Ma ktoś obcykany kawałek Narwii od ujścia Bugu do powiedzmy Stawinogi (nie chce mi się jechać dłużej niż te 1,5h)? Na googlu wygląda, że jest tam w miarę niezły dojazd, ale też obłożenie ludem może być spore. Warto tam się pchać za białą rybą, czy może Bug jest lepszą opcją?