Dzisiaj udało nam się spotkać w 3 mad wodą - Olek, Bartek i ja. Łowiliśmy na Dąbrowie na cyplu. Z racji pełnego łowiska siedzieliśmy wszyscy może na 10 m brzegu co ułatwiło rozmowę, a łowić też się dało.
Jeżeli chodzi o wyniki to bardzo słabe brania. Bartek miał chyba 5 ryb, ja również, a Olek będąc do 13:30 chyba 2 (my byliśmy do 15).
Z ciekawostek to do 13:30 miałem jedną rybę ale zmiana miejsca na Olkowe dała 4 dodatkowe. Chyba Olek dobrze mi zanęcił te miejsca
Wyszło na to, że przy dużej presji nie ma już tak dobrych brań jak na prawie pustym zbiorniku. Jednak jak towarzystwo dobre to i ryby nie są niezbędne
Wysłana z Taptalk