Trochę dobrego peletu,trochę konopii,bułki tartej,personalizacja zapachowa,młynek i cała filozofia,łowię na to 90% białych ryb.Pewnie że można kupować gotowy produkt,ale przy choćby jednym wyjeździe w tygodniu,w skali roku,wyjdzie duża suma tylko na sam towar do Metody.
Kiedyś łowiłem sporo na MMM i bream . Własna zanęta ,daje mi takie same efekty. Nie zauważyłem żadnej różnicy.
Jak cena faktycznie dobije do 60zł za 2kg,to cóż,kto bogatemu zabroni...