Ja krótka piłka - europa jest zaniepokojona sytuacją w Polsce. O co dba najbardziej europa, czyli Niemcy, Francja... o interesy Polski, czy interesy własne? Wpompowano ogromne pieniądze w to, żeby w Polsce wiele rzeczy nie produkowano i tym sposobem bezrobocie w Niemczech osiągnęło minimum, jakiego jeszcze nie mili. A w Polsce zamykano fabryki i zakłady pracy, żeby Niemiec i Francuz mógł w swoich fabrykach pracować. I o co teraz cały ten krzyk? Dlaczego są zaniepokojeni? Pamiętajcie, nie ma dobrych wujków, którzy za darmo biednej Polsce chcieli pomóc.
Banki dostały po czterech literach i jest pisk.
Poza tym, agencja S&P to ta sama, która 5 dni przed upadkiem Lehman Brothers dawała im rating inwestycyjny A
Dokładnie tak.
Płacimy za demonstrację niezależności i być może początek wyzwolenia Polski z "uścisku zachodnich przyjaciół"
Radar pisząc o wyzwoleniu z zachodniego uscisku .... hm zastanawiam sie co masz na mysli?
Populistyczne hasla oraz straszenie zakamuflowana opcja niemiecka wlasnie odbija sie nam po jajach.
Sobie panstwo PIS, sprawilo iz lobby spekulacyjne znalazlo ofiare swoich zarobkow.
Schemat jest prosty
Banki - media - lobby - politycy - kto tego nie rozumie niech przesledzi lancuszek w ostatnich 3 miesiacach tylko najgorzej bo na koncu tego lancucha jestesmy MY zwykli zjadacze chleba....
W ciagu 24 godz kredyt ofiarom zlotych gor czyli frankowiczom podskoczyl o kilka stowek.
Wracajac do zachodu Polska bez niego nie istnieje - 25 lat temu jak nasz przemysl demontowali trza bylo o tym myslec teraz jest za puzno.
Albo exportujemy i mamy za to miche ryzu .....
Albo sprzedajemy w polsce filii jakiejs zachodniej korporacji oczywiscie za miche ryzu.
I kolo sie zamyka
Zaznaczam ani nie jestem za Po, ani za Pis , ani za inna partia.
Poprostu to moje subiektywne odczucie do tego co sie dzieje.
Ja widzę to tak.
Wyzwolenie to uwolnienie się od odgórnego sterowania państw zachodnich, głownie Niemcy i Francja, które zrobiły sobie z naszego kraju (z pomoca naszych polityków) sektor przemysłowy (prywatyzacja) oraz znalazły sposób na wypompowanie paru miliardów zł z naszych kieszeni.
Lidl, Aldi, Kaufland - Niemcy
Tesco - Anglia
Auchaun, Geant - Francja
Biedronka - Portugalia
Najpierw wyniszczenie małych sklepików, które nie mogą konkurować z sieciowymi kolosami (mającymi na dodatek przywileje podatkowe przez 5 lat, później zmieniaja nazwę i mają przywileje od nowa - Makro). Po takiej ekspansji mogą dyktować swoje ceny i dalej nas doić i znów nikt z wybitnych ekonomistów i speców od przepływu pieniądza nie potrafi zatrzymać strumienia kasy w naszym kraju.
Za jakie wielkie zasługi dla UE nasz były premier został Przewodniczącym Rady Europy?
Yyyyy eeee nie wiem. Chyba tylko za zasługi dla jego "przyjaciół"
Odnośnie sektora przemysłowego zachodu.
Jak to się dzieje, że nasze dawne zakłady przemysłowe produkują dla zachodu za niższe stawki niż oni sami w swoim kraju? Nam natomiast wmawia się, że produkcja własna sie nie opłaca i fabryki trzeba zamknąć lub sprzedać.
To sie tyczy wielu sektorów przemysłu i życia. Najpierw zdyskredytować rodzime produkty i usługi, a później wejść ze swoimi i czerpac z tego zyski. Pomaga w tym oczywiście silne lobby - bo taka jego rola oraz wspomniane media w dużym stopniu niestety niemieckie - dziwny zbieg okoliczności.
Uważam, że zostaliśmy najzwyczajniej w świecie sprzedani i ubezwłasnowolnieni tak abyśmy wykonywali zakamuflowane pod pretekstem ochrony naszych interesów polecenia zachodu.
Teraz kiedy to sie kończy, bo strefy wpływów mogą zostać zmniejszone (wierzę, że w takim celu te zmiany sa przeprowadzane) podnosi sie larum ponieważ zachód ma dużo do stracenia. Metoda malych kroczków może nie zadziałać ponieważ zbyt dużo gałęzi przemysłu jest "zainfekowanych przyjacielskimi przedstawicielstwami" dlatego trzeba uciąć wszystkie głowy przy samej d... tak żeby nie odrosły.
Może to niestety trochę nas zaboleć ale w dłuższej perspektywie może dać niewspółmiernie dużo dobrego.
Myślę, że już czas aby nasi obywatele stali sie równorzędnymi partnerami zachodu, a nie byli tylko jego pracownikami.