Przez Tarnów przepływa Dunajec, ale jest też sporo wyrobisk pożwirowych. Jednym z moich ulubionych jest Komorów. Zbiornik ten jest sporadycznie zarybiany i nie tak intensywnie jak bardziej popularne łowiska, ale to nieistotne bo największym atutem tego zbiornika jest miejscowa przyroda. Samo łowisko to kompleks kilku stawów, z labiryntem ścieżek, wielu zatoczek i odgałęzień mniej jak i bardziej dostępnych. Stawy są raz na jakiś czas częściowo zalewane przez pobliski Dunajec. Dawniej bywało tu głęboko, ale obecnie jest chyba 3m głębokości.
Moim ulubionym sposobem wędkowania to spławik tuż przy brzegu. Z reguły wędkuje z marszu, bez wcześniejszych nęceń. W temacie będę wrzucał fotki z wypadów. Jako, że dopiero co się zapisałem na forum to pozwolę sobie o uwzględnienie wcześniejszych wypadów mających miejsce w tym roku.
Komorów 12.05 - otwarcie sezonu Dwa szczupaki na żywca 44 i 55cm
44cm
55cm
Komorów 26-27.05Pierwsza nocka w sezonie. Poza drobnicą udaje mi się złowić lina 38cm. Przynęta dwa czerwone robale.
Komorów 2-3.06.2017Wspaniała wyprawa. W sumie na 4 osoby pada 6 życiówek. U mnie szczupak (78cm, 5kg) i leszcz (46cm). U kolegów karp (7,30cm, 8,5kg) , karaś (42 i 43cm) i lin (42cm)
