Wracając do wątku ..
i waszych achów na precyzją i ciszą podczas nęcenia łódką zanętową.
Łódka robi kupkę i wrzuca przynętę w teoretycznie jeden punkt , gdy warunki są idealne ..tzn nie ma prądów podwodnych na wodzie ,której często łowię jest od 3 do 6 m.
Zarzucając spombem płoszę ryby na 1,5 godziny - empirycznie sprawdzone.
Wiadomo rozrzut jest większy. Ale skąd wiecie ‚ że mniejsze skupienie grubego ziarna ( kuku ,bobik i drobnicy konopi) powoduje że mam mniejsze szanse na udane połowy?