Autor Wątek: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?  (Przeczytany 164216 razy)

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1350 dnia: 16.10.2021, 15:10 »
Już późno i nie chce mi się konkretnego pierdolenia wytyczać z twojej bezkresnej niewiedzy, ale zakładam, że podstawówkę masz zaliczoną jak 100% obywateli.
Więc nie w każdej godzinie lekcyjnej byłeś obecny.
Temat być może przekracza kompetencje osób postronnych, więc udam się z wiedzą poziom wyżej do ogólniaka i zadam tendencyjne pytanie: jak infekcja rozwija się u osób zaszczepionych, a jak u tych co nie?
Po jest raz.
Czym szczepienie różni się od szczepienia na hmmm dajmy na to polio, j jaki wpływ ma na odporność?
To jest 2.

Ad 1.
U osób które przeszły daną chorobę (zarówno wirusową jak i bakteryjną) jak i osób zaszczepionych (o ile szczepionka odpowiada atakującemu wariantowi wirusa lub bakterii) system odpornościowy organizmu włączą się bezpośrednio po infekcji więc o ile system odpornościowy działa dobrze to człowiek nawet tej infekcji nie zauważy. A jeśli nie działa dobrze np. ktoś jest chory na nieleczone AIDS to takiego człowieka może zabić nawet zwykle przeziębienie i wszystkie szczepionki razem wzięte pomogą mu jak umarłemu kadzidło.

Ad 2.
Szczepienie na co? Na grypę? Ano tym że wariantów grypy jest od groma i wirus grypy ciągle mutuje i dlatego ma nie szczepionki która by obskoczyła wszystkie. Dlatego jedno szczepienie na grypę nie wystarczy trzeba to powtarzać przed każdym sezonem grypowym i mieć nadzieję że dopadnie nas "właściwy" rodzaj grypy.

Małe uzupełnienie odpowiedzi pierwszej - jednym ze sposobów jakimi organizm walczy z wirusami jest ugotowanie "synów sex-workerki" żywcem (potocznie zwany gorączką). Czyli jak ktoś gorączkuje po szczepionce to jest dobry znak - system odpornościowy przestał się obijać i odkopał topór wojenny.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1351 dnia: 16.10.2021, 15:40 »
Osoby z rysem paranoicznym lub tzw. ogólną orientacją spiskową często przedstawiają się jako "sceptycy" :P

Widzisz Modus to że dopuszczam możliwości istnienia np. potężnych i złowrogich spisków to nie znaczy że w nie wierzę (już nie mówiąc o wiedzy). Nie wpływa to ani na moje działania ani nikogo nie zamierzam przekonywać że np. owe spiski istnieją. Teorie spiskowe traktuję jako rozrywkę na równi z filmikami o starożytnych kosmitach.

A kiedy rewelacje "spiskowych teoretyków" raz na jakiś czas okażą się prawdziwe np. https://en.wikipedia.org/wiki/Project_MKUltra nie powoduje to u mnie ani szoku poznawczego ani wiary we wszystko co mówią.

Ich sceptycyzm jest nieodmiennie kulawy, bo humorystycznie wybiórczy, a zwykle po prostu niespójny (nie dziwota - wyznawanie spiskowej wizji świata nie sprzyja kultywowaniu sceptycyzmu np. w kwestii istnienia potężnych i złowrogich spisków).

A to o czym piszesz to zwykły "confirmation bias" czyli że człowiek wierzy bez żadnego uzasadnienia w coś co zgadza się z jego światopoglądem a reaguje negatywnie na wszystko co się z tym światopoglądem kłóci. Ty też to masz tylko nie zauważasz :)
 
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1352 dnia: 16.10.2021, 16:00 »
Poczekaj, ułożymy tu teorię spiskową w stylu Politycznego. Koncerny zbijają taką kasę na szczepionce przeciwko covidowi, ze nie przeszkadzają sobie innymi, tak? Czyli to te same koncerny zapewne. A jak nie te same, to stoją za tym ci sami ludzie. Żydy i Masony ;D ;D ;D

Luk zapomniałeś dodać iluminatów, jezuitów i cyklistów ;D

Chłopie, w UK się zachęca do szczepień przeciwko grypie. O czym to świadczy? Te teorie odnoszą się do Polski czy do świata? Uogólniasz czy też nie?

Następnym razem gdy będę żartował to umieszczę na początku i na końcu żartu wyraźny znacznik żeby spiskożercza inkwizycja forum to zauważyła. :facepalm: I kto tu jest paranoikiem...

A co do lobotomii i tych 99%. Nie znamy tu 'procent' to po pierwsze, po drugie różnica polega na tym, że o mózgu pewnych rzeczy nie wiedziano ( do dzisiaj nie wiadomo wszystkiego), stąd dziwne terapie. Tutaj natomiast masz wszystko rozebrane na części pierwsze. Ale argumenty idealne dla sceptyka, co miał biologię ostatni raz w podstawówce :)

Przykład z lobotomią służył tylko pokazaniu w jakie bzdury lekarze kiedyś wierzyli. To jasno wynika z kontekstu. Czytanie ze zrozumieniem również w podstawówce przerabiano.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 631
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1353 dnia: 16.10.2021, 18:57 »
Cytuj
...dopuszczam możliwości...

Pomysły w stylu Grzegorza Brauna są patologiczne nie dlatego, że postulują coś absolutnie niemożliwego w świetle logiki lub naszej wiedzy o świecie, lecz dlatego, że są bezzasadne i gwałcą metodologiczną zasadę znaną jako "Brzytwa Ockhama".

Dopuszczam logiczną/epistemiczną "możliwość", że Grzegorz Braun to sprytnie zakamuflowany mason i agent izraelskich specsłużb, który ma obciążyć wizerunkowo polską prawicę katolicką, ale sama "możliwość" nie czyni owej wersji prawdopodobną ani nawet nie uzasadnia jej poważnego traktowania.

Cytuj
...to o czym piszesz to zwykły "confirmation bias"...

"Sceptyk" w odmianie spiskowej cierpi na poważniejszą przypadłość, popadając w niespójność: "wie" o rozmaitych złowrogich spiskach oraz mistyfikacjach (dawnych i współczesnych), choć w świetle własnej epistemologii może co najwyżej "wierzyć". Podobnie mają "sceptycy", u których radykalny "sceptycyzm" wobec mainstreamowej nauki współwystępuje z afirmacją pseudonauki, tzw. medycyny alternatywnej, ezoteryki, biblijnego kreacjonizmu etc.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1354 dnia: 16.10.2021, 20:11 »


Już późno i nie chce mi się konkretnego pierdolenia wytyczać z twojej bezkresnej niewiedzy, ale zakładam, że podstawówkę masz zaliczoną jak 100% obywateli.
Więc nie w każdej godzinie lekcyjnej byłeś obecny.
Temat być może przekracza kompetencje osób postronnych, więc udam się z wiedzą poziom wyżej do ogólniaka i zadam tendencyjne pytanie: jak infekcja rozwija się u osób zaszczepionych, a jak u tych co nie?
Po jest raz.
Czym szczepienie różni się od szczepienia na hmmm dajmy na to polio, j jaki wpływ ma na odporność?
To jest 2.

Ad 1.
U osób które przeszły daną chorobę (zarówno wirusową jak i bakteryjną) jak i osób zaszczepionych (o ile szczepionka odpowiada atakującemu wariantowi wirusa lub bakterii) system odpornościowy organizmu włączą się bezpośrednio po infekcji więc o ile system odpornościowy działa dobrze to człowiek nawet tej infekcji nie zauważy. A jeśli nie działa dobrze np. ktoś jest chory na nieleczone AIDS to takiego człowieka może zabić nawet zwykle przeziębienie i wszystkie szczepionki razem wzięte pomogą mu jak umarłemu kadzidło.

Ad 2.
Szczepienie na co? Na grypę? Ano tym że wariantów grypy jest od groma i wirus grypy ciągle mutuje i dlatego ma nie szczepionki która by obskoczyła wszystkie. Dlatego jedno szczepienie na grypę nie wystarczy trzeba to powtarzać przed każdym sezonem grypowym i mieć nadzieję że dopadnie nas "właściwy" rodzaj grypy.

Małe uzupełnienie odpowiedzi pierwszej - jednym ze sposobów jakimi organizm walczy z wirusami jest ugotowanie "synów sex-workerki" żywcem (potocznie zwany gorączką). Czyli jak ktoś gorączkuje po szczepionce to jest dobry znak - system odpornościowy przestał się obijać i odkopał topór wojenny.

Masło maślane.

Nie nie. Gorączka występuje poprzez uwolnienie przez zaatakowane komórki prostagladyny. Powoduje ona rozkurcz mięśni gładkich i spadek ciśnienia krwi. W czasie infekcji uwlaniane są inne eikozanoidy i cytokiny, które pobudzają i przywołują białe krwinki oraz w czasie reakcji na wirusowe infekcje zabijają zainfekowane komórki. Wiec podniesiona temperatura jest efektem ubocznym, w szczególności przy infekcji wirusowej, a nie celem samym w sobie.

Ad 1 i 2. System odpornościowy musi się najpierw nauczyć z czym walczy i w jaki sposób należy to robić. Tak zwana odporność swoista musi być nabyta i w przeciwieństwie od wrodzonej potrzeba czasu, aby ona zadziałała. Szczepienie nowymi szczepionkami powoduje, że organizm sam produkuje ciało obce wraz z elementami, które uczy się zwalczać. Reakcja na infekcję trwa, ale w przeciwieństwie do niezaszczepionych, układ immunologiczny nie wali ze wszystkich dział na oślep, co powoduje niejednokrotnie wraz z infekcją do ciężkich przypadków, a w sytuacji problemów z układem krążenia, czy to przez nadciśnienie, czy uogólniając nadwagę, do zgonów.
Tak więc szczepienie pozwala na precyzyjną reakcję organizmu na dany patogen, ale nie chroni w magicznym sposób przed kolejnym zarażeniem się.
Można pójść dalej. Są choroby, na które mimo iż można zrobić szczepionki to nie ma najmniejszego sensu, ponieważ rozwój infekcji postępuje szybciej, niż reakcja immunologiczna. Tylko cudem, a właściwie przez dobre kojarzenie faktów przez lekarza nie mieliśmy wielkie epidemii eboli w Europie. Lekarka zamknęła się z pacjentem 0 w gabinecie i pomimo awantury nie pozwoliła mu wyjść. Oczywiście ona, jak i pacjent zmarli, ale epidemię zlikwidowano z zarodku. Chociaż szczepionka na ebolę istnieje, to i tak trzeba mieć dużo szczęścia, aby przeżyć.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1355 dnia: 16.10.2021, 21:26 »
Pomysły w stylu Grzegorza Brauna są patologiczne nie dlatego, że postulują coś absolutnie niemożliwego w świetle logiki lub naszej wiedzy o świecie, lecz dlatego, że są bezzasadne i gwałcą metodologiczną zasadę znaną jako "Brzytwa Ockhama".

Brzytwa Ockhama w wersji tradycyjnej brzmi "nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę" w wersji współczesnej "prostsze wytłumaczenie jest z reguły prawdziwe". Czy widzi kolega gdzie tkwi problem?

Dopuszczam logiczną/epistemiczną "możliwość", że Grzegorz Braun to sprytnie zakamuflowany mason i agent izraelskich specsłużb, który ma obciążyć wizerunkowo polską prawicę katolicką, ale sama "możliwość" nie czyni owej wersji prawdopodobną ani nawet nie uzasadnia jej poważnego traktowania.

Nawet nie myślę polemizować :) Jednak praktycznie zerowe prawdopodobieństwo tego że ta hipoteza jest prawdziwa nie czyni jej automatycznie fałszywą niezależnie czy ktoś ją poważnie traktuje czy nie. Wiem smutne to ale tak jest. I właśnie ten niczym nieuzasadniony przeskok logiczny między "hipoteza A jest bardziej prawdopodobna od hipotezy B" do "hipoteza A jest prawdziwa a hipoteza B to bujda na resorach" baaardzo mnie irytuje >:( Z "nie wiem" nie może logicznie wynikać nic poza innym "nie wiem".

"Sceptyk" w odmianie spiskowej cierpi na poważniejszą przypadłość, popadając w niespójność: "wie" o rozmaitych złowrogich spiskach oraz mistyfikacjach (dawnych i współczesnych), choć w świetle własnej epistemologii może co najwyżej "wierzyć". Podobnie mają "sceptycy", u których radykalny "sceptycyzm" wobec mainstreamowej nauki współwystępuje z afirmacją pseudonauki, tzw. medycyny alternatywnej, ezoteryki, biblijnego kreacjonizmu etc.

No to nie jestem tego typu "sceptykiem" :D Ani nie wierzę w żadne spiski jeśli nie ma na to naprawdę solidnych dowodów ani nie kupuję wspomnianych wyżej bzdur.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1356 dnia: 16.10.2021, 21:29 »
Nie nie. Gorączka występuje poprzez uwolnienie przez zaatakowane komórki prostaglandyny. Powoduje ona rozkurcz mięśni gładkich i spadek ciśnienia krwi. W czasie infekcji uwlaniane są inne eikozanoidy i cytokiny, które pobudzają i przywołują białe krwinki oraz w czasie reakcji na wirusowe infekcje zabijają zainfekowane komórki. Wiec podniesiona temperatura jest efektem ubocznym, w szczególności przy infekcji wirusowej, a nie celem samym w sobie.

Pozwolę sobie zacytować "Diunę"...

Cytuj
Wyprowadzić kogoś z błędu to podarować mu raj

Dziękuję :bravo:

Kilka pytań bo temat mnie zaintrygował.

1) Co dokładnie podnosi temperaturę organizmu? Sorry ale nie widzę związku  między spadekiem ciśnienia krwi i rozkurczu mięśni gładkich ze wzrostem temperatury.

2) Co dokładnie uwalnia związki chemiczne o skomplikowanych nazwach zaczynających się na "e" i "c"?

3) Jaka jest ogólna zasada działania leków przeciwgorączkowych?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1357 dnia: 16.10.2021, 23:34 »
Nie nie. Gorączka występuje poprzez uwolnienie przez zaatakowane komórki prostaglandyny. Powoduje ona rozkurcz mięśni gładkich i spadek ciśnienia krwi. W czasie infekcji uwlaniane są inne eikozanoidy i cytokiny, które pobudzają i przywołują białe krwinki oraz w czasie reakcji na wirusowe infekcje zabijają zainfekowane komórki. Wiec podniesiona temperatura jest efektem ubocznym, w szczególności przy infekcji wirusowej, a nie celem samym w sobie.

Pozwolę sobie zacytować "Diunę"...

Cytuj
Wyprowadzić kogoś z błędu to podarować mu raj

Dziękuję :bravo:

Kilka pytań bo temat mnie zaintrygował.

1) Co dokładnie podnosi temperaturę organizmu? Sorry ale nie widzę związku  między spadekiem ciśnienia krwi i rozkurczu mięśni gładkich ze wzrostem temperatury.

2) Co dokładnie uwalnia związki chemiczne o skomplikowanych nazwach zaczynających się na "e" i "c"?

3) Jaka jest ogólna zasada działania leków przeciwgorączkowych?

1. Tak, widzę, że nie wiesz.
2. Komórki.
3. Aktywują podwzgórze.

To mi przypomina sposób, w jaki polska edukacja szkoli narybek. Przedszkole mówi, że jak jesteś chory, to masz gorączkę. Podstawówka mówi, że jak masz gorączkę, to organizm walczy z chorobą. Liceum mówi, w jaki sposób organizm podnosząc temperaturę tworzy środowisko nieodpowiednie dla większości bakterii. Akademia medyczna tłumaczy jakie procesy podnoszą temperaturę ciała. Niestety praktyka pokazuje, że jest powód dla którego są tylko 3  uczelnie w top 1000 z Polski i dlaczego są one w ostatnich 800+, kiedy my nie wyszliśmy wiedzą po za ogólniak.


Już chyba wszystko jasne?


Tak mi się przypomina, że przed łaciną każdy się śmiał z tekstu, który pasuje tu w 100%:
Qwist penisa aqua multe - "jakiś chuj wodę mąci." Niestety prawda okazała się inna:
Quod dick aquae depulsae commoveat.
Lub: Quid stimulo interturbat aquam nesciens?

Pozostaje spytać o jedno. Czemu nie stosujesz zasady "nie znam się, to się nie wypowiadam."? Lub: "moim zdaniem."

Macie narzędzia. Zacznijcie się koształcać.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1358 dnia: 17.10.2021, 00:14 »
2. Komórki.

Czuję się oświecony.

3. Aktywują podwzgórze

Dobrze... czyli walka z infekcją sobie a podwyższona temperatura sobie i można regulować to drugie bez żadnego wpływu na pierwsze. Tak?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1359 dnia: 17.10.2021, 00:27 »


2. Komórki.

Czuję się oświecony.

3. Aktywują podwzgórze

Dobrze... czyli walka z infekcją sobie a podwyższona temperatura sobie i można regulować to drugie bez żadnego wpływu na pierwsze. Tak?

Jak by to łopatologicznie...

W każdej komórce naszego ciała są mechanizmy odpowiadające za ich umieranie. Dzieje się to codziennie w tysiącach naszych podstawowych struktur.
Co miesiąc masz nową skórę, co 3 miesiące masz nową wątrobę. Jeśli mechanizm śmierci zawodzi masz raka.
Komórki w czasie infekcji, gdy są zaatakowane, lub gdy są przez wirusa przejęte uwalniają substancje, które powodują reakcję układu immunologicznego.

Oczywiście, że można regulować temperaturę bez względu na infekcję.
Pierwsze co się nasuwa na myśl, to leki przeciw objawom grypy na bazie ibuprofenu, paracetamolu, lub innych. Nadal jesteś chory, organizm walczy, lecz ból, gorączka, zawroty głowy... lub inne objawy są niwelowane. "Leki na grypę" nie leczą grypy. Usuwają one tylko skutki infekcji.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1360 dnia: 17.10.2021, 00:44 »
Jak by to łopatologicznie...

Łopatologicznie wystarczy :) Interesuje mnie ogólny mechanizm, za stary jestem na zapamiętywanie skomplikowanych nazw.

Komórki w czasie infekcji, gdy są zaatakowane, lub gdy są przez wirusa przejęte uwalniają substancje, które powodują reakcję układu immunologicznego.

Dzięki właśnie o to mi chodziło :D

Oczywiście, że można regulować temperaturę bez względu na infekcję.

Przepraszam ale wyraziłem się niejasno - chodziło mi czy zbijanie gorączki ma jakikolwiek wpływ na odpowiedź systemu immunologicznego.

Pierwsze co się nasuwa na myśl, to leki przeciw objawom grypy na bazie ibuprofenu, paracetamolu, lub innych. Nadal jesteś chory, organizm walczy, lecz ból, gorączka, zawroty głowy... lub inne objawy są niwelowane. "Leki na grypę" nie leczą grypy. Usuwają one tylko skutki infekcji.

To akurat wiedziałem.

A żeby nie robić zupełnego offtopa... ostatnie pytanie. Co dzieje się z komórką gdy już naprodukuje w rybosomach wirusowego białka dostarczonego przez mRNA ze szczepionki?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1361 dnia: 17.10.2021, 00:55 »
Ależ Nic. Teoretycznie. Funkcjonuje dalej bez przeszkód. O ile nie włączą się mechanizmy obronne. A powinny. Oczywiście trzeba mieć w świadomości, że nie cały organizm produkuje po zaszczepieniu białka tożsame z wirusem. Ograniczmy się od miejsca iniekcji. Tam powstaje stan zapalny. Tam ręką boli.
Tam umierają komórki i tam tworzy się odporność.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1362 dnia: 17.10.2021, 01:21 »
Ograniczmy się od miejsca iniekcji. Tam powstaje stan zapalny. Tam ręką boli.
Tam umierają komórki i tam tworzy się odporność.

Czyli o ile dobrze zrozumiałem - komórka naprodukuje wirusowego białka a potem umiera tak samo jak przy infekcji prawdziwym wirusem, rożnica zaś polega na tym że to białko nie stanowi żadnego zagrożenia a komórka żegnając się ze światem informuje system odpornościowy dokładnie gdzie jest "problem" a organizm uczy się że to akurat białko jest źródłem "problemu" a przy infekcji prawdziwym wirusem organizm jest zwarty i gotowy do walki. Tak?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1363 dnia: 17.10.2021, 01:22 »
Tak

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1364 dnia: 17.10.2021, 01:30 »
Tak.

Dziękuję za poświęcony czas i przepraszam za stargane nerwy.  Całkiem niegłupi mechanizm tych szczepionek :)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.