W sobotę Dąbrowa zapewne, Olo chyba też jedzie. W przyszłym tygodniu na pewno 2x Dębina bo już się stęskniłem. A Wy jakie macie plany?
W sobotę zdecydowanie grzyby, grzyby i jeszcze raz grzyby. A w tygodniu, plan był następujący:
- Niedziela ryby na Jerzynie - plan odwołany, bo idę do pracy
- Poniedziałek, przesunięte z niedzieli ryby - odwołane, bo też idę do pracy
- wtorek-czwartek - jestem w pracy
- piątek lightowo miała być Dąbrowa i takie mini pożegnanie z karpiami, ale... tak, tak idę do pracy
Może to trochę śmiesznie zabrzmi, ale im bliżej końca roku, tym więcej pracy i mniej ryb