Wow!! Gratulacje
Byłem na łowisku King Carp w Obornikach w poniedziałek.... i tu temat do przemyśleń.
Od 7 do 9 żadnego wskazania ani brania. Trochę zbity z tropu i zdenerwowany ( w takiej wannie spodziewałem się dużej ilości ryb) spakowałem sprzęt i udałem się na inną wannę-Bogucin.
Tego dnia chciałem połowić
Pakowanie się, prawie godzina drogi i rozpakowanie ale nie żałuję
od ok 11.30 do 17 złowiłem 20 szt. Głównie karpie, z czego większość miała ponad 6kg
Największy 9 kg. Zabawa była przednia. Nie żałuje. Bogucin to typowa wanna z rybami ale okolica dużo lepsza niż przemysłowe widoki na w Obornikach.