Bait Booster Sonubaits.
Jakiś czas temu na rynku pojawiły się dodatki o nazwie Bait Booster wyprodukowane przez markę Sonubaits.
My używamy tych produktów już bardzo długo, i przy każdej okazji gdy opisujemy nasze wyprawy, lub też w filmach jakie zamieszczamy na naszym kanale YouTube, staramy się omawiać ich użycie. Mimo wszystko dostajemy od Was całą masę zapytań o te produkty. Staramy się nie pozostawać bierni na takie prośby więc teraz przedstawimy Wam garść naszych własnych przemyśleń o wyżej wymienionych „zalewkach”
Zacznijmy od tego, że marka Sonubaits wypuściła na rynek kilka wersji smakowo zapachowych. Możecie się spotkać z takimi jak Washed Out, Pina Colada, Krill & Squid, Chocolate Orange, Banoffee oraz najnowszy smak – Fluoro. Pewnie już teraz zastanawiacie się jak one tak naprawdę pachną - jaki posiadają realny zapach wyczuwalny podczas wąchania…? Otóż po otwarciu Chocolate Orange i Banoffee poczuć można woń taką na jaką wskazuje nazwa – czyli będzie to pomarańcza z czekoladą oraz w drugim banan pomieszany z zapachem toffi. Krill & Squid to też żadna tajemnica i jak można się zawczasu zorientować pachnie krylem pomieszanym z zapachem kałamarnicy – jeden z popularniejszych tematów wśród grona łowiącego karpie. Gorzej jest trochę z rozpoznaniem nuty zapachowej w Pina Colada i Washed Out. Ten pierwszy to mieszanka kokosa z ananasem, a drugi śmietanka, truskawki i poziomki. Przynajmniej my tak to odbieramy
Ach… i jeszcze nowy Fluoro. Tutaj zdania są podzielone, jednakże ustaliliśmy wspólnie, że najbardziej przypomina migdały i coś z nuty znanego zapachu od Sonu F1.
Każdy z tych płynów jest w innym kolorze, co jest uwarunkowane dodatkami zapachowymi jakie w swoim składzie posiada, jednakże wersja Fluoro oprócz zapachu jako jedyny produkt w rodzinie ma też właściwości barwiące. Po zalaniu pelletu lub zanęty tym dodatkiem uzyskamy różowo czerwonawe zabarwienie.
Właściwie to tyle jeśli chodzi o pierwszą sprawę, czyli aspekt zapachowy. Drugą i chyba najważniejszą właściwością jaką posiadają te Bait Boostery jest fakt, że po użyciu powodują lekkie sklejenie pelletów oraz dociążenie zanęty. To właśnie główny powód, dla którego zostały one wyprodukowane dla wędkarzy.
Kiedy przygotowujecie swoje pellety należy pamiętać, że nie można ich zbytnio rozmoczyć. Najlepszym rozwiązaniem jest dążenie do uzyskania takiego stopnia namoczenia aby po ściśnięciu zaczynały się kleić i stabilnie trzymały w tej formie, ale po roztarciu w dłoni rozpadały się na pojedyncze ziarna. Aby uzyskać taki efekt my namaczamy pellet Pro Feed Sonubaits przez 20-30 sekund i odsączamy dokładnie wodę. I tutaj do użycia wchodzi właśnie Booster. Dosłownie 5 - 10 minut przed wędkowaniem przygotowany w ten sposób pellet zalewamy tym dodatkiem w niewielkiej ilości i mieszamy w pojemniczku.
Jaki jest efekt? Otóż tak przygotowany pellet nabiera obu opisanych powyżej właściwości. Po pierwsze zapach – czyli pierwotny rybny dostaje kopa w postaci któregoś z wybranych przez wędkarza zapachów. A po drugie pellet staję się idealny klejący – dzięki czemu bardzo dobrze formuje się w podajniku, świetnie utrzymuje podczas rzutów i w lepszej formie dociera do dna pozostając mimo wszystko w formie obsypującej się w kilkanaście sekund z foremki. Oczywiście jeśli nie przesadzicie przy jego przygotowywaniu zarówno z wodą jak i Bait Boosterem.
Opisaliśmy formę użycia jaką stosujemy my natomiast jest jeszcze jedna możliwość. Całkiem wygodnie jest też do wody, w której mamy zamiar namaczać pellet, dodać Bait Booster i po prostu zamoczyć w niej siatkę z pelletami. I dalej już standardowo odczekujemy 20-30 sekund po czym odsączamy i za 20 minut jest gotowy do użycia.
W obu przypadkach dobrze mieć gdzieś pod ręką butelkę z tym dodatkiem podczas wędkowania. Kiedy dni są bardzo gorące lub wieje wiatr wtedy nasz pellet zostaje po jakimś czasie wysuszony. W takiej sytuacji wystarczy dodać lekki hauścik prosto z butli, lekko zamieszać, i będzie znów wszystko jak należy.
Wiemy doskonale z doświadczenia, że bardzo wielu wędkarzy zbyt małą wagę przykłada do przygotowania zanęty i pelletów. Wielu z nich wydaje się, że szybkie wymieszanie zanęty z wodą i byle jakie namoczenie pelletów wystarcza do wędkowania. Tak to prawda. Ale jeśli chcecie łowić ryby regularnie, być skutecznym i dobrze zbudować swoje pole łowienia to nie możecie podchodzić do tematu w sposób byle jakiego przygotowania. Poprawna konsystencja zanęty, często zalana właśnie takim Boosterem, w celu uzyskania odpowiedniej ciężkości oraz idealnie pracujący pellet to jeden z wielu czynników dających szanse na konkretne wyniki.
OSTRZEŻENIE: sam zakup Bait Boostera nie spowoduje większej ilości brań. Natomiast jego użycie w odpowiedni sposób pozwoli na dopracowanie swoich mieszanek co może stać się kluczem do sukcesu. Przed użyciem dobrze wstrząsnąć!