Autor Wątek: Firma Jaxon  (Przeczytany 78923 razy)

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #300 dnia: 14.12.2020, 21:22 »
Tak sobie czytałem i myślałem o Flagmanie w kontekście Jaxona.
Flagman wbił pięknie klin w polski rynek walcząc o klienta z mniej zamożną kieszenią ale też o tego który chce wydać parę złotych więcej. Robi to z premedytacją, co potwierdza Mateusz Przebięda na swoim kanale Youtube. Zauważcie, że on nie promuje Treagronów, Inspirationów czy Grathamów a przecież mógłby. W 95% swoich nagrań używa niższych serii. To jest główny target moim zdaniem 200-450 zł. I to potwierdza na przykład Rybomania, moim zdaniem najbardziej obleganym stanowiskiem był Flagman. Ludzie sobie wyrywali wędki z rąk żeby je obejrzeć i cały czas była kolejka do kasy. Tak się działo z tańszym sprzętem natomiast kije z najwyższej półki już nie były tak rozchwytywany.
Co ciekawe, Jaxon maił wielkie stanowisko ale ludzi było dosyć mało, ktoś się kręcił ale bez porównania.
Moim zdaniem świadczy to o tym, że na targi przyjechali bardziej świadomi klienci, bardziej wymagający za razem.
Lub po prostu to co Luk pisze, ludzi stać na trochę lepszy sprzęt, część ludzi na pewno już się zraziła też niską jakością Jaxona.
Oczywiście marketing też swoje zrobił w przypadku Flagmana.
Podsumowując, w mojej opinii Jaxon zarabia przed wszystkim na małych sklepikach i małych miejscowościach z ograniczonym asortyment.
Ps. w tym roku przez pandemię wiele osób odkryło, że wędkarstwo to idealne hobby. A jak się zaczyna z nowym hobby ? Kupuje się tani sprzęt bo nie wiadomo czy się spodoba. No i tutaj wygrywa Jaxon oferując dokładnie to co nowy nieświadomy klient oczekuje.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 450
  • Reputacja: 262
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #301 dnia: 14.12.2020, 21:32 »
Tak sobie czytałem i myślałem o Flagmanie w kontekście Jaxona.
Flagman wbił pięknie klin w polski rynek walcząc o klienta z mniej zamożną kieszenią ale też o tego który chce wydać parę złotych więcej. Robi to z premedytacją, co potwierdza Mateusz Przebięda na swoim kanale Youtube. Zauważcie, że on nie promuje Treagronów, Inspirationów czy Grathamów a przecież mógłby. W 95% swoich nagrań używa niższych serii. To jest główny target moim zdaniem 200-450 zł. I to potwierdza na przykład Rybomania, moim zdaniem najbardziej obleganym stanowiskiem był Flagman. Ludzie sobie wyrywali wędki z rąk żeby je obejrzeć i cały czas była kolejka do kasy. Tak się działo z tańszym sprzętem natomiast kije z najwyższej półki już nie były tak rozchwytywany.
Co ciekawe, Jaxon maił wielkie stanowisko ale ludzi było dosyć mało, ktoś się kręcił ale bez porównania.
Moim zdaniem świadczy to o tym, że na targi przyjechali bardziej świadomi klienci, bardziej wymagający za razem.
Lub po prostu to co Luk pisze, ludzi stać na trochę lepszy sprzęt, część ludzi na pewno już się zraziła też niską jakością Jaxona.
Oczywiście marketing też swoje zrobił w przypadku Flagmana.
Podsumowując, w mojej opinii Jaxon zarabia przed wszystkim na małych sklepikach i małych miejscowościach z ograniczonym asortyment.
Ps. w tym roku przez pandemię wiele osób odkryło, że wędkarstwo to idealne hobby. A jak się zaczyna z nowym hobby ? Kupuje się tani sprzęt bo nie wiadomo czy się spodoba. No i tutaj wygrywa Jaxon oferując dokładnie to co nowy nieświadomy klient oczekuje.
Dokładnie tak. Świadomości nie nauczysz się z forum tylko z nad wody. Jak pomachasz sztywnym kijem od szczotki co kosztował 60zł i weźmiesz w łapy Flagmana za 180zł to masz jakościową przepaść. Tyle, że jak od razu byś wziął taki patyk, to mógłby on zakończyć swój żywot, dlatego każdy swoją drogę wędkarską musi przejść level po levelu. 3xcena wyższa-im dalej w las, typu droższy sprzęt tym ta przepaść się zasypuje, wędka za 600zł a za 200zł już takich różnic nie robi- i tu właśnie Flagman uderzył celnie, ale Jaxon też ma swoją celność, tylko w inny target-ot taka handlowa ciekawostka ;D

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #302 dnia: 14.12.2020, 21:38 »
Michał a co do marży, to faktycznie jest ona taka sama. Ale 40% ze 160 i 260 złotych dadzą inne kwoty :)


Ale to ciągle 40% kwoty którą zainwestowałeś.



Teoretycznie masz rację ale to zależy czym handlujesz. Załóżmy że będą to kołowrotki.

Zamówisz więcej to dostaniesz bardziej korzystne warunki współpracy. Producenci kochają tych którzy zamawiają dziesiątki tysięcy a tolerują kupujących kilka tysięcy. Uwierz mi że wiem co piszę :)
Tańszy produkt to duży obrót gotówki, nie przechowujesz towaru w magazynie. Zamawiasz 50 tys. sztuk produktu, dostawa w ciągu pół roku w trzech partiach. Zanim przyjedzie druga partia zdążysz sprzedać część pierwszej. Odzyskałeś część kapitału i kupujesz kolejny produkt. Zamawiasz kolejny raz od tego samego dostawcy i budujesz swoje kontakty biznesowe. Z czasem Twoje warunki współpracy będą jeszcze lepsze.

Byłem handlowcem i nie za bardzo widzę to co opisujesz. Do tego widzę, że się nie rozumiemy :)

Nie widzisz tego bo mamy po prostu innego typu doświadczenie w handlu. Piszę z punktu widzenia osoby która od lat decyduje o wszystkim. Dlatego piszę jak wygląda zamawianie towaru od producenta. Nie spowiadam się przed nikim bo to mój biznes :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 748
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #303 dnia: 14.12.2020, 22:25 »
Michał a co do marży, to faktycznie jest ona taka sama. Ale 40% ze 160 i 260 złotych dadzą inne kwoty :)


Ale to ciągle 40% kwoty którą zainwestowałeś.

Nie ważne ile zainwestowałeś ale ile zarobiłeś. Klient płacąc za towar płaci również kwotę, którą 'zainwestowałeś' w jego zakup. Więc po transakcji masz zysk, i ten większy będzie przy droższym towarze. Dlatego lepiej sprzedawać to, co kosztuje więcej. Jeżeli doliczyć do tego ryzyko związane z reklamacją, opłacalniejsze jest sprzedawanie rzeczy droższych i lepszej jakości. Zwłaszcza, że przy reklamacjach klient może mieć pretensje do sklepu, i jak coś idzie się potoczy, to może zaniechać zakupów. Do tego lepiej sprzedawać to, co nie jest popularne. Nie musisz obniżać wtedy cen jak konkurencja, często do poziomu niebezpiecznego. Stąd mądry sprzedawca będzie polecał właśnie rzeczy droższe i mniej popularne lub takie, gdzie jest spory zysk.

Słyszałem od kliku sprzedawców, że Lorpio jest dla sklepów kulą u nogi, bo cenę, z racji popularności tej marki, sklepy obniżyły do poziomu, gdzie marża jest niska. I nie opłaca się im tego sprzedawać. Dlatego często go mają, ale nie polecają :) To spory problem dla firm producenckich, które nie pilnują cen. Nie wiem jak jest z innymi polskimi firmami, ale zapewne problem jest podobny. Wiele sklepów potrafi walczyć o klienta tyko jedną metodą - obniżając ceny. I ma to swoje konsekwencje, niepożądane. Niestety, w Polsce nie szkolimy handlowców, choć to jeden z najpopularniejszych zawodów. O sam uśmiech trudno, jak o dobre połowy na wodach okręgu mazowieckiego.



Lucjan

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #304 dnia: 14.12.2020, 23:12 »
Michał a co do marży, to faktycznie jest ona taka sama. Ale 40% ze 160 i 260 złotych dadzą inne kwoty :)


Ale to ciągle 40% kwoty którą zainwestowałeś.

Nie ważne ile zainwestowałeś ale ile zarobiłeś. Klient płacąc za towar płaci również kwotę, którą 'zainwestowałeś' w jego zakup. Więc po transakcji masz zysk, i ten większy będzie przy droższym towarze.

Zysk będzie taki sam czyli wspomniane wcześniej 40% Jeżeli wyłożyłeś milion to zarobisz 400 tys i bez znaczenia czy towar był drogi czy tani.

Uznam Twoją rację dla świętego spokoju :)

Online Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 732
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #305 dnia: 14.12.2020, 23:28 »
Luk jak już tak luźno sobie rozmawiamy to wiesz mi Lorpio ma się świetnie i z tego co wiem z Polskich firm jest tylko za Jaxonem a na równi z Mikado czy Traperem. A co do rozwoju to właśnie Lorpio jako nieliczne wprowadza powoli różne ciekawe produkty a jeśli chodzi o zanęty to są klasy Premium czy to sie komuś podoba czy nie. :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 748
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #306 dnia: 14.12.2020, 23:39 »
Zysk będzie taki sam czyli wspomniane wcześniej 40% Jeżeli wyłożyłeś milion to zarobisz 400 tys i bez znaczenia czy towar był drogi czy tani.

W takim sensie się zgodzę, mi chodzi jednak o sprzedaż jednej sztuki w przypadku sklepu.

Luk jak już tak luźno sobie rozmawiamy to wiesz mi Lorpio ma się świetnie i z tego co wiem z Polskich firm jest tylko za Jaxonem a na równi z Mikado czy Traperem. A co do rozwoju to właśnie Lorpio jako nieliczne wprowadza powoli różne ciekawe produkty a jeśli chodzi o zanęty to są klasy Premium czy to sie komuś podoba czy nie. :)

Jak da mnie Lorpio to firma co trzyma rękę na pulsie i świetnie się odnalazła w nowej rzeczywistości, dopasowując ofertę pod klienta. Mocno zdystansowali konkurencję.
Lucjan

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #307 dnia: 15.12.2020, 04:55 »

Zysk będzie taki sam czyli wspomniane wcześniej 40% Jeżeli wyłożyłeś milion to zarobisz 400 tys i bez znaczenia czy towar był drogi czy tani.

Uznam Twoją rację dla świętego spokoju :)

Zysk będzie tylko wtedy jak towar się sprzeda, w przeciwnym wypadku każdy kto prowadzi biznes polegający na sprzedaży byłby miliarderem.

Obecny Jaxon = masówka przez małe „m” i podzielona przez CHRL
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #308 dnia: 15.12.2020, 07:50 »
Zysk będzie tylko wtedy jak towar się sprzeda, w przeciwnym wypadku każdy kto prowadzi biznes polegający na sprzedaży byłby miliarderem.

Obecny Jaxon = masówka przez małe „m” i podzielona przez CHRL

Nasza dyskusja była bardzo ogólnikowa. Co opłaca się bardziej. Tani czy drogi produkt. To jest temat na książkę i na pewno takie są.
Nie jestem ekonomistą ale pewnie kilka osób może się pośmiać dzięki temu co piszę :)

Offline Paul John

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #309 dnia: 15.12.2020, 10:26 »
Zysk będzie tylko wtedy jak towar się sprzeda, w przeciwnym wypadku każdy kto prowadzi biznes polegający na sprzedaży byłby miliarderem.

Obecny Jaxon = masówka przez małe „m” i podzielona przez CHRL

Nasza dyskusja była bardzo ogólnikowa. Co opłaca się bardziej. Tani czy drogi produkt. To jest temat na książkę i na pewno takie są.
Nie jestem ekonomistą ale pewnie kilka osób może się pośmiać dzięki temu co piszę :)
Pewien mądry człowiek powiedział (pomimo, skromnych zarobków i życia) nie stać mnie na najtańsze rzeczy.... Dlaczego? Gdyż może za chwilę się zepsuć i muszę kupić kolejną tym razem trochę "lepszą" droższą i ile wydałem??? Tyle co bym raz kupił a porządnie... Wiadomo wyjątki od reguły wszędzie się zdarzają i czasem prosty przyrząd do np wychaczania ryb czy easy loop czy igły swoją konstrukcją prócz użytych materiałów, koloru i jakości wykonania, marką = prestiż :) ( tylko tyle i aż tyle ;D)więcej niczym nie winny się różnić i tutaj jednemu wystarczy Jaxon za 1 PLN drugi musi posiadać Prestona. Nadlewki czy też inne skazy na produkcie każdemu się zdarzają.  Z drugiej strony.... koleżanki i koledzy sprzęt nie może być wieczny, nasz dział " Kupiliśmy" wyglądałby słabo wtedy 8) :beer: :fish: :narybki:
Słońca życzę

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #310 dnia: 15.12.2020, 10:34 »
Obecny Jaxon = masówka przez małe „m” i podzielona przez CHRL

To że sprzęt nie jest produkowany w Polsce to boli ale mało co jest w Polsce produkowane. A że masówka to samo w sobie również nic złego - wręcz przeciwnie, więcej sztuk wyprodukowanych oznacza że klient kupując jedną sztukę zapłaci mniej na przykład za projektowanie produktu. Problemem są parametry tej masówki i ile ta masówka pociągnie. I tu jest pies pogrzebany :(
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Wojtas

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 312
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Płońsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #311 dnia: 15.12.2020, 11:01 »
Zysk będzie tylko wtedy jak towar się sprzeda, w przeciwnym wypadku każdy kto prowadzi biznes polegający na sprzedaży byłby miliarderem.

Obecny Jaxon = masówka przez małe „m” i podzielona przez CHRL

Nasza dyskusja była bardzo ogólnikowa. Co opłaca się bardziej. Tani czy drogi produkt. To jest temat na książkę i na pewno takie są.
Nie jestem ekonomistą ale pewnie kilka osób może się pośmiać dzięki temu co piszę :)
Pewien mądry człowiek powiedział (pomimo, skromnych zarobków i życia) nie stać mnie na najtańsze rzeczy.... Dlaczego? Gdyż może za chwilę się zepsuć i muszę kupić kolejną tym razem trochę "lepszą" droższą i ile wydałem??? Tyle co bym raz kupił a porządnie... Wiadomo wyjątki od reguły wszędzie się zdarzają i czasem prosty przyrząd do np wychaczania ryb czy easy loop czy igły swoją konstrukcją prócz użytych materiałów, koloru i jakości wykonania, marką = prestiż :) ( tylko tyle i aż tyle ;D)więcej niczym nie winny się różnić i tutaj jednemu wystarczy Jaxon za 1 PLN drugi musi posiadać Prestona. Nadlewki czy też inne skazy na produkcie każdemu się zdarzają.  Z drugiej strony.... koleżanki i koledzy sprzęt nie może być wieczny, nasz dział " Kupiliśmy" wyglądałby słabo wtedy 8) :beer: :fish: :narybki:
Dlatego właśnie Jaxon jest dobry dla początkujących wędkarzy , by sprawdzili czy wędkarstwo ich wciągnie . Bo gdy nawet uświadomią sobie , że to nie ich bajaj wiele nie tracą. Dla pasjonatów taki Jaxon poza serią Genesis nie ma praktycznie nic więcej do zaoferowania. Wystarczy spojrzeć na Facebooka i tam jako pierwsza wędkę zwykle poleca się stingera , UV  czyli jak by nie patrzeć wędki budżetowe (patrząc w skali tego co teraz możemy dostać) A teraz spójrzmy na nasze forum , które skupia prawdziwych pasjonatów . Większość z nas ma kije przynajmniej z półki średniej . Wiem to na swoim przykładzie , że z czasem chcemy swój Arsenal udoskonalać , czasem by spróbować innych technik łowienia , czasem dla samej potrzeby posiadania czegoś nowego. I nie mam tu nic do ludzi łowiących na sprzęt tani , bo dla nich też wędkarstwo może być prawdziwą pasją . To nie sprzęt czyni z nas lepszych wędkarzy , ale przykład SiG ukazuje jak bardzo w ciągu tych kilku lat poszliśmy do przodu ze sprzetem i jak wzrasta nasza świadomość,  czego oczekujemy kupując sprzęt wędkarski. I właśnie chcąc zrobić ten krok do przodu musimy patrzeć w stronę sprzętu firm zagranicznych , gdyż nasze rodzime firmy nie wiele mogą nam w tym momencie zaoferować. Trafiają się pojedyncze perełki , ale według mnie żadna z naszych rodzimych firm nie oferuje nam kompletnej oferty sprzętu . Wystarczy spojrzeć ile osób łowi jaxonem na zawodach

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 526
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #312 dnia: 15.12.2020, 13:47 »
Warto dodać też jeden istotny PLUS - serwis Jaxona.
Mieszkam w Poznaniu i wiem, że u nas jest taki proces reklamacyjny:
1. Łamiesz wędkę
2. Jedziesz do Skórzewa
3. Dostajesz brakujący element lub ci wymieniają

Sam byłem świadkiem jak wędkarz złamał 8m bata, a po 3h był z powrotem na wodzie z wymienioną sekcją ;-)
Zresztą reklamacje przez sklepy też są szybko realizowane.
Nie to co mnie spotkało z Browningiem: ponad 2 miesiące czekania w środku sezonu :-(

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #313 dnia: 15.12.2020, 15:50 »
Sprzedają tani sprzęt, zamawiają dużo. Zarabiają mniej na jednej sztuce ale sprzedają ogromne ilości. Mogą negocjować niskie ceny.
Serwis to wymiana na nowy bez zabawy w klejenie i śledztwa dlaczego dostali reklamację. Dlatego dostają dobre opinie.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Firma Jaxon
« Odpowiedź #314 dnia: 15.12.2020, 19:01 »
I to potwierdza na przykład Rybomania, moim zdaniem najbardziej obleganym stanowiskiem był Flagman. Ludzie sobie wyrywali wędki z rąk żeby je obejrzeć i cały czas była kolejka do kasy. Tak się działo z tańszym sprzętem natomiast kije z najwyższej półki już nie były tak rozchwytywany.
Co ciekawe, Jaxon maił wielkie stanowisko ale ludzi było dosyć mało, ktoś się kręcił ale bez porównania.
Moim zdaniem świadczy to o tym, że na targi przyjechali bardziej świadomi klienci, bardziej wymagający za razem.

A moim zdaniem to świadczy o zajeb..... PR Flagmana. Można lubić bądź nie Mateusza, ale trzeba przyznać, że filmy "wizualnie" to wysoka półka. Widzieliście jakiś kanał na YT z Jaxonem w roli głównej? Horemskiego nie biorę pod uwagę bo to nie ten pułap.
Adam