Obie wędki łowiły tak jak zakładałem. Na helikopter miałem głównie płoć, na klasyku leszcze. Cięty czerwony robak zrobił robotę w klasyku. Więcej ryb ilościowo miałem na helikopter. Klasyk wygrywał wagowo. Przypon jaki miałem tego dnia to 70cm. Podobnie jak Ty zaczynam od 50-70cm jak nic się nie dzieje idę w górę. Na haku kawałek ciętego czerwonego robaka lub ochotka.