Autor Wątek: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?  (Przeczytany 164264 razy)

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2325 dnia: 11.12.2021, 14:13 »
A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.

Pewnie coś podobnego...

https://moto.rp.pl/parking/art17213251-meksykanska-jazda

PS.
Czytając najnowsze wpisy ominęła mnie niezła impreza :( ;) ;D
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Online Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2326 dnia: 11.12.2021, 14:23 »
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Od tego czasu zaszczepiono miliony osób na całym świecie. Z wyraźną korzyścią dla ludzi. Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2327 dnia: 11.12.2021, 14:25 »
Przecież zarażają również bezobjawowi, więc wcale nie musi być rozwoju infekcji, osoby zaszczepione mogą szybciej zwalczyć wirusa, ale jak już wrzucałem wyżej ilość patogenów mają jednakową więc zarażają, choć krócej

U zaszczepionych infekcja SARS-CoV-2 wstępuje rzadziej w jakiejkolwiek wersji, w tym bezobjawowej:

https://www.imperial.ac.uk/news/227713/coronavirus-infections-three-times-lower-double/

https://covid.cdc.gov/covid-data-tracker/#rates-by-vaccine-status

Statystycznie rzecz biorąc, zainfekowani zaszczepieni mogą zarażać przez wyraźnie krótszy okres, zaś "peak viral load" i "viral load overall" to nie to samo:

While the peak load may be similar, vaccinated people are likely to have lower viral load overall, and therefore be less contagious. Given vaccines speed the clearance of COVID from the body, vaccinated people have less opportunity to spread the virus overall

W świetle badań uwzględniających boostery "vaccine is initially effective in reducing infectiousness of breakthrough infections even with the Delta variant, and while this protectiveness effect declines with time, it can be restored, at least temporarily, with a booster vaccine"

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.08.29.21262798v1

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 679
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2328 dnia: 11.12.2021, 14:47 »
Bo chce od aktywnego antyszczepiąkowca usłyszeć co zrobić by było normalnie.
Gówno interesuje mnie co ludzie twego pokroju mają w głowach .... interesuje mnie normalność.

Tu ku otrzeźwieniu choć tak wiem że macie to dupie.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-prof-banach-wariant-delta-zbiera-zniwo-sytuacja-jest-dramaty,nId,5701186

A co do wolności ....porównam to do prawa drogowego.
Wyobrażacie sobie co było na polskich drogach gdyby nie było prawa.
Tak samo należy uporządkować zasady z covid.
Skoro nie można po ludzku trzeba restrykcje.

Stary, ale Ty już wcześniej płakałeś tu na forum, że miało być normalnie po tym jak się zastosowałeś do tego co Ci nakazali, a nie jest. Więc sam się zastanów nad tym czym ona jest dla Ciebie.

Dla mnie normalność to wyjście do lasu, na ryby w krzaki, spędzenie Świąt z rodziną itp, itd. Nie potrzebuję by ktoś mnie za rękę prowadził. Na pewno normalnością nie jest to co się teraz dzieje na świecie.

A te wszystkie dobra które teraz wymieniłeś obecnie są zakazane....
Nie są i nie rozcząsaj syfu jaki był.
Teraz mogą przez was jeszcze bardziej poblokować....
A co płaczenia hm.... króciutko przez was brak jest normalności . Bo  przy manymalnym wyszczepieniu ludzi w pl nie mieli by argumentów do blokowania czego kolwiek.
Przy wadze 50/50 próbują ale sie wachają.

W dalszym ciągu nie napisałes jaki masz pomysł na normalność.

Ale jak były to uznawałeś że, tak musi by wrócić normalności jak i pozostałe restrykcje nakazy, na które dałeś nabrać, a potem płakałeś.
Jeśli nie rozumiesz czym jest normalność to już niestety Twój problem. Jeśli wierzysz, że to przez osoby niezaszczepione jest brak normalności to współczuje.

Na koniec dodam, że pomysłem dla mnie dla Twojej normalności to jest kupno słownika, poczytania kilku książek, pójście na jakieś lekcje by podciągnąć zasady pisowni i kulturalnego wysławiania się. Dość już mam oglądania profanacji języka polskiego i czytania Twoich wulgarnych rebusów. Brak mi do tego cierpliwości, a z tego co kojarzę założeniami forum jest by nie kalać języka polskiego i nie przeklinać.

Stary poco kulturalnie dyskutować ... skoro kultura wymaga by nie szkodzić i nie narażać drugiego człowieka.
Brak tych zasad powoduje u mnie nie chęć do takich osób.
Dobre rady zachowaj dla siebie.

I jak możesz wskaż mi posty gdzie płakałem na restrykcje.
..... czekam jak by co ?


I cały czas powiedz jak według ciebie ma wyglądac pomysł na covid...


Macieju proszę :D :D :D

Hm.... - po co szczepić się na to gówno.... - skoro i tak zmienili zasady - każdego na dwa tygodnie będą zamykać. Paranoja zaszczep się - będziesz wolny , żadne obostrzenia nie będą cie dotykały.

W ten sposób - robią co chcą.

Przypadek....

Nie. To dla naszego dobra. Tak musi być.

W sumie to kiedyś miałeś chwile refleksji nad tym i przejawiałeś wątpliwość nad koniecznością szczepienia. I bardzo dobrze myślałeś. Te zasady jak widać przez ten okres były, są i pewnie dalej będą zmieniane (metoda salami, gotowanie żaby), bo teraz sam się prosisz o zaostrzenie restrykcji. Chyba teraz już widzisz jak to działa.

Pas.
Z wami sie nie da dyskutować...
Was trzeba przymusowo patrz dobrowolnie zaszczepić.

Heh. Dopiero teraz to zauważyłem. :D
Chciałeś cytat gdzie płakałeś to wkleiłem. Tak z czystej ciekawości, co się zmieniło od lipca, że wtedy miałeś jakieś uwagi a teraz nie masz ?
Od tego czasu zaszczepiono miliony osób na całym świecie. Z wyraźną korzyścią dla ludzi. Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Ależ żeś spoilera zrobił. Maćka pytałem.

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 401
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2329 dnia: 11.12.2021, 15:03 »
Tak tylko przekleję, bez zbędnego komentarza :D

Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2330 dnia: 11.12.2021, 15:08 »
Jednocześnie nie widać by była jakaś lawina skutków ubocznych.

No nie widać - co nie znaczy że ich nie ma. Poza tym pewne skutki uboczne widać dopiero po dłuższym czasie - ile lat był taki azbest używany i nikt nic nie zauważył? To że szczepionki na covid działają widać ze statystyk ale czy są bezpieczne nie wiadomo bo takich powszechnie dostępnych statystyk brak (no chyba że się mylę a w takim przypadku byłbym BARDZO wdzięczny za linka).

Więc przyjmijmy hipotezę roboczą - nie ma żadnych długotrwałych skutków ubocznych a jeden człowiek na milion po takiej szczepionce pożegna się z tym łez padołem. Bombowo prawda? Pewnie dla większości tak a temu co wygrał golden ticket do kostnicy to już wszystko jedno. Mi osobiście wszystko jedno już teraz (równie dobrze mogę się udławić następnym łykiem kawy) ale nie każdy tak myśli.

Bawi mnie też malutka nagonka na tych co szukają ratunku w leku który zapewne ma listę skutków ubocznych dłuższą niż zwój talmudu (a w przypadku tych osób mleko już się rozlało, no chyba że ktoś to bierze prewencyjnie :facepalm:) z jednoczesnym hurra optymizmem dotyczącym specyfików który w ogóle takiej listy nie mają i całkowitym brakiem zrozumienia prostego faktu że przechorowanie i zaszczepienie dają pi razy drzwi takie same efekty. Logiki trochę koledzy...
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 928
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2331 dnia: 11.12.2021, 15:23 »
całkowitym brakiem zrozumienia prostego faktu że przechorowanie i zaszczepienie dają takie same efekty. Logiki trochę koledzy...

Tyle że zaszczepienie i późniejsze lekkie przejście np nie masakruje płuc, jeśli o logikę chodzi. Czyli mamy tu wybór: szczepionka i jakieś niewiadomokiedyniewiadomojakieiniewiadomoczywogólejakieś skutki uboczne, albo przechorowanie (bądźmy szczerzy, każdy miał, ma, albo mieć będzie) i efekty pocovidowe jak w banku. Wybór każdy ma swój.
Z pozdrowieniami - Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2332 dnia: 11.12.2021, 15:29 »
Tyle że zaszczepienie i późniejsze lekkie przejście np nie masakruje płuc, jeśli o logikę chodzi.

Tak samo jak lekkie przejście bez szczepionki, czyli w olbrzymiej większości przypadków. Nie twierdzę że zaszczepienie się nie jest lepsze, bo jest również w olbrzymiej większości przypadków tylko nie wiadomo kto jest
wyjątkiem.

Edit:
Słuszna uwaga :thumbup:
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 928
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2333 dnia: 11.12.2021, 15:32 »
Tyle że zaszczepienie i późniejsze lekkie przejście np nie masakruje płuc, jeśli o logikę chodzi.

Tak samo jak lekkie przejście bez szczepionki, czyli w olbrzymiej większości przypadków.

Tyle że tutaj już widać, że logika jakoś antyszczepionkowcom siada i wybiórczo traktują zagadnienie, jak im pasuje - a skąd wiesz, jakie są długofalowe efekty lekkiego przejścia covida? ;D Argument identyczny, jak te "długofalowe efekty szczepionki" ;D ;)

Z pozdrowieniami - Marcin

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2334 dnia: 11.12.2021, 15:42 »
Tyle że tutaj już widać, że logika jakoś antyszczepionkowcom siada i wybiórczo traktują zagadnienie, jak im pasuje - a skąd wiesz, jakie są długofalowe efekty lekkiego przejścia covida? ;D Argument identyczny, jak te "długofalowe efekty szczepionki" ;D ;)

A jakie mają być długofalowe efekty działalności wirusa którego już dawno w organizmie nie ma? Jeśli przechorowanie było łagodne (niezależnie od tego czy ktoś był szczepiony czy nie) - to straty w organizmie również są małe a z takimi rzeczami każdy organizm sobie radzi. No chyba że jakaś komórka dostanie trochę nowego DNA (:o) - nihil novi sub sol. w każdej naszej komórce jest "kupa" tego wirusowego śmiecia co na przykład pozwala na rozpoznanie kto jest naszym bliższym a kto dalszym kuzynem w rodzinie małp naczelnych.

Swoją drogą powiedzenie "małpa w czerwonym" nie było obraźliwe, pokazuje tylko brak wiedzy tego kto go użył ;)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 928
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2335 dnia: 11.12.2021, 15:47 »
A jakie mają być długofalowe efekty działalności wirusa którego już dawno w organizmie nie ma? Jeśli przechorowanie było łagodne (niezależnie od tego czy ktoś był szczepiony czy nie) - to straty w organizmie również są małe a z takimi rzeczami każdy organizm sobie radzi.

Nie jestem lekarzem, więc się nie będę wymądrzał, tak czy nie. Ale głowy pewnie nie położysz za to, że choroba nie zostawia ukrytych bomb z opóźnionym zapłonem, nie? Ja bym nie położył - ciągle zbyt mało na temat tego syfu wiadomo i nie ryzykowałbym stwierdzenia, że lekkie przejście nie ma długofalowych śladów nic a nic ;)
Z pozdrowieniami - Marcin

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 437
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2336 dnia: 11.12.2021, 15:49 »
No nie widać - co nie znaczy że ich nie ma. Poza tym pewne skutki uboczne widać dopiero po dłuższym czasie - ile lat był taki azbest używany i nikt nic nie zauważył? To że szczepionki na covid działają widać ze statystyk ale czy są bezpieczne nie wiadomo bo takich powszechnie dostępnych statystyk brak (no chyba że się mylę a w takim przypadku byłbym BARDZO wdzięczny za linka).
Były w tym wątku podawane oficjalne statystyki zgłaszanych NOP-ów. Na całą Polskę wychodziło coś około 16 tysięcy zgłoszeń, z czego 3 tysiące to były objawy poważniejsze niż zaczerwienienie i ból w miejscu wkłucia. Czyli na przykład gorączka. Albo zakrzepy. Oficjalnie podobno nikt od tego w PL nie umarł, ale trudno to zweryfikować. W innych krajach zgony się zdarzały.
Co do długoterminowych skutków, raczej tygodniowa ekspozycja na białko kolca (mówię tylko o szczepionkach mRNA, nie o wektorowych) nie powinna prowadzić do zaburzeń - jeśli już, to efekty negatywne powinny być szybsze, bo układ odpornościowy raczej nie filozofuje w nieskończoność, tylko działa, ale to tylko moje optymistyczne założenie oparte na szczątkowej wiedzy i zaufaniu do medyków, którzy też coś podobnego mówią.


Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2337 dnia: 11.12.2021, 15:55 »
Ale głowy pewnie nie położysz za to, że choroba nie zostawia ukrytych bomb z opóźnionym zapłonem, nie?

Tu się zgodzę, mimo że jestem praktycznie pewny tego co napisałem z powodu że inne wirusy tego nie robią - jedyne co mi przychodzi do głowy to to że akurat ten koronawirus (bo jest ich od groma na przykład wirus który powoduje zwyczajne przeziębienie też należy do tej uroczej rodzinki) może się gdzieś skryć w organizmie i czekać na chwilę słabości.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 632
  • Reputacja: 1123
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2338 dnia: 11.12.2021, 16:04 »
Bawi mnie też malutka nagonka na tych co szukają ratunku w leku który zapewne ma listę skutków ubocznych dłuższą niż zwój talmudu (a w przypadku tych osób mleko już się rozlało, no chyba że ktoś to bierze prewencyjnie :facepalm:) z jednoczesnym hurra optymizmem dotyczącym specyfików który w ogóle takiej listy nie mają i całkowitym brakiem zrozumienia prostego faktu że przechorowanie i zaszczepienie dają pi razy drzwi takie same efekty. Logiki trochę koledzy...

Wakcynosceptycy mają na pieńku z Wujkiem Google, którego traktują jako element złowrogiego Systemu? Dostępne są zarówno listy skutków ubocznych odnotowanych na etapie badań klinicznych poprzedzających wprowadzenie szczepionek na rynek, jak i rozliczne badania/analizy uwzględniające dane z fazy masowych szczepień, w tym dotyczące poważniejszych skutków ubocznych jak anafilaksja, zaburzenia krzepliwości czy zapalenie mięśnia sercowego.

Przechorowanie i zaszczepienie najwyraźniej nie daje efektu ochronnego z tej samej półki:

https://www.cdc.gov/media/releases/2021/s1029-Vaccination-Offers-Higher-Protection.html

Jeżeli chodzi o amantadynę, znaczna część odnotowanych skutków ubocznych dotyczy psychiki, więc nie dziwota, że jesteśmy zaniepokojeni wizją nadużywania tego specyfiku przez naszych współobywateli (zwłaszcza wobec braku rzetelnych badań klinicznych potwierdzających skuteczność w leczeniu COVID-19). Jest jednak również dobra wiadomość dla miłośników amantadyny: obrotny lekarz z Przemyśla zakłada partię polityczną, która rozwali System! ;D

https://korso24.pl/podkarpacie/wlodzimierz-bodnar-pulmonolog-z-przemysla-zaklada-partie-polityczna-alternatywa-dla-konfederacji-i-solidarnej-polski/pbsiXkRod1qgKNadtMOM

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 928
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Mam koronawirusa. Kto z Was przez to przechodził?
« Odpowiedź #2339 dnia: 11.12.2021, 16:07 »
Ale głowy pewnie nie położysz za to, że choroba nie zostawia ukrytych bomb z opóźnionym zapłonem, nie?

Tu się zgodzę, mimo że jestem praktycznie pewny tego co napisałem z powodu że inne wirusy tego nie robią - jedyne co mi przychodzi do głowy to to że akurat ten koronawirus (bo jest ich od groma na przykład wirus który powoduje zwyczajne przeziębienie też należy do tej uroczej rodzinki) może się gdzieś skryć w organizmie i czekać na chwilę słabości.

Ja to widzę bardziej takie zagrożenie, że jak na dzisiejszy stan wiedzy medycznej, możemy nie znać pełni jego możliwości.
Z pozdrowieniami - Marcin