mniej, ale zmarłych powyżej 500, wczoraj prawie 600. To są twarde dane. Polecam więc przeciwnikom szczepionek na covida wyciągnąć wnioski. Wychodzi na to, że przez niezaszczepionych umiera zdecydowanie więcej ludzi, z czego ofiarami są zazwyczaj osoby niezaszczepione. Tak działa dezinformacja i wiara doktorom Wyciorom. Można oczywiście posiłkować się teoriami o fałszowaniu wyników testów i tak dalej, ale kaman, w każdym kraju tak robią? Co to, spisek rządów kilkuset państw?

Więc jeszcze raz łopatologicznie. Wzmacnianie oporu przeciwko szczepionkom na covida powoduje to, że umiera zdecydowanie więcej ludzi w Polsce niż w takim UK. I zawdzięcza się to w dużej mierze właśnie antyszczepionkowcom, którzy szerzą swoje teorie i przekonują do nich innych. Ufają temu właśnie ci, co biologię skończyli w podstawówce.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 09.12.2021, 08:46
Jak pisałem też wcześniej, wielu prawicowców oskarża rząd o blokowanie działalności biznesom, jednak gdyby się zaszczepić, to wtedy wielu z nich by nie było i biznes miałby się o wiele lepiej jak i finanse państwa.

I oskarżają słusznie bo te wszystkie ograniczenia, walki i strategie przeciwko pandemii się kupy nie trzymają. Weźmy przykład ekstremalny - zamykamy kram w całej Polsce na amen na okres dwu tygodni. Wynik - Ci co mieli zachorować, zachorowali i w gorszym razie trafili do szpitala albo w najgorszym na cmentarz. Czyli epidemia w całości zduszona na terenie całego kraju - mission accomplished :bravo: ::). Mija miesiąc, dwa i znów ta sama zabawa się zaczyna, bo znów ktoś cholerstwo do Polski zawlecze... :facepalm:

I żeby to zrozumieć nie trzeba nawet wiedzy biologicznej z zakresu podstawówki - wystarczy trochę logiki... Ja rozumiem że politycy muszą coś robić, ale niech to coś ma ręce i nogi.

A że niektórzy nie chcą się szczepić - no cóż kupowanie kota w worku nie jest z reguły mądrym pomysłem mimo że w tym akurat przypadku słychać z worka miauczenie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 09.12.2021, 08:50


I żeby to zrozumieć nie trzeba nawet wiedzy biologicznej z zakresu podstawówki - wystarczy trochę logiki... Ja rozumiem że politycy muszą coś robić, ale niech to coś ma ręce i nogi.

A że niektórzy nie chcą się szczepić - no cóż kupowanie kota w worku nie jest z reguły mądrym pomysłem mimo że w tym akurat przypadku słychać z worka miauczenie.

Ciekawe, że często ci sami ludzie, którzy nie ufają szczepionkom, wierzą w to, że wyleczy ich jakiś lek bo jest jakiś mit, że on pomaga, choć brak na to badań. Są za to badania na temat skutków ubocznych jakie niesie za sobą ten lek.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 09.12.2021, 08:59
Ciekawe, że często ci sami ludzie, którzy nie ufają szczepionkom, wierzą w to, że wyleczy ich jakiś lek bo jest jakiś mit, że on pomaga, choć brak na to badań. Są za to badania na temat skutków ubocznych jakie niesie za sobą ten lek.

Mnie też to dziwi. W ogóle koncepcja "leku" na dowolnego wirusa jest dla mnie dziwna - jak ma "toto" działać?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.12.2021, 09:55
Poczytaj zanim zaczniesz kolejna jałową dyskusje.

www.hellozdrowie.pl/leki-przeciwwirusowe-na-grype-i-inne-wirusy/amp/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 09.12.2021, 10:12
Poczytaj zanim zaczniesz kolejna jałową dyskusje.

www.hellozdrowie.pl/leki-przeciwwirusowe-na-grype-i-inne-wirusy/amp/

Dzięki za linka :) :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 10:48
Polska beztroska mnie przeraża. Od poniedziałku z Lukiem będziemy posługiwać się paszportami covidowymi by pójść do baru, kina itd. Przy 50 tysiącach chorych i ok. 150 zgonach.
No to super. Ale jesteś z tego dumy i zadowolony bo za bardzo nie rozumiem czy chwalisz się czy żalisz?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 09.12.2021, 11:09
Polska beztroska mnie przeraża. Od poniedziałku z Lukiem będziemy posługiwać się paszportami covidowymi by pójść do baru, kina itd. Przy 50 tysiącach chorych i ok. 150 zgonach.
No to super. Ale jesteś z tego dumy i zadowolony bo za bardzo nie rozumiem czy chwalisz się czy żalisz?

Przecież covid wie, że może zarażać wszystkich chyba że akurat pokazują paszport to wtedy mu nie wolno.
Ogólnie to taki niedzielski jakby wyszedł przed naród i zabronił wszystkiego, kazał domownikom sobie wzajemnie paszporty sprawdzać, nawet jak ich nie mają ale mrugal by przy okiem, że ściema, to może wirus się nie połapie i odpuści.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.12.2021, 11:20
Może masz lepsze pomysły? Póki co szczepienia i ograniczanie kontaktu są uważane za najbardziej skuteczne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 11:20
Polska beztroska mnie przeraża. Od poniedziałku z Lukiem będziemy posługiwać się paszportami covidowymi by pójść do baru, kina itd. Przy 50 tysiącach chorych i ok. 150 zgonach.
No to super. Ale jesteś z tego dumy i zadowolony bo za bardzo nie rozumiem czy chwalisz się czy żalisz?

Przecież covid wie, że może zarażać wszystkich chyba że akurat pokazują paszport to wtedy mu nie wolno.
Ogólnie to taki niedzielski jakby wyszedł przed naród i zabronił wszystkiego, kazał domownikom sobie wzajemnie paszporty sprawdzać, nawet jak ich nie mają ale mrugal by przy okiem, że ściema, to może wirus się nie połapie i odpuści.

Uff, a no to się uspokoiłem bo już myślałem, że wirus będzie dodatkowym narzędziem kontroli społeczeństwa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 11:44
Ten temat doskonale uwypukla temat przyzwolenia na skurwysyństwo w polsce.
Lanie na covid można doskonale zestawić z łamaniem przepisów drogowych.

A jak by w końcu kary były dojebane to bysie temat ukrucił tak samo z innymi wałami. A tak mamy to co mamy i świata nie zmienimy. Każdy to ma w dupie - łamie prawo , a jak już chcą coś uregulować- JEB bo ja mam prawo...

Ah.... :-X
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.12.2021, 11:51
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1022617%2Cministerstwo-zdrowia-ogranicza-sprzedaz-amantadyny.html?fbclid=IwAR2a8SOf8890eyx68liiKfDvgN21XTk7jfZqSTjSAwPd8yKcss_aOe6wRLY (https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1022617%2Cministerstwo-zdrowia-ogranicza-sprzedaz-amantadyny.html?fbclid=IwAR2a8SOf8890eyx68liiKfDvgN21XTk7jfZqSTjSAwPd8yKcss_aOe6wRLY)

No wreszcie. Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu.

Miej świadomość tego, w jakim kraju żyjesz. Żyjesz w kraju pełnym "lekomanów", gdzie masz największą ilość aptek na kilometr kwadratowy w Europie (a może i na całym świecie). Żyjesz w kraju, w którym ludzie są schorowani, dla których słowa odpowiednia dieta i zdrowy tryb życia nie istnieją, a publiczna służba zdrowia jest w fatalnym stanie. Rozmawiając osobiście z lekarzami z oddziałów covidowych widzę, że coraz częściej trafiają do nich ludzie, którzy żarli sobie w domu amantadynę, bo im jakiś doktor z Koziej Wólki na luzie to przepisał, bo przecież pacjent się uparł, gdyż wyczytał w internetach o pozytywnych skutkach tego leku. Zamiast np. trafić w poniedziałek do szpitala, często trafiają oni dopiero w piątek. I wówczas mówi się do takiego gościa: "Sorry Panie, ale trzeba było jeszcze dłużej się leczyć w domku amantadyną". A on na to: "Panie doktorze, ale ona uratowała mi życie". I jak z takim imbecylem wówczas rozmawiać ? Nie da się. On i tak wie swoje. Wiesz ilu dziś takich "ananasów" trafia na oddziały covidowe? Cała masa. Dlatego nie dziwię się reakcji ministerstwa. Oczywiście takie akcje z narodowym żarciem amantadyny, to tylko gdzie są ? Oczywiście, że tylko w Polsce, pełnej internetowych fachowców od leków.


Przecież widać jak na dłoni, że szczepionki działają


Nie zawsze. Mam dobry przykład. Mój brat z małżonką zaszczepił się jedną dawką Johnson & Johnson. Nie zadziałała. Zachorował. Testy wykazały zakażenie covid. On młody, "zdrowy chłop", aktywny sportowo bardzo słabo przechodził covid. Miał przez 5 dni gorączkę, a jego żonie nic nie było. Takie kuriozum. Z drugiej strony w jego pracy byli np. tacy niezaszczepieni, którzy przechodzili wirusa znacznie gorzej niż on. A było to w tym samym czasie. Kończyło się to wizytą w szpitalu. Jednak byli też tacy niezaszczepieni, którym nic było. Mój brat nie zakaził się na dwóch zagranicznych wyjazdach, w skupiskach dziesiątek lub setek osób z którymi przebywał na co dzień w pracy. Zakaził się, gdy odwiedził go stary kolega, którego nie widział od lat. Kolejne kuriozum. A był zaszczepiony, zdrowy, mocno aktywny sportowo.

Już teraz widać, że nie na wszystkie mutacje szczepionki będą działały jednakowo i trzeba np. będzie, tak jak w przypadku szczepów grypy, szczepić się systematycznie. Na chwilę obecną przynajmniej trzecią dawką. Dla mnie jest to normalna sytuacja, jeżeli chodzi o tego typu szczepienia, dla innych spisek państwa, ograniczanie ich praw, zagrożenie dla zdrowia i fakt, że szczepionki nie działają :-X :facepalm:

Nie zmienia to bowiem faktu, że szczepionki przeciwko covid ograniczają mocno epidemię i pozwalają wielu osobom przejść to spokojnie, a wielu  pozwalają w ogóle dalej żyć. Jednak tak naprawdę nie wszyscy ich potrzebują. Wówczas jednak takie osoby muszą "wziąć na klatę" ryzyko, bo nie wiadomo kiedy i nie wiadomo jaka mutacja nas trafi i z którą to mutacją nasz organizm będzie miał spory problem, aby sobie poradzić, bo na oddziałach covidowych coraz częściej lądują dzieci oraz "młodzi zdrowi". Jeżeli szczepionki pozwalają mi w znacznym stopniu, choć oczywiście w niepełnym, ograniczyć to ryzyko, to ja się na to piszę, nawet jak będę musiał się szczepić, tak jak przeciwko grypie. Aha nie szczepię się przeciwko grypie, bo przez kilkadziesiąt lat życia miałem ją może z 5 razy, tak jak z 5 razy może byłem w życiu chory. Jednak dla mnie covid, to nie grypa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 11:57
Ten temat doskonale uwypukla temat przyzwolenia na skurwysyństwo w polsce.
Lanie na covid można doskonale zestawić z łamaniem przepisów drogowych.

A jak by w końcu kary były dojebane to bysie temat ukrucił tak samo z innymi wałami. A tak mamy to co mamy i świata nie zmienimy. Każdy to ma w dupie - łamie prawo , a jak już chcą coś uregulować- JEB bo ja mam prawo...

Ah.... :-X
Dokładnie. Od razu do obozów skurwysynów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 09.12.2021, 12:09
Nie zgodzę się z tymi aptekami ;D W Rosji jest ich zdecydowanie więcej i bardziej zagęszczone :P
Aż cykałem fotki, bo nie wierzyłem, że może obok siebie być prawie 30 punktów ;D
A za resztę wpisu :bravo:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 09.12.2021, 12:28
Cytuj
Ten temat doskonale uwypukla temat przyzwolenia na skurwysyństwo w polsce.
Lanie na covid można doskonale zestawić z łamaniem przepisów drogowych.

A jak by w końcu kary były dojebane to bysie temat ukrucił tak samo z innymi wałami. A tak mamy to co mamy i świata nie zmienimy. Każdy to ma w dupie - łamie prawo , a jak już chcą coś uregulować- JEB bo ja mam prawo...

Ah.... :-X
Ale jaki temat, nie pozbędziemy się tego wirusa choćby nie wiem co i nikt mnie nie przekona, że będzie inaczej. Jedni będą się szczepić co roku (albo pół) a inni nie. Co kilka lat trafi się jakiś ostrzejszy wariant i tyle. Im wcześniej się z tym pogodzicie tym szybciej się to zakończy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 12:50
Panowie bez szczepień.
Nie dostawajcie skisku jajec...
Ja po przyjęciu drugiej dawki ewidentnie czuje w sobie spokój , jestem jakby w oddali , uspokojony - to wszystko podejrzewam przez ten skład tego specyfiku :-X 8) :'(

Pozdrawiam spiętych inaczej :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 12:57
Panowie bez szczepień.
Nie dostawajcie skisku jajec...
Ja po przyjęciu drugiej dawki ewidentnie czuje w sobie spokój , jestem jakby w oddali , uspokojony - to wszystko podejrzewam przez ten skład tego specyfiku :-X 8) :'(

Pozdrawiam spiętych inaczej :P

Jaja to sobie chyba robisz. Po raz kolejny prowokujesz i obrażasz wyjeżdżając ze "skurwysyństwem".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 09.12.2021, 12:59
Ja po przyjęciu drugiej dawki ewidentnie czuje w sobie spokój , jestem jakby w oddali , uspokojony - to wszystko podejrzewam przez ten skład tego specyfiku :-X 8) :'(

;D Podejrzewam że taka reklama "sprzedała" by więcej szczepionek wśród młodzieży niż rok straszenia szpitalem i cmentarzem. :thumbup: :bravo:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 09.12.2021, 13:00
Cytuj
Panowie bez szczepień.
Nie dostawajcie skisku jajec...
Ja po przyjęciu drugiej dawki ewidentnie czuje w sobie spokój , jestem jakby w oddali , uspokojony - to wszystko podejrzewam przez ten skład tego specyfiku :-X 8) :'(

Pozdrawiam spiętych inaczej :P
Czytając Twoje poprzednie wpisy zupełnie tego nie widać. Chyba to szczepienie nie uspokaja Cię wystarczająco i musisz podbudować sobie pewność atakując innych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 13:08
Cytuj
Panowie bez szczepień.
Nie dostawajcie skisku jajec...
Ja po przyjęciu drugiej dawki ewidentnie czuje w sobie spokój , jestem jakby w oddali , uspokojony - to wszystko podejrzewam przez ten skład tego specyfiku :-X 8) :'(

Pozdrawiam spiętych inaczej :P
Czytając Twoje poprzednie wpisy zupełnie tego nie widać. Chyba to szczepienie nie uspokaja Cię wystarczająco i musisz podbudować sobie pewność atakując innych.

Stary ja nikoko nie atakuje. Czytam te posty ludzi na wszystkim znających się i dochodze do wniosku - po co służba zdrowia w polsce , przecież tu same znachory są...... :-X 8) :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 13:50
I na koniec taki paradox - może ktoś wie... ba na pewno z grona odważnych.... ?

Szczepieni trzema dawkami , boją się szczepionych dwoma dawkami... ci zaś boją sie tych nie zaszczepionych. A ci nie zaszczepieni nie boją się nikogo...
Więc kto tu jest pierdolniety ? :facepalm: 8) :-X :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 09.12.2021, 13:58
I Ty nikogo nie atakujesz pisząc o skurwysyństwie i wyzywając od pierdolniętych ? ???
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 09.12.2021, 14:07
Czy zaszczepieni czy nie wszyscy będą musieli przejść covid , przed tym się nie da uciec , chyba że ktoś ma możliwość wylecieć na Marsa ,albo na księżyc. Powiem Wam ciekawostkę ...mój 12 letni syn przeszedł covid a pomimo częstych testów  w szkole i w domu ,żaden nie wykazał ,że jest chory, wszystkie były negatywne. Był lekko przeziębiony a później stracił smak i węch ,ot tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 14:07
I Ty nikogo nie atakujesz pisząc o skurwysyństwie i wyzywając od pierdolniętych ? ???
Na początku myślałem, że to jakaś choroba dwubiegunowa. Potem, że to efekt braku rozumienia tego co się pisze (bo z czytaniem to już sprawa jasna i nie ma co wyjaśniać). Ale, teraz po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że to efekt szczepionki. :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.12.2021, 14:10
I na koniec taki paradox - może ktoś wie... ba na pewno z grona odważnych.... ?

Szczepieni trzema dawkami , boją się szczepionych dwoma dawkami... ci zaś boją sie tych nie zaszczepionych. A ci nie zaszczepieni nie boją się nikogo...
Więc kto tu jest pierdolniety ? :facepalm: 8) :-X :P

Ja jestem. Wyobraź sobie, że nie boję się innych ludzi mimo tego że byłem szczepiony trzy razy. Nie zauważyłem też żeby uciekał ktoś na mój widok. Zaparz sobie jakieś ziółka i zastanów nad sobą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.12.2021, 14:14
I Ty nikogo nie atakujesz pisząc o skurwysyństwie i wyzywając od pierdolniętych ? ???
Na początku myślałem, że to jakaś choroba dwubiegunowa. Potem, że to efekt braku rozumienia tego co się pisze (bo z czytaniem to już sprawa jasna i nie ma co wyjaśniać). Ale, teraz po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że to efekt szczepionki. :D

Nowy, nie znany nauce efekt uboczny. Trzeba obserwować i ignorować aż samo przejdzie. Dyskusja nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 14:19
I na koniec taki paradox - może ktoś wie... ba na pewno z grona odważnych.... ?

Szczepieni trzema dawkami , boją się szczepionych dwoma dawkami... ci zaś boją sie tych nie zaszczepionych. A ci nie zaszczepieni nie boją się nikogo...
Więc kto tu jest pierdolniety ? :facepalm: 8) :-X :P

Ja jestem. Wyobraź sobie, że nie boję się innych ludzi mimo tego że byłem szczepiony trzy razy. Nie zauważyłem też żeby uciekał ktoś na mój widok. Zaparz sobie jakieś ziółka i zastanów nad sobą.

Bajka uwielbiam te rozmowy....

Panowie szacun - ale nie chce mi sie dalej jaj robić - życze słońca w ten ponury dzień.
Ps. My małe ludki tłukąc tu chore posty co najwyżej wywnętrznimy sie i tyle - co ważne trza mieć dystans. Bo za dużo siary jest w koło :beer: :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 14:22
I Ty nikogo nie atakujesz pisząc o skurwysyństwie i wyzywając od pierdolniętych ? ???
Na początku myślałem, że to jakaś choroba dwubiegunowa. Potem, że to efekt braku rozumienia tego co się pisze (bo z czytaniem to już sprawa jasna i nie ma co wyjaśniać). Ale, teraz po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że to efekt szczepionki. :D

Kocham was wszystkich pozdrawiam.
Po prostu nie zaszczepieni będą zdrowsi :P :'( :facepalm: :-X
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 14:23
O!I mamy polskie piekiełko na forum. Na świecie dziesiątki szczepionek, jedni poszczepieni inni nie, jedni od grypy się nie szczepią bo po co (i nie mają obaw o zapalenie mięśnia sercowego i inne powikłania), ale względem covid są ortodoksami (bo to nie grypa, a coś dużo groźniejszego) (swoją drogą proszę sobie spojrzeć jak covid skonsumował grypę w statystykach, skoro podpieramy się tu statystyką.
Ale temat na tyle "modny" że ta jedna szczepionka potrafi podzielić ludzi jak polityka. Ta szczepionka, która tak naprawdę działa tylko na osobnika, który ją zażył, bo nosicielem i zakażającym może być jednakowo szczepiony i nieszczepiony, więc w aspekcie rozprzestrzeniania się gówna nic się nie zmienia.

Nie ważne teraz czy masz w sobie przeciwciała po przebytym dziadostwie, czy nie, nieistotne, że możesz mieć szereg przeciwskazań medycznych (inne choroby)-liczy się, czy masz paszport covidowy, bo bez niego nie wejdziesz do kina, baru etc... :facepalm:
W połowie lat 90tych wymyślono już oznakowanie, z tym, że troszkę czegoś innego dotyczyło, ale też mają paszporty :thumbup: (https://i.postimg.cc/6qBmBZ2j/b1ce6e22a215a41d16f9d622151d433f69c2b022-2.png) (https://postimages.org/)
 ;D
Idziemy słuszną drogą w temacie znakowania :P

Panowie, trzeba się przyzwyczaić, że my i (co najmniej) pokolenie naszych dzieci zostanie z tym dziadostwem, że zapewne będzie jak ze szczepionkami grypowymi, że co roku są modyfikowane pod kilka szczepów najbardziej aktywnych, że cyklicznie będzie cholerstwo zbierało żniwo, tak jak i grypa. Nie ma o co się drapać, duże prawdopodobieństwo, że kalendarz szczepień obowiązkowych zostanie poszerzony o kolejną pozycję. A jak już w miarę ogarniemy covida-świat postara się by zrobić nam kolejnego podrzutka-z jaką siłą zadziała?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.12.2021, 14:40
O i odezwał się nasz czołowy przedstawiciel internetowego nurtu antyszczepionkowego. Oczywiście "pijesz" do mnie, więc powiem Ci jedno. Nie mam obaw o zapalenie mięśnia sercowego, bo ROBIĘ SYSTEMATYCZNE BADANIA częściej niż Ty w całym swoim życiu, z racji tego, że uprawiam freediving i gdyby tylko wykryto u mnie jakiekolwiek wady, to bym już mógł sobie po nurkowaniu nie wypłynąć na powierzchnię. Aha dzięki temu, że znakuje się zwierzęta hodowlane m.in. bydło i świnie, możesz np. swobodnie pisać swoje wywody w internecie, a nie leczyć się na gąbczaste zwyrodnienie mózgu, które nie pozwoliłoby Ci snuć swoich internetowych teorii :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 09.12.2021, 14:48
a nie leczyć się na gąbczaste zwyrodnienie mózgu, które nie pozwoliłoby Ci snuć swoich internetowych teorii :beer:

Oj tam, oj tam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 15:01
Uderz w stół, a nożyce się odezwą ;D Ja nurtu antyszczepionkowego? Jesteś w wielkim błędzie, natomiast nie napinam się na szczepienie covidowe jak na zbawienie świata wplątując statystyki i badania, a ignorując inne szczepienia. Do tematu szczepionek podchodzę tak jak wielu tutaj-na chłodno tutaj, widząc plusy, ale i obnażając minusy. O temat wyszczepienia populacji jestem spokojny, bo w PL mamy już 20mln zaszczepionych, a przy ilości 250tys dziennie szybko się to zmienia.
Temat kolczykowania i paszportów dla bydła nie jest zupełnie z czapy-powiązanie z covidem i paszportami i znakowaniem ludzi ma jedną wspólną kwestię-TO LUDZIE LUDZIOM STWORZYLI.
O choroby odzwierzęce również jestem spokojny, bo w końcu na coś umrzeć trzeba, a to co jemy z tych kolczykowanych krówek i świnek, to jedna wielka tablica Mendelejewa, dzięki której onkologia ma pełne ręce roboty.
I trochę więcej luzu proponuję, zarówno w życiu jak i w tym wątku :thumbup:
Świat mamy jaki mamy i na rozluźnienie dodam tylko podsumowanie tego co mi ostatnio rolnik powiedział: Wie Pan, kiedyś wychodząc do obory, przebierałem się w ciuchy robocze i szedłem dawać zwierzętom jeść, teraz wchodząc do obory-również muszę się przebrać BO WCHODZĘ ZE STREFY BRUDNEJ DO CZYSTEJ, żona nie jest tym pocieszona ;D
Z covidem społeczeństwo jest drugi rok, nie zmuszajmy wszystkich by robili na hurra "bo to dobre", Vista czy Win7 jak wchodziły po XP tez było wielu oponentów nowych systemów i każdy w branży informatycznej wie, że aby wszystkie Grażynki w biurze "zaszczepić" nowym systemem trzeba czasu. Dajmy ludziom czas, zamiast robić nagonkę-wyjdzie każdemu na plus. :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 16:27
Bosko ... coraz lepiej.
Bydło , paszporty dobrze że nie polsatu.
Ciekawe czy toalety publiczne będą osobne dla zaszczepionych lub nie.
Bo w sumie ze szczyn lub kału zaraza może sie szeżyć...a kto wie kto był sie załatwić przed człowiekiem w potrzebie.

Taki żarcik...

Ludzie ja nie rozumiem jednego tematu. Rozwalacie temat covidu na atomy - piszecie teorie kompletnie się na tym nie znając.
Tylko po co - uspokając swe sumienie nie szczepiąc sie i wmawiąjąc sobie że robicie ok....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 16:37
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1022617%2Cministerstwo-zdrowia-ogranicza-sprzedaz-amantadyny.html?fbclid=IwAR2a8SOf8890eyx68liiKfDvgN21XTk7jfZqSTjSAwPd8yKcss_aOe6wRLY (https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1022617%2Cministerstwo-zdrowia-ogranicza-sprzedaz-amantadyny.html?fbclid=IwAR2a8SOf8890eyx68liiKfDvgN21XTk7jfZqSTjSAwPd8yKcss_aOe6wRLY)

No wreszcie. Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu.

Miej świadomość tego, w jakim kraju żyjesz. Żyjesz w kraju pełnym "lekomanów", gdzie masz największą ilość aptek na kilometr kwadratowy w Europie (a może i na całym świecie). Żyjesz w kraju, w którym ludzie są schorowani, dla których słowa odpowiednia dieta i zdrowy tryb życia nie istnieją, a publiczna służba zdrowia jest w fatalnym stanie. Rozmawiając osobiście z lekarzami z oddziałów covidowych widzę, że coraz częściej trafiają do nich ludzie, którzy żarli sobie w domu amantadynę, bo im jakiś doktor z Koziej Wólki na luzie to przepisał, bo przecież pacjent się uparł, gdyż wyczytał w internetach o pozytywnych skutkach tego leku. Zamiast np. trafić w poniedziałek do szpitala, często trafiają oni dopiero w piątek. I wówczas mówi się do takiego gościa: "Sorry Panie, ale trzeba było jeszcze dłużej się leczyć w domku amantadyną". A on na to: "Panie doktorze, ale ona uratowała mi życie". I jak z takim imbecylem wówczas rozmawiać ? Nie da się. On i tak wie swoje. Wiesz ilu dziś takich "ananasów" trafia na oddziały covidowe? Cała masa. Dlatego nie dziwię się reakcji ministerstwa. Oczywiście takie akcje z narodowym żarciem amantadyny, to tylko gdzie są ? Oczywiście, że tylko w Polsce, pełnej internetowych fachowców od leków.



Wiesz skoro już lata temu jedną z zasad przy ciężkim przebiegu grypy było rozważenie podania amantadyny, to może dlatego ludzie chcą ją stosować. Ja jej nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby, ale słyszałem od znajomych, że im pomogła. Dodatkowo skoro ze środowiska medycznego również idzie przekaz, że jej stosowanie może pomóc to tym bardziej decydują się na jej użycie. Proste.
Ja tam nie jestem jej zwolennikiem ani przeciwnikiem, ale nie wierzę, że odgórne nakazy są dla naszego dobra.
Tak samo narracja rządu, że przymusu szczepień nie ma, ..... ale jak się nie zaszczepisz to wylatujesz z roboty. Po prostu im nie wierzę
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 16:41
Bosko ... coraz lepiej.
Bydło , paszporty dobrze że nie polsatu.
Ciekawe czy toalety publiczne będą osobne dla zaszczepionych lub nie.
Bo w sumie ze szczyn lub kału zaraza może sie szeżyć...a kto wie kto był sie załatwić przed człowiekiem w potrzebie.

Taki żarcik...



Niby taki żarcik, tutaj oczko puszczasz, ale kilka postów wyżej piszesz by karać niezaszczepionych. Za chwilę będziesz donosił kto się nie zaszeczpił.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 16:44
Bosko ... coraz lepiej.
Bydło , paszporty dobrze że nie polsatu.
Ciekawe czy toalety publiczne będą osobne dla zaszczepionych lub nie.
Bo w sumie ze szczyn lub kału zaraza może sie szeżyć...a kto wie kto był sie załatwić przed człowiekiem w potrzebie.

Taki żarcik...



Niby taki żarcik, tutaj oczko puszczasz, ale kilka postów wyżej piszesz by karać niezaszczepionych. Za chwilę będziesz donosił kto się nie zaszeczpił.
...i do obozów skurw....,Wtedy będziesz bezpieczny, tak ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 09.12.2021, 16:57
No ale jak idzie przekaz z tego samego źródła, że szczepionka, dystans i maski działają to się w takim przekazie szuka spisku i ograniczenia wolności.
"Znajomy powiedział że pomogło", a jak on to qrwa sprawdził? Zbudował laboratorium w piwnicy? :facepalm: Wlewy z domestosa też działają, tak mówią. :P

Czytam wątek i mam niezły ubaw muszę przyznać.

Peace
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 17:08
No ale jak idzie przekaz z tego samego źródła, że szczepionka, dystans i maski działają to się w takim przekazie szuka spisku i ograniczenia wolności.
"Znajomy powiedział że pomogło", a jak on to qrwa sprawdził? Zbudował laboratorium w piwnicy? :facepalm: Wlewy z domestosa też działają, tak mówią. :P

Czytam wątek i mam niezły ubaw muszę przyznać.

Peace
Nie wiem jak stwierdził. Może na tej samej zasadzie co zaszczepieni, którzy przechodząc Covid twierdzą, że dobrze, iż byli zaszczpieni, bo tak to by umarli. Dla mnie to nieistotne. Może to placebo. Jemu pomogło.


Spisek mi się nasuwa widząc ludzi bez masek i bez zachowania dystansu dokładnie tych samych, którzy mówią, że maski i dystans należy stosować.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 09.12.2021, 17:12
Spisek mi się nasuwa widząc ludzi bez masek i bez zachowania dystansu dokładnie tych samych, którzy mówią, że maski i dystans należy stosować.

Akurat w tym wypadku to wygląda bardziej na stosowanie zasady "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie" ;) A tak na poważnie... lud chce ograniczeń bo się boi, to dajmy im ograniczenia - pomóc nie pomoże ale nasza chata z kraja.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.12.2021, 17:20
Wiesz skoro już lata temu jedną z zasad przy ciężkim przebiegu grypy było rozważenie podania amantadyny, to może dlatego ludzie chcą ją stosować. Ja jej nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby, ale słyszałem od znajomych, że im pomogła. Dodatkowo skoro ze środowiska medycznego również idzie przekaz, że jej stosowanie może pomóc to tym bardziej decydują się na jej użycie. Proste.

Widzisz masz znikomą wiedzę na temat tego środka, jednak nie przeszkadza Ci to formułować stanowczych wniosków. Z drugiej strony moja praca opiera się na ludzkich błędach, więc powinienem być szczęśliwy z faktu, że aktualnie wszelkiej maści informatycy, sprzedawcy i inne zawody w Polsce negują pewne kwestie....pomimo nawet tego, że jak słusznie Lucjan zauważył, skończyli naukę biologii na podstawówce. Pewnie wiesz np. że amantadyna była w okresie od 1996 bodajże do 2009 r. używana w leczeniu wirusowej grypy typu A, a znana jest od ponad 40 lat. A teraz zgadnij czemu od 2009 r. już się powszechnie tego nie robi ? Proste ? Niekoniecznie :beer:

Ludzie chyba nie dostrzegają pewnej różnicy pomiędzy leczeniem w szpitalu w zaawansowanym stadium choroby od podjadania amantadyny w domu. Lek który jest przeznaczony na naprawdę ciężkie przypadki z Parkinsonem i stwardnieniem rozsianym, stał się w Polsce drugim paracetamolem :facepalm:

Kolejna rzecz. Badania nad amantadyną  w Polsce prowadzi obecnie 7 szpitali/SPZOZ. Te badania rozpoczęły się w kwietniu. Mamy obecnie grudzień i co ? Na razie słabo. Ja jednak i tak trzymam kciuki za wszystkich rzetelnych badaczy, aby udało im się opracować rozwiązanie tego problemu, czy to będzie amantadyna, czy cokolwiek innego. 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 17:26
Bosko ... coraz lepiej.
Bydło , paszporty dobrze że nie polsatu.
Ciekawe czy toalety publiczne będą osobne dla zaszczepionych lub nie.
Bo w sumie ze szczyn lub kału zaraza może sie szeżyć...a kto wie kto był sie załatwić przed człowiekiem w potrzebie.

Taki żarcik...

Ludzie ja nie rozumiem jednego tematu. Rozwalacie temat covidu na atomy - piszecie teorie kompletnie się na tym nie znając.
Tylko po co - uspokając swe sumienie nie szczepiąc sie i wmawiąjąc sobie że robicie ok....

Może zwyczajnie, po prostu, po ludzku-nie lubią obłudy, cynizmu ludzkiego i hipokryzji w temacie? Może widzą, że oprócz choroby istnieje szereg różnych spraw nielogicznych jak kwarantanny wg klucza nikomu nieznanego, jak zwalnianie wszystkich z odpowiedzialności covidowej (szczepionka nie do końca przebadana, więc producenta się zwalnia z odpowiedzialności, lekarza zwalnia się z odpowiedzialności, rząd nie bierze odpowiedzialności, a Kowalski jak ma uprzedzenia, czy szuka logiki w tym zamęcie, to jest nieodpowiedzialny). Że oprócz pandemii rozgrywają się ludzkie dramaty finansowe, zabijając im biznesy lockdownami, a pandemia i tak sobie kroczy falami. Może zauważają kłamstewka rządu na różnych etapach pandemii, może widzimy, że od jej początku giną ludzie nie tylko z powodu covidu, ale z powodu locków, obsuw w temacie leczenia innych schorzeń, raka itd.
Temat covidu to nie tylko szczepionka, a szczepionka to żadne panaceum na "dobry świat", raczej jeden z elementów do powrotu do "w miarę" normalnego żywota.
Stopowanie niektórych w hurra optymiźmie szczepionkowym nie oznacza konfabularnych określeń jakich tu hurra optymiści dopuszczają określając osoby niezgadzające się w 100% z ich poglądami.
I najważniejsze-zachowania hurra optymistów szczepionkowych są takie, jakby szczepienie było obowiązkowe- przypominam, takowe nie jest, a ludzie otwarcie mówią o naciskach pracodawców, czy w jednostkach samorządowych, instytucjach podlegających państwu typu wojsko czy policja są naciski, dyskryminacja etc.
To chwila, latami chcieliśmy demokracji, a teraz stosujemy/praktykujemy/promujemy PRLowsko ubeckie zachowania i zamordyzm?
Ludzie widzą jak zmienia się narracja covidowa od początku pandemii, cofnijcie się sami do początku tego wątku i popatrzcie jakie było wyobrażenie w marcu 2020 a jakie jest teraz, po 1.5r z covidem, za kolejne 1.5 r będzie jeszcze inne.
Szczepienie w tym momencie jak ktoś przeszedł raz czy dwa covida to tylko formalność, formalność, którą należy spełnić, ale jej ochrona w tym momencie  jest mocno mizerna-nie działa na nowe szczepy, a na stare organizm już posiada odporność. I w tym cały sęk-nie bada się ludzi, czy posiadają przeciwciała, ale chętnie 2x w roku każdego by kłuli, nie chcesz sobie napytać biedy-lepiej pójść samemu zrobić badania na przeciwciała przed szczepieniem, żeby nie wysłać się na tamten świat (oczywiście płacąc za to $ ).
Wpiąć szczepionkę covidową do kalendarza szczepień obowiązkowych i wtedy rozliczać-jestem na tak, bo spowoduje to bata na ludzi do szczepień, ale również ktoś się podpisze pod tym by wziąć za to odpowiedzialność.
Skoro nie jest obowiązkowa-to nie jest i o jakich paszportach czy certyfikatach mowa, by ograniczać ludziom swobody?
To są właśnie niespójności i burdel na kółkach, który również wygenerował te 140 stron wątku, nie byłoby go, gdyby wszystko było jasne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 09.12.2021, 17:50
"Gdzie sens, gdzie logika, gdzie sens, gdzie logika"?

Zamykają im biznes? Ale kto, ci co wprowadzają obostrzenia czy może ci co mają na nie wyjebane?
Pracodawcą każe się szczepić (no to łajzą, covidianin, spiskowiec)? No może żeby jeden z drugim "wolnościowcem", mu biznesu nie zamknęli?

Nie no ubaw po pachy...

Peace

Edit.
Jakieś konkretne dokumenty na to zwolnienie z odpowiedzialności?  Wystarczy dowód na to że państwo jest z takowej zwolnione.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 17:52
Klasyka ... bardzo podoba mi się ten tok myślenia.
Od sumienia , przez demokracje po komunizm.
A na końcu pytanie nie rozumiem tego.
Mechanizm jest prosty w polsce jest rozjeb w tym temacie ale są kraje gdzie nie podejmuje się decyzji na podstawie sondarzy . Tylko rządzi się i nie przejmuje się opinią.
Piszesz czemu no własnie temu że jest pole dla wirusa jest syf.
Przez trzy miechy pisiory pucowali temat. Teraz gdy trupów jest 500 w dzień w dzień , tylko w  ruskach na kontynencie jest wiecej zgonów niz u nas pis sie wydygał....
Piszesz lokdaun... no i git jak to powstrzymać no tak pozamykaniem wszystkiego. Potem ludzie bankrutuja jak piszesz.
No tak to działa.
Jest szansa by było normalnie każdy rozssadny lekaż ci to powie.
A nie wiedza z dupy jakiegos cepa z netu.
Życze zdrowia i nie miejcie pretensji do nikogo tylko do siebie że jest syf.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.12.2021, 17:56

Może zwyczajnie, po prostu, po ludzku-nie lubią obłudy, cynizmu ludzkiego i hipokryzji w temacie? Może widzą, że oprócz choroby istnieje szereg różnych spraw nielogicznych jak kwarantanny wg klucza nikomu nieznanego, jak zwalnianie wszystkich z odpowiedzialności covidowej (szczepionka nie do końca przebadana, więc producenta się zwalnia z odpowiedzialności, lekarza zwalnia się z odpowiedzialności, rząd nie bierze odpowiedzialności, a Kowalski jak ma uprzedzenia, czy szuka logiki w tym zamęcie, to jest nieodpowiedzialny). Że oprócz pandemii rozgrywają się ludzkie dramaty finansowe, zabijając im biznesy lockdownami, a pandemia i tak sobie kroczy falami. Może zauważają kłamstewka rządu na różnych etapach pandemii, może widzimy, że od jej początku giną ludzie nie tylko z powodu covidu, ale z powodu locków, obsuw w temacie leczenia innych schorzeń, raka itd.
Temat covidu to nie tylko szczepionka, a szczepionka to żadne panaceum na "dobry świat", raczej jeden z elementów do powrotu do "w miarę" normalnego żywota.
Stopowanie niektórych w hurra optymiźmie szczepionkowym nie oznacza konfabularnych określeń jakich tu hurra optymiści dopuszczają określając osoby niezgadzające się w 100% z ich poglądami.
I najważniejsze-zachowania hurra optymistów szczepionkowych są takie, jakby szczepienie było obowiązkowe- przypominam, takowe nie jest, a ludzie otwarcie mówią o naciskach pracodawców, czy w jednostkach samorządowych, instytucjach podlegających państwu typu wojsko czy policja są naciski, dyskryminacja etc.
To chwila, latami chcieliśmy demokracji, a teraz stosujemy/praktykujemy/promujemy PRLowsko ubeckie zachowania i zamordyzm?
Ludzie widzą jak zmienia się narracja covidowa od początku pandemii, cofnijcie się sami do początku tego wątku i popatrzcie jakie było wyobrażenie w marcu 2020 a jakie jest teraz, po 1.5r z covidem, za kolejne 1.5 r będzie jeszcze inne.
Szczepienie w tym momencie jak ktoś przeszedł raz czy dwa covida to tylko formalność, formalność, którą należy spełnić, ale jej ochrona w tym momencie  jest mocno mizerna-nie działa na nowe szczepy, a na stare organizm już posiada odporność. I w tym cały sęk-nie bada się ludzi, czy posiadają przeciwciała, ale chętnie 2x w roku każdego by kłuli, nie chcesz sobie napytać biedy-lepiej pójść samemu zrobić badania na przeciwciała przed szczepieniem, żeby nie wysłać się na tamten świat (oczywiście płacąc za to $ ).
Wpiąć szczepionkę covidową do kalendarza szczepień obowiązkowych i wtedy rozliczać-jestem na tak, bo spowoduje to bata na ludzi do szczepień, ale również ktoś się podpisze pod tym by wziąć za to odpowiedzialność.
Skoro nie jest obowiązkowa-to nie jest i o jakich paszportach czy certyfikatach mowa, by ograniczać ludziom swobody?
To są właśnie niespójności i burdel na kółkach, który również wygenerował te 140 stron wątku, nie byłoby go, gdyby wszystko było jasne.



Ok rozumiem Twoje stanowisko natomiast to nie jest tak, że nikt za nic nie ponosi odpowiedzialności. Chociażby fakt, że obecnie powstaje Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych, który będzie wypłacał odszkodowania w przypadku NOP-ów https://www.gov.pl/web/zdrowie/fundusz-kompensacyjny-szczepien-ochronnych-przyjety-przez-rade-ministrow , świadczy o tym, że ktoś jednak za coś ponosi odpowiedzialność. Na ten fundusz kasę będą łożyły firmy farmaceutyczne oraz hurtownie, które zawarły z polskim państwem umowę na dostawę szczepionek.

Poza tym nie jest też tak, że firmy produkujące szczepionki nie ponoszą odpowiedzialności. To też nie jest prawda, bowiem jeżeli szczepionka została dopuszczona do obrotu (autoryzowana) przez Europejską Agencję Leków, to odpowiedzialność za określone działania uboczne spocznie na firmie. Według bowiem unijnego prawa, to na producencie spoczywa odpowiedzialność za produkt. Powiem więcej. W Polsce producent szczepionki odpowiada za szkody wyrządzone przez daną szczepionkę po spełnieniu "standardowych" przesłanek odpowiedzialność cywilnej z kodeksu cywilnego. Nie ma wtedy znaczenia odpowiedzialność polskiego państwa. Jednak ażeby móc coś więcej powiedzieć w tym temacie trzeba np. znać treść umowy między producentem, a polskim rządem. Im dłużej dana szczepionka będzie na rynku, tym łatwiej będzie można pozwać producenta.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 18:05
Wiesz skoro już lata temu jedną z zasad przy ciężkim przebiegu grypy było rozważenie podania amantadyny, to może dlatego ludzie chcą ją stosować. Ja jej nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby, ale słyszałem od znajomych, że im pomogła. Dodatkowo skoro ze środowiska medycznego również idzie przekaz, że jej stosowanie może pomóc to tym bardziej decydują się na jej użycie. Proste.

Widzisz masz znikomą wiedzę na temat tego środka, jednak nie przeszkadza Ci to formułować stanowczych wniosków.

Owszem, mam znikomą wiedzę na temat tego środka, ale nie stoi to na przeszkodzie bym mógł formułować "stanowcze"(ależ to brzmi) wnioski ponieważ opierają się one tym co obserwuje, a nie na tym czy jestem ekspertem z dziedziny medycyny. To z tymi ekspertami wchodź w polemikę bo pewnie oni mieli biologię również w liceum i na studiach., a niektórzy to profesury posiadają nawet. Jak wspominałem nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem stosowania amantadyny.
Moje stanowcze wnioski, które wyciągam są niezmienne. Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 18:09
Wiesz skoro już lata temu jedną z zasad przy ciężkim przebiegu grypy było rozważenie podania amantadyny, to może dlatego ludzie chcą ją stosować. Ja jej nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby, ale słyszałem od znajomych, że im pomogła. Dodatkowo skoro ze środowiska medycznego również idzie przekaz, że jej stosowanie może pomóc to tym bardziej decydują się na jej użycie. Proste.

Widzisz masz znikomą wiedzę na temat tego środka, jednak nie przeszkadza Ci to formułować stanowczych wniosków.

Owszem, mam znikomą wiedzę na temat tego środka, ale nie stoi to na przeszkodzie bym mógł formułować "stanowcze"(ależ to brzmi) wnioski ponieważ opierają się one tym co obserwuje, a nie na tym czy jestem ekspertem z dziedziny medycyny. To z tymi ekspertami wchodź w polemikę bo pewnie oni mieli biologię również w liceum i na studiach., a niektórzy to profesury posiadają nawet. Jak wspominałem nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem stosowania amantadyny.
Moje stanowcze wnioski, które wyciągam są niezmienne. Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu.

Cyt."Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu"

Pisząc własny nteres....co masz na myśli ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 18:17
Wiesz skoro już lata temu jedną z zasad przy ciężkim przebiegu grypy było rozważenie podania amantadyny, to może dlatego ludzie chcą ją stosować. Ja jej nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby, ale słyszałem od znajomych, że im pomogła. Dodatkowo skoro ze środowiska medycznego również idzie przekaz, że jej stosowanie może pomóc to tym bardziej decydują się na jej użycie. Proste.

Widzisz masz znikomą wiedzę na temat tego środka, jednak nie przeszkadza Ci to formułować stanowczych wniosków.

Owszem, mam znikomą wiedzę na temat tego środka, ale nie stoi to na przeszkodzie bym mógł formułować "stanowcze"(ależ to brzmi) wnioski ponieważ opierają się one tym co obserwuje, a nie na tym czy jestem ekspertem z dziedziny medycyny. To z tymi ekspertami wchodź w polemikę bo pewnie oni mieli biologię również w liceum i na studiach., a niektórzy to profesury posiadają nawet. Jak wspominałem nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem stosowania amantadyny.
Moje stanowcze wnioski, które wyciągam są niezmienne. Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu.

Cyt."Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu"

Pisząc własny nteres....co masz na myśli ?
Własny interes.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 18:20
Wiesz skoro już lata temu jedną z zasad przy ciężkim przebiegu grypy było rozważenie podania amantadyny, to może dlatego ludzie chcą ją stosować. Ja jej nie stosowałem bo nie miałem takiej potrzeby, ale słyszałem od znajomych, że im pomogła. Dodatkowo skoro ze środowiska medycznego również idzie przekaz, że jej stosowanie może pomóc to tym bardziej decydują się na jej użycie. Proste.

Widzisz masz znikomą wiedzę na temat tego środka, jednak nie przeszkadza Ci to formułować stanowczych wniosków.

Owszem, mam znikomą wiedzę na temat tego środka, ale nie stoi to na przeszkodzie bym mógł formułować "stanowcze"(ależ to brzmi) wnioski ponieważ opierają się one tym co obserwuje, a nie na tym czy jestem ekspertem z dziedziny medycyny. To z tymi ekspertami wchodź w polemikę bo pewnie oni mieli biologię również w liceum i na studiach., a niektórzy to profesury posiadają nawet. Jak wspominałem nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem stosowania amantadyny.
Moje stanowcze wnioski, które wyciągam są niezmienne. Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu.

Cyt."Nie wierzę, że ci wszyscy eksperci, rządzący i ich doradcy to co robią, to robią dla naszego dobra. robią to wyłącznie dla własnego interesu"

Pisząc własny nteres....co masz na myśli ?
Własny interes.
Ale jaki....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 09.12.2021, 18:22
Reptilianie ich awansują w masońskiej piramidzie :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 18:24
Reptilianie ich awansują w masońskiej piramidzie :P

...Na Nibiru.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 09.12.2021, 18:31
(https://www.gify.net/data/media/1692/popcorn-i-prazona-kukurydza-ruchomy-obrazek-0008.gif)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.12.2021, 18:33
Reptilianie ich awansują w masońskiej piramidzie :P

...Na Nibiru.

No i opowieść się kończy...
 :'(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 18:35
"Gdzie sens, gdzie logika, gdzie sens, gdzie logika"?

Zamykają im biznes? Ale kto, ci co wprowadzają obostrzenia czy może ci co mają na nie wyjebane?
Pracodawcą każe się szczepić (no to łajzą, covidianin, spiskowiec)? No może żeby jeden z drugim "wolnościowcem", mu biznesu nie zamknęli?

Nie no ubaw po pachy...

Peace

Edit.
Jakieś konkretne dokumenty na to zwolnienie z odpowiedzialności?  Wystarczy dowód na to że państwo jest z takowej zwolnione.

Może zapytaj tych co zostali z zamkniętymi na kilka miesięcy hotelami, knajpami, pomniejszymi biznesami. Odpowiedzą Ci. Przypomnę, kredytów im nikt nie "zamroził".
Z resztą teraz dalej jest różnie. Znajomy ma knajpę, andrzejki w miarę wypaliły, na sylwestra póki co pustki...Przypomnę po raz enty-szczepionka nie zwalnia z roznoszenia covida, więc dla pracodawcy bez znaczenia czy szczepiony czy nie. osoba zaszczepiona tak samo roznosi ja ta nie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 18:40
Ok rozumiem Twoje stanowisko natomiast to nie jest tak, że nikt za nic nie ponosi odpowiedzialności. Chociażby fakt, że obecnie powstaje Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych, który będzie wypłacał odszkodowania w przypadku NOP-ów https://www.gov.pl/web/zdrowie/fundusz-kompensacyjny-szczepien-ochronnych-przyjety-przez-rade-ministrow , świadczy o tym, że ktoś jednak za coś ponosi odpowiedzialność. Na ten fundusz kasę będą łożyły firmy farmaceutyczne oraz hurtownie, które zawarły z polskim państwem umowę na dostawę szczepionek.

Kilka dni wcześniej "mieliliśmy" temat i słyszałem, że w końcu drgnęło :thumbup: :bravo: Bardzo dobrze.

w temacie rządu i firm farmaceutycznych, jesteś bliżej tematu, więc zapytam-na ile takie wieści to prawda? (sama strona przypadkowa, chodzi mi o zawartość)
https://www.politykazdrowotna.com/62459,astrazeneca-zwolniona-z-odpowiedzialnosci-za-dzialanie-szczepionki-covid-19
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.12.2021, 20:25
Może zapytaj tych co zostali z zamkniętymi na kilka miesięcy hotelami, knajpami, pomniejszymi biznesami. Odpowiedzą Ci. Przypomnę, kredytów im nikt nie "zamroził".
Z resztą teraz dalej jest różnie. Znajomy ma knajpę, andrzejki w miarę wypaliły, na sylwestra póki co pustki...Przypomnę po raz enty-szczepionka nie zwalnia z roznoszenia covida, więc dla pracodawcy bez znaczenia czy szczepiony czy nie. osoba zaszczepiona tak samo roznosi ja ta nie.

Po raz kolejny pokażę dane. UK, 50 tysięcy zakażonych i 160 przypadków śmiertelnych, gdzie w Polsce mamy 27 tysięcy zakażonych i 560 zmarłych z powodu covida. Pamiętajmy, że UK to prawie dwa razy więcej ludności niż w Polsce, do tego wielkie skupiska ludzi, jak Londyn, Birmingham czy wiele innych miast konglomeratów jak Manchester.

Jak widać szczepionki działają. A to w warunkach, gdzie nie ma wciąż dużych obostrzeń, na mecze piłkarskie przychodzą tłumy, w Premiership stadiony są praktycznie pełne, zresztą często w Championship też. Z tych danych wynika, że w Polsce w przeciągu tygodnia umiera około 3500-4000 osób, gdy w UK to tysiąc, więc cztery razy mniej. Jakoś nie widać wyników działania amantadyny w tych zestawieniach :)

Proszę więc o pokazanie, gdzie się mylę, twierdząc, że nieszczepienie się i namawianie do tego innych to przykładanie ręki do śmierci innych, głównie samych przeciwników szczepionek. Bez gadania o Niedzielskim czy o tym co robi PiS. Po prostu widać jak na dłoni, że szczepienia mają sens. I tak, nie każdego one zabezpieczą jak pisze Selektor, ale ja uogólniam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.12.2021, 20:27



Kilka dni wcześniej "mieliliśmy" temat i słyszałem, że w końcu drgnęło :thumbup: :bravo: Bardzo dobrze.

w temacie rządu i firm farmaceutycznych, jesteś bliżej tematu, więc zapytam-na ile takie wieści to prawda? (sama strona przypadkowa, chodzi mi o zawartość)
https://www.politykazdrowotna.com/62459,astrazeneca-zwolniona-z-odpowiedzialnosci-za-dzialanie-szczepionki-covid-19

Odnośnie badań nad amantadyną w Polsce, to te badania już teraz są mocno krytykowane w środowisku specjalistów i na świecie, więc nie wiem jaki będą miały efekt końcowy, skoro badacze mają problem z zebraniem chociażby właściwej liczby pacjentów. Zarzuca się tym badaniom m.in. to, że nie będą one nigdy opublikowane w żadnym poważnym czasopiśmie naukowym z uwagi na przyjętą metodologię badań. Nie chcę się wypowiadać w tym zakresie, bo nie mam aż tak dużej wiedzy. Godziny, wręcz dni spędzone w uniwersyteckich bibliotekach nad książkami dotyczącymi danej kwestii (stricte medycznej), czy też godzinne rozmowy z lekarzami, a następnie wertowanie światowych badań nie zastąpią studiów i lat praktyki oraz nie spowodują, że będę na tyle kompetentny, aby wypowiedzieć się w temacie tego typu badań. I teraz pytanie, czy na podstawie badań 100 osób w Polsce będzie można wyciągnąć daleko idące wnioski ? Moim skromnym zdaniem nie. Poza tym często w tego typu badaniach chodzi o granty. Powiemy, że coś może działać, ale tak nie do końca i standardowe.... "trzeba dalszych badań". Mam jednak nadzieje, że amantadyna będzie tym złotym gralem, z uwagi na to, że jest tania oraz łatwo dostępna.

Co do kwestii odpowiedzialności, to tak to prawda. Jednak umowa Astry Zeneca nie wyklucza odpowiedzialności Skarbu Państwa z tego tytułu. Pozwiesz wówczas SP, a nie AZ. Sytuacja z Astrą Zeneca jest bowiem specyficzna. Ona dostarczała swoje szczepionki po kosztach produkcji. Np. Pfizer na tym nieźle zarabiał. Moderna jeszcze więcej. AZ nie. Dlatego wiele państw chciało mieć szybko i tanio szczepionkę, a AZ mówiła ok, ale pod takim, a nie inny, warunkiem. I państwa się na to godziły. Tak czy siak jak kiedykolwiek coś się stanie, to masz duże szanse na uzyskanie kasy, czy to w sposób łatwy prosto z funduszu, czy też trudniej przez salę sądową... więc nic tylko się szczepić ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 20:32
Może zapytaj tych co zostali z zamkniętymi na kilka miesięcy hotelami, knajpami, pomniejszymi biznesami. Odpowiedzą Ci. Przypomnę, kredytów im nikt nie "zamroził".
Z resztą teraz dalej jest różnie. Znajomy ma knajpę, andrzejki w miarę wypaliły, na sylwestra póki co pustki...Przypomnę po raz enty-szczepionka nie zwalnia z roznoszenia covida, więc dla pracodawcy bez znaczenia czy szczepiony czy nie. osoba zaszczepiona tak samo roznosi ja ta nie.

Po raz kolejny pokażę dane. UK, 50 tysięcy zakażonych i 160 przypadków śmiertelnych, gdzie w Polsce mamy 27 tysięcy zakażonych i 560 zmarłych z powodu covida. Pamiętajmy, że UK to prawie dwa razy więcej ludności niż w Polsce, do tego wielkie skupiska ludzi, jak Londyn, Birmingham czy wiele innych miast konglomeratów jak Manchester.

Jak widać szczepionki działają. A to w warunkach, gdzie nie ma wciąż dużych obostrzeń, na mecze piłkarskie przychodzą tłumy, w Premiership stadiony są praktycznie pełne, zresztą często w Championship też. Z tych danych wynika, że w Polsce w przeciągu tygodnia umiera około 3500-4000 osób, gdy w UK to tysiąc, więc cztery razy mniej. Jakoś nie widać wyników działania amantadyny w tych zestawieniach :)

Proszę więc o pokazanie, gdzie się mylę, twierdząc, że nieszczepienie się i namawianie do tego innych to przykładanie ręki do śmierci innych, głównie samych przeciwników szczepionek. Bez gadania o Niedzielskim czy o tym co robi PiS. Po prostu widać jak na dłoni, że szczepienia mają sens. I tak, nie każdego one zabezpieczą jak pisze Selektor, ale ja uogólniam.

Czemu odpowiadasz na mój post zupełnie nie w temacie w dodatku stawiając pytania bym Ci cokolwiek udowadniał w temacie szczepień? :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.12.2021, 20:51
Nie widzisz związku? Szczepienia i inne zamordyzmy to ocalone życie dziesiątek tysięcy ludzi. Trudno aby w takich okolicznościach knajpy działały tak jak normalnie, nieprawdaż? Po drugie piszesz nieprawdę, bo osoba niezaszczepiona roznosi o wiele więcej wirusa niż ta zaszczepiona, przyjmując generalnie. Tak więc zaczepiam abyś odpowiedział mi na pytania które zadaję. Bo jesteś przeciwnikiem szczepionek, nieprawdaż?

A inna sprawa to jak działają biznesy. Polski rząd nie chciał wesprzeć przedsiębiorców jak w innych krajach, warto pomyśleć czy to tylko wina covida czy też kiepskości rządzących. Do tego to zdarzenie losowe, gdzie pewne branże mocno straciły a niektóre zyskały. NA pewno jednak nie można robić cyrków, że wszystko jest otwarte jak zwykle, bo załamałaby się służba zdrowia, a po niej mielibyśmy efekt domina. Tak było we Włoszech na początku pandemii, gdzie było po prostu fatalnie, i ludzie musieli siedzieć w domach miesiącami. Lepiej więc zareagować. Mądre przysłowie mówi, z lepiej zapobiegać niż leczyć. Według ciebie lepiej leczyć niż zapobiegać? Ciekawe...

I żeby nie było, że popieram wszelkie obostrzenia. Ale można o wiele lepiej mieć się właśnie stosując się do takich rzeczy jak szczepionki. I takie UK to doskonały przykład właśnie. Są liderami szczepień w Europie i póki co nie mrożą biznesów. Gdyby jeszcze nie nie wpadka Johnsona, to w ogóle byłoby dobrze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 20:53
Odnośnie badań nad amantadyną w Polsce, to te badania już teraz są mocno krytykowane w środowisku specjalistów i na świecie, więc nie wiem jaki będą miały efekt końcowy, skoro badacze mają problem z zebraniem chociażby właściwej liczby pacjentów. Zarzuca się tym badaniom m.in. to, że nie będą one nigdy opublikowane w żadnym poważnym czasopiśmie naukowym z uwagi na przyjętą metodologię badań. Nie chcę się wypowiadać w tym zakresie, bo nie mam aż tak dużej wiedzy. Godziny, wręcz dni spędzone w uniwersyteckich bibliotekach nad książkami dotyczącymi danej kwestii (stricte medycznej), czy też godzinne rozmowy z lekarzami, a następnie wertowanie światowych badań nie zastąpią studiów i lat praktyki oraz nie spowodują, że będę na tyle kompetentny, aby wypowiedzieć się w temacie tego typu badań. I teraz pytanie, czy na podstawie badań 100 osób w Polsce będzie można wyciągnąć daleko idące wnioski ? Moim skromnym zdaniem nie. Poza tym często w tego typu badaniach chodzi o granty. Powiemy, że coś może działać, ale tak nie do końca i standardowe.... "trzeba dalszych badań". Mam jednak nadzieje, że amantadyna będzie tym złotym gralem, z uwagi na to, że jest tania oraz łatwo dostępna.

Co do kwestii odpowiedzialności, to tak to prawda. Jednak umowa Astry Zeneca nie wyklucza odpowiedzialności Skarbu Państwa z tego tytułu. Pozwiesz wówczas SP, a nie AZ. Sytuacja z Astrą Zeneca jest bowiem specyficzna. Ona dostarczała swoje szczepionki po kosztach produkcji. Np. Pfizer na tym nieźle zarabiał. Moderna jeszcze więcej. AZ nie. Dlatego wiele państw chciało mieć szybko i tanio szczepionkę, a AZ mówiła ok, ale pod takim, a nie inny, warunkiem. I państwa się na to godziły. Tak czy siak jak kiedykolwiek coś się stanie, to masz duże szanse na uzyskanie kasy, czy to w sposób łatwy prosto z funduszu, czy też trudniej przez salę sądową... więc nic tylko się szczepić ;)

Nt amantadyny się nie wypowiadam, bo zupełnie nie mam wiedzy w tym temacie, ani nie znam przypadków tych co zastosowali i im pomogło, zasłyszane traktuję jako legendę (może nutka prawdy być ale nie wiadomo ile i czy w ogóle), a alternatywne źródła leczenia średnio mnie interesują, bo palący zioło również twierdzą, że ma właściwości lecznicze, więc jakaś grupa uznaniowa się znajdzie. :)
Natomiast to co robi państwo czy obywatele już bardziej i np. zupełnie się nie zgadzam z przymuszaniem do szczepień w  zakładach pracy, wojsku, czy innych służbach, oczywiście dopóki nie będzie szczepionka uznana jako przymusowa. I nie o działanie szczepionki mi tu chodzi, a sam aspekt prawny, mam nadzieję, że rozumiesz. Tym bardziej w obliczu takiego działania szczepionki, czyli chroni organizm biorcy, biorca dalej może być nosicielem, zakażać, zarażać-w temacie działania ludzi między sobą nie ma znaczenia czy byłeś kłuty czy nie, roznosisz dalej i tak.
Ale pozywanie SP brzmi...może inaczej wygrana ze SP zalatuje lekkim Science Fiction :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 21:01
Nie widzisz związku? Szczepienia i inne zamordyzmy to ocalone życie dziesiątek tysięcy ludzi. Trudno aby w takich okolicznościach knajpy działały tak jak normalnie, nieprawdaż? Po drugie piszesz nieprawdę, bo osoba niezaszczepiona roznosi o wiele więcej wirusa niż ta zaszczepiona, przyjmując generalnie. Tak więc zaczepiam abyś odpowiedział mi na pytania które zadaję. Bo jesteś przeciwnikiem szczepionek, nieprawdaż?

A inna sprawa to jak działają biznesy. Polski rząd nie chciał wesprzeć przedsiębiorców jak w innych krajach, warto pomyśleć czy to tylko wina covida czy też kiepskości rządzących. Do tego to zdarzenie losowe, gdzie pewne branże mocno straciły a niektóre zyskały. NA pewno jednak nie można robić cyrków, że wszystko jest otwarte jak zwykle, bo załamałaby się służba zdrowia, a po niej mielibyśmy efekt domina. Tak było we Włoszech na początku pandemii, gdzie było po prostu fatalnie, i ludzie musieli siedzieć w domach miesiącami. Lepiej więc zareagować. Mądre przysłowie mówi, z lepiej zapobiegać niż leczyć. Według ciebie lepiej leczyć niż zapobiegać? Ciekawe...

I żeby nie było, że popieram wszelkie obostrzenia. Ale można o wiele lepiej mieć się właśnie stosując się do takich rzeczy jak szczepionki. I takie UK to doskonały przykład właśnie. Są liderami szczepień w Europie i póki co nie mrożą biznesów. Gdyby jeszcze nie nie wpadka Johnsona, to w ogóle byłoby dobrze.

Piszę nieprawdę "bo osoba niezaszczepiona roznosi o wiele więcej wirusa niż ta zaszczepiona" :'( weź bo oczy mi krwawią. Obecnie stan w PL wygląda tak, że na 38mln populacji 2 dawkami i więcej jest zaszczepionych ponad 18mln, a co najmniej jedną 21mln, dodaj sobie tych co już przeszli raz lub dwa to dziadostwo. Nie twórz nowej rzeczywistości.
Lockdown nie tylko położył biznesy, ale i ludzi do trumien-pamiętaj o tym. Oczywiście medialne to nie jest, bo umarli bez wirusa.
Nie rozumiem również Twojej podniety UK, zachowujesz się tak, jakby tam ludzie nie umierali...
(https://i.postimg.cc/qRZDY6PF/Przechwytywanie321.jpg) (https://postimages.org/)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.12.2021, 21:09
Pokazałem ci twarde dane z dzisiejszego dnia, stosunek zakażonych i zmarłych w Polsce i UK jest podobny każdego dnia. Nie widzisz, że szczepionki działają? DO tego maseczki w UK wróciły dwa tygodnie temu dopiero. Więc nie pisz mi o przymusach ale o wnioskach, bo te są oczywiste. Ja też nie lubię przymusu, ale mamy pandemię, to nie jest widzimisię rządów krajów, biorących udział w kosmicznym spisku, ale zapobieganie.

Więc krótko i na temat. Widzisz związek czy też nie? Jest sens się szczepić, aby nie umierało tylu ludzi, czy też lepiej 'walczyć o swoje prawa'? Odpowiedz, bez odwracania kota ogonem lub zjeżdżania na inne tematy.

I nie podniecam się UK, ale twardo stąpam po ziemi a nie stosuję umysłową akrobatykę. Liczba zaszczepionych przekłada się na mniejszą ilość zgonów, i jest to oczywiste dla tych, co potrafią analizować proste dane. Bez gadania o 'znajomych którym coś pomogło' lub którzy to czy tamto. Twarde dane mówią same za siebie. I tak, ludzie tu też umierają. Ale nie w takich ilościach jak w Polsce, do tego UK to kraj tranzytowy w takim ruchu lotniczym, gdzie same Heathrow to masa ludzi z całego świata. To wielkie skupiska ludności i bardzo często duże zaludnienie na km2, w przeciwieństwie do Polski. Oni mają o wiele gorsze warunki, co należy też brać pod uwagę.



Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 09.12.2021, 21:11
Piszę nieprawdę "bo osoba niezaszczepiona roznosi o wiele więcej wirusa niż ta zaszczepiona" :'( weź bo oczy mi krwawią.

Niepotrzebnie krwawią, bo to poniekąd prawda. Osoba zaszczepiona szybciej zwalcza wirusa, więc krócej go roznosi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: booohal w 09.12.2021, 21:21
560 osób zmarło z powodu covida?
Kto tak twierdzi?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 21:21
Jest sens się szczepić, aby nie umierało tylu ludzi, czy też lepiej 'walczyć o swoje prawa'? Odpowiedz, bez odwracania kota ogonem lub zjeżdżania na inne tematy.
Napisałem już dawno. Oczywiście, że jest sens się szczepić i ludzie się szczepią. Natomiast jeszcze raz napiszę-skoro mamy coś dobrowolne, to nie można do tego zmuszać-po prostu. A nie robić cyrki, rządowe loterie i inne badziewia... :facepalm: Jest na to prosty sposób-wpisać szczepienia jako obowiązkowe i po temacie. I wtedy może coś się nie podobać mi, czy komuś innemu-jest to pełnoprawna forma zamordyzmu, a to o czym Ty piszesz, czyli prawo sobie, a praktyka sobie i przymuszanie to czysty socjalizm. To tak jak z podatkami-nie podobają mi się, ale chcąc prowadzić biznes płacę, od nowego roku jeszcze bardziej mi się to nie będzie podobało bo rocznie kilkanaście tys w plecy będę, natomiast nie dyskutuję z tym, a teraz jakby pracodawcy przymuszali swoich pracowników do oddawania części zarobionych pieniędzy-bo to WAŻNE i może pomóc ludzkości, to też byś jako pracownik bulił? Po to mamy prawo w danym kraju by go przestrzegać i koniec kropka, jak coś jest dobrowolne to jest DOBROWOLNE i nie można kogoś naciskać lub robić zamordyzmu-po prostu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 09.12.2021, 21:24
https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-najnowsze-dane-o-zakazeniach-9122020/0nve5fx.amp (https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-najnowsze-dane-o-zakazeniach-9122020/0nve5fx.amp)
Skoro rzucacie cyframi to czemu nie porównujemy ilości zakażeń sprzed roku do obecnych. Tak sobie sprawdzam co jakiś czas i w 2020 było ich mniej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 21:26
Piszę nieprawdę "bo osoba niezaszczepiona roznosi o wiele więcej wirusa niż ta zaszczepiona" :'( weź bo oczy mi krwawią.

Niepotrzebnie krwawią, bo to poniekąd prawda. Osoba zaszczepiona szybciej zwalcza wirusa, więc krócej go roznosi.

Gdyby tak było, nie byłoby mowy o bezobjawowych którzy zarażają.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 09.12.2021, 21:51
Coś o zamordyźmie covidowym z przymrużeniem oka ;D
https://www.reddit.com/r/HolUp/comments/rch9dn/wheres_your_mask_prank/?ref=share&ref_source=embed&utm_content=title&utm_medium=post_embed&utm_name=2e2f697e31cc457086ebcf0c3176642b&utm_source=embedly&utm_term=rch9dn
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 09.12.2021, 22:22
W kontekście szczepienia dzieci

https://nczas.com/2021/12/09/szczepienie-dzieci-rzad-naciska-izba-lekarska-przeciwna-nie-ma-uzasadnienia-naukowego/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 09.12.2021, 22:48
Gdyby tak było, nie byłoby mowy o bezobjawowych którzy zarażają.

Jeśli jeden zaraża innych przez 3 dni, a drugi na przykład przez 5, to objawowość nie ma nic do rzeczy. Może poza sytuacją, że przy cięższych objawach ktoś siedzi w domu i zaraża co najwyżej domowników. Wtedy faktycznie, jest pożytek z braku szczepień, choć może niekoniecznie dla nieszczepionego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 04:29
Ja jeszcze w kwestii porównania UK i Polski. Niech mi jakaś mądra głowa wyjaśni jak to jest, że w UK jest cztery mniej hospitalizacji ludzi chorych na Covid.
W Polsce 21 tysięcy.
W UK 5 tysięcy.

W Polsce mieszka 38 milionów
W UK 67 milionów.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 10.12.2021, 05:14
Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.12.2021, 06:56
Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.

To jaki jest twój pomysł na temat ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 07:18
Ja jeszcze w kwestii porównania UK i Polski. Niech mi jakaś mądra głowa wyjaśni jak to jest, że w UK jest cztery mniej hospitalizacji ludzi chorych na Covid.
W Polsce 21 tysięcy.
W UK 5 tysięcy.

W Polsce mieszka 38 milionów
W UK 67 milionów.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
To może wynikać z kilku kwestii, choćby różnicy w podejściu do chorych w PL ta opieka jest bardziej pro-chory. Druga sprawa w jakim momencie fali zachorowań jest dany kraj. Przypomnij sobie jak jeszcze nie tak dawno cienko śpiewał rząd UK.
Poza tym staty szczepień z pl znasz 21mln/38 mln mieszkańców, kraje z wyższą wyszczepialnością również borykają się z falą. UK ma umieralność podobną do Indii, czy to taki powód do dumy i stawianie za przykład to nie wiem...inna kwestię którą daje się zauważyć, ile kraj wyszczepionych by nie miał, przychodzi falą jesienna czy wiosenna i szaleje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 07:21
Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.

To jaki jest twój pomysł na temat ?
O, i to jest najlepsze pytanie w całym wątku! :thumbup: obecnie chyba nie ma złotego rozwiązania, pośrednim jest szczepienie a wszyscy łącznie z naukowcami uczą się tematu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.12.2021, 07:56
Dziękuję, sceptycy antyszczepionkowi na forum nie potrafili wykazać skąd się bierze dużo mniejsza umieralność w UK na covida, było typowe pitolenie, że w innych krajach z wysokim zaszczepieniem sobie nie radzą, że Brytole piszczeli cienko i o przymusie. Ale twardych danych nikt nie podważył, bo się nie da :)

Jeżeli uważa się, że życie ludzkie jest bezcenne, to chyba zapobieganie rozwojowi covida jest słusznym działaniem, nieprawdaż? I napisałem, że UK to o wiele lepsze warunki dla rozwoju wirusa, wystarczy wiedzieć jak wygląda transport w Londynie, jaki tłok jest tutaj w autobusach, metrze, pociągach. To samo w aglomeracjach jak Manchester czy Birmingham, przy o wiele większej popularności pubów czy sportach takich jak futbol. Do tego tu też jest wielu mądrych inaczej, co się szczepić nie chcą, gdzie prym wiodą między innymi Polacy.

Więc proponuję abyście narzekali na inne rzeczy ale nie podważali słuszności szczepienia się. Bo w przypadku Polski oznacza to wielką liczbę zmarłych, z których zdecydowana większość to niezaszczepieni właśnie. Miejcie więc świadomość, że propagując opór przeciwko szczepionkom, przykładacie rękę do śmierci dziesiątek tysięcy ludzi. Jak chcecie to się nie szczepcie, ale bez prowadzenia antyszczepionkowej agitki od Pospieszalskiego czy jakichś doktorów Wyciorów. Bo tylko pogarszacie sprawę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 08:12
Świetnie Luk, że dla Ciebie wszystko jest zero-jedynkowe, dlatego nikt na tym forum nie lubi z Tobą dyskutować, bo zachowujesz się jakbyś pozjadał rozumy świata ( a jest jak jest), każdą rozmowę sprowadzisz na swoje tory i jedynie słuszną rację, a interlokutorów próbujesz sprowadzić zawsze do: w przypadku szczepień-antyszczepionkowców, w przypadku polityki-do najgorszej opozycji, w przypadku pzw-do klaskaczy starym dziadom komunistom. Już jeden po tej ziemi stąpa co nikt mu nie wmówi że białe jest białe...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 08:14
Ja jeszcze w kwestii porównania UK i Polski. Niech mi jakaś mądra głowa wyjaśni jak to jest, że w UK jest cztery mniej hospitalizacji ludzi chorych na Covid.
W Polsce 21 tysięcy.
W UK 5 tysięcy.

W Polsce mieszka 38 milionów
W UK 67 milionów.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
To może wynikać z kilku kwestii, choćby różnicy w podejściu do chorych w PL ta opieka jest bardziej pro-chory. Druga sprawa w jakim momencie fali zachorowań jest dany kraj. Przypomnij sobie jak jeszcze nie tak dawno cienko śpiewał rząd UK.
Poza tym staty szczepień z pl znasz 21mln/38 mln mieszkańców, kraje z wyższą wyszczepialnością również borykają się z falą. UK ma umieralność podobną do Indii, czy to taki powód do dumy i stawianie za przykład to nie wiem...inna kwestię którą daje się zauważyć, ile kraj wyszczepionych by nie miał, przychodzi falą jesienna czy wiosenna i szaleje.
No właśnie pokazałeś, że nie potrafisz racjonalnie odpowiedzieć na moje pytanie i naciągasz odpowiedź jak Jaś, który nie nie miał ochoty przeczytać zadaną lekturę. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/cb5cdef90cd032601c484e154c642509.jpg)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 08:26
No właśnie pokazałeś, że nie potrafisz racjonalnie odpowiedzieć na moje pytanie i naciągasz odpowiedź jak Jaś, który nie nie miał ochoty przeczytać zadaną lekturę. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/cb5cdef90cd032601c484e154c642509.jpg)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Nic nie naciągam. Wróć może do statystyki jak się wariant brytyjski rozprzestrzeniał...Czesi też rok temu śpiewali, że pokonali wirusa, nie wspomnę już o naszych władnych, no ale Ci wiadomka, wybory były więc trzeba było covida pod dywan zamieść. Dlatego nie ma się co jarać chwilową statystyką...wracając na polskie podwórko-1.5 mies temu woj. lubelskie czy podkarpackie było w czarnej d.pie, było na językach mediów i forów, teraz na 1 miejscu znajduje się województwo, które jest w czołówce pod względem wyszczepionych. Oczywiście dla Ciebie lekcja odrobiona :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 10.12.2021, 08:38
Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Niestety już za późno i raczej jesteśmy w czarnej dupie. Miedzy innymi przez was drodzy "koledzy".  Przyczyniło się do tego epatowanie przez was sloganami typu, "że nie można dawać ludziom wolnej ręki" i zamiast myśleć kiedy były wprowadzane bezsensowne restrykcje w postaci zamykania lasów, siłowni, dystansów, ograniczeń w miejscach publicznych, noszenia/nienoszenia maseczek, cmentarzy, odwoływania świąt i i innych, które były ze sobą sprzeczne logicznie ......to tępo szykanowaliście osoby, które chciały iść w gdzieś na zadupie w krzaki ryby połowić.... lub bezpośrednio od skurwysynów i baranów wyzywaliście tych, którzy mieli odmienne zdanie, nie chcąc go w ogóle zrozumieć.

Tak więc podziękujcie sami sobie wzajemnie. Chociaż z tego co czytam wasze wpisy to widzę, że tego właśnie chcecie i pewnie część z was odnajdzie się w nowym systemie. Dostrzegam już wspaniałego politruka i krasomówcę, który ze swą demagogią i manipulacją będzie jeździł po miastach i wioskach podsycając nienawiść do tych co to nieodpowiedzialnie przyczyniają się istniejącego stanu rzeczy. Swoimi długimi wywodami będzie mamił pozostałych. Liczni mu uwierzą i będą cichymi donosicielami, a niektórzy bez żadnej krępacji ale z maską na twarzy z czystej nienawiści do niezaszczepionych skurwysynów z chęcią będą ich pałować i zaganiać do obozów.

I tak to niestety będzie. Według zasady dziel i rządź.

 
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 08:41
Znów mijasz się z tematem.

Zagłębimy się jednak w statystyki i zostawmy wyspiarzy w spokoju.  Nie są wszak sami na tym globie. Zobaczmy więcej.

Bułgaria. Ciekawe jak jest ze szczepieniami?


26 % zaszczepionych i pełno foliarzy w szpitalach. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/aa04cc694a916146a271d555dd68bfe9.jpg)

Pacjenci z covidem na jeden milion mieszkańców.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/ee8cca55c84b1505b847bf3f0076e996.jpg)

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/a302ce5dde687a6258f2178c2deb23ce.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 08:43
Znów mijasz się z tematem.
W którym momencie tym razem ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 08:47
Znów mijasz się z tematem.
W którym momencie tym razem ;D

Masz bardzo czytelną statystykę. Możesz sobie policzyć zależności pomiędzy ilością zaszczepionych i ludźmi w szpitalach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 09:00
Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.
Zatem porównajmy Polskę i Portugalię(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/27f01b87d7c521a41ba7b0d7f1ed5cfb.jpg)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 09:02
Masz bardzo czytelną statystykę. Możesz sobie policzyć zależności pomiędzy ilością zaszczepionych i ludźmi w szpitalach.
Podałem Ci jak to w PL wygląda w województwach i co mówi na to statystyka-zignorowałeś to. Więc może odnieś się proszę do tego, skoro tak lubisz słupki, to wytłumacz jak to możliwe, że w tym samym okresie rok do roku wirus szaleje podobnie w państwie o przodującej statystyce szczepień
(https://i.postimg.cc/wBQvZS9Z/port1.png) (https://postimages.org/)

(https://i.postimg.cc/rpksh825/port2.png) (https://postimages.org/)

(https://i.postimg.cc/8zWsB791/Przechwytywanie3.jpg) (https://postimages.org/)
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/portugalia-najwiecej-od-marca-zgonow-w-zwiazku-z-covid-19,515397.html

Ale wątpliwości żadnych mieć nie można...prawda?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 10.12.2021, 09:03
Cytuj
Jeżeli uważa się, że życie ludzkie jest bezcenne, to chyba zapobieganie rozwojowi covida jest słusznym działaniem, nieprawdaż? I

Ale nie może się to odbywać na siłę. Zrozumcie to, że jak ktoś podejmuje za siebie decyzję to nikomu nie wolno jej podważać bo on wie lepiej. Jak ktoś chce się szczepić to niech to robi ale nie wolno mu nakazywać tego drugiemu człowiekowi.
Wam dane statystyczne wystarczają do usprawiedliwienia wszystkiego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 09:11
@Carl23

Powyżej masz odpowiedź.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 09:35
Podałem Ci jak to w PL wygląda w województwach i co mówi na to statystyka-zignorowałeś to. Więc może odnieś się proszę do tego, skoro tak lubisz słupki, to wytłumacz jak to możliwe, że w tym samym okresie rok do roku wirus szaleje podobnie w państwie o przodującej statystyce szczepień
(https://i.postimg.cc/wBQvZS9Z/port1.png) (https://postimages.org/)

(https://i.postimg.cc/rpksh825/port2.png) (https://postimages.org/)

(https://i.postimg.cc/8zWsB791/Przechwytywanie3.jpg) (https://postimages.org/)
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/portugalia-najwiecej-od-marca-zgonow-w-zwiazku-z-covid-19,515397.html

Ale wątpliwości żadnych mieć nie można...prawda?

Szalejący wirus w Portugalii oznacza 23 zgony (kwalifikowane jako covidowe) dziennie. W Polsce dziś zdaje się ponad 560. Nawet biorąc pod uwagę liczbę ludności, dysproporcja jest wielka.
Popatrz na wykres:
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/portugal/#graph-deaths-daily
Wiosną tego roku ruszyły szczepienia. Widać różnicę między jesienią ubiegłego roku a tegoroczną?
Dla porównania wykres dla Polski:
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/#graph-deaths-daily
Coś świta?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.12.2021, 09:39
Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Niestety już za późno i raczej jesteśmy w czarnej dupie. Miedzy innymi przez was drodzy "koledzy".  Przyczyniło się do tego epatowanie przez was sloganami typu, "że nie można dawać ludziom wolnej ręki" i zamiast myśleć kiedy były wprowadzane bezsensowne restrykcje w postaci zamykania lasów, siłowni, dystansów, ograniczeń w miejscach publicznych, noszenia/nienoszenia maseczek, cmentarzy, odwoływania świąt i i innych, które były ze sobą sprzeczne logicznie ......to tępo szykanowaliście osoby, które chciały iść w gdzieś na zadupie w krzaki ryby połowić.... lub bezpośrednio od skurwysynów i baranów wyzywaliście tych, którzy mieli odmienne zdanie, nie chcąc go w ogóle zrozumieć.

Tak więc podziękujcie sami sobie wzajemnie. Chociaż z tego co czytam wasze wpisy to widzę, że tego właśnie chcecie i pewnie część z was odnajdzie się w nowym systemie. Dostrzegam już wspaniałego politruka i krasomówcę, który ze swą demagogią i manipulacją będzie jeździł po miastach i wioskach podsycając nienawiść do tych co to nieodpowiedzialnie przyczyniają się istniejącego stanu rzeczy. Swoimi długimi wywodami będzie mamił pozostałych. Liczni mu uwierzą i będą cichymi donosicielami, a niektórzy bez żadnej krępacji ale z maską na twarzy z czystej nienawiści do niezaszczepionych skurwysynów z chęcią będą ich pałować i zaganiać do obozów.

I tak to niestety będzie. Według zasady dziel i rządź.

Ale o czym ty wogóle piszesz.... i kto tu robi chore wywody.
Kogo masz na mysli pisząc - WY.... sory :facepalm:

Powtarzam pytanie brzmi:

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko proszę bez tyrad , zwalania na NICH .... - konkret - jak ty to widzisz?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 09:42
@Carl23

Powyżej masz odpowiedź.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
To nie jest David odpowiedź. Chciałbym żebyś się odniósł konkretnie do danych, które wrzuciłem rok do roku. Jakie masz wnioski z tej statystyki co wrzuciłem?
Pokazałeś liczbę zgonów w dwóch różnych krajach, imho to droga do nikąd (za dużo zmiennych). Realnie można porównywać kraj i rok do roku, wtedy ma to sens i będzie widać, że śmiertelność spadła (mam nadzieję) w danym kraju, natomiast na samą wielkość fali zakażeń to się nie przekłada, co piszą specjaliści, czyli zaszczepieni roznoszą dalej tak samo jak Ci nie. Dlatego jeśli szczepionka działa tylko ochronnie na organizm Kowalskiego, w dodatku nie jest obowiązkowa-to zamordyzm któremu hołdujecie i przewodzi mu Luk jest rodem wiecie skąd? I cała Wasza ideologia (słuszna) ratowania istnień ludzkich szczepieniami wypada bardzo blado w stosunku do metod, które chcielibyście aby uskuteczniach w poprawieniu wyszczepialności...
byli już tacy co chcieli poprawiać ludzką rasę-powtórka z historii?
Cytuj
Plan zmiany natury ludzkiej i stworzenie lepszego społeczeństwa;
Naród lub rasa jako siły organizujące ewolucję i postęp;
Wiesz czego to postulaty?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 09:46
Szalejący wirus w Portugalii oznacza 23 zgony (kwalifikowane jako covidowe) dziennie. W Polsce dziś zdaje się ponad 560. Nawet biorąc pod uwagę liczbę ludności, dysproporcja jest wielka.
Popatrz na wykres:
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/portugal/#graph-deaths-daily
Wiosną tego roku ruszyły szczepienia. Widać różnicę między jesienią ubiegłego roku a tegoroczną?
Dla porównania wykres dla Polski:
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/#graph-deaths-daily
Coś świta?
Pewnie, że świta-zatrzymajmy się na Polsce i ilości zaszczepionych rok-do roku, oraz przełożeniu na liczbę zgonów. Wrzucisz?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 09:58
Portugalia. Liczba zarażonych wzrasta a śmierci nie. O czym to świadczy jak nie o tym, że w tej chwili szczepionki są skuteczne?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/7e0751e3a3db7dd501ff7a672094214b.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 10.12.2021, 10:01
To jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko proszę bez tyrad , zwalania na NICH .... - konkret - jak ty to widzisz?

Wtrącę się... Proszę o rozważenie rewolucyjnej dla niektórych idei że nie ma rozwiązania dobrego dla wszystkich.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 10.12.2021, 10:04
To jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko proszę bez tyrad , zwalania na NICH .... - konkret - jak ty to widzisz?

Wtrącę się... Proszę o rozważenie rewolucyjnej dla niektórych idei że nie ma rozwiązania dobrego dla wszystkich.
I na tym stwierdzeniu powinna zakończyć się dyskusja już na pierwszej stronie tego tematu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 10:12
Portugalia. Liczba zarażonych wzrasta a śmierci nie. O czym to świadczy jak nie o tym, że w tej chwili szczepionki są skuteczne?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211210/7e0751e3a3db7dd501ff7a672094214b.jpg)

Jeszcze o tym, że pomimo wysokiej wyszczepialności nie ma ono związku z zarażalnością, co 2-3 strony wstecz było pisane, że zaszczepiony "mniej roznosi". Więc wszelka agresja wobec tych co się nie zgadzają na przymuszanie w pracy przez pracodawców do szczepienia jest bezzasadna, bliźniego na tamten świat może wysłać każdy z tych pracowników, bez względu czy zaszczepiony czy nie, a wszelkie naciski na to są łamaniem obecnego prawa. Pracodawca nie może wymagać nieobowiązkowego szczepienia, to tak w skrócie dla tych, co tu się zajeżyli i propagują jak jacyś kibole zamordyzm szczepieniowy. Kowalski sam się zaszczepi, jeden potrzebuje czasu, inny nie może bo ma przeciwciała, jeszcze inny ma obawy bo ma inne choróbska-nie róbcie z tego tytułu nagonki publicznej, bo przypomina to niestety stare czasy, do których żadne z nas nie chciałoby wrócić.
Póki szczepionka nie jest obowiązkowa i póki chroni tylko i wyłącznie ciało biorcy, to biorca szczepiąc się czuje się bezpieczniej a ten co nie wziął nie jest jego zagrożeniem, halo ze szczepionkami p. grypie nie widzę, szczepiąc się, personel narzekał, że dawki nie schodzą ze względu na covid-co pogrzebaliśmy grypkę?Stała się pikusiem przy covid? p. gruźlicy na szczęście jest w obowiązku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 10:29
Pewnie, że świta-zatrzymajmy się na Polsce i ilości zaszczepionych rok-do roku, oraz przełożeniu na liczbę zgonów. Wrzucisz?

Polska jest krajem słabo zaszczepionym, dlatego fala tegoroczna jest bardzo podobna do ubiegłorocznej. To samo w Czechach czy na Węgrzech.
Kraje wyszczepione lepiej, jak Hiszpania, Dania, Włochy, UK mają wykresy bardzo podobne do tego z Portugalii. Nasuwa się taki wniosek, że trzeba przekroczyć pewien próg szczepień, po którym wyraźnie spada poziom śmiertelności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.12.2021, 10:35
Może mi ktoś wyjaśnić ten wykres z Portugalii? Nie ogarniam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 10:35
Dlaczego ktoś nie może zaszczepić się "bo ma przeciwciała"?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 10:36
Może mi ktoś wyjaśnić ten wykres z Portugalii? Nie ogarniam.
Ten z liczbą śmierci? Chyba tam nie ma żadnych wątpliwości. Kiedyś umierało dużo więcej jak obecnie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.12.2021, 10:37
Dlaczego ktoś nie może zaszczepić się "bo ma przeciwciała"?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka



Bo jak masz dużo przeciwciał, to reakcja na szczepionkę jest bardzo silna.
Dlatego przy każdej szczepionce należy być zdrowym. Gdy w Twoim ciele trwa walka z jakąś chorobą, nakręcony układ odpornościowy mocno wtedy reaguje.

Może mi ktoś wyjaśnić ten wykres z Portugalii? Nie ogarniam.
Ten z liczbą śmierci? Chyba tam nie ma żadnych wątpliwości. Kiedyś umierało dużo więcej jak obecnie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Widzę wykres z 2020 i nie potrafię tych danych odnieść do śmierci obecnie, podanych poniżej. Za jaki to jest okres?
I jeszcze - na wykresie są New Cases and Deaths. Gdzie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 10:40
Dlaczego ktoś nie może zaszczepić się "bo ma przeciwciała"?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka



Bo jak masz dużo przeciwciał, to reakcja na szczepionkę jest bardzo silna.
Dlatego przy każdej szczepionce należy być zdrowym. Gdy w Twoim ciele trwa walka z jakąś chorobą, nakręcony układ odpornościowy mocno wtedy reaguje.

Może mi ktoś wyjaśnić ten wykres z Portugalii? Nie ogarniam.
Ten z liczbą śmierci? Chyba tam nie ma żadnych wątpliwości. Kiedyś umierało dużo więcej jak obecnie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Widzę wykres z 2020 i nie potrafię tych danych odnieść do śmierci obecnie, podanych poniżej. Za jaki to jest okres?
I jeszcze - na wykresie są New Cases and Deaths. Gdzie?
To jest za czas od 2020 do teraz. Zmyliła Ciebie ta kreseczka z dziennymi danymi z jakiegoś dnia w 2020 roku. Tak mi się akurat zrobiło jak robiłem zrzut.

Zwróć uwagę, mają szczyt w zimę zeszłego roku. Później spada i wartości są niskie do tej pory. Pomimo, że liczba przypadków wzrosła.
https://www.google.com/search?q=portugal+covid+deaths&oq=por&aqs=chrome.1.69i59l2j69i65l3j69i57j69i59j69i61.1801j0j4&client=ms-android-xiaomi-rvo3&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 10:41
Polska jest krajem słabo zaszczepionym, dlatego fala tegoroczna jest bardzo podobna do ubiegłorocznej. To samo w Czechach czy na Węgrzech.
Kraje wyszczepione lepiej, jak Hiszpania, Dania, Włochy, UK mają wykresy bardzo podobne do tego z Portugalii. Nasuwa się taki wniosek, że trzeba przekroczyć pewien próg szczepień, po którym wyraźnie spada poziom śmiertelności.
Szczepionka przecież działa na danego obywatela, więc skoro 50% społeczeństwa mamy zaszczepione to statystyka powinna wyglądać inaczej-nieprawdaż? Odsetek zmarłych wśród zaszczepionych powinien spaść, wśród niezaszczepionych utrzymać się na podobnym poziomie, zatem staty powinny być spadkowe.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 10:44
Dlaczego ktoś nie może zaszczepić się "bo ma przeciwciała"?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Bo może wysłać się na tamten świat szczepionką. Co mi się właśnie w tym systemie szczepieniowym nie podoba, że leci się na hurra, a chcesz wiedzieć czy masz takowe (które zapewniają Ci odporność jak szczepionka, a może i nawet wyższą, wg. naukowców) to musisz sobie zapłacić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.12.2021, 10:44


Zwróć uwagę, mają szczyt w zimę zeszłego roku. Później spada i wartości są niskie do tej pory. Pomimo, że liczba przypadków wzrosła.
https://www.google.com/search?q=portugal+covid+deaths&oq=por&aqs=chrome.1.69i59l2j69i65l3j69i57j69i59j69i61.1801j0j4&client=ms-android-xiaomi-rvo3&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

A, ok :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 10:44
Polska jest krajem słabo zaszczepionym, dlatego fala tegoroczna jest bardzo podobna do ubiegłorocznej. To samo w Czechach czy na Węgrzech.
Kraje wyszczepione lepiej, jak Hiszpania, Dania, Włochy, UK mają wykresy bardzo podobne do tego z Portugalii. Nasuwa się taki wniosek, że trzeba przekroczyć pewien próg szczepień, po którym wyraźnie spada poziom śmiertelności.
Szczepionka przecież działa na danego obywatela, więc skoro 50% społeczeństwa mamy zaszczepione to statystyka powinna wyglądać inaczej-nieprawdaż? Odsetek zmarłych wśród zaszczepionych powinien spaść, wśród niezaszczepionych utrzymać się na podobnym poziomie, zatem staty powinny być spadkowe.
Wg informacji rządowych bodaj 90% nowych przypadków to niezaszczepieni oraz hospitalizację 95% na niekorzyść grupy niezaszczepionych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 10.12.2021, 10:45
Jeszcze o tym, że pomimo wysokiej wyszczepialności nie ma ono związku z zarażalnością, co 2-3 strony wstecz było pisane, że zaszczepiony "mniej roznosi".

Zaszczepiony roznosi mniej bo szybciej zwalczy wirusa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 10:49
Dlaczego ktoś nie może zaszczepić się "bo ma przeciwciała"?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Bo może wysłać się na tamten świat szczepionką. Co mi się właśnie w tym systemie szczepieniowym nie podoba, że leci się na hurra, a chcesz wiedzieć czy masz takowe (które zapewniają Ci odporność jak szczepionka, a może i nawet wyższą, wg. naukowców) to musisz sobie zapłacić.
Brytyjskie zalecenia: "People currently unwell and experiencing COVID-19 symptoms should not receive the COVID-19 vaccine until they have recovered. You can have the vaccine 28 days after you had a positive test for COVID-19 or 28 days after your symptoms started, so you may need to wait."

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 10:53
Szczepionka przecież działa na danego obywatela, więc skoro 50% społeczeństwa mamy zaszczepione to statystyka powinna wyglądać inaczej-nieprawdaż? Odsetek zmarłych wśród zaszczepionych powinien spaść, wśród niezaszczepionych utrzymać się na podobnym poziomie, zatem staty powinny być spadkowe.

Przy założeniach, że zjawisko ma charakter liniowy, dominująca odmiana wirusa z ubiegłego roku była równie śmiercionośna jak odmiana dominująca w roku bieżącym, postępująca dewastacja służby zdrowia (ile można wytrzymać pracy pod takim obciążeniem jakie nakłada epidemia) nie zwiększa śmiertelności, nie występują efekty długiego covidu i do szpitali nie trafiają ludzie, którzy przechorowali już dawno (z efektami ubocznymi w postaci uszkodzeń różnych narządów), stracili nabytą wtedy odporność, dostali drugi raz i teraz są w gorszym stanie, itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 11:00
Zaszczepiony roznosi mniej bo szybciej zwalczy wirusa.
W teorii tak, jednak mamy jeszcze praktykę...a to już implikuje problemy. Bo w teorii każdy zakażony, powinien się izolować-i wtedy jest to zrozumiałe, ma to sens.

W praktyce-osoby zaszczepione, rzekomo krócej zarażają, ale gdy są "aktywni" ilość patogenów w ciele jest taka sama jak u niezaszczepionego i tu dochodzimy do kuriozum podziału, odnoszę się do certyfikatów covidowych, że ludzie z certyfikatem nie muszą się izolować, co w  zestawieniu z tym, że szczepionka zmniejsza śmiertelność osobnika tworzy niezłą nielogiczną układankę.

https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C89985%2Cbadania-nawet-osoby-w-pelni-zaszczepione-moga-zarazac-domownikow
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 10.12.2021, 11:00
Zauważcie, że w Polsce liczbę zgonów podają dla osób z covidem, a nie zmarłych na covida.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: demios w 10.12.2021, 11:01
A tymczasem mamy nowy wariant IHU
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.12.2021, 11:11
Czekam na HUI.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 11:11
Dlaczego ktoś nie może zaszczepić się "bo ma przeciwciała"?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Bo może wysłać się na tamten świat szczepionką. Co mi się właśnie w tym systemie szczepieniowym nie podoba, że leci się na hurra, a chcesz wiedzieć czy masz takowe (które zapewniają Ci odporność jak szczepionka, a może i nawet wyższą, wg. naukowców) to musisz sobie zapłacić.
Brytyjskie zalecenia: "People currently unwell and experiencing COVID-19 symptoms should not receive the COVID-19 vaccine until they have recovered. You can have the vaccine 28 days after you had a positive test for COVID-19 or 28 days after your symptoms started, so you may need to wait."

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
https://diag.pl/pacjent/czy-obecnosc-przeciwcial-anty-sars-cov-2-chroni-przed-zachorowaniem-na-covid-19/
Po przechorowaniu pół roku możesz być odporny, póki co wiedza medyczna tylko operuje wyższym stanem przeciwciał, dającym odporność i spadkiem/niskim stanem, który nakazuje się doszczepić, nie poznali jeszcze granicy odporności. I jak inne źródła podają, dużo też zależy od samego organizmu, bo niektórzy po 2 dawkach szczepienia dalej nie nabierają odporności. No i kolejna składowa-kolejne mutacje. Zatem zostaniemy raczej na lata z covidem...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 10.12.2021, 11:27
Odnośnie zgonów wśród niezaszczepionych. Ciekawe stwierdzenie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 11:40
Odnośnie zgonów wśród niezaszczepionych. Ciekawe stwierdzenie.
Zmarnowałeś mi 3 minuty życia tym kretynem :'(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 11:41
Wg informacji rządowych bodaj 90% nowych przypadków to niezaszczepieni oraz hospitalizację 95% na niekorzyść grupy niezaszczepionych.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
[/quote]
David to tym bardziej się to kupy nie trzyma jak masz 50% wyszczepienia. Nie mówiąc już o krajach gdzie jest pod 90%. I żeby nie było piszemy o zakażonych nie śmiertelności, bo te dwa watki są różne, a przewija się mieszanie ze sobą.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.12.2021, 11:42
Odnośnie zgonów wśród niezaszczepionych. Ciekawe stwierdzenie.
Zmarnowałeś mi 3 minuty życia tym kretynem :'(

Bardzo dobry wywód z tymi zaszczepionymi, którzy po śmierci uznawani są za niezaszczpionych. To taki kamyczek fajny do statystyk.

Natomiast skąd w tym wziął się napis, że 9 z 10 zmarłych to osoby zaszczepione? Nie wiem.
Dlaczego ten pan powiedział, że w większości w szpitalach umierają zaszczepieni (ale tacy dwa tygodnie od przyjęcia szczepionki, których uznaje się za niezaszczpionych)?

Jak się nie obrócisz, tam prawdę dymają w dupę.



Zmarnowałeś mi 3 minuty życia tym kretynem :'(

A możesz mi napisać, że powiedział nieprawdę? Oczywiście we fragmencie dotyczącym tego, że musi minąć dwa tygodnie, by uznać zaszczepionego za... zaszczepionego?

Bo że potem wnioski są z dupy, to ja się zgadzam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 10.12.2021, 11:45
Zaszczepiony roznosi mniej bo szybciej zwalczy wirusa.
W teorii tak, jednak mamy jeszcze praktykę...a to już implikuje problemy. Bo w teorii każdy zakażony, powinien się izolować-i wtedy jest to zrozumiałe, ma to sens.

W praktyce-osoby zaszczepione, rzekomo krócej zarażają, ale gdy są "aktywni" ilość patogenów w ciele jest taka sama jak u niezaszczepionego i tu dochodzimy do kuriozum podziału, odnoszę się do certyfikatów covidowych, że ludzie z certyfikatem nie muszą się izolować, co w  zestawieniu z tym, że szczepionka zmniejsza śmiertelność osobnika tworzy niezłą nielogiczną układankę.

https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C89985%2Cbadania-nawet-osoby-w-pelni-zaszczepione-moga-zarazac-domownikow

To wszystko teoria bo nie było jeszcze czasu na zastosowanie, długoterminowe obserwacje i wyciąganie wniosków. Musimy opierać się na wiedzy którą już mamy i dostosowywać w miarę zdobywania informacji.

Certyfikaty i ułatwienia dla zaszczepionych to zachęta do szczepień. Gdybym był w innej sytuacji życiowej mógłbym rozważać czy warto się szczepić ale nawet nie próbowałem. Gdybym potrzebował wyjechać do Polski z pilną potrzebą miałbym poważny problem. Mam tam większość rodziny i każdemu zdarzyć się może sytuacja że rzuca wszystkim i jedzie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 10.12.2021, 11:57
Odnośnie zgonów wśród niezaszczepionych. Ciekawe stwierdzenie.
Zmarnowałeś mi 3 minuty życia tym kretynem :'(

Dlaczego kretynem? Jeśli to co przedstawił odnośnie czasu uznania za osobę w pełni zaszczepioną jest prawdą (nie wiem czy jest), to daje to mocną podstawę do zastanowienia się kto kogo tutaj robi w bambuko.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 10.12.2021, 12:27
W pełni zaszczepionym można być dopiero po upływie 14 dni.

https://www.rdc.pl/informacje/covid-19-w-polsce-od-dzis-bedziemy-w-pelni-zaszczepieni-po-14-dniach-od-drugiej-dawki/
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 10.12.2021, 12:36
No to tylko potwierdza jaką dezinformacją karmią nas media, robiąc ludziom wodę z mózgu :) W świetle tego wszystkie te rządowe statystyki są o kant dupy rozbić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 10.12.2021, 12:49

Dlaczego kretynem? Jeśli to co przedstawił odnośnie czasu uznania za osobę w pełni zaszczepioną jest prawdą (nie wiem czy jest), to daje to mocną podstawę do zastanowienia się kto kogo tutaj robi w bambuko.
Ale To nie jest tajemnicą, że organizm potrzebuje czasu żeby wytworzyć przeciwciała i jest to najprostsza rzecz do sprawdzenia robiąc testy na przeciwciała i jaki jest ich poziom w danym czasie. Postójcie sobie obok osoby zaszczepionej i takiej która przechorowała i myślcie, że też się zaszczepiliście czy nabraliście odporności. Jeżeli takie rzeczy podważacie to po co nauka, po co lekarze, po co laboratoria jak i tak jesteście mądrzejsi.  To tak jak ostatnio laska na grupie na wcześniaków zapytała się czy jej dziecko dwumiesięczne szczepić na pneumokoki, bo ona czytała, że jakieś laski pisały, że dzieci po tej szczepionce przestają mówić i ona się tego boi :facepalm:
A co jeszcze do statystyk, bo tego też nikt nie liczy. Starszych ludzi na wsiach co umierają w domu nikt nie sprawdza. Ma swoje lata, zmarł, akt zgonu i przysypany piaskiem. A rzeczywistość wygląda tak, że u mnie na wschodzie żartują, że czwórkami ludzie idą do nieba jak w pewnej pieśni, a księża mówią, że w życiu nie widzieli takiej ilości zgonów i pogrzebów jak teraz.
Jeżeli ktoś nie wierzy w statystyki czy działania szczepionek, to moja mama pracuje w NOOZ i zaszczepiła Pfizerem myślę, że około tysiąca osób. Zaraz po szczepionce zmarł zdrowy, niechodzący nigdy do lekarza chłopak, który był przed trzydziestką. Oczywiście według ludzi to szczepionka go zabiła, a nie że wyżarty był przez raka o którym nie wiedział, bo nie chodził do lekarzy. Z pozostałych zaszczepionych ludzi tylko jeden wylądował z covidem w szpitalu(starszy dziadek bardzo mocno obarczony onkologicznie), kilka osób na kwarantannie z łagodnym covidem. Oczywiście mają wgląd do swoich pacjentów, więc wiedzą kto był szczepiony a kto nie i osoby u nas które zmarły na covid lub które wylądowały w szpitalu to tacy, którzy nie mieli ani jednej dawki szczepionki. I do tego większość z nich jak było do nich dzwonione z pytaniem czy nie chcą się zaszczepić to najwięcej ubliżały ;D
 I jeszcze na koniec jak ktoś myśli, że wystarczy przechorować i jest się odpornym to ja prawie 2 miesiące po przechorowaniu przeciwciała miałem lekko poniżej "niejednoznacznych"
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 12:52
A możesz mi napisać, że powiedział nieprawdę. Oczywiście we fragmencie dotyczącym tego, że musi minąć dwa tygodnie, by uznać zaszczepionego za... zaszczepionego?

Bo że potem wnioski są z dupy, to ja się zgadzam.

No to co jeszcze tu trzeba dodawać? Jeśli podam jakąś oczywistą prawdę, np. że prawo jazdy otrzymuje się po zdanym egzaminie i wyciągnę z tego wniosek, że 9/10 kierowców powodujących wypadki nie posiada prawa jazdy, to stwierdzisz, że jestem kretynem, czy że odkryłem coś ciekawego, tylko trochę błądzę? Ten gościu właśnie coś takiego robi. Dwutygodniowe okno śmierci normalnie odkrył - szczepionka zabija i to tak szybko i sprytnie, że wlicza się trupa do covidowych, ale nieszczepionych :) Ciągnąc to dalej, powiedziałbym, że obecna fala zgonów wynika z tego, że miliony Polaków rzuciły się szczepić - i bach, dwa tygodnie nie miną i nie ma człowieka.
Grunt, że książeczka się sprzeda. W końcu kto powiedział, że tylko Pfizer ma zarobić na pandemii.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 10.12.2021, 13:01
Na użytek badań dotyczących skuteczności szczepionek, a także zaleceń profilaktycznych/medycznych, zaszczepiony delikwent jest traktowany jako fully vaccinated po 14 dniach od drugiej dawki szczepionki dwudawkowej lub jednej dawki szczepionki jednodawkowej (chodzi oczywiście o czas potrzebny do wytworzenia się odpowiedniego poziomu przeciwciał etc.).

https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/fully-vaccinated.html (https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/vaccines/fully-vaccinated.html)

Do systemów w rodzaju VAERS (https://www.cdc.gov/vaccinesafety/ensuringsafety/monitoring/vaers/index.html) trafiają natomiast informacje dotyczące adverse events, które nastąpiły po podaniu szczepionki (bez przesądzania o zachodzeniu zależności przyczynowej), a nie dopiero po uzyskaniu statusu fully vaccinated, zaś oficjalne analizy dotyczące bezpieczeństwa szczepionek uwzględniają również adverse events w rodzaju wstrząsu anafilaktycznego, które z zasady następują niemal bezpośrednio po podaniu szczepionki (pierwszy z brzegu przykład: https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7002e1.htm (https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7002e1.htm)).

Morał: zawodowy paranoik okołopandemiczny Wojciech Sumliński wie, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.12.2021, 13:06
A możesz mi napisać, że powiedział nieprawdę. Oczywiście we fragmencie dotyczącym tego, że musi minąć dwa tygodnie, by uznać zaszczepionego za... zaszczepionego?

Bo że potem wnioski są z dupy, to ja się zgadzam.

No to co jeszcze tu trzeba dodawać? Jeśli podam jakąś oczywistą prawdę, np. że prawo jazdy otrzymuje się po zdanym egzaminie i wyciągnę z tego wniosek, że 9/10 kierowców powodujących wypadki nie posiada prawa jazdy, to stwierdzisz, że jestem kretynem, czy że odkryłem coś ciekawego, tylko trochę błądzę? Ten gościu właśnie coś takiego robi. Dwutygodniowe okno śmierci normalnie odkrył - szczepionka zabija i to tak szybko i sprytnie, że wlicza się trupa do covidowych, ale nieszczepionych :) Ciągnąc to dalej, powiedziałbym, że obecna fala zgonów wynika z tego, że miliony Polaków rzuciły się szczepić - i bach, dwa tygodnie nie miną i nie ma człowieka.
Grunt, że książeczka się sprzeda. W końcu kto powiedział, że tylko Pfizer ma zarobić na pandemii.

Przecież napisałem, że nie wiem, skąd on wysnuł taki wniosek. I że dane, które tam podają, są wyjęte z dupy.

Mnie chodzi o to, że osoby zaszczepione uznawane są za niezaszczepione. Wiedziałeś o tym wcześniej? Ja np. nie. Czy to ma wpływ na ogólną statystyką zgonów zaszczepieni vs niezaszczepieni? Nie wiem. Może (i pewnie tak jest) ma to wpływ marginalny. Ale trochę osłabił mnie fakt, że tak się dzieje. Że w szpitalu umiera osoba zaszczepiona na kovid, wiadomo, że otrzymała szczepionkę, a traktuje się ją w papierach jako osobę niezaszczepioną. Ja rozumiem, że jej organizm jeszcze nie wykształcił w pełni przeciwciał. Jednak jest tu chyba coś nie tak. Jeśli takie przypadki mają miejsce to czy uznaje się je jako NOP-y? Z tego wynika, że nie. Uznaje się je za śmierć osoby niezaszczepionej.


Edit:
Na użytek badań dotyczących skuteczności szczepionek, a także zaleceń profilaktycznych/medycznych zaszczepiony delikwent jest traktowany jako fully vaccinated po 14 dniach od drugiej

Do systemów w rodzaju VAERS (https://www.cdc.gov/vaccinesafety/ensuringsafety/monitoring/vaers/index.html) trafiają natomiast informacje dotyczące adverse events, które nastąpiły po podaniu szczepionki (bez przesądzania o tym, czy mamy to czynienia z zależnością przyczynową), a nie dopiero po uzyskaniu statusu fully vaccinated, zaś oficjalne analizy dotyczące bezpieczeństwa szczepionek uwzględniają również adverse events w rodzaju reakcji anafilaktycznej, które z zasady następują wkrótce po podaniu szczepionki (pierwszy z brzegu przykład: https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7002e1.htm (https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7002e1.htm)).

Morał: zawodowy paranoik okołopandemiczny Wojciech Sumliński wie, że dzwonią, ale nie wie, w którym kościele :)

Nie zwykłem kasować swoich wypowiedzi, gdy jestem w błędzie.

Dzięki, Modus :thumbup:

Robson, wiedziałeś o tym, co podlinkował Modus?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 13:26
Przecież napisałem, że nie wiem, skąd on wysnuł taki wniosek. I że dane, które tam podają, są wyjęte z dupy.
No ale oczekujesz, że wskażę jakąś nieprawdę w całym wywodzie, który jest kompletnie bzdurny :)

Mnie chodzi o to, że osoby zaszczepione uznawane są za niezaszczepione. Wiedziałeś o tym wcześniej? Ja np. nie. Czy to ma wpływ na ogólną statystyką zgonów zaszczepieni vs niezaszczepieni? Nie wiem. Może (i pewnie tak jest) ma to wpływ marginalny. Ale trochę osłabił mnie fakt, że tak się dzieje.
No niestety, ze wstydem przyznam, że wiedziałem. Przed szczepieniem przeczytałem na jakimś Onecie, czy innym tajnym portalu, że dopiero po 14 dniach od przyjęcia drugiej dawki uzyskuje się pełną odporność. Dlatego też nie szalałem specjalnie z życiem towarzyskim przed upływem tego okresu ;)
A co do statystyk to niespecjalnie zakłamuje to istotę sprawy: skoro szczepionka chroni w pełni dopiero po pewnym czasie, to jak traktować świeżo zaszczepionego? Tak jak człowieka, który wszedł do wanny - już umyty, czy jeszcze nie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.12.2021, 20:10
Świetnie Luk, że dla Ciebie wszystko jest zero-jedynkowe, dlatego nikt na tym forum nie lubi z Tobą dyskutować, bo zachowujesz się jakbyś pozjadał rozumy świata ( a jest jak jest), każdą rozmowę sprowadzisz na swoje tory i jedynie słuszną rację, a interlokutorów próbujesz sprowadzić zawsze do: w przypadku szczepień-antyszczepionkowców, w przypadku polityki-do najgorszej opozycji, w przypadku pzw-do klaskaczy starym dziadom komunistom. Już jeden po tej ziemi stąpa co nikt mu nie wmówi że białe jest białe...

I znowu robisz wymyki do tekstów nie związanych z tym co napisałem, i uciekasz 'w krzaki', czyli nikt nie chce ze mną rozmawiać i tak dalej. Pokazałem twarde dane, które wyraźnie wskazują na skuteczność szczepionek. Więc jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, to jesteś albo tępa dzida (tak nie uważam) lub po prostu nie potrafisz przyznać się do słabości swoich wywodów. Twoje argumenty po prostu zostają rozbite w pył.

I co mam ci napisać? Że masz wiele racji i nie powinniśmy się szczepić, i wtedy zapałasz do mnie sympatią? Dzięki za takową, poradzę sobie bez niej, przeżyję. Zwracam, jednak uwagę, że to włąśnie przez takich jak ty umiera tyle ludzi w Polsce, i większość z nich to właśnie tacy mocarze intelektu co są mądrzejsi od lekarzy, co się nie zaszczepią, bo szczepionki na covida sa nieprzebadane i niebezpieczne, za to będą łykać jakieś amantadyny, które ogólnie mają wiele skutków ubocznych, nie są przebadane do końca i wcale ich się nie zaleca.

Jak człowiek ma być kulturalny? No jak do k...y nędzy? I skręcasz w wygodną dla siebie stronę, jako że nie masz argumentów to pozostaje wskazać, że to ja myślę zero-jedynkowo i jestem w dyskusji faszystą plus że człowiekowi nie wolno niczego nakazywać. Tylko co powoduje moje pisanie a co twoje? Jeszcze raz, dzień w dzień umierają lub leżą pod respiratorami tacy mędrcy jak ty, piewcy wolności osobistej. Wiele starszych osób wierzy w takie mądrości a potem żałuje, często jednak jest za późno. O ile we wrześniu było spoko, to teraz robi się dramatycznie, a przed nami okres świąteczny. W 2020 roku można było mówić o wielu przepisach które były dziwne, ale dziś? Jak na dłoni widać, ze w krajach gdzie liczba ludzi wyszczepionych jest wysoka ofiar jest mało, ale to jak rzucać grochem o ścianę. I jeszcze te teksty o tym, że nie wolno robić nakazów. Jakby się ludzie wyszczepili, to wiele rzeczy byłoby dopuszczone i nakazów byłoby dużo mniej. Jak jeszcze pomyślę, że wielu antyszczepionkiowców, pali, pije, zażywa jakieś dragi i ogólnie nie prowadzi zdrowego trybu życia  ale szczepionki uważają za coś groźnego, to ręce mi opadają.

I piszę w takim wątku bo czuję się odpowiedzialny. Nie jestem zwykłym użytkownikiem forum ale jego założycielem, i zależy mi na tym aby trzymało one poziom i nie narażało innych na szwank. A tak właśnie się dzieje, gdy jeden antyszczepionkowiec nakręca drugiego i tworzą antycovidową oazę.

W UK zaczyna rosnąć liczba zakażonych, dzisiaj biją na alarm, bo w takiej Szkocji jest źle (ale niekoniecznie wielu umiera, jest wielu zakażonych). Więc w Polsce może być jeszcze gorzej, liczba zmarłych może osiągnąć ponad tysiąc dziennie. I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? A co ze służbą zdrowia, z tymi co mają leczyć inne choroby, z personelem który nie daje sobie rady i pracuje pod niesamowita presją dzień w dzień? Jak ma się to odbywać, skoro znów covid będzie paraliżował oddziały specjalistyczne? Czy nie widzicie związku, tego co się wydarzy? :facepalm:

Dlatego powtórzę swój apel po raz enty. Jak ktoś nie chce się szczepić to niech tego nie robi, ale bez nakręcania antycovidowej obsesji. Zostawcie sobie swoje przekonania, weźcie na swoje barki odpowiedzialność za innych ludzi. Bo wielu z Was jest młodych i nie rozumie co czują ci, których życiu zagraża niebezpieczeństwo.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 10.12.2021, 20:33
Zależy Ci aby trzymać poziom, a sam go nie trzymasz. Mówisz o przeinaczaniu faktów a sam je przeinaczasz, wciskając w brzuch ludziom słowa, których nie powiedzieli. Grasz wielce zbulwersowanego sytuacją covidową, a w swych wpisach uciekasz się do faszystowskich metod "walki". Manipulujesz wpisami użytkowników biorąc pod uwagę jakiś kawałek, nie rozumiejąc ogółu, na takiej podstawie snujesz swoje wywody. Obrażasz ludzi, którzy działają zgodnie z prawem i zasadami. I Ty czujesz się odpowiedzialny? Za co człowieku... :facepalm: sam wpadasz w obesesję covidową wytykając ją innym. I nie pisz nic o intelekcie, proszę Cię... :facepalm: :facepalm: :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 10.12.2021, 20:37
Po co ta dyskusja? Jeśli ktoś się zaparł, że szczepionki są "be", to nie przekonasz, żadne argumenty nie dotrą. Szkoda czasu i klawiatury. Dyskusja jest bezcelowa, akademickie paplanie. Forum jest wędkarskie i ten wątek już dawno powinien zostać zamknięty.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 10.12.2021, 20:43
Dlatego powtórzę swój apel po raz enty. Jak ktoś nie chce się szczepić to niech tego nie robi, ale bez nakręcania antycovidowej obsesji.

Nie wiem Luk gdzie Ty tutaj anty-covidową obsesję widzisz. Ludzie mają wątpliwości i o tym dyskutują i nikt tutaj nie twierdzi że na przykład wirusa nie ma. No chyba że coś przeoczyłem ;)

Zostawcie sobie swoje przekonania, weźcie na swoje barki odpowiedzialność za innych ludzi.

Nie. To ludzie powinni wziąć odpowiedzialność za własne decyzje i tych decyzji konsekwencje a nie słuchać jakiś typów z internetu których w życiu nie spotkali.

Bo wielu z Was jest młodych i nie rozumie co czują ci, których życiu zagraża niebezpieczeństwo.

Akurat mnie nie obchodzi co czują, obchodzi mnie czy przeżyją. Bo łatwo przerzucać się statystykami ale te statystyki to setki martwych ludzi takich jak Ty czy ja. Czy większość z nich żyła by gdyby się zaszczepili? Statystyka mówi że tak.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 10.12.2021, 21:41
Czy większość z nich żyła by gdyby się zaszczepili? Statystyka mówi że tak.

Z lektury wątku wynika, że wielu nie przyjmuje tego do wiadomości. Ogólnie jest foch, że szczepionka nie jest 100% skuteczna, nie zapobiega rozprzestrzenianiu wirusa i nie wiąże nam przyponów na małych haczykach z łopatką.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 10.12.2021, 21:58
Z lektury wątku wynika, że wielu nie przyjmuje tego do wiadomości. Ogólnie jest foch, że szczepionka nie jest 100% skuteczna, nie zapobiega rozprzestrzenianiu wirusa i nie wiąże nam przyponów na małych haczykach z łopatką.

To zależy jak kto rozumie stwierdzenie że "szczepionka działa". A wielu ludzi nie wie jak działa - ja na przykład nie wiedziałem (chociaż to jasne i logiczne) że tak czy inaczej trzeba odczekać 2 tygodnie z "hulaj duszo piekła nie ma" a potem i tak się wstrzymywać od większych ekscesów. Ciekawe ile dodatkowych zachorowań jest spowodowane brakiem tej wiedzy... I co najgorsze nikt przy zdrowych zmysłach nie zwali tego na antyszczepionkowców.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 10.12.2021, 23:11
Zależy Ci aby trzymać poziom, a sam go nie trzymasz. Mówisz o przeinaczaniu faktów a sam je przeinaczasz, wciskając w brzuch ludziom słowa, których nie powiedzieli. Grasz wielce zbulwersowanego sytuacją covidową, a w swych wpisach uciekasz się do faszystowskich metod "walki". Manipulujesz wpisami użytkowników biorąc pod uwagę jakiś kawałek, nie rozumiejąc ogółu, na takiej podstawie snujesz swoje wywody. Obrażasz ludzi, którzy działają zgodnie z prawem i zasadami. I Ty czujesz się odpowiedzialny? Za co człowieku... :facepalm: sam wpadasz w obesesję covidową wytykając ją innym. I nie pisz nic o intelekcie, proszę Cię... :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Przedstawiłem Ci statystyki w UK i w Polsce odnośnie wyszczepienia, hospitalizacji i śmierci. Wnioski w połączeniu z raportami medycznymi są jasne. Nie potrafisz przyznać się do błędnego myślenia i dalej szukasz argumentów pod tezę którą głosisz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 10.12.2021, 23:29
W temacie "szczepionek" na covid zawsze będą dwa obozy. Niemniej wyzywanie ludzi od foliarzy, czy antyszczepionkowców tylko przez fakt całkiem uzasadnionych wątpliwości odnośnie jednego preparatu to zwykła ignorancja.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 00:15
Zależy Ci aby trzymać poziom, a sam go nie trzymasz. Mówisz o przeinaczaniu faktów a sam je przeinaczasz, wciskając w brzuch ludziom słowa, których nie powiedzieli. Grasz wielce zbulwersowanego sytuacją covidową, a w swych wpisach uciekasz się do faszystowskich metod "walki". Manipulujesz wpisami użytkowników biorąc pod uwagę jakiś kawałek, nie rozumiejąc ogółu, na takiej podstawie snujesz swoje wywody. Obrażasz ludzi, którzy działają zgodnie z prawem i zasadami. I Ty czujesz się odpowiedzialny? Za co człowieku... :facepalm: sam wpadasz w obesesję covidową wytykając ją innym. I nie pisz nic o intelekcie, proszę Cię... :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Przedstawiłem Ci statystyki w UK i w Polsce odnośnie wyszczepienia, hospitalizacji i śmierci. Wnioski w połączeniu z raportami medycznymi są jasne. Nie potrafisz przyznać się do błędnego myślenia i dalej szukasz argumentów pod tezę którą głosisz.
A co głoszę? Bo tu chyba leży problem co poniektórych, że wyciągają wyimaginowane wnioski i budują na ich podstawie swoje odpowiedzi. Akurat Twoje statystyki zupełnie nie stoją w sprzeczności z moim myśleniem. Ale moje myślenie stoi w sprzeczności z naginaniem prawa przez niektórych którym się zdaje że zbawiają świat tworząc faszystowskie teorie covidowe. Tego nie lubię tak samo jak braku logiki w covidowym bajzlu. Jeżeli nauka mówi, że zaszczepiony zaraża jednakowo jak ten nie, a rząd pieprzy o certyfikacji zaszczepionych którzy mimo że roznoszą wirusa to śmiało mogą korzystać z dobrodziejstw życia, potem wpadają hurra hurra optymiści pisząc jak to szczepiąc się ratują świat i jak to niezaszczepieni są groźni i jak to trzeba wprowadzać zamordyzm pomimo że prawo stanowi inaczej, to flaki się wywracają. Możesz być zaszczepiony 4 dawkami i jak zarazisz covidem kogoś z rodziny bo masz "paszport" i wyślesz go na tamten świat, to będziesz czuł się usprawiedliwiony? Podoba Wam się zamordyzm to go stosujcie- zakażony, skoro zaraża to powinien być izolowany tak czy nie??? Logika obce i trudne słowo???
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 11.12.2021, 00:50
Jeżeli nauka mówi, że zaszczepiony zaraża jednakowo jak ten nie...

Statystycznie rzecz biorąc, zaszczepieni nie zarażają "jednakowo" jak niezaszczepieni, bo u zaszczepionych rzadziej dochodzi do rozwoju objawowej infekcji, a jeżeli dojdzie, ryzyko zainfekowania bliźnich jest mniejsze (z powodów zasygnalizowanych poniżej).

https://news.harvard.edu/gazette/story/2021/12/vaccinated-who-get-breakthrough-infections-less-contagious/ (https://news.harvard.edu/gazette/story/2021/12/vaccinated-who-get-breakthrough-infections-less-contagious/)

https://theconversation.com/no-vaccinated-people-are-not-just-as-infectious-as-unvaccinated-people-if-they-get-covid-171302 (https://theconversation.com/no-vaccinated-people-are-not-just-as-infectious-as-unvaccinated-people-if-they-get-covid-171302)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 00:59
Zaszłyszana anegdotą temacie tego, że zaszczepieni tak samo roznoszą zarazę:

Po drugiej wojnie spotyka się dwóch starych znajomych. Rozmawiają o tym co robili w czasie wojny. Pierwszy mówi: "Siedziałem". Drugi na to: "Ja też siedziałem, a gdzie dokładnie siedziałeś?". Pierwszy mówi, że siedział w Oświęcimiu a drugi mu na to, że on w Londynie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: muzzy123 w 11.12.2021, 01:42
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211211/79e9d9c48a1a8bd2abfff6c34e43dee9.jpg)

Sent from my ELE-L29 using Tapatalk

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 07:28
Świetnie Luk, że dla Ciebie wszystko jest zero-jedynkowe, dlatego nikt na tym forum nie lubi z Tobą dyskutować, bo zachowujesz się jakbyś pozjadał rozumy świata ( a jest jak jest), każdą rozmowę sprowadzisz na swoje tory i jedynie słuszną rację, a interlokutorów próbujesz sprowadzić zawsze do: w przypadku szczepień-antyszczepionkowców, w przypadku polityki-do najgorszej opozycji, w przypadku pzw-do klaskaczy starym dziadom komunistom. Już jeden po tej ziemi stąpa co nikt mu nie wmówi że białe jest białe...

I znowu robisz wymyki do tekstów nie związanych z tym co napisałem, i uciekasz 'w krzaki', czyli nikt nie chce ze mną rozmawiać i tak dalej. Pokazałem twarde dane, które wyraźnie wskazują na skuteczność szczepionek. Więc jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, to jesteś albo tępa dzida (tak nie uważam) lub po prostu nie potrafisz przyznać się do słabości swoich wywodów. Twoje argumenty po prostu zostają rozbite w pył.

I co mam ci napisać? Że masz wiele racji i nie powinniśmy się szczepić, i wtedy zapałasz do mnie sympatią? Dzięki za takową, poradzę sobie bez niej, przeżyję. Zwracam, jednak uwagę, że to włąśnie przez takich jak ty umiera tyle ludzi w Polsce, i większość z nich to właśnie tacy mocarze intelektu co są mądrzejsi od lekarzy, co się nie zaszczepią, bo szczepionki na covida sa nieprzebadane i niebezpieczne, za to będą łykać jakieś amantadyny, które ogólnie mają wiele skutków ubocznych, nie są przebadane do końca i wcale ich się nie zaleca.

Jak człowiek ma być kulturalny? No jak do k...y nędzy? I skręcasz w wygodną dla siebie stronę, jako że nie masz argumentów to pozostaje wskazać, że to ja myślę zero-jedynkowo i jestem w dyskusji faszystą plus że człowiekowi nie wolno niczego nakazywać. Tylko co powoduje moje pisanie a co twoje? Jeszcze raz, dzień w dzień umierają lub leżą pod respiratorami tacy mędrcy jak ty, piewcy wolności osobistej. Wiele starszych osób wierzy w takie mądrości a potem żałuje, często jednak jest za późno. O ile we wrześniu było spoko, to teraz robi się dramatycznie, a przed nami okres świąteczny. W 2020 roku można było mówić o wielu przepisach które były dziwne, ale dziś? Jak na dłoni widać, ze w krajach gdzie liczba ludzi wyszczepionych jest wysoka ofiar jest mało, ale to jak rzucać grochem o ścianę. I jeszcze te teksty o tym, że nie wolno robić nakazów. Jakby się ludzie wyszczepili, to wiele rzeczy byłoby dopuszczone i nakazów byłoby dużo mniej. Jak jeszcze pomyślę, że wielu antyszczepionkiowców, pali, pije, zażywa jakieś dragi i ogólnie nie prowadzi zdrowego trybu życia  ale szczepionki uważają za coś groźnego, to ręce mi opadają.

I piszę w takim wątku bo czuję się odpowiedzialny. Nie jestem zwykłym użytkownikiem forum ale jego założycielem, i zależy mi na tym aby trzymało one poziom i nie narażało innych na szwank. A tak właśnie się dzieje, gdy jeden antyszczepionkowiec nakręca drugiego i tworzą antycovidową oazę.

W UK zaczyna rosnąć liczba zakażonych, dzisiaj biją na alarm, bo w takiej Szkocji jest źle (ale niekoniecznie wielu umiera, jest wielu zakażonych). Więc w Polsce może być jeszcze gorzej, liczba zmarłych może osiągnąć ponad tysiąc dziennie. I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? A co ze służbą zdrowia, z tymi co mają leczyć inne choroby, z personelem który nie daje sobie rady i pracuje pod niesamowita presją dzień w dzień? Jak ma się to odbywać, skoro znów covid będzie paraliżował oddziały specjalistyczne? Czy nie widzicie związku, tego co się wydarzy? :facepalm:

Dlatego powtórzę swój apel po raz enty. Jak ktoś nie chce się szczepić to niech tego nie robi, ale bez nakręcania antycovidowej obsesji. Zostawcie sobie swoje przekonania, weźcie na swoje barki odpowiedzialność za innych ludzi. Bo wielu z Was jest młodych i nie rozumie co czują ci, których życiu zagraża niebezpieczeństwo.

I to samo życzę tym, którzy chcą się szczepić. Bo to oni nakręcają spirale strachu, wywierają presję, grożą i szantażują. Potem się dziwisz, że jak masz być kulturalny, skoro po uprzednich atakach spotykasz się z reakcją na nie. Nie kojarzę by na forum, ktoś bezpośrednio pisał by się nie szczepić i wyzywał osoby szczepione od baranów lub skur...

I proszę was byście przestali wrzucać antyszepionkowców do jednego gara bo widzę, że strasznie się zafiksowaliście się na tym punkcie uważając, iż jedynym powodem jest ich niewiara w skuteczność szczepionek.

Założyłeś to forum. Ogromny szacun i chwała Ci za to, bo naprawdę kawał dobrej roboty zrobiłeś. Jednak nie rozumiem, czemu każdą dyskusję traktujesz jako batalię, którą za każdą cenę musisz wygrać? Ja już nie mówię tutaj o tym wątku, ale również o innych. Nie wszyscy są taką oazą spokoju i cierpliwości, że spokojnie Ci odpowiedzą, że ciężko się z Tobą dyskutuje i zakończą temat.

I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? Pytanie trochę wpędzające w pułapkę. I to i to jest ważne. Jedno moim zdaniem powinno łączyć się z drugim. Pytanie bym rozwinął o ...
Co jest ważniejsze? Być zdrowym niewolnikiem, czy też być narażonym, że się kiedyś zachoruje, ale przy okazji móc korzystać z przyjemności życia?


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 07:56
Jeżeli nauka mówi, że zaszczepiony zaraża jednakowo jak ten nie...

Statystycznie rzecz biorąc, zaszczepieni nie zarażają "jednakowo" jak niezaszczepieni, bo u zaszczepionych rzadziej dochodzi do rozwoju objawowej infekcji, a jeżeli dojdzie, ryzyko zainfekowania bliźnich jest mniejsze (z powodów zasygnalizowanych poniżej).

https://news.harvard.edu/gazette/story/2021/12/vaccinated-who-get-breakthrough-infections-less-contagious/ (https://news.harvard.edu/gazette/story/2021/12/vaccinated-who-get-breakthrough-infections-less-contagious/)

https://theconversation.com/no-vaccinated-people-are-not-just-as-infectious-as-unvaccinated-people-if-they-get-covid-171302 (https://theconversation.com/no-vaccinated-people-are-not-just-as-infectious-as-unvaccinated-people-if-they-get-covid-171302)

Modus, przecież zarażają również bezobjawowi, więc wcale nie musi być rozwoju infekcji, osoby zaszczepione mogą szybciej zwalczyć wirusa, ale jak już wrzucałem wyżej ilość patogenów mają jednakową więc zarażają, choć krócej, co w obliczu "luzu dla zaszczepionych" z certyfikatem jest utopią a nie walką z pandemią, groźną pandemią. Widzisz rozdźwięk?
Czy uważasz, że pracodawcy mogą naciskać na szczepienie i wchodzić w tak osobistą sferę życia?(oczywiście na szczepienie nieobowiązkowe).
Z jednej strony duży poklask dla szczepień i walki z pandemią z drugiej nieodpowiedzialność bo ja mogę bo dwie czy trzy dawki wziąłem. A to nawet odporności może nie dać, bo organizmy różnie reagują, nie mówiąc już o roznoszeniu. Hipokryzja w czystej postaci. I ostatnia kwestia, przy takiej szybkości wariantów i nie działania na nich szczepionki to populacja może nie nadążyć się z doszczepianiem...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 08:09
Zaszłyszana anegdotą temacie tego, że zaszczepieni tak samo roznoszą zarazę:

Po drugiej wojnie spotyka się dwóch starych znajomych. Rozmawiają o tym co robili w czasie wojny. Pierwszy mówi: "Siedziałem". Drugi na to: "Ja też siedziałem, a gdzie dokładnie siedziałeś?". Pierwszy mówi, że siedział w Oświęcimiu a drugi mu na to, że on w Londynie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Dziękuję za rzeczową odpowiedź Davidzie. :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 11.12.2021, 08:43
Panowie podziwiam was za to , że macie jeszcze siłę dyskutować. Przez długi czas myślałem, że to media kreują taki zamordyzm ale autentycznie są ludzie to popierający. Co gorsza mający wielkie zasługi w innych dziedzinach co jest bardzo przygnębiające.
Luk ciekawe czy gdyby pracodawca mógł cię ważyć i przy przekroczeniu pewnego limitu zwolnić byłbyś zadowolony. Statystycznie nadmierna masa ciała powoduje większość chrob przewlekłych co za tym idzie to ludzie nią dotknięci blokują szpitale w największym stopniu. Potem zakażmy alkoholu i papierosów bo nigdy nie wyeliminujemy do końca palenia biernego a dużą część przestępstw popełniają ludzie pod wpływem. Nie mówiąc , że to szkodzi samemu użytkownikowi. W dalszej kolejności słodkie napoje.
Nie sądzę żeby który kolwiek z naszych piewców szczepień był za tym.
Każdy ma jedno życie i powinien móc decydować o sobie i brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Czy chce uprawiać sporty extremalne, mieć nadwagę, pić , palić czy się nie szczepić albo leczyć u Zięby. Zafiksowaliscie się na nie szczepieniu a to mały problem przy tych opisanych wyżej. A straszenie i stresowanie spowoduje więcej złego niż dobrego.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 09:00
Świetnie Luk, że dla Ciebie wszystko jest zero-jedynkowe, dlatego nikt na tym forum nie lubi z Tobą dyskutować, bo zachowujesz się jakbyś pozjadał rozumy świata ( a jest jak jest), każdą rozmowę sprowadzisz na swoje tory i jedynie słuszną rację, a interlokutorów próbujesz sprowadzić zawsze do: w przypadku szczepień-antyszczepionkowców, w przypadku polityki-do najgorszej opozycji, w przypadku pzw-do klaskaczy starym dziadom komunistom. Już jeden po tej ziemi stąpa co nikt mu nie wmówi że białe jest białe...

I znowu robisz wymyki do tekstów nie związanych z tym co napisałem, i uciekasz 'w krzaki', czyli nikt nie chce ze mną rozmawiać i tak dalej. Pokazałem twarde dane, które wyraźnie wskazują na skuteczność szczepionek. Więc jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, to jesteś albo tępa dzida (tak nie uważam) lub po prostu nie potrafisz przyznać się do słabości swoich wywodów. Twoje argumenty po prostu zostają rozbite w pył.

I co mam ci napisać? Że masz wiele racji i nie powinniśmy się szczepić, i wtedy zapałasz do mnie sympatią? Dzięki za takową, poradzę sobie bez niej, przeżyję. Zwracam, jednak uwagę, że to włąśnie przez takich jak ty umiera tyle ludzi w Polsce, i większość z nich to właśnie tacy mocarze intelektu co są mądrzejsi od lekarzy, co się nie zaszczepią, bo szczepionki na covida sa nieprzebadane i niebezpieczne, za to będą łykać jakieś amantadyny, które ogólnie mają wiele skutków ubocznych, nie są przebadane do końca i wcale ich się nie zaleca.

Jak człowiek ma być kulturalny? No jak do k...y nędzy? I skręcasz w wygodną dla siebie stronę, jako że nie masz argumentów to pozostaje wskazać, że to ja myślę zero-jedynkowo i jestem w dyskusji faszystą plus że człowiekowi nie wolno niczego nakazywać. Tylko co powoduje moje pisanie a co twoje? Jeszcze raz, dzień w dzień umierają lub leżą pod respiratorami tacy mędrcy jak ty, piewcy wolności osobistej. Wiele starszych osób wierzy w takie mądrości a potem żałuje, często jednak jest za późno. O ile we wrześniu było spoko, to teraz robi się dramatycznie, a przed nami okres świąteczny. W 2020 roku można było mówić o wielu przepisach które były dziwne, ale dziś? Jak na dłoni widać, ze w krajach gdzie liczba ludzi wyszczepionych jest wysoka ofiar jest mało, ale to jak rzucać grochem o ścianę. I jeszcze te teksty o tym, że nie wolno robić nakazów. Jakby się ludzie wyszczepili, to wiele rzeczy byłoby dopuszczone i nakazów byłoby dużo mniej. Jak jeszcze pomyślę, że wielu antyszczepionkiowców, pali, pije, zażywa jakieś dragi i ogólnie nie prowadzi zdrowego trybu życia  ale szczepionki uważają za coś groźnego, to ręce mi opadają.

I piszę w takim wątku bo czuję się odpowiedzialny. Nie jestem zwykłym użytkownikiem forum ale jego założycielem, i zależy mi na tym aby trzymało one poziom i nie narażało innych na szwank. A tak właśnie się dzieje, gdy jeden antyszczepionkowiec nakręca drugiego i tworzą antycovidową oazę.

W UK zaczyna rosnąć liczba zakażonych, dzisiaj biją na alarm, bo w takiej Szkocji jest źle (ale niekoniecznie wielu umiera, jest wielu zakażonych). Więc w Polsce może być jeszcze gorzej, liczba zmarłych może osiągnąć ponad tysiąc dziennie. I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? A co ze służbą zdrowia, z tymi co mają leczyć inne choroby, z personelem który nie daje sobie rady i pracuje pod niesamowita presją dzień w dzień? Jak ma się to odbywać, skoro znów covid będzie paraliżował oddziały specjalistyczne? Czy nie widzicie związku, tego co się wydarzy? :facepalm:

Dlatego powtórzę swój apel po raz enty. Jak ktoś nie chce się szczepić to niech tego nie robi, ale bez nakręcania antycovidowej obsesji. Zostawcie sobie swoje przekonania, weźcie na swoje barki odpowiedzialność za innych ludzi. Bo wielu z Was jest młodych i nie rozumie co czują ci, których życiu zagraża niebezpieczeństwo.

I to samo życzę tym, którzy chcą się szczepić. Bo to oni nakręcają spirale strachu, wywierają presję, grożą i szantażują. Potem się dziwisz, że jak masz być kulturalny, skoro po uprzednich atakach spotykasz się z reakcją na nie. Nie kojarzę by na forum, ktoś bezpośrednio pisał by się nie szczepić i wyzywał osoby szczepione od baranów lub skur...

I proszę was byście przestali wrzucać antyszepionkowców do jednego gara bo widzę, że strasznie się zafiksowaliście się na tym punkcie uważając, iż jedynym powodem jest ich niewiara w skuteczność szczepionek.

Założyłeś to forum. Ogromny szacun i chwała Ci za to, bo naprawdę kawał dobrej roboty zrobiłeś. Jednak nie rozumiem, czemu każdą dyskusję traktujesz jako batalię, którą za każdą cenę musisz wygrać? Ja już nie mówię tutaj o tym wątku, ale również o innych. Nie wszyscy są taką oazą spokoju i cierpliwości, że spokojnie Ci odpowiedzą, że ciężko się z Tobą dyskutuje i zakończą temat.

I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? Pytanie trochę wpędzające w pułapkę. I to i to jest ważne. Jedno moim zdaniem powinno łączyć się z drugim. Pytanie bym rozwinął o ...
Co jest ważniejsze? Być zdrowym niewolnikiem, czy też być narażonym, że się kiedyś zachoruje, ale przy okazji móc korzystać z przyjemności życia?

Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Niestety już za późno i raczej jesteśmy w czarnej dupie. Miedzy innymi przez was drodzy "koledzy".  Przyczyniło się do tego epatowanie przez was sloganami typu, "że nie można dawać ludziom wolnej ręki" i zamiast myśleć kiedy były wprowadzane bezsensowne restrykcje w postaci zamykania lasów, siłowni, dystansów, ograniczeń w miejscach publicznych, noszenia/nienoszenia maseczek, cmentarzy, odwoływania świąt i i innych, które były ze sobą sprzeczne logicznie ......to tępo szykanowaliście osoby, które chciały iść w gdzieś na zadupie w krzaki ryby połowić.... lub bezpośrednio od skurwysynów i baranów wyzywaliście tych, którzy mieli odmienne zdanie, nie chcąc go w ogóle zrozumieć.

Tak więc podziękujcie sami sobie wzajemnie. Chociaż z tego co czytam wasze wpisy to widzę, że tego właśnie chcecie i pewnie część z was odnajdzie się w nowym systemie. Dostrzegam już wspaniałego politruka i krasomówcę, który ze swą demagogią i manipulacją będzie jeździł po miastach i wioskach podsycając nienawiść do tych co to nieodpowiedzialnie przyczyniają się istniejącego stanu rzeczy. Swoimi długimi wywodami będzie mamił pozostałych. Liczni mu uwierzą i będą cichymi donosicielami, a niektórzy bez żadnej krępacji ale z maską na twarzy z czystej nienawiści do niezaszczepionych skurwysynów z chęcią będą ich pałować i zaganiać do obozów.

I tak to niestety będzie. Według zasady dziel i rządź.

Ale o czym ty wogóle piszesz.... i kto tu robi chore wywody.
Kogo masz na mysli pisząc - WY.... sory :facepalm:

Powtarzam pytanie brzmi:

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko proszę bez tyrad , zwalania na NICH .... - konkret - jak ty to widzisz?


Mineło kilka stron..... i dalej piszesz gówno historie....

Pytanie odemnie nadal aktualne:

Jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko bez chorych tyrad proszę o konkret.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 09:17
Świetnie Luk, że dla Ciebie wszystko jest zero-jedynkowe, dlatego nikt na tym forum nie lubi z Tobą dyskutować, bo zachowujesz się jakbyś pozjadał rozumy świata ( a jest jak jest), każdą rozmowę sprowadzisz na swoje tory i jedynie słuszną rację, a interlokutorów próbujesz sprowadzić zawsze do: w przypadku szczepień-antyszczepionkowców, w przypadku polityki-do najgorszej opozycji, w przypadku pzw-do klaskaczy starym dziadom komunistom. Już jeden po tej ziemi stąpa co nikt mu nie wmówi że białe jest białe...

I znowu robisz wymyki do tekstów nie związanych z tym co napisałem, i uciekasz 'w krzaki', czyli nikt nie chce ze mną rozmawiać i tak dalej. Pokazałem twarde dane, które wyraźnie wskazują na skuteczność szczepionek. Więc jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, to jesteś albo tępa dzida (tak nie uważam) lub po prostu nie potrafisz przyznać się do słabości swoich wywodów. Twoje argumenty po prostu zostają rozbite w pył.

I co mam ci napisać? Że masz wiele racji i nie powinniśmy się szczepić, i wtedy zapałasz do mnie sympatią? Dzięki za takową, poradzę sobie bez niej, przeżyję. Zwracam, jednak uwagę, że to włąśnie przez takich jak ty umiera tyle ludzi w Polsce, i większość z nich to właśnie tacy mocarze intelektu co są mądrzejsi od lekarzy, co się nie zaszczepią, bo szczepionki na covida sa nieprzebadane i niebezpieczne, za to będą łykać jakieś amantadyny, które ogólnie mają wiele skutków ubocznych, nie są przebadane do końca i wcale ich się nie zaleca.

Jak człowiek ma być kulturalny? No jak do k...y nędzy? I skręcasz w wygodną dla siebie stronę, jako że nie masz argumentów to pozostaje wskazać, że to ja myślę zero-jedynkowo i jestem w dyskusji faszystą plus że człowiekowi nie wolno niczego nakazywać. Tylko co powoduje moje pisanie a co twoje? Jeszcze raz, dzień w dzień umierają lub leżą pod respiratorami tacy mędrcy jak ty, piewcy wolności osobistej. Wiele starszych osób wierzy w takie mądrości a potem żałuje, często jednak jest za późno. O ile we wrześniu było spoko, to teraz robi się dramatycznie, a przed nami okres świąteczny. W 2020 roku można było mówić o wielu przepisach które były dziwne, ale dziś? Jak na dłoni widać, ze w krajach gdzie liczba ludzi wyszczepionych jest wysoka ofiar jest mało, ale to jak rzucać grochem o ścianę. I jeszcze te teksty o tym, że nie wolno robić nakazów. Jakby się ludzie wyszczepili, to wiele rzeczy byłoby dopuszczone i nakazów byłoby dużo mniej. Jak jeszcze pomyślę, że wielu antyszczepionkiowców, pali, pije, zażywa jakieś dragi i ogólnie nie prowadzi zdrowego trybu życia  ale szczepionki uważają za coś groźnego, to ręce mi opadają.

I piszę w takim wątku bo czuję się odpowiedzialny. Nie jestem zwykłym użytkownikiem forum ale jego założycielem, i zależy mi na tym aby trzymało one poziom i nie narażało innych na szwank. A tak właśnie się dzieje, gdy jeden antyszczepionkowiec nakręca drugiego i tworzą antycovidową oazę.

W UK zaczyna rosnąć liczba zakażonych, dzisiaj biją na alarm, bo w takiej Szkocji jest źle (ale niekoniecznie wielu umiera, jest wielu zakażonych). Więc w Polsce może być jeszcze gorzej, liczba zmarłych może osiągnąć ponad tysiąc dziennie. I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? A co ze służbą zdrowia, z tymi co mają leczyć inne choroby, z personelem który nie daje sobie rady i pracuje pod niesamowita presją dzień w dzień? Jak ma się to odbywać, skoro znów covid będzie paraliżował oddziały specjalistyczne? Czy nie widzicie związku, tego co się wydarzy? :facepalm:

Dlatego powtórzę swój apel po raz enty. Jak ktoś nie chce się szczepić to niech tego nie robi, ale bez nakręcania antycovidowej obsesji. Zostawcie sobie swoje przekonania, weźcie na swoje barki odpowiedzialność za innych ludzi. Bo wielu z Was jest młodych i nie rozumie co czują ci, których życiu zagraża niebezpieczeństwo.

I to samo życzę tym, którzy chcą się szczepić. Bo to oni nakręcają spirale strachu, wywierają presję, grożą i szantażują. Potem się dziwisz, że jak masz być kulturalny, skoro po uprzednich atakach spotykasz się z reakcją na nie. Nie kojarzę by na forum, ktoś bezpośrednio pisał by się nie szczepić i wyzywał osoby szczepione od baranów lub skur...

I proszę was byście przestali wrzucać antyszepionkowców do jednego gara bo widzę, że strasznie się zafiksowaliście się na tym punkcie uważając, iż jedynym powodem jest ich niewiara w skuteczność szczepionek.

Założyłeś to forum. Ogromny szacun i chwała Ci za to, bo naprawdę kawał dobrej roboty zrobiłeś. Jednak nie rozumiem, czemu każdą dyskusję traktujesz jako batalię, którą za każdą cenę musisz wygrać? Ja już nie mówię tutaj o tym wątku, ale również o innych. Nie wszyscy są taką oazą spokoju i cierpliwości, że spokojnie Ci odpowiedzą, że ciężko się z Tobą dyskutuje i zakończą temat.

I co, ważniejsza jest 'wolność osobista' czy też ludzkie życie? Pytanie trochę wpędzające w pułapkę. I to i to jest ważne. Jedno moim zdaniem powinno łączyć się z drugim. Pytanie bym rozwinął o ...
Co jest ważniejsze? Być zdrowym niewolnikiem, czy też być narażonym, że się kiedyś zachoruje, ale przy okazji móc korzystać z przyjemności życia?

Selektywnie wprowadzane przymusy szczepień, terror w Australii, psychopatia w Austrii, lockdown na Słowacji, IV Rzesza paszportowa w Niemczech, szaleństwo we Francji, stan klęski żywiołowej w Portugalii pomimo zaszczepienia 87% społeczeństwa. Tyle w temacie Covida, który stał się cudownym narzędziem do kontroli społeczeństwa.

Żabę gotuje się powoli.

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Niestety już za późno i raczej jesteśmy w czarnej dupie. Miedzy innymi przez was drodzy "koledzy".  Przyczyniło się do tego epatowanie przez was sloganami typu, "że nie można dawać ludziom wolnej ręki" i zamiast myśleć kiedy były wprowadzane bezsensowne restrykcje w postaci zamykania lasów, siłowni, dystansów, ograniczeń w miejscach publicznych, noszenia/nienoszenia maseczek, cmentarzy, odwoływania świąt i i innych, które były ze sobą sprzeczne logicznie ......to tępo szykanowaliście osoby, które chciały iść w gdzieś na zadupie w krzaki ryby połowić.... lub bezpośrednio od skurwysynów i baranów wyzywaliście tych, którzy mieli odmienne zdanie, nie chcąc go w ogóle zrozumieć.

Tak więc podziękujcie sami sobie wzajemnie. Chociaż z tego co czytam wasze wpisy to widzę, że tego właśnie chcecie i pewnie część z was odnajdzie się w nowym systemie. Dostrzegam już wspaniałego politruka i krasomówcę, który ze swą demagogią i manipulacją będzie jeździł po miastach i wioskach podsycając nienawiść do tych co to nieodpowiedzialnie przyczyniają się istniejącego stanu rzeczy. Swoimi długimi wywodami będzie mamił pozostałych. Liczni mu uwierzą i będą cichymi donosicielami, a niektórzy bez żadnej krępacji ale z maską na twarzy z czystej nienawiści do niezaszczepionych skurwysynów z chęcią będą ich pałować i zaganiać do obozów.

I tak to niestety będzie. Według zasady dziel i rządź.

Ale o czym ty wogóle piszesz.... i kto tu robi chore wywody.
Kogo masz na mysli pisząc - WY.... sory :facepalm:

Powtarzam pytanie brzmi:

To jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko proszę bez tyrad , zwalania na NICH .... - konkret - jak ty to widzisz?


Mineło kilka stron..... i dalej piszesz gówno historie....

Pytanie odemnie nadal aktualne:

Jaki jest twój pomysł na temat ?

Tylko bez chorych tyrad proszę o konkret.....

A czemu ode mnie jakieś pomysły oczekujesz? Ja jestem przeciwny ograniczaniu mojej wolności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 09:23
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 09:30
Panowie podziwiam was za to , że macie jeszcze siłę dyskutować. Przez długi czas myślałem, że to media kreują taki zamordyzm ale autentycznie są ludzie to popierający. Co gorsza mający wielkie zasługi w innych dziedzinach co jest bardzo przygnębiające.
Luk ciekawe czy gdyby pracodawca mógł cię ważyć i przy przekroczeniu pewnego limitu zwolnić byłbyś zadowolony. Statystycznie nadmierna masa ciała powoduje większość chrob przewlekłych co za tym idzie to ludzie nią dotknięci blokują szpitale w największym stopniu. Potem zakażmy alkoholu i papierosów bo nigdy nie wyeliminujemy do końca palenia biernego a dużą część przestępstw popełniają ludzie pod wpływem. Nie mówiąc , że to szkodzi samemu użytkownikowi. W dalszej kolejności słodkie napoje.
Nie sądzę żeby który kolwiek z naszych piewców szczepień był za tym.
Każdy ma jedno życie i powinien móc decydować o sobie i brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Czy chce uprawiać sporty extremalne, mieć nadwagę, pić , palić czy się nie szczepić albo leczyć u Zięby. Zafiksowaliscie się na nie szczepieniu a to mały problem przy tych opisanych wyżej. A straszenie i stresowanie spowoduje więcej złego niż dobrego.
Osobiście jestem za tym żeby sytuacja z covidem jak najszybciej skończyła się i dlatego wszyscy powinniśmy się szczepić.
Mamy dane z całego świata, to już nie są jakieś opinie tylko twarde dane. Porównaj sobie np. taką Bułgarię gdzie zaszczepionych jest tylko 26% społeczeństwa oraz np. Wielką Brytanię. Porównaj dane na temat hospitalizacji, czy śmierci po covidzie. Bez opinii budowanych na zgadywankach, twarde dane. Kto ma rację?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 09:33
Cytuj
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.
Masz już tak spaczone spojrzenie na obecny świat, że dla Ciebie nie ma już powrotu do normalności.
Operacja się udała tylko pacjent nie przeżył.

Jak chcesz żyć normalnie to żyj normalnie, nie czekaj kiedy władza powie Ci, że już wszystko wróciło do normy bo niestety nigdy to nie nastąpi.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 09:34
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 11.12.2021, 09:47
Panowie podziwiam was za to , że macie jeszcze siłę dyskutować. Przez długi czas myślałem, że to media kreują taki zamordyzm ale autentycznie są ludzie to popierający. Co gorsza mający wielkie zasługi w innych dziedzinach co jest bardzo przygnębiające.
Luk ciekawe czy gdyby pracodawca mógł cię ważyć i przy przekroczeniu pewnego limitu zwolnić byłbyś zadowolony. Statystycznie nadmierna masa ciała powoduje większość chrob przewlekłych co za tym idzie to ludzie nią dotknięci blokują szpitale w największym stopniu. Potem zakażmy alkoholu i papierosów bo nigdy nie wyeliminujemy do końca palenia biernego a dużą część przestępstw popełniają ludzie pod wpływem. Nie mówiąc , że to szkodzi samemu użytkownikowi. W dalszej kolejności słodkie napoje.
Nie sądzę żeby który kolwiek z naszych piewców szczepień był za tym.
Każdy ma jedno życie i powinien móc decydować o sobie i brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Czy chce uprawiać sporty extremalne, mieć nadwagę, pić , palić czy się nie szczepić albo leczyć u Zięby. Zafiksowaliscie się na nie szczepieniu a to mały problem przy tych opisanych wyżej. A straszenie i stresowanie spowoduje więcej złego niż dobrego.
Osobiście jestem za tym żeby sytuacja z covidem jak najszybciej skończyła się i dlatego wszyscy powinniśmy się szczepić.
Mamy dane z całego świata, to już nie są jakieś opinie tylko twarde dane. Porównaj sobie np. taką Bułgarię gdzie zaszczepionych jest tylko 26% społeczeństwa oraz np. Wielką Brytanię. Porównaj dane na temat hospitalizacji, czy śmierci po covidzie. Bez opinii budowanych na zgadywankach, twarde dane. Kto ma rację?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Dawid nie mówię czy szczepionka działa czy nie i kto ma w tym kontekście rację. Pokazałem tylko ,że jest wiele innych powodów zapychania szpitali a wystarczyła by dobra wola ludzi i można by to zmienić. Szczepienia to tylko jeden akurat obecnie popularny czynnik. Chcę żyć na świecie w którym mam prawo do własnej decyzji choć jest ona błędna. Nawet jeśli zdecyduje się na samobójstwo to nic państwu do tego 😉
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 09:49
Fascynujące jak zmienia się narracja antyszczepionkowców. Zaczęła się od tego, że covida nie ma a w szpitalach leżą statyści. Teraz chcą prawa do walnienia samobója

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 09:52
Cytuj
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.
Masz już tak spaczone spojrzenie na obecny świat, że dla Ciebie nie ma już powrotu do normalności.
Operacja się udała tylko pacjent nie przeżył.

Jak chcesz żyć normalnie to żyj normalnie, nie czekaj kiedy władza powie Ci, że już wszystko wróciło do normy bo niestety nigdy to nie nastąpi.

He...oki.
Skoro dostarczasz władzy powodów aby tworzyli nie normalny świat  to go mamy. To dzięki wam są obostrzenia i zakazy.

A co do choroby i ratunku -szkoda słów.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 09:55
Jesteśmy na forum wędkarskim, zastanawiające jak ludzie, którzy w temacie pojedyńczej jakiejś wędki potrafią wygenerować kilka stron pytań, o przelotki, ich budowę, szerokość, wielkość, ilość szczytówek, krzywą ugięcia, z czego zrobiona, gdzie zrobiona, jaki dolnik, z korka z pianki, czy spłaszczony, czy nie itd po to tylko by wybrać dla siebie najrozsądniejsze rozwiązanie i najbardziej  dobre dla niego.
A w temacie zdrowia i życia (sic!)-jest taka bezrefleksyjność, a stawiający pytania są atakowani i wyzywani od antyszczepionkowców, chociaż nikt samej szczepionki w aspekcie ograniczenia liczby zgonów nie poddał nieprawdziwości.
Przecież żeby nie zadawanie pytań nie istniałaby nauka i nadal siedzielibyśmy w jaskiniach. W temacie covida interesuje mnie mnóstwo spraw, które wydają się nielogiczne i bezzasadne, a są tutaj przez wielu ignorowane. Większość tu już padła, najważniejsze:
1. Czy jest jakaś inna choroba na świecie o tak niskiej śmiertelności, którą tak państwa uwypukliły i tak mocno z nią walczą?
2. Szczepionka jest dobrowolna, a ludzie uciekają się do takich metod nacisków i takiego słownictwa, którego kiedyś sam fuhrer by się nie powstydził szykujący światu "lepszą rasę", w temacie innych dobrowolnych szczepień cisza, a niektóre zostały skonsumowane przez covid, jak np. grypa . Wróciła połowa lat 30tych z Niemiec???
3. Czy prawdą jest, że zgony na choroby zakaźne są podawane jako przyczyna zgonu nadrzędnie nad innymi? Jeśli tak to w zestawieniu z samą budową (próbkowaniem) testu może bardzo rozjeżdżać statystykę.
4. Nikt się nie zastanawia co to jest dług zdrowotny i czy walka z covidem nie jest walką samobójczą w dłuższej linii czasowej.
5. Milczeniem spowija się zgony na pozostałe choroby, które istnienia mogłyby być uratowane, gdyby służba zdrowia nie czekała na wynik testu, tylko ratowała pacjenta zgodnie z tym, do czego służy.
6. Zwolnienie z odpowiedzialności twórców szczepionek i lekarzy, ale jak wspomniał kolega selektor można zawsze pozwać SP, jakkolwiek surrealistycznie by to brzmiało
7. Droga w kierunku certyfikatów covidowych, które w zestawieniu z faktem, że osoby szczepione zarażają jest całkowitym absurdem
8. Dostęp osób zaszczepionych do służby zdrowia bez testowania, co w zestawieniu z faktem, że osoby szczepione roznoszą wirusa daje absurdalny pokaz jak można zmienić statystykę, którą często się posługujemy.
9. Uprawianie praktyk w stylu szczepienie dzieci, gdzie z medycznego pkt widzenia jest to bezzasadne, jako kolejna próba formowania nacisków i realizacji celów własnych rządów.
10. Okłamywanie społeczeństwa w narracji rządu w zależności od sytuacji, przed wyborami (wirusa nie ma, nie bójcie się)-po wyborach (musimy się szczepić, wirus szaleje, trwóżmy się, macie możliwość wygrania wielu cennych nagród).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 09:55
He...oki.
Skoro dostarczasz władzy powodów aby tworzyli nie normalny świat  to go mamy. To dzięki wam są obostrzenia i zakazy.

A co do choroby i ratunku -szkoda słów.
Teraz to dowaliłeś :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 09:55
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 09:58
Ja nierozumiem.
Pany są przymiarki by do szkół chodziły dzieci tylko zaszczepione ...
A nie zaszczepione - nauka zdalna w domu.

Co wy na to ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 09:59
@carl 23

Co mnie obchodzą refleksje. Podałem Tobie twarde dane a Ty je ingnorujesz.
Jeśli wędka ma 12 stóp to to nie jest opinia, tylko fakt. Ty takie fakty wykręcasz tak aby dopasować wszystko pod pierwotną tezę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 09:59
He...oki.
Skoro dostarczasz władzy powodów aby tworzyli nie normalny świat  to go mamy. To dzięki wam są obostrzenia i zakazy.

A co do choroby i ratunku -szkoda słów.
Teraz to dowaliłeś :facepalm:

Życie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 10:03
Cytuj
Skoro dostarczasz władzy powodów aby tworzyli nie normalny świat  to go mamy. To dzięki wam są obostrzenia i zakazy.
Jak? Nie zgadzając się na wszystko co wymyślą? Nie przyjmując za pewnik wszystkiego co mówią?

Cytuj
Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
A do czego im argumenty są potrzebne? Robią idioci co chcą i jak chcą. Łamią każde możliwe prawo a Tobie jeszcze mało i mało?

Chcesz recepty na powrót do normalności to przestań patrzeć na wszystko przez pryzmat covida. Jesteś zastraszony i tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:04

A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Uważasz, że to przeze mnie jest brak normalności, bo nie zaszczepiłem się jeszcze, bo mam w ch. przeciwciał po dwukrotnym przejściu gówna i jestem prawdopodobnie bardziej odporny aniżeli niektórzy po 2 dawkach a nie chorowali? Ogarnij się proszę ze swoim fałszywym wyciąganiem wniosków. Poza tym walka z covidem trwa nie tylko w PL, ale również w krajach co wyszczepienie mają na poziomie 90%-zatem jak sam widzisz statystyka szczepień a fala wirusa to różne sprawy.
I ostatnia rzecz-matematyka nie boli 250 tys szczepionek dziennie, policz sobie kiedy będziemy wszyscy zaszczepieni. A idę o zakład o dobrą flaszkę, że pomimo wyszczepialności będą kolejne fale-a to z nowym wariantem, a to z brakiem działania obecnych dawek, które działają +- pół roku. Może się okazać, że aby sprostać nowym wariantom wirusa będziemy stali w ciągłej kolejce po kolejną dawkę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 10:05
Jeśli ktoś nie chce się szczepić, to zmuszać się go nie powinno. W sensie przymusu bezpośredniego czy nakładania jakichś grzywn. Ale ograniczenia to już niestety efekt konfliktu wolności: jeden chce wolności od ukłucia, inny chce wolności od braku miejsc w szpitalach. Państwo to rozstrzygnie w zależności od tego, co się bardziej opłaca - niestety rządzącym, a nie społeczeństwu.
Jeśli chodzi o agresję czy obrażanie, to idzie to w obie strony i wcale nie jest jasne, że antyszczepionkowcy tylko odpowiadają na agresję. Za to niewątpliwie przodują w naciąganych teoriach nie mających pokrycia w wiedzy naukowej, czy to medycznej, czy matematycznej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:06
Życie.
W fałszu?Dziękuję.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:08
Jeśli ktoś nie chce się szczepić, to zmuszać się go nie powinno. W sensie przymusu bezpośredniego czy nakładania jakichś grzywn. Ale ograniczenia to już niestety efekt konfkliktu wolności: jeden chce wolności od ukłucia, inny chce wolności od braku miejsc w szpitalach. Państwo to rozstrzygnie w zależności od tego, co się bardziej opłaca - niestety rządzącym, a nie społeczeństwu.
Jeśli chodzi o agresję czy obrażanie, to idzie to w obie strony i wcale nie jest jasne, że antyszczepionkowcy tylko odpowiadają na agresję. Za to niewątpliwie przodują w naciąganych teoriach nie mających pokrycia w wiedzy naukowej, czy to medycznej, czy matematycznej.
Świat został sprowadzony do jednej choroby.
Nie mówi się w mediach, że onkologicznie zmarło kilkukrotnie więcej ludzi, nie mówi się, że na niewydolność krążeniową umiera kilkukrotnie więcej ludzi itd itd....walka trwa z covidem, cała reszta nic nie znaczy, a jeśli ktoś to zauważa, to zaszufladkowany jest w ramy anyszczepionkowca-ciekawa taktyka zarówno jak sobie może w wyimaginowany sposób podzielić społeczeństwo i zamknąć się we własnym umyśle jako prawdy objawionej jedynie słusznej, bez refleksji o której napisałem kilka postów wyżej.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:09
Do tych co chcą "normalności i wolności", są przeciwko "sanitaryzmowi" itd itp.
Uważacie, że słusznym jest wydzielanie miejsc odosobnienia dla np. osób palących? Przecież idąc Waszym tropem myślenia jest to naruszanie wyborów ludzi, niewola ect.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 10:09
Życie.
W fałszu?Dziękuję.

W obłudzie oraz oparach absurdu.
Dziękuje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 10:12
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:12
W obłudzie oraz oparach absurdu.
Dziękuje.

Dokładnie tak żyjesz, myśląc w sposób jaki napisałeś. Fajnie że to rozumiesz.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 10:13

A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Uważasz, że to przeze mnie jest brak normalności, bo nie zaszczepiłem się jeszcze, bo mam w ch. przeciwciał po dwukrotnym przejściu gówna i jestem prawdopodobnie bardziej odporny aniżeli niektórzy po 2 dawkach a nie chorowali? Ogarnij się proszę ze swoim fałszywym wyciąganiem wniosków. Poza tym walka z covidem trwa nie tylko w PL, ale również w krajach co wyszczepienie mają na poziomie 90%-zatem jak sam widzisz statystyka szczepień a fala wirusa to różne sprawy.
I ostatnia rzecz-matematyka nie boli 250 tys szczepionek dziennie, policz sobie kiedy będziemy wszyscy zaszczepieni. A idę o zakład o dobrą flaszkę, że pomimo wyszczepialności będą kolejne fale-a to z nowym wariantem, a to z brakiem działania obecnych dawek, które działają +- pół roku. Może się okazać, że aby sprostać nowym wariantom wirusa będziemy stali w ciągłej kolejce po kolejną dawkę.

Po niekąt cie rozumiem.
Ale na mnie działa obraz ze szpitali oraz własnych przeżyć z covidem .
Pozatym cały swiat normalnych lekarzy uważa że szczepienie to droga do normalności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 10:14
W obłudzie oraz oparach absurdu.
Dziękuje.

Dokładnie tak żyjesz, myśląc w sposób jaki napisałeś. Fajnie że to rozumiesz.

Chłopie jestes jak dzieciak w piaskownicy mam a asia sie zejszczała.
Pozdro życze zdrowia.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:15
Do tych co chcą "normalności i wolności", są przeciwko "sanitaryzmowi" itd itp.
Uważacie, że słusznym jest wydzielanie miejsc odosobnienia dla np. osób palących? Przecież idąc Waszym tropem myślenia jest to naruszanie wyborów ludzi, niewola ect.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tworzysz kolejne teorie a nie odpowiedziałeś na pytanie, czy jak przywleczesz covida do domu, bo przecież Ci wolno jako osobie zaszczepionej korzystać z dobrodziejstw życia doczesnego bez ograniczeń, pomimo, że jesteś nośnikiem wirusa jak każdy inny, i wyślesz na tamten świat kogoś bliskiego, to czy poczujesz się usprawiedliwiony?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:16
Chłopie jestes jak dzieciak w piaskownicy mam a asia sie zejszczała.
Pozdro życze zdrowia.
Niestety czasami trzeba zejść do poziomu rozmówcy, by zobaczył jak farmazoni. Również zdrowia i mniej zafixowania.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:16
Do tych co chcą "normalności i wolności", są przeciwko "sanitaryzmowi" itd itp.
Uważacie, że słusznym jest wydzielanie miejsc odosobnienia dla np. osób palących? Przecież idąc Waszym tropem myślenia jest to naruszanie wyborów ludzi, niewola ect.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tworzysz kolejne teorie a nie odpowiedziałeś na pytanie, czy jak przywleczesz covida do domu, bo przecież Ci wolno jako osobie zaszczepionej korzystać z dobrodziejstw życia doczesnego bez ograniczeń, pomimo, że jesteś nośnikiem wirusa jak każdy inny, i wyślesz na tamten świat kogoś bliskiego, to czy poczujesz się usprawiedliwiony?
Nawet jeśli zachoruję, choć wg lekarzy mam na to mniejsze szanse niż osoby niezaszczepione, to wszyscy w moim domu są zaszczepieni. Więc raczej przejdą to łagodnie.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 10:19
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?

I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:21
@carl23
Odpowiedziałem powyżej. Teraz proszę o Twoją analizę twardych danych i porównania UK i Polski. Przypomnę, że chodzi o parę zmiennych tj. liczba populacji, liczba nowych infekcji, liczba testów, liczną hospitalizacji oraz śmierci.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 10:23
Cytuj
Do tych co chcą "normalności i wolności", są przeciwko "sanitaryzmowi" itd itp.
Uważacie, że słusznym jest wydzielanie miejsc odosobnienia dla np. osób palących? Przecież idąc Waszym tropem myślenia jest to naruszanie wyborów ludzi, niewola ect.

Ale co Ty chcesz porównywać. Wystarczą podstawowe zasady kultury u palącego i nie potrzeba żadnych zakazów, nakazów itp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 10:26
Świat został sprowadzony do jednej choroby.
Inne ostatnio nie zbierały tylu ofiar i nie rozprzestrzeniały się tak szybko. Europa jest kontynentem ludzi starych, a nie każdy przyjmuje filozoficznie zagrożenie życia. W polityce też dominuje pokolenie 50+. Eksperyment z życiem tak, jakby covida nie było, nie zyskał popularności poza Szwecją, choć chyba w UK przez chwilę próbowano.

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:26
Cytuj
Do tych co chcą "normalności i wolności", są przeciwko "sanitaryzmowi" itd itp.
Uważacie, że słusznym jest wydzielanie miejsc odosobnienia dla np. osób palących? Przecież idąc Waszym tropem myślenia jest to naruszanie wyborów ludzi, niewola ect.

Ale co Ty chcesz porównywać. Wystarczą podstawowe zasady kultury u palącego i nie potrzeba żadnych zakazów, nakazów itp.
Jakiej kultury? Kiedyś było normalnie i paliło się np. w biurach. Teraz sanitaryzm i niewola, dyskryminacja palących i wydziela im się miejsca odosobnienia, np. na zewnątrz a tam czasami zimno i pada.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 10:28
Ale co Ty chcesz porównywać. Wystarczą podstawowe zasady kultury u palącego i nie potrzeba żadnych zakazów, nakazów itp.

Wystarczą podstawowe zasady kultury u wędkarzy i nad wodami nie będzie śmieci. W innym, lepszym świecie
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 10:30
Ale co Ty chcesz porównywać. Wystarczą podstawowe zasady kultury u palącego i nie potrzeba żadnych zakazów, nakazów itp.

Wystarczą podstawowe zasady kultury u wędkarzy i nad wodami nie będzie śmieci. W innym, lepszym świecie

 :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 10:30
Cytuj
kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.
Niestety na tym forum są równi i równiejsi.

Cytuj
Ale na mnie działa obraz ze szpitali oraz własnych przeżyć z covidem .
I to daje Ci prawo mówienia innym co mają robić?

A ja właśnie przechodzę covida (wraca mi zmysł smaku i zapachu) i było to tylko lekkie przeziębienie i jakoś nie namawiam innych żeby się zarażali i przechodzili.

Cytuj
Wystarczą podstawowe zasady kultury u wędkarzy i nad wodami nie będzie śmieci.
Dokładnie, i to jest w tym najgorsze. Wystarczy tak niewiele. Bardzo źle to o nas świadczy jako o społeczeństwie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 10:34
Cytuj
kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.
Niestety na tym forum są równi i równiejsi.

Cytuj
Ale na mnie działa obraz ze szpitali oraz własnych przeżyć z covidem .
I to daje Ci prawo mówienia innym co mają robić?

A ja właśnie przechodzę covida (wraca mi zmysł smaku i zapachu) i było to tylko lekkie przeziębienie i jakoś nie namawiam innych żeby się zarażali i przechodzili.

Cytuj
Wystarczą podstawowe zasady kultury u wędkarzy i nad wodami nie będzie śmieci.
Dokładnie, i to jest w tym najgorsze. Wystarczy tak niewiele. Bardzo źle to o nas świadczy jako o społeczeństwie.

Zdrowia życze.

Wracając co do mówienia , dopasowywuje się do głównego nurtu , chce normalności.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: seba86 w 11.12.2021, 10:34
Widzę, że niektórzy dalej żyją sobie w " oparach absurdu covidowego " i chyba za życiową misje ustanowili sobie walkę z ludźmi którzy nie chcą się zaszczepić z różnych powodów.
Ogólnie gardzę osobami, którzy wyzywają innych od baranów ponieważ nie chcą się szczepić.
Szczepionka nie jest żadnym zbawieniem, jakim miała być, a na dane statystyczne, które niektórzy przywołują trzeba patrzeć ostrożnie - ja osobiście znam ludzi, którzy przyjęli szczepionkę i złapali Covid, znam też masę ludzi którzy nie są zaszczepieni i nie zachorowali przez te 2lata, albo też i zachorowali i przeszli to łagodnie czy też traktowali to z przymrużeniem oka jako zwykła grypę.
Ogólnie zwolennicy szczepionki nakręcają jakąś spirale nienawiści, strachu i podziału, normalnie masakra i wstyd, niektórzy chyba obrali sobie tu jakaś misje.
W miejscu gdzie mieszkam wogole ludzie starają się żyć normalnie, nie ma paniki, ludzie chodzą do pracy z objawami, inni te objawy mają w dupie, nikt nie umiera i nie oskarża niezaszczepionych, że inni umierają przez nich jak ktoś na tym forum napisał ( sick!!!! ).
Napiszę więcej - słyszałem już o wielu przypadkach, gdzie była sytuacja w której ojciec, jedyny utrzymujący rodzinę nagle miał objawy i miał wybór - test i w w wypadku pozytywnego wyniku 10dni izolacji i wypłata miesięczna mniejsza o połowę czyli brak środków do życia lub też druga opcja - zignorowanie lekkiego kaszlu i kataru i pójście do pracy - zgadnijcie jaką drogę wybrali?
Przeczytałem tu nawet, że niektórzy zaszczepili już swe dzieci i wyzywają rodziców niezaszczepionych od debili, bezmózgów itp - wstyd, żal mi takich osób, ale widzę że tv i media zrobiły już robotę 😀
A jak już ktoś pisze że przez niezaszczepionych umierają inni to wogole ma z głową - czytacie w necie jakieś raporty i statystyki, może lepiej rozejrzyjcie się dookoła i sami wyciągacie wnioski.
A jak taki Luk wkłada wszystkich mający wątpliwości co do szczepionki do jednego worka pisząc, że często piją palą i biorą dragi to już ręce mi opadają! A zaszczepieni nie biorą dragów?!?!
@Luk
Ogólnie może wypowiadaj się tylko na temat wędkarstwa bo reprezentujesz sobą typa najgorszego z możliwych, piewcę billboardowych haseł, zachowujesz się jakbyś pozjadal wszystkie rozumy, normalnie jesteś aż w tym wszystkim śmieszny, nie dopuszczasz innych teorii niż swoje i uparcie walczysz z opozycją.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 11.12.2021, 10:35
Sorry za wulgaryzmy, ale ta dyskusja powoli przypomina znany mi dowcip:

Na sklepowej ladzie siedzą bułka i pączek.

W pewnej chwili bułka krzyczy:
Pączek Pączek chu* bez rączek.

Pączek siedzi czerwona, wytęża umysł i po dłuższej chwili krzyczy:

Bułka Bułka chu* Ci w dup*




Są dowody badania które jasno pokazują jak wygląda sytuacja a mimo to do niektórych to nie trafia.

U mnie w pracy osoby niezaszczepione zazwyczaj przytaczają argumenty .....Nie bo nie.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 10:40
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:40
Widzę, że niektórzy dalej żyją sobie w " oparach absurdu covidowego " i chyba za życiową misje ustanowili sobie walkę z ludźmi którzy nie chcą się zaszczepić z różnych powodów.
Ogólnie gardzę osobami, którzy wyzywają innych od baranów ponieważ nie chcą się szczepić.
Szczepionka nie jest żadnym zbawieniem, jakim miała być, a na dane statystyczne, które niektórzy przywołują trzeba patrzeć ostrożnie - ja osobiście znam ludzi, którzy przyjęli szczepionkę i złapali Covid, znam też masę ludzi którzy nie są zaszczepieni i nie zachorowali przez te 2lata, albo też i zachorowali i przeszli to łagodnie czy też traktowali to z przymrużeniem oka jako zwykła grypę.
Ogólnie zwolennicy szczepionki nakręcają jakąś spirale nienawiści, strachu i podziału, normalnie masakra i wstyd, niektórzy chyba obrali sobie tu jakaś misje.
W miejscu gdzie mieszkam wogole ludzie starają się żyć normalnie, nie ma paniki, ludzie chodzą do pracy z objawami, inni te objawy mają w dupie, nikt nie umiera i nie oskarża niezaszczepionych, że inni umierają przez nich jak ktoś na tym forum napisał ( sick!!!! ).
Napiszę więcej - słyszałem już o wielu przypadkach, gdzie była sytuacja w której ojciec, jedyny utrzymujący rodzinę nagle miał objawy i miał wybór - test i w w wypadku pozytywnego wyniku 10dni izolacji i wypłata miesięczna mniejsza o połowę czyli brak środków do życia lub też druga opcja - zignorowanie lekkiego kaszlu i kataru i pójście do pracy - zgadnijcie jaką drogę wybrali?
Przeczytałem tu nawet, że niektórzy zaszczepili już swe dzieci i wyzywają rodziców niezaszczepionych od debili, bezmózgów itp - wstyd, żal mi takich osób, ale widzę że tv i media zrobiły już robotę
A jak już ktoś pisze że przez niezaszczepionych umierają inni to wogole ma z głową - czytacie w necie jakieś raporty i statystyki, może lepiej rozejrzyjcie się dookoła i sami wyciągacie wnioski.
A jak taki Luk wkłada wszystkich mający wątpliwości co do szczepionki do jednego worka pisząc, że często piją palą i biorą dragi to już ręce mi opadają! A zaszczepieni nie biorą dragów?!?!
@Luk
Ogólnie może wypowiadaj się tylko na temat wędkarstwa bo reprezentujesz sobą typa najgorszego z możliwych, piewcę billboardowych haseł, zachowujesz się jakbyś pozjadal wszystkie rozumy, normalnie jesteś aż w tym wszystkim śmieszny, nie dopuszczasz innych teorii niż swoje i uparcie walczysz z opozycją.

Ja bym prosił o merytoryczną dyskusję. Powołałem się na dane a te są jasne. Szczepionki działają, dzięki nim jest mniej ludzi w szpitalach i mniej umiera. Rozumiem, że możesz gardzić też faktami, ale czy w tym momencie nie popełniasz błędu bo kierujesz się nie twardymi faktami a jakimiś uprzedzeniami, nieprawdą, półprawdą i dałeś się zmanipulować?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:42
@carl23
Odpowiedziałem powyżej. Teraz proszę o Twoją analizę twardych danych i porównania UK i Polski. Przypomnę, że chodzi o parę zmiennych tj. liczba populacji, liczba nowych infekcji, liczba testów, liczną hospitalizacji oraz śmierci.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Ale co chcesz jeszcze analizować co nie zostało wklejone? Z tematem szczepionki jako zmniejszacza zgonów nie dyskutuję, a co poddaję pod analizę i co mi się nie podoba wypunktowalem wyżej. Najbardziej smuci fakt jednej choroby i walki z nią, bez patrzenia na pozostałe i bez wniosków. Te przyjdą w postaci zgonów ogólnych na świecie w kolejnym roku. Jeszcze nurtującą jest kwestia zgonów z covid i na covid. Statystyka ujmuje je w jednym worze, a to różne kwestie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:45
@carl23
Odpowiedziałem powyżej. Teraz proszę o Twoją analizę twardych danych i porównania UK i Polski. Przypomnę, że chodzi o parę zmiennych tj. liczba populacji, liczba nowych infekcji, liczba testów, liczną hospitalizacji oraz śmierci.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Ale co chcesz jeszcze analizować co nie zostało wklejone? Z tematem szczepionki jako zmniejszacza zgonów nie dyskutuję, a co poddaję pod analizę i co mi się nie podoba wypunktowalem wyżej. Najbardziej smuci fakt jednej choroby i walki z nią, bez patrzenia na pozostałe i bez wniosków. Te przyjdą w postaci zgonów ogólnych na świecie w kolejnym roku. Jeszcze nurtującą jest kwestia zgonów z covid i na covid. Statystyka ujmuje je w jednym worze, a to różne kwestie.
Chcesz analizować inne choroby? Stawiam przedteoretyczną tezę, że w Polsce umiera więcej ludzi na raka niż w UK.


Cieszy mnie zgoda co do tego, że szczepionki pomagają.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 10:49
Cytuj
Ja bym prosił o merytoryczną dyskusję. Powołałem się na dane a te są jasne. Szczepionki działają, dzięki nim jest mniej ludzi w szpitalach i mniej umiera.
No więc możesz być z siebie dumny, zrobiłeś wszystko jak należy. Czemu boli Cię tak mocno, że ktoś ma inne zdanie?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 10:54
Cytuj
Ja bym prosił o merytoryczną dyskusję. Powołałem się na dane a te są jasne. Szczepionki działają, dzięki nim jest mniej ludzi w szpitalach i mniej umiera.
No więc możesz być z siebie dumny, zrobiłeś wszystko jak należy. Czemu boli Cię tak mocno, że ktoś ma inne zdanie?
Bo są zmanipulowani i popełniają błędy za które płacą wszyscy? Stara zasada mówi, że dżentelmeni nad faktami nie dyskutują. A fakty to np. to, że np. konkretna wędka ma 12 stóp, temperatura wczoraj w Warszawie wynosiła 1 stopień a dzięki szczepieniom mniej ludzi jest w szpitalach i mniej umiera.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 10:56
@carl23
Odpowiedziałem powyżej. Teraz proszę o Twoją analizę twardych danych i porównania UK i Polski. Przypomnę, że chodzi o parę zmiennych tj. liczba populacji, liczba nowych infekcji, liczba testów, liczną hospitalizacji oraz śmierci.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Ale co chcesz jeszcze analizować co nie zostało wklejone? Z tematem szczepionki jako zmniejszacza zgonów nie dyskutuję, a co poddaję pod analizę i co mi się nie podoba wypunktowalem wyżej. Najbardziej smuci fakt jednej choroby i walki z nią, bez patrzenia na pozostałe i bez wniosków. Te przyjdą w postaci zgonów ogólnych na świecie w kolejnym roku. Jeszcze nurtującą jest kwestia zgonów z covid i na covid. Statystyka ujmuje je w jednym worze, a to różne kwestie.
Chcesz analizować inne choroby? Stawiam przedteoretyczną tezę, że w Polsce umiera więcej ludzi na raka niż w UK.


Cieszy mnie zgoda co do tego, że szczepionki pomagają.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Chcę traktować covid jak jedna z wielu  chorób, bo są inne o dużo wyższej śmiertelności tylko mniej medialne i niemodne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 11:02
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

Dzięki
Czekałem na ten przykład.
Z mej strony to czysty sarkazm.
By w zawodnikach jak ty pobudzic troche jadu.
Ot cała historia.

Wracając do meritum.
Pozostal w was bunt , sprzeciw - wyrzucacie go tu .... lub w innym medium.
A życie płynie.
Czas pokaże jak to sie wszystko skończy.
Zdrowia życze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.12.2021, 11:03
Luk ciekawe czy gdyby pracodawca mógł cię ważyć i przy przekroczeniu pewnego limitu zwolnić byłbyś zadowolony. Statystycznie nadmierna masa ciała powoduje większość chrob przewlekłych co za tym idzie to ludzie nią dotknięci blokują szpitale w największym stopniu. Potem zakażmy alkoholu i papierosów bo nigdy nie wyeliminujemy do końca palenia biernego a dużą część przestępstw popełniają ludzie pod wpływem. Nie mówiąc , że to szkodzi samemu użytkownikowi. W dalszej kolejności słodkie napoje.
Nie sądzę żeby który kolwiek z naszych piewców szczepień był za tym.

Zbyszek, według mnie twoje argumenty mają wiele słabych stron.

Po pierwsze osoba paląca truje sama siebie praktycznie, i dzisiaj trudno o to aby być biernym palaczem. Akurat decyzje podjęte w UE pod tym względem są bardzo dobre i przyniosły wiele dobrego, przede wszystkim palących jest wielokrotnie mniej. Więc tu mijasz się z prawdą na maksa. Ingerencja państwa przyniosła bardzo dobre efekty pomimo 'ograniczenia wolności osobistej' wielu palaczy. Picie alkoholu lub większa masa ciała to też coś, co dotyczy tych co mają z tym problem. Masa ciała Zenona Bombaliny nie szkodzi innym ale Zenonowi. A za jazdę po pijaku spotkają cię srogie konsekwencje. I nie ma tu mowy o wolności osobistej, bo liczy się to co może się stać z innymi użytkownikami dróg. Po drugie w przypadku pandemii jest inaczej, gdyż po pierwsze nie osiągamy odporności zbiorowej, po drugie wirusa jest więcej jak i zakażeń. Oznacza to dłuższą walkę z pandemią, więcej obostrzeń, jak i również większą ilość zmarłych, przeciążenie służby zdrowia powodujące znów wstrzymanie leczenia tych co chorują na coś innego. No i po trzecie - osoby zaszczepione emitują o wiele mniej wirusa niż te niezaszczepione, gdyż wielu z nich zwalcza zakażenie na początkowym etapie namnażania wirusa w organizmie. Dodatkowo przechodzą zakażenie raczej szybciej (osoba młoda i silna zaszczepiona powinna sobie poradzić z wirusem szybciej niż bez szczepienia). Warto też zwrócić uwagę na to, że właśnie najgorszymi roznosicielami wirusa są osoby które nie przechodzą covida ciężko, i nie mają zamiaru rezygnować z pracy lub jakiś czynności typu wyjście do kina czy na zakupy (z racji poglądów wielu nie używa maseczek i nie stosuje się do wytycznych).

Dlatego można przełknąć żabę i się zaszczepić, dla wspólnego dobra. Aby chronić siebie, innych, gospodarkę. Lub wybrać inną opcję:
Ja jestem przeciwny ograniczaniu mojej wolności.

Wolność jednego jednak ogranicza tu bardzo wolność drugiego. Do tego tacy wolnościowcy nie chcą nawet przez moment pomyśleć jaki efekt  wywrze to na służbie zdrowia i personelu medycznym. Piszesz Zbyszek 'co było gdyby pracodawca...' ale czy myślisz co przeżywają lekarze, pielęgniarki? Wg mnie nie. Do tego też moim zdaniem nie widzisz prozaicznego faktu, że taki oddział specjalistyczny nie może leczyć zakażonych (aby przeprowadzać operacjhę lub wiele zabiegów muszą być spełnione odpowiednie wymogi). Więc muszą być obostrzenia, procedury, tak aby było to możliwe. Tak więc obecnie w Polsce osłabiamy świadomie służbę zdrowia, wypychamy głównie lekarzy na prywatne praktyki lub zachęcamy do wyjazdu za granicę. A demografia jest nieubłagana, przybywa starszych, młodych jest coraz mniej. Więc warto pomyśleć kto będzie ciebie leczył jak będziesz miał 60-tkę.




Dlatego logiczne są obostrzenia wobec tych co się nie szczepią.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 11:06
A fakty to np. to, że np. konkretna wędka ma 12 stóp, temperatura wczoraj w Warszawie wynosiła 1 stopień a dzięki szczepieniom mniej ludzi jest w szpitalach i mniej umiera.

A internetowa mądrość na to: może i ta konkretna wędka ma 12 stóp, ale trzeba podejść do tych danych ostrożnie, bo ja co prawda nigdy nie widziałem wędek tego typu, ale wśród moich znajomych wszyscy mają wędki 11 stopowe, więc bardzo możliwe, że ta twoja konkretna wędka została źle zmierzona albo producent robi nas w bambuko. Wędka 12 stopowa byłaby niepoważna. A poza tym każdy może mieć swoje zdanie na temat ile to jest 12 stóp.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 11:09
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 11:12
A fakty to np. to, że np. konkretna wędka ma 12 stóp, temperatura wczoraj w Warszawie wynosiła 1 stopień a dzięki szczepieniom mniej ludzi jest w szpitalach i mniej umiera.

A internetowa mądrość na to: może i ta konkretna wędka ma 12 stóp, ale trzeba podejść do tych danych ostrożnie, bo ja co prawda nigdy nie widziałem wędek tego typu, ale wśród moich znajomych wszyscy mają wędki 11 stopowe, więc bardzo możliwe, że ta twoja konkretna wędka została źle zmierzona albo producent robi nas w bambuko. Wędka 12 stopowa byłaby niepoważna. A poza tym każdy może mieć swoje zdanie na temat ile to jest 12 stóp.
Pominełeś wyrzucenie telewizora, włączenie myślenia i wstanie z kolan

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.12.2021, 11:16

Uważasz, że to przeze mnie jest brak normalności, bo nie zaszczepiłem się jeszcze, bo mam w ch. przeciwciał po dwukrotnym przejściu gówna i jestem prawdopodobnie bardziej odporny aniżeli niektórzy po 2 dawkach a nie chorowali?

Wow, i ty się pytałeś czemu do ciebie kieruję swój apel? :) Pomyśl człowieku co piszesz, bo sobie przeczysz na maksa. Skąd wiesz, że twoje przeciwciała sobie radzą z wirusem skoro sam zarzucasz szczepionkom nieskuteczność z powodu kolejnych wariantów wirusa? Ja mam u siebie w pracy przypadki, gdzie ludzie po dwóch dawkach szczepionki mają covida i chorują, choć bez szpitala. ALe ty masz w ...uj przeciwciał! A skąd to wiesz? ;D ;D ;D

A potem tacy mądrzy inaczej, z liczbą przeciwciał określonych jako 'w ch.' leżą pod respiratorami i ledwo dają radę.

Elwood, miałeś rację, ta dyskusja nie ma sensu. Mów do słupa a słup doopa. Pokażesz twarde dane? Nic to, nasz bohater ma przeciwciał od ...uja i jest mocniejszy niż wielu tych, co się zaszczepili. Więc niech nikt mu czasem nie próbuje czegoś zakazywać lub zmuszać do czegoś, on wie lepiej. A potem specjalista z linku mówi, że mamy 600 ofiar dziennie z czego ponad 90% to osoby niezaszczepione. Wypada więc zacytować Kochanowskiego, bo pomimo iż tekst ma prawie 500 lat, to dalej pasuje jak ulał:

Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 11:19
Moim zdaniem ta dyskusja na jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych, przyznali, że szczepionki działają, tyle że oni chcą wolności a nie tego żeby ich zmuszano. Jednak jest jakiś progres.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 11:23
Pominełeś wyrzucenie telewizora, włączenie myślenia i wstanie z kolan
Opisałem wariant łagodny.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.12.2021, 11:25
Moim zdaniem ta dyskusja na jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych, przyznali, że szczepionki działają, tyle że oni chcą wolności a nie tego żeby ich zmuszano. Jednak jest jakiś progres.


Nie do końca. Wkrótce pojawi się jakiś film od Pospieszalskiego z jakimś doktorem Wyciorem i dalej będzie to samo :)

Ja napisałem co miałem napisać, nie będę się dalej znęcał nad 'wolnościowcami' :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 11:29


Ja jestem przeciwny ograniczaniu mojej wolności.

Wolność jednego jednak ogranicza tu bardzo wolność drugiego. Do tego tacy wolnościowcy nie chcą nawet przez moment pomyśleć jaki efekt  wywrze to na służbie zdrowia i personelu medycznym. Piszesz Zbyszek 'co było gdyby pracodawca...' ale czy myślisz co przeżywają lekarze, pielęgniarki? Wg mnie nie. Do tego też moim zdaniem nie widzisz prozaicznego faktu, że taki oddział specjalistyczny nie może leczyć zakażonych (aby przeprowadzać operacjhę lub wiele zabiegów muszą być spełnione odpowiednie wymogi). Więc muszą być obostrzenia, procedury, tak aby było to możliwe. Tak więc obecnie w Polsce osłabiamy świadomie służbę zdrowia, wypychamy głównie lekarzy na prywatne praktyki lub zachęcamy do wyjazdu za granicę. A demografia jest nieubłagana, przybywa starszych, młodych jest coraz mniej. Więc warto pomyśleć kto będzie ciebie leczył jak będziesz miał 60-tkę.


Dlatego logiczne są obostrzenia wobec tych co się nie szczepią.


Ograniczenie swobód i wzmożona kontrola osób również zaszczepionych odbywa się w wielu innych krajach gdzie służba zdrowia jest lepsza niż u nas.

Myślę, że za 20 lat jakiś obozowy lekarz się znajdzie by mnie leczyć jeśli dalej ludzkość będzie szła w tym kierunku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 11:31
Cytuj
Ja napisałem co miałem napisać, nie będę się dalej znęcał nad 'wolnościowcami' :)

Ależ Was boli, że ktoś może uważać inaczej. Ale Was uwiera świadomość, że ktoś sobie może przez przypadek krzywdę zrobić myśląc, że dla niego to dobre.
A nie zaraz, przecież to chodzi o Wasze bezpieczeństwo i dobro.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 11:34
Cytuj
Ja napisałem co miałem napisać, nie będę się dalej znęcał nad 'wolnościowcami' :)

Ależ Was boli, że ktoś może uważać inaczej. Ale Was uwiera świadomość, że ktoś sobie może przez przypadek krzywdę zrobić myśląc, że dla niego to dobre.
A nie zaraz, przecież to chodzi o Wasze bezpieczeństwo i dobro.
Ale ci to znaczy "mieć swoje zdanie"? Formułować opinie nie w oparciu o fakty a o jakieś manipulacje?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 11:35
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 11:39
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.
Póki co nie zaprezentowałeś żadnych twardych danych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 11:41
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.
Przynajmniej do czasu aż kolejny kolega nie przybiegnie z sensacyjnym odkryciem dziennikarza śledczego, pod tytułem "szczepionki nie zapobiegają zakażeniu" ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 11:43
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.12.2021, 11:44
Ograniczenie swobód i wzmożona kontrola osób również zaszczepionych odbywa się w wielu innych krajach gdzie służba zdrowia jest lepsza niż u nas.

Tak wygląda walka z pandemią, podstawa to zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa. O ile na początku pandemii spanikowano i pozamykano wszystko bardzo szybko, to teraz obostrzenia są dopasowane dość dobrze. ALe w takim UK wciąż nie ma dużych obostrzeń. Bayern pozamiatał Barceloną przy pustych trybunach w środę, dzisiaj w UK będzie znów kolejka ligi, przy raczej pełnych trybunach z tego co wiem. Tak więc tutaj też się nie spieszą z wprowadzeniem obostrzeń, paszporty covidowe będą od następnego tygodnia dopiero (nie słyszałem nic o ograniczeniu ilości ludzi na trybunach. Więc można wyszczepić sporą część społeczeństwa i nie hamować biznesu mocno, nieprawdaż? :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 11:45
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.

Nikt sie nie mylił.
Poprostu z kimś kto ma  takie poglądy jak wy nie powinno sie dyskutować.
Bo macie teorie z dupy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 11:45
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.
Póki co nie zaprezentowałeś żadnych twardych danych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

No jak nie. Napisałem prośbę byście nie wrzucali do jednego gara antyszczepionkowców, ponieważ są również inne powody ich niechęci do szczepień niż to, że szczepionki nie działają. Zadziało skoro to dostrzegłeś w końcu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 11:46
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.

I poraz kolejny napisz jaki masz pomysł na covid....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 11:48
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.

I poraz kolejny napisz jaki masz pomysł na covid....

Już ci pisałem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 11:49
Ograniczenie swobód i wzmożona kontrola osób również zaszczepionych odbywa się w wielu innych krajach gdzie służba zdrowia jest lepsza niż u nas.

Tak wygląda walka z pandemią, podstawa to zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa. O ile na początku pandemii spanikowano i pozamykano wszystko bardzo szybko, to teraz obostrzenia są dopasowane dość dobrze. ALe w takim UK wciąż nie ma dużych obostrzeń. Bayern pozamiatał Barceloną przy pustych trybunach w środę, dzisiaj w UK będzie znów kolejka ligi, przy raczej pełnych trybunach z tego co wiem. Tak więc tutaj też się nie spieszą z wprowadzeniem obostrzeń, paszporty covidowe będą od następnego tygodnia dopiero (nie słyszałem nic o ograniczeniu ilości ludzi na trybunach. Więc można wyszczepić sporą część społeczeństwa i nie hamować biznesu mocno, nieprawdaż? :)

Za to w Australii są od samego początku.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.12.2021, 11:55

Ależ Was boli, że ktoś może uważać inaczej. Ale Was uwiera świadomość, że ktoś sobie może przez przypadek krzywdę zrobić myśląc, że dla niego to dobre.
A nie zaraz, przecież to chodzi o Wasze bezpieczeństwo i dobro.

OMG :facepalm:  A może boli to, że umiera tylu ludzi, że nie ogarniemy pandemii przy takim sprzeciwie wielu przez kolejnych X lat, że pacyfikujemy służbę zdrowia i powodujemy, że lekarze i pielęgniarki zamiast się garnąć do uprawiania tego zawodu będą go unikać, co już powoduje problemy, a za kilka lat będzie już masakra?

Ale to co mnie boli najbardziej, to nazwę to dyplomatycznie 'niefrasobliwość' wielu moich rodaków. Którzy są przeciwko szczepionkom na covida, ale leczenie amantadyną to dla nich 'luzy rajtuzy', którzy nie rozumieją, że lepiej zapobiegać niż leczyć. To jak mieć dziecko i po teście inteligencji jakie zrobiło dowiedzieć się, że wyniki były fatalne. Tak, to boli.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: pewu w 11.12.2021, 12:04
Cytuj
OMG :facepalm:  A może boli to, że umiera tylu ludzi, że nie ogarniemy pandemii przy takim sprzeciwie wielu przez kolejnych X lat, że pacyfikujemy służbę zdrowia i powodujemy, że lekarze i pielęgniarki zamiast się garnąć do uprawiania tego zawodu będą go unikać, co już powoduje problemy, a za kilka lat będzie już masakra?
Aż się ciepło na sercu robi...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 12:10
Moim zdaniem ta dyskusja ma jednak sens. Koledzy, w obliczu twardych danych przyznali iż się się mylili twierdząc jedynie, że ci co się nie szczepią uważają, że szczepionki nie działają. Jednak jest jakiś progres.
Póki co nie zaprezentowałeś żadnych twardych danych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

No jak nie. Napisałem prośbę byście nie wrzucali do jednego gara antyszczepionkowców, ponieważ są również inne powody ich niechęci do szczepień niż to, że szczepionki nie działają. Zadziało skoro to dostrzegłeś w końcu.
To raczej celowy wybieg w obliczu miażdżących faktów które wynikają z twardych danych. Można też podważyć to wszystko, najłatwiej u samych podwalin np. powołać się na zmanipulowanie danych. Tyle, że na to brak dowodów. Nie mniej jednak przewiduję przesunięcie się antyszczepionkowej narracji w tą właśnie stronę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 12:13
Dobra pany by rozładować napięcie bo Święta się zbliżają, pora choinkę ubierać. Niektórzy już ubrali. :bravo:

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_11_12_21_12_02_35.jpeg)

I koniec trochę z innej beczki, ale też dająca do myślenia opowieść.

 Kiedyś na Youtube pod piosenką Wojciecha Gąsowskiego "Gdzie się podziały tamte prywatki?", młoda dziewczyna napisała komentarz, który dał mi sporo do myślenia i utkwił w pamięci: ta piosenka sprawia, że tęsknie za czasami, w których nie żyłam. W jednym zdaniu zawarła całą esencję i istotę czegoś nad czym łamią sobie głowy profesorowie socjologii. Tęsknie za czasami, w których nie żyłam - może jeszcze nie wszystko stracone? Jest, i to wbrew pozorom całkiem spory odsetek ludzi młodszych od nas o pokolenie czy dwa, którzy mają na tyle inteligencji i wyobraźni, że czują instynktownie w jak chorej i sztucznej epoce żyjemy. Pod wieloma filmami na YT, nagraniami z wesel i dykotek z lat dziewięćdziesiątych widziałem podobne komentarze. Na przykład taki: zazdroszczę wam, że wtedy tak się bawiliście, to było piękne a dziś jest chujnia z patatajnią! Ludzie urodzeni w okolicach dwutysięcznego roku - rodzili się gdy my kończyliśmy szkoły średnie i piliśmy w remizach na disco polowych imprezach albo na dyskotekach, z których wracaliśmy gdy kościelne dzwony biły na poranną mszę - oni za tym tęsknią... O czym to świadczy? Świat sprzed dwudzuestu i więcej lat i świat dziś? Tego nie da się porównać! Pomyślcie co będzie za kolejne dwadzieścia lat... Rzeczywistość stanie się nie do zniesienia. Już taka się staje. Nie chcę epatować skrajnym czarnowidztwem ale nie widzę większej nadziei, pomimo, że jeszcze nie wszyscy ocipieli. Jest nas mimo wszystko za mało. Cywilizacja umiera na naszych oczach a ludzie, oplątani kosmiczną technologią i social mediami, intelektualnie cofnęli się do jaskiń. Z takim jak dziś poziomem debilizmu i prymitymizmu nie mieliśmy doczynienia jeszcze nigdy. Nie piszę teraz o polityce, to zawsze był brud i syf, jednak nawet w tym brudnym świecie dotychczas były jakieś hamulce, Covid je zniszczył, tak jak zniszczył wszystkie inne fundamenty które trzymały dotychczasowy świat na powierzchni - piszę teraz o nas, o życiu w gigantycznym psychiatryku. Głupki uzależnione od nieustannego siedzenia w nowoczesnych telefonach, wpadające na pasach pod auta na czerwonym świetle - z słuchawkami na uszach. Ajfony obok wigilijnego talerza. Debilne sweet focie pustych panienek z fotoshopa i watahy stulejarzy, którzy się trzepią do fotek tych durnot. "Hey pienkna, umuwisz sie ze mnom?". Miłość w Internecie czyli poszukiwanie partnera przy pomocy przesuwania twarzy palcem po ekranie. Zalew tępoty nieporównywalny z niczym. Przeniesienie całej aktywności życiowej do wirtualnego świata. Nazywanie znajomych z Facebooka "przyjaciółmi". Zakupy w sieci. Relacje w sieci. Rozmowy w sieci. Życie w sieci. I łeb podłączony do Wi-fi. Ale oni tak bardzo się boją 5G! Panika z powodu rozładowanego w autobusie telefonu. I wieczne klikanie. Messenger i inne gówna. Tysiące bezsensownych wiadomości i bzdur. "Gigabajty bzdur" - pamiętacie "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak? A Myslovitz i "chemiczny świat, pachnący szarością, z papieru miłością?". Rzadko używam messengera, ze względu na zalew badziewia od rozmaitych trolli i linków od których mnie zbiera na wymioty. Parę fajnych osób stąd mam na Whats Appie i kiedyś przeciągnąłem dziewięć miesięcy politycznej korespondencji z jedną osobą, z którą się znamy. Kurwa! Od tych wszystkich newsów można oszaleć! Informacyjne tsunami, od którego mózg się przegrzewa. W takiej rzeczywistości żyjemy ale czy ktoś nas zmusza aby w koło w tym uczestniczyć? Cała "walka z covidowym terrorem" poprzez nieustanne klepanie tutaj bzdur o jakichś "Norymbergach" jest czymś tak debilnym, że słów brak. Social media są na dłuższą metę czymś bardziej niszczącym niż kokaina. Walka? Gdzie? Tu? Walczy się na ulicach, za wolność nasi przodkowie oddawali życie ale to byli ludzie z krwi i kości, a nie tępe cyborgi dla których szczytem patriotyzmu są symbole Polski Walczącej na profilach i równo skoszony trawnik przed domem za hipotekę w niemieckim banku. To jest śmieszne. Paradoksalnie nigdy nie lubiłem internetu. Mam konto tylko tutaj, i nawet tutaj mi się już odechciewa. Chodzi wyłącznie o miłość do pisania i głód wiedzy, o nic więcej bo realna walka z systemem nie jest możliwa. Nie dziś. Bez szans. Jeśli ktoś uważa inaczej to niech przestanie tutaj bredzić w komentarzach i idzie z bombą pod KPRM przy Alejach Ujazdowskich. Niech się wysadzi w powietrze. Niech da przykład, bo klepanie na FB nez działań w realu - działań a nie bezsensownego stukania butami po chodnikach - nie wynika NIC. Nie ma nic piękniejszego gdy wstajesz rano, akurat masz wolne, robisz kawę i siadasz przed domem, a szelest papieru umila Ci chwilę. Papieru czyli książki a nie zjebanego pikania messengera bez przerwy. Od dawna mam poczucie, że coraz bardziej nie pasuje do tego świata. Ciekawe kto z Was jeszcze? Czasami leżę z słuchawkami na uszach do czwartej rano. Muzyka to balsam duszy. Przenosi w inny wymiar i daje poczucie, że świat jest lepszy. Bez muzyki to wszystko byłoby trudne do wytrzymania. I kino. Stare czarno - białe filmy. I te nowsze arcydzieła. W szafie mam kilkadziesiąt kilogramów miesięcznika FILM, z dwudziestu lat. Kolekcja bezcenna. Moja rzeczywistość skończyła się wiele lat temu ale żyć trzeba, dlatego tak ważne jest mieć obok siebie fajnych i mądrych ludzi, zaś na tych wszystkich szczepów i debili w kagańcach nie zwracać uwagi. To co nadchodzi, wydaje się nieuchronne a o Covid wiemy już tyle, że dalsze kopanie jest pozbawione sensu. A skoro wiemy to teraz dobrze by było wykorzystać tę wiedzę, by nauczyć się żyć w świecie na który nie mamy żadnego wpływu. Dalsze kopanie w temacie przypomina mentalność ćpuna, który zdechnie bez kolejnej porcji białego proszku. Bo social media to uzależnienie. I tym niewesołym akcentem robię sobie przerwę od publicystyki bo muszę dokończyć książkę i w ogóle są fajniejsze rzeczy. O Covid póki co nie chcę słyszeć. Proszę mi niczego nie wysyłać na messenger, bez urazy, ja tego nie czytam tylko od razu usuwam. Przepraszam za osobiste akcenty w tekście ale czuje, że jest nas więcej, tylko nie każdy powie pewne rzeczy wprost, bo Facebook to też wykreowana rzeczywistość, niczym z TVNu. Tu wielu udaje i leczy kompleksy, a nawet wstydzi się własnego wyglądu, bo odwaga w necie kosztuje trzy grosze, a w realnym życiu trzeba jednak mieć jaja. Do tekstu załączam dwie fotografie, które dzięli ogromna przepaść. Zabieg celowy, bo to piorunujące zderzenie świata tradycji i piękna z dzisiejszym toksycznym gównem. I trzecia fotografia, kto z Krakowa, ten zna doskonale. Słynni państwo sprzedający z peerelowskiej Nyski kiełbaski pod halą targową na Grzegórzeckiej. Klimat jedyny w swoim rodzaju! Musztarda, oranżada i chleb. Jak za PRLu. Ci państwo nie dlatego jeżdżą starą Nysą, że ich nie stać na mercedesa sprintera, to auto to symbol i klimat świata, który umarł. Tam ciągle są kolejki po te kiełbaski. Nie można by sobie kupić w sklepie? Pytanie retoryczne, wieńczące ducha tego tekstu. My jemy kiełbaski z nyski, reszta zażera się gównem z McDonaldsa. Między naszymi światami jest przepaść. Mówimy różnymi językami.
Tekst: Łukasz Grysiak

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 12:48

Wow, i ty się pytałeś czemu do ciebie kieruję swój apel? :) Pomyśl człowieku co piszesz, bo sobie przeczysz na maksa. Skąd wiesz, że twoje przeciwciała sobie radzą z wirusem skoro sam zarzucasz szczepionkom nieskuteczność z powodu kolejnych wariantów wirusa? Ja mam u siebie w pracy przypadki, gdzie ludzie po dwóch dawkach szczepionki mają covida i chorują, choć bez szpitala. ALe ty masz w ...uj przeciwciał! A skąd to wiesz? ;D ;D ;D


Nie wiem czy ty masz jakąś dysfunkcję polegającą na wybiórczości danych i obracaniu ich w swoje przekonanie? Skąd wiem, że moje przeciwciała sobie radzą? Stąd, że żyję i mam się świetnie, że drugi raz był dużo dużo łagodniejszy a skąd wiem, że mam w uj przeciwciał? Od tych samych lekarzy z rąk których przyjąłeś szczepienie, każde labo obecnie robi. Jedynie czego nie wiem jak zareaguje mój organizm na nowe szczepy, ale tego nie wie również zaszczepiony, a naukowcy jasno mówią, że obecna szczepionka jest nieskuteczna na dany wariant...Także wymyślaj sobie dalej swoje imaginacje :facepalm: Naprawdę masz na bakier ze zdrowym rozsądkiem i logicznym myśleniem, nie mówiąc już o czytaniu ze zrozumieniem, bo z moich kilku wpisów nie zrozumiałeś nic, ale wniosków własnych z czapy natworzyłeś mnóstwo-nie manipuluj.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 11.12.2021, 12:54
Inne ostatnio nie zbierały tylu ofiar i nie rozprzestrzeniały się tak szybko.

Nie jest to prawdą. Rozprzestrzenianie owszem, natomiast katar też szybko się rozprzestrzenia. Odsetek umieralności "z covid" bo "na covid" może być inaczej wcale nie jest wielki biorąc na przykład onkologię pod uwagę. A należy pamiętać że śmierć mamy nie tylko z powodu covida, ale i około covidowych spraw (zawały, zatory, udary, raki, inne wypadki-gdzie pacjent umiera bo nie dostał na czas opieki, bo czekał na potwierdzenie testu na covid). Tylko jak już napisałem, śmierć Kowalskiego na zawał w karetce czekającej na wynik testu pacjenta jest niemedialna.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 13:23
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 13:23
Tak na marginesie. Mój system dostał update do wersji 3.0 i po pięciu minutach mam się dobrze ;)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 13:32
Nie jest to prawdą. Rozprzestrzenianie owszem, natomiast katar też szybko się rozprzestrzenia. Odsetek umieralności "z covid" bo "na covid" może być inaczej wcale nie jest wielki biorąc na przykład onkologię pod uwagę. A należy pamiętać że śmierć mamy nie tylko z powodu covida, ale i około covidowych spraw (zawały, zatory, udary, raki, inne wypadki-gdzie pacjent umiera bo nie dostał na czas opieki, bo czekał na potwierdzenie testu na covid). Tylko jak już napisałem, śmierć Kowalskiego na zawał w karetce czekającej na wynik testu pacjenta jest niemedialna.

Świadomie użyłem spójnika "i" a nie "lub", żeby połączyć w jednym zdaniu szybkość ze śmiertelnością. Powinienem jeszcze dodać "i ma zasięg globalny". Należy też pamiętać, że okołocovidowe sprawy to wynik przede wszystkim covida - karetki nie dojeżdżają, bo są zajęte przez pacjentów covidowych. Operacje są przekładane, bo nie ma miejsca i kadr - zajęte są opieką nad nadmiarowymi pacjentami z covidem. Testy są robione, żeby nie zawlec pacjenta z covidem między pacjentów covida niemających, bo mogłoby się to dla nich skończyć fatalnie: wyobraź sobie rekonwalescenta świeżo po wszczepieniu bypassów, który otrzymuje w prezencie covid, bo wrzucili mu do pokoju kolegę nieprzetestowanego. O ile będąc względnie młody i zdrowy, statystycznie możesz sobie lać z góry na obawy związane z covidem, to służba zdrowia lecząca statystycznie niemłodych i po wuju niezdrowych, nie może sobie pozwolić na takie stanowisko. Czy to histeria związana z jedną chorobą, każdy może ocenić sam. I niestety służba zdrowia jest tym wąskim gardłem i stąd po części presja na niezaszczepionych - to wcale nie jest tak, że zaszczepieni panicznie boją się zakażenia przez niezaszczepionego. Mogą za to mieć słuszne pretensje, że przez niego nie dostaną się na czas do szpitala w razie dowolnego problemu ze zdrowiem. Oczywiście można to rozwiązać w sposób "wolnościowy": jeden szpital covidowy w województwie, cała reszta pracuje normalnie przyjmując tylko przetestowanych z wynikiem negatywnym. Szlus. Jeśli covidowy się zapełni, to sorry, kolejka - z pierwszeństwem dla zaszczepionych, bo lepiej rokują i nie zajmą miejsca w placówce nadaremno. Oczywiście statystycznie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 14:13
A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.

Pewnie coś podobnego...

https://moto.rp.pl/parking/art17213251-meksykanska-jazda (https://moto.rp.pl/parking/art17213251-meksykanska-jazda)

PS.
Czytając najnowsze wpisy ominęła mnie niezła impreza :( ;) ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.12.2021, 14:23
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Od tego czasu zaszczepiono miliony osób na całym świecie. Z wyraźną korzyścią dla ludzi. Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 11.12.2021, 14:25
Przecież zarażają również bezobjawowi, więc wcale nie musi być rozwoju infekcji, osoby zaszczepione mogą szybciej zwalczyć wirusa, ale jak już wrzucałem wyżej ilość patogenów mają jednakową więc zarażają, choć krócej

U zaszczepionych infekcja SARS-CoV-2 wstępuje rzadziej w jakiejkolwiek wersji, w tym bezobjawowej:

https://www.imperial.ac.uk/news/227713/coronavirus-infections-three-times-lower-double/ (https://www.imperial.ac.uk/news/227713/coronavirus-infections-three-times-lower-double/)

https://covid.cdc.gov/covid-data-tracker/#rates-by-vaccine-status (https://covid.cdc.gov/covid-data-tracker/#rates-by-vaccine-status)

Statystycznie rzecz biorąc, zainfekowani zaszczepieni mogą zarażać przez wyraźnie krótszy okres, zaś "peak viral load" i "viral load overall" to nie to samo:

While the peak load may be similar, vaccinated people are likely to have lower viral load overall, and therefore be less contagious. Given vaccines speed the clearance of COVID from the body, vaccinated people have less opportunity to spread the virus overall

W świetle badań uwzględniających boostery "vaccine is initially effective in reducing infectiousness of breakthrough infections even with the Delta variant, and while this protectiveness effect declines with time, it can be restored, at least temporarily, with a booster vaccine"

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.08.29.21262798v1 (https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.08.29.21262798v1)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 14:47
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Od tego czasu zaszczepiono miliony osób na całym świecie. Z wyraźną korzyścią dla ludzi. Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Ależ żeś spoilera zrobił. Maćka pytałem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 11.12.2021, 15:03
Tak tylko przekleję, bez zbędnego komentarza :D

(https://i.imgur.com/TGoiRXs.jpg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 15:08
Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

No nie widać - co nie znaczy że ich nie ma. Poza tym pewne skutki uboczne widać dopiero po dłuższym czasie - ile lat był taki azbest używany i nikt nic nie zauważył? To że szczepionki na covid działają widać ze statystyk ale czy są bezpieczne nie wiadomo bo takich powszechnie dostępnych statystyk brak (no chyba że się mylę a w takim przypadku byłbym BARDZO wdzięczny za linka).

Więc przyjmijmy hipotezę roboczą - nie ma żadnych długotrwałych skutków ubocznych a jeden człowiek na milion po takiej szczepionce pożegna się z tym łez padołem. Bombowo prawda? Pewnie dla większości tak a temu co wygrał golden ticket do kostnicy to już wszystko jedno. Mi osobiście wszystko jedno już teraz (równie dobrze mogę się udławić następnym łykiem kawy) ale nie każdy tak myśli.

Bawi mnie też malutka nagonka na tych co szukają ratunku w leku który zapewne ma listę skutków ubocznych dłuższą niż zwój talmudu (a w przypadku tych osób mleko już się rozlało, no chyba że ktoś to bierze prewencyjnie :facepalm:) z jednoczesnym hurra optymizmem dotyczącym specyfików który w ogóle takiej listy nie mają i całkowitym brakiem zrozumienia prostego faktu że przechorowanie i zaszczepienie dają pi razy drzwi takie same efekty. Logiki trochę koledzy...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.12.2021, 15:23
całkowitym brakiem zrozumienia prostego faktu że przechorowanie i zaszczepienie dają takie same efekty. Logiki trochę koledzy...

Tyle że zaszczepienie i późniejsze lekkie przejście np nie masakruje płuc, jeśli o logikę chodzi. Czyli mamy tu wybór: szczepionka i jakieś niewiadomokiedyniewiadomojakieiniewiadomoczywogólejakieś skutki uboczne, albo przechorowanie (bądźmy szczerzy, każdy miał, ma, albo mieć będzie) i efekty pocovidowe jak w banku. Wybór każdy ma swój.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 15:29
Tyle że zaszczepienie i późniejsze lekkie przejście np nie masakruje płuc, jeśli o logikę chodzi.

Tak samo jak lekkie przejście bez szczepionki, czyli w olbrzymiej większości przypadków. Nie twierdzę że zaszczepienie się nie jest lepsze, bo jest również w olbrzymiej większości przypadków tylko nie wiadomo kto jest
wyjątkiem.

Edit:
Słuszna uwaga :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.12.2021, 15:32
Tyle że zaszczepienie i późniejsze lekkie przejście np nie masakruje płuc, jeśli o logikę chodzi.

Tak samo jak lekkie przejście bez szczepionki, czyli w olbrzymiej większości przypadków.

Tyle że tutaj już widać, że logika jakoś antyszczepionkowcom siada i wybiórczo traktują zagadnienie, jak im pasuje - a skąd wiesz, jakie są długofalowe efekty lekkiego przejścia covida? ;D Argument identyczny, jak te "długofalowe efekty szczepionki" ;D ;)

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 15:42
Tyle że tutaj już widać, że logika jakoś antyszczepionkowcom siada i wybiórczo traktują zagadnienie, jak im pasuje - a skąd wiesz, jakie są długofalowe efekty lekkiego przejścia covida? ;D Argument identyczny, jak te "długofalowe efekty szczepionki" ;D ;)

A jakie mają być długofalowe efekty działalności wirusa którego już dawno w organizmie nie ma? Jeśli przechorowanie było łagodne (niezależnie od tego czy ktoś był szczepiony czy nie) - to straty w organizmie również są małe a z takimi rzeczami każdy organizm sobie radzi. No chyba że jakaś komórka dostanie trochę nowego DNA (:o) - nihil novi sub sol. w każdej naszej komórce jest "kupa" tego wirusowego śmiecia co na przykład pozwala na rozpoznanie kto jest naszym bliższym a kto dalszym kuzynem w rodzinie małp naczelnych.

Swoją drogą powiedzenie "małpa w czerwonym" nie było obraźliwe, pokazuje tylko brak wiedzy tego kto go użył ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.12.2021, 15:47
A jakie mają być długofalowe efekty działalności wirusa którego już dawno w organizmie nie ma? Jeśli przechorowanie było łagodne (niezależnie od tego czy ktoś był szczepiony czy nie) - to straty w organizmie również są małe a z takimi rzeczami każdy organizm sobie radzi.

Nie jestem lekarzem, więc się nie będę wymądrzał, tak czy nie. Ale głowy pewnie nie położysz za to, że choroba nie zostawia ukrytych bomb z opóźnionym zapłonem, nie? Ja bym nie położył - ciągle zbyt mało na temat tego syfu wiadomo i nie ryzykowałbym stwierdzenia, że lekkie przejście nie ma długofalowych śladów nic a nic ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 15:49
No nie widać - co nie znaczy że ich nie ma. Poza tym pewne skutki uboczne widać dopiero po dłuższym czasie - ile lat był taki azbest używany i nikt nic nie zauważył? To że szczepionki na covid działają widać ze statystyk ale czy są bezpieczne nie wiadomo bo takich powszechnie dostępnych statystyk brak (no chyba że się mylę a w takim przypadku byłbym BARDZO wdzięczny za linka).
Były w tym wątku podawane oficjalne statystyki zgłaszanych NOP-ów. Na całą Polskę wychodziło coś około 16 tysięcy zgłoszeń, z czego 3 tysiące to były objawy poważniejsze niż zaczerwienienie i ból w miejscu wkłucia. Czyli na przykład gorączka. Albo zakrzepy. Oficjalnie podobno nikt od tego w PL nie umarł, ale trudno to zweryfikować. W innych krajach zgony się zdarzały.
Co do długoterminowych skutków, raczej tygodniowa ekspozycja na białko kolca (mówię tylko o szczepionkach mRNA, nie o wektorowych) nie powinna prowadzić do zaburzeń - jeśli już, to efekty negatywne powinny być szybsze, bo układ odpornościowy raczej nie filozofuje w nieskończoność, tylko działa, ale to tylko moje optymistyczne założenie oparte na szczątkowej wiedzy i zaufaniu do medyków, którzy też coś podobnego mówią.


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 15:55
Ale głowy pewnie nie położysz za to, że choroba nie zostawia ukrytych bomb z opóźnionym zapłonem, nie?

Tu się zgodzę, mimo że jestem praktycznie pewny tego co napisałem z powodu że inne wirusy tego nie robią - jedyne co mi przychodzi do głowy to to że akurat ten koronawirus (bo jest ich od groma na przykład wirus który powoduje zwyczajne przeziębienie też należy do tej uroczej rodzinki) może się gdzieś skryć w organizmie i czekać na chwilę słabości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 11.12.2021, 16:04
Bawi mnie też malutka nagonka na tych co szukają ratunku w leku który zapewne ma listę skutków ubocznych dłuższą niż zwój talmudu (a w przypadku tych osób mleko już się rozlało, no chyba że ktoś to bierze prewencyjnie :facepalm:) z jednoczesnym hurra optymizmem dotyczącym specyfików który w ogóle takiej listy nie mają i całkowitym brakiem zrozumienia prostego faktu że przechorowanie i zaszczepienie dają pi razy drzwi takie same efekty. Logiki trochę koledzy...

Wakcynosceptycy mają na pieńku z Wujkiem Google, którego traktują jako element złowrogiego Systemu? Dostępne są zarówno listy skutków ubocznych odnotowanych na etapie badań klinicznych poprzedzających wprowadzenie szczepionek na rynek, jak i rozliczne badania/analizy uwzględniające dane z fazy masowych szczepień, w tym dotyczące poważniejszych skutków ubocznych jak anafilaksja, zaburzenia krzepliwości czy zapalenie mięśnia sercowego.

Przechorowanie i zaszczepienie najwyraźniej nie daje efektu ochronnego z tej samej półki:

https://www.cdc.gov/media/releases/2021/s1029-Vaccination-Offers-Higher-Protection.html (https://www.cdc.gov/media/releases/2021/s1029-Vaccination-Offers-Higher-Protection.html)

Jeżeli chodzi o amantadynę, znaczna część odnotowanych skutków ubocznych dotyczy psychiki, więc nie dziwota, że jesteśmy zaniepokojeni wizją nadużywania tego specyfiku przez naszych współobywateli (zwłaszcza wobec braku rzetelnych badań klinicznych potwierdzających skuteczność w leczeniu COVID-19). Jest jednak również dobra wiadomość dla miłośników amantadyny: obrotny lekarz z Przemyśla zakłada partię polityczną, która rozwali System! ;D

https://korso24.pl/podkarpacie/wlodzimierz-bodnar-pulmonolog-z-przemysla-zaklada-partie-polityczna-alternatywa-dla-konfederacji-i-solidarnej-polski/pbsiXkRod1qgKNadtMOM (https://korso24.pl/podkarpacie/wlodzimierz-bodnar-pulmonolog-z-przemysla-zaklada-partie-polityczna-alternatywa-dla-konfederacji-i-solidarnej-polski/pbsiXkRod1qgKNadtMOM)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.12.2021, 16:07
Ale głowy pewnie nie położysz za to, że choroba nie zostawia ukrytych bomb z opóźnionym zapłonem, nie?

Tu się zgodzę, mimo że jestem praktycznie pewny tego co napisałem z powodu że inne wirusy tego nie robią - jedyne co mi przychodzi do głowy to to że akurat ten koronawirus (bo jest ich od groma na przykład wirus który powoduje zwyczajne przeziębienie też należy do tej uroczej rodzinki) może się gdzieś skryć w organizmie i czekać na chwilę słabości.

Ja to widzę bardziej takie zagrożenie, że jak na dzisiejszy stan wiedzy medycznej, możemy nie znać pełni jego możliwości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 16:17
Co do długoterminowych skutków, raczej tygodniowa ekspozycja na białko kolca (mówię tylko o szczepionkach mRNA, nie o wektorowych) nie powinna prowadzić do zaburzeń - jeśli już, to efekty negatywne powinny być szybsze, bo układ odpornościowy raczej nie filozofuje w nieskończoność, tylko działa, ale to tylko moje optymistyczne założenie oparte na szczątkowej wiedzy i zaufaniu do medyków, którzy też coś podobnego mówią.

Poniższy post zawiera tylko spekulacje - więc proszę o wyrozumiałość (ale krytyka jak najbardziej pożądana, bo serio wolałbym się mylić).

Zgadzam się z tym co napisałeś Robsonie - o ile długofalowe efekty w ogóle będą (a nikt nie chce żeby były) będą to raczej nie będą powszechne. Rozważmy baaaaaardzo mało prawdopodobny scenariusz - białko kolca "zlepi" się z innym białkiem tak że układ odpornościowy go nie rozpozna i nie zniszczy. Potem po miesiącach a może latach jakieś chemiczne "nic dobrego" przereaguje z tym białkiem w ten sposób że owa cząsteczka i to do czego się "przylepiło" zmieni się w prion i zacznie sobie hasać po organizmie. A jak ten organizm odda krew to będziemy mieli "mały" problem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 16:50
Wakcynosceptycy mają na pieńku z Wujkiem Google, którego traktują jako element złowrogiego Systemu?

Wujek Google a raczej firma do której należy raczej nie wspiera wolności słowa. Nie wiem jak Ty ale ja za cenzurą nie przepadam - bo ów wynalazek powoduje że ludzie zaczynają wierzyć tym których się cenzuruje - a ta wiara w większości przypadków wcale nie jest rzeczą dobrą. Wejdź sobie na https://www.bitchute.com/ (https://www.bitchute.com/) - spisek na spisku, spiskiem pogania. Z jednej strony dobrze bo lepiej mieć syf w jednym miejscu z drugiej nikt tego syfu nie próbuje sprzątać.

Dostępne są zarówno listy skutków ubocznych odnotowanych na etapie badań klinicznych poprzedzających wprowadzenie szczepionek na rynek, jak i rozliczne badania/analizy uwzględniające dane z fazy masowych szczepień, w tym dotyczące poważniejszych skutków ubocznych jak anafilaksja, zaburzenia krzepliwości czy zapalenie mięśnia sercowego.

Fajnie, zaszczepienie się może komuś zepsuć weekend.... Gdyby jeszcze było wiadomo komu zepsuje przed wstrzyknięciem to by było naprawdę słodko i z czystym sumieniem dołączył bym do chórku "będzie pan zadowolony".

Przechorowanie i zaszczepienie najwyraźniej nie daje efektu ochronnego z tej samej półki:

https://www.cdc.gov/media/releases/2021/s1029-Vaccination-Offers-Higher-Protection.html (https://www.cdc.gov/media/releases/2021/s1029-Vaccination-Offers-Higher-Protection.html)

Nie mam żadnego powodu żeby nie wierzyć w te dane. Układ odpornościowy "wie" kiedy zakończył robotę.

Jeżeli chodzi o amantadynę, znaczna część odnotowanych skutków ubocznych dotyczy psychiki, więc nie dziwota, że jesteśmy zaniepokojeni wizją nadużywania tego specyfiku przez naszych współobywateli (zwłaszcza wobec braku rzetelnych badań klinicznych potwierdzających skuteczność w leczeniu COVID-19).

Nikt rozsądny nie brałby by tego leku jeśli byłyby bezpieczniejsze opcje i to tylko w sytuacji że tak powiem podbramkowej. A że w kraju nierozsądnych ludzi nie brakuje to zaniepokojenie jest zrozumiałe.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.12.2021, 16:57
Układ odpornościowy "wie" kiedy zakończył robotę.

Czasem jednak nie. Burza cytokinowa.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 16:58
Czasem jednak nie. Burza cytokinowa.

Fakt.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 17:10
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Od tego czasu zaszczepiono miliony osób na całym świecie. Z wyraźną korzyścią dla ludzi. Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Ależ żeś spoilera zrobił. Maćka pytałem.

Gubisz sie w stronach...
Kilka stron wcześniej ci odpisałem.

Cytuje...
Dzięki
Czekałem na ten przykład.
Z mej strony to czysty sarkazm.
By w zawodnikach jak ty pobudzic troche jadu.
Ot cała historia.

Wracając do meritum.
Pozostal w was bunt , sprzeciw - wyrzucacie go tu .... lub w innym medium.
A życie płynie.
Czas pokaże jak to sie wszystko skończy.
Zdrowia życze.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 17:45
Poniższy post zawiera tylko spekulacje - więc proszę o wyrozumiałość (ale krytyka jak najbardziej pożądana, bo serio wolałbym się mylić).

Zgadzam się z tym co napisałeś Robsonie - o ile długofalowe efekty w ogóle będą (a nikt nie chce żeby były) będą to raczej nie będą powszechne. Rozważmy baaaaaardzo mało prawdopodobny scenariusz - białko kolca "zlepi" się z innym białkiem tak że układ odpornościowy go nie rozpozna i nie zniszczy. Potem po miesiącach a może latach jakieś chemiczne "nic dobrego" przereaguje z tym białkiem w ten sposób że owa cząsteczka i to do czego się "przylepiło" zmieni się w prion i zacznie sobie hasać po organizmie. A jak ten organizm odda krew to będziemy mieli "mały" problem.

Nie jestem w stanie ocenić możliwości zajścia takiego scenariusza, ale tak sobie myślę, że skoro po szczepionce ilość tego białka S w naszym organizmie jest 10 000 razy mniejsza niż ilość po zakażeniu "naturalnym" koronawirusem, to szansa, że hipotetycznie wrypiemy się w jakiegoś priona akurat w związku ze szczepionką, jest pomijalnie mała - tu drugim założeniem jest, że tak czy inaczej w jakichś okolicznościach wirusa każdy z nas złapie. Poza tym, zważywszy na ilość przeróżnych koronawirusów czy w rhinowirusów, posiadających różne białka i infekujących nas dość regularnie całymi latami, wydaje mi się, że ryzyko "prionizacji" białka pominiętego przez układ odpornościowy jest, no cóż, nieduże.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 11.12.2021, 17:50
Dyskusja wkracza na poziom niezrozumiały dla przeciętnego człowieka. Trzeba licencjat z biotechnologii żeby Was zrozumieć ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 17:56
Poza tym, zważywszy na ilość przeróżnych koronawirusów czy w rhinowirusów, posiadających różne białka i infekujących nas dość regularnie całymi latami, wydaje mi się, że ryzyko "prionizacji" białka pominiętego przez układ odpornościowy jest, no cóż, nieduże.

Zgadzam się co do prawdopodobieństwa :) :beer: Jedno co mnie teoretycznie "niepokoi" to fakt że nigdy na tak dużej populacji nie próbowaliśmy czegoś podobnego, bo  wirusy to dosyć duże bestie w porównaniu do białka - którego we krwi naturalnie nie ma (tylko pojedyncze aminokwasy, przynajmniej z tego co wiem) i cholera wie co się może stać.

W każdym bądź razie to nic więcej jak spekulacje - albo pomysł na film medical-fiction ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 11.12.2021, 18:02
Czytam te wpisy i widzę jedno, generalnie jest problem z życiem w społeczeństwie. Szczepienia bądź brak szczepień to tylko obraz tego co mam na myśli. Osiedle domków, lato, upał, jeden z sąsiadów, gdy już chłodniej wieczorem, wypada z domu, z gromadą rozwrzeszczanych pociech i zaczynają w najlepsze grillować śląską z Biedronki za 8,99 zł. Dym i smród leci na 3 kolejne domy, gdzie ludzie otwarli okna by wpuścić nieco wieczornego chłodu i delikatnego wiatru. W ten sposób jedni siedzą i oblizują palce, a 3 inne rodziny kombinują co zrobić ze smrodem, który teraz mają w domach na całą noc. Spróbuj się odezwać, to obraza majestatu, wiązanka łacińska i stwierdzenie, że „on jest u siebie” i spierd…. Przykładów można mnożyć w nieskończoność i każdy zapewne potrafi kilka wymienić. Taka to właśnie wolność, gdzie jeden robi co chce, tym samym wpływając na wolność drugiego.
Dokładnie tak samo wygląda sytuacja ze szczepieniami. COVID „nie wygaśnie”, jeśli będzie miał warunki do rozprzestrzeniania się, jak w sumie każda choroba, będzie z nami nadal, będzie mutował i zbierał żniwo, bezpośrednio lub pośrednio- poprzez brak leczenia na inne choroby, na powikłania. W ten cudowny sposób nadal będą lockdowny, ograniczenia, upadająca służba zdrowia, będą problemy z dostawami, drożyzna, inflacje, zwolnienia, problemy w pracy, dłuższe terminy w urzędach i inne cuda. I problem będzie dotyczył wyszczepionych jak i niewyszczepionych, raczej w jednakowym stopniu.
Można przerzucać się danymi, można udawać jak to się zna na chorobach i ludzkim układzie odpornościowym, a wystarczy spojrzeć w przeszłość, do czasów szkoły podstawowej, gdzie szczepiono nas u higienistki preparatami na różne, groźne choroby, na które nie chorowaliśmy, bo ich nie było? Przy okazji raczej każdy miał historię w szkole i słyszał o chorobach typu cholera, jak dziesiątkowały i paraliżowały ludność. Jak zmieniła się sytuacja, gdy zaczęto studiować te plagi, dbać o higienę i jaki krok zrobiła ludzkość, gdy pojawiły się szczepionki.

Nie wiem na ile choroba jest groźna, na ile nie. Również ją przeszedłem, miałem słabe objawy, ale przez dość długi okres czasu, przez pół roku odczuwałem skutki choroby.  Zaszczepiłem się mimo to już 3 raz. Czy chciałem? Nie. Czy miałem obawy? Tak. Więc dlaczego? Dlatego, że oprócz mnie żyją też inni, w tym własne dziecko, rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, współpracownicy, klienci, wędkarze … Dlatego, że chce powrotu do normalności. Dlatego, że przy kolejnej infekcji mogę mieć mniej szczęścia. Dlatego, że nie chcę przenieść wirusa na innych, kusić losu. Nawet jeśli to tylko kilka procent szans, to i tak jest to kilka procent do przodu.

Z mojej strony tylko tyle, i aż tyle.
Bez oceniania, danych, faktów i liczb, i tak nie mam o tym pojęcia :-[

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 18:03
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Od tego czasu zaszczepiono miliony osób na całym świecie. Z wyraźną korzyścią dla ludzi. Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Ależ żeś spoilera zrobił. Maćka pytałem.

Gubisz sie w stronach...
Kilka stron wcześniej ci odpisałem.

Cytuje...
Dzięki
Czekałem na ten przykład.
Z mej strony to czysty sarkazm.
By w zawodnikach jak ty pobudzic troche jadu.
Ot cała historia.

Wracając do meritum.
Pozostal w was bunt , sprzeciw - wyrzucacie go tu .... lub w innym medium.
A życie płynie.
Czas pokaże jak to sie wszystko skończy.
Zdrowia życze.

Aha. Jasne ;)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/2742_11_12_21_12_02_14.jpeg)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 18:21
Zgadzam się co do prawdopodobieństwa :) :beer: Jedno co mnie teoretycznie "niepokoi" to fakt że nigdy na tak dużej populacji nie próbowaliśmy czegoś podobnego, bo  wirusy to dosyć duże bestie w porównaniu do białka - którego we krwi naturalnie nie ma (tylko pojedyncze aminokwasy, przynajmniej z tego co wiem) i cholera wie co się może stać.

W każdym bądź razie to nic więcej jak spekulacje - albo pomysł na film medical-fiction ;)

Ja nawet nie wiem czy teoretycznie zlepienie białek jest możliwe, bo moja wiedza biotechnologiczna to odpryski tego, co moja córka ma w liceum ;) Natomiast skoro sobie spekulujemy, to myślę że przy okazji walki naszego układu odpornościowego z różnej maści wirusami czy bakteriami, wióry lecą i części wirusa, w tym białka mogą do krwi się przedostać i raczej nasz organizm przeżywa takie atrakcje co jakiś czas.
Naturalnie to chyba jednak występują białka we krwi, skoro jednym z badań krwi jest określanie poziomu białka. Ale nie mądrzę się już, bo może to tylko taka nazwa dla zmyłki ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 18:37


To nie ja 8) :P :-X :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 18:38
Ja nawet nie wiem czy teoretycznie zlepienie białek jest możliwe, bo moja wiedza biotechnologiczna to odpryski tego, co moja córka ma w liceum ;)

Ja również do końca nie wiedziałem ale sprawdziłem.

Cytuj
GPCRs (ang. G protein coupled receptors) – to rodzina białek siedzących w błonach komórkowych i odpowiedzialnych za komórek kontakt ze światem. Dosłownie, bowiem jako receptory sygnałów pozakomórkowych GPCRs są niesamowicie wszechstronne: reagują z ligandami (cząsteczkami wiążącymi się z nimi) tak małymi jak adrenalina, dopamina i serotonina, poprzez średniego rozmiaru leki, aż po olbrzymie białka.

https://nicprostszego.wordpress.com/2012/10/13/bum-czyli-nobel-z-chemii-za-potezne-receptory/ (https://nicprostszego.wordpress.com/2012/10/13/bum-czyli-nobel-z-chemii-za-potezne-receptory/)

Jest to jak najbardziej możliwe. Co prawda nie mam zielonego pojęcia czy to dotyczy akurat tego białka o którym mówimy.

Natomiast skoro sobie spekulujemy, to myślę że przy okazji walki naszego układu odpornościowego z różnej maści wirusami czy bakteriami, wióry lecą i części wirusa, w tym białka mogą do krwi się przedostać i raczej nasz organizm przeżywa takie atrakcje co jakiś czas.

Z mojej bardzo ograniczonej wiedzy wynika że białe krwinki zżerają tych zbrodzieni w całości.

Naturalnie to chyba jednak występują białka we krwi, skoro jednym z badań krwi jest określanie poziomu białka. Ale nie mądrzę się już, bo może to tylko taka nazwa dla zmyłki ;)

Masz rację - występują. :thumbup:

albuminy stanowiące 55-65% białek krwi.
alfa-1-globuliny stanowiące 3-5% białek krwi.
alfa-2-globuliny stanowiące 7-10% białek krwi.
beta-globuliny stanowiące 9-13% białek krwi.
gamma-globuliny stanowiące 14-20% białek krwi.

Czyli nie mamy się czego bać O:) Chyba.... ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 11.12.2021, 18:43
No widzisz, nie ma jak research.
W każdym razie nie sądzę, żeby szczepionka była w stanie zrobić mi coś gorszego niż sam wirus, krótko czy długoterminowo. Poza wszczepieniem chipa, rzecz jasna. Ale poczekajmy na kolejne warianty :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 18:46
W każdym razie nie sądzę, żeby szczepionka była w stanie zrobić mi coś gorszego niż sam wirus, krótko czy długoterminowo. Poza wszczepieniem chipa, rzecz jasna. Ale poczekajmy na kolejne warianty :P

No tak... jak mogłem zapomnieć o chipach ;) ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 11.12.2021, 18:52

Oczywiście, że nie. To twarz gościa, który robi dobrą minę do złej gry po totalnej kompromitacji. Zupełnie jak Ty :)
Bez odbioru. Zdrowia życzę. :beer:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 11.12.2021, 18:58
Wiesz ciężko przetumaczyć coś gościowi który ma próżnie zamiast mózgu...
Napisałem ci jaka była akcja.
A ten dalej jak ten żep ogona....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.12.2021, 19:15
Ciekawy artykuł wiele tłumaczący, polecam zwłaszcza sceptykom szczepionkowym :)
https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,covid-19-u-osob-zaszczepionych--te-czynniki-zwiekszaja-ryzyko-przelomowej-infekcji,artykul,70441720.html

I zacytuję jedną rzecz, bardzo dobrą :)

Pierwszy jest dość oczywisty – wśród nas jest coraz więcej osób, które przyjęły przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-10 lub poddały się pełnemu podstawowemu cyklowi szczepień. Jeśli społeczeństwo osiągnie wysoki wskaźnik wyszczepienia, naturalnym jest, że większość infekcji wystąpi u osób zaszczepionych.

Taka sytuacja ma miejsce choćby w Irlandii, w której w pełni zaszczepionych jest 93,3 proc. dorosłych obywateli (jedną dawkę przyjęło 94,5 proc. z nich), co w odniesieniu do całej populacji daje 76,6 proc. Nie powinien dziwić więc fakt, że zarówno liczba zakażeń, jak i zgonów osób zaszczepionych, jest w tym kraju wyższa niż osób niezaszczepionych.



I proszę o niecytowanie wielokrotnych odpowiedzi, bo wygląda to fatalnie i powoduje, że admini i moderatorzy muszą tu interweniować i to ogarniać. Przy niestosowaniu się polecą ostrzeżenia :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Modus w 11.12.2021, 19:15
Poza wszczepieniem chipa, rzecz jasna. Ale poczekajmy na kolejne warianty :P

O szczepionkowych chipach informują zawodowcy z poważnych i szanowanych instytucji, więc coś chyba jest na rzeczy ;)

https://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Szczepienia/Kapelan-szpitalny-zwolniony-Mowil-ze-szczepionki-maja-chipy-i-to-spisek-masonow,227417,1018.html (https://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Szczepienia/Kapelan-szpitalny-zwolniony-Mowil-ze-szczepionki-maja-chipy-i-to-spisek-masonow,227417,1018.html)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 19:25
O szczepionkowych chipach informują zawodowcy z poważnej i szanowanej instytucji, więc coś chyba jest na rzeczy ;)

No panie. Nie tylko czipy ale i masony - to prawda musi być jak dwa i dwa som cztery ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 11.12.2021, 20:05
Tia, a prawda jest taka, że jakby każdy za pełne zaszczepienie się dostał z 5 stów z zastrzeżeniem czasowym ważności oferty, to mielibyśmy odporność stadną (na poziomie pierwszej dawki co najmniej) w ciągu max miesiąca i szturm na punkty szczepień jak po karpie w lidlu przed wigilią.

Ale to musiałby nasz tzw rząd mieć tzw jaja, żeby zrobić jakikolwiek sensowny i radykalny ruch.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 11.12.2021, 21:06
Tia, a prawda jest taka, że jakby każdy za pełne zaszczepienie się dostał z 5 stów z zastrzeżeniem czasowym ważności oferty, to mielibyśmy odporność stadną (na poziomie pierwszej dawki co najmniej) w ciągu max miesiąca i szturm na punkty szczepień jak po karpie w lidlu przed wigilią.

Ale to musiałby nasz tzw rząd mieć tzw jaja, żeby zrobić jakikolwiek sensowny i radykalny ruch.

Albo sposób carycy Katarzyny na rozpowszechnienie uprawy ziemniaków w Rosji. Kazała obsadzić wielkie pole i postawić straż żeby tego pola pilnowała - ziemniaki w parę nocy rozkradzione ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 16:03
Luk ciekawe czy gdyby pracodawca mógł cię ważyć i przy przekroczeniu pewnego limitu zwolnić byłbyś zadowolony. Statystycznie nadmierna masa ciała powoduje większość chrob przewlekłych co za tym idzie to ludzie nią dotknięci blokują szpitale w największym stopniu. Potem zakażmy alkoholu i papierosów bo nigdy nie wyeliminujemy do końca palenia biernego a dużą część przestępstw popełniają ludzie pod wpływem. Nie mówiąc , że to szkodzi samemu użytkownikowi. W dalszej kolejności słodkie napoje.
Nie sądzę żeby który kolwiek z naszych piewców szczepień był za tym.

Zbyszek, według mnie twoje argumenty mają wiele słabych stron.

Po pierwsze osoba paląca truje sama siebie praktycznie, i dzisiaj trudno o to aby być biernym palaczem. Akurat decyzje podjęte w UE pod tym względem są bardzo dobre i przyniosły wiele dobrego, przede wszystkim palących jest wielokrotnie mniej. Więc tu mijasz się z prawdą na maksa. Ingerencja państwa przyniosła bardzo dobre efekty pomimo 'ograniczenia wolności osobistej' wielu palaczy. Picie alkoholu lub większa masa ciała to też coś, co dotyczy tych co mają z tym problem. Masa ciała Zenona Bombaliny nie szkodzi innym ale Zenonowi. A za jazdę po pijaku spotkają cię srogie konsekwencje. I nie ma tu mowy o wolności osobistej, bo liczy się to co może się stać z innymi użytkownikami dróg. Po drugie w przypadku pandemii jest inaczej, gdyż po pierwsze nie osiągamy odporności zbiorowej, po drugie wirusa jest więcej jak i zakażeń. Oznacza to dłuższą walkę z pandemią, więcej obostrzeń, jak i również większą ilość zmarłych, przeciążenie służby zdrowia powodujące znów wstrzymanie leczenia tych co chorują na coś innego. No i po trzecie - osoby zaszczepione emitują o wiele mniej wirusa niż te niezaszczepione, gdyż wielu z nich zwalcza zakażenie na początkowym etapie namnażania wirusa w organizmie. Dodatkowo przechodzą zakażenie raczej szybciej (osoba młoda i silna zaszczepiona powinna sobie poradzić z wirusem szybciej niż bez szczepienia). Warto też zwrócić uwagę na to, że właśnie najgorszymi roznosicielami wirusa są osoby które nie przechodzą covida ciężko, i nie mają zamiaru rezygnować z pracy lub jakiś czynności typu wyjście do kina czy na zakupy (z racji poglądów wielu nie używa maseczek i nie stosuje się do wytycznych).

Dlatego można przełknąć żabę i się zaszczepić, dla wspólnego dobra. Aby chronić siebie, innych, gospodarkę. Lub wybrać inną opcję:
Ja jestem przeciwny ograniczaniu mojej wolności.

Wolność jednego jednak ogranicza tu bardzo wolność drugiego. Do tego tacy wolnościowcy nie chcą nawet przez moment pomyśleć jaki efekt  wywrze to na służbie zdrowia i personelu medycznym. Piszesz Zbyszek 'co było gdyby pracodawca...' ale czy myślisz co przeżywają lekarze, pielęgniarki? Wg mnie nie. Do tego też moim zdaniem nie widzisz prozaicznego faktu, że taki oddział specjalistyczny nie może leczyć zakażonych (aby przeprowadzać operacjhę lub wiele zabiegów muszą być spełnione odpowiednie wymogi). Więc muszą być obostrzenia, procedury, tak aby było to możliwe. Tak więc obecnie w Polsce osłabiamy świadomie służbę zdrowia, wypychamy głównie lekarzy na prywatne praktyki lub zachęcamy do wyjazdu za granicę. A demografia jest nieubłagana, przybywa starszych, młodych jest coraz mniej. Więc warto pomyśleć kto będzie ciebie leczył jak będziesz miał 60-tkę.




Dlatego logiczne są obostrzenia wobec tych co się nie szczepią.
Widzę ,że nie do końca przemyślałem moje argumenty. Alkohol to nie tylko pijani kierowcy. Zobacz na statystki większość przestępstw (pobicia, kradzieże, rozboje , awantury domowe ) jak duży odsetek przestępców jest pod wpływem alkoholu.
https://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/nietrzezwi-sprawcy-prz/50862,Nietrzezwi-sprawcy-przestepstw.html
Możemy na to pozwalać ? Żadne kary nie pomogą jeśli by nie wyeliminować alkoholu do zera.
Masa ciała Zenona Bombaliny nie szkodzi innym. Czyli jeśli Zenon z racji swojej tuszy ma % większą szanse na hospitalizacje i zajmuje miejsce w szpitalu wpływa tylko na siebie ?
Tak bierne palenie z racji na przepisy jest w wielkim stopniu ograniczone. Ale chyba nie wiesz ile jest w Polsce patologicznych rodziny gdzie rodzice palą w mieszkaniach . Gwarantuje ,że więcej dzieci cierpi z tego powodu niż naszego słynnego wirusa.
Jeszcze bardzo często lubisz opisywać statystycznego antyszczepionkowca jako pijaczka kończącego naukę biologi na podstawówce nie bojącego się pić i palić ale za to bojącego się szczepić i oczywiście myślącego tylko o sobie.
Szczerze nie znam takich ludzi. Co do mnie to skończyłem najpierw liceum o profilu biol-chem, następnie Awf gdzie miałem anatomie, fizjologie, biochemie i wiele innych przedmiotów o tematyce ciała człowieka. Poza tym interesuję się tym tematem i przeczytałem wiele książek. Nie pije ani nie palę w ogóle. Jem nieprzetworzoną żywność, regularnie trenuje i oddaję krew. Więc jak widzisz nie wrzucaj wszystkich do jednego wora bo po prostu nie masz racji. Mimo ,że mamy w kwestii pandemii zupełnie różne zdanie nie odmawiam Ci inteligencji niestety mam wrażenie ,że nie działa to w drugą stronę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 16:16
Fascynujące jak zmienia się narracja antyszczepionkowców. Zaczęła się od tego, że covida nie ma a w szpitalach leżą statyści. Teraz chcą prawa do walnienia samobója

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
Najłatwiej wrzucać wszystkich do jednego wora. Nigdy nie pisałem o statystach. Ty ignorujesz niewygodne dane , a ja nie wierzę w rzetelność ogólnodostępnych statystyk. Więc nie zamierzam przerzucać się argumentami w tym kontekście, bo ani ty mnie ani ja ciebie nie przekonam.
Więc pisałem o zupełnie czym innym. Zakładając ,że szczepionka to lek na wszelkie zło to i tak nie ma prawa zmuszać ludzi do jej przyjmowania, zwalniać z pracy lub zamykać w domu. I nie ważne jakiego argumentu użyjesz jeśli zostaną podjęte takie środki będziemy państwem totalitarnym. Widzisz różnicę między antyszepionkowcem, przeciwnikiem szczepienia na kowid oraz przeciwnikiem przymusu szczepienia na kowid ? Bo to zupełnie różna stanowiska które zupełnie się różnią ale najłatwiej nie podjąć prawdziwej dyskusji tylko obrażać drugą stronę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 12.12.2021, 16:47
Ciesz się Zbyszku, że żyjesz w czasach tak łagodnych totalitaryzmów, że projekty rządowe zakładają np. wysyłanie niezaszczepionych na płatny urlop. Jakieś 300 lat temu, gdyby uznano (słusznie lub nie), że swoim zachowaniem przyczyniasz się do rozwoju epidemii, zostałbyś prawdopodobnie zabity w jakiś wyszukany sposób.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 16:50
Ciesz się Zbyszku, że żyjesz w czasach tak łagodnych totalitaryzmów, że projekty rządowe zakładają np. wysyłanie niezaszczepionych na płatny urlop. Jakieś 300 lat temu, gdyby uznano (słusznie lub nie), że swoim zachowaniem przyczyniasz się do rozwoju epidemii, zostałbyś prawdopodobnie zabity w jakiś wyszukany sposób.
Bardzo się cieszę i dlatego będę walczył jak tylko mogę ,żeby nie wracać do przeszłości.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 12.12.2021, 17:00
Zbyszek, ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora :) Po prostu mówię o statystycznym antyszczepionkowcu. Bo oczywiste jest chyba, że nie każdy kończył biologię na podstawówce. Ale zdecydowana większość.

Ogólnie to słabe są te twoje argumenty. Nie rozumiem dlaczego porównujesz szczepionki do biernego palenia lub do alkoholu. A po drugie to pokazuję, że nie chodzi tylko o samą niechęć do szczepień, ale o robienie 'ruchu oporu' przeciwko szczepionkom. Przecież nikt tu nie pokazał niczego co miałoby sens. Pospieszalski i inne doktory Wyciory to po prostu śmiech na sali. Więc jeśli studiowałeś i tak się znasz, to dlaczego nie bierzesz pod uwagę chociażby tego co zamieszczał tu Modus? Musisz znać angielski, więc masz jasno pokazane co i jak. Ja z Dawidem zaś pokazaliśmy jak szczepionki wpływają na śmiertelność. W Polsce umiera kilka razy więcej ludzi niż w takim UK. Więc jeśli twoim argumentem jest, ze nie chcesz się szczepić, to spoko, gorzej jak zaczynasz wyciągać jakieś pseudofakty i nakręcasz innych.

I o co chodzi z tym obrażaniem innych? Kto tu kogo obraża? Bo według mnie obraźliwe są argumenty antyszczepionkowe, jak na przykład takie, że zaszczepieni i niezaszczepieni roznoszą wirusa tak samo. Jak mam z kimś rozmawiać jak ktoś nie rozumie podstaw? Chociażby tego, że w populacji zaszczepionych tych co chorują na covid jest wielokrotnie mniej i do tego nie mają w sobie takiej ilości wirusa? Dlatego nie ma sensu rozmawiać w takiej sytuacji.

I nie rozumiem dlaczego tacy niezaszczepieni nie chcą wziąć na swoje barki tego, że umiera tyle ludzi właśnie przez nich pośrednio, do tego będziemy cholera jak długo męczyć się z tą pandemią, gdyż nie ma szans na osiągnięcie odporności zbiorowej. I ja chcę chronić innych a nie myślę tylko o sobie. Bo w moim przypadku niezaszczepienie się to po prostu działanie na szkodę innych. Robiąc remonty staram się jak najbardziej zabezpieczyć tych u których pracuję, a bywając w sklepach, hurtowniach często mogę zarażać. Dzisiaj wszyscy w sklepach w jakich byłem mieli maseczki, oprócz polskiego, gdzie dwóch frajerów było bez maski, pomimo zakazów. Wstyd mi było za rodaków...

Więc powtórzę niczym zdarta płyta - nie chcesz to się nie szczep ale się nie afiszuj z tym lub nie żongluj frazesami o bezsensowności obostrzeń (kieruję to do typowego przeciwnika szczepionek). Bo podstawowe rzeczy jak maseczki czy odpowiednie zachowanie się to podstawa przy chorobach zakaźnych. W UK jest teraz ponad 50 tysięcy zakażeń dziennie, czyli bardzo dużo. WIęc trzeba uważać. Podobnie jest w Polsce, gdyż nie robi się tylu testów. I liczby mówią same za siebie. Dziennie umiera do 600 osób z powodu covida. I jeszcze jedno. Dla tych co uważają, że wrzuca się tu każdego z jakichś tam powodów to proponuje pomyśleć, dlaczego latem zmarłych było kilkudziesięciu dziennie i to grubo poniżej 50. Trzeba być naprawdę opornym na fakty, jeśli się nie widzi związku śmiertelności ze szczytem pandemicznym i liczbą zakażeń.





Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 12.12.2021, 17:07
Bardzo się cieszę i dlatego będę walczył jak tylko mogę ,żeby nie wracać do przeszłości.
Wtedy to były często inicjatywy oddolne. Teraz na lincze się nie zanosi, poza kłótniami w sieci.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 17:17
Jak najbardziej rozumiem argumenty. Jeśli dla Ciebie ktoś kto jest przeciwny obowiązkowi szczepień to antyszczepionkowiec to tak jestem nim. Uważam ,że każdy dorosły na podstawie danych przedstawionych w przystępny sposób powinien sam podjąć decyzję. Tak jak masz prawo odmówić przyjęcia chemii jeśli zdiagnozują u Ciebie raka tak samo możesz nieszczepić się.
Co ma wspólnego alkocholik, osoba z nadwagą , palacz i osoba niezaszczepiona. Wszyscy statystycznie obciążają w dużo większym stopniu z własnej woli sytem opieki zdrowotnej. Ja przez 33 lata jeszcze nie leżałem w szpitalu za to przez cały czas płacę składki i jeśli teraz stracę nogę w wypadku na koplani to z racji ,że nie jestem zaszczepiony powinienem nie zostać opatrzony. Jeśli taka jest wola większości trudno.
Ciekawe kto uratował więcej ludzi Ty szczepiąc się czy ja oddając litry krwii. Dodam ,że jak daleko i szeroko sięgnąć z mojego otoczenia na covid nie zmarł nikt. Więc jak wielkrotnie powiedziałem niech każdy decyduje o sobie. A jeśli już tak wprowadzamy przymusy to może nie wybiórczo . Pytanie gdzie nas to doprowadzi.
Dziwią mnie ludzie dla który wszystko jest czarno-białe i mają odwagę narzucać innym swoją wolę. Widzę wiele trafnych argumentów u osób myślących inaczej ale chcę żyć w świecie w którym mam prawo do własnego zdania. Tym bardziej ,że prawo i konstutcja jest po mojej stronie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 12.12.2021, 17:28
Co ma wspólnego alkocholik, osoba z nadwagą , palacz i osoba niezaszczepiona. Wszyscy statystycznie obciążają w dużo większym stopniu z własnej woli sytem opieki zdrowotnej.
Jest jedna istotna różnica: osoba niezaszczepiona może poprzez dwie krótkie wizyty w punkcie szczepień odciążyć system opieki zdrowotnej. Oczywiście statystycznie, bo przecież wiele osób nieszczepionych przejdzie covida bezobjawowo, więc kwestia ich zaszczepienia lub nie jest tu praktycznie neutralna. Pytanie tylko, ilu ludzi jest w stanie to trafnie przewidzieć. Jeśli wielu optymistów się pomyli, służba zdrowia klęka i tyle.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 12.12.2021, 18:13
Dodam ,że jak daleko i szeroko sięgnąć z mojego otoczenia na covid nie zmarł nikt.
Powiem, że mega zazdroszczę. Ale rozumiem, że poniekąd to wynika, że nie masz pewnie zbyt rozbudowanej siatki znajomych czy dużej, rozsianej rodziny albo za bardzo nie interesujesz się co dzieje się w Twojej "małej ojczyźnie"? Bo u mnie czy to gdzie teraz mieszkam czy w miejscowości z której pochodzę czy w rodzinie to jest tej śmierci :-\
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 18:26
Pracuję w kilkutysięcznym zakładzie pracy. Studiowałem na kilku uczelniach a i z samego forum znam z kilkadziesiąt osób. Natomiast znałem wiele starszych osób chorujących na choroby przewlekłe które zmarły czy to z braku możliwości leczenia czy przez psychozę strachu kreowaną przez media przez co bały się iść do lekarza.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 12.12.2021, 18:29
Ciekawe kto uratował więcej ludzi Ty szczepiąc się czy ja oddając litry krwii. Dodam ,że jak daleko i szeroko sięgnąć z mojego otoczenia na covid nie zmarł nikt.

Ale chwalisz się czy żalisz? Bo bardzo wzruszyła mnie Twoja historia :'( :facepalm:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 12.12.2021, 18:37
Pracuję w kilkutysięcznym zakładzie pracy. Studiowałem na kilku uczelniach a i z samego forum znam z kilkadziesiąt osób. Natomiast znałem wiele starszych osób chorujących na choroby przewlekłe które zmarły czy to z braku możliwości leczenia czy przez psychozę strachu kreowaną przez media przez co bały się iść do lekarza.

Cofnij się parę stron do tyłu. Są tam zestawienie danych jeśli chodzi o hospitalizację. Niskie wyszczepienie oznacza parę razy więcej ludzi w szpitalach. Tam gdzie jest dużo zaszczepionych to nawet jeśli dochodzi do infekcji to rzadko kończą się hospitalizacją a zgonem jeszcze rzadziej. Można sobie dywagować a tam masz twarde dane. A jak stare porzekadło mówi "dżentelmeni nad faktami nie dyskutują".
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 12.12.2021, 18:38
Ciekawe kto uratował więcej ludzi Ty szczepiąc się czy ja oddając litry krwii. Dodam ,że jak daleko i szeroko sięgnąć z mojego otoczenia na covid nie zmarł nikt.

Ale chwalisz się czy żalisz? Bo bardzo wzruszyła mnie Twoja historia :'( :facepalm:

Ja przebije kolegę bo zaszczepiłem się trzy razy a też sporo krwi oddałem.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 18:43
Ciekawe kto uratował więcej ludzi Ty szczepiąc się czy ja oddając litry krwii. Dodam ,że jak daleko i szeroko sięgnąć z mojego otoczenia na covid nie zmarł nikt.

Ale chwalisz się czy żalisz? Bo bardzo wzruszyła mnie Twoja historia :'( :facepalm:
Ani jedno ani drugie odpowiadam na argument Luka.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 12.12.2021, 18:46
<.....>Trzeba być naprawdę opornym na fakty, jeśli się nie widzi związku śmiertelności ze szczytem pandemicznym i liczbą zakażeń.

Luk, naprawdę podziwiam. Ja się już dawno poddałem, ze wstydem przyznaję. Tak zapytam: czy przekonywaniem na forum udało Ci się kogokolwiek przekonać, poszedł i zaszczepił się? To strata czasu, całkowita, nie przekonasz. "Fakty i liczby przeczą temu co mówię? Tym gorzej dla nich...."
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 18:47
Ciekawe kto uratował więcej ludzi Ty szczepiąc się czy ja oddając litry krwii. Dodam ,że jak daleko i szeroko sięgnąć z mojego otoczenia na covid nie zmarł nikt.

Ale chwalisz się czy żalisz? Bo bardzo wzruszyła mnie Twoja historia :'( :facepalm:

Ja przebije kolegę bo zaszczepiłem się trzy razy a też sporo krwi oddałem.
Nie chciałem licytować się kto jest lepszy tylko pokazać ,że empatia nie kończy się na szczepieniu mógłbym licytować się dalej ale widzę ,że to nie ma sensu ;)  Jestem ratownikiem wodnym pewnie zaraz ktoś zaraz powie , że zaszczepił się 4 razy, odddał dwa razy tyle krwi i uratował więcej osób. Nie widzicie mechanizmu co by człowiek dobrego nie zrobił całe ,życie jest dla was samolubem i antyszczepem. Obudźcie się
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 12.12.2021, 19:01
Mój brat zacięty przeciwnik szczepienia dwa tygodnie temu ledwie uciekł od kosy, cienko z nim było. Do dzisiaj się jeszcze nie pozbierał i nie prędko pozbiera. Zdrowa żywność, nigdy nie palił, nadwagi brak, zero chorób współtowarzyszących a go sponiewierało okrutnie, dwa razy karetka go brała. Rozmawiałem dziś z nim przez telefon, wyleczyło go z atyszczepionkostwa, jak tylko będzie mógł to się zaszczepi. Tak samo będzie ze wszystkimi przeciwnikami szczepionki wcześniej czy później. Po co pisać tyle stron durnot, masę kłótni i znieważania się nawzajem. Każdy musi dojrzeć.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 12.12.2021, 19:04
Chyba nie ma sensu licytować się na pożytki społeczne z czyjegoś zachowania, bo zaczniemy sobie wyliczać ile kto składek płaci i jak często ze służby zdrowia korzysta :facepalm:
Jest dość konkretny, związany ściśle z covidem, fakt, że szpitale są obłożone nadmiarowymi pacjentami, którzy pojawili się, no cóż - wraz z pandemią. Co gorsza, nie mogą oni leżeć razem z innymi, bo zakażenie covidem kogoś, kto ma inną ciężką chorobę, nie jest dobrym pomysłem.
Są jakieś lepsze opcje niż szczepionka, by spróbować obniżyć liczbę hospitalizowanych, w związku z czym inne osoby nie będą umierać z braku możliwości leczenia? Ja znam jeden, który wcześniej już podałem: wprowadzić określoną liczbę miejsc covidowych, jak najmniej obciążającą resztę służby zdrowia. I tę liczbę miejsc wykorzystywać optymalnie, lecząc w pierwszej kolejności tych, którzy lepiej rokują - taka brutalna selekcja niestety. I będą to przede wszystkim szczepieni, więc znów odezwą się głosy o dyskryminacji. Będzie to niestety skutkowało tym, że część covidowców nie otrzyma pomocy. Ciekawe czy przeciwnicy szczepień by na to poszli? W końcu płacą składki na NFZ, więc im się należy ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 12.12.2021, 19:15
Pracuję w kilkutysięcznym zakładzie pracy. Studiowałem na kilku uczelniach a i z samego forum znam z kilkadziesiąt osób. Natomiast znałem wiele starszych osób chorujących na choroby przewlekłe które zmarły czy to z braku możliwości leczenia czy przez psychozę strachu kreowaną przez media przez co bały się iść do lekarza.
Czyli standard, który można usłyszeć od praktycznie każdego przeciwnika sczepień :D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 19:25
Pracuję w kilkutysięcznym zakładzie pracy. Studiowałem na kilku uczelniach a i z samego forum znam z kilkadziesiąt osób. Natomiast znałem wiele starszych osób chorujących na choroby przewlekłe które zmarły czy to z braku możliwości leczenia czy przez psychozę strachu kreowaną przez media przez co bały się iść do lekarza.
Czyli standard, który można usłyszeć od praktycznie każdego przeciwnika sczepień :D
Nie sądzę by w Polsce było aż tak dużo wielotysięcznych zakładów pracy w których obostrzenia obowiązują tylko pod kamerami. Poza tym w przeciwieństwie do większości nie jestem anonimowy. I wszystko co mówię można bardzo łatwo zweryfikować. Natomiast twój nick nic o Tobie nie mówi poza tym ,że masz specyficzny gust ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 12.12.2021, 20:02
Tyle ludzi z przeróżnych for miałem  przyjemność poznać w realu, że szybciej będą wiedzieli kim jestem jak będę pisał jako Szpadel niż jako Radek Uściński
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 12.12.2021, 20:03
Tyle ludzi z przeróżnych for miałem  przyjemność poznać w realu, że szybciej będą wiedzieli kim jestem jak będę pisał jako Szpadel niż jako Radek Uściński
W takim razie miło mi :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Semit w 12.12.2021, 20:21
Tyle ludzi z przeróżnych for miałem  przyjemność poznać w realu, że szybciej będą wiedzieli kim jestem jak będę pisał jako Szpadel niż jako Radek Uściński
No własnie Radziu. ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 13.12.2021, 04:53

Więc powtórzę niczym zdarta płyta - nie chcesz to się nie szczep ale się nie afiszuj z tym lub nie żongluj frazesami o bezsensowności obostrzeń

Czy to samo dotyczy się również tych, którzy są przeciwni przymusowym szczepieniom?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 13.12.2021, 06:33

Więc powtórzę niczym zdarta płyta - nie chcesz to się nie szczep ale się nie afiszuj z tym lub nie żongluj frazesami o bezsensowności obostrzeń

Czy to samo dotyczy się również tych, którzy są przeciwni przymusowym szczepieniom?
Chodzi mi o to czego dotyczy cenzura i na jakie tematy konkretnie nie można się wypowiadać. Jeśli chodzi o obostrzenia to masz na myśli tylko dystans i maseczki czy również nie należy się afiszować, z tym co się myśli na temat tych sposobów, które są wprowadzane za granicą ?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.12.2021, 08:12
<.....>Trzeba być naprawdę opornym na fakty, jeśli się nie widzi związku śmiertelności ze szczytem pandemicznym i liczbą zakażeń.

Luk, naprawdę podziwiam. Ja się już dawno poddałem, ze wstydem przyznaję. Tak zapytam: czy przekonywaniem na forum udało Ci się kogokolwiek przekonać, poszedł i zaszczepił się? To strata czasu, całkowita, nie przekonasz. "Fakty i liczby przeczą temu co mówię? Tym gorzej dla nich...."

Po prostu staram się rozcieńczać antyszczepionkową histerię, bo już nam się robiła antycovidowa oaza. I nie sprawia mi to przyjemności bynajmniej (!), zrozumiałem też, że trudno aby ktoś zmienił zdanie. Można jednak przynajmniej dokonać kilku 'nokautów' argumentami, i wpisy nacechowane brakiem rozsądku są rzadkie. Jak ktoś napisze sprowokowany, że ma 'od ...uja przeciwciał, więcej niż niejeden podwójnie zaszczepiony' to osadza się innych takich w cuglach. I tak, niszczy to w pewnym sensie relacje pomiędzy nami tu na forum, ale moim zdaniem są rzeczy ważniejsze.

I nie mam zamiaru tu wprowadzać żadnej cenzury. Po prostu to jest moja rada dla antyszczepionkowców, jeśli myślisz o innych i nie chcesz się szczepić, to przynajmniej  nie szczepiąc się nie szerz antyszczepionkowej propagandy i zachowaj to dla siebie. Bo wolnościowcy co myślą tylko o sobie a nie o innych, w momencie gdy dziennie umiera do 600 ludzi z powodu covida, w większości niezaszczepionych, nie są dla mnie żadnymi wolnościowcami ale egocentrykami, na dodatek nie chcącymi uznawać faktów, co gorsza czepiających się wszystkiego co możliwe,aby udowodnić tezy, często i tak nie ich własne, ale pochodzące od antycovidowych gamoni pokroju Edzi Górniak. I nie mówię o krytykowaniu pewnych obostrzeń, podejścia rządu itd ale o pisanie bzdur w stylu 'wcale nie umiera tyle ludzi na covid co pokazują dane, bo zalicza się tu wszystkich co umierają w tym czasie'.

W ten sposób przynajmniej nasze forum nie jest platformą antyszczepionkowych idei :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: cthulhu w 13.12.2021, 08:30
<.....>Trzeba być naprawdę opornym na fakty, jeśli się nie widzi związku śmiertelności ze szczytem pandemicznym i liczbą zakażeń.

Luk, naprawdę podziwiam. Ja się już dawno poddałem, ze wstydem przyznaję. Tak zapytam: czy przekonywaniem na forum udało Ci się kogokolwiek przekonać, poszedł i zaszczepił się? To strata czasu, całkowita, nie przekonasz. "Fakty i liczby przeczą temu co mówię? Tym gorzej dla nich...."

Po prostu staram się rozcieńczać antyszczepionkową histerię, bo już nam się robiła antycovidowa oaza. I nie sprawia mi to przyjemności bynajmniej (!), zrozumiałem też, że trudno aby ktoś zmienił zdanie. Można jednak przynajmniej dokonać kilku 'nokautów' argumentami, i wpisy nacechowane brakiem rozsądku są rzadkie. Jak ktoś napisze sprowokowany, że ma 'od ...uja przeciwciał, więcej niż niejeden podwójnie zaszczepiony' to osadza się innych takich w cuglach. I tak, niszczy to w pewnym sensie relacje pomiędzy nami tu na forum, ale moim zdaniem są rzeczy ważniejsze.

I nie mam zamiaru tu wprowadzać żadnej cenzury. Po prostu to jest moja rada dla antyszczepionkowców, jeśli myślisz o innych i nie chcesz się szczepić, to przynajmniej  nie szczepiąc się nie szerz antyszczepionkowej propagandy i zachowaj to dla siebie. Bo wolnościowcy co myślą tylko o sobie a nie o innych, w momencie gdy dziennie umiera do 600 ludzi z powodu covida, w większości niezaszczepionych, nie są dla mnie żadnymi wolnościowcami ale egocentrykami, na dodatek nie chcącymi uznawać faktów, co gorsza czepiających się wszystkiego co możliwe,aby udowodnić tezy, często i tak nie ich własne, ale pochodzące od antycovidowych gamoni pokroju Edzi Górniak. I nie mówię o krytykowaniu pewnych obostrzeń, podejścia rządu itd ale o pisanie bzdur w stylu 'wcale nie umiera tyle ludzi na covid co pokazują dane, bo zalicza się tu wszystkich co umierają w tym czasie'.

W ten sposób przynajmniej nasze forum nie jest platformą antyszczepionkowych idei :)
:thumbup: Ok, mam jasność.
Już się bałem, że jakaś cenzura tylko słusznej opcji się wkrada na forum ;)
Z drugiej strony czy nie lepiej zamknąć ten wątek i skupić się na rybach? Powoduje on niepotrzebne negatywne emocje.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 09:09
W ten sposób przynajmniej nasze forum nie jest platformą antyszczepionkowych idei :)

Jest łatwiejsze i zdrowsze dla Ciebie rozwiązanie, bo sam widzisz, że a) Twoje przekonywanie efektów nie ma żadnych, b) przekonujesz tylko po to, aby forum nie stało się j.w

W związku z tym wnoszę o zamknięcie tego wątku i ubijanie wszelkich postów ukierunkowanych na covid, z obu stron + konsekwencje za ich publikowanie. Nie będzie postów, nie będzie nerwów, nie będzie konieczności likwidacji platformy różnych dziwnych idei. Forum wróci do korzeni, tego po co zostało powołane - forum wędkarskie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 09:44
Też mi się wydaje, że już wszystko zostało w tym wątku po wielokroć powiedziane i chyba nowe wpisy nie są potrzebne.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 13.12.2021, 10:16
Już dawno mówiłem, że ten wątek niczemu nie służy. Są dwa obozy i próba perswazji nie ma tutaj sensu. Na chwilę obecną cały ten wątek stał się polem bitwy, gdzie ludzie obrzucają się statystykami i bluzgami. To jest forum wędkarskie i takim niech zostanie - Polityka niczemu tutaj nie służy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2021, 10:28
No to głosujmy:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=21093.0
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: fireblood w 13.12.2021, 14:14
Mieszkam w Belgii od lat. Przyjąłem 3 dawki świadomy tego co robię (akurat robię przy tym gównie więc wiem co znaczy covid) i przyjmę następne. Taką decyzję podjąłem. Jestem w pełni zaszczepiony i nie wiem, co w nich jest - nie ta szczepionka, te, które miałem jako dziecko, nie na Big Maca, ani hot-dogi, ani inne terapie... czy na raka, AIDS, zapalenie stawów lub szczepionki dla niemowląt lub dzieci.
 Nie wiem też, co jest w ibuprofenu, paracetamolu czy innych lekach, tylko leczy moje bóle głowy i bóle.
 Nie wiem, co jest w tuszu do tatuaży, vapingu, botoksu i wkładów, ani wszystkich składników w mydle, szamponie, a nawet dezodorantach. Nie wiem czy myli ręce i co podali w restauracji w której jadłem.
 
 Jest wiele rzeczy, których nie wiem i nigdy się nie dowiem...
 Wiem tylko jedno: życie jest krótkie, bardzo krótkie, a ja nadal chcę robić coś innego niż codziennie chodzić do pracy lub siedzieć w domu.  Nadal chcę podróżować i bez strachu całować ludzi i znajdować trochę poczucia „przed” życiem.
 Jako dziecko i dorosły byłem zaszczepiony przeciwko śwince, odrze, polio, ospie wietrznej i wielu innym;  moi rodzice i ja nigdy nie musieliśmy cierpieć ani przenosić żadnej z wyżej wymienionych chorób,
 Jestem zaszczepiony, nie po to, by zadowolić rząd, ale:
 * Aby nie umrzeć z powodu Covid-19.
 * Aby NIE zaśmiecać szpitalnego łóżka, jeśli zachoruję.
 * Aby pocałować moich bliskich
 * Aby uniknąć konieczności wykonywania testów PCR lub antygenu, aby pójść do restauracji, wyjechać na wakacje i wiele innych rzeczy, które nadejdą ...
 * Żyć swoim życiem.
 * Aby zobaczyć i przytulić moją rodzinę i przyjaciół
 * Więc Covid-19 to stare wspomnienie.
 * Aby nas chronić.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 14:19
Nie rozumiem idei głosowania nad zamknięciem wątku. Przecież nie trzeba wchodzić w to co nas nie interesuje. Jeśli mnie nie interesuje np. łowienie na muchę to tam po prostu nie wchodzę.
Po drugie wydanie mi się, że jest sens pisać o tym, że są twarde dane, które coś pokazują. Jeśli przekonamy nawet jedną osobę to być może jest to jedna osoba której uratowaliśmy życie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 14:30
Masz rację, ale to się już zapętliło i chyba w każdym "zwykłym" wątku kolejni pacjenci wyskakujący z tym samym zostaliby odesłani do akt ;-)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 14:34
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 14:40
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.

No i okazałem się antyszczepem ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 13.12.2021, 14:40
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.

Właśnie przez takich ludzi jak Ty warto było by to zamknąć. Wszędzie widzisz antyszczepionkowców, stygmatyzujesz ludzi na siłe napędzasz spiralę nienawiści i podziału oraz wprowadzasz covidowa narracje. Nawet tutaj próbujesz zrobić rozpier*ol. Daj se siana...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Awek w 13.12.2021, 14:43
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.
Sam głosowałem żeby zamknąć ten wątek a zaszczepiony jestem, kolega chyba się boi, że nie będzie miał o czym pisać tu na forum, od miesiąca tylko klepie w tym wątku :facepalm:. Mieszkasz w UK, masz rybne wody, dawaj w wątku wyniki nad wodą, chętnie poczytam.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 14:46
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.
Sam głosowałem żeby zamknąć ten wątek a zaszczepiony jestem, kolega chyba się boi, że nie będzie miał o czym pisać tu na forum, od miesiąca tylko klepie w tym wątku :facepalm:. Mieszkasz w UK, masz rybne wody, dawaj w wątku wyniki nad wodą, chętnie poczytam.
Od dwóch miesięcy nawet nad kanałem nie byłem bo tyle mam pracy. Po świętach może się uda.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 14:47
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.

Właśnie przez takich ludzi jak Ty warto było by to zamknąć. Wszędzie widzisz antyszczepionkowców, stygmatyzujesz ludzi na siłe napędzasz spiralę nienawiści i podziału oraz wprowadzasz covidowa narracje. Nawet tutaj próbujesz zrobić rozpier*ol. Daj se siana...
Co to covidowa narracja?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 13.12.2021, 14:49
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.

Właśnie przez takich ludzi jak Ty warto było by to zamknąć. Wszędzie widzisz antyszczepionkowców, stygmatyzujesz ludzi na siłe napędzasz spiralę nienawiści i podziału oraz wprowadzasz covidowa narracje. Nawet tutaj próbujesz zrobić rozpier*ol. Daj se siana...
Co to covidowa narracja?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Po prostu nie potrafisz żyć bez rozmawiania o pandemii, od co :)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 14:53
Można też przesunąć wątek do działu "Polityka". Mam wrażenie, że większość którzy chcą zamykać to antyszczepionkowcy, którzy reagują w ten sposób, że nie chcą słuchać czegokolwiek co nie jest po ich myśli. Uważam, że zamknięcie to wpisanie się w ich schemat myślowy.

Właśnie przez takich ludzi jak Ty warto było by to zamknąć. Wszędzie widzisz antyszczepionkowców, stygmatyzujesz ludzi na siłe napędzasz spiralę nienawiści i podziału oraz wprowadzasz covidowa narracje. Nawet tutaj próbujesz zrobić rozpier*ol. Daj se siana...
Co to covidowa narracja?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Po prostu nie potrafisz żyć bez rozmawiania o pandemii, od co :)
.

To dlaczego sam udzielasz się w wątku? Argumentów brakło to proponujesz zamknąć?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 14:56
No i okazałem się antyszczepem ;D

(https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/000/954/924/bd1.jpg)

 ;) ;D

A tak na poważnie - jak banda moczykijów nie ma okazji podbieraka zamoczyć to o czym ma rozmawiać? O ile wątek nie zostanie zamknięty to umrze wiosną śmiercią naturalną...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 14:59
A tak na poważnie - jak banda moczykijów nie ma okazji podbieraka zamoczyć to o czym ma rozmawiać? O ile wątek nie zostanie zamknięty to umrze wiosną śmiercią naturalną...

Nie znasz potęgi Zakonu Żelaznych Dyskutantów, młody padawanie......
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2021, 15:00
Jest w tym sporo mądrego, co Dawid napisał. Pojawiają się nowe dane, statystyki. Sporo na ten temat oglądam i słucham. By wiedzieć. I czasem warto się podzielić tą wiedzą.


Tylko co ja mam teraz zrobić, jak sam zaproponowałem głosowanie nad zamknięciem :-\
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 15:00
Nie znasz potęgi Zakonu Żelaznych Dyskutantów, młody padawanie......

 ;D :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:02
Tylko co ja mam teraz zrobić, jak sam zaproponowałem głosowanie nad zamknięciem :-\

Reasumpcja? ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2021, 15:03
W sumie ja tu nie mam władzy absolutnej. Poddam to pod rozwagę wszystkim modom i administracji. Decyzję o głosowaniu podjąłem sam.

A wolałbym, żeby wątek został przeniesiony do zamkniętego działu. I już.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:05
A wolałbym, żeby wątek został przeniesiony do zamkniętego działu. I już.

Jak dla mnie to plan minimum. Ale póki co z głosowania wychodzi, że 74% jest za wysłaniem wątku w niebyt, a 15% za zostawieniem go....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2021, 15:06
Tak, ale to głosowanie nie było przemyślaną decyzją :/

Ludzie, którzy są za zamknięciem wątku, nie muszą wcale do niego wchodzić. A tym bardziej, gdy będzie on w dziale zamkniętym...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:07
Tak, ale to głosowanie nie było przemyślaną decyzją :/

Czyli jednak reasumpcja ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2021, 15:09
Nie wiem. Poczekamy, co reszta "zarządu" powie.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:10
No ;D Miałem takiego szefa trochę temu ;D Zwoływał zebranie, ogłaszał głosowanie, bo przecież demokrację mamy, ale jak wyszło coś nie po myśli to kończył sprawę tekstem, że i tak on tu rządzi i za całość odpowiada ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 13.12.2021, 15:14
:(

No właśnie nie wiem za bardzo, jak wyjść z tego z twarzą. Bo bez sensu to głosowanie zrobiłem. Wkurzyłem się i pyk.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:15
:(

No właśnie nie wiem za bardzo, jak wyjść z tego z twarzą. Bo bez sensu to głosowanie zrobiłem. Wkurzyłem się i pyk.

Przynajmniej szczerze :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 15:27
:(

No właśnie nie wiem za bardzo, jak wyjść z tego z twarzą. Bo bez sensu to głosowanie zrobiłem. Wkurzyłem się i pyk.

Przepraszam, że przyczyniłem się (choć nie ja jeden ;) ) do wytriggerowania.
Ale wydaje mi się, że coś trzeba z tematem zrobić. Trochę za dużo tam emocji się gotowało, przez co wątek jako źródło wiedzy, czy przynajmniej prób jej prezentacji trochę się nie sprawdzał. Może faktycznie przeniesienie do działu Polityka nie jest złym pomysłem. Ciągle moderować ten wątek w dziale otwartym to chyba syzyfowa robota.

Można założyć wątek pt. "Wiedza na temat koronawirusa" z nadzieją, że będą pojawiać się tylko linki do źródeł z sensownym komentarzem, ale obstawiam, że i tak szybko poleci w stronę wolności, manipulacji i anegdot osobistych.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:29
Przepraszam, że przyczyniłem się (choć nie ja jeden ;) ) do wytriggerowania.

Podjudzaczu Ty! ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 15:32
Przepraszam, że przyczyniłem się (choć nie ja jeden ;) ) do wytriggerowania.

Podjudzaczu Ty! ;)

To z wycieńczenia. Czułem się jak chomik w kołowrotku (nie wędkarskim, żeby nie było :P, bo zaraz Spurek przyleci).
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 15:33
:(

No właśnie nie wiem za bardzo, jak wyjść z tego z twarzą. Bo bez sensu to głosowanie zrobiłem. Wkurzyłem się i pyk.
Zrobić pytanie czy zamknąć głosowanie

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 13.12.2021, 15:34
Poza tym przed głosowaniem powinna być debata ;)

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 15:42
To z wycieńczenia. Czułem się jak chomik w kołowrotku (nie wędkarskim, żeby nie było :P, bo zaraz Spurek przyleci).

Zaraz! Przecież to oczywiste - ten wątek został przejęty i jest wynikiem spisku zakamuflowanych spurkowców w celu poróżnienia wędkarzy!

(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_4x1BLC7E4jYdq1GwzCNy3T53bK3INMZ1,w400.jpg)

 ;D

Można założyć wątek pt. "Wiedza na temat koronawirusa" z nadzieją, że będą pojawiać się tylko linki do źródeł z sensownym komentarzem, ale obstawiam, że i tak szybko poleci w stronę wolności, manipulacji i anegdot osobistych.

 :thumbup:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 13.12.2021, 15:45
To z wycieńczenia. Czułem się jak chomik w kołowrotku (nie wędkarskim, żeby nie było :P, bo zaraz Spurek przyleci).

Zaraz! Przecież to oczywiste - ten wątek został przejęty i jest wynikiem spisku zakamuflowanych spurkowców w celu poróżnienia wędkarzy!

(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_4x1BLC7E4jYdq1GwzCNy3T53bK3INMZ1,w400.jpg)

 ;D

Zarosłeś.....
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 15:50
Zarosłeś.....

A jak można inaczej? Od miesięcy w takiej czapce ochronnej chodzę ;) ;D


Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 13.12.2021, 16:54
Słabo....
Dajmy troszke paliwa 8) :P :-X

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-niemcy-zaszczepieni-zrobia-zakupy-w-opaskach-na-reku,nId,5704817
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 16:57
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-niemcy-zaszczepieni-zrobia-zakupy-w-opaskach-na-reku,nId,5704817

Z ramienia przenieśli na nadgarstek... czyli jakiś progres jest ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 17:24
A nie wystarczy chipa zeskanować?
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Mati C w 13.12.2021, 17:28
Nie wszystkim się przyjęły. :P
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 17:29
A nie wystarczy chipa zeskanować?

Pewnie można tylko reszta się zorientuje przedwcześnie, a przecież nie po to te chipy w szczepionkach kamuflowali. Myśl Robsonie, myśl ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 13.12.2021, 17:34
A nie wystarczy chipa zeskanować?
Nie zdążyli apki stworzyć w wersji beta, wersja produkcyjna wchodzi z 4 dawk...tfu aktualizacją ;D
Niemcy i znakowanie ludzi to słabo się kojarzy, mogli poprosić najpierw inny kraj, mieliby wymówkę.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 18:25
Pewnie można tylko reszta się zorientuje przedwcześnie, a przecież nie po to te chipy w szczepionkach kamuflowali. Myśl Robsonie, myśl ;)

Ale jak kamuflowali, skoro wszyscy o nich wiedzą? Mleko się wylało, gdy pierwszy dziennikarz śledczy nauczył się wrzucać filmy na YT. Teraz można już tylko udawać, że to dobre chipy - pomagają znaleźć zagubione w markecie dzieci, koty czekające na ratunek pod gruzami, czy Andrzeja Gwiazdę w górach.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 18:32
Ale jak kamuflowali, skoro wszyscy o nich wiedzą?

Robsonie... proszę... Wiedzą ale nie wierzą. Teraz wystarczy wrzucić jeden filmik z żółtymi napisami który dokładnie opisuje jaki jest Twój niecny plan i nikt (oczywiście poza foliarzami) tego już nie kupi ;) ;D

EDIT:
A foliarze oczywiście dorzucą swoje trzy grosze czyli spisek Żydów, masonów i Wojciecha Fibaka (chociaż nie wiem po co) i jesteś ustawiony ;)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 18:46
Robsonie... proszę... Wiedzą ale nie wierzą. Teraz wystarczy wrzucić jeden filmik z żółtymi napisami który dokładnie opisuje jaki jest Twój niecny plan i nikt (oczywiście poza foliarzami) tego już nie kupi ;) ;D

EDIT:
A foliarze oczywiście dorzucą swoje trzy grosze czyli spisek Żydów, masonów i Wojciecha Fibaka (chociaż nie wiem po co) więc jesteś ustawiony ;)

To już nie ma nic do rzeczy, wierzą czy nie, nadszedł czas brutalnego przymusu. Bez chipa zakupów w Aldi nie zrobisz, systemu przeprogramować się nie da, bo Gates odciął dostęp, jak będziesz próbował chip wysrać wydłubać, to wybuchniesz. Pogódź się.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 18:49
To już nie ma nic do rzeczy, wierzą czy nie, nadszedł czas brutalnego przymusu. Bez chipa zakupów w Aldi nie zrobisz, systemu przeprogramować się nie da, bo Gates odciął dostęp, jak będziesz próbował chip wysrać wydłubać, to wybuchniesz. Pogódź się.

Hmmm... poczekam na wersję open source :P Swoją drogą czy można kupić w Aldi coś dobrego na brzany? Bo jeśli nie to w moim przypadku Bill może obejść się smakiem... ::)
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 13.12.2021, 18:51
Bez chipa zakupów w Aldi nie zrobisz, systemu przeprogramować się nie da, bo Gates odciął dostęp, jak będziesz próbował chip wysrać wydłubać, to wybuchniesz. Pogódź się.

 Śmiechem ;D
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 13.12.2021, 18:52
Hmmm... poczekam na wersję open source :P Swoją drogą czy można kupić w Aldi coś dobrego na brzany? Bo jeśli nie to w moim przypadku Bill może obejść się smakiem... ::)

Seeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!! :narybki: :fish:
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 19:01
Seeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!! :narybki: :fish:

Jestem zainteresowany. O:) Dla królowej wszystko! Nawet sam chip niech mi zapodają - po co te korowody ze szczepionką... >:(
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: robson w 13.12.2021, 19:26
Nawet sam chip niech mi zapodają - po co te korowody ze szczepionką... >:(

Bo ma boleć. No pain, no gain. I trochę strachu.
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 13.12.2021, 19:34
Bo ma boleć. No pain, no gain. I trochę strachu.

Taaaak? A chciałem się dogadać... Nie to nie - zawsze znajdzie się jakiś usłużny (i szczepiony) członek "cygnanerii" którego będzie można wysłać do Aldii po ser i piwo. Piwo dla pomagiera a ser dla królowych. O! >:(

Ok Robson... fajnie było sobie pożartować ale koniec pajacowania :( Może ktoś coś ważnego napisze...
Tytuł: Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 13.12.2021, 20:37
Ja napiszę. Zaraz zamkniemy ten wątek, wiec jak ktoś coś tu pisze, to proszę się spieszyć :)