Autor Wątek: Anglicy Mistrzami Świata w Feeder 2015 - dlaczego brakowało Polaków?  (Przeczytany 20456 razy)

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
A ja uważam, że w doświadczeniu z dzieciństwa nie powtarzalność rzutów sie liczy, umiejętność zrobienia dobrej zanęty czy zestawu ale takie doświadczenie pozwala zrozumieć co, kiedy i dlaczego dzieje się pod wodą, pomaga podjąć decyzję jak najlepiej dopasować się do aktualnej sytuacji żeby móc z miejscówki wycisnąć jak najwięcej, pomaga wyciągnąć odpowiednie wnioski. Mówienie, że doświadczenie wypracowane od dzieciństwa da się osiągnąć po jednym sezonie to tak jakbyś powiedział, że po roku obsługi komputera możliwe jest uzyskanie takiej wiedzy jak zapaleńcy siedzący w tym od pieluchy...
Pozdrawiam
Marcin

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder

Tu zawody widziane oczami Ukrainców, dużo da się zrozumieć.

Ja mam tylko jedno pytanie bo zarówno na filmach z anglikami jak z ukraincami, wszyscy holując ryby wysoko podnoszą ręce, ukraincy dodatkowo wchodzą na siedziska - co daje takie holowanie ryby, albo w jakich warunkach tak trzeba robić???

  Stanie na palcach i stawanie na podestach to czeste holowanie w trudnych warynkach.

 Na ostatnich zawodach polosowałem stanowisko z potężnym zaczepem na 15m przede mną . Gdy straciłem kilka ryb , a ryby w łowisku (40m zanęcone) żerowowały bardzo dobrze. Najpierw z wędek 10ft przeszedłem momentalnie po stracie ryb na 12ft i hol własnie odbywał sie w ten sposób , na paluszkach, wskakiwanie na podest etc, jedyne co zbyt późno zrobiłem to zmiana haków z 14 na 12

  Mowa tu o zawodach gdy masz pas szerokości 15m do holowania, więc wpuszczanie ryby w łowisko sąsiada (aby ominąć zaczep ) nie jest mile widziane :)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Dokładnie jak pisze Paweł,mam miejsce na Oderce z podmytym brzegiem jak się nie wyciągniesz z kijem do góry to ryba wchodzi pod brzeg i pozamiatane
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
   Na zawodach rangi mistrzowskiej, sedzia ma prawo spalić Ci holowaną rybę u sasiada

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Chyba, że kij w wodzie, a rybki nie widać :D
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder

Tu zawody widziane oczami Ukrainców, dużo da się zrozumieć.

Ja mam tylko jedno pytanie bo zarówno na filmach z anglikami jak z ukraincami, wszyscy holując ryby wysoko podnoszą ręce, ukraincy dodatkowo wchodzą na siedziska - co daje takie holowanie ryby, albo w jakich warunkach tak trzeba robić???

  Stanie na palcach i stawanie na podestach to czeste holowanie w trudnych warynkach.

 Na ostatnich zawodach polosowałem stanowisko z potężnym zaczepem na 15m przede mną . Gdy straciłem kilka ryb , a ryby w łowisku (40m zanęcone) żerowowały bardzo dobrze. Najpierw z wędek 10ft przeszedłem momentalnie po stracie ryb na 12ft i hol własnie odbywał sie w ten sposób , na paluszkach, wskakiwanie na podest etc, jedyne co zbyt późno zrobiłem to zmiana haków z 14 na 12

  Mowa tu o zawodach gdy masz pas szerokości 15m do holowania, więc wpuszczanie ryby w łowisko sąsiada (aby ominąć zaczep ) nie jest mile widziane :)

U nas na Odrze już od dawna łowię na zawodach 13ft i to nieraz bywa że ciężko jest rybę zarobić do podbieraka :)
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Dokładnie jak pisze Paweł,mam miejsce na Oderce z podmytym brzegiem jak się nie wyciągniesz z kijem do góry to ryba wchodzi pod brzeg i pozamiatane

U mnie jest tzw. burta na Odrze tzn pogłębienie dna dla Barek i jak rybę holuje to bliżej brzegu jak juz jest musze wędkę do góry podnieść bo ryba właśnie wchodzi pod tą burtę i wtedy jest pozamiatane
Krzysztof