Nie jest to prawdą. Rozprzestrzenianie owszem, natomiast katar też szybko się rozprzestrzenia. Odsetek umieralności "z covid" bo "na covid" może być inaczej wcale nie jest wielki biorąc na przykład onkologię pod uwagę. A należy pamiętać że śmierć mamy nie tylko z powodu covida, ale i około covidowych spraw (zawały, zatory, udary, raki, inne wypadki-gdzie pacjent umiera bo nie dostał na czas opieki, bo czekał na potwierdzenie testu na covid). Tylko jak już napisałem, śmierć Kowalskiego na zawał w karetce czekającej na wynik testu pacjenta jest niemedialna.
Świadomie użyłem spójnika "i" a nie "lub", żeby połączyć w jednym zdaniu szybkość ze śmiertelnością. Powinienem jeszcze dodać "i ma zasięg globalny". Należy też pamiętać, że okołocovidowe sprawy to wynik przede wszystkim covida - karetki nie dojeżdżają, bo są zajęte przez pacjentów covidowych. Operacje są przekładane, bo nie ma miejsca i kadr - zajęte są opieką nad nadmiarowymi pacjentami z covidem. Testy są robione, żeby nie zawlec pacjenta z covidem między pacjentów covida niemających, bo mogłoby się to dla nich skończyć fatalnie: wyobraź sobie rekonwalescenta świeżo po wszczepieniu bypassów, który otrzymuje w prezencie covid, bo wrzucili mu do pokoju kolegę nieprzetestowanego. O ile będąc względnie młody i zdrowy, statystycznie możesz sobie lać z góry na obawy związane z covidem, to służba zdrowia lecząca statystycznie niemłodych i po wuju niezdrowych, nie może sobie pozwolić na takie stanowisko. Czy to histeria związana z jedną chorobą, każdy może ocenić sam. I niestety służba zdrowia jest tym wąskim gardłem i stąd po części presja na niezaszczepionych - to wcale nie jest tak, że zaszczepieni panicznie boją się zakażenia przez niezaszczepionego. Mogą za to mieć słuszne pretensje, że przez niego nie dostaną się na czas do szpitala w razie dowolnego problemu ze zdrowiem. Oczywiście można to rozwiązać w sposób "wolnościowy": jeden szpital covidowy w województwie, cała reszta pracuje normalnie przyjmując tylko przetestowanych z wynikiem negatywnym. Szlus. Jeśli covidowy się zapełni, to sorry, kolejka - z pierwszeństwem dla zaszczepionych, bo lepiej rokują i nie zajmą miejsca w placówce nadaremno. Oczywiście statystycznie.