Lucjan, akurat Zbyszek na temat anatomii i fizjologii wie na pewno dużo więcej od Ciebie. Tak z wykształcenia, jak i z zainteresowań
Musimy zacząć żyć normalnie i kropka. To, co się teraz odbywa, to jest istny cyrk i utrudnianie ludziom życia, które w sumie nic nie daje.
Weźmy mój przykład. Mam w domu chorą żonę. Ma normalnie Covid potwierdzony testem i wszystkie jego objawy. Ja nie jestem na kwarantannie. Gdzie tu sens i logika jakakolwiek? Ja tam i tak w domu siedzę, więc luz. Ale w takiej samej sytuacji są dziesiątki tysięcy osób, które codziennie wychodzą do pracy i spotykają się w autobusach/pociągach/zakładach pracy z kolejnymi dziesiątkami tysięcy.
Dlaczego nie jestem na kwarantannie? Dlatego, że gdyby przepisy stanowiły inaczej, to na kwarantannie za chwilę byłoby całe społeczeństwo. Wtedy owszem, na chwilę powstrzymalibyśmy rozprzestrzenianie się tego wirusa. Do czasu, aż zakończymy kwarantannę. Potem z powrotem byłoby to samo. Tylko gospodarki by już nie było.
Szczepienia i izolacje miały odciążyć służbę zdrowia. Chyba się to udało zrobić. Do tego spora część społeczeństwa już to po prostu przeszła. Szczepienia plus naturalne szczepienie robią swoją robotę.