Witam.
W sobotę wypad z bratem na 5 godz. (14-19). Na początku nic ciekawego się nie działo,pierwszy karp po 45 minutach u brata ale przy podbieraku wypiął się.Ja czekałem godzinę na mojego karpia który wylądował w podbieraku, w sumie 7 zapiętych ryb 3 w podbieraku (4,5 - 3,5 - 3,0 kg) wynik 4:3 dla ryb,po 18 już nic nie brały.Brachola wynik 6:4 dla ryb (2-3,5 kg),brały na wszystko (słotko ,śmierdząco,kolorowo),stanowiska 82,83,zestawy to MF i Ja próbowałem przez godzinę PW ale bez efektów. 2 zejścia to wynik wyprostowanych haczyków.Dzisiejszy przegląd zestawów końcowych i wymiana.Okazało się że wszystkie zestawy to zakupione gotowce i haczyki się prostują,brat stwierdził że ma za małe haczyki.W sumie drugi wypad na Dąbrowę oceniam za udany 50/50 mało ryb wycholowanych a dużo nauki.
Pozdrawiam
Marek