Zbyszku - tu akurat moim zdaniem obrałeś nie ten kierunek co potrzeba... za używki w polsce płacisz.
Pewu - to już wogóle dla mnie inna galaktyka , z kąd taki pomysł.
Ponawiam pytanie piszecie o mechanice - a ja pytam o moralność wyboru.
Stąd, że empatia osób zaszczepionych bardzo często jest zbieżna z ich interesami.
Może przykład z chlebem nie był najtrafniejszy bo nie zajmuje się jego pieczeniem państwo tylko sektor prywatny i w chlebie można przebierać.
Gdyby w szpitalach leżeli tylko niezaszczepieni to bym się zaszczepił.
Gdyby umierali tylko niezaszczepieni to bym się zaszczepił.
Skoro tak nie jest to moje szczepienie tak naprawdę dotyczy tylko mnie, to moje ryzyko.
Oceniam je na większe niż ryzyko przechorowania.
Mogę się mylić, ja poniosę konsekwencję.
Nie płacę i wymagam, tylko płacę i oczekuję za to należytej opieki, tak jak płacąc mechanikowi oczekuję, że mi samochód należycie naprawi. Jak powie, żebym mu zapłacił i a on samochód naprawi za pół roku to szukam innego. A w służbie zdrowia takiego wyboru nie ma.