I to jest dla mnie najbardziej przykre w tym całym zamieszaniu. Pro-szczepionkowcy (na covid) są pierwsi do rzucania mięsem na prawo i lewo bo wydaję im się, że tylko oni mają rację a całą reszta, która ośmiela się mieć przeciwna opinię to... No właśnie możemy poczytać. Skoro już dyskutujemy i wymieniamy się argumentami to powinno się to odbywać w kulturalny sposób. Jeśli ktoś ma problemy z wypowiadaniem własnych myśli i brak argumentów ratuję wyzwiskami to powinien wylecieć z banem. Nie powinno być tutaj żadnych wyjątków.
A jakie masz argumenty aby się nie szczepić
Przedstawiłem je w poprzednich postach
Mówisz tylko pro szczepionkowcy rzucają mięsem? ciekawa teza
Fajnie, że reszta Polski nie przeklina w tym temacie
Tutaj chyba chodzi bardziej o zdziwienie innych, że pomimo tego, że coś ma udowodnione działanie, zostało przebadane i może zakończyć tą padaczkę covidową, wszyscy to mają w poważaniu w sumie bez żadnych naukowo popartych argumentów, które odejmowałyby lekowi na tyle, że faktycznie mogłoby to wyglądać jak zamach na ludzkość. Wiadome, że im dłużej czekamy tym groźniejsze mutacje mogą się pojawiać, jak się dzieje chociażby z grypą i jej odmianami. Jedno będzie z czasem pewnie, że przez nieuzyskanie odporności stadnej cały trud szczepień może pójść do kosza jak dobrze wirus zmutuje. Żyjemy w czasach, gdzie część ludzi myśli, że Ziemia jest płaska i oni też mają jakieś "rzeczowe" argumenty za swoją tezą płynące i praktycznie nikt nie jest w stanie ich przekonać, że jest inaczej, podobnie jest tutaj. Moim zdaniem nie ma sensu się z nikim przepychać i sobie ubliżać, szanujmy swoje decyzje i tyle.