Autor Wątek: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?  (Przeczytany 164199 razy)

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1815 dnia: 30.11.2021, 20:35 »
Dbanie o własne zdrowie, odporność organizmu, higienę to nie są gusła.
Wiem.
Mam zaawansowaną łuszczycę.
O której prawie nikt nie wie.
Głównie dzięki gusłom 🙂
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 230
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1816 dnia: 30.11.2021, 20:43 »
W niedalekiej przeszłości na forum też gusła szły...
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17214.0
Część z tych guseł gusłów praktykuję od lat kilku. I znakomita część osób z mojego otoczenia, która buduję na codzień swoją odporność poprzez przede wszystkim równowagę w jelitach, ale nie tylko, przeszła covida w sposób lekki lub bardzo lekki.
Dlatego dość zabawne staje się słowo "gusła" w ustach otyłego gościa, który dość ciężko przeszedł covid.

Hm.. niewiem co ci napisać. Nie wytykam z imienia i nie obrażam.
Chwała ci za to że masz zdrowie , ale to geny gwarantuja ci narazie zdrowie a nie suplementy jakimi karmią cię w gusłach....
Z kąd wiesz pisząc o mnie z kim masz do czynienia.
 :facepalm: :'( 8)
Maciek

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1817 dnia: 30.11.2021, 20:47 »
W niedalekiej przeszłości na forum też gusła szły...
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=17214.0
Część z tych guseł gusłów praktykuję od lat kilku. I znakomita część osób z mojego otoczenia, która buduję na codzień swoją odporność poprzez przede wszystkim równowagę w jelitach, ale nie tylko, przeszła covida w sposób lekki lub bardzo lekki.
Dlatego dość zabawne staje się słowo "gusła" w ustach otyłego gościa, który dość ciężko przeszedł covid.

Hm.. niewiem co ci napisać. Nie wytykam z imienia i nie obrażam.
Chwała ci za to że masz zdrowie , ale to geny gwarantuja ci narazie zdrowie a nie suplementy jakimi karmią cię w gusłach....
Z kąd wiesz pisząc o mnie z kim masz do czynienia.
 :facepalm: :'( 8)
Nie dziwie się, że nie wiesz co odpisać.
Genetykę mam fatalną. Mały grubas, który był dość chorowity. Obciążony genetycznie łuszczycą.
Do czasu.
Gruby jestem nadal ale dzieki gusłom, zabobonom i ludowym wierzeniom jest całkiem nieźle 🙂
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1818 dnia: 30.11.2021, 20:49 »
Z resztą gdzie Cię obraziłem?
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 230
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1819 dnia: 30.11.2021, 21:04 »
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1820 dnia: 30.11.2021, 21:08 »
Maciek, weź Ty sobie trochę badań lepiej poczytaj. Nie wiem naprawdę z kim rozmawiasz, jeśli uważasz, że suplementowanie się odpowiednimi rzeczami to gusła. Albo że czosnek nie działa :facepalm:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1821 dnia: 30.11.2021, 21:23 »
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 230
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1822 dnia: 30.11.2021, 21:25 »
Maciek, weź Ty sobie trochę badań lepiej poczytaj. Nie wiem naprawdę z kim rozmawiasz, jeśli uważasz, że suplementowanie się odpowiednimi rzeczami to gusła. Albo że czosnek nie działa :facepalm:

Każdy wierzynw to co lubi.
A co do czosku zwłaszcza ten chin ... hodowany na wodzie z domieszką ołowiu.
Polacy to liderzy w połykaniu suplementow na wszystko.. jesteśmi jednymi z liderów w europie w tym temacie.

Niemylcie tematu zdrowego odrzywiania z suplementami .
Bo akurat co do pochodzenia jedzenia i co pakuje do siebie to dla mnie sprawa bardzo ważna.
Maciek

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 230
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1823 dnia: 30.11.2021, 21:30 »
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.

Nie neguje pisałem niech każdy wierzy w co chce. Ale potrzebne w tym wszystkim zdrowe podejście. Pakowanie do głowy teorii że sok z buraka pomoże gdy zawodnik się dusi przy 40 stopniach gorączki odbiera we mnie wiare w ten rodzaj przekazu...
Wszystko jest dobre ale przy zdrowym rozsądku.
Życze zdrowia.
Maciek

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1824 dnia: 30.11.2021, 21:37 »
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.

Nie neguje pisałem niech każdy wierzy w co chce. Ale potrzebne w tym wszystkim zdrowe podejście. Pakowanie do głowy teorii że sok z buraka pomoże gdy zawodnik się dusi przy 40 stopniach gorączki odbiera we mnie wiare w ten rodzaj przekazu...
Wszystko jest dobre ale przy zdrowym rozsądku.
Życze zdrowia.
Maćku, podczas jakiś podbramkowych sytuacji oczywiście, że sok z buraka nie pomoże.
U mnie równowaga jelit, a co za tym idzie ogólnej odporności, zaczęła się pojawiać po jakiś 3-4 miesiącach. I tylko dzięki temu aktualnie z grypą czy choćby zwykłym przeziębieniem radzę sobie z palcem w nosie.
Choć i wtedy doraźnie stosuję metody, które dla Ciebie były by gusłami.
Ale tyle ode mnie.
Obiecałem sobie w tym temacie (budowania odporności) się nie wypowiadać i jak zwykle nie wyszło :(
Zdrowka wszystkim :thumbup:
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Online mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 230
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1825 dnia: 30.11.2021, 21:42 »
Z resztą gdzie Cię obraziłem?

Sory żle odebrałem. Pisałeś o sobie oki.
Czytając te posty momentami mam wrażenie że niektórzy lewitują dosłownie. Ok są młodymi cwaniakami których nic nie rusza. Co tam choroba ta czy inna . Do czasu jak nie teraz to później coś będzie dolegać i tyle. Suplementy to jak by umami szukamy i wierzymy że to cud miód. A właśnie wiara czyni dobro dla naszego organizmu... polecam rozmowy z lekarzami ale nie konowałami tylko z tymi z powołania. Prawda boli ale kształtuje sytuacje.
Pewnie że można sobie w mówić że ziarno czosnku zdziała cuda...
Ale pozostaje to ALE.
Jeste pragmatykiem i słucham, obserwuje nie koniecznie polskie media.
Prześledźcie dwie drogi szwedzką i włoską... oraz ich podejście do tamatu szczepień.
Zastanawiam się czy polak musi być mądry zawsze po szkodzie...
Maćku, pisałem zarówno o Tobie jak i o sobie.
Mamy nadwagę i na pierwszy rzut oka nie wyglądamy na okazy zdrowia.
To fakt.

Pokrótce.
Za młodu nic mnie nie ruszało. Jak większości z nas pewnie. Później, tak po 25 roku życia zaczęło się psuć. Mega nadwaga, gównojedzenie i tak dalej. Do tego doszły problemy dermatologiczne. Grypa dwa razy w roku wyłączająca mnie na tydzień z życia. Czasem dwa.
Dwa lata walki, budowania odporności przede wszystkim jelitowej ale nie tylko (nie będę Cię zanudzał zabobonami)
Od jakiś 4 lat z grypą, taka wykręcającą kości i mięśnie, radzę sobie w dwa dni. Jeśli prześpię pierwsze objawy to w trzy. Łuszczycy pozbyłem się na 3 lata. Teraz wróciła ale ze względu na to, że mam leniwą dupę i olałem większość z podstawowych prawideł. Przede wszystkim dietę.
Jestem na 99% przekonany, że gdyby korona dopadła by mnie kiedy byłem w "formie" sprzed 6-7 lat to było by o wiele, wiele gorzej.
Nie wiem czy w jakikolwiek sposób da Ci do myślenia, lub komukolwiek, niemniej pisząc o radach, które rozpoczął Azymut "gusła" wydaje mi się, że obrażasz sam siebie.

Nie neguje pisałem niech każdy wierzy w co chce. Ale potrzebne w tym wszystkim zdrowe podejście. Pakowanie do głowy teorii że sok z buraka pomoże gdy zawodnik się dusi przy 40 stopniach gorączki odbiera we mnie wiare w ten rodzaj przekazu...
Wszystko jest dobre ale przy zdrowym rozsądku.
Życze zdrowia.
Maćku, podczas jakiś podbramkowych sytuacji oczywiście, że sok z buraka nie pomoże.
U mnie równowaga jelit, a co za tym idzie ogólnej odporności, zaczęła się pojawiać po jakiś 3-4 miesiącach. I tylko dzięki temu aktualnie z grypą czy choćby zwykłym przeziębieniem radzę sobie z palcem w nosie.
Choć i wtedy doraźnie stosuję metody, które dla Ciebie były by gusłami.
Ale tyle ode mnie.
Obiecałem sobie w tym temacie (budowania odporności) się nie wypowiadać i jak zwykle nie wyszło :(
Zdrowka wszystkim :thumbup:

 :beer: :thumbup:
Maciek

Offline ObraFMI

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 277
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mariusz
    • Próbnik
  • Lokalizacja: FMI
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1826 dnia: 30.11.2021, 22:45 »

Każdy wierzynw to co lubi.
A co do czosku zwłaszcza ten chin ... hodowany na wodzie z domieszką ołowiu.
............
Wg którejś rządowej agencji USA w Chinach: połowa rzek wyschła, 60% wód jest wyłączona ze sporzycia, 40% gleb jest tak zatruta, że nie spełnia warunków do upraw rolnych.

Nie płacę Pazernym Zabójcom Wód.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 502
  • Reputacja: 198
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1827 dnia: 01.12.2021, 00:07 »
Każdy wierzy w to co lubi.
A co do czosku zwłaszcza ten chin ... hodowany na wodzie z domieszką ołowiu.

Importer ma obowiązek zrobić testy w laboratorium na zawartość min ołowiu. Jeżeli nie przekracza normy może być sprzedawany.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1828 dnia: 01.12.2021, 08:39 »
Fajnie wyszło:


Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)



 Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze...


Chodziło mi o to, że wielu będzie mówić, że lekarze obiecywali lek na covida, tak jak obiecywali, że szczepionki zapewnią stuprocentową ochronę przed zakażeniem covidem. Otóż niczego takiego nie było, tak jak nie obiecuje nikt teraz, że lekarstwo na koronawirusa będzie remedium na każdy szczep wirusa. Tytuły artykułów są mylące i warto zapoznać się z ich treścią. I od początu mówiono, że pandemia będzie z nami długo lub na zawsze, więc nie powinniśmy się dziwić.

I ufam ci, że się zaszczepiłeś, natomiast piszesz jak koronasceptyk. Zwłaszcza zdziwiło mnie przytakiwanie Zbyszkowi, który rzekomo wie więcej z biologii ode mnie(!), pomimo, że pisze rzeczy uznawane przez lekarzy ogólnie za bzdury. Rzeczy zadziwiające mocno to zwłaszcza te, że na kopalniach nie było prawie w ogóle wirusa i że na Śląsku było 'spoko'.  Otóż na kopalniach była masa wirusa (były one wylęgarnią covida) i Śląsk był w totalnej rzyci przez spory czas, tylu tam było zakażonych i ofiar. Gdyby nie szpitale z ościennych województw byłoby jeszcze gorzej. Sam nieodżałowany Gienek Druid zmarł, gdyż pogotowie pojawio się z dużym opóźnieniem.

A nasz dyskusja o grypie i covidzie - chodziło mi właśnie o to, że to bardzo podobne choroby, powodowane przez wirusa (te bakteryjne  są zazwyczaj o wiele łatwiejsze do wyleczenia). I skoro z grypą nie poradziliśmy sobie do dziś, to tym bardziej nie zanosi się na to, abyśmy dali radę covidowi. Powinniśmy być wręcz gotowi, że szczepienia pozostaną z nami przez długi czas. Polecam też się zastanowić nad faktem, że pomimo iż grypa jest z nami od starożytności a więc od dawna, wariant zwany hiszpanką spowodował śmierć kilkudziesięciu milionów pod koniec I WŚ. Tak więc możliwe jest, że pewien wariant covida też może być bardzo zabójczy. Dlatego wiele praktyk ograniczających zakażenia (jak maseczki) ma bardzo duży sens.

Dlatego piszę, że zadziwiające jest, że fachowcy antyszczepionkowi którzy skończyli edukację z biologii na podstawówce zazwyczaj, wiedzą nagle więcej niż lekarze 8)

Lucjan

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 442
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1829 dnia: 01.12.2021, 08:48 »
Krytykować jest łatwo, co innego wziąć na siebie odpowiedzialność.
Piękne słowo. Producenci preparatów, nie biorą za nie odpowiedzialności, bo nie przeszły całej ścieżki certyfikacji, rządy kupują, zachęcają do przyjmowania, ale nie biorą odpowiedzialności za powikłania, czy śmierć, lekarze, którym tak bezgranicznie hołdujesz, zostali zwolnieni z odpowiedzialności, a Ci, którzy mają obiekcje (nie są anty, po prostu myślą i mają obiekcje, boją się) nazywani są nieodpowiedzialnymi. To ja zapytam-gdzie tu logika? Czy jesteśmy właśnie w momencie takim jak jest w różnych wyznaniach, na zasadzie-jak będziesz robił tak i tak, to będziesz w niebie, a jak inaczej to trafisz do piekła?