Hej! Chodzą słuchy, że jezioro się odrodziło po kilku latach zakazu łowienia związanego ze śmiercią poprzedniego dzierżawcy. Znajomek, który tam łowi opowiadał, że można połowić szczupaków i linów jak za dawnych lat.
Bez łodki na feedera to chyba zatoka między Kujankami a Kujanem (chociaż nie wiem jak mocno zarośnięta jest teraz).
Poza tym, kawał ładnej wody jak na lokalne standardy. Jeśli chodzi o komercję to tutaj doświadczenia dużego nie mam - 50km w strone Bydgoszczy jest łowisko Samsieczno, ale nie wiem czy to nadal łapię się pod 'okolicę'
Z miejsc, które są blisko, ale nie byłem osobiście to tuż obok, w Złotowie, jest łowisko Karpidołek, ale nie byłem, nie wiem, wygląda jak kilka wanien z wodą, podejrzewam, że coś można złowić
Jak już przypadkiem będziesz w Złotowie i jeżeli nie znasz tego sportu to proponuję spróbować Disc Golfa nad złotowską promenadą (
https://korpus.com.pl/disc-golf/).
Jak potrzebujesz jeszcze jakichś lokalnych informacji to pisz, postaram się pomóc (może akurat nie w przypadku Borówna, ale w innych kwestiach). W Złotowie bywam często, raz na 2-3tyg, więc conieco wiem