Żona Astra - pierwsza dawka - w nocy wysoka gorączka, osłabienie i śpioch, rano zero objawów, druga dawka zero objawów
Ja Moderna - pierwsza dawka - ból ramienia 3,4 dni - chyba źle mi się wkuli
, druga dawka - 4 godziny snu z osłabienia + gorączka minimalna
Córa Pfizer - pierwsza dawka ból ramienia 3,4 dni, druga dawka zero objawów.
Żona przeszła covida dość ciężko październik/listopad, choć nie wylądowała w szpitalu, Covid potwierdzony testami - ja i córa w tym czasie pokasłaliśmy.
Żona i córa luty/marzec traciły włosy w tempie szokującym - wszędzie kłaki, aż do obrzydzenia. Córka nastolatka prawie wyłysiała jak po chemii... tak w marcu, dopiero teraz jej włosy odrastają, ma takie "niemowlęce".