Autor Wątek: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?  (Przeczytany 164230 razy)

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1905 dnia: 02.12.2021, 08:22 »
W Niemczech jest taka inflacja ,że niektóre rzeczy podrożały o 100% , także Polska trzyma się całkiem dobrze.
W Polsce jest wyższa inflacja. Wystarczy sprawdzić dane ekonomiczne.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1906 dnia: 02.12.2021, 08:26 »
Dane danymi a rzeczywistość rzeczywistością , ja tu mieszkam 10 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1907 dnia: 02.12.2021, 08:28 »

Moralność jest prosta - chcącemu nie dzieje się krzywda. Ja olewałem i nadal olewam maseczki i się nie szczepiłem (jeszcze) - a to że nie udzielam się na większych imprezach wynika z mojego charakteru. Gdybym na coivda zszedł lub ciężko zachorował winnego znaleźć było by bardzo prosto, potrzebne było by tylko lusterko ;)

Nikt Ci nie broni podpiąć sobie do żyły mieszanki wszystkich szczepionek, nikt Ci nie broni kupić i nosić kombinezonu który żadnego wirusa nie przepuści i nikt Ci nie każe wychodzić z domu (no chyba że żona ;)). Więc może pora dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje i co ważniejsze za konsekwencje tych decyzji.

Niestety, widać tu pewną rzecz, mianowicie pewien brak zrozumienia czym jest odporność ziorowiskowa. Do tego piszesz zwykłe rzeczy cechujące osobę myślącą tylko o sobie. Co ciekawe chcesz kapitalizmu i prawicowego podejścia, jednak czy nie lepiej załatwić problem? Pozbyć się jak najszybciej covida aby państwo mogło normalnie funkcjonować? Jak więc się mają do tego te wykłady o ekonomii które tu zapodawałeś? Tak myśli wielu właśnie, narzekają, że obostrzenia niszczą gospodarkę, jednak nie chcą się zaszczepić i nagle z ekonomii skręcają na wolność osobistą, bo tak jest im wygodnie.

Tutaj wrzucam artykuł o tym co to jest odporność zbiorowiskowa, gdzie procent wyszczepionych ludzi powoduje efekt zanikania danej choroby. O tym też mówiono od początku pandemii jakby co :)

https://szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/co-to-jest-odpornosc-zbiorowiskowa/
Lucjan

Offline pewu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 539
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowe Miasto nad Pilicą
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1908 dnia: 02.12.2021, 09:42 »
Cytuj
Braciak ostatnio przechodził leczenie WZW. Koszt jednego opakowania leków bez refundacji to koło 30 tysi i zjadasz tego kilka opakowań. Myślisz że tu chodzi o konkurencje, że taka cena?
Córeczka jako wczesniak załapała się na d
Leki a leczenie to dwie różne sprawy. Są leki drogie i jednocześnie występują ich zamienniki znacznie tańsze a o tym samym składzie. Jeśli nie ma zamiennika to producent może sobie cenę z wymyślić i postarać się, żeby lek znalazł się na liście leków refundowanych. Tu dochodzi  jeszcze koszt "wynalezienia" leku, cała procedura wdrożenia go na rynek.

Cytuj
Zobacz cenę operacji przepukliny, woreczka żółciowego czy artroskopii kolana :D Na rynku masz ogromną konkurencję w tym a ceny kosmos ;)
Prywatny rynek ochrony zdrowia jest u nas wypaczony przez "darmowe leczenie" dla ludu. Oni mają do zdobycia głównie klienta z dochodami ponad przeciętną, którego de facto stać na leczenie prywatne (i nie piszę tu o sporadycznych wizytach prywatnych gdy brakuje alternatywy). Moim zdaniem zarabiają na tym tyle, że nie muszą tego robić masowo a bardziej skupić się na jakości.
Jeśli kłócisz się z idiotą, to on najprawdopodobniej robi właśnie to samo.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1909 dnia: 02.12.2021, 09:46 »


Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Jeżeli taka osoba istnieje to zmarła dlatego że zdecydowała się zrobić coś czego nie powinna - szlajała się po mieście zamiast siedzieć na dupie w chałupie. Wiem niemiłe to jest ale prawdziwe.

Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?
W czasach, gdy szaleje pandemia, choroba, na którą w zależności od predyspozycji genetycznej, stanu zdrowia, wieku, każdy reaguje inaczej? Gdy dla jednego będzie to lekki kaszel, a dla drugiego ciężka walka o życie pod respiratorem? To jak wypić pół litra  wsiąść w samochód i uważać, że to wina przechodnia, że rozjebało się go na chodniku. Przecież powinien siedzieć w domu!
Jakim trzeba być samolubnym, dadufanym w sobie, totalnie bez wyobraźni i wiedzy skurwielem, żeby tak uważać?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 679
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1910 dnia: 02.12.2021, 10:07 »
Fajnie wyszło:


Niestety niektórzy na tym forum muszą zawsze mieć rację nawet gdy jej nie mają 🙄.
Niektórzy zaś mieli biologię ostatni raz w podstawówce, ale wiedzą lepiej i są mądrzejsi od takich lekarzy 8)



 Tylko nie pisz, że tak zapewniają lekarze...


Chodziło mi o to, że wielu będzie mówić, że lekarze obiecywali lek na covida, tak jak obiecywali, że szczepionki zapewnią stuprocentową ochronę przed zakażeniem covidem. Otóż niczego takiego nie było,

Natomiast były inny obiecanki typu jak te ze zdjęć poniżej. Dobrze, że są takie zdjęcia bo potem jak to się mówi kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą. Ja natomiast dobrze pamiętam narracje z początkowego okresu szczepień typu, że to już ostatnia prosta , trzeba się szczepić by powrócić do normalności, zaszczepieni nie będą musieli przechodzić testów itp. itd







Chciałbym jeszcze nadmienić, że jak dwa lata temu się mówiło o paszportach covidowych, zakazie lotów oraz innych efektach segregacji i kontroli nad ludźmi, to też wyśmiewano takie opinie i wyszydzano osoby głoszące takie tezy, traktując je jako teorie spiskowe. Tymczasem jest to teraz "normalnością", a pospolity wędkarz na forum wędkarskim głośno wyraża swe opinie, że już pora bardziej dokręcić śrubę niezaszczepionym :D :bravo: :facepalm:





Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1911 dnia: 02.12.2021, 10:10 »


Gorzej jak spojrzysz w lustro i zobaczysz osobę przez którą ktoś zmarł.

Jeżeli taka osoba istnieje to zmarła dlatego że zdecydowała się zrobić coś czego nie powinna - szlajała się po mieście zamiast siedzieć na dupie w chałupie. Wiem niemiłe to jest ale prawdziwe.

Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?
W czasach, gdy szaleje pandemia, choroba, na którą w zależności od predyspozycji genetycznej, stanu zdrowia, wieku, każdy reaguje inaczej? Gdy dla jednego będzie to lekki kaszel, a dla drugiego ciężka walka o życie pod respiratorem? To jak wypić pół litra  wsiąść w samochód i uważać, że to wina przechodnia, że rozjebało się go na chodniku. Przecież powinien siedzieć w domu!
Jakim trzeba być samolubnym, dadufanym w sobie, totalnie bez wyobraźni i wiedzy skurwielem, żeby tak uważać?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Katmay odpuść sobie. Po takim komentarzu chyba wiadomo z kim się ma do czynienia.

Kolejny internetowy Rambo którego bliscy nie chodzą na zakupy, nie chodzą do aptek tylko się szlajają.

Logika nie do zrozumienia.


Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 679
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1912 dnia: 02.12.2021, 10:26 »
.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1913 dnia: 02.12.2021, 10:28 »
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)

I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1914 dnia: 02.12.2021, 10:31 »
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognie nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)
Przestało mieć to dla mnie znaczenie.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1915 dnia: 02.12.2021, 10:40 »
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)

Cyt."swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?).....

Ale ty chłopie masz bałagan w głowie - żal mi cie. :facepalm: 8) :-X
Maciek

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1916 dnia: 02.12.2021, 10:54 »
Cyt."swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?).....

Ale ty chłopie masz bałagan w głowie - żal mi cie. :facepalm: 8) :-X

Żal całkowicie nieuzasadniony. Ludzie umierają dlatego że się od kogoś zarazili - pomijając tych którzy wiedząc że mają/mieli koronowirusa "szlajali się po mieście" za zarażenie albo odpowiadają obie osoby albo nie odpowiada nikt. A że śmierć na cokolwiek związanego z płucami nie jest przyjemnym doświadczeniem to osoba która może się zarazić i tego nie przeżyć ryzykuje więcej. Rzeczywistość nie jest ładna ani miła - "przepraszam" za zepsucie imprezy...
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline demios

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1917 dnia: 02.12.2021, 10:54 »
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)
Problem rozjeżdżania ludzi na chodnikach istnieje i ma się niestety całkiem dobrze, wystarczy obejrzeć na YT filmy np. chłopaków z kanału "Stop Cham Warszawa" czy też podobnych, co do jednego się zgadzam, zazwyczaj sprawcami nie są pijani kierowcy.
Inną sprawą jest zupełny brak instynktu samozachowawczego u pieszych wchodzących na pasy. Ja zawsze stosuje starą dobrą zasadę lewo, prawo, lewo co więcej zawsze upewniam się że kierowca mnie zobaczył i zwalnia - wtedy dopiero przechodzę.
Co do Biedronek itp. muszę się z Tobą zgodzić - tabuny ludzi (często w podeszłym wieku) bez maseczek albo z maskami tylko na ustach wchodzących sobie na plecy.  Instynktu samozachowaczego w tym wypadku również nie stwierdzono.       

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1918 dnia: 02.12.2021, 11:05 »
Cyt."swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?).....

Ale ty chłopie masz bałagan w głowie - żal mi cie. :facepalm: 8) :-X

Żal całkowicie nieuzasadniony. Ludzie umierają dlatego że się od kogoś zarazili - pomijając tych którzy wiedząc że mają/mieli koronowirusa "szlajali się po mieście" za zarażenie albo odpowiadają obie osoby albo nie odpowiada nikt. A że śmierć na cokolwiek związanego z płucami nie jest przyjemnym doświadczeniem to osoba która może się zarazić i tego nie przeżyć ryzykuje więcej. Rzeczywistość nie jest ładna ani miła - "przepraszam" za zepsucie imprezy...

Chłopie ocknij sie...
Albo jesteś zasranym emerytem , albo jakimś kimś który nie wie co pisze....
Jeszcze nie jest tak dobrze żeby w polsce płacili za nic nie robienie - a wszczególności za siedzenie w domu bo jest syf...

Trzeba pracować , chodzić na zakupy - krótko mówiąc egzystować - i ty to nazywasz szlajaniem.
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 231
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #1919 dnia: 02.12.2021, 11:07 »
Że co?!
Czy to wina przechodnia, że pijany idiota wjebał się w niego ciężarówką na chodniku? To jego wina? Powinien był zostać w domu?

Ciekawa statystyka - Polska ma największy odsetek ofiar śmiertelnych wśród pieszych i rowerzystów. Wyjaśnienia są dwa - albo mamy epidemię pijanych kierowców rozjeżdżających tych ludzi na chodnikach (osobiście nie zaobserwowałem) albo większość Polaków uważa że za ich bezpieczeństwo powinien odpowiadać kto inny (osobiście zaobserwowałem wielokrotnie, na szczęście nie miałem wyboru czy rozjechać "świętą krowę" czy wjechać na "head on" w jadącego z naprzeciwka TIR'a). To samo dotyczy obecnej epidemii - również w moim przypadku są to rozważania hipotetyczne (swoją drogą za ile ofiar śmiertelnych "odpowiadają" koledzy którzy na pewno to cholerstwo mieli?) ale ludzie którzy powinni się wystrzegać wirusa jak ognia nic a nic sobie z tego nie robili - i dalej nie robią. Jeśli tylko zadufany w sobie skurwysyn widzi że tłoczenie się w biedronce w godzinach szczytu nie jest mądrym pomysłem niezależnie od tego czy wszyscy noszą prawidłowo maseczki (a większość nie nosi) to biorę to na klatę :)
Problem rozjeżdżania ludzi na chodnikach istnieje i ma się niestety całkiem dobrze, wystarczy obejrzeć na YT filmy np. chłopaków z kanału "Stop Cham Warszawa" czy też podobnych, co do jednego się zgadzam, zazwyczaj sprawcami nie są pijani kierowcy.
Inną sprawą jest zupełny brak instynktu samozachowawczego u pieszych wchodzących na pasy. Ja zawsze stosuje starą dobrą zasadę lewo, prawo, lewo co więcej zawsze upewniam się że kierowca mnie zobaczył i zwalnia - wtedy dopiero przechodzę.
Co do Biedronek itp. muszę się z Tobą zgodzić - tabuny ludzi (często w podeszłym wieku) bez maseczek albo z maskami tylko na ustach wchodzących sobie na plecy.  Instynktu samozachowaczego w tym wypadku również nie stwierdzono.       

Problem sam sie rozwiąże po 2030 roku wprowadzą elektryki z pełną kontrolą.... - także jak wjedzie bryka na linie na drodze .... ciągłą - to w morde kierowca dostanie.
Maciek