Jakimś sposobem wyliczyłeś 4000 żeby wyglądało bardziej dramatycznie, wszystkie ciężkie Ciężki przypadek to pacjent w szpitalu przez minimum 24h czy długotrwałe konsekwencje zdrowotne typu zawał albo wylew? Co z objawami grypopodobnymi i koniecznością dnia wolnego w pracy?
Sam się popisałem i muszę poszukać korepetycji z obsługi kalkulatora Różnica to 2621 przypadków czyli jeszcze mniej niż Twoje 4000
A teraz powoli, wróć czego tyczyły się liczby w mojej odpowiedzi...a potem jeszcze wolniej kliknij w link który podałem, tam nie trzeba już matematyki.
I pytania jaki przypadek kwalifikowany jest jako ciężki-nie do mnie, tam ktoś mądrzejszy to porozdzielał i przypisał, zapewne wg wytycznych które podał kolega selektor w procedurze zgłoszenia. Ale nie ma się co droczyć o liczby w NoPach, bo ładu nie dojdziemy tak naprawdę-przyjmijmy po prostu to co jest spisane i ewentualnie wokół tego możemy posnuć jakieś wnioski. Wspomniałem o NoPach z prostego powodu-kilkukrotnie tu padało stwierdzenie w kierunku niezaszczepionych, że sytuacja się zmienia dopóki nie dotknie to kogoś bliskiego...zaszczepionych niestety też to dotyczy.
Mamy bardzo wiele niewiadomych w covidowej pandemii, pewne jest jedno, co wklejałem kilka stron wcześniej, że liczba zgonów w 2020r wzrosła w stosunku do lat poprzednich i statystyka kostuchy jest jednoznaczna, cała reszta ma niewielkie znaczenie czy to przez covid, przez nopa ciężkiego, czy z braku pomocy w odpowiednim czasie dla schorowanych inaczej niż covid, a obsuwa czasowa w pomocy przez covid, bo nie było karetki, bo w karetce czekał ktoś na pomoc, a personel na wynik testu itd...tych ludzi już nie ma.
Zatem każdemu z racji Mikołaja życzę tego o czym Mickiewicz pisał dawno temu...