Mecz bardzo slaby. Ja wyróżniłbym czterech piłkarzy.
Nie wiem czy piłkarze nie grają przeciwko Brzęczkowi.
Niestety, tym razem Brzęczek udowodnił wszystkim, że jego miejsce jako trener jest w polskiej lidze, ale nie ekstraklasie. Może prowadzić taką Odrę Opole, ale nie reprezentację Polski. Kadra zagrala fatalnie, ale nie przez samą grę, przegraliśmy fatalnym ustawieniem. Mieliśmy blokować Włochów pressingiem, ale oni nie dawali się zepchać z naszej połowy. I przez 90 minut trzeba było oglądać jak nie potrafimy wyjść do przodu z piłką, jak stoperzy ją tracą z powodu agresywnego krycia.
Nie czarujmy się, byliśmy bezradni jak małe dzieci, Włosi pokazali światowej klasy futbol, my byliśmy statystami. Nie dziwię się wcale, że Lewandowski się wkoorvił i pojechał po Brzęczku milcząc na temat taktyki jaką przygotował trener.
Według mnie gdyby trenerem został ktoś światowej klasy, porównywalnej z Beenhakkerem, to wtedy moglibyśmy myśleć o sukcesach. Niestety, trafiło na słabego gościa, i świetny materiał na doskonałą kadrę został zmarnowany. Nie wiem czy będziemy mieli drugą taką szansę szybko...
Czy wg Was stać nas na lepszego trenera? Bo ja sądzę, że jak najbardziej. Można mu zapłacić więcej i liczyć na dobre wyniki. A tu mamy gościa, który po prostu jest kiepski. Ale można nim manipulować... Dlatego mam to za złe Bońkowi, że przepchał kandydaturę Brzęczka, gościa, który niczego nie udowodnił w swojej trenerskiej karierze. To znaczy do wczoraj, bo dał dowód, że się nie nadaje na takie stanowisko. I jeśli kadrowicze są przeciwko trenerowi, a na to wygląda (przynajmniej niektórzy), to też to powinno dać do myślenia. Kto wie, czy tym meczem Włosi nie rozbili naszej reprezentacji na przyszłe pół roku, z ME włącznie...
To było fatalne 90 minut, oglądanie sprawiało mi ból