Na jeziorze,podstawa,to namierzenie lina,odpowiednie nęcenie ( np.konopia,kuku,groch),a przynęta,to w sumie każda standardowa z naciskiem na kolor żółty i rosówkę. Jeśli lin wejdzie ,zwłaszcza w porze okołotarłowej,to weźmie wszystko. Starzy wędkarze ,łowili na ślimaki,pijawki i różne larwy.
Ja lubię założyć kukurydzę w zalewie alkoholowo-miodowej.