Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Inne organizacje wędkarskie => Wielkopolski Klub Wędkarski Feederalni => Wątek zaczęty przez: Michał Mikuła w 19.02.2016, 14:02
-
Z racji otwarcia łowiska Różany Potok 1 kwietnia zapraszam na wspólne wędkowanie, będę ja i bartek_wola :) będzie okazja się lepiej poznać i wymienić doświadczeniami.
-
Michał mam nadzieję, że będę miał wolne to zapewne się pojawię :)
-
My bierzemy je specjalnie na ten dzień :) liczę, że nie będzie dużego ruchu
-
Ja pracuję tego dnia, ale jeśli pogoda będzie zacna, to wezmę urlop :D
-
Od wielu,wielu lat 1-szy dzień kwietnia to dla mnie taka magiczna data kiedy rozpoczynam sezon. Wyjątkiem był ubiegły rok (zacząłem 7-go marca). Myślę ,że w tym roku zacznę jeszcze wcześniej, ale 1-go i tak będę na rybach. Proszę rezerwować miejsce dla mnie.
-
Widzę, że robi się dość poważna grupa ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Powoli klaruje się plan żeby przed 1 kwietnia wybrać się też gdzieś na ryby. Na razie skłaniam się za jeziorem Bytyń. Pod uwagę brałem różnie Jerzyn ale dość drogo wychodzi, a nie wiem czy połowie w marcu i Kiekrz ale tam może być ciężko z miejscem.
Wysłana z Taptalk
-
Jeżeli to wędkowanie będzie na Różanym Potoku, to ja również chętnie mogę wziąć w tym udział. Co prawda nie mogę dać dużej gwarancji, że w piątek 1 kwietnia na pewno będę miał czas wolny, ale wstępnie nie mam planów, ani jakiś konkretnych obowiązków na ten dzień.
-
Różany Potok - jestem za :thumbup:
-
Konkrenta ekipa się robi :D
-
Jak coś niespodziewanego nie wyskoczy to będę i ja :)
-
Ja jestem na 100% wraz z kolegą z teamu Milo :)
-
Widzę, że wszyscy chcą już zacząć łowić :D
-
Widzieliście, że w ofercie Różanego pojawiła się możliwość nocnego wędkowania. Fajny pomysł na piątkowo/sobotnia nockę przy piwku i grillowanym karpiu ;)
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
-
Widzieliście, że w ofercie Różanego pojawiła się możliwość nocnego wędkowania. Fajny pomysł na piątkowo/sobotnia nockę przy piwku i grillowanym karpiu ;)
Zawsze było można :)
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
Pierwszy raz tam byłem. Myślę ,że będzie jeszcze lepiej
-
Nie strasz, nie strasz ;)
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
Pierwszy raz tam byłem. Myślę ,że będzie jeszcze lepiej
Krzysztof, domyślam się, żee chodzi o Jeżyn?
-
Kurka zanosi się, że wolnego 1 kwietnia nie dostanę :'( i taka imprezka mi znowu przeleci koło nosa. :( Ale mam nadzieję, że te największe rybki zostawicie dla mnie na sobotę lub niedzielę. ;)
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
Pierwszy raz tam byłem. Myślę ,że będzie jeszcze lepiej
Krzysztof, domyślam się, żee chodzi o Jeżyn?
Nie, nie chodzi o Jeżyn. Wszystko w swoim czasie. ;)
-
Nocne wędkowanie na Różanym jest bardzo kuszące ;-)
Również czekam na info o miejscówce
Wysłana z Taptalk
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
Pierwszy raz tam byłem. Myślę ,że będzie jeszcze lepiej
Krzysztof, domyślam się, żee chodzi o Jeżyn?
Nie, nie chodzi o Jeżyn. Wszystko w swoim czasie. ;)
Zdradź nam chociaż, PZW czy komercja?
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
Pierwszy raz tam byłem. Myślę ,że będzie jeszcze lepiej
Krzysztof, domyślam się, żee chodzi o Jeżyn?
Nie, nie chodzi o Jeżyn. Wszystko w swoim czasie. ;)
Zdradź nam chociaż, PZW czy komercja?
No dobra. Komercja
-
Jeszcze bardziej mnie ciekawi, gdzie to jest ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Stawiam na Jerzyn...
-
Właśnie dojrzałem na FB intrygujący wpis:
"Łowisko specjalne Różany Potok 1 kwietnia a jak pogoda dopisze to może w święta".
Co oznacza, że może wcześniej będzie można powędkować. Dodatkowo ktoś wspomniał o popwiększeniu zbiornika... robi się ciekawie.
-
Robert, trzeci zbiornik był już w zeszłym roku usypywany, w tym miejscu gdzie jest odpływ. Liczyłem, że na ten rok będzie gotowy, ale jak czytam to nie zdążyli, szkoda. :(
Najlepiej było by gdyby połączyli ten nowy z dolnym a na środku zrobili małą wyspę tak żeby się nikt nie przerzucał. :-\
-
Jeśli prawdą jest to,że zmienił się najemca i będzie on rozwijał ten zbiornik podobnie jak obecnie dzierżawioną wodę, to czeka nas sporo emocji... Aż mnie wędka swędzi :)
-
Robi się ciekawie ;-) jest opcja, że będzie to bardzo fajne miejsce
Wysłana z Taptalk
-
Michał, miejsce jest nieważne, jacy fajni ludzie... Złowić 20 kg karpia, marzenie, złowić większego karpia niż Robert s7, i zobaczyć jego minę bezcenne :P
Złowić więcej ryb niż Robert siedząc obok niego - niemożliwe ???
-
:D :D :D :bravo: :bravo:
Edit; Miło, że tak mnie widzisz, ale tak na poważne to ja jestem biednym skromnym i cały czas uczącym się od innych bardzo przeciętnym wędkarzem.
-
Akurat na Rożanym to inny powinni uczyć się od Ciebie ;-)
Coraz bardziej podoba mi się to miejsce, widać, że zmiany idą w dobrym kierunku. Jeszcze karnety na cały rok i byłoby świetnie ;-)
Wysłana z Taptalk
-
:D :D :D :bravo: :bravo:
Edit Miło, że tak mnie widzisz, ale tak na poważne to ja jestem biednym skromnym i cały czas uczącym się od innych bardzo przeciętnym wędkarzem.
Robert, jak Ty jesteś taki, to ja wędkarski nie istnieję 😩
-
Dziś otwarłem swój sezon. Trzy brania, dwie ryby. 3,6 karp coś około dwójki drugi. Rewelacja. Koleś obok wyjął jesiotra 5,5 kg jednego z czterech w tej wodzie. Co, gdzie i jak opowiem jak się spotkamy.
Krzysiek, no to tylko pozazdrościć. Gratulacje :bravo:
Skuteczność masz lepszą niż niejeden napastnik - dwa sukcesy na trzy próby.
Oby ta "rewelacja" trwała przez cały roczek :)
Pierwszy raz tam byłem. Myślę ,że będzie jeszcze lepiej
Krzysztof, domyślam się, żee chodzi o Jeżyn?
Nie, nie chodzi o Jeżyn. Wszystko w swoim czasie. ;)
Zdradź nam chociaż, PZW czy komercja?
No dobra. Komercja
Strzelam 8) Szachty ??
-
Łowisko to znajduje się jakieś 45 km od Poznania. Jeśli byliby chętni to możemy się umówić na najbliższą sobotę. Info na pw. Bartek ta woda jest wręcz stworzona do waggler method.
-
Też obstawiałem Szachty ale jednak pudło ;-)
Szkoda, że jednak jest daleko.
Wysłana z Taptalk
-
Krzysztof, podaj namiary na to miejsce. Ja w tą sobotę odpadam, bo pracuję, ale chętnie się z Wami umówię, ale conajmniej 2 tygodnie wcześniej muszę wiedzieć
-
Dzwoniłem dzisiaj na Różany Potok i prawdopodobnie otwierają już w piątek 25.03. Jakby ktoś był chętny, to planuję wypad w Wielką Sobotę, żeby trochę poćwiczyć i przetestować pellet i zanętę firmy Marlin/Carpio (dostałem na testy i coś muszę napisać o nich), więc jak dojdzie to do skutku, to możemy się spotkać :)
-
Fajnie, ale ja nie dam rady, święta to czas dla rodziny i basta. Będą mieli otwarte cały tydzień, czy tylko w weekendy?
-
Nie pytałem się o to, ale z rozmowy wywnioskowałem, że tylko piątek i sobotę. Musiałbyś do nich zadzwonić, są dwa nowe numery. Nie wiem, czy przypadkiem synowie starego właściciela nie przejęli interesu, bo to raczej młode osoby.
-
Nie pytałem się o to ale z rozmowy wywnioskowałem, że tylko piątek i sobotę. Musiałbyś do nich zadzwonić, są dwa nowe numery. Nie wiem czy przypadkiem synowie starego właściciela nie przejęli interesu bo to raczej młode osoby.
Moje potwierdzone źródła donoszą, że od tego roku dzierżawcą Różanego jest ta sama osoba, która dzierżawi jezioro Jerzyn.
-
Nie pytałem się o to ale z rozmowy wywnioskowałem, że tylko piątek i sobotę. Musiałbyś do nich zadzwonić, są dwa nowe numery. Nie wiem czy przypadkiem synowie starego właściciela nie przejęli interesu bo to raczej młode osoby.
Moje potwierdzone źródła donoszą, że od tego roku dzierżawca Różanego jest ta sama osoba, która dzierżawi jezioro Jerzyn.
Jeśli to prawda, to bardzo dobrze. Jezioro Jerzyn wydaje się bardzo dobrze zarządzane. Jeśli Różany pójdzie w tym kierunku, to tylko czekać na dalszy rozwój tej komercji. Może dodatkowy staw, wyska (jak pisał S7). Czekam na rozwój wypadków. Na pewno więcej się dowiemy 1 kwietnia na wspólnym wędkowaniu :D
-
Mały rekonesans zrobię już może w Wielką Sobotę :) Zarządzanie zarządzaniem, ale żeby cen nie podnosili, bo z tego, co piszą i mówią, wychodzi mi, że myślą o tym. W końcu Jerzyn jest dość drogi.
-
Ja cały czas nie wiem, czy pierwszego będę miał wolne :(
-
Panowie, co z tym wspólnym wędkowaniem? Chętnie przyjadę, a 1 dzień kwietnia już tuż, tuż.
-
Ja będę, bartek_wola również ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Ja również będę.
-
Potwierdzam, melduję się na łowisku godzina 7:00 8)
-
Miałem zadać pytanie, o której godzinie. Teraz już wiem. Dzięki :)
-
Wstępnie zakładając, że nic nagłego mi nie wyskoczy ja również będę. Co do godziny zamierzam łowić raczej rano, ale jest jeszcze trochę zimno, więc może łowienie od popołudnia do zachodu słońca będzie lepszą opcją.... Nie wiem, muszę się jeszcze zastanowić co do pory dnia.
-
Byłem dzisiaj na Różanym i... zamknięte, ale połowiłem, bo opiekun łowiska mnie wpuścił :). Przy okazji potwierdziłem, że opiekun łowiska, również dzierżawi jezioro Jerzyn :D. Dzisiaj niestety nie tylko pogoda nie dopisała, ale przede wszystkim ryby, zadrwiły sobie ze mnie setnie. Było kilka spławów, nawet delikatne brania - przypuszczam, że ryba przepływała koło mojej przynęty, stąd wskazania na szczytówce, ale szczytem wszystkiego było podpłynięcie karpia pod sam brzeg. Podkładałem mu przez ponad minutę przynętę pod pysk i nic, nawet nie był zainteresowany. Na koniec tych pieszczot walnąłem go podajnikiem w kark, oczywiście przypadkiem, a ten drań ani drgnął. Przez chwilę myślałem, żeby podebrać go podbierakiem, ale nie chciałem go moczyć. Po tym zdarzeniu, zwinąłem majdan i udałęm się do domu, popłakać w poduszkę, bo... podobna pogoda ma być w piątek - mam nadzieję, że tym razem synoptycy się pomylą.
-
Mam podobne obawy. Na pocieszenie mogę dodać, że chociaż będziemy mogli sobie normalnie pogadać na tym spotkaniu, poza tym to i tak raczej lepsze (zdrowsze), niż chociażby siedzenie przed kompem. Mam nadzieję, że w piątek pogoda jednak się zmieni :beg:
-
Robert jest mi przykro, że też nie połowiłeś :( może w piątek Wam pogoda dopisze i apetyt rybkom powróci :-\ Ja pojadę zapewne w sobotę, to i na Wasze podkarmione stanowiska usiądę ;)
-
Byłem dzisiaj na Różanym i... zamknięte, ale połowiłem, bo opiekun łowiska mnie wpuścił :). Przy okazji potwierdziłem, że opiekun łowiska, również dzierżawi jezioro Jerzyn :D. Dzisiaj niestety nie tylko pogoda nie dopisała, ale przede wszystkim ryby, zadrwiły sobie ze mnie setnie. Było kilka spławów, nawet delikatne brania - przypuszczam, że ryba przepływała koło mojej przynęty, stąd wskazania na szczytówce, ale szczytem wszystkiego było podpłynięcie karpia pod sam brzeg. Podkładałem mu przez ponad minutę przynętę pod pysk i nic, nawet nie był zainteresowany. Na koniec tych pieszczot walnąłem go podajnikiem w kark, oczywiście przypadkiem, a ten drań ani drgnął. Przez chwilę myślałem, żeby podebrać go podbierakiem, ale nie chciałem go moczyć. Po tym zdarzeniu, zwinąłem majdan i udałęm się do domu, popłakać w poduszkę, bo... podobna pogoda ma być w piątek - mam nadzieję, że tym razem synoptycy się pomylą.
Jak byłem w sobotę, to też jeden skubany pływał pod moimi nogami ;-)
Z tego, co widzę, deszcz przechodzi, ma się skończyć koło 6. Popróbować można, a nuż w końcu zrobią się głodne.
Zastanawiam się, czy czasem nie spróbować na górnym stawie - chyba że Ty na nim dzisiaj byłeś?
Wysłana z Taptalk
-
Michał, łowiłem na dolnym, gdzie zarybiali :) Gospodarz mówił, że lada dzień kolejne auto z rybą ma przyjechać... Zobaczymy, co piątek przyniesie.
-
Holender ... chorobowa absencja koleżanek z pokoju w pracy krzyżuje mi piątkowe plany :/ urabiam szefostwo - ale czarne chmury widzę :/
jakby nie wyszło to ktoś będzie w sobotę ?
-
W sobotę będę ją, Bartek i chyba Robert (s7). Tylko ja z Bartkiem będę kolo 11-12 bo dwa dni z rzędu wstawać tak wcześnie to nie dla mnie ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Ja w sobotę nie dam rady, już dwa dni w tygodniu na rybach ledwwo żonka przełknęła, więc sobota mogłaby skończyć się kastracją :D czego bym nie chciał
-
Moja narzeczona sama z siebie powiedziała, że jak jadę w piątek to w sobotę będzie już za dużo. Ale, że jedzie do rodziców z rana to się jej nie posłucham :-D
Wysłana z Taptalk
-
Moja narzeczona sama z siebie powiedziała, że jak jadę w piątek to w sobotę będzie już za dużo. Ale, że jedzie do rodziców z rana to się jej nie posłucham :-D
I tak trzymaj Michał, tylko pamiętaj, żeby jej powiedzieć, że będziesz cały czas w piwnicy, bo tam teleefon nie ma zasięgu :D. W sobotę będzie piękna pogoda, ale niestety u mnie są inne plany i nie mam tyle kasy, aby przekupić żonę :)
-
Coś wymyślę, a może nie będę musiał bo się nie spyta ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Coś wymyślę, a może nie będę musiał bo się nie spyta ;-)
Wysłana z Taptalk
Pamiętaj Michał, to obrona konieczna i każdy Sąd Ciebie uniewinni :D
-
Ok. Myślę, że jutro rano ok.7 albo 8 będę na łowisku.
-
Łowcy ja się przedstawia sytuacja na łowisku?
-
Do ok.11:30 jedna osoba na górnym stawie złowiła karpika.....i w zasadzie to wszystko jeśli chodzi o godne pochwały rybki. Ale co wydarzyło się później nie wiem, bo właśnie około wyżej wymienionej godziny się zwinąłem. Pozostaje czekać na relacje Bartka i Michała, no chyba, że oczywiście przybył potem ktoś jeszcze z naszego forum.
-
Ja raczej będę łowił w tym akwarium to może coś złapie :D
Dzięki za info :thumbup:
-
Do około 13:30 nie wydarzyło się nic emocjonującego poza tym że właściciel złapał na dolnym stawie 2 karpie
Ja przybyłem około 12:30 aby poznać kolegów i przywitać się.
Pozdrawiam Czarek
-
Ja raczej będę łowił w tym akwarium to może coś złapie :D
Dzięki za info :thumbup:
Tam ryby są na 100% :)
Dzisiejsze rozpoczęcie sezonu przyniosło 0 (słownie: zero) ryb.
Pojawiliśmy się z Michałem punkt 7.00 na łowisku. Zanęta, pellety, uzbrajanie wędek.
Przed 8.00 po dwa feeder w wodzie ( metoda plus zestaw helikopterowy). Ok 8 pojawił się Wojtek, który dołączył do nas.
Wspólnie łoiliśmy na dolnym stawie. Efektów żadnych :(
Ok godziny 12 postanowiliśmy przenieść się na staw górny i połowić wspólnie z Robertem.
Do godziny 15 nic się nie wydarzyło... Postanowiliśmy pojechać do domu.
Pozdrawiam wszystkich kolegów, którym udało się dzisiaj stawić na spotkaniu KMF Poznań.
Wszyscy, których chcieli a nie dojechali, na pewno będzie jeszcze szansa wspólnego wypadu na rybki. ;D
Michał rozmawiał z opiekunami łowiska. Poprzedni właściciel zabrał większość ryb, kiedy opuszczał Różany Potok.
Zarybienie, które odbyło się parę tygodni temu to chyba cały rybostan tych dwóch stawów.
Dlatego jutro część druga rozpoczęcia sezonu. Planowaliśmy jeszcze raz zaatakować Różany Potok, jednakże w tej sytuacji wybieramy Bogucin. Będziemy tam od ok. godziny 12.
Wszystkich chętnych zapraszamy.
Pozdrawiam
-
Właśnie miałem pisać coś podobnego ;-)
Niestety aktualnie nasz Różany jest popsuty przez zmianę właściciela. Na szczęście kolejne zarobienie ma być w tygodniu bo Panowie czekają tylko za rybą.
Również cieszę się, że udało nam się spotkać i zapraszam jutro na Bogucin.
Oczywiście z Różanego nie rezygnujemy tylko dajemy mu czas żeby wrócił do formy ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Ja raczej będę łowił w tym akwarium to może coś złapie :D
Dzięki za info :thumbup:
Tam ryby są na 100% :)
Dzisiejsze rozpoczęcie sezonu przyniosło 0 (słownie: zero) ryb.
Pojawiliśmy się z Michałem punkt 7.00 na łowisku. Zanęta, pellety, uzbrajanie wędek.
Przed 8.00 po dwa feeder w wodzie ( metoda plus zestaw helikopterowy). Ok 8 pojawił się Wojtek, który dołączył do nas.
Wspólnie łoiliśmy na dolnym stawie. Efektów żadnych :(
Ok godziny 12 postanowiliśmy przenieść się na staw górny i połowić wspólnie z Robertem.
Do godziny 15 nic się nie wydarzyło... Postanowiliśmy pojechać do domu.
Pozdrawiam wszystkich kolegów, którym udało się dzisiaj stawić na spotkaniu KMF Poznań.
Wszyscy, których chcieli a nie dojechali, na pewno będzie jeszcze szansa wspólnego wypadu na rybki. ;D
Michał rozmawiał z opiekunami łowiska. Poprzedni właściciel zabrał większość ryb, kiedy opuszczał Różany Potok.
Zarybienie, które odbyło się parę tygodni temu to chyba cały rybostan tych dwóch stawów.
Dlatego jutro część druga rozpoczęcia sezonu. Planowaliśmy jeszcze raz zaatakować Różany Potok, jednakże w tej sytuacji wybieramy Bogucin. Będziemy tam od ok. godziny 12.
Wszystkich chętnych zapraszamy.
Pozdrawiam
"Wspólnie łoiliśmy na dolnym stawie. "-niezła literówka ci wyszła :P . Ja akurat nic nie łoiłem, zresztą z łowieniem czegoś konkretnego też było ciężko jak wiemy. ;)
-
Panowie, mi również niezmiernie przyjemnie było Was poznać i spotkać, tych których już znam :D. Niestety, ale jeśłi poprzedni właściciel odłowił wszystkie ryby, a tak to wygląda, to ten sezon na Różanym może być dość słaby. Zobaczymy jak będzie po kolejnym zarybieniu, ale nie wróży to narazie nic dobrego - swoją drogą ciekawe co poprzedni właściciel zrobił z tymi rybami.
Jedno co mnie ddziwi, to fakt,że obecny najemca Różanego, dzierżawi również Jerzyn, gdzie nawożą ryby tonami, leszcze po 2-3kg i nie bardzo rozumiem, dlaczego mają problemy z zarybieniem takiego stawku... karpiem, a gdzie tam mówić o jesiotrach, czy amurach.
Michał, Bartek, dajcie znać jak było na Bogucinie, zróbcie fotkę ile jest wody - niestety jutro nie dam rady, ale w czwartek jestem w Bogucinie bankowo :D
-
Brak zarobienia tłumaczyli brakiem dostępnej rynku na rynku. W to jestem w stanie uwierzyć bo teraz dużo stawów zarybia. Również w to, że jak mają wybór to wolą zarybić Jerzyn bo tam mają większą renomę ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Brak zarobienia tłumaczyli brakiem dostępnej rynku na rynku. W to jestem w stanie uwierzyć bo teraz dużo stawów zarybia. Również w to, że jak mają wybór to wolą zarybić Jerzyn bo tam mają większą renomę ;-)
Wysłana z Taptalk
Michał, skoro zdecydowali się na prowadzenie tego biznesu, to niech o niego dbają. Obecnie dużo ludzi tam łowi, bo jest, a raczej była ryba. Wystarczy kilka takich wypadów jak ten dzisiaj i nie będzie sensu powiększać łowiska, bo dla kogo. Jerzyn jest to 40ha zbiornik, a Różany ma 1ha, czyli nie potrzeba tyle ryby na Różanym co na Jerzynie.
Tak czy owak, narazie wygląda to słabo i tyle
-
Nie twierdzę, że jest inaczej. To jest ciągle moje ulubione łowisko, ale szybko muszą przywrócić dawny stan. Jak będzie ryb na podobnym poziomie i do tego uda się je powiększyć, to będzie bardzo ciekawe.
Wysłana z Taptalk
-
Mimo szumnych zapowiedzi z mojej strony, że przyjadę ,w ostatniej chwili zmieniłem zdanie (mam nadzieję ,że mi wybaczycie) i pojechałem na "swoje" łowisko. Złowiłem 13 karpii, 2 jesiotry i amura. Link https://web.facebook.com/161383167397088/photos/a.163703790498359.1073741829.161383167397088/498848576983877/?type=3&theater
-
Też łowię przede wszystkim na metodę na Różanym. Tak ciekawie piszecie, że wstrzymam się za zakupem kolejnej wędki do metody. Może wklejankę kupię, bo light spinn za mną chodzi ;)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
Robert, na Bogucinie jest mało wody, zrobiłem zdjęcia, ale wrzucę je po powrocie, bo Taptalk nie dodaje.
Wysłana z Taptalk
-
Różany, dziś 9-13 z Robertem (s7) bylem i wynik 0. Słabo, jak na rozpoczęcie sezonu :( Ale kolesie na spławik przy nas z 3-4 szt. wyciągnęli, a w sumie od rana 6-7 jakoś mieli. Niby w przyszłym tygodniu mają wpuścić jeszcze ryby.
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Już wszystko Piotr napisał, ja tylko dodam, że kosz nadal niesprawdzony :(
-
Już wszystko Piotr napisał, ja tylko dodam, że kosz nadal nie sprawdzony :(
Robert, trochę mnie ucieszyła ta wiadomość, bo już myślałem, że wciąż wybieram takie dni, kiedy nic nie bierze. Chyba jednak przyczyną jest niewielka ilość ryb, które poprószy nie żerują jeszcze. Pozostaje mieć nadzieję, że po kolejnym zarobieniu sytuacja odmieni się o 180 stopni.
Ciekawe, jak tam Michał na Bogucinie, mam nadzieje, że coś zahaczył
-
Robert ja już mogę jechać ponowni.
Nie mogę przeboleć wyniku 2 : 0
Najgorsze jest to, że zaczynam powątpiewać w zdolności :'(
-
A na co łowiłeś?
-
Na Bogucinie nie mieliśmy nic oprócz kilku napięć sztytówki ;-)
Reszta osób też bardziej słabo, bo albo bez brania, albo jedną, dwie ryby. Ogólnie padło koło 6-7 ryb na jakieś 15 osób.
Ogólnie ryba się rusza powoli, jakiś 6 - kilowy amur pływał pod naszymi nogami ;-)
Gdzieniegdzie ryba pływała przy powierzchni i większość padła na spławik. Moim zdaniem, niestety, trzeba poczekać jeszcze tydzień lub dwa, aż woda się ogrzeje.
Edit. Próbowaliśmy na różne pellety, dumbellsy, ja kukurydzę czosnkową, martwe białe robaki i nic.
Wysłana z Taptalk
-
Na Bogucinie nie mieliśmy nic oprócz kilku napięć sztytówki ;-)
Reszta osób też bardziej słabo bo albo bez brania albo jedną, dwie ryby. Ogólnie padło koło 6-7 ryb na jakieś 15 osób.
Ogólnie ryba się rusza powoli, jakiś 6-kilowy amur pływał pod naszymi nogami ;-)
Gdzieniegdzie ryba pływała przy powierzchni i większość padła na spławik. Moim zdaniem niestety trzeba poczekać jeszcze tydzień lub dwa aż woda się ogrzeje.
Edit. Próbowaliśmy na różne pellety, dumbellsy, ja kukurydzę czosnkową, martwe białe robaki i nic.
Wysłana z Taptalk
Jak to na Bogucinie, ryba kapryśna, ale przynajmniej wiadomo, że jest. Pisałeś, że mało wody??? Kurcze, jak już takiej wanienki nie mogą zapełnić, to kaszana. Ja planuję w czwartek odwiedzić Bogucin - zakładam, że będe mieć całe łowisko dla siebie :D
-
Oprócz pieczywa, to na wszystko, co chyba możliwe – mielonka, białe, pellety różne, kuku, kulki wszelkiego rodzaju…. Ci, co połowili, to efekty mieli na kuku z samego rana, w tym miejscu, co ostatnio karpiki wyskakiwały. Ale ja prędzej czy później karpiki nauczę mojego towaru (taką mam nadzieję) :-\
-
W czwartek powinno być dużo miejsca ;-) ten brzeg z trawą też jest niestety dość wysoko i do tego brzeg jest z miękkiej gliny, ale da się ustawić dobrze ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Ja narazie odpuszczam Rózany i spróbuję na Bogucinie, lub jak już otworzą Dąbrowę, to tam uderzę, zobaczymy, może do tego czasu zarybią Różany. Mam w planach jeszcze Jerzyn, ale to bardziej w maju, chcę tam spędzić cały dzień, może uda mi się z synem pojechać :D
-
Mój kumpel był wczoraj na Dąbrowie i również nic nie złowił więc ogólnie ciężko.
Wysłana z Taptalk
-
Mój kumpel był wczoraj na Dąbrowie i również nic nie złowił więc ogólnie ciężko.
Wysłana z Taptalk
Dzięki za info. :thumbup:
Tak nie mogłem dzisiaj spać cały czas myślę co zrobiłem nie tak :(
-
Mój kumpel był wczoraj na Dąbrowie i również nic nie złowił więc ogólnie ciężko.
Wysłana z Taptalk
Czyli Dąbrowa już otwarta, super
-
Ja byłem już 3 razy i nic. Robię wszystko tak samo jak rok temu, a nawet może lepiej więc nie wierzę, że nie łowimy przez błędy. Po prostu ryba nie żeruje. W zeszłym sezonie na początku też było mega słabo, a wtedy chyba jeszcze później zacząłem.
Za to później było już dużo lepiej ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Wiesz w zeszłym roku, były ryby z PO i brały na wszystko i od każdego, teraz są z PiSu i biorą tylko święcone 😃
-
Wiesz w zeszłym roku, były ryby z PO i brały na wszystko i od każdego, teraz są z PiSu i biorą tylko święcone 😃
To by wyjaśniało dlaczego w piątek nie było brań na mięsne przynęty ;)
-
Ciekawe czy ,Robert s7 ,dzisiaj pojechał na RozNy?
-
Wiesz w zeszłym roku, były ryby z PO i brały na wszystko i od każdego, teraz są z PiSu i biorą tylko święcone 😃
:D :thumbup:
Ciekawe czy ,Robert s7 ,dzisiaj pojechał na RozNy?
Przecież mamy niedzielę ???
-
Byłem na Dąbrowie i kaszana , zastanawiam się nad Szachtami bo też otwarte albo Łowisko u Macieja w stronę Mosiny
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
-
Byłem na Dąbrowie i kaszana , zastanawiam się nad Szachtami bo też otwarte albo Łowisko u Macieja w stronę Mosiny
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
Rafał, jeśli chodzi o Dąbrowę, to możliwości są dwie:
1. albo jak co roku kłusole wyciągneli ryby - właścicielka co roku narzeeka na nich
2. albo właściciel sam odłowił i jeszczee niee zarybił - tak było kilka lat temu, żee dopiero w połowie maja wpuścili ryby.
Musze to sam sprawdzić w najbliższym czasie. Dąbrowa już normalnie jest otwarta?
-
Tak normalnie od 7
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
-
Telefon znajdziesz u nas na stronce do nich :-)
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
-
Koledzy, czy ktoś z Was jest lub będzie dzisiaj na łowisku w Bogucinie ? I jeszcze jedno : czy można zmienić tytuł wątku na "Wspólne wędkowanie KM Feeder Poznań?
-
Koledzy, czy ktoś z Was jest lub będzie dzisiaj na łowisku w Bogucinie ? I jeszcze jedno : czy można zmienić tytuł wątku na "Wspólne wędkowanie KM Feeder Poznań?
Ja mam w planach Bogucin we wtorek i Różany w środę, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj to w pracy jestem :(
-
Zmieniłem ;)
-
Michał :thumbup:
-
Robson, po co chcesz jechać na Różany skoro ja wszystkie rybki wyłowiłem :P
-
Robson, po co chcesz jechać na Różany skoro ja wszystkie rybki wyłowiłem :P
A tak tylko posiedzieć chociaż w tym miejscu, gdzie łowiłeś :D. Byłeś na dolnym zapewne stawie? Na co brały te bestie, bo widzę na FB, że arsenał miałeś solidny, łącznie z magicznym dopalaczem s7?
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/23_10_04_16_10_31_16.jpeg)
Magiczny dopalacz ma roboczą nazwę "ERZAC" :D
Pozwolisz, że składu nie podam, bo na razie to tylko testy, które dały tylko dwie rybki fakt, że inne niż karp, ale to za mało żeby się chwalić.
Karpiki – Hybryda, pellet 2mm od Ringers i 1,5mm Lorpio Fine, haczyk oczywiście Q1 nr12 włos z wkrętką na włosie kulki 8mm kolor pomarańczowy.
Karaś i Jesiotr – Podajnik Guru i zanęta miks własny oraz Erzac, haczyk oczywiście pisać nie muszę, kulka 8mm kolor żółty.
Takie pomysłowe krzesła są tylko na jednym zbiorniku znajdziesz :) a tabliczkę z numerem stanowiska specjalnie zamazałem ;)
-
a ja łapałem obok Roberta i jednego karpia złapałem i jeden się spiął. "niby" na to samo, ale bez "Erzaca" ;)
-
Ja obstawiam górny staw. Jutro z Bartkiem sprawdzę na co biorą ;-)
Wysłana z Taptalk
-
a ja łapałem obok Roberta i jednego karpia złapałem i jeden się spiął. "niby" na to samo, ale bez "Erzaca" ;)
:D :thumbup:
-
a ja łapałem obok Roberta i jednego karpia złapałem i jeden się spiął. "niby" na to samo, ale bez "Erzaca" ;)
Człowieku, nigdy więcej nie ustawiaj się w promieniu 20 metrów od Roberta, bo to nie ma sensu :)
Robert górny stawek... jestem zaskoczony, jednak zarybienie jesiotrem skusiło Ciebie na zmianę stanowiska ;)
Gratuluję, ja spróbuję swoich sił w środę
-
a ja łapałem obok Roberta i jednego karpia złapałem i jeden się spiął. "niby" na to samo, ale bez "Erzaca" ;)
Człowieku, nigdy więcej nie ustawiaj się w promieniu 20 metrów od Roberta, bo to nie ma sensu :)
...
??? Ja trędowaty jestem :o ;)
-
a ja łapałem obok Roberta i jednego karpia złapałem i jeden się spiął. "niby" na to samo, ale bez "Erzaca" ;)
Człowieku, nigdy więcej nie ustawiaj się w promieniu 20 metrów od Roberta, bo to nie ma sensu :)
...
??? Ja trędowaty jestem :o :)
Skądże, poprostu wszystkie ryby z wody wyciągasz i tyle. Ale co tu się dziwić, jak jakimś ERZAkiem kusisz, to nikt nie ma szans...
-
E tam terdowaty w zeszlym roku kilka razy ja mialem woecej ryb :)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
E tam terdowaty w zeszlym roku kilka razy ja mialem woecej ryb :)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
Kiedy ??? ;)
-
Chociaż by na rozpoczęciu sezonu w zeszlym roku . Bylo 1:0 dla mnie :)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Chociaż by na rozpoczęciu sezonu w zeszlym roku . Bylo 1:0 dla mnie :)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
:-X :D
-
Właśnie wracam z Bartkiem z Różanego, ja 18, a Bartek chyba 14 bo słabo liczył ;-)
Ogólnie bardzo fajny wypad, większą relacje zdamy wieczorem.
Wysłana z Taptalk
-
:bravo: Koledzy, jestem z Was dumy :thumbup:
-
Kurczę a ja w pracy... Mam nadzieje, ze do środy dopisze im apetyt. Szczególnie kręci mnie ten jesiotr
-
Jesiotrów nie było niestety. Też na niego liczyliśmy ale to może później jak Robert zdradzi nam jeszcze kilka sekretów Różanego ;-)
Były momenty, że w ogóle nie brała ale po zmianie miejsca zaczynało się. Ogólnie takie fale brań były.
Wysłana z Taptalk
-
Jutro planuję wypad na Dąbrowę, kolega był w sobotę i połowił całkiem nieźle. Był też jeden wędkarz z tyczką i podobno karpia, za karpiem ciągnął... ???
Przeeraża mnie tylko jutrzejsza prognoza pogody, mam nadzieję, że się chmury rozwieją
-
Jak się rozłożylismy to zaczęło kropić i już myślałem, że będzie kiepsko ale na szczęście szybko skończyło ;-)
Jutro nie ma padać, a dzisiaj jak były chmury to też brały ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Jak się rozłożylismy to zaczęło kropić i już myślałem, że będzie kiepsko ale na szczęście szybko skończyło ;-)
Jutro nie ma padać, a dzisiaj jak były chmury to też brały ;-)
Wysłana z Taptalk
Michał chciałbym Ci wierzyć, ale wszystkie dostępne mi media mówią, że jutro ma padać i to od 10, przez cały dzień :(
-
Jak się rozłożylismy to zaczęło kropić i już myślałem, że będzie kiepsko ale na szczęście szybko skończyło ;-)
Jutro nie ma padać, a dzisiaj jak były chmury to też brały ;-)
Wysłana z Taptalk
Michał chciałbym Ci wierzyć, ale wszystkie dostępne mi media mówią, że jutro ma padać i to od 10, przez cały dzień :(
Jedyna słuszna prognoza pogody to METEO.PL i wg niej jutro nie będzie deszczu.
Jej wadą jest zasięg na najbliższe 2 dni.
-
Jesiotrów nie było niestety. Też na niego liczyliśmy ale to może później jak Robert zdradzi nam jeszcze kilka sekretów Różanego ;-)
Były momenty, że w ogóle nie brała ale po zmianie miejsca zaczynało się. Ogólnie takie fale brań były.
Wysłana z Taptalk
:-X
-
Jak dzis na Rozanym byliście? Jak na stronie ich napisane jest, że w kwietniu od sody do niedzieli można łapać? Specjalnie dla forum SiG otworzyli?
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
FB "Informujemy, że w miesiącu kwietniu łowisko będzie otwarte w następujących dnia i godzinach:
środa - czwartek, godzina 10.00 - 19.00
piątek - niedziela, godzina 7.00 - 20.00"
PS No właśnie, Michał, tylko zaraz tu wszystko wytłumacz 8)
-
Jak dzis na Rozanym byliście? Jak na stronie ich napisane jest ze w kwietniu od sody do niedzieli mozna lapac? Specjalnie dla forum SiG otworzyli?
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
Zadzwoniłem wczoraj i zapytałem (tak po ludzku :) ), ,,czy można przyjechać?"
Okazało się, że da radę od 8.30. Najpierw była wersja, że na 3 h, bo opiekun będzie wyjeżdżał, ale mogliśmy posiedzieć dłużej i nad wodą spędziliśmy równo 6 h.
-
To wszystko wyjaśnia :)
Pojechali na podkarmione ;)
-
No tak i wygraj tu z takim cwaniakiem :P
Toż to jawne oszustwo i grzech przeciw bliźniemu twemu. Michał, powinieneś się co najmniej wstydzić 😉
-
Cóż mogę powiedzieć, wygrała chęć łowienia ;-) Na naszą obronę powiem, że dopiero wczoraj popołudniu się zorientowaliśmy, że w poniedziałek jest nieczynne, a że byliśmy już nastawieni na Rożanym, to... ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Panowie, zachęcony przez kolegę, który w weekend połowiłł na Dąbrowie - 11 karpi w zaledwie 3h, oraz był świadkiem jak facet na tyczkę wyjął 17 karpii w godzinę, co potwierdziłła dzisiaj właścicielka, mówiąc, że ten wędkarz w sobote wyjąłł w sumie 95kg karpia !!!. Rano niestety padało i to na tyle mocno, że decyzję o wyjeździe, przesuwałem z godziny, na godzinę, aż do 10:30. Jak już znalazłem się nad wodą, to pogoda była średnia, ale miało się na słońce. Zrobiłłem szybki rekonesans wśród łowiących, w sumie mieli wszyscy (7 osób) 5 ryb. Wynik nie powalał, ale...
Rozłożyłem mój majdan i rozpocząłem "czary-mary". Po 45 minutach pierwszy podajnik ląduje w wodzie. Dzień to zacny, bo rozdziewiczam pickera i kołowrotek Dragona. Na jeedną wędkę wędruje pellet pop-up Ringers, na drugą tonący Drennan. obu przypadkach zanęta to mix 50/50. Zanęta Lucka na bazie kolendry, jeden pellet owocowy, drugi halibut.
Pierwsze branie po 20 minutach, na pickerze, wędka pracuje świetnie i po kilku minutach kapr jest mój. I tak co kwadrans, tylko na pickerze ryby. Feeder dał dopiero ryby, jak zmieniłłem kulkę na pop-up. W sumie 8 karpii na brzegu, trzy spięte i jeden lot trzmiela po wedkę, która bestia na sam koniec próbowała mi zabrać, ale się nie dałem. Cała sesja dopalona GOO jagodą i truskawką.
Przy okazji, czy ktoś z Was ma GOO jagodowe? Moje jest strasznie rzadkie i w porównaniu z truskawką, wygląda, jakby nie było GOO??
Reasumując, sesja, bardzo udana, sprzęt sprawdzony, a wędkarz zadowolony :D.
-
Robert jesteś wielki i to nie z powodu wzrostu ;) :bravo:
PS Zobaczymy, jaki jutro nam zaserwujesz wynik.
-
Piękny wynik .
Nie taka Dąbrowa straszna, jak ją malują ;-)
Niestety nie mam Goo, więc nie wiem, jaki on jest gęsty. Mam Yum Yum i myślałem, że będzie rzadszy, ale nie jest źle.
Wysłana z Taptalk
-
Piękny wynik .
Nie taka Dąbrowa straszna jak ją malują ;-)
Niestety nie mam Goo więc nie wiem jaki on jest gęsty. Mam Yum Yum i myślałem, że będzie rzadszy ale nie jest źle.
Wysłana z Taptalk
Dąbrowa została zarybiona, niestety zapewne tylko karpiem i to maz 1,5-2 kg oraz mniejszymi, ale to i tak dobrze, że tak wczeeśnie otworzyli i są efekty. Niestety jak wszędzie jest sakramencko mało wody, no i ten charakterystyczny "bałagan" tego łowiska. Jutro mam dylemat, gdzie jechać na Dąbrowę, czy Różany... zobaczymy jak los wybierze, ale chyba jesiotry z Różanego mnie przekonają...
Najważniejsze, że pierwsze rybki w ssezonie 2016 połowione
-
Na Rożanym czekają na większego karpia i chyba lina. Szkoda, że takie małe, ale na pickerze pewnie i tak je czuć ;-)
Na Rożanym jest dość dużo wody, a jeszcze podniosą, tylko czekają, aż trzcina urośnie, żeby brzegi wzmocniła.
Na tego jesiotra też chcę zapolować. Powiem Ci, że po tych trzech wyjazdach bez brania odetchnąłem z ulgą, jak połowiłem w poniedziałek ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Na Rożanym czekają na większego karpia i chyba lina. Szkoda, że takie małe, ale na pickerze pewnie i tak je czuć ;-)
Na Rożanym jest dość dużo wody, a jeszcze podniosą, tylko czekają, aż trzcina urośnie, żeby brzegi wzmocniła.
Na tego jesiotra też chcę zapolować. Powiem Ci, że po tych trzech wyjazdach bez brania odetchnąłem z ulgą, jak połowiłem w poniedziałek ;-)
Wysłana z Taptalk
Domyślam się Michał, bo presja narastała a ryby na haku nie było :D. Lubię jeżdzić na Różany, ale jak nie ma dużo ludzi, tłumy zawsze mnie przerażają i jakoś nie potrafię wtedy odpoczywać.
Powiadasz, że czekają na większego karpia i lina, to dobra wiadomość, bo wtedy to już nikt w okolicy im nie "podskoczy". Szkoda tylko, że woda taka mała, bo jak jest kilka osób nad woda to już trzeba uważać, żeby komuś zestawów nie splątać. Ale przecież nikt nie obiecywał, że będzie idealnie.
Ja mam jakiś sentyment do Dąbrowy, mże dlatego, że tam stawiałem swoje pierwsze kroki... pewnie tak. Dzisiaj zaraz pakuję auto i wyruszam na ryby, ale chyba uderzę jeszcze raz na Dąbrowę, bo jakoś nie mam weny dzisiaj do dźwigania tego całego sprzętu, a tam łowię praktycznie z auta :D.
W jakiś wolny dzień zrobię porządek z gratami i zamierzam mieć tylko trzy pakunki:
1. Krzesło + wszystko co się do niego zmieści - niegy nie wpadłem na to, aby tak graty nosić
2. Torbę ze sprzętem - mam obecnie torbę, ale waży chyba z 20 kg... tyle tam tego jest, a używam może 1/10
3. Wędki wraz z całym osprzętem do podbieraka
Jestem zdeterminowany aby się udało, a jak wyjdzie... pewnie kupię jeszcze plecak :D
-
Na Różany chcemy jechać w niedzielę ale zobaczymy jaka będzie pogoda.
Teraz są tam ponumerowane miejsca i są dość ciasno ułożone więc jak latem będzie pełne obłożenie to obawiam się o to plątanie.
Za rok będzie większe, w tym musi skarpa obrosnąć trawą żeby jej nie wymywało. Wtedy będzie można schować się w najdalszej części i mieć spokój :).
Moje pierwsze kroku stawiałem na Bogucinie i do niego też mam sentyment ale wkurza mnie to, że jest taką wanną.
Dąbrowa podoba mi się wizualnie ale jak są same małe ryby to jednak pozostanę przy Różanym.
W tym roku chce jeszcze więcej Dębinę zwiedzić i tam połowić inne gatunki w tym lina, a także Szachty i zapolować na dużego leszcza :)
Napisz jak dzisiaj na Dąbrowie.
Edit. Zapomniałem dopisać, że presja była ale nie aż taka straszna bo wiedziałem, że ogólnie mało się łowiło u nas. Jakby teraz nic nie było to wtedy bym był strasznie sfrustrowany ;-)
-
Ja na 100% w wakacje zawitam na Jerzynie właśnie na leszcza oraz w planie jest Bytyń, jako właściwie jedyny naturalny zbiornik na którym lowię
Pzdr
-
Zapomniałem o Jerzynie :) Albert z Różanego zapraszał nas jak byliśmy w poniedziałek na rybach. Mówił również, że Dobro Klasztorne jest ciekawe pod feeder ale cena za dobę również - 90 zł.
-
Robert i gdzie pojechałeś, jak :fish: biorą ?
-
Robert i gdzie pojechałeś, jak :fish: biorą ?
Jestem od 20 min na Dąbrowie i narazie cisza
-
Zaraz znajdą Twoje przynęty i się ruszy ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Zaraz znajdą Twoje przynęty i się ruszy ;-)
Wysłana z Taptalk
Znam Dąbrowę całkiem nieźle i tutaj nic dwa razy się nie zdarza 😜
Wczoraj owoce działały, to dzisiaj spróbuje jakiegoś " śmierdziela", może czosnek...
-
Polecam Ci zrobić kukurydzę czosnkową. U mnie ostatnio się sprawdziła tak jak pikantna kiełbasa i kryl. Killer z 2015 roku, czyli Tutti Frutti dał chyba tylko 1 rybę, tak samo jak scopex.
Bartek połowił coś na Crab&Krill.
Wysłana z Taptalk
-
Właśnie pobiłem życiowy rekord 6900 i 75 cm ale ogień i to na pickera. W trakcie holu drugie branie ale nie zaciąłem i nie było dubleta.
-
:bravo: Jedną rękę na wędce, a drugą pisz relację :)
-
Gratulacje! :bravo:
Musiał być rakietą skoro niecałe 7 kg przy tej długości, mój 75 cm miał 9 kg :)
Robisz dobrą reklamę Dąbrowie :)
-
Był gruby jak prosiak, niestety nikogo nie było na brzegu, żeby mi fotkę cyknąć. Ech to samotne wędkowanie... Chyba zainwestuje w statyw i aparat
-
Zawsze możesz na macie robić zdjęcie z miarką :)
Miałeś problem żeby go do podbieraka zmieścić?
-
Jak fotki brak to masz niezaliczoną :fish: niestety 😔 ;) właścicieli nie było :P
Tak naprawdę to zazdroszczę Ci :)
-
Zawsze możesz na macie robić zdjęcie z miarką :)
Miałeś problem żeby go do podbieraka zmieścić?
Michał wiem, ze foto z miarką mogłem zrobić, ale miałem drugie branie i szybko, szybko i nie miałem miarki na wierzchu, wiec zmierzyłem matę po wypuszczeniu ruby. Do podbieraka trzy razy właził i wypływał, ale się zmieścił. Miałem problemy, żeby podejść na brzeg.
Tak czy owak lowie przecież dla się UE, a nie dla sławy czy nagród 😊
-
Ja mam jeden duży podbierak właśnie na takie sytuacje ale jest z nim jeden problem - ma jakieś 2m długości i ciężko będzie coś większego podebrać.
Mi ostatnio udało się "ustrzelić" dublet ale to były takie maluchy trochę ponad kilogram więc w miarę łatwo poszło.
-
Na Rożanym czekają na większego karpia i chyba lina. Szkoda, że takie małe, ale na pickerze pewnie i tak je czuć ;-)
Na Rożanym jest dość dużo wody, a jeszcze podniosą, tylko czekają, aż trzcina urośnie, żeby brzegi wzmocniła.
Na tego jesiotra też chcę zapolować. Powiem Ci, że po tych trzech wyjazdach bez brania odetchnąłem z ulgą, jak połowiłem w poniedziałek ;-)
Wysłana z Taptalk
Tegoroczne swoje jesiotry udało mi się złowić na dwie przynęty. Pierwsza to pływająca kulka Delta Baits 10 mm czosnek (5 szt) , a druga to połowa dendrobeny założona na włosie z pushstopem (3 szt). Pierwsze branie na tą akurat kulkę uznałem za czysty przypadek. Jednak pięć ryb raczej przypadkiem już nie jest. Inne przynęty póki co na jesiotry nie sprawdziły się. Przynajmniej narazie.
-
Właśnie dendrobena ma być moją przynętą na jesiotry z Różanego.
-
Ja zamierzam skusić gada na pikantną kiełbasę z sonu lub ser-czosnek, ciekawe czy zadziała.
Jakoś nie wyobrażam sobie dendrobeny na push-stopie.
Jak tylko pogoda dopisze, to 22.04 jestem na Różanym od rana do popołudnia. Choć pogoda ma być słaba 😩
-
Ja zamierzam skusić gada na pikantną kiełbasę z sonu lub ser-czosnek, ciekawe czy zadziała.
Jakoś nie wyobrażam sobie dendrobeny na push-stopie.
Jak tylko pogoda dopisze, to 22.04 jestem na Różanym od rana do popołudnia. Choć pogoda ma być słaba 😩
Oczywiście zakładam i jedną i drugą przynętę i biorą nieduże karpie. Podczas następnej zasiadki zrobię zdjęcie i dodam do tematu. Uwierz, że dendrobena wygląda bardzo atrakcyjnie ;)
-
Rober ja coś przeoczyłem, czy jeszcze się nie pochwaliłeś jak poszło Tobie dzisiaj na Dąbrowie?
-
Rober ja coś przeoczyłem, czy jeszcze się nie pochwaliłeś jak poszło Tobie dzisiaj na Dąbrowie?
Chyba zapomniałem napisać tutaj. Wynik ogólny dośc słaby,bo tylko cztery ryby, ale jak mogłem zaobserwować, to połowili wszyscy obecni na łowisku, a to oznacza, że ryba żerowała na całym zbiorniku. Oczywiście ilośc została przyćmiona przez pierwszego, ale za to największego osobnika, jakiego złowiłem w moim krótkim życiu wędkarskim, czyli sztukę ważącą 6,9 kg. Smaczku dodaje fakt, że złapałem go na pickera 2,7 Trabucco Precision XT Pro, który pracował wyśmienicie. Dodatkowo w trakcie holu tej ryby miałem drrugie braanie, ale niestety przedłużająca się walka z tym okazem sprawiła, że ryba pozbyła się haczyka.
Podsumowując: piękna słoneczna pogoda+życiówka+emocje=dobry dzień.
-
Bardzo się cieszę, że takiego ładnego karpia złowiłeś :bravo: Zapewne to jest jeden z większych na tym stawie. :)
-
Najważniejsze, że to był dobrze spędzony dzień :) pobicie życiówki powoduje, że inne ryby schodzą na dalszy plan.
-
Ja mogę mieć jedno branie przez dwa dni ale jak jest to życiówka? 8)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_14_04_16_1_13_30.jpeg)
-
Bardzo się cieszę, że takiego ładnego karpia złowiłeś :bravo: Zapewne to jest jeden z większych na tym stawie. :)
Robert też tak myślałem, ale właścicielka twierdzi, że można spotkać tam i takiego ponad 10 kg. I powiem Tobie, że to całkiem możliwe, bo już kilka razy miałem tam sytuacje, które pasowały właśnie do zachowania sporych okazów. Nie jeżdżą tam typowi karpiarze, któzy moga takiee ryby wyciągnąc, więc nic im nie grozi, a pokarmu jest pod dostatkiem, więc właściwie idealne warunki do tego aby rosnąć i rosnąć.
Mnie intryguje to pierwsze łowisko, bo ono jest dzikie i mocno zarośnięte, co sprawia, że może być tam ciekawie, ale nie pod metodę. Czasami byłem tam ze spławikiem, to na robale drobnica szalała.
-
Dąbrowa ma słabą reklamę i ciężko coś się dowiedzieć chociażby z FB. Dla mnie dobrze jak jest sporo takiego 5-6 kg bo to już jest ciekawa walka.
Te pierwsze wydaje się idealne na spining z łodzi, jest tam mnóstwo miejsc gdzie może kryć się drapieżnik.
Ogólnie jest tam strasznie niewykorzystany potencjał.
-
Co do takich plus 10 to z osiem lat temu mogę powiedzieć, ale teraz nie jest to takie pewne :-\
-
Dzień Dobry.
Dziś po pracy byłem na Dąbrowie, połowiłem, jestem zadowolony 8) . Straciłem 3 ryby przez siłowy hol :'( , Wylądowałem 15 rybek, w tym jednego chyba amura. Piszę chyba bo pierwszy raz na haku miałem taką rybę.
https://goo.gl/photos/9cKX3HJ9HF1g1fcM6
Mam nadzieję , że ryba ruszyła się na dobre i nie zaniecha żerowania.
Pozdrawiam
-
Ewidentnie jest to amur ;-) bardzo ładny wynik
Mniej więcej jakiej wielkości były te ryby?
Wysłana z Taptalk
-
Panowie, czy nikt dzisiaj nie był na rybkach?? Ja byłem z synem i teściem na Dąbrowie - mój teściu tylko tam łowi :) i bardzo miło spędziliśmy czas, jednocześnie złowiliśmy z Tymkiem więcej ryb niż pozostali wędkarze, których było tylko sześciu.
W sumie przez 6h na macie wylądowało 7 karpii i jedna płotka. Mieliśmy trzy spinki, w tym dwa razy odcinałem żyłkę, bo zestaw "utknął". W tym miejscu, gdzie łowiliśmy, już tak mi się zdarzało - z wywiadu jaki przeprowadziłem kiedyś, jest tam zatopione drzewo lub konar, pod który włażą sprytne karpie i okręcają żyłkę wokół niego. Jest to całkiem możliwe, bo jedną rybę Tymek holował, aż do momentu, jak stanęła jak wryta.
Ktoś był na Różanym?
-
"Ktoś był na Różanym?"
Nie ;)
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2797.msg124874#msg124874
-
Ja dziś na dziko 8) w deszczu :rain:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2992.msg124871#msg124871
-
Na Różanym byłem dzisiaj z Bartkiem, źle nie było :) więcej napiszę tutaj http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=4249.msg125183#new
-
W sobotę z Bartkiem planujemy Różany, ktoś będzie?
Wysłana z Taptalk
-
Pewno nikt nie przyjedzie :-\
Muszę cię Michał zasmucić, ja już nawet miejscówki mam wykupione.
-
Ja będę w PObiedziskach nad Dobro Klasztorne :D chcemy z chłopakami nockę zrobić, ale ma być 0 zero w nocy ???
-
Jakby ktoś miał ochotę na pzw to będę w sobotę 23.04.2016 na kocich dołach w Luboniu - na stanowiskach przy ul Wodnej zaraz. Będę od ok 9 do 14 i zapraszam.
-
Jak pogoda dopisze będę na Rozanym nowa wedke testowal ;)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Wypatrój 2 facetów z wózkiem załadowanym sprzętem ;-)
Jutro jeszcze koło 16 będę na Dąbrowie ale to na szybko na 3h.
Wysłana z Taptalk
-
Jak pogoda dopisze będę na Rozanym nowa wedke testowal ;)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
To zobaczymy co nowy sprzęt potrafi :-\
-
Wypatrój 2 facetów z wózkiem załadowanym sprzętem ;-)
Jutro jeszcze koło 16 będę na Dąbrowie ale to na szybko na 3h.
Wysłana z Taptalk
Michał, szalejesz po prostu. W sobotę o 16 na Dąbrowie... ciekawe czy coś złapiesz, bo tak właściwie tylko raz byłem tam popołudniu i jakoś szału nie było
-
W piątek ;-) zobaczymy czy coś będzie, wolę Różany ale nie chce stać w korku
Wysłana z Taptalk
-
Ja miałem mieć dzisiaj trening i test LAVA na Różanym, ale nic z tego, dostałem szlaban,bana i wszystko co możliwe od żony. Prosiłem, groziłem, płakałem, błagałem i nic...
-
Moja narzeczona jest na szkoleniu pod Łodzią ;-)
Wysłana z Taptalk
-
Ja miałem mieć dzisiaj trening i test LAVA na Różanym, ale nic z tego, dostałem szlaban,bana i wszystko co możliwe od żony. Prosiłem, groziłem, płakałem, błagałem i nic...
Jak mi przykro :(
Więcej ryb na jutro zostanie :P
To tylko taki żarcik, jest mi naprawdę przykro, sam wiem jak to boli.
-
Ja póki co jadę na "swoją komerchę" Jutro zdam relację.
-
Normalnie nigdy w życiu bym jej nie posłuchał, ale ostatnio podupadła na zdrowiu i już tydzień siedzi w domu ciągle sama, to się dałem namówić. I tak jestem lepszy niż Michał, który swoją narzeczoną pod Łódź wyssał. Jak mnie moja zdenerwuje, to ja ją do konta daje :D
Robert, wierzę, że dzięki temu jutro połowisz jak trawler...
-
Normalnie nigdy w życiu bym jej nie posłuchał, ale ostatnio podupadła na zdrowiu i już tydzień siedzi w domu ciągle sama, to się dałem namówić. I tak jestem lepszy niż Michał, który swoją narzeczoną pod Łódź wyssał. Jak mnie moja zdenerwuje, to ja ją do konta daje :D
Robert, wierzę, że dzięki temu jutro połowisz jak trawler...
To co Ty jeszcze przed komputerem robisz, życzę żonie szybkiego powrotu do zdrowia :flowers:
Oby tak było, jak piszesz :)
-
A ja dziś od 7 - 12 osiem szt. na Różanym, dobrze któryś z Was pisał, że od Roberta trzeba 20 m łapać ;) Dziś każdy dostał na wejściu płyn do odkażania ryb, od opiekuna łowiska, i zafascynowany tym zrobiłem tylko zdjęcia dwóm rybom :-[.
-
Ale jesteś wiśnia, ja trędowaty jestem :'(
Nawet nie widziałem twojego nowego i łownego (niestety) sprzętu >:(
Pomysł z tym płynem naprawdę zasługuje na pochwałę :thumbup:
-
Jakbym nie zaspał, to byśmy koło siebie łowili ;) Twój sprzęt był dopiero łowny. Ci miedzy nami nie wiedzieli, co się dzieje. Po lewo biorą, po prawo biorą, a im ni chu chu.
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Może to zabrzmi niegrzecznie, ale wcale ich nie żałuję. Prosiłem grzecznie, aby zostawili jedno miejsce dla Ciebie, ale oni jako prawdziwi wędkarze usiądą tam, gdzie im się chce >:O
-
I to podrzucanie. Ciekawe, kiedy w okolicy będą takie łowiska, jak Luk gdzieś kiedyś łapał, że linką wyznaczone stanowiska były. I nikt nikomu nie podrzuca.
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Dlatego lubię miejsca, gdzie mam ludzi tylko po jednej stronie ;-)
Ale teraz na Rożanym jest za dużo stanowisk i będzie ciężko o to, żeby łowić ma dwie wędki i żeby nikt nie podrzucał zestawu obok mojego.
Wysłana z Taptalk
-
W weekendy to będzie jak w markecie na wyprzedaży... :-X
-
Dzisiaj korzystając z okazji, że jestem na majówce w Koninie wybrałem się na łowisko U Roberta. W planie było połowić leszcze.
Do koszyka przygotowałem zanętę z melasą + pinka (mrożona) do tego kukurydza z puszki. Na hak kukurydza lub białe na gumce (również mrożone).
Łowiłem na dwie wędki, jedna z kukurydzą na haku, a druga z białymi. Od początku tam gdzie były białe zaczęło się skubanie drobnych. Ściągały robaka po robaku, a nic się nie zacinało. Po dwóch rzutach musiałem zrezygnować z białych. Stwierdziłem, że spróbuję pellet 8mm pikantna kiełbasa. Niestety to samo. Tak samo z pikantną kiełbasą 12mm.
Na drugiej wędce 2 ziarna kukurydzy i również od początku szarpanie. Tylko na tej udało mi się zapiąć leszcza, a dokładniej leszczyk - na oko 15cm. Okazało się, że jest tam plaga takich małych leszczyków bo ciągle szarpały za przynętę. Nie dało się ich zgubić. Łącznie udało się zaciąć chyba 10, 2 się spięły i wpadł jeden karp, ok 2kg.
Niestety do 14:30 (zacząłem chwilę po 9) nic innego się nie udało złowić.
Wysłana z Taptalk
-
Michał było trzeba przestawić się na spławik i odłowić kilka wiader drobnicy. ;)
-
Siedziałem pod drzewem i moim match 4,2 bym je zahaczał, a nie pomyślałem żeby założyć na feedera :-\
Wysłana z Taptalk
-
Jadę na Dębinę, ktoś jest/będzie dziś? ;>
-
Jadę na Dębinę, ktoś jest/będzie dziś? ;>
Czy jadąc na Dębinę pozwolenie można kupić na łowisku po przybyciu? Czy trzeba wcześniej gdzieś w tygodniu kupować? Pytam bo nie wędkowałem tam jeszcze i nie wiem.
Pozdrawiam Czarek
-
W ten weekend mam niestety inne plany niż ryby
Wysłana z Taptalk
-
Jadę na Dębinę, ktoś jest/będzie dziś? ;>
Czy jadąc na Dębinę pozwolenie można kupić na łowisku po przybyciu? Czy trzeba wcześniej gdzieś w tygodniu kupować? Pytam bo nie wędkowałem tam jeszcze i nie wiem.
Pozdrawiam Czarek
Teoretycznie w barze na Dębinie również można kupić ale nigdy nie kupowałem tam.
Wysłana z Taptalk
-
Jadę na Dębinę, ktoś jest/będzie dziś? ;>
Czy jadąc na Dębinę pozwolenie można kupić na łowisku po przybyciu? Czy trzeba wcześniej gdzieś w tygodniu kupować? Pytam bo nie wędkowałem tam jeszcze i nie wiem.
Pozdrawiam Czarek
Teoretycznie w barze na Dębinie również można kupić ale nigdy nie kupowałem tam.
Wysłana z Taptalk
Czyli zawsze kupujesz wcześniej, poprostu planujesz tam być,
Ja raczej spontanicznie podejmuję decyzję gdzie jadę,
Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam Czarek
-
Na Dębine jak już jadę to na cały dzień więc planuje szybciej
Wysłana z Taptalk
-
Ja mam na rok wykupione więc nie wiem dokładnie czy w barze można. Ale też pytanie od której ten bar jest czynny ;)
-
Na Dębine jak już jadę to na cały dzień więc planuje szybciej
Wysłana z Taptalk
Zaplanować to jedno , ale ja bym musiał przez całe miasto przejechać w tygodniu tylko po pozwolenie, a jak się na piątkowe mieszka i pracuje to jakoś nie chce mi się specjalnie, sprawdzę ten bar przy okazji, jak sprzedają to będzie super
Pozdrawiam Czarek
-
Ja mam na rok wykupione więc nie wiem dokładnie czy w barze można. Ale też pytanie od której ten bar jest czynny ;)
Wcześniej niż o 8 z łóżka w weekend nie wychodzę:)
Pozdrawiam Czarek
-
Ja mam na rok wykupione więc nie wiem dokładnie czy w barze można. Ale też pytanie od której ten bar jest czynny ;)
Wcześniej niż o 8 z łóżka w weekend nie wychodzę:)
Pozdrawiam Czarek
O 8 w weekend to tam można na spacer pójść bo tam jest taka presja ;-)
To powoduje, że za często tam nie jestem ;-)
Wysłana z Taptalk
-
:)
Pozdrawiam Czarek
-
Heh, byłem tak o 9:20 na miejscu. Bar zamknięty no i wszystko obsadzone. Siedzę na wschodnim brzegu Grundela i podziwiam zachodni brzeg emerytów ;)
-
Heh, byłem tak o 9:20 na miejscu. Bar zamknięty no i wszystko obsadzone. Siedzę na wschodnim brzegu Grundela i podziwiam zachodni brzeg emerytów ;)
To jest właśnie cały urok Dębiny :D
-
Heh, byłem tak o 9:20 na miejscu. Bar zamknięty no i wszystko obsadzone. Siedzę na wschodnim brzegu Grundela i podziwiam zachodni brzeg emerytów ;)
Marcin a złowiłeś chociaż coś na swojej stronie? :)
Pozdrawiam Czarek
-
Heh, byłem tak o 9:20 na miejscu. Bar zamknięty no i wszystko obsadzone. Siedzę na wschodnim brzegu Grundela i podziwiam zachodni brzeg emerytów ;)
Marcin a złowiłeś chociaż coś na swojej stronie? :)
Pozdrawiam Czarek
No właśnie nie było o czym pisać. Ubrałem się jak na lato a zimno było. Zwinąłem się szybko bo nic nie weszło. Trochęsię nie przygotowałem i pojechałem na wariata.
-
Jutro planuję z Bartkiem Różany od rana - ktoś coś? :)
-
Przecież tam ryby 🎣 nie biorą, w każdym razie mi :-\
-
Dawno nie byłem i trzeba spróbować się do nich dobrać :)
Chce też przetestować wygraną zanętę Ringersa bo jest "zaprojektowana do połowu dużych ryb" :D
-
Michał to zapewne będzie szansa, bo w zeszły piątek dołożyli 350 kg karpia :-X
-
Po cichu to zrobili bo przeglądałem stronę i FB, a tam nic o tym nie wspominają :)
-
Bo to zarybianie było dla mnie i suma ;D
Skoro ja łowić nie umiem, bo nic na komercji nie złapałem a to przecież takie łatwe :-\
To sumy się na jedzą bo karpiki 1-2 kg.
-
Zazdroszczę Wam panowie, bo ja jutro do pracy idę, najbliższy możliwy termin na rybanie to następna sobota...
-
Czasem, jak czytam, co ludzie piszą o komercjach, to aż mnie korci, żeby się odezwać, ale zwykle siedzę cicho, bo nie przetłumaczysz.
Może i dobrze, że są mniejsze, bo przez to wpadło ich około 150 - 200 sztuk, będzie więcej ryby, to i szanse będą większe :)
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/23_18_06_16_9_57_09.jpeg)
-
Widzę, że Robert jest w formie :)
Pozazdrościć!
-
Widzę, że Robert jest w formie :)
Pozazdrościć!
A co on tam, k......a, wie o zabijaniu!?/ ::) ;)
-
Jak widać na zdjęciu poniżej, coś tam wiem ;)
-
To bydlaki! Wędzą ryby żywcem...
-
Panie, Paanowie, planuję wraz ze znajomym nocne wędkowanie na Bytyniu z niedzieli na poniedziałek 26/27.06.2016. Może ktoś będzie chętny, to zapraszam do kontaktu.
-
Ja podziękuję :)
-
Panowie temat jest prosty jak tzw. Świński ogonek 😊 . Szukam osób zainteresowanych wypadem bad jezioro Jerzyn w Pobiedziskach. Termin do uzgodnienia, cel 24h łowienia ryb i to nie byle jakich. Ktoś zainteresowany?
-
Chętnie ale w lipcu nie znajdę tyle czasu, a początek sierpnia też zapowiada się pracowicie. Chociaż może ostatni tydzień lipca będę miał wolny. Będę pamiętał o tym ;-)
-
W poniedziałek planuje Dąbrowe, ktoś zainteresowany?
-
W poniedziałek planuje Dąbrowe, ktoś zainteresowany?
Michał sprawdź najpierw, czy będzie otwarte, bo zazwyczaj w poniedziałek Dąbrowa jest zamknięta
-
Tak się właśnie zastanawiałem czy nie zrobią mi psikusa ;-)
-
Panowie temat jest prosty jak tzw. Świński ogonek 😊 . Szukam osób zainteresowanych wypadem bad jezioro Jerzyn w Pobiedziskach. Termin do uzgodnienia, cel 24h łowienia ryb i to nie byle jakich. Ktoś zainteresowany?
Robert, jeśli jeszcze nie byłeś to jedź. Warto. Ja byłem na stanowisku nr 2 . Polecam
-
Panowie temat jest prosty jak tzw. Świński ogonek 😊 . Szukam osób zainteresowanych wypadem bad jezioro Jerzyn w Pobiedziskach. Termin do uzgodnienia, cel 24h łowienia ryb i to nie byle jakich. Ktoś zainteresowany?
Robert, jeśli jeszcze nie byłeś to jedź. Warto. Ja byłem na stanowisku nr 2 . Polecam
Krisal ja wybieram sie za tydzień na Jerzyn. Na jakiej odległości łowiłeś?
Widziałem mapke z głębokosciami jeziora i moje pytanie skąd miałeś najwięcej brań?
Jak wyglada dno, muliste, czy jest dużo roślinności?
Spławik czy grunt lub może to i to?
Najważniejsze, jakie wyniki?
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
-
Panowie temat jest prosty jak tzw. Świński ogonek 😊 . Szukam osób zainteresowanych wypadem bad jezioro Jerzyn w Pobiedziskach. Termin do uzgodnienia, cel 24h łowienia ryb i to nie byle jakich. Ktoś zainteresowany?
Robert, jeśli jeszcze nie byłeś to jedź. Warto. Ja byłem na stanowisku nr 2 . Polecam
Krisal ja wybieram sie za tydzień na Jerzyn. Na jakiej odległości łowiłeś?
Widziałem mapke z głębokosciami jeziora i moje pytanie skąd miałeś najwięcej brań?
Jak wyglada dno, muliste, czy jest dużo roślinności?
Spławik czy grunt lub może to i to?
Najważniejsze, jakie wyniki?
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Dopisuje się do pytania. Mam zamiar w tym tyg wybrać się na ten zbiornik wodny i nie wiem czy nastawiać się na methode czy na tradycyjny grunt?
-
Niedziela - Gierłatówko, ktoś będzie? Rezerwowałem już ostatnie stanowiska.
-
W końcu otworzyłem sezon, pierwszy raz w tym roku. Przeterminowana o 2 lata zanęta Baittecha G Dark, 2 letnie mielone konopie z leszcza i pellet Olo i łącznie 10 karpii z czego największy prawie 8kg, kukurydza rządziła. Tak przywitała nas Dąbrowa, skończyliśmy o 11.
-
Gratulacje Marcin :bravo:
Ósemka na Dąbrowie to rzadki przyłów. Mi się tam trafiają osobniki do 5 - 5,5 kg. Może dlatego, że w ogóle nie łowię na kukurydzę. Głównie pellet 6 - 8 mm i kilkanaście rybek na 4 - 5 godz. sesję nie jest rzadkością.
Gratuluję również powrotu do wędkarstwa :bravo:. Nie wiem, co się z Tobą działo, pewnie nic miłego ale brakowało mi Twoich postów na forum.
-
Czy ktoś wie czy Dąbrowa jest otwarta np. w piątek? Ich telefon przeszedł w stan wegetatywny, tak jak kilka tygodni temu nie sposób się dodzwonić.
-
Z tego, co wiem to wolne mają tylko w poniedziałki. Byłem połowić w ostatni piątek i było napisane, że lipiec - sierpień czynne w dni powszednie i weekendy 7:00 - 20:00.
-
Dzięki, jak coś to będę w piątek od rana.