Nie da się porównać myśliwych i wędkarzy.
Myśliwi to głównie ochrona i regulacja. Myśliwi na grubszą zwierzynę dostają pozwolenie na odstrzał - np na Jelenia - często raz na kilka lat (zależy jak "bogaty rewir"). To nie jest tak, że wpada sobie myśliwy ze strzelbą do lasu i strzela co mu pod lufę wejdzie.
Poza tym myśliwi całkiem odwrotnie od wędkarzy dbają o swoje rewiry - prace społeczne, dokarmianie, dyżury -pilnowanie upraw na polach - duzo pracy.
Oczywiscie z prac można zrezygnować - stawki sa okołorynkowe 12 - 15 zł za 1h )( w PZw jakies 5 zł
za całość prac )
Tutaj jest masa narzekań na rejestry - myśliwi od zawsze prowadzą szczegółowe rejestry, rejest broni, - kiedyś były amunicji (nie wiem czy dalej), rejest odstrzałow indywidualnych, rejestr łowiska - nieodnotowanie czegoś w rejestrze = kłusownictwo bez żadnego tłumaczenia = kop z koła, zazwyczaj cofnięcie pozwolenia.
Co roku myślkiwi przechopdzą szkolenie "BHP" z broni, bez tego praktycznie nic nie mogą.
Porównywać wędkarstwo i myśliwstwo to niezbyt szczęśliwy pomysł - dwa kompletnie różne sposoby spędzania czasu.
PS - Jak wejdziecie na jakiekolwiek forum myśliwskie to narzekań jest mniej więcej tyle samo co tutaj
Można porównać kto więcej narzeka.