Skoro obecnie PZW nie ma charakteru polskiego związku sportowego tym samym nie podlega lustracji.
Mylę się?
Alek, zadaj sobie pytanie, co by było, gdyby PZW było związkiem sportowym? Wg mnie Polskie Wody wcale by nam nie podnosiły cen jak się, im podoba. Nam, bo rybakom nie podniosą zbyt wiele, bo ci pójda z torbami.
Kolejna rzecz - jeśli dotacje z Ministerstwa Sportu to kilka milionów, to ile kasy jest już na chociażby szkolenie młodzieży? A tak żródło wyschło.
Trzecia rzecz, skoro bylibyśmy związkiem sportowym, to państwo by nas mogło kontrolować, i nie mielibyśmy takiej masy wałów, ściemniania na maksa. Byłoby więc dużo lepiej.
Więc nie dziwię się wyczynowcom, że chcą aby nastąpił zwrot w tej sprawie. Zwłaszcza, jak się ich będzie dojeżdżać, bo rządzić będzie sport 'szuwarowo-bagienny'.
Jednak mam też pewne nadzieje. Bo być może obecnym reformatorom chodziło o to, aby ktoś zaproponował dekomunizację PZW, ale zamiast tego zasypani zostali propozycjami typu jedna składka lub obowiązkowe porozumienia. Więc może to jest umówione? Zobaczymy co zrobią. Jak to odrzuca i powiedzą nie, to dla mnie będą tylko typami, co robią cyrk pod publikę aby utrzymać się na stołkach. Co to za różnica wtedy, czy będzie lansował się pan Bedyński czy Heliniak? Żadna
Więc będzie wielkie SPRAWDZAM.
Namawiam wszystkich do wysyłania tego wniosku, i naprawdę, teraz macie okazję coś zrobić. Prawie sześć lat wałkujemy tu pewne sprawy, i jeżeli nie wyślecie tego wniosku, co zajmie Wam 10 minut, to...będziecie łowić na wodach na jakie zasługujecie. Tu właśnie trzeba wielkiej mobilizacji a nie zastanawiania się kto to napisał. SB zapuka do Waszych drzwi? Kontrwywiad? Będą bili pałką gumową po piętach aby nie było śladów? Kaman, jako członkowie PZW macie prawo wysyłać wnioski, to jest sposób na dokonywanie zmian. I nikt Wam nic nie może zrobić, tym bardziej używać Waszych danych.
Jesteśmy przed wyborami, jest wielka szansa na zmiany. Jak przegapimy ją świadomie, to potem możemy już winić samych siebie.