Wszyscy o wojnach cenowych, a mi się najbardziej podoba to, że wyrosły dwa sklepy o różnorodnych asortymentach = prawdopodobnie mają podpisane umowy.
Wydaje mi się, że dzięki temu przedmiot firmy X mamy taniej tam gdzie sklep ma na niego wyłączność niż gdyby oba sklepy miały tą firmę w ofercie?